28.02.2013 Views

pobierz plik [4,13 MB] - Rudzkie Towarzystwo Przyjaciół Drzew

pobierz plik [4,13 MB] - Rudzkie Towarzystwo Przyjaciół Drzew

pobierz plik [4,13 MB] - Rudzkie Towarzystwo Przyjaciół Drzew

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

<strong>Rudzkie</strong> <strong>Towarzystwo</strong> <strong>Przyjaciół</strong> <strong>Drzew</strong> ©<br />

Artur Jach<br />

Turystyczno edukacyjna<br />

trasa piesza lub rowerowa<br />

o charakterze przyrodniczo – historycznym<br />

„Od Antoniny do Hugona.<br />

Szlakiem wireckich hut, hałd<br />

i zieleńców”<br />

w dzielnicy Wirek<br />

miasta Rudy Śląskiej<br />

opracowana w ramach projektu<br />

„RUDA A ZIELONA BIS”<br />

współfinansowanego przez<br />

Fundusz Inicjatyw Obywatelskich<br />

Ruda Śląska 2009


Rysował Marek Wacław Judycki


Przebieg trasy<br />

1. Stary Gościniec<br />

2. Werdony<br />

3. Szpital wirecki<br />

4. Kolonia Ficinus<br />

5. Kościół ewangelicko-augsburski<br />

6. Rejon Plazy<br />

7. Synagoga<br />

8. Ulica Jarosława Dąbrowskiego<br />

9. Szyb Andrzeja<br />

10. Zieleńce i hałdy przy ulicy Katowickiej<br />

12. Planty Czajkowskiego


Wstęp. Po Wirku wireckim<br />

Centralna dzielnica Rudy Śląskiej pozornie wygląda na mało atrakcyjną pod względem<br />

turystycznym, To tylko złudzenie. Pełna jest bowiem śladów przeszłości, niekiedy – trzeba<br />

przyznać ukrytych - i pamiątek, które, chociaŜ ubywa ich w zastraszającym tempie, dowodzą<br />

dawnej rangi i roli tego waŜnego ośrodka przemysłowego, niegdyś samodzielnej gminy i<br />

miasta, w dziejach oraz współczesności obecnej miejscowości. Niemało tu teŜ atrakcji<br />

przyrodniczych. Ryzykuję stwierdzenie, Ŝe najwięcej!<br />

Zapraszam na wyprawę do północnej, ‘wireckiej’ mówiąc tautologicznie części Wirku,<br />

części od której przejęła nazwę obecna dzielnica miasta. Część południowa, nowowiejska,<br />

została obszernie zaprezentowana w opracowaniu Anny Jach pt. „Pętla nowowiejska. Od<br />

Zdeblowizny do ujścia Strugi”. Pisząc jednak o części wireckiej, popełniam pewne naduŜycie,<br />

gdyŜ np. huta Hugo, o której tutaj będzie mowa, leŜała w Nowej Wsi.<br />

Precyzyjne rozgraniczenie terenów nowowiejskich i wireckich nie jest bowiem dzisiaj<br />

łatwe, ani moŜliwe. W ogóle moŜna powiedzieć, Ŝe cały Wirek był kiedyś Nową Wsią, a<br />

nazwa Wirek odnosiła się do okolic huty Antonii. Kiedy jednak ubiegano się o prawa<br />

miejskie dla Nowej Wsi, zauwaŜono pewną sprzeczność w określeniu: miasto Nowa Wieś.<br />

Dlatego zmieniono ją na Wirek.<br />

Zacznijmy więc od wyjaśniania pewnych kwestii toponimicznych .<br />

Wirek, Wiereg, Wyrrek, Wiyrek, Viereck , to po pierwsze: punkt topograficzny, wzniesienie<br />

1 Henryk Borek: Górny Śląsk w świetle nazw miejscowych, Opole 1988


wymienione ponoć jako „wzgórze Wirek” w enigmatycznym dokumencie czeskim z 1594<br />

roku, połoŜone na obszarze zalesionym na północny-zachód od Kochłowic, na granicy<br />

Czarnego Lasu i obecnego Wirku, w miejscu, gdzie znajduje się szyb „Lech” obecnej kopalni<br />

węgla kamiennego „Pokój”. Jest to informacja niewiadomego pochodzenia, przekazana przez<br />

Jana S. Dworaka, następnie powielana w licznych opracowaniach popularnych, bez wskazania<br />

źródła i uwaŜana za pierwszą rzekomo wzmiankę o Wirku.<br />

Wirek, znany z dokumentu czeskiego z 1594 roku jest nazwą topograficzną wzgórza na<br />

granicy Czarnego Lasu i Wirku i [nazwą] rosnącego tam dawniej lasu. Wirek późniejszy zajął<br />

północną część Nowej Wsi, przylegającą do Czarnego Lasu. Przed 1620 rokiem powstał w tej<br />

partii folwark, który dał początek jej zaludnieniu [J. Dworak: Najstarsze wiadomości z dziejów<br />

miasta 2 ].<br />

Kopalnia Gottessegen sąsiadowała na północ z polem Kopalni Król Salomon.<br />

PołoŜenie ostatniej kopalni określano „przy wysokiej górze od strony Nowej Wsi”. Wynika z<br />

tego, Ŝe Kopalnia Gottessegen powstała na wzgórzu zwanym od dawna Wirkiem [Dwo-<br />

DWMNB] 3 . Nie wiadomo, co upowaŜnia Dworaka do takiego wnioskowania, bowiem w<br />

cytacie nie ma słowa Wirek.<br />

Tymczasem istnieje dokument znacznie wcześniejszy, z 30 czerwca 1521 roku,<br />

zachowany w odpisie w Archiwum Państwowym w Katowicach [Zd A<strong>MB</strong>, zesp. nr 650, sygn.<br />

453] przynoszący informację o przeniesieniu własności łąki przez Piotra Bujakowskiego,<br />

właściciela Kuźnicy Wireckiej - naleŜy wnioskować - istniała znacznie wcześniej, a miano swe<br />

- jak z kolei naleŜy sądzić wzięła od Wirku.<br />

Piotr Bujakowski z Knurowa, właściciel Kuźnicy Wireckiej (Wireker Kuznica)<br />

posiadający 2/3 stawu rybnego, przekazał 30 czerwca 1521 roku łąkę obok Gawrońca,<br />

Krzysztofowi Guznarowi, właścicielowi Paniów, który posiadał 1/3 stawu [Hor-ODRŚ].<br />

Na dokumencie wystawionym 30 czerwca 1521 roku świadczyli Piotr Bujakowski z<br />

Knurowa, właściciel Kuźnicy Wireckiej, jak równieŜ Wenzel (Wacław) Bieszowski z Bielczowic<br />

[Stan].<br />

Próby wywodzenia nazwy Wirek od niemieckiego słowa Viereck, uŜywanego jakoby z<br />

powodu czworokątnego (i czworobocznego) kształtu huty Antonia 4 lub od nazwy kopalni<br />

Vierecksegen, są w najwyŜszym stopniu nie uprawnione. Nazwa Wirek funkcjonowała, co<br />

poświadcza przywołany dokument, co najmniej dwa wieki przed powstaniem wymienionych<br />

2<br />

W przypisie tym, i późniejszych, podano początkową część opisu bibliograficznego. Pozostała część w<br />

rozdziale: Literatura.<br />

3<br />

Skróty bibliograficzne objaśnione w rozdziale: Literatura.<br />

4<br />

W rzeczywistości zabudowa huty miała układ trójkąta.


zakładów. Bardziej sensowne jest dopatrywanie sie genezy określenia ‘viereck’ w kształcie<br />

folwarku widniejącego wśród lasów na pruskiej mapie wojennej Christiana Friedricha von<br />

Wrede z lat 1748-1749,<br />

Po drugie Wirek, to nazwa dawnej osady, która razem z Nową Wsią leŜała na<br />

terytorium dzisiejszego Wirku. Po raz pierwszy Wirek, jako osada, został formalnie<br />

wymieniony pod datą 17 stycznia 1806 roku w metrykach chrztów parafii kochłowickiej<br />

Wirek to takŜe miejscowość powstała z połączenia dwóch administracyjnie<br />

niezaleŜnych choć terytorialnie i gospodarczo połączonych ze sobą obszarów; majątku<br />

dworskiego Wirek i gminy Nowa Wieś. Do roku 1828 tereny Wirku naleŜały do osady Nowa<br />

Wieś. W roku 1828 utworzono samodzielną gminę Wirek, wydzieloną z północnej części<br />

Nowej Wsi. Przez cały wiek XIX i połowę wieku XX Wirek funkcjonał pod nazwą<br />

Antonienhütte.<br />

Przełom XIX i XX wieku. Wirek – mimo wygaszenia w latach 90. huty „Antonina” –<br />

rozwijał się nadal, dzięki czemu przeobraził się w stosunkowo duŜy ośrodek o charakterze<br />

miejskim, takŜe z linią tramwajową o napędzie elektrycznym. Stał się centrum handlowo-<br />

usługowym, z którego korzystali równieŜ mieszkańcy okolicznych miejscowości. (...) Nowa<br />

Wieś natomiast przekształciła się w miejscowość o charakterze przemysłowo-rolniczym, a<br />

nowe budownictwo doprowadziło do faktycznego scalenia się Nowej Wsi z Wirkiem [A. Ratka:<br />

Od Villa Nova do Wirku].<br />

Na temat Wirku zachowały się liczne wzmianki w opracowaniach historycznych:<br />

Wirek (Antoninenhütte): Obszar dworski i osada hutnicza: pow: Katowice 12 km; p:<br />

Wirek; K: Czarny Las 2 km; 143 ha; 9286 m [Prus-SMPŚG].<br />

W pobliŜu 5 znajduje się Wirek (Antonienhütte) z 1 wielkim piecem, 14 domami, 99<br />

mieszkańcami, kopalnią węgla kamiennego "Gotes Segen" oraz hutą cynku "Hugo” [Görlitz:<br />

Nowe geograficzno-statystyczno-topograficzne opisanie pruskiego Śląska].<br />

Wirek (Antonienhiltte, Wyrrek), kolonia hutnicza ma Górnym Śląsku, w rejencji opol-<br />

skiej, powiecie bytomskim, oddalona 6/4 mili na południe - południowy zachód od Bytomia.<br />

Urząd pocztowy w Królewskiej Hucie, oddalonej o 9/8 mili. Własność Hugo hrabiego Henckel<br />

von Donnersmarck. W kolonii znajduje się 14 domów zamieszkałych przez 219 osób (wszyscy<br />

katolicy). Kościół parafialny znajduje się w Kochłowicach. W Wirku jest l wielki piec, w<br />

którym 11 robotników otrzymuje 12 500 cetnarów surówki Ŝelaza. Przy produkcji<br />

5 Halemby.


wykorzystano dmuchawę napędzaną maszyną parową, zaś węgiel dostarczamy jest z pobliskiej<br />

kopalni "Gotes Segen". Do kolonii naleŜy takŜe huta cynku "Hugo" [Knie1830].<br />

Wirek (Antonienhütte), kolonia hutnicza na Górnym Śląsku, w rejencji opolskiej, powie-<br />

cie bytomskim, oddalona 5/4 mili na południe - południowy zachód od Bytomia. Urząd<br />

pocztowy znajdował się w Królewskiej Hucie, oddalonej 9/8 mili. Kolonia stanowiła własność<br />

Hugo hrabiego Henckel von Donnersmarck. Liczyła 14 domów, zamieszkałych przez 369 osób,<br />

wśród których było 36 ewangelików i 5 śydów. W kolonii notowano takŜe 8 rzemieślników<br />

oraz 1 handlarza. Parafialny kościół katolicki znajdował się w Kochłowicach. W Wirku<br />

funkcjonował wielki piec opalany koksem, który przy zatrudnieniu 26 robotników dawał<br />

rocznie 15427 cetnarów surówki wartości 28282 talary 25 srebrnych groszy. Do produkcji<br />

surówki wykorzystywano dmuchawę powietrza, napędzaną maszyną parową, zaś węgiel<br />

dostarczano z pobliskiej kopalni" Gotes Segen". Do kolonii przynaleŜała takŜe huta cynku<br />

"Hugo", połoŜona poza Wirkiem [Knie 1845]<br />

W 1922 r., wskutek Plebiscytu, wbrew sprzeciwowi większości mieszkańców, Wirek i<br />

Nową Wieś przyłączono do Polski. W 1924 roku zlikwidowano obszar dworki Wirek i osadę<br />

włączono do Nowej Wsi.<br />

Oto strona dawnego informatora, pobrana z witryny Śląskiej Biblioteki Cyfrowej<br />

obrazująca kondycje wireckiego (nowowiejskiego) przemysłu i rzemiosła.


W 1947 roku Nową Wieś przemianowano na Wirek, który na początku 1949 roku otrzymał<br />

status miasta. W kwietniu 1951 po zniesieniu powiatu katowickiego miasto Wirek, wraz z<br />

miastem Nowy Bytom i dotychczas samodzielnymi miejscowościami; Bielszowicami,<br />

Kochłowicami, Bykowiną, Halembą, Kłodnicą oraz obszarem Chebzia odłączonego od Goduli,


weszło w skład Nowego Bytomia – miasta wydzielonego na prawach powiatu. W styczniu<br />

1959 sąsiadujące ze sobą dwa miasta wydzielone: Ruda i Nowy Bytom zostały połączone w<br />

jeden organizm miejski o statusie powiatu – Rudę Śląską.<br />

Werdony<br />

Zacznijmy wycieczkę od skrzyŜowania ulic 1 Maja i Piotra Ściegiennego, spoglądając<br />

na prawo na Werdon, a raczej na dwa Werdony, czyli zabudowę domów wielorodzinnych,<br />

powstałą w okresie lat 19<strong>13</strong> – 1927. W latach 70. XX wieku część budynków, jak i mnóstwo<br />

innych budowli wireckich i czarnoleśnych wyburzono z powodu uszkodzeń doznanych od<br />

zniszczeń górniczych.<br />

Zamiast silić się na własne opisy, oddajmy glos znakomitemu rudzkiemu historykowi<br />

Antoniemu Ratce:<br />

Wiadomo powszechnie, Ŝe mieszkańcy Wirku nazwą Werdon określają stare osiedle<br />

górnicze usytuowane pomiędzy ulicami 1 Maja, Katowicką, Pelagii Zdziebkowskiej i ks. Piotra<br />

Ściegiennego. Jest to tzw. Wielki Werdon. Istnieje takŜe Mały Werdon, czyli nie opodal<br />

połoŜone domy w południowo-wschodnim naroŜniku ulic 1 Maja i ks. Piotra Ściegiennego.<br />

(...). Budowa tego górniczego osiedla została zapoczątkowana przez ówczesną kopalnię<br />

„Lithandra” (obecnie „Pokój”) tuŜ przed pierwszą wojną światową, a większość domów od<br />

strony zachodniej i południowej pochodzi z 19<strong>13</strong> roku. Wybuch wojny spowodował przerwę w<br />

pracach budowlanych. Dlatego domy osiedlowe od strony północnej (przy dzisiejszej ulicy


Katowickiej) i wschodniej (przy obecnej ulicy Pelagii Zdziebkowskiej) wzniesiono dopiero w<br />

latach 20-tych, a większość z nich została oddana do uŜytku w 1927 roku. Werdon zbudowano<br />

na południowym krańcu dawnej huty Ŝelaza „Antonina”, która działała od 1806 roku i została<br />

wygaszona w latach 90-tych XIX wieku. Jeszcze obecnie na terenie osiedla moŜna zauwaŜyć<br />

ślady fundamentów niektórych urządzeń hutniczych. (...) Nazwa Werdon nie występuje w<br />

urzędowych dokumentach dotyczących omawianego osiedla. Jest to więc nazwanie obiegowe,<br />

wprowadzone przez mieszkańców. Dlatego trudno z całą dokładnością uzasadnić pochodzenia<br />

określenia Werdon. Jedni wyprowadzają je od podobieństwa do zabudowań francuskiego<br />

miasta Verdun, znanego z krwawej bitwy, toczonej pomiędzy wojskami niemieckimi i<br />

francuskimi w 1916 roku, inni twierdzą, Ŝe w wireckim osiedlu zamieszkało wielu byłych<br />

Ŝołnierzy – uczestników tejŜe bitwy, a jeszcze inni przypuszczają, Ŝe nazwa Werdon ma związek<br />

z faktem, Ŝe osiedle powstało na terenie dawnej huty, nazywanej na początku XX wieku przez<br />

ludność miejscową werkiem [Antoni Ratka: Skąd pochodzi nazwa wireckiego osiedla<br />

Werdon?].<br />

Huta Antonia albo Antonina<br />

Wspominany w relacji ‘Werk’ to nieistniejąca huta Antonia . Inne nazwy to Antonia, Antonienhütte, Antonienhuette, Antonina, Huta<br />

Antonina, Huta Antonja. Była hutą Ŝelaza załoŜoną w 1805 roku na terenie Nowej Wsi<br />

(dzisiejszego Wirku), Zaliczana wówczas do rzędu trzech największych hut Ŝelaznych na<br />

Górnym Śląsku, obok państwowych zakładów hutniczych w Gliwicach i Królewskiej Hucie.<br />

Jako jedna z pierwszych była opalana koksem. W roku 1801 6 hrabia Józef Lazar Henkel 7 von<br />

Donnersmarck w Wirku /Neudorf/ - Nowa Wieś, która była jego posiadłością, zaraz po<br />

wybudowaniu pierwszego pieca koksowego w Königshütte /Chorzów/, załoŜył hutę Ŝelaza<br />

/Eisenhütte/, którą nazwał „Huta Antonia” /Antonienhütte/, stosownie do Ŝony właściciela<br />

Antonii, herbu Praschma. Wkrótce powstały wokół huty zabudowania mieszkalne<br />

/Wohnungsanlagen/, liczne [A. Koziellek: Kronika parafii Antonienhütte/Wirek].<br />

Obszar zajmowany przez hutę wynosił około 20 hektarów, a swoim kształtem zbliŜony<br />

był do trójkąta. Jego południowa podstawa opierała się o dzisiejszą ulicę ks. Piotra<br />

Ściegiennego, gdzie huta graniczyła z terenem kościelnym. Na północy obszar huty sięgał<br />

nieomal do dzisiejszego skrzyŜowania ulic 1 Maja, Głównej i Dąbrowskiego. Wschodnia<br />

granica huty biegła wzdłuŜ potoku Struga, płynącego od Czarnego Lasu do Kochłówki. (...)<br />

6 Tak w oryginale.<br />

7 Tu i w wielu innych cytatach taka pisownia nazwiska zamiast poprawnego Henckel.


Ślady zachodniej granicy huty zaznaczają jeszcze dzisiaj domy wznoszące się przy ulicy 1<br />

Maja, naprzeciwko osiedla Werdon. Ich pierzeja odchylona jest od biegu głównej ulicy,<br />

poniewaŜ właśnie tuŜ przed nimi biegła dawniej droga okalająca od zachodu teren huty.<br />

PrzedłuŜenie tej drogi stanowi istniejąca do obecnych czasów ulica Zygmunta Krasińskiego<br />

[A. Ratka: Gdzie znajdowała się huta Ŝelaza „Antonina”?];<br />

Przy zakładzie wyrosła z czasem wielka osada przemysłowa. Osada Antonienhütte –<br />

nazywana juŜ wtedy 8 przez ludność miejscową Wirkiem (nawet w literaturze niemieckiej z 1830<br />

roku występuje Wyrrek) – wskutek szybkiego rozwoju przekształciła się w samodzielna gminę,<br />

niezaleŜną od Nowej Wsi, występującej wówczas pod urzędową niemiecką nazwą Neudorf.<br />

Odtąd, aŜ do 1924 roku, te dwie jednostki administracyjne rozwijały się samodzielnie [A.<br />

Ratka, Od Villa Nova do Wirku].<br />

Administracyjnie jej powstanie 9 spowodowało wyodrębnienie się Wirku z Nowej Wsi<br />

jako osady, którą Niemcy nazywali „Antonienhuette”. (...) Huta „Antonina” rozmieszczona<br />

była u podnóŜa wzgórza wireckiego nad rzeczką zwaną „Struga”, której wody spływały z<br />

pogranicza Rudy południowej zboczem wzniesienia Czarnego Lasu [H. Buszman:<br />

Uprzemysłowienie Wirku od 1798 do 1922 roku.<br />

Antonienhütte, Wyrrek, kolonia hutnicza ma Górnym Śląsku, w rejencji opolskiej,<br />

powiecie bytomskim, oddalona 6/4 mili na południe - południowy zachód od Bytomia. Urząd<br />

pocztowy w Królewskiej Hucie, oddalonej o 9/8 mili. Własność Hugo hrabiego Henckel von<br />

Donnersmarck. W kolonii znajduje się 14 domów zamieszkałych przez 219 osób (wszyscy<br />

katolicy). Kościół parafialny znajduje się w Kochłowicach. [Knie1830].<br />

Południową część nowej gminy zajmowała Nowa Wieś. Jej początki sięgają drugiej<br />

połowy XVIII stulecia i wiąŜą się z osadnictwem w dobrach Lazara Henckel von<br />

Donnersmarcka. Pierwsza o niej wzmianka pochodzi z 1774 roku. Proces industrializacji tego<br />

obszaru nastąpił w XIX wieku. Powstały tu wówczas kopalnie węgla kamiennego, huty Ŝelaza,<br />

cynku i ołowiu, wytwórnia cegły szamotowej. W tym samym okresie osada huty "Antonia" stała<br />

się teŜ centrum handlowym z targowiskiem i halą targową. Napływowa ludność pochodzenia<br />

niemieckiego i Ŝydowskiego dała początek zamoŜnej warstwie mieszczańskiej [A. Steuer:<br />

Dzieje sportu w Nowej Wsi (1889-1939)];<br />

Od 1828 r. do 1870 r. gmina nosiła miano Gemaine Antonienhütte w powiecie<br />

bytomskim. W 1870 r. przekształcona w obszar dworski Gutsbezirck Antonienhütte. Od 1873<br />

r. naleŜała wraz z gminą Nowa Wieś (Neudorf) do nowo utworzonego powiatu katowickiego<br />

8 1828 rok.<br />

9 Huty Antonina.


Huta Hugo albo Hugona<br />

Była drugą wielką hutą, ale wytapiała cynk. Nosiła nazwę pamiątkową od imienia<br />

właściciela Hugo Henckel von Donnersmarcka. Inne nazwy: Huta Hugona, Cynkownia Hugo,<br />

Cynkownia Hugona, Hugo, Hugo Hütte, Hugohütte, Hugo Zinkhütte. Pracowała od 1812<br />

roku 10 do 1832; następnie własność spadkobierców; w roku 1928 zakupiona przez Schlesische<br />

A.G. für Bergbau und Zinkhüttenbetrieb; unieruchomiona w 1932 roku.<br />

W Nowej Wsi zbudowali Donnersmarckowie linii bytomskiej, oprócz w ruch<br />

wprowadzonych hut w latach 1818 i 1820, Hugona i Miłości i hutę Nadziei (...) [Pier-HGH].<br />

Obok zakładu wykształciła się Kolonia Hugo, osada dla robotników zbudowana w<br />

latach 1852 – 1853; obecnie jest to rejon ulicy Katowickiej.<br />

Stary Gościniec<br />

Na przeciwko Werdonów, po zachodniej stronie ulicy 1 Maja zachowały się<br />

pozostałości starego układu komunikacyjnego. To odnoga ulicy rozpoczynająca się od posesji<br />

nr 259 i biegnąca w pobliŜe ulicy Alojzego Jankowskiego. Dalszym przedłuŜeniem dawnego<br />

szlaku była obecna ulica Zygmunta Krasińskiego.<br />

10 Podawane są róŜne daty, m. in. 1815 [RŚDK]


Gościniec , to zwyczajowa nazwa bitego<br />

traktu komunikacyjnego, powstałego w początkach XIX wieku, o ogólnej orientacji z północy<br />

na południe, biegnącego z Bytomia przez Rudę, Czarny Las, Wirek, Nową Wieś, Halembę. do<br />

Wygody i dalej w kierunku Mikołowa oraz Rybnika i śor. Jedna z głównych odnóg tego traktu<br />

prowadziła takŜe przez Łagiewniki, Chropaczów, Świętochłowice, Czarny Las, Wirek, Nową<br />

Wieś do Halemby i dalej.


Przed pierzeją starych domów rozciąga się zieleniec, na którym występują: klony<br />

pospolite (Acer platanoides L.) 11 , klony jesionolistne (Acer negundo L.), robinie białe (Robinia<br />

pseudoacacia L.), dąb czerwony północny (Quercus borealis var. maxima Ashe), lipy<br />

drobnolistne (Tilia cordata Mill), wierzby białe „płaczące” (Salix alba var. tristis Gaud.) i<br />

topole późne (Populus x canadensis serotina Hart.), w tym jedna dość okazała. Interesujące<br />

jest drzewko jabłoni rajskiej purpurowej (Malus x purpurea (A. Barbier) Rehder)<br />

Przechodząc przez skrzyŜowanie ulic 1 Maja z Katowicką widzimy po lewej stronie<br />

modernistyczny gmach obecnego gimnazjum, a po prawej budynek podobny w typie do<br />

zabudowy nieodległej ulicy Kubiny. Przy posesji nr 272 stoi równieŜ zabytkowy budynek, a<br />

przed nim kasztanowiec biały (Aesculus hippocastanum L.) o dwu pionowych prowadnikach,<br />

o obwodzie 273 cm i wysokości 18 m. Sąsiednią posesję zajmuje bar „Pod Kasztanami”,<br />

wywodzący nazwę od czterech okazałych drzew tego gatunku, w tym dwóch rosnących od<br />

strony północnej o wymiarach: obwód 260 cm, wysokość 18 m i 242 cm, wysokość 18 m.<br />

11 Nazwy łacińskie roślin zostaną wymieniane jedynie w wypadku, gdy roślina występuje w tekście po raz<br />

pierwszy.


Kolejna posesja, niezabudowana, odsłania niespodziankę, wielki okaz buka<br />

zwyczajnego (Fagus sylvatica L.) o niezwykle zdeformowanym pniu. Obwód pnia pod<br />

zgrubieniem wynosi 340 cm, w najszerszym miejscu 423, a wysokość drzewa – 12 m. Obok<br />

rosną grusza pospolita (Pyrus communis L.) Ŝywotnik zachodni (Thuja occidentalis L.).<br />

Szpital wirecki<br />

Dawny szpital hutniczy stoi nieomal dokładnie po przeciwnej stronie ulicy, na działce<br />

nr 279. Składa się z kompleksu kilku budynków. Budynek główny wybudowano w 1898<br />

roku, autor projektu nieznany.


W latach 70. XX w. wykonano prace remontowe. Wyprowadzka szpitala z budynku<br />

nastąpiła w 2003 roku. Obok szpitala znajduje się niewielkie zadrzewienie: kasztanowce, lipy,<br />

jesiony (Fraxinus excelsior L.), z grotą Matki Boskiej (obecnie bez statuetki) oraz kostnicą<br />

przyszpitalną wzniesioną prawdopodobnie na przełomie XIX i XX wieku [Informacja z Biura<br />

Miejskiego Konserwatora Zabytków w Rudzie Śląskiej].<br />

W czynnej do dziś szpitalnej kaplicy p.w. św. Karola Boromeusza i św. Eufemii<br />

moŜna podziwiać cenne witraŜe.


Na prawo do bramy wjazdowej rośnie kasztanowiec biały o wymiarach pomnikowych:<br />

obwodzie 279 m, wysokości 19 m.<br />

Po drugiej stronie ulicy cieszy oczy widok odnowionych kamienic.


Za sąsiednim budynkiem nr 281 zajrzyjmy na podwórze z wielkimi krzakami<br />

leszczyny pospolitej (Corylus avellana L.) i brzozami brodawkowatymi (Betula pendula<br />

Roth)<br />

Kolejna posesja nr 283 zadziwia nagromadzeniem przez właścicieli, na dość<br />

ograniczonym obszarze, ogromnej kolekcji iglaków, głównie drzew: Ŝywotników zachodnich,<br />

cyprysików Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana Parl.), świerków kłujących (Picea pungens<br />

Eng.), w odmianach glauca i argentea oraz jałowców dekoracyjnych (Juniperus sp.).<br />

Dojrzymy tutaj takŜe sosny czarne (Pinus nigra Arnold) i sosnę kosówkę (Pinus montana<br />

Mill.).


Stąd tylko kilkaset metrów dzieli nas do ulicy Pawła Kubiny i kościoła ewangelicko-<br />

augsburskiego. Dawniej domy stojące na tym odcinku oraz po lewej stronie ulicy Kubiny<br />

nazywano Kolonią Jakubowskiego.<br />

Kolonia Ficinus<br />

Kolonia Ficinus (Kolonia „Ficinus”, Ficinus, Ficynus) nazwę swą zawdzięcza<br />

G[eorgowi?] Ficinusowi, radcy górniczemu (bergratowi) i dyrektorowi generalnemu<br />

(landratowi) 12 w dobrach hrabiego Henckel von Donnersmarcka, będącemu nominalnie<br />

zastępcą właściciela w sprawach majątkowych, a w latach 1861-1866 takŜe pierwszemu<br />

przewodniczącemu Górnośląskiego Związku Przemysłowców Górniczo-Hutniczych. Osiedle<br />

robotnicze wybudowano z jego inicjatywy w latach 1860-1867, dla pracowników kopalni<br />

„Gottesesegen” <strong>13</strong> („Błogosławieństwo BoŜe”) 14 .<br />

12<br />

Ficinus jako protestant stawiał przeszkody przy budowie kościoła pw. św. Wawrzyńca i Antoniego, ale uległ<br />

woli mocodawcy.<br />

<strong>13</strong><br />

Kopalnia, naleŜąca do bytomsko-siemianowickiej gałęzi rodu Donnersmarcków, powstała w roku 1802<br />

14 Nazwa polska nadana w 1922 roku.


Kolonia – obecnie najstarszy na terenie Górnego Śląska zachowany zespól<br />

budownictwa patronackiego - składała się z 16 jednopiętrowych, wolnostojących domów z<br />

kamienia i cegły, nieotynkowanych, wzniesionych w układzie kalenicowym, na planie<br />

prostokąta z przybudówkami 15 , podpiwniczonych, zasiedlanych przez 4 rodziny. KaŜdy z<br />

budynków miał dwa wejścia od strony południowej i północnej, osobno dla lokatorów parteru i<br />

piętra. Osadę cechował charakter wiejski. Do kaŜdego domu naleŜała parcela ziemi uprawnej.<br />

1867 rok. W Wirku zakończono – prowadzona od 1860 roku – budowę kolonii<br />

„Ficinus”, składającej się z 16 kamienno-ceglanych domów robotniczych czterorodzinnych.<br />

Kolonia ta stanowi obecnie jedyny w swoim rodzaju zespół zabytkowy na Górnym Śląsku (...)<br />

[A. Ratka, Od Villa Nova do Wirku].<br />

Materiał domów jest rzadkością 16 , to naturalny piaskowiec. Mieszkania były bardzo<br />

proste, składały się z przedsionka, duŜej kuchni i małej izby, ale jak na swoje czasy był to<br />

wysoki standard. W jednym budynku były cztery mieszkania – dwa na parterze i dwa na<br />

piętrze. Równolegle do pasa familoków stały zabudowania gospodarcze [P. Nadolski,<br />

Niezbędnik Miejski. Ruda Śląska].<br />

15 Najprawdopodobniej późniejszymi.<br />

16 Autor mocno się myli. Piaskowiec był bardzo popularnym tworzywem pozyskiwanym w wielu<br />

kamieniołomach, m. in. w Halembie, Kochlowicach, Bykowinie, stosowanym do budowania domów i na<br />

okładziny kościołów.


Aktualnie kolonię, znajdującą się w końcowym stadium rewitalizacji, przekształcono w<br />

pasaŜ handlowo-usługowy, pod nazwą PasaŜ Kubiny. Obiekt wpisano do rejestru zabytków,<br />

pod nr A/1231/78. Od 19 października 2006 Ficinus znajduje się wraz z osiedlami<br />

robotniczymi w Giszowcu i Nikiszowcu na Szlaku Zabytków Techniki Województwa<br />

Śląskiego.<br />

Kościół ewangelicko-augsburski<br />

Zwany popularnie „Ewangelikiem” kościół imienia Odkupiciela w Wirku – świątynia<br />

parafii ewangelicko-augsburskiej przy ulicy 1 Maja 291. Projekt sporządził architekt Henry z<br />

Wrocławia, budowę prowadził mistrz Hemmann z Bielszowic. Kamień węgielny wmurowano<br />

23 czerwca 1901 r., budowę ukończono w 1902 r.


Kościół (...) ceglany, na kamiennym cokole, o licu klinkierowym. Fasada (od strony<br />

zachodniej) - pięcioosiowa, dwuelementowa. Od strony północnej flankuje ją wieŜa, na rzucie<br />

kwadratu, umieszczona niesymetrycznie w północno-zachodnim naroŜniku świątyni. W jej<br />

przyziemiu znajdują się przedsionek oraz główne wejście - portal w kształcie arkady zamkniętej


łukiem ostrym, zwieńczony trójkątnym szczytem. WieŜa w górnej części dwuosiowej zwieńczona<br />

jest czworobocznym hełmem. Część centralna, trzyosiowa, została zwieńczona trójkątnym<br />

szczytem. Główny jej element to wielka ostrołukowa arkada, wypełniona trójpolowym<br />

maswerkiem. Elewacja wschodnia - identycznie rozwiązana jak fasada, z tą róŜnicą, Ŝe jej<br />

główny element to wielka rozeta. Elewację południową rozczłonkowuje usytuowany w jej<br />

zachodnim naroŜniku dwuosiowy ryzalit zwieńczony trójkątnym szczytem. Oskarpowany, o<br />

arkadowym gzymsie koronującym.


Kościół jest budowlą salową, o trzyprzęsłowym korpusie nawowym przekrytym<br />

sklepieniem łupinowym, o charakterze krzyŜowo-Ŝebrowym, wspartym na wspornikach o<br />

dekoracji roślinnej i jednoprzęsłowym wydzielonym prezbiterium (prostokątnym), przekrytym<br />

sklepieniem krzyŜowoŜebrowym. We wnętrzu zachowało się pierwotne, neogotyckie, kompletne


wyposaŜenie: ołtarz, ambona oraz chór z prospektem organowym - połączone ze sobą. To<br />

rozwiązanie, właściwe dla niektórych świątyń protestanckich, jest rzadkością na obszarze<br />

przemysłowej części Górnego Śląska i zasługuje na uwagę, jak równieŜ chrzcielnica, ławki (w<br />

układzie amfiteatralnym), drewniana empora dla wiernych wraz z ławkami (równieŜ w<br />

układzie amfiteatralnym) od strony zachodniej oraz (w większej części zachowane) witraŜe<br />

geometryczne. Obiekt otoczony jest pierwotnym ogrodzeniem [Sztuka sakralna Rudy Śląskiej].<br />

Nad portalem świątyni dostrzegamy niemiecką inskrypcję: Ein feste Burg ist unser<br />

Got czyli „PotęŜną twierdzą jest nasz Bóg”, często tłumaczoną jako: „Warownym grodem jest<br />

nasz Bóg”. To fragment pieśni napisanej w 1529 roku przez Martina Lutra, która z czasem<br />

stała się hymnem Reformacji. Według luterańskiej tradycji, została ułoŜona w trakcie podróŜy<br />

na sejm Rzeszy w Augsburgu i stanowi wolne tłumaczenie Psalmu 46. Pieśń jest chętnie<br />

wykonywana podczas naboŜeństw w większości kościołów protestanckich (m.in. luteranie,<br />

baptyści, metodyści, adwentyści, kalwini, wolni chrześcijanie). Zawsze towarzyszy ona<br />

uroczystościom z okazji Święta Reformacji, w dniu 31 października<br />

[http://pl.wikipedia.org/wiki/Warownym_grodem_jest_nasz_Bóg].<br />

Plaza i okolice<br />

Plaza, Plaza Center, Ruda Śląska Plaza, to centrum rozrywkowo-usługowe pomiędzy<br />

ulicami 1 Maja, Obrońców Westerplatte, Kupiecką i Jarosława Dąbrowskiego, oddane do<br />

uŜytku 6 listopada 2001 roku. Na powierzchni ponad 20 tysięcy m kw. znajduje się Cinema<br />

City (8 sal kinowych), Famtasy Park (kręgielnia, bilard, salon gier komputerowych, gier<br />

multimedialnych), kawiarnie, restauracje, market spoŜywczy sieci Ahold 17 , pawilon ze sprzętem<br />

AGD, sklep elektroniczny. Przy Plazie wybudowano parking na 650 samochodów [Plaza<br />

otwarta, „Wiadomości <strong>Rudzkie</strong>”, 7.11.2001].<br />

Niegdyś obszar zajmowany obecnie przez supermarket oraz sąsiednie pawilony<br />

handlowe był terenem targowiskowym i odgrywającym waŜną rolę komunikacyjną. Tutaj<br />

rozpościerała się stacja Wirek Nowowiejski na trasie kolejki wąskotorowej. Według<br />

informacji przekazanych przez Jana Kołodzieja, wielkiego miłośnika kolejnictwa rudzkiego 18<br />

i śląskiego duŜa stacja Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej na linii głównej Tarnowskie Góry<br />

– Repty – Karb - Bobrek – Orzegów – Chebzie - Nowy Bytom - Wirek (nazwy współczesne).<br />

Linię tą, jako jedną z dwóch linii głównych Towarzystwa Kolei Górnośląskiej<br />

17 Obecnie Carrefour.<br />

18 Termin ten stosuję w odniesieniu do obecnego organizmu miejskiego, w skład którego weszły niegdyś<br />

samodzielne miasta i gminy.


(Oberschlesische Eisenbahn) otwarto w roku 1854. Cały system kolejki wykonano według<br />

projektu firmy „Bracia Oppenfeld” z Wrocławia na podstawie koncesji z 24 marca 1851 r.<br />

Wcześniej, bo na przełomie XVIII i XIX stulecia było to wiele mniejszych kolei<br />

konnych. W roku 1855 zastosowano tu pierwsze produkowane seryjnie parowozy<br />

wąskotorowe. Pomimo planowanego pierwotnie charakteru pracy, jakim był m.in. dowóz<br />

towarów do kolei normalnotorowej, kolej wąskotorowa działała samodzielnie. Łączyła z sobą<br />

niemal wszystkie duŜe zakłady przemysłowe na Śląsku. Rozstaw szyn GKW wynosił 30 cali<br />

pruskich (785 mm). Istniejące jeszcze dziś i eksploatowane odcinki tej kolei są najstarszą,<br />

nieprzerwanie czynną koleją wąskotorową na świecie.


Równia stacyjna stacji Wirek Nowowiejski rozciągała się na północ od terenu<br />

dzisiejszej „Plazy”. Ze stacji tory prowadziły do wireckich hut Donnersmarcka, do<br />

„szamotowni”, do huty Hugo, głównych warsztatów <strong>Rudzkie</strong>go Zjednoczenia PW, oraz<br />

wzdłuŜ ulicy Katowickiej do zakładów w pobliŜu Zgody. Stacja istniała jeszcze po II wojnie<br />

światowej.<br />

Kolej wąskotorowa biegła wschodnim skrajem obecnej ulicy Kupieckiej dawnej<br />

Pocztowej (Postsrasse).<br />

Na obecnej ulicy Henryka Sienkiewicza opuszczano szlabany. Niedaleko przebiegała<br />

teŜ linia tramwajowa, obecnie przesunięta na ulicę Odrodzenia.<br />

Na północnym odcinku obecnej ulicy Dąbrowskiego wznosił się długaśny „spichlerz”<br />

– nieistniejący dzis budynek przy, stojący jeszcze kilkanaście lat temu na terenie zajętym<br />

aktualnie pod parkingi supermarketu Plaza.


Zdjęcie ze zbiorów Krystiana Gałuszki<br />

Początkowo stanowił halę cynkowni Liebe Hoffnung czynnej do 1925 r., następnie po<br />

likwidacji huty, od 1934 roku, miejską halę targową. Na parterze handlowali katolicy na<br />

piętrze śydzi. Mieli tu około sto stanowisk. Na parterze była duŜa restauracja, którą w 1931<br />

roku prowadził Jacoby Sally [Kop-RSZD3]. Po II wojnie światowej obiekt przekształcono na<br />

magazyny zboŜowe; zburzono w latach 90. XX wieku.<br />

Synagoga<br />

Po dawnej boŜnicy Ŝydowskiej w Wirku nie pozostał najmniejszy ślad. Miejsce, na<br />

którym stała nie jest dokładnie znane. Nie wiadomo, czy pokrywają je dziś chaszcze dzikiego<br />

zielska, czy bruk parkingu samochodowego. Zamiast prób opisu i komentarzy przytaczam<br />

obszerne fragmenty publikacji Barbary i Adama Podgórskich, zamieszczonej na łamach<br />

„Wiadomości Rudzkich”, 7 i 28 maja 2008 roku.<br />

„Nie ma w Rudzie Śląskiej mroczniejszej tajemnicy, niŜ skrywająca wiadomości o<br />

Ŝydowskiej boŜnicy w Wirku, istniejącej ongiś przy obecnej ulicy Kupieckiej. Chcąc<br />

dowiedzieć się czegokolwiek na jej temat, wykonaliśmy ogrom pracy, kontaktując się z<br />

mnóstwem instytucji i osób.<br />

Pisaliśmy do śydowskiego Instytutu Historycznego i Towarzystwa Społeczno-<br />

Kulturalnego śydów w Polsce, do Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Izraelskiej.<br />

Kontaktowaliśmy się z profesorem Marcinem Wodzińskim w Uniwersytecie Wrocławskim,


autorem programu dla międzynarodowego zespołu mającego zajmować się solidną<br />

dokumentacją synagog na Śląsku. Dotarliśmy do profesora Janusza Spyry w cieszyńskiej filii<br />

Uniwersytetu Śląskiego. Wszyscy odpowiadali uprzejmie, lecz krótko: Nie mamy Ŝadnych<br />

informacji! Tylko listy do Instytutu Historii Uniwersytetu Śląskiego i Muzeum Górnictwa<br />

Węglowego w Zabrzu, gdzie ponoć pracują znawcy problemu, zostały całkowicie<br />

zignorowane. No cóŜ, jacy eksperci, taka kultura reakcji.<br />

Pozostało nam ograniczyć się początkowo do szczątkowych wiadomości<br />

pozostawionych przez Jana S. Dworaka, który zanotował, Ŝe synagoga w Wirku powstała w<br />

1891 roku, a została spalona przez hitlerowców we wrześniu 1939 roku. I to było wszystko!<br />

Próbowaliśmy docierać do wiekowych rudzian, pytając, co się stało ze świątynia: czy ją<br />

wysadzono w powietrze, czy spalono, czy rozebrano cegła po cegle? Nikt, nic nie wiedział.<br />

Była sobie synagoga i znikła. śaden problem!<br />

Najwięcej światła rzucił Franciszek Bukal, były radny, który urodził się i mieszkał w<br />

Wirku, przy obecnej ulicy Magdziarza. Mało tego, mieszkał w kamienicy, w której mieszkała<br />

równieŜ rodzina Ŝydowskiego krawca. Był on nie tylko znakomitym fachowcem, ale i wysoce<br />

nieortodoksyjnym Izraelitą, bowiem uwielbiał kotlety schabowe, na które chadzał po kryjomu<br />

do mamy Pana Franciszka, płacąc za nie szczodrze.<br />

Franciszek Bukal kolegował się z jego synem, Miał 8 lat gdy wybuchła wojna.<br />

Któregoś wrześniowego dnia chłopcy dowiedzieli się, Ŝe synagogę „szprengło”. Niemieckie:<br />

In die Luft sprengen, znaczyło ‘wysadzić w powietrze’, na przykład dynamitem. I taki właśnie<br />

los spotkał wirecką boŜnicę. Ludzie chodzili potem oglądać kupę gruzów, widniejącą za<br />

metalowym płotem z kutych prętów.


Dziś po świątyni nie ma ani śladu na powierzchni ziemi. W głębi zachowały się<br />

pewnie resztki fundamentów. Obecnie na tym miejscu jest parking, wykorzystywany jako<br />

targowisko w kaŜdy czwartek 19 . Nie zostało takŜe nic z okolicznych budowli zajmowanych<br />

przez śydów: chederu, domu rabina i koszernego sklepu mięsnego.<br />

Na domiar złego nie zachowały się Ŝadne dokumenty dotyczące synagogi, ani samej<br />

gminy Ŝydowskiej, istniejącej od pierwszej polowy XIX wieku, a będącej filią rabinatu<br />

istniejącego w Królewskiej Hucie, wcześniej zaś naleŜącej do synagogi bytomskiej. Być moŜe<br />

sami śydzi uciekając przed wojenną nawałnicą zdołali wywieźć i ukryć swe archiwa. Być<br />

moŜe, zagrabili je hitlerowcy i leŜą gdzieś w przepastnych magazynach Staatsarchiv w<br />

Berlinie. Oby! 20<br />

Gmina wirecka, która miała w Nowej Wsi swoją salę modlitewną juŜ w roku 1840,<br />

skupiała od 1862 roku takŜe śydów czarnoleśnych. Więcej szczegółów podaje Krzysztof<br />

Gołąb w udostępnionej nam rozprawce: Mniejszość Ŝydowska na Górnym Śląsku. Stosunki<br />

demograficzne, struktura społeczno zawodowa i majątkowa. Czytamy tam: W 1857 roku<br />

śydzi z Wirku bezskutecznie próbowali utworzyć samodzielną gminę dla miejscowości: Wirek,<br />

Bielszowice, Kochłowice i Bykowina. Następnie próbowano przyłączyć wspomniane<br />

19 Jest to informacja mylna. autorzy ustali bowiem potem, Ŝe synagoga stała z tyłu obecnego domu przy ulicy<br />

Kupieckiej nr 5; dom ten widnieje zresztą na publikowanej fotografii, udostępnionej przez Przemysława<br />

Noparlika.<br />

20 Z archiwum tego nadeszła odpowiedź, Ŝe nie posiada ono Ŝadnych materiałów na ten temat.


miejscowości do gminy mikołowskiej, a w drugiej części, zwłaszcza Nowej Wsi do gminy w<br />

Bytomiu. Swoją prośbę ponowili w 1862 roku, kupili ziemię pod budowę boŜnicy. W 1862<br />

roku utworzono filię gminy królewskohuckiej w Wirku, w którym w 1891 roku wzniesiono dom<br />

modlitewny. Filia ta obejmowała miejscowości: Rudę, Rudzką Kuźnię, Biskupice, Makoszowy,<br />

Rudę Porębę, Sośnicę, Kłodnicę oraz Wirek, Bykowinę, Kochłowice, Radoszowy, Halembę,<br />

Nową Wieś, Bielszowice, Kończyce i Pawłów.<br />

Najwięcej informacji o synagodze znajdujemy, co mogłoby w pewnym stopniu<br />

dziwić, na stronie internetowej parafii pod wezwaniem Świętego Wawrzyńca i Świętego<br />

Antoniego w Wirku. Nas to nie dziwi, `poniewaŜ ksiądz proboszcz Franciszek Zając,<br />

wielokrotnie podkreślał, Ŝe z górą wiekiem temu trzy społeczności wyznaniowe;<br />

rzymskokatolicka, ewangelicko–augsburska i Ŝydowska Ŝyły tu w duchu prawdziwie<br />

ekumenicznym. Nieomal jednoczenie wznosiły swoje świątynie. A kiedy w roku 1901<br />

wbudowano kamień węgielny pod ewangelicki kościół Odkupiciela, pieniądze na jego<br />

budowę dawały zgodnie i z serca: parafia katolicka i gmina Ŝydowska!<br />

Teraz kolejna rewelacja. Na posiadanej przez nas niemieckiej mapie przemysłowej<br />

dawnego Schwarzwaldu z marca 1898 roku, sporządzonej we Wrocławiu, widnieje sygnatura<br />

Synagoge czyli synagoga w okolicach obecnego Czarnego Lasu i to w regionie obecnego<br />

kościoła Świętego Ducha. Natomiast nie ma synagogi w Wirku!<br />

Powróćmy jeszcze na chwilę do synagogi w Wirku, Nowej Wsi czy słuszniej<br />

Antonienhucie. Do chwili obecnej znano jedno - jedyne przedstawienie tej świątyni, na<br />

zdjęciu wykonanym około 1930 roku, a prezentowanym w opracowaniu ikonograficznym J.S.<br />

Dworaka [1983]. Nieskromnie komunikujemy zatem, Ŝe zdołaliśmy powiększyć „stan<br />

posiadania”, aŜ do 300%!!!. Dzięki uprzejmości Panów Michała Lubiny i Zdzisława Sobieraja<br />

w Muzeum Miejskim w Rudzie Śląskiej nieoczekiwanie odnaleźliśmy pocztówkę z przełomu<br />

XIX i XX stulecia przedstawiającą ówczesną ulicę Pocztową w Antonienhucie. Na drugim<br />

planie widniej fragment „naszej” synagogi.<br />

Drugą rewelacyjna niespodziankę zafundował nam Przemysław Noparlik, znajdując w<br />

starym albumie pewnego mieszkańca Kochłowic, prześliczne zdjęcie tej synagogi, w ujęciu<br />

od tyłu.<br />

Mamy więc doskonałą moŜliwość wyobraŜenia sobie tej okazałej synagogi<br />

wzniesionej w stylu architektury neomauretańskiej, modnej wówczas i charakterystycznej dla<br />

innych świątyń Ŝydowskich na Górnym Śląsku. Była zbudowana z cegły i zwieńczona jedną<br />

wielką oraz dwiema mniejszymi, sferycznymi kopułami. Szkoda, Ŝe przepadła przez<br />

zbrodniczą ideologię i podłość”.


Ulica Jarosława Dąbrowskiego<br />

Przed wojną wraz z obecną ulicą Henryka Sienkiewicza (dawniej m. in.<br />

Morgenrotherstrasse) stanowiła główne centrum handlowe Wirku. Poprzednie nazwy Hutten<br />

Str., Hutnicza, Karola Miarki. Z początku XIX wieku powstały przy tej ulicy dwie cynkownie<br />

„Liebe” i „ Hoffnung” (Miłość, Nadzieja); w 1857 połączyły się w hutę cynku „Liebe –<br />

Hoffnung”. Pozostała po niej hałda za pawilonem „Domino”.<br />

Miejska Biblioteka Publiczna<br />

Pod numerem 18 mieszczą się wspólnie dwie odrębne nieruchomości. Pierwsza to<br />

budynek stanowiący obecnie własność prywatną, druga - siedziba Miejskiej Biblioteki<br />

Publicznej w Rudzie Śląskiej. Niegdyś znajdowała się w tym miejscu znana wirecka oberŜa u<br />

Witoli.<br />

Tak pisze o tym Krystian Gałuszka:<br />

Posiadał on 21 kamienicę, która miała jeden numer, ale składała się jakby z dwóch<br />

budynków. I być moŜe jeden z nich powstał w roku 1881, a drugi w 1889 roku. W budynku, w<br />

którym obecnie znajduje się biblioteka, mieściła się restauracja i hotel, a w budynku obok,<br />

której obecnym właścicielem jest PSS Społem w Rudzie Śląskiej, mieściła się sala -<br />

21 Witola.


powiedzmy widowiskowa - gdzie odbywały się róŜnego rodzaju imprezy, począwszy od walk<br />

bokserskich, poprzez wszelkiego rodzaju zabawy i potańcówki, a kończąc na występie Chóru<br />

"Lutnia", Chóru "Słowiczek", czy teŜ przedstawieniach teatrów amatorskich. W ogrodzie były<br />

stoliki i coś w rodzaju altanek i tam co niedzielę koncertowała orkiestra dęta kopalni<br />

„Wanda-Lech", bądź grajkowie-amatorzy. W świadomości mieszkańców funkcjonowało<br />

pojęcie "u Witoli", a oznaczało oba budynki stojące obok siebie w ciągu ulicy Dąbrowskiego,<br />

tym bardziej, Ŝe ten mini kompleks naleŜał do jednego właściciela i posiadał jeden numer<br />

administracyjny. (...)<br />

Po drugiej wojnie światowej pozbawiono właścicieli własności, a ich samych<br />

wysiedlono do Niemiec. (...) Po przejęciu własności przez władzę ludową sztucznie podzielono<br />

własność Witolów. Na domiar złego w latach siedemdziesiątych, ze względu na skutki szkód<br />

górniczych wyburzono całkowicie budynek naleŜący do PSS Społem w Rudzie Śląskiej, której<br />

fronton był chyba najładniejszy w całym ciągu ulicy Dąbrowskiego, a w jego miejsce<br />

wybudowano sklep w manierze architektury lat siedemdziesiątych (ciekawe, co wtedy robił<br />

konserwator zabytków) [Miejska Biblioteka Publiczna w Rudzie Śląskiej}.<br />

Poczytajmy jeszcze o samym gmachu <strong>MB</strong>P: O budowli architekt Łukasz Głodny<br />

pisze: "Jest to architektura utrzymana w duchu dziewiętnastowiecznego eklektyzmu z wyraźną<br />

manierą klasycystyczną. Fasada główna obiektu jest akcentowana środkowym ryzalitem.<br />

Ryzalit ten przez dwie kondygnacje traktowany jest portykowo. Zwracają uwagę cztery<br />

pilastry pseudokorynckie dźwigające wydatny gzyms, a raczej fragment gzymsu, nie<br />

doprowadzony nawet do granic ryzalitu. Nad nim znajduje się skromniejszy gzyms<br />

rozciągnięty juŜ na całą szerokość elewacji (zwrócić naleŜy uwagę na podkreślający go pas<br />

wolich oczek). WyŜej ryzalit traktowany jest trójdzielnie, ale środkowe okno będące<br />

elementem podziału jest ślepe, wypełnione płaskorzeźbą i obrzeŜone małym portykiem z<br />

pilastrami zwęŜającymi się ku dołowi. Ryzalit zakończony jest szczytem. Kompozycja fasady<br />

jest symetryczna." [Za: K. Gałuszka: Miejska Biblioteka Publiczna w Rudzie Śląskiej]<br />

W budowli tej moŜna się dopatrzeć neoklasycyzmu z elementami innych styli. W duŜej<br />

sali często odbywały się przedstawienia teatralne, potańcówki i zabawy. W sali tej jeszcze w<br />

latach pięćdziesiątych XX wieku, druŜyna bokserska „Wawelu” Wirek rozgrywała swoje<br />

mecze. Obecnie w budynku dawnego hotelu, od 1985 roku mieści się Biblioteka Centralna<br />

Miasta Ruda Śląska, powstała w 1959 roku po połączeniu miejskich bibliotek w Rudzie i<br />

Nowym Bytomiu. (...) W 1990 roku budynek był remontowany z powodu szkód górniczych. W


1996 roku przywrócono historyczny kształt elewacji frontowej oraz zawieszono płaskorzeźbę 22<br />

autorstwa rzeźbiarza Marka Walczaka [Kop-RSZD3].<br />

Poczta wirecka<br />

Zabytkowy budynek stojący na rogu ulicy Pocztowej i J. Dąbrowskiego.<br />

22 Jest o płaskorzeźba z masy plastycznej, imitująca odlew z brązu.


Niestety nie zachowały się Ŝadne informacje, ani dokumenty na jego temat. W pobliŜu<br />

znajdują się cztery dorodne kasztanowce zwyczajne, a po drugiej stronie ulicy oraz przez<br />

pawilonem Hermes skupiska boŜodrzewów gruczołowych, nazywanych równieŜ ajlantami<br />

gruczołowatymi lub boŜodrzewami chińskimi (Ailanthus altissima (Mill.) Swingle).


Ulicą Pocztową dostajemy się do ulicy Juliana Ursyna Niemcewicza, potem w lewo<br />

ponownie do ulicy Sienkiewicza, skąd juŜ tylko krok dzieli nas do Szybu Andrzeja, chyba<br />

najbardziej charakterystycznej budowli w Wirku.<br />

Szyb Andrzeja<br />

Szyb Andrzej, szyb Andrzeja, Aschenborn, Aschenbornschacht – dawny szyb<br />

wydobywczy Aschenborn (nazwa od 1922 roku) kopalni „Błogosławieństwo BoŜe”<br />

(Gottesegen) w Wirku, zamkniętej w 1926 r. Zachowała się wieŜa szybowa wzniesiona w<br />

latach 70. XIX wieku, poddana w 2007 r. zabezpieczeniu konserwatorskiemu. Ma ona kształt<br />

wieŜy obronnej typu Malakoff 23 , o rzucie kwadratowym, czterokondygnacyjnej, o wysokości<br />

około 28 m. NaleŜy do nielicznych tego typu pamiątek architektury przemysłowej na Górnym<br />

Śląsku. Wpisana do rejestru zabytków (A/1226/78).<br />

23 Nazwa pochodzi od tzw. „wieŜy małachowskiej”, wzorowanej na Kurhanie małachowskim pod Sewastopolem<br />

na Krymie.


Pierwotna jego nazwa to Aschenborn, która pochodziła od nazwiska dyrektora<br />

zakładu górniczego. Budowę szybu rozpoczęto w 1870 roku. Posiadał jednopiętrową klatkę<br />

wyciągową. Od lat 50. napędzano go maszyną parową systemu kołowrotowego, wyposaŜoną<br />

w hamulec manewrowy. Wyprodukowano ją w firmie „Minzer” w Katowicach. Do budynku<br />

nadszybia od strony zachodniej (...) dobudowano halę maszyny wyciągowej wraz z<br />

magazynem podręcznym i rozdzielnią. Od strony południowej znajdowała się kotłownia,<br />

maszynownia, wydział elektryczny oraz budynek warsztatu mechanicznego. Pomiędzy<br />

kotłownią a szybem wiodły tory kolejki wąskotorowej, która posiadała budynek<br />

lokomotywowni. Od strony zachodniej zlokalizowano basen osadnikowy oraz łaźnię wraz z<br />

markownią. Od północnej wiodły tory kolejowe z sortownią oraz zabudowania szkoły i policji.<br />

W 1971 roku KWK Pokój uzyskała zgodę Okręgowego Urzędu Górniczego w Bytomiu na<br />

likwidację szybu Andrzej. Jakiś czas pełnił on jeszcze funkcję wentylacyjną dla pokładu 405.<br />

(...) Zrąb szybu znajdował się na poziomie 293 m, a końcowa głębokość wynosiła 365 m. To<br />

obiekt o przekroju beczkowatym, o wymiarach 5230 x 4820 mm, w obudowie z cegły z<br />

prowadnikami dębowymi i przedziałem drabinowym. Budynek nadszybia jest z cegły, a został<br />

wymurowany na planie kwadratu o boku 14 m, wysokości 23,4 m. Pierwotnie dach miał 4,4<br />

m, co łącznie dawało wysokość 28 m – w typie wieŜy basztowej. Mury są bardzo grube,<br />

dochodzące nawet powyŜej metra, WieŜa wzniesiona jest na fundamencie sięgającym 6<br />

metrów poniŜej poziomu terenu. Była ona wyposaŜona w koła linowe o średnicy 4 metrów.<br />

Zwieńczona jest wysuniętą poza lico koroną (krenelaŜem), która została utworzona poprzez


stopniowe wysunięcie cegieł. Pierwotnie została nakryta dachem ostrosłupowym o konstrukcji<br />

stalowej, który posiadał iglicę. WieŜa posiada trzy kondygnacje. Piętro komponowane jest<br />

duŜymi oknami, zaś na poddaszu występują małe otwory [Danuta Szmidt: Szyb Andrzej,<br />

„Wiadomości <strong>Rudzkie</strong>” 27.01. 1999].


Jan Kołodziej słusznie zauwaŜa, Ŝe kopalnia Gottessegen była zakładem, pełniącym dla<br />

okolicznych kopalń Donnersmarcków funkcję jednostki centralnej. Do znajdującej się tutaj<br />

sortowni dostarczano kolejkami linowymi urobek z kopalni „Hugo-Zwang” oraz z szybu<br />

„Graf Arthur”.


Istnieją perspektywiczne plany, a raczej marzenia przekształcenia Szybu Andrzej na<br />

nowoczesną siedzibę Miejskiej Biblioteki Publicznej. Przed budowla znajduje sie nieciekawy<br />

zieleniec sięgający aŜ do ronda Powstańców Śląskich. Niedaleko przystanku, obok<br />

tranformatorowni rośnie jednak rzadka w Rudzie Śląskiej topola biała czyli białodrzew<br />

(Populus alba L.).<br />

Kierujemy się teraz w ulicę Katowicką. W okolicach Kauflandu warto zwrócić uwagę<br />

na nowe nasadzenie 10 klonów pospolitych w odmianie złotolistnej oraz resztki starej alei<br />

złoŜonej z topoli piramidalnych czyli włoskich (Populus pyramidalis Salisb.). 16 ładnych<br />

takich topól rośnie w rejonie niedalekiej ulicy Okopowej i kompleksu POD „Tulipan”. Dwie<br />

niestety prawdopodobnie samowolnie ścięto.<br />

Pozostawiając Kaufland po lewej stronie, schodzimy nieco w dół, do zieleńca przy<br />

ulicy Juliana Tuwima.<br />

WyŜej połoŜona część zieleńca jest gęsto zadrzewiona i kryje pomnik ku czci<br />

nauczycieli. którzy zginęli podczas II wojny światowej. Występują tutaj dość licznie graby<br />

(Carpinus betulus L.), nieczęste w mieście, kasztanowce zwyczajne, lipy drobnolistne i<br />

szerokolistne, morwy białe (Morus alba L.), klony pospolite, topole włoskie, jeden<br />

rachityczny świerk pospolity, jedna brzoza brodawkowata, z krzewów śnieguliczka biała<br />

(Symphoricarpus albus Blake), jaśminowiec wonny (Philadelphus coronarius L.),


pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius Maxim) i suchodrzew tatarski (Lonicera<br />

tatarica L.).<br />

około 25 m.<br />

Wśród tych roślin wyróŜnia się wielka topola późna o obwodzie 381 cm i wysokości


Kiedyś przy ulicy Tuwima (Schul-Straße) znajdowało się wiele zabytkowych<br />

kamienic, wskutek zniszczeń górniczych wyburzonych oraz stare szkoły podstawowe. Była to<br />

kiedyś bardzo reprezentacyjna ulica wirecka, to co z niej pozostało stanowi skromną resztkę<br />

dawnej świetności.


Schodząc dalej ulicą Katowicka mijamy ulice Juliana U. Niemcewicza. Na naroŜnej<br />

posesji widzimy szpaler wysokich leszczyn, a na przeciw nich na niewielkim stoku rośnie<br />

stoku irga pomarszczona (Cotoneaster bullatus Boid).<br />

Od pawilonu Hermes w dół, na zachód rozpościerają się<br />

Planty Antoniego Gutsfelda<br />

nazwane na cześć długoletniego proboszcza parafii wireckiej w latach (1894-1922) i<br />

budowniczego obecnego kościoła pod wezwaniem świętych Wawrzyńca i Antoniego.<br />

PodąŜajmy w dół ulicy Katowickiej, porośniętej kiedyś szpalerem drzewiastych<br />

głogów pośrednich (Crataegus xmedia Bechst). Obecnie większość z nich wypadła, a reszta<br />

usycha wskutek zatrucia gleby i powietrza wywołanego natęŜonym ruchem samochodowym.<br />

W otoczeniu domu handlowego „Hermes” i baru piwnego rośnie ajlant o średnicy<br />

pierśnicowej 55 cm oraz morwa biała (Morus alba L.) o średnicy 47 cm. W zieleni występują<br />

teŜ lipy drobnolistne, lipy szerokolistne, inaczej wielkolistne (Tilia platyphyllos Scop. syn. T.<br />

grandifolia Ehrh.), jesiony wyniosłe, klony zwyczajne. Od zachodniej strony budynku<br />

zachowało sie skupisko kilkunastu morw białych. Dochodzimy do stadionu KS. Wawel. przed<br />

nim, od południa rośnie aleja lip i świerk kłujący srebrzysty, w okolicach bramy wejściowej<br />

natomiast, akacje czyli grochodrzewy. Stadion leŜy na zasypanym korycie dawnej rzeki<br />

Strugi, płynącej niegdyś od Czarnego Lasu i opisanej w ścieŜce nowowiejskiej.<br />

W pobliŜu stadionu stoi


Pomnik Czynu Powstańczego, odsłonięty 10 października 1961 roku, wykonany<br />

według projektu artysty plastyka Stanisława Konarzewskiego, wzniesiony ze składek<br />

mieszkańców zakładów pracy. Napis na tablicy: Bohaterom 1919 – 1945 o wyzwolenie<br />

społeczne i narodowe, społeczeństwo Rudy Śląskiej. Aktu odsłonięcia dokonał Ryszard


Nieszporek, przewodniczący Wojewódzkiej Rady Narodowej, w obecności generała Jerzego<br />

Ziętka i Edwarda Gierka, pierwszego sekretarza Komitetu wojewódzkiego Polskiej<br />

Zjednoczonej Partii Robotniczej.<br />

Wracając w kierunku Kauflandu obserwujemy po prawej stronie hałdę pocynkową,<br />

nazywaną przez dawnych mieszkańców Michnią.<br />

Na jej "szczycie", według relacji Józefa Osmendy, posadowione były Bytomskie<br />

Zakłady Naprawcze P.W., a jeszcze wcześniej tzw. Hymszajd - dawne zakłady metalowe.<br />

Na południe od nich, w stronę ulicy Antoniego Nowary do niedawna stały uŜytkowane<br />

jako magazyny materiałów budowlanych, hale huty cynku. Wiekowe obiekty zostały<br />

uszkodzone przez szkody górnicze i brak wszelkich remontów. PoniewaŜ ich dalsze<br />

utrzymanie okazało się niemoŜliwe zostały wyburzone. W 2007 roku Miejski Konserwator<br />

Zabytków zarządził wykonanie dokumentacji inwentaryzacyjnej obiektów, a takŜe<br />

zdemontowania kilku dźwigarów stalowych i zdeponowania ich na terenie szybu Mikołaj, w<br />

celu don wykorzystania przy odbudowie tych obiektów. Niestety do tej pory ze względów<br />

finansowych nie przystąpiono do odbudowy hal.<br />

WyŜej w trójkącie obecnych ulic Katowickiej i Nowary, tam gdzie znajduje sie stacja<br />

benzynowa oraz supermarket sieci „Kaufland” funkcjonowała Szamota, szamotownia, czyli<br />

zakład produkujący ceramiczne wyroby ogniotrwałe, krzemianowo-szamotowe.


W 1860 roku Donnersmarck stał się jej 24 wyłącznym właścicielem. Ponadto zbudował<br />

na terenie Wirku kilka zakładów pomocniczych, jak cegielnia, fabryka mufli, szamotownia i<br />

wytwórnia wyrobów glinianych, która jednak w 1870 roku została zupełnie zniszczona przez<br />

poŜar. (...) Szamotownia w Wirku została w 1928 roku zakupiona (wraz z hutami cynku) przez<br />

Śląskie Kopalnie i Cynkownie. Po unieruchomieniu hut w rejonie Wirku zamierzano<br />

zlikwidować równieŜ i ten zakład, ostatecznie jednak właściciele zdecydowali się na<br />

przekształcenie go z początkiem 1933 roku w odrębne przedsiębiorstwo - spółkę z ograniczoną<br />

odpowiedzialnością, pod nazwą Fabryka Szamoty [Szef-RŚ].<br />

Według relacji Jana Kołodzieja funkcjonowała ona po II wojnie światowej; docierali<br />

tutaj pieszo do pracy mieszkańcy (w większości kobiety) np. z Kłodnicy.<br />

Nie będziemy jednak powracali tak daleko. Skierujemy się ścieŜką przy hałdzie w<br />

stronę kościoła pod wezwaniem świętych Wawrzyńca i Antoniego, opisanego w pracy<br />

poświęconej nowowiejskiej części Wirku.<br />

Hałdę porastają głównie brzozy brodawkowate, robinie akacjowate, lipy drobnolistne,<br />

klony zwyczajne i jawory, jesiony wyniosłe, a takŜe jabłonie (Malus sp.). Wszystko to wygląda<br />

dość malowniczo.<br />

Dochodzimy do zieleńca noszącego nazwę Plantów Czajkowskiego, jako Ŝe leŜą przy<br />

ulicy noszącej imię wielkiego rosyjskiego kompozytora.<br />

24 Fabryki bieli cynkowej w Wirku.


Za ulicą Katowicką i budynkiem naleŜącym niegdyś do Telekomunikacji Polskiej<br />

wznosi się imponująca hałda zwana niegdyś Hampel.


Gdybyśmy poszli w gorę ulicą Katowicka dostrzeglibyśmy resztki po hucie Hugo. Przy<br />

zieleńcu w trójkącie tworzonym przez ulice Antoniego Nowary i Janusza Korczaka rosną w<br />

przewadze topole hybrydowe (Populus x) i lipy szerokolistne, w podszycie natomiast<br />

pojedyncze jarzęby pospolite, czeremchy amerykańskie, czarne bzy i głogi jednoszyjkowe.<br />

Przy ulicy Nowary, prawie na wprost wjazdu do magazynów supermarketu wyróŜnia się<br />

wielkością topola kanadyjska późna mierząca 350 cm w obwodzie pierśnicowym i około 30 m<br />

wysokości.<br />

Pod nią kończymy wirecką wycieczkę, ze smutną świadomością, Ŝe zajrzeliśmy tylko w<br />

niektóre zakątki tej niezwykłej i starodawnej dzielnicy, chyba najbardziej zmienioną przez<br />

współczesność. Warto do Wirku powracać i odkrywać go wciąŜ na nowo. Na pocieszenie<br />

podniecać się moŜemy wizją przyszłości Wirku przedstawiona na starej pocztówce znalezionej<br />

w witrynie internetowej Miejskiego Konserwatora Zabytków w Rudzie Śląskiej.<br />

LITERATURA I SKRÓTY BIBLIOGRAFICZNE


AŜ dotąd pomagał nam Pan. Księga pamiątkowa wydana z okazji 100-lecia Parafii Ewangelicko-Augsburskiej im.<br />

Odkupiciela w Rudzie Śląskiej – Wirku, Ruda Śląska, b. d. w (2002?) .<br />

Ks. F. Brzoza: Parafia świętego Wawrzyńca we Wirku, b.m. , 1950, mps.<br />

Henryk Buszman: Od Szwarcwaldu i Czarnego Lasu do Nowego Bytomia, w: „Wiadomości <strong>Rudzkie</strong>”, 31. 03.<br />

1999<br />

Henryk Buszman: Uprzemysłowienie Wirku od 1798 do 1922 roku. Dokończenie, w: „Wiadomości <strong>Rudzkie</strong>”,<br />

14.09.1994<br />

[Dwo-DWMNB] - Jan S. Dworak: Druga wersja monografii Nowego Bytomia złoŜona Śląskiemu Instytutowi<br />

Naukowemu celem naukowego redagowania i wydania drukiem (w 1959), Ruda Śląska 1959, mps. w Bibliotece<br />

Śląskiej w Katowicach, sygn.: R 1819 III<br />

J. S. Dworak: Najstarsze wiadomości z dziejów miasta, [w:] Ruda Śląska. Zarys rozwoju miasta, opracował<br />

Andrzej Szefer, Katowice 1970<br />

Johann Christian Görlitz: Nowe geograficzno-statystyczno-topograficzne opisanie pruskiego Śląska, Głogów<br />

1821; za: B. Szczech: Źródła do dziejów Rudy. Śląskiej w drukach końca XVIII oraz pierwszej połowy XIX wieku<br />

[Hor-ODRŚ] - Jerzy Horwat: Obecne dzielnice Rudy Śląskiej w świetle urbarzy bytomskich z lat 1498 i 1532, w:<br />

Materiały do dziejów Rudy Śląskiej, redakcja naukowa: Piotr Greiner i Michał Lubina, Ruda Śląska 2007<br />

[Knie1830]- Johann Georg Knie: Alfabetyczno-statystyczno-topograficznego przegląd wszystkich wsi, osad,<br />

miast i innych miejscowości królewskiej pruskiej prowincji Śląsk, Wrocław 1830; za: B. Szczech: Źródła do<br />

dziejów Rudy. Śląskiej w drukach końca XVIII oraz pierwszej połowy XIX wieku<br />

[Knie 1845] - Johann Georg Knie: Alfabetyczno-statystyczno-topograficznego przegląd wszystkich wsi, osad,<br />

miast i innych miejscowości królewskiej pruskiej prowincji Śląsk, Wrocław 1845; za: B. Szczech: Źródła do<br />

dziejów Rudy. Śląskiej w drukach końca XVIII oraz pierwszej połowy XIX wieku<br />

[Kop- RSZD3] - Bernard Kopiec: Zarys dziejów Rudy Śląskiej. Część 3.. Kochłowice, Wirek, Bykowina,<br />

Halemba, Stara Kuźnia, Kłodnica, Ruda Śląska 20010, msp. udostępniony przez Autora.<br />

A. Koziellek: Kronika parafii Antonienhütte/Wirek, Kochłowice dnia <strong>13</strong>.12.1942. Tłum. ks. Joachim Smołka,<br />

msp. w posiadaniu parafii Kościoła pw. św. Wawrzyńca i św.. Antoniego w Rudzie Śląskiej Wirku.<br />

[Koz-KOCH] - Ks. Alojzy Koziełek, Kochłowice i Kłodnica, Nowa Wieś, Bykowina, Halemba oraz Stara Kuźnia,<br />

Kochłowice 1944/45, msp. Miejska Biblioteka Publiczna, Ruda Śląska<br />

[Kub-RŚPM]- Anna Kubajak: Ruda Śląska. Przyroda miasta, Ruda Śląska 2002<br />

Ludwik Musioł: Kochłowice. Gmina i parafia (Jako suplement do Kroniki Kochłowic ks. Alojzego Koziełka),<br />

Katowice 1964, rkp. w Bibliotece Śląskiej w Katowicach, sygn. R 1285 III<br />

[Nad-PRŚ] - Przemysław Nadolski: Pomniki Rudy Śląskiej do 1945 roku i ich późniejsze losy, w: „Rudzki<br />

Rocznik Muzealny 2001” Ruda Śląska 2002<br />

Paweł Łata: Architektura i przestrzeń sakralna świątyni chrześcijańskiej na przykładzie kościoła świętych<br />

Wawrzyńca i Antoniego w Rudzie Śląskiej – Wirku, Ruda Śląska 2009.<br />

Miejska Biblioteka Publiczna w Rudzie Śląskiej, opracowanie i redakcja Krystian Gałuszka, Ruda Śląska 1999<br />

[Pier-HGH] - Józef Piernikarczyk: Historja górnictwa i hutnictwa na Górnym Śląsku, t I, Katowice 1933; t. II<br />

Katowice 1936<br />

[Prus-SMPŚG] - Konstanty Prus: Spis miejscowości polskiego Śląska Górnego. Nazwy wszystkich gmin, obszarów<br />

dworskich oraz osad i kolonji znaczniejszych, Bytom 1920<br />

Antoni Ratka: Od osady Villa Nova do Wirku, w: Jesteśmy z wireckiego liceum. 1933/34 – 2003/04. 70-lecie II<br />

Liceum Ogólnokształcącego im. Gustawa Morcinka. Ruda Śląska 2004.<br />

Antoni Ratka: Słowniczek nazw miejscowych. Kiedy zaniknęła nazwa Nowa Wieś? [w:] „Wiadomości <strong>Rudzkie</strong>”<br />

17.05.1995<br />

Ruda Śląska. Zarys rozwoju miasta, opracował Andrzej Szefer, Katowice 1970<br />

[RŚ-PI] - Jan S. Dworak, Antoni Ratka: Ruda Śląska. Przewodnik – informator, Ruda Śląska 1974<br />

[Stan] - Przemysław Stanko: Materiały do dziejów Rudy Śląskiej do końca XVI wieku w archiwach polskich i<br />

czeskich, w: Materiały do dziejów Rudy Śląskiej, redakcja naukowa Piotr Greiner i Michał Lubina, Ruda Śląska<br />

2007<br />

Sztuka sakralna Rudy Śląskiej, redakcja naukowa Barbara Szczypka-Gwiazda i Michał Lubina, Ruda Śląska<br />

2005<br />

Ks. Franciszek Zając: Kościół pod wezwaniem świętego Wawrzyńca w Rudzie Śląskiej Wirku [w:] Przezacny<br />

Ŝywot świętego Wawrzyńca patrona bibliotekarzy biedaków i innych takŜe, z okazji rocznic nadobnych wydany<br />

A.D. MMIX w mieście Ruda Śląska na Górnym Śląsku, redakcja Krystian Gałuszka, Ruda Śląska 2009

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!