Zajrzyj do książki (*.pdf) - Wydawnictwo FLOS CARMELI
Zajrzyj do książki (*.pdf) - Wydawnictwo FLOS CARMELI
Zajrzyj do książki (*.pdf) - Wydawnictwo FLOS CARMELI
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Przedmowa <strong>do</strong> wydania francuskiego<br />
XXVII<br />
runkach próżno marzyła, by oderwać się na kilka<br />
chwil <strong>do</strong> pisania autobiografii.<br />
W maju i czerwcu, a potem nieraz w październiku,<br />
można było w spokoju pracować w celi, bez<br />
obawy zamarznięcia. Maria korzystała z tych okresów<br />
roku, aby spisywać dla syna wspomnienia<br />
o swoim życiu wewnętrznym.<br />
1648, 1649, 1650. Rękopis był w zasadzie skończony.<br />
Ojciec Lalemant zapoznał się z nim jesienią,<br />
przed wyjazdem <strong>do</strong> Francji, i oddał Marii od<br />
Wcielenia dla wprowadzenia kilku uzupełnień 15 .<br />
W nocy z 30 na 31 grudnia, z powodu lekkomyślności<br />
jednej z sióstr, nastąpił <strong>do</strong>brze nam<br />
znany dramat: w ciągu dwóch godzin ogień strawił<br />
cały klasztor. Pod cu<strong>do</strong>wnie rozgwieżdżonym<br />
niebem pozostały jedynie cztery zwęglone mury,<br />
rozświetlone od wewnątrz czerwienią <strong>do</strong>palającego<br />
się stosu belek. Autobiografia, której oczekiwał<br />
Klaudiusz Martin, zamieniła się w maleńką kupkę<br />
popiołu w stosie gruzów!<br />
<br />
15<br />
List CXVI, październik-listopad 1651, s. 425-426.