12.07.2015 Views

Tarnogórska Solidarność

Tarnogórska Solidarność

Tarnogórska Solidarność

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

KryzysCiągnące się na całą długość ulicy kolejki do wszystkich możliwych sklepów stały się typowym elementem krajobrazu miasta. Kolejka na ul. Krakowskiej.Archiwum „Gwarka”Krótkotrwały wzrost gospodarczy początku lat siedemdziesiątych –efekt napędzanej kredytami koniunktury – załamał się około 1976 r.Skutki kryzysu ekonomicznego zaczęły silnie odbijać się na życiu codziennym,powodując wzrost niezadowolenia społecznego i niechęcido władzy komunistycznej. Podwyżki cen na mięso z lipca 1980 r. doprowadziłynastroje społeczne do wrzenia, stając się jedną z przyczynprotestów robotniczych i powstania „Solidarności”.Chroniczny brak podstawowych towarów sprawił, że konieczne okazałosię reglamentowanie szeregu towarów konsumpcyjnych. W lutym1981 r. system kartkowy, wprowadzony już częściowo w 1976 r.,rozszerzono na mięso, w kwietniu także na masło, mąkę, ryż i kaszę,w sierpniu na alkohol, a we wrześniu na środki higieniczne. „Zaopatrzeniesklepów w mieście nie uległo najmniejszej poprawie i w dalszymciągu jest głównym powodem kształtowania negatywnych nastrojówwe wszystkich środowiskach”, pisano w materiałach tarnogórskiegoKM PZPR. Frustrację społeczną potęgowała świadomość przywilejów,którymi dysponowali partyjni „prominenci”: ważny punkt podnoszonyw późniejszej prasie „solidarnościowej”.„W sklepach brak podstawowych artykułów żywnościowych! Niema nic, brak sera, jajek, masła, mąki, owoców, margaryny,ziemniaki są rarytasem, za mięsem stoją potężne ‘ogonki’,szynka? – wyraz ten należy po prostu skreślić z polskiegosłownika. Na razie mamy jeszcze chleb, lecz jak długo?”Z odezwy „Do wszystkich członków NSZZ ’Solidarność’”, TarnowskieGóry, 8 XI 1980 r.Pawilon Hadlowy PSS przy ul. Jana III Sobieskiego, 1981 r.Fot. M. MuławskiNiedobory żywności i innych towarów zmusiły władze do wprowadzeniareglamentacji towaru systemem kartkowym


„FAZOS” był pierwszyWybory do Zakładowej Komisji Związkowej NSZZ „Solidarność” Fabryki ZmechanizowanychObudów Ścianowych „Fazos” odbyły się w październiku 1980 r. Fot. Muzeum w Tarnowskich GórachStrajk w tarnogórskim zakładzie był pierwszym w województwie katowickim.Dopiero tydzień później (28 VIII 1980 r.) wybuchł protestzałogi KWK „Manifest Lipcowy” w Jastrzębiu-Zdroju, inicjujący potężnąfalę strajków, w której w szczytowym momencie uczestniczyło 50zakładów. Wedle danych SB i MO między 21 VIII a 2 X 1980 r. w różnegotypu przestojach w pracy wzięło udział ogółem 310 tys. osóbw 272 zakładach pracy całego województwa.„Powstała wtedy [21 sierpnia 1980 r.] dość mocna pyskówkai przepychanka słowna [z dyrekcją „FAZOS-u”]. Zażądaliśmynatychmiastowej odpowiedzi na nasze nowe postulaty oraz tez maja. W związku z tym, że na żaden nam nie udzielono odpowiedzi,daliśmy im do zrozumienia, iż będziemy czekać tuna zakładzie tak długo, aż dadzą nam odpowiedź i pozytywnierozpatrzą te postulaty. Nazywaliśmy to wtedy przerwą w pracydo odwołania, gdyż każdy z nas bał się użyć słowa »strajk«.(…) Rano [22 sierpnia] wezwano mnie do pomieszczeń biurowychznajdujących się na produkcji, gdzie przedstawicieleWojewódzkich Związków Zawodowych, KW PZPR oraz nieznane miosoby wywierały na mnie presję zastraszając w celu uzyskaniaobietnicy zakończenia strajku. Obok w pokoju był równieżJackowski (…) – ta sama sytuacja. Trwało to koło półtorejgodziny, a po tym czasie wpadła tam cała załoga i wyciągnęłamnie prawie siłą. Argumentowano to tym, że nie będzie żadnychrozmów i agitacji – nastroje zradykalizowały się”.Strajk w „FAZOS-ie” „przyspieszył dojrzewanie tendencjistrajkowych w sąsiednich zakładach”.Opinia Służby Bezpieczeństwa w Katowicach, 4 X 1980 r.Część postulatów strajkowych pracowników „FAZOSU”. 21-22 VIII1980 r. Fot. NSZZ „Solidarność” Tarnowskie Góry


Strajk w Hucie Cynku „Miasteczko Śląskie”Strajk w Hucie Cynku „Miasteczko Śląskie”, 6-10 IX 1980 r. Na pierwszym planie członkowie straży strajkowej, za bramą rodziny protestujących czekają naspotkanie z najbliższymi. Fot. R. KowalskiHuta Cynku „Miasteczko Śląskie” powstała w 1967 r., gdy MiasteczkoŚląskie było odrębną gminą (w granicach Tarnowskich Gór znalazłosię od 1975 r.). Pozostawała jednym z największych pracodawcóww mieście, ale jednocześnie – zakładem zatruwającym całą okolicęzwiązkami siarki, ołowiu i cynku.Od końca sierpnia 1980 r. władze i kierownictwo zakładu próbowałyspacyfikować wzmagające się niezadowolenie załogi. Pertraktacjenie przyniosły jednak zamierzonego rezultatu. 6 IX o godzinie 12.30rozpoczął się strajk. Potrwał najdłużej spośród wszystkich tego typuwystąpień w Tarnowskich Górach. Był też strajkiem najliczniejszym –wedle niektórych szacunków wzięło w nim udział 3 tys. osób. Na jegoczele stanęli Jerzy Ciepiela i Jan Łużny. Wśród wielu postulatów znalazłosię m.in. żądanie przeprowadzenia wolnych wyborów do radyzakładowej i domaganie się dotacji rządowych na założenie filtrów,mających powstrzymać postępującą degradację ekologiczną powodowanąprzez zakład. W negocjacjach ze strajkującymi brał udziałm.in. wiceminister przemysłu ciężkiego, Zenon Słowiński. 10 IX, popięciu dniach, podpisano porozumienie i strajk został zakończony. ZakładowaKomisja Związkowa (ZKZ) „Solidarności” w hucie, powstałaniedługo później, był najliczniejszym w Tarnowskich Górach, a liderhutniczej „Solidarności”, Jerzy Ciepiela, przez kilka miesięcy stał naczele tarnogórskiej Międzyzakładowej Komisji Związkowej (MKZ).Strajk w Hucie Cynku „Miasteczko Śląskie”,6 IX 1980 r. Rozmowy prowadzoneprzez przedstawicieli załogi z dyrektoremJulianem Blachą (w kasku). Stoją od lewej:Franciszek Kolricz, Jan Łużny, Karol Księżyk.Fot. R. KowalskiStrajk w Hucie Cynku „MiasteczkoŚląskie”. Jeden z przywódców strajku(Karol Księżyk) podczas odpoczynku.Fot. R. KowalskiO przebiegu rozmów podczas strajkuinformowano załogę za pośrednictwemgłośników. Grupa robotników słuchającaprzebiegu obrad. Fot. R. Kowalski


Protesty w innych tarnogórskich zakładachŚródmieście Tarnowskich Gór, widok od strony ulicy Strzeleckiej. Przełom lat 70. i 80. Fot. Henryk Biały, zbiory Muzeum w Tarnowskich GórachStrajk załogi „FAZOS-u” (21-22 VIII 1980 r.) zadziałał jak iskra, wyzwalającodwagę do publicznego artykułowania niezadowolenia z polityki władzi głośnego domagania się zmian. Najbardziej aktywna w protestach byłamłodsza część załóg, co szczególnie zaniepokoiło władze partyjne.Wspomniany strajk pociągnął za sobą kolejne protesty załóg i tzw.przestoje w pracy w wielu zakładach Tarnowskich Gór. 26 VIII w ZakładachMechanicznych „ZAMET” 300 osób na pięć godzin wstrzymałopracę, 27 VIII – 200 osób zaprzestało pracy na kilka godzin w PrzedsiębiorstwiePrzemysłu Betonów „PREFABET”. Kolejne strajki miały miejscena początku września. W Tarnogórskiej Fabryce Urządzeń Górniczych„TAGOR” 5 IX zaniechało pracy na 7,5 godziny 300 osób. Zaś 6IX zaczął się o wiele dłuższy, bo pięciodniowy, strajk w Hucie Cynku„Miasteczko Śląskie”. W trakcie jego trwania kilkugodzinne przestojezanotowano także w Pogotowiu Ratunkowym (8 IX) i Domu Mody„Elegancja” (9 IX).Załogi masowo przekazywały kierownictwu postulaty, głównieo charakterze socjalnym i płacowym. 29 VIII żądania takie wysuniętowobec dyrekcji Zakładów Chemicznych, a w kolejnych dniach podobneinicjatywy miały miejsce w przedsiębiorstwach „TRANSMET”, „FA-SER”, „CHEMET”, „ELECTROCARBON”, „TARMILO”, Miejskim PrzedsiębiorstwieGospodarki Komunalnej, Zakładzie Energetycznym, WęźlePKP, Spółdzielni Mleczarskiej, Górniczym Centrum Rehabilitacji Leczniczeji Zdrowotnej, Miejskim Zarządzie Budynków Mieszkalnych, WSS„Społem”, Bytomskich Zakładach Przemysłu Odzieżowego, MiejskimPrzedsiębiorstwie Robót Drogowych i innych.Strajki i przestoje w pracy były jedną z nielicznych metod nacisku,którymi dysponowały załogi. Sięgano do nich kilkakrotnie w kolejnychmiesiącach lat 1980-1981. Według zaniżonych szacunków partyjnychw protestach w Tarnowskich Górach brało udział ogółem ponad 12 tys.pracowników tarnogórskich zakładów.„(…) Formy przekazywania postulatów załóg miały przebiegspokojny, rzeczowy, w duchu wzajemnego zrozumienia”, pisanow materiałach partyjnych. Jako przyczyny strajków uznawano:„(…) nie dostrzeganie spraw istotnych, często bolących załogę(…). Zbyt mało kontaktów kierownictw zakładów z załogami(…), brak znajomości potrzeb załogi”. Jako antidotum nastrajki PZPR zalecała: „bronić interesów Partii”, „nasilićdziałalność wyjaśniającą dotychczasowy dorobek naszego krajupod przewodnią siłą narodu - PZPR”.Strajk w Hucie „Miasteczko Śląskie”,6-0 IX 1980 r. Grupa pracownikówbiurowych nie uczestnicząca w strajku.Fot. R. Kowalski


Postulaty pracowniczeRadość pracowników Huty Cynku „Miasteczko Śląskie” tuż po ogłoszeniu, że strajkujący i władze osiągnęli porozumienie, 10 IX 1980 r. Fot. R. KowalskiZnaczenie strajku w „FAZOS-ie” wiąże się m.in. z faktem zgłoszeniawówczas postulatów o charakterze ogólnopolskim, solidaryzującychsię ze strajkami na Wybrzeżu. Oznaczało to wyjście poza partykularnąperspektywę jednego zakładu pracy i jego problemów. Doniosłą rolęodegrały jednak także żądania o lokalnym wymiarze. Pośród takichpostulatów znalazły się często dezyderaty usunięcia patologii i przejawówoligarchizacji rzeczywistości politycznej w kraju. Spośród wieluprzykładów można wskazać na postulaty załogi Miejskiego PrzedsiębiorstwaRobót Drogowych w Tarnowskich Górach z 6 IX 1980 r.,gdzie domagano się m.in. „likwidacji fikcyjnych i zbędnych zatrudnieńw niepełnym wymiarze czasu pracy (dodatkowe miejsce pracyw tut. Przedsiębiorstwie) osób nie wykonujących faktycznie żadnejpracy poza podpisaniem listy płac (kierowca Prezydenta Miasta TarnowskieGóry)”; „likwidacji zarówno w Przedsiębiorstwie, jak i w skalikraju limitów kilometrowych ryczałtów za korzystanie z prywatnychsamochodów dla pseudosłużbowych celów”; „likwidacji nadmiernychetatów dyrektorskich – trzech dyrektorów na 170 pracowników orazweryfikacja umiejętności i organizacji zarządzania i kultury współżyciaz ludźmi”.26 VIII 1980 r. załoga „FASER-u” przedstawiła reprezentantom KWPZPR w Katowicach żądania załogi, w których na pierwszym miejscuznalazł się postulat „akceptacji związków zawodowych niezależnychod Dyrektora Przedsiębiorstwa”, dalej „likwidacji przywilejów dla milicjii SB”, „dostępu Kościoła do środków masowego przekazu”, „przestrzeganiazagwarantowanego w Konstytucji PRL [prawa do] wolnościsłowa”.Pertraktacje podczas strajku w Hucie Cynku „MiasteczkoŚląskie”. Od lewej: Jerzy Ciepiela i Jan Łużny, dalejreprezentanci władz: wiceminister Zenon Słowiński,dyrektor zjednoczenia hutnictwa metali nieżelaznychGrzesik oraz dyrektor huty, Julian Blacha.Fot. R. KowalskiPostulaty załogi „Prefabetu”z dnia 26 VIII 1980 r.Fot. Muzeum w Tarnowskich Górach


Budowa struktur ZwiązkuWybory do władz Zakładowej Komisji Związkowej NSZZ „Solidarność” w „FAZOS-ie”odbyły się w październiku 1980 r. Fot. Muzeum w Tarnowskich Górach.Podstawowymi komórkami „Solidarności” były zakładowe komisjezwiązkowe (ZKZ), powstałe na bazie komitetów strajkowych. 15 X 1980r. ZKZ-y utworzyły miejską reprezentację w postaci MiędzyzakładowejKomisji Koordynacyjnej (MKK) NSZZ „Solidarność” w Tarnowskich Górach.W jej skład wchodziło wówczas 28 ZKZ-ów, miesiąc później już35. Pierwsza siedziba znajdowała się w jednym pokoju w siedzibieWPWK w Tarnowskich Górach przy ul. Opolskiej 51. Ze względu naciasnotę pomieszczeń szukano nowego lokum, m.in. w budynku Ratusza.Ostatecznie MKK zagościła w Szkole Muzycznej przy ul. Piastowskiej8. Pierwszy zarząd stanowili Jerzy Ciepiela, Marek Skwarczyński iMarian Galios.Tarnogórska „Solidarność” włączyła się do struktury MiędzyzakładowejKomisji Związkowej (MKZ) w Bytomiu. Pozostawała jej częściądo wiosny 1981 r., kiedy to usamodzielniła się. Przyczyną secesji byłykontrowersje wokół przewodniczącego bytomskiej „Solidarności”, AndrzejaCierniewskiego, i podejrzenia o agenturalność niektórych członkówMKZ Bytom. „Solidarność” tarnogórska utworzyła osobny Podregion.Potrzebę jego powstania uzasadniano m.in. dużym obszarempodlegającym MKZ w Tarnowskich Górach – oprócz terenu dawnegopowiatu tarnogórskiego podlegała mu także część województwaczęstochowskiego (łącznie 58 zakładów z kilkudziesięcioma tysiącamiczłonków).17 VI 1981 r. w wyborach do władz Podregionu przewodniczącymMKZ został przedstawiciel kolejarskiej „Solidarności”, Henryk Strzódka,wiceprzewodniczącym – Marek Skwarczyński. W zarządzie znaleźlisię także Zygmunt Wenerski („Nitron-Erg”, Krupski Młyn), AndrzejKampa (Dyrekcja Regionalnych Kolei Państwowych - DRKP) i FranciszekKolricz (Huta Cynku „Miasteczko Śląskie”).„Solidarność” nie ograniczała swojej aktywności do zakładów przemysłowych.Już 5 IX 1980 r. w Górniczym Centrum Rehabilitacji Leczniczeji Zawodowej powstał Komitet Założycielski „Solidarności”, z dr.Andrzejem Kwolkiem na czele, skupiający personel medyczny – jednaz pierwszych tego typu grup związkowych w województwie katowickim.W listopadzie 1980 r. utworzono Okręgową KZ Oświaty i WychowaniaNSZZ, do której na początku stycznia 1981 r. należało już 650członków, zrzeszonych w 11 kołach.Wybory do władzPodregionu Tarnowskie GóryNSZZ „Solidarność”w sali Domu Kultury Kolejarza,czerwiec 1981 r. Fot. R. KowalskiSpotkanie tarnogórskiej MKZ w DomuKultury „FASER” w sprawie wyborówwładz Podregionu Tarnowskie Góry NSZZ„Solidarność”, czerwiec 1981 r.Fot. R. Kowalski.


Zmiany w przestrzeni publicznejDzień Hutnika 3 V 1981 r. celebrowano inaczej niż dotąd: na terenie Huty Cynku „Miasteczko Śląskie” odbyła się masowa msza św., w której nie zabrakłoodniesień do oficjalnie marginalizowanego wspomnienia Konstytucji 3 Maja. Fot. R. Kowalski.Wraz z powstaniem „Solidarności” przeobrażeniu uległy formy obchodzeniauroczystości publicznych. Szczególnie ważną zmianą byłopojawienie się Kościoła katolickiego w miejscach dotąd dlań niedostępnych.Praktyki religijne wkroczyły do obchodów świąt branżowych, jakDzień Hutnika, Barbórka czy Dzień Kolejarza.Zmieniły się także obchody pierwszomajowe. Główne – obok 22Lipca – „święto” PRL uczczono w 1981 r. mszą św. z udziałem tłumówna stadionie GKS „Gwarek” w Tarnowskich Górach, co kompletnierozbijało dotychczasowy ideologiczny przekaz 1 Maja. Podczas uroczystościna stadionie głos zabrał przewodniczący MKZ „Solidarność”,Jerzy Ciepiela. Jego wypowiedź przełamywała ton dotychczasowychokolicznościowych przemówień: „musimy wziąć własny los, los swegokraju, we własne ręce, aby nie powtórzyło się kiedykolwiek w historii,że w 36 lat po wojnie dzieli się nam żywność na kartki, jak podczasokupacji”. Ciepiela przywołał też „wyklęte” hasło „Bóg – Honor– Ojczyzna”. Dwa dni później kolejna polowa msza św., odprawionaz okazji 3 Maja, ściągnęła na stadion tłumy mieszkańców, rozsadzajączaplanowane przez władze skromne ramy „święta partyjnego StronnictwaDemokratycznego”, jak nazywano 3 Maja w PRL.„Sakralizacji” poddany został także Dzień Kolejarza. 21 XI 1981 r.pracownicy PKP przemaszerowali od dworca do kościoła parafialnegośw. św. Piotra i Pawła. Tu odprawiona została msza, a następniepoświęcenia kolejarskiego sztandaru dokonał bp. katowicki, HerbertBednorz.„Po kilkudziesięcioletniej nieobecności procesjaBożego Ciała znowu w tarnogórskim rynku. (…) Ruszyłaprocesja i posuwała się powoli w kierunkurynku. Tarnogórski rynek w tym dniu stał się placemmodlitwy. Napływały nań rzesze wiernych, którzyprzyszli by otrzymać błogosławieństwo NajświętszegoSakramentu. Gdy ukazał się kapłan niosący monstrancję[i] wstępował na stopnie pierwszego ołtarzaśpiewy zamilkły (…). Najbardziej wzruszyłysłowa: »Błogosławieństwo niebios niech błogosławi,strzeże i zachowa to miejsce i jego mieszkańców,rolę i plony«”. – „Bez tytułu”, 29 VI 1981 r.Barbórka 4 XII 1981 r. w „FAZOS-ie”: po raz pierwszy odprawiono uroczystąmszę św., podczas której poświęcono sztandar zakładowej „Solidarności”.Fot. zbiory prywatne D. WardaW 1981 r. na łamach „Gwarka” obok zwyczajowychrelacji z imprez partyjnych, zaczęto zamieszczaćinformacje o uroczystościach kościelnych


Tarnogórska „Solidarność” a inne ośrodki związkoweW czasie strajku w „FAZOS-ie” wiedza załogi o wydarzeniachw innych częściach kraju była, z powodu blokadinformacyjnych, bardzo nikła. Dlatego 22 VIII 1980 r.wysłany został do Stoczni Gdańskiej delegat strajkujących,Włodzimierz Jackowski. Miał się przekonać o tym,co dzieje się w Gdańsku i przekazać stanowisko „FAZO-S-u”. Jackowski odczytał w Stoczni rezolucję swojej załogi,w której stwierdzono m.in., że tarnogórski strajk„ma na celu poparcie postulatów odnośnie sytuacji gospodarczejkraju i problemów zaopatrzenia rynku, wysuwanychprzez strajkujących pracowników Wybrzeża.Popieramy również żądania dotyczące powołania wolnychzwiązków zawodowych jako reprezentanta maspracujących”. Jackowski dodał od siebie: „Śląsk jest całkowiciezdezorientowany. Nic nie przekazują ani przezradio, ani przez telewizję. Jesteśmy całkowicie odcięciod reszty kraju. (…) Jestem naocznym świadkiem tego,co się dzieje. I wierzę w to, że Śląsk przyłączy się do Wybrzeża”.Jan Łużny z ZKZ Huty Cynku „Miasteczko Śląskie” przemawia na I Krajowym ZjeździeDelegatów „Solidarności” w Gdańsku (wrzesień – październik 1981 r.). Fot. Muzeum wTarnowskich GórachDelegacja tarnogórskiej „Solidarności” pojawiła sięw Gdańsku w grudniu 1980 r., podczas odsłonięciapomnika ofiar Grudnia 1970 r. Przejawem kontaktówz Gdańskiem była także wizyta działaczki gdańskiegoNSZZ, Anny Walentynowicz, na Dniu Hutnika w tarnogórskiejHucie Cynku i Ołowiu w 1981 r. We wrześniui październiku 1981 r. na I Krajowym Zjeździe DelegatówNSZZ w gdańskiej Hali Olivii hutę reprezentował JanŁużny z hutniczej „Solidarności”, który wszedł potemw skład Komisji Krajowej „Solidarności”.Rodzące się w Tarnowskich Górach struktury NSZZ szukałykontaktów z innymi ośrodkami regionu. W pierwszymokresie tarnogórska Miejska Komisja Koordynacyjnawchodziła w skład bytomskiej MKZ. Podczas I WalnegoZjazdu Delegatów NSZZ w Katowicach, w hali Huty „Baildon”,wspomniany Jan Łużny otrzymał w wyborachdo zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego bardzo wysokiwynik (654 głosy). W zarządzie znaleźli się ponadtodwaj inni tarnogórzanie: Jerzy Ciepiela i Henryk Strzódka,ówczesny przewodniczący Podregionu TarnogórskiegoNSZZ.Anna Walentynowicz jako gość honorowy na obchodach Dnia Hutnika w Hucie Cynku„Miasteczko Śląskie”, 2 V 1981 r. Fot. R. Kowalski


Wolne słowoUlotki i pisma powielaczowe były jednym z głównych narzędzi „Solidarności”, służących przełamaniu monopolu informacyjnego PZPR.Powielanie ulotek „Solidarności” w Hucie Cynku „Miasteczko Śląskie” w ramach przygotowań do strajku w marcu 1981 r. Fot. R. KowalskiIstotnym elementem solidarnościowego „karnawału” była próba przełamaniapartyjnego monopolu informacyjnego i obejścia cenzury. Służyłytemu bezdebitowe materiały, publikowane przez „Solidarność”.Od 6 XI 1980 r. ukazywał się w Tarnowskich Górach „Serwis InformacyjnyMKZ w Tarnowskich Górach”, zastąpiony 4 VI 1981 r. przez BiuletynInformacyjny „Bez tytułu”, drukowany w nakładzie 3 tys. egzemplarzy.Z kolei od 3 IX 1981 r. wydawano „Wiadomości Tarnogórskie”, redagowaneprzez Andrzeja Stefańskiego. Punkt widzenia „Solidarności”prezentowano także w formie luźnych ulotek, komunikatów, odezw,uchwał, plakatów, napisów umieszczanych na tablicach informacyjnychw zakładach i „na mieście”. Zamieszczanie solidarnościowych materiałówinformacyjnych w zakładowych gablotach PZPR wywoływałooburzenie „aktywu partyjnego”, podobnie jak korzystanie przez związkowcówz radiowęzłów. Artykuły o działalności NSZZ znaleźć możnabyło – do czasu – także w partyjnym „Gwarku”.Ofensywa informacyjna „Solidarności” była solą w oku PZPR. Na posiedzeniachegzekutywy KM PZPR podkreślano konieczność mocniejszegowykorzystania „Gwarka” do walki z „Solidarnością”. Grożonopociągnięciem do odpowiedzialności prawnej działaczy NSZZ, którzydystrybuowali ulotki znienawidzonej przez komunistów KonfederacjiPolski Niepodległej (KPN). Instancje partyjne starały się – bezskutecznie– poddać pełnej kontroli zakładowe punkty poligraficzne, by uniemożliwićich wykorzystanie przez NSZZ.Niezależną aktywność informacyjną kontynuowano także po staniewojennym. Podziemne struktury tarnogórskiej „Solidarności” wydawałyod końca marca 1985 r. do 1989 r. pismo „Anty-K. BiuletynInformacyjny Delegatury RKW Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ»Solidarność« Tarnowskie Góry”. Drukowany w nakładzie 100-400egzemplarzy powstawał z dala od miasta, w Boruszowicach-Hanusku.Związani z Tarnowskimi Górami działacze „Solidarności” współpracowalitakże przy wydawaniu innych tytułów podziemnych, np.Czesław Silczak od 1983 r. do 1989 r. redagował „Głos Śląsko-Dąbrowski”.Biuletyn Informacyjny „Bez tytułu”z 4 VI 1981 r., organ MKZ NSZZ„Solidarność” w Tarnowskich Górach„Serwis Informacyjny MKS TarnowskieGóry” z 29 III 1981 r., powstaływ związku ze strajkiem po zajściachbydgoskich„Anty-K”, ukazujący się w latach1985–1989 periodyk DelegaturyRKW NSZZ „Solidarność”w Tarnowskich GórachElementem strategii informacyjnej„Solidarności” było dewaluowaniefałszerstw oficjalnej prasy. Hasło„Chcesz znać prawdę – czytaj »TrybunęLudu«” wykorzystuje w słowie „prawda”wzór winiety organu KomunistycznejPartii Związku Sowieckiego


„Solidarność” na forum miasta„Marsz głodowy” w Tarnowskich Górach 4 VIII 1981 r. – protest przeciwko pogarszającej się sytuacji gospodarczej kraju. Fot. R. KowalskiW programie działania NSZZ „Solidarność” podkreślono, że „walcząco interesy swoich członków Związek zabiega jednocześnie o to,aby poprawiły się warunki pracy, płacy i życia ogółu zatrudnionych”.Związek chciał być „autentyczną reprezentacją interesów poszczególnychgrup zawodowych”, dlatego od początku występował w takimcharakterze wobec władz miasta: prezydenta, Miejskiej Rady Narodowej,KM PZPR i in.Podczas ponad roku publicznej działalności NSZZ organizowałw mieście otwarte spotkań z udziałem władz miasta. Umożliwiały oneuczestnikom nieskrępowane artykułowanie uwag i postulatów podadresem władz, z pominięciem typowych dla PRL rytuałów. Dyskusjete przełamywały tematy tabu i podważały partyjną kontrolę przepływuinformacji. Na pierwszym takim spotkaniu 22 X 1980 r. domaganosię „unormowania zaopatrzenia w podstawowe artykuły spożywczew mieście”, poruszano wiele bolączek dotykających całą społecznośćmiasta: brak żłobka w dzielnicy Miasteczko Śląskie, kiepski poziom sanitarnytamtejszej szkoły podstawowej, zanieczyszczenie środowiskaprzez Zakłady Chemiczne itp.Formą publicznego protestu w mieście był „marsz głodowy” z 4 VIII1981 r., zorganizowany przez Koło Emerytów przy Zarządzie Podregionuw Tarnowskich Górach, w związku z obniżeniem przydziałów na mięsoi wędliny. Na transparentach pisano „Schab i cielęcina nie dla prominentów,ale dla dzieci”, „Żądamy chleba bez kolejek”, „Chcemy miećzdrowe dzieci” itp. Ponieważ „marsz” w dramatyczny sposób podniósłwstydliwy dla władz problem, został zaatakowany w prasie partyjnej.W czerwcu 1981 r. przedstawiciele zarządu tarnogórskiej „Solidarności”pojawili się na posiedzeniu Miejskiej Rady Narodowej, aby ustalićkierunki wzajemnej współpracy. Działacze Związku mieli znaleźć sięnp. w miejskim komitecie kontroli społecznej, zajmującym się m.in.inspekcjami sklepów. „Solidarność” miała pewien wpływ na działanieMRN za pośrednictwem swoich członków będących radnymi.Znaczącą rolę w zakładach, ale i w mieście, odgrywały związkowekomisje ds. interwencyjnych, rozpatrujące m.in. problemy pracowników,którzy „doznali krzywdy moralnej i osobistej”. Mimo tolerowaniadziałalności Związku przez władze, działacze padali często ofiaramiszykan czy interwencji milicji.Wiec podczas „marszu głodowego” w okolicy obecnego Rondaim. Płk. Ranoszka (z lewej) i na Rynku. Fot. R. Kowalski


Ku konfrontacjiZKZ NSZZ „Solidarność” Huty „Miasteczko Śląskie” , 20 I 1981 r., debatuje nad ewentualnym protestem m.in. w związku z odmową rejestracji„Solidarności” Rolników Indywidualnych. Fot. R. KowalskiWystąpienia strajkowe pod koniec 1980 r. i w pierwszym półroczu1981 r. miały charakter solidarnościowy i wiązały się z wydarzeniamina ogólnopolskiej scenie politycznej. Protestowano w związku z odmowąrejestracji „Solidarności” Rolników Indywidualnych, ingerencjamiw statut Związku, przeciw nie wywiązywaniu się przez władze z porozumień(np. w kwestii wolnych sobót). Gdy 19 III 1981 r. milicja pobiław Bydgoszczy działaczy „Solidarności” cały Związek postawiony zostałw stan gotowości strajkowej, odbyły się strajki ostrzegawcze.2-7 VI 1981 r. w Dyrekcji Rejonowej Kolei Państwowych w TarnowskichGórach strajk głodowy zorganizowali członkowie Komitetu ObronyWięzionych za Przekonania, struktury założonej przy MKZ „Solidarność”przez Włodzimierza Jackowskiego z „FAZOS-u”. Strajkującydomagali się „poszanowania przez władze PRL (…) międzynarodowychpaktów praw człowieka i obywatela” i żądali „uwolnienia więzionychczłonków Konfederacji Polski Niepodległej”. KPN cieszył sięzresztą sporymi wpływami w tarnogórskiej „Solidarności” (związanybył z nim m.in. Jerzy Ciepiela).Strajk w „FASER-ze” z 26 X 1981 r. dotyczył węgla deputatowego.Zastrajkowało 980 pracowników, gdy 300 osób, w tym 90 emerytów,nie otrzymało przed zbliżającą się zimą przydziałów węgla. Protestpracowniczy poparł wówczas nawet KZ PZPR. Do protestów doszłoteż wśród więźniów Zakładu Karnego w Tarnowskich Górach (lipiec1981 r.): osadzeni domagali się m.in. utworzenia świetlic, podniesieniastawki żywieniowej i zwiększenia posług religijnych. W rozmowachz więźniami pośredniczyli przedstawiciele Podregionu NSZZ „Solidarność”w Tarnowskich Górach.Ulotki żądające rejestracji NSZZ „Solidarność”bez planowanych przez władze zmian w statucie,jesień 1980 r. Fot. Muzeum w Tarnowskich Górach„Akcję protestacyjną [w listopadzie 1980 r.], w postacirozwieszania plakatów z żądaniem zatwierdzenia bez zmianstatutu NSZZ „Solidarność” podjęły również Komitety Założycielskieokręgu oraz miasta Tarnowskie Góry. W odpowiedzijednak na nasz protest – protest 35 zakładów miasta– funkcjonariusze MO Tarnowskie Góry nie tylko rozpoczęlinocne akcje zrywania plakatów, ale dopuszczają się nawetbezprawnego zatrzymywania na komendzie MO Tarnowskie Góryniczym przestępców ludzi rozpowszechniających te plakaty.(…) Czy funkcjonariusze MO Tarnowskie Góry poczucie swegoobowiązku zamykają w czynności zrywania plakatów, ordynarnymzachowaniu i sprawnym operowaniu pałką?” – UlotkaNSZZ „Solidarność” Tarnowskie Góry z 3 XI 1980 r.


Stan wojennyGen. Wojciech Jaruzelski w wystąpieniu telewizyjnym 13 XII 1981 r. ogłasza wprowadzenie stanu wojennegoOd jesieni 1981 r. konflikt polityczny w kraju uległ zaostrzeniu. W solidarnościowych„Wiadomościach Tarnogórskich” z 26 IX 1981 r. pisano:„na ulicach Tarnowskich Gór pojawiły się zmotoryzowane patrolewojskowe. (…) O czym mamy myśleć, widząc w ich rękach pistoletymaszynowe? Przecież w mieście jest spokój, a siły antysocjalistycznenie chowają się w kanałach ściekowych ani w koronach przydrożnychdrzew”. Ze strony władz partyjnych miasta zaczęły padać zarzuty podadresem Związku o „przystąpienie do jawnych działań zmierzającychdo przejmowania władzy”, a działaczy nazwano „cynicznymi graczamii manipulatorami świadomością społeczną”. Coraz głośniej ze stronypartyjnej głoszono hasła o „dzieleniu załóg” przez „Solidarność”.W momencie wprowadzenia stanu wojennego 13 XII 1981 r. aresztowanilub internowani zostali czołowi działacze tarnogórskiej „Solidarności”,m.in. Jerzy Ciepiela, Henryk Strzódka, Marian Galios. Następnegodnia w „FAZOS-ie” wybuchł strajk okupacyjny (jako w jedynymzakładzie Tarnowskich Gór), kierowany przez m.in. Piotra Szeję, MarkaSkwarczyńskiego, Leona Wardę, Ludwika Dziwisa, Zbyszka Klicha.MO, ORMO i wojsko urządziły wokół zakładu demonstrację siły. Protestującyzdecydowali się zakończenie strajku 17 XII, na wiadomośćo krwawej pacyfikacji kopalni „Wujek”. Niedługo później większośćorganizatorów została aresztowana, internowana lub pozbawionapracy. Ogółem w czasie stanu wojennego represjonowano ponad 80tarnogórzan.Natomiast tarnogórska PZPR wprowadzenie stanu wojennego powitałaz ulgą. W uchwale KM z 9 II 1982 r. stwierdzono, że „zobowiązujesię wszystkich członków partii do (…) organizowania poparciadla WRON”. Wezwano też do „oczyszczania partii z ludzi (…) obcychideowo”. Redaktor naczelny „Gwarka” Leszek Proszowski stwierdził,że „zdecydowana większość społeczeństwa naszego miasta przyjęławprowadzenie stanu wojennego ze spokojem i zrozumieniem”. Tymczasemw mieście pojawiły się napisy „Precz z juntą”, „Niech żyje Solidarność”,„KPN” i znaki Polski Walczącej. Chociaż struktury legalnej„Solidarności” zostały rozbite, w połowie lat osiemdziesiątych Związekzaczął się odradzać – także w Tarnowskich Górach.Wielu działaczy tarnogórskiej„Solidarności” po wprowadzeniustanu wojennego internowanychzostało w ośrodku w Zabrzu-Zaborzu.Chusty i pieczęcie dokumentującepobyt w tym ośrodku, przygotowaneprzez Zbyszka Klicha z „Solidarności”w „FAZOS-ie”.Zbiory prywatne Z. Klicha.Transparent na Dzwonnicy Gwarków – jednymz symboli Tarnowskich Gór – zawieszony wgrudniu 1982 r. przez działaczy „Solidarności”dla upamiętnienia masakry górników w kopalni„Wujek”. Fot. Muzeum w Tarnowskich Górach

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!