Poza Toruń nr 279

BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR 279 | 25 STYCZNIA 2024 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 30 000 EGZ. | 

www.pozatorun.pl 

Zabił teściową dla pieniędzy? 

Wśród mieszkańców i sąsiadów pojawiają się pytania, 

co wydarzyło się w domu przy ulicy Piaskowej 

Płuca po pandemii 

Gminy przygotowują się do przeprowadzenia 32. Finału 

Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 

Ona łączy 

pokolenia 

Najbardziej zaangażowane 

społecznie kobiety to nie działaczki 

samorządowe. Coraz częściej to 

osoby wywodzące się z organizacji 

pozarządowych i biznesu. 

W podtoruńskiej gminie Lubicz kimś 

takim jest Sylwia Osowska 

z Grębocina 

Poza Toruń . 25 stycznia 2024

2 FELIETONY 

Przez Europę przetaczają się kolejne 

protesty rolników. Kilka dni temu także 

nasi rolnicy z determinacją pokazali, że 

nie godzą się z coraz głupszą i nieodpowiedzialną 

polityką Unii Europejskiej. 

Jednym z realnych zagrożeń jest napływ 

ogromnych ilości produktów rolnych 

z Ukrainy. Ukraińcy konsekwentnie 

domagają się pełnego otwarcia rynku 

unijnego na ich produkty, wytwarzane 

Hannibal 

ante portas… 

JAN KRZYSZTOF ARDANOWSKI 

Poseł na Sejm RP 

często niezgodnie z normami, które 

obowiązują w UE. Niestety, mówię to z 

wielkim smutkiem, a rolnicy w Europie 

z przerażeniem, władze Unii Europejskiej, 

wraz z Komisją Europejską, godzą 

się na to. Mają być zniesione jakiekolwiek 

ograniczenia w dostępie na rynek 

unijny, wprowadzone na wniosek Polski. 

Rok temu popełniono wielki błąd, 

godząc się przez długi czas na import 

ogromnych ilości przede wszystkim 

zboża z Ukrainy. To tak zdestabilizowało 

rynek, że będziemy to odczuwać 

nie tylko jeszcze przez miesiące, ale 

może jeszcze i w przyszłym roku. Ceny 

spadły, nie ma gdzie sprzedać. Jest katastrofa, 

jej przyczyną jest właśnie ten 

ogromny napływ żywności z Ukrainy. 

W kwietniu był wprowadzony przez 

Polskę jednostronny zakaz importu. 

Zbyt późna reakcja na niszczenie rynku 

pogrążyła rząd PiS w oczach rolników. 

Później Prawo i Sprawiedliwość jednoznacznie 

podtrzymało ten zakaz we 

wrześniu, pomimo nacisków z Brukseli. 

Teraz Komisja Europejska, strasząc 

Polskę, absolutnie domaga się zniesienia 

jakichkolwiek ograniczeń. Niedawno 

byliśmy krytykowani, że chronimy 

własny rynek, teraz dostrzegają to także 

w innych krajach. To dotyczy nie tylko 

zboża, ale także rzepaku, mięsa drobiowego, 

a jesteśmy w Europie największym 

jego producentem. Teraz „idzie” 

ogromny eksport cukru z Ukrainy do 

UE, który zniszczy opłacalność produkcji 

buraków w Polsce. Nie możemy 

na to pozwolić. To jest test dla rządu w 

obronie polskich interesów. Tusk chwalił 

się wielokrotnie, jakie ma „chody” 

i znajomości. Zna wszystkich, załatwi 

wszystko w Brukseli. Proszę bardzo, 

panie premierze, to proszę ochronić 

polski rynek rolny, bo w przeciwnym 

wypadku nikt wam tego nie wybaczy. 

PiS może i nieudolnie, ale próbował 

chronić ten rynek, więc niech nowa 

władza również pokaże, że jest w stanie 

skutecznie działać dla Polski, bo to jest 

ważne nie tylko dla rolników. To jest 

polska racja stanu, to jest polskie bezpieczeństwo 

żywnościowe. 

stopka redakcyjna 

Redakcja „ Poza Toruń” 

Złotoria, ul. 8 marca 28 

redakcja@pozatorun.pl 

tel. 607 908 607 

Wydawca 

Fundacja MEDIUM 

Prezes Fundacji 

Radosław Rzeszotek 

Redaktor naczelny 

Radosław Rzeszotek 

Sekretarz redakcji 

Kinga Baranowska (tel. 796 302 471) 

REDAKCJA 

Piotr Gajdowski 

Zaledwie po 36 dniach od zaprzysiężenia 

rządu współtworzonego 

przez Polskę 2050 Szymona 

Hołowni w Sejmie uchwalony 

został budżet na 2024 r. Przyjęta 

ustawa budżetowa jest potwierdzeniem 

tego, że od pierwszego 

dnia pracy tego rządu realizujemy 

obietnice wyborcze, realizujemy 

gwarancje, które dawaliśmy przed 

Wypełnianie obietnic 

MARCIN SKONIECZKA 

Poseł na Sejm RP | Polska 2050 Szymona Hołowni 

wyborami. 

Jedną z nich był postulat, że 

państwo ma być uczciwym pracodawcą. 

Mówiliśmy o tym, że 

pracownicy służby publicznej, pielęgniarki, 

policjanci są słabo wynagradzani 

za swoją ciężką pracę. 

Obiecaliśmy, że w pierwszym budżecie 

zapewnimy znaczące podwyżki. 

I tak rzeczywiście się stało. 

W budżecie są środki na 20-procentowe 

podwyżki dla pracowników 

państwowej sfery budżetowej 

i 30-procentowe podwyżki 

dla nauczycieli, w tym nauczycieli 

w przedszkolach. 

Jednocześnie ważnym postulatem 

było zwiększenie nakładów na 

edukację. W tym roku subwencja 

oświatowa będzie stanowiła 2,33% 

PKB. W 2023 r. było to zaledwie 

1,87% PKB, tak więc nastąpił znaczący 

wzrost. 

Mówiliśmy też o nowoczesnej 

armii, w budżecie mamy 118 mld zł 

na obronność, co stanowi aż 3,1% 

PKB. Będziemy zabiegali też o to, 

aby połowa kwoty przeznaczonej 

na zakupy uzbrojenia była wydana 

w polskich firmach. 

Kolejny postulat, który realizujemy, 

to zwiększenie niezależności 

finansowej samorządów. Subwencja 

oświatowa wzrośnie aż o 36%. 

Subwencja rozwojowa wyniesie 3,2 

mld zł i jeszcze dodatkowo będzie 

dotacja dla samorządów na wynagrodzenia 

pracowników przedszkoli. 

Gwarantowaliśmy także przywrócenie 

finansowania in vitro. 

W budżecie na ten cel jest 500 mln 

zł. 

To dopiero początek wypełniania 

wyborczych obietnic. Powyższe 

przykłady są potwierdzeniem, 

że ich realizacja to nasze najważniejsze 

zadanie! 

Filip Pląskowski 

Joanna Węglewska 

Magdalena Witt - Ratowska 

Arkadiusz Włodarski 

Zdjęcia 

Łukasz Piecyk 

Korekta 

Piotr Gajdowski 

REKLAMA 

Kinga Baranowska 

(GSM 796 302 471). 

Justyna Tobolska 

(GSM 724 861 093), 

reklama@pozatorun.pl 

Skład 

Studio Poza Toruń 

Jeszcze kurz po wyborach parlamentarnych 

nie opadł, a wielkimi 

krokami wchodzimy w następną 

kampanię. Można odnieść 

wrażenie, że w Polsce od kilku lat 

nieprzerwanie trwa kampania i nic 

nie wskazuje na to, że po kolejnych 

wyborach szybko się skończy. 

Za 10 tygodni znowu pójdziemy 

Dla każdego 

coś dobrego 

PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI 

przedsiębiorca, Senator IX kadencji 

do urn i wybierzemy naszych reprezentantów 

do lokalnych władz. 

Od kilku dni liderzy największych 

partii coraz częściej wypowiadają 

się na temat kształtu ewentualnych 

koalicji na listach wyborczych. 

Moim zdaniem w przypadku wyborów 

samorządowych nie sprawdziłby 

się pakt na wzór tego, który 

udało się stworzyć przy okazji wyborów 

do Senatu. Taki mechanizm 

oznaczałby bardzo ograniczony 

wybór i mógłby działać na szkodę 

obecnej koalicji rządzącej, bowiem 

zamiast głosować na ludzi, którzy 

związani są z naszym regionem i 

działają na jego rzecz od lat, moglibyśmy 

być zmuszeni do głosowania 

na kandydatów, z którymi 

w ogóle nie identyfikujemy się. 

Muszę przyznać, że z dużą rezerwą 

podchodzę do deklaracji Nowej 

Lewicy, która dwa dni temu wyraziła 

gotowość do wspólnego startu 

na listach z Koalicją Obywatelską. 

I mam tu na myśli chociażby duże 

różnice światopoglądowe w obu 

ugrupowaniach, o ekonomicznych 

i społecznych nawet nie wspominając. 

A PiS jeszcze nie otrząsnął 

się po przegranych wyborach parlamentarnych, 

niektórzy politycy 

tej partii nie kryją, że ich celem 

w kampanii będzie głównie minimalizacja 

strat. W takim układzie 

Trzecia Droga, czyli Polska 2050 

Szymona Hołowni wraz z PSL, 

może okazać się czarnym koniem 

wyborów samorządowych. Do tej 

pory byliśmy przyzwyczajeni do 

duopolu, czyli rywalizacji PiS-u z 

PO, a tymczasem na arenie politycznej 

wyrosła trzecia siła, która 

biorąc pod uwagę rosnące poparcie 

społeczne dla liderów tych 

frakcji, może nieźle namieszać w 

nadchodzących wyborach. 

Druk 

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz 

ISSN 4008-3456 

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. 

Treści przedstawiane przez felietonistów są 

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym 

stanowiskiem redakcji 

*** 

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia 4 lutego 

1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. 

Fundacja MEDIUM zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie 

materiałów opublikowanych w “Poza Toruń” 

jest zabronione bez zgody wydawcy. 

Następny 

numer już 

8 lutego 

Szukaj nas w sklepach i na największych toruńskich skrzyżowaniach 


TEMAT NUMERU 3 

Ona łączy pokolenia 

Najbardziej zaangażowane społecznie kobiety to nie działaczki samorządowe. Coraz częściej to osoby wywodzące 

się z organizacji pozarządowych i biznesu. W podtoruńskiej gminie Lubicz kimś takim jest Sylwia Osowska z Grębocina 

Radosław Rzeszotek | fot. Łukasz Piecyk 

Dla Sylwii Osowskiej sukces zawodowy nie jest miarą szczęścia. Na pierwszym miejscu zawsze stawiała rodzinę. 

Żeby skutecznie pracować na 

rzecz lokalnej społeczności, potrzeba 

czegoś więcej niż zaangażowania. 

Bez charyzmy, poczucia 

odpowiedzialności i chęci bezinteresownego 

pomagania trudno 

być skutecznym. Aby jednak 

odnosić sukcesy, wymagana jest 

jeszcze dobra znajomość potrzeb 

swoich bliższych i dalszych sąsiadów. 

Bo nie da się ulepszać swojej 

małej ojczyzny, nie wiedząc, czego 

jej potrzeba. Sylwia Osowska 

w biznesie i życiu prywatnym od 

dawna czuje się spełniona. Dlatego 

kilka lat temu rozpoczęła nowy 

etap życia, który okazuje się jeszcze 

bardziej owocny niż jej zawodowe 

sukcesy. 

Sylwia Osowska jest energiczną 

i elegancką brunetką, która swobodnie 

porusza się w każdym towarzystwie. 

Zarówno kiedy organizuje 

ogólnopolskie konferencje, 

na które przyjeżdżają najważniejsze 

osoby ze swoich branż, jak i wtedy, 

gdy wspólnie gotuje z paniami 

z koła gospodyń wiejskich, zachowuje 

się tak samo. 

- Nie mam czasu, żeby udawać 

kogoś, kim nie jestem – mówi się 

Sylwia Osowska. - Nie ukrywam 

jednak, że swobodniej czuję się 

w otoczeniu ludzi ze swojego sąsiedztwa. 

Grębocin to moja rodzinna 

miejscowość, ale z racji 

rodzinnych kontaktów przez całe 

życie byłam bardzo blisko lokalnych 

spraw z całego terenu gminy 

Lubicz. Dziś mogę śmiało powiedzieć, 

że czuję się stąd. Tu jest moje 

miejsce, mój dom. Tu moja rodzina 

zapuściła korzenie i ja zrywać ich 

nie zamierzam. 

Jest kobietą wielu talentów. 

Ukończyła socjologię na Uniwersytecie 

Mikołaja Kopernika w Toruniu, 

jednak na tym jej edukacja się 

nie zamknęła. Liczne studia podyplomowe 

przyniosły jej szereg certyfikatów 

– od specjalisty do spraw 

cyberbezpieczeństwa po psychotraumatologię. 

- Sylwia to kobieta, która nie 

potrafi usiedzieć w jednym miejscu, 

jej po prostu musi być pełno 

wszędzie – uśmiecha się Piotr 

Osowski, mąż Sylwii. - Ona nie 

umie działać na pół gwizdka, jeśli 

już się w coś zaangażuje – a robi 

to tylko wtedy, kiedy ma pewność, 

że będzie w tym najlepsza. Będzie 

nie tylko harować, ale jeszcze włoży 

w to całe swoje serce. Czasem 

się zastanawiam, skąd ona bierze 

tyle energii, żeby być jeszcze dobrą 

żoną i wspaniałą matką. Regularnie 

patrzę na nią i wciąż nie mogę się 

temu nadziwić... Miałem w życiu 

wiele szczęścia, że trafiłem na tak 

wspaniałą kobietę. 

Sylwia i Piotr Osowscy mają 

dwóch synów – Olka i Stasia (14 

i 11 lat), dla których najważniejszy 

jest sport. Zamiłowanie do niego 

odziedziczyli jednak nie po mamie, 

a po tacie – reprezentancie Polski 

w kulturystyce, który zdobył wiele 

tytułów na arenie krajowej i międzynarodowej, 

z tytułem mistrza 

Polski włącznie. 

- Skłamałabym, gdybym powiedziała, 

że bez trudu łączę pracę 

i obowiązki żony oraz matki – dodaje 

Sylwia Osowska. - Każda kobieta, 

która jest aktywna zawodowo 

i czuje potrzebę dbania o swoją rodzinę, 

doskonale wie, jakie to trudne. 

Ale i zarazem piękne. Bo nic nie 

daje tyle sił, co poczucie, że ma się 

kochającą rodzinę... 

Sylwia Osowska działalność 

społeczną i samorządową wyssała 

z mlekiem matki – i to dosłownie. 

Jest nią Hanna Anzel, wieloletnia 

przewodnicząca Rady Gminy 

Lubicz oraz radna gminna, która 

obecnie wycofała się z życia publicznego, 

aby móc zaopiekować się 

schorowaną babcią Sylwii. 

- Od dziecka przyglądałam się 

działalności mojej mamy, a jako 

dorosła kobieta mogłam na własnej 

skórze zobaczyć, co oznacza 

trud opieki nad chorą, starszą osobą 

– mówi Sylwia Osowska. - Te 

doświadczenia skłoniły mnie do 

realizacji projektu „Mosty pokoleń: 

zdrowie i wsparcie w społeczności”. 

To autorskie przedsięwzięcie, 

którego najważniejszym celem jest 

łączenie aktywizacji seniorów poprzez 

opiekę nad dziećmi. 

Założenia projektu koncentrują 

się na edukacji zdrowotnej, opiece 

i aktywnościach wspierających 

zdrowe starzenie się, zapewniając 

seniorom dostęp do usług, które 

poprawiają jakość ich życia. Z kolei 

w obszarze wsparcia opieki nad 

dziećmi program zapewnia wysokiej 

jakości opiekę i edukację dla 

najmłodszych. Sylwia Osowska 

organizuje warsztaty dla przedstawicieli 

różnych grup wiekowych, 

których celem jest integracja najmłodszego 

i najstarszego pokolenia 

mieszkańców powiatu toruńskiego, 

a przede wszystkim gmin Lubicz 

i Wielka Nieszawka. 

- Zależało mi na stworzeniu 

takich warunków do wspólnego 

spędzenia czasu seniorów z najmłodszymi, 

żeby były one podstawą 

do nawiązania więzi między 

nimi – stwierdza Sylwia Osowska. 

- Przygotowaliśmy więc cykl warsztatów 

– florystycznych i psychologicznych. 

O walorach pracy z kwiatami 

nikomu nie trzeba mówić, za 

to spotkania z psychologiem będą 

dla wielu uczestników na pewno 

czymś nowym. Oprócz tego zadbaliśmy 

o konsultacje z lekarzem geriatrą, 

podczas których matki mogą 

nauczyć się technik opieki, które 

mogą być stosowane w domowym 

środowisku, a dzieci mogą lepiej 

zrozumieć potrzeby i wyzwania 

związane ze starzeniem się. 

„Mosty pokoleń” przewidują 

również warsztaty z bezpieczeństwa 

w sieci, a także naukę tego, jak 

załatwić sprawy urzędowe w sieci, 

co dla seniorów nie zawsze jest prostym 

zadaniem. 

- Regularnie słyszymy o przypadkach 

oszustw „na babcię” - 

dodaje Sylwia Osowska. - Kiedy 

czytałam o tych przestępstwach, 

wyobrażałam sobie, co czuły wykorzystane 

w ten sposób osoby. 

Przecież nikt im zwyczajnie nie 

powiedział, jak zabezpieczyć się 

przed potencjalnym oszustem, a to 

nie jest tak trudne. Poza tym dla seniorów, 

zwłaszcza tych, którzy mają 

problemy z przemieszczaniem się, 

załatwianie spraw urzędowych jest 

nie lada wyzwaniem. Ich chcemy 

nauczyć korzystania z platform 

internetowych, takich jak choćby 

ePUAP czy strony internetowe 

banków. Chciałabym maksymalnie 

ułatwiać życie tym, z którymi mogę 

podzielić się swoją wiedzą. 

Najbliższe miesiące będą dla 

Sylwii Osowskiej i jej rodziny przełomowe. 

Zamierza jeszcze bardziej 

zaangażować się w pracę na rzecz 

lokalnych społeczności. 

- Wierzę, że najlepsze dopiero 

przede mną, czuję w sobie energię, 

którą chciałabym spożytkować nie 

tylko po to, żeby rozwijać się jako 

bizneswoman – stwierdza Sylwia 

Osowska. - Najwyższy czas podzielić 

się swoim doświadczeniem 

i zapałem z moimi bliższymi i dalszymi 

sąsiadami. Wiem, że ich nie 

zawiodę. 


4 

POWIAT POZYTYWNIE 

Przemiana gminy 

O tym, jak z roku na rok zmieniała się gmina Zławieś Wielka oraz o jej przyszłości z wójtem Janem Surdyką rozmawia Filip Pląskowski 

fot. Łukasz Piecyk 

dernizowano drogę nr 546 Zławieś 

Wielka – Łążyn i zbudowano chodnik 

przy drodze nr 546 w Złejwsi 

Wielkiej. W ostatnich dwóch latach 

wybudowaliśmy asfaltowe drogi 

w Czarnowie, Górsku, Starym Toruniu, 

Toporzysku, Rozgartach, Złejwsi 

Małej i Złejwsi Wielkiej. Przeprowadziliśmy 

także remont drogi 

tranzytowej od Przysieka do drogi 

powiatowej w Czarnym Błocie, 

inicjując inwestycję na ul. Leśnej. 

W planach na obecny rok znajduje 

się m.in. remont ul. Turystycznej 

w Czarnym Błocie, dalszej części ul. 

Leśnej (Rozgarty), ul. Osiedlowej 

(Górsk), ul. Sołeckiej (Stary Toruń) 

oraz ul. Jaśminowej łączącej Rozgarty 

z Przysiekiem. W Czarnym Błocie 

w latach 2024-2025 wykonany zostanie 

remont ul. Wierzbowej. Nie inaczej 

będzie z ul. Piekarską w Złejwsi 

Małej i Złejwsi Wielkiej. Nieustannie 

powiększamy sieć dróg rowerowych. 

Taka funkcjonuje już na linii Toruń 

– Toporzysko. Nadal intensywnie 

pracujemy nad budową ścieżki do 

Czarnowa. Poza tym chciałbym, aby 

powstała ścieżka rowerowa do przeprawy 

promowej w Solcu Kujawskim 

oraz do Bydgoszczy. Niestety 

realizacja takiego wydatku przekracza 

nasz budżet i musimy liczyć na 

pomoc z funduszy unijnych. Drogi 

rowerowe przyczyniają się nie tylko 

do polepszenia stanu środowiska naturalnego, 

ale też sprzyjają zmianie 

nawyków transportowych mieszkańców 

i zwiększaniu świadomości 

ekologicznej. 

Współpraca gminy Zławieś Wielka z powiatem i województwem maluje się w optymistycznych barwach. 

Jak zmieniała się gmina na przestrzeni 

ostatnich lat? 

Nasze okolice zmieniają się nieustannie. 

Świadczy o tym m.in. ciągły napływ 

mieszkańców, którzy chętnie 

wybierają gminę Zławieś Wielka 

jako swoje miejsce do życia. Jeszcze 

10 lat temu nasza społeczność liczyła 

12 tys. osób, a dziś jest to ponad 

16 tys. Gigantyczny skok w przód 

zanotowaliśmy w infrastrukturze 

oświatowej. Z tych największych 

zmian świetnymi tego przykładami 

są rozbudowa przedszkola gminnego 

czy budowa hali sportowej 

oraz rozbudowa szkoły w Przysieku. 

Wyremontowana została także 

szkoła w Złejwsi Wielkiej. Ponadto 

dokonaliśmy termomodernizacji 

ścian i dachu oraz zakupiliśmy nowy 

piec dla filii szkoły w Czarnowie. 

Warunki dydaktyczne dla naszych 

małych pociech uległy polepszeniu 

również dzięki remontom sal gimnastycznych 

w szkołach w Złejwsi 

Wielkiej, Górsku oraz Rzęczkowie. 

Wyremontowano starą część szkoły 

w Łążynie, łącznie z wymianą dachu 

azbestowego, adaptując pomieszczenia 

na dodatkowe sale dydaktyczne. 

Poprzez uczestnictwo w unijnych 

programach wyposażyliśmy wszystkie 

placówki w niezbędne pomoce 

naukowe. 

Jednak nie tylko oświata zaliczyła 

skok jakościowy. Nie inaczej jest 

z jednostkami straży pożarnych. 

To prawda. Znacznie poprawiło 

się bezpieczeństwo naszych mieszkańców. 

Nie do poznania są gminne 

jednostki ochotniczych straży 

pożarnych. W ciągu ostatnich lat 

w ośmiu z nich wymieniony został 

praktycznie cały sprzęt. Nowoczesne 

wozy strażackie otrzymały jednostki 

OSP: w Łążynie, w Złejwsi 

Małej, Pędzewie, Skłudzewie oraz 

Toporzysku. Zbudowana została 

nowa remiza w Złejwsi Małej, a te 

w Łążynie, Toporzysku, Siemoniu, 

Starym Toruniu i Pędzewie przeszły 

gruntowne remonty. Mogę śmiało 

powiedzieć, że zarówno wyposażenie 

naszych gminnych jednostek, 

jak i poziom ich wyszkolenia stoi 

na bardzo wysokim poziomie. Jednak 

gdy mówimy o bezpieczeństwie, 

należy również pamiętać o naszej 

inwestycji w remont posterunku policji, 

gdzie obecnie pracuje 13 funkcjonariuszy. 

Współpraca z toruńską 

policją zaowocowała dofinansowaniem 

z budżetu gminy do zakupu 

trzech nowych samochodów, co dodatkowo 

zwiększa efektywność działań 

związanych z bezpieczeństwem 

publicznym. 

Czy najbardziej kosztownym przedsięwzięciem 

jest budowa dróg? 

Bez wątpienia inwestycje w infrastrukturę 

drogową i ścieżki rowerowe 

są kosztowne. W naszej gminie 

jest ponad 400 km dróg, a ich utrzymanie 

w należytym stanie stanowi 

duże wyzwanie. W przeszłości wybudowano 

wiele dróg bitumicznych, 

lecz nie zaspakajają one obecnych 

potrzeb i wymagają regularnych remontów. 

Mimo że remont wszystkich 

dróg przekracza nasze możliwości 

finansowe, to stopniowo 

staramy się je modernizować. Dzięki 

współpracy ze Starostem Powiatowym 

oraz Urzędem Marszałkowskim 

sukcesywnie wyremontowano 

główne drogi i pobudowano nowe 

chodniki, jak np. przy ul. Markiewicza 

w Górsku. W Łążynie zmo- 

Jak zmienił się poziom sieci wodno- 

-kanalizacyjnej? 

Mimo że tego typu inwestycje są 

mało widoczne, to są one niezbędne, 

aby zapewnić odpowiedni standard 

życia. Dzięki budowie nowoczesnego 

PSZOK-u oraz gruntownej 

modernizacji udało nam się poprawić 

funkcjonowanie Zakładu Usług 

Komunalnych w Rzęczkowie, który 

odpowiada za odbiór odpadów, 

a także zajmuje się naprawą przepompowni 

i hydroforni na terenie 

gminy. Przeprowadziliśmy remont 

stacji uzdatniania wody w Siemoniu, 

zdobywając środki na kolejne prace 

remontowe stacji w Złejwsi Małej. 

W latach 2024-2025 budowana będzie 

sieć kanalizacji w Cichoradzu 

oraz sieć wodociągowa w Siemoniu, 

Rozgartach i częściowo w innych 

miejscowościach. Priorytetem jest 

dla nas również troska o środowisko. 

Zlikwidowaliśmy nierentowne 

i nieekologiczne oczyszczalnie ścieków 

w Toporzysku i Górsku, tłocząc 

ścieki do Torunia. 

Mieszkańcy gminy chyba nie narzekają 

na nudę? Masę atrakcji zapewnia 

Dom Kultury w Górsku 

i Gminny Ośrodek Kultury i Sportu 

w Złejwsi Małej. 

Właśnie obchodzimy jubileusz 

10-lecia działalności Domu Kultury 

w Górsku. To wtedy na potrzeby 

mieszkańców wyodrębniliśmy 

Dom Kultury w Górsku ze struktur 

Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu 

w Złejwsi Małej. Jak się okazało, 

nasze jednostki kulturalne cały czas 

mają pełne ręce roboty, organizując 

różnego rodzaju przeglądy, występy, 

konkursy oraz imprezy przy współpracy 

z Urzędem Gminy. W każdym 

z tych ośrodków aktywnie działają 

zespoły śpiewacze Harmonia oraz 

Melodia, które mogą poszczycić się 

wieloma sukcesami na arenie nie 

tylko naszego województwa. W najbliższym 

czasie zorganizowany zostanie 

po raz kolejny Gminny Dzień 

Kobiet oraz Gminny Dzień Dziecka. 

Dzięki nakładom finansowym budynek 

GOKiS-u przeszedł gruntowny 

remont oraz termomodernizację 

z wymianą dachu. 

Życie mieszkańców toczy się nie 


POWIAT POZYTYWNIE 5 

tylko w dużych ośrodkach kultury, 

ale również w świetlicach wiejskich. 

Dzięki budowie oraz remontom 

wszystkich świetlic mieszkańcy 

mogą spotykać się i aktywnie spędzać 

czas podczas różnego rodzaju 

zajęć, takich jak np. warsztaty, spotkania 

okolicznościowe czy imprezy 

rodzinne. Nowe świetlice powstały 

w Rozgartach, Zaroślu Cienkim oraz 

w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej 

w Złejwsi Wielkiej, a pozostałe 

w Pędzewie, Starym Toruniu, 

Łążynie, Toporzysku, Skłudzewie, 

Siemoniu, Rzęczkowie, Gutowie, 

Czarnym Błocie przeszły gruntowne 

remonty. Stanowią one również 

bazę dla aktywnie działających na 

terenie naszej gminy kół gospodyń 

wiejskich. To one w większości tych 

miejsc angażują lokalną społeczność 

do podejmowania różnych inicjatyw. 

Dzięki środkom unijnym pozyskanym 

na rewitalizację terenu byłego 

SKR w Złejwsi Wielkiej powstało 

Gminne Centrum Aktywności Społecznej. 

W wyremontowanym budynku 

swoje siedziby mają również 

organizacje pozarządowe. 

Na terenie gminy prężnie działają 

również harcerze. To właśnie dla 

nich rozbudowano niewielką harcówkę 

w Górsku. Powstał nowoczesny 

i świetnie wyposażony obiekt, 

w którym odbywa się wiele zajęć 

edukacyjnych, nie tylko dla harcerzy. 

Nie sposób również w tym miejscu 

nie wspomnieć o Gminnej Orkiestrze 

Dętej działającej przy Szkole 

Podstawowej w Rzęczkowie. Od 

wielu lat prowadzona przez kapelmistrzów 

Krzysztofa Kędzierskiego 

oraz Tomasza Marczyńskiego odnosi 

sukcesy, biorąc udział w różnego 

rodzaju imprezach. Ze swoim repertuarem 

zapraszani są do występów 

na terenie całego województwa kujawsko-pomorskiego, 

uczestnicząc 

w imprezach organizowanych np. 

przez marszałka województwa kujawsko 

pomorskiego. 

Duże zmiany zaszły zatem w oświacie, 

bezpieczeństwie publicznym, 

sieci wodno-kanalizacyjnej i kulturze. 

Czy są obszary, w których gmina 

napotyka problemy? Jak je rozwiązuje? 

Problemy są zawsze. Napotykamy 

różne wyzwania. Jednakże jesteśmy 

zdeterminowani, by rozwiązywać je 

wspólnie z naszymi mieszkańcami. 

Ze względu na wzrost dynamiki zaludnienia 

w gminie wzrosło znacznie 

zapotrzebowanie na mieszkania 

komunalne. Wychodzimy temu naprzeciw 

i przeprowadziliśmy remonty 

od podstaw w siedmiu budynkach 

gminnych. Co więcej, rozpoczęliśmy 

budowę mieszkań socjalnych 

w Rzęczkowie. Nawiązaliśmy współpracę 

z rządowym projektem Samorządowa 

Inicjatywa Mieszkaniowa. 

Otrzymaliśmy wsparcie finansowe 

i oczekujemy na formalne wpisanie 

do tworzonej spółki budowy mieszkań. 

Naszym priorytetem jest także 

troska o środowisko. Zrealizowano 

budowę sieci gazowej z Torunia 

do Złejwsi Wielkiej. Z tego nowoczesnego 

źródła energii korzystać 

będzie Urząd Gminy, jak również 

ośrodek zdrowia w Złejwsi Wielkiej. 

Mamy nadzieję, że sieć uda się 

przedłużyć aż do nowego osiedla 

w Czarnowie. Postawiliśmy również 

na fotowoltaikę, instalując ją na wielu 

budynkach, takich jak świetlice 

wiejskie, szkoły czy Urząd Gminy. 

Od kilku lat dofinansowujemy w ramach 

programu „Stop dla smogu” 

wymianę „kopciuchów”, dążąc do 

poprawy jakości powietrza. W tym 

roku również w budżecie gminy zaplanowano 

kolejne środki z budżetu 

na ten cel. Od 2021 r. gmina Zławieś 

Wielka prowadzi punkt konsultacyjny 

programu „Czyste powietrze”, 

dzięki któremu na dzisiaj wypłacono 

ponad 10 mln zł dofinansowania na 

wymianę nieekologicznych źródeł 

ogrzewania i termomodernizację 

domów jednorodzinnych w naszej 

gminie. Ponadto wspieramy mieszkańców 

również w kwestii wymiany 

eternitu na ekologiczne pokrycia 

dachowe. Wieloletnia współpraca 

z Wojewódzkim Funduszem Ochrony 

Środowiska i Gospodarki Wodnej 

w Toruniu pozwoliła na usunięcie 

setek ton tego jakże niebezpiecznego 

odpadu z dachów domów w naszej 

gminie. W latach 2023-2024 dokonuje 

się inwentaryzacji sieci wodnej 

i kanalizacyjnej, sprawdzana jest prawidłowość 

złożonych deklaracji dotyczących 

odpadów z gospodarstw 

domowych oraz kontrolowane są 

źródła ogrzewania niespełniające 

dyrektyw unijnych w zakresie 

ekoprojektu. Na terenie gminy powstały 

zastawki na Kanale Górnym 

i Dolnym, skutecznie poprawiając 

stosunki wodne w obszarach, gdzie 

kanał przepływa. Naszym celem 

jest stworzenie zrównoważonego 

i przyjaznego środowisku obszaru 

do życia dla naszych mieszkańców. 

Nasze oczekiwania nie do końca 

spełniła służba zdrowia. Standardów 

nie spełnia jeden z dzierżawców 

i robimy wszystko, aby opuścił nasze 

obiekty. Z drugiej strony w Górsku 

wybudowany został nowoczesny 

obiekt rehabilitacyjny, który zostanie 

oddany do użytku jeszcze w tym 

kwartale. 

Czy po ostatnich wyborach parlamentarnych 

w Polsce gmina nadal 

będzie mogła liczyć na dofinansowania 

swoich inwestycji przez rząd? 

Liczę, że otrzymamy dofinansowania 

po zmianie rządu. Mam nadzieję, 

że pieniądze z Krajowego Planu 

Odbudowy trafią do naszej gminy 

tak szybko, jak to tylko możliwe. 

Tym bardziej że sytuacja samorządów 

jest ciężka. Zapewnia się nas, 

że wróci do nas praworządność i nie 

będzie ręcznego sterowania z góry. 

Tego oczekujemy. 

W takim razie w co te pieniądze zainwestuje 

gmina? 

Priorytetami będą dla nas w dalszym 

ciągu budowa dróg oraz sieci 

wodno-kanalizacyjnych. Apelowałem 

do prezydenta miasta Torunia 

w sprawie wspólnej inwestycji dotyczącej 

budowy drogi z Przysieka do 

Castoramy w Toruniu, aby odciążyć 

drogę krajową nr 80. Dzięki temu 

mieszkańcy pobliskich miejscowości 

mieliby zdecydowanie ułatwiony 

dojazd do Torunia. Chcemy uniknąć 

sytuacji, która ma miejsce w Lubiczu 

na DK nr 10. W dalszym ciągu 

będziemy prowadzić rozmowy w tej 

sprawie. 

Jestem niezwykle wdzięczny 

Radzie Gminy, która z wielkim 

zrozumieniem podchodziła do 

przedstawianych propozycji i dzięki 

podejmowanym decyzjom przyczyniła 

się do zwiększenia jakości 

życia naszych mieszkańców. Jednak 

największe podziękowania należą 

się pracownikom Urzędu Gminy, 

którzy realizują te działania. Są oni 

jednocześnie mieszkańcami naszej 

gminy i niejednokrotnie podejmują 

własne inicjatywy. 

Budowa kanalizacji Czarne Błoto 

Jedną z największych inwestycji była budowa kanalizacji w Czarnym Błocie. To 

odpowiedź na rosnące potrzeby mieszkańców. Takie inwestycje stanowią czynnik 

sprzyjający rozwojowi gminy. Mimo że są często niedoceniane, to zapewniają one 

odpowiednie warunki do życia. 

Zakład Usług Komunalnych w Rzęczkowie 

W gminie nie trzeba martwić się o funkcjonowanie Zakładu Usług Komunalnych 

w Rzęczkowie. Oprócz gruntownego remontu poprawiono jego funkcjonowanie. 

Odpowiada on za odprowadzanie ścieków, odbiór i transport odpadów komunalnych, 

a także naprawę przepompowni i hydroforni na terenie gminy. 

Samochód OSP Zławieś Mała 

Ochotnicza Straż Pożarna w Złejwsi Małej doczekała się nowego samochodu ratowniczogaśniczego. 

Mieszkańcy gminy mogą czuć się bezpiecznie, mając tak profesjonalnych 

strażaków z nowoczesnym wyposażeniem. 

Droga Toporzysko na Stanisławkę 

Komfort życia mieszkańców korzystających z gminnych dróg poprawił się dzięki 

przebudowie drogi z Toporzyska na Stanisławkę. Wąską i niebezpieczną trasę zastąpiła 

nowa, poszerzona droga. Użytkownicy tego odcinka nie muszą już dłużej martwić się 

o swoje bezpieczeństwo. 


6 POWIAT POZYTYWNIE 

Uśmiech dziecka to 

największa nagroda! 


Odpowiedzialności za lokalną 

społeczność nauczył się w domu 

rodzinnym, a wytrwałość i determinację 

zdobył dzięki sportowej 

rywalizacji. Swoje doświadczenia 

przenosi na działania na rzecz 

mieszkańców Krobi. Mariusz 

Przybylski był jednym z organizatorów 

przedświątecznej 

zabawy dla dzieci i młodzieży 

ze swojego sołectwa 

i Lubicza Górnego. 

Dzięki jego zaangażowaniu 

przedszkole „Chatka 

Puchatka” i przedszkole 

„Ślimaczek” w Krobi 

wzbogaciły się o nowe 

zabawki. 

Mariusz Przybylski przez wiele 

lat wyczynowo trenował lekką 

atletykę, reprezentując swoją gminę 

w rywalizacji na szczeblu powiatowym, 

wojewódzkim i ogólnopolskim. 

Walczył na sportowych 

arenach, rywalizując z najlepszymi 

zawodnikami w kraju. Teraz, gdy 

już nie uprawia sportu wyczynowo, 

cały swój wolny czas dzieli pomiędzy 

życie rodzinne a pracę społeczną 

dla mieszkańców Krobi. 

- Wraz z innymi mieszkańcami 

Krobi zorganizowaliśmy bal karnawałowy 

dla dzieci z naszego sołectwa 

i nasze działania spotkały się 

z bardzo pozytywnymi reakcjami! 

‘‘Rok temu dzieci wychodziły od nas 

szczęśliwe, z uśmiechami od ucha do ucha. Jestem 

przekonany, że w tym roku będzie tak samo! 

Mariusz Przybylski działa społecznie na rzecz najmłodszych. 

Dlatego w tym roku planujemy jego 

drugą edycję – przyznaje Mariusz 

Przybylski. – Bardzo nam zależało, 

żeby wszystkie chętne dzieci 

mogły wziąć udział we wspólnej 

zabawie pod okiem profesjonalnej 

animatorki. Zorganizowaliśmy 

masę konkursów i zabaw. Rok temu 

dzieci wychodziły od nas szczęśliwe, 

z uśmiechami od ucha do ucha. 

Jestem przekonany, że w tym roku 

będzie tak samo! 

Bal odbędzie się 4 lutego, przygotowania 

wkroczyły już w decydującą 

fazę. 

- Organizacja tego wydarzenia 

wymaga od nas dużo czasu i energii, 

ale jestem przekonany, 

że świetnie sobie 

z tym poradzimy – zapewnia 

Mariusz Przybylski. 

Działania skierowane 

do najmłodszych mieszkańców 

gminy Lubicz 

stały się wizytówką Mariusza. 

W grudniu 2023 

r. zaprosił dzieci z Krobi 

i Lubicza Górnego do udziału 

w przedświątecznej, familijnej zabawie. 

Polegała ona na przygotowaniu 

bożonarodzeniowych dekoracji, 

których zdjęcia udostępniono 

w mediach społecznościowych. Internauci 

mogli zdobyć to rękodzieło, 

wpłacając zadeklarowaną kwotę 

na konto przedszkola „Chatka Puchatka” 

w Lubiczu Górnym i Przedszkola 

„Ślimaczek” w Krobi. 

- Dzięki tej inicjatywie, którą 

zorganizowałem wspólnie z Martą 

Kamińską i radnym Juliuszem 

Przybylskim, w obu przedszkolach 

pojawiły się nowe zabawki, dzieci 

bardzo się z tego cieszą i to jest najważniejsze. 

Dostałem też mnóstwo 

sygnałów od rodziców, którzy przyznawali, 

że pomagając dzieciom 

w przygotowaniu ozdób, świetnie 

się bawili i spędzili trochę czasu razem, 

robiąc coś kreatywnego. Sam 

mam córeczkę i wiem, że wspólnie 

spędzonego czasu nic nie zastąpi – 

dodaje. 

Mariuszowi ciągle towarzyszy 

wielka pasja do sportu, dlatego 

w swoich społecznych działaniach 

na rok 2024 planuje zorganizować 

turniej futsalu i siatkówki plażowej. 

Chce także wyjść z propozycją do 

najstarszych mieszkańców swojego 

sołectwa. 

- Bardzo chcę zorganizować wycieczkę 

dla seniorów z naszej gminy. 

Poczyniłem już pewne starania 

i najprawdopodobniej w ciągu kilku 

tygodni będę mógł przekazać 

zainteresowanym dokładne informacje 

– zdradza. 

Muzyka zawsze łączy, edukuje 

i pobudza do wspólnego działania! 


Pasję do muzyki Rafał Łukasz Urbański przekazuje swoim 

uczniom. 

Rafał Łukasz Urbański swoją pasją 

do muzyki dzieli się z mieszkańcami 

gminy Łubianka. Mieszkaniec 

Pigży chce wykorzystać swoje 

doświadczenie, aby zorganizować 

szereg koncertów i warsztatów 

Jak zaczęła się Pana pasja do muzyki? 

Muzyka towarzyszy mi od dziecka. 

Już od najmłodszych lat interesowałem 

się grą na instrumentach. 

Pochodzę z małej urokliwej miejscowości 

Zbójno, gdzie działała parafialna 

orkiestra dęta, w której grałem, 

będąc w szkole podstawowej. 

W szkole średniej grałem w religijnym 

zespole Bethania, z którym 

nagraliśmy kasetę. Duży wpływ 

na mój rozwój muzyczny oraz 

podejście do ludzi miał nauczyciel 

prowadzący powyższy zespół 

Bogdan Marciniak. Później studia 

muzyczne i pedagogiczne na Akademii 

Bydgoskiej oraz 

równocześnie praca jako 

instruktor gry na gitarze 

z dziećmi i młodzieżą 

w Społecznym Ognisku 

Artystycznym w Toruniu. 

Po studiach praca z młodzieżą 

w ZSPS i 8 LO 

w Toruniu oraz z dziećmi 

w różnych projektach 

oraz Szkole Podstawowej 

nr 5 w Toruniu. Muzyka 

to mój sposób na życie oraz samorealizację. 

Poza Toruń . 25 stycznia 2024 

Czego nauczyli Pana uczniowie – 

czy to w szkole, czy w Bibliotece - 

Centrum Kultury w Łubiance? 

Wzajemnego szacunku i zrozumienia 

- czyli tego, co w życiu codziennym 

jest najważniejsze. 

Czy muzyka ma według Pana właściwości 

terapeutyczne? 

Oczywiście! Gra na instrumencie 

lub śpiew pozwala na wyrażenie 

swoich emocji oraz uczuć, które 

ciężko jest przekazać słowami. Ponadto 

relaksuje, co umożliwia nam 

nabranie sił do dalszych działań. 

W jaki sposób chce Pan zarazić 

‘‘Uwieńczeniem osiągnięć uczestników 

prowadzonego projektu był występ dla 

mieszkańców naszej gminy w Szkole Podstawowej 

im. prof. Wilhelminy Iwanowskiej w Pigży. 

swoją pasją do muzyki mieszkańców 

swojego sołectwa? 

Wydaje mi się, że już zarażam ich 

muzyką od kilku lat (śmiech). 

Praktycznie od momentu, kiedy 

zamieszkałem w Pigży. Wraz 

z Pawłem Dąbkowskim, również 

mieszkańcem Pigży, zorganizowaliśmy 

darmowe zajęcia muzyczne 

dla dzieci i młodzieży „Muzykowanie 

na wschodniej”. Uwieńczeniem 

osiągnięć uczestników prowadzonego 

projektu był występ dla mieszkańców 

naszej gminy w Szkole 

Podstawowej im. prof. Wilhelminy 

Iwanowskiej w Pigży. Przygotowałem 

szkolny zespół WAMA złożony 

z uczniów SP w Pigży, który wystąpił 

podczas uroczystości 25-lecia 

szkoły. Zespół brał udział w konkursie 

wojewódzkim w Radziejowie 

oraz występował na imprezach 

organizowanych przez Bibliotekę - 

Centrum Kultury w Łubiance. Od 

3 lat dbam o rozwój zdolności muzycznych 

mieszkańców naszej gminy 

w Bibliotece - Centrum Kultury 

w Łubiance. Wspólnymi siłami nagraliśmy 

teledysk świąteczny, który 

do dzisiaj zbiera bardzo pozytywne 

recenzje. Obecnie przygotowujemy 

się z młodymi muzykami 

do występu podczas Finału 

WOŚP w Biskupicach. Na 

moich zajęciach w Bibliotece 

- Centrum Kultury w Łubiance 

coraz częściej pojawiają się też 

osoby dorosłe w różnym wieku. 

Podobne zajęcia chciałbym 

zorganizować też na terenie 

sołectwa. Zajęcia odbywają się 

popołudniami i mam świadomość 

tego, że w wielu przypadkach powodem 

braku zainteresowania 

może być kwestia dojazdu na zajęcia. 

Chciałbym także stworzyć dla 

utalentowanych muzycznie mieszkańców 

naszej gminy salę prób 

oraz małe studio nagrań w BCK 

w Łubiance.


7 

Na straży sześciu dekad tradycji 


Przewodnicząca Koła Gospodyń 

Wiejskich „Brąchnowianki” dała 

się poznać lokalnej społeczności 

jako osoba godna zaufania 

i otwarta na wszystkie inicjatywy, 

które mogą pomóc mieszkańcom 

sołectwa i całej gminy. Za swój cel 

Katarzyna Kowalska obrała integrowanie 

lokalnej społeczności 

i walkę z podziałami. Zapewnia, 

że jest zdeterminowana, 

aby w Brąchnowie, jak i całej 

gminie, ludzie darzyli 

się szacunkiem i potrafili 

się zjednoczyć w najważniejszych 

sprawach. 

Od 11 lat działa w KGW 

„Brąchnowianki”, a od przeszło 

pięciu jest jego przewodniczącą. 

Katarzyna 

Kowalska z Brąchnowa to 

społeczniczka, która żadnego 

współdziałania się nie boi! 

- Jako koło gospodyń współpracujemy 

z radą sołecką, druhami 

i druhnami Ochotniczej Straży Pożarnej 

i całą społecznością. Staramy 

się integrować mieszkańców naszego 

sołectwa i walczyć z różnymi podziałami. 

Mieszkamy w jednej wsi 

i jako gospodynie z KGW działamy 

na rzecz naszej małej ojczyzny! – 

przyznaje Katarzyna Kowalska. 

„Brąchnowianki” działają już 

od ponad 60 lat. Przewodnicząca 

KGW czuje wielką odpowiedzialność, 

stojąc na czele organizacji 

z tak długą tradycją. 

- W maju 2023 r. zorganizowałyśmy 

jubileusz 60-lecia naszego 

koła gospodyń. Bardzo dużo 

czasu i energii włożyłyśmy w jego 

przygotowanie i do dzisiaj, kiedy 

‘‘Staramy się integrować mieszkańców 

naszego sołectwa i walczyć z różnymi podziałami. 

Mieszkamy w jednej wsi i jako gospodynie z KGW 

działamy na rzecz naszej małej ojczyzny! 

z koleżankami wspominamy to 

wydarzenie, to jesteśmy niezwykle 

wzruszone – dodaje. - Wyróżniono 

nas Odznaką Honorową za Zasługi 

dla Powiatu Toruńskiego – najwyższym 

laurem, jaki można otrzymać 

z rąk przedstawicieli władz powiatu! 

Szczególnie istotne jest dla 

mnie, jako przewodniczącej, to, że 

wniosek o tę odznakę złożyła radna 

Danuta Kwiatkowska, która wielokrotnie 

wspierała nas w wielu inicjatywach! 

Wizytówką koła gospodyń, któremu 

przewodniczy pani Kasia, stały 

się znakomite wypieki. Upieczone 

przez nie słodkości wielokrotnie 

zachwycały mieszkańców. 

- Nasze domowe pączki posmakowały 

m.in. mieszkańcom Domu 

Pomocy Społecznej w Pigży i w Browinie! 

Przygotowując te 

słodkości, włączyłyśmy 

się w powiatowe obchody 

Światowego Dnia Chorego. 

Zawsze staramy 

się pomagać potrzebującym 

i jeśli tylko jesteśmy 

w stanie, to bierzemy 

udział w podobnych 

inicjatywach – zapewnia 

przewodnicząca „Brąchnowianek”. 

– Angażujemy 

się także w wiele innych 

inicjatyw. Zorganizowałyśmy 

chociażby zbiórkę elektroodpadów, 

którą nazwałyśmy „Gospodynie 

wspierajmy! Elektrośmieci oddajmy!”. 

Mieszkańcy nie tylko Brąchnowa, 

ale także sąsiednich sołectw, 

przywozili nam telewizory, komputery, 

pralki, lodówki czy inny stary 

lub uszkodzony sprzęt RTV/AGD. 

Troska o planetę to nasza wspólna 

odpowiedzialność, włączyłyśmy się 

Katarzyna Kowalska przewodniczy jednemu z najstarszych KGW 

w gminie Łubianka. 

w nią, postępując zgodnie ze starą 

zasadą „Myśl globalnie, działaj lokalnie!”. 

Zapytana o to, jak znajduje siłę 

na to, aby tak aktywnie działać na 

rzecz Brąchnowa, odpowiada, że 

wielką motywacją są dla niej inni 

ludzie. 

- Sama nie miałabym takiej siły 

przebicia. Działając wspólnie, możemy 

zrobić więcej! Bardzo dziękuję 

członkiniom naszego ponad 

60-letniego koła gospodyń za gotowość 

do kolejnych wspólnych 

projektów! Brąchnowianki mają tę 

moc! – zapewnia. 

Jarosław Dembiński – promotor 

ekologii z Grębocina 


Dbanie o środowisko naturalne 

to jedna z najważniejszych wartości 

wyznawanych przez Jarosława 

Dembińskiego. Ogromny nacisk 

na inicjatywy proekologiczne postawił, 

angażując się społecznie 

w życie swojej małej ojczyzny. 

Z jego inicjatywy mieszkańcy gminy 

Lubicz mogli wziąć 

udział m.in. w akcjach 

zbiórki elektrośmieci. 

Jarosław Dembiński 

wraz z grupą ak-‘‘tywnych mieszkańców 

Najważniejsze, aby w działaniach 

gminy Lubicz postanowił 

zorganizować akcję na rozwiązywaniu problemów, na które 

na rzecz społeczności lokalnej skupić się 

zbiórki elektrośmieci 

w okolicach terminu, 

kiedy tradycyjnie 

mamy realny wpływ. 

odbywa się znane w całym kraju na elektrośmieci przywożono także 

„Sprzątanie świata”. 

z sąsiednich miejscowości, m.in. 

- Wraz z Wojtkiem Knieciem Rogówka, Gronowa, Krobi. 

sprecyzowaliśmy nasz plan, znaleźliśmy 

firmę, która zajmuje się komputerów, 6 pralek, 3 mikrofa- 

- Zebraliśmy: 20 telewizorów, 10 

tego typu działaniami. Ustaliliśmy, lówki i wiele innych sprzętów, a nawet 

kilka eksponatów z poprzedniej 

że akcja odbędzie się 16 września. 

Uzyskaliśmy zgodę od właścicieli epoki, takich jak: kineskopowy telewizor 

Neptun, pralka Frania, terenu przy Polomarkecie w Grę- 

in- 

bocinie, aby tam przeprowadzić 

naszą zbiórkę i zaczęliśmy promować 

akcję. Zdobyliśmy słodkie 

upominki i sadzonki drzew, które 

rozdawaliśmy każdemu, kto wziął 

udział w tej inicjatywie – wspomina 

Jarosław Dembiński. 

Oprócz mieszkańców Gręboci- 

Zbiórki elektrośmieci organizowane przez Jarosława 

Dembińskiego cieszyły się dużym zainteresowaniem. 

strument klawiszowy, aparaty telefoniczne, 

domofony i wiele innych 

drobnych rzeczy. Tego typu akcje, 

które integrują, a nie dzielą, są na 

terenie gminy bardzo potrzebne – 

podkreśla Jarosław Dembiński. 

Po sukcesie w Grębocinie akcja 

została powtórzona w sołectwie Lubicz 

Górny. Całkowity dochód z tej 

zbiórki przekazano Radzie Rodziców 

miejscowej Szkoły Podstawowej. 

- Najważniejsze, aby w działaniach 

na rzecz społeczności lokalnej 

skupić się na rozwiązywaniu 

problemów, na które mamy realny 

wpływ. Dbanie o czyste otoczenie, 

czyste powietrze to jeden z naszych 

podstawowych obowiązków! – apeluje 

mieszkaniec Grębocina. - Priorytetem 

jest edukacja i dostęp do 

rzetelnej informacji. Znaczna część 

społeczeństwa nie śledzi na bieżąco 

zmian, jakie zachodzą w przepisach 

prawnych, a które mają ogromny 

wpływ na nasze życie. Przykładem 

jest przyjęta w 2019 r. uchwała antysmogowa 

dla Kujaw i Pomorza, 

zgodnie z którą od 1 stycznia 2024 

r. wszedł w życie zakaz używania 

tzw. pozaklasowych kotłów grzewczych. 

Każdy może zmienić swoje nawyki 

i przyzwyczajenia na bardziej 

przyjazne środowisku! 

- Najlepsze są te najprostsze 

sposoby: segregacja śmieci, oszczędzanie 

wody, energii elektrycznej, 

zmiana sposobu ogrzewania 

domów, chociaż wiemy, że są to 

kosztowne inwestycje, na które nie 

wszystkich stać. Ważna jest również 

rola władz gminy, które powinny 

pomagać mieszkańcom w poszukiwaniu 

środków na dofinansowanie 

takich inwestycji. Z mojej inicjatywy 

gmina przystąpiła do konkursu 

ogłoszonego w ramach RPO na 

dofinansowanie ponad 70 instalacji 

na swoim terenie. Nie było to łatwe, 

ale udało mi się przekonać radnych 

i wójta. Myślę, że osoby, u których 

ostatecznie zamontowano te instalacje, 

są z tego bardzo zadowolone 

– dodaje Jarosław Dembiński. 


8 POWIAT POZYTYWNIE 

Młodzież jest przyszłością! 


Bogumiła Surowiec pracuje na rzecz wszystkich członków lokalnej 

społeczności. 

Bogumiła Surowiec jako przewodnicząca 

Koła Gospodyń 

Wiejskich w Dębinach dokłada 

wszelkich starań, aby mieszkańców 

Dębin i całej gminy Łubianka 

zachęcać do wspólnego spędzania 

czasu. W ostatnich latach członkinie 

KGW coraz bardziej zaskakują 

oryginalnymi pomysłami! 

Chociaż Dębiny to stosunkowo 

mała miejscowość, to aktywnych 

mieszkańców w niej nie brakuje! 

W sołectwie prężnie działa koło gospodyń, 

które od lat skupia w sobie 

pomysłowe mieszkanki. Chęć do 

działania na rzecz swojej małej ojczyzny 

łączy kilkanaście gospodyń, 

na czele których stoi Bogumiła Surowiec. 

Aktywności dębiniankom 

można pozazdrościć! 

- Jako KGW przygotowujemy 

m.in. tradycyjne obchody Dnia 

Dziecka, Dnia Seniora, mikołajki 

dla dzieci z naszej wsi 

– wylicza Bogumiła Surowiec, 

przewodnicząca 

KGW. - Organizujemy 

także przeróżne warsztaty 

dla mieszkańców 

naszej miejscowości. 

Proponujemy im udział 

w zajęciach kulinarnych 

i cukierniczych 

– dużą popularnością 

cieszyły się lekcje zdobienia 

pierników. Nie 

skupiamy się jednak 

tylko na gotowaniu czy pieczeniu! 

Na przełomie października i listopada 

spędzamy kreatywnie czas, 

przygotowując tradycyjne wieńce 

i wiązanki. 

Gospodynie z Dębin bardzo 

aktywnie działają także na forum 

gminy. 

- Zawsze bierzemy udział w najważniejszych 

imprezach gminnych. 

Wystawiamy swoje stoiska podczas 

dożynek, jarmarków świątecznych 

organizowanych przez Bibliotekę 

– Centrum Kultury w Łubiance. 

Bierzemy udział w regionalnym 

etapie Bitwy Regionów, prezentując 

przygotowane przez nas potrawy 

regionalne oraz ciasta – dodaje 

przewodnicząca KGW. 

‘‘Działając w KGW, wiem, że czas spędzony 

wspólnie z mieszkańcami jest bardzo potrzebny 

i ważny! Często przecież wtedy podejmowane są 

decyzje dotyczące rozwoju oraz losów naszej wsi. 

Dzięki członkiniom KGW Dębiny 

mieszkańcy sołectwa mogą brać 

udział w licznych wydarzeniach 

kulturalnych. Panie przynajmniej 

raz w roku przygotowują występ 

kabaretowy lub przedstawienie. Do 

tej pory zrealizowały m.in.: „Jasełka 

na wesoło”, „Przedszkolaki rozrabiaki”, 

„Zara wracam”, „Rzepka”. 

W 2023 r. dzięki dofinansowaniu ze 

środków BGK w ramach programu 

„Gospodynie do dzieła” przygotowały 

również wieczornicę patriotyczną 

z okazji Święta Niepodległości. 

Bogumiła Surowiec zapytana 

o najbardziej szaloną inicjatywę, 

jaką podjęła razem z członkiniami 

KGW, wymienia bez wahania spotkanie 

integracyjne w… jacuzzi. 

- Główną atrakcją tej integracji 

był wspólny relaks w obwoźnej balii. 

Wszystkie dziewczyny z KGW 

do dzisiaj bardzo miło to wspominają 

– przyznaje. – Działając 

w KGW, wiem, że czas spędzony 

wspólnie z mieszkańcami jest bardzo 

potrzebny i ważny! 

Często przecież wtedy 

podejmowane są decyzje 

dotyczące rozwoju 

oraz losów naszej 

wsi. Bardzo zależy mi, 

żeby była to wieś jak 

najbardziej obywatelska, 

żeby ludzie mieli 

poczucie wspólnoty 

i współodpowiedzialności 

za nasze piękne 

Dębiny i piękną gminę 

Łubianka! 

Według pani Bogumiły kluczem 

do sukcesu wszelkich społecznych 

inicjatyw jest umiejętność słuchania 

i wsłuchiwania się w potrzeby 

innych, zwłaszcza przedstawicieli 

młodego pokolenia. 

- Powinniśmy nauczyć się słuchać 

młodych ludzi, aby inspirować 

się ich pomysłami i sposobem patrzenia 

na świat. To właśnie oni są 

przyszłością naszej gminy! 

Dariusz Ordon - strażak z duszą artysty! 


Przez wiele lat pracował jako listonosz 

w gminie Łubianka. Obecnie 

skupia się na pracy społecznej 

na rzecz swojej małej ojczyzny! 

Dariusz Ordon jest druhem OSP 

i jednym z muzyków Kapeli Łubianioki. 

W kapeli, która już od ponad 10 

lat jest muzyczną wizytówką gminy 

Łubianka, gra od samego początku. 

Był pierwszą osobą, która przyjęła 

zaproszenie do wspólnego muzykowania. 

- Założyciel kapeli, Zbyszek Cywiński, 

zapytał mnie, czy jestem 

zainteresowany wstąpieniem do 

zespołu. Zapytałem wówczas, ilu 

jest członków. Zbyszek całkiem poważnie 

odpowiedział: „dwóch – ty 

i ja”. Roześmiałem się i powiedziałem, 

że wchodzę w to – wspomina 

Dariusz Ordon. - Tak się zaczęła 

moja przygoda z muzyką ludową. 

Wcześniej grałem na perkusji 

w szkolnym zespole. Występowaliśmy 

podczas imprezy sylwestrowej 

i karnawału w nieistniejącym już 

klubie rolnika w Przecznie. Naszym 

elementem rozpoznawczym były 

identyczne krawaty w poprzeczne 

paski (śmiech). Z sentymentem 

wracam do tamtych czasów. W Kapeli 

gram na bębnie, a od niedawna 

Dariusz Ordon to jeden z założycieli Kapeli Łubianioki. 

zdarza się, że śpiewam. Przez kilka 

sezonów występowałem także 

w przedstawieniach teatralnych 

przygotowywanych przez KGW 

Łubianka – one są niesamowite i to 

nie tylko na scenie! 

Łubianioki to zespół amatorski 

skupiający w sobie kilkanaście 

osób. Wszystkich łączy pasja do 

muzyki. 

- Spotykamy się w każdy czwartek 

od przeszło dziesięciu lat. Jesteśmy 

jak rodzina. Dzielimy się 

swoimi radościami, problemami, 

pomagamy sobie. Doceniłem to 

jeszcze bardziej po śmierci kierownika 

muzycznego Kapeli, naszego 

przyjaciela Arka Soroki, który był 


sercem i duszą naszego zespołu. 

Po jego odejściu baliśmy się, że nasza 

grupa bez niego nie przetrwa. 

Zawiesiliśmy próby na pół roku. 

Powrót był trudny, ale zrobiliśmy 

to dla Arka. Nie wybaczyłby nam, 

gdybyśmy zaprzestali grać i śpiewać 

– dodaje. 

Poza występami na scenie Dariusz 

Ordon jest także czynnym 

druhem Ochotniczej 

Straży 

Pożarnej. Do 

OSP Łubianka 

wstąpił w 2000 

r. Jak przyznaje, 

to dlatego, że 

nie znosi nudy, 

a uwielbia kontakt 

z drugim 

człowiekiem. 

- Nie po- 

‘‘Trwam w duchu pomocy 

potrzebującym. „Bogu na chwałę, 

ludziom na ratunek” to dla mnie coś 

więcej niż strażackie motto! 

trafię siedzieć 

bezczynnie. Im 

więcej mam zajęć, tym bardziej 

mobilizuję się do działania. Trwam 

w duchu pomocy potrzebującym. 

„Bogu na chwałę, ludziom na ratunek” 

to dla mnie coś więcej niż strażackie 

motto! Jako strażak-ochotnik 

jestem gotowy odpowiedzieć 

na wezwanie o każdej porze dnia 

i nocy – podkreśla Dariusz Ordon. 

Zapytany o to, czy wyobraża sobie 

swoje życie bez kontaktu z drugim 

człowiekiem, odpowiada stanowczo: 

„Nie ma takiej opcji!” 

- 20 lat byłem listonoszem. Moment, 

kiedy wychodziłem z poczty 

i ruszałem w teren, dodawał mi 

energii. Zabierałem torbę pełną listów 

i jechałem do ludzi. Wracałem 

z pustą torbą, ale za to z głową pełną 

ludzkich historii o starych czasach, 

o swoich losach. Patrzyłem, 

jak dorastają dzieci, jak się zmienia 

nasza gmina – wspomina. 

Dariusz Ordon zawsze wierzy 

w drugiego człowieka. Jak zgodnie 

twierdzą jego najbliżsi, najczęściej 

powtarza, że w ludziach jest 

mnóstwo dobroci, wystarczy tylko 

otworzyć swoje serce i ofiarować im 

kilka swoich minut.


9 

Na służbie 365 dni w roku! 


Mateusz Gilar od 10 lat jest strażakiem-ochotnikiem. 

Służba 

w Ochotniczej Straży Pożarnej 

nauczyła go troszczyć się o innych 

i dbać o rozwój swojej małej ojczyzny. 

Mieszkaniec Gronowa już jako 

mały chłopiec marzył o tym, aby 

zostać strażakiem. 10 lat temu wraz 

z druhami OSP pojechał na pierwszą 

akcję ratowniczo-gaśniczą. Od 

tamtej pory realizuje 

się w pracy na 

rzecz swojej społeczności. 

- Podstawową 

wartością, która 

łączy druhów 

i druhny OSP, jest 

chęć niesienia 

bezinteresownej 

pomocy każdemu, 

kto jej potrzebuje. 

Cieszę się, że mogę pomagać 

mieszkańcom mojej wsi i całej gminy 

– przyznaje Mateusz Gilar. 

Dla druha z OSP Gronowo 

największą zaletą bycia strażakiem-ochotnikiem 

jest satysfakcja 

z przynależności do tak ważnej 

grupy społecznej. 

- Szacunek, jaki zyskujemy 

wśród społeczeństwa i poparcie naszych 

działań, są najcenniejszymi 

nagrodami za trudy służby. Gdziekolwiek 

dzieje się coś niebezpiecznego: 

pożar, wypadek czy powódź, 

to straż zawsze jest na miejscu, czasami 

działając z narażeniem swojego 

życia i zdrowia – dodaje. – Nie 

zapominajmy także, że jesteśmy 

odpowiedzialni za zabezpieczenie 

różnego rodzaju imprez organizowanych 

w naszej gminie – to również 

jest bardzo istotne! 

‘‘Gronowo to mój dom, w którym 

mieszkam z najbliższymi. Oni są dla mnie 

najważniejszą motywacją do ciężkiej, 

społecznej pracy! 

Chociaż Mateusz Gilar nie 

wyobraża sobie dorosłego życia 

bez służby w OSP, to przestrzega 

wszystkich przed deprecjonowaniem 

roli strażaków-ochotników 

w podmiejskich i wiejskich miejscowościach. 

- Aby zostać członkiem Ochotniczej 

Straży Pożarnej i brać udział 

w akcjach ratowniczo-gaśniczych, 

Mateusz Gilar działa na rzecz OSP i swojego sołectwa. 

trzeba cieszyć się dobrym zdrowiem 

i być sprawnym fizycznie. 

Niezbędna jest także higiena umysłu 

– umiejętność chłodnego osądu 

trudnych i niebezpiecznych sytuacji, 

a także chęć niesienia bezinteresownej 

pomocy innym. Pamiętajmy, 

że my - ochotnicy na służbie 

jesteśmy 365 dni w roku, bo nigdy 

nie wiemy, kiedy syrena alarmowa 

zawyje – podkreśla. 

Dzięki służbie w OSP Mateusz 

zrozumiał, jak ważna jest społeczna 

praca na rzecz swojej małej ojczyzny. 

- W 2024 r. chcę zająć się problemami, 

z którymi obecnie borykają 

się mieszkańcy Gronowa i innych 

wsi w gminie Lubicz. Jako mieszkaniec 

będę walczyć o to, aby władze 

gminy Lubicz zadbały o naprawę 

nawierzchni oraz budowę nowych 

dróg. Chciałbym, aby poprowadzono 

nowe chodniki i zwiększono 

liczbę lamp drogowych – jestem 

strażakiem, wiem, jak optymalne 

warunki do jazdy wpływają na 

bezpieczeństwo wszystkich użytkowników 

ruchu drogowego, a ono 

jest przecież najważniejsze! Będę 

zabiegać także o budowę remizy 

OSP w Gronowie, przy której mogłyby 

powstać m.in. plac zabaw dla 

dzieci oraz siłownia zewnętrzna. 

W strażnicy mogłaby działać duża 

sala, wykorzystywana przez mieszkańców 

chociażby do organizacji 

zebrań wiejskich i imprez – wylicza 

Mateusz Gilar. 

Strażak-ochotnik zamierza także 

zorganizować kilka wydarzeń 

integrujących mieszkańców Gronowa. 

- Mieszkamy w jednej wsi, znamy 

się od lat, a przez pandemię więzy 

sąsiedzkie nieco osłabły, trzeba 

to zmienić! Gronowo to mój dom, 

w którym mieszkam z najbliższymi. 

Oni są dla mnie najważniejszą 

motywacją do ciężkiej, społecznej 

pracy! 

Egzamin ze społecznej 

aktywności zdała śpiewająco! 

fot. archiwum prywatne 

Od lat jest aktywną mieszkanką 

Lubicza Górnego, angażuje 

się w wiele inicjatyw społecznych 

i kulturalnych, jest także 

przewodniczącą Rady Rodziców 

przedszkola publicznego „Chatka 

Puchatka”. To właśnie Marta 

Kamińska stanowczo zareagowała 

na gminne plany 

przełożenia dofinansowanego 

ze środków 

rządowych remontu 

placówki na późniejszy 

czas i m.in. dzięki jej 

zaangażowaniu jedyne 

publiczne przedszkole 

w gminie doczeka się 

nowej siedziby. Prywatnie 

Marta jest szczęśliwą 

żoną i mamą oraz 

bardzo utalentowaną 

pasjonatką śpiewania. 

Podpisanie umowy na remont 

„Chatki Puchatka” w Lubiczu Górnym 

Marta Kamińska uznaje za 

swój ogromny sukces, a także społeczności 

lokalnej, która wspierała 

ją w działaniach. Jako przewodnicząca 

Rady Rodziców wyraziła stanowczy 

sprzeciw wobec pomysłu 

władz gminy Lubicz, aby pozyskaną 

na ten cel dotację przekazać na 

inwestycje drogowe. Ostatecznie, 

dzięki presji społecznej i decyzji 

radnych, gmina przystąpiła do realizacji 

tej inwestycji i w grudniu 

‘‘Cieszę się, że dzięki uporowi wielu osób 

nie doszło do tego. Jestem bardzo szczęśliwa, 

że dzięki naszym słusznym działaniom „Chatka 

Puchatka” zmieni swoje oblicze. 

2023 r. podpisała umowę z wykonawcą. 

Marta Kamińska nie kryje radości 

z takiego finału sprawy. Chociaż 

kiedy remont zostanie zakończony, 

jej synek będzie już w szkole podstawowej, 

to przewodnicząca Rady 

Rodziców nie ma wątpliwości, że 

warto było wywrzeć presję na wójcie. 

- Jako reprezentantka rodziców 

musiałam zareagować bardzo 

stanowczo. Oczywiście wiem, 

że inwestycje drogowe są równie 

istotne, ale to nie było w porządku, 

żeby zdobyć pieniądze na remont 

przedszkola, dodajmy, że 

już wtedy bardzo potrzebny, 

i przekazać je na inny 

cel. Cieszę się, że dzięki 

uporowi wielu osób nie doszło 

do tego. Jestem bardzo 

szczęśliwa, że dzięki naszym 

słusznym działaniom 

„Chatka Puchatka” zmieni 

swoje oblicze – wyjaśnia 

Marta Kamińska. 

Przewodnicząca Rady 

Rodziców bardzo aktywnie 

działa także na rzecz mieszkańców 

swojego sołectwa. W roku 2023 

współorganizowała m.in. rajd rowerowy, 

zbiórkę elektrośmieci oraz 

familijną zabawę dla dzieci z Lubicza 

Górnego i Krobi. Rok 2024 rozpoczęła 

z kolei koncertowo. 

- Udało mi się spełnić jedno 

Martę Kamińską podczas koncertu w Lubiczu Górnym publiczność 

oklaskiwała na stojąco. 

ze swoich największych marzeń 

i zaśpiewać w kościele parafialnym 

w Lubiczu Górnym. Jestem 

przeszczęśliwa, bo w koncercie 

wzięło udział bardzo dużo ludzi 

- moich najbliższych, przyjaciół, 

znajomych i sąsiadów – przyznaje 

Marta Kamińska. 

7 stycznia 2024 r. w kościele parafialnym 

w Lubiczu Górnym Marta 

wraz z Sebastianem i Jarosławem 

Kamińskimi wykonała najpiękniejsze 

kolędy. Odbiór tego wydarzenia 

był bardzo pozytywny. 

- Do teraz nie mogę uwierzyć, że 

tylu ludzi zechciało odpowiedzieć 

na nasze zaproszenie. To niezwykłe 

doświadczenie uświadomiło mi, że 

ludzie potrzebują takich wydarzeń. 

Dlatego niewykluczone, że nastąpi 

kontynuacja koncertu – dodaje. 

– Lubicz Górny to mój dom od 

urodzenia, dlatego zawsze będę 

wspierać każdą inicjatywę zorganizowaną 

z myślą o mojej małej 

ojczyźnie. 

Gdzie można szukać informacji 

o najbliższych aktywnościach utalentowanej 

wokalnie społeczniczki 

z gminy Lubicz? 

- Wszystkie informacje publikujemy 

na bieżąco na profilu „Wspólnie 

dla Gminy Lubicz” na Facebooku 

– zaprasza. 


10 REGION 

Zabił teściową dla pieniędzy? 

Prokuratura wciąż nie ujawnia szczegółów zbrodni popełnionej w Złotorii. Tymczasem wśród mieszkańców 

i sąsiadów pojawiają się pytania, co tak naprawdę wydarzyło się w domu przy ulicy Piaskowej 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk 

Zielony dom położony prawie 

w centrum podtoruńskiej Złotorii 

kryje swoją tajemnicę. I choć od 

tragedii, która się w nim rozegrała, 

minęło już dziesięć dni, wciąż 

nie jest pewne, co tak naprawdę 

się w nim wydarzyło. Pewne jest 

tylko jedno: doszło do zabójstwa. 

Kilka godzin po jego popełnieniu 

policja zatrzymała 40-letniego 

zięcia ofiary. 

Ok. godz. 15:00 (15 stycznia) policja 

otrzymała zgłoszenie o awanturze 

i agresywnie zachowującym 

się mężczyźnie. Z naszych nieoficjalnych 

informacji wynika, że policję 

zaalarmowała zarówno żona 

domniemanego sprawcy zabójstwa, 

jak i sąsiedzi domu, w którym doszło 

do zbrodni. Według relacji 

sąsiadów, którzy proszą o zachowanie 

anonimowości, przyczyną 

domowej awantury były pieniądze. 

Obiegowa opinia mówi o utopieniu 

Małgorzaty Z. w wannie. Policja od 

początku nie ukrywała, że zwłoki 

znaleziono właśnie tam. Ale czy 

było to utopienie? Pobicie ze skutkiem 

śmiertelnym? Użycie na przykład 

noża? To wciąż spekulacje. 

Prokuratura, choć postawiła m.in. 

zarzut zabójstwa, nie informuje 

o okolicznościach zdarzenia. Wyniki 

sekcji nie są jeszcze znane. 

Wstrząśnięci są zwłaszcza ci, 

którzy znają rodziny O. i Z., bowiem 

obie rodziny należą do rdzennych 

mieszkańców Złotorii. Dom, który 

dziś wielu wskazuje palcami, stoi tu 

od lat, bo został zbudowany jeszcze 

długo przed czasami, kiedy nastąpił 

dynamiczny rozwój i rozbudowa 

wsi. W tym zielonym budynku 

mieszkała 69-letnia Małgorzata Z., 

była katechetka. Krótkie, jasne włosy, 

miła twarz. Bardzo ważna w jej 

życiu była córka, Izabela. Z sąsiedzkich 

relacji wiemy, że i córka bardzo 

matkę kochała. Natomiast do 

zięcia Małgorzaty Z. i męża Izabeli 

– Daniela O. odnoszono się z rezerwą. 

Przed laty był on ministrantem, 

przez lata nosił ksywkę „Lopek”. 

Na zdjęciach zwyczajnie wyglądający, 

siwiejący 40-letni mężczyzna. 

Od jakiegoś czasu, razem z żoną, 

mieszkali w Belgii. W ostatnich 

miesiącach małżeństwo było 

w trakcie rozwodu. Czy tu należy 

szukać przyczyny tragedii? 

W poniedziałkowe popołudnie 

w Złotorii zaroiło się od policji 

i radiowozów. W mediach społecznościowych 

pojawiło się mnóstwo 

pytań o to, co się wydarzyło i gdzie. 

Ucieczka Daniela O. z miejsca 

zdarzenia wywołała u niektórych 

panikę i strach. Ludzie wzajemnie 

się uspokajali i śledzili policyjną 

obławę. W Toruniu policja pilnowała 

wylotówek z miasta. W akcję 

zaangażowano kilkuset funkcjonariuszy. 

Szukano podejrzewanego 

oraz opla na belgijskich tablicach 

rejestracyjnych. Jako pierwszy 

o sprawie poinformował portal pozatorun.pl, 

a media powielały naszą 

informację o zabójstwie. Ok. 23:00 

pościg i poszukiwania zostały zakończone. 

Mężczyznę zatrzymano 

w okolicach Szpitala Dziecięcego 

przy ul. Konstytucji 3 Maja w Toruniu. 

17 stycznia Daniel O. został 

przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej 

Toruń-Wschód. Nie przyznał 

się do winy, nie odpowiadał na 

pytania i odmówił składania wyjaśnień. 

- Prokurator przedstawił Danielowi 

O. zarzut popełnienia zabójstwa 

oraz naruszenia miru domowego 

(wtargnięcia), a także zarzut 

dotyczący gróźb karalnych. Pierwszy 

czyn został popełniony na szkodę 

Małgorzaty Z., natomiast drugi 

(groźby) na szkodę jego żony Izabeli 

O. - mówi prokurator i rzecznik 

prasowy Prokuratury Okręgowej 

w Toruniu Andrzej Kukawski. 

Po zakończeniu przesłuchania 

do Sądu Rejonowego został skierowany 

wniosek o tymczasowy areszt 

na trzy miesiące. W uzasadnieniu 

prokurator wskazał m.in. na ryzyko 

matactwa, jak również grożącą surową 

karę, czyli dożywocie. Nie bez 

znaczenia były też groźby oskarżonego 

o popełnieniu ponownie czynu 

przeciwko życiu i zdrowiu. 

- Śledztwo trwa, wykonywane 

są dalsze czynności procesowe, 

o szczegółach będziemy informować, 

ale w czasie późniejszym – dodaje 

Andrzej Kukawski. 

Choć Daniel O. przebywa 

w areszcie, rozmowy na temat zabójstwa 

w Złotorii wciąż się toczą. 

Wielu zastanawia się, czy można 

było uniknąć tragedii. 

- Było to coś, co mną wstrząsnęło, 

jak wszystkimi mieszkańcami. 

Gdy ginie człowiek, to zawsze jest 

tragedia – mówił Barbara Kisielewska, 

sołtyska Złotorii. – Tym 

bardziej że tak naprawdę nic nie 

wskazywało, że kiedykolwiek właśnie 

w tym domu, wśród tych ludzi, 

mogłoby dojść do takiego dramatu. 

Ale różne rzeczy dzieją się w domowym 

zaciszu... Wydawałoby się, że 

wszystko jest w najlepszym porządku, 

a tak widocznie nie było. To jest 

straszne. Mieszkańcy Złotorii to 

bardzo świadoma grupa, która na 

pewno umiałaby zareagować, gdyby 

coś w tym domu zapowiadało 

taką tragedię. Pani Izabela to człowiek 

bardzo dotknięty tym wszystkim. 

Ale i rodzina Daniela, która 

tutaj żyje, mieszka. Jego mama – 

wyobrażam sobie – jaką tragedię 

musi przeżywać. To bardzo skomplikowana 

sytuacja. 

Sprawa jest w toku. O wynikach 

i ustaleniach śledztwa będziemy informować. 

REKLAMA 


OBROWO 

15 

Wygodniej i jaśniej 

W gminie pojawiły się nowe lampy hybrydowe, estetyczne 

wiaty przystankowe oraz zadaszenie dla rowerów 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Gminy Obrowo 

Wiaty rowerowe w Brzozówce. 

Na wygodne rozwiązania dla 

mieszkańców postawiła gmina 

Obrowo. Są nowe wiaty przystankowe 

oraz wiata rowerowa. Ta 

ostatnia ma służyć tym, którzy 

przesiadają się z roweru na autobus. 

Ponadto kolejnych dziesięć 

lamp rozjaśni drogi na terenie 

gminy. 

Ulice za 3 miliony 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Gminy Obrowo 

Umowa na przebudowę. 

Kolejne ulice na terenie gminy 

Obrowo zostaną przebudowane. 

19 stycznia w urzędzie podpisana 

została umowa o wartości blisko 3 

mln zł. 

To już druga zadaszona wiata 

rowerowa, która stanęła obok przystanku 

w Brzozówce, przy drodze 

krajowej nr 10. Gmina ustawiła ją 

na prośbę mieszkańców. Takie rozwiązanie 

ułatwia wybór środka komunikacji, 

np. zamiast samochodu 

lepiej do przystanku dojechać rowerem, 

tam go zostawić i przesiąść 

się na autobus. Korzystają z tego 

Inwestycja obejmuje modernizację 

następujących ulic: Dębowa, 

Gruszowa, Okrężna w Brzozówce, 

Borowikowa i Grzybowa w Głogowie, 

Energetyczna w Obrowie, Sosnowa 

w Silnie oraz droga Zębowo 

– Kuźniki. Najpierw będą pomiary, 

a później wykonawca – toruńska 

firma Bruksystem sp. z o.o. – zajmie 

się pracami ziemnymi (m.in. wykonanie 

podbudowy, nawierzchnia 

z mieszanek mineralno-bitumicznych). 

W ramach przebudowy będą 

zrobione zjazdy do posesji, pobocze, 

regulacje studzienek, włazów 

kanalizacyjnych i zaworów wodociągowych. 

Wykonawca ma teraz 6 

miesięcy na realizację od dnia podpisania 

umowy. 

Gmina Obrowo pod koniec 

ubiegłego roku pozyskała ok. 8 mln 

zł dofinansowania na przebudowę 

i modernizację dróg gminnych. 

Wkrótce zostaną ogłoszone kolejne 

postępowania przetargowe. Inwestycja 

realizowana jest w ramach 

Rządowego Funduszu Polski Ład: 

Programu Inwestycji Strategicznych. 


Nowe wiaty na przystankach autobusowych. 

Więcej w budżecie na drogi 

Będzie dużo inwestycji drogowych. Pierwsze umowy 

zostały podpisane 

Tegoroczny budżet gminy Obrowo 

zakłada rekordowe wydatki 

na modernizację i budowę dróg, 

chodników oraz oświetlenie uliczne. 

Pulę budżetową, przyjętą pod 

koniec 2023 r., zwiększono o prawie 

1 mln zł. Podczas styczniowej 

sesji radni gminy Obrowo wyrazili 

zgodę na podniesienie limitu 

środków przeznaczonych na drogi. 

Chodzi o kwotę 835 tys. zł. Umożliwiło 

to wybranie najkorzystniejszej 

oferty na przebudowę dróg m.in. 

w Brzozówce, Głogowie, Obrowie 

i Zębowie. 

Po zmianach budżetowych 

na tego typu inwestycje będzie 

w gminnej kasie ponad 17,5 mln zł. 

Skąd wygospodarowano dodatkowe 

pieniądze? 309 tys. zł pochodzi 

z planowanego dofinansowania 

termomodernizacji budynku OSP 

w Dobrzejewicach (realizacja zakończona) 

i zwrotu środków unijnych, 

których gmina nie otrzymała 

w ubiegłym roku, tylko teraz. Natomiast 

526 tys. zł to wolne środki, 

uzyskane z rozliczeń za poprzednie 

lata, które są na koncie bankowym 

gminy, ale nie zostały zaangażowane 

w budżecie na 2023 r. Dzięki tym 

oszczędnościom będzie możliwe 

rozstrzygnięcie postępowania przetargowego 

na zadania drogowe. 

Przebudowa obejmuje ulice 

w poszczególnych miejscowościach: 

Brzozówka – Dębowa, Gruszowa, 

Okrężna, w Głogowie – Borowikowa 

i Grzybowa, w Obrowie 

– ul. Energetyczna, Silno – ul. Sosnowa, 

w Zębowie działka nr 168 

oraz w Kuźnikach działka nr 92. 

Wartość najbardziej korzystnej 

dla gminy oferty wynosi 2,9 mln zł, 

gdzie dofinansowanie z Rządowego 

Funduszu Polski Ład to 1,9 mln zł. 

Z kolei gmina Obrowo, po zwiększeniu 

kwoty, do zadania dołoży 1 

mln zł środków własnych. Umowa 

została już podpisana. 

Jak informuje Urząd Gminy 

Obrowo – pod koniec ubiegłego 

roku pozyskano w sumie ok. 8 mln 

zł dofinansowania zewnętrznego na 

przebudowę i modernizację dróg 

gminnych. Realizacja w Brzozówce, 

Obrowie, Głogowie i pozostałych 

miejscowościach będzie pierwszym 

zadaniem, natomiast przetargi na 

kolejne inwestycje zostaną ogłoszone 

w najbliższym czasie. 

Przypomnijmy, że budżet gminy 

Obrowo na 2024 r. zakłada dochody 

na poziomie 131 mln zł, a wydatki 

to 136 mln zł. Na zadania inwestycyjne 

przeznaczono 36 mln 

zł, z czego prawie połowa – teraz 

już 17 mln zł – właśnie na drogi, 

chodniki i oświetlenie ulic. 

(MW-R) 

uczniowie i osoby dojeżdżające do 

pracy. Pod każdą wiatą jest pięć stojaków, 

pozwalających na swobodne 

przypięcie 10 jednośladów. 

Jak informuje Urząd Gminy 

Obrowo - konieczna była kolejna 

wiata w tym miejscu z uwagi na 

popularność rozwiązania polegającego 

na przesiadaniu się z rowerów 

na autobusy. Mieszkańcy Brzozówki 

prośbę o wiatę przekazali 

podczas zebrania sołeckiego, 

które miało miejsce w pierwszym 

kwartale ubiegłego roku. Jednakże 

uzgodnienia z Generalną Dyrekcją 

Dróg Krajowych i Autostrad oraz 

Kujawsko-Pomorskim Urzędem 

Wojewódzkim, w celu uzyskania 

zgody dla gminy, trwały od kwietnia 

do grudnia 2023 r. 

Koszt zakupu i montażu to 15 

990 zł. Zadaszone miejsca dla rowerów 

znajdują się też w Obrowie. 

Nowe wiaty przystankowe dla 

pasażerów transportu publicznego 

i szkolnych autobusów pojawiły się 

w Szembekowie, Zębowie, wkrótce 

będą w Obrowie i Sąsiecznie. 

Na prośbę mieszkańców Szembekowa 

podczas zebrania sołeckiego 

jesienią 2023 r. oraz rodziców 

dzieci dowożonych autobusem 

szkolnym dwie nowe wiaty przystankowe 

ustawiono w Szembekowie. 

Wiąże się to również z uruchomieniem 

w styczniu tego roku 

nowych połączeń autobusów Miejskiego 

Zakładu Komunikacji na linii 

nr 123. 

Wiata w Zębowie znajduje się 

na trasie nowej linii MZK nr 124. 

W Obrowie przy ul. Polnej trzeba 

wymienić poprzednią, zniszczoną 

przez wiatr. Na montaż oczekuje 

również wiata w Sąsiecznie. Nowe 

przystanki są w pełni osłonięte, 

z ławką. Część jednej ściany bocznej 

jest przezroczysta, co pozwala 

bez wychylania się zobaczyć nadjeżdżający 

autobus. Koszt zakupu 

i montażu wiat to 28 348 zł. 

Następne zrealizowane inwestycje 

to nowe lampy hybrydowe na 

terenie gminy. Kolejnych 10 słupów 

oświetleniowych postawiono 

w siedmiu miejscowościach: przy 

drodze gminnej Łążyn – Łążynek, 

w dwóch miejscach w Dobrzejewicach 

(Olszówka, ul. Nad Potokiem), 

ul. Pistacjowa w Głogowie, ul. 

Wierzbowa w Brzozówce, w Szembekowie 

przy zatoce autobusowej, 

w Zawałach oraz w Obrowie (ulice 

Sadowa, Informatyczna, Storczykowa). 

Lampy hybrydowe opierają się 

na energii słonecznej i energii wiatru. 

Słup ma wysokość 6 m, a turbina 

wiatrowa zamontowana jest na 

wysokości 8 m. Lampy są w pełni 

wodoszczelne i automatycznie dostosowują 

się do długości trwania 

pory nocnej. Inwestycja kosztowała 

ponad 159 tys. zł. Będzie też 

ciąg dalszy, bo w najbliższym czasie 

z tegorocznego budżetu gminy zostanie 

uruchomione nowe postępowanie 

na zakup kolejnych lamp hybrydowych 

oraz lamp solarnych do 

oświetlenia mniejszych punktów. 

WOŚP zagra 

w szkołach 

32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej 

Pomocy na terenie gminy 

Obrowo zagra w trzech szkołach 

– w Dobrzejewicach, Obrowie 

i Osieku nad Wisłą. 

Uczniowie w Osieku już teraz na 

stronie szkoły prowadzą licytacje 

własnoręcznie przygotowanych koszy 

z niespodziankami. Natomiast 

28 stycznia o godz. 14:00 wystartuje 

I Osiecki Decymaraton WOŚP. 

Od 15:00 do 18:00 w szkole będą: 

zabawa przy muzyce, turnieje gier, 

warsztaty Lego, konkurs plastyczny, 

loteria, kawiarenka i światełko 

do nieba. 

Orkiestra po raz kolejny zagra 

w Zespole Szkół w Dobrzejewicach 

w niedzielę, natomiast 27 stycznia 

odbędzie się wspólny spacer z kijkami 

– start o 14:00 przy szkole. 

Wpisowe 20 zł zasili skarbonkę 

WOŚP Dobrzejewice. 

Finał w Szkole Podstawowej 

w Obrowie zaplanowano od 12:00 

do 16:00. Będą występy przedszkolaków, 

uczniów, pokazy taneczne, 

sztuk walki, loteria fantowa, malowanie 

twarzy, walentynkowa 

fotobudka, karaoke itd. W kawiarenkach 

ciasta, gofry, swojskie wędliny, 

chleb ze smalcem. Na stronie 

szkoły wystawiono przedmioty do 

licytacji w trakcie finału. 

(MW-R)

16 ŁYSOMICE 

Rozstrzygnięto konkurs „Świąteczna kartka” 

Pomysłowe, oryginalne i kolorowe. Trudno było wybrać tylko kilka najładniejszych kartek, dlatego nagrodzono ponad 30 osób 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Gminy Łysomice 

Aż 122 prace wpłynęły na konkurs 

plastyczny „Świąteczna kartka”, 

organizowany przez gminę 

Łysomice dla przedszkolaków 

i uczniów. 

W Łysomicach plan już jest dopięty 

i gotowy. Jest w czym wybierać 

i uczestniczyć. Najlepiej plan 32. 

Finału mieć przy sobie. O tym, że 

w gminie Łysomice wszystko gra 

i Orkiestra nabiera mocy, świadczy 

oficjalny hymn sztabu. 

Celem konkursu było propagowanie 

tradycji związanych z tematyką 

świąt Bożego Narodzenia oraz 

samodzielnego wykonywania kartek, 

wysyłania życzeń nie poprzez 

SMS czy maile; konkurs był także 

pretekstem do indywidualnej działalności 

artystycznej. 

Konkurs organizowano w kilku 

kategoriach wiekowych: przedszkolaki 

i „zerówki”, klasy I-III 

oraz IV-VIII. Kartka powinna być 

otwierana, z miejscem na wpisanie 

życzeń, format nie większy niż 

A5. Technika wykonania dowolna, 

ocenie podlegały wszystkie strony 

kartki – tytułowa, środkowa i ostatnia. 

Wybór okazał się trudny i komisja 

miała niełatwe zadanie, bo 

wszystkie prace były pomysłowe 

i piękne. Ale należało wybrać 

i nagrodzić najciekawsze. Dlatego 

w niektórych kategoriach przyznano 

równorzędne miejsca i dużo 

wyróżnień. Liczyła się przede 

wszystkim kreatywność i oryginalne 

wykonanie. I takich prac nie 

brakowało. 

Techniki były przeróżne - wyklejanki, 

kolaże, mieszane, rysunki, 

kolorowa bibuła itp. Uczestnicy 

wykorzystali w pracach materiały, 

sznurki, koronki, suszone plastry 

mandarynek, igliwie, zielone guziki 

czy gumki do zrobienia choinek, 

cukrowe laski jako płozy sanek, 

cekiny, elementy drewniane i wiele 

innych. Motywy przewodnie jak 

najbardziej świąteczne - choinki, 

bombki, prezenty, szopki, renifery, 

„Znów nabiera mocy Wielka 

Orkiestra Świątecznej Pomocy” 

Jezioro w Kamionkach, szkoły w Turznie i Łysomicach – 

w tych miejscach zagra WOŚP w gminie Łysomice. Finał 

rozpocznie morsowanie, a zakończy światełko do nieba 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Gminy Łysomice 

W przygotowania włącza się cała społeczność. 

Nagrali go wspólnie Nadziani 

Bluesem, organizatorzy i sympatycy 

Orkiestry. W teledysku można 

zobaczyć przygotowania i obrazki 

z poprzednich finałów. WOŚP 

w gminie Łysomice promuje morsowanie 

i bieganie. I tymi mocnymi 

akcentami rozpoczyna się niedzielny 

finał 28 stycznia. 

Start o godz. 11:00 w Kamionkach 

Małych: bieg oraz nordic 

walking dla WOŚP, zumba na plaży 

i „Kamionki Jezioro Parade” 

z DJ Urbańskim, czyli rozgrzewka 

w karnawałowym stylu. 

Wielkie Morsowanie w samo 

południe. Punktualnie o 12:00 zaplanowano 

wspólne wejście do 

wody. Aktywny uczestnik otrzyma 

pamiątkową przypinkę, a za każdego 

wpadnie do puszki 10 zł. Wrzuca 

pierwszy dyrygent łysomickiej 

Orkiestry - Robert Kożuchowski. 

To patent sprawdzony od kilku finałów. 

Wszystkich rozgrzewać będą 

pyszności od KGW i OSP – grochówka, 

bigos, kiełbaski, zimowa 

herbata. 

Od 15:30 WOŚP zacznie grać 

w szkole w Turznie. Można wpaść 

na coś słodkiego do kawiarenek 

kół gospodyń wiejskich i Rady 

Rodziców oraz popatrzeć na występy 

uczniów i chóru szkolnego. 

W międzyczasie szkołę odwiedzą 

sportowcy, nie zabraknie treningów 

i rywalizacji na rowerach stacjonarnych. 

Będzie stanowisko łucznicze, 

ścianka do zdjęć, na boisku spacery 

na kucykach. Oprawę muzyczną 

zapewni Narcyzz. Przyjadą też motocykliści 

z grupy Moto Gostkowo. 

O 19:00 do nieba zostanie puszczone 

ognistozimne światełko – 

czyli zimne ognie i sygnały z wozów 

strażackich. 

Równolegle, od godz. 16:00, finał 

WOŚP zacznie się w szkole w Łysomicach. 

Tutaj na początek wystąpią 

uczniowie oraz przedszkolaki z „Jelonka”. 

Będzie „wywiad z sercem”, 

czyli rozmowa z Robertem Małeckim, 

znanym toruńskim autorem 

serii kryminałów z komisarzem 

Bernardem Grossem czy komisarz 

Marią Herman. 

Między 17:00 a 18:00 odbędzie 

się wyjątkowa akcja pieczenia gofrów 

przez wójta gminy Łysomice 

Piotra Kowala i starostę toruńskiego 

Marka Olszewskiego. Inne 


atrakcje to m.in. strzelnica ASG, 

fotobudka 360 stopni, wizyta Star 

Wars, kącik animacji dla najmłodszych, 

stanowisko łucznicze i również 

kawiarenki KGW, Rady Rodziców 

i Klubu Seniora. 

Podczas wydarzeń w szkole zagrają 

i zaśpiewają Nadziani Bluesem, 

Całkiem Profesjonalni, Michał 

Dawidko. Oczywiście w obu 

szkołach będą prowadzone licytacje, 

w tym słynnego łysomickiego 

„kota w worku” oraz Złotego Serduszka. 

Sztab otrzymał ten piękny 

Orkiestrowy symbol z numerem 

88. 

WOŚP zakończy nietypowe 

światełko do nieba z wszystkich 

jednostek OSP z gminy Łysomice. 

zimowe miasteczka, domy, anioły 

(także z twarzami autorów), bałwanki, 

kominek ze świątecznymi 

skarpetkami. Jednym słowem - 

wszelkie symbole i atrybuty nawiązujące 

do świąt Bożego Narodzenia 

i zimy. 

Zwycięskie prace w kategorii 

dzieci przedszkolne i uczniowie 

oddziałów „0”: I miejsce ex aequo 

– Liliana Ciesińska (SP Turzno), 

Hanna Grzybowska (Przedszkole 

„Pod Klonowym Listkiem”), Jan 

Stefanowicz (Przedszkole „Jelonek”), 

II miejsce ex aequo – Nina 

Dramińska (SP Świerczynki), Michał 

Guła (SP Turzno), Tymon 

Rostkowski (SP Turzno), III miejsce 

ex aequo – Aniela Rolle (Przedszkole 

„Jelonek”), Stanisław Stefanowicz 

(Przedszkole „Jelonek”), 

Diana Ordak (Przedszkole „Pod 

Klonowym Listkiem), wyróżnienia 

– Diana Mika (SP Łysomice), Marcelina 

Stefaniak (SP Świerczynki), 

Marianna Masny (SP Ostaszewo). 

Kategoria uczniów klas I-III: 

I miejsce ex aequo – Wiktoria Nadstawna 

(SP Łysomice), Zofia Bernacka 

(SP Świerczynki), II miejsce 

– Lilianna Sellmer (SP Świerczynki), 

III miejsce – Lilianna Polak (SP 

Świerczynki), wyróżnienia – Paweł 

Kowalski (SP Turzno), Zuzanna 

Makowska (SP Ostaszewo), Wojciech 

Hinc (SP Świerczynki), Pola 

Mejza (SP Łysomice), Michał Bartosik 

(SP Łysomice). 

Kategoria uczniowie klas IV- 

-VIII: I miejsce ex aequo – Iga 

Mejza (SP Łysomice), Zuzanna 

Ritter (SP Ostaszewo), II miejsce 

ex aequo – Dorian Kortz (SP Ostaszewo), 

Adam Trzeciak (SP Turzno), 

III miejsce ex aequo – Wiktor 

Pobudkiewicz (SP Łysomice), Magdalena 

Lewandowska (SP Turzno), 

wyróżnienia – Magdalena Rybińska 

(SP Świerczynki), Marta Leszczyńska 

(SP Świerczynki), Maria 

Cygan (SP Świerczynki), Paweł Pecyna 

(SP Świerczynki), Natalia Klonowska 

(SP Turzno), Blanka Ordak 

(SP Łysomice). 

Laureaci otrzymali nagrody 

i dyplomy. Zwycięskie prace posłużą 

do projektu kartek świątecznych 

rozsyłanych przez samorząd gminy 

Łysomice. 

Poznaj 

możliwości 

telefonu 

Nie tylko granie i scrollowanie – 

smartfony mają więcej funkcji. 

Bezpłatne warsztaty audiowizualne 

organizuje gmina Łysomice. Są 

wolne miejsca. 

Na zajęciach jest nauka obróbki 

zdjęć i filmów krótkometrażowych. 

Bo chociaż każdy potrafi zrobić 

zdjęcie albo nagrać filmik – to mogą 

stać się bardziej profesjonalne. 

- Do dobrej jakości zdjęć czy filmów 

wcale nie jest potrzebny komputer. 

Smartfony mają dużo możliwości, 

są aplikacje, na telefonie 

można montować i obrabiać materiał, 

kadrować – zaznacza Wojciech 

Lewicki, koordynator spotkań. 

Warsztaty skierowane są do osób 

od 12 lat. Terminy zajęć: 26 stycznia 

oraz 1, 2, 8 i 9 lutego w Galerii 

Spotkań w Łysomicach. Początek 

o 16:00. Na koniec będzie wystawa 

i pokaz filmów wykonanych przez 

uczestników. Zgłoszenia pod adresem 

warsztaty@lysomice.pl. 

(MW-R)

GMINA CHEŁMŻA 

17 

Szlachetne Podkowy za przedsiębiorczość 

Nagroda przyznawana jest od 2012 r. Do tej pory wręczono 80 podków 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Katarzyna Orłowska UG Chełmża 

Laureaci Szlachetnej Podkowy 2024. 

Szlachetna Podkowa to wyróżnienie 

nadawane za zasługi 

w kategoriach przedsiębiorczość, 

rolnictwo, promocja, ochrona 

dziedzictwa kulturowego, sport 

i rekreacja, inicjatywa roku, wzorowy 

pracownik oraz działalność 

społeczna. 

W tym roku osiem firm zostało 

laureatami nagrody w kategorii 

„przedsiębiorczość”. Uroczyście 

wręczył je wójt gminy Chełmża Jacek 

Czarnecki. 

- Statuetka to zwykła podkowa 

Centrum wydarzeń 28 stycznia 

będzie na plaży w Zalesiu. Morsowanie 

to mocny punkt programu 

Wielkiej Orkiestry Świątecznej 

Pomocy w gminie Chełmża. Godzina 

wspólnego wejścia do wody 

– 13:15. 

z drobnymi złoceniami. Pochodzi 

z warsztatu lokalnego kowala 

w Kończewicach. I właśnie taką 

podkowę postanowiliśmy w gminie 

Chełmża uznać za statuetkę symbolizującą 

wspomniane wyróżnienie 

– mówi Katarzyna Orłowska, 

insp. ds. promocji w Urzędzie Gminy 

Chełmża. 

Laureaci: 

Firma Produkcyjno-Handlowa 

GRAN-FOL Krzysztof Fałkowski, 

gm. Płużnica z produkcją w Kończewicach 

– firma rodzinna, od 30 

lat zajmująca się przetwórstwem 

Orkiestra gra i morsuje w Zalesiu 

Marsz na orientację, zumba, morsowanie i licytacje. To 

Orkiestrowa baza 32. Finału WOŚP w gminie Chełmża 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Katarzyna Orłowska UG Chełmża 

Ale zanim to nastąpi, kwadrans 

wcześniej rozpocznie się rozgrzewka 

i tańce pod niebem, a wszystkich 

poprowadzi energiczna i pełna 

uśmiechu instruktorka zumby 

– Kamila Kowalska. Taniec będzie 

przy gorącej, karnawałowej muzyce. 

Swój przyjazd do Zalesia już 

zapowiadają morsujące grupy z regionu. 

Ale to nie wszystko, bo na plaży 

będą też inne wydarzenia, m.in. 

marsz na orientację dla całych rodzin. 

Granie w Zalesiu startuje od 

10:00. Będzie fotobudka, pokazy 

strażackie OSP, poczęstunek od kół 

gospodyń wiejskich, licytacje itp. 

Natomiast licytacje internetowe 

już trwają. Każdego dnia przybywa 

przedmiotów, wydarzeń i spotkań, 

bo nie tylko same gadżety są przekazywane 

na WOŚP. Co można 

więc wylicytować i w ten sposób 

dorzucić do Orkiestrowej skarbonki? 

Między innymi breloki z szydełkową 

postacią Jerzego Owsiaka, 

kosze prezentowe, przetwory 

z ekologicznego sadu, vouchery na 

zabiegi kosmetyczne, zaproszenie 

do pizzerni, swojskie ciasta i wędliny, 

kołowrotek wędkarski itd. 

Ale do wylicytowania są i takie 

wydarzenia jak wizyta w strzelnicy 

wirtualnej w Pluskowęsach, wstęp 

na wakacyjne imprezy w Zalesiu 

czy dwudniowy pobyt dla sześciu 

osób, godzinna przejażdżka wartburgiem, 

lot motolotnią. Szkoła 

Podstawowa w Grzywnie wystawiła 

na aukcję dzień w gabinecie dyrektora, 

konsultację logopedyczną czy 

spotkanie z psychologiem. 

Cały czas można do zbiórki dołączać 

– wręczając przedmiot czy 

usługę albo licytując. Kontaktować 

się można poprzez specjalnie utworzone 

wydarzenie i stronę na Facebooku 

oraz pod nr. tel.: 733 997 

897. 

Głównymi organizatorami 

Orkiestry, która zagra dla mieszkańców 

gminy i gości, są Ośrodek 

Wypoczynkowy Zalesie i gmina 

Chełmża. Na miejscu, na plaży 

będą także wolontariusze z puszkami. 

W ubiegłym roku udało się 

zebrać w sumie 14,5 tys. zł. 

32. Finał Wielkiej Orkiestry 

Świątecznej Pomocy już 28 stycznia 

pod hasłem „Tu wszystko gra! 

Ok! Płuca po pandemii. Gramy dla 

dzieci i dorosłych”. 


tworzyw sztucznych. Odpady foliowe 

otrzymują nowe życie poprzez 

zmianę w regranulat. Ponadto firma 

produkuje z niego m.in. zapinki 

i rękawy foliowe. Główny rynek 

zbytu i partnerzy są z województwa 

kujawsko-pomorskiego. 

TERKAN sp. z o.o. – firma 

świadczy usługi w zakresie bezwykopowej 

renowacji infrastruktury 

wodociągowo-kanalizacyjnej. Spółka 

założona 10 lat temu w Gdańsku, 

obecnie siedzibę ma w Grzegorzu. 

Zatrudnia 16 osób. Średnio rocznie 

modernizuje ponad 20 km przewodów 

wodociągowych i kanalizacyjnych 

na terenie całego kraju. 

TALAR Michał Talarek – firma 

z Grzywny zajmująca się krajowym 

transportem drogowym i sprzedażą 

opału. Dodatkowo wspiera finansowo 

i organizacyjnie imprezy 

lokalne, angażuje się w akcje charytatywne, 

pomaga potrzebującym. 

CEL STAL Tomasz Palkowski. 

Firma z Zelgna, produkująca 

elementy stalowe oraz zajmująca 

się ich obróbką. Produkty trafiają 

w 80% do firm na rynek skandynawski 

oraz duński. Zakład obecnie 

jest na etapie budowy nowej 

hali i zakupu kolejnych maszyn. 

To przekłada się na zwiększenie zatrudnienia 

i pozyskiwanie nowych 

kontrahentów. 

Przedsiębiorstwo Handlowo- 

-Usługowe Katarzyna Pliszka. Firma 

działa od 1990 r., zaczynała od 

baru gastronomicznego. Później 

działalność zostaje poszerzona 

o usługi transportowe i budowlane. 

Jest podwykonawcą (prace ziemne, 

załadunkowe, melioracyjne, niwelacja) 

dla firm drogowych z regionu. 

Przez 17 lat jej głównym partnerem 

była firma Skanska S.A. 

Chełmżyńskie Centrum Weterynaryjne 

Leszek Mańkowski, 

Bartosz Kopacz s.c. – przychodnia 

powstała w 2009 r. i specjalizuje się 

w leczeniu oraz profilaktyce zwierząt 

towarzyszących i gospodarskich 

nie tylko na terenie powiatu 

toruńskiego. Placówka ma zaplecze 

diagnostyczne, prowadzi zajęcia 

praktyczne dla uczniów szkół średnich 

oraz studentów kierunków 

weterynaryjnych. 

Gospodarstwo Rolne p. Justyny 

i Artura Jakóbczyków – firma rodzinna, 

specjalizuje się w produkcji 

roślinnej (obecnie zboża, rzepak, 

kukurydza i buraki cukrowe). Prowadzi 

produkcję na 450 ha użytków 

rolnych na terenie gmin Chełmża, 

Ryńsk i Płużnica. Państwo 

Jakóbczykowie starają się wspierać 

lokalne środowiska, np. udzielili 

dofinansowania dla OSP w Grzegorzu 

i w Zieleniu. 

Przyjaciele Jeziora Chełmżyńskiego 

- to grupa społeczników, 

działająca dla zwiększenia atrakcyjności 

turystycznej tego miejsca. 

Grupa jest otwarta, każdy może 

pomóc i dołączyć. Dzięki ich społecznej 

pracy – w ostatnich latach 

Jezioro Chełmżyńskie stało się jednym 

z najbogatszych w ryby jezior 

w Polsce. Zajmują się m.in. zarybianiem 

(4,5 tony narybku trafiło 

do jeziora), edukacją ekologiczną, 

ochroną przyrody, promowaniem 

wędkarstwa, organizują zawody 

spinningowe o Puchar Wójta Gminy 

Chełmża. 

Szlachetne Podkowy to nagrody 

za dotychczasową działalność. Jako 

symbol szczęścia – mają je przynieść 

nagrodzonym także w kolejnych 

latach. 

Ferie coraz bliżej 

Za niespełna trzy tygodnie rozpocznie się zimowa 

przerwa. Jak spędzić ten czas? Propozycje już czekają 

Piracki bal karnawałowy, wycieczki, 

warsztaty, wirtualna strzelnica 

– to propozycje spędzenia ferii zimowych 

w gminie Chełmża. Zapisy 

już trwają. 

Centrum Inicjatyw Kulturalnych 

Gminy Chełmża ma dla dzieci 

szeroką ofertę zajęć. Zimowe przygody 

zainauguruje 12 lutego Piracki 

Bal Karnawałowy. Odbędzie się 

w świetlicy wiejskiej w Strużalu, 

od 16:00 do 18:00. W programie 

Pirackiego Rejsu – teatralny morski 

świat, zabawa z łowcami przygód, 

spotkanie z Kotem w Butach, 

poczęstunek i niespodzianki. Zapraszają 

CIK oraz KGW Strużal. 

Wstęp wolny. 

W pierwszym tygodniu ferii, od 

13 do 16 lutego, w pięciu bibliotekach 

przygotowano różne aktywności 

pod nazwą „Zimowe przygody”: 

warsztaty iluzji, wycieczki do 

Kinderparku i kina, gry i zabawy 

animacyjne. Zajęcia przeznaczone 

są dla dzieci w wieku 6-13 lat. Liczy 

się kolejność zgłoszeń. Akcja 

jest częściowo odpłatna. Więcej informacji 

na plakatach, stronie CIK 

oraz w bibliotekach w Głuchowie, 

Grzywnie, Zelgnie, Skąpem i w 

świetlicy w Strużalu. 

Centrum przyjmuje też zapisy 

na warsztaty tematyczne w pałacu 

w Brąchnówku: 12.02 – warsztat 

cyrkowy, 19.02 – warsztat teatralny, 

21.02 – warsztat bębniarski. 

Będą wycieczki do Cinema City w 

Toruniu (20.02) i teatru Baj Pomorski 

(22.02). Wyjazdy zaplanowano 

z Chełmży. Szczegóły pod nr. tel.: 

(56) 637 71 29 lub 691 774 376. 

Dla młodzieży i dorosłych propozycją 

na aktywne spędzenie ferii 

jest wizyta na strzelnicy wirtualnej 

w Centrum Integracji i Rekreacji 

w Pluskowęsach. Zajęcia będą od 

11 do 25 lutego, w godzinach: 8:30- 

10:30, 10:40-12:40, 12:50-14:50, 

15:00-17:00, 17:10-19:10. Pierwsze 

pół godziny spotkania to czas na 

zajęcia teoretyczne, czyli BHP na 

strzelnicy, bezpieczeństwo w posługiwaniu 

się bronią, zasady oddawania 

strzału - celowanie, oddychanie, 

naciskanie języka spustowego, postawy 

strzeleckie, a potem już praktyka. 

Uczestniczyć w nich mogą 

dzieci i młodzież od 10 lat, ale pod 

opieką pełnoletniego opiekuna oraz 

osoby dorosłe. 

(MW-R)

18 MIASTO CHEŁMŻA 

Chełmża gra z WOŚP 

Wydarzenia na Rynku, w Chełmżyńskim Ośrodku Kultury, ale i w wielu innych miejscach, sklepach, punktach – całe miasto gra w Orkiestrze 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Miasta Chełmży 

Początek grania będzie na Rynku. 

Chełmża ma już gotowy rozkład 

jazdy 32. Finału WOŚP. Tutaj Orkiestra 

gra już od jakiegoś czasu – 

m.in. dzięki puszkom, do których 

można nawrzucać, ile się chce, 

a najlepiej – jak najwięcej. Część 

wydarzeń odbędzie się jeszcze 

przed 28 stycznia, ale to oczywiście 

na ten dzień zaplanowano 

główne wydarzenia. 

Niektóre z nich odbędą się 

w Chełmżyńskim Ośrodku Kultury 

przy ul. Bydgoskiej 7, zwłaszcza 

w godzinach popołudniowych. To 

tutaj jest sztab i centralny punkt 

dyrygowania Orkiestrą. Ale miejsc, 

gdzie będzie się dużo działo, jest 

zdecydowanie więcej. Dlatego jeżeli 

ktoś tego dnia wybierze się na 

spacer po Chełmży (a to też jeden 

z punktów programu) – na pewno 

poczuje Orkiestrowy klimat. Plener 

to przede wszystkim Rynek. I to 

tutaj wystartuje tegoroczny finał, 

również bieg „Policz się z cukrzycą”. 

Najlepiej plan zapisać sobie po 

kolei i godzinowo: 

Rynek 10:00-13:00: 10:00 Kawiarenka, 

10:00 Szkoła jazdy „Prema”, 

10:00 Jeżdżę bezpiecznie – symulator 

dachowania, rower przeciwskrętny, 

symulator badania czasu 

reakcji, waga przeciążeniowa, 10:00 

Harcerska gra terenowa, 10:15 Rozgrzewka 

przed biegiem, 10:30 18. 

edycja biegu „Policz się z cukrzycą”, 

11:00 WOŚP-owy pokaz strażacki, 

12:00 Morsuj z WOŚP – Przystań 

KST Włókniarz, 12:30 WOŚP-owy 

spacer historyczny (przewodnicy 

obiecują, że to okazja do „poznania 

Chełmży, której jeszcze nie znacie”). 

Chełmżyński Ośrodek Kultury 

15:00-19:00: 15:00 Występ Powiatowej 

Miejskiej Orkiestry Dętej 

z Chełmży, 16:00 Teatr Improwizowany, 

16:30 Występy lokalnych 

artystów, 17:30 Pokaz akrobatyki, 

18:00 Występ mażoretek Chełmżyńskiego 

Ośrodka Kultury. 

Klub Cuma – koncerty: 18:30 

Zespół Zagadka, 20:15 Zespół Jemiayka. 

O godz. 20.00 na plaży będzie 

światełko do nieba. Ponadto przez 

cały dzień będą wydarzenia towarzyszące. 

Już o 8:00 rano granie 

zaczyna Pracownia Tatuażu Artystycznego 

Retusz Bracia Tuszyńscy 

– będzie można zrobić sobie tatuaż 

i wrzucić pieniądze do puszki, ale 

bez tatuażu wrzucanie też jak najbardziej 

wskazane. Co jeszcze na 

Rynku albo w Ośrodku? Warsztaty 

robienia bransoletek, stoisko fryzjerskie, 

malowanie twarzy, stoisko 

gastronomiczne Vege Construktora, 

kawiarenka, rywalizacja z mistrzynią 

Polski w łucznictwie tradycyjnym. 

Orkiestrowy klimat można jednak 

poczuć od czwartku (25 stycznia) 

w Klubie Cuma, gdzie o 18:00 

rozpocznie się karaoke – Zaśpiewaj 

razem z WOŚP. 26 stycznia klub zaprasza 

od 20:00 na koncerty Adama 

Majewskiego i Toruńskiej Grupy 

Szantowej. Wstęp na koncerty to 

datek do puszki, do tego w czasie 

przerw prowadzone będą licytacje 

gadżetów. Natomiast w Chełmżyńskim 

Ośrodku Kultury o 18:00 wystartuje 

turniej gry w bingo. 

Sobota to WOŚP-owy turniej 

Czarnej Baśki. Ta karcianka cieszy 

się w mieście dużą popularnością, 

są organizowane zawody, np. podczas 

Dni Chełmży. O 15:00 retro 

gry komputerowe – są zapewnienia, 

że sprzęt, mimo wieku, jest 

świetnie przygotowany. Dla miłośników 

liczb i słówek w kawiarni 

Filiżanka będą sobotnie turnieje 

gier Rummikub oraz Scrabble. 

Podczas WOŚP można będzie 

licytować m.in. szydełkowego Jurka 

Owsiaka, książkę z autografem 

dziennikarza „bez barier” i podróżnika 

Przemysława Kossakowskiego, 

woskowy model katedry, wielki mydełkowy 

box przygotowany przez 

Środowiskowy Dom Samopomocy, 

vouchery i dużo Orkiestrowych gadżetów. 

W Chełmży WOŚP można 

cały czas wspierać, wrzucając datki 

do 25 puszek w różnych sklepach 

i punktach usługowych. W dzień 

Finału na ulicy i w sztabie pieniądze 

będzie zbierać 50 wolontariuszy. 

32. Finał WOŚP wspiera Urząd 

Miasta Chełmży. 

REKLAMA 


Półmaraton i „dziesiątka” czekają 

Do maja jest czas na treningi, a potem start w jubileuszowych biegach Chełmży 

MIASTO CHEŁMŻA 19 

Wyzwolenie Chełmży 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. nadesłane 

Magdalena Witt-Ratowska | fot. nadesłane 

Wystartowały zapisy na XX Półmaraton 

i Chełmżyńską „Dziesiątkę” 

o Puchar Burmistrza Miasta 

Chełmży. Biegi odbędą się 1 

maja. Można już trenować i zgłaszać 

się do 21 kwietnia. 

Będzie to jubileuszowy bieg. 

W ostatnich edycjach w imprezie 

brało udział pomiędzy 160 a 220 

zawodników. To też okazja do zaznaczenia 

wydarzeń, np. rocznicy 

przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, 

a w 2022 r. pod hasłem 

„Wolność dla Ukrainy”. 

Rejestracja przyjmowana jest 

przez internet na stronie www. 

elektronicznezapisy.pl. Wystarczy 

znaleźć bieg i się zapisać. Opłata 

startowa wynosi 80 zł, ale jeżeli ktoś 

się zgłosi później - będzie to już 150 

zł. Natomiast zawodnicy mieszkający 

na stałe w Chełmży oraz ci, 

którzy ukończyli 70 lat, są zwolnieni 

z opłaty startowej. Zapisy do 21 

kwietnia gwarantują pakiet startowy 

i pamiątkowy medal. 

Trasa półmaratonu wiedzie wokół 

Jeziora Chełmżyńskiego drogami 

o nawierzchni asfaltowej, 

głównie po ścieżkach pieszo-rowerowych 

oraz około kilometra 

po kostce brukowej. Start o godz. 

10:00 w Chełmży na ul. Chełmińskiej, 

potem Mała Grzywna – Mirakowo 

– Sławkowo – Zalesie – 

Pluskowęsy – meta w Chełmży na 

Rynku. Trasa posiada atest Polskiego 

Związku Lekkiej Atletyki. Co to 

oznacza? Gwarancję, że trasa półmaratonu 

została dokładnie zmierzona, 

a uzyskany czas będzie wiarygodny. 

Każdy kilometr zostanie 

oznakowany, a na 4 i 14 kilometrze 

znajdą się punkty z napojami. Organizator 

zapewnia opiekę lekarską 

na trasie biegu i na mecie. Jednak 

zastrzega, że impreza będzie pod 

ruchem samochodowym, więc zawodnicy 

powinni zachować szczególną 

ostrożność. 

W przypadku „dziesiątki” start 

odbędzie się kwadrans później, czyli 

o 10:15, z tego samego miejsca. 

Trasa: ul. Chełmińską do ul. 3 Maja, 

potem drogą 551 i 649 do miejscowości 

Pluskowęsy i powrót do mety 

na Rynku. W tym przypadku bieg 

będzie po ścieżkach pieszo-rowerowych. 

Opłata startowa w terminie 

to 40 zł, później wzrośnie dwukrotnie. 

I podobnie jak w przypadku 

półmaratonu, mieszkańcy Chełmży 

oraz osoby, które ukończyły 70 lat - 

nie płacą. 

Biuro organizacyjne zawodów 

mieści się w Urzędzie Miasta przy 

ul. Hallera 2, natomiast 1 maja przeniesie 

się kawałek dalej - do Hali 

Sportowo-Widowiskowej Ośrodka 

Sportu i Turystyki przy ul. Hallera 

19. Tam uczestnicy biegów muszą 

dokonać weryfikacji zapisów. 

Kibice i doping na trasie – mile 

widziani. 

Na Rynku odbył się apel poległych. 

Apel poległych na Rynku Miejskim 

był głównym punktem obchodów 

104. rocznicy powrotu 

Chełmży do wolnej Polski. 

W tym roku uroczystości, na 

które mieszkańców zapraszał burmistrz 

miasta Jerzy Czerwiński, 

odbyły się 19 stycznia. W apelu poległych 

brali udział m.in. harcerze. 

Jak wyglądała historia miasta 

104 lata temu? Ostatnie oddziały 

niemieckie opuściły Chełmżę 20 

stycznia 1920 r. Mieszkańcy zaczęli 

dekorować swoje domy i stawiać 

bramy triumfalne, by następnego 

dnia witać polskich żołnierzy z majorem 

Włodzimierzem Swoińskim 

na czele oraz księdzem Józefem 

Wryczą. W tym celu utworzono 

szpaler od centrum do dzisiejszego 

Sadku. Na rynku nastąpił oficjalny 

akt przejęcia Chełmży. W Ratuszu 

Miejskim major Swoiński wręczył 

symboliczne klucze do miasta 

Bronisławowi Kurzętkowskiemu, 

działaczowi niepodległościowemu 

i społecznikowi, który został burmistrzem 

Chełmży. Urząd sprawował 

do 1934 r. 

(MW-R) 

Wsparcie dla rynku pracy 

Bezrobocie w powiecie toruńskim wynosi już poniżej 8 procent 

Arkadiusz Włodarski | fot. pixabay 

Bezrobocie w powiecie toruńskim 

spadło do rekordowo niskiego poziomu 

poniżej 8%. To efekt działań 

podejmowanych przez Powiatowy 

Urząd Pracy dla Powiatu 

Toruńskiego, których celem było 

wsparcie lokalnego rynku pracy. 

Wśród najczęściej 

poszukiwanych przez 

‘‘ 

pracodawców powiatu 

byli pracownicy produkcji, 

pracownicy ogólnobudowlani, 

sprzedawcy 

- 

oraz robotnicy gospodarczy. 

W strukturze 

osób bezrobotnych 

w powiecie zauważalne 

jest zmniejszenie, w porównaniu 

do 2022 r., liczby osób 

będących w szczególnej sytuacji na 

rynku pracy oraz osób długotrwale 

bezrobotnych. 

- Wzrost zauważalny jest natomiast 

w grupie bezrobotnych do 

30. roku życia, co może świadczyć 

o większym zainteresowaniu młodych 

osób wsparciem proponowanym 

przez PUP dla PT – wyjaśnia 

dyrektor urzędu Tomasz Duszyński. 

- To właśnie do tej grupy osób 

bezrobotnych skierowany jest pilotażowy 

program „Czas na Młodych 

– punkt doradztwa dla młodzieży”. 

Punkty informacyjne dla młodych 

mieszkańców powiatu toruńskiego, 

również tych niezarejestrowanych 

Pierwsze nabory wniosków na dotacje 

i doposażenie stanowisk pracy zaplanowane zostały 

na luty. Kolejne będą możliwe dopiero po pozyskaniu 

przez nasz urząd dodatkowych środków. 

w naszym urzędzie jako osoby bezrobotne, 

utworzone zostały i prowadzone 

są w obu naszych placówkach, 

czyli w siedzibie urzędu 

przy ul. Polnej 115, 115 a w Toruniu 

i w Ośrodku Zamiejscowym 

w Chełmży przy ul. św. Jana 18. 

Punkty te oferują pomoc w rozwiązywaniu 

problemów utrudniających 

znalezienie zatrudnienia, 


W lutym ruszą pierwsze w tym roku nabory wniosków na dotacje 

i doposażenie stanowisk pracy. 

udział w zajęciach z doradcą zawodowym, 

spotkaniach z radcą prawnym, 

psychologiem czy doradcą 

w zakresie mieszkalnictwa. W ramach 

projektu grupa 12 wyselekcjonowanych 

osób objęta została 

wsparciem aktywizacyjnym, w ramach 

którego skorzystała z 5-dniowych, 

kompleksowych warsztatów 

w Gdańsku. Zorganizowano dla 

nich również wizytę studyjną 

w zakładach pracy 

na terenie powiatu toruńskiego. 

Pozwoliło to młodym 

uczestnikom poznać 

realia pracy w różnych zawodach 

i na różnych stanowiskach. 

- Piątka uczestników 

pod koniec roku rozpoczęła 

udział w 3-miesięcznych 

stażach, po których zaplanowano 

ich zatrudnienie na kolejne 3 miesiące 

– dodaje Duszyński. - Dodatkowo 

każda z tych osób otrzymuje 

wsparcie finansowe na pokrycie 

kosztów indywidualnie określonych 

potrzeb, których zaspokojenie 

ułatwi wejście na rynek pracy. 

W ramach projektu utworzona 

została dedykowana młodym osobom 

strona internetowa www.czasnamlodychpupdlapt.pl, 

na której 

umieszczane są m.in. informacje 

o instytucjach oferujących bezpłatne 

wsparcie i doradztwo. Ze strony 

również można się dowiedzieć 

o planowanych spotkaniach i ich 

tematyce oraz skorzystać z czatu. 

W ubiegłym roku urząd realizował 

działania finansowane ze 

środków EFS+, Funduszu Pracy 

i PFRON. Na działania aktywizacyjne 

wydatkowano kwotę ponad 

15 mln zł, w ramach której wsparciem 

objęto 1600 osób. Do najbardziej 

popularnych instrumentów 

rynku pracy w minionym roku 

należały dotacje na rozpoczęcie 

działalności gospodarczej, prace 

interwencyjne, staże, doposażenie 

stanowisk pracy, Krajowy Fundusz 

Szkoleniowy. 

- Bieżący rok rozpoczęliśmy, 

uruchamiając podstawowe instrumenty, 

takie jak prace interwencyjne, 

staże, szkolenia. Źródłem ich finansowania 

są Fundusz Pracy oraz 

EFS+ - podkreśla dyrektor Duszyński. 

- Pierwsze nabory wniosków 

na dotacje i doposażenie stanowisk 

pracy zaplanowane zostały na luty. 

Kolejne będą możliwe dopiero po 

pozyskaniu przez nasz urząd dodatkowych 

środków.

20 ZŁAWIEŚ WIELKA 

Podwójny jubileusz 

Dziesięć lat minęło od momentu powstania Domu Kultury w Górsku i działającego przy nim zespołu Harmonia 

Filip Pląskowski | fot. Facebook Dom Kultury w Górsku 

Kilka dni temu swój okrągły jubileusz 

obchodził Dom Kultury 

w Górsku i działający przy nim 

zespół ludowy Harmonia. Z tej 

okazji 20 stycznia zorganizowano 

uroczyste spotkanie. 

Wszystko zaczęło się w 2013 r. 

To właśnie wtedy swoją samodzielną 

działalność w gminie Zławieś 

Wielka rozpoczął Dom Kultury 

w Górsku. Prowadzone są w nim 

zajęcia plastyczne, taneczne, teatralne, 

językowe i sportowe dla 

dzieci i dorosłych. W placówce 

działa także Klub Seniora 50+, który 

w listopadzie zeszłego roku także 

obchodził swoje 10-lecie. Do 2020 

r. funkcjonował również Uniwersytet 

Trzeciego Wieku (filia Wyższej 

Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy). 

- Propagujemy idee kulturalne, 

dbając o przekazywanie dziedzictwa 

kulturowego regionu – mówi 

Renata Dobrowolska, dyrektorka 

Domu Kultury w Górsku. - Prowadzimy 

działania dla wszystkich 

grup wiekowych, włączając w to 

osoby niepełnosprawne i seniorów. 

Dom Kultury organizuje kursy, 

warsztaty i koncerty. Staramy się 

zapewnić szerokie spektrum kulturalne 

mieszkańcom gminy poprzez 

organizację wyjazdów do 

kin, teatrów i oper. Chcemy, aby 

mieszkańcy gminy mieli zapewniony 

dostęp do kultury wyższej. Organizujemy 

także wycieczki krajoznawcze 

po naszym regionie i całej 

Polsce. 

Od 2014 r. przy Domu Kultury 

w Górsku funkcjonuje zespół ludowy 

Harmonia. Powstał on w celu 

kultywacji tradycji i kultury ludowej 

regionów Kujaw, ziemi chełmińskiej, 

ziemi dobrzyńskiej. Utytułowany 

zespół rozpoczął swoją 

działalność artystyczną od uświetniania 

imprez o charakterze lokalnym. 

Swoim śpiewem umilał czas 

podczas gminnych imprez. Z czasem 

zaczął występować na imprezach 

powiatowych i wojewódzkich. 

Jego pierwszym kierownikiem był 

Krzysztof Kędzierski, kapelmistrz 

Gminnej Orkiestry Dętej. Potem na 

tym stanowisku zastąpili go kolejno 

Maciej Gołaszewski i Dariusz Kubicki. 

Jego obecnym kierownikiem 

jest Michał Stropa. To pod jego 

skrzydłami zespół osiągał największe 

sukcesy. 

Harmonia brała udział w konkursach 

i przeglądach, m.in. w Skłudzewie 

na Powiatowym Przeglądzie 

Zespołów Ludowych. Występowała 

w przeglądach w Skłudzewie, Grębocinie, 

Brodnicy, Czernikowie, 

Czarżu, Unisławiu czy w 44. spotkaniu 

z Folklorem Kujaw i Ziemi 

Dobrzyńskiej w Ciechocinku. 

W 2016 r. na V Kujawskim Festiwalu 

Pieśni Ludowej w Inowrocławiu 

Harmonia została wybrana 

najlepszym zespołem powiatu toruńskiego 

i otrzymała wyróżnienie 

prezesa Wojewódzkiego Związku 

Kółek i Organizacji Rolniczych. 

Zwyciężyła w Przeglądzie Zespołów 

z Historycznych Ziem Kujawskiej, 

Chełmińskiej i Dobrzyńskiej. 

Harmonia od wielu lat uczestniczy 

w Przeglądach Zespołów Ludowych 

na Zamku w Golubiu-Dobrzyniu, 

gdzie corocznie jest nagradzana. 

Na odbywających się 

od pięćdziesięciu lat prestiżowych 

Spotkaniach z Folklorem Ziemi 

Dobrzyńskiej i Kujaw w Ciechocinku 

zespół w swoim debiucie zdobył 

trzecie miejsce, a następnie dwa 

razy z rzędu wygrał nagrodę główną. 

To jednak nie koniec osiągnięć 

Harmonii. Zespół z gminy Zławieś 

Wielka jest dwukrotnym zdobywcą 

pierwszego miejsca na Artystycznych 

Spotkaniach Seniorów w Nakle 

nad Notecią oraz dwukrotnym 

zdobywcą Grand Prix festiwalu 

w Chełmnie (wraz ze zdobyciem 

pierwszego miejsca w konkursie). 

W 2021 r. i 2023 r. zespół uświetniał 

spotkania bożonarodzeniowe 

marszałka województwa kujawsko- 

-pomorskiego. Występował również 

na Dożynkach Województwa 

Kujawsko-Pomorskiego w 2021 r. 

Niedawno reprezentował on nawet 

województwo kujawsko-pomorskie 

podczas festiwalu „Niedziela z folklorem” 

w Kostrzynie nad Odrą. 

Razem z Domem Kultury 

w Górsku zespół jest gospodarzem 

obchodów Europejskich Dni Dziedzictwa 

połączonych z Wojewódzkim 

Przeglądem Zespołów Ludowych. 

Odbywają się one cyklicznie 

raz do roku we wrześniu. Oprócz 

tego Harmonia jest współorganizatorem 

różnorodnych imprez, 

takich jak Wielka Orkiestra Świątecznej 

Pomocy, Sobótka, Dożynki 

Gminne, Gminny Dzień Kobiet 

i Dzień Dziecka, a także wypoczynku 

letniego i zimowego dla dzieci. 

- Organizacja Europejskich Dni 

Dziedzictwa i Przeglądu Zespołów 

Ludowych wymiernie wzbogaca 

życie społeczne – dodaje Renata 

Dobrowolska. - Jest to miejsce 

spotkania się osób kultywujących 

kulturę ludową, ale też członków 

zespołów i ich znajomych oraz różnych 

grup społecznych. Poprzez realizowane 

działania przekazujemy 

dobre wzorce, zachęcamy do działania 

i zdobywania nowych wiadomości 

i umiejętności. Propagujemy 

działalność i współpracę organizacji 

i stowarzyszeń o charakterze regionalnym, 

samorządność i udział 

w życiu społecznym. 

Harmonia w 2022 r. doczekała 

się także debiutanckiego krążka. 

Pierwsza płyta zespołu ukazała się 

pod nazwą „Muzyka Kujaw i Ziemi 

Dobrzyńskiej”. Nie udałoby się to 

bez dofinansowania Piotra Całbeckiego, 

marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. 

Zespół liczy 

obecnie 20 członków. 

20 stycznia w Domu Kultury 

w Górsku został zorganizowany 

jego okrągły jubileusz. Zespół 

uhonorowano najwyższym powiatowym 

odznaczeniem - Medalem 

Honorowym za Zasługi dla Powiatu 

Toruńskiego. 

- Dziękuję pracownikom Domu 

Kultury w Górsku i zespołowi 

ludowemu Harmonia za wkład 

w kulturę naszej gminy, jak i całego 

regionu – mówi wójt Jan Surdyka. – 

Ten okrągły jubileusz pokazuje, jak 

ważne są takie instytucje. Zapewniają 

one bogatą ofertę spędzania 

wolnego czasu nie tylko dzieciom, 

ale i również seniorom. 

REKLAMA 


WIELKA NIESZAWKA 

21 

Rok pełen działań 

To było udane 12 miesięcy dla gminy Wielka Nieszawka 

Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane 

Ośrodek zdrowia to inwestycja długo oczekiwana przez mieszkańców. 

Ruszyła budowa ośrodka zdrowia 

w Wielkiej Nieszawce. Doszło też 

do modernizacji sieci wodno-kanalizacyjnej. 

To tylko niektóre 

z działań podjętych w minionym 

roku w gminie Wielka Nieszawka. 

Jedną z najbardziej oczekiwanych 

inwestycji jest ośrodek zdrowia. 

Powstaje on na działce zlokalizowanej 

naprzeciwko Urzędu 

Gminy. Pieniądze na ten cel pozyskano 

w ramach programu „Polski 

Ład – Fundusz Inwestycji Strategicznych”. 

Gmina uzyskała 5 mln zł. 

- Chciałem, aby mieszkańcy 

mieli zapewnioną jak najlepszą 

opiekę medyczną w miejscu, które 

śmiało będziemy mogli nazwać jedną 

z „wizytówek” gminy – stwierdził 

Krzysztof Czarnecki, wójt 

gminy Wielka Nieszawka. – To już 

kolejna inwestycja, którą finalizujemy 

ze środków zewnętrznych, tym 

razem powstanie tutaj budynek 

ośrodka zdrowia wraz z punktem 

aptecznym. Wewnątrz znajdować 

się będą m.in. gabinety do rehabilitacji, 

pomieszczenia dla seniorów 

oraz gabinety zabiegowe. 

Kolejnym istotnym projektem 

była modernizacja sieci wodno-kanalizacyjnej. 

Najpierw zaplanowano 

prace na około 530-metrowym 

odcinku sieci przebiegającej przez 

ul. Leśną w Małej Nieszawce. Następnie 

roboty objęły 750 m na ul. 

Rzemieślniczej. Trzecia część to 

ćwierć kilometra sieci na ul. Wodociągowej. 

Czwarty etap to działania 

na ulicach: Piaskowej, Słonecznej, 

Wiosennej, Jesiennej i Kwiatowej. 

Tutaj pracowano łącznie na obszarze 

o długości około 670 m. W ramach 

tego zadania zmodernizowano 

14 kompletów przepompowni 

ścieków. 

W minionym roku otrzymano 

dofinansowanie na remont kościoła 

pw. Najświętszego Serca Pana 

Jezusa w Małej Nieszawce. Inwestycja 

została podzielona na dwie 

części, a łączna kwota pomocy finansowej 

wyniesie ponad 1,1 mln 

zł. Pierwsza część remontu kościoła 

parafialnego w Małej Nieszawce 

obejmie całościową impregnację 

kościoła. Oprócz tego planowane 

są również roboty przy ogrodzeniu 

wokół kościoła. Dofinansowanie 

tych prac wyniosło 679 tys. zł. 

W ramach drugiej części inwestycji 

kwotą 436 tys. zł dofinansowano 

izolację fundamentów, konserwację 

kamiennego cokołu wokół kościoła, 

odpływy grantowe oraz naprawę 

murów ścian piwnicy. 

- Wprowadzona zostanie także 

konserwacja kamiennej podmurówki 

kościoła, polegająca na uzupełnieniu 

brakujących i spękanych 

fragmentów spoiny oraz oczyszczeniu 

lica kamienia – poinformowały 

władze gminy. – Ponadto będzie 

miała miejsce wymiana schodów 

i balustrady prowadzących do kościoła. 

W gminie miało miejsce wiele 

wydarzeń, takich jak Dzień Dziecka, 

dożynki, Przegląd Zespołów 

Lokalnych czy też finały mistrzostw 

Polski w siatkówce plażowej młodzików 

i juniorek. Z kolei pod 

koniec roku doceniono działania 

i rozwój gminy. Zajęła ona pierwsze 

miejsce w powiecie toruńskim 

w Rankingu Gmin Województwa 

Kujawsko-Pomorskiego w 2023 

r. W klasyfikacji gmin z podziałem 

na gminy miejskie, gminy 

miejsko-wiejskie i gminy wiejskie 

w województwie było to trzecie 

miejsce. Przyznano także statuetkę 

stanowiącą wyróżnienie. Brano 

pod uwagę m.in. kwestie finansowe, 

jak dochody i wydatki gmin, 

a także saldo migracji, przyrost 

naturalny, wskaźnik bezrobocia, 

udział powierzchni objętej planami 

zagospodarowania przestrzennego, 

czy też wyniki egzaminu ósmoklasisty 

w minionym roku szkolnym. 

AUTOPROMOCJA 

Gazetę tworzymy dla Was 

Masz temat, problem? 

Potrzebujesz interwencji? 

Zadzwoń lub napisz 

Nasi dziennikarze czekają 

na TWOJE zgłoszenia 

692 658 913 

731 080 802 

redakcja@pozatorun.pl 


22 CZERNIKOWO 

Zima w żłobku pełna atrakcji 

Dzieci ze żłobka „Bajkowa Kraina” nie mogą się nudzić 


Po zabawie pora na posiłek. 

Bezpieczniej dla pieszych 

Podpisano umowę na przebudowę kolejnych przejść dla 

pieszych 


Będą kolejne inwestycje w gminie 

Czernikowo, które poprawią bezpieczeństwo 

pieszych. Podpisano 

kolejną umowę na przebudowę 

przejść. To dalszy etap działań 

podejmowanych od 2021 r. 

Tym razem umowa przewiduje 

przebudowę przejść dla pieszych na 

ul. Góry oraz na ul. M. Reja w miejscowości 

Czernikowo. Zadanie jest 

warte 1 466 936,47 zł – taki koszt 

znalazł się na dokumencie wiążącym 

gminę z wykonawcą prac, 

Już od ponad trzech lat żłobek 

„Bajkowa Kraina” w Czernikowie 

opiekuje się dziećmi. Obecnie jest 

w nim 60 podopiecznych. Zainteresowanie 

jest duże i już w tej 

chwili jest 16 dzieci oczekujących 

na tzw. liście rezerwowej, które 

będą brały udział w rekrutacji na 

wrzesień tego roku. 

Wyniesione przejścia to już wizytówka Czernikowa. 

Przedsiębiorstwem Robót Drogowych 

z Lipna. Dofinansowanie ze 

środków Rządowego Funduszu 

Rozwoju Dróg, obejmujące także 

nadzór inwestorski oraz tablice 

promocyjne, wyniesie 1 092 576,00 

zł. 

Zakres inwestycji przewiduje 

wyniesienie przejść dla pieszych: 

przy pizzerii „Mariano”, przy sklepie 

Polo Market (2 szt.), przy skrzyżowaniu 

ul. Reja z ul. Kwiatową 

oraz w miejscu wejścia z ul. Reja 

na plac zabaw w Parku 700-lecia. 

W grudniu zorganizowano urodziny 

żłobka. Z tej okazji dzieci, 

pod czujnym okiem cioć, przygotowały 

krótki występ dla gości. 

Przedsięwzięcie obejmuje nakładkę 

bitumiczną w obszarze oddziaływania 

przejść (cała ul. Reja oraz 

ul. Góry od ul. Targowej do miejsca 

zakończenia inwestycji drogowej 

z 2021 r. obejmującej drogę do 

Zimnego Zdroju), a także roboty 

brukarskie czy dedykowane oświetlenie 

przejść. Zakończenie realizacji 

zadania planowane jest na połowę 

przyszłego roku. 

- System wyniesionych przejść, 

stanowiący dziś wyznacznik poziomu 

bezpieczeństwa niechronionych 

uczestników ruchu drogowego 

na obszarach zabudowanych, 

stał się już jedną z wizytówek Czernikowa 

– wyjaśnia Przemysław 

Pujer z Urzędu Gminy. - Realizacja 

inwestycji przyczyni się do uspokojenia 

ruchu na kolejnych z najczęściej 

przekraczanych przez pieszych 

odcinków. 

W 2021 r. zrealizowano przebudowę 

ul. Kwiatowej od skrzyżowania 

z ul. Leśną do skrzyżowania 

z drogą powiatową 2044C (ul. 

Targowa), przy którym utworzono 

wyniesione przejście dla pieszych, 

oznakowane i doświetlone. Powiat 

toruński zrealizował prace na odcinku 

ul. Słowackiego od torów kolejowych 

do miejsca na wysokości 

parkingu centrum „Domex”. Wybudowano 

tam wyniesione przejścia 

dla pieszych przy żłobku oraz 

Urzędzie Gminy. Dwa kolejne projekty 

gminne objęły ul. Szkolną od 

skrzyżowania z drogą powiatową 

do salonu fryzjerskiego „Perfekt”. 

Rok później pracami objęto przejście 

na ul. Akacjowej. 


Nie mogło zabraknąć też gorących 

życzeń, prezentów, smakołyków 

i wielu uśmiechów. 

- Okres przedświąteczny upłynął 

w żłobku bardzo szybko i intensywnie, 

głównie skupiony był na przygotowaniach 

do świąt Bożego Narodzenia 

– mówi dyrekcja. - Dzieci 

tworzyły ozdoby, które następnie 

samodzielnie powiesiły na choince. 

Wraz z opiekunkami przygotowały 

również kalendarz adwentowy 

– otrzymały przeróżne zadania 

na każdy z 24 dni oczekiwania, do 

wykonania zarówno w żłobku, jak 

i w domu. Towarzyszyło przy tym 

maluchom sporo zabawy i radości. 

Natomiast 6 grudnia dzieci odwiedził 

wyjątkowy gość – Święty 

Mikołaj wręczył prezenty. Pracownicy 

placówki uczestniczyli także 

w grudniu w kiermaszu bożonarodzeniowym, 

na który panie opiekunki 

przygotowały piękne stroiki 

świąteczne. Także w styczniu było 

sporo atrakcji. Obchodzono Dzień 

Babci i Dziadka – dzieci tworzyły 

upominki oraz z pomocą cioć nagrały 

filmiki z życzeniami. Z powodu 

dużej zachorowalności na grypę, 

wirus RSV, a także ospę zrezygnowano 

z pomysłu spotkania z babciami 

i dziadkami w żłobku. 

- Poza szczególnie obchodzonymi 

dniami, takimi jak: Dzień 

Biegowa niedziela 

Zaplanowano dwie trasy o długości 5 km oraz 10 km 

fot. Zabiegani Czernikowo 

Miłośnicy biegania powinni zapisać 

sobie w kalendarzu datę 18 

lutego. Wtedy odbędzie się Bieg 

Walentynkowy organizowany 

przez stowarzyszenie Zabiegani 

Czernikowo. Impreza wpisała się 

już w kalendarz gminnych wydarzeń. 

Zaplanowano dwie trasy. Krótsza 

liczy 5 km, zaś dłuższa – 10 km. 

Początek o 12:00. Obydwie trasy 

mają swój początek i koniec przy 

szkole, wiodą przez leśne ścieżki. 

Zostały one już przetestowane, tak 

Dyni, Dzień Jeża, Dzień Zdrowego 

Śniadania, Dzień Makaronu żłobek 

oferuje urozmaicone zajęcia 

codzienne: ruchowe, sensoryczne, 

manualne, dydaktyczne, zajęcia na 

świeżym powietrzu, muzyczne, rytmiczne, 

plastyczne, relaksacyjno- 

-wyciszające oraz wiele gier i zabaw 

– dodaje dyrekcja. - A 9 lutego odbędzie 

się u nas bal karnawałowy. 

Żłobek w Czernikowie został 

oficjalnie otwarty 15 grudnia 2020 

r. Inwestycja była długo wyczekiwana 

przez mieszkańców gminy. 

Docenili oni nie tylko nowoczesną 

bryłę obiektu, ale przede wszystkim 

wyposażenie, m.in. interaktywne 

pomoce dydaktyczne. Zbudowano 

dwukondygnacyjny budynek 

o powierzchni niemal 480 m2, 

w którym znalazły się dwie sale pobytu 

dziennego, szatnie, sanitariaty, 

kuchnia, magazyny, korytarze, 

a także pomieszczenia socjalne, 

pedagogiczne i techniczne. Wykonawca 

w ramach zadania zagospodarował 

poza tym teren przed 

obiektem, dzięki czemu udało się 

wybudować parking, taras i plac 

zabaw. Zastosowano technologie 

ekologiczne – pompę ciepła i panele 

fotowoltaiczne. 

Na uwagę zasługuje także wyposażenie. 

Dzieci korzystają m.in. 

z interaktywnych zabawek edukacyjnych 

i urządzeń do edukacji sensorycznej. 

Dodatkowo zakupiono 

sprzęt multimedialny – telewizory 

monitoringowe, komputery i laptopy. 

aby sprawić biegaczom jak najwięcej 

radości. Najlepsi zdobędą puchary, 

zaś dla każdego uczestnika 

przygotowano medal pamiątkowy. 

Zawody odbędą się bez względu na 

pogodę. 

Trwają zapisy na stronie internetowej 

elektronicznezapisy.pl. 

Wpisowe wynosi 60 zł. Jeśli ktoś 

jednak nie zdąży, będzie mógł – 

o ile zostaną miejsca – zrobić to 

w dniu zawodów. Wtedy jednak będzie 

trzeba zapłacić 70 zł. 

(AW)

TRZY PYTANIA DO 

23 

Endometrioza to nie wyrok 

O konferencję Fundacji Pokonać Endometriozę, pytamy jedną z organizatorek, 

Sylwię Osowską, społeczniczkę i przedsiębiorczynię, działającą w Lubiczu 

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk 

Skąd pomysł zorganizowania konferencji 

Fundacji Pokonać Endometriozę 

w naszym regionie? 

Temat problemów z dostępem do 

usług medycznych kobiet był mi zawsze 

bliski. Jakiś czas temu wzięłam 

udział w konferencji zorganizowanej 

przez fundację w Poznaniu. 

Byłam pod dużym wrażeniem tego, 

ile rozwiązań dla osób cierpiących 

na tę chorobę może być dostępnych 

w Polsce. A choruje na nią, według 

różnych szacunków, nawet 30% 

kobiet. Wykorzystując swoje dotychczasowe 

doświadczenie organizacyjne, 

nawiązałam ścisły kontakt 

z fundacją i zaproponowałam 

zorganizowanie konferencji w naszym 

regionie. Chcę, żeby o tym 

problemie mówiono i liczę na to, że 

dzięki tej inicjatywie uda nam się 

wypracować rozwiązania nie tylko 

na poziomie ogólnopolskim, ale 

dedykowanym dla kobiet z naszego 

regionu. 

Kto pojawi się na konferencji? 

Przede wszystkim będą to przedstawicielki 

Fundacji Pokonać Endometriozę. 

Oprócz tego spodziewamy 

się dużego zaangażowania ze 

strony środowiska lekarskiego, ale 

także polityków. Nie mogę na razie 

potwierdzić nazwisk, ale udało 

mi się zainteresować tym wydarzeniem 

polityków nie tylko z naszego 

regionu. 

Czemu akurat endometrioza? 

Mam osobiste doświadczenia związane 

z tą chorobą, w mojej bliskiej 

rodzinie aż dwie kobiety zmagają 

się z nią. Latami widziałam, jak bez 

dostępu do leczenia cierpią praktycznie 

codziennie. Wbrew pozorom 

nie jest to po prostu „mocniejszy 

ból miesiączkowy”, na dalszych 

etapach choroba ta rujnuje codzienne 

życie. Wykorzystując swoje 

dotychczasowe doświadczenia przy 

organizacji najróżniejszych konferencji, 

ale także dotychczasowe 

kontakty, kiedy pojawiła się okazja, 

postanowiłam zaangażować się 

w szerzenie świadomości o tej chorobie. 

Bardzo długo nie wiedziałam, 

co doskwiera mojej kuzynce 

i ciotce; teraz już zdaję sobie sprawę 

z tego, że choroba ta jest w pewien 

sposób tabu. Jestem przekonana, że 

zbyt wiele kobiet z naszego regionu 

jest nią dotkniętych. Zależy mi na 

podnoszeniu świadomości kobiet, 

aby wyedukowane kobiety nie dały 

sobie wmówić, że ból jest ich urodą, 

że po urodzeniu dziecka im przejdzie. 

Powinny świadomie rezygnować 

z leczenia u takiego lekarza 

i trafić do eksperta. Kobieta świadoma 

nie wstydzi się endometriozy, 

mówi o niej, mówi głośno, bo jest 

świadoma, że pomaga kolejnym. 

Mnie też na tej pomocy zależy.

Poza Toruń nr 279

Create successful ePaper yourself

Delete template?

Save as template?