03.09.2020 Views

folder PREZERO 2020-3-09

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

16 drużyn

zagrało w turnieju męskim,

8 drużyn wystartowało

w turnieju kobiecym.

okazję pokazać siebie i naszych

sponsorów już w lipcu.

To świetny pomysł, szczególnie

w roku, w którym pandemia

brutalnie przerwała nam grę.

Zamiast czekać do września,

kibice zobaczą naszych graczy,

klubowe koszulki i sponsorów

dwa miesiące wcześniej. Cieszę

się, że jako liga szukamy takich

pomysłów – dodaje.

Przypomnijmy, że rozgrywki

Grand Prix PLS trwały tak naprawdę

przez trzy weekendy.

Szesnaście drużyn z PlusLigi

oraz TAURON 1. Ligi podzielono

na 4 grupy. Każda z ekip zagrała

w jednym turnieju kwalifikacyjnym

(czyli w praktyce

zajmie to tylko dzień gry), po

dwie najlepsze drużyny z każdej

z grup zagrały w turnieju

finałowym.

– Pomysł spotkał się z dobrym

przyjęciem, bo to dla nas

wszystkich świetna wiadomość:

wracamy do gry! – mówi

Sebastian Świderski, prezes

Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

– Plażówka to naturalny

początek przygotowań,

więc siatkarze na pewno sobie

poradzą. Dla mnie jako prezesa

taki turniej to szansa pokazania

sponsorów oraz partnerów,

zrealizowania dla nich choć

części świadczeń, których nie

mogliśmy im dać z powodu koronawirusa.

Grand Prix PLS była rozgrywana

na piachu, na boisku drużyna

liczyła 4 osoby (skład od

4 do 8). Zasady gry były identyczne

jak w siatkówce halowej

(z tym, że każda z 4 osób może

atakować), halowe wymiary

miało także boisko.

W turnieju kobiecym wystartowało

łącznie 8 drużyn.

– To dla nas fantastyczna

sprawa, że mogliśmy pokazać

naszych sponsorów oraz partnerów,

a także reprezentować

w turnieju miasto Łódź – mówi

Marcin Chudzik, prezes Grot

Budowlanych Łódź. – To idealna

okazja od strony promocyjnej

i marketingowej. Nie

wyobrażam sobie, by z niej

nie skorzystać, tym bardziej że

siatkarki maksymalnie musiały

poświęcić dwa dni, grając

w finałach. Super sprawa dla

150

tysięcy

złotych

wynosiła pula nagród w turniejach

męskim i kobiecym

PreZero Grand Prix.

promocji ligowej siatkówki,

mimo tej trudnej sytuacji związanej

z pandemią koronawirusa

„show must go on” – dodaje

prezes.

W walce o triumf w Grand

Prix PLS wystartowała też

nowa, dynamiczna siła Podkarpacia

– pierwszoligowa

SAN-Pajda Jarosław. Drużyna

w tym roku była już rewelacją

rozgrywek o Puchar Polski,

wywalczając awans do turnieju

finałowego. – Nie mieliśmy

żadnych wątpliwości, bardzo

chcieliśmy móc zagrać w tak

prestiżowym turnieju – mówi

Piotr Pajda, prezes i trener

pierwszoligowej drużyny. Turniej

idealnie wpisuje się w nasze

plany treningowe a dla naszych

siatkarek był istotny

także pod względem psychicznym,

pozwolił skupić się na

przyszłości a nie tym, z jakiego

powodu nie było nam dane

dokończyć poprzedniego sezonu.

Cieszę się także, że mieliśmy

szansę promować naszą

markę w tak doborowym towarzystwie

– dodaje.

Wszystkie mecze turnieju

PreZero Grand Prix transmitowała

Telewizja Polsat na

swoich sportowych antenach,

w trzech miastach gospodarzach

powstały specjalne

strefy kibica i trybuny – fani

mogli oglądać mecze na żywo,

oczywiście przy zachowaniu

środków bezpieczeństwa związanych

z ochroną przed pandemią

koronawirusa. Wielki

finał imprezy odbył się w wyjątkowym

miejscu – na gdańskiej

plaży LOTOS Stadionu

Letniego.

– Chcę podkreślić niesamowitą

atmosferę i organizację

turnieju PreZero Grand Prix. Do

tego dopisała pogoda i kibice.

Cieszymy się, że mogliśmy być

częścią tych zawodów. Dopełnieniem

było wszystko to, co

wydarzyło się w Gdańsku. To

coś fantastycznego! Myślę, że

duet Popiwczak - Szymura zawsze

będzie brał udział w takich

turniejach – mówi Jakub

Popiwczak, MVP turnieju Pre-

Zero Grand Prix PLS.

Co ciekawe, właśnie gracze

libero byli często kluczowymi

postaciami swoich drużyn, pełniąc

w ekipach rolę nie tylko

w defensywie, lecz także w ataku.

To była jedna z niespodzianek

plażowego turnieju, który

zbiera pochwały od uczestników.

– Liga Letnia była świetną

odskocznią od tego, co

robimy na co dzień. Myślę, że

godziny spędzone na piasku

wyjdą nam na dobre w hali.

I nie ukrywam, że bardzo cieszymy

się drugim miejscem.

Apetyt na więcej rośnie, więc

mam nadzieję, że w przyszłym

roku również będzie nam dane

zagrać w PreZero Grand Prix

– powiedziała Natalia Murek,

przyjmująca #VolleyWrocław,

które zajęło drugiej miejsce.

PreZero Grand Prix chwalił

także Michał Mieszko Gogol,

trener drugiej w klasyfikacji

PGE Skry Bełchatów. – Po turnieju

mam bardzo pozytywne

wrażenia. Jesteśmy bardzo zaskoczeni,

jak ten turniej wkomponował

się w naszą drużynę.

Dał nam bardzo dużo radości.

Pomógł nam jeśli chodzi, tak

naprawdę o radość w grupie.

Atmosfera w całej naszej drużynie

jest fantastyczna.

Wszyscy uczestnicy podkreślali,

że zaskoczył ich wysoki

poziom organizacji imprezy

oraz wyjątkowa atmosfera panująca

na stadionie. – Zagrałyśmy

fajny turniej, zarówno

w Warszawie jak i Gdańsku.

Bardzo cieszymy się z wygra-

32 mecze

rozegrano łącznie w turnieju

męskim, 16 w turnieju

kobiecym.

nej. Muszę przyznać, że całkiem

inaczej gra się w czwórkę

na piasku, ale myślę, że udało

się nam pokazać dobrą siatkówkę.

W mojej ocenie świetnie,

że zorganizowano takie

zawody – podsumowała Monika

Jagła, libero triumfującego

w turnieju pań KS Pałac Bydgoszcz.

– Po konsultacjach z telewizją

Polsat i prezesami ligowymi

chcemy wypracować formułę

turnieju, która zapisze się na

stałe w kalendarzu. Zapewne

w przyszłym roku impreza odbywałaby

się bez udziału reprezentantów

kraju, ale dla pozostałych

siatkarzy byłaby to

świetna okazja, żeby przygotować

się do sezonu, wcześniej

wrócić do gry i czegoś się nauczyć

– mówi Paweł Zagumny,

prezes Polskiej Ligi Siatkówki.

– Nie po raz pierwszy jesteśmy

pionierami światowej siatkówki

i znowu wymyśliliśmy coś

nowego. Może Europa i świat

pójdą za nami i zaczniemy grać

czwórkami na piasku w formule

międzynarodowej. Bardzo

dziękuję naszym miastom-gospodarzom,

a także sponsorom

– tytularnemu PreZero,

głównym Blachy Pruszyński,

PKN ORLEN, strategicznym

Operatorowi sieci „Plus” i TAU-

RON oraz całej grupie firm, które

nas wspierały w Krakowie,

Warszawie i w Gdańsku. Dzięki

ich wsparciu ten turniej mógł

mieć tak doskonałą oprawę.

Co ważne, już w pierwszej

edycji udało się spełnić założenie

turnieju, czyli promować

nowe i przyszło gwiazdy lig

a może nawet reprezentacji.

Postawa w wielkim finale takich

młodych graczy, jak Michał

Gierżot, Jakub Czerwiński,

czy Monika Jagła pokazuje,

że warto bacznie przyglądać

się utalentowanej młodzieży

z PlusLigi oraz TAURON

Ligi.

8

9

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!