29.08.2015 Views

Lekcja patriotyzmu w Pinczynie

pobrania

pobrania

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

<strong>Lekcja</strong> <strong>patriotyzmu</strong> w <strong>Pinczynie</strong><br />

nr 10<br />

ZBLEWO<br />

październik 2009<br />

egzemplarz bezpłatny<br />

W numerze piszemy między innymi o:<br />

• kółku dziennikarskim w bibliotece w Zblewie<br />

• sztuce z filcu i przestrzennych bombkach<br />

• nowym sztandarze szkoły w <strong>Pinczynie</strong><br />

• wychowaniu przez sport i Troi Kleszczewo<br />

• naszej młodzieży bez kompleksów


Pod względem podatków gmina Zblewo nadal jest bardziej przyjazna przedsiębiorcom niż<br />

gminy ościennych.<br />

Około 6-procentowy wzrost podatków<br />

16 października na sesji Rady Gminy podnieśliśmy<br />

wysokość niektórych podatków o około<br />

6 procent. Wzrosły podatki od gruntów,<br />

budowli i budynków i środków transportu.<br />

Wzrost był potrzebny, bo my mamy zdecydowanie<br />

niższe stawki niektórych podatków niż<br />

ogłoszone przez Ministra Finansów. Na przykład<br />

w podatku od budynków przeznaczonych<br />

na działalność gospodarczą na 2010 rok podatek<br />

ten na terenie naszej gminy będzie wynosił<br />

16,50 zł za 1 m kw., a stawka ministerialna<br />

wynosi 20,51 zł za 1 m kw. Nasz podatek jest<br />

jednym z najniższych w grupie gmin sąsiadujących<br />

z gminą Zblewo. My mamy 16,50, a gmina<br />

Lubichowo za 2009 r. 17,20, gmina Stara<br />

Kiszewa 18 zł, gmina Starogard – 19,20. Na sesji<br />

padały propozycje radnych, że ma być 16<br />

złotych, a nie 16,50, ale przegłosowano propozycję<br />

wójta. W 2009 roku podatek ten wynosił<br />

15,50 zł za 1 m kw, tak więc ten wzrost o średnio<br />

6 procent nie jest duży. W ogóle podatki<br />

w gminie Zblewo sprzyjają przedsiębiorcom.<br />

Świadczy o tym to, że w 2009 r. jest 30 podmiotów<br />

gospodarczych więcej niż w w roku<br />

Gminna Biblioteka w Zblewie, przed wieczorem.<br />

Podobnie jak w Starogardzie, przychodzą<br />

dziewczyny. Chłopcy w tym wieku<br />

mają widocznie inne zainteresowania.<br />

Spotkanie przebiega według określonego<br />

schematu. Każda z dziewczyn pisze telegram<br />

o sobie. Czas – 10 minut. Potem jedna<br />

siada na wybranym krześle dla VIP-a, naprzeciw<br />

pozostałych, i odbywa się konferencja<br />

prasowa.<br />

2<br />

ubiegłym. Podatek od gruntów przeznaczonych<br />

na działalność gospodarczą będzie wynosił<br />

w 2010 r. 0,76 zł za 1 m kw. wobec 0,72 zł<br />

za 1 m kw. w 2009 r. Te podatki, od nieruchomości,<br />

obojętnie, czy firma jest zarejestrowana<br />

w gminie Zblewo, czy na przykład w<br />

Gdańsku, wpływają do budżetu naszej gminy.<br />

Oba te podatki w 2009 r. to 1,2 mln zł na cały<br />

budżet gminy wynoszący 29 mln zł. Oczywiście<br />

to nie jedyne pieniądze, jakie gmina ma<br />

od przedsiębiorców. Mamy udziały w podatku<br />

dochodowym od osób prawnych – około 200<br />

tys. zł - oraz udziały w podatku dochodowym<br />

od osób fizycznych – w granicach 2,8 mln zł.<br />

W sumie to 4,2 mln zł. Reszta budżetu pochodzi<br />

z subwencji i dotacji państwowej. Wysokość<br />

tej subwencji określa dochód na<br />

mieszkańca naszej gminy. Tu jesteśmy grubo<br />

poniżej średniej, czyli nie odprowadzamy nadwyżki<br />

do budżetu państwa i dlatego otrzymujemy<br />

subwencję. Liczby są takie: dochód<br />

podatkowy na mieszkańca w kraju wynosi<br />

1210,61 zł, a w naszej gminie 814,46 zł. To duża<br />

dysproporcja, ale weźmy pod uwagę, że<br />

- Nazywam się Aleksandra Pałkowska (tu<br />

dziewczyna, jak każda, podaje adres e-mail). -<br />

Mam 18 lat, uczę się w I Liceum Ogólnokształcącym<br />

w Starogardzie Gdańskim. Interesuję<br />

się psychologią i kontaktami między ludźmi.<br />

Tym właśnie chciałabym się zająć w przyszłości;<br />

chciałabym pracować jako psycholog w<br />

więzieniach lub zakładach poprawczych. W<br />

dziennikarstwie chciałbym się zająć pisaniem<br />

opowiadań, reportaży o ludziach i ich problemach,<br />

szczególnie problemach młodzieży. Z racji<br />

tego, że lubię kontakt z ludźmi.<br />

Chciałabym przeprowadzać z nimi wywiady,<br />

mieć kontakt osobiście. Chcę pisać o ich emocjach,<br />

uczuciach, przeżyciach, problemach.<br />

Jak to na konferencji, padają pytania. O to,<br />

czy Aleksandra łatwo nawiązuje kontakt z ludźmi<br />

(łatwo), dlaczego najważniejszymi problemami<br />

dla niej, które ją interesują, są rozmaite<br />

plagi – narkotyki, alkoholizm...<br />

Aleksandra Plutowska napisała telegram w treści<br />

nieco podobny: - Banalny początek, ale najbardziej<br />

lubię czytać. Lubię słuchać ludzi, bo<br />

wiem, że mogę się od nich dużo nauczyć. Interesują<br />

mnie sprawy aktualne, więc najchętniej<br />

zajęłabym się reportażami. Dla mnie rysunek<br />

też jest formą, która w ciekawy sposób może<br />

wiele wyrazić na różne tematy. Myślę, że opowiadanie,<br />

szerzej - jakiś tekst – powinien<br />

mieć w sobie coś, dzięki czemu czytelnik zapamięta<br />

to i będzie poruszony w tym tekście temat<br />

drążył.<br />

gmina Zblewo nie może się równać z wielkimi,<br />

przemysłowymi miasta, gdzie ten dochód<br />

jest o wiele większy. Są też gminy wiejskie,<br />

które mają dochód podatkowy większy od<br />

średniej krajowej, ale to gminy na przykład o<br />

wybitnych walorach turystycznych, jak te leżące<br />

w pasie nadmorskim.<br />

Skarbnik UG Zblewo Hanna Puttkammer<br />

KURIER ZBLEWSKI. Wydawca: Urząd Gminy Zblewo – Referat ds. Promocji Gminy, Turystyki i Agroturystyki. Tel: (058) 588 43 81 wew. 50 (Elżbieta Glaza).<br />

Redaktor prowadzący Tadeusz Majewski, współpraca Piotr Madanecki, e-mail: biuro@kociewiacy.pl<br />

Skarbnik UG Zblewo Hanna Puttkammer<br />

Ciekawość. Tyle lat różnicy, całkiem inne doświadczenia, bo też i całkiem inne pokolenia.<br />

Kółko dziennikarskie w Bibliotece Gminnej w Zblewie<br />

I ta Aleksandra, co wychodzi z odpowiedzi na<br />

pytania, ma łatwość nawiązywania kontaktów<br />

z ludźmi. Ba, nieraz się zdarza, że ludzie sami<br />

z siebie jej się zwierzają – widać, daje im<br />

to jakąś ulgę. Dokończenie na str. 9 Klaudia z Bytoni: autorka sztuki, aktorka,<br />

reżyserka i menadżerka zespołu teatralnego.


Bardzo mi się podoba taka żywa forma przekazu świadomości patriotycznej...<br />

Miesiąc wspomnień<br />

Okres od wydania ostatniego „Kuriera Zblewskiego”<br />

w naszym kraju, jak i w naszej gminie był przepełniony<br />

między innymi wspomnieniami przemian<br />

w najnowszej historii Ojczyzny, związanymi z 25.<br />

rocznicą powstania NSZZ „Solidarność” oraz z 70.<br />

rocznicą wybuchu II wojny światowej. W naszej gminie<br />

kulminacją patriotycznych obchodów była 40.<br />

rocznica powstania Szkoły Podstawowej w <strong>Pinczynie</strong><br />

im. Bohaterów Westerplatte.<br />

Przeprosiny z "NIE"<br />

Uroczystość, wielce patriotyczna, została przepięknie<br />

przygotowana przez młodzież i grono pedagogiczne.<br />

Wspominano nie tylko bohaterów<br />

Westerplatte, ale i bohaterów naszej gminy uczestniczących<br />

w różnych historycznych wydarzeniach i<br />

wielu pomordowanych w okresie II wojny światowej.<br />

Wspominano też czasy budowy Szkoły Podstawowej<br />

w <strong>Pinczynie</strong>. Uroczystość ta, jak każe<br />

tradycja, rozpoczęła się Mszą św. w kościele, koncelebrowaną<br />

pod przewodnictwem księdza proboszcza<br />

Mieczysława Bizonia. Podczas niej odbyło się uroczyste<br />

zwinięcie historycznego, starego sztandaru i<br />

rozwinięcie i poświęcenie nowego. Bardzo mi się podoba<br />

taka żywa forma przekazu świadomości patriotycznej,<br />

pełna różnego rodzaju zdarzeń o<br />

symbolicznym znaczeniu. Miało to miejsce podczas<br />

Mszy św., podczas przemarszu ulicami z orkiestrą dęta<br />

na czele, w towarzystwie reprezentacji osób ubranych<br />

w mundury wojsk przedwojennych, w szkole.<br />

Te zdarzenia, ślubowania, śpiewy patriotyczne, sale<br />

wspomnień, wystawy historyczne budują świadomość<br />

historyczną, a obecność byłych kierowników<br />

szkoły świadczy o poczuciu ciągłości historycznej.<br />

W <strong>Pinczynie</strong> nie będzie to ostatnie wielkie wydarzenie<br />

w tym roku. Planujemy w grudniu oddanie do<br />

użytku zmodernizowanego stadionu, wybudowanego<br />

przy nim boiska Orlik, jak również oddanie po<br />

całkowitej termomodernizacji przedszkola w tej miejscowości.<br />

Planuję w ramach zakończenia tych inwestycji<br />

również zrobić podsumowanie całego roku<br />

działalności samorządu i gminy za rok 2009, co stało<br />

się już tradycją. Dwa poprzednie podsumowania<br />

odbyły się w GOK-u w Zblewie.<br />

Jak już jestem przy inwestycjach.... Po przetargach<br />

są inwestycje: budowa chodnika w Semlinie, budowa<br />

kanalizacji Miradowo – Radziejewo – Białachowo<br />

– Pałubinek, dokończenie Zblewa. Realizowana<br />

jest sieć wodociągowo-kanalizacyjna w <strong>Pinczynie</strong>,<br />

nastąpi rozpoczęcie budowy boiska wielofunkcyjnego<br />

w Kleszczewie, 7 listopada nastąpi otwarcie i uroczyste<br />

poświęcenie przebudowanego budynku<br />

Urzędu Gminy i zmodernizowanego obiektu GOKu.<br />

Jest przygotowana specyfikacja dla realizacji przetargu<br />

pod budowę sali widowiskowo-sportowej, pływalni<br />

i budynków socjalno-komunalnych, jak i sali<br />

sportowej w Bytoni. Przygotowywany jest też przetarg<br />

pod budowę Centrum Sportowo-Rekreacyjnego<br />

w Radziejewie.<br />

Ogólnie prace są realizowane zgodnie z planami.<br />

Jak już wspomniałem w jednym z poprzednich<br />

„KZ”, niektórych boli, że udaje nam się pozyskiwać<br />

środki na te wszystkie inwestycje. Ten ból osób mi<br />

niechętnych skutkuje różnymi publikacjami, m.in.<br />

w „NIE”, gdzie za ich sprawą stałem się negatywnym<br />

bohaterem. Ostatnio „NIE” zamieściło przeprosimy<br />

co do jednego z dotyczących mnie „faktów”.<br />

Kwestia, czy redakcja tego pisma nie powinna przyjrzeć<br />

się bliżej swojemu informatorowi, za którego<br />

musiała przepraszać, oczywiście dotyczy osób reagujących<br />

to pismo. Czekam również na przeprosiny<br />

innych wydawnictw, bo gdzieś jest granica, po<br />

przekroczeniu której nie mogę pozwolić sobie na<br />

brak reakcji z mojej strony.<br />

UROCZYSTOŚCI 7 LISTOPADA<br />

7 listopada 2009 r. w Zblewie odbędą się uroczystości XIII Dni Społecznych Akcji Katolickiej Diecezji<br />

Pelplińskiej połączonych z uroczystym poświęceniem pomieszczeń Urzędu Gminy i GOK-u po<br />

przebudowie i modernizacji.<br />

O godzinie 10 zacznie się uroczysta Msza Św. w kościele parafialnym w Zblewie pod przewodnictwem J.E. Ks.<br />

Biskupa Diecezjalnego Jana Bernarda Szlagi.<br />

O godz. 11.15 – poświęcenie pomieszczeń UG i GOK-u.<br />

Od godz. 11.15 będzie można też oglądać wystawę w salkach katechetycznych „Oddali życie za...”.<br />

O 11.20 – wykłady dla uczestników i gości XIII-tych Dni Społecznych Akcji Katolickiej w Zespole Szkół Publicznych<br />

w Zblewie. Wystąpi zespół Lolek Orkiestra z Zamościa.<br />

3


Gdyby Barbarze Rolińskiej (29) ze Zblewa po ukończyła Technikum Technologii Żywienia ktoś<br />

powiedział, że będzie się zajmowała sztuką, zapewne parsknęłaby śmiechem<br />

Sztuka z filcu i przestrzenne bombki<br />

Po ukończeniu szkoły zaczęła pracować w sklepie<br />

masarskim „Herold” jako sprzedawca. Po<br />

pewnym czasie odeszła z powodu choroby.<br />

Długo trwała rehabilitacja.<br />

W zeszłym roku zaczęła szukać jakiegoś pomysłu<br />

na pracę – ot, taką w domu, żeby dawała<br />

jej satysfakcję. Znalazła dość przypadkowo.<br />

Wpadła na pomysł, by przed Świętami Bożego<br />

Narodzenia każdej osobie z rodziny – około<br />

dwudziestu, sama ma pięciu braci – dać<br />

prezent. I każdemu wręczyła aniołka z masy<br />

solnej. Mężowi – aniołka z piłką, bo Czarek,<br />

były piłkarz, grał w Zawiszy Bydgoszcz.<br />

- Czy miałam w szkole jakieś predyspozycje<br />

plastyczne? Nie – mówi pani Barbara. - Ale<br />

mój dziadek, Pietrzak, był artystą. Rzeźbił, malował,<br />

wypychał zwierzęta... No nie, nie był artystą<br />

zawodowym. Amatorem... Rodzice,<br />

mama góralka, tata ze Zblewa, są fachowcami<br />

w dziedzinie stolarstwa. Ja... można powiedzieć,<br />

że odkryłam w sobie talent plastyczny<br />

w wieku 28 lat.<br />

Bombki przestrzenne z domkami w środku<br />

zachwycają kolorami i precyzją wykonania.<br />

Wyrobów z masy solnej na wystawce w domu<br />

Barbary Rolińskiej nie ma. Są prace o wiele<br />

ciekawsze i z bardziej szlachetnego materiału.<br />

Obrazy na płótnie, puchary, śliczne szklane kule<br />

z domkami w środku, biżuteria i wyroby<br />

z... filcu.<br />

- Wyszukałam w internecie stronę, Kreatywni.com,<br />

na temat prac robionych ręcznie. Zobaczyłam,<br />

że można robić biżuterię, szale i<br />

torby z filcu. Pojechałam do pani, która prowadzi<br />

tę stronę po filc. Okazało się, że organizuje<br />

szkolenia w tym zakresie. Akurat chciałam<br />

namalować obraz dla teścia. Po wizycie u tej<br />

pani i kursach zrobiłam metodą decoupage.<br />

Przyglądam się obrazom. Niby kopie, na przykład<br />

tancerka Degasa. Niby, bo okazuje się, że<br />

część obrazu jest przyklejona – tancerka, detale,<br />

a część namalowana przez panią Barbarę<br />

ręcznie. Ta technika jest na razie w Polsce prawie<br />

w ogóle nieznana. Tu trzeba jeszcze dodać,<br />

że przyklejone fragmenty są ze<br />

specjalnego papieru, sprowadzanego z Włoch<br />

i kiedy patrzy się na obraz, nie widać różnicy<br />

między częścią wklejoną a namalowaną.<br />

- Zrobiłam jeden obraz, potem następne. Jeździłam<br />

też na następne szkolenia i proszę,<br />

mam certyfikat od Kreatywni.com. Certyfikat,<br />

że umiem tworzyć z filcu i papieru. Rozwijałam<br />

się, robiłam codziennie coś po kilka<br />

godzin. Ta twórczość stała się moją pasją, a teraz<br />

staje się moją pracą. Ściągnęłam z Włoch<br />

specjalną książkę, w której piszą i pokazują,<br />

jak to się robi. Z Włoch, bo u nas to dziedziny<br />

nieznane.<br />

Oglądamy wyroby z filcu. Torbę, szal i biżuterię,<br />

filcowe kwiaty. Po chwili kolorowe puchary.<br />

Podobne oraz wyroby z filcu Barbara<br />

Rolińska pokazywała na stoisku podczas powiatowych<br />

dożynek w Lubichowie.<br />

- Tam pokazałam przede wszystkim wyroby z<br />

filcu. To, co mogłam, wyciągnęłam. Szkoda,<br />

że miałam tylko dwa stoliki, bo w pozostałej<br />

części namiotu były stoiska dla pań z nalewkami.<br />

W przyszłym roku kupię namiot i urządzę<br />

sama stoisko typowo na wystawę. Będzie wizytówką<br />

Zblewa.<br />

Pani Barbara na obrazy nie stawia. Jest tego<br />

pełno – kopie, reprodukcje, oryginały, a zainteresowanie<br />

takie sobie. Puchary to co innego.<br />

- Szkło kupuję, a ozdabiam sama. Maluję farbami<br />

akrylowymi. Ale na tej szklanej powierzchni<br />

są też ornamenty przestrzenne, na<br />

przykład wypukłe kwiaty. Formuje się je osobno,<br />

a potem nakleja. Technika? Też nie taka<br />

prosta. I też tego u nas nikt nie robi.<br />

Przechodzimy do najładniejszej części domowej<br />

ekspozycji. Bombki, ale jakieś takie niespotykane,<br />

przestrzenne. Wielkie – o średnicy<br />

16 centymetrów. Z widokiem na to, co w środku.<br />

W każdym misternie wykonany domek,<br />

przy nim maleńkie świerki, na tle namalowanego<br />

za domkiem zimowego pejzażu. Do niektórych<br />

bombek będą stojaki, jeżeli ktoś sobie<br />

zażyczy do postawienia na świąteczny stół.<br />

Bombki - jakby zwieńczenia pucharów.<br />

- Te pomysły i technologia też z Włoch, bo u<br />

nas się tego nie robi. Nie ma w Starogardzie,<br />

w Gdańsku? Może w jakichś sklepach hobbystycznych.<br />

Barbara Rolińska prezentuje ciekawe bombki<br />

przestrzenne.<br />

Ręcznie malowane puchary z przestrzennymi<br />

zdobieniami.<br />

Czy pani Barbara czuje się artystką?<br />

- Czy czuję się artystką... Najważniejsze, że<br />

czuję się spełniona. Że się odnalazłam.<br />

Czy z tego dałoby się wyżyć?<br />

- My się dopiero uczymy doceniać prace ręcznie<br />

robione. Z drugiej strony ciężko się obronić<br />

przed chińszczyzną... Tak, w jakiś sposób<br />

czuję się artystką – pani Barbara na chwilę<br />

wraca do tamtego pytania.<br />

Czy z tego dałoby się wyżyć? - znowu to samo<br />

pytanie.<br />

- Z tych prac ciężko. Chyba że byłoby to połączone<br />

ze szkoleniami. W przyszłym roku chcę<br />

zrobić certyfikat: aranżacje i dekoracje<br />

wnętrz, artystyczne dekorowanie ścian.<br />

No tak, pewnie i te dziedziny są u nas ubogie<br />

w porównaniu z tym, co robią Włosi.<br />

Pani Barbarze życzymy powodzenia w tak delikatnych<br />

zajęciach i w zdobywaniu certyfikatów.<br />

Jeszcze tylko na zakończenie coś, co jest<br />

już dziś czymś normalnym, a mianowicie strona<br />

internetowa: www.pwlibra.com.pl. Proszę<br />

wejść i obejrzeć...<br />

Tadeusz Majewski<br />

5


Nowy sztandar przekazuje nowym językiem ponadczasowe idee<br />

Każdy znajduje w życiu swoje Westerplatte<br />

Pinczyn. Sala gimnastyczna. Biało-czerwono.<br />

Napis: „Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje<br />

też w życiu swoje Westerplatte” (Jan Paweł<br />

II). Po powitaniu gości jedna z<br />

prowadzących mówi:<br />

- Dzisiejszy dzień to kolejna niecodzienna data,<br />

która zapisze się na kartach historii szkoły<br />

w <strong>Pinczynie</strong>. I pomimo, że pragniemy oszukać<br />

pędzący czas, to już 40 lat minęło od chwili,<br />

gdy w murach tej szkoły 1 września 1969<br />

roku zabrzmiał pierwszy dzwonek... Niedawno<br />

obchodziliśmy 70. rocznicę pamiętnego<br />

września 1939 roku i wspominaliśmy bohaterską<br />

obronę Westerplatte. Aby pamięć o tych,<br />

którzy zginęli w obronie Ojczyzny nie zaginęła,<br />

40 lat temu szkoła w <strong>Pinczynie</strong> otrzymała<br />

zaszczytne imię Bohaterów Westerplatte i<br />

sztandar.<br />

- Dziś historia zatacza koło. PSP im. Bohaterów<br />

Westerplatte w <strong>Pinczynie</strong> otrzyma nowy<br />

sztandar.<br />

Następuje wprowadzenie nowego sztandaru<br />

SP im. Bohaterów Westerplatte oraz PG im.<br />

Ks. S. Hoffmanna. Pojawia się też sztandar II<br />

Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich. W rytmie<br />

werbli wchodzą poczty sztandarowe. Hymn.<br />

Jest bardzo patriotycznie.<br />

- Szanowni goście – mówi dyrektor ZKiW w<br />

<strong>Pinczynie</strong> Iwona Loroch. - W życiu każdego<br />

człowieka (...) momenty wyjątkowe, skłaniające<br />

do refleksji, wspomnień, przemyśleń... Okazje<br />

tego typu nie zdarzają się co dzień, to<br />

wydarzenia niezwykłe, na które czeka się latami<br />

i które równie długo wspomina. (...) Tą wyjątkową<br />

chwilą jest uroczystość 40-lecia<br />

6<br />

Uroczystość rozpoczęła się w kościele, gdzie ksiądz proboszcz Mieczysław Bizoń dokonał<br />

poświęcenia nowego sztandaru.<br />

Symboliczne wbijanie gwoździ.<br />

Publicznej Szkoły Podstawowej imienia Bohaterów<br />

Westerplatte w <strong>Pinczynie</strong>.<br />

Pani dyrektor wita m.in. parlamentarzystów, dyrektorów<br />

Delegatury KO w Tczewie oraz w Kościerzynie<br />

– panią Halinę Uchman oraz pana<br />

Stanisława Sumowskiego, naczelnika Wydziału<br />

Oświaty w Starostwie powiatu Marka Gabriela,<br />

„a w szczególności byłego kierownika<br />

tej szkoły Mieczysława Narlocha i byłą dyrektor<br />

panią Gertrudę Stanowską”. Lista gości<br />

jest długa.<br />

- Minęło już 40 lat, kiedy mieszkańcy Pinczyna<br />

otrzymali upragniony budynek nowej szkoły,<br />

na który z utęsknieniem czekali od lat.<br />

1 września 1969 roku uczniowie rozpoczęli nowy<br />

rok szkolny w nowej szkole, w tamtych czasach<br />

na wskroś nowoczesnej. Dla uczczenia<br />

30. rocznicy wybuchu II wojny światowej szkole<br />

nadano zaszczytne imię Bohaterów Westerplatte<br />

oraz przekazano sztandar. W tym roku<br />

obchodzimy równie ważną rocznicę, zarówno<br />

dla całego narodu polskiego, jak i naszej szkoły.<br />

Mija bowiem 70 lat od bohaterskiej obrony<br />

Westerplatte, gdzie polscy żołnierze z ogromnym<br />

poświęceniem bronili naszej ojczyzny.<br />

W tym czasie równie tragiczne wydarzenia objęły<br />

cały kraj – stały się one symbolem martyrologii<br />

narodu polskiego. Dziś, gdy przeżycia<br />

owych dni grozy zacierają się w pamięci starszego<br />

pokolenia, a powojenne pokolenia nie<br />

znają ich wcale, jakże ważne są słowa Leona<br />

Pasternaka: Wznosząc świat sprawiedliwy, /<br />

Świat ocalony z zagłady, / Zapamiętamy na zawsze:<br />

/ - że po to zginęli tamci / Abyśmy my<br />

mogli żyć.” Uczniowie naszej szkoły na przełomie<br />

wielu dziesięcioleci mieli to zobowiązanie<br />

zawsze w pamięci. Również wówczas,<br />

kiedy Westerplatte odwiedził nasz wielki rodak<br />

Jan Paweł II. Wtedy do zgromadzonej<br />

tam młodzieży zwrócił się ze słowami: „Każdy<br />

z Was, młodzi przyjaciele, znajduje też w<br />

życiu jakieś swoje Westerplatte. Jakiś wymiar<br />

zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakiś<br />

obowiązek, powinność, od której nie można<br />

się uchylić”. Słowa te były bardzo bliskie sercu<br />

i zapadły głęboko w pamięć uczniom naszej<br />

szkoły, którzy w ten sam sposób<br />

pojmowali zobowiązanie wobec swojego patrona<br />

– Bohaterów Westerplatte. Dziś Westerplatte<br />

dla naszych uczniów to również<br />

obowiązek - obowiązek sumiennej i systematycznej<br />

nauki, to obowiązek własnego, świadomego<br />

rozwoju, to wręcz nakaz<br />

niezmarnowania swojego talentu. Podczas dzisiejszych<br />

jubileuszowych uroczystości nastąpi<br />

symboliczne przyjęcie do szkolnej społeczności<br />

– najmłodszego rocznika uczniów. Będzie<br />

to dla nich wyjątkowe przeżycie, bo przypadnie<br />

im historyczny zaszczyt ślubowania na nowy<br />

sztandar, który zostanie przekazany<br />

szkole. Sztandar będzie na nowo umacniał nas<br />

w naszych dążeniach do wybranych ideałów i<br />

celów. Będzie symbolem wartości, które są<br />

najważniejsze w życiu każdego Polaka. (...)<br />

Następuje uroczysty akt przekazania nowego<br />

sztandaru Publicznej Szkole Podstawowej. Poprzedni<br />

„niestety nadgryzł już ząb czasu”. Ale<br />

tak jak 40 lat temu i także uczniowie tej szkoły<br />

będą się kierowali w życiu wartościami<br />

przyświecającymi patronom - wytrwałością,<br />

oddaniem, honorem… Nowy sztandar przekazuje<br />

nowym językiem owe ponadczasowe<br />

idee. Po chwili pragnienie wierności tym przesłaniom<br />

uczniowie podkreślają w swoim ślubowaniu.<br />

Wicedyrektor prezentuje nowy sztandar. Fundator<br />

- chorąży pochyla i prezentuje sztandar.


Uczniowie składają ślubowanie na nowy sztandar.<br />

- Na czerwonym awersie nowego sztandaru<br />

szkoły podstawowej widnieje srebrny orzeł w<br />

złotej koronie. Dookoła orła złotymi nićmi wyszyty<br />

został napis: PUBLICZNA SZKOŁA<br />

PODSTAWOWA IM. BOHATERÓW WE-<br />

STERPLATTE W PINCZYNIE. Rewers ma<br />

kolor biały. Na tym tle umieszczone zostało logo<br />

naszej szkoły, przedstawiające granatową<br />

tarczę szkolną ze srebrnym wizerunkiem chabra<br />

symbolicznie nawiązującym do regionu,<br />

w którym mieszkamy i napisem: SZKOŁA<br />

PINCZYN. Dookoła niego znajduje się napis:<br />

WSZYSTKO DLA CIEBIE OJCZYZNO wyszyty<br />

złotymi nićmi. Po prawej i lewej stronie<br />

symbolu szkoły został wyszyty motyw haftu<br />

kociewskiego, który identyfikuje społeczność<br />

szkolną z Małą Ojczyzną, w której jest zakorzeniona.<br />

Po tym kolejne zdarzenia. Odczytanie Aktu<br />

Ufundowania Sztandaru i przekazanie go dyr.<br />

I. Loroch, przekazanie sztandaru uczniom<br />

klas VI z chorążym Krzysztofem Szarafinem<br />

w asyście Karoliny Cesarz i Eweliny Glaza,<br />

złożenie na sztandar ślubowania uczniów klas<br />

Szkoły Podstawowej, ceremonia symbolicznego<br />

wbicia gwoździ przez gości honorowych i<br />

fundatorów na symbolicznej tablicy, ślubowanie<br />

uczniów klas I, pasowanie ich na ucznia<br />

piórem.<br />

- Uczniowie nowo przyjęci w poczet społeczności<br />

szkolnej, zgodnie z wieloletnią tradycją, dokonali<br />

wraz z wychowawczyniami i rodzicami<br />

symbolicznego zasadzenia jubileuszowych<br />

drzewek na terenie szkoły przed obecnie trwającą<br />

uroczystością.<br />

Po tym - program artystyczny nawiązujący do<br />

patrona szkoły - Bohaterów Westerplatte. W<br />

jednej z jego części - odczytanie apelu poległych<br />

Westerplatczyków oraz męczenników<br />

Pinczyna, którzy zginęli w Lesie Szpęgawskim<br />

w czasie II wojny światowej (tu hołd złożono<br />

zamordowanym: proboszczowi parafii w<br />

<strong>Pinczynie</strong>, posłowi ostatniej kadencji na Sejm<br />

RP księdzu Stanisławowi Hoffmannowi, ks, Janowi<br />

Rogalskiemu, kierownikowi szkoły Pawłowi<br />

Piekarskiemu i nauczycielowi<br />

Franciszkowi Wyżlicowi, którzy oddali swe życie<br />

za ojczyznę w Lesie Szpęgawskim w 1939<br />

r.)<br />

Święto szkoły jest dobrą sposobnością, by zauważyć<br />

tych, którzy w czasach współczesnych<br />

Pracownicy szkoły w tym dniu otrzymali Nagrody Dyrektora.<br />

działają dla dobra tej szkoły i jej uczniów. Panią<br />

Dyrektor wręcza Nagrody Dyrektora z okazji<br />

Dnia Edukacji Narodowej nauczycielom:<br />

Barbarze Fierka, Becie Galikowskiej, Renacie<br />

Jodko, Małgorzacie Loroch, Grażynie Pellowskiej,<br />

Angelice Prabuckiej, Justynie Szarkowskiej,<br />

Marii Wąsik, Annie Wiśniewskiej;<br />

pracownikom administracji i obsługi: Wiesławie<br />

Bednarskiej, Jolancie Dróżkowskiej, Lucynie<br />

Gila, Jadwidze Rezmer.<br />

Po tym wszystkim odbywa się POKAZ SLAJ-<br />

DÓW 40/40 PRZEDSTAWIAJĄCYCH 40<br />

NAJWAŻNIEJSZYCH WYDARZEŃ Z HI-<br />

STORII SZKOŁY NA JUBILEUSZ 40-LE-<br />

CIA JEJ ISTNIENIA<br />

Uczennica Dominika Wołoszyn mówi: - Bez<br />

kadry nauczycielskiej, pracowników administracji<br />

i obsługi, no i przede wszystkim<br />

uczniów i ich rodziców, nie mogłaby istnieć<br />

szkoła… A nasza istnieje już… 40 lat! No i,<br />

jak widać, trzyma się świetnie. Ile pokoleń<br />

młodych ludzi opuściło jej mury, ile kronik<br />

szkolnych zostało zapisanych przez ten szmat<br />

czasu… Zmieniały się ustroje polityczne,<br />

zmieniali się ludzie, a ona dziarska i elegancka<br />

jak zawsze. I zawsze czeka na nas wesoła i<br />

kolorowa. Nasza szkoła -nasz drugi dom…<br />

Chciałoby się jej zaśpiewać: „Czterdzieści lat<br />

minęło…” Dlatego też zaprezentujemy 40 wybranych<br />

wydarzeń z historii szkoły w <strong>Pinczynie</strong><br />

na jej 40. urodziny.... Jako<br />

przedstawicielka uczniów tej szkoły życzę Szanownej<br />

Jubilatce kolejnych lat pełnych gwaru<br />

uczniowskiego, nowych wydarzeń, dalszej rozbudowy<br />

i uznania.<br />

Tadeusz Majewski<br />

Szerzej o imprezie na stronie www.zblewo.pl<br />

7


Głos młodych<br />

Jestem ze Zblewa, nie mam kompleksów wobec tych z STG<br />

Od 3 lat uczę się w Starogardzie i tyle też<br />

czasu trwa mój „spór” z kolegą z ławki. Od<br />

samego początku na wesoło docina mi, że jestem<br />

ze Zblewa, podkreślając przy tym, że<br />

on mieszka w mieście. Twierdzi, że na wsi<br />

jest nudno i nie ma co robić, że nie mamy w<br />

Zblewie nic, czym moglibyśmy się pochwalić.<br />

Zawsze zazdrościłam młodzieży z miasta,<br />

że mają tyle perspektyw do ciekawego<br />

spędzania czasu, rozwijania zainteresowań<br />

itp. Ale czy na wsi naprawdę jest tak źle?<br />

Dlatego gdy pośpiesznie szukałam tematu<br />

na pierwszy artykuł, ten problem nasunął<br />

mi się od razu. Przeprowadziłam rozmowę<br />

z kilkoma przedstawicielami zblewskiej młodzieży,<br />

którzy uczą się w mieście, aby poznać<br />

ich zdanie na ten temat.<br />

Na pierwszą rozmowę schodzę do mojego<br />

garażu. Mój młodszy brat i jego przyjaciel<br />

co wieczór spotykają się, aby poćwiczyć. We<br />

wrześniu tego roku oboje zaczęli przygodę z<br />

miastem, zaczynając tam naukę. Długo rozmawiamy<br />

o ich licznych zainteresowaniach. Dawid<br />

na przykład lubi sport i programy<br />

przyrodnicze. Patryk motoryzacje. Oboje kochają<br />

muzykę i wszystko co związane z internetem<br />

i grami komputerowymi. Na moje<br />

pytanie, czy mieszkając w Zblewie mogą rozwijać<br />

swoje zainteresowania, obaj zgodnie i kategorycznie<br />

odpowiadają, że nie. Twierdzą, że<br />

na miejscu nie ma nic, co mogłoby ich zainteresować<br />

na dłużej, nie ma żadnych kółek, dodatkowych<br />

zajęć, a nawet, jeśli są, to nikt ich<br />

dostatecznie dobrze nie reklamuje.<br />

JA: Więc co chcieli byście zmienić, aby żyło<br />

wam się w Zblewie lepiej?<br />

DAWID: Nic.<br />

PATRYK: Nie mam żadnych większych zastrzeżeń…<br />

Świetnie, pomyślałam. Mogłam porozmawiać<br />

z kimś, kto ma większą wyobraźnie. Spodziewałam<br />

się raczej litanii, rzeczy do zmieniania,<br />

stosu pomysłów na jakieś nowe przedsięwzięcia.<br />

JA: Jak to nic? Wszystko jest w porządku?<br />

Nie macie żadnych zastrzeżeń?<br />

PATRYK: No… może policja częściej mogłaby<br />

się interesować tym, co się na wiosce dzieje.<br />

Ręce mi opadły, on chyba sobie ze mnie żartuje.<br />

Właśnie załamał się mój stereotyp młodych<br />

gniewnych, braku szacunku do policji i<br />

systemu. Moja mina mówiła sama za siebie.<br />

PATRYK: Przecież tam czasami strach<br />

przejść wieczorem, nigdy nie wiesz, co strzeli<br />

do głowy takiemu kolesiowi pod wpływem.<br />

JA: No właśnie! A gdyby tak znaleźć im jakieś<br />

zajęcie? Może czegoś oczekują, można<br />

by to jakoś zmienić.<br />

DAWID: Ola, pomyśl sama, czego ci tu jeszcze<br />

brakuje...<br />

JA: Swoją drogą to… niczego, czasami jest tu<br />

po prostu tak… monotonnie. A siłownia! Nie<br />

chcielibyście, żeby w Zblewie była siłownia?<br />

Przecież lubicie ćwiczyć.<br />

PATRYK: (śmiech)<br />

Młodzi z gminy Zblewo nie mają kompleksów<br />

wobec Starogardu, a Aleksandra Pałkowska<br />

bez komplesów rozprawiła się z tematem.<br />

DAWID: Po co? Rozejrzyj się, mamy tu<br />

wszystko, czego potrzebujemy, zrobiliśmy to<br />

sami. Reszta chłopaków zainteresowanych kulturystyką<br />

zrobiła to samo już dawno. Radzimy<br />

sobie sami.<br />

JA: A galeria handlowa? Kino? Dyskoteka?...<br />

Może jakiś bar?<br />

PATRYK: Oczywiście i aqua park…może jeszcze<br />

cyrk chciałabyś?<br />

DAWID: Bar mamy i to całkiem fajny, a pizza<br />

też pierwsza klasa. Z miasta tu na taką przyjeżdżają.<br />

PATRYK: Dyskoteki? Co ty chcesz ze Zblewa<br />

za melinę zrobić? Tu ma być spokój, nie chcę,<br />

żeby jacyś goście z okolicznych wiosek robili<br />

mi awantury po nocach na ulicy.<br />

DAWID: A galerie masz w Starogardzie, co<br />

chwilę otwierają coś nowego.<br />

JA: Ale to jest tam! A co ze Zblewem? Co z<br />

jego rozwojem?<br />

DAWID: Masz sklepy spożywcze, małe sklepy<br />

z ciuchami, drogerie, sklepy meblowe, nawet<br />

duży Polo Market. Sama wiesz, jaka to<br />

jest przyjemność wyjechać do miasta na zakupy.<br />

To nie byłaby ta sama frajda, gdyby<br />

wszystko było na miejscu. To nie było by to<br />

samo Zblewo…<br />

JA: I nie chcielibyście mieszkać w mieście?<br />

PATRYK: A co takiego mają oni, czego ja<br />

mieć bym nie mógł? Przecież do kina mogę<br />

jechać w każdej chwili.<br />

JA: Nie czujesz się gorszy dlatego, że mieszkasz<br />

na wsi?<br />

PATRYK: A ty się tak czujesz? Ja nie. To, że<br />

mieszkam na wsi, nie znaczy, że jestem gorszym<br />

człowiekiem. To staroświeckie myślenie.<br />

Nie jestem wieśniakiem, mogę tyle samo,<br />

co moi rówieśnicy z miasta.<br />

Nie spodziewałam się, że moja rozmowa z<br />

chłopakami przebiegnie w taki sposób. Dlatego<br />

idąc na kolejne spotkanie byłam bardzo ciekawa,<br />

jaki obrót spraw przyniesie następna<br />

rozmowa.<br />

Karolina ma 18 lat, w maju czeka ją matura.<br />

Od października następnego roku zamieni Starogard<br />

na Gdańsk.<br />

JA: Cieszy cię perspektywa zamieszkania w<br />

wielkim mieście?<br />

KAROLINA: Tak! Jestem bardzo podekscytowana.<br />

Intryguje mnie nocne życie w mieście,<br />

poznawanie nowych ludzi, kompletnie inny<br />

tryb życia niż na wsi. Ta bliskość wszystkich<br />

wydarzeń kulturowych, z każdej strony jakieś<br />

nowe informacje o koncertach, imprezach,<br />

zjazdach itp.<br />

JA: Więc wolałabyś wychowywać się w mieście?<br />

KAROLINA: O nieee, tego nie powiedziałam.<br />

Bardzo się cieszę, że moje dzieciństwo spędziłam<br />

właśnie tutaj. Myślę, że wychowując się<br />

w mieście, byłabym zupełnie inną osobą. Chyba<br />

nie umiałabym docenić zalet płynących z<br />

mieszkania na wsi.<br />

JA: Zalet? Co dla ciebie jest zaletą mieszkania<br />

na wsi?<br />

KAROLINA: Bliskość natury. To, że mam<br />

gdzie wyjść na spacer, latem pójść nad jezioro.<br />

Brakowałoby mi naszych lasów, łąk i tego<br />

swojskiego życia w grupie. Gdzie znajdziesz<br />

takich ludzi jak tu? (śmiech)<br />

JA: Ale cieszysz się, że stąd wyjedziesz, że<br />

się wyrwiesz z tego monotonnego życia?<br />

KAROLINA: Nie traktuję tego jak ucieczki,<br />

8


nie mam potrzeby wyrywać się stąd. Chcę najzwyczajniej<br />

w świecie poznać coś nowego, zawsze<br />

ciągnęło mnie do nowych doświadczeń.<br />

Będę tu wracać co weekend i w każdej wolnej<br />

chwili, żeby odpocząć od tej miejskiej gonitwy<br />

i zgiełku.<br />

JA: Wiążesz ze Zblewem swoją przyszłość?<br />

KAROLINA: Nie zrobię tu kariery w moim zawodzie.<br />

Ale Zblewo to idealne miejsce na spędzenie<br />

dzieciństwa i zestarzenie się. Jak<br />

założę rodzinę, chciałabym tu chyba zamieszkać<br />

na stałe, wypatrzyłam sobie nawet ładną<br />

działkę pod lasem (śmiech). Podoba mi się unikalny<br />

klimat tego małego miasteczka…<br />

Wnioski wypływające z obu rozmów są bardzo<br />

proste. To, kim się stajemy, jacy jesteśmy,<br />

ile znaczymy w globalnym rozrachunku, czy<br />

ile wnosimy do życia innych, nie zależy od tego,<br />

gdzie mieszkamy. To, że wychowujemy<br />

się w Zblewie, niczego nam nie ujmuje. Powinniśmy<br />

być dumni z siebie i naszej młodzieży,<br />

że mimo nikłych rozrywek potrafimy sobie<br />

znaleźć w Zblewie zajęcie. Chłopcy zainteresowani<br />

kulturystyką robią sobie ławki do ćwiczeń.<br />

Osoby zainteresowane fotografią i<br />

pozowaniem do zdjęć po prostu je robią, kształcą<br />

swoje umiejętności na własną rękę. Dziewczyny,<br />

które kochają taniec, zakładają lokalne<br />

zespoły. Miłośnicy teatru piszą scenariusze i<br />

wystawiają sztuki dla lokalnego odbiorcy. Nie<br />

musimy mieszkać w mieście, żeby coś osiągnąć.<br />

Jesteśmy na tyle kreatywni, ambitni i<br />

pełni zapału, żeby poradzić sobie sami. Możemy<br />

być z siebie dumni, bo w końcu co to za<br />

problem znaleźć sobie zajęcie w mieście. A<br />

my co weekend dokonujemy małego cudu,<br />

wymyślając sobie kolejne, nowe zajęcia, nawet<br />

gdy centrum wsi świeci pustkami. Nasza<br />

wyobraźnia jest nie do wyczerpania. I tak trzymać!<br />

Aleksandra Pałkowska<br />

Ciekawość. Tyle lat różnicy, całkiem inne doświadczenia, bo też i całkiem inne pokolenia.<br />

Kółko dziennikarskie w Bibliotece Gminnej w Zblewie<br />

Dokończenie ze str. 2<br />

- Jestem uczennicą I LO o profilu biologicznochemicznym<br />

– rozsypuje swój worek zainteresowań<br />

Klaudia Ciesielska. - W przyszłości<br />

chcę zostać stomatologiem. Interesuję się teatrem<br />

i fotografią. Bardzo lubię poezję i muzykę<br />

klasyczną. Sama piszę wiersze i<br />

opowiadania. Na kółku dziennikarskim chciałabym<br />

rozwinąć swoje umiejętności literackie i<br />

fotograficzne.<br />

Tu konferencja trwa dłużej, tym bardziej, że<br />

Klaudia barwnie rozszerza punkty telegramu.<br />

Mieszka w Bytoni. Okazuje się, że jeszcze niedawno<br />

zorganizowała trupę teatralną, napisała<br />

scenariusz, wystawiła sztukę, grała w niej.<br />

Występ w Zblewie wzbudził aplauz. W Starogardzkim<br />

Centrum Kultury niestety było już<br />

gorzej, nie zakwalifikował się do wyższego etapu<br />

przeglądu... Ale i tak – godne podziwu. Założyć<br />

i prowadzić zespół teatralny wymaga<br />

przecież niesamowitych zdolności organizacyjnych<br />

i – powiedzmy – przywódczych. I te<br />

Aleksandra Plutowska ma napisać tekst o<br />

wolontariacie. Tym się między innymi zajmuje.<br />

Najmłodsza w tym gronie Elżbieta Skwierawska zaskakuje mnogością zainteresowań.<br />

wszystkie humanistyczne zainteresowania. To<br />

pytanie musiało paść: - Ale dlaczego stomatologia?<br />

Aktorstwo, to tak, coś związanego z teatrem<br />

lub literaturą. Stomatologia jest<br />

przecież od tego bardzo daleko. Odpowiedź<br />

jest prosta i każdy ją zna – czy humanistyka<br />

da jako taki komfort życia? Ale tego Klaudia<br />

nie mówi.<br />

Najmłodsza w tym gronie Elżbieta Skwierawska<br />

gamą zainteresować nie ustępuje Klaudii:<br />

- Jestem uczennicą szkoły gimnazjalnej w Zblewie.<br />

Mieszkam również w Zblewie. Interesuję<br />

się muzyką, tańcem, fotografią. Uczęszczam<br />

na różne kółka poza lekcjami, na których uczę<br />

się czegoś nowego lub pogłębiam moją wiedzę.<br />

Moje plany na przyszłość wiążę z kosmetologią,<br />

lecz w wolnych chwilach, gdzieś w<br />

zaciszu, chciałabym kontynuować pisanie wierszy,<br />

co sprawia mi przyjemność.<br />

Padają pytania. Między innymi, jakie z tych<br />

zainteresować jest dla niej najważniejsze. Taniec.<br />

Czy umiałaby opisać taniec? Hmm...<br />

Ciężko.<br />

Na koniec giełda tematów. Co by tu napisać?<br />

Ból kolegiów redakcyjnych. Dwie Aleksandry<br />

chcą pisać o problemach społecznych, ale<br />

nagle pokazuje się trudność: mamy pisać o<br />

konkretnych osobach ze Zblewa, gminy Zblewo.<br />

Czy ci bohaterowie wyznań się otworzą<br />

na tyle, żeby nadawało się to zapisania? Czy<br />

w ogóle się otworzą? Klaudia obiecuje napisać<br />

o tym, jak zorganizowała teatr, Elżbieta<br />

ma zbadać zainteresowania uczniów w gimnazjum,<br />

do którego chodzi. Kolegium zamknięte.<br />

Czekamy na rezultaty.<br />

Tadeusz Majewski<br />

9


Kto jest kim. Maciej Kubik o sobie, wychowaniu poprzez sport i Troi Kleszczewo<br />

„Zapalać może ten, co sam płonie”<br />

Jestem Kociewiakiem,<br />

do 21. roku życia mieszkałem w Rywałdzie,<br />

skąd wyprowadziłem się do Pinczyna. Tu ożeniłem<br />

się i zamieszkałem.<br />

Jestem absolwentem oliwskiej Akademii Wychowania<br />

i Sportu o specjalności wychowanie<br />

fizyczne – kierunek nauczycielski. Posiadam<br />

uprawnienia instruktora piłki nożnej. Od wczesnych<br />

lat młodzieńczych uprawiałem piłkę nożną.<br />

Reprezentowałem szkolę na różnych<br />

zawodach i konkursach sportowych, poczynając<br />

od piłki ręcznej, biegów przełajowych, na<br />

piłce nożnej i tenisie kończąc.<br />

Trenowałem i grałem<br />

w Koronie Rywałd. I tam nabierałem piłkarskich<br />

szlifów. Moimi mentorami byli trenerzy<br />

i zawodnicy, z którymi współpracowałem,<br />

między innymi p .Zenon Kroplewski, Janusz<br />

Kępkowski, Zdzisław Stanek, Jarosław Błażej,<br />

Zdzisław i Janusz Grzona, Jarosław Banaś.<br />

Później drogę trenera ukazał mi p.<br />

Dariusz Bedla, który jest niedoścignionym<br />

wzorem oraz skarbnicą wiedzy.<br />

Sport interesuje mnie w całej swej okazałości,<br />

bowiem w moim zawodzie jest to niezwykle<br />

ważne i potrzebne. Jeżdżę na nartach, pływam,<br />

miałem przygodę na desce z żaglem, jeśli<br />

mam okazję, gram w tenisa stołowego.<br />

Lubię biegać. Oprócz tego jestem czynnym trenerem<br />

– gram w seniorskiej drużynie Troja<br />

Kleszczewo. Interesuje mnie każda wzmianka<br />

na temat sportu, życia sportowców itp.<br />

Swoim przykładem, zdrowym stylem życia -<br />

bez nałogów staram się zainteresować dzisiejszą<br />

młodzież. Ukazać im prawdziwe piękno<br />

sportu – rywalizacji w duchu fair play. Rywalizacji<br />

bez nałogów, używek oraz poszanowania<br />

siebie i przeciwnika. Bowiem „zapalać może<br />

ten co sam płonie”.<br />

Uczę<br />

w Zespole Szkół Publicznych w Kleszczewie<br />

od 1998 roku. Nie jest to praca ani łatwa, ani<br />

lekka . Kto pracował w szkole, wie, o czym<br />

mówię. Ale ja tę pracę sam wybrałem i pokochałem.<br />

Uważam, że dzisiejsza młodzież nie odbiega<br />

psychomotorycznie od tej z mojej młodości.<br />

Potrzeba po porostu jakiegoś impulsu – u<br />

mnie to była piłka nożna, którą uprawiali<br />

wszyscy moi koledzy i znajomi. Oprócz tego<br />

zawsze w szkole stały stoły tenisowe i mogliśmy<br />

się wyszaleć. Dzisiaj dzieci i młodzież,<br />

którą atakuje wszechobecny internet, ma trudniej.<br />

Bo jak wytłumaczyć dziecku, że pot i<br />

zmęczenie to najlepsza droga do doskonałości?<br />

Do tego by być mistrzem? Przecież w domu<br />

na krześle jest o wiele łatwiej i<br />

przyjemniej…<br />

Jednakże przy pomocy rodziców udało mi się<br />

zorganizować i utworzyć drużynę młodzieżowa,<br />

którą prowadzę już od kilku lat. Reprezentuje<br />

swoją szkołę, gminę, powiat na<br />

szczeblu wojewódzkim, grając pod egidą Pomorskiego<br />

Związku Piłki Nożnej w Gdańsku.<br />

Trzon drużyny stanowią uczniowie Szkoły<br />

Podstawowej z Kleszczewa oraz ze Zblewa.<br />

Dzięki pomocy i zaangażowaniu rodziców –<br />

dowóz dzieci na treningi – taka drużyna ma rację<br />

bytu. Bo one chcą trenować, biegać grać. I<br />

to jest najważniejsze.<br />

W swojej pracy zawodowej odnoszę wiele sukcesów.<br />

Z moimi podopiecznymi często jeżdżę<br />

na finały powiatowe oraz wojewódzkie. Tylko<br />

w tym roku szkolnym moi uczniowie byli na:<br />

- Powiatowych Biegach Przełajowych w Skórczu,<br />

- zdobyli II miejsce w powiatowym turnieju<br />

halowej piłki nożnej szkół wiejskich,<br />

- dostali się na półfinały wojewódzkie w unihokeju,<br />

pokonując na swej drodze szkoły z powiatu<br />

starogardzkiego,<br />

Jak na trenera piłki nożnej Maciej Kubik podczas turnieju w Kleszczewie zachowuje się bardzo<br />

spokojnie. Może ma stuprocentową pewność, że jego podopieczni wygrają.<br />

Na terenie gminy Zblewo<br />

króluje piłka nożna. Dość powiedzieć, że w<br />

naszej gminie istnieje 6 drużyn seniorskich:<br />

- „B” klasa: Meteor Pinczyn, Orzeł Radziejewo,<br />

LZS Bytonia,<br />

- „A” klasa: Sławek Borzechowo, Sokół Zblewo<br />

oraz<br />

- rodzynek Liga okręgowa: Troja Kleszczewo.<br />

Tyle drużyn w jednej gminie to ewenement na<br />

skalę całego województwa. Oprócz tego funkcjonują<br />

drużyny młodzieżowe: dwie w Kleszczewie,<br />

po jednej w <strong>Pinczynie</strong> oraz<br />

Borzechowie. Wydaje mi się, że to żaden fenomen.<br />

Po prostu w każdej miejscowości jest stadion<br />

sportowy... może to za mocne słowo -<br />

boisko i tam właśnie dzieci i młodzież spędzają<br />

dużo czasu. Rodzice też tak spędzają swój<br />

własny czas wolny i przekazują dalej swoje<br />

hobby.<br />

Trzeba też powiedzieć o Orliku, który funkcjonuje<br />

w Zblewie, a niedługo będzie zbudowany<br />

(do końca października) w <strong>Pinczynie</strong>. Dzięki<br />

zajęciom na Orliku wszyscy mieszkańcy Gmi-<br />

10


ny Zblewo mają możliwość grania, trenowania<br />

przez cały rok. Ogromna tu zasługa włodarzy<br />

gminy z wójtem Trawickim na czele.<br />

Zajęcia odbywają się już od godziny 15, a kończą<br />

się o godzinie 21. Po kilku latach – sądzę<br />

- zaowocuje to tym, że będziemy mieli najbardziej<br />

usportowioną gminę w całym powiecie,<br />

a może województwie.<br />

Oprócz piłki nożnej w <strong>Pinczynie</strong>, Borzechowie<br />

i Zblewie lubią pograć w siatkówkę. To<br />

wszystko dla mężczyzn.<br />

A dla kobiet? Przede wszystkim aerobik prowadzony<br />

przez moją małżonkę Alicję Kubik w<br />

<strong>Pinczynie</strong> i Borzechowie oraz p. Ewę Osowską,<br />

która prowadzi zajęcia dla kobiet po 30-<br />

tce w Zblewie.<br />

Grom Troja Kleszczewo<br />

od 10 lat gra na szczeblu wojewódzkim w klasie<br />

okręgowej. Jest to zasługa przede wszystkim<br />

samych piłkarzy, kierownictwa (byłego i<br />

obecnego) oraz dobrej współpracy z Gminą<br />

Zblewo. Do tego dochodzą starania sołtysa<br />

wsi i samych mieszkańców, którzy pomagają<br />

drużynie.<br />

Jednakże największy udział w istnieniu i funkcjonowaniu<br />

klubu mieli i mają panowie:<br />

Krzysztof Jankowski, Dariusz Brzoza, Sławomir<br />

Wesołowski oraz Ireneusz Liebrecht. Źródła<br />

sukcesu upatrywać trzeba w<br />

zaangażowaniu tych właśnie ludzi. Nie wydaje<br />

mi się, że kleszczewiacy mają lepsze predyspozycje<br />

do gier zespołowych. W Kaliskach<br />

czy też w Zblewie również pracują z młodzieżą,<br />

jest lepsza baza sportowa i infrastruktura,<br />

a mimo to nie mogą pochwalić się takim osiągnięciem.<br />

Niestety sukces ten nie byłby możliwy bez<br />

wsparcia sponsorów. Na początku współpracował<br />

z klubem p. Dariusz Brzoza, bez którego<br />

pomocy nie udałoby się zbudować szatni dla<br />

sportowców. Od kilku lat pomaga nam organizacyjnie<br />

i finansowo p. Mieczysław Rosani –<br />

właściciel lokalu TROJA. Bez wsparcia tych<br />

właśnie ludzi klub miałby kłopoty z utrzymaniem<br />

się w lidze.<br />

W mojej drużynie na dzień dzisiejszy występują:<br />

ośmioro wychowanków: Wesołowscy Michał<br />

(19), Dawid (18) i Sławomir (37), Liebrecht<br />

Ireneusz (37), Wołoszyk Andrzej, (20) Brajsa<br />

Piotr (20), Makurat Arkadiusz (24), Bielang<br />

Wiesław (23), Szarmach Piotr (17);<br />

zawodnicy spoza Kleszczewa: Zając Arkadiusz<br />

(34), Stanek Mateusz (20), Bączkowski<br />

Zbigniew (29), Kleinschmidt Paweł (23), Jabłonka<br />

Piotr (27), Wilczewski Jacek (36).<br />

Uważam, że opierając zespół na samych mieszkańcach<br />

gminy nie zbuduje się zespołu mogącego<br />

włączyć się do walki na arenie<br />

wojewódzkiej, bowiem mamy za rywali zespoły<br />

z takich miast i miejscowości jak: Chojnice,<br />

Prabuty, Pelplin, Kwidzyn, Czersk,<br />

Tczew, Stare Pole, Lipusz, gdzie są o wiele<br />

A tu trener Maciej Kubik ze swoją zwycięską drużyną.<br />

większe skupiska ludzi uprawiających tę dyscyplinę<br />

sportu. Uważam również, że zespół Troja<br />

Kleszczewo jak na tak małą miejscowość<br />

jest reprezentowany dość licznie przez swoich<br />

wychowanków.<br />

Budżet klubu opiera się przede wszystkim o<br />

pieniądze od sponsorów oraz z Gminnego<br />

Zrzeszenia LZS W Zblewie. Młodzież grająca<br />

w klubach jest zabezpieczona wyłącznie z pieniędzy<br />

Gminnego Zrzeszenia LZS.<br />

Pomysł, aby utworzyć jedną silną drużynę – reprezentację<br />

gminy uważam za słuszny. Aczkolwiek<br />

wszelkie animozje oraz jakieś dawne<br />

urazy i niechęć do współpracy między poszczególnymi<br />

miejscowościami jest tak silna, że ten<br />

pomysł spali na panewce. Powiem tylko, że w<br />

drużynie Troi nie występuje żaden inny mieszkaniec<br />

innej miejscowości gminy oprócz<br />

mnie. A chętnie bym widział w drużynie kilku<br />

graczy ze Zblewa, Pinczyna czy też Borzechowa.<br />

Uważam również, że wyróżniający się zawodnicy<br />

powinni reprezentować kluby IV, III i II ligi.<br />

Tak czynią w Kaliskach, gdzie zdolni,<br />

młodzi gracze trafiają do klubów z wyższych<br />

lig.<br />

Obecnie trenujemy<br />

dwa razy w tygodniu, ale przed sezonem i na<br />

początku trenowaliśmy trzy razy. Wszyscy<br />

moi piłkarze traktują grę jak hobby i w pełni<br />

się poświęcają. Cierpią na tym rodziny, krewni<br />

i przyjaciele, gdyż sezon przygotowawczy<br />

zaczyna się już styczniu - co weekend mecz<br />

aż do sezonu. W sezonie gramy również co tydzień<br />

do połowy czerwca. Później dwutygodniowa<br />

przerwa i zaś od nowa…. Ale<br />

kochamy ten sport, a rodziny ten fakt muszą<br />

zaakceptować. Dlatego z mojej strony ogromne<br />

podziękowania dla wszystkich żon, matek,<br />

dzieci za cierpliwość, troskę i siłę ducha.<br />

Marzy mi się praca z samymi zapaleńcami,<br />

którzy grę z piłką traktują nie jak zło konieczne,<br />

ale jak przygodę. Jak szkołę charakterów.<br />

Jeśli tacy się znajdą – a wierzę że tacy są – to<br />

o końcowy sukces jestem spokojny. Bo piłka<br />

to nie tylko gra. To sztuka życia.<br />

Jeśli w przerwie zimowej wzmocnimy zespół<br />

kilkoma graczami, którzy pociągną zespół, to<br />

myślę, że włączymy się w walkę o awans do<br />

IV ligi.<br />

Na boisku w Kleszczewie nie ma już kamery<br />

(kilka lat temu mecze nagrywał p. Dariusz<br />

Brzoza) ani grilla. Ale są nadal wspaniali kibice,<br />

dla których gramy.<br />

Opracował Tadeusz Majewski<br />

11


Ze sportu<br />

W hali sportowej 15.10.2009 r. w<br />

Kleszczewie odbyły się gminne<br />

zawody w piłce halowej szkół<br />

podstawowych. Podajemy wyniki<br />

i składy.<br />

Gminne zawody w piłce nożnej<br />

w Kleszczewie<br />

PSP Kleszczewo<br />

WYNIKI<br />

Wołoszyk Sylwester<br />

Jaskulski Szymon<br />

Litkowski Remigiusz<br />

Litkowski Radosław<br />

Bielang Seweryn<br />

Rekowski Patryk<br />

Szatkowski Łukasz<br />

10 pkt I miejsce<br />

Gminne<br />

zawody w piłce nożnej w Kleszczewie<br />

PSP Bytonia 9 pkt<br />

II miejsce<br />

Kriger Karol<br />

Ozimek Szymon<br />

Sobczak Tomasz<br />

Wirkus Bartosz<br />

Pienschke Daniel<br />

Pienschke Sebastian<br />

Plata Patryk<br />

Trocha Dawid<br />

PSP Zblewo 6 pkt<br />

III miejsce<br />

Dorawa Patryk<br />

Kukla Damian<br />

Puttkammer Kajetan<br />

Różański Szymon<br />

Kamysz Jakub<br />

Barczyński Sebastian<br />

Kłotkowski Patryk<br />

Szarafin Jacek<br />

Bąkowski Patryk<br />

Dolny Sebastian<br />

PSP Borzechowo 4 pkt<br />

IV miejsce<br />

Krefta Oskar<br />

Lampkowski Kamil<br />

Maciejewski Paweł<br />

Ossowski Jarosław<br />

Prabucki Bartosz<br />

Tworek Mateusz<br />

Wierzba Dawid<br />

Kmieć Jacek<br />

PSP Pinczyn 0 pkt V miejsce<br />

Jędernalik Mariusz<br />

Bieliński Piotr<br />

Wojciechowski Zachariasz<br />

Wacholc Kamil<br />

Machalewski Marcin<br />

Fabich Marek<br />

Makowski Mateusz<br />

Pozorski Piotr<br />

Prokopowicz Daniel<br />

12

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!