13.07.2015 Views

Wrzesień 18 - Kórnik

Wrzesień 18 - Kórnik

Wrzesień 18 - Kórnik

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

HISTORIAJózef Dowbor Muśnickidowódca zwycięskiego Powstania WielkopolskiegoMinie w tym roku 90 lat od daty 27grudnia 19<strong>18</strong> roku, kiedy to przyjazd IgnacegoPaderewskiego i potyczki na ulicachPoznania zapoczątkowały Powstanie Wielkopolskie.W pierwszej fazie walk, od 28grudnia 19<strong>18</strong> roku do 11 stycznia 1919 roku,powstaniem dowodził kapitan, a późniejmajor Stanisław Taczak, mianowany na tostanowisko tymczasowo przez KomisariatNaczelnej Rady Ludowej.Uznając władzę Piłsudskiego w Warszawie,Komisariat równocześnie prowadziłrozmowy o mianowaniu przez NaczelnikaPaństwa wyższego oficera na stanowiskodowódcy wojsk powstańczych. Piłsudskizaproponował wysłanie do Poznania gen.Józefa Dowbora Muśnickiego, byłegodowódcy I Korpusu Polskiego w Rosji, ajednocześnie swego zdecydowanego przeciwnikapolitycznego. Decyzja Piłsudskiegonie była jednak formalną nominacją, bowiemgen. Dowbor Muśnicki został mianowanygłównodowodzącym wojsk powstańczychprzez Komisariat Naczelnej Rady Ludowejw Poznaniu i tylko jemu podlegał. Swojestanowisko objął Generał 16 stycznia 1919roku, a 26 stycznia, podczas podniosłejuroczystości na Placu Wilhelmowskim (dziśPlac Wolności), złożył przysięgę, którą odebrałks. kan. Stanisław Łukomski, późniejszybiskup łomżyński.Wsparcie Piłsudskiego dla kandydaturygen. Dowbora na głównodowodzącegoPowstania miało swoje podłoże polityczne.Przed swym uwolnieniem z Magdeburga wlistopadzie 19<strong>18</strong> roku Piłsudski prowadziłbowiem rozmowy z wysłannikiem rządupruskiego, podczas których złożył obietnicę,że „obecna generacja nie pójdzie na wojnęo Poznańskie, czy Prusy Zachodnie” (J.Holzer – Rozmowa Piłsudskiego z hrabiąKesslerem. Kwartalnik Historyczny nr 2,1961 r., s. 447).Tu trzeba zauważyć, że Niemcy przegraływojnę na zachodzie, ale nie na wschodzie,gdzie dążyły do zachowania pełnego stanuposiadania, łącznie z Wielkim KsięstwemPoznańskim. Dlatego wybuch Powstaniaw Wielkopolsce zaskoczył Piłsudskiego ipostawił go w niezręcznej sytuacji wobecNiemców. Rzekome wsparcie gen. DowboraMuśnickiego, byłego oficera zaborczejarmii carskiej, było więc ze strony NaczelnikaPaństwa grą, obliczona zarówno nakompromitację Generała, jak i na dezorganizacjęPowstania (P. Bauer – GenerałJózef Dowbor Muśnicki <strong>18</strong>67 – 1937. Wyd.Poznańskie, Poznań 1988).Swoje rzeczywiste zamiary ujawniłPiłsudski w liście do przyjaciela i współpracownika,Kazimierza Dłuskiego z 17stycznia 1919 roku: „Wysłanie Dowbora doPoznania było celowe. Liczę na to, że onsam i jego oficerowie tak swoją nieznajomościąsłużby, jak samym zachowaniemwywołają wśród polskich żołnierzy b. armiiniemieckiej, przyzwyczajonych do dobrych iodpowiedzialnych oficerów, niezadowolenie irozczarowanie do swojej osoby poznańskichczynników politycznych” (Z. Landau – JózefPiłsudski o przyczynach upadku rządu J.Moraczewskiego. Kwartalnik Historyczny nr4, 1958 r., s. 1153).Te oczekiwania Piłsudskiego nie spełniłysię. Gen. Dowbor Muśnicki ze swoimiwysokimi kwalifikacjami wojskowymi i zdolnościamiorganizacyjnymi zdobył sobie natychmiastpełne uznanie władz politycznych,społeczeństwa i żołnierzy wielkopolskich.Pod jego dowództwem wojska powstańczeprzekształciły się w krótkim czasie wznakomicie zorganizowaną i dowodzoną,jednolicie umundurowaną i dobrze uzbrojoną70-tysięczną Armię Wielkopolską. Taarmia wywalczyła wolność dla Wielkopolski,a później – obok „Błękitnej Armii” gen.Józefa Hallera, stała się głównym trzonemwojsk polskich w walkach z Ukraińcami ibolszewikami.Po zakończeniu walk i wyzwoleniu niemalcałej Wielkopolski, w końcu maja 1919roku nastąpiło przekazanie Armii Wielkopolskiejpod rozkazy Naczelnego Wodza,Józefa Piłsudskiego. Gen. Dowbor Muśnickistopniowo tracił wpływ na zorganizowaneprzez siebie wojsko. Zdążył jeszcze ustanowićunikalne odznaczenie – „WielkopolskaMatkom poległych”, chyba jedyne w świecieprzyznawane matkom poległych żołnierzy.Ostatni rozkaz do swoich żołnierzy Generałpodpisał 13 listopada 1919 roku.Armia Wielkopolska została przetransportowanana wschód, gdzie Józef Piłsudskirozpoczynał swą wojnę z Rosją. Do tegocelu była mu potrzebna ta armia, ale niejej dowódca. Gen. Dowbor Muśnicki napoczątku 1920 roku, jako dowódca FrontuWielkopolskiego, bierze jeszcze udział wprzejmowaniu obszarów przyznanych Polsceprzez traktat Wersalski, m.in. Leszna,Chodzieży, Bydgoszczy – wszędzie witanyentuzjastycznie i z wielkim szacunkiem.Równocześnie jednak z tą akcją trwałalikwidacja Frontu Wielkopolskiego, a 20marca 1920 roku rozwiązane zostało jegoDowództwo. Generał pisał: „Z Armii Wielkopolskiej,liczącej około 75 tys. regularnegożołnierza, pozostałem tylko ja i „OddziałLikwidacyjny”... Byłem więc dowódcą papierowegofrontu. Niebawem wyrzucono mnie zgmachu Dowództwa Głównego... Robiono totak pośpiesznie, że ledwie zdążyłem znaleźći wynająć małe mieszkanko dla rodziny. Takibył koniec Epopei Wielkopolskiej, na którynie zasłużyłem” (Józef Dowbor Muśnicki –Wspomnienia. Bellona, Warszawa 2003).W wojnie z Rosją w 1920 roku Generałnie otrzymał żadnego przydziału mobilizacyjnego,a chciał walczyć nawet jak zwykłyżołnierz! Fakt całkowitego odsunięcia gona boczny tor w połączeniu ze śmierciążony, załamały Generała. Złożył podanieo dymisję z wojska i 6 października 1920roku został przeniesiony do rezerwy, a 14października 1921 roku w stan spoczynku.Miał wtedy dopiero 54 lata! Przyznano muskromną emeryturę wojskową, zaliczając dosłużby wojskowej tylko lata spędzone w armiirosyjskiej i służbę w Armii Wielkopolskiej od16 stycznia 1919 r.Przejawem politycznych manipulacjiówczesnych władz była decyzja powstałejw 1928 r. Głównej Komisji Odznaczeniowej,której przewodniczyła Aleksandra Piłsudska(w 1930 roku komisja ta przekształciła się wKomitet Krzyża i Medalu Niepodległości podprzewodnictwem Józefa Piłsudskiego). Wramach Komisji działała także podkomisjado spraw Powstania Wielkopolskiego, któraprzyjęła datę 17 stycznia 1919 r. jako datęformalnego zakończenia końca PowstaniaWielkopolskiego. Ten fakt uniemożliwił przyznanieGenerałowi Dowborowi Muśnickiemujakiegokolwiek odznaczenia państwowegoz okazji 10 rocznicy Powstania Wielkopolskiego,no bo jakie odznaczenie należy sięza 1 dzień udziału w Powstaniu!!!Rozgoryczony takim traktowaniemGenerał odmówił udziału w obchodach 10.rocznicy Powstania, organizowanej pod protektoratemJózefa Piłsudskiego, IgnacegoMościckiego i Ignacego Paderewskiego.Ostatnie lata życia spędzał przeważniew zakupionym przez siebie Lusowie (nazwanymwówczas Batorowem). Prowadziłgospodarstwo, spotykał się ze swoimi podkomendnymiz I Korpusu i Powstania Wielkopolskiego,brał udział w posiedzeniachKapituły Odznaki Wielkopolskiej za zasługiw Powstaniu, utrzymywał bliskie kontakty zharcerzami i młodzieżą akademicką, pisałwspomnienia. Pogarszające się zdrowiezmusiło w 1935 roku Generała do oddaniamajątku w dzierżawę. Po długiej chorobiezmarł w Lusowie 26 października 1937 rokui tam został pochowany. Żegnały Generałarzesze powstańców wielkopolskich i żołnierzyI Korpusu, a uroczystościom pogrzebowymprzewodniczył bp Walenty Dymek.Za trumną niesiono odznaczenia Generała:rosyjskie - Order Wojenny św. Jerzego, ZłotaSzabla św. Jerzego, Order św. Stanisława,Order św. Włodzimierza, Order św. Anny;chiński Order Podwójnego Smoka; włoskiKrzyż Orderu Korony Włoch; brytyjskiKrzyż Towarzystwa Orderu Łaźni orazłotewski Krzyż Wojenny. Brakowało tylkoodznaczeń polskich! W OdrodzonejPolsce Generał otrzymał tylko lokalnąpowstańczą Odznaką Wielkopolską, wręczonąMu w 9. rocznicę Powstania.Dramatu Generała dopełnił tragicznylos jego dzieci. Najstarszy syn Gedymin(ur. w 1906 roku) wyemigrował do Francji,gdzie umarł. Drugi syn Olgierd (ur. w1911 roku), wojskowy, popełnił samobójstwow Poznaniu w rok po śmierci ojca.Starsza córka Janina Lewandowska (ur.w 1908 roku), pilotka wojskowa zostałazamordowana w Katyniu przez Rosjan,najprawdopodobniej 22 kwietnia 1940roku, a najmłodsza Agnieszka (ur. w 1919roku) została rozstrzelana w Palmirachprzez Niemców niemal w tym samym czasieco Janina, bo 21 kwietnia 1940 rokuDziś po Generale Józefie DowborzeMuśnickim, dowódcy zwycięskiego PowstaniaWielkopolskiego, pozostał Jego grób wLusowie, izba pamięci w szkole podstawowejw Lusowie imienia Generała, prężniedziałające Towarzystwo Pamięci GenerałaJózefa Dowbora w tejże miejscowości; jestteż ulica Jego imienia w Poznaniu.Zarówno postać Generała, jak i samoPowstanie Wielkopolskie funkcjonują namarginesie świadomości historycznej Polakówjako tematy i wydarzenia lokalne, aprofesjonalne oceny wojskowych dokonańGenerała i znaczenia samego Powstaniapozostają ciągle skażone myślowymi schematamisanacyjno-marksistowskimi.Obserwując nasz czas teraźniejszywedług tych schematów, często z nostalgiąwyobrażamy sobie czasy międzywojenne,Święto kórnickichrakietowcówPo raz kolejny Stowarzyszenie ByłychŻołnierzy oraz Sympatyków 31Kórnickiego Dywizjonu RakietowegoOP w Kórniku obchodziło swoje święto.W drugą sobotę września obchodyzainaugurowało spotkanie, a właściwieuroczysta zbiórka pod TablicąPamiątkową 31 dywizjonu naul. Staszica. Oprócz członkóworganizacji, zaproszonychgości i widzów obecne byłytakże liczne delegacje orazpoczty sztandarowe.Jak czytamy na stronie internetowejstowarzyszenia: „PrezesStowarzyszenia RyszardGrześkowiak powitał wszystkichprzybyłych na uroczystość, oddałhołd przybyłym sztandarom.Następnie zabrał głos pierwszybojowy dowódca dywizjonu płkw st. spocz. Jerzy Holik, którypodzielił się z zebranymi swojąrefleksją z czasów gdy dowodził dywizjonemi z dnia dzisiejszego. Głos zabrał JerzyLechnerowski Burmistrz Gminy Kórnik,który pogratulował Stowarzyszeniu działalnościw kultywowaniu i podtrzymywaniutradycji militarnych i dawaniu przykładumłodemu pokoleniu.Wystąpił również przedstawiciel 31kórnickiego dywizjonu rakietowego OP kpt.Paweł Wolszczak.Po wystąpieniach przedstawiciel WielkopolskiegoZarządu WojewódzkiegoZwiązku Kombatantów RzeczpospolitejPolskiej i Byłych Więźniów Politycznychtworząc dość wyidealizowany i czasemoderwany od rzeczywistości obraz ówczesnegożycia społecznego i politycznego.Warto więc na zakończenie przytoczyćsłowa Władysława Zamoyskiego, któryprzed swoją śmiercią w 1924 roku tak pisałdo znajomego we Francji:„Zupełnie się nie dziwię, że Panu ciężkodo Polski się wybrać po tak długim przebywaniuza granicą, wobec uczucia, żenie zobaczysz tego, co być powinno. Niestety,dzieją się rzeczy, które o pomstęwołają. Bolesne to bardzo. Rząd, którypowinien przykład dawać, dopuszczasię rzeczy wprost karygodnych. Jestto naturalnie bolesnem, ale może siępowoli oczyści to cuchnące powietrze, atrzeba powiedzieć, że wśród młodzieżyspotyka się egzemplarze wspaniałe. Jestnadzieja, że młodzi będą mniej głupi odstarych i moralnie więcej warci. Dlategoprzyszłość się będzie korzystnie różniłaod teraźniejszości obrzydliwej. Ja w tępoprawę wierzę, choć już jej sam oglądaćnie będę, bo śpieszę na cmentarz,ale wy młodzi będziecie widzieli, że sięPolska wspaniale jeszcze zapisze w historiiświata, mimo głupstw i bezeceństwobecnych.”Tak więc nadzieja w młodych, jednak podjednym warunkiem: że nie przestaną myśleć,nie poddadzą się sterowaniu świadomością,nie utracą pamięci historycznej i będą umieliwyciągać krytyczne wnioski zarówno z naszejhistorii, jak i teraźniejszości.Władysław Chałupkakpt. Lucjan Kostarewicz odznaczył sztandar(...) Stowarzyszenia Odznaką Za ZasługiDla ZKRPiBWP przyznaną przez ZarządGłówny Związku”.Kolejna część uroczystości odbyła sięw Kolegiacie Kórnickiej. Mszę w intencjizmarłych żołnierzy 31 dywizjonu rakietowegoOPK, oraz w intencji środowiska Stowarzyszenia,środowiska byłych żołnierzydywizjonu oraz ich rodzin, a także w intencjiśrodowiska i rodziny 31 kórnickiegodywizjonu rakietowegoOP celebrował kapelan ks. ppor.Sebastian Semrau.Nadal w podniosłych nastrojachprzeniesiono się do RestauracjiBiała Dama gdzie odbyłosię spotkanie koleżeńskie, naktórym między innymi prezeswręczył wszystkim obecnymczłonkom Stowarzyszenia miniaturyodznaki Stowarzyszeniawykonane specjalnie na tę uroczystość.Wieczorem kontynuowanoobchody- tym razem bardziej towarzysko-w Restauracji Błażejw Błażejewku.Opr. ŁGSzersza relacja –patrz http://www.stowarzyszenie31kdr.neostrada.plHISTORIA10 nr <strong>18</strong>/2008 26 września 2008 r. 11

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!