Do Syna swego prowad ź nas! - Nasza Parafia - Salwatorianie
Do Syna swego prowad ź nas! - Nasza Parafia - Salwatorianie
Do Syna swego prowad ź nas! - Nasza Parafia - Salwatorianie
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Powiedzą że to patos – tu trzeba patosuJa tu mówię o sprawie odwiecznego losuCo zrobicie? – pytają <strong>nas</strong> teraz przodkowieI nikt na to pytanie za <strong>nas</strong> nie odpowieJ. M. Rymkiewiczsobotę 14 kwietnia w Obornikach Śląskichodbyły się niezwykłe warsztaty:Wćwiczenia pamięci.8ODZYSKIWANIE PAMIĘCIPamiętać o zmarłychO godzinie 18.30 oborniczanie -podkreślającodświętny i wyjątkowy charakter tegomomentu ubiorem, flagami i emblemataminarodowymi – zebrali się przy rondzie im.śp. Aleksandry Natalli-Świat, by upamiętnićOfiary katastrofy pod Smoleńskiem. Złożyliśmykwiaty i zapaliliśmy znicze. Po krótkichwystąpieniach posła Jacka Świata oraz TytusaCzartoryskiego przeszliśmy do kościoła św.Judy Tadeusza i św. Antoniego Padewskiegoprzy ul. Trzebnickiej, gdzie godzinie 19.00rozpoczęła się uroczysta koncelebrowana Mszaśw. w intencji Ojczyzny. Po Mszy odbył sięapel pamięci.Pamiętać o modlitwieza OjczyznęIdea regularnych mszy za Ojczyznę zrodziłasię w 1981 w kościele p.w. św. Stanisława Kostkina warszawskim Żoliborzu. Zainicjował je ks.prałat Teofil Bogucki, a kontynuował błogosławionyks. Jerzy Popiełuszko. 22 lutego 1981tłumaczył: Tylko przy pomocy modlitwy możemyw skomplikowanej sytuacji w kraju uczynićbardzo wiele: aby zwyciężyło dobro i rozsądek,aby zapanowała sprawiedliwość społeczna i poszanowanieczłowieka, ład i pokój wewnętrzny,który zabezpiecza byt i wolność Ojczyzny.Rok temu ks. Karol Węgrzyn SDS uświadomiłnam siłę takiej modlitwy, odprawiającw Obornikach w rocznicę tragedii smoleńskiejpierwszą Mszę za Ojczyznę. I chyba nikt z tłumuobecnych wtedy jej nie zapomniał. Ale ks.Karol – kapelan ZS „Strzelec” OSW – nie tylechciał odprawić okolicznościową niezapomnianąMszę, ile przypomnieć o <strong>nas</strong>zym obowiązkustałej – osobistej i wspólnotowej – modlitwyza Ojczyznę.I przypomniał, sprawując kolejną Eucharystięw intencji Polski. Wzięły w niej udziałpoczty sztandarowe 3003 JS-OSW „Strzelec”i OSP Oborniki Śląskie, zastęp harcerek ZHRoraz delegacja Młodzieżowej Rady Miejskiejoraz cały kościół wiernych. Msza miała pięknąoprawę, którą współtworzyło 96 palących siępod godłem narodowym zniczy, sztandary,mundury, flagi – także ta polonijna.Pamiętać o przeszłościKazanie, które wygłosił ks. Węgrzyn,było prostym i dobitnym apelem o <strong>nas</strong>ząpamięć i pielęgnowanie znajomości historii,studiowanie przeszłości, co jest warunkiemkoniecznym do poznania swojej tożsamości,korzeni, ale także świadomego, rozumnegoudziału w teraźniejszości, zrozumienia aktualnejsytuacji społecznej. To <strong>nas</strong>ze „było”określa „jest” i wyznacza kształt „będzie”. Ks.Karol przywołał na początku znamienne dziśsłowa przypisywane Józefowi Piłsudskiemu”Naród, który traci pamięć – traci życie. Ramędla nich stanowiło przywołanie na końcujednoznacznego nakazu Jana Pawła II, sformułowanegopodczas pierwszej pielgrzymkido Polski w kazaniu na krakowskich Błoniach:Wy macie przenieść ku przyszłości to całeolbrzymie doświadczenie dziejów, któremu naimię „Polska”. Jest to doświadczenie trudne.Chyba jedno z trudniejszych w świecie, wEuropie, w Kościele. Tego trudu się nie lękajcie.Lękajcie się tylko lekkomyślności i małoduszności.Z tego trudnego doświadczenia,które nosi nazwę „Polska”, można wydobyćlepszą przyszłość, ale tylko pod warunkiemuczciwości, trzeźwości, wiary, wolności duchai siły przekonań.Pamiętać o wdzięczności(prywatne)Tego nie było w programie uroczystości14 kwietnia. Ale ja patrząc na księdza Karolaw mundurze polowym ze stułą z godłem narodowymsalutującego w postawie na bacznośćw czasie apelu pamięci ku czci elity <strong>nas</strong>zego kraju,których szczątki poniewierały się w smoleńskimbłocie długo po katastrofie, przypomniałamsobie wszystkich w swoim życiu księży, którzyw latach 80-tych i 90-tych katechizowali sobą,swoją postawą. Którzy z plebanii i kościołówwychodzili do <strong>nas</strong> – zdezorientowanych, przerażonych,bezradnych, nijakich – podnosili na duchu,przywracali nadzieję, nazywali po imieniudobro i zło, budowali potęgę żywego Kościoła.Tym księżom oraz ks. Karolowi Węgrzynowi,który „na żywo” uczy niepopularnego dziś,a fundamentalnego dla <strong>nas</strong>zej tożsamości obowiązkupamięci – jestem głęboko wdzięczna..Módlmy się za ojczyznękwietnia 2012 r. w kościele parafialnym pw.14 św. Judy Tadeusza i św. Antoniego Padewskiegow Obornikach Śląskich odprawiona zostałauroczysta Msza św. w intencji <strong>nas</strong>zej ojczyznypod przewodnictwem ks. Karola Węgrzyna SDS.W koncelebrze uczestniczyli również ks. BenonHojeński SDS – miejscowy superior, ks. StanisławMucha SDS – superior wspólnoty przy ul.Wyszyńskiego oraz ks. Aleksander Jasiński SDS– ekonom Wyższego Seminarium Duchownegow Bagnie, poczty sztandarowe OSP ObornikiŚląskie i OSW Strzelec.Tyle faktów, które należałoby odnotowaćw kronice życia parafialnego. Ja zaś podzielęsię kilkoma osobistymi refleksjami.Msze z ojczyznę kojarzą się nam ze stanemwojennym. Pamiętamy ówczesne Msze zapoczątkowaneprzez ks. Boguckiego, kontynuowaneprzez ks. Popiełuszkę i wielu innychAgnieszka Janiakksięży we wszystkich diecezjach w Polsce. Jakwielkie rzesze gromadziły się co miesiąc, błagającBoga o ratunek, o zmiany. I one <strong>nas</strong>tąpiły.Niektórym się wydaje, że już swoje zdobyliśmy,już mamy tę wolność, o którą walczyliśmy,że jest dobrze. I tak już pozostaniei można spocząć na laurach. Niestety, tak niejest. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, żeweszliśmy w fazę głębokiego kryzysu i to nietylko ekonomicznego – z tym sobie już nierazw dziejach dawaliśmy radę, ale również w fazękryzysu w sferze moralnej, duchowej. Nastąpiłkryzys wartości i autorytetów.W historii Polski od wieków ludzie i władcyw trudnych chwilach zwracali się do Bogao pomoc.„Przed rozpoczęciem bitwy pod Grunwaldemkról Władysław Jagiełło modlił się9