30.01.2013 Views

pobierz jako PDF - Biuletyn Informacyjny Studentów AGH

pobierz jako PDF - Biuletyn Informacyjny Studentów AGH

pobierz jako PDF - Biuletyn Informacyjny Studentów AGH

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ISSN 1899-2536<br />

miesięcznik<br />

kwiecień 2010<br />

Nowe inwestycje uczelni s. 12<br />

Praca w kieszeni! s. 18<br />

<strong>AGH</strong> inkubatorem<br />

wynalazców s. 28<br />

2010<br />

s. 6


Wszystkimi Polakami wstrząsnęła katastrofa prezydenckiego samolotu.<br />

Żadne słowa nie oddadzą bólu i żalu obliczu tej straty.<br />

Na liście Ofiar tragedii, na czele<br />

Z Panem Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej<br />

prof. Lechem Kaczyńskim<br />

wraz z Małżonką Marią,<br />

Są Wybitni Politycy, Przedstawiciele Urzędów Państwowych, Wojska, Kościoła,<br />

Rodzin Katyńskich i wielu wartościowych Ludzi.<br />

Społeczność Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie łączy się w smutku i bólu<br />

z Rodzinami Ofiar tej ogromnej tragedii.<br />

Wyrazy najgłębszego współczucia składają<br />

Rektor, Senat oraz cała społeczność<br />

Akademii Górniczo-Hutniczej<br />

im. Stanisława Staszica<br />

w Krakowie<br />

10 kwietnia wszyscy wstrzymaliśmy oddech.<br />

Wydarzenia ostatnich dni odbiły się<br />

szerokim echem także w społeczności studenckiej.<br />

W niedzielę 11 kwietnia na Miasteczku<br />

Studenckim <strong>AGH</strong> mogliśmy zobaczyć<br />

w oknach akademików krzyże – znak<br />

pamięci o Ofiarach i solidarności z Ich Rodzinami.<br />

Ostatnie wydarzenia zmieniły także kalendarz<br />

studencki w <strong>AGH</strong>. Nie odbył się,<br />

zaplanowany na 14 kwietnia, pierwszy wykład<br />

z cyklu Inżynier z Kulturą, przesunięty<br />

został także termin naszej kampanii ekologicznej.<br />

To już czwarta edycja Zielonej<br />

Uczelni – więcej przeczytacie na stronach<br />

6-7. Poza elementami, które dobrze znacie z poprzednich odsłon, przygotowaliśmy<br />

dla Was także wiele nowości. Jedną z nich jest nietuzinkowa<br />

promocja zdrowego trybu życia. Aerobik na plaży i pakiety bezpłatnych<br />

badań – to tylko niektóre z atrakcji, które będą na Was czekać na<br />

Miasteczku Studenckim już od 4 do 6 maja. Równolegle z naszą kampanią<br />

startują Juwenalia. Ich program znajdziecie w tym numerze. Przypominamy<br />

Wam o corocznym pochodzie na Rynek. Wszyscy ci, którzy<br />

„wpiszą” w swoje przebranie motyw związany z uczelnią, mają szansę<br />

znaleźć się w kolejnym numerze BIS-u, w którym poruszymy m.in. temat<br />

identyfikacji studentów z naszą uczelnią. Życzymy udanych Juwenaliów.<br />

Do zobaczenia w majowym BIS-ie!<br />

<strong>Biuletyn</strong> <strong>Informacyjny</strong> <strong>Studentów</strong> <strong>AGH</strong>: www.bis.agh.edu.pl<br />

Samorząd <strong>Studentów</strong> <strong>AGH</strong> ul. Czarnowiejska 32a, 30-059 Kraków<br />

Redaktor Naczelna: Aleksandra Pękala redakcja.bis@gmail.com<br />

Zastępca Redaktora Naczelnego ds. Promocji: Bartosz Grad<br />

Zastępca Redaktora Naczelnego ds. Strony Internetowej: Paulina Depczyńska<br />

Sekretarz Redakcji: Magdalena Hodurek<br />

Redakcja: Marta Bakaj, Paweł Bobrowski, Sylwia Bocianowska, Karolina Borkiewicz, Kamila<br />

Buczyńska, Ewelina Czechowicz, Karolina Diakow, Paulina Grabska, Magdalena Hodurek,<br />

Ewa Hołysz, Piotr Janus, Janusz Kamieński, Kinga Klimowicz, Agnieszka Kostelecka,<br />

Bartosz Krawętkowski, Ewa Nowacka, Wojciech Skibiński, Anna Sokulska, Magdalena Żaba<br />

Korekta: Agnieszka Kostelecka<br />

Dział promocji: Anna Golonka (bis.promocja@gmail.com)<br />

Redaktor techniczny: Piotr Góral Webmaster: Janusz Kamieński<br />

Zdjęcia: Krakowska Studencka Agencja Fotograficzna <strong>AGH</strong> (www.ksaf.agh.edu.pl).<br />

Nakład: 3000 bezpłatnych egzemplarzy. Numer zamknięto 19 kwietnia 2010 roku.<br />

Redakcja zastrzega sobie prawo do zmieniania tytułów i adiustacji tekstów.<br />

Za treść ogłoszeń i reklam redakcja nie odpowiada.<br />

Nie zamówionych materiałów nie zwracamy.<br />

fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Katarzyna Gola<br />

10.04.2010<br />

– pamiętajmy!<br />

Aleksandra<br />

Pękala<br />

redaktor naczelna<br />

www.bis.agh.edu.pl<br />

Spis treści:<br />

Aktualności:<br />

<strong>AGH</strong> INFO – 4<br />

Inżynier z kulturą – 5<br />

Zielona Uczelnia 2010 – 6<br />

Pokaż swoje wnętrze – 8<br />

Igrzyska/ Zarządzanie <strong>jako</strong>ścią – 10<br />

Juwenalia – 11<br />

Nowe <strong>AGH</strong> – 12<br />

Dzielnicowy radzi – 14<br />

Festiwal informatyczny – 15<br />

Kariera:<br />

Od pomysłu do biznesu – 16<br />

Losy zawodowe absolwentów <strong>AGH</strong> – 18<br />

Kultura:<br />

Klub Dobrej Książki – 19<br />

Rekomendacje/ Recenzje muzyczne – 20<br />

Film – klasyka i nowości – 21<br />

Społeczeństwo:<br />

Jestem z <strong>AGH</strong> – to widać? – 22<br />

<strong>AGH</strong> na YouTube – 24<br />

Okiem przybysza – 25<br />

Dymek zakazany – 26<br />

Nauka i technika:<br />

<strong>AGH</strong> – inkubator wynalazców – 28<br />

Sport:<br />

Siatkarki/ Karate – 30


aktualności<br />

Egzaminy językowe wcześniej!<br />

Studium Języków Obcych wychodząc naprzeciw oczekiwaniom<br />

żaków ogłosiło, że tegoroczny egzamin na poziomie B-2 z<br />

języka obcego dla studentów III roku studiów 6-semestralnych<br />

(którzy kończą studia w semestrze letnim 2009/10) odbędzie się 21<br />

maja (część pisemna) oraz 24-28 maja (część ustna). Dwa egzaminy<br />

poprawkowe zorganizowane zostaną do 23 czerwca.<br />

Dotychczas wszyscy studenci naszej uczelni zdawali egzamin<br />

z języka obcego w trakcie sesji egzaminacyjnej, a poprawki odbywały<br />

się w sesji poprawkowej, co tym, którzy nie zdali egzaminu w<br />

pierwszym terminie, uniemożliwiało obronę pracy licencjackiej<br />

przed wakacjami (i tym samym utrudniało dostanie się na Studia<br />

Uzupełniające Magisterskie). Dzięki wprowadzonym zmianom tego<br />

typu problemów już nie będzie. Studenci studiów inżynierskich<br />

zdają egzamin z języka obcego normalnie, w trakcie letniej sesji<br />

egzaminacyjnej.<br />

Plaża na Miasteczku<br />

Uczelniana Rada Samorządu <strong>Studentów</strong> spełnia marzenia<br />

wszystkich, którzy chcieliby odpocząć pod gołym niebem na plaży z<br />

palmami! Od 4 do 9 maja<br />

na terenie miasteczkowych<br />

kortów funkcjonować<br />

będzie prawdziwa plaża z tropikalnym barem. W ciągu dnia będzie<br />

można się zrelaksować na leżakach lub pograć w siatkówkę plażową<br />

(na specjalnie przygotowanym boisku), wieczorem natomiast<br />

będą tu rozbrzmiewać zachęcające do zabawy, egzotyczne i wakacyjne<br />

rytmy. W środę i niedzielę odbędą się koncerty szantowe.<br />

5 i 6 maja w godzinach przedpołudniowych plaża będzie także<br />

miejscem, gdzie skorzystacie z atrakcji, które przygotowaliśmy dla<br />

Was w ramach kampanii Zielona Uczelnia (szczegóły na str. 6-7).<br />

Darmowe szkolenia – IAESTE Engineers Case Study<br />

Jeśli jesteś studentem, który nie boi się wyzwań i lubi pracę w<br />

zespole to już niebawem będziesz miał szansę się sprawdzić.<br />

Szkolenia IAESTE Engineers Case Study to pierwszy w Polsce<br />

projekt organizowany przez międzynarodową organizację IA-<br />

ESTE, wdrażający warsztaty w formule case study – studium przypadku.<br />

To coś więcej niż zwykłe szkolenia. W ostatnim tygodniu<br />

<strong>AGH</strong> INFO<br />

Co? Gdzie? Kiedy? I dlaczego?<br />

Czyli najważniejsze<br />

informacje<br />

w telegraficznym skrócie.<br />

Opracowały: Aleksandra Pękala<br />

i Agnieszka Kostelecka<br />

kwietnia kilka zaproszonych firm przeprowadzi na <strong>AGH</strong> warsztaty, w<br />

czasie których studenci będą rozwiązywać praktyczne zadania. Firmy<br />

będą miały okazję wyłonić najbardziej kreatywnych studentów,<br />

wręczyć atrakcyjne nagrody, a nawet zaproponować staże.<br />

To świetna szansa na nawiązanie bliższego kontaktu z pracodawcami<br />

i sprawdzenie samego siebie. Skorzystaj z niej. Wstęp jest<br />

całkowicie bezpłatny. Decydować będzie kolejność zgłoszeń. Już<br />

niebawem na stronie internetowej pojawią się terminy szkoleń. Nie<br />

przegap swojej szansy!<br />

Więcej informacji na: www.iaeste.pl/caseweek oraz www.iaeste.agh.edu.pl.<br />

ArtBuzz – cenna wiedza<br />

w zasięgu ręki!<br />

29 kwietna odbędzie się ArtBuzz –<br />

pierwsze spotkanie z cyklu otwartych<br />

szkoleń z zakresu nowoczesnych technologii<br />

internetowych, grafiki komputerowej i<br />

efektów specjalnych. Organizatorem wydarzenia<br />

jest Studenckie Koło Naukowe<br />

MediaFrame.<br />

Pierwsza edycja ArtBuzz-a będzie podzielona na dwa bloki tematyczne<br />

– technologii internetowych i grafiki komputerowej.<br />

Uczestnicy pierwszego z nich będą mieli okazję poznać zasady<br />

tworzenia nowoczesnych aplikacji internetowych w technologii<br />

(Adobe) Flex 4 oraz zaznajomić się z trendami panującymi w dzisiejszym<br />

webdesignie. Słuchacze bloku grafiki komputerowej zgłębią zagadnienia<br />

kreacji i animacji wirtualnej rzeczywistości, między innymi<br />

w programach (Autodesk) Maya, (Autodesk) Mudbox oraz (Side Effects<br />

Software) Houdini, a także poznają kulisy pracy w studiu filmowym.<br />

Wykłady odbędą się w Centrum Dydaktyki Akademii<br />

Górniczo-Hutniczej w Krakowie przy ul. Reymonta 7. Poza możliwością<br />

zdobycia cennej wiedzy, na przybyłych czekają atrakcyjne<br />

nagrody m.in. licencje na oprogramowanie, ufundowane przez<br />

sponsorów wydarzenia.<br />

Blok IT potrwa od 8:45 do 15:30, a zaraz po nim, w godzinach<br />

od 15:45 do 20:30 odbędą się zajęcia w ramach bloku grafiki komputerowej.<br />

Szczegółowy program spotkań znajdziecie na stronie<br />

artbuzz.edu.pl. BIS jest patronem tego wydarzenia!<br />

Inżynier z Kulturą<br />

– szkolenia trwają<br />

Uważacie, że „inżynier” i „kultura” to zestawienie dwóch przeciwstawnych<br />

znaczeniowo słów? Nic bardziej mylnego! Dzięki akcji „Inżynier z Kulturą”,<br />

każdy student Akademii Górniczo-Hutniczej ma szansę wziąć udział w profesjonalnych<br />

szkoleniach z zakresu savoir-vivre’u.<br />

Natalia Roś, rzecznik prasowy IzK<br />

W<br />

związku z żałobą narodową<br />

zmianie uległ program III<br />

edycji otwartych szkoleń<br />

„Inżynier z Kulturą”. Organizatorzy odwołali<br />

pierwszy wykład. Jego nowy termin<br />

zostanie wkrótce ogłoszony. Pozostałe spotkania<br />

odbędą się według planu.<br />

Jak co roku zainteresowanie akcją<br />

jest ogromne. Przed wszystkimi, którym<br />

udało się zakwalifikować na szkolenia,<br />

spora dawka wiedzy z etykiety<br />

biznesowej do przyswojenia. A wszystko<br />

po to, aby student <strong>AGH</strong> nie był tylko<br />

ekspertem w swojej dziedzinie, ale by<br />

mógł również pochwalić się biznesowym<br />

obyciem.<br />

Precedencja – co to takiego?<br />

„Etykieta w Biznesie” to pierwsze z<br />

trzech zaplanowanych spotkań cyklu.<br />

Jak już zostało<br />

wspomniane, nie<br />

mogło się ono odbyć<br />

w zaplanowanym<br />

terminie. Nie<br />

znamy jeszcze nowej<br />

daty szkolenia,<br />

wiemy jednak co<br />

znajdzie się w jego<br />

programie. Każdy<br />

z słuchaczy dowie<br />

się podczas wykładu<br />

m.in. czym<br />

jest precedencja.<br />

Pod tą tajemniczo brzmiącą<br />

nazwą kryją się zasady udzielania<br />

pierwszeństwa. W jaki sposób<br />

witać się na spotkaniach<br />

formalnych i nieformalnych?<br />

Jak powinno się przedstawiać<br />

siebie i innych gości? Na te i inne<br />

pytania uzyskają odpowiedź uczestnicy<br />

szkolenia.<br />

Innym z zagadnień, które zostaną<br />

poruszone, będą zasady doboru stroju<br />

na poszczególne okazje. Nasz wygląd<br />

zewnętrzny ma wielkie znaczenie w<br />

kontaktach międzyludzkich. To<br />

pierwsze sekundy spotkania decydują<br />

o rozwoju sytuacji. Mając na uwadze<br />

rady trenerki firmy szkoleniowej<br />

BERNDSON, w inny sposób dobierzemy<br />

krawat w zależności od tego,<br />

czy będziemy wybierać się na przyjęcie<br />

oficjalne czy koktajlowe. Nie zapominajmy<br />

o kolorach! One również odgrywają<br />

ważną rolę w kontaktach biznesowych.<br />

Czy wypada przyjść na oficjalne<br />

spotkanie w różowej koszuli?<br />

Czy czarny krawat jest ciągle w modzie?<br />

Inżynierowie z kulturą już wkrótce<br />

się o tym dowiedzą!<br />

aktualności<br />

Jak ciekawie opowiedzieć o<br />

teorii strun?<br />

21 kwietnia odbyło się pierwsze<br />

(według nowego planu) ze spotkań<br />

„IzK”. Poprowadził je znany dziennikarz<br />

radiowy i telewizyjny, Wiktor Niedzicki.<br />

Na warsztatach poruszano zagadnienia<br />

dotyczące poprawnej prezentacji<br />

i mowy ciała. Drugie spotkanie<br />

będzie miało charakter praktyczny,<br />

gdyż uczestnicy przećwiczą umiejętność<br />

autoprezentacji, prowadząc konferencję,<br />

pisząc tekst do gazety czy wygłaszając<br />

prezentację. Bo oprócz wie-<br />

dzy, istotna jest umiejętność jej ciekawego<br />

zaprezentowania.<br />

Cenna wiedza do zdobycia<br />

Dzięki bezpłatnym szkoleniom „Inżynier<br />

z Kulturą”, ich uczestnicy będą<br />

mogli kształtować swój wizerunek, a to<br />

niewątpliwie pierwszy krok do sukcesu.<br />

Zapewne każdy nauczył się podczas<br />

pierwszego spotkania „IzK” czegoś innego,<br />

jednak wiele osób zdało sobie<br />

sprawę, że savoir-vivre to pewien kom-<br />

Pokój 907 w Olimpie, który wygrał w zeszłorocznej<br />

edycji konkursu.<br />

plet umiejętności, które pozwalają na<br />

swobodne odnalezienie się w każdej sytuacji.<br />

I właśnie o aktywne podnoszenie<br />

naszych kwalifikacji zawodowych<br />

zadbali organizatorzy akcji: Akademia<br />

Górniczo-Hutnicza, Firma Szkoleniowa<br />

BERNDSON, Uczelniana Rada Samorządu<br />

<strong>Studentów</strong> <strong>AGH</strong> oraz BIS<br />

<strong>AGH</strong> i KSAF.<br />

Zapraszamy na kolejne spotkania z<br />

cyklu „Inżynier z Kulturą”. Odwiedźcie<br />

stronę inzynierzkultura.pl oraz profilu<br />

szkoleń na Facebooku, gdzie znajduje<br />

się szczegółowy harmonogram warsztatów.<br />

4 BIS - kwiecień fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Przemysław Henryk Pawełek<br />

BIS - kwiecień 5


aktualności<br />

aktualności<br />

Zielona Uczelnia 2010<br />

Przed nami czwarta edycja kampanii ekologicznej Zielona Uczelnia. Również w tym roku przygotowaliśmy<br />

dla Was wiele niespodzianek, nie zapominając jednocześnie o Waszych ulubionych, tradycyjnych już<br />

akacjach Zielonej Uczelni. Szczegóły przedstawiają koordynatorzy poszczególnych akcji.<br />

Ekipa ZU<br />

Imprezujesz?<br />

Sprzątaj! Segreguj!<br />

Imprezujesz? Sprzątaj! Segreguj! – to najważniejsza akcja naszej<br />

kampanii. W jej ramach przypominamy o tym, dlaczego i jak powinniśmy<br />

dbać o naszą grilloprzestrzeń.<br />

Bartosz Grad<br />

O<br />

tym, że „przestrzeń grillowa” Miasteczka Studenckiego<br />

niejednokrotnie przypomina wysypisko<br />

śmieci, nie trzeba nikogo przekonywać. Mało<br />

kto wie jednak, jak daleko idące konsekwencje niesie<br />

to ze sobą. Podwyżki za użytkowanie pokoi w akademikach<br />

to wynik m.in. studenckiej ignorancji. Comiesięcznie<br />

koszty wody i energii, a także opłaty za porządkowanie<br />

grilloprzestrzeni przez wykwalifikowane firmy<br />

znacznie obciążają budżet MS. Oczywiście nie namawiamy<br />

do nauki przy świeczce i rezygnacji z kąpieli, ale<br />

zapewniamy, że racjonalne korzystanie z mediów i kulturalna<br />

zabawa mogą wpłynąć na zahamowanie wzrostu<br />

kosztów wynajmu. Mamy nadzieję, że razem z nami<br />

podejmiecie wyzwanie: sprzątajmy, segregujmy i<br />

oszczędzajmy, a wszyscy na tym zyskamy!<br />

Już wkrótce podczas grillowania na Miasteczku<br />

będziecie mogli spotkać „MS Patrol”. Ta nowoutworzona<br />

przez Uczelnianą Radę Samorządu <strong>Studentów</strong> <strong>AGH</strong> jednostka<br />

jest jednym z partnerów tegorocznej Zielonej Uczelni.<br />

„MS Patrol”, to specjalne służby porządkowe, które będą<br />

się zajmować nie tylko wspomaganiem sprzątania MS, ale<br />

także zwrócą uwagę na kulturę grillujących. Jego członkowie<br />

rozdadzą Wam worki na śmieci, przypomną o obowiązku<br />

posprzątania i zachowania ciszy nocnej. W przypadku<br />

zagrożenia bezpieczeństwa osób przebywających na<br />

Miasteczku, włączą do działania odpowiednie służby.<br />

Nic nie szwankuje tak jak pamięć, dlatego przygotowaliśmy<br />

odpowiednie „przypominacze”. Aby pomóc<br />

Wam w segregowaniu śmieci, stworzyliśmy specjalny<br />

gadżet – oryginalna ulotkę – lokomotywę z wagonami<br />

prosto ze stacji <strong>AGH</strong>. Treść (zawarta na wagonikach) dotyczyć<br />

będzie reguł segregowania odpadów. Również i<br />

w tym roku na Miasteczku zawiśnie „zielonouczelniany”<br />

baner. Tym razem będzie on szczególnie inspirujący –<br />

zwłaszcza dla panów. Wierzymy, że przesłanie zawarte<br />

w tym obrazie skutecznie wpłynie na proekologiczne<br />

zachowania studentów <strong>AGH</strong>. W związku z Waszymi licznymi<br />

prośbami, ponownie rozdamy zielone naklejki,<br />

które będziecie mogli przykleić na swoje włączniki<br />

światła i urządzenia elektryczne. Ten mały gadżet będzie<br />

Wam przypominał o wyłączaniu urządzeń, w czasie<br />

gdy z nich nie korzystacie.<br />

W tym roku nasza akcja startuje razem z Juwenaliami,<br />

które są czasem wyjątkowo wzmożonego zaśmiecania<br />

terenu Miasteczka. Zastanówmy się, czy tym<br />

razem nie może być lepiej? Czy poranny krajobraz miasteczka<br />

nie może nas choć raz zachwycić? Bądźmy solidarni<br />

i dbajmy o swój dom i własną kieszeń, bo przecież<br />

aby dobrze się bawić, nie trzeba przy tym śmiecić.<br />

Więcej informacji o naszych akcjach znajdziecie na<br />

www.zielonauczelnia.pl.<br />

Szukajcie nas także w serwisie Facebook.<br />

Naturalnie<br />

na zakupy<br />

Sprzedaż toreb ekologicznych to<br />

działanie bez którego trudno wyobrazić<br />

sobie kampanię Zielona<br />

Uczelnia. Jak co roku, w ramach akcji<br />

„Naturalnie na zakupy” będziemy<br />

zachęcać Was do korzystania z<br />

tych ekologicznych gadżetów.<br />

Marta Bakaj<br />

Zakupy z torbą bawełnianą to niezwykle ekonomiczne<br />

i ekologiczne rozwiązanie, przyczyniające<br />

się zarówno do oszczędności w portfelu<br />

jak i do ochrony naszego naturalnego otoczenia.<br />

Możemy uznawać bawełnianą torbę jedynie za<br />

przedmiot wielokrotnego użytku, ale warto zdać<br />

sobie sprawę z tego, jak dobra dla naszej planety<br />

może być rezygnacja z „foliówek”. Według statystyk,<br />

każdy Polak zużywa dziennie jedną foliową<br />

reklamówkę. W samym tylko Krakowie liczba ta<br />

sięga więc aż 800 tysięcy. Jeśli uświadomimy sobie,<br />

że czas rozkładu „foliówki” to blisko 400 lat, bez trudu<br />

wyobrazimy sobie, jak bardzo wyrzucanie toreb<br />

foliowych może wpłynąć na nasza planetę<br />

Aby zwrócić uwagę na ten problem i jednocześnie<br />

mu choć częściowo zaradzić, ponawiamy cieszącą<br />

się w ubiegłych latach ogromną popularnością<br />

akcję Naturalnie na zakupy. Również i tym razem<br />

stworzyliśmy specjalnie dla was cztery nowe<br />

oryginalne i niepowtarzalne wzory toreb. Jak pokazały<br />

doświadczenia poprzednich edycji, największym<br />

zainteresowaniem cieszą się torby z elementami<br />

bezpośrednio odnoszącymi się do <strong>AGH</strong> i to<br />

właśnie taki akcent znajdziecie na najnowszych<br />

wzorach. Dzięki dofinansowaniu z uczelni ekologiczne<br />

gadżety będą sprzedawane poniżej kosztów<br />

produkcji, czyli za symboliczne 2,5 zł. Serdecznie<br />

zachęcamy do nabycia limitowanej serii toreb ekologicznych<br />

i życzymy udanych, a przede wszystkim<br />

naturalnych zakupów.<br />

Zapraszamy w dniach 4-6 maja do drewnianej<br />

budki URSS przy ul. Rostafińskiego.<br />

Na zdrowie!<br />

Przyszła wiosna, więc „na zdrowie!” Drodzy Koledzy Studenci! I „na<br />

zdrowie!” Szanowni Profesorowie! Tym razem zawołanie to nie oznacza<br />

toastu, a działania na rzecz wprowadzenia pewnych zasadniczych zmian –<br />

w stylu życia i sposobie odżywiania, które wszystkim nam mogą wyjść „na<br />

zdrowie”.<br />

Karolina Borkiewicz<br />

Jedną z części realizowanej również w tym roku,<br />

a bardzo dobrze Wam już znanej kampanii Zielona<br />

Uczelnia jest akcja Na zdrowie! Ma ona na<br />

celu popularyzację aktywności fizycznej i zdrowego<br />

odżywiania. Wiosna to bardzo dobry czas, by w<br />

końcu się ruszyć, wyjść z akademika czy mieszkania<br />

na świeże powietrze i pobiegać, pograć w piłkę, pospacerować<br />

lub poćwiczyć. Ciało człowieka składa<br />

się z kilkudziesięciu mięśni. Ograniczenie się tylko<br />

do ćwiczenia bicepsa prawej ręki, wykorzystywanego<br />

przy wznoszeniu tradycyjnego toastu lub<br />

mięśnia poprzecznego brzucha, na kształt którego<br />

zasadniczy wpływ mają fast-foody i piwo, jest zdecydowanie<br />

niewystarczające! Czas poruszyć w koń-<br />

Zakrętki z tworzyw sztucznych, co jest sprawą<br />

raczej oczywistą, są w naszych domach równie<br />

często używane jak butelki. Podczas gdy<br />

te ostatnie można wyrzucać z czystym sumieniem<br />

do dzwonów służących segregacji odpadów,<br />

warto zadbać o to, by towarzyszące im zakrętki<br />

tam jednak nie trafiły.<br />

W wielu miejscach w Polsce, również w Krakowie,<br />

organizowane są zbiórki zakrętek na cel charytatywny.<br />

Działa to w następujący sposób – grupa<br />

ludzi znajduje osobę, która potrzebuje pomocy oraz<br />

firmę, skupującą zakrętki. Potem potrzeba dobrej<br />

woli i zaangażowania, zarówno ze strony zbierają-<br />

cu także inne partie ciała. Mamy nadzieję, że zachęcą<br />

Was do tego atrakcje, które będą towarzyszyć<br />

akcji.<br />

Ruch to nie wszystko. By mógł on tak naprawdę<br />

wpłynąć na zdrowie, musi być połączony z odpowiednią<br />

dietą. W ramach Na zdrowie! poradzimy co<br />

jeść. Przyjrzymy się stołówkowemu menu oraz studenckim<br />

lodówkom. Sezon grillowy w pełni, podpowiemy<br />

więc co z grilla jest dobre dla zdrowia, a<br />

czego lepiej unikać. Zweryfikujemy ile ważą studenci<br />

najlepszej w Polsce uczelni technicznej i jaki<br />

jest stan ich tkanki tłuszczowej. Opublikujemy dane<br />

z badań na temat znajomości wartości odżywczych<br />

pokarmów oraz zwyczajów żywieniowych studen-<br />

Zakrętka – mały krok dla Ciebie,<br />

wielki dla ludzkości<br />

W ramach tegorocznej odsłony akcji Zielona Uczelnia zorganizujemy na Miasteczku<br />

zbiórkę plastikowych zakrętek. Oprócz wymiaru czysto ekologicznego,<br />

przedsięwzięcie to będzie miało również wydźwięk charytatywny.<br />

Anna Sokulska<br />

cych, jak i oddających oraz trochę wolnego miejsca<br />

do gromadzenia zakrętek. Przykładów pomocy udzielonej<br />

dzięki funduszom zebranym poprzez takie zbiórki<br />

jest sporo – od wózków dla niepełnosprawnych, poprzez<br />

protezy ręki, po zabiegi rehabilitacyjne.<br />

Firmy skupujące zakrętki płacą za ich kilogram<br />

kilkadziesiąt groszy. Często jednak, aktywnie włączając<br />

się w akcję, zawyżają one cenę kupna, by<br />

zwiększyć dochód ze zbiórki. Mimo wszystko, aby<br />

zebrać odpowiednią ilość pieniędzy potrzebne jest<br />

od kilku do kilkudziesięciu ton zakrętek.<br />

Podczas akcji organizowanej w ramach tegorocznej<br />

Zielonej Uczelni możecie przynosić plastiko-<br />

O R G A N I Z A T O R Z Y<br />

aktualności<br />

tów <strong>AGH</strong>. Postaramy się dostarczyć zdrowe „menu<br />

na co dzień”. Na naszej stronie internetowej znajdziecie<br />

proste przepisy na szybkie w przygotowaniu,<br />

ale zdrowe posiłki. Będziemy także dużo mówić<br />

o piciu wody i soków oraz o warzywach i owocach.<br />

Zastanowimy się, jak ułożyć sobie plan zajęć,<br />

tak, aby mieć czas na obiad w ciągu dnia. Może<br />

stworzenie ogólnouczelnianej „przerwy obiadowej”<br />

o określonej godzinie byłoby dobrym pomysłem?<br />

Spytamy o to władze <strong>AGH</strong>.<br />

5 maja na Miasteczku Studenckim stanie Miasteczko<br />

Zdrowia, w ramach którego będziecie mogli<br />

skorzystać między innymi z bezpłatnych badań i<br />

porad dietetyka, a 6 maja zaprosimy Was na poranną<br />

gimnastykę. Obie te akcje realizowane będą<br />

równolegle z projektem „Plaża” przeprowadzanym<br />

przez URSS <strong>AGH</strong>. Rano i w ciągu dnia zadbacie o<br />

kondycję fizyczną w ramach akcji Na zdrowie!, a<br />

wieczorem w tym samym miejscu pobawicie się w<br />

ramach projektu „Plaża” – lepszego połączenia być<br />

nie może.<br />

To tylko niektóre z atrakcji, które będą towarzyszyć<br />

akcji Na zdrowie! Już wkrótce dalsze informacje<br />

na jej temat. Znajdziecie je na plakatach i na<br />

naszej stronie internetowej. Będzie się działo!<br />

we zakrętki do wyznaczonego miejsca na Miasteczku.<br />

Zostaną one przekazane Uczelnianej Radzie<br />

Samorządu <strong>Studentów</strong> Uniwersytetu Rolniczego,<br />

która jest organizatorem całorocznej zbiórki<br />

zakrętek w Krakowie. URSS UR może się już poszczycić<br />

dwiema akcjami zakończonymi sukcesem<br />

– kupiono wózek dla Wojtka chorego na<br />

dystrofię mięśniową oraz zebrano fundusze na rehabilitację<br />

Grzesia.<br />

Kolejnym plusem akcji jest to, że kupione przez<br />

firmy recyklingowe zakrętki nie trafią na wysypisko.<br />

Na kilogram wchodzi około 450 zakrętek. Mając<br />

świadomość, że na naszej uczelni studiuje około 35<br />

tysięcy osób, liczymy że zbiórka zakończy się dużym<br />

sukcesem. Razem możemy coś zmienić!<br />

Dokładne informacje na temat miejsca i daty<br />

przeprowadzenia akcji wkrótce znajdą się na<br />

plakatach. Będą także dostępne na stronie Zielonej<br />

Uczelni. Już teraz zachęcamy do zbierania<br />

plastikowych zakrętek. Na najlepszych „zbieraczy”<br />

czekają atrakcyjne nagrody ufundowane<br />

m.in przez naszego partnera, Sklepik <strong>AGH</strong>.<br />

Zbiórka zakrętek przeprowadzana będzie w dniach<br />

4-6 maja.<br />

6 BIS - kwiecień fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Przemysław Henryk Pawełek<br />

BIS - kwiecień 7


aktualności<br />

Rywalizacja zakończona<br />

22 marca został rozstrzygnięty konkurs „Pokaż swoje wnętrze”. Jury odwiedziło sześć zakwalifikowanych do finału pokoi<br />

i wyłoniło zwycięzców rywalizacji. 8 kwietnia odbyło się uroczyste wręczenie dyplomów i symbolicznych czeków.<br />

Karolina Borkiewicz<br />

L iczyła się estetyka, wrażenie<br />

ogólne, zgodność z regulaminem,pomysłowość,<br />

detale i funkcjonalność. W każdej<br />

z kategorii członkowie jury przyznawali<br />

od 1 do 10 punktów. Ostatecznie,<br />

to poniedziałkowe marcowe popołudnie<br />

okazało się szczególnie szczęśliwe<br />

dla mieszkanek pokoju numer 317B<br />

w domu studenckim „Alfa”. Klaudia<br />

Pyzik i Adriana Kozak okazały się bezkonkurencyjne<br />

i zdobyły pierwsze<br />

miejsce w tegorocznej, czyli drugiej<br />

edycji konkursu „Pokaż swoje wnętrze”.<br />

Od kwietnia do końca roku akademickiego<br />

mogą się cieszyć darmowym<br />

mieszkaniem w akademiku. Dlaczego<br />

ten pokój wygrał? Poprosiliśmy o komentarz<br />

Gabrielę Borkiewicz, specjalistkę<br />

od aranżacji wnętrz: – Po pierwsze,<br />

w tym pokoju panowała wyjątkowa<br />

atmosfera i wydaje mi się, że podobne<br />

odczucia mieli wszyscy członkowie jury.<br />

Odniosłam wrażenie, że wszystkie detale<br />

wystroju zostały dokładnie przemyślane<br />

i dzięki temu zaskakiwały oryginalnością.<br />

Moją szczególną uwagę przykuł<br />

element ozdobny z kapsli przy oknie,<br />

parapet oraz lustro. Pokój zrobił dobre<br />

wrażenie, był bezkonkurencyjny wobec<br />

innych w tym dniu odwiedzanych.<br />

Drugie miejsce przypadło Justynie<br />

Cieślachowskiej i Agacie Ciapale z pokoju<br />

numer 1210A w „Babilonie”. Jury<br />

szczególnie doceniło tu detale dekora-<br />

I miejsce<br />

cyjne i wrażenie ogólne. Dzięki temu<br />

dziewczyny przez najbliższe dwa miesiące<br />

nie muszą płacić za swoje mieszkanie.<br />

Czy warto było wziąć udział w<br />

konkursie? – Odpowiedź jest oczywista!<br />

O pokój dbamy na co dzień. Musiałyśmy<br />

go jedynie wzbogacić o drobne ele-<br />

menty dekoracyjne, przesłać zdjęcia i<br />

spotkać się z komisją. Nagroda, którą są<br />

dwa miesiące mieszkania w akademiku<br />

za darmo, stanowi ogromną ulgę finansową<br />

dla skromnego budżetu studenckiego<br />

– mówi Agata. Co czuły mieszkanki<br />

„Babilonu”, kiedy dowiedziały się<br />

o wygranej? – Nieskromnie powiem, że<br />

byłyśmy pewne, że wnętrze naszego pokoju<br />

przykuje uwagę jury. Mimo to wyniki<br />

były zaskoczeniem, ponieważ nie<br />

sądziłyśmy, że zdobędziemy tak wysokie<br />

miejsce. Informacja bardzo nas ucieszyła<br />

i skłoniła do otwarcia szampana –<br />

wspomina Justyna.<br />

Trzecia nagroda trafiła do pokoju<br />

121A w DS „Alfa”, którego lokatorkami<br />

są Patrycja Kurczab i Maja Wołowicz.<br />

Jak dziewczyny wspominają swój udział<br />

w konkursie „Pokaż swoje wnętrze”? –<br />

Była to dla nas przede wszystkim dobra<br />

zabawa i motywacja do stworzenia w<br />

pokoju takiego klimatu, który da nam<br />

energię i wyzwoli pozytywne emocje –<br />

mówi Maja. – Ale zrobiłyśmy to też dla<br />

siebie – wtrąca Partycja – żeby się nam<br />

przyjemniej spędzało czas w akademiku.<br />

Mogłyśmy zaszaleć z kolorami i wzorami,<br />

wykorzystać naszą wyobraźnię. Miło<br />

jest też słyszeć od znajomych, że mamy<br />

oryginalny i bardzo ładny wystrój.<br />

To, co w tym konkursie było również<br />

ważne, to fakt, że wspólne urządzanie<br />

pokoju zbliżyło nas <strong>jako</strong> współlokatorki<br />

– dodają dziewczyny. W tym wypadku<br />

korzyścią poza satysfakcją z wygranej<br />

jest miesiąc darmowego mieszkania.<br />

Byłoby dużym nietaktem, gdybyśmy<br />

nie wspomnieli o pozostałych<br />

trzech pokojach, które zakwalifikowały<br />

się do finałowej szóstki. Matematyka okazała<br />

się tu bezwzględna, ale nie ulega wątpliwości,<br />

że ich lokatorzy zasługują na<br />

wyróżnienie wyrażone w słowach uznania<br />

na łamach naszego magazynu. I tak<br />

gratulacje kierujemy do mieszkańców<br />

pokoju numer 32 w DS „Alfa”, pokoju<br />

numer 1505A w DS „Babilon” oraz pokoju<br />

numer 13 w DS „Promyk”. Pierw-<br />

aktualności<br />

szy z wymienionych to urocze lokum<br />

dziecięce. Drugi stylizowany jest na<br />

schronisko górskie, jest to równocześnie<br />

jedyny „męski” reprezentant w finale.<br />

Trzeci pokój zaskoczył prostotą i<br />

estetyką. Lokatorki trzeba docenić również<br />

za to, że nie narzekają na uciążliwe<br />

sąsiedztwo placu grillowego.<br />

Drugą edycję konkursu „Pokaż<br />

swoje wnętrze” uważamy za zakończoną.<br />

Już dziś zaczynamy myśleć o kolejnej<br />

– trzeciej. Chcemy by nasz konkurs<br />

rozwijał się i z każdym rokiem był dla<br />

Was atrakcyjniejszy. W jednym ze zgłoszeń<br />

przeczytaliśmy, że „mężczyźni<br />

inaczej rozumieją piękno i estetykę”.<br />

Postanowiliśmy wziąć sobie te słowa do<br />

serca i już dziś planujemy, by w przyszłym<br />

roku zorganizować osobną rywalizację<br />

dla przedstawicieli płci męskiej<br />

i żeńskiej.<br />

Jeśli macie inne pomysły lub sugestie,<br />

piszcie na adres: pokazswojewnetrze@gmail.com<br />

lub komentujcie ten tekst na naszej<br />

stronie: www.bis.agh.edu.pl.<br />

Komisja podczas wizytacji jedynego<br />

męskiego pokoju w konkursie<br />

8 BIS - kwiecień fot. Zbigniew Sulima<br />

fot. archiwum uczestników<br />

BIS - kwiecień 9<br />

II miejsce<br />

Zdobywczynie I miejsca odbierają nagrodę<br />

III miejsce


aktualności<br />

Wyzwania<br />

Zarządzania Jakością<br />

W dniach 28 i 29 kwietnia na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie odbędzie<br />

się VII Ogólnopolska Sesja Naukowa z cyklu „Wyzwania Zarządzania Jakością”.<br />

Jest to jedna z najważniejszych tego typu konferencji o tematyce zarządzania<br />

<strong>jako</strong>ścią w Polsce.<br />

Maciej Nowosielski<br />

Inicjatywa organizacji przedsięwzięcia<br />

leży po stronie członków<br />

Koła Naukowego Zarządzanie Jakością,<br />

działającego przy Uniwersytecie<br />

Ekonomicznym w Krakowie. W realizacji<br />

wydarzenia pomagają, podobnie<br />

jak i w poprzednim roku, osoby należące<br />

do Studenckiego Koła Naukowego<br />

Doskonalenie Jakości na Wydziale<br />

Metali Nieżelaznych. W ciągu tych<br />

dwóch dni na licznych sesjach spotkają<br />

się studenci, wykładowcy oraz przedstawiciele<br />

świata biznesu, dla których<br />

<strong>jako</strong>ść stała się pasją, pracą i sposobem<br />

na życie. Przedsięwzięcie honorowym<br />

patronatem objęli Prorektor <strong>AGH</strong> ds.<br />

Kształcenia prof. dr hab. inż. Zbigniew<br />

Rok temu drużyny z wydziałów<br />

naszej uczelni<br />

wzięły udział w pierwszych<br />

igrzyskach studenckich.<br />

Dziewięćdziesięciu śmiałków<br />

stanęło przed nie lada wzywaniem,<br />

podejmując się między innymi<br />

testowania wytrzymałości<br />

prezerwatyw czy konstrukcji pomnika<br />

Rektora z puszek po piwie<br />

(w pełnej gamie kolorystycznej).<br />

A Ty gdzie byłeś kiedy Bombaaasy,<br />

chluba Wydziału Inżynierii<br />

Kąkol oraz prof. UEK dr hab. inż. Andrzej<br />

Chochół – Prorektor ds. Studenckich.<br />

Strategię firmy należy tworzyć na<br />

solidnych fundamentach, zakorzenionych<br />

w amerykańskim systemie produkcyjnym,<br />

a usystematyzowanych<br />

i spisanych przez japońskich<br />

inżynierów <strong>jako</strong>ści.<br />

Na rynku przedsiębiorstw<br />

produkcyjnych ciągle<br />

czuć oddech konkurencji<br />

na plecach. Audyt klienta<br />

zbiera żniwo wśród firm słabo<br />

przystosowanych do dzisiejszych<br />

wymagań <strong>jako</strong>ściowych.<br />

Czasem trudno uwie-<br />

II Międzywydziałowe<br />

Igrzyska Studenckie<br />

Komitet Lokalny IAESTE przy współpracy Radia17 organizuje II Międzywydziałowe<br />

Igrzyska Studenckie – zapraszamy 29 maja 2010.<br />

Opracowała: Agnieszka Kostelecka<br />

rzyć, że kilka prostych kroków wystarczy,<br />

aby nasza firma nie tylko miała<br />

mocne podstawy, ale stała się również<br />

rekinem biznesu na wodach bezlitosnego<br />

wolnego rynku.<br />

– W tegorocznej edycji nasze zaangażowanie<br />

jest o wiele większe niż w<br />

ubiegłym roku. Książka, która jest zbiorem<br />

referatów z konferencji, będzie drukowana<br />

w naszym uczelnianym wydawnictwie.<br />

Wydarzenie objęły patronatem<br />

media studenckie. Mamy nadzieję, że<br />

wszystko się uda, a słuchacze wyjadą z<br />

Krakowa zadowoleni z uczestnictwa w<br />

sesji naukowej – mówi Joanna Mrowca,<br />

członek zarządu Studenckiego Koła<br />

Naukowego Doskonalenie Jakości.<br />

Serdecznie zapraszamy!<br />

Materiałowej i Ceramiki, wśród ogłuszających<br />

okrzyków „NENU NENU” zdobywali<br />

mistrzostwo? Przegapiłeś to?<br />

Jeszcze nic straconego! W tym roku<br />

gwarantujemy jeszcze ciekawsze konkurencje,<br />

atrakcyjniejsze nagrody dla<br />

zwycięzców oraz publiczności, a także<br />

mnóstwo dobrej zabawy. Jeśli 12 prac<br />

Heraklesa to dla Ciebie błahostka i<br />

chcesz spróbować swoich sił w prawdziwych<br />

zmaganiach na międzywydziałowej<br />

arenie – dołącz do<br />

nas!<br />

Zarejestruj swoją drużynę!<br />

Zdobądź wystarczającą<br />

ilość głosów! Walcz w finale<br />

o atrakcyjne nagrody i wieczną<br />

chwałę swojego wydziału!!!<br />

www.igrzyska.agh.edu.pl<br />

START IMPREZY: 29<br />

maja 2010, godzina 15:00<br />

MIEJSCE: Miasteczko Studenckie<br />

<strong>AGH</strong><br />

aktualności<br />

10 BIS - kwiecień fot. archiwum AIESEC<br />

BIS - kwiecień 11


aktualności<br />

Nowe <strong>AGH</strong><br />

Wraz z długo oczekiwaną wiosną przyszedł w <strong>AGH</strong> czas na rozbudowy, i remonty, a także na kolejne inwestycje,<br />

które pozwolą rozwinąć badania naukowe i warunki kształcenie, ale również usprawnią życie studentów<br />

i pracowników. Jakie niespodzianki przygotowały dla nas władze uczelni? Gdzie już niedługo zobaczyć będzie<br />

można efekty prac modernizacyjnych?<br />

Magdalena Hodurek<br />

Praca wre<br />

W październiku informowaliśmy,<br />

że obecny rok akademicki będzie obfitował<br />

inwestycje, mające na celu rozbudowę<br />

zaplecza dydaktycznego naszej<br />

uczelni. Jak się okazuje prace na terenie<br />

Akademii Górniczo-Hutniczej idą pełną<br />

parą, a nowe projekty już czekają w<br />

kolejce do realizacji. W grudniu ubiegłego<br />

roku oddano do użytku Certyfikowane<br />

Laboratorium Naukowo-Badawcze<br />

Oceny Efektywności Energetycznej<br />

i Automatycznej Budynków.<br />

Obecnie jest ono wyposażane w specjalistyczną<br />

aparaturę. Gołym okiem możemy<br />

również zobaczyć przebieg remontu<br />

Cyfronetu przy ulicy Nawojki,<br />

gdzie przebudowano już elewację i wymieniono<br />

okna, a w kolejnym etapie<br />

odremontowane zostaną również następne<br />

piętra budynku, włącznie z nową<br />

instalacją.<br />

Inną, widoczną już inwestycją budowa<br />

nowoczesnego Centrum Informatyki,<br />

które będzie się znajdować pomiędzy<br />

ulicami Nawojki i Kawiory. Jest<br />

to jedno z największych przedsięwzięć<br />

władz naszej uczelni. W budynku tym<br />

będą się mieścić dwie sale wykładowokonferencyjne<br />

na 250 miejsc, jedna na<br />

155 miejsc, sale seminaryjne, laboratoria,<br />

pokoje pracowników naukowych<br />

oraz pomieszczenia administracyjne i<br />

techniczne. Całkiem niedaleko, w pobliżu<br />

budynków Studium Języków Obcych<br />

rozpoczęto budowę Akademickiego<br />

Centrum Materiałów i Nanotechnologii.<br />

Znajdą się w nim pomieszczenia<br />

laboratoryjne, administracyjnobiurowe,<br />

sale konferencyjne oraz sala<br />

Centrum Komputerowe <strong>AGH</strong><br />

seminaryjna. Zakończenie obu tych inwestycji<br />

planowane jest na marzec 2012<br />

roku. Na bieżąco przebudowywane są<br />

również sale wykładowe i pawilony,<br />

między innymi w budynku D-1, a w<br />

najbliższym czasie odremontowane zostaną<br />

elewacje kolejnych budynków.<br />

Przyszłość całkiem bliska<br />

Mimo wielu przedsięwzięć już<br />

podjętych w celu zwiększania <strong>jako</strong>ści<br />

zaplecza dydaktycznego naszej Alma<br />

Mater, władze <strong>AGH</strong> nie spoczęły na<br />

laurach i podejmują kolejne wyzwania.<br />

W najbliższych dniach na ulicy Akademickiej<br />

rozpocznie się budowa Centrum<br />

Ceramiki. Rozstrzyga się również<br />

przetarg na przebudowę D-4. Planowana<br />

jest także kolejna bardzo wymagająca<br />

inwestycja, a mianowicie budowa<br />

dużego kompleksu laboratoriów, mającego<br />

służyć aktywności <strong>AGH</strong> w Energetyce.<br />

Obiekt ten powstanie w połączeniu<br />

budynków C-3 i C-4. Na dofinansowanie<br />

ze środków unijnych czekają<br />

również Wydział Zarządzania oraz<br />

Wydział Humanistyczny. W obu przypadkach<br />

decyzje o rozbudowie budynków<br />

zostały już podjęte.<br />

Jeszcze w tym roku rozpoczęta zostanie<br />

modernizacja Biblioteki Głównej<br />

<strong>AGH</strong>. Na początku remont będzie<br />

obejmował dach oraz elewację budynku,<br />

w planach jest jednak także jego<br />

rozbudowa. Natomiast w pawilonie<br />

A-0 wybudowana zostanie winda dla<br />

niepełnosprawnych, dostępna bezpośrednio<br />

z dziedzińca. W planach na<br />

najbliższą przyszłość znajduje się również<br />

modernizacja Domu Gościnnego<br />

<strong>AGH</strong> – „Sienkiewiczówka” przy ulicy<br />

Piłsudskiego 16.<br />

By było nam lepiej<br />

Studenckiej uwadze nie umkną<br />

również przebudowy i remonty na Miasteczku<br />

Studenckim. W październiku<br />

tego roku do użytku oddany zostanie<br />

aktualnie remontowany akademik<br />

Olimp. Rozpoczęły się prace przy prze-<br />

aktualności<br />

budowie boiska sportowego w centrum<br />

Miasteczka. Władze Akademii Górniczo-Hutniczej<br />

pracują także nad zupełnie<br />

inną inwestycją – nowym akademikiem<br />

na MS. Zgodnie z planami miałby<br />

to być budynek rozciągający się wzdłuż<br />

ulicy Piastowskiej, przy boisku sportowym,<br />

w przyziemiu połączony z zadaszonymi<br />

kortami. Dom studencki standardem<br />

przypominałby co najmniej te<br />

aktualnie remontowane.<br />

Jak łatwo zauważyć, Akademia<br />

Górniczo-Hutnicza realizuje wiele inwestycji<br />

istotnych dla jej bieżącego<br />

funkcjonowania, myśląc zarazem o<br />

przyszłości i zapewnieniu studentom i<br />

pracownikom <strong>AGH</strong> jak najlepszych laboratoriów<br />

i sal wykładowych. Dzięki<br />

modernizacji poszczególnych sal i<br />

sprzętów nasza uczelnia wyrasta na<br />

jednego z liderów pośród uczelni technicznych,<br />

nie tylko w Polsce. Realizacja<br />

takich projektów możliwa jest w dużej<br />

mierze dzięki dofinansowaniu ze środków<br />

unijnych. Dlatego też władze <strong>AGH</strong><br />

dbają o to, aby nie zabrakło nas w takich<br />

przedsięwzięciach jak Program<br />

Operacyjny Innowacyjna Gospodarka.<br />

Inwestycje podejmowane i planowane<br />

dzisiaj będą przynosić owoce jeszcze<br />

przez długie lata.<br />

Za udzielenie informacji dziękujemy<br />

Panu Kanclerzowi mgr inż. Henrykowi<br />

Zioło.<br />

12 BIS - kwiecień fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Maciej Woźniak; grafika: archiwum <strong>AGH</strong><br />

BIS - listopad 13


aktualności<br />

Dzielnicowy radzi<br />

Wraz ze zbliżającą się wiosną budzi się w nas studencki duch. Rozpoczęliśmy wiosenne grillowanie,<br />

myśli zaczynają krążyć swobodniej. O tym jak „nie stracić głowy”, a co najgorsze portfela przestrzega<br />

aspirant Roman Żuławiński – nasz dzielnicowy.<br />

Kamila Buczyńska<br />

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać o tym,<br />

że utrata portfela i dokumentów jest bardzo<br />

uciążliwa. Codziennie przez korytarze naszej<br />

<strong>AGH</strong> przetacza się tłum ludzi. Stłoczeni przemieszczamy<br />

się komunikacją miejską, na Miasteczku Studenckim<br />

odpoczywamy wśród tłumu innych studentów.<br />

Wszystko to stwarza idealne warunki dla złodziei<br />

– postanowiliśmy utrudnić im pracę. Rozpoczynamy<br />

w BIS-ie „cykl spotkań z dzielnicowym”. W tym numerze<br />

znajdziecie kilka porad dotyczących tego, jak<br />

dbać o swoje mienie na terenie budynków dydaktycznych,<br />

w kolejnych wydaniach poruszymy problematykę<br />

życia na Miasteczku Studenckim oraz<br />

zagadnienia związane ze strefą parkowania.<br />

Do jakich wykroczeń na terenie Akademii<br />

Górniczo-Hutniczej dochodzi najczęściej?<br />

Od początku roku odnotowaliśmy wzrost częstotliwości<br />

kradzieży mienia wśród studentów. Już<br />

w pierwszym tygodniu marca miało miejsce 5 tego<br />

typu zdarzeń. Najczęściej sprawa dotyczy kradzieży<br />

portfela. Na pobliskiej trasie MPK odnotowano 7<br />

kradzieży (cały czas mówimy tu o pierwszym tygodniu<br />

miesiąca). Dla porównania, na terenie uczelni<br />

oraz wokół niej od początku tego roku mieliśmy tylko<br />

3 zgłoszenia dotyczące rozbojów. O ile jednak<br />

zmniejsza się ilość przestępstw przeciwko zdrowiu<br />

lub życiu, o tyle zwiększa się liczba zdarzeń przeciwko<br />

mieniu. Dlatego apelujemy, aby każdy student<br />

zwrócił większą uwagę na swoje rzeczy osobiste.<br />

Od początku 2010 roku otrzymaliśmy już ponad<br />

100 zgłoszeń dotyczących drobnych kradzieży.<br />

Jak ustrzec się przed utratą portfela i telefonu<br />

komórkowego?<br />

Bardzo często do kradzieży portfela lub komórki<br />

dochodzi w komunikacji miejskiej. Niestety<br />

ofiarami tych zdarzeń są najczęściej kobiety, które<br />

przechowują portfele w nie pilnowanych torebkach,<br />

na ramieniu. Studenci nie zdają sobie sprawy,<br />

jak łatwo jest wyjąć takie niewielkie obiekty z plecaka<br />

czy torebki. Często jesteśmy zaaferowani rozmową<br />

z kolegami czy koleżankami i nie zdajemy<br />

sobie sprawy, że ktoś niepostrzeżenie może wyjąć<br />

telefon komórkowy lub inne cenne przedmioty z<br />

naszego bagażu. Powinniśmy trzymać te rzeczy w<br />

wewnętrznych kieszeniach ubrania, aby mieć z nimi<br />

kontakt i wyczuwać, gdy ktoś próbuje się do nich<br />

dostać. Nie powinno się również bez potrzeby co<br />

chwilę sięgać do bagażu, aby sprawdzić na komórce,<br />

która jest godzina. Ktoś może nas obserwować,<br />

a przez takie działania stajemy się łatwym celem.<br />

Rozumiem, że w uczelnianych murach<br />

możemy czuć się bezpieczniej?<br />

Niestety nie. Również w budynkach dydaktycznych<br />

często dochodzi do kradzieży. Najczęściej<br />

scenariusz jest następujący: student czeka zestresowany<br />

przed salą na egzamin, w momencie, gdy<br />

jest proszony do środka zostawia przed gabinetem<br />

materiały oraz swoje rzeczy osobiste, wiedząc, że<br />

przecież nie będzie go tylko kilka minut. Gdy rozluźnieni<br />

żacy opuszczają salę egzaminacyjną okazuje<br />

się, że torebka czy kurtka została przeszukana.<br />

Wielokrotnie słyszałem w takich sytuacjach, że na<br />

ławce w pobliżu siedzieli koledzy i koleżanki, a poszkodowany<br />

prosił wcześniej o popilnowanie rzeczy.<br />

Musimy wziąć pod uwagę fakt, że tak duża liczba<br />

studentów na uczelni gwarantuje anonimowość,<br />

a współtowarzysze egzaminu są równie podenerwowani<br />

jak my i każdy koncentruje się na swoich<br />

sprawach. Taka sytuacja sprzyja potencjalnemu<br />

sprawcy. W czasie sesji, choć może się to wydać nieprawdopodobne,<br />

są momenty, gdy notujemy nawet<br />

kilka takich przypadków w ciągu jednego<br />

dnia.<br />

Co pana zdaniem determinuje takie nieodpowiedzialne<br />

zachowania studentów?<br />

Na pewno ważnym czynnikiem jest stres. Skala<br />

takich przypadków spowodowała, że zrobiłem<br />

wywiad na uczelni chcąc dowiedzieć się, czy studenci<br />

mają obowiązek wchodzić na salę egzaminacyjną<br />

wyłącznie z długopisem. Okazało się, że nie<br />

ma przepisów, które zabraniałyby studentowi<br />

wnieść na salę swoje rzeczy osobiste. Zmieńmy w<br />

związku z tym powyższe przyzwyczajenie na inne<br />

– zasadę ograniczonego zaufania. Większość żaków<br />

wychodzi z założenia, że wszyscy razem tworzą<br />

silnie powiązaną, bezpieczną wspólnotę. Niestety<br />

musimy mieć świadomość, że studenci, jak<br />

każda grupa, również są przekrojem całego społeczeństwa.<br />

Niejednokrotnie złodziejami okradającymi<br />

studentów są po prostu inni studenci. To<br />

smutne, ale nadmierne zaufanie może być dla nas<br />

dotkliwe w skutkach. Absolutnie nie chcę tu namawiać<br />

do podejrzliwości i śledzenia naszych znajo-<br />

mych. Najlepszym zabezpieczeniem przed kradzieżą<br />

jest zdrowy rozsądek.<br />

W jaki sposób powinniśmy się zachować,<br />

będąc ofiarą takiego zdarzenia?<br />

W sytuacji, gdy spotkał nas taki smutny wypadek,<br />

przede wszystkim powinniśmy zachować zimną<br />

krew. Zgłośmy problem do najbliższego punktu<br />

ochrony na uczelni. Ochroniarze zabezpieczą monitoring<br />

i odnotują zdarzenie. Czas przechowywania<br />

taśm z monitoringu jest bowiem ograniczony. Zdarza<br />

się, że takie nagranie mogłoby być dowodem w<br />

sprawie, ale niestety już go po prostu nie ma. Film z<br />

kamer podnosi szanse na złapanie złodzieja. Powinniśmy<br />

podjąć działania, które ułatwią znalezienie<br />

sprawcy. W momencie, gdy zorientujemy się, że<br />

zostaliśmy okradzieni, zapytajmy osoby w bezpośrednim<br />

sąsiedztwie miejsca zdarzenia, o to czy nie<br />

widziały czegoś podejrzanego. Zanim przyjedzie<br />

policja, ślady po złodzieju mogą się „rozpłynąć”.<br />

Może ktoś będzie w stanie podać rysopis czy jakieś<br />

charakterystyczne elementy ubioru podejrzanego.<br />

Liczy się wszystko. Jeśli się da, spróbujmy zabezpieczyć<br />

miejsce zdarzenia. W pokoju, w domu studenc-<br />

Stowarzyszenie <strong>Studentów</strong> BEST <strong>AGH</strong> Kraków<br />

ma przyjemność zaprosić na pierwszą edycję<br />

Festiwalu Informatycznego BAIT czyli BEST Information<br />

Technology Festival. Impreza odbędzie się w<br />

dniach 14-15 maja w klubie muzycznym Studio.<br />

Koncepcja BAIT-a jest inspirowana projektem<br />

De:Coded, stworzonym przez grupę BEST z Lwowa.<br />

Cieszy się on ogromną popularnością wśród żaków<br />

z tamtejszych uczelni technicznych. Festiwal podzie-<br />

kim jest to znaczenie łatwiejsze do zrobienia – wystarczy<br />

nikogo nie wpuszczać. Jednak i w strefie publicznej<br />

pamiętajmy o śladach. Może na naszej torbie<br />

złodziej pozostawił odciski. Skontaktujmy się z<br />

dyżurnym jednostki policji, a otrzymamy odpowiednie<br />

instrukcje, jak należy się zachować. Teren<br />

uczelni obsługuje komisariat IV, mieszczący się przy<br />

ulicy Królewskiej 4.<br />

Jakie inne wykroczenia, poza kradzieżami<br />

portfela i telefonu komórkowego, zdążają<br />

się w obrębie uczelni?<br />

Studenci coraz częściej są wyposażeni w wysokiej<br />

<strong>jako</strong>ści sprzęt multimedialny. Noszą przy sobie<br />

kosztowne aparaty fotograficzne i laptopy. To właśnie<br />

notebooki, zaraz po telefonach komórkowych i<br />

portfelach tworzą kolejną co do liczebności kategorię<br />

przedmiotów cieszących się zainteresowaniem<br />

złodziei w <strong>AGH</strong>. Na samej uczelni nie mieliśmy jeszcze<br />

w tym roku zgłoszenia o utracie laptopa, natomiast<br />

na Miasteczku Studenckim odnotowano już<br />

kilka takich zdarzeń.<br />

Kim najczęściej są sprawcy takich kradzieży?<br />

Muszę z przykrością stwierdzić, że w większości<br />

przypadków sprawcami są sami studenci. Zło-<br />

Nie graj sam!<br />

Zagraj z nami!<br />

Interesujesz się informatyką? Chcesz poznać nowinki z branży IT i dowiedzieć się<br />

z jakich technologii korzystają firmy? Masz ochotę wziąć udział w LAN Party? To<br />

projekt właśnie dla Ciebie!<br />

Magdalena Maniara<br />

lony jest na trzy części. Pierwsza z nich to wykłady i<br />

warsztaty, które poprowadzi profesjonalna kadra z Katedry<br />

Informatyki oraz Katedry Automatyki Wydziału<br />

Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki<br />

<strong>AGH</strong> oraz pracownicy zaproszonych firm z branży IT.<br />

Dokładne informacje na temat terminów pojawią się<br />

niebawem na stronie festiwalu pod adresem www.<br />

BAIT.best.krakow.pl. W drugiej części imprezy odbędzie<br />

się grupowy konkurs programistyczny. Kilkuosobowe<br />

aktualności<br />

dziejowi łatwo jest wtopić się w tłum. Tak duża<br />

uczelnia gwarantuje anonimowość i bogaty obszar<br />

do działania.<br />

Czy pana zdaniem uczelnia mogłaby podjąć<br />

jeszcze jakieś działania, aby poprawić bezpieczeństwo<br />

na swoim terenie?<br />

Nawet zwiększenie ilości środków technicznych<br />

będzie działaniem, które nie przyniesie rezultatu,<br />

jeśli nie uświadomimy studentów i nie zmienimy<br />

ich mentalności. Musimy bardziej dbać o swoje<br />

mienie. Nawet najlepsze technologie nie zastąpią<br />

człowieka i jego zdrowego rozsądku. Monitoring<br />

jest oczywiście rzeczą ważną, podobnie zresztą<br />

jak ochrona obiektów. Ale żadne z tych narzędzi nie<br />

zagwarantuje, że proceder kradzieży mienia całkowicie<br />

zaniknie. Dlatego moim zdaniem bardzo<br />

istotną rolę odgrywa sam student.<br />

Jeśli macie jakieś pytania do pana dzielnicowego<br />

to napiszcie mail na naszą redakcyjną<br />

skrzynkę: pytania.bis@gmail.com lub<br />

skontaktujcie się bezpośrednio z dzielnicowym,<br />

aspirantem Romanem Żuławińskim<br />

pod numerem telefonu: (0-12) 61 51 044.<br />

zespoły sprawdzą swoje umiejętności z zakresu programowania<br />

i tym samym wezmą udział w intelektualnej<br />

zabawie.<br />

Festiwal BAIT zakończy całonocne LAN Party,<br />

nie lada gratka dla miłośników gier komputerowych.<br />

Organizatorzy przewidują, że w tej części<br />

weźmie udział 150 zawodników. Uczestnicy będą<br />

mieć niepowtarzalną okazję do rywalizacji na wirtualnych<br />

arenach podczas całonocnej imprezy zaplanowanej<br />

na noc z 14 na 15 maja. Gracze będą<br />

konkurować ze sobą w przeróżnego rodzaju grach<br />

komputerowych, począwszy od ukochanej w latach<br />

90-tych CONTRY, po przebojowego CS-a. Festiwale<br />

gier komputerowych cieszą się wśród polskich studentów<br />

dużą popularnością. Świadczyć o tym może<br />

fakt, że to właśnie Polacy w 2006 i 2009 roku zdobyli<br />

Counter-Strike – AGAiN, złoty medal na Światowych<br />

Igrzyskach Cybernetycznych World Cyber<br />

Games w Chinach.<br />

Wszystkich zainteresowanych informatyką, a<br />

w szczególności programowaniem oraz zwolenników<br />

gier komputerowych zapraszamy na stronę festiwalu<br />

www.BAIT.best.krakow.pl. Informacje o rejestracji<br />

pojawią się już wkrótce, dlatego zaglądajcie<br />

tam regularnie. Na zwycięzców czekają atrakcyjne<br />

nagrody. To także szansa na świetną zabawę! BIS<br />

patronuje temu wydarzeniu.<br />

14 BIS - kwiecień fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Piotr Nosek fot. archiwum organizatora<br />

BIS - kwiecień 15


kariera<br />

Gdy pomysł staje<br />

się biznesem<br />

Masz innowacyjny pomysł, ale brak Ci środków na rozpoczęcie biznesu? Chcesz<br />

rozwijać własną firmę, ale potrzebujesz wsparcia w zarządzaniu? A może prowadzisz<br />

innowacyjne badania naukowe i szukasz możliwości ich komercjalizacji?<br />

Rozwiązanie twoich problemów może być łatwiejsze niż myślisz.<br />

Anna Golonka<br />

Przy zakładaniu firmy niezbędny<br />

jest odpowiedni kapitał. W jego<br />

zdobyciu nieocenione są wszelkiego<br />

rodzaju programy pomocy finansowej.<br />

Aby z nich jednak skorzystać,<br />

trzeba najpierw jasno sprecyzować, jaki<br />

ma być profil firmy. Pomysł musi nabrać<br />

konkretnych, realnych kształtów.<br />

Dopiero wtedy można zająć się poszukiwaniem<br />

środków na start. Okazuje<br />

się, że jest wiele „źródeł” umożliwiających<br />

pozyskanie pieniędzy na założenie<br />

własnej działalności gospodarczej.<br />

Warto zapoznać się z ofertami Urzędu<br />

Pracy, Unii Europejskiej oraz z możliwościami,<br />

jakie oferują organizacje<br />

działające w <strong>AGH</strong>.<br />

Polska „Dolina Krzemowa”<br />

Krakowski Park Technologiczny<br />

wyszedł naprzeciw oczekiwaniom młodych<br />

naukowców którzy mają pomysły,<br />

ale nie posiadają kapitału. Poprzez projekt<br />

Sieć Inwestorów Krakowskiego<br />

Parku Technologicznego sprzyja rozwojowi<br />

innowacyjnych branż, a także<br />

pozyskiwaniu funduszy na realizację<br />

własnych, nowatorskich pomysłów.<br />

Sieć Inwestorów KPT to platforma,<br />

która łączy innowacyjnych przedsiębiorców<br />

i pomysłodawców z inwestorami<br />

kapitałowymi, chcącymi zainwestować<br />

środki finansowe oraz czas w ciekawe<br />

przedsięwzięcia. Projekt ten zapewnia<br />

pomysłodawcom nie tylko dostęp<br />

do bazy potencjalnych inwestorów<br />

oraz informacji branżowych, ale także<br />

szkolenia przygotowujące do kontaktu<br />

z inwestorem i pomagające stworzyć<br />

odpowiednie dokumenty finansowe<br />

(biznes plan, rachunek przepływów,<br />

prognozę zysków). Sieć otwarta jest na<br />

projekty z różnych branż, preferowane<br />

są jednak firmy działające w obszarze<br />

nowoczesnych technologii (m.in. informatyka,<br />

automatyka, inżynieria, robotyka,<br />

telekomunikacja). Warunkiem<br />

koniecznym jest innowacyjność przedsięwzięcia.<br />

Projekt „Sieć Inwestorów<br />

KPT <strong>jako</strong> platforma wspierania inwestycji<br />

w MSP” realizowany jest w ramach<br />

Programu Operacyjnego Innowacyjna<br />

Gospodarka.<br />

Dzięki nowoczesnemu systemowi<br />

informatycznemu możliwa jest prezentacja<br />

pomysłów i bezpośrednie kontakty<br />

z inwestorami, zarówno prywatnymi<br />

(aniołami biznesu) jak i kapitałowymi<br />

(funduszami zalążkowymi czy funduszami<br />

Venture Capital). Polecamy stronę<br />

www.siecinwestorowKPT.pl, na której<br />

znajdują się zapowiedzi przyszłych<br />

wydarzeń oraz informacje o tym, jak<br />

zarejestrować się do Sieci Inwestorów<br />

KPT. Wkrótce rozpoczną się pierwsze<br />

szkolenia. Krakowski Park Technolo-<br />

giczny stanie się tym samym polską<br />

„Doliną Krzemową” – mekką innowacyjności<br />

i rozwoju nowych technologii.<br />

Być może i w <strong>AGH</strong> znajdą się tacy studenci<br />

jak Larry Page i Siergiej Brin –<br />

twórcy i właściciele Google, których pomysł<br />

nie ujrzałby światła dziennego, gdyby<br />

nie pewien inwestor – dobroczyńca.<br />

Granty z Urzędu Pracy<br />

Urzędy Pracy mogą wspomóc nas<br />

jedynie symbolicznie. Oferują 6-krotność<br />

średniej krajowej (około 18 tys. zł)<br />

na „start”. O tego typu dofinansowanie<br />

najlepiej jest ubiegać się we własnym<br />

Urzędzie Pracy, na początku roku kalendarzowego<br />

(bowiem wtedy są jeszcze pieniądze).<br />

Wypłata „stypendium” jest jednorazowa,<br />

bezzwrotna, przy czym należy<br />

rozliczyć się z Urzędem na podstawie<br />

faktur. Środki z Urzędów Pracy są przeznaczone<br />

wyłącznie dla bezrobotnych.<br />

Rejestrując się <strong>jako</strong> osoba bezrobotna<br />

zaraz po studiach, zachowamy ubezpieczenie<br />

zdrowotne – będzie ono opłacane<br />

przez Urząd Pracy. Niestety w takiej<br />

sytuacji nie możemy jednak pracować<br />

na umowę zlecenie.<br />

Pieniądze pochodzące z Urzędu<br />

Pracy są przyznawane indywidualnie, a<br />

regulamin i przepisy zależą od konkretnej<br />

instytucji – w jednej pewne kwestie<br />

będą traktowane priorytetowo, w drugiej<br />

inne. Status absolwenta przysługuje<br />

nam przez 12 miesięcy od zakończenia<br />

studiów. Warto wykorzystać ten<br />

czas, ponieważ dla tego typu osób przewidziano<br />

„szczególne przywileje”. Trzeba<br />

podkreślić, że działalność Urzędu<br />

Pracy obejmuje wyłącznie osoby w nim<br />

zarejestrowane. Doktoranci nie są traktowani<br />

<strong>jako</strong> bezrobotni, w konsekwencji<br />

więc nie mogą ubiegać się o pomoc<br />

finansową z UP przy zakładaniu własnego<br />

przedsiębiorstwa.<br />

UE ratunkiem dla przedsiębiorców<br />

Z pomocą początkującym przedsiębiorcom<br />

może przyjść Unia Europejska.<br />

Przygotowała ona programy,<br />

których celem jest pobudzenie gospodarki<br />

i rozwój nowych technologii.<br />

Pierwszy z nich, Program Operacyjny<br />

Kapitał Ludzki, nastawiony jest na „inwestycje”<br />

w ludzi. Finansuje go Europejski<br />

Fundusz Społeczny, a jego celem<br />

jest wyrównywanie różnic, zwiększanie<br />

szans na zatrudnienie, a także zapobieganie<br />

wykluczeniu. Z tego programu<br />

najłatwiej uzyskać pieniądze na szkolenia,<br />

warsztaty, kursy oraz sprzęt.<br />

Drugi program, Innowacyjna Gospodarka,<br />

związany jest z „infrastuktrą<br />

przedsiębiorstwa i ma na celu podnie-<br />

Działanie 6.2<br />

By w ramach działania 6.2 zdobyć pieniądze na własną firmę, trzeba<br />

spełnić następujące warunki:<br />

Nie można prowadzić działalności gospodarczej.<br />

Należy spełnić warunki szczegółowo określone – różne dla różnych instytucji<br />

(np. płeć, pochodzenie, ograniczenia wiekowe). Wybieramy tę instytucję,<br />

w której mamy największe szanse na to, że złożony wniosek zostanie<br />

pozytywnie rozpatrzony.<br />

Informacje o rekrutacji ogłaszane są na stronach instytucji. Wnioski<br />

składamy zgodnie ze wzorem, osobiście bądź przez formularz elektroniczny.<br />

Kolejnym etapem jest szkolenie. Warsztaty obejmują napisanie biznes planu,<br />

zakładanie własnej działalności, opodatkowanie, zarządzanie firmą. Po zakończeniu<br />

szkolenia pisze się profesjonalny biznes plan.<br />

Panel ekspertów ocenia złożony projekt i wybiera osoby, które uzyskają<br />

dofinansowanie. Osoby te są zobowiązane do założenia działalności gospodarczej,<br />

realizują biznes plan, rozliczają się z otrzymanych pieniędzy, przedstawiając<br />

faktury.<br />

Udział w szkoleniach jest bezpłatny. By je ukończyć wystarczy w nich<br />

uczestniczyć. Dotacja jest bezzwrotna i wynosi 40 tys. zł, o ile wypełni się<br />

warunki projektu. W przeciwnym wypadku należy zwrócić pieniądze wraz z<br />

odsetkami. Założona przez nas firma musi istnieć około 2 lata. W tym okresie<br />

przysługuje nam prawo do niższej podstawy rozliczenia – wówczas pełny<br />

ZUS wynosi 400 zł (zamiast 1300 zł).<br />

kariera<br />

sienie innowacyjności, a co za tym<br />

idzie, wzrost konkurencyjności. Aby<br />

uzyskać z niego pieniądze musimy wypełnić<br />

wniosek. Wymaga on prawnej<br />

konsultacji, którą może nam zapewnić<br />

m.in. punkt konsultacyjny znajdujący<br />

się przy Politechnice Krakowskiej, w<br />

którym przeszukuje się wszelkie możliwe<br />

źródła dofinansowania, by zwiększyć<br />

szanse na uzyskanie pomocy. W<br />

programie operacyjnym mamy wymienione<br />

pewne priorytety, w ramy których<br />

włączone są określone działania.<br />

Dotacje zawsze są związane z priorytetami.<br />

Wszyscy studenci mają prawo do<br />

skorzystania z usług punktu za darmo.<br />

Jedynym warunkiem koniecznym, by<br />

skorzystać z tego typu wsparcia, jest<br />

posiadanie założonej wcześniej firmy.<br />

Chyba, że nasz wniosek dotyczy kwestii<br />

związanych z „wsparciem i promocją<br />

samozatrudnienia” (działanie 6.2). W<br />

ramach tego punktu Urzędy Pracy<br />

ogłaszają nazwy instytucji, które takie<br />

projekty będą prowadzić, to znaczy będą<br />

dysponować pieniędzmi z UE – do<br />

nich należy składać wnioski. Inkubator<br />

Przedsiębiorczości <strong>AGH</strong> w 2008 pełnił<br />

rolę takiej właśnie instytucji.<br />

Inkubator <strong>AGH</strong><br />

Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości<br />

<strong>AGH</strong> jest instytucją, która<br />

może nam pomóc w założeniu własnej<br />

firmy. Współpracuje z wieloma specjalistami<br />

i zapewnia z nimi bezpłatny albo<br />

„promocyjny” kontakt. Doradza, jak<br />

napisać profesjonalny biznes plan, a także<br />

informuje o możliwościach pozyskania<br />

funduszy na naszą działalność. Ponieważ<br />

państwo poprzez liczne paragrafy i komplikujące<br />

się przepisy nie ułatwia młodym<br />

przedsiębiorcom założenia własnej<br />

firmy, warto skorzystać z tego typu pomocy.<br />

Działalność AIP <strong>AGH</strong> w dużej<br />

mierze jest pro bono. Natomiast Fundacja<br />

Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości<br />

jest zupełnie czymś innym.<br />

To prywatna organizacja, w której<br />

pracuje się na umowę zlecenie. Innymi<br />

słowy prowadzimy swoją działalność<br />

„pod kimś”, by ten „ktoś” odprowadzał<br />

za nas składki i wystawiał faktury.<br />

Jak widać, aby założyć firmę, realizować<br />

projekty i spełniać swoje marzenia<br />

nie trzeba wcale tak dużo. Wystarczy<br />

chcieć oraz zapoznać się bliżej z<br />

16 BIS - kwiecień fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Mateusz Siatrak<br />

BIS - kwiecień 17


kariera<br />

Praca w kieszeni!<br />

77% absolwentów <strong>AGH</strong> znalazło pracę w niecałe dwa miesiące od obrony pracy dyplomowej. Większość pracuje w zawodzie,<br />

do którego przygotowywała się podczas studiów. W skali kraju to jeden z najlepszych wskaźników.<br />

Opracował: Piotr Janus<br />

Badania, przeprowadzone przez<br />

Centrum Karier i Ośrodek Monitorowania<br />

Kadry Zawodowej<br />

<strong>AGH</strong>, objęły grupę 660 absolwentów z<br />

11 wydziałów. Zatrudnienie na umowę<br />

o pracę lub umowę cywilno-prawną<br />

podjęło 70% absolwentów, 18% wciąż<br />

poszukiwało pracy (w chwili odbierania<br />

dyplomu), zaś 5% należy do kategorii<br />

„inne” (były to najczęściej osoby kontynuujące<br />

edukację lub wychowujące dzieci).<br />

Poza wskaźnikiem zatrudnienia, który<br />

jest niewątpliwie imponujący, cieszyć<br />

mogą również bardziej szczegółowe dane,<br />

jak na przykład czas poszukiwania<br />

pracy. 64% zatrudnionych absolwentów<br />

znalazło pracę w czasie krótszym niż jeden<br />

miesiąc, a zaledwie 9% zostało zatrudnionych<br />

po więcej niż trzech miesiącach<br />

poszukiwań.<br />

86% respondentów deklaruje, iż<br />

wykonywana przez nich praca jest<br />

zgodna z uzyskanym w trakcie studiów<br />

wykształceniem, zaś 9% pracuje w zawodzie,<br />

którego wymagania nie są<br />

zbieżne z tym, czego uczyli się podczas<br />

studiów. Co ciekawe, trzy czwarte pracujących<br />

absolwentów uważa, że ukończenie<br />

<strong>AGH</strong> było dodatkowym atutem<br />

podczas rekrutacji.<br />

Najważniejszy kierunek<br />

Spośród wielu czynników, które<br />

zdaniem badanych zadecydowały o<br />

przyjęciu do pracy najważniejszy był<br />

kierunek studiów (75%). Następne w<br />

kolejności to: znajomość języków obcych<br />

(48%) oraz motywacja (47%).<br />

Fakt, że to właśnie ukończony kierunek<br />

studiów absolwenci uważają za najważniejszy,<br />

jest niezwykle ważny, ponieważ<br />

świadczy o tym, jak wielką wagę w rozwoju<br />

kariery zawodowej ma trafny wybór<br />

studiów. Wiedzą o tym również i<br />

władze uczelni. - Staramy się reagować<br />

jak najszybciej na potrzeby rynku, co roku<br />

otwieramy kilka nowych kierunków i<br />

specjalności, zapraszamy praktyków do<br />

udziału w zajęciach. To procentuje –<br />

podkreśla prof. Jerzy Lis, Prorektor ds.<br />

Współpracy i Rozwoju.<br />

O trafności obranej przez władze<br />

uczelni drogi świadczą kolejne statystyki.<br />

88% absolwentów potwierdza, że<br />

wiedza i kwalifikacje uzyskane podczas<br />

studiów są wykorzystywane w ich obecnej<br />

pracy. 54% respondentów nie planuje<br />

w najbliższym czasie zmiany obecnie<br />

wykonywanej pracy (24% nie ma<br />

na ten temat zdania).<br />

Absolwent-informatyk<br />

Największą „popularnością” wśród<br />

absolwentów cieszą się branże: informatyczna,<br />

naftowa, budowlana oraz<br />

motoryzacyjna. Nie znaczy to jednak,<br />

że po ukończeniu studiów pracę znajdziemy<br />

jedynie w którejś z nich. Lista<br />

dziedzin, w których można znaleźć zatrudnienie<br />

po ukończenia <strong>AGH</strong> jest<br />

naprawdę imponująca. Ponadto trzeba<br />

pamiętać, że przewaga branży informatycznej<br />

wynika przede wszystkim ze<br />

specyfiki małopolskiego rynku pracy,<br />

na którym w zdecydowanej większości<br />

(64%) są aktywni nasi absolwenci, oraz<br />

z metodyki badań, która nie obejmuje<br />

losowych prób absolwentów danego<br />

wydziału, a tylko tych obecnych na rozdaniu<br />

dyplomów.<br />

Zaprezentowane przez Centrum<br />

Karier wyniki badań dowodzą niewątpliwie,<br />

że jedno z haseł promocyjnych<br />

<strong>AGH</strong> – „Uczelnia, która daje pracę” było<br />

jak najbardziej trafne. Wiadomo, że<br />

sa to najlepsze wskaźniki w Krakowie i<br />

jedne z najlepszych w Polsce, jednak<br />

dokładne porównanie jest niemożliwe<br />

z powodu braku prowadzenia podobnych<br />

badań przez inne polskie uczelnie<br />

(lub obawą przed ujawnieniem wyników).<br />

Można mieć nadzieję, że tzw.<br />

monitoring losów zawodowych absolwentów<br />

uczelni wyższych zostanie w<br />

końcu uznany przez Ministerstwo Nauki<br />

i Szkolnictwa Wyższego za obowiązek<br />

ustawowy, a same wystandaryzowane<br />

wyniki okażą się znakomitym<br />

wskaźnikiem, zwłaszcza dla kandydatów<br />

na studia. Tymczasem Ośrodek<br />

Monitorowania Kadry Zawodowej pracuje<br />

nad kolejną edycją badań (absolwenci<br />

2009 roku), których efekty, obejmujące<br />

już wszystkie wydziały <strong>AGH</strong>,<br />

zostaną zaprezentowane jesienią bieżącego<br />

roku.<br />

kultura<br />

Klub Dobrej Książki<br />

W cyklu Klub Dobrej Książki prezentujemy co miesiąc ważne dzieła literackie - od wybitnych klasyków<br />

po znakomitych pisarzy współczesnych. To lektury obowiązkowe każdego Bardzo Inteligentnego Studenta.<br />

Książka Borisa Akunina, która zyskała ogromny rozgłos i została przetłumaczona na ponad 30 języków,<br />

już na wstępie zaskakuje czytelnika swą oryginalnością. Choć to powieść kryminalna, nie jest to „klasyka<br />

gatunku”.<br />

Autor już na pierwszych stronach przedstawia nam nietypową zbrodnię – w posiadłości bogatego<br />

francuskiego kolekcjonera sztuki w niewyjaśnionych okolicznościach zostaje zamordowanych 10 osób. Znaleziony<br />

na miejscu zbrodni drobiazg wskazuje, że morderca wybiera się luksusowym statkiem w rejs do<br />

Kalkuty. Na pokładzie „Lewiatana” rozpoczyna się śledztwo, które ma wskazać mordercę. Detektyw wraz z<br />

bohaterami, próbując rozwikłać tajemnicę zbrodni, natrafia na kolejne poszlaki to przybliżające, to oddalające<br />

go od rozwiązania zagadki. Lektura fascynuje i rozbudza wyobraźnię, dając czytelnikowi szansę na<br />

przeprowadzenie własnego śledztwa i wytypowanie mordercy. Z każdym kolejnym rozdziałem książka zaskakuje<br />

nietypowymi zwrotami akcji i pojawianiem sie kolejnych podejrzanych.<br />

Warto przeczytać powieść, nie tylko ze względu na świetny styl pisarza ale przede wszystkim przez<br />

wzgląd na doskonale opowiedzianą historię, która dużo czerpiąc z powieści kryminalnych, potrafi też zaskoczyć<br />

oryginalnością odróżniającą ją od klasyków gatunku. To powinno zachęcić do jej przeczytania nie tylko<br />

fanów kryminałów ale także każdego, kto pragnie na chwilę oderwać się od rzeczywistości i zagłębić w niesamowicie<br />

realistycznie przedstawiony przez Akunina świat.<br />

Małgorzata Wojtasik<br />

Do Hamdirholm, siedziby rodu Hamdira, przybywa gnom Baugi razem z tajemniczą elfką. Jego pradziadek<br />

Dolgthrasir, zarządzający majątkiem rodu, dowie się wkrótce, że Arien została żoną jego potomka.<br />

To jednak jest dopiero początek kłopotów, jakie spadną na tę prastarą, krasnoludzką siedzibę. Gnomy z sąsiedniego<br />

klanu znowu zaatakują, pojawi się problem z niechcianym wampirem i umarlakami, którzy wybrali<br />

sobie Hamdirholm na centrum rekreacji, a pewna dziewięcioosobowa trupa artystów ucieknie przed<br />

sektą tolkistów. I jak nieszczęsny krasnolud ma to wszystko ogarnąć?<br />

„Kłopoty w Hamdirholm” to debiutancka książka Wojciecha Świdziniewskiego, która oparta jest na<br />

opowiadaniu opublikowanym sześć lat wcześniej na łamach magazynu "Science Fiction". Książka, choć w<br />

pierwszych rozdziałach może wydawać się nieco monotonna, bardzo szybko rozkręca się i wręcz przytłacza<br />

licznymi i różnorodnymi wątkami. Niesamowity, dobitny humor, jakim posłużył się autor, zwala czytelnika z<br />

nóg. Na każdym kroku spotykamy się z prześmiesznymi gagami i wydarzeniami, które niejednokrotnie zaskakują<br />

swoją oryginalnością i pomysłowością. Książkę polecam wszystkim poszukiwaczom licznych i mocnych<br />

dawek dobrego humoru.<br />

Janusz Kamieński<br />

Odnośnie kondycji czytelniczej przeciętnego studenta można postawić pytanie: jak często sięgamy po<br />

poezję? I odpowiedzieć zapytaniem: dlaczego tak rzadko? Lekarstwem na taki stan mogą być „Kolonie” Tomasza<br />

Różyckiego.<br />

Tytułowe kolonie to nic innego jak upragnione wyjazdy, na które wybieramy się w najszczęśliwszych<br />

momentach naszego dzieciństwa. Kiedy już zaś przestaniemy być „przepotwornie głodnymi potworami”,<br />

wracają one do nas w przesiąkniętych zapachem przypraw wspomnieniach – listach, wysłanych z odległego<br />

skolonizowanego lądu. Tomik wierszy „Kolonie” ma charakter albumu wielobarwnych pocztówek, z których<br />

każda stanowi orientalny i absorbujący wyobraźnię wiersz. Twórczość Różyckiego nie posiada nic z poetyckiej<br />

butności, nie jest przeładowana niezrozumiałymi znaczeniami, jest przejrzysta w wymowie i niezwykle<br />

urokliwa. Poruszane na wiele sposobów zagadnienia podróży, dzieciństwa, relacji kobieta-mężczyzna,<br />

wreszcie sprawy tak trudne i delikatne jak wojna i jej dziedzictwo – wszystko to ubrane w sugestywne<br />

i niepokojące obrazy – takie oto elementy stanowią poetycką materię, którą autor chce się z nami niebezpośrednio<br />

podzielić. Jest tylko jeden warunek: czytelnik sam musi wysilić się w poszukiwaniu drogowskazów<br />

ukrytych na mapie koloni, gdzie tylko dziecko „mówi prawdę”.<br />

„Kiedy zacząłem pisać, nikt mi nie powiedział/ że to taka choroba, że mnie będą leczyć/ znajomi i rodzina,<br />

a także kobiety /(…) że to aż taki wstyd jest, i jak trzeba być głupim (…)” – spowiada się Różycki w<br />

utworze „Woda ognista”. „Kolonie” Różyckiego mogą do poezji nie tyle zachęcić, co zarazić ową „chorobą” i<br />

„głupim” uczynić. Takich objawów, a ponadto ogromnego „wstydu” z owej lektury gorąco Wam życzę.<br />

Jolanta Pilch<br />

Boris Akunin,<br />

Lewiatan,<br />

liczba stron: 206,<br />

Warszawa 2003,<br />

Świat Książki.<br />

Wojciech<br />

Świdziniewski,<br />

Kłopoty<br />

w Hamdirholm,<br />

liczba stron: 344,<br />

Lublin 2009,<br />

Wydawnictwo<br />

Fabryka Słów.<br />

Tomasz Różycki,<br />

Kolonie,<br />

liczba stron: 86,<br />

Kraków 2006,<br />

Wydawnictwo Znak.<br />

18 BIS - kwiecień BIS - kwiecień 19


kultura kultura<br />

Florence and the Machine<br />

Wyd. Island Records<br />

Data wydania: 6 lipca 2009<br />

Swoją najnowszą płytę nazwali „Lungs”,<br />

czyli „płuca” i choć tytuł wydaje się<br />

dziwny, po wysłuchaniu krążka uważam,<br />

że jest całkowicie trafny. Od dawna nie<br />

odczułam takiej świeżości i spokoju za<br />

przyczyną muzyki. Florence and the<br />

Machine, jest moim najnowszym odkryciem.<br />

Ten jeszcze mało popularny<br />

zespół tworzy innowacyjny indie pop.<br />

Na debiutanckiej płycie Florence Welsz<br />

(tak, takie jest prawdziwe nazwisko tej brytyjskiej wykonawczyni)<br />

można znaleźć rozmaite dźwięki: harfy, chóry, bębny, szyby windowe,<br />

uderzające kawałki metalu, fajerki, kwartety smyczkowe,<br />

stepowanie, westchnięcia, dziwne elektroniczne zawodzenie, ryk<br />

lwów, tłuczenie szkła, wodę i… ciszę. Wszystkie te brzmienia słyszane<br />

na raz są jak wnikanie w głąb oceanu. Spośród trzynastu hitów<br />

najbardziej uwiodła mnie piosenka „Cosmic Love”. Polecam!<br />

Kult – Your Eyes<br />

wyd. S.P. Records<br />

data wydania: wrzesień 1991<br />

Sylwia Bocianowska<br />

„Your Eyes” to nieco zapomniany album kultowego zespołu. Niestety<br />

zapomniany, bo zdecydowanie na ową pamięć zasługuje.<br />

Dwa lata po obaleniu systemu Kazik nie musiał już ograniczać swoich<br />

pisarskich fantazji, czego efektem są takie utwory jak „Generał<br />

Ferreira” czy „Zgroza”. Płyta utrzymana jest w jednym, bardzo charakterystycznym<br />

dla Kultu klimacie, co sprawia, że słuchacz może<br />

przez nią przepłynąć wpław i nie odczuje zmęczenia, a nawet wgłębi<br />

się w nią ponownie. Godne polecenia są perełki, takie jak „Marność”<br />

– melancholijne rozliczenie z przeszłością, „6 lat później” – piosenka,<br />

której magia oddziałuje na mnie niezmiennie,<br />

odkąd, wiele lat temu, usłyszałem<br />

ją po raz pierwszy oraz „Parada<br />

wspomnień” – żywa opowieść o totalitaryzmie<br />

„pół żartem, pół serio”, w której<br />

Kazik przedstawia siebie <strong>jako</strong> działacza<br />

opozycyjnego podziemia. Osobom, które<br />

nie znają, zdecydowanie polecam, tych<br />

natomiast, którzy znają, lecz zapomnieli,<br />

zapraszam na kultową podróż we wspomnienia.<br />

Michał Kulpa<br />

WYDARZENIA:<br />

22-25 kwietnia<br />

35. Krakowskie Reminiscencje Teatralne.<br />

Jubileuszowa edycja festiwalu<br />

pod nazwą „Demontaż Utopii”, w<br />

ramach którego wystąpią m. in. laureaci<br />

Europejskiej Nagrody Nowych<br />

Rzeczywistości Teatralnych. Rotunda.<br />

Więcej na www.reminiscencje.pl.<br />

14-15 maja<br />

Krakowska Noc Muzeów. Możliwość<br />

obejrzenia muzeów w niecodziennej,<br />

wieczorno-nocnej scenerii z ciekawymi<br />

wydarzeniami towarzyszącymi.<br />

KONCERTY:<br />

24 kwietnia (sobota)<br />

Waglewski, Fisz, Emade. Klub studencki<br />

Żaczek.<br />

27 kwietnia (wtorek)<br />

Audiofeels. Kino Kijów. Godz. 19.<br />

Wstęp 65 zł.<br />

29 kwietnia (czwartek)<br />

Ania Dąbrowska. Kijów Centrum.<br />

Godz. 20.15. Wstęp 55/65 zł.<br />

30 kwietnia (piątek)<br />

Wieczór koncertowy Janusza Radka<br />

„Królowa Nocy”. Klub Alchemia.<br />

Godz.19:00. Wstęp 30 zł.<br />

6 maja (czwartek)<br />

Basia Trzetrzelewska. Kijów Centrum.<br />

Godz. 20. Wstęp 160/220/240 zł.<br />

11 maja (wtorek)<br />

Kayah & Royal Quartet. Kijów Centrum.<br />

Godz. 20. Wstęp 60/80/100 zł.<br />

Film - klasyka i nowości<br />

Gdy pojawia się nowy film tak znanego i utytułowanego reżysera jak Martin Scorsese<br />

(„Taksówkarz”, „Chłopcy z ferajny”, „Kasyno”) wszyscy spodziewają się dzieła z<br />

najwyższej półki. Pytanie tylko, czy nadzieje są uzasadnione, gdyż Scorsese od paru<br />

dobrych lat nie nakręcił żadnego naprawdę chwalonego przez krytykę filmu (mimo, że<br />

dostawał Oscary, m.in. za „Infiltrację”). Pewne jest jednak, że jego kino poniżej dobrego<br />

poziomu nie schodzi. Tak jest i w przypadku „Wyspy tajemnic”. Ten thriller psychologiczny<br />

można uznać za udany, przede wszystkim dzięki świetnej grze aktorskiej.<br />

Główny bohater, szeryf federalny badający sprawę zaginięcia więźniarki przebywającej<br />

w szpitalu dla obłąkanych (którzy są „przy okazji” groźnymi kryminalistami) odkrywa<br />

ciemną stronę szpitala – więzienia, znajdującego się na tytułowej wyspie. W roli głównej<br />

DiCaprio, moim zdaniem jeden z najlepszych aktorów młodego pokolenia. Perfekcyjny<br />

wprost występ dał w filmie Ben Kingsley – aktorska rewelacja!<br />

Mamy tutaj i teorię spiskową, i mroczne wspomnienia z II wojny światowej (akcja<br />

filmu rozgrywa się w 1954 roku), a nawet tajemniczą śmierć żony bohatera i dużo innych<br />

zagadek. Klimat filmu jest mroczny, historia trzyma w napięciu do ostatnich<br />

scen, kiedy to reżyser wszystko klarownie wyjaśnia, nie pozostawiając niestety żadnej<br />

możliwości na własne rozwiązania czy domysły. To mój główny zarzut kierowany w<br />

stronę tego bardzo mocnego filmu.<br />

Wyspa tajemnic (Shutter Island), USA 2010, reż. Martin Scorsese, scen. Leata Kalogridis, zdj.<br />

Robert Richardson; wyst. Leonardo DiCaprio, Mark Ruffalo, Ben Kingsley, Max von Sydow, Michelle<br />

Williams, Emily Mortimer, Patricia Clarkson.<br />

Nawet ci, którzy nie interesują się tak zwanym „ambitnym kinem”, prawdopodobnie<br />

choć raz w życiu słyszeli o „Śmierci w Wenecji”.<br />

Byłoby jednak poważnym niedopatrzeniem, gdyby swoją znajomość tego dzieła ograniczyć<br />

do skromnej (ale przyznam – zabawnej) wzmianki o filmie w popularnym „Chłopaki<br />

nie płaczą”. Wszyscy ci, którzy nie mieli wcześniej okazji zapoznać się z jednym z<br />

najsłynniejszych obrazów Luchino Viscontiego, mają teraz do tego doskonały powód –<br />

pod koniec kwietnia film wchodzi na ekrany polskich kin. Dzieło jest adaptacją powieści<br />

Tomasza Manna o tym samym tytule. Gustav von Aschenbach to kompozytor, który właśnie<br />

przeżywa kryzys twórczy. Postanawia wybrać się do Wenecji by odpocząć. Tam poznaje<br />

polskiego chłopca, Tadzia, który go urzeka. Tymczasem w mieście wybucha epidemia<br />

cholery. Na ekranie widzimy monumentalne i hipnotyzujące obrazy. Niewyjaśniona<br />

jest natura fascynacji Gustava, zakończenie zaś nie napawa optymizmem. Nie jest to film<br />

sensacyjny, tak jak zakładali bohaterowie słynnej polskiej komedii – po obejrzeniu „Śmierci<br />

w Wenecji” obraz jeszcze długo pozostaje w pamięci.<br />

Śmierć w Wenecji (Morte a Venezia) 1971, reż. Luchino Visconti, scen. Luchino Visconti, Nicola<br />

Badalucco, zdj. Pasqualino De Santis, muz. Ludwig van Beethoven, Gustav Mahler; wyst. Dirk Bogarde,<br />

Silvana Mangano, Bjørn Andresen.<br />

Paulina Grabska<br />

Małgorzata Pytlowska<br />

Nawet ci, którzy nie interesują się tak zwanym „ambitnym kinem”, prawdopodobnie<br />

choć raz w życiu słyszeli o „Śmierci w Wenecji”.<br />

Byłoby jednak poważnym niedopatrzeniem, gdyby swoją znajomość tego<br />

dzieła ograniczyć do skromnej (ale przyznam – zabawnej) wzmianki o filmie w<br />

popularnym „Chłopaki nie płaczą”. Wszyscy ci, którzy nie mieli wcześniej okazji<br />

zapoznać się z jednym z najsłynniejszych obrazów Luchino Viscontiego, mają teraz<br />

do tego doskonały powód – pod koniec kwietnia film wchodzi na ekrany polskich<br />

kin. Dzieło jest adaptacją powieści Tomasza Manna o tym samym tytule.<br />

Gustav von Aschenbach to kompozytor, który właśnie przeżywa kryzys twórczy.<br />

Postanawia wybrać się do Wenecji by odpocząć. Tam poznaje polskiego chłopca,<br />

Tadzia, który go urzeka. Tymczasem w mieście wybucha epidemia cholery. Na<br />

ekranie widzimy monumentalne i hipnotyzujące obrazy. Niewyjaśniona jest natura<br />

fascynacji Gustava, zakończenie zaś nie napawa optymizmem. Nie jest to<br />

film sensacyjny, tak jak zakładali bohaterowie słynnej polskiej komedii – po<br />

obejrzeniu „Śmierci w Wenecji” obraz jeszcze długo pozostaje w pamięci.<br />

Śmierć w Wenecji (Morte a Venezia) 1971, reż. Luchino Visconti, scen. Luchino Visconti,<br />

Nicola Badalucco, zdj. Pasqualino De Santis, muz. Ludwig van Beethoven, Gustav<br />

Mahler; wyst. Dirk Bogarde, Silvana Mangano, Bjørn Andresen.<br />

Paulina Grabska<br />

20 BIS - kwiecień BIS - kwiecień 21


społeczeństwo<br />

Jestem z <strong>AGH</strong> – to widać?<br />

Wszyscy znają dowcip o tym jak „idą dwie dziewczyny, jedna brzydka, druga brzydka, a trzecia też z<br />

<strong>AGH</strong>”. Nikt go już jednak nie opowiada, bo się mocno zdezaktualizował. Warto się jednak zastanowić jakby<br />

brzmiał podobny dowcip o chłopakach z Akademii Górniczo-Hutniczej. Z których cech ich wyglądu czy<br />

sposobu bycia można by pożartować?<br />

Karolina Borkiewicz<br />

Artykuł, który czytacie nie jest do<br />

końca obiektywny, bo nie dotyczy<br />

wszystkich chłopaków studiujących<br />

w Akademii Górniczo-Hutniczej.<br />

Ze smutkiem jednak stwierdzam,<br />

że odnosi się do zdecydowanej większości.<br />

Powiem więcej, niektóre opinie i obserwacje<br />

można by przenieść na całą<br />

męską część polskiej populacji. Nie jest<br />

to żaden manifest feministyczny, ale wynik<br />

obserwacji i zasłyszanych opinii. Jaki<br />

jest portret studenta <strong>AGH</strong>? Czy jest to<br />

inżynier z kulturą? Jak wygląda AGcHłopak<br />

w oczach płci przeciwnej? Czego<br />

nie wie o kobietach? Zachęcam do<br />

lektury!<br />

CZEŚĆ PIERWSZA: to widać?<br />

Zacznijmy od wyglądu zewnętrznego.<br />

Choć teoretycznie nikt nie zwraca na<br />

niego uwagi, bo w człowieku liczy się<br />

tylko wnętrze i charakter, pokuszę się o<br />

stworzenie swoistego portretu pamięciowego<br />

inżyniera z <strong>AGH</strong>. Okazuje się,<br />

że dziewczyny czasami patrzą… nie tylko<br />

na twarz, ale i na ubranie, paznokcie,<br />

fryzurę i buty. Zwracają też uwagę na<br />

pasek, torbę, plecak, kurtkę i nakrycie<br />

głowy. Próbują się nawet doszukać biżuterii<br />

i dojrzeć lub poczuć ślady użycia<br />

kosmetyków. Patrzą, co macie na talerzu,<br />

w szklance i co zazwyczaj trzymacie w<br />

ręce. Wynik takiej wstępnej syntezy przedstawiam<br />

poniżej w formie analizy przyjętych<br />

przeze mnie kategorii, uzupełnionych<br />

o wypowiedzi moich rozmówczyń,<br />

studentek <strong>AGH</strong>.<br />

GATUNEK: facet (Oni wszyscy są<br />

tacy sami, a na <strong>AGH</strong> to potoczne stwierdzenie<br />

trzeba potraktować wyjątkowo<br />

dosłownie! – Kamila)<br />

TYP: chłopek-roztropek (Jak mama<br />

nie da jedzenia to nie jedzą, jak nie upierze<br />

to chodzą w brudnym, myć się myją,<br />

bo mieszkam w akademiku i widzę, ale<br />

co to zmienia skoro chodzą cały tydzień<br />

w tym samym ubraniu? – Agnieszka)<br />

WYSTĘPOWANIE: Akademia Górniczo-Hutnicza<br />

i cała Polski (Jak patrzę<br />

na polskich chłopaków i mężczyzn, to<br />

często się zastanawiam jak to jest genetycznie<br />

możliwe, że Polki są takie ładne?<br />

– studentka przebywająca na wymianie<br />

Erasmus)<br />

GÓRNA CZĘŚĆ GARDEROBY: koszula<br />

w kratę, ewentualnie bluzka bawełniana<br />

z długim rękawem, kurtka<br />

sportowa, u niektórych osobników pojawia<br />

się bluza polarowa lub bawełniana<br />

z kapturem (Oni są strasznie oryginalni!<br />

Normalnie każdy ma swój styl. Mam jednak<br />

wrażenie, że koszulki polo, sweterki z<br />

dzianiny i podobnego rodzaju kamizelki,<br />

płaszczyki zimowe i wiosenne, marynarki<br />

pół sportowe zdają się dla nich nie istnieć<br />

– Magda; Jak to się mówi? Te… no,<br />

to są takie dresiarze – Monika)<br />

DOLNA CZĘŚĆ GARDEROBY: jeansy<br />

lub sztruksy (Zauważyłaś, że praktycznie<br />

wszyscy mają spodnie postrzępione<br />

na nogawce, na dole, tak od tyłu, jakby<br />

od przydeptywania jej butem przy<br />

chodzeniu – Ola)<br />

Obserwatorki zwróciły tu też uwagę<br />

na kolorystyczne ubóstwo stroju. Stereotyp<br />

znajomości sześciu kolorów zostaje<br />

prawie udowodniony. Pojawiają<br />

się: czarny, niebieski, szary, biały, khaki,<br />

brązowy i zgniła zieleń.<br />

BUTY: koniecznie sportowe! czasami<br />

z elementami odblaskowymi (Często<br />

te wielkie adidasy robią wrażenie o numer<br />

za dużych. Czyżby nasi chłopcy leczyli<br />

w ten sposób jakieś kompleksy,<br />

hmmm…? – Kasia)<br />

OKULARY: zwykłe! (To głupie, ale<br />

zdaje mi się, że nasi chłopcy boją się nowości.<br />

Wstydzą się być oryginalni. A mogłoby<br />

im to wyjść zdecydowanie na dobre!<br />

– Natalia)<br />

FRYZURA: tzw. „cięcie polskie”,<br />

czyli modny nieprzerwanie od 3 lat „irokez”<br />

– krótko po bokach dłużej na górze,<br />

inna opcja to „nie wiem gdzie jest<br />

fryzjer”, czyli włosy przerośnięte, fryzura<br />

nie mająca konkretnego kształtu; obserwatorki<br />

zwróciły też uwagę na często<br />

występujące zjawisko włosów przetłuszczonych<br />

(jedno słowo, trzy sylaby: ma –<br />

sa –kra! – Ania)<br />

WYRAZ TWARZY: zmęczony życiem<br />

(Piękne są oczy inżyniera z <strong>AGH</strong>,<br />

ale smutne są to oczy i bardzo zmęczone<br />

– Wiola; Gdybym miała w dwóch słowach<br />

określić wyraz twarzy przeciętnego<br />

chłopaka spotykanego na Miasteczku, to<br />

powiedziałabym, że jest ona bez wyrazu<br />

– Kasia)<br />

USPOSOBIENIE: pesymista (Pamiętam,<br />

że to był jeden z pierwszych ciepłych<br />

dni w tym roku. Siedziałam na<br />

ławce na Miasteczku i dosiadło się do<br />

mnie dwóch chłopców. Jeden mówi: „Ty,<br />

ale w *** ciepło dzisiaj”, a drugi na to:”<br />

no tak ***, ale wieje!” – Karolina)<br />

ZNAKI SZCZEGÓLNE: „Perła”<br />

spożywana przez przeciętnego studenta<br />

<strong>AGH</strong> o każdej porze dnia i nocy – grzechem<br />

byłoby ją nazwać zwykłym piwem<br />

(Moje pierwsze skojarzenie z chłopakiem<br />

z <strong>AGH</strong>? Zawsze trzyma w ręku „Perłę”!<br />

– Alina)<br />

HOBBY: komputer, internet i grillowanie<br />

z kolegami (Każdego roku w Juwenalia<br />

doznaję szoku, kiedy spotykam nagle<br />

całe stada chłopaków, których widzę<br />

pierwszy raz na oczy… Ma się wrażenie,<br />

że na co dzień pochłonięci przez cyberprzestrzeń,<br />

nagle budzą się do życia i…<br />

nawet zagadać potrafią – Marta)<br />

SPORT: piłka nożna, ale najlepiej w<br />

telewizji<br />

INNE: powszechnie spotykane plucie,<br />

bekanie i przekleństwa<br />

W tym miejscu powinien się znaleźć<br />

błyskotliwy komentarz autora. Ale zakładam,<br />

że piszę dla ludzi inteligentnych,<br />

którzy zrozumieją ten przekaz bez<br />

komentarza. W ramach pointy zadam<br />

pytanie: czy wiecie skąd pochodzą najpiękniejsze<br />

kobiety świata? Tak, macie<br />

rację, z Polski. I Polacy są dumni ze swoich<br />

kobiet. My też chcemy być z Was –<br />

naszych mężczyzn – dumne! Chcemy<br />

się Wami chwalić, a nie tylko powtarzać<br />

między sobą utarte „w sumie spoko, ale<br />

jeszcze sobie go muszę wychować”, albo<br />

„z charakteru fajny, ale jak się bliżej poznamy<br />

to koniecznie muszę go wziąć na<br />

zakupy”.<br />

CZĘŚĆ DRUGA: Co ty wiesz o kobietach?<br />

Amerykański psycholog Alan Lavell<br />

Francis, opierając się na wieloletnich badaniach<br />

i sondażach przeprowadzonych<br />

wśród tysięcy mężczyzn, starał się odpowiedzieć<br />

na pytania, co wiedzą oni o przyjaźni<br />

z kobietami, budowaniu intymnej<br />

relacji, zaspokajaniu potrzeb partnerki,<br />

emocjonalnym zaangażowaniu, pielęgnowaniu<br />

uczuć. Efekt tych dociekań zawarł<br />

w książce pt. Wszystko, co mężczyźni<br />

wiedzą o kobietach, która… zawiera wyłącznie<br />

puste strony. I to jest właśnie<br />

kwintesencja.<br />

Kobiety są z natury dobre, a poza<br />

tym mamy wiosnę i każda z nas marzy,<br />

żeby się zakochać albo przeżyć swoisty<br />

renesans uczuć, chcemy więc Wam –<br />

mężczyznom uchylić rąbka tajemnicy.<br />

Po pierwsze: kobietę należy szanować.<br />

Po drugie: ogromnym błędem jest założenie,<br />

że wszystkie jesteśmy takie same!<br />

Możemy oczywiście przyjąć pewną<br />

ogólną charakterystykę statystycznej<br />

Polki. Jest ona ładna, zaradna, inteligentna,<br />

zgrabna, dobrze wykształcona,<br />

zadbana, gustownie ubrana i… jest zupełnie<br />

niedoceniana. A my kochamy<br />

komplementy! Szkoda więc, że słyszymy<br />

je od Was zdecydowanie za rzadko.<br />

Sztampowe „ładnie dziś wyglądasz”, jest<br />

fajne, ale nie jedyne i zbyt ogólne. Nie<br />

podkreśla wyjątkowości, o którą zabiega<br />

każda kobieta. Czasami warto spojrzeć<br />

na twarz swojej wybranki czy koleżanki,<br />

przyjrzeć się jej sylwetce z bliska i z perspektywy<br />

kilku kroków (aprobata wyrażona<br />

spojrzeniem też nam pochlebia).<br />

W wyniku tak poczynionych obserwacji<br />

można łatwo dostrzec, że oto zmieniła<br />

uczesanie albo kolor włosów, ma dziś<br />

ładnie zrobione paznokcie, ubrała spódnicę<br />

i pokazała swoje ładne nogi, że jej<br />

oczy są zielone, albo że się po prostu<br />

uroczo uśmiecha i robią jej się wtedy takie<br />

fajne dołeczki w policzkach… Drodzy<br />

panowie, piękno tkwi w szczegółach!<br />

Postarajcie się je odkryć! Wymarzone,<br />

wysportowane, opalone ciało, o<br />

wymiarach 90/60/60 za kilkanaście lat<br />

zmieni się i zestarzeje. A takie światełko<br />

w oczach?<br />

społeczeństwo<br />

kultura<br />

Jeśli zapraszacie koleżankę czy sympatię<br />

na spotkanie, nie pytajcie proszę:<br />

„Gdzie idziemy?”. Wiele dziewczyn w<br />

takiej chwili chętnie odpowiedziałoby:<br />

„Nie wiem gdzie ty, ale ja do domu!”.<br />

Umiejcie podjąć tzw. męską decyzję! To<br />

prawda, że coraz popularniejsze stają się<br />

feministyczne hasła walki o niezależność.<br />

Kobiety częściej myślą o spełnieniu<br />

zawodowym, dążą do obalenia patriarchatu<br />

i ustalenia relacji partnerskich<br />

w związkach. Ale mimo to, nie znam<br />

chyba żadnej dziewczyny, która chciałaby,<br />

by jej facet zawsze się z nią zgadzał i<br />

miał takie samo zdanie jak ona na każdy<br />

temat. Szczególnie teraz, kiedy musimy<br />

wchodzić w nowe role społeczne, czujemy<br />

się nieco zagubione i potrzebujemy<br />

silnego, prawdziwie męskiego ramienia,<br />

które zapewni nam poczucie bezpieczeństwa.<br />

Lubimy być czasem nie-independent<br />

woman. I dlatego właśnie bardzo<br />

nam się podoba, kiedy odprowadzacie<br />

nas do domu (szczególnie jak jest<br />

ciemno), jak przepuszczacie w drzwiach<br />

czy pomagacie ponieść ciężką walizkę.<br />

Przy okazji warto pamiętać o zakazanych<br />

tematach, czyli mówieniu o swoich<br />

byłych dziewczynach oraz chwaleniu się<br />

tym, ile alkoholu jest się w stanie wypić i<br />

do czego jest się potem zdolnym. W zamian,<br />

jeśli już naprawdę brakuje tematów<br />

do rozmowy – przytul ją, bo lubi to.<br />

Jak się okazało, w trakcie wywiadów<br />

przeprowadzonych na potrzeby tego felietonu,<br />

damsko-męska tematyka poruszona<br />

w artykule wzbudziła wiele emocji<br />

wśród zapytanych o zdanie studentek.<br />

Co to oznacza? Po prostu jest o<br />

czym mówić! Ostatecznie, mimo toczącej<br />

się od zarania dziejów walki płci,<br />

musimy sobie pomagać. Dlatego też<br />

wszystkie uwagi, nawet te najbardziej<br />

złośliwe mają służyć Waszemu – mężczyzn<br />

i naszemu – kobiet, dobru. Poza<br />

tym mam nadzieję, że znacie się na żartach<br />

oraz, że znajdziecie na tyle odwagi,<br />

by spojrzeć krytycznie w lustro. Liczę, że<br />

rady okażą się trafne, z niecierpliwością<br />

czekam na opinie i komentarze, którymi<br />

możecie się podzielić wchodząc na www.<br />

bis.agh.edu.pl.<br />

W kolejnym numerze przeczytacie<br />

co o studentkach <strong>AGH</strong> sądzą studiujący<br />

tu mężczyźni.<br />

22 BIS - kwiecień fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Marcin Milcarz<br />

BIS - kwiecień 23


społeczeństwo kultura<br />

społeczeństwo<br />

<strong>AGH</strong> na YouTube<br />

Czy chcielibyście być bardziej na bieżąco z tym, co dzieje się w<br />

<strong>AGH</strong>? Od kwietnia będzie to znacznie prostsze, bo rusza oficjalny<br />

kanał na serwisie YouTube, z filmami dotyczącymi szeroko pojętego<br />

życia <strong>AGH</strong>. Uzupełnieniem tego źródła informacji i sposobu<br />

promocji będą konta uczelni na Facebooku i Blipie.<br />

Anna Sokulska<br />

Rzecznik Prasowy <strong>AGH</strong>, Bartosz Dembiński,<br />

który jest pomysłodawcą<br />

projektu, twierdzi, że taki kanał to<br />

świetny sposób na promowanie Akademii:<br />

- Wiele uniwersytetów zagranicznych<br />

już od jakiegoś czasu ma takie kanały. Jednak<br />

w Polsce tylko niektóre uczelnie zdecydowały<br />

się na taki krok. Bardzo dobrze opracowanym<br />

i ciekawym kanałem, zarówno<br />

pod kątem merytorycznym jak i graficznym,<br />

może pochwalić się np. amerykański Stanford<br />

University, który dołączył do YouTube’a<br />

w 2006 roku i od tego czasu uzyskał ponad<br />

milion wyświetleń. Zagranicznych uczelni,<br />

które mają swoje kanały jest naprawdę dużo.<br />

Wymieńmy choćby te, których nazwy na<br />

pewno obiły się nam studentom o uszy, są<br />

to: UCLA, Berkeley, Harvard i Cambridge.<br />

Jeśli chodzi o polskie przykłady, to Politechnika<br />

Śląska jest na YouTube od ponad<br />

roku – obecnie jej kanał ma ponad 12 tysięcy<br />

wyświetleń. Innym przykładem jest<br />

Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania z<br />

siedzibą w Rzeszowie.<br />

Pozytywna Promocja<br />

Na YouTube bez większych problemów<br />

można znaleźć wiele filmików związanych<br />

z naszą uczelnią. W numerze BIS-u<br />

z października 2008 poruszany był temat<br />

twórczości studenckiej umieszczanej na<br />

YouTube. Oprócz ciekawych i często<br />

śmiesznych amatorskich filmików, które w<br />

pozytywny sposób zadziwiają czy rozśmieszają,<br />

pojawiają się niestety również i takie,<br />

którymi nie można się poszczycić. Dlatego<br />

oficjalny kanał YouTube ma za zadanie pomóc<br />

w budowaniu pozytywnego wizerunku<br />

naszej uczelni – aby kojarzyła się ona z<br />

profesjonalizmem, ciekawymi pomysłami,<br />

humorem na poziomie, a nie np. pijanymi<br />

studentami w akademikach czy podpalaczami<br />

Malucha na Miasteczku.<br />

Kanał ma ciekawą oprawę graficzną,<br />

nawiązującą w oczywisty sposób do <strong>AGH</strong>.<br />

Pracował nad nią grafik związany z URSS.<br />

W najbliższej przyszłości przeprowadzony<br />

ma zostać podział na działy tematyczne<br />

(np. studencki, naukowy), przez co nawigacja<br />

będzie łatwiejsza. Każdy spot, podobnie<br />

jak na kanale Stanforda, ma być<br />

poprzedzony stworzoną przez Wojciecha<br />

Wojciechowskiego z URSSTV czołówką,<br />

której motywem przewodnim będzie<br />

Akademia Górniczo-Hutnicza. Zgodnie ze<br />

słowami Rzecznika <strong>AGH</strong>: - Oficjalny kanał<br />

<strong>AGH</strong> ma mieć charakter otwarty. Będą się<br />

na nim pojawiać zarówno amatorskie filmy<br />

studentów, jak i te profesjonalne, np. z telewizji,<br />

które dotyczą naszej uczelni. Jeśli<br />

chodzi o treść – na początek na YouTube<br />

zamieszczone zostaną archiwalne materiały<br />

telewizyjne oraz spoty nakręcone<br />

przez URSSTV, a także najciekawsze filmy<br />

amatorskie. W przyszłości rzecznik widzi<br />

na YouTube także wykłady czy wizualizacje<br />

tworzone przez studentów.<br />

- Chciałbym żeby kanał zaczął żyć własnym<br />

życiem, żeby dzięki zaangażowaniu<br />

studentów i pracowników <strong>AGH</strong> był aktualny<br />

i interesujący – dodaje.<br />

Mała rzecz, a dużo daje<br />

Oprócz oficjalnego kanału na YouTube,<br />

<strong>AGH</strong> jest obecne również na portalach<br />

społecznościowych Facebook i Blip. Dzięki<br />

kontom na tych stronach można śledzić<br />

aktualności związane z naszą uczelnią,<br />

oglądać ciekawe zdjęcia i filmy oraz zapraszać<br />

znajomych na przeróżne uczelniane<br />

wydarzenia. - Szkoda byłoby nie skorzystać<br />

z możliwości zrzeszania wirtualnej<br />

społeczności i promocji, którą oferuje nam<br />

internet, a które tak naprawdę wymagają<br />

głównie zaangażowania i poświęcenia odpowiednich<br />

nakładów pracy – mówi Bartosz<br />

Dembiński.<br />

Dobrym przykładem ciekawego pomysłu<br />

na konto na Facebooku jest strona<br />

Krakowskiego Rynku. Główny krakowski<br />

plac, upersonifikowany przez publikację<br />

tekstów w pierwszej osobie, informuje<br />

nas o wydarzeniach mających miejsce na<br />

nim, lub ogólnie w Krakowie, a nawet załącza<br />

swoje przemyślenia dotyczące pogody,<br />

czy tłumów turystów przewalających<br />

się po Starym Mieście.<br />

Nasz magazyn również posiada swój<br />

profil na Facebooku i dzięki niemu na<br />

pewno łatwiej, szybciej, a w rezultacie i<br />

efektywniej trafiamy do naszaych odbiorców,<br />

niż gdybyśmy bazowali tylko na stronie<br />

BIS-u.<br />

Mamy nadzieję, że każda z opisanych<br />

przez nas stron <strong>AGH</strong> będzie się prężnie<br />

rozwijać, działając na korzyść naszej<br />

uczelni. Do obejrzenia ich zawartości oraz<br />

dołączenia do grupy fanów i znajomych<br />

zapraszamy na:<br />

www.youtube.com/tvagh,<br />

http://aghkrakow.blip.pl<br />

oraz na facebook.com.<br />

Zapraszamy także na www.bis.agh.<br />

edu.pl – za pośrednictwem naszej strony<br />

możecie zostać fanami BIS-u oraz naszych<br />

akcji na Facebooku.<br />

Spontaneously<br />

helpful Poles<br />

This time for the article “Eye of the foreigner” we talked with<br />

Barbara Gysbrechts from Belgium about her feelings and thoughts<br />

connected with Poland.<br />

Anna Sokulska<br />

I<br />

am student of the 4th year of Solid State<br />

Physics at Leuven University which is close<br />

to Brussels. My home town is Antwerp situated<br />

up north from our capital. I came here, to<br />

Poland thanks to Erasmus Student Exchange<br />

Programme. I had a possibility to choose between<br />

a lot of destinations, but my favourite<br />

where Spain and your country. I decided Poland<br />

will be more interesting since I speak your<br />

language because my mum is a Pole and coming<br />

to Poland will also be a perfect occasion<br />

to improve my Polis. It is not the first time I have<br />

visited Poland though – I have family in Sanok<br />

and I visit them each year. I talk with my<br />

cousins, aunts and uncles in Polish and that is<br />

why I know the language which makes my stay<br />

here a lot easier.<br />

Help at first sight<br />

I came to Poland by bus and it took me 17<br />

hours so I was a bit tired. In the beginning I was<br />

very nicely surprised because the Dean of my<br />

Faculty organized for me a “helper” from the<br />

Students Reps – Paweł. He helped me with<br />

getting student ID card, with dormitory and I<br />

appreciated his assistance a lot because in the<br />

beginning everybody is a bit lost. The ESN team<br />

is also taking care of us – they organized a trip<br />

to Zakopane and a walk to Kopiec Kościuszki<br />

which I attended and which enabled me to<br />

meet a lot of Erasmus and Polish students who<br />

are now my friends.<br />

Generally I think you Poles are very helpful<br />

and one does not have to ask you for help. You<br />

offer your assistance freely and spontaneously<br />

whereas in Belgium people will also help<br />

others but when asked. My fellow students are<br />

open and also curious so it was not that hard to<br />

become part of the group. There are many Polish<br />

people in my country, mostly coming for<br />

work and they are considered efficient and<br />

hard working employees.<br />

24 BIS - kwiecień BIS - kwiecień 25<br />

fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Maciej Grzymek<br />

Belgium vs. Poland<br />

Doing sport and playing music are very<br />

important for me. At home I do more sports<br />

than here – for example I go swimming or jogging<br />

at least 3 times a week. Here I did not find<br />

the time yet to sport frequently, but in Cracow<br />

I walk a lot (because we do not have bikes). It is<br />

a pity but I was not able to bring my violin with<br />

me so I do not play an instrument which I love<br />

at home. I go out more in Kraków with friends<br />

or alone to just wander around. I like this city<br />

very much. Kraków is not too big – it’s possible<br />

to get on foot everywhere and it is for sure a<br />

city of culture with many museums and interesting<br />

sites. To have so many posters about festivals,<br />

parties or other events like you have here<br />

is a very good idea. We do not have them in<br />

such an amount in Belgium. These information<br />

posters helped me a lot during my first day here<br />

when I did not know where to go or what to<br />

see but I could chose from many possibilities<br />

presented in the advertisements.<br />

When it comes to studying, here you have<br />

much more classes and laboratories than we in<br />

Leuven. This makes learning more practical<br />

and interesting but also time-consuming because<br />

you have to prepare yourself for the classes.<br />

Here I learn a lot from the field of Medical<br />

Physics which is very interesting. At Leuven<br />

University such a course was not available so it<br />

is something new for me. In Belgium we have<br />

grades only from the exams at the end of each<br />

semester and before the exams there is always<br />

time without any classes to prepare.<br />

When it comes to weather, I arrived here in<br />

February and back then you had lots of snow<br />

whereas in Belgium it mostly rained – so it was<br />

different. In general I like the Polish weather<br />

because in winter I love the snow, and in summer<br />

it can be warmer than in Belgium! I enjoy<br />

Polish cuisine – my favourite are placki ziemniaczane.<br />

I think a lot of your dishes are very<br />

time-consuming when it comes to prepara-<br />

tion, that why at the dormitory I prefer pasta<br />

which is quick. Polish customs connected with<br />

festivals like Easter or Christmas are very interesting<br />

and I know many of them – like 12 dishes<br />

at Christmas Eve because we came a few<br />

times to Poland during this period. The first time<br />

I attended a POLISH Christmas Eve, I was<br />

quite surprised by this. Putting ‘groszy’ in the<br />

‘uszki’ to bring good luck to the one who finds<br />

them, is a nice tradition.<br />

What next?<br />

I will stay in Poland till July and till then I<br />

plan to visit other Polish cities like Gdańsk or<br />

Wrocław. During my former stays with my family<br />

I was in Toruń and Lublin and I enjoyed<br />

these places. I am taking a Polish course for<br />

more advanced students since I speak Polish<br />

and I hope by the end of my stay in Poland I will<br />

have made a good progress. Before coming<br />

back to Belgium I have to pass 3 exams – I hope<br />

none of these will be in the very beginning<br />

of the exam session since I will not have the<br />

amount of time to learn, that I am used to at<br />

home.<br />

I will spend the Easter time with my relatives<br />

in Sanok and I do not plan to come back<br />

home to Belgium till July. For the holidays nothing<br />

is planned yet, but I am thinking about<br />

going to Croatia with my Belgian friends.


społeczeństwo<br />

społeczeństwo społeczeństwo<br />

Dymek<br />

zakazany<br />

Większość Polaków opowiada się za wprowadzeniem zakazu palenia papierosów w miejscach<br />

publicznych. Mówi się też o tym, że mamy aktualnie „modę na niepalenie”. Kiedy jednak bliżej<br />

przyjrzymy się naszemu otoczeniu, bez trudu zobaczymy, że nie brakuje studentów wychodzących<br />

między zajęciami „na dymka”, a w akademikach na parapetach można znaleźć litrowe słoje pełne<br />

petów. Głosy w dyskusji są podzielone.<br />

Ewelina Czechowicz<br />

Ustawa, która nic nie zmienia<br />

W marcu Senat odrzucił poprawkę<br />

ustawy o zakazie palenia w miejscach<br />

publicznych. Debata dotycząca palenia,<br />

która pojawiła się w mediach, bardzo<br />

mocno spolaryzowała społeczeństwo.<br />

Sondaże pokazały, że ponad 76% Polaków<br />

opowiada się za wprowadzeniem<br />

zakazu palenia papierosów w miejscach<br />

publicznych. To sporo, wystarczająco<br />

dużo, żeby ustawodawcy zajęli się tym<br />

problemem jak najszybciej. Komisja<br />

sejmowa w pierwszej wersji projektu<br />

tzw. ustawy antynikotynowej przygotowała<br />

bardzo radykalne zmiany – zakaz<br />

palenia miał obejmować wszystkie<br />

miejsca publiczne. W ostatnim czasie<br />

przepisy były stopniowo złagodzone<br />

przez Sejm, a w rezultacie zupełnie<br />

zmienione przez Senat. Zgodnie z obecnymi<br />

zapisami, właściciele lokali gastronomicznych,<br />

które mają co najmniej<br />

dwie sale konsumpcyjne, będą<br />

mogli wydzielić miejsce dla osób palą-<br />

cych. Pomieszczenie takie musi być zamykane<br />

i posiadać dobrą wentylację,<br />

by dym nie przedostawał się do innych<br />

sal. Przepisy wprowadzają również zakaz<br />

palenia w środkach transportu publicznego<br />

– taksówkach, samochodach<br />

służbowych, na przystankach komunikacji<br />

miejskiej oraz w publicznych<br />

miejscach przeznaczonych do wypoczynku<br />

i zabawy dzieci. Aż tak poważne<br />

złagodzenie ustawy senatorowie tłumaczą<br />

brakiem poparcia na drodze legislacyjnej.<br />

Wszystko jednak odbywa<br />

się wbrew opinii publicznej, bowiem<br />

większość społeczeństwa jest za radykalnym<br />

wprowadzeniem zakazu palenia<br />

w miejscach publicznych.<br />

Wolność do palenia czy wolność<br />

do czystego powietrza?<br />

Projekt nowelizacji ustawy o ochronie<br />

zdrowia przed następstwami używania<br />

tytoniu i wyrobów tytoniowych<br />

wzbudził wśród palaczy protesty, <strong>jako</strong>-<br />

by ograniczał wolność palenia. Każdy<br />

dorosły Polak ma prawo palić i nie palić<br />

(także biernie). Tymczasem ustawa<br />

nie miałaby zabraniać palenia, ale<br />

uwolnić określone przestrzenie od dymu<br />

tytoniowego. Chodzi tu głównie o<br />

miejsca, w których przebywają najmłodsi,<br />

takie jak place zabaw czy parki.<br />

Dlatego też Senat wprowadził poprawki,<br />

dzięki którym w szkołach, zakładach<br />

opieki zdrowotnej i placówkach<br />

oświaty nie będzie można wydzielać<br />

pomieszczeń na palarnie. Możliwe jednak<br />

będzie utworzenie palarni w hotelach,<br />

domach pomocy społecznej i<br />

obiektach służących obsłudze podróżnych.<br />

Z drugiej strony, warto zwrócić<br />

uwagę, że w szkołach, szpitalach i innych<br />

miejscach pracują ludzie, którym<br />

powinno się zapewnić realizację swoich<br />

osobistych potrzeb. Osoby palące<br />

nałogowo często nie są w stanie wytrzymać<br />

bez papierosa kilku godzin.<br />

Uniemożliwiając tworzenie palarni na-<br />

wet dla pracowników, ustawodawcy<br />

automatycznie skazują ten zapis na porażkę.<br />

Kiedy zlikwidują palarnie, pracownicy<br />

będą ukradkiem palić w łazienkach,<br />

bądź za przysłowiowym<br />

„winklem”. Podobne sytuacje można<br />

spotkać w akademikach, w których teoretycznie<br />

obowiązuje zakaz palenia, a<br />

mimo to studenci palą w kuchniach czy<br />

na korytarzach, narażając tym samym<br />

zdrowie innych współmieszkańców.<br />

Wszystko dlatego, że brakuje tam<br />

miejsc wydzielonych do palenia.<br />

Wprawdzie specjalnie traktowanie<br />

palaczy i tworzenie dla nich osobnych<br />

pomieszczeń też jest pewnym przywilejem<br />

dla tej grupy, jednak chyba takie<br />

pośrednie formy są lepsze niż restrykcyjne<br />

zakazywanie i udawanie, że problem<br />

nie istnieje. Stworzenie stref dla<br />

palących umożliwi wyeliminowanie<br />

biernego palenia. Za granicą istnieją<br />

tzw. kabiny dla palących – specjalne<br />

pomieszczenia, które można znaleźć w<br />

zakładach pracy, bądź w miejscach publicznych,<br />

na ulicach czy lotniskach. W<br />

Polsce takie kabiny są również produkowane<br />

i dostępne, jednak mało popularne.<br />

Pracodawcy wolą ustawiać popielniczki<br />

na klatkach schodowych albo<br />

w toaletach, wydzielając prowizoryczne<br />

palarnie, które notabene są niezgodne<br />

z prawem. W świetle prawa<br />

obowiązkiem każdego pracodawcy, zatrudniającego<br />

powyżej 20 pracowników,<br />

jest udostępnienie osobom palącym<br />

palarni w miejscu pracy. Badania<br />

jednak jednoznacznie pokazują, że wydajność<br />

palących pracowników jest<br />

mniejsza niż tych, którzy nie palą, co<br />

więcej żadne przepisy nie upoważniają<br />

pracownika do opuszczania stanowiska<br />

i palenia tytoniu w czasie pracy – taką<br />

możliwość ma on jedynie na przerwach.<br />

W ramach społecznej odpowiedzialności<br />

biznesu część pracodawców,<br />

w trosce o zdrowie swoich pracowników,<br />

„pomaga” im w rzuceniu palenia.<br />

Można spotkać się z seminariami antynikotynowymi<br />

organizowanymi dla<br />

pracowników, finansowaniem kosztów<br />

farmakoterapii rzucania palenia, a nawet<br />

motywacyjnymi premiami pieniężnymi<br />

dla tych, którzy dotychczas palili<br />

nałogowo i podjęli decyzję o walce z<br />

nałogiem.<br />

Gdy dziś oglądamy filmy z „zamierzchłych<br />

czasów PRL-u”, szokują<br />

nas zdjęcia osób palących w urzędach,<br />

środkach transportu czy nawet w gabinetach<br />

lekarskich. Tak samo jak dziwi<br />

przyjeżdżających dziś do Polski Anglików,<br />

Francuzów czy Irlandczyków widok<br />

ludzi palących w pubach czy restauracjach.<br />

W wielu krajach Europy<br />

zakazy wprowadzono już kilka lat temu.<br />

Są to dość świeże zapisy, które zostały<br />

przyjęte przez tamte społeczeństwa<br />

z aprobatą. Stało się tak nawet we<br />

Francji, która słynie z dość liberalnego<br />

podejścia do palenia tytoniu (gdzie<br />

prawie 70% społeczeństwa pali papierosy).<br />

Istotną sprawą jest panująca w<br />

danym społeczeństwie „kultura palenia”,<br />

która w naszym kraju pozostawia<br />

wiele do życzenia. Polacy palą w miejscach,<br />

w których przebywają dzieci,<br />

osoby starsze oraz niepalące, w parkach,<br />

na przystankach, klatkach schodowych<br />

albo w toaletach. Przeszkodami<br />

w uchwaleniu ustawy są bardzo wy-<br />

sokie wpływy do budżetu państwa, a<br />

także lobby dwóch środowisk o przeciwnych<br />

sobie interesach – czyli koncernów<br />

tytoniowych i firm farmaceutycznych,<br />

produkujących środki wspomagające<br />

rzucenie palenia, których<br />

sprzedaż wzrośnie po wprowadzeniu<br />

zakazów. Miejmy jednak nadzieję, że<br />

politycy znajdą kiedyś odpowiednie<br />

rozwiązanie i stworzą optymalne warunki<br />

koegzystencji osób palących i<br />

niepalących, tak by mogli się dobrze<br />

czuć we wzajemnym towarzystwie.<br />

Zdaniem internautów<br />

Gdyby projekt ustawy proponowany<br />

pierwotnie wszedł w życie, okazałoby<br />

się, że jest to jedna z najbardziej restrykcyjnych<br />

ustaw jakie powstały na świecie,<br />

traktująca palaczy jak ludzi drugiej kategorii.<br />

W końcu z ustawy wyszło to, co<br />

wyszło – wylano dziecko z kąpielą.<br />

Użytkownik: karl.luna<br />

Wiele lat temu byłem barmanem.<br />

Praca w knajpie, gdzie ludzie dymią to<br />

koszmar dla niepalącego. Po jednym<br />

dniu ciuchy są żółte, a skóra śmierdzi<br />

tak, że jak się kładziesz to nie można zasnąć.<br />

Dzięki wprowadzeniu zakazu,<br />

pracownicy takich miejsc na pewno odetchnęliby<br />

z ulgą. A właściciele niewiele<br />

by stracili, bo ruch w pubach jest duży,<br />

dopóki jest tam alkohol. Jeśli w żadnej<br />

knajpie nie będzie wolno palić, ludzie i<br />

tak będą do nich chodzić, no bo gdzie<br />

pójdą, skoro w parku już pić nie wolno?<br />

Ustawa nie zakazywałaby palenia, tylko<br />

zasmradzania miejsc publicznych.<br />

Użytkownik: Spokojny<br />

Problem polega na tym, ze wielu Polaków<br />

chciałoby wprowadzić pewne<br />

„słuszne” rozwiązania na skróty. Na zachodzie<br />

do takich rzeczy dochodzono<br />

drobnymi krokami. Tam też najpierw<br />

wprowadzono osobne lokale z wentylacją,<br />

ale okazało się, że były one puste, bo<br />

żaden palacz nie lubi wdychać cudzego<br />

dymu. Dziś te śmieszne pomieszczenia<br />

zginęły, a palacze wychodzą grzecznie<br />

przed drzwi restauracji i zatruwają powietrze<br />

przechodniom. Ale do grzeczności<br />

też trzeba dorosnąć. Polak po prostu<br />

pójdzie do toalety i tam nasmrodzi, podwójnie.<br />

Użytkownik: Jantur<br />

26 BIS - kwiecień BIS - kwiecień 27<br />

fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Piotr Nosek


nauka i technika<br />

Zastanawialiście się kiedyś, w jaki sposób<br />

powstają urządzenia ułatwiające życie?<br />

W ostatnim czasie, w murach naszej <strong>AGH</strong><br />

zrodziło się kilka bardzo ciekawych projektów.<br />

Przedstawiamy rodzime wynalazki,<br />

które mogą zrewolucjonizować świat.<br />

Kamila Buczyńska, Ewelina Czechowicz<br />

<strong>AGH</strong> inkubatorem<br />

wynalazców<br />

BEZZAŁOGOWY ROBOT LATAJĄCY<br />

Doktor Grzegorz Chmaj z Katedry Robotyki<br />

i Mechatroniki, po pięciu latach<br />

pracy nad swoim projektem doktorskim,<br />

zbudował prototyp bezzałogowego robota<br />

latającego, opartego na modelu śmigłowca<br />

sterowanego autonomicznie.<br />

Wszystko zaczęło się dość niepozornie.<br />

Profesor Tadeusz Uhl, który był opiekunem<br />

merytorycznym projektu, zakupił kolekcjonerski<br />

model śmigłowca. Zaczęto<br />

prace nad aplikacjami, które uwolnią człowieka<br />

od konieczności pilotażu tak, by<br />

mógł pracować jedynie nad powierzonym<br />

mu zadaniem, na przykład obserwacją terenu.<br />

Szybko okazało się, że wszelkie dotychczasowe<br />

próby budowy takiego urządzenia<br />

w Polsce były fiaskiem. – W Polsce<br />

jest kilka ośrodków badawczych zajmujących<br />

się bezzałogowymi statkami powietrznymi,<br />

ale opartymi głównie o model samolotu,<br />

który jest znacznie prostszy pod względem<br />

sterowania niż śmigłowiec – mówi dr<br />

Grzegorz Chmaj.<br />

Polski feedback dla Kanady<br />

Za granicą konstruowanie bezzałogowych<br />

robotów latających jest bardziej popularne,<br />

podobne rozwiązania funkcjonują<br />

na skalę komercyjną w Stanach Zjedno-<br />

czonych, Izraelu czy Japonii. Udało się nawiązać<br />

kontakt z firmami we Francji i w<br />

Kanadzie, które na co dzień zajmują się takimi<br />

projektami i po odbytych tam specjalistycznych<br />

szkoleniach młody doktorant<br />

z <strong>AGH</strong> zaczął pracę nad budową pierwszego<br />

modelu. Wiedza przydatna do stworzenia<br />

projektu i wszystkie podzespoły, z<br />

których zbudowany jest helikopter, zostały<br />

pozyskane z zagranicy. Część z nich była<br />

wdrażana po raz pierwszy, jak np. elementy<br />

odpowiedzialne za sterowanie,<br />

które pochodzą z Kanady. Prowadzono<br />

swego rodzaju pilotaż i test tych części, a<br />

dzięki feedbackowi z Polski, Kanadyjczycy<br />

mogli usprawniać swoje podzespoły.<br />

– Najtrudniejszym zadaniem, które zajęło<br />

nam pięć miesięcy, było stworzenie układu<br />

wibroizolacji. Stworzyliśmy wiele jego prototypów,<br />

używaliśmy bardzo różnych materiałów,<br />

żeby osiągnąć zamierzony efekt. W<br />

tym samym czasie nad takim zadaniem<br />

pracowali Włosi i Kanadyjczycy. Tylko tym<br />

drugim udało się znaleźć rozwiązanie podobne<br />

do naszego – mówi Grzegorz<br />

Chmaj.<br />

W czasie prac robot rozbił się jedynie<br />

dwa razy, jednak każda taka sytuacja bardzo<br />

opóźniała i wstrzymywała rozwój badań,<br />

ze względu na konieczność ściągania<br />

nowych części z zagranicy. Loty testowe<br />

tego urządzenia mogły odbywać się tylko<br />

na zewnątrz, w okresie wiosenno-letnim,<br />

zatem także czynnik pogodowy miał wpływ<br />

na termin zakończenia prac. Stworzony prototyp<br />

można sterować manualnie w zasięgu<br />

wzroku. Powyżej tej granicy helikopter leci<br />

autonomicznie, zaplanowaną wcześniej trasą,<br />

jednak możliwy jest podgląd do stacji<br />

bazowej, dzięki czemu znamy parametry<br />

lotu i możemy je zmieniać. Powyżej 10 km<br />

nie ma podglądu do stacji i helikopter leci<br />

wyłącznie wcześniej zaplanowaną trasą.<br />

Na swój pokład może zabrać do 6 kg różnego<br />

sprzętu, w zależności od sposobu<br />

wykorzystania maszyny.<br />

Jeden wynalazek<br />

– wiele możliwości<br />

Robot może mieć wiele zastosowań –<br />

począwszy od przeznaczenia cywilnego:<br />

przy monitoringu, ochronie mienia, robieniu<br />

zdjęć fotogrametrycznych, po użycie<br />

przez służby wojskowe, straż graniczną,<br />

czy straż pożarną. Bardzo ważną częścią<br />

tego urządzenia jest wbudowany autopilot,<br />

dzięki któremu operator nie musi skupiać<br />

się na pilotowaniu, a jedynie na wykonaniu<br />

danego zadania. Najważniejszą zaletą<br />

śmigłowca jest jego cena – zagraniczne<br />

28 BIS - kwiecień BIS - kwiecień 29<br />

fot. KSAF <strong>AGH</strong>, Dorota Zalitacz<br />

rozwiązania są kilka razy droższe. Zastąpienie<br />

bezzałogowym robotem zwykłych czarterowanych<br />

lotów śmigłowca również<br />

znacznie obniżyłoby koszty realizacji zadań<br />

wspomnianych wcześniej służb.<br />

W planach jest także praca nad rozwojem<br />

i ulepszeniem prototypu. Doktor<br />

Chmaj razem z prof. Tadeuszem Uhlem<br />

chcą założyć firmę typu spin-off, czyli zająć<br />

się transferem tej technologii do spółki<br />

zarządzanej zewnętrznie. Głównymi inwestorami<br />

będą twórcy robota oraz Akademia<br />

Górniczo-Hutnicza. Dzięki temu, urządzenie<br />

będzie mogło wejść na rynek komercyjny.<br />

Zainteresowanie helikopterem<br />

już teraz jest bardzo duże.<br />

ROBOT REHABILITACYJNY<br />

Innym przykładem niezwykłej pomysłowości<br />

studentów i pracowników Akademii<br />

Górniczo-Hutniczej są projekty<br />

urządzeń ułatwiających życie pacjentom,<br />

powstające od lat na Wydziale Inżynierii<br />

Mechanicznej i Robotyki. Trwają prace<br />

nad stworzeniem robota rehabilitacyjnego,<br />

który w znaczący sposób polepszyłby<br />

sytuację dzieci chorujących na porażenie<br />

mózgowe. Koncepcja wykracza jednak<br />

ponad skonstruowanie samego robota.<br />

Innowacyjność projektu polega na połączeniu<br />

robota z ideami telemedycyny i telerehabilitacji.<br />

Specyfika porażenia mózgowego polega<br />

na tym, że pacjent cierpi na regularne<br />

skurcze. Praca rehabilitanta opiera się na<br />

serii ćwiczeń pomagających zmniejszyć<br />

napięcie mięśniowe. Zwykle stosowane są<br />

ściśle określone ruchy z użyciem odpowiedniej<br />

siły. Aby zabiegi były sensowne i<br />

skuteczne, ćwiczenia muszą być powtarzane<br />

codziennie. Dobrze jeśli pacjent<br />

mieszka blisko dużego ośrodka zdrowia,<br />

ale jeśli zachodzi konieczność częstego<br />

dowożenia go do odległej placówki medycznej,<br />

proces leczenia staje się bardzo<br />

męczący. Dlatego pracownicy katedry<br />

WIMiR-u stworzyli koncepcję systemu zrobotyzowanej<br />

telerehabilitacji, dzięki której<br />

chory mógłby samodzielnie wykonywać<br />

ćwiczenia.<br />

O projekcie opowiada nam prof. Mariusz<br />

Giergiel: - Chcemy stworzyć i przetestować<br />

urządzenie, które pacjent będzie<br />

mógł posiadać w domu. Rehabilitacja przeprowadzana<br />

będzie w sposób wygodny, we<br />

własnym środowisku. Jednocześnie poprzez<br />

system teleopieki urządzenie przekaże in-<br />

archiwum własne<br />

formacje bezpośrednio do bazy. Dzięki temu<br />

robot będzie poddany nadzorowi, a wyniki<br />

badań będą na bieżąco kontrolowane<br />

przez pracownika medycznego. Urządzenie<br />

znacząco wpłynie na poprawę <strong>jako</strong>ści życia<br />

pacjenta, ułatwi też pracę personelowi<br />

medycznemu. Zgromadzone wyniki będą<br />

przechowywane w bazie danych, dzięki<br />

czemu w wygodny sposób lekarz będzie<br />

miał do nich całodobowy dostęp. Pozwoli<br />

to śledzić na bieżąco postępy pacjenta<br />

oraz dopasowywać dalszy tok leczenia.<br />

Drugą zaletą takiego rozwiązania jest<br />

możliwość udostępnienia wyników specjaliście<br />

czy diagnoście wyższego stopnia,<br />

który w bardzo przystępny sposób będzie<br />

mógł spojrzeć na dane chorego. - W ten<br />

sposób wiedza i umiejętności wysokiej klasy<br />

lekarza będą efektywniej wykorzystywane<br />

dla potrzeb większej liczby pacjentów, niż<br />

obecnie. Ułatwi się mu pracę, pozbawiając<br />

go wielu niepotrzebnych czynności administracyjnych.<br />

Będzie miał wgląd w historię<br />

choroby w sposób syntetyczny i wygodny.<br />

Otrzyma również narzędzia, które ułatwią<br />

mu porównywanie wyników i wyciąganie<br />

wniosków – podkreśla profesor.<br />

Na wydziale praca wre<br />

Projekt aktualnie jest w „fazie wirtualnej”.<br />

Model robota powstał już w programie<br />

AutoCAD. Natomiast sama platforma<br />

„tele”, która będzie służyła do komunikacji<br />

urządzenia z bazą, jest na etapie testów. –<br />

Sprawdzamy obecnie podzespoły. Między<br />

innymi system rozpoznawania mowy, który<br />

będzie wykorzystany <strong>jako</strong> część integrująca<br />

program teleopieki. Projekt cieszy się pewnym<br />

zainteresowaniem, dlatego myślę, że<br />

nauka i technika<br />

w przeciągu roku będziemy w stanie testować<br />

konkretny system – mówi profesor.<br />

Aby myśleć o praktycznym zastosowaniu<br />

urządzenia niezbędne jest przeprowadzenie<br />

testów klinicznych na szeroką skalę.<br />

Ponieważ sprawa dotyczy żywego człowieka,<br />

wiąże się z koniecznością zachowania<br />

ostrożności oraz przeprowadzenia naprawdę<br />

szczegółowych badań. Dlatego<br />

zespół naukowców podjął współpracę z<br />

Zarządem Specjalistycznego Szpitala Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego<br />

„Górka” w<br />

Busko-Zdroju.<br />

Idea: sprzęt niedrogi i ogólnodostępny<br />

Wyprodukowanie pojedynczego<br />

urządzenia, na którym można by przeprowadzić<br />

testy to sprawa kosztowna. Profesor<br />

Mariusz Giergiel zaznacza: - Chcielibyśmy,<br />

aby urządzenia – te które będą trafiać<br />

bezpośrednio do pacjentów – były tanie. Taki<br />

projekt ma bowiem sens wtedy, gdy urządzeń<br />

jest dużo i dzięki temu program teleopieki<br />

można optymalnie wykorzystać. Z<br />

ekonomicznego punktu widzenia, system<br />

musi przejść pozytywnie następujący bilans:<br />

z jednej strony musimy wziąć pod uwagę<br />

koszt codziennych dojazdów pacjenta<br />

do ośrodka zdrowia na zabiegi rehabilitacyjne,<br />

a z drugiej koszt wykorzystania naszego<br />

systemu. Robot ma pomóc zaoszczędzić<br />

pacjentowi czas i pieniądze oraz<br />

pomóc w zmianie organizacji działań pracowników<br />

medycznych. System pozwoli<br />

na bardziej dogodne analizowanie wyników<br />

przez lekarzy specjalistów. Urządzenie<br />

będzie indywidualnie dopasowane do<br />

pacjenta.<br />

Powyższe przykłady świadczą o tym,<br />

że w <strong>AGH</strong> nie brakuje ciekawych i ważnych,<br />

nie tylko dla nauki, inicjatyw. Dzięki<br />

takim projektom o naszej uczelni głośno jest<br />

na arenie międzynarodowej. Będziemy śledzić<br />

dalsze losy obu przedsięwzięć i informować<br />

Was na bieżąco o postępach prac.


sport<br />

Siatkarki AZS <strong>AGH</strong><br />

najlepsze w Małopolsce<br />

22 marca w hali Uniwersytetu Ekonomicznego odbył<br />

się finał Małopolskiej Ligii Akademickiej siatkówki kobiet.<br />

Podczas rozgrywek zawodniczki AZS <strong>AGH</strong> obroniły<br />

tytuł mistrzowski, wygrywając w meczu finałowym z<br />

Akademią Wychowania Fizycznego 3:1.<br />

Magdalena Żaba<br />

Presja, która działała na siatkarki <strong>AGH</strong>,<br />

<strong>jako</strong> na obrończynie tytułu, nie przeszkodziła<br />

im w ponownym wywalczeniu<br />

pierwszego miejsca w rozgrywkach. Mocno<br />

zmieniony skład, mający 8 nowych zawodniczek,<br />

jednocześnie grających w II-ligowej<br />

<strong>AGH</strong> Wisła Kraków, nie miał sobie równych<br />

w meczach na arenie wojewódzkiej.<br />

Liczyło się tylko zwycięstwo<br />

Finałowe spotkanie z AWF Kraków zapowiadało<br />

się bardzo interesująco. Mimo świadomości,<br />

że jest to zespół bardzo doświadczony<br />

i groźny, cel akademiczek z <strong>AGH</strong> był jasno<br />

określony: Trzeba wygrać ten mecz! Dwie pierwsze<br />

partie potwierdziły wielką determinację naszych<br />

dziewczyn, co przełożyło się na zwycię-<br />

Sekcja karate zaprasza<br />

Kata to jeden z elementów treningu,<br />

który doskonali technikę, precyzję,<br />

siłę uderzenia i umiejętność użycia<br />

wszystkich swoich zalet w walce. Dojście<br />

do perfekcji wymaga wiele czasu, ale nikt<br />

z trenujących się nie poddaje. Podobnie<br />

jak na sobotnich treningach, kiedy ćwiczy<br />

się techniki walki. Po rozgrzewce wszyscy<br />

zakładają ochraniacze, ponieważ w każdej<br />

chwili przeciwnik może zaserwować silny i<br />

celny cios. A to może zaboleć.<br />

Po grupie zaawansowanej wchodzą<br />

początkujący. W zajęciach uczestniczą<br />

stwo. W trzeciej odsłonie spotkania nastąpił<br />

„przestój” w grze AZS <strong>AGH</strong>, bardzo dobrze spisywały<br />

się natomiast wuefistki, które wygrały<br />

tego seta. Jednak ostatnia odsłona pokazała,<br />

kto jest górą w tym meczu i ostatecznie nasze<br />

dziewczyny pokonały AWF Kraków 3:1.<br />

Szanse w Akademickich Mistrzostwach<br />

Polski<br />

Mecze w MLA były tylko przedsmakiem<br />

emocji i pewną formą przygotowań<br />

do docelowej imprezy, którą są Mistrzostwa<br />

Polski Szkół Wyższych. Najpierw jednak<br />

siatkarki AZS <strong>AGH</strong> w dniach 16-19<br />

kwietnia zmierzą się w rozgrywkach strefowych<br />

odbywających się na Uniwersytecie<br />

Ekonomicznym. W grupie znajduje się<br />

Hajime rozlega się w Dojo i dwadzieścia osób w kimonach zaczyna<br />

poruszać się zgodnie w rytmie Kata Seipai. Blok, uderzenie, kopnięcie.<br />

Na twarzach ćwiczących widać ogromne skupienie, ich mięśnie<br />

są napięte, a każde kolejne posunięcie jest wykonywane z maksymalną<br />

precyzją. Tak ćwiczy we wtorkowe wieczory grupa zaawansowana<br />

sekcji Karate Kyokushin UOS Sokół, działającej przy <strong>AGH</strong>.<br />

Katarzyna Piłat<br />

przede wszystkim studenci. Każdy, kto<br />

trenuje sumiennie około trzech miesięcy,<br />

może przystąpić do pierwszego egzaminu<br />

podczas zgrupowania sekcji. Obóz to intensywne<br />

treningi, które ostatecznie przygotowują<br />

wszystkich do sprawdzianu umiejętności<br />

i zdobycia następnego stopnia, w karate<br />

zwanego kyu. Mimo dużych wymagań,<br />

wysiłku włożonego w pracę nad sobą i<br />

drobnych kontuzji, wszyscy wracają ze<br />

zgrupowania zadowoleni i spełnieni.<br />

Treningi Karate Kyokushin uczą nie tylko<br />

technik walki. To także szkoła wytrwa-<br />

16 drużyn uczelnianych z czterech województw:<br />

małopolskiego, podkarpackiego,<br />

lubelskiego i świętokrzyskiego. Cztery<br />

najlepsze drużyny z każdej strefy będą<br />

walczyć w turnieju finałowym, który odbędzie<br />

się we Wrocławiu w dniach 1-3 maja.<br />

Trzymamy kciuki za nasze „Złotka” i życzymy<br />

powodzenia! O wynikach rozgrywek<br />

będziemy informować na naszej stronie<br />

www.bis.agh.edu.pl.<br />

Skład: Agata Bartuzi, Justyna Chochorowska,<br />

Gabriela Gasidło, Magdalena<br />

Mokrzycka, Aleksandra Nowak, Anita Olszonowicz,<br />

Sabina Rusinek, Joanna Rzepka,<br />

Paulina Stojek, Natalia Środa, Karolina<br />

Tokarczyk, Magdalena Żaba.<br />

Trener: Irina Bogdanowa<br />

łości, silnej woli oraz dobra zabawa i możliwość<br />

poznania nowych, sympatycznych<br />

ludzi. Treningi karate to także świetny sposób<br />

spędzania wolnego czasu, relaksu po<br />

pracy czy zajęciach, poprawienia sprawności<br />

fizycznej oraz doskonalenia umiejętności<br />

walki i realnej samoobrony.<br />

Treningi prowadzi wieloletni trener Karate<br />

Kyokushin Sensei, Witold Zurzycki, który<br />

z wielkim zaangażowaniem przekazuje<br />

adeptom wiedzę na temat tej sztuki walki.<br />

Więcej informacji znajdziecie na stronie:<br />

www.sokol.agh.edu.pl.<br />

Konkursu biletowego<br />

szukajcie na stronie<br />

www.bis.agh.edu.pl<br />

w zakładce Kultura<br />

30 BIS - kwiecień BIS - kwiecień 31

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!