12.07.2015 Views

Nauki Zen ,,Bezdomnego'' Kodo - Buddyzm w Polsce i na świecie

Nauki Zen ,,Bezdomnego'' Kodo - Buddyzm w Polsce i na świecie

Nauki Zen ,,Bezdomnego'' Kodo - Buddyzm w Polsce i na świecie

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Czy zwyciężasz innych, czy zostajesz poko<strong>na</strong>ny, zawsze żyjesz własnym życiem, i nieprzestajesz być tym, czym jesteś.Nigdy nie stajesz się kimś innym. Więc bez przywiązywania wagi do sukcesów i porażek,powróć do siebie samego. Zazen jest praktyką, w której „oddalasz wszystkie skojarzeniai odkładasz <strong>na</strong> obok wszystkie okoliczności” (Dogen <strong>Zen</strong>ji, „Fukan Zazengi”). W SuttaNipata Budda powiedział: „Uczyń siebie swoim własnym schronieniem, przemierzaj światnie będąc przywiązanym do niczego”. Dogen <strong>na</strong>pisał w Genjokoan: „Studiowanie buddyzmuto studiowanie siebie”. Bez angażowania się w różne sposoby konfrontacji z innymi,skieruj się ku swemu prawdziwemu ja. Zgodnie z <strong>na</strong>ukami Buddy jest to <strong>na</strong>jwłaściwszadroga uspokojenia umysłu. Jest to <strong>na</strong>jczystsze zazen”.Sawaki-roshi: Siedź wytrwale w miejscu poza jakimikolwiek pytaniami, bez względu<strong>na</strong> to, czy wydajesz się sobie wspaniały czy tez nie.OkolicznościSawaki-roshi: Często młodzi gangsterzy i chuligani powiadają: „Miałem takie trudneżycie”. Jest to wymówka, kiedy popełniają zbrodnie i zostaną aresztowani. Jaki rodzajokoliczności jest dobry, a jaki zły? Czy dobrze jest urodzić się biednym? Czy jest źleurodzić się bogatym? Jaka szkoda, że nie jesteś świadomy swojej prawdziwej jaźni, mimoże urodziłeś się jako ludzka istota. Jest to <strong>na</strong>prawdę niepomyśl<strong>na</strong> okoliczność!Uchiyama-roshi: Kiedy Sawaki-roshi miał pięć lat, jego matka zmarła. Kiedy miałosiem lat, zmarł ojciec. Wtedy został zaadoptowany przez Buukichi Sawaki. Buukichi używałszyldu wytwórcy papierowych latarni, ale w rzeczywistości był zawodowym szulerem.Wkrótce po tym, jak Sawaki-roshi zamieszkał u swoich nowych rodziców, jego zadaniemstało się wypatrywanie policji. Był to dla niego szok. Jego dom stał <strong>na</strong> bocznej ulicyw dzielnicy czerwonych latarni.Kiedy powrócił z wojny rosyjsko-japońskiej ciężko ranny, stwierdził, że jego macocha,która była prostytutką, zwariowała: była związa<strong>na</strong> i umaza<strong>na</strong> własnymi odchodami;a ponieważ ojczym opuścił dom dla swego procederu, Saikichi (świeckie imię roshiego)zamieszkał u sąsiada. Później ojczym powrócił i rzekł: „Twoja matka zwariowała, jestemzałamany, co ja teraz pocznę? Daj mi jakieś pieniądze!”.Chociaż wyrósł w takim otoczeniu, Sawaki-roshi żył jedynie potrzebą urzeczywistnieniaDharmy Buddy. Jego wypowiedź cytowa<strong>na</strong> powyżej wyraża współczucie dla młodychludzi, żyjących dzisiaj. Jednocześnie ma o<strong>na</strong> niezmierną wartość, jako ostrzeżenie dlawiększości z <strong>na</strong>s, którzy czują się ograniczeni okolicznościami <strong>na</strong>szego życia.4


Tworzenie sutrSawaki-roshi: Osoba, która opuszcza dom, musi tworzyć własne życie.Uchiyama-roshi: Było to jego ulubione powiedzenie. Jego „bezdomne” życie byłotwórcze. Nauczał dharmy w sposób głęboki i odkrywczy, używając potocznego języka, zamiastposługiwać się technicznymi buddyjskimi termi<strong>na</strong>mi. Stanowiło to o jego własnymunikalnym stylu. Ale jeśli jako jego uczeń, będę tylko <strong>na</strong>śladował jego postępowanie i powtarzałjego słowa, nie stanę się jego <strong>na</strong>stępcą. Żeby być jego prawdziwym uczniem muszęwyjść poza niego, stworzyć własną drogę życia i wyrazić buddyzm własnymi słowami i czy<strong>na</strong>mi.Dlatego nie mogę być usatysfakcjonowany jedynie powtarzaniem i tłumaczeniemjego notatek. Często powtarzał: „Wszystkie buddyjskie pisma są jedynie przypisami dozazen”. Chciałbym kontynuować praktykę jeszcze bardziej intensywnie, niż to czyniłemprzed jego śmiercią. Chciałbym również opisać z<strong>na</strong>czenie zazen w języku zrozumiałym dlawspółczesnych mężczyzn i kobiet.<strong>Buddyzm</strong> przeżywa zastój, ponieważ mnisi i uczeni jedynie wykładają buddyjskie pisma.Nie <strong>na</strong>pisano sutr <strong>na</strong>szych czasów. Przez kilka wieków, w czasach Chrystusa, obszernepisma buddyzmu mahajany tworzone były przez „ludzi zazen”. Oni przyczynili siędo powstania żywej buddyjskiej <strong>na</strong>uki. Chciałbym, żeby <strong>na</strong>stąpiła nowa epoka tworzeniamahajanistycznych tekstów. Religia zanika i traci żywotność w czczym eksponowaniui podtrzymywaniu wcześniej ustanowionego religijnego porządku. Tylko kiedy wszyscy –i każdy z osob<strong>na</strong> – poszukujemy własnej realności dla samych siebie i odpowiedzialniekształtujemy własne życie, wówczas dopiero religia może stać się źródłem przeobrażeniaw tym wieku.Grupowy paraliżSawaki-roshi: Pojedyncza osoba nie musi być specjalnie zła. Kiedy jed<strong>na</strong>k tworzy sięgrupa, pojawia się rodzaj paraliżu i ludzie bywają tak zdezorientowani, że nie są w stanieosądzić, co jest dobre, a co złe. Specjalnie <strong>na</strong>wet zawiązują jakieś grupy, żeby doz<strong>na</strong>ćtakiego paraliżu, <strong>na</strong>wet płacą frycowe. Często ludzie dają ogłoszenia, aby zgromadzićpewną liczbę osób razem, dla jakiegoś politycznego czy religijnego celu, albo tylko dlawytworzenia zbiorowej hipnozy. Praktykujący buddyzm utrzymują dystans w stosunkudo społeczeństwa, nie uciekają od niego, ale też nie ulegają zbiorowym fascy<strong>na</strong>cjom.Uchiyama-roshi: W buddyzmie problem złudzeń jest często przypomi<strong>na</strong>ny. Sposóbtraktowania poszczególnych iluzji odróżnia epoki historyczne. W starożytnych Indiachuczono, że <strong>na</strong>jbardziej zwodniczy jest seks, dlatego praktykujący buddyzm starali się zawszelką cenę stłumić swoje erotyczne pragnienia.Dogen <strong>Zen</strong>ji powiedział: „Przywiązanie do sławy jest gorsze niż złamanie przykazań”i wskazywał <strong>na</strong> pościg za sławą i bogactwem jako <strong>na</strong>jgorszą ze wszystkich iluzji, ponieważ5


za jego dni wielu buddyjskich kapłanów konkurowało ze sobą w zdobywaniu zaszczytówi bogactwa.Praktykujący muszą być świadomi zwodniczości seksualnych pragnień i również pogoniza sławą i bogactwem. Ale poprzez ukucie zwrotu „grupowy paraliż” Sawaki-roshiwskazywał <strong>na</strong> główną iluzję <strong>na</strong>szych czasów. Obecnie mężczyźni i kobiety szukają oparciadla swego życia w zorganizowanych grupach, poruszają się z prądem, nie próbując <strong>na</strong>wetz<strong>na</strong>leźć dla siebie jakichś realnych korzeni. <strong>Buddyzm</strong> jest praktyką przebudzenia sięz wszelkich iluzyjnych form, otwarciem „przejrzystych oczu własnej jaźni”.Psychologia tłumuSawaki-roshi: Psychologia gawiedzi zawsze mnie zadziwia. Jeśli ludzie nic nie wiedzą,nie powinni się wypowiadać. Ale oni czynią coś, mówią coś, trzymają się opinii innych,bez żadnego własnego przeświadczenia. Nie z<strong>na</strong>ją siebie w ogóle.To <strong>na</strong>zywa się ukiyo, przepływający świat.* * *Myślisz, że doko<strong>na</strong>łeś wielkiego czynu, ale nie jest to żad<strong>na</strong> odwaga, jeśli stało się tojako rezultat <strong>na</strong>śladowania innych.Nie trać głowy w rozpraszających okolicznościach. Nie ulegaj odurzeniu w trującejatmosferze. Tylko to jest prawdziwą mądrością. Nie bądź zniewolony żadną ideą albo„izmem”, albo organizacją. Nie miej nic wspólnego z wielkim głupcem, którego <strong>na</strong>zywają„człowiekiem”.Uchiyama-roshi: Niedawne kłopoty <strong>na</strong> Uniwersytecie Waseda są dobrym przykładem.Sam byłem kiedyś studentem <strong>na</strong> tym uniwersytecie, podczas strajku w 1931 i obserwowałemcały przebieg ruchu studenckiego od wewnątrz. Jestem więc w stanie ocenić, jakłatwo ludzie ulegają ogólnej atmosferze. Pewnego razu jed<strong>na</strong>k, zamiast rozdawać wokółulotki, wywiesili wielkie chorągwie <strong>na</strong> wieży zegarowej i każdy mógł przeczytać: Myślisz,że doko<strong>na</strong>łeś wielkiego czynu, ale nie jest to żad<strong>na</strong> odwaga, jeśli stało się to jako rezultat<strong>na</strong>śladowania innych, oraz: Nie trać głowy w rozpraszających okolicznościach, oraz: Nieulegaj odurzeniu w trującej atmosferze.Sawaki-roshi: Czynić zazen to patrzeć <strong>na</strong> świat <strong>na</strong> nowo po poddaniu się hiber<strong>na</strong>cji.* * *Najlepiej nie robić nic poza zazen. Jeśli czynicie coś jeszcze, być może jest to dziełodiabła.6


Halucy<strong>na</strong>cje wywołane masowościąSawaki-roshi: Ponieważ współczesne religijne wspólnoty rozwijają się <strong>na</strong> wielką skalę,wielu ludzi myśli, że reprezentują prawdziwą religię. Ale wielka rzesza wyz<strong>na</strong>wców nieczyni religii prawdziwą. Jeśli wielka liczba ludzi miałaby stanowić wartość, to <strong>na</strong> świecieprzeważająca jest liczba ludzi przeciętnych. Ludzie często próbują coś robić formującgrupy i uzyskując liczebną przewagę. Lecz tylko ogłupiają się w ten sposób. Tworzeniepartii to dobry przykład grupowego paraliżu. Zatrzymanie takiego procesu to stać się<strong>na</strong>prawdę sobą poprzez zazen.Uchiyama-roshi: Bez względu <strong>na</strong> to, jak wiele kawałków żużlu z<strong>na</strong>jduje się w jakimśmiejscu, jest to tylko żużel. Ludzie często są poruszeni wielką ilością i myślą, że to jestz<strong>na</strong>czące. Mylą ilość z jakością. Niektórzy podchwytują psychologię tłumu i chcąc to wykorzystaćpowiadają: „Stwórzmy grupę, zorganizujmy się, wybudujmy wielką świątynię,staniemy się potężni i bogaci”.Prawdziwa religia nie zaspokaja ludzkiego pragnienia pieniędzy, sławy, zdrowia czypozycji społecznej. Prowadzić życie oparte <strong>na</strong> religijnym wglądzie to odkryć głęboką, uniwersalnąprawdę w sobie samym i żyć nią z chwili <strong>na</strong> chwilę. Jeśli coś błędnie pojmowanejako religia rozprzestrzenia się wokół, schlebiając potrzebom mas, niekoniecznie musi tobyć <strong>na</strong>zywane światową religią. Powinniśmy raczej postrzegać to jako herezję, ogarniającąświat jak epidemia. Religia, która uczciwie bada uniwersalne ludzkie prawdy i pokazujejak je realizować, może być <strong>na</strong>zywa<strong>na</strong> religią światową, <strong>na</strong>wet jeśli tylko jed<strong>na</strong> lub „półosoby” poświęca jej swoje życie.LojalnośćSawaki-roshi: Po tym, kiedy oddziały Hōjō zaatakowały zamek Masashige Kusunoki,powiedziano, że polegli wojownicy tego klanu uczczeni zostali za godną śmierć <strong>na</strong> poluchwały:„Człowiek oddał swoje życie <strong>na</strong> próżno szukając sławy, Dlaczego nie odrzucił przywiązaniado życia poszukując Dharmy?”.* * *Podczas wojny chińsko-japońskiej (1894–1895) i wojny rosyjsko-japońskiej (1904–1905) rozszerzyliśmy japońskie terytorium i zajęliśmy Koreę. Wierzyliśmy, że <strong>na</strong>prawdętego doko<strong>na</strong>liśmy. Ale kiedy przegraliśmy Drugą Wojnę Światową straciliśmy wszystko:zrozumieliśmy, że tylko <strong>na</strong>raziliśmy się <strong>na</strong> wrogość innych <strong>na</strong>rodów.* * *7


Ludzie często mówią o lojalności, lecz ciekaw jestem, czy rzeczywiście z<strong>na</strong>ją kierunekswoich działań. Ja sam byłem żołnierzem podczas wojny rosyjsko-japońskiej i walczyłemz oddaniem <strong>na</strong> polu walki. Ale kiedy straciliśmy to, co zajęliśmy poprzednio, mogłemzobaczyć, jak bezużyteczne były <strong>na</strong>sze poprzednie wysiłki. Nie ma żadnej potrzeby prowadzeniawojen.Uchiyama-roshi: Ponieważ Sawaki-roshi walczył podczas wojny rosyjsko-japońskiej,te słowa kierował nie tylko do innych, lecz również do samego siebie, jako refleksję. My,którzy zostaliśmy wychowani przed drugą wojną byliśmy uczeni, że Japonia to <strong>na</strong>jpotężniejszykraj <strong>na</strong> świecie, całkowicie uprawniony we wszystkich swoich militarnych działaniach,i że my osiągniemy osobistą nieśmiertelność, pokładając w tym wiarę. I <strong>na</strong>prawdęw to wierzyliśmy. Po wojnie większość Japończyków mogła zobaczyć, że nie była to prawda,a niektórzy wystąpili przeciw <strong>na</strong>cjo<strong>na</strong>lizmowi.Kiedy zasta<strong>na</strong>wiamy się <strong>na</strong>d <strong>na</strong>szą przeszłością i myślimy o przyszłości, musimy rozważyćnie tylko lojalność wobec Japonii, ale również wobec innych <strong>na</strong>rodów. Bez względu<strong>na</strong> to, któremu krajowi jesteś oddany, stanie się on <strong>na</strong>jwyżej kartą historycznego dzieła.„Jeśli armia zwycięży, opowiedzenie się po jej stronie zwane będzie lojalnością, jeśli przegra,będzie to rebelia”. Ważną rzeczą jest mieć przejrzyste widzenie siebie, by zachowaćsię przytomnie.Sawaki-roshi: Czym jest prawdziwe ja? Jest ono wspaniale przejrzyste, jak głębokiebłękitne niebo i nie ma luki pomiędzy nim a wszystkimi czującymi istotami.Postęp humanistycznySawaki-roshi: Po wielu wytężonych wysiłkach, <strong>na</strong>gromadzeniu olbrzymiej wiedzy,ludzkość tkwi w marazmie. Ludzie są głupcami. Uważają się za mądrych, a czynią samegłupstwa.* * *Pomimo <strong>na</strong>ukowego postępu człowiek nie stał się wcale lepszy.* * *Od początków historii ludzie nieprzerwanie walczą ze sobą. Bez względu <strong>na</strong> to czyduża, czy mała jest woj<strong>na</strong>, jej korzenie biorą początek w <strong>na</strong>szych umysłach, w którychtkwi zarodek agresji.* * *Nie powinniśmy zapomi<strong>na</strong>ć, że współczes<strong>na</strong> <strong>na</strong>ukowa kultura rozwinęła się <strong>na</strong> <strong>na</strong>jniższympoziomie <strong>na</strong>szej świadomości.8


* * *„Cywilizacja” jest zawsze mową świata. Lecz cywilizacja i kultura nie są niczym innymjak tylko zbiorowym upostaciowieniem iluzorycznych pragnień. Nieważne jest jakwiele fałd mózgu reprezentuje iluzoryczne dążenia w twojej głowie; z buddyjskiego punktuwidzenia nigdy nie przyczynią się one do z<strong>na</strong>czącego rozwoju. „Postęp” jest <strong>na</strong> ustachświata, lecz w jakim kierunku on się odbywa?Uchiyama-roshi: Ludzie dzisiaj oślepieni są rozwojem <strong>na</strong>uki i technologii i wydajesię im, że postęp człowieczeństwa jest równoz<strong>na</strong>czny z postępem <strong>na</strong>uk. Ponieważ niewątpliwieistnieją z<strong>na</strong>czące osiągnięcia wewnątrz <strong>na</strong>ukowych dyscyplin, musimy je wyraźnieoddzielić od postępu duchowego. Arnold Toynbee powiedział: „Nasza współczes<strong>na</strong> <strong>na</strong>ukowakultura przyspieszyła ekspansję pierworodnego grzechu Adama z siłą wybuchu.To wszystko. Nigdy nie uwolniliśmy się od pierwotnego skażenia”. Prawdziwy ludzki postęppowinien uwolnić <strong>na</strong>s od <strong>na</strong>jniższego poziomu świadomości, który powiada: „Mam<strong>na</strong>dzieję łatwego zysku. Muszę wygrać, by go zdobyć”.9

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!