14.05.2020 Views

Poza Toruń nr 190

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR 190 | 14 MAJA 2020 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 30 000 EGZ. |

www.pozatorun.pl

Zwiedzaj wirtualnie

Powiat toruński przygotował wyjątkową propozycję

dla wszystkich mieszkańców i turystów

Bez pluszaków

Prawie wszystkie gminy powiatu toruńskiego

zdecydowały o otwarciu przedszkoli

Grosz do grosza

Miasta i gminy wiejskie stają w obliczu finansowych

problemów. Pierwsze ubytki w budżetach są już

widoczne, pojawiły się także pierwsze cięcia.

Na czym oszczędzają samorządy?

Poza Toruń . 14 maja 2020


2 FELIETONY

JAN KRZYSZTOF ARDANOWSKI

Minister Rolnictwa

Bóg nas wysłuchał

Ostry cień mgły

PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI

Przedsiębiorca

Nie będę się mocno pastwił na

prezydentem Dudą, który w ramach

akcji #Hot16Challenge2 nagrał

swój raperski kawałek i powalił

świat na kolana. Mam dwa

szybkie przemyślenia – bo to nie

główny temat mojego felietonu.

Nieoczekiwany talent prezydenta

zmusił do pracy nad „rozkminką”

Dwa tygodnie przed ogłoszonym

terminem wyborów prezydenckich

do wszystkich urzędów

gmin i miast w Polsce wpłynęły

e-maile zatytułowane „Wybory

2020 — wniosek o przekazanie danych”.

Były one podpisane „Poczta

Polska”. Wyglądały jak próba wyłudzenia

danych osobowych przez

Bezprawie

rządzących

MARCIN SKONIECZKA

Wójt gminy Płużnica | Ekonomista

CHŁOP POTĘGĄ JEST I BASTA

Jak trwoga, to do Boga. Stara

to prawda jak świat. Pierwsze dni

maja przyniosły tak oczekiwane

od dawna opady. Poprawiła się

sytuacja na polach. Nie były to,

szczęśliwie, deszcze nawalne, ale

umiarkowane, te najlepsze do nawodnienia

spragnionej gleby.

Mam nadzieję, że każdy z nas

choć trochę zastanowił się nad zużywaniem

wody. Mam też nadzieję,

że wiele osób przypomniało sobie,

jak nasi rodzice i dziadkowie

łapali deszczówkę. Tam - „na górze”

- nasze suplikacje wysłuchano,

ale czy my słuchamy? Czy rzeczywiście

zatrzymaliśmy maksymalną

ilość opadu na suche dni?

Te wątpliwości są z nami nieustannie.

Potrafimy się sprężyć

w najtrudniejszym momencie, ale

już za chwilę zapominamy to, co

było i wracamy do starych, złych

nawyków.

rapowanego tekstu speców od języka

polskiego. Sam prof. Bralczyk

pokusił się o rozłożenie słynnego

sformułowania użytego przez

„eMsi Dudę” - „ostry cień mgły”. Ja

nie mam na tyle odwagi i wyobraźni.

Widać jak na dłoni, że obecnemu

prezydentowi lepiej wychodzi

twórczość artystyczna niż stanie na

nieznanego sprawcę. Następnego

dnia dotarły kolejne pisma. Tym

razem za pośrednictwem platformy

ePUAP i z podpisami elektronicznymi

uprawnionych do reprezentacji

spółki osób.

Wszystko to działo się w czasie,

gdy w Senacie była dopiero procedowana

ustawa o wyborach kore-

Bardzo wspierający nas od pięciu

lat prezydent RP Andrzej Duda

zapowiedział, że w razie nieszczęścia

suszy każdy poszkodowany

rolnik nie zostanie bez pomocy.

Tak jak nie został rok temu i dwa

lata temu.

To ważna deklaracja, ale nie

zapominajmy, że mamy ogromne

wydatki związane z walką z epidemią

koronawirusa. Życie i zdrowie

Polaków jest najważniejsze. Jednak

ważne jest też zapewnienie

żywności, a nie ma możliwości

jej produkcji bez wody. Przypomnę,

że niezależnie od tego, czy

mieszkamy w mieście, czy na wsi,

każdy z nas może przyczynić się

do zaoszczędzenia wody, do jej racjonalnego

zużywania. Nie wiemy,

co przyniesie nam jeszcze pogoda.

straży konstytucji. Ewidentnie woli

pisać, podpisywać… Na usta ciśnie

się rada, by „olać” ponowną pogoń

za funkcją prezydenta RP na rzecz

sowitego stypendium z Ministerstwa

Kultury i Sztuki na rozwój

gorącego jak lawa talentu. Przepraszam

– musiałem.

Teraz jednak będzie poważnie.

Przeglądam statystyki i doniesienia

o rozwoju pandemii – oraz jej

skutków – w różnych krajach. Tu

też doszedłem do ciekawych wniosków.

Nie ma, jak się okazuje, tzw.

trzeciej drogi. Albo rządy zdecydowały

się na całkowite (lub prawie

całkowite) wprowadzenie ograniczeń,

w tym mrożenie gospodarek.

Jeżeli nic nie zmienimy w naszym

postępowaniu, to nie liczmy również

na pomoc „z góry”.

Pamiętajmy o tym także w czasie

naszych wyjazdów urlopowych,

bo przecież cały czas nie będziemy

musieli żyć w izolacji. Te wakacje

będą z pewnością inne. Jak już będziemy

decydować się na wyjazd,

wybierajmy wypoczynek na wsi,

w tym nasze wspaniałe gospodarstwa

agroturystyczne. W nich dobrze

odpoczniemy i, co nie mniej

ważne, smacznie zjemy. W ten sposób

pomożemy rolnikom, a w konsekwencji

i samym sobie. Tak się

w tych czasach przejawia patriotyzm

– nie tylko konsumencki.

Albo próbowały oszukać system

i „niby kwarantannę” wprowadziły

- ale nie we wszystkich sferach,

więc finalnie ponoszą bolesną klęskę.

Korea Południowa, Nowa Zelandia,

czy nawet kraje Europy

Centralnej dość szybko wprowadziły

restrykcje. Obecnie przymierzają

się do ich luzowania. USA,

Wielka Brytania, czy chwalona

przez niektórych ekonomistów

Szwecja walczą z gigantyczną skalą

zachorowań. Bo ich władze sądziły,

że mityczna odporność populacji

i tzw. kontrolowane zachorowania

pomogą zachować funkcjonowanie

krajowych gospodarek. Tak się

jednak nie stało.

spondencyjnych. Zarząd spółki powoływał

się na pismo od premiera,

w którym otrzymał dyspozycję

organizacyjnego przygotowania

się do przeprowadzenia wyborów.

Takie polecenie nie jest jednak źródłem

prawa. Operator pocztowy

nie miał więc podstawy prawnej

do żądania od gmin udostępnienia

danych ze spisów wyborców.

Odkąd jestem wójtem, pierwszy

raz miałem bezpośrednio do

czynienia z taką sytuacją, że władze

państwa, które powinny stać

na straży prawa, przymuszały samorządy

do działań niezgodnych

z obowiązującymi przepisami.

Ponadto z niedowierzaniem obserwowałem,

jak było to przedstawiane

w mediach publicznych.

W „Wiadomościach” TVP mówiono

o „grupie zbuntowanych samorządowców”,

o tym, że samorządowcy

nie chcą udostępnić danych,

a rząd przygotowuje bezpieczne

wybory korespondencyjne, bo

Sejm przyjął taką ustawę. Ponadto

politycy PiS straszyli wymianą na

komisarzy niepokornych wójtów,

burmistrzów i prezydentów.

My, samorządowcy nie ulegliśmy

tym naciskom. Odmawiając

udostępnienia spisów wyborców,

działaliśmy na podstawie i w granicach

obowiązującego prawa. Pokazaliśmy,

że ważniejsze są dla nas

słowa autorytetów prawnych niż

działaczy partyjnych.

stopka redakcyjna

Redakcja „Tylko Toruń”

Toruń, ul. Szymańskiego 1

redakcja@tylkotorun.pl

Wydawca

Fundacja MEDIUM

Prezes Fundacji

Radosław Rzeszotek

Redaktor naczelny

Radosław Rzeszotek

Sekretarz redakcji

Łukasz Piecyk (tel. 733 842 795)

Redaktor wydania

Łukasz Piecyk

REDAKCJA

Anna Zglińska

Łukasz Buczkowski

Monika Chmielewska

Piotr Gajdowski

Zdjęcia

Łukasz Piecyk

Korekta

Piotr Gajdowski

REKLAMA

Kinga Baranowska

(GSM 796 302 471).

Justyna Tobolska

(GSM 724 861 093),

Małgorzata Kramarz

(GSM 607 908 607),

reklama@tylkotorun.pl

Skład

Studio Tylko Toruń

Druk

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz

ISSN 4008-3456

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.

Treści przedstawiane przez felietonistów są

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym

stanowiskiem redakcji

***

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia

4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach

pokrewnych. Fundacja MEDIUM zastrzega, że

dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych

w “Tylko Toruń” jest zabronione bez zgody

wydawcy.

Poza Toruń . 14 maja 2020


TEMAT NUMERU

3

Grosz do grosza

Miasta i gminy wiejskie stają w obliczu finansowych problemów. Pierwsze ubytki w budżetach

są już widoczne, pojawiły się także pierwsze cięcia. Na czym oszczędzają samorządy?

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

terminów płatności. Zdajemy sobie

również sprawę z wpływów z podatków.

To nas dosięgnie.

Mimo to w Chełmży nie decydują

się na pochopne działania. Nie

jest jeszcze znana skala ubytków

‘‘Na ten

na ten rok umowy inwestycyjne. Bierzemy jednak

moment zawieramy zaplanowane

oczywiście pod uwagę oszczędności. Być może

niewielkie, ale będą - w oświacie, w ośrodku sportu

czy w innych jednostkach.

W wielu gminach ograniczane są przede wszystkim wydatki bieżące, np. oświetlenie ulic.

Epidemia koronawirusa dała się

we znaki nie tylko prywatnym

firmom, borykającym się z problemami

finansowymi. Mniejsze

wpływy z udziału w podatkach

stawiają w trudnej sytuacji również

samorządowców, którzy

jednak zachowują chłodną głowę

i nie podejmują pochopnych

decyzji, choć w przyszłość patrzą

z obawami.

Przed gminami staje widmo

finansowej niepewności. Dokładnych

ubytków w planowanych budżetach

nie da się jeszcze dokładnie

oszacować, ale straty widoczne już

są.

- Mamy wiele obaw co do zrealizowania

dochodów w zaplanowanym

kształcie. Pierwsze wpływy

z PIT-u wskazują, że mogą być

z tym problemy - mówi Tomasz

Krasicki, wójt gminy Czernikowo.

Niepewna sytuacja nie powoduje

jednak paniki. Samorządowcy

zgodnie twierdzą, że oszczędności

szukają przede wszystkim w wydatkach

bieżących. Z inwestycji rezygnować

nie chcą, wskazując na fakt,

że to jeszcze bardziej pogorszyłoby

sytuację gospodarczą.

- Wprowadziliśmy trochę

oszczędności tam, gdzie się dało.

W niektórych miejscach wyłączamy

lampy na kilka godzin, rozmawiamy

też z dyrektorami szkół

o wprowadzaniu oszczędności. Staramy

się oszczędnie gospodarzyć,

stale analizujemy dochody gminy

- podkreśla Andrzej Wieczyński,

wójt gminy Obrowo. - Pełen

obraz będzie pewnie dopiero jak

zamkniemy półrocze, ale już teraz

widać, że dochody maleją.

- Przede wszystkim redukujemy

wydatki bieżące. W wielu miejscach

wstrzymaliśmy wydatkowanie pieniędzy.

Sprawdzamy możliwości

realizacji rozpoczętych inwestycji

i budżetu - tłumaczy Jacek Czarnecki,

wójt gminy Chełmża, i dodaje,

że oszczędności nie będą dotyczyły

np. oświetlenia. - Od lat oszczędzamy

na oświetleniu, wyłączaliśmy je

zawsze wcześniej, nie świecąc całą

noc. Dlatego w tym roku nie wprowadzamy

zmian w tym zakresie.

Oczkiem w głowie są dla władz

inwestycje z wkładem unijnym. Ryzyko

utraty pieniędzy ze środków

zewnętrznych ustawia tego rodzaju

inwestycje na końcu listy rzeczy,

z których samorządy chcą rezygnować.

- Szukamy oszczędności w wydatkach

bieżących, ale inwestycje

chcemy realizować w pełnym zakresie.

Wiemy, że to także wsparcie

dla gospodarki lokalnej. Nie korygujemy

na razie planu inwestycyjnego,

myślimy, by zrealizować go

w pełni - dodaje Tomasz Krasicki.

Podobnie jest w gminie Chełmża.

- Mamy sporo inwestycji ze środkami

unijnymi. Staramy się przede

wszystkim ich nie zatrzymać. Dotyczy

to wszystkiego, co związane jest

ze środkami zewnętrznymi. Część

inwestycji na razie przytrzymaliśmy,

ale tylko te, na które wydajemy

wyłącznie środki własne. Dajemy

ludziom pracę, więc nie możemy

zatrzymać się inwestycyjnie - zaznacza

Jacek Czarnecki.

- Musimy też wyprzedzić pewne

negatywne zachowania gospodarki.

Nie wiemy, co będzie za trzy

czy pięć miesięcy. Musimy patrzeć

na budżet pod kątem tego, z czego

można zrezygnować. Inwestycje

realizowane w ramach środków

zewnętrznych staramy się kontynuować,

by te środki nie przepadły -

mówi z kolei Andrzej Wieczyński.

Problemy finansowe dotkną

jednak nie tylko gminy wiejskie.

Problemy mają również miasta,

które również już odczuwają straty

w budżecie i wydatki starają się

ograniczać.

- Jesteśmy świadomi zmniejszonych

przychodów - nie kryje Jerzy

Czerwiński, burmistrz Chełmży.

- Będą wynikać choćby z naszych

uchwał o zwolnieniach i umorzeniach

z podatku od nieruchomości,

o mniejszych wpływach z czynszów

za wynajmowane przez nas lokale

użytkowe czy o przesunięciach

w budżecie, dlatego o rezygnacji

z inwestycji nie ma póki co mowy.

- Na ten moment zawieramy

zaplanowane na ten rok umowy

inwestycyjne. Bierzemy jednak

oczywiście pod uwagę oszczędności.

Być może niewielkie, ale będą

- w oświacie, w ośrodku sportu

czy w innych jednostkach - dodaje

burmistrz. - Te oszczędności

nie zrównoważą strat, ale na razie

nie możemy podejmować decyzji

o rezygnacji z inwestycji. Nie jesteśmy

w stanie na tym etapie zrobić

dokładnych wyliczeń i z nich rezygnować.

Z ostrożnością w przyszłość patrzy

również Starostwo Powiatowe,

choć w jego przypadku straty nie

osiągną takiej skali jak w przypadku

pozostałych samorządów.

- Skala ubytków w budżecie

powiatu nie jest jeszcze znana.

Zbyt mało mamy danych, żeby to

ocenić dokładnie, ale dochody na

pewno się zmniejszą. Struktura budżetu

powiatu jest trochę inna niż

w przypadku miast czy gmin. Mniej

mamy dochodów własnych, a to

one przede wszystkim się zmniejszą

- wyjaśnia starosta toruński

Marek Olszewski. - W tej chwili

wstrzymaliśmy do końca czerwca

wszelkie nagrody i dodatki do wynagrodzeń,

natomiast inwestycje

biegną zgodnie z planem - w tej

chwili wyraźnych zmian nie wprowadziliśmy.

Nie oznacza to jednak,

że w drugiej połowie roku nie będziemy

musieli dokonać gruntownego

przeglądu budżetu.

Przed samorządowcami staje

więc trudne wyzwanie niepewnej

przyszłości. Zaplanowanych budżetów

najpewniej nie uda się zrealizować,

być może ucierpią też na tym

inwestycje. To jednak tylko w razie

konieczności. Na razie pieniądze

oszczędzane są tam, gdzie skutki

cięć nie będą aż tak widoczne długoterminowo.

Zaciskanie pasa jest

konieczne, ale o tym, jak bardzo,

dopiero się przekonamy.

Samorządy nie zamrażają inwestycji w obawie m.in. przed utratą

dopłat.

Poza Toruń . 14 maja 2020


4 REGION

Wszystko wskazuje na to, że rolników

czeka bardzo ciężki sezon.

Doraźnym zabezpieczeniem ich

interesów mogą być ubezpieczenia

upraw z dopłatą do składek

z budżetu państwa. Większość

ubezpieczycieli zakończyła już

sprzedaż tego typu ubezpieczeń.

Jednym z wyjątków na pewno jest

TUZ Towarzystwo Ubezpieczeń

Wzajemnych.

Bezpieczny jak rolnik

Rolnicy w dalszym ciągu mogą kupić ubezpieczenie upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

Taką możliwość daje TUZ Ubezpieczenia, współpracujący z toruńską Agencją Ubezpieczeń Rolnych AUROL

Ubezpieczenie można kupić bez wychodzenia z domu.

TUZ Towarzystwo Ubezpieczeń

Wzajemnych to polska marka, która

powstała w 2003 r. Od tamtego

czasu nieustannie pnie się w górę.

W 2019 r. otrzymało nagrodę Komisji

Nadzoru Finansowego. Jednym

z obszarów działalności ubezpieczeniowej,

w którym zaczyna się

specjalizować TUZ Ubezpieczenia,

są ubezpieczenia upraw i zwierząt

gospodarskich. Ubezpieczenia dotowane

z budżetu państwa sprzedawane

są we współpracy z Agencją

Ubezpieczeń Rolnych AUROL

z Torunia.

- Tylko siedmiu ubezpieczycieli

na rynku oferuje ubezpieczenia

upraw rolnych i zwierząt gospodarskich

z dopłatą do składki z budżetu

państwa. Nasza agencja sprzedaje

takie ubezpieczenia dla TUZ

Ubezpieczenia – informuje Aneta

Lewandowska, prezes zarządu

agencji AUROL w Toruniu.

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Dopłaty do składek producentów

rolnych z budżetu państwa stosowane

są w przypadku ubezpieczenia

produkcji roślinnej (uprawy

zbóż, kukurydzy, rzepaku, rzepiku,

chmielu, tytoniu, warzyw gruntowych,

drzew i krzewów owocowych,

truskawek, ziemniaków,

buraków cukrowych lub roślin

strączkowych) i produkcji zwierzęcej

(bydła, koni, owiec, kóz,

drobiu lub świń).

- Oferujemy rolnikom możliwość

ubezpieczenia upraw od

pięciu ryzyk podstawowych, obejmujących

grad, powódź, przymrozki

wiosenne, ujemne skutki

przezimowania, suszę oraz pakiet

pięciu ryzyk dobrowolnych, do

których należą huragan, deszcz

nawalny, piorun, obsunięcie

się ziemi i lawiny. Zapewniamy

również ochronę zwierząt gospodarskich,

ubezpieczając od

ryzyka padnięcia i uboju z konieczności

oraz od następstw zdarzeń

losowych – tłumaczy Aneta Lewandowska.

- Dopełnieniem naszej

oferty jest możliwość rozszerzenia

ochrony o klauzulę ogniową. To

nasza odpowiedź na potrzeby rynku.

Wiemy, że jest to ryzyko, o które

rolnicy pytają. Ryzyko ognia nie

wchodzi jednak w pakiet ryzyk dotowanych

z budżetu państwa.

Ubezpieczenia z dopłatą z budżetu

państwa polegają na tym, że

rolnik opłaca tylko część składki

należnej ubezpieczycielowi (standardowo

35 proc.). Druga część

składki (standardowo 65 proc.) jest

dopłacana ubezpieczycielowi ze

środków publicznych. Ważne jest,

aby rolnik ubezpieczył co najmniej

50 proc. powierzchni swoich upraw

od przynajmniej jednego ryzyka

podstawowego. Tylko w takim wypadku

otrzyma pełną pomoc z budżetu

państwa.

- Rolnicy, którzy nie posiadają

‘‘Tylko siedmiu ubezpieczycieli

na rynku oferuje ubezpieczenia

upraw rolnych i zwierząt gospodarskich

z dopłatą do składki z budżetu

państwa.

ubezpieczenia na co najmniej połowę

swojej powierzchni upraw,

w przypadku klęski żywiołowej

otrzymują pomoc od państwa pomniejszoną

o połowę – ostrzega

Aneta Lewandowska.

W tym roku Ministerstwo Rolnictwa

i Rozwoju Wsi zapewniło

500 mln zł dopłaty do składek

ubezpieczeniowych dla rolników.

To mniej o ok. 150 mln zł niż w zeszłym

roku. Zainteresowanie rolników

ochroną ubezpieczeniową

jest natomiast znacznie większe

niż w poprzednich latach. Okazuje

się, że większość ubezpieczycieli,

dzieląc posiadane limity na sezon

wiosenny i jesienny, zakończyła

już sprzedaż wiosenną ubezpieczeń

upraw z dopłatami z budżetu

państwa. TUZ Ubezpieczenia,

we współpracy z agencją AUROL,

cały czas oferuje takie pokrycie dla

chętnych rolników.

- Zakończyliśmy sprzedaż ubezpieczeń

owoców, krzewów owocowych,

truskawek oraz

ryzyka suszy. Otwarci

jesteśmy z kolei na

szeroko rozumiane

zboża, również grykę,

mieszanki i kukurydzę

oraz rośliny okopowe

i rzepak – wymienia

Aneta Lewandowska.

Oferta TUZ Ubezpieczenia

i agencji

AUROL kierowana jest

do całego spectrum

gospodarstw rolnych.

Umowa ubezpieczeniowa

może być zawierana z producentami

rolnymi, którzy prowadzą

produkcję rolną we własnym

lub dzierżawionym gospodarstwie

rolnym. W obecnej sytuacji epidemicznej

zostały przygotowane

dla klientów specjalne udogodnienia,

dzięki którym mogą oni kupić

ubezpieczenie z zachowaniem obostrzeń

dystansu społecznego. Wycena

ubezpieczeniowa przygotowywana

jest w oparciu o indywidualne

rozwiązania. Umowę można zaakceptować

drogą mailową i przesłać

do agenta za pośrednictwem mediów

elektronicznych. Szybko, wygodnie

i bez wychodzenia z domu.

REKLAMA

Poza Toruń . 14 maja 2020


Zwiedzaj wirtualnie

Powiat toruński przygotował wyjątkową propozycję dla wszystkich mieszkańców

i turystów, którzy chcieliby bliżej zapoznać się z zabytkami regionu. Mogą to zrobić

bezpiecznie, bez wychodzenia z domu

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Drugi odcinek dotyczy Chełmży.

Pogoda zachęca do spędzania

czasu na świeżym powietrzu.

W dalszym ciągu bezpieczniej

jest jednak zostać w domu i unikać

dużych skupisk ludzkich. Specjalnie

dla amatorów wycieczek

krajoznawczych powiat toruński

przygotował cykl wideoprzewodników.

Można dzięki nim nie

tylko poszerzyć swoją wiedzę, ale

także zaplanować trasy przyszłych

wypraw.

Zwiedzanie najciekawszych

miejsc w regionie on-line? Tak, to

możliwe. Wystarczy dostęp do internetu,

żeby zapoznać się z wideoprzewodnikami

po powiecie toruńskim.

Przygotowywane są one

z wykorzystaniem dronów, dzięki

czemu zaprezentowane atrakcje

można oglądać z lotu ptaka. Twórcy

projektu kierują wideoprzewodniki

m.in. do rowerzystów. Wybrane zabytki

zlokalizowane są wzdłuż tras

rowerowych, których w powiecie

toruńskim nie brakuje. Już można

korzystać z kilkudziesięciu kilometrów

tras, a w niedalekiej przyszłości

do użytku oddanych zostanie

kolejne 40 km rowerowych

ścieżek. Łączą się one w sieć tras,

dzięki której można zaplanować

swoją wycieczkę tak, aby po drodze

zobaczyć kilka ciekawych miejsc.

Projekt został stworzony nie tylko

z myślą o mieszkańcach, ale także

turystach. Starostwo Powiatowe

w Toruniu tłumaczy, że w tym roku

wakacje będziemy planować prawdopodobnie

w obrębie granic kraju

i z tego powodu warto promować

turystyczne perełki regionu. Wideoprzewodnik

może być nie tylko

alternatywą dla rzeczywistego

zwiedzania, ale przede wszystkim

propozycją przyszłych aktywności.

Do tej pory pojawiły się dwa

odcinki cyklu, dostępne na powiatowym

kanale YouTube, stronie

powiatu oraz na fanpage’u na Facebooku.

Pierwszy odcinek wideoprzewodnika

poświęcony został

wiatrakowi Ksaweremu z miejscowości

Bierzgłowo w gminie Łubianka.

Wiatrak koźlak zbudowany

został w 1867 r. W 2007 r. zakupiła

go parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej

Marii Panny w Bierzgłowie.

W latach 2010-2011 zabytek

został zrekonstruowany. Teraz to

jedyny wiatrak na terenie powiatu.

Drugi odcinek wideoprzewodnika

przybliża historię i walory turystyczne

Chełmży, której historia

sięga 1222 r. Twórcy filmu skupili

się na takich zabytkach jak konkatedra

św. Trójcy, kościół św. Mikołaja

czy ponad 100-letnia wieża

ciśnień. Starostwo zachęca, żeby na

jego podstawie zaplanować swoją

wycieczkę. Czego możemy spodziewać

się w następnych wideoprzewodnikach?

Kolejny odcinek

będzie dotyczył atrakcji Złotorii,

m.in. ruin zamku, przystani kajakowej

czy zabytkowego mostku na

Drwęcy.

POWIAT

Prace bez przeszkód

Inwestycje na terenie powiatu toruńskiego

toczą się zgodnie z harmonogramem.

Rozpoczęły się już pierwsze prace

budowlane filii Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej

w Dobrzejewicach.

Po zakończeniu inwestycji

do dyspozycji terapeutów oraz dzieci

i młodzieży zostanie oddanych

pięć gabinetów, sala integracji sensorycznej

i zaplecze administracyjno-socjalne.

Kolejna inwestycja już niedługo

rozpocznie się w Zespole Szkół im.

Unii Europejskiej w Chełmży. Powstaną

tam nowoczesne pracownie

praktycznej nauki zawodu, dzięki

zakupieniu ze środków unijnych

profesjonalnego wyposażenia.

Drogowcy przebudowują m.in.

5-kilometrową drogę pomiędzy

Gostkowem a Papowem Toruńskim.

Pracują także na drodze w Brąchnowie

i na trasach Dąbrowa Chełmińska

– Bolumin – Skłudzewo oraz

Gierkowo – Skłudzewo – Rzęczkowo.

Remonty dróg pochłoną łącznie

9,5 mln zł i zakończą się w połowie

września. Trwa rozbudowa sieci

dróg rowerowych w powiecie. Rowerzyści

w tym półroczu skorzystają

z dróg na odcinkach Różankowo –

Piwnice – Lulkowo oraz Kamionki

Małe – Turzno, na odcinku Osiek

nad Wisłą – Czernikowo – Mazowsze

z odgałęzieniem do Obrowa oraz

w gminie Zławieś Wielka (Toruń –

Przysiek – Rozgarty – Górsk z odgałęzieniem

do Barbarki). (MC)

5

Następny numer już

28 maja

Szukaj nas w sklepach i urzędach

Poza Toruń . 14 maja 2020


6 EDUKACJA

Bez pluszaków

Gdzie dzieci skorzystają z opieki przedszkolnej?

Prawie wszystkie gminy powiatu

toruńskiego zdecydowały

o otwarciu przedszkoli. Jak wygląda

obecnie sytuacja w tych placówkach?

W gminie Obrowo w poniedziałek

ruszyło przedszkole w Osieku

nad Wisłą. Placówka przyjmie na

początek 14 dzieci. Sale i zabawki

przeszły dezynfekcję, a pracownicy

zostali zaopatrzeni w odpowiednie

środki ochrony osobistej.

– Do przedszkola przyjmujemy

wszystkie zgłoszone dzieci, czyli

czternaścioro dziewcząt i chłopców.

Powstaną dwie grupy – mówi

wójt Obrowa Andrzej Wieczyński.

– Sale, w których będą przebywać

dzieci, będą często wietrzone.

W tym czasie dzieci przeniosą się

z opiekunkami do innych pomieszczeń.

Jeśli pogoda dopisze, dzieci

pójdą bawić się na świeżym powietrzu.

W Chełmży funkcjonują dwa

miejskie przedszkola i oba zostały

otwarte już w poniedziałek. To, ile

dzieci się w nich znajdzie, zależy

od rodziców. W jednym z przedszkoli

będzie 20 dzieci i one zostaną

podzielone na grupy, natomiast

w drugim – 6. Dwa oddziały zerowe

w szkołach są gotowe do podjęcia

działalności, ale nie ma woli ze

strony rodziców.

Do 24 maja zamknięte pozostają

oba przedszkola w gminie

Chełmża. Zarówno publiczna, jak

i prywatna placówka nie wznowią

działalności wcześniej – z powodu

braku zainteresowania.

Na terenie gminy Łubianka

funkcjonują oddziały przedszkolne

w pięciu szkołach. Tylko jeden

z tych oddziałów w Pigży zostanie

ponownie otwarty.

- W pozostałych czterech szkołach

funkcjonowanie oddziałów

przedszkolnych pozostanie zawieszone

z racji braku zainteresowania

rodziców – tłumaczy Jerzy Zająkała,

wójt gminy Łubianka.

Publiczne Przedszkole w Czernikowie

zostało otwarte 11 maja.

- Dyrektorzy otrzymają od

gminy, zarówno dla dzieci, jak

i dla personelu, maseczki, przyłbice,

płyn dezynfekujący, termometry

i wszystkie środki, które są

niezbędne. Na 125 dzieci, uczęszczających

do przedszkola publicznego,

tylko 19 dzieci wróci do placówki,

zgodnie z deklaracjami rodziców

– informuje Tomasz Krasicki, wójt

gminy Czernikowo.

Gmina Lubicz otworzyła przedszkole

„Chatka Puchatka”. Sanepid

wyraził zgodę na utworzenie

dwóch grup, w każdej po 13 dzieci

zgodnie z deklaracjami rodziców.

Wójt gminy Zławieś Wielka, Jan

Surdyka, zdecydował o dalszym zamknięciu

przedszkoli, oddziałów

przedszkolnych, punktów przedszkolnych

i żłobków na terenie

gminy do dnia 17 maja. W piątek

15 maja zostanie podjęta decyzja

o dalszych działaniach.

Przedszkole Publiczne „Jelonek”

w gminie Łysomice działa

od 11 maja. Na chwilę obecną tylko

12 rodziców zgłosiło problem

z zapewnieniem dziecku opieki.

Gmina jednocześnie zaznacza, że

możliwość posłania dziecka do

przedszkola jest w pierwszej kolejności

zarezerwowana dla osób,

które nie mogą zapewnić swojemu

dziecku opieki.

Placówki niepubliczne także

stopniowo wznawiają zajęcia dydaktyczno-wychowawcze.

Jedną

z pierwszych otwartych prywatnych

placówek na terenie powiatu

toruńskiego było Niepubliczne

Przedszkole „Smerfuś” ze Starego

Torunia, które ruszyło już 7 maja.

Od poniedziałku 11 maja działa

anglojęzyczne przedszkole i żłobek

„Mały Miś” w Grębocinie. Konieczne

było także usunięcie przedmiotów,

których nie można łatwo

i skutecznie dezynfekować, np.

dywanów i pluszowych zabawek.

Otwarcie Przedszkola Niepublicznego

„Jagoda” i żłobka „Mała Oliwka”

w Górsku zostało wstrzymane

do 18 maja. Ponownym posłaniem

dzieci do przedszkola „Jagoda”

zainteresowanych jest ok. 1/3 rodziców.

Decyzję o wstrzymaniu

otwarcia do 24 maja podjęło z kolei

Niepubliczne Przedszkole „Tęczowa

kraina” z Lubicza.

- Decyzja była motywowana

troską o zdrowie i bezpieczeństwo

dzieci – tłumaczy Robert Borkowski,

dyrektor „Tęczowej krainy”.

(ŁB, MC, ŁP)

REKLAMA

Włącz się w projekty Ziemi Gotyku

Gminny Uniwersytet Dziecięco – Młodzieżowy

w Ostaszewie.

„Lokalne Ośrodki Włączenia Społecznego

Ziemi Gotyku” to nie tylko nazwa projektu

realizowanego od 2018 roku przez LGD Ziemia

Gotyku w ramach środków unijnych, ale

przede wszystkim to aktywna sieć inicjatyw

społecznych realizowanych poprzez organizacje

społeczne, instytucje pomocy społecznej,

instytucje kultury, podmioty ekonomii

społecznej oraz lokalne samorządy.

Na terenie 5 gmin obszaru Lokalnej Grupy

Działania Ziemia Gotyku tj. Chełmży,

Łubianki, Łysomic, Papowa Biskupiego oraz

Miasta Chełmża realizowane są projekty

służące włączeniu społecznemu osób, grup,

środowisk, znajdujących się w gorszym położeniu

ze względu na niski status materialny,

niepełnosprawność, niesamodzielność i inne

czynniki. Dużym powodzeniem cieszą się kluby

młodzieżowe, w których dzieci i młodzież

mogą korzystać z bezpłatnych zajęć pomagających

w nauce i rozwijających zdolności np.

plastyczne, muzyczne, informatyczne, uczestniczyć

w ciekawych wycieczkach i korzystać

ze wsparcia psychologiczno-pedagogicznego

(kluby w Storlusie, Pigży, Ostaszewie, Głuchowie).

Inne ciekawe formy aktywizacji społecznej

to organizowanie grup samopomocowych

dla osób niesamodzielnych czy niepełnosprawnych

(w Biskupicach), animatorów lokalnych

dla rodzin korzystających z pomocy

społecznej (w Kończewicach i Zalesiu), zajęć

integracyjnych międzypokoleniowych w Przecznie,

Chełmży, Łysomicach. Projekt przewiduje

także aktywizację społeczno – zawodową

w formie spotkań z psychologiem, doradcą

zawodowym, pośrednikiem pracy oraz

stworzenia indywidualnego planu działania,

uczestnictwo w kursach i szkoleniach, które

przybliżą uczestników do powrotu na rynek

pracy.

LGD udziela grantów na aktywizację społeczną

(do 50 tys. zł) oraz na aktywizację społeczno-

zawodową (do 150 tys. zł). Zachęcamy

lokalne organizacje i instytucje do korzystania

z grantów na rzecz włączenia społecznego i do

realizacji ciekawych inicjatyw społecznych.

Projekt realizowany jest ze środków Europejskiego

Funduszu Społecznego w ramach RPO

WK-P 2014-2020, działanie 11.1. Włączenie

społeczne na obszarach objętych LSR o łącznej

wartości dofinansowania 1 784 409,00 zł.

Więcej informacji na temat projektu,

realizowanych grantów, ogłaszanych naborów

wniosków znajduje się na stronie

www.lgd.ziemiagotyku.com

oraz na profilu LGD w mediach

społecznościowych

https://www.facebook.com/ziemiagotyku/.

Europejski Fundusz Rolny na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie. Instytucja Zarządzająca PROW 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Artykuł opracowany przez Lokalną Grupę Działania Ziemia Gotyku, współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach poddziałania „Wsparcie na rzecz kosztów bieżących i aktywizacji”

Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020

Poza Toruń . 14 maja 2020


Książka na kwarantannie

Biblioteka działa. Obowiązują m.in. wcześniejsze zapisy na konkretną godzinę

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Od wtorku 5 maja w Bibliotece

– Centrum Kultury w Łubiance

można już wypożyczać książki. Na

korzystanie z oferty bibliotecznej

w pełnym zakresie trzeba będzie

jednak jeszcze poczekać. Nowa rzeczywistość

nakłada na czytelników

szereg obostrzeń, którym muszą się

podporządkować.

Wypożyczanie i zwrot książek

muszą odbywać się w rygorze sanitarnym,

bo tylko takie działania zapewnią

maksymalne bezpieczeństwo

pracownikom i mieszkańcom. Biblioteka

– Centrum Kultury w Łubiance

opracowała zbiór zasad, zgodnych

z wytycznymi Ministerstwa Rozwoju

i zaleceniami Biblioteki Narodowej.

Wznowienie działalności nastąpiło

tylko w zakresie wypożyczeń.

W praktyce oznacza to, że w dalszym

ciągu nie będą organizowane warsztaty,

spotkania czy imprezy czytelnicze.

Nadal odwołane pozostają wszystkie

zajęcia kulturalno-sportowe. Nie będzie

można także korzystać ze zbiorów

na miejscu, wolny dostęp również

nie jest jeszcze możliwy.

- Czytelnicy nie mogą poruszać się

po bibliotece i samodzielnie wybierać

książek – tłumaczy Arkadiusz Podkański,

referent ds. promocji, kultury

i sportu w Urzędzie Gminy Łubianka.

– Najbezpieczniej, jeżeli wcześniej

umówią się z pracownikiem na konkretną

godzinę.

Wcześniejsze umówienie pozwoli

Mniej ograniczeń

Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej

w Lubiczu zmienia zasady

funkcjonowania w związku z powolnym

luzowaniem obostrzeń.

Pracownicy i mieszkańcy w dalszym

ciągu zobowiązani są jednak

do przestrzegania zasad bezpieczeństwa

epidemicznego.

GOPS w maju będzie funkcjonował

w systemie zmianowym,

czyli od 7.00 do 14.00 i później od

15.00 do 20.00. W wyjątkowych sytuacjach

w świetlicy środowiskowej

przy ul. Toruńskiej 56 w Lubiczu

Dolnym będzie możliwy bezpośredni

kontakt z pracownikami.

W mocy pozostaje jednak konieczność

wcześniejszego umówienia

na spotkanie. W świetlicy załatwiane

będą m.in. sprawy związane

z dodatkami mieszkaniowymi

i energetycznymi oraz stypendiami

szkolnymi. Dodatkowo 4 maja

pracownicy socjalni i asystenci rodziny

rozpoczęli pracę w terenie.

Zabezpieczeni w środki ochrony

osobistej spotykają się z mieszkańcami

na świeżym powietrzu.

(MC)

uniknąć stania w kolejce, ponieważ

czytelnicy obsługiwani są pojedynczo

w wydzielonym miejscu.

- Mamy najlepszych czytelników

na świecie. Wolne godziny rozchodzą

się jak świeże bułeczki – opowiada

Danuta Kwiatkowska, dyrektorka

BCK w Łubiance.

Obsługę czytelniczą przyspieszy

także wcześniejsza rezerwacja

konkretnych książek. Wybrane pozycje

można zamówić telefoniczne

lub on-line za pośrednictwem strony

szukamksiazki.pl. W ten sposób

możliwe jest również przeglądanie

bibliotecznego katalogu bez wychodzenia

z domu. Czytelnicy, czekający

na wejście, muszą pamiętać o 2-metrowych

odstępach między sobą.

Kontakt z bibliotekarzem wymaga

oczywiście przestrzegania obowiązujących

zasad sanitarnych. Koniecznie

jest zakrywanie ust i nosa oraz dezynfekcja

rąk przed wejściem do budynku.

Książki należy przekazywać

w rękawiczkach i pamiętać o zachowaniu

min. 1,5-metrowego dystansu

od bibliotekarza.

- Zwracane przez czytelników

książki kierowane są na 14-dniową

kwarantannę – dodaje Arkadiusz

Podkański.

Wszystkie zastosowane środki

bezpieczeństwa zostały wprowadzone

w trosce o zdrowie czytelników, ich

rodzin i pracowników instytucji.

Szukają

świadków

Do wypadku drogowego doszło

w niedzielę 19 kwietnia 2020 r. ok.

godz. 2.00 w nocy w miejscowości

Rogówko w gminie Lubicz na 247

km drogi krajowej nr 15. 30-letni

mężczyzna i 49-letnia kobieta jechali

od strony Grębocina w kierunku

Kowalewa Pomorskiego.

W miejscowości Rogówko kierowca

stracił panowanie nad pojazdem.

Samochód osobowy marki

VW Golf IV zjechał na pobocze

i uderzył przodem auta w przydrożne

drzewo, które znajdowało

się po prawej stronie jezdni. Kierujący

pojazdem mężczyzna i jego

pasażerka ponieśli śmierć na miejscu.

Śledztwo w tej sprawie zostało

wszczęte pod nadzorem Prokuratury

Rejonowej Toruń-Wschód.

- Z ustaleń śledczych wynika,

że nie wszystkie osoby, które mogą

mieć wiedzę w tej sprawie, skontaktowały

się z policją – informuje podinsp.

Wioletta Dąbrowska, rzecznik

prasowy KMP Toruń.

Policjanci szukają świadków

zdarzenia i proszą o kontakt z Wydziałem

Dochodzeniowo-Śledczym

KMP w Toruniu osoby, które mogą

mieć jakiekolwiek informacje w tej

sprawie.

(MC)

Poza Toruń . 14 maja 2020

Samorząd Łubianki zdecydował się

wnioskować o sfinansowanie zakupu

laptopów dla uczniów gminnych

szkół podstawowych. Udało

się pozyskać na ten cel 70 tys. zł.

Szkoły już wcześniej podjęły też decyzję

o użyczeniu uczniom własnego

sprzętu. Takie kroki pozwoliły

efektywniej realizować założenia

kształcenia na odległość.

ŁUBIANKA i LUBICZ

Uczymy się zdalnie

Udział w projekcie „Zdalna szkoła” umożliwił zakupienie

23 komputerów przenośnych dla najbardziej potrzebujących

Złodziej perfum

Mężczyzna, który trzykrotnie

okradł drogerię przy. ul. Bankowej

w Lubiczu, sam zgłosił się na

komisariat. Kryminalni wcześniej

ustalili jego personalia na podstawie

zgłoszeń, spływających po

publikacji wizerunku mężczyzny.

26-letni mieszkaniec powiatu

golubsko-dobrzyńskiego w okresie

od 31 stycznia do 28 lutego tego

roku kilkukrotnie dopuścił się kradzieży

perfum z lubickiej drogerii.

Poszukiwaniami sprawcy zajęli

się funkcjonariusze z komisariatu

w Dobrzejewicach. Wizerunek

mężczyzny zarejestrowały kamery

Powrót na boisko

W czwartek 8 maja ponownie

otwarte zostały orliki w Lubiczu

Górnym i Grębocinie. Korzystanie

z boisk będzie jednak możliwe tylko

z zachowaniem odpowiednich

rygorów sanitarnych. Niezbędna

będzie m.in. dezynfekcja rąk przed

wejściem na teren obiektu.

Orliki w gminie Lubicz będą

czynne od poniedziałku do piątku

od 16.00 do 20.00, a w weekendy

od 14.00 do 20.00. Z boiska może

korzystać maksymalnie 6 zawodników

i trener. Liczba osób korzystających

z obiektu będzie weryfikowana

7

Zamknięcie placówek edukacyjnych

wymusiło przyjęcie nowych

standardów kształcenia. Uczniowie

i nauczyciele w krótkim czasie musieli

nauczyć się pracować zdalnie,

co stanowiło duży problem zwłaszcza

dla dzieci zagrożonych wykluczeniem

cyfrowym. To uczniowie

z rodzin o niskim statusie społecznym,

którzy nie mieli dostępu do

komputera lub internetu. Problem

pojawiał się także w rodzinach wielodzietnych,

w których w tym samym

momencie z jednego komputera

musiało korzystać kilkoro dzieci.

Ministerstwo Cyfryzacji wyszło naprzeciw

tym utrudnieniom i przeznaczyło

ponad 186 mln zł na projekt

„Zdalna szkoła”. W ramach projektu

wszystkie samorządy powiatowe

i gminne mogły od 1 kwietnia

wnioskować o sfinansowanie zakupu

laptopów, tabletów oraz dostępu do

internetu dla uczniów, którzy nie posiadają

sprzętu umożliwiającego im

realizację zdalnych lekcji. Taką możliwość

wykorzystała również gmina

Łubianka.

- W ramach projektu zakupiliśmy

23 laptopy i 5 modemów dla uczniów

ze szkół podstawowych – informuje

Anna Filus, inspektor ds. edukacji,

zdrowia i spraw społecznych w Urzędzie

Gminy Łubianka. – Dzieci będą

mogły z nich korzystać do końca

czerwca, czyli do zakończenia zajęć

lekcyjnych w tym roku szkolnym.

Gmina wnioskowała o maksymalną

możliwą kwotę dofinansowania,

uzależnioną od liczby uczniów

w danej jednostce samorządu terytorialnego.

Udało się uzyskać 70 tys. zł.

Gmina Łubianka będzie miała teraz

pół roku na rozliczenie projektu.

- Beneficjentem projektu jest

gmina i to ona, jako organ prowadzący,

dokonuje przekazania laptopów

szkole. Sprzęt przekazywany

jest w dalszej kolejności uczniom

na zasadach użyczenia. Po powrocie

do zajęć stacjonarnych musi zostać

zwrócony – tłumaczy Anna Filus.

Sprzęt, po zakończeniu nauki

zdalnej, może być dalej wykorzystywany

na potrzeby szkoły. Jeżeli

okaże się, że na jesieni konieczne

będzie kontynuowanie zajęć on-line,

laptopy ponownie zostaną użyczone

uczniom. (MC)

monitoringu, dlatego możliwa była

jego publikacja w internecie. Już

kilka godzin po publikacji zdjęć do

funkcjonariuszy zaczęły spływać

informacje, wskazujące na konkretnego

sprawcę zdarzenia. Kryminalni

najpierw zweryfikowali te sygnały,

a potem na tej podstawie ustalili

personalia złodzieja. Nie musieli

go jednak zatrzymywać, ponieważ

mężczyzna we wtorek 21 kwietnia

sam zgłosił się na komisariat. Trafił

prosto do policyjnego aresztu. Teraz

grozi mu do 5 lat więzienia.

(MC)

i ewidencjonowana. Szatnia i węzeł

sanitarny (poza toaletami) zostały

wyłączone z użytkowania. Przed wejściem

na obiekt i po wyjściu z niego

konieczna jest dezynfekcja rąk. Środki

do dezynfekcji rąk oraz sprzętu

sportowego zapewnia gmina. Sprzęt

sportowy będzie dezynfekowany po

każdej grupie. Pomiędzy korzystającymi

grupami zachowane zostaną

15-minutowe odstępy. Trener oraz

zawodnicy nie muszą na obiekcie

zasłaniać ust i nosa. Pamiętajmy także,

że dzieci do 13. roku życia mogą

przebywać poza domem tylko pod

opieką osoby dorosłej. (MC)


Nie rezygnujemy z inwestycji

O tym, jak gmina Łysomice radzi sobie z epidemią koronawirusa, rozmawiamy z wójtem

Piotrem Kowalem

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Zapobieganie rozprzestrzenianiu

się COVID-19 i walka z tą chorobą

trwa już dwa miesiące. Jak aktualnie

wygląda sytuacja na terenie

gminy?

Epidemia koronawirusa jest dla

gminy dużym problemem. Jednostki

organizacyjne, takie jak szkoły,

przedszkola, biblioteki, świetlice

wiejskie, musiały zaprzestać swojej

działalności. Funkcjonowanie

urzędu także zostało ograniczone,

ale nie zaprzestaliśmy całkowicie

przyjmowania petentów, nasi pracownicy

w dalszym ciągu pracują

na rzecz mieszkańców. Oczywiście,

zachęcamy ich do załatwiania swoich

spraw mailowo, telefonicznie

lub za pośrednictwem platformy

ePUAP. Ponownie uruchomiliśmy

Publiczne Przedszkole „Jelonek”,

działalność rozpoczęło także Niepubliczne

Przedszkole „Pod Klonowym

Listkiem”. Do przedszkola

publicznego wróciło 7 dzieci, a do

niepublicznego 17. Tak sytuacja wygląda

na chwilę obecną.

Plaża jak nowa

Zakończył się kolejny etap rewitalizacji terenu nad

jeziorem w Kamionkach Małych. Do użytku oddany został

chodnik spacerowy, biegnący tuż na skraju plaży

Ulubione jezioro mieszkańców

Torunia i gminy Łysomice zyskało

na atrakcyjności. Samorząd wybudował

na plaży pasaż, który znacznie

ułatwi przemieszczanie się rowerzystów

czy spacery z wózkami

dziecięcymi. Włodarze zapowiadają,

że to nie koniec inwestycji

w tym miejscu.

Tereny turystyczno-rekreacyjne,

leżące w sąsiedztwie jeziora w Kamionkach

Małych, to obszar o wielu

walorach przyrodniczych. Zlokalizowany

jest w bliskim sąsiedztwie

lasów, a wzdłuż południowej linii

brzegowej od lat funkcjonuje kąpielisko

z piaskowo-trawiastą plażą.

Co roku w okresie wiosenno-letnim

nad jeziorem wypoczywają

Gmina wspomaga też przedsiębiorców,

m.in. umożliwiając im

zwolnienie z podatku od nieruchomości.

Czy epidemia mocno nadszarpnie

gminny budżet?

Wpływy z pewnością spadną,

przede wszystkim właśnie ze względu

na podjętą uchwałę o zwolnieniach

podatkowych na 3 miesiące

dla tych działalności, które musiały

zawiesić swoje funkcjonowanie na

czas epidemii. Skala spadku dochodów

jest na ten moment trudna do

oszacowania. Wstępne wyliczenia

wskazują na uszczuplenie budżetu

o ok. 1,5 mln zł do nawet 2 mln zł.

Po zakończeniu II kwartału będziemy

mogli podać bardziej szczegółowe

dane.

tłumy plażowiczów. We wrześniu

na tym terenie odbywają się także

Dożynki oraz Gminna Noc Świętojańska,

połączona z triathlonem.

Sukcesywny rozwój infrastruktury

wypoczynkowej w tym miejscu stał

się koniecznością. Gmina Łysomice

zdecydowała się opracować projekt

zagospodarowania terenu nad Jeziorem

Kamionkowskim. Obejmuje

on modernizację ścieżki edukacyjnej

oraz budowę obiektów sportowych

i obiektów małej architektury

wraz z niezbędną infrastrukturą

towarzyszącą. Realizacja inwestycji

została podzielona na kilka etapów.

W pierwszym etapie został

zmodernizowany blisko 2-kilometrowy

odcinek istniejącej ścieżki

edukacyjnej, biegnącej wzdłuż linii

Czy w związku z tym gmina będzie

szukać jakichś oszczędności?

Pewne oszczędności tworzą się samoistnie,

chociażby przez to, że nie

funkcjonują szkoły. Zostaną one

jednak przeznaczone na uzupełnianie

środków higienicznych i dezynfekcyjnych,

m.in. dla pracowników

ponownie uruchomionego przedszkola.

Oszczędności oczywiście

szukamy, ale nie zamierzamy w tym

celu rezygnować z rozpoczętych

inwestycji. Możemy co najwyżej

odłożyć w czasie etap wykonawczy

niektórych z przedsięwzięć, jednak

decyzji o całkowitym wstrzymaniu

inwestycji nie podejmujemy.

Kontynuujemy budowę ośrodka

zdrowia w Łysomicach, rozbudowę

szkoły w Ostaszewie, termomodernizację

budynku w Świerczynkach,

przeznaczonego dla świetlicę wiejską.

Trwają też przetargi, procedury

są w toku, monitorujemy rynek.

Nie zaprzestaliśmy też budowy

chodników i ścieżek rowerowych,

które były już wcześniej zakontraktowane.

Natomiast trzeba zdawać

sobie sprawę, że jeżeli dokonamy

korekt terminowych w realizacji,

to musimy spodziewać się lekkiego

spowolnienia inwestycyjnego

w 2021 r. Czekamy też, jaką pomoc

samorządom zaoferuje rząd. Teraz

jest za wcześnie, żeby podejmować

brzegowej jeziora. Drugi etap obejmuje

budowę obiektów sportowych

i obiektów małej architektury pomiędzy

południową linią brzegową

a drogą powiatową.

- Zakres projektu jest bardzo

szeroki. Gmina Łysomice zrealizowała

do tej pory część inwestycji.

W ramach zadania, przewidzianego

na 2020 r., wykonano prace pomiarowe,

przygotowawcze i ziemne.

Pozwoliły one w dalszej kolejności

wykonać nawierzchnię pasażu

i chodnika, miejsca wypoczynku

przy plaży i nasadzenia traw ozdobnych

– wymienia Elwira Jarosz,

inspektor ds. zamówień publicz-

Maj 2020

Na chwilę obecną żadne z rozpoczętych inwestycji nie zostały

wstrzymane.

decyzje o rezygnacji z inwestycji, pandemię zostały zawieszone.

pamiętajmy, że każda z nich to Oczywiście, nie będzie to wyglądało

nowe miejsca pracy i narzędzie zapobiegania

tak, jak przed epidemią, bo

recesji.

wszystko wskazuje na to, że wirus

zostanie z nami na dłużej, przynajmniej

Co w takim wypadku jest obecnie

do momentu wynalezienia

priorytetem w działaniach gminy? szczepionki. Powrót do normalnego

Kontynuowanie inwestycji, szukanie

funkcjonowania sfery publicz-

oszczędności czy może dostosowywanie

nej będzie wyzwaniem. Będziemicznej?

się do sytuacji epidemy

rzecz jasna robić wszystko, co

w naszej mocy, żeby wznowienie

Najważniejsze jest teraz spokojne

działalności było zgodne z wytycz-

uruchomienie sfery publicznej nymi ministra zdrowia i aktualnie

z odpowiednim zabezpieczeniem obowiązującymi ograniczeniami.

jej uczestników. Chodzi o to, żeby Chodzi o to, aby zapewnić jak największy

sukcesywnie przywracać funkcjonowanie

poziom bezpieczeństwa

tych usług, które przez dla mieszkańców.

gminy Łysomice.

Zrealizowane zadanie nie jest jedynym

przedsięwzięciem, mającym

na celu poprawę bezpieczeństwa

i komfortu wypoczynku osób przyjeżdżających

nad Jezioro Kamionkowskie.

W grudniu zeszłego roku

zakończył się także remont pomostu.

Jego naprawa była konieczna ze

względu na zły stan techniczny konstrukcji,

który groził wyłączeniem

pomostu z eksploatacji. Realizacji

nych w Urzędzie Gminy Łysomice. zadania podjął się 3 Włocławski

– W zatoczce przy pasażu zostanie Pułk Drogowo-Mostowy im. gen.

zamontowana ławka, dzięki czemu Karola Sierakowskiego. Remont

spacerowicze będą mogli odpocząć, realizowany był w ramach ćwiczeń

jednocześnie nie przeszkadzając innym

użytkownikom chodnika.

wojskowych. Do tej pory powstał

też plac zabaw, boiska sportowe,

Chodnik spacerowy o szerokości

zmodernizowano również minibar

3 m został odebrany 9 kwietnia. Budowa

pasażu polegała na wykonaniu

przy plaży. Włodarze podkreślają,

podbudowy, ułożeniu nawierzchni że to nie koniec inwestycji. Projekt

z kostki i obrzeża na ławie betonowej.

Łączna powierzchnia pasażu to więc w przyszłości możemy spo-

jest przedsięwzięciem kilkuletnim,

741 mkw.

dziewać się kontynuowania zagospodarowania

przestrzeni wokół je-

- Inwestycja poprawi komfort

wypoczynku, ułatwi wygodne przemieszczanie

się wózków oraz rowe-

Tego gmina na razie nie zdradza.

ziora. Co konkretnie jest w planach?

rów – tłumaczy Piotr Kowal, wójt

(MC)


Neolityczny Manhattan

Badania archeologiczne potwierdziły, że odkryte w zeszłym roku pod Łysomicami kręgi

w zbożu to konstrukcje rondeli sprzed prawie 7 tys. lat. Odkrycie rzuca nowe światło na dotychczasowy

stan badań

Monika Chmielewska | fot. nadesłane

W listopadzie 2019 r. w miejscowościach

Łysomice i Tylice odkryto

dwa rondele, których wiek

datowany jest na 7 tys. lat. To sensacyjne

odkrycie, bo do tej pory

tego typu budowle nie były znajdowane

na wschód od linii Wisły.

Wiosną tego roku rozpoczęły się

archeologiczne badania obiektów.

Wykopaliska sfinansowała gmina

Łysomice.

Rękodzieło ekologiczne to ich

specjalność. Tworząc eko-dzieła,

promują kulturę i tradycję polskiej

wsi. Brały udział w licznych

projektach dla młodzieży i seniorów,

kilkukrotnie reprezentowały

też powiat i województwo na festynach

tematycznych. Teraz szukają

godnych następców swojej

pracy.

Stowarzyszenie Odnowy Wsi

Aktywnej „Sowa” zajmuje się wyrobem

rękodzieła z materiałów

ekologicznych, m.in. suszek kwiatów,

zbóż i innych roślin. Członkinie

tworzą z naturalnego tworzywa

kompozycje kwiatowe i ozdoby.

Stowarzyszenie otrzymało od gminy

nową siedzibę w łysomickim

Pałacu wraz z niezbędnym wyposażeniem.

- Przygotowujemy warsztaty dla

mieszkańców, największą popularnością

cieszą się warsztaty wielkanocne

i bożonarodzeniowe. Same

także bierzemy udział w szkoleniach,

dokształcamy się. Na ostatnim

szkoleniu z ziołolecznictwa

byłyśmy na Podlasiu – wspomina

Katarzyna Piórczyńska, obecna

prezes stowarzyszenia.

Nadrzędnym celem stowarzy-

Niezwykłego odkrycia dokonali

pod koniec 2019 r. Mateusz

Sosnowski z Instytutu Archeologii

Uniwersytetu Mikołaja Kopernika

i Jerzy Czerniec z Instytutu

Archeologii i Etnologii Państwowej

Akademii Nauk. Odkrywcy to

specjaliści od archeologii lotniczej,

polegającej na wykonywaniu fotografii

terenu z samolotu lub drona

i ich późniejszej analizie. W trakcie

przeglądania zdjęć z obszaru

ziemi chełmińskiej, natrafili na za-

Maj 2020

gadkowe kręgi w zbożu. Naukowcy

punktowych wykopów, które zosta-

podejrzewali, że są to rondele, ły wytyczone tak, aby przeciąć we-

czyli neolityczne budowle, będące wnętrzny okrąg wału, otaczającego

najstarszymi przykładami architektury

centrum rondela.

monumentalnej w Europie. Naukowcy potwierdzili dobry Archeolodzy w trakcie wykopalisk znaleźli m.in. kość tura, poroże

Wiosną rozpoczęli prace badawcze. stan zachowania obiektów. Pozyskali

i ceramikę.

także materiały do dalszych

Prowadzone były dwuetapowo. Na

tanie, do czego właściwie były wykorzystywane

tego typu budowle.

pierwszym etapie wykorzystano analiz. W Łysomicach odnaleziono

narzędzia krzemienne i węgle

powodu. Do tej pory nie znaleziono

w Europie ani jednej konstrukcji

nieinwazyjną metodę geomagnetyczną,

pozwalającą na rejestrację drzewne, które posłużą do datowa-

tego typu, tak daleko wysuniętej na

Odpowiedź jest niejednoznaczna.

- Prawdopodobnie rondele były

anomalii magnetycznych, wskazujących

na istnienie obiektów archene

wydatowanie obiektów i ustacia

dużej grupy osób. Ich budowa

nia metodą C14. To właśnie dokład-

północny wschód. To rzuca zupełnie

nowe światło dotychczasowe

wyrazem wspólnego przedsięwzięologicznychlenie

m.in., czy rondele powstały integrowała społeczność na nowym odkrycia i prawdopodobnie będzie

- Wyniki badań potwierdziły w tym samym czasie, jest głównym obszarze, na który przybyła. Umożliwiała

zbudowanie pewnej relacji - Po tej stronie Wisły nie znaj-

wymagać ich zweryfikowania.

wcześniejsze ustalenia, związane celem archeologów. W Tylicach

z analizą zdjęć satelitarnych. Badania

geomagnetyczne pozwoliły zbiór zabytków, przede wszystkim pełnić funkcję integracyjną, ob-

ziemię chełmińską za peryferium

z kolei odnaleziono bardzo bogaty do miejsca. Później budowla mogła dowano rondeli, dlatego uważano

zobrazować rozkład podziemnych fragmenty ceramiki. To było duże rzędową, ceremonialną – wyjaśnia neolityzacji, która dalej nie postępowała.

Teraz widzimy, że to nie

obiektów archeologicznych w postaci

rowów czy dołków posłupozało

się, że odnaleziona ceramika

zaskoczenie dla badaczy, bo oka-

Jerzy Czerniec. – Monumentalność

tych obiektów można porównać do

wych – tłumaczy Jerzy Czerniec, jest starsza o kilkaset lat od kultury tego, jak teraz wygląda Manhattan.

było peryferium – zaznacza Jerzy

doktorant Instytutu Archeologii budowniczych rondeli. Archeolodzy

znaleźli też sporo materiałów społeczności.

spektywę badań nad neolitem, wie-

Pokazuje potencjał twórczy danej Czerniec. – To wzbogaciło per-

i Etnologii Państwowej Akademii

Nauk. – Na drugim etapie zdecydowaliśmy

organicznych w postaci kości, m.in. Okazuje się, że odkrycie rondemy

już, w jakim kierunku powinny

się na założenie dwóch kości tura i poroża. Pojawia się pyli

jest sensacyjne z jeszcze jednego zmierzać nasze dalsze działania.

Eko-dzieła z polskiej wsi

wiat toruński lub województwo kujawsko-pomorskie.

Byłyśmy m.in.

na święcie powiatu w Gronowie,

na festynach w Minikowie, na dożynkach

prezydenckich w Spale,

brałyśmy też udział w Jarmarku

Bożonarodzeniowym w Berlinie

i Jarmarkach Jaszczurzych w Chełmnie

– wymienia Katarzyna Piórczyńska.

– Angażujemy się także

w działalność charytatywną,

zwłaszcza w akcję WOŚP.

Niestety, w ostatnim czasie paniom

Stowarzyszenie „Sowa” bierze udział w wielu imprezach gminnych, powiatowych i wojewódzkich.

coraz trudniej jest udzie-

szenia jest propagowanie wszechstronnego

rozwoju wsi, promo-

Stowarzyszenie współpracuje warsztatów z tworzenia dekoracji Większość z nich poświęca się

Piórczyńska.

martwy”, polegający na organizacji

lać się w pracach stowarzyszenia.

wanie produktów ekologicznych z władzami samorządowymi i innymi

organizacjami, jak Izba Tradycji, czy wieńców dożynkowych. Tym wnukach pochłania je bez reszty.

weselnych, stroików adwentowych życiu rodzinnemu, a pomoc przy

i walorów regionalnych, kultywowanie

tradycji ludowych i kreowanie

wizerunku polskiej wsi. Sto-

„Ziemia Gotyku”. Pierwszym waż-

pensjonariusze z Domów Pomocy stępuje pozycję promotorek wiej-

Koła Gospodyń Wiejskich czy LGD razem w projekcie brali udział Rola kochających babć powoli zawarzyszenie

„Sowa” zajmuje się nym zadaniem był projekt „Miedza Społecznej z Pigży, Browiny, Nieszawki

i Dobrzejewic. Organizacja lokalnego rękodzieła jest jednak

skiej kultury. Ich wkład w rozwój

upowszechnianiem wiedzy o polskiej

wsi, wspiera rozwój ekolo-

Chełmża i Łysomice. Panie podjęły nie poprzestała na tym i postawiła bezdyskusyjny.

łączy”, realizowany na terenie gmin

gicznego rolnictwa i działa na rzecz wówczas współpracę ze szkołami na dalszy rozwój. W ramach programu

„Ocalić od zapomnienia”

- Mamy nadzieję, że dzięki

lokalnej społeczności.

i przekazywały swoją wiedzę o tworzeniu

ozdób z suszonych kwiatów członkinie uczyły się wykonywać

współpracy z młodzieżą znajdą się

- To nasza pasja. Odskocznia od

szarej rzeczywistości. Możliwość rodzicom i dzieciom. Członkinie zapomniane już robótki ręczne, takie

jak frywolitki czy snutki wielkowuje

Katarzyna Piórczyńska. – Po-

następcy naszej pracy – podsumo-

kontaktu z drugim człowiekiem. To odwiedziły szkoły w Zelgnie, Sławkowie,

Kończewicach, Gostkowie, polskie.

trzebujemy młodej krwi. Szukamy

też okazja dla nas, żeby się spotkać,

porozmawiać o rodzinie, codziennych

sprawach, o ważnych dla nas rzyszenie realizowało też m.in. szymi dziełami na różne imprezy, miały dużo energii i świeże pomy-

Łysomicach i Ostaszewie. Stowa-

- Często nas zapraszano z na-

nowych dziewczyn, które będą

rzeczach – opowiada Katarzyna projekt „Naród bez tradycji jest na których reprezentowałyśmy posły.

Członkinie łysomickiego stowarzyszenia „Sowa” to pionierki układania stroików z suchych kwiatów.

Działają nieprzerwanie od dwudziestu lat, zarażając swoją pasją okolicznych mieszkańców

Monika Chmielewska | fot. nadesłane


10 OBROWO

Uczą w internecie

Katalog obrowskich lekcji online, czyli nauka bez wychodzenia z domu. Jak wygląda

zdalne nauczanie w gminie Obrowo?

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

Epidemia koronawirusa znacząco

wpłynęła na organizację życia całego

kraju. Do sytuacji musieli dostosować

się również uczniowie,

którzy stanęli w obliczu zdalnego

nauczania. Ci z obrowskich szkół

mają szansę skorzystać z dedykowanego

im katalogu zajęć online,

przygotowanego przez samych

nauczycieli.

KOLO to katalog obrowskich

lekcji online, przygotowanych

przez nauczycieli

ze szkół z gminy. Są to

w pełni profesjonalne materiały,

które wobec braku

możliwości fizycznej obecności

w szkołach pozwolą

na bieżące przyswajanie

materiału i nadrobienie

ewentualnych zaległości,

a rodzice będą mogli sami

zapoznać się z metodami nauczania.

Internetowy charakter lekcji

daje uczniom możliwość nauki, ale

też powtórek. Z KOLO skorzystają

jednak również nauczyciele - może

im posłużyć jako inspiracja do

przygotowywania własnych opracowań.

Szkoły pozostają zamknięte

od 13 marca, a nauczanie zdalne jest

obowiązkiem. W gminie Obrowo

realizowane jest od 25 marca.

- Chcemy podzielić się z państwem

tymi materiałami. Nie ukrywam,

że chcemy się również

‘‘Dziecko może odtworzyć filmik

w dogodnym dla siebie i rodziny momencie.

Uczeń słyszy nasz głos, a widzi

stronę z podręcznika, ćwiczeń lub

kartkę z zeszytu.

nimi pochwalić. W uzgodnieniu

z dyrektorami szkół tworzymy więc

„KOLO”: katalog obrowskich lekcji

online - mówi wójt gminy Andrzej

Wieczyński. - Będzie to otwarty

zbiór lekcji i zadań przygotowanych

przez nauczycieli obrowskich

szkół. Mamy nadzieję, że katalog

przyda się zarówno uczniom, jak

i nauczycielom. Lekcje i ćwiczenia,

które mogą być wykorzystywane

w zdalnym nauczaniu, będziemy

sukcesywnie zamieszczać w „Aktualnościach”

na naszej stronie internetowej.

- Najważniejsze w obecnej,

trudnej sytuacji jest utrzymanie

kontaktu między społecznością

szkolną - ocenia Hanna Affelt,

dyrektor Szkoły Podstawowej

im. Mikołaja Kopernika w Łążynie

II. - Regularnie więc spotykamy

się online. Zdalne nauczanie

realizowane jest u nas

w sposób bardzo zróżnicowany.

Spotykamy się z uczniami na

żywo w czasie zajęć online, ale

także korzystamy z możliwości

nagrywania lekcji. Przygotowujemy

i udostępniamy materiały

i ćwiczenia interaktywne oraz

prezentacje, często wspomagamy

się też platformami e-learningowymi.

Wszystko po to, by

przekazywane treści były ciekawe

i zachęcające do samodzielnej pracy.

Uczniowie pozostają w stałym

kontakcie z nauczycielami za

Gmina Obrowo realizuje zdalne nauczanie od 25 marca.

pośrednictwem dziennika elektronicznego,

ale też innych form

komunikacji, jak np. maile czy portale

społecznościowe. Dzięki temu

mogą na bieżąco prezentować efekty

swojej pracy. Efektywność zdalnego

nauczania potwierdzają także

nauczycielki ze Szkoły Podstawowej

im. Jana Pawła II w Obrowie.

- Dziecko może odtworzyć filmik

w dogodnym dla siebie i rodziny

momencie. Uczeń słyszy nasz

głos, a widzi stronę z podręcznika,

ćwiczeń lub kartkę z zeszytu w zależności

od tego, co w danym momencie

omawiamy. Cieszy nas fakt,

że większość rodziców naszych

uczniów jest zadowolona z wybranej

przez nas metody. Rodzice podkreślają,

że proces nauczania nie

spadł na nich, a dzieci samodzielnie

sobie radzą z materiałem. Nagrywane

lekcje są tworzone zgodnie

z rozkładem materiału oraz pozwalają

nam na realizację podstawy

programowej. Sposób prowadzenia

zajęć w formie online stanowi odpowiedź

na potrzeby uczniów i jest

zgodny ze specyfiką danej klasy.

Każda grupa jest inna i wymaga

dostosowanych dla klasy działań,

form i metod. Oczywistym walorem

filmów jest także możliwość

kilkukrotnego odtwarzania filmu,

powracania do niego. Oczywiście

dbamy o to, aby zachować stosownie

do wieku równowagę między

pracą dziecka przy komputerze

i poza nim - tłumaczą panie z zespołu

ds. edukacji wczesnoszkolnej

SP w Obrowie.

W tempie strażaka

Są zawsze gotowi do akcji, a na miejsce przybywają

w błyskawicznym tempie. Strażacy ochotnicy z gminy

Obrowo w zeszłym roku wzięli udział w ponad 300 akcjach

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

7 jednostek Ochotniczej Straży

Pożarnej funkcjonuje na terenie

gminy Obrowo. W ich skład wchodzi

ponad 200 strażaków. W ubiegłym

roku wzięli oni udział w 327

akcjach ratowniczo-gaśniczych,

a ich średni czas wyjazdu od momentu

zaalarmowania wynosi 3

minuty.

3 samochody ciężkie ze zbiornikiem

5 m³ wody, 6 średnich pojazdów

ze zbiornikiem wody od 2

do 4 m³ oraz 2 lekkie, z przeznaczeniem

do ratownictwa technicznego,

przewozu pomp i strażaków

- łącznie 11 pojazdów znajduje się

na wyposażeniu obrowskich OSP.

327 akcji ratowniczo-gaśniczych

w ubiegłym roku jest drugim wynikiem

w całym powiecie, co świadczy

o ilości pracy, jaką mają gminni

strażacy ochotnicy.

Na co dzień są gotowi na każde

wezwanie i nie marnują czasu.

Od momentu zaalarmowania muszą

oderwać się od codziennych

obowiązków, dojechać do remizy,

przebrać się w specjalne ubranie

i zgłosić gotowość do wyjazdu.

W powiecie toruńskim strażakom

to wszystko zajmuje średnio 3 minuty.

Dojazd z remizy na miejsce

zdarzenia zajmuje im z kolei od 2

do 5 minut. Najbliższa jednostka

Państwowej Straży Pożarnej znajduje

się około 15-20 minut drogi od

centrum gminy Obrowo, dlatego

ważne jest, aby sieć lokalnych OSP

była dobrze rozwinięta.

Utrudnieniem dla pracy strażaków

jest nierzadko stary sprzęt,

a zwłaszcza samochody. Średni

wiek pojazdów strażackich na terenie

gminy stale się jednak obniża,

a to za sprawą sukcesywnego

odmładzania taboru. Od 2014 r. za

kwotę ponad 1,5 mln zł zakupione

zostały 2 ciężkie wozy - dzięki dofinansowaniu

z Komendy Głównej

PSP oraz Zarządu Głównego ZOSP

RP. Ponadto Komenda Wojewódzka

PSP przekazała w zeszłym roku

średni samochód ratowniczo-gaśniczy

na rzecz OSP w Kawęczynie.

W 2019 r. gminne OSP powitały

w swoich szeregach 16 nowych strażaków.

Stale podnoszone są także

kwalifikacje członków, m.in. dzięki

szkoleniom z pierwszej pomocy czy

różnym kursom.

- Dla nas, strażaków czynnie

działających w OSP, szczególnie

ważne jest motywowanie młodych

osób do wstępowania w szeregi

straży pożarnej. Wiadomo, że

strażacy traktują przynależność

do OSP jako służbę podobną do

tej w PSP i poświęcają swój wolny

czas kosztem swoich rodzin czy innych

wyrzeczeń w celu ratowania

życia i zdrowia ludzkiego, niekiedy

narażając własne życie, w zamian

otrzymując czasami słowa podziękowania

i życzliwości, ale też

czasem i krytyki - mówi Sławomir

Lewandowski, inspektor ds. zarządzania

kryzysowego, obrony cywilnej

i przeciwpożarowej w Urzędzie

Gminy Obrowo, zastępca naczelnika

OSP w Kawęczynie. - Dlatego

cenimy każdego nowego członka

naszej społeczności.

W minionym roku na funkcjonowanie

jednostek OSP gmina

Obrowo przeznaczyła 300 tys. zł. Są

to pieniądze przeznaczane głównie

na ubezpieczenia strażaków, koszty

zakupu m.in. paliwa, a także bieżące

naprawy i zakup nowego sprzętu,

umundurowanie strażackie czy

ekwiwalenty dla strażaków biorących

udział w akcjach.

„To wielki przywilej dla Obrowa

i bezcenne poczucie bezpieczeństwa,

że mamy Państwa tak blisko.

To Państwo jako pierwsi są na miejscu

zagrożenia, ofiarując swoje siły,

narażając zdrowie, a nawet i życie.

Dziękujemy Wam za to” - napisali

w życzeniach do strażaków wójt

Obrowa Andrzej Wieczyński i sekretarz

gminy Mirosława Kłosińska.

Gminne OSP zaangażowały

się ostatnio wspólnie z sołtysami

w roznoszenie mieszkańcom maseczek

wielorazowego użytku. Prowadzą

również akcję „Strażacy -

medykom”, w ramach której zebrali

i dostarczyli medykom ze szpitali

w Toruniu środki ochronne i higieniczne,

a także żywność i napoje.

Poza Toruń . 14 maja 2020


Boom na fotowoltaikę

Mieszkańcy gminy są w trakcie podpisywania umów

w ramach projektu ekologicznego. W lipcu 73 odbiorców

zacznie produkować energię na własne potrzeby

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Trwa realizacja projektu fotowoltaicznego

w gminie Zławieś Wielka.

W ogłoszonym w lutym przetargu

wyłoniono już wykonawcę i niedługo

zacznie się montaż 75 instalacji.

Firma z Bydgoszczy zajmie się także

ich dostawą i uruchomieniem.

Prace zajmą ok. dwóch miesięcy.

W Polsce odnawialne źródła

energii zaspokajają zaledwie 14 proc.

zapotrzebowania na energię, ale zainteresowanie

OZE jest coraz większe.

Od kilku lat obserwujemy boom

na fotowoltaikę. W ciągu ostatniego

roku nastąpił 150-procentowy wzrost

energii, produkowanej przez panele

fotowoltaiczne. Rośnie liczba prosumentów,

czyli indywidualnych odbiorców,

którzy wytwarzają energię

na własne potrzeby. W gminie Zławieś

Wielka krąg prosumentów fotowoltaicznych

także się powiększy.

- Beneficjentami projektu jest 73

mieszkańców gminy. Dwie instalacje

zostaną zamontowane na budynkach

użyteczności publicznej, na świetlicach

wiejskich – mówi Piotr Grodzki,

inspektor ds. inwestycji i zamówień

publicznych w Urzędzie Gminy

Zławieś Wielka.

Dofinansowanie ze środków unijnych

pokryje połowę kosztów instalacji

i montażu.

- Projekt zakłada, że wnioskodawca

poniesie 50 proc. kosztów

dostawy i montażu instalacji oraz

zobowiąże się do pokrycia kosztów

utrzymania instalacji w przeciągu 5

lat, czyli w okresie trwałości projektu

– informuje Krzysztof Rak, zastępca

wójta gminy Zławieś Wielka.

Przez 5 lat trwałości projektu

instalacje będą własnością gminy.

Stop szkodliwym odpadom

Na początku lipca w gminie Zławieś Wielka rozpocznie się

projekt usuwania plastikowych odpadów, pochodzących z działalności

rolniczej. To kolejne działanie proekologiczne, podjęte

przez gminny samorząd

Mieszkańcy 16 miejscowości

w gminie Zławieś Wielka będą

mogli nieodpłatnie pozbyć się folii

rolniczych, siatki i sznurka do owijania

balotów, opakowań po nawozach

i opakowań typu Big Bag.

Samorząd szacuje, że usuniętych

zostanie ok. 128 ton tego typu odpadów

z terenu gminy.

Narodowy Fundusz Ochrony

Dopiero po tym czasie zostaną przekazane

na własność właścicielom

nieruchomości. Przetarg na wykonawcę

instalacji został już zakończony.

Stanęły do niego dwie firmy.

Po analizie obu ofert wybór padł na

firmę Eprosument S.A. z Bydgoszczy.

Wykonawca zajmie się dostawą,

montażem oraz uruchomieniem

instalacji paneli fotowoltaicznych.

Będą one obejmować automatyczny

system kolektorów fotowoltaicznych,

falownik i niezbędną instalację elektryczną.

Elementy wykończeniowe,

które zostaną uszkodzone w trakcie

robót budowlanych, będą naprawione

i odtworzone. Wykonawca zobowiązał

się także przeprowadzić próby

instalacji, jej rozruch oraz przygotować

instrukcję obsługi dla odbiorców.

W ramach projektu montowane

będą trzy rodzaje instalacji. Instalacja

4 kW po dotacji będzie kosztowała

ok. 9,7 tys. zł, instalacja 3 kW

to koszt dla odbiorcy ok. 8,3 tys. zł,

a najmniejsza 2 kW będzie wymagała

nakładu ok. 6,3 tys. zł. Panele zostały

objęte gwarancją 12 lat.

- Najwięcej, bo aż 53 sztuki, jest

instalacji 4 kW. Instalacji 3 kW będzie

12, a tych najmniejszych 2 kW

zostanie zainstalowanych 8 sztuk –

wymienia Piotr Grodzki.

Początkowo termin wykonania

zadania został określony na koniec

maja, jednak ze względu na ograniczenia

prowadzenia działalności gospodarczej,

związane z epidemią koronawirusa,

termin realizacji ulegnie

nieznacznemu przesunięciu. Szacuje

się, że prace potrwają ok. dwóch

miesięcy, czyli w lipcu wszystkie

instalacje powinny zostać oddane

do użytku. W chwili obecnej trwają

spotkania z odbiorcami, podczas

których podpisują umowy o partycypacji

w kosztach.

Środowiska i Gospodarki Wodnej

od sierpnia zeszłego roku realizuje

ogólnopolski program usuwania

folii rolniczych i innych odpadów,

pochodzących z działalności rolniczej.

Samorządy do końca zeszłego

roku mogły składać wnioski o dofinansowanie

do realizacji projektu.

Taką możliwość wykorzystała również

gmina Zławieś Wielka. Umowa

o dofinansowanie przedsięwzięcia

pn. „Usuwanie odpadów z folii rolniczych,

siatki i sznurka do owijania

balotów, opakowań po nawozach

i typu Big Bag” została podpisana 21

kwietnia.

- Projekt będziemy realizować od

początku lipca do końca listopada.

Planowany całkowity koszt realizacji,

razem z dotacją, to 64,5 tys.

zł – informuje Monika Ryngwelska,

inspektor ds. pozyskiwania środków

zewnętrznych w Urzędzie Gminy

Zławieś Wielka.

Gmina Zławieś Wielka przeprowadziła

inwentaryzację na podstawie

wniosków składanych przez

mieszkańców. Określono, że rolnicze

odpady z tworzyw sztucznych generowane

są na terenie 82 gospodarstw

w miejscowościach: Czarnowo, Toporzysko,

Zławieś Wielka, Zławieś

ZŁAWIEŚ WIELKA

Mała (wielka) retencja

11

Retencja korytowa to skuteczny sposób na przeciwdziałanie

skutkom suszy rolniczej. Gmina Zławieś Wielka przygotowuje

się do montażu zastawek, dzięki którym będzie możliwe

zatrzymywanie wody, a w dłuższej perspektywie

zwiększanie plonów

Susza to problem, z którym muszą

mierzyć się nie tylko rolnicy.

Instytut Meteorologii i Gospodarki

Wodnej prognozuje w tym

roku jedną z największych susz

od 50 lat. Gmina Zławieś Wielka

postanowiła wspomóc swoich

mieszkańców i aktywnie zaangażowała

się w rządowy projekt małej

retencji.

Chodzi o podejmowanie lokalnych

działań na rzecz gromadzenia

wody. Dzięki współpracy

z Państwowym Gospodarstwem

Wodnym Wody Polskie w miejscowościach

Zławieś Mała, Czarnowo

i Toporzysko zostanie zainstalowanych

kilka zastawek.

- System piętrzeń i zastawek

sprawi, że woda nie będzie spływać

tak szybko, jak dotychczas i pozostanie

w okolicy przez dłuższy czas.

Podniesie się poziom wód gruntowych

– tłumaczy Jan Surdyka, wójt

gminy Zławieś Wielka. - Urządzenia

piętrzące, w tym wypadku zastawki,

pozwolą regulować przepływ

i nawadniać pola.

Konstrukcje zastawek są przyjazne

dla środowiska i pozwalają

m.in. na stworzenie stref buforowych

na terenach rolnych, poprawę

jakości i czystości wód w rzece,

a nawet na odtworzenie obszarów

podmokłych. Przy ich udziale poprawia

się mikroklimat i bioróżnorodność.

Wodę będzie można

zatrzymywać w ciekach wodnych,

kanałach i rowach melioracyjnych.

W praktyce działa to w ten sposób,

że w okresach suszy woda jest zatrzymywana

w rowach melioracyjnych,

a w czasie wezbrań może

swobodnie odpływać do cieku

głównego.

Projekt małej retencji w gminie

Zławieś Wielka pochłonie ok. 1 mln

zł. Po stronie gminy było przygotowanie

dokumentacji projektowej,

z kolei Wody Polskie zobowiązały

się zająć wykonawstwem. Plany na

rozwój małej retencji w gminie są

jednak znacznie szersze.

- W dłuższej perspektywie myślimy

o pozyskaniu terenów pod

budowę zbiorników retencyjnych –

podsumowuje Jan Surdyka. Bliższy

cel, zastawki, zostanie zrealizowany

prawdopodobnie jeszcze w sierpniu.

(MC)

Mała, Łążyn, Skłudzewo, Rzęczkowo,

Siemoń, Czarne Błoto, Pędzewo,

Górsk, Gutowo, Zarośle Cienkie,

Stary Toruń, Cegielnik i Cichoradz.

- Odzew ze strony mieszkańców

był bardzo duży – mówi Monika

Ryngwelska.

Dzięki uzyskanemu dofinansowaniu

mieszkańcy będą mogli

nieodpłatnie dostarczyć odpady do

Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów

Komunalnych w Łążynie albo

do Zakładu Usług Komunalnych

w Rzęczkowie. (MC)

REKLAMA

Poza Toruń . 14 maja 2020


12 MIASTO CHEŁMŻA

Będzie cieplej

Docieplenie pomieszczeń, stropu, wymiana okien

i drzwi. Chełmżyński MOPS czeka remont

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

Miasto Chełmża systematycznie

dociepla budynki użyteczności

publicznej oraz placówki urzędowe.

Tym razem przyszedł czas

na Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej,

który przejdzie remont.

Prace termomodernizacyjne spowodują

ocieplenie budynku, dając

‘‘Wspomniane prace nad

budynkiem MOPS-u mają

zakończyć się do 15 września.

jego pracownikom i interesantom

większy komfort. Ocieplenie budynku

MOPS-u ma zostać zakończone

we wrześniu.

REKLAMA

Prace realizowane są w ramach

większej inwestycji, zakładającej

termomodernizację budynków

chełmżyńskiego Urzędu Miasta.

Obecnie trwa jej drugi etap. Plan

zakłada ocieplenie ścian zewnętrznych

budynku Miejskiego Ośrodka

Pomocy Społecznej w Chełmży,

pomieszczeń od

wewnątrz, stropu

ostatniej kondygnacji,

a także

częściową wymianę

stolarki okiennej

i drzwiowej.

Umowę z wykonawcą

miasto

zawarło 4 kwietnia.

Pracami termomodernizacyjnymi

zajmie

się firma DOM-

-PLAST Karol

Dąbrowski, która za wykonanie

powierzonych jej zadań otrzyma

wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości

197 tys. zł.

Wspomniane prace nad budynkiem

MOPS-u mają zakończyć się

Budynek MOPS-u jest kolejnym w mieście, który przejdzie prace

termomodernizacyjne.

do 15 września i jeśli wszystko przebiegnie

bez zakłóceń, pracownicy

ośrodka będą mogli wrócić do pracy

w zdecydowanie bardziej komfortowych

warunkach.

Nadzór nad realizacją inwestycji

sprawować będą inspektor nadzoru

inwestorskiego oraz inspektor nadzoru

przyrodniczego, którzy wyłonieni

zostali w drodze odrębnego

postępowania o udzielenie zamówienia

publicznego.

Zadanie „Termomodernizacja

budynków Urzędu Miejskiego

w Chełmży – etap II: Budynek

MOPS” jest współfinansowane ze

środków Europejskiego Funduszu

Rozwoju Regionalnego w ramach

Regionalnego Programu Operacyjnego

Województwa Kujawsko-Pomorskiego

na lata 2014-2020.

Nie jest to jedyny projekt termomodernizacyjny,

realizowany

w mieście. W ubiegłym roku, oddając

do użytku docieploną pływalnię

krytą przy ul. Bydgoskiej 7, zakończono

projekt „Kompleksowa modernizacja

energetyczna obiektów

użyteczności publicznej na terenie

miasta Chełmży”, w ramach którego

pracom poddane zostały także

szkoły podstawowe nr 2 i 3, a którego

łączna wartość wynosiła ponad

2,5 mln zł.

O historii

Powiatowa i Miejska Biblioteka

Publiczna w Chełmży zaprasza

do wzięcia udziału w konkursie

poświęconym historii miasta.

Organizowany jest z okazji Tygodnia

Bibliotek. Do wygrania

są atrakcyjne nagrody, jednak

trzeba będzie wykazać się niemałą

wiedzą.

Pytania konkursowe znaleźć

można na profilu chełmżyńskiej

biblioteki na Facebooku. Konkurs

został ogłoszony w nietypowy

sposób - poprzez materiał wideo.

O konkursie opowiada nam stojący

na tle panoramy miasta Łozuś.

Odpowiedzi należy udzielać do 20

maja pod wspomnianym filmem

na profilu biblioteki, przesyłając

na adres mailowy itchelmza@

pimbp.pl lub dzwoniąc pod nr tel.

(56) 675 61 33.

Konkursowych pytań jest 26

i dotyczą m.in. kwestii takich jak:

uzyskanie przez Chełmżę praw

miejskich, budynek katedry, działający

w mieście chór, czy wreszcie

sama biblioteka. Łatwo nie

będzie, nawet dla prawdziwych

miłośników chełmżyńskiej historii.

Konkurs jest więc doskonałą

okazją, by o przeszłości miasta

dowiedzieć się więcej, łącząc zdobywanie

wiedzy z zabawą.

(ŁB)

Poza Toruń . 14 maja 2020


MIASTO CHEŁMŻA

13

Stawiamy na młodych

Stypendia, szkolenia, a nawet nowoczesny transport i szansa na stabilne zatrudnienie.

Marcus Design oferuje uczniom szkół zawodowych coś więcej niż tylko zdobycie doświadczenia

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

Młodzi fachowcy ze świeżo zdobytym

wykształceniem zawodowym,

próbując odnaleźć się na

rynku pracy, nierzadko obierają

kierunek na zagranicę. Kuszą ich

pozornie dobre warunki i możliwości

rozwoju. W Polsce są jednak

firmy, którym zależy na młodych

i utalentowanych specjalistach,

dlatego przyciągają ich do siebie,

oferując najwyższe standardy.

Chełmżyńska firma Marcus Design

na co dzień zajmuje się wytwarzaniem

i eksportem mebli i chętnie

sięga po najlepszych praktykantów

ze szkół zawodowych i techników.

Co ważne, mogą oni liczyć na komfortowe

warunki - stypendia, szkolenia,

a nawet transport nowoczesnym

busem. Młodzi adepci sztuki

stolarskiej mogą liczyć na pewne

zatrudnienie w stabilnie działającej

firmie, ale też na stałą możliwość

rozwoju w wielu aspektach. Meble

Marcus Design przygotowywane są

z dbałością o każdy detal.

- Nasze produkty nie są wykonywane

seryjnie, przy taśmie.

Każdy mebel, który wypuszczamy

w świat, powstał od etapu projektu,

aż po staranne wykończenie -

mówi Marek Okoński, założyciel

firmy. - Pracownicy, którzy trafiają

do nas po różnych szkołach i z różnym

wykształceniem, mają okazję

zdobyć unikalne doświadczenie

i umiejętności. Wszystko według

naszej naczelnej zasady: „Dobry

zawód - Dobra przyszłość”.

Umiejętności można nabyć

w naprawdę szerokim zakresie. Firma

zatrudnia ponad 70 pracowników,

którzy posiadają wysokie kwalifikacje

w dziedzinach krawiectwa,

stolarstwa, lakiernictwa czy tapicerstwa.

Dbają oni o najmniejsze

szczegóły, aby każdy mebel, do którego

przykładają rękę, był wyjątkowy,

a do dyspozycji mają nowoczesne

technologie.

- Kiedyś pracownik musiał dokonać

kilku cięć na kilku różnych

maszynach, pilnując, by po drodze

o czymś nie zapomnieć - opowiada

Marek Okoński. - Dziś dobrze zaprogramowana

maszyna wykona

wszystkie cięcia za jednym razem.

Ogranicza to możliwość błędów

i w dużym stopniu ułatwia pracę.

Ale maszyna nie zastąpi w pełni

człowieka. To on musi wiedzieć, jak

ją ustawić.

Wiedza jest tu podstawą, ale

w zawodzie stolarza ważne są także

inne cechy: umiejętność planowania,

przewidywania, a przede

wszystkim - wyobraźnia. I właśnie

to odróżnia meble Marcus Design

od tych produkowanych taśmowo.

A to niełatwa sztuka, bowiem o stolarzy

z prawdziwego zdarzenia coraz

trudniej. Nie wszyscy zdają sobie

sprawę, że posiadanie tego typu

umiejętności najzwyczajniej może

ułatwić nie tylko pracę, ale i życie.

- Zdolności manualne przydają

się po prostu w codziennym życiu

- przekonuje założyciel firmy. - Jeśli

budujemy dom lub remontujemy

mieszkanie - czy kierujemy się tylko

katalogiem dużej sieci sklepów?

Znajomość techniki pozwala na selekcję,

odpowiedni dobór, a nawet

Firma Marcus Design na rynku funkcjonuje od 2006 r.

wykonanie rzeczy, które są nam

w życiu bardzo potrzebne.

Firma wspiera młodych, którzy

chcą realizować się w stolarskiej

profesji.

- Dziś mało mówi się o tym, jak

ważne jest wspieranie szkolnictwa

zawodowego. Ja ze wszystkich sił

staram się to szkolnictwo wspierać

w naszym regionie - podkreśla Marek

Okoński.

Uczniowie szkół zawodowych

i techników trafiają do firmy na

praktyki, po których mają szansę

na stałe zatrudnienie. Najlepsi

praktykanci mogą liczyć na stypendia

w wysokości 700 zł miesięcznie.

Dodatkowo mogą stale poszerzać

swoje horyzonty, biorąc udział

w różnego rodzaju szkoleniach.

Marcus Design nie zamyka się na

praktykantów z okolicy. Młodym

talentom oferuje transport nowoczesnym

busem, nawet z odległych

miejsc. Dostają oni również karnety

na basen i siłownię.

- A przede wszystkim: możliwość

stałego i pewnego zatrudnienia

w stabilnej firmie - podsumowuje

Marek Okoński.

REKLAMA

Poza Toruń . 14 maja 2020


14 GMINA CHEŁMŻA

30 lat minęło

Gmina Chełmża szykuje się do obchodów trzydziestolecia samorządów. W tym roku w innej formule niż w poprzednich latach, ale nie mniej ciekawie

27 maja minie 30 lat od momentu

utworzenia w Polsce samorządów.

Dzień Samorządu

Terytorialnego ma upamiętniać

jeden z najważniejszych sukcesów

w historii wolnej Polski.

W tym roku w gminie Chełmża

obchody tego wyjątkowego jubileuszu

odbędą się w nieco innej

niż zwykle formie, z uwagi na

trwającą epidemię koronawirusa.

Pewne jest jedno: będzie biało-zielono.

Przez 30 lat gmina Chełmża

bardzo się zmieniła. Znacznej poprawie

uległa przede wszystkim

infrastruktura użytkowa, dzięki

czemu mieszkańcy mogą dziś korzystać

z dróg, chodników, ścieżek

rowerowych, placów zabaw, boisk,

terenów rekreacji i sportu. W tym

czasie przeprowadzono wiele

gruntownych remontów. Odnawiano

świetlice czy szkoły. To jednak

nie tylko okres budowy, ale

i społecznych inicjatyw. Realizowane

były wielkie projekty, takie

jak np. odnawialne źródła energii,

ale też i te małe, które łączyły lokalne,

wiejskie społeczności.

Ulic coraz więcej

Zalesie wzbogaciło się ostatnio o dwie nowe ulice. To

jednak tylko część tego, co dzieje się na drogowej mapie

gminy Chełmża

W gminie Chełmża stale realizowane

są kolejne inwestycje drogowe.

Powstają nowe ulice, a komunikacja

między miejscowościami

poprawia się. Przykładem może

być tu chociażby Zalesie, gdzie

ostatnio swoje nazwy otrzymały

dwie ulice.

W Zalesiu możemy od teraz

przejść się ulicami Na Cyplu i Turystyczną,

na których została już

przez gminę częściowo wybudowana

droga. Nowo nazwane ulice

otaczają nielicznie rozlokowane

budynki, a nad samym Jeziorem

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

Dzień przed jubileuszem odbędzie się zdalna sesja Rady Gminy.

Chełmżyńskim znajduje się gminny

teren rekreacyjny dla wędkarzy.

Na Cyplu i Turystyczna już niedługo

doczekają się także numerów

porządkowych dla znajdujących się

przy nich budynków. Skąd jednak

wzięły się pomysły na nazwy ulic?

Na Cyplu jest określeniem, którego

zwyczajowo mieszkańcy używali

w kontekście tej części wsi.

Z kolei Turystyczna odnosi się do

specyficznego charakteru tych rejonów

gminy, które reprezentują

szczególne walory wypoczynkowe.

Propozycje nazw obu ulic zostały

Trzydziestolecie samorządów

będzie w gminie Chełmża celebrowane

inaczej niż poprzednie

rocznice. Zabraknie festynów, ale

nie zabraknie nowych pomysłów.

Mieszkańcy nie będą mogli czuć

się zawiedzeni.

- Stawiamy na czytelną wizualizację,

która ma przypominać

mieszkańcom o tym ważnym

wydarzeniu dla ich gminy. Jak wizualizacja,

to tylko w gminnych

barwach herbu i flagi - mówi Katarzyna

Orłowska, inspektor ds.

promocji Urzędu Gminy Chełmża.

Portale społecznościowe wystartowały

z cyklem filmów, które

ukazują gminę na przestrzeni

ostatnich 30 lat. Ważną rolę pełnią

w nich mieszkańcy. Swoją cegiełkę

do biało-zielonych obchodów dokładają

też lokalne instytucje kultury,

które oferują m.in. wirtualne

zwiedzanie bibliotek, konkurs

plastyczny dla dzieci i młodzieży

zaakceptowane przez zespół opiniodawczy

ds. nazewnictwa ulic

i placów w gminie Chełmża. Klucz

nazewnictwa ulic w gminie jest

z reguły bardzo podobny - tradycje

nazewnicze przyjęte w danym

rejonie, cechy charakterystyczne

dla danej ulicy i jednolity charakter

nazewnictwa ulic w danym rejonie

z uwagi na funkcje obszaru, nazwiska

pisarzy i uczonych, nazwy

zawodów, nazwy roślin czy drzew.

Pomysłów może być więc sporo.

Powstanie nowych ulic wiąże się

z dużymi ułatwieniami dla kierowców.

Ich oznakowanie może także

ułatwić pracę służb ratowniczych.

To jednak nie wszystkie gminne

inwestycje drogowe. W tym roku

udało się wykonać także m.in. kilometrową

drogę na trasie Zajączkowo

- Dźwierzno. Wybudowano

przy niej także odcinki chodnika

i zatokę autobusową. Koszty jej powstania

sięgały blisko 700 tys. zł,

z czego 60% proc. pokrył Fundusz

Dróg Samorządowych.

Również miejscowość Browina

doczekała się zakończenia prac

drogowych. W tym przypadku zakres

robót obejmował poszerzenie

nawierzchni asfaltowej przy drodze

gminnej, co kosztowało niespełna

140 tys. zł.

W tym roku rozpoczęto również

prace nad przebudową dróg

wewnętrznych w Grzywnie oraz

w Głuchowie. Kolejne inwestycje

potwierdzają tylko, że drogowa

mapa gminy stale się powiększa -

z korzyścią zarówno dla mieszkańców,

jak i przyjezdnych.

Poza Toruń . 14 maja 2020

czy konkurs w zgaduj-zgadula.

Wszystko to odbywa się za pośrednictwem

internetu.

26 maja, na dzień przed Dniem

Samorządu Terytorialnego, odbędzie

się sesja Rady Gminy. Tym

razem radni nie zasiądą na sali

obrad, a przed komputerami.

Podczas zdalnego posiedzenia

podejmą m.in. uchwałę w sprawie

nadania tytułu Zasłużonego

dla Gminy Chełmża, który mogą

otrzymać zarekomendowani

mieszkańcy.

Przy okazji rocznicy zaprojektowane

zostały jubileuszowa kartka

okolicznościowa oraz stempel.

Na czas obchodów miejscowości

przywdzieją gminne barwy.

- Na terenie gminy zaplanowana

jest akcja oflagowania i plakatowania

wsi i sołectw. Biało-zielone

flagi przyozdobią gminne

obiekty użyteczności publicznej

jak szkoły, świetlice wiejskie,

strażnice OSP, biblioteki i zawisną

na masztach w centrach wsi, a na

tablice wiejskie trafią okolicznościowe

plakaty - dodaje Katarzyna

Orłowska.

Zostanie także przygotowane

Świetlice, place zabaw i skwery -

tak wyglądają sołeckie inwestycje

w gminie Chełmża, które poprawiają

komfort mieszkańców - zarówno

wizualny, jak i użytkowy.

Prace realizowane są w dużej

mierze w świetlicach. W Browinie

świetlica została wyposażona

w nowy piec, w Dziemionach wymieniono

okna, a w Bielczynach

i Parowie Falęckiej wnętrza poddawane

są większym remontom. To

jednak nie wszystko.

Również centra gminnych miejscowości

nabierają kolorów i stają

się dla mieszkańców bardziej przyjazne.

Przykładem wiejski skwer

specjalne wydanie gminnej „Kurendy”,

gdzie przypomniane zostaną

najważniejsze wydarzenia

i postacie z mijającego trzydziestolecia

gminy. „Kurenda” sama

w sobie jest równie ważna i ściśle

związana z historią gminy - jej

mieszkańców informuje już od

1997 r. i towarzyszyć im będzie

również przy tak ważnym jubileuszu.

Dobiegają również końca prace

nad publikacją dokumentującą

30 lat odrodzonej samorządności

w gminie Chełmża. Jej autorem

jest historyk sztuki Piotr Birecki,

który na swoim koncie ma już kilka

innych poświęconych gminie

tytułów, m.in. wydaną w 2010 r.

książkę „Gmina Chełmża. Szkice

z dziejów”. Jubileuszowa publikacja

będzie więc kolejną w gminnych

zbiorach, a po jej wydaniu

będzie ją można znaleźć w zasobach

lokalnych bibliotek.

Mimo wielu ograniczeń

Dzień Samorządu Terytorialnego

w gminie Chełmża zapowiada się

więc na wydarzenie jednoczące

mieszkańców w biało-zielonych

barwach.

Inwestują w sołectwach

w Parowie Falęckiej, który zagospodarowany

został kwiatami, nasadzone

zostały drzewa i krzewy,

pojawiła się też ławka.

Zespół parkowo-pałacowy

w Brąchnówku jest miejscem przesiąkniętym

historią. W tamtejszym

parku znajduje się plac zabaw, który

już niedługo wkomponuje się

w otaczającą go przestrzeń za sprawą

ogrodzenia, utrzymanego w klimacie

zespołu. Wewnątrz ogrodzenia

pojawią się też dwie ławki,

dzięki czemu również rodzice będą

mogli spędzić tam miło czas, w pobliżu

swoich pociech.

(ŁB)


WIELKA NIESZAWKA i CZERNIKOWO

15

Radni z Czernikowa zdecydowali

się odpowiedzieć na pakiet rozwiązań,

przygotowany przez rząd

w ramach „tarczy antykryzysowej”.

Na ostatniej sesji Rady Gminy

przyjęto dwie uchwały, dzięki

którym przedsiębiorcy będą mogli

złapać oddech. Przygotowane

rozwiązania to kropla w morzu

potrzeb, ale mogą stanowić uzupełnienie

rządowej pomocy.

Uzupełnienie dla tarczy

Samorząd gminy Czernikowo zdecydował się na zwolnienie lokalnych przedsiębiorców z podatku od nieruchomości.

Umożliwił także podatnikom przedłużenie terminów płatności rat tego podatku

Samorządy nie zyskały wielu

możliwości wsparcia przedsiębiorców.

Właściwie jedynym narzędziem,

przyznanym przez rząd, jest

możliwość podjęcia decyzji w sprawie

podatku od nieruchomości.

Gmina Czernikowo zdecydowała

się skorzystać z przydzielonych

uprawnień tak szybko, jak to było

możliwe. W środę 29 kwietnia odbyła

się sesja Rady Gminy, na której

podjęto dwie istotne w tej kwestii

uchwały. Włodarze podkreślają, że

zaproponowane rozwiązania mają

mieć charakter uzupełniający i rozszerzający

w stosunku do pomocy

rządowej.

- Zdajemy sobie sprawę, iż zaproponowane

rozwiązania stanowią

promil potrzeb w obecnej,

niezwykle trudnej sytuacji. Władze

samorządowe uznały jednak, że

przedstawione narzędzia pomocowe

pozwolą zwiększyć intensywność

wsparcia i uzupełnić rządową

„tarczę antykryzysową” – informuje

Tomasz Krasicki, wójt gminy

Czernikowo.

Pierwsza z przyjętych uchwał

dotyczy zwolnienia z podatku od

Monika Chmielewska | fot. nadesłane

Uchwały przyjęto na sesji Rady Gminy Czernikowo 29 kwietnia.

Ta sytuacja uczy nas wszystkich

Wydarzenia kulturalne w tradycyjnej

formie zostały wstrzymane, ale

Gminne Centrum Kultury wyszło

z ofertą online.

Ze względu na zaistniałą sytuację

GCK jest nieczynne do odwołania.

Nie wiemy, kiedy wszystko wróci

do normalności, ale staramy się

chociaż w jakiejś części przenieść

to, co się dzieje, do sieci. Nasi instruktorzy

przygotowują filmiki,

które publikujemy na naszym Facebooku.

Zrealizowaliśmy też online

koncert Sary Pach. W szczytowym

momencie oglądało go ponad 200

osób, co jest bardzo dobrym wynikiem

- w naszej sali widowiskowej

mieści się 100. Jesteśmy też w trakcie

przygotowywania kolejnego

koncertu, z okazji setnej rocznicy

urodzin Jana Pawła II. Planujemy

go na 17 maja. Transmisja również

na naszym Facebooku, o godz.

16.00. Robimy, co możemy.

Cały czas jesteście też w kontakcie

z mieszkańcami.

Przeprowadzamy różne konkursy

internetowe, związane z programem

Narodowego Centrum Kultury

DK+ 2020. Specjalistyczna

pracownia z Torunia prowadzi dla

nas badania socjologiczne na terenie

gminy - telefoniczne wywiady

czy ankiety internetowe. Druga

część projektu będzie ogłoszona

niebawem. Będzie to nabór ofert na

inicjatywy kulturalne. Mieszkańcy

będą mogli zgłaszać swoje inicjatywy,

a my będziemy je finansować ze

środków z projektu. Mamy na to 30

tys. zł.

W obecnej sytuacji jest jakieś ryzyko

zakłócenia programu?

Mamy cichą nadzieję, że projekty

mieszkańców będą przenosiły się

do sieci. Być może, zanim cokolwiek

ruszy, obostrzenia zostaną

złagodzone, przynajmniej w jakiejś

części i wszystko będzie mogło się

odbyć. Sami jesteśmy ciekawi, co

zaproponują nam mieszkańcy. Już

teraz wpisują na Facebooku różne

pomysły, jak np. kino pod chmurką.

Będziemy jednak chcieli pozyskać

jak najwięcej ofert, żeby wybrać

te najciekawsze.

A co z planami długoterminowymi

Poza Toruń . 14 maja 2020

Mimo wielu ograniczeń w gminie Wielka Nieszawka dalej toczy się życie kulturalne. Choć przeniesione do sieci,

mieszkańcom wciąż serwowane są np. koncerty. O aktualnej sytuacji i planach na przyszłość rozmawialiśmy z dyrektorem

Gminnego Centrum Kultury dr. Jarosławem Dąbrowskim

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

GCK?

Nie jesteśmy w stanie nic przewidzieć.

Obawiam się, że w tym roku

plenerowe imprezy mogą się nie

odbyć, dlatego nie robimy planów

aż tak wprzód. Mamy też świadomość,

że w tym roku organizacja

kolonii stanęła pod znakiem zapytania,

musimy więc przygotować

ofertę dla dzieci, żeby w wakacje

umilić im czas. Będziemy robić

wszystko, by je jakoś zaangażować.

Mamy też trzy zespoły senioralne,

które już trzeci miesiąc nie uczestniczą

w żadnych zajęciach. Dzwonią,

dopytują, czy coś wiemy, kiedy

wszystko znowu ruszy.

Obecna sytuacja to też kolejne zdobyte

doświadczenie.

To dla nas duże doświadczenie,

zderzenie ze światem online.

Chciałbym zorganizować zajęcia

i szkolenia dla seniorów z obsługi

komputera i internetu. Wiele rzeczy

trzeba było tłumaczyć przez

telefon. Niektórzy mają dostęp do

internetu, ale nie wiedzą, jak się po

nim poruszać. Takie dodatkowe zajęcia

z obsługi komputera na pewno

się przydadzą. Wyciągamy wnioski.

Ta sytuacja uczy nas wszystkich.

nieruchomości. Chodzi o grunty,

budynki i budowle, związane z prowadzeniem

działalności gospodarczej,

które znajdują się na terenie

gminy Czernikowo. Ze zwolnienia

mogą skorzystać przedsiębiorcy,

których płynność finansowa uległa

pogorszeniu w związku z negatywnymi

konsekwencjami epidemii

COVID-19. Samorząd precyzuje,

że chodzi o przedsiębiorców działających

w branży fryzjerskiej, kosmetycznej,

gastronomicznej, rozrywkowej,

hotelarskiej, sportowej,

rekreacyjnej i rehabilitacyjnej. Takie

rozwiązanie przeznaczone jest

przede wszystkim dla tych przedsiębiorców,

którzy zmuszeni byli

zamknąć swoje przedsiębiorstwa

na czas epidemii. Zwolnienie obejmuje

okres do 15 maja 2020 r.

- Szacujemy, że z powodu zwolnienia

z podatku od nieruchomości

gminna kasa uszczupli się o ok. 50-

60 tys. zł za kwartał – wyjaśnia Tomasz

Krasicki.

Przedsiębiorcy z Czernikowa,

których płynność finansowa uległa

pogorszeniu, mają również możliwość

przedłużenia terminu płatności

rat podatku od nieruchomości.

Dla osób fizycznych, prowadzących

działalność gospodarczą, osób

prawnych, jednostek organizacyjnych

i spółek termin ten został

przedłużony do 30 września 2020

r. To propozycja dla tych przedsiębiorców,

którzy byli zmuszeni

ograniczyć swoją działalność gospodarczą.

Warunkiem zwolnienia

z podatku od nieruchomości lub

przedłużenia terminu jego płatności

jest złożenie przez podatnika

odpowiedniego wniosku z informacją

o prowadzonej działalności

gospodarczej (zwolnienie), oświadczenia

o stratach (przedłużenie)

oraz formularza informacji przedstawianych

przy ubieganiu się o pomoc

rekompensującą negatywne

konsekwencje ekonomiczne z powodu

COVID-19 (w obu przypadkach).

Co w sytuacji, gdy przedsiębiorca

stracił z powodu epidemii,

ale jego branży nie ma wśród wymienionych?

Taki przedsiębiorca

może złożyć niezależny wniosek do

wójta z uzasadnieniem i przedłożeniem

dokumentów finansowych,

potwierdzających jego sytuację.

- Uchwały nie obejmują podatku

od środków transportu, a branżę

transportową kryzys także mocno

dotknął. Z tego powodu zdecydowałem

się umarzać taki podatek na

indywidualne wnioski – tłumaczy

Tomasz Krasicki.

Dokumenty można pobrać ze

strony internetowej Urzędu Gminy.

Należy je złożyć najpóźniej do 30

czerwca 2020 r.

Będą ulgi

Rada Gminy Wielka Nieszawka

4 maja przegłosowała uchwałę

w sprawie ulgi w zakresie podatku

od nieruchomości. Skorzystają

przedsiębiorcy, którzy najbardziej

ucierpieli w związku ze stanem

epidemii.

Terminy płatności rat podatku

od nieruchomości za kwiecień, maj

i czerwiec zostały przedłużone do

30 września. Dotyczy to przedsiębiorców,

u których nastąpił spadek

sprzedaży towarów lub usług, w ujęciu

ilościowym lub wartościowym

o nie mniej niż 15 proc., obliczony

jako stosunek łącznych obrotów

w ciągu dowolnie wskazanych 2 kolejnych

miesięcy, przypadających

w okresie od dnia 1 stycznia 2020 r.

w porównaniu do łącznych obrotów

z analogicznych 2 kolejnych miesięcy

roku poprzedniego.

Dotyczy to także przedsiębiorców,

u których nastąpił spadek

sprzedaży towarów lub usług w ujęciu

ilościowym lub wartościowym

o nie mniej niż 25 proc., obliczony

jako stosunek obrotów z dowolnie

wskazanego miesiąca, przypadającego

w okresie od dnia 1 stycznia 2020

r., w porównaniu do obrotów z miesiąca

poprzedniego.

Aby skorzystać z przedłużenia

terminów płatności należy do 15

września złożyć specjalne oświadczenie

według określonego wzoru.

Wprowadzone ulgi mają pomóc firmom

w przetrwaniu trudnej sytuacji

związanej z epidemią koronawirusa.

(ŁB)


Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!