13.07.2015 Views

Numer trzeci - Świat Zbóż

Numer trzeci - Świat Zbóż

Numer trzeci - Świat Zbóż

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

iuletyn informacyjny KFPZuprawa zbóżBezorkowa uprawaw gospodarstwie KarolewMetoda uprawy bezorkowej nie jest w Polsce jeszcze tak popularna.Stosowana powszechnie orka jest bardzo energochłonna, naruszanaturalny układ gleby co w znaczący sposób wpływa na życie organizmówglebowych. Uprawa bezorkowa polega na spulchnianiu glebybez stosowania pługa. Zamiast orki stosuje się wstępne spulchnianieziemi, a następnie siew. Uprawa tą metodą jest znacznie szybsza,tańsza i bardziej ekologiczna jak mówi Henryk Ordanik z gospodarstwarolnego Karolew na Wielkopolsce, który od 1995 roku prowadziw swoim gospodarstwie uprawę metodą bezorkową.Dlaczego uprawa bezorkowa? Po pierwsze, bo jest to bardziej naturalnysystem uprawy, ponieważ w przyrodzie nigdy się nie odwraca skiby takgłęboko jak się to robi orką. Całe rolnictwo Polskie zanim dotarł do naspług 200 lat temu uprawiało sochą a socha to spulchnianie na kilka, górakilkanaście centymetrów, czyli na taką głębokość jaką teraz stosuje sięw uprawie bezorkowej. Spulchniało się glebę poniżej tego co koń ugniótł.W dzisiejszych czasach uprawa polega na spulchnianiu gleby na głębokość,na którą została ona wgnieciona przez maszyny rolnicze, czyli 5-10cm. Gdyby była możliwość uprawy bez jazdy ciągnikiem, np. z samolotu,to należałoby spulchnić tak głęboko, jak głęboko chce się umieścić nasionko.Metoda bezorkowa, którą uprawia się w gospodarstwie Henryka Ordanikapolega na tym, że po zebraniu przedplonu np. rzepaku, przychodzipszenica. Słomę bardzo dobrze rozdrobnioną roztrząsamy po polu.Jeżeli słoma jest odpowiednio rozdrobniona dżdżownica jest w staniewciągnąć ją pod powierzchnię. Elementy, które pozostają na powierzchnizacieniają pole. Optymalne jest, by zostało około 30-40% resztek pożniwnychna wierzchu.Gleba to mieszanina luźnych cząstek mineralnych i organicznych, powietrzai wilgoci, czyli stałych elementów i wolnych przestrzeni. Przy stosowaniutradycyjnej orki niszczy się całą strukturę gleby. Spulchniamy ja takmocno, że wolnych przestrzeni jest więcej niż potrzeba. W systemieorkowym dążymy do tego, by w momencie, kiedy roślina jest najbardziejwrażliwa, czyli w momencie wschodu gleba posiadała optymalnezagęszczenie. Następnie pod wpływem grawitacji, deszczu wszystkozagęszcza się jeszcze bardziej i w momencie zbiorów z gleby zrobionyjest praktycznie monolit z bardzo małą ilości wolnej przestrzeni. Po zbiorzeznów ponownie wykonuje się orkę, za głęboko się spulchnia i ubija.Tylko czy ma to sens?W systemie bezorkowym naturalnie środowisko glebowe tworzy porypoprzez korzenie roślin. Roślina rośnie, zostaje skoszona, korzenie pozostają,gdy zgniją tworzą się po nich wolne przestrzenie. Następniepod wpływem mrozu woda pęcznieje także tworząc przestrzenie. Gdywoda spłynie, w glebie pozostaną przestrzenie. Po kilku latach (Amerykanietwierdzą, że po 3 do 5 lat) przestrzeni w glebie jest optymalna ilość.Woda, powietrze i elementy stałe znajdują się w naturalnych proporcjach.System ten zaburzamy jednak wjeżdżając na pole ciągnikami, kombajnami,przyczepami, które ubijają glebę. Stopień wgniecenia zależy od tegojaka jest wilgotność gleby i jaki jest nacisk na centymetr opony. Przy systemiebezorkowym staramy się, by ubijanie było jak najpłytsze, gdyż przedsiewem trzeba tak głęboko spulchnić glebę jak głęboko jest ona ubita.Każdy 1 cm gleby na powierzchni 1 ha przekłada się na około 130 ton,które maszyny muszą przerzucić. Dlatego wchodząc w uprawę bezorkowąstosuje się ciągniki na gąsienicach, na podwójnych, potrójnych kołach,by ta powierzchnia nacisku była rozłożona i ubijał glebę płytko.EkologiaSpulchniamy jak najpłycej nie tylko dlatego, że przekłada się to na określonekorzyści finansowe wynikające z mniejszego nakładu pracy ale równieżz powodu organizmów żywych, które znajdują się w glebie. W naturalnychwarunkach żyją one na określonych głębokościach. Zaburzającpanujący układ powodujemy, że np. dżdżownice przez kilka miesięcypracują nad odbudową naturalnego ekosystemu. W efekcie ich pracaprzydatna rolnikowi polegająca na rozkładzie materii wykorzystanajest tylko w połowie. Dlatego spulchniając bardzo płytko niszczymy tylkomały fragment naturalnego środowiska. Po 5 latach bezorkowej uprawnana polu Henryka Ordanika jest dziesięciokrotnie więcej dżdżownic niżna polu sąsiada. Czyli jeżeli jest ich dziesięć razy więcej, to wykonująone dziesięciokrotnie większą pracę. Wszystkie inne organizmy, którychnie widzimy najprawdopodobniej zachowują się w podobny sposób.W sytuacji gdy stosujemy pług, organizmy, które znajdują się na głębokości30 cm nagle trafiają na powierzchnie i znajdują się w nieodpowiednichwarunkach. Zanim system zacznie dobrze funkcjonować mija rok i sytuacjasię powtarza. Amerykanie uważają nawet, że systemy bezorkowepowinny być premiowane za ochronę środowiska, dlatego że w systemiebezorkowym po 20 latach jest o wiele więcej próchnicy niż byłona początku.EkonomiaPoza względami ekologicznymi istnieje również aspekt ekonomiczny.Uprawa bezorkowa jest znacznie tańsza, gdyż mamy w gospodarstwiezdecydowanie mniej pracy. Jeżeli mamy mniej pracy, to przekłada sięto na mniejsze koszty. Produkcja tony zboża, rzepaku, czy burakówjest tańsza niż produkcja w gospodarstwach uprawiających metodą tradycyjną.<strong>Świat</strong> <strong>Zbóż</strong> Nr 3 Czerwiec 200627

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!