You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
30-LECIE SAMORZĄDU
5
W czasach wielkiej polityki i nieustannych
sporów między walczącymi
o władzę partiami mało
mówi się o obywatelskich inicjatywach.
A to właśnie one są decydujące
w kwestiach działań na
rzecz tzw. małej ojczyzny. Obywatelski
Komitet Samorządowy
już od 22 lat stara się dbać o własne
podwórko. Przez cały ten czas
z przyświecającą mu ideą apolityczności.
Początki OKS sięgają początków
istnienia w Polsce samorządów
powiatowych. Wtedy była to całkowicie
oddolna inicjatywa, grupy
obywateli, którzy chcieli mieć
możliwość podejmowania decyzji
w sprawach dotyczących tego, co
dzieje się bezpośrednio wokół nich.
Wśród ojców założycieli OKS panowała
chęć wyrwania się z politycznych
rozgrywek, które w latach
90. kojarzyły się jeszcze z czasami
komuny.
Od tamtego czasu Polska zmieniła
się bardzo na wielu płaszczyznach.
Zmieniały się rządy,
przeszliśmy proces akcesji do Unii
Europejskiej. Z czasem ożywienie,
jakie nastało wśród lokalnych
społeczności po reformach, które
dały początek samorządom terytorialnym,
osłabło. To, co pozostało
niezmienne, to stosunek OKS do
polityki. Stawiający się w centrum,
unikający skrzywień w lewo czy
prawo, za to z dużą chęcią do działania
- nadal pozostał apolityczny.
Komitet powstał z inicjatywy
Jacka Czarneckiego, Andrzeja Wieczyńskiego,
Jerzego Czerwińskiego,
Kazimierza Kaczmarka
i Marka Olszewskiego. Od
początku stawiali się w rolach
apolitycznych. Idea obywatelskości
była i jest im bliższa
niż główne nurty wielkiej
polityki. Niezrzeszeni okazali
się być godni zaufania i przez
lata wielu z nich zasiadało
w radzie powiatu toruńskiego.
W pierwszej kadencji,
w latach 1998-2002, jej wiceprzewodniczącym
został Marek
Olszewski, który obecnie
pełni funkcję starosty.
OKS to przede wszystkim samorządowcy,
ale też ci, którzy poświęcają
się pracy na rzecz mieszkańców
całego powiatu. Przez lata zdarzały
się co prawda lekkie odchylenia
w jedną lub drugą ze stron sceny
politycznej, ale podstawowa centrowość
zawsze była zachowana.
Umiarkowane poglądy i bezpartyjność
- wszystkie bazowe idee przetrwały
w OKS do dziś. To, co różni
Komitet na początku działalności
od tego, który funkcjonuje obecnie,
to ponad 20-letnie doświadczenie.
Stary jak sam powiat
Zawsze uważaliśmy, że rura kanalizacyjna jest bezpartyjna, podobnie jak nie mają
przynależności partyjnej ani asfalt, ani kostka brukowa – mówi Marek Olszewski
Zdaniem komitetu sprawy lokalne
nie mogą ulegać upolitycznieniu.
- Zawsze uważaliśmy, że rura
kanalizacyjna jest bezpartyjna, podobnie
jak nie mają przynależności
partyjnej ani asfalt, ani kostka
brukowa. Innymi słowy, chcieliśmy
i chcemy być dla mieszkańców, rozwiązywać
ich problemy, sprawnie
załatwiać ich sprawy, a nie zajmować
się polityką - mówił Marek Olszewski,
kiedy dwa lata temu startował
w wyborach do Rady Powiatu
Toruńskiego.
Obywatelski głos jest szczególnie
ważny, kiedy mamy do czynienia
z silną polaryzacją sceny politycznej
w kraju w ostatnich latach.
Dzięki OKS jest on słyszalny i potrzeby
mieszkańców mają szansę
wybrzmieć. Lokalni samorządowcy
najlepiej zrozumieją ludzi, wśród
których na co dzień żyją. To podkreśla
wagę istnienia samorządów
i rolę, jaką odgrywają niezmiennie
od początku swojego istnienia.
- Jednym z naszych najważniejszych
atutów jest fakt, że pracując
dla dobra naszych gmin, mamy
możliwość rozmawiania z każdym,
bo nie mamy żadnych politycznych
więzów – dodaje Andrzej Wieczyński,
wójt gminy Obrowo. - Żyjemy
w naszych małych ojczyznach od
dziesięcioleci. Każdy nasz wyborca
wie, gdzie mieszkamy i jak pracujemy.
Dlatego tak ważne jest, aby
móc każdemu sąsiadowi, bliższemu
i dalszemu, móc zawsze spojrzeć
w twarz. W małych społecznościach
ludzie wiedzą, kto jest uczciwy,
a kto nie.
Za czasów pierwszej kadencji
‘‘Jednym z naszych najważniejszych
atutów jest fakt, że pracując dla dobra
naszych gmin, mamy możliwość rozmawiania
z każdym, bo nie mamy żadnych politycznych
więzów.
rady powiatu działacze OKS stanowili
dużą siłę, co przekładało się na
niechęć ze strony tych, którzy związani
byli z partiami. Jako bezpartyjni,
nie zawsze cieszą się sympatią
polityków. Ale nie to jest przecież
dla nich najważniejsze. Wśród
obecnych członków największych
partii znajdziemy obecnie takich,
którzy swoje początki mieli właśnie
w OKS - choć niekoniecznie się
tym chwalą.
Dlaczego mówimy tu o inicjatywie
obywatelskiej? Komitet nie
dzieli mieszkańców na lepszych
Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane
OKS funkcjonuje już od 22 lat. Zmieniło się doświadczenie, nie zmieniły się pomysły.
i gorszych. Zrównoważony i stabilny
rozwój całego powiatu jest
czymś, na co kładą duży nacisk.
Oczkiem w głowie samorządowców
jest edukacja. Również OKS
patrzy na nią jako kwestię elementarną.
Kształcenie młodzieży to
inwestycja w przyszłość całego społeczeństwa,
dlatego wysoki poziom
nauczania powinien być
priorytetem. W czasach
koronawirusa szczególne
znaczenie mają też
sprawy służby zdrowia.
Publiczne placówki medyczne
spoczywają na
barkach samorządowców,
którzy zadbać muszą
o to, by były w nich
świadczone jak najlepsze
usługi. Ale spraw, na
które OKS zwraca uwagę,
jest znacznie więcej.
Kwestie związane z rolnictwem,
transportem czy komunikacją publiczną,
ale też bezpieczeństwem
- to właśnie te sprawy budują wizerunek
skutecznego państwa.
Państwo tworzą jednak nie politycy
na najwyższych szczeblach władzy,
ale właśnie te lokalne postacie
„z ludzi”, znające charakterystykę
potrzeb swojego otoczenia i gotowe
do działania - członkowie OKS.
Choć warto przy tym pamiętać, że
mimo wszystko, samorządy są uzależnione
od władzy centralnej.
Jak podkreśla Marek Olszewski,
Poza Toruń . 28 maja 2020
samorządowcy dużo nauczyli się
przez ostatnie trzy dekady, czyli
od momentu praktycznego wejścia
w życie ustawy o samorządzie terytorialnym.
Nabyte doświadczenie
jest zauważalne przez mieszkańców
powiatu, którzy OKS zaufali w 1998
r. i ufają teraz.
Dużym wsparciem dla samorządów
są inwestycje realizowane
przy użyciu środków zewnętrznych,
m.in. z funduszy unijnych.
Zabieganie o nie przyczynia się do
dalszego konsekwentnego rozwoju
i modernizacji dróg, chodników,
ścieżek rowerowych czy sieci wodociągowej
i kanalizacyjnej - tego
wszystkiego, z czego mieszkańcy
korzystać mogą na co dzień. Zalety
pozyskiwania takich środków
są oczywiste. OKS upatruje m.in.
w nich szansy na polepszenie jakości
życia.
Centrowość jest cechą charakterystyczną,
ale nie oznacza to, że
wszyscy członkowie OKS mają
identyczne poglądy. Rozbieżności
w patrzeniu na pewne sprawy nie
zakłócają ich pracy i nadal łączy ich
to, że chcą uważnie wysłuchać głosu
mieszkańców, a następnie zrobić
tak, by żyło im się lepiej.
Powiaty powstały m.in. po to,
by wspomagać gminy w zadaniach
zakrojonych na większą skalę, które
wykraczają poza możliwości małych
jednostek administracyjnych.
Komitet swoich członków ma na
różnych szczeblach samorządowej
układanki powiatu toruńskiego.
Dzięki temu może sprawnie koordynować
działania i współpracować
dla dobra mieszkańców. Z OKS
wywodzi się obecny starosta toruński
Marek Olszewski, który przez
blisko 27 lat pełnił funkcję wójta
gminy Lubicz. Lokalną społeczność
zna więc jak własną kieszeń i jest
świadomy jej potrzeb. Właśnie takich
ludzi OKS oferuje dziś mieszkańcom
całego powiatu: doświadczonych,
znających się na rzeczy
i nieuwikłanych w partyjne gierki.
22 lata doświadczenia Obywatelskiego
Komitetu Samorządowego
pozwalają mu na skuteczne
i efektywne działania, przy wciąż
niezmiennych ideałach. Sami samorządowcy
wchodzący w skład
Komitetu rozwijają niekiedy skrót
OKS jako Odpowiedzialność, Kompetencja,
Skuteczność - jako hasła
charakteryzujące sposób prowadzenia
działań przez ten obywatelski
ruch. A jeśli dołoży się do nich
trzymanie się z dala od politycznych
przepychanek i niedawanie
się porwać w lewą lub prawą stronę,
otrzyma się samorządowców z krwi
i kości, dla których najważniejsi są
przede wszystkim ludzie - ci sami,
z których się wywodzą. Bezpartyjność,
apolityczność i działanie na
rzecz ludzi - taki był OKS 22 lata
temu i taki pozostał do dziś.