Polskie judaika jako magnes turystyczny - Turystyka Kulturowa
Polskie judaika jako magnes turystyczny - Turystyka Kulturowa
Polskie judaika jako magnes turystyczny - Turystyka Kulturowa
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
<strong>Turystyka</strong> <strong>Kulturowa</strong>, www.turystykakulturowa.org Nr 4/2009 (Kwiecień 2009)<br />
rozwija się od XVII w., podobnie jak „domów pańskich”, a w końcu czym była bóżnica, jak<br />
nie domem gminy, gdzie schodzono się, by głosić chwałę Jahwe? (…) Elementem istotnym w<br />
rozwoju form synagogalnych była też sytuacja miast w I Rzeczypospolitej. Od połowy XVII<br />
wieku, a zwłaszcza w następnym stuleciu przybierał w nich na sile proces kurczenia się<br />
ludności chrześcijańskiej i przyrostu żydowskiej. Przyczyną pierwszego była wadliwa<br />
polityka ekonomiczna szlachty, drugiego – fakt, że to państwo, owa frapująca pięknem i<br />
brzydotą zarazem „demokracja szlachecka” zachowała nadal zasady tolerancji i stała się<br />
przytułkiem dla ludności żydowskiej, opuszczającej inne kraje ze względu na dające się we<br />
znaki prawne restrykcje, jeśli nie wręcz prześladowania. I oto stajemy przed zagadnieniem –<br />
całkowicie pomijanym – miasteczka żydowskiego, tak charakterystycznego dla rozległych<br />
obszarów I Rzeczypospolitej” [Chrzanowski T. , 1991, s. 81-82]. <strong>Turystyka</strong> kulturowa nie<br />
może pominąć istotnego elementu w dziejach architektury, który stanowią specyficznie<br />
polskie synagogi o renesansowo- barokowej proweniencji. W większości zachowanych<br />
budowli urządzane są obecnie muzea lub centra kultury, w innych biblioteki. W dawnych<br />
bożnicach główną salę modlitewną często sytuowano poniżej poziomu drogi nawiązując do<br />
słów Psalmu 130: "Z głębokości wołam do ciebie, Panie!”<br />
Kolejny charakterystyczny element naszego krajobrazu to cmentarze żydowskie. W niemal<br />
każdym miasteczku dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów można odszukać ślady<br />
kirkutu. Jeśli nie istnieją już macewy, to przetrwały chociaż nazwy osiedli, np. w Ołpinach<br />
koło Tarnowa pustą przestrzeń wśród pól, tam, gdzie był kirkut, określa się mianem<br />
„Kirchoł”. Zezwolenie na założenie cmentarza Żydzi uzyskiwali od króla lub właściciela<br />
miasta. Powstanie kirkutu wiązało się z zamożnością gminy żydowskiej – musiała być<br />
wystarczająco bogata, aby płacić podatek od ziemi cmentarnej. Sławoj Tanaś, autor<br />
specjalizujący się w zakresie tanatoturystyki, zauważa: „Cmentarze żydowskie zachowały się<br />
najlepiej w wielu polskich miastach Polski centralnej, wschodniej i południowej (dawny<br />
zabór rosyjski i austriacki), w których do drugiej wojny światowej mniejszość żydowska<br />
stanowiła istotną część lokalnej społeczności. Są to cmentarze, które bardzo brutalnie zostały<br />
potraktowane przez Niemców w czasie ostatniej wojny światowej. Pomimo, że do 1939r.<br />
zamieszkiwało Polskę około 3 mln Żydów, współcześnie trudno jest odnaleźć, poza pewnymi<br />
wyjątkami, dobrze zachowane kirkuty. Podobnie jak w przypadku cmentarzy innych wyznań,<br />
w Polsce organizowane są lapidaria, na których gromadzi się macewy pochodzące ze<br />
zdewastowanych lub zlikwidowanych cmentarzy. (…) Ze względu na skomplikowaną historię<br />
i liczne zmiany granic obszar dzisiejszej Polski jest ważnym celem podróży sentymentalnych<br />
Niemców, Żydów oraz Polonii z całego świata (…) Ruch ten jednak będzie stopniowo<br />
zanikał, gdyż zainteresowanie przeszłością rodziny sięga z reguły jedynie trzech pokoleń<br />
wstecz” [Tanaś S., 2008, s. 148].<br />
Szlak Chasydzki<br />
Trudno zgodzić się z przytoczoną opinią S. Tanasia w przypadku cmentarzy żydowskich.<br />
Chasydzi z całego świata rokrocznie pielgrzymują do grobów swoich przywódców<br />
duchowych, wierząc, że modlitwa w grobowcu cadyka (ohelu) zostanie szybciej wysłuchana,<br />
a prośby spełnione. Ohel (hebr. namiot) to „niewielki budynek stawiany nad grobem szczególnie<br />
zasłużonych, słynnych rabinów, cadyków, uczonych talmudystów. Jego symbolika nawiązywała<br />
do „namiotu Jakuba”, zaś forma przypominała kapliczki i grobowce chrześcijan. Służyć miał<br />
wygodzie pielgrzymów” [Cała A., Węgrzynek H., Zalewska G., 2000, s. 236]. „W rocznicę<br />
śmierci cadyka – jorcajt – chasydzi gromadzą się przy jego grobie, wierząc, że w ten dzień<br />
dusza cadyka nawiedza miejsce spoczynku” [Fijałkowski P., Litwin W. 2008, s.5]. Większość<br />
znanych i cenionych cadyków wywodziła się z terenów dawnej Rzeczypospolitej, wystarczy<br />
wspomnieć najwybitniejszych: Menachem Mendel z Kocka, Izrael z Różana, Zusji z<br />
Annopola i inni. „Według legendy wielki XVI-wieczny rabin Eliezer Aszkenazy został<br />
30