wybory w kolumnie - archiwum.lask.pl

panorama ŁaskaMuzeum z darów powstałeJuż niedługo łaskie muzeum świętować będzie swój skromny jubileusz 10-lecia istnienia. Zapewne będzie jeszcze okazja doprzypomnienia dziejów tej ważnej dla grodu nad Grabią placówki, ale już dziś warto uświadomić mieszkańcom miasta, żew 1997 roku nikt nie wierzył, że muzeum powstanie.Kilkakrotnie bowiem przymierzano się dostworzenia takiej placówki, ba, nawet zebranosporo eksponatów, w czym miał swójudział m.in. senator Andrzej Owczarek, alenigdy nie udało się nadać zbiorom i akcji takiejformy organizacyjnej, która zaowocowałabystałą ekspozycją.Dopiero inicjatywa Krystyny Kosierb, szefowejmiejscowej biblioteki publicznej, doprowadziłado stworzenia pierwszej stałej wystawymuzealnej. Zasługą dyr. Kosierb jest nietylko urzeczywistnienie placówki, ale i zgrupowaniewokół niej sporego grona ludzi pasjonującychsię dziejami Łasku i zasilającychmuzeum licznymi cennymi darami.Choć od pamiętnego otwarcia muzeum,w którym uczestniczył m.in. Tomasz Szweycer,jeden z potomków ostatnich właścicielidóbr łaskich, liczni historycy z profesoramiKazimierzem Badziakiem i Józefem Śmiałowskimna czele, ówcześni działacze samorządowiJarosław Olszewski i Janusz Drohomirecki,minęło już sporo czasu, muzeumnadal powiększa swoje zbiory głównie dziękiEdward Brodzki przekazuje Krystynie Kosierb eksponaty dla muzeumdarczyńcom. Na łamach „Panoramy” odnotowujemyich nazwiska, jako że jest to jedynapubliczna forma podziękowania za obywatelskąpostawę.Wśród ostatnich dobrodziejów muzeum znalazłsię ks. Marian Ciupiński, proboszczi kustosz Sanktuarium Matki Bożej Łaskiej.Ofiarował on placówce m.in. piękne wielotomowewydanie pomnikowych „Dziejów papieży”,specjalnie przygotowane dla uczczeniapontyfikatu Jana Pawła II. Dodajmy, ks.Ciupiński, podobnie zresztą jak jego poprzednikniezapomniany ks. Henryk Koźmiński,już niejednokrotnie wspierał różnorodne inicjatywykulturalne w mieście, w tym takżezwiązane z muzeum.Sporo niezwykle ciekawych rodzinnych pamiątekprzekazała również Genowefa Wesoła z d.Bulzacka z Łasku, właścicielka zakładu fryzjerskiego.Wśród cennych pamiątek jest m.in.„książka Rzemieślnicza Czeladnicza” TadeuszaBulzackiego wydana w 1927 roku przez UrządStarszych Zgromadzenia Cechu Stolarskiegow Łasku, dowód ubezpieczeniowy PowszechnegoZakładu Ubezpieczeń Wzajemnychw Łasku z 1934 r., a także dowody wpłaty SpołecznegoFunduszu Budowy Szkół z 1960 r. K.Kosierb z wielką pieczołowitością zabrała siędo ratowania oryginalnego dokumentu ofiarowanegoprzez G. Wesołą – „Listu czeladniczego”z 1927 r. potwierdzającego, że TadeuszBulzacki „jest biegły w sztuce stolarskiej”.O rodzinnym mieście nie zapomina też 97-letniZenon Śledziński, mieszkający dziś w Łodzi.Podarował on łaskiemu muzeum licznepamiątki, m.in. bardzo ciekawe zdjęcie działaczyTowarzystwa Muzycznego z lat 1900– 1905, wykonane w renomowanym atelierA.A. Bielskiego w Pabianicach. To cenny dokumentprzybliżający ludzi kultury grodu nadGrabią z początku XX wieku, potwierdzającytezę, że i na prowincji, daleko od dużych miast,nie było pustyni kulturalnej, jak to niektórzysugerowali.Ostatnio muzeum odwiedził emerytowanymieszkaniec grodu nad Grabią – EdwardBrodzki, który od dawna pasjonuje się dziejamiswojego miasta. Przekazał on placówceliczne eksponaty, które powiększą zbiory etnograficzne,np. duży kosz na mąkę, grzebieniedo czesania lnu, oryginalny żeliwny sagan,a także – uwaga! – wyżymaczkę do bieliznyz… 1896 r. Pan Edward zobowiązał się, żejuż niedługo zasili muzealne zbiory kolejnymieksponatami. –Dziękujemy za już, trzymamyza słowo! – stwierdziła K. Kosierb.(pe)21