OSOBOWOŚCI14W „KRÓLESTWIE” EMILKIEmilka Mika ze Skrzynek cierpliwieznosi swoje choroby - Trzeba iść z uśmiechemprzez życie, bo łatwiej się idzie...– często powtarza.Urodziła się w 1986 roku z przepuklinąoponowo-rdzeniową. Po trzecim miesiącużycia przeszła operację, po której nastąpiłzanik nerwów i teraz może poruszać siętylko na wózku inwalidzkim. Urodziła siętakże z wodogłowiem, ale na szczęściewstawiona w głowie zastawka pomogłaograniczyć chorobę. Od urodzenia cierpi teżna silne nadciśnienie tętnicze, w związkuz którym szybko słabnie, nie może samaoddalać się, przebywać na słońcu. Dodatkowocierpi na chorobę pęcherza i nerek– co najmniej pięć razy w ciągu dnia musibyć cewnikowana, przynajmniej co 1,5 rokuudaje się do szpitala. Pojawiają się teżdalsze problemy powstające w trakcie leczeniaw tym branie ogromnej liczby leków.Emilka stwierdza, iż ma dużo schorzeń jakna jedną osobę... choć mama Alina Mikapodkreśla, że córka mimo wszystko jestzawsze uśmiechnięta.Życie zmusiło panią Alinę do rezygnacjiz pracy zawodowej, cały czas opiekuje sięcórką. Nauczyła się przeprowadzać cewnikowanie.Pomaga jej także mama – Genowefa.Emilka nie mogła normalnie uczęszczaćdo szkoły, zatem miała indywidualnenauczanie, które prowadziły nauczycielkiz kórnickiej podstawówki. ylko na różneuroczystości szkolne, zwłaszcza związaneze Świętami Bożego Narodzenia, była zawożonado szkoły. Dziwczynka wspominajak z jedną z nauczycielek – Alicja Serwatkiewiczpojechała do dworku w Koszutach.Religii uczyła ją s. Janina z Kórnika, któratakże przygotowała Emilkę do I Komuniiśw. Potem s. Janina przygotowywaładziewczynkę do bierzmowania. TakżeGimnazjum w Kórniku Emilka ukończyładzięki indywidualnemu nauczaniu. Jednąz jej nauczycielek była wtedy MałgorzataSobkowiak. Na świadectwach Emilka miałaco roku czerwony pasek. Będąc w ostatniejklasie gimnazjum zajęła I miejsce w konkursiena album o Papieżu zrobiony z okazjiDnia Papieskiego. Pani Alina z wielkąwdzięcznością wspomina wszystkich nauczycieli,którzy prowadzili zajęcia z córką.Emilka spotkała się ze zrozumieniem zestrony pedagogów. Niestety, po ukończeniugimnazjum w 2002 roku nie mogła kontynuowaćnauki w żadnej szkole. Zmuszonajest pozostawać w domu. Na szczęściedla niej działa Kórnickie StowarzyszeniePomocy Osobom z NiepełnosprawnościąIntelektualną i Ruchową „Klaudynka”, doktórego należy od początku jego istnieniai co sobotę bierze udział w zajęciach.- Bardzo fajne, wspaniałe zajęcia. Robimykorale, chodzimy na salę gimnastyczną.Fot. Robert WrzesińskiOstatnio graliśmy w siatkówkę. – opowiadaEmilka. Jest bardzo zadowolona z opieki,którą sprawują nad nią wolontariuszki JoannaKominek i Agnieszka Chmielewska.- Wolontariuszki są super – stwierdzaz zachwytem Emilka.Bardzo lubi uczestniczyć w imprezachorganizowanych przez „Klaudynkę” – m.in.była w Czmońcu. Chętnie wzięła udziałw IV Powiatowych Igrzyskach „SprawnychInaczej” zorganizowanych w lipcu przezStowarzyszenie Przyjaciół Dzieci SpecjalnejTroski im. Leszka Grajka ze Swarzędzai zajęła I miejsce w przeprowadzonychWYSTAWA W KAMIONKACH29 października w RemizieStrażackiej w Kamionkach swojeprace zaprezentowała Tina Wieczorek.Kilka słów wstępu wprowadziłogości wystawy w światpani Tiny – osoby nietuzinkowej,która walcząc z kalectwem fizycznym– pozostałością po wypadku– poświęciła swój wolny czassztuce. Jest ona doskonałymprzykładem na trafność własnychsłów, iż „Bóg daje częstocoś w dwójnasób osobom, któreczegoś bezpowrotnie zostałypozbawione”.Wystawa nosiła tytuł „Od Kolchidydo Kamionek”. Tytuł to aluzja do drogiżyciowej autorki, która z powodu losówwojennych swych rodziców urodziła sięw Gruzji a obecnie mieszka i tworzywtedy przez Swarzędzkie Bractwo Kurkowezawodach strzeleckich! Mile wspomina takżepółkolonie zorganizowane latem przez„Klaudynkę”.Emilka chętnie pojechała do Swarzędzana I Diecezjalny Przegląd Piosenki ReligijnejOsób Niepełnosprawnych „AnielskieŚpiewogranie 2005”, gdzie wystąpiławspólnie z wolontariuszkami AgnieszkaChmielewską i Joanną Kominek,Emilka bardzo lubi wykonywać praceplastyczne Kiedy w 2004 roku leżaław szpitalu na ul. Krysiewicza w Poznaniu,wspólnie z koleżanką leżącą obok na łóżkuwykonała z papieru aniołka, który zostałwysłany do Papieża Jana Pawła II i za któryprzyszło podziękowanie. W tym roku wzięłaudział razem a Asią Kominek w konkursieplastycznym „Gorące lato” zorganizowanymprzez kórnicką Bibliotekę Miejską. Za swojąpracę wykonaną z muszelek, plasteliny,płatków róż itd. zostały nagrodzone.Jej hobby to oglądanie seriali telewizyjnychi zbieranie wycinków z gazet o tychserialach i sporadycznie gra na organkach.Zbiera także różne rodzinne zdjęcia. Gromadziteż płyty, kasety, gazety. Skompletowaławydawaną w odcinkach „Encyklopedięzwierząt od a do z”, z której korzysta równieżjej rodzeństwo. 12-letni brat Mateuszchodzi do 6 klasy podstawówki, a 15-letniasiostra Iza do trzeciej klasy gimnazjum.W miarę możliwości opiekują się Emilką.Rodzinę utrzymuje ojciec – Zenon Mika.Pani Alina nie ukrywa, że nie na wszystkostarcza pieniędzy. Emilka ma rentę socjalnąw wysokości 420 zł, pani Alina otrzymujezasiłek pielęgnacyjny w wysokości 140 zł..Opiekując się córką nie może podjąć pracy,a na 3-4 godziny nikt jej nie zatrudni.Emilka swoje zainteresowania rozwijasiedząc przy biurku. Pokój nazywa swoim„małym królestwem”, swoim światem”.Pani Alina cieszy się, iż Skrzynki są bliskoKórnika, do którego można dojeżdżaćz Emilką.Gdyby Emilka mogła kształcić się,chętnie zajęłaby się plastyką. Ma nadzieję,iż w przyszłości w „Klaudynce” pojawią siękomputery. Brakuje jej w Kórniku warsztatuterapii zajęciowej, do którego mogłabyuczęszczać codziennie.Robert Wrzesińskiw Kamionkach. Motywy gruzińskie widaćtakże w niektórych pracach Tiny Wieczorek.Jej grafiki czasami pałają egzotycznymkrajobrazem i zawierajączęsto motyw róży, kwiatu szczególniecenionego w Gruzji. W pracachartystki przewija się również motywokna, być może symbol ram, którefizycznie ograniczają autorkę alejej wyobraźnia sięga dalej i widziwięcej.Podczas wieczoru można byłonabyć książkę autorstwa pani Tiny.Na zakończenie uczty duchowejSonaty Barokowe zagrały panieDanuta Maria Kruszewska i jejcórka Natalia.Kolejne spotkanie ze sztuką w Kamionkachjuż 12-go listopada br. ŁGKórniczanin nr <strong>21</strong>/2005
ROCZNICA ROZSTRZELANIAJak każdego roku, w rocznicę rozstrzelaniaprzez hitlerowców grupy mieszkańców Kórnikai okolic, uczczono pamięć pomordowanychw miejscu egzekucji składając wiązanki kwiatówpod tablicą pamiątkową na kórnickim ratuszu. Delegacjei poczet sztandarowy kombatantów w rytmharcerskich werbli przemaszerowali na cmentarzby złożyć kwiaty na mogile rozstrzelanych.Jak co roku przypominamy imiona i nazwiskaofiar zbrodni z 20 październik 1939 roku. Zginęliwtedy:Franciszek Dłubała z DaszewicAlfons Ellmann z GądekKazimierz Finke z KórnikaJan Gmytrasiewicz z ProwentuKsawery Lehmann z KórnikaJan Lempke z KórnikaFranciszek Narożny z KórnikaAndrzej Nędza z BorówcaJan Niemczal z DaszewicWojciech Niemier z BninaIgnacy Nowak z BorówcaAntoni Pacyński z ProwentuSeweryn Rozmiarek z CzołowaJózef Stern z KórnikaTeofil Wolniewicz z KórnikaW tym roku nasuwają się dwa spostrzeżeniawiążące się z rocznicą 20 październik.HISTORIAOdbywająca się w tym dniu na zaproszeniestowarzyszenia Kőnigstein-Kórnik wizyta kórnickichsamorządowców w Berlinie jest dowodem na to,że stosunki Polsko-Niemieckie są dziś diametralnieinne. Rodząca się z inicjatywy naszych zachodnichsąsiadów współpraca potwierdza, że Niemieci Polak potrafią, mimo utrwalonych przez tragicznąhistorię stereotypów, porozumiewać się i tworzyćtrwale, cenne więzi. Próba wzajemnego poznaniai zrozumienia różnic i podobieństw może dać namnadzieję, że nigdy więcej podsztandarami pustych idei i wimię totalitarnej nienawiści niezginą niewinni ludzie.Drugie spostrzeżenie tofakt niewielkiego zainteresowaniarocznicą rozstrzelaniawśród kórnickiego społeczeństwa.Z roku na rok corazmniej jest w tym dniu złożonychwiązanek, coraz mniejzniczy. Pod ratusz przychodzikilka tych samych osób, kilkuprzechodniów zatrzymujesię z ciekawości lub przypomniawszysobie o powadzewspomnień. Nawet delegacji z roku na rok mniej.Zapominamy, przestaje nas to obchodzić... Pamiętajmyo naszej historii, wyciągajmy z niej wnioski,bo naród bez historii przestaje istnieć.Zbliża się 11 listopada – Święto Niepodległości.Apelujemy do wszystkich mieszkańcówGminy Kórnik o udekorowanie flagami narodowymidomów i mieszkań. Uczcijmy godniespuściznę z której wyrośliśmy i która decydujeo naszej polskiej świadomości. ŁGAndrzejki w Nestorze90 zł/os.tel: 061 8 190 800 www.nestor-motel.plMotel, Restauracja Nestor”ul. Poznańska 34, 62-035 ” KórnikKórniczanin nr <strong>21</strong>/200515
Change language