Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
24 NAUKA, EDUKACJA, ROZWÓJ NAUKA, EDUKACJA, ROZWÓJ<br />
25<br />
Praktyki odbywałam w firmie<br />
<strong>PBG</strong> od 1 lipca 2011 r. w dziale nadzoru<br />
nad <strong>do</strong>kumentacją projektową przy<br />
kontrakcie LMG. Moim opiekunem była<br />
Katarzyna Marek. Były to praktyki w ramach<br />
projektu „Era inżyniera”.<br />
Zaczęłam staż. Otrzymałam kartę<br />
praktykanta wraz z kartą <strong>do</strong>stępu, która<br />
umożliwiła mi korzystanie z przejść służbowych<br />
i ksero-drukarki, a także przypisano<br />
mi firmowy adres email. Byłam<br />
z tego bardzo dumna :)<br />
Pierwszego dnia zostałam oprowadzona<br />
po budynku E, z zastrzeżeniem<br />
że w najbliższych dniach biuro będzie<br />
przenoszone <strong>do</strong> nowego budynku K,<br />
i przedstawiona pracownikom. Przeszłam<br />
instruktaż stanowiskowy, zostałam zapoznana<br />
z obowiązującymi procedurami<br />
przekazywania <strong>do</strong>kumentacji dla Inwestora<br />
i z przebiegiem mojego stażu. Przystąpiłam<br />
też <strong>do</strong> pierwszego zadania, którym<br />
było przygotowanie <strong>do</strong>kumentów dla Inwestora,<br />
a <strong>do</strong>kładniej – ich plombowanie.<br />
Opanowanie techniki plombowania zajęło<br />
mi jakieś trzy segregatory, a teraz <strong>do</strong>chokrawaty<br />
<strong>do</strong> których chciałabym wrócić<br />
Jeszcze nigdy w życiu nie miałam szansy ubrania się w kask, kamizelkę i oglądania<br />
z bliska prac bu<strong>do</strong>wlanych. Sama inwestycja LMG zrobiła na mnie ogromne wrażenie<br />
już w momencie, kiedy porządkowałam <strong>do</strong>kumentację i zobaczyłam jaki jest tego<br />
ogrom. Zastanawiałam się, dlaczego jest tego aż tyle, ale kiedy <strong>do</strong>jechałam na<br />
bu<strong>do</strong>wę, wszystko stało się jasne.<br />
tekst elżbieta nawrot stażystka pbg s.a.<br />
Jestem pod wrażeniem współpracy między pracownikami, gdyż<br />
zawsze wyobrażałam sobie tak dużą firmę jako małe pomieszczenia<br />
biurowe i ludzi „pod krawatem” nie rozmawiających ze<br />
sobą o niczym innym poza pracą. Byłam mile zaskoczona, kiedy<br />
okazało się, że z okazji np. ślubów ludzie gromadzą się tłumnie<br />
w kuchni na symbolicznym kawałku tortu :)<br />
dzę już <strong>do</strong> poziomu mistrzowskiego. Kolejne<br />
dni przynosiły nowe zadania.<br />
Później zostałam też zaangażowana<br />
w przygotowywanie tłumaczeń <strong>do</strong>kumentów<br />
lub sporządzanie słowniczków<br />
angielsko-polskich (wyczytano w moim<br />
CV, że z pierwszego wykształcenia jestem<br />
nauczycielem języka angielskiego :) Dru-<br />
Fot. Anna Matysiak<br />
giego dnia zapoznałam się z systemem<br />
Mantis, który okazał się sposobem<br />
na rozwiązanie każdego problemu.<br />
Jest to interesujące rozwiązanie, które<br />
umożliwia zachowanie porządku i zarejestrowanie,<br />
gdzie wystąpiły problemy,<br />
co pomaga zapobiec zgłaszaniu tej samej<br />
usterki przez dziesięć kolejnych osób, powodując<br />
tym samym zablokowanie linii<br />
telefonicznej czy wysyłanie w jedno miejsce<br />
całej brygady pracowników technicznych.<br />
Moje pierwsze zgłoszenie Mantisem<br />
skierowane było <strong>do</strong> Printroomu z prośbą<br />
o druk i złożenie <strong>do</strong>kumentów. Następnego<br />
dnia udałam się więc na wycieczkę<br />
po odbiór w/w <strong>do</strong>kumentów. Zebrał się<br />
mały kartonik papierów, które musiałam<br />
poukładać, powpinać w segregatory<br />
i przygotować <strong>do</strong> <strong>do</strong>starczenia Inwestorowi.<br />
W końcu też wraz z opiekunem praktyki<br />
pojechałam z kartonami <strong>do</strong> PGNiG<br />
i dzięki temu mogłam zobaczyć, gdzie<br />
przepływ <strong>do</strong>kumentacji nadzorowanej<br />
przez nasze biuro kończy swój bieg…<br />
Jednym z ważniejszych wydarzeń<br />
był dla mnie wyjazd na teren bu<strong>do</strong>wy.<br />
Jeszcze nigdy w życiu nie miałam szansy<br />
ubrania się w kask, kamizelkę i oglądania<br />
z takiego bliska prac bu<strong>do</strong>wlanych. Sama<br />
inwestycja zrobiła już na mnie wrażenie,<br />
kiedy porządkowałam <strong>do</strong>kumentację<br />
i zobaczyłam jaki jest tego ogrom. Zastanawiałam<br />
się, dlaczego jest tego aż<br />
tyle, ale kiedy <strong>do</strong>jechałam na bu<strong>do</strong>wę,<br />
to wszystko zrozumiałam.<br />
Z drogi, pomiędzy drzewami, widać<br />
teren otoczony drutem kolczastym ze<br />
strażnikiem na bramie wjaz<strong>do</strong>wej, co<br />
sprawia wrażenie jakiejś tajnej bazy wojskowej.<br />
Wszyscy tam pracujący gdzieś się<br />
spieszą, a ja myślałam, że u nas w biurze<br />
dużo się dzieje. Tomek Sierański zabrał<br />
mnie na prawie dwugodzinną wycieczkę<br />
wokół całej instalacji, podczas której opowiedział<br />
mi tyle interesujących rzeczy,<br />
że udało mi się zapamiętać może 25%<br />
z tego, co mówił. Innym niesamowitym<br />
Niesamowitym dla mnie<br />
wydarzeniem był przyjazd<br />
<strong>do</strong>kumentacji z Włoch. Dziewczyny<br />
z biura mówiły, że teraz<br />
to w miarę spokój, bo dużo<br />
wszystkiego było na początku,<br />
więc nie byłam w stanie<br />
wyobrazić sobie ile to jest<br />
to „dużo”. Siedem skrzynek<br />
<strong>do</strong>kumentacji dało mi tego<br />
pewien posmak.<br />
dla mnie wydarzeniem był przyjazd <strong>do</strong>kumentacji<br />
z Włoch. Dziewczyny z biura mówiły,<br />
że teraz to w miarę spokój bo dużo<br />
wszystkiego było na początku, więc nie<br />
byłam w stanie wyobrazić sobie, ile to jest<br />
to „dużo”. Siedem skrzynek <strong>do</strong>kumentacji<br />
dało mi tego pewien posmak.<br />
Cieszę się niezmiernie, że zdecy<strong>do</strong>wałam<br />
się wziąć udział w projekcie „Era Inżyniera”,<br />
bo dzięki temu mogłam poznać<br />
wiele sympatycznych osób, które już od<br />
pierwszego dnia były chętne <strong>do</strong> niesienia<br />
mi pomocy i objaśniania zasad działania<br />
firmy i pracy przy tworzeniu projektu.<br />
Jestem pod wrażeniem współpracy<br />
między pracownikami, gdyż zawsze<br />
wyobrażałam sobie tak dużą firmę jako<br />
małe pomieszczenia biurowe i ludzi „pod<br />
krawatem” nie rozmawiających ze sobą<br />
o niczym innym poza pracą. Byłam mile<br />
zaskoczona, kiedy okazało się, ze z okazji<br />
np. ślubów ludzie gromadzą się tłumnie<br />
w kuchni na symbolicznym kawałku tortu<br />
:) Jestem bardzo za<strong>do</strong>wolona z faktu,<br />
że trafiłam pod skrzydła Kasi Marek, bo<br />
dzięki atmosferze jaką razem z Anią Miękwicz<br />
stworzyły w biurze ani przez chwilę<br />
nie czułam się jak „<strong>do</strong>datek”, ale bardziej<br />
jak nowa towarzyszka życia w pracy.<br />
Praktyki w <strong>PBG</strong> S.A. pozwoliły mi zobaczyć,<br />
jak wiele energii i pracy trzeba włożyć<br />
w wykonanie projektu, ile jest etapów jego<br />
tworzenia i ile osób musi zostać zaangażowanych.<br />
Uświa<strong>do</strong>miłam sobie, że nie jest<br />
to tak łatwe zadanie, jak nawet najtrudniejszy<br />
projekt z jakim mamy <strong>do</strong> czynienia<br />
na uczelni :) Mam nadzieję, że w przyszłości<br />
będę miała szansę pracować w firmie<br />
z takim potencjałem i pozycją na rynku<br />
i w gronie tak pozytywnych ludzi.<br />
listopad 2011 biuletyn ogniwo Grupa <strong>PBG</strong> Grupa <strong>PBG</strong> biuletyn ogniwo listopad 2011