15.08.2015 Views

Partnerstwo dla Pokoju 20 lat później

1J3Si1a

1J3Si1a

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

I właśnie oczyma św. Jana Pawła II i Marka Aureliusza Autor widziteraźniejsze losy Polski i Ukrainy, także w NATO i Unii Europejskiej. Nadewszystko w tym kontekście Autor widzi obecny konflikt rosyjsko-ukraiński.W obliczu tych słów, pięknych zwrotów, przychodzi do głowy bardzopoważny dylemat: czy idea pokoju może iść wspólną drogą z misją i celamiorganizacji polityczno-militarnej, jaką jest Organizacja TraktatuPółnocnoatlantyckiego? Wywód w tym temacie Autor pragnie oprzećprzede wszystkim na zestawieniu tekstu Traktatu Północnoatlantyckiego,będącego podstawą działania potężnej międzynarodowej organizacji,mającej działać na rzecz zachowania pokoju, a także fragmentach nauczaniaJana Pawła II, filozofa historii, zwanego również papieżem pokoju, którybardzo często wzywał do wprowadzania pokoju na świecie.Idea pokoju a Traktat PółnocnoatlantyckiW preambule Traktatu Północnoatlantyckiego, sporządzonegow Waszyngtonie w dniu 4 kwietnia 1949 roku, czytamy: „strony niniejszegotraktatu potwierdzają swą wiarę w cele i zasady Karty NarodówZjednoczonych oraz pragnienie życia w pokoju ze wszystkimi narodamii wszystkimi rządami. (…) Są zdecydowane połączyć swe wysiłki w celuzbrojnej obrony oraz zachowania pokoju i bezpieczeństwa” 231 . W myśl tychsłów naczelną zasadą, która przyświeca NATO, jest – obok zbrojnej obrony –zapewnienie pokoju, dokładając wszelkich starań, również w postaci działańzbrojnych. Sformułowania te nie są przepisami prawa, lecz swoistąprzedmową polityczną, która określając ówczesne okoliczności nakreślacele, jakie przyświecały sygnatariuszom. W odczuciu Autora jest tostreszczenie całego dokumentu, które wskazuje na cel jego powołaniai możliwości, które z niego mają wynikać. Przyglądając się dalszymprzepisom, nie sposób nie mieć wrażenia, że preambuła wznosi tendokument na wyżyny możliwości jego założeń, zaś kolejne artykułyurzeczywistniają nieostrość, typową <strong>dla</strong> tego rodzaju dokumentów, którapozwala na dostosowanie ich do nieprzewidzianych zdarzeń na areniemiędzynarodowej. Jednocześnie należy zaznaczyć, że nieostrość wyrażeńtworzy sposobność do odstępstw i uchybień w stosowaniu.Warto pamiętać, że fundamentem, wielokrotnie przywoływanymw Traktacie jest Karta Narodów Zjednoczonych: „My, Ludy Narodów231 Traktat Północnoatlantycki sporządzony w Waszyngtonie dnia 4 kwietnia 1949 r., Dz. U.<strong>20</strong>00 nr 87 poz. 970.237

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!