20.04.2014 Views

ochrona dobra prawnego na przedpolu jego naruszenia

ochrona dobra prawnego na przedpolu jego naruszenia

ochrona dobra prawnego na przedpolu jego naruszenia

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

OCHRONA<br />

DOBRA PRAWNEGO<br />

NA PRZEDPOLU<br />

JEGO NARUSZENIA<br />

ANALIZA KARNISTYCZNA<br />

Dagmara Gruszecka<br />

Warszawa 2012


Stan prawny <strong>na</strong> 1 lipca 2012 r.<br />

Wydawca<br />

Monika Pawłowska<br />

Redaktor prowadzący<br />

Joan<strong>na</strong> Cybulska<br />

Opracowanie redakcyjne<br />

An<strong>na</strong> Tenerowicz<br />

Łamanie<br />

Wolters Kluwer Polska<br />

Układ typograficzny<br />

Marta Baranowska<br />

© Copyright by<br />

Wolters Kluwer Polska Sp. z o.o., 2012<br />

ISBN 978-83-264-3931-5<br />

ISSN 1897-4392<br />

Wydane przez:<br />

Wolters Kluwer Polska Sp. z o.o.<br />

Redakcja Książek<br />

01-231 Warszawa, ul. Płocka 5a<br />

tel. 22 535 82 00, fax 22 535 81 35<br />

e-mail: ksiazki@wolterskluwer.pl<br />

www.wolterskluwer.pl<br />

księgarnia internetowa www.profinfo.pl


Moim Rodzicom


Spis treści<br />

Wykaz skrótów / 9<br />

Wstęp / 11<br />

Rozdział I<br />

Ujęcie tradycyjnego „pola” krymi<strong>na</strong>lizacji / 17<br />

1. Pojęcie <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> w prawie karnym / 19<br />

2. Dobro prawne a przedmiot czynności wyko<strong>na</strong>wczej / 50<br />

3. Naruszenie <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> / 62<br />

4. Pojęcie <strong>na</strong>rażenia <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> <strong>na</strong><br />

niebezpieczeństwo / 75<br />

5. Z<strong>na</strong>mię skutku a <strong>na</strong>ruszenie <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> / 86<br />

Rozdział II<br />

Dogmatyczne uzasadnienie i zasięg krymi<strong>na</strong>lizacji <strong>na</strong><br />

<strong>przedpolu</strong> / 122<br />

1. Rola zasad ostrożności przy wyz<strong>na</strong>czaniu granic<br />

krymi<strong>na</strong>lizacji / 125<br />

2. Społecz<strong>na</strong> adekwatność zachowania<br />

i tzw. dozwolone ryzyko / 148<br />

3. Ochro<strong>na</strong> <strong>na</strong> <strong>przedpolu</strong> <strong>na</strong>ruszenia <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> a tzw.<br />

zasada krzywdy (harm principle) / 167<br />

4. Sfera wolności obywatelskiej a pojęcie sprawcy-wroga jako<br />

wyz<strong>na</strong>cznik granic pe<strong>na</strong>lizacji / 207<br />

5. Granice przedpola w świetle konstytucyjnej zasady<br />

proporcjo<strong>na</strong>lności / 223<br />

Rozdział III<br />

Problem granic rozszerzania karalności dla wybranych<br />

konstrukcji odpowiedzialności <strong>na</strong> <strong>przedpolu</strong> / 244<br />

7


Spis treści<br />

1. Przestępstwa z <strong>na</strong>rażenia <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> <strong>na</strong><br />

niebezpieczeństwo abstrakcyjne / 245<br />

2. Problematyka karalności usiłowania nieudolnego / 282<br />

3. Problem <strong>na</strong>kładania się form przeddoko<strong>na</strong>nia przestępstwa<br />

<strong>na</strong> pozostałe konstrukcje odpowiedzialności <strong>na</strong><br />

<strong>przedpolu</strong> / 319<br />

Zakończenie / 379<br />

Bibliografia / 389


Wykaz skrótów<br />

Akty prawne<br />

d. k.k.<br />

k.k.<br />

kodeks karny<br />

z 1932 r.<br />

Konstytucja RP<br />

m.k.k.<br />

StGB<br />

ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks<br />

karny (Dz. U. Nr 13, poz. 94 z późn. zm.)<br />

ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny<br />

(Dz. U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm.)<br />

rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej –<br />

Kodeks karny z dnia 11 lipca 1932 r. (Dz. U.<br />

Nr 60, poz. 571 z późn. zm.)<br />

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia<br />

2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483<br />

z późn. zm.)<br />

dekret z dnia 13 czerwca 1946 r. o przestępstwach<br />

szczególnie niebezpiecznych w okresie<br />

odbudowy Państwa (Dz. U. Nr 30, poz. 192<br />

z późn. zm.)<br />

Strafgesetzbuch (niemiecki kodeks karny)<br />

Czasopisma i zbiory orzeczeń<br />

GA<br />

JA<br />

JR<br />

Jura<br />

JuS<br />

Goltdammer's Archiv für Strafrecht<br />

Juristische Arbeitsblätter<br />

Juristische Rundschau<br />

Juristische Ausbildung<br />

Juristische Schulung<br />

9


Wykaz skrótów<br />

JZ<br />

NJW<br />

NStZ<br />

OSN<br />

OSNCK<br />

OSNKW<br />

Pal.<br />

PiP<br />

PPK<br />

Prok. i Pr.<br />

PS<br />

RPEiS<br />

SPE<br />

StV<br />

WPP<br />

ZNUJ<br />

ZRP<br />

ZStW<br />

Juristenzeitung<br />

Neue Juristische Wochenschrift<br />

Neue Zeitschrift für Strafrecht<br />

Orzecznictwo Sądu Najwyższego<br />

Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izby Cywilnej<br />

i Izby Karnej<br />

Orzecznictwo Sądu Najwyższego. Izba Kar<strong>na</strong><br />

i Wojskowa<br />

Palestra<br />

Państwo i Prawo<br />

Przegląd Prawa Karnego<br />

Prokuratura i Prawo<br />

Przegląd Sądowy<br />

Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny<br />

Studia Prawno-Ekonomiczne<br />

Strafverteidiger<br />

Wojskowy Przegląd Prawniczy<br />

Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego<br />

Zeitschrift für Rechtspolitik<br />

Zeitschrift für die gesamte Strafrechtswissenschaft<br />

Organy orzekające<br />

BVerfG<br />

ETS<br />

SA<br />

SN<br />

TK<br />

Federalny Trybu<strong>na</strong>ł Konstytucyjny (Bundesverfassungsgericht)<br />

Europejski Trybu<strong>na</strong>ł Sprawiedliwości<br />

Sąd Apelacyjny<br />

Sąd Najwyższy<br />

Trybu<strong>na</strong>ł Konstytucyjny<br />

10


Wstęp<br />

W dogmatyce prawa karnego prawdopodobnie już od po<strong>na</strong>d stu<br />

lat nie ma luk, które moż<strong>na</strong> by z <strong>na</strong>ukową kreatywnością wypełniać.<br />

Istnieją <strong>na</strong>tomiast zarówno stare – <strong>na</strong>dal ostatecznie nierozwiązane –<br />

problemy, jak i miejsce swe z<strong>na</strong>jdują problemy nowe, dopiero czekające<br />

<strong>na</strong> równie bogate teoretyczne opracowanie. O ile zatem aktywność<br />

<strong>na</strong>uki nie zmierza już w kierunku „odkrywania nowych lądów”, a raczej<br />

stara się – pozostając w duchu poprzedniej metafory – obszary już<br />

zdobyte racjo<strong>na</strong>lnie zagospodarować i wykorzystać, ugruntowawszy<br />

<strong>na</strong> nich swoją pozycję, o tyle konieczność zmierzenia się ze wspomnianą,<br />

stale powiększającą się skalą problemów jest dla niej bez wątpienia<br />

wystarczającym wyzwaniem.<br />

Wśród wielu kwestii spornych, pochłaniających współczesną dyskusję<br />

<strong>na</strong>d kształtem instytucji karnistycznych, jednym z wyraźniej rysujących<br />

się zagadnień stało się rozszerzanie karalności <strong>na</strong> tzw. przedpole<br />

<strong>na</strong>ruszenia <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong>. Istotność tej problematyki wynika<br />

w głównej mierze z tego, że ostatnimi czasy daje się zaobserwować<br />

zdecydowany wzrost zainteresowania ustawodawcy (nie tylko zresztą<br />

polskiego) krymi<strong>na</strong>lizacją zachowań polegających już nie <strong>na</strong> wyrządzeniu<br />

uszczerbku, ale wyłącznie <strong>na</strong> <strong>na</strong>rażeniu dóbr prawnych <strong>na</strong> <strong>jego</strong><br />

niebezpieczeństwo. Przybierający wciąż obszar zachowań karalnych<br />

oraz pe<strong>na</strong>lizacja <strong>na</strong> coraz dalszych etapach zagrożenia, często już czysto<br />

potencjalnego, ma być skuteczną i adekwatną reakcją <strong>na</strong> masowe niebezpieczeństwa<br />

cywilizacyjne 1 . Tendencja ta wydaje się zatem zasad<strong>na</strong>,<br />

gdyż silnie umotywowa<strong>na</strong> potrzebą wzmocnienia efektywności funkcji<br />

ochronnej prawa karnego. Z drugiej jed<strong>na</strong>k strony budzić może o<strong>na</strong><br />

pewne zasadnicze obawy przed nieuprawnionym ograniczaniem do-<br />

1<br />

Od niedających się opanować nowych sił (postęp techniczny) do niedających się<br />

opanować nowych powszechnych form aktywności (przemiany społeczne).<br />

11


Wstęp<br />

tychczasowych praw i wolności obywatelskich oraz zamachem <strong>na</strong> sedno<br />

ich gwarancji.<br />

Prawo karne pozostające w granicach spowodowania szkody ma<br />

dość wyraźnie określony zasięg oddziaływania. Jego ingerencja, jako<br />

odpowiedź państwa lub społeczeństwa <strong>na</strong> zło już doko<strong>na</strong>ne, jest zrozumiała,<br />

wręcz oczekiwa<strong>na</strong>. I choć niektórzy autorzy zastrzegają, iż:<br />

„Wskazanie <strong>na</strong> to, że istnieje <strong>na</strong>ruszenie <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong>, <strong>na</strong> które<br />

«koniecznie» trzeba zareagować represyjną odpłatą (Naucke), dokładniej<br />

– przy którego wystąpieniu rezyg<strong>na</strong>cja z kary «byłaby nie do pomyślenia»<br />

(Prittwitz), opisuje jedynie społeczny fenomen, nie będąc w stanie<br />

go wyjaśnić albo <strong>na</strong>wet legitymizować” 2 , to z pewnością ów „społeczny<br />

fenomen” kary jest w takim wypadku lepiej pojmowalny, a <strong>jego</strong> racjo<strong>na</strong>lizacja<br />

odpowiada <strong>na</strong>jbardziej pierwotnym potrzebom organizującej<br />

się wspólnoty. Nie da się tego samego poczucia klarowności, a <strong>na</strong>wet<br />

słuszności, odnieść już do norm funkcjonujących <strong>na</strong> <strong>przedpolu</strong> szkody.<br />

Ich istota zmienia się wraz z przenoszeniem <strong>na</strong> coraz dalsze pozycje<br />

owego przedpola. Stają się one wreszcie wyłącznie instrumentem kontroli<br />

społecznej, używanym do realizacji celów prewencyjnych, przede<br />

wszystkim zaś dla wdrożenia i zabezpieczenia pożądanych modeli powszechnych<br />

zachowań. Przechodzenie z „pola” <strong>na</strong> „przedpole” krymi<strong>na</strong>lizacji<br />

jest również przechodzeniem od tradycyjnego prawa karnego<br />

opartego <strong>na</strong> szkodzie do – będącego pochodną postępu – prawa karnego<br />

opartego <strong>na</strong> zarządzaniu ryzykiem. Może to oz<strong>na</strong>czać zarówno, że<br />

prawo karne rozwija się równolegle do rozwoju społecznego, jak i – że<br />

wobec liberalnych oczekiwań sprawiedliwościowych – się cofa. Pojawiające<br />

się przy okazji pytania <strong>na</strong>leżą niewątpliwie do pytań podstawowych<br />

dogmatyki, systematycznie zaś zwiększająca się liczba instytucji zawierających<br />

w sobie ów element zagrożenia dóbr pozwala <strong>na</strong> szeroką perspektywę<br />

badawczą. Z tego względu poszczególne kwestie wyłaniające<br />

się przy przesuwaniu granicy ochrony dóbr prawnych wymagają głębszej<br />

refleksji. Jak trafnie podnosi D. Karatzsch, pytanie w tym kontekście<br />

o związek między prewencją a bezprawiem <strong>na</strong>biera z<strong>na</strong>czenia pytania<br />

decydującego, kluczowego dla określenia dalszego przez<strong>na</strong>czenia prawa<br />

karnego (Schicksalsfrage) 3 .<br />

Założeniem niniejszego opracowa<strong>na</strong> jest możliwie obszerne<br />

przedstawienie zagadnienia rozszerzania owej sfery ingerencji prawa<br />

2<br />

W. Wohlers, Deliktstypen der Präventionsstrafrecht – zur Dogmatik „moderner”<br />

Gefährdungsdelikte, Berlin 2000, s. 23.<br />

3<br />

D. Kratzsch, Prävention und Unrecht, GA 1989, s. 49.<br />

12


Wstęp<br />

karnego <strong>na</strong> obszary leżące poza tradycyjnie ujmowanym momentem<br />

krymi<strong>na</strong>lizacji, jakim jest <strong>na</strong>ruszenie dóbr przedstawiających wartość<br />

społeczną, a zatem <strong>na</strong> obszary obrazowo właśnie określane mianem<br />

wspomnianego „przedpola”. Na tym tle szczególnie ważne wydaje się<br />

zaś rozważenie uzasadnienia tego procesu, a tym samym <strong>jego</strong> dopuszczalnego<br />

zasięgu.<br />

Konstrukcja opracowania wyz<strong>na</strong>czo<strong>na</strong> została przez zaakcentowane<br />

już w tytule, kluczowe dla poruszanej problematyki, pojęcia „<strong>dobra</strong><br />

<strong>prawnego</strong>” oraz „przedpola <strong>jego</strong> <strong>na</strong>ruszenia” i opiera się <strong>na</strong> <strong>na</strong>stępujących<br />

zagadnieniach:<br />

1) co <strong>na</strong>leży rozumieć przez pojęcie „dobro prawne”?<br />

2) co to z<strong>na</strong>czy – <strong>na</strong>ruszyć dobro prawne?<br />

3) co to z<strong>na</strong>czy – zachować się w nieakceptowalny sposób poprzedzający<br />

<strong>na</strong>ruszenie <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong>?<br />

oraz w końcu:<br />

4) co to z<strong>na</strong>czy – zachować się w sposób akceptowalny, czyli niepodlegający<br />

krymi<strong>na</strong>lizacji?<br />

Dwa pierwsze punkty z<strong>na</strong>jdują swoje rozwinięcie w początkowym<br />

rozdziale monografii, przedstawiającym wybrane zagadnienia związane<br />

z kształtowaniem się pojęcia <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> jako jednego z centralnych<br />

pojęć prawa karnego, <strong>jego</strong> merytoryczną zawartością i <strong>na</strong>turą, miejscem<br />

<strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> w opisie czynu zabronionego, a także relację między<br />

skutkiem jako z<strong>na</strong>mieniem czynu zabronionego a <strong>na</strong>ruszeniem <strong>dobra</strong><br />

<strong>prawnego</strong>. Tak zarysowane tematy stanowić mają fundament dla odpowiedzi<br />

<strong>na</strong> pytanie, co możemy określić jako właściwe „pole” ochrony<br />

prawnokarnej oraz jaką funkcję w tym zakresie pełnić ma <strong>na</strong>uka o <strong>dobra</strong>ch<br />

prawnych.<br />

Kolejne kwestie związane z wyz<strong>na</strong>czeniem granic krymi<strong>na</strong>lizacji<br />

czynów niestanowiących <strong>na</strong>ruszeń dóbr prawnych opracowane są<br />

w rozdziale drugim. O ile jed<strong>na</strong>k we wskazanej wcześniej pierwszej<br />

części pracy skoncentrowano się <strong>na</strong> wytyczeniu granicy między<br />

„przedpolem” a „polem”, o tyle tutaj założeniem jest poprowadzenie<br />

linii podziału pomiędzy obszarem zachowań nieakceptowalnych ze<br />

względu <strong>na</strong> możliwość <strong>na</strong>rażenia dóbr prawnych a zachowań prawnokarnie<br />

obojętnych oraz a<strong>na</strong>liza kryteriów o tej akceptowalności przesądzających,<br />

takich jak prawdopodobieństwo <strong>na</strong>ruszenia dóbr, ryzyko,<br />

społecz<strong>na</strong> adekwatność czy reguły postępowania z dobrem prawnym.<br />

Przedstawio<strong>na</strong> została także alter<strong>na</strong>tyw<strong>na</strong> wobec <strong>na</strong>uki o <strong>dobra</strong>ch<br />

13


Wstęp<br />

prawnych i jej <strong>na</strong>wiązań propozycja, <strong>na</strong>kierowa<strong>na</strong> <strong>na</strong> pojęcie wolności<br />

i status sprawcy w prawie karnym. Skonfrontowano wreszcie tak ujęte<br />

przesłanki z rozwiązaniami funkcjonującymi poza obszarem kontynentalnej<br />

kultury prawnej, tj. z formułami oferowanymi przez doktrynę<br />

anglosaską. Niezależnie od powyższych dociekań <strong>na</strong>tury czysto dogmatycznej<br />

nieodzowne stało się również zarysowanie problemu legitymacji<br />

norm <strong>na</strong> płaszczyźnie konstytucyjnoprawnej.<br />

Ostatni rozdział poświęcony został omówieniu poszczególnych<br />

rodzajów granicznych instytucji funkcjonujących <strong>na</strong> <strong>przedpolu</strong> <strong>na</strong>ruszenia<br />

<strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong>, które mogłyby być uz<strong>na</strong>ne za swoiste „słupy<br />

milowe” owego przedpola, w ich bowiem wypadku pe<strong>na</strong>lizacja wiąże<br />

się z <strong>na</strong>jpoważniejszymi wątpliwościami. Są wśród nich zarówno<br />

przestępstwa abstrakcyjnego <strong>na</strong>rażenia <strong>na</strong> niebezpieczeństwo, jak<br />

i usiłowanie nieudolne. Poza tym karalność moż<strong>na</strong> dodatkowo jeszcze<br />

rozszerzać przez odnoszenie reguł ogólnych do form zjawiskowych<br />

sprawczych czy <strong>na</strong>wet niesprawczych, tworząc konstrukcje z przeddoko<strong>na</strong>nia<br />

współdziałania przestępnego. A<strong>na</strong>logicznie – wyobrażalne jest<br />

także przygotowanie czy usiłowanie przestępstw z abstrakcyjnego <strong>na</strong>rażenia<br />

<strong>na</strong> niebezpieczeństwo. Przy <strong>na</strong>wiązaniu do kwestii rozszerzania<br />

przedpola poprzez krzyżowanie się wymienionych struktur warto<br />

zwrócić szczególną uwagę także <strong>na</strong> zagadnienia krymi<strong>na</strong>lizacji udziału<br />

w zorganizowanej grupie lub związku mającym <strong>na</strong> celu popełnianie<br />

przestępstwa.<br />

Zastanowienie się <strong>na</strong>d powyższą tematyką pomóc ma – jeżeli <strong>na</strong>wet<br />

nie w sformułowaniu jednoz<strong>na</strong>cznej odpowiedzi, to przy<strong>na</strong>jmniej<br />

w zbliżeniu się do odpowiedzi <strong>na</strong> pytanie pod jakimi warunkami prawo<br />

karne może być wykorzystywane jako legitymowany środek sterowania<br />

społecznymi procesami rozwojowymi, tj. kiedy mamy do czynienia<br />

z nowym, dalekim, ale potrzebnym i słusznym etapem krymi<strong>na</strong>lizacji,<br />

a kiedy zadania prewencyjne przestają już uzasadniać wprowadzanie<br />

kolejnych regulacji.<br />

Podstawą prezentowanej pracy jest rozprawa doktorska przyjęta<br />

przez Radę Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu<br />

Wrocławskiego, której promotorem był Pan Profesor Jacek Giezek.<br />

Chciałabym wyrazić moją ogromną wdzięczność za Jego nieocenioną<br />

pomoc i opiekę <strong>na</strong>ukową, a przede wszystkim za szereg inspirujących<br />

dyskusji <strong>na</strong>d problemami poruszanymi w niniejszej monografii, bez<br />

których byłaby o<strong>na</strong> z pewnością uboższa.<br />

14


Wstęp<br />

Dziękuję również szanownym recenzentom pracy doktorskiej,<br />

Panom Profesorom Tomaszowi Kaczmarkowi oraz Piotrowi Kardasowi,<br />

których merytoryczne i celne uwagi pozwoliły mi <strong>na</strong> nowo przemyśleć<br />

niektóre ze stawianych tez.<br />

15


Rozdział I<br />

Ujęcie tradycyjnego „pola” krymi<strong>na</strong>lizacji<br />

W powszechnym rozumieniu przedpole oz<strong>na</strong>cza „obszar, teren<br />

z<strong>na</strong>jdujący się w bezpośredniej bliskości czego, przed czymś” 4 . Ściśle<br />

karnistyczne ujęcie terminu – którego rola dogmatycz<strong>na</strong> została przejęta<br />

z piśmiennictwa niemieckiego – odnosi się do problematyki rozszerzania<br />

karalności 5 . Proces owego rozszerzania moż<strong>na</strong> właśnie plastycznie<br />

określić jako swoiste wychodzenie <strong>na</strong> „przedpole” w stosunku do dotychczasowego<br />

obszaru prawnokarnej ingerencji. Sensowne używanie<br />

pojęcia przedpola, i to w każdym z przyjętych <strong>jego</strong> z<strong>na</strong>czeń, wymaga<br />

wszakże wskazania konkretnego przedmiotu odniesienia, <strong>na</strong>dającego<br />

się do dopełnienia i sprecyzowania treści, która i<strong>na</strong>czej pozostanie<br />

względ<strong>na</strong>.<br />

Wszelkie pozytywistyczne próby uczynienia takim przedmiotem<br />

samych norm prawnych nie mogą jed<strong>na</strong>k doprowadzić do satysfakcjonującego<br />

rezultatu. Z punktu widzenia czysto normatywnego moż<strong>na</strong><br />

mówić jedynie o całości obowiązujących regulacji, nie zaś o ich<br />

„<strong>przedpolu</strong>” 6 . Dotychczasowy stan teorii prawa karnego skłania raczej<br />

4<br />

W. Doroszewski (red.), Słownik języka polskiego, t. VII, Warszawa 1965, s. 191;<br />

M. Szymczak (red.), Słownik języka polskiego, t. II, Warszawa 1979, s. 967.<br />

5<br />

W literaturze niemieckojęzycznej używa się zasadniczo równoważnie wyrażeń:<br />

„Vorfeldkrimi<strong>na</strong>lisierung”, „Vorfeldverlagerung der Strafbarkeit” czy np. „Vorverlegung<br />

der Strafbarkeit (Strafrechtsschutzes)”. Wszystkie te terminy zawierają w sobie właśnie<br />

element „przedpola”, „umieszczania <strong>na</strong> <strong>przedpolu</strong>”.<br />

6<br />

Nie moż<strong>na</strong> też wprowadzać podziału <strong>na</strong> normy dotyczące przedpola lub normy<br />

niewykraczające jeszcze <strong>na</strong> przedpole, gdyż zarówno jedne, jak i drugie mają ten sam<br />

status jako równoważne elementy zespołu norm, jakim jest prawo karne. Por. W. Beck,<br />

Unrechtsbegründung und Vorfeldkrimi<strong>na</strong>lisierung, Berlin 1992, s. 21: „Das positive<br />

Strafrecht kann ein Bezugsgegenstand nicht sein; als positivierte Strafnorm ist auch der<br />

Vorfeldtatbestand verbindliches Recht und insoweit mit dem «Feld» identisch. Bezugsge-<br />

17


Rozdział I. Ujęcie tradycyjnego „pola”...<br />

do przyjęcia innego punktu odniesienia. Wydaje się, że <strong>na</strong>jskuteczniej<br />

zadanie to może wypełniać <strong>na</strong>wiązanie do <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong>. Prawo<br />

karne, stanowiąc tradycyjnie reakcję <strong>na</strong> patologię już doko<strong>na</strong>ną, zwyczajowo<br />

bowiem koncentrowało się <strong>na</strong> zamachu <strong>na</strong> życie, zdrowie,<br />

własność, wolność czy inne wartości istotne dla danej społeczności<br />

w konkretnym czasie. Z tego względu <strong>na</strong>ruszenie tzw. dóbr prawnie<br />

chronionych było zarówno źródłem powstania regulacji prawnokarnych,<br />

jak i pierwotnie wyz<strong>na</strong>czało dopuszczalny ich zasięg. Relacjonowanie<br />

przedpola do pierwotnego <strong>na</strong>ruszenia jawi się w tym kontekście jako<br />

rozwiązanie nierodzące większych obiekcji, a <strong>na</strong>wet niejako samorzutnie<br />

się <strong>na</strong>suwające. Zgodnie z powyższym uzasadnieniem przedpole <strong>na</strong>ruszenia<br />

<strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> obejmowałoby zatem te zachowania istotne<br />

z punktu widzenia prawa karnego (a zatem wykazujące już cechy pozwalające<br />

<strong>na</strong> ich pe<strong>na</strong>lizację), które moż<strong>na</strong> by umieścić przed doko<strong>na</strong>nym<br />

atakiem <strong>na</strong> dobro, powodującym <strong>jego</strong> uszczerbek 7 .<br />

Nie sposób więc mówić o <strong>przedpolu</strong> <strong>na</strong>ruszenia <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong><br />

zarówno bez wyz<strong>na</strong>czenia <strong>jego</strong> granicy wewnętrznej, oddzielającej zachowania<br />

<strong>na</strong>ruszające dobro prawne od zachowań karalnych, które<br />

wszakże tego etapu <strong>na</strong>ruszenia jeszcze nie osiągnęły, jak i określenia,<br />

gdzie przebiega granica zewnętrz<strong>na</strong> przedpola, za którą z<strong>na</strong>jdować się<br />

powinny zachowania z punktu widzenia prawa karnego irrelewantne.<br />

Delimitacja wewnętrz<strong>na</strong> oz<strong>na</strong>cza odpowiedź <strong>na</strong> pytanie, czym jest<br />

w takim ujęciu „pole” krymi<strong>na</strong>lizacji. To zaś – zasadniczo odpowiadając<br />

zasięgowi klasycznego, rdzennego prawa karnego – związane jest włagenstand<br />

für die Beurteilung eines normierten Bereiches kann nur sein, was als Maßstab<br />

geeignet ist, um (vorverlagertes) Krimi<strong>na</strong>lunrecht zu identifizieren”.<br />

7<br />

W. Beck stwierdza, że „przedpole” obejmuje te zachowania społecznie szkodliwe,<br />

które wyłącznie w jakiś nieokreślony sposób są z<strong>na</strong>czące z perspektywy dóbr prawnych,<br />

ale nie są w każdym wypadku bezpośrednio <strong>na</strong>ruszającymi te <strong>dobra</strong>. Podobnie U. Weber,<br />

Vorverlagerung des Strafrechtsschutzes durch Gefährdungs – und Unternehmensdelikte<br />

(w:) H.-H. Jescheck (Hrsg.), Die Vorverlegung des Strafrechtsschutzes durch Gefährdungs<br />

– und Unternehmensdelikte. Referate und Diskussionsberichte (ZStW Beiheft 1987),<br />

Berlin 1987, s. 15: „Strafrechtlich relevant ist jedes Verhalten, das für ein Rechtsgutobjekt<br />

gefährlich sein kann, bevor es verletzt oder durch einen Angriffsversuch unmittelbar gefährdet<br />

wird”; F. Denker, Gefährlichkeitsvermutung statt Tatschuld Tendenzen der neueren<br />

Strafrechtsentwicklung, StV 1988, s. 263: „Vorfeldtatbestände sind Tatbestände, in denen<br />

die Gefahr strafbegründet ist”, Dencker StV, s. 263, cyt. za: W. Beck, Unrechtsbegründung...,<br />

s. 19.<br />

18


1. Pojęcie <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> w prawie karnym<br />

śnie z dwoma współkształtującymi go pojęciami, tj. <strong>na</strong>ruszenia oraz<br />

<strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong>, które owemu <strong>na</strong>ruszeniu podlega 8 .<br />

1. Pojęcie <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> w prawie karnym<br />

Centralnym terminem dla większości rozważań o funkcji norm<br />

prawa karnego, jak i granicach ingerencji poprzez te normy państwowego<br />

aparatu przymusu w sferę praw i wolności jednostki, jest niewątpliwie<br />

pojęcie <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> 9 . „Prawo chroni pewne wartości, które<br />

8<br />

Odnoszenie pojęć „pola” i „przedpola” do <strong>na</strong>ruszenia lub etapów poprzedzających<br />

<strong>na</strong>ruszenie dóbr prawnych jest zdecydowanie <strong>na</strong>jbardziej rozpowszechnione. Pozwala<br />

ono określić jako przedpole zarówno przestępstwa z <strong>na</strong>rażenia (abstrakcyjnego czy<br />

konkretnego), jak i jedynie usiłowanie <strong>na</strong>ruszenia <strong>dobra</strong> <strong>prawnego</strong> czy wyłącznie czynności<br />

przygotowawcze (konkretnie – formy stadialne), a także formy zjawiskowe popełnienia<br />

przestępstwa. Decydujący jest jedynie stopień intensywności ataku <strong>na</strong> dobro<br />

prawne (moż<strong>na</strong> by zatem umownie przyjąć, że chodzi tu o aspekt pionowy krymi<strong>na</strong>lizacji<br />

<strong>na</strong> <strong>przedpolu</strong>). Obok powyższej konwencji istnieje jed<strong>na</strong>k inny sposób postrzegania<br />

przedpola – jako nowych rozwiązań legislacyjnych w dziedzi<strong>na</strong>ch gwałtownie się rozwijających,<br />

świeżo powstałych lub z innych powodów dotąd nieobjętych procesem pe<strong>na</strong>lizacji.<br />

Wówczas pole stanowi dotychczasowy zasięg regulacji prawnokarnych, przedpolem<br />

są zaś przepisy karne dotyczące np. obrotu gospodarczego, produkcji i handlu środkami<br />

odurzającymi, genetyki czy transplantologii. (Kryterium tematyczne, co moż<strong>na</strong> określić<br />

jako aspekt poziomy krymi<strong>na</strong>lizacji <strong>na</strong> <strong>przedpolu</strong>). Oba aspekty mogą się zresztą ze sobą<br />

krzyżować. W takich wypadkach rozszerzanie zasięgu krymi<strong>na</strong>lizacji byłoby niejako<br />

dubeltowe. Ze względów jed<strong>na</strong>k czysto teoretycznych, dla dogmatyki prawa karnego (co<br />

innego dla innych <strong>na</strong>uk pe<strong>na</strong>lnych, jak np. kryminologii) szczególnie interesująca<br />

i ważka jest problematyka związa<strong>na</strong> z owym aspektem pionowym krymi<strong>na</strong>lizacji <strong>na</strong><br />

<strong>przedpolu</strong>, ponieważ to o<strong>na</strong> zawiera w sobie pytania o kształt podstawowych instytucji<br />

prawa karnego, jak i o generalną legitymację <strong>jego</strong> norm.<br />

9<br />

Dobro prawne <strong>na</strong>zywane jest też często zamiennie przedmiotem ochrony lub<br />

przedmiotem zamachu (różnica między oboma określeniami polega jedynie <strong>na</strong> sposobie<br />

patrzenia <strong>na</strong> zagadnienie – od strony potrzeby ochrony lub od strony doko<strong>na</strong>nego ataku.<br />

Warto <strong>na</strong> wstępie dodać, że w prawie karnym wyszczególnia się: ogólny, rodzajowy oraz<br />

bezpośredni (szczególny, indywidualny) przedmiot ochrony. Przedmiotem ogólnym są<br />

te wszystkie wartości, które prawo ma za zadanie chronić, jest on wspólny dla wszystkich<br />

przepisów statuujących zakazy karne. Rodzajowy przedmiot ochrony stanowi <strong>na</strong>tomiast<br />

podstawę podziału części szczególnej kodeksu karnego <strong>na</strong> rozdziały; zazwyczaj w obrębie<br />

jednego rozdziału zgrupowane są przepisy mające wspólny rodzajowy przedmiot<br />

ochrony. Najbardziej skonkretyzowany jest bezpośredni przedmiot ochrony, ujęty<br />

w jednym, czasami w grupie przepisów w ramach rozdziału. Sprowadzanie jed<strong>na</strong>kże<br />

rozważań <strong>na</strong>d dobrem prawnym jedynie do powyższego, czysto systematycznego ujęcia,<br />

mimo że dość powszechne w polskiej literaturze, grozi nie tylko zagubieniem i „spłyceniem”<br />

istoty oraz funkcji jednego z fundamentalnych pojęć teorii prawa karnego, ale<br />

19

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!