01.12.2017 Views

Fachowy Dekarz & Cieśla 2017/6

Drodzy Czytelnicy, Ostatnie tegoroczne wydanie gazety Dekarz i Cieśla oddajemy w Wasze ręce. Jeśli macie w zwyczaju robić podsumowania, to liczymy, że wypadną one dla Was na plus. Wszystkim naszym czytelnikom życzymy, by nadchodzący 2018 rok przyniósł dużo intratnych zleceń i 365 dni pięknej pogody! Nowy rok to także kolejna edycja Targów Budma, najważniejszej imprezy w naszej branży. Mam nadzieję, że wybieracie się do Poznania i uda nam się spotkać na naszym stoisku. Nasze poszukiwania ciekawych rozwiązań w branży dekarskiej i ciesielskiej zawiodły nas ostatnio do Danii, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć, jak układa się szybko dachówkę i do dziś jestem pod wrażeniem – więcej o tej technologii możecie przeczytać w artykule na stronie 34. Jeśli są tematy, które Was szczególnie interesują i chcielibyście o nich poczytać na naszych łamach – zgłaszajcie je pisząc wiadomość na adres: marcin.sikora@fachowydekarz.pl. Zapraszam też nieustająco na nasz fanpage na FB, gdzie każdego dnia toczą się ciekawe, merytoryczne dyskusje – jest już nas tam 44 tys. Gdybyście tęsknili pomiędzy wydaniami przypominam, że można nas czytać i zdobywać informacje online wchodząc na naszą stronę www.fachowydekarz.pl. Do siego roku! Redaktor Naczelny Marcin Sikora

Drodzy Czytelnicy,
Ostatnie tegoroczne wydanie gazety Dekarz i Cieśla oddajemy w Wasze ręce. Jeśli macie w zwyczaju robić podsumowania, to liczymy, że wypadną one dla Was na plus. Wszystkim naszym czytelnikom życzymy, by nadchodzący 2018 rok przyniósł dużo intratnych zleceń i 365 dni pięknej pogody! Nowy rok to także kolejna edycja Targów Budma, najważniejszej imprezy w naszej branży. Mam nadzieję, że wybieracie się do Poznania i uda nam się spotkać na naszym stoisku.
Nasze poszukiwania ciekawych rozwiązań w branży dekarskiej i ciesielskiej zawiodły nas ostatnio do Danii, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć, jak układa się szybko dachówkę i do dziś jestem pod wrażeniem – więcej o tej technologii możecie przeczytać w artykule na stronie 34.
Jeśli są tematy, które Was szczególnie interesują i chcielibyście o nich poczytać na naszych łamach – zgłaszajcie je pisząc wiadomość na adres: marcin.sikora@fachowydekarz.pl.
Zapraszam też nieustająco na nasz fanpage na FB, gdzie każdego dnia toczą się ciekawe, merytoryczne dyskusje – jest już nas tam 44 tys.
Gdybyście tęsknili pomiędzy wydaniami przypominam, że można nas czytać i zdobywać informacje online wchodząc na naszą stronę www.fachowydekarz.pl.
Do siego roku!
Redaktor Naczelny
Marcin Sikora

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Na kłopoty - Szczepański...<br />

Zemsta 500+<br />

Jesień w tym roku nadeszła wyjątkowo wcześnie… nie ta polska złota, tylko jakaś<br />

angielska… kurczę czyżby pogoda wyemigrowała i w zamian polskich fachowców<br />

dostaliśmy angielskie deszcze?<br />

Pogodynkiem nie jestem, Kret się nie nazywam,<br />

choć wiele razy ten element pojawia<br />

się w moich felietonach, ale nikt<br />

z Was Koledzy nie zaprzeczy, że pogoda<br />

ma ogromny wpływ na naszą pracę. Kiedy<br />

zaczynają się deszcze, my dekarze otrzymujemy<br />

telefony PANIE, BO DACH CIEKNIE…<br />

czasem mam ochotę rzucić w słuchawkę<br />

A NIECH CI CIEKNIE… Zdziwieni? Myślę, że<br />

część z Was, Koledzy, mnie rozumie i może<br />

nie raz nawet to wypowiedziało. A skąd<br />

w nas chęć takiej odpowiedzi... a no bo istnieje<br />

wspomniany wcześniej efekt 500+…<br />

Nie, nie chodzi mi o wsparcie rządowe, ani<br />

też wzrost urodzeń… Koledzy, który z Was<br />

nie usłyszał od inwestora, że nie należy nam<br />

się z wynagrodzenia owo 500 zł, czy też<br />

i więcej bo… bo zostały rolety do założenia,<br />

a to dopiero za rok, bo rury są do założenia,<br />

a ociepleniowiec będzie wiosną… bo…<br />

i są dziesiątki takich BO… My umawiamy<br />

się na konkretną pracę i chcemy ją wykonać<br />

i otrzymać nam należne wynagrodzenie,<br />

więc cóż nas interesuje ociepleniowiec<br />

i jego terminy. To raczej sprytny sposób na<br />

zaoszczędzenie owego 500+ przez Inwestora,<br />

bo jak przyjdzie ociepleniowiec, to przecież<br />

w ramach pracy można poprosić żeby<br />

owe rury zamontował… Taki bonusik,więc<br />

kiedy my chcemy dokończyć naszą pracę<br />

na wiosnę to, przyznajcie szczerze, ile razy<br />

usłyszeliście, że już zrobione?<br />

Muszę jednak przyznać, że jest sprawiedliwość<br />

na tym świecie, czyli owa zemsta<br />

500+. U jednego z moich klientów, owe<br />

rury spustowe zamontował brukarz,<br />

a tak w ramach rabaciku. Trzeba przyznać,<br />

fachowo zamontowane, nawet nie cieknie…<br />

ooo jaka szkoda, że kostka do zerwania…<br />

Widocznie ekipa z powołaniem<br />

się minęła. Cała sprawa oczywiście wyszła<br />

przy okazji roszczeń inwestora, że „dach<br />

cieknie” przy wrześniowych ulewach.<br />

Zostało zaprezentowane profesjonalne<br />

podejście, roszczenia telefoniczne zostały<br />

poparte formą pisemną – sms – oraz zdjęciami<br />

mokrych pustaków kominowych…<br />

Pierwsza myśl: cegła na kominie…, ale nie,<br />

cegła przecież była pełna, bo dom i komin<br />

stawiał zaprzyjaźniony murarz, i wszystko<br />

zostało zrobione według moich wskazań…<br />

Zatem powód musiał być inny…<br />

Blacha na obróbce puściła, czy jak…<br />

Pojechałem… o rurach, że założone,<br />

wiedziałem oczywiście wcześniej, więc<br />

jakoś bez stresu podszedłem do sprawy.<br />

Muszę Wam powiedzieć, że po wejściu na<br />

dach i obejrzeniu komina uśmiałem się<br />

jak norka… W czapce kominowej widniała<br />

śliczna równiuteńka dziura, przez którą<br />

został poprowadzony fragment instalacji<br />

gazowej i lało się do środka jak ta lala.<br />

I tak owo 500+ zaoszczędzone przez<br />

inwestora na montażu rur spustowych<br />

zemściło się koniecznością zerwania<br />

kostki brukowej. Przepraszam, nie jest<br />

mi przykro, bo tak bywa jak inwestor<br />

wierzy że firma jest od wszystkiego.<br />

Nie jest to pierwszy, ani pewnie ostatni<br />

przypadek, gdzie pozorna oszczędność<br />

czkawką się odbija Inwestorowi, ani ja nie<br />

jestem jedynym, którego owe 500+ dopada.<br />

Zastanawiam się Koledzy, czy macie jakiś<br />

patent na takie sytuacje, bo ja zwyczajnie<br />

wprowadziłem zapis do umowy, że wszelkie<br />

prace, które są możliwe do wykonania i powodują<br />

wywiązanie się z umowy, a nie zostają<br />

zrobione z winy i na prośbę inwestora,<br />

to wynagrodzenie za nie nie podlegają<br />

odliczeniu.<br />

•<br />

Z dekarskim pozdrowieniem<br />

Rafał Szczepański<br />

6

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!