Wywiad z Prezesem Swegon Polska Witoldem Levén
Wywiad z Prezesem Swegon Polska Witoldem Levén
Wywiad z Prezesem Swegon Polska Witoldem Levén
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Z wizytą w firmie<br />
<strong>Swegon</strong> sp. z o.o. – jeden z liderów rynku<br />
klimatyzacji i wentylacji w Polsce – obchodzi<br />
w tym roku 20-lecie swojej działalności.<br />
O jej początkach i sposobie pracy, umożliwiającym<br />
dynamiczny rozwój, rozmawiamy<br />
z <strong>Witoldem</strong> <strong>Levén</strong>em – założycielem<br />
i prezesem <strong>Swegon</strong> <strong>Polska</strong>.<br />
SUKCES TWORZĄ LUDZIE<br />
Magdalena Buczek: Gratuluję 20-lecia działań<br />
<strong>Swegon</strong>u w Polsce. Tworzył Pan firmę od<br />
podstaw w zupełnie innych realiach gospodarczych<br />
i społecznych. Jak ocenia Pan ten proces?<br />
Witold <strong>Levén</strong>: Ciężka, ale fascynująca praca<br />
doprowadziła nas do punktu, w którym obecnie<br />
jesteśmy. Patrząc wstecz, jestem zadowolony.<br />
Przede wszystkim udało nam się stworzyć bardzo<br />
dobry zespół, zgraną, doświadczoną załogę, która<br />
liczy ponad 70 osób, a przy tym młodą, bo średnia<br />
wieku pracowników w naszej firmie wynosi<br />
obecnie 36 lat. Mimo to prawie połowa załogi<br />
pracuje u nas ponad 10 lat.<br />
MB: Sukces tworzą ludzie. Jak ich znaleźć?<br />
WL: Nie było to na początku łatwe, czasami<br />
wydawało się, że jest to wręcz niemożliwe. Mieszkam<br />
w Szwecji i gdy przyjeżdżałem ponad 20 lat<br />
temu do Polski, szukałem ludzi, mając już określone<br />
wymagania. To musieli być fachowcy w dziedzinie<br />
wentylacji, ale również ludzie doświadczeni<br />
w biznesie. W Polsce bowiem nie produkujemy,<br />
a jedynie jesteśmy odpowiedzialni za dystrybucję<br />
urządzeń <strong>Swegon</strong>u. Trzecim warunkiem była<br />
znajomość języka angielskiego. Po kilku spotkaniach<br />
stwierdziłem, że sprostanie tym wymaganiom<br />
jest totalnie niemożliwe. Największym<br />
problemem była nieznajomość języka. A przecież<br />
komunikacja w Szwecji była dla nas warunkiem<br />
niezbędnym… Początki były trudne.<br />
MB: Czy ważne było również wdrożenie<br />
technologii i przekonanie ludzi w Polsce, że<br />
wentylacja i klimatyzacja to istotne elementy<br />
architektury?<br />
WL: Tak, to również nie było proste. Na<br />
początku lat 90. zaczynaliśmy od podstaw tworzyć<br />
system działania naszej firmy, począwszy od<br />
poszerzania świadomości potencjalnych klientów,<br />
na przekonywaniu ich, jak ważna jest wentylacja,<br />
skończywszy.<br />
MB: Że nie jest to zbędny luksus, lecz<br />
potrzeba...<br />
WL: …potrzeba, która w wielu przypadkach<br />
musi zostać spełniona. Wiele fabryk i szpitali nie<br />
może funkcjonować bez systemu klimatyzacji<br />
i wentylacji. Proces technologiczny wymaga<br />
w takich obiektach zapewnienia określonych<br />
temperatur i mikroklimatu wnętrz. Często, w trakcie<br />
prelekcji i spotkań z projektantami, które<br />
organizowałem w tamtym czasie, po pięciu minutach<br />
mojej wypowiedzi doznawałem wrażenia,<br />
że słuchacze nie wszystko rozumieją. Postanowiłem<br />
wówczas obniżyć stopień skomplikowania<br />
mojego wywodu, kładąc większy nacisk na<br />
konieczność stosowania tego typu instalacji, a nie<br />
na szczegóły techniczne jej rozwiązań.<br />
MB: Czy istnieje coś takiego jak „uwarunkowany<br />
kulturowo sposób myślenia”, różny<br />
w społeczeństwie polskim i szwedzkim?<br />
WL: Jak najbardziej. W Szwecji zakres<br />
codziennych problemów, z którymi mamy do<br />
czynienia, jest w wielu wypadkach zupełnie inny<br />
niż w Polsce. W latach 80. nikt się tam nie zastanawiał,<br />
czy gdy wychodzi z samochodu, to musi<br />
wyciągnąć kluczyk i zamknąć drzwi. U nas jest to<br />
oczywiste, a tam tego nie ma. Obcokrajowcy<br />
przyjeżdżają do Polski i pytają, dlaczego Polacy są<br />
tacy smutni, dlaczego się nie uśmiechają. Obecnie<br />
na szczęście trochę się to zmienia. Kiedy<br />
otworzyliśmy biuro w 1991 r. w Poznaniu, rozmawiałem<br />
z ludźmi o ich problemach, trochę<br />
również o tych domowych, takich jak cieknący<br />
kran i trudności w znalezienia hydraulika. Ludzie<br />
przychodzili do pracy, a myśleli o nierozwiązanych<br />
problemach, które zostawili w domu. W Szwecji<br />
ten temat nie istniał, dzwoniło się po hydraulika<br />
i jechało do pracy. Te różnice są nadal<br />
widoczne, choć nie tak drastycznie jak kiedyś.<br />
W Szwecji panuje uczciwość ludzka i biznesowa.<br />
Podanie sobie dłoni jest wiążące, nawet<br />
zbyt dużo umów tam się nie podpisuje. Każdy<br />
robi wszystko, by z obietnic wywiązać się we<br />
właściwy i uczciwy sposób. Szwedzi są w tym<br />
wszystkim trochę, powiedzmy, naiwni. Firmy<br />
w Polsce przeskoczyły ich w sposobie myślenia,<br />
stały się bardziej agresywne – w pozytywnym<br />
sensie tego słowa. Tam jest wszystko od dawna<br />
jakoś poukładane, w pewnym sensie jest już<br />
stagnacja, wielu ludzi mówi: wystarczy mi to, co<br />
mam, po co mam się wysilać?<br />
MB: Czy Pana zdaniem trudna sytuacja<br />
zdolnych ludzi w Polsce mobilizuje ich, co<br />
przekłada się na sukces w biznesie?<br />
WL: Tak. Wielu polskich architektów, lekarzy,<br />
murarzy i wykonawców innych zawodów potrafi<br />
dużo więcej niż ludzie na Zachodzie.<br />
MB: Skąd wziął się pomysł na tego typu<br />
biznes? Nie wchodził Pan ze swoją firmą na<br />
rynek, tylko go tworzył.<br />
WL: Widziałem pewne możliwości. Rozmawiałem<br />
wiele razy z kolegą, który pracował w firmie<br />
budowlanej NCC. To było pod koniec lat<br />
80. Ceny produktów budowlanych w Szwecji<br />
były bardzo wysokie, a terminy dostaw długie.<br />
Zapytał mnie, czy nie można by sprowadzać<br />
produktów z Polski. Postanowiliśmy założyć firmę.<br />
Jego działką było kupowanie produktów budowlanych<br />
w Polsce i sprzedaż w Szwecji. Ja pracowałem<br />
już wtedy od 10 lat dla jednego z największych<br />
producentów urządzeń wentylacyjnych<br />
PM-Luft jako konstruktor, a później również jako<br />
pracownik działu rozwoju, i miałem potrzebę<br />
robienia czegoś innego w branży wentylacyjnej.<br />
Potrzebowałem nowych wyzwań. Postanowiłem<br />
oferować szwedzką wentylację w Polsce. Tak to<br />
się zaczęło.<br />
Po dwóch latach mój kolega mocno zaangażował<br />
się w politykę, wybrano go na burmistrza.<br />
Wykupiłem więc 50% jego udziałów. Pierwszą<br />
placówkę w Polsce otworzyłem w 1991 r., kolejną<br />
w 1996 r. Na jej lokalizację wybrałem Warszawę.<br />
Był to duży skok. Zatrudniliśmy tam kompetentnego<br />
szefa oddziału i innych pracowników,<br />
z pomysłami i wiedzą. Ten sposób postępowania<br />
powieliliśmy później w Krakowie w 1998 r.<br />
MB: Kto tworzył strategię?<br />
WL: Ja i kilku współpracowników.<br />
MB: Na początku działalności reprezentowaliście<br />
interesy dwóch szwedzkich firm – PM<br />
Luft i Stifab Farex, które po 15 latach połączyły<br />
się i powstał koncern <strong>Swegon</strong>. Jak na działalność<br />
firmy wpłynęła ta fuzja? Trzeba było przecież<br />
stworzyć podstawy rozpoznawalności nowej<br />
marki. Czy było to trudne?<br />
WL: Nasza organizacja tworzyła na bieżąco<br />
plan działania. Polski rynek różni się od skandynawskiego<br />
pod wieloma względami. W 2005 r.,<br />
po połączeniu się dwóch fabryk w Szwecji,<br />
powstała marka <strong>Swegon</strong>. Postanowiliśmy przenieść<br />
tę nazwę – pod którą byliśmy już znani<br />
w Szwecji – również do naszego kraju. Tu natomiast<br />
musieliśmy udowodnić, że wciąż jesteśmy<br />
• Centrala Gold 120<br />
tą samą firmą, z tą samą obsadą. Teraz jesteśmy<br />
już rozpoznawalni pod nazwą <strong>Swegon</strong>. Nikt już<br />
nie wraca do nazwy PM Luft.<br />
MB: Jak w tej chwili działa Pana firma?<br />
WL: Obecnie w Szwecji obroty koncernu<br />
wynoszą ponad 350 mln euro. Pracuje tam ponad<br />
1200 ludzi, znajdują się tam trzy spośród naszych<br />
pięciu fabryk. Oprócz nich posiadamy fabryki<br />
w Finlandii i we Włoszech. Trzeba być elastycznym<br />
i dostosowywać się do potrzeb rynku. Na<br />
początku naszej działalności w Polsce nasze urządzenia<br />
dostarczaliśmy m.in. do banków, które<br />
budowały wtedy nowe siedziby. Tam kierowanych<br />
było ok. 70% dostaw. Później był okres rozwoju<br />
zakładów przemysłowych, także z kapitałem<br />
zagranicznym. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej<br />
realizowaliśmy wiele zamówień dla<br />
uczelni, które dostawały dotacje na rozwój swojej<br />
infrastruktury. Obecnie jest duże zapotrzebowanie<br />
w służbie zdrowia, choć tam, niestety, cały<br />
czas brakuje pieniędzy. Poza tym nadal sporo jest<br />
szkół podstawowych i średnich, spośród których<br />
około 95% nie ma w dalszym ciągu odpowiedniej<br />
wentylacji.<br />
MB: Czy Państwa oferta skierowana jest<br />
również do prywatnego inwestora?<br />
WL: Dostarczaliśmy nasze produkty do<br />
domów jednorodzinnych, ale były to obiekty<br />
o powierzchni 600-800 m 2 . Obecnie nie mamy<br />
w ofercie takich rozwiązań, które nadawałyby się<br />
do mniejszych domów. W 2012 r. będziemy<br />
wprowadzać na rynek tego typu urządzenia<br />
pochodzące z fińskiej fabryki <strong>Swegon</strong>.<br />
MB: Czyli realizują Państwo w dalszym<br />
ciągu plan poszerzania zakresu oferty handlowej.<br />
W Szwecji 96% domów jest obecnie<br />
wyposażonych w urządzenia klimatyzacyjne.<br />
Czy w Polsce właściciele domów jednorodzinnych<br />
stanowią dla Państwa potencjalną grupę<br />
docelową?<br />
100 101
WL: W Polsce klimatyzacji w dalszym ciągu<br />
nie ma w większości domów. Obecnie wprowadzamy<br />
produkty, które wypełniają ten segment<br />
rynku w Polsce. W 2010 r. <strong>Swegon</strong><br />
postawił przed sobą ambitne zadanie, tzw.<br />
Challenge 2015, polegające na potrojeniu<br />
obrotów do roku 2015 z 200 do 600 mln<br />
euro. Właśnie wprowadzenie do naszej oferty<br />
urządzeń przeznaczonych dla indywidualnych<br />
odbiorców jest jednym z elementów umożliwiających<br />
zrealizowanie tego planu.<br />
MB: Dlaczego Państwa fabryk nie ma<br />
w Polsce?<br />
WL: Jest kilka powodów. Pierwszy to konserwatyzm<br />
Szwedów. Drugi to znikoma<br />
oszczędność, wynikająca z możliwości obniżenia<br />
kosztów produkowanych urządzeń. W ich<br />
produkcji koszty pracy stanowią tylko ok. 8%.<br />
Gdyby udało się je zmniejszyć o połowę, to<br />
końcową kwotę zmniejszamy jedynie o 4%.<br />
To nie jest dla nas obecnie opłacalne.<br />
MB: Czy <strong>Swegon</strong> planuje ekspansję na inny<br />
kontynent?<br />
WL: Tak, otworzyliśmy biuro w Stanach Zjednoczonych.<br />
W ostatnich latach zorganizowaliśmy<br />
przedstawicielstwa handlowe poza Europą, m.in.<br />
w Dubaju, Afryce Południowej i Nowej Zelandii.<br />
MB: Jakie trendy można zaobserwować<br />
w rozwoju urządzeń wentylacyjnych i klimatyzacyjnych?<br />
WL: Energooszczędność. Należy tak dobrać<br />
i skonfigurować urządzenie, aby zużywało jak<br />
najmniej energii. Następnie trzeba w taki sposób<br />
dobrać system, aby całość pracowała w nim maksymalnie<br />
energooszczędnie. Cena zakupu urządzenia<br />
staje się coraz mniej istotna w stosunku<br />
do kosztu jego eksploatacji. Instalacja wentylacyjna<br />
powinna być planowana na minimum 20 lat.<br />
MB: To chyba nie jest branża, która się<br />
dynamicznie zmienia?<br />
WL: Ważna jest świadomość, że jeśli zainstalujemy<br />
urządzenie źle dobrane, to użytkownik<br />
będzie się z nim męczył przez wiele lat.<br />
Mnóstwo produktów, takich jak samochód czy<br />
meble, można zmienić po roku lub dwóch,<br />
z wentylacją jest zupełnie inaczej. Ona nie może<br />
być atrakcyjna tylko dziś. System wentylacyjny,<br />
który jest ważnym elementem dobrego budynku,<br />
musi spełniać nasze oczekiwania nie tylko dzisiaj,<br />
ale również za dziesięć czy piętnaście lat. Jeśli<br />
w tym hotelu, w którym obecnie jesteśmy<br />
[w czasie przeprowadzania wywiadu – przyp.<br />
red.], wentylacja nie będzie pomyślana przyszłościowo,<br />
a po drugiej stronie ulicy powstanie<br />
za kilka miesięcy nowy hotel, który będzie lepiej<br />
funkcjonował, to wartość naszego hotelu znacząco<br />
spadnie ze względu na nienowoczesny<br />
system instalacji – w tym wentylacyjnych.<br />
MB: Czy systemy z oferty <strong>Swegon</strong>u są projektowane<br />
w sposób umożliwiający ich łatwą<br />
rozbudowę i adaptację?<br />
WL: Tak, jak najbardziej. Istnieje możliwość<br />
ich rozbudowy, ale często wiąże się to z dodatkowymi<br />
kosztami. Dlatego tak istotny jest odpowiedni<br />
dobór urządzeń. Mamy w naszej ofercie<br />
urządzenia, które są wyposażone w odpowiednio<br />
skonfigurowany system sterowania, umożliwiający<br />
rozbudowę instalacji bez konieczności<br />
ponoszenia dodatkowych, zbędnych kosztów.<br />
MB: Cykl spotkań organizowanych przez<br />
<strong>Swegon</strong> pod nazwą „Air Academy” porusza<br />
tematykę systemów klimatyzacji w budownictwie<br />
ekologicznym. Domy pasywne opierają<br />
się na redukcji energii, tymczasem klimatyzacja<br />
ją zużywa…<br />
WL: Trzeba znaleźć balans. Jeśli chcemy zrobić<br />
klimatyzację, spełniającą wszystkie wymagania,<br />
musimy wypracować kompromis m.in. z architektem.<br />
Sprawę należy przemyśleć już na etapie<br />
koncepcji… Być może kanały wentylacyjne przewidziane<br />
w projekcie muszą być większe? Architekt<br />
zwykle mówi, że nie ma na nie miejsca.<br />
W czasie trwania wczorajszej konferencji ktoś<br />
opowiadał o realizacji obiektu projektowanego<br />
przez architekta, który miał wizję, by budynek<br />
był przeszklony w 90%. Ze względów na<br />
potrzebę energooszczędności należało przeszklić<br />
budynek maksymalnie w 40%, bo im bardziej<br />
przeszklony obiekt, tym większa wymiana ciepła.<br />
Na skutek prowadzonej dyskusji osiągnięto kompromis:<br />
elewacja została przeszklona w 60%.<br />
Ważne, by współpracować z architektem już na<br />
etapie koncepcji. Zarówno projektant, jak i architekt<br />
muszą rozumieć potrzeby użytkowe.<br />
MB: Czy Państwo wspierają edukację wśród<br />
architektów?<br />
WL: Współpracujemy z nimi, rozumiemy ich<br />
potrzeby i wizje, ale pewnych praw fizyki, ilości<br />
dostarczanego i rozprowadzanego powietrza nie<br />
da się zignorować. Jeśli architekt nie dopuszcza<br />
możliwości wprowadzenia do danego lokalu<br />
kanału, to zrobienie wentylacji oznacza dla nas<br />
mission impossible. Nie każdy architekt musi się<br />
znać na różnych sposobach doprowadzania<br />
powietrza do pomieszczeń. My jesteśmy od tego,<br />
żeby przedstawić mu istniejące w tym zakresie<br />
możliwości. Jesteśmy otwarci na rozmowy – to<br />
jest podstawa sukcesu. Chcemy, żeby nasze<br />
produkty funkcjonowały w dobrych, nowoczesnych<br />
budynkach.<br />
MB: Które z realizacji, wykorzystujących<br />
Państwa systemy, są dla Pana najistotniejsze?<br />
WL: Współpracujemy z wieloma pracowniami<br />
architektonicznymi. Kraków, Warszawa, Poznań,<br />
Wrocław, Łódź to tylko kilka z miast, w których<br />
powstają bardzo ciekawe projekty. Jesteśmy zadowoleni,<br />
gdy klient ponownie do nas przychodzi<br />
i proponuje, byśmy podjęli się zrobienia kolejnego<br />
obiektu. Mamy takich inwestorów. Zaufali nam,<br />
a my spełniliśmy ich oczekiwania.<br />
MB: Co może Pan poradzić młodym przedsiębiorcom<br />
w Polsce, którzy stawiają pierwsze<br />
kroki w biznesie związanym z branżą architektoniczną?<br />
WL: Ważną rzeczą jest determinacja, postawienie<br />
na jakość, nowoczesność. W wielu wypadkach<br />
to też kosztuje, ale na dłuższą metę się<br />
opłaca. Aby odnieść sukces, trzeba stworzyć<br />
skutecznie funkcjonujące struktury, otaczać się<br />
fachowcami, szukać ciekawych rozwiązań. Nie<br />
należy obawiać się krytyki, trzeba umieć dostrzegać<br />
błędy i przyznawać się do nich. Nie wszystko<br />
się w życiu udaje.<br />
MB: <strong>Swegon</strong> był wielokrotnie nagradzany.<br />
Które z wyróżnień było szczególnie istotne?<br />
WL: To sprzed trzech lat – za najdynamiczniej<br />
rozwijającą się i osiągającą dobre rezultaty<br />
firmę średniej wielkości, czyli taką, której obroty<br />
roczne wynoszą od 50 do 200 mln złotych.<br />
Byliśmy w tej klasyfikacji na trzecim miejscu<br />
w Wielkopolsce i na dwunastym w Polsce.<br />
Wciąż się rozwijamy.<br />
MB: I tego Państwu życzę. Dziękuję za<br />
rozmowę.<br />
Fot. archiwum <strong>Swegon</strong><br />
• Fabryka central wentylacyjnych w Kvänum (Szwecja)<br />
102 103