02.03.2013 Views

Makieta 1 - Drogerie Natura

Makieta 1 - Drogerie Natura

Makieta 1 - Drogerie Natura

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Ciało z Natury<br />

wiosna 2011<br />

ZANIM<br />

PÓJDZIEMY<br />

NA PLAŻĘ<br />

Lato za pasem. Warto już teraz przygotować się<br />

na spotkanie ze słońcem, żebyśmy mogły spędzić<br />

wakacje nie tylko przyjemnie, ale i bezpiecznie.<br />

Kosmetyk z filtrem UV to podstawowy wiosenno-letni<br />

ekwipunek. Codzienną dietę warto<br />

wzbogacić jeszcze o beta-karoten, który poprawi<br />

koloryt skóry (warzywa, suplementy diety),<br />

a dla lepszego samopoczucia, aby nie straszyć<br />

pozimową bladością zanim uzyskamy naturalną<br />

opaleniznę, można zastosować samoopalacz<br />

lub balsam brązujący.<br />

Preparaty z filtrami UV należy dobrać odpowiednio<br />

do fototypu, czyli wrażliwości na słońce.<br />

Faktor powinien być tym wyższy, im jaśniejsza<br />

jest karnacja. Blondynki i rudowłose o jasnych<br />

48<br />

oczach i jasnej, często piegowatej skórze, powinny zaczynać od preparatów<br />

z SPF o wysokim stopniu ochrony (25–30), potem stopniowo, co kilka<br />

dni, zmniejszać faktor o 5–10 jednostek, aż do kosmetyków z SPF 10–15.<br />

Szaro- i piwnookie szatynki i jasne brunetki o lekko śniadej karnacji<br />

powinny rozpoczynać opalanie od preparatów z faktorem 10–15, stopniowo<br />

redukując go do 4–5. Dla szczęśliwych brunetek w typie południowoeuropejskim<br />

wystarczającą ochronę zapewnią kosmetyki o faktorze<br />

8–10, a później 4–5.<br />

Największe bezpieczeństwo zagwarantują nam preparaty z filtrami<br />

chroniącymi przed promieniowaniem UV typu A i B. Jeżeli mamy skórę<br />

suchą, lepiej sprawdzi się kosmetyk bardziej „treściwy”, np. z masłem<br />

shea, zaś przy cerze tłustej – lżejsze formulacje.<br />

Przygotujmy naszą skórę na słoneczne dni również od środka, wzbogacając<br />

jadłospis o produkty bogate w naturalne przeciwutleniacze jak wspomniany<br />

już beta-karoten, ale również w mikroelementy i witaminy,<br />

zwłaszcza E i C, oraz tłuszcze roślinne i flawonoidy. Nie żałujmy sobie<br />

sałatek z czerwonych i żółtych warzyw i owoców, szpinaku, brokułów,<br />

a także ryb i oliwy. Pijmy świeży sok z marchwi. Schrupanie młodej marchewki<br />

zamiast batonika czy chipsów na pewno wyjdzie nam na zdrowie.<br />

A jeśli już nie możemy doczekać się, kiedy pokażemy światu opaloną<br />

skórę? Nie korzystajmy raczej z solarium, które jest jedną z głównych<br />

przyczyn raka skóry oraz przedwczesnych zmarszczek. W zamian sięgnijmy<br />

po całą gamę samoopalaczy lub balsamów brązujących, np. marki<br />

Kolastyna. Znajdziemy w niej samoopalacze do twarzy i ciała przeznaczone<br />

dla jasnej i ciemnej karnacji, wygodne samoopalacze w spreju, a także<br />

chusteczki do twarzy nasączone kosmetykiem. Po ich użyciu skóra<br />

nabierze ładnego odcienia, a my będziemy mogły spokojnie śnić o nadchodzących<br />

wakacjach. Pamiętajmy jednak o tym, że sztuczna opalenizna<br />

nie chroni przed poparzeniami słonecznymi i nie zastępuje właściwego<br />

przygotowania ciała do kąpieli słonecznych.<br />

JULIA MICHAŁOWSKA<br />

Więcej na temat produktów do opalania<br />

w następnym numerze magazynu „<strong>Natura</strong>”.<br />

Fot. studiovespa/Fotolia

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!