Bracia z Bronksu - Kurier Plus
Bracia z Bronksu - Kurier Plus
Bracia z Bronksu - Kurier Plus
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS<br />
KURIER<br />
P L U S<br />
P O L I S H W E E K L Y M A G A Z I N E<br />
NUMER 798 (1138) ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK 19 GRUDNIA 2009<br />
<strong>Bracia</strong> z <strong>Bronksu</strong><br />
Zaczê³o siê od oœmiu kapucynów. Zapragnêli<br />
odnowy: chcieli ¿yæ prosto, pobo¿nie, ubogo.<br />
Zamieszkali na nowojorskim Bronksie, w samym<br />
œrodku œwiata przemocy i narkotyków. Inspirowali<br />
ich Matka Teresa i Jan Pawe³ II.<br />
Brat Albert jest Polakiem, ma 32<br />
lata, od 13 lat ¿yje w USA, od 10<br />
we wspólnocie Franciszkanów od<br />
Odnowy (Franciscan Friars of the<br />
Renewal). Jest diakonem, za szeϾ<br />
miesiêcy ma przyj¹æ œwiêcenia kap³añskie.<br />
Jedziemy razem do miejsca,<br />
w którym wszystko siê zaczê³o.<br />
Droga ze spokojnej okolicy na Queensie<br />
do po³udniowego <strong>Bronksu</strong><br />
zajmuje oko³o godziny, ale to wyprawa<br />
do zupe³nie innego œwiata.<br />
– Nie chcia³em, ¿ebyœ jecha³ metrem,<br />
to zbyt niebezpieczne. Ostatnio<br />
na naszej stacji by³a strzelanina,<br />
zginê³o szeœæ osób – t³umaczy brat<br />
Albert.<br />
Crack, strzelanina, aborcja<br />
– W latach 80. pojawi³ siê tutaj<br />
crack, czyli palona kokaina. Daje<br />
szybko kopa, ale dzia³a tylko 30<br />
minut. Jedna dzia³ka kosztuje piêæ<br />
dolarów. Idzie szybko do g³owy, a<br />
broñ jest wszêdzie. Gwa³townie<br />
wzros³a liczba zabójstw. Teraz<br />
Bronks trochê siê zmienia, nie widaæ<br />
ju¿ wypalonych domów, miasto<br />
pobudowa³o bloki, ale to jest<br />
nadal wylêgarnia z³a. Jest tu<br />
ogromna populacja Latynosów,<br />
dlatego musimy mówiæ po hiszpañsku.<br />
40 proc. katolików archidiecezji<br />
nowojorskiej mieszka na<br />
Bronksie.<br />
Miêdzy Latynosami i Afroamerykanami<br />
dochodzi do spiêæ. 70<br />
procent dzieci wychowuje siê tutaj<br />
bez ojca, na trzy matki dwie s¹ samotne.<br />
Dzieci do siódmego roku<br />
¿ycia nie mog¹ byæ aresztowane,<br />
dlatego czasem one staj¹ siê dilerami<br />
narkotyków – opowiada brat<br />
Albert.<br />
5<br />
Z prawej Brat Albert
2 KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 3<br />
Drodzy Pañstwo<br />
Bo¿e Narodzenie to magiczne Œwiêta. Czujemy siê sobie bli¿si i staramy<br />
siê byæ lepsi. Lepiej rozumiemy s³aboœci bliŸnich i ³atwiej wybaczamy.<br />
Tak by³o zawsze. Potwierdza to cytat z Cypriana Kamila Norwida,<br />
który przypomnia³ ksi¹dz Ryszard Koper na naszym kurierowym op³atku.<br />
Jest w moim Kraju zwyczaj w dzieñ wigilijny,<br />
Przy wejœciu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie<br />
Ludzie gniazda wspólnego ³ami¹ chleb bibilijny,<br />
Najtkliwsze przekazuj¹c uczucia w tym chlebie.<br />
Czy mo¿na piêkniej powiedzieæ o istocie dzielenia siê op³atkiem<br />
Teraz jest w³aœnie czas œwi¹tecznych spotkañ i sk³adania ¿yczeñ.<br />
Dobra okazja, ¿eby popatrzeæ na siebie ¿yczliwiej, z wiêksz¹<br />
wyrozumia³oœci¹. Podaæ rêkê do zgody. Dotyczy to nie tylko osób<br />
prywatnych, równie¿ organizacji. Jeœli potrafimy wznieœæ siê ponad<br />
wczorajsze uprzedzenia i zacz¹æ budowaæ coœ razem, to jest nadzieja,<br />
¿e zostawimy po sobie jakiœ dobry œlad i dobr¹ pamiêæ. Dzia³aczom<br />
polonijnym ¿yczymy wiêc, ¿eby myœleli o dobru wspólnym. Naszym<br />
czytelnikom, ¿eby ¿yli w zdrowiu, zgodzie i dostatku. Redakcji <strong>Kurier</strong>a<br />
nale¿y ¿yczyæ wy³¹cznie szczodrych reklamodawców, bo popyt na nasz<br />
tygodnik roœnie i pilnie musimy zwiêkszyæ nak³ad.<br />
A wszystkim ¿yczymy radosnego Bo¿ego Narodzenia.<br />
Zofia K³opotowska<br />
Z okazji Œwi¹t Bo¿ego<br />
Narodzenia<br />
i nadchodz¹cego<br />
Nowego Roku<br />
POLONIA TECHNICA<br />
przesy³a Wszystkim<br />
Cz³onkom<br />
Stowarzyszenia<br />
oraz Calej Polonii<br />
najserdeczniejsze<br />
¿yczenia<br />
Najserdeczniejsze ¿yczenia B³ogos³awieñstw<br />
od Dzieci¹tka Jezus dla wszystkich Parafian,<br />
Przyjació³ i ca³ej Polonii.<br />
Maryja, Matka Bo¿a,<br />
ka¿dy dzieñ 2010 roku niech uczyni<br />
szczêœliwym i pogodnym.<br />
Ks. Marek Suchocki,<br />
Ks. Kan. Czes³aw Szuran<br />
PARAFIA ŒW. STANIS£AWA KOSTKI<br />
na STATEN ISLAND<br />
109 York Avenue, Staten Island, Ny 10301, tel. 718-447-3937<br />
WIGILIA, 24 grudnia, godz. 9 pm, PASTERKA DLA DZIECI I RODZICÓW<br />
12 pm - PASTERKA<br />
BO¯E NARODZENIE, 25 grudnia:<br />
11:15 am dla dzieci, 12:30 pm oraz 10:00 am (msza angielska)<br />
HOLY ROSARY CHURCH (koœció³ South Beach, Sand Lane)<br />
Msza œw. w jêzyku polskim w ka¿d¹ niedzielê o godz. 10 am<br />
WIGILIA, 24 grudnia 10:30 pm PASTERKA<br />
BO¯E NARODZENIE 10:00 am<br />
ZAPRASZAMY NA BAL SYLWESTROWY<br />
Czwartek, 31 grudnia od godz. 8 wieczorem do 3 nad ranem.<br />
Bilety w cenie $100 od osoby - przystawki, gor¹cy obiad, ciastka, wczesne<br />
œniadanie, zimne napoje, szampan + dwie butelki alkoholu na stól, akcesoria<br />
sylwestrowe.<br />
Stoliki 10-osobowe.<br />
Bawimy siê z zespo³em MEGA BAND.<br />
Informacje i rezerwacja biletów, tel. 718-447-3937<br />
Cicha noc,<br />
Œwiêta noc...<br />
Zarz¹d Polonia Technica<br />
Wishes All Our Friends and Supporters a Blessed and<br />
Joyous Christmas<br />
and a Healthy and Happy New Year<br />
*<br />
Radosnych i zdrowych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz pomyœlnego<br />
Nowego Roku 2010.<br />
Przed Pañstwem œwi¹teczny „<strong>Kurier</strong> <strong>Plus</strong>” o tradycyjnie zwiêkszonej objêtoœci. Wielu w³aœcicieli biznesów, liderów organizacji spo³ecznych itp.<br />
- zgodnie z sympatycznym zwyczajem - sk³ada na naszych ³amach ¿yczenia swoim Klientom i ca³ej Polonii.<br />
Zachêcamy do przegl¹dania stron z ¿yczeniami. Schowaliœmy na nich osiem bombek z kurierowej choinki. Trzeba je odnaleŸæ i napisaæ z reklamami jakich firm s¹siadowa³y.<br />
Trzeba równie¿ wypatrzeæ, jakie firmy og³osi³y siê u nas w œwiêta podwójnie i wypisaæ ich nazwy. Osoby, które nadeœl¹ prawid³owe rozwi¹zania wezm¹ udzia³ w losowaniu trzech Gift Certificates .<br />
Odpowiedzi nale¿y przysy³aæ do 10 stycznia 2010 roku pod adres naszego tygodnika:<br />
<strong>Kurier</strong> <strong>Plus</strong>, 145 Java Street, Brooklyn, N.Y. 11222
4<br />
Dawniej, gdy klimat nie by³ tak rozregulowany, zima<br />
przychodzi³a prawie zawsze w swoim czasie. W miarê zbli-<br />
¿ania siê œwi¹t, coraz intensywniej wpatrywaliœmy siê w niebo,<br />
czekaj¹c na pierwsze p³atki œniegu, które jak gwiazdki<br />
choinkowe wirowa³y na granatowym niebie. Dla dzieci, to<br />
nie tylko zapowiedŸ wspania³ych œniegowych zabaw, ale<br />
przypomnienie, ¿e œwiêta s¹ ju¿ blisko. Najczêœciej budziliœmy<br />
siê rano i wygl¹daliœmy przez okno. Ku naszej radoœci,<br />
w ci¹gu jednej nocy, szary i brudny œwiat stawa³ siê bajecznie<br />
bia³y. A wraz ze œniegiem ogarnia³a ziemiê jedyna i niepowtarzalna<br />
w swoim rodzaju cisza, której nie da³o siê wyt³umaczyæ<br />
inaczej tylko puszyst¹ w³aœciwoœci¹ œniegu, t³umi¹cego<br />
odg³osy œwiata. Co za radoœæ dla dzieci. Œwiat ton¹cy<br />
w nieskazitelnie bia³ym puchu, jakby siê przygotowywa³<br />
na zst¹pienie z nieba Mesjasza i przypomina³ o naszej wewnêtrznej<br />
czystoœci i wyciszeniu. W przytulnym i<br />
ciep³ym domu wyczuwa³o siê coraz wyraŸniej œwi¹teczn¹<br />
atmosferê. A to tak¿e za przyczyn¹ ozdób<br />
choinkowych, które wykonywa³o siê czêsto w domu.<br />
Wyd³u¿a³y siê kolorowe ³añcuchy na choinkê. By³y<br />
one nie tylko piêkn¹ ozdob¹, ale przypomina³y, ¿e<br />
Chrystus zerwa³ kajdany grzechu i œmierci, wyzwalaj¹c<br />
nas ku wolnoœci dzieci bo¿ych. W tym czasie<br />
kupowano lub wybierano z w³asnego sadu najpiêkniejsze<br />
jab³ka, które koniecznie trzeba by³o zawiesiæ<br />
na choince. Nawi¹zywa³y one do grzechu pierwszych<br />
rodziców w raju. Ewa skuszona przez szatana<br />
zerwa³a zakazane jab³ko. Przez niepos³uszeñstwo zosta³a<br />
zerwana uszczêœliwiaj¹ca wiêŸ z Bogiem. Zaœ<br />
zapowiedziany Mesjasz znowu pojedna nas z naszym<br />
Stwórc¹. Wœród ozdób nie mog³o zabrakn¹æ<br />
anio³ów, którzy pierwsi w Betlejem og³osili œwiatu<br />
narodzenie Mesjasza. Najczêœciej kupowano anielskie<br />
g³ówki, a skrzyde³ka, sukieneczki i ca³¹ resztê<br />
robiliœmy sami. Oczywiœcie nie mog³o zabrakn¹æ<br />
gwiazdek. Ró¿ne mia³y one kszta³ty w zale¿noœci od<br />
wyobraŸni i zdolnoœci dzieciaków, które je wykonywa³y.<br />
Wszystkie one nawi¹zywa³y do gwiazdy, któr¹ dostrzeg³<br />
ca³y œwiat nad Betlejem, gdy narodzi³ siê Jezus. Wypiekano<br />
tak¿e ró¿nego rodzaju ciastka na choinkê, które czêsto<br />
mia³y kszta³t gwiazdek.<br />
Wa¿nym wydarzeniem w przygotowaniach do Bo¿ego<br />
Narodzenia by³o rozwo¿enie po domach op³atka wigilijnego.<br />
Na wsi najczêœciej robi³ to organista. Obje¿d¿a³ wozem konnym<br />
wszystkie wioski parafii. Dostarczaj¹c do ka¿dego domu<br />
op³atki, otrzymywa³ wynagrodzenie w ró¿nej formie:<br />
ziarno, s³omê, siano, jajka, jednym s³owem wszystko, co by-<br />
³o potrzebne w gospodarstwie i w domu. Oczywiœcie, pieni¹dze<br />
by³y mile widziane. Najczêœciej op³atki by³y w trzech rodzajach.<br />
Wiêksze koloru bia³ego dla ludzi doros³ych i kolorowe<br />
dla zwierz¹t. I by³y tak¿e ma³e op³atki, o których rodzice<br />
mówili, ¿e to dla dzieci. Och, jak nam siê œwieci³y oczy do<br />
tych op³atków. Prosiliœmy bezskutecznie rodziców, ¿eby<br />
nam dali chocia¿ ten ma³y, dziecinny op³atek. Trzeba by³o<br />
jednak czekaæ do Wigilii, chocia¿ czasami uda³o nam siê podejrzeæ,<br />
gdzie rodzice schowali op³atki, a wtedy to ju¿ ró¿nie<br />
bywa³o... W przygotowywanie do œwi¹t wpisywa³o siê generalne<br />
sprz¹tanie, czêsto po³¹czone z tak zwanym bieleniem<br />
domu. Wszystkie œciany i sufity przy u¿yciu pêdzla z prosa<br />
by³y malowane wapnem, inaczej bielone. To bielenie mog³o<br />
byæ tak¿e przypomnieniem i zachêt¹, aby zrobiæ porz¹dek w<br />
duszy. W tym porz¹dkowaniu pomaga³y rekolekcje parafialne.<br />
Œwi¹teczn¹ atmosferê potêgowa³o tak¿e przygotowywanie<br />
produktów potrzebnych na wigilijny stó³. Potrawy musia-<br />
³y byæ postne, bo przez post, modlitwê i ja³mu¿nê najlepiej<br />
przygotowujemy siê na spotkanie z Bogiem. W moim domu<br />
zawsze by³o du¿o suszonych grzybów, ale na wigiliê wybiera³o<br />
siê naj³adniejsze. Nie mo¿na dobrze przyrz¹dziæ grzybów<br />
bez oleju z nasion konopi lub lnu. Ten ze sklepu by³by<br />
profanacj¹ sto³u wigilijnego. Czasami mama zabiera³a mnie<br />
do olejarni, gdzie wyciskano olej. Olej to nie tylko postna potrawa,<br />
ale tak¿e symbol innej rzeczywistoœci. Olejem innego<br />
rodzaju naszczano o³tarz, kap³anów, królów. U¿ywa siê go<br />
tak¿e przy chrzcie, bierzmowaniu i namaszczeniu chorych.<br />
W olejarni zawsze przed œwiêtami by³o t³oczno, dlatego, z<br />
pachn¹cym olejem wracaliœmy do domu dopiero wieczorem.<br />
W olejarni tak¿e wyczuwa³o siê atmosferê zbli¿aj¹cych siê<br />
œwi¹t. W domowych stêpach obijano ziarno pszenicy ze<br />
skórki i tak powstawa³a kutia. Podawano j¹ na ró¿ne sposoby,<br />
w tym tak¿e z miodem. Nie mog³o zabrakn¹æ tak¿e maku,<br />
który symbolizowa³ spokojny sen. Spokojnie mo¿e spaæ<br />
ten, kto ma czyste sumienie. Mo¿na wymieniaæ wiele innych<br />
potraw, ale to przy innej okazji.<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Ludowe tradycje - zapisy pamiêci<br />
Wigilijna radoϾ<br />
Ostatnim, radosnym akordem zewnêtrznego przygotowania<br />
do œwi¹t by³o przyniesienie do domu, czasami kilka dni<br />
wczeœniej, choinki. Zaœ jej ubranie zawsze zostawiano w<br />
moim domu na Wigiliê. Dla nas dzieci, ten dzieñ by³ najbardziej<br />
ekscytuj¹cy w adwentowym oczekiwaniu. Najczêœciej<br />
szliœmy do lasu zasypanego œniegiem. Szukanie choinki w<br />
oœnie¿onym lesie, strz¹sanie z niej œniegu, aby zobaczyæ jak<br />
wygl¹da wpisuje siê w najpiêkniejszy ci¹g œwi¹tecznych<br />
wspomnieñ. Zwyczaj choinki wywodzi siê z czasów pogañskich.<br />
W dniach przesilenia zimowego, kiedy to dni zaczê³y<br />
stawaæ siê d³u¿sze, zawieszano u sufitu domu ga³¹zki jemio-<br />
³y, jod³y, œwierku czy sosny jako symbol zwyciêstwa ¿ycia<br />
nad œmierci¹, dnia nad noc¹, œwiat³a nad ciemnoœci¹. W Alzacji<br />
choince nadano znaczenie chrzeœcijañskie. W Polsce<br />
choinka pojawi³a siê w XIX wieku, zaœ w mojej rodzinnej<br />
wiosce Oseredek na pocz¹tku XX wieku. Wczeœniej zawieszano<br />
na suficie zielone stroiki. Choinka nawi¹zuje do rajskiego<br />
drzewa, na którym, jak mówi liturgia koœcio³a szatan<br />
zwyciê¿y³ i staje siê symbolem Chrystusa, który na drzewie<br />
krzy¿a zwyciê¿y³ œmieræ i szatana, daj¹c nam udzia³ w swoim<br />
zmartwychwstaniu. Chrystus jest dla nas prawdziwym<br />
rajskim drzewem ¿ywota. Do tej myœli nawi¹zuj¹ tak¿e<br />
ozdoby choinkowe: jab³ka, ³añcuchy, gwiazdki, anio³owie.<br />
Na choince nie mog³o zabrakn¹æ œwieczek. Ich œwiat³o jest<br />
symbolem prawdziwej œwiat³oœci, jak¹ jest Chrystus. Zawieszamy<br />
na drzewku ³akocie i ozdoby, aby w ten sposób przypomnieæ<br />
dobrodziejstwa odkupienia. Najczêœciej choinkê<br />
ubierano w wigiliê Bo¿ego Narodzenia, a w tym dniu wspominamy<br />
pierwszych rodziców Adama i Ewê. Jest to tak¿e<br />
nawi¹zanie do grzechu pierwszych rodziców i zbawienia,<br />
które zwiastowali anio³owie nad Betlejem.<br />
„Na szczêœcie, na zdrowie<br />
ze œwiêt¹ Wilij¹”.<br />
Ka¿de wa¿niejsze œwiêto chrzeœcijañskie ma swoj¹ wigiliê.<br />
Zaœ samo zaœ s³owo wigilia wywodzi siê z ³aciny „vigiliare”<br />
, co znaczy - czuwaæ oraz „vigilia” - czuwanie, stra¿<br />
nocna, warta. W Starym Testamencie wigilie by³y obchodzone<br />
przed ka¿dym œwiêtem, a nawet przed ka¿dym szabatem.<br />
Ka¿de œwiêto, to kolejna okazja, aby doœwiadczyæ tajemnicy<br />
naszego zbawienia i obecnoœci Boga w naszym ¿yciu. Jest to<br />
tak wa¿ny moment, ¿e trzeba siê do niego przygotowaæ. Nie<br />
tyle zewnêtrznie, co wewnêtrznie, duchowo. A w tym przygotowaniu<br />
bardzo wa¿n¹ rolê odgrywa modlitwa, post, ja³mu¿na.<br />
W polskiej tradycji wigilia niejako automatycznie<br />
kojarzy siê z Bo¿ym Narodzeniem. I z tym ostatnim dniem<br />
adwentu wi¹¿e siê najwiêcej zwyczajów ludowych.<br />
W czasach mojego dzieciñstwa w tym dniu nie tylko, ¿e<br />
nie spo¿ywano miêsa, ale powstrzymywano siê tak¿e od obfitych<br />
postnych posi³ków. Jednak atmosfera tego dnia by³a<br />
tak cudowna i radosna, ¿e nam dzieciom nawet ten post nie<br />
doskwiera³. A ponadto coœ nam siê udawa³o zawsze skubn¹æ<br />
z potraw przygotowywanych przez mamê na stó³ wigilijny.<br />
A ¿e ten dzieñ mi³oœæ bra³a we w³adanie, to i mama z przymru¿eniem<br />
oka patrzy³a na nasze podjadanie. W ogóle w<br />
tym dniu trzeba by³o byæ dobrym, bo wed³ug ludowych porzekade³<br />
rzutowa³o na ca³y rok: „Ten dzieñ jaki, ca³y rok taki”.<br />
„Jakiœ we Wilij¹, takiœ ca³y rok”. Pomijaj¹c magiczny<br />
wymiar tego porzekad³a trzeba przyznaæ, ¿e dobrze prze¿yte<br />
œwiêta, przemieniaj¹ce spotkanie z Bogiem rzutuje nie tylko<br />
na ca³y rok, ale na ca³e ¿ycie. A zatem warto wykorzystywaæ<br />
te niepowtarzalne chwile, aby stawaæ siê lepszym cz³owiekiem,<br />
bardziej œwiêtym. Dzieci znaj¹c inne porzekad³o: „Kto<br />
oberwie w Wigiliê, ten bêdzie bity przez ca³y rok”, stara³y siê<br />
tak postêpowaæ, aby nie oberwaæ paskiem od taty albo rêcznikiem<br />
po g³owie od mamy.<br />
W ten dzieñ trzeba by³o wczeœnie wstaæ bo, „Kto w Wigiliê<br />
rano wstaje, przez ca³y rok nie zaœpi”. Mo¿emy w tym dopatrzeæ<br />
siê tak¿e znaczenia religijnego. Bóg ci¹gle nas przychodzi.<br />
Mo¿emy przespaæ to przyjœcie i rozmin¹æ siê z przychodz¹cym<br />
Bogiem. W tym dniu odwiedzaj¹c jakiœ dom, po<br />
pozdrowieniu: „Niech bêdzie pochwalony Chrystus” dodawa³o<br />
siê: „Na szczêœcie, na zdrowie ze œwiêt¹ Wilij¹”. Dobrze,<br />
gdy to mê¿czyzna pierwszy zawita³ w tym dniu do naszego<br />
domu. A gdy kobieta – to by³ to z³y znak na czekaj¹cy<br />
nas rok. Byæ mo¿e jest to echo biblijnej sceny kuszenia<br />
pierwszych rodziców w raju, kiedy to Ewa pierwsza uleg³a<br />
pokusie szatana. Aby nie prowokowaæ losu wygl¹dano w<br />
tym dniu pierwszych odwiedzin mê¿czyzny. W tym szczególnym<br />
dniu zawracano uwagê na zwyk³e ma³o znacz¹ce<br />
wydarzenia jak szczekanie psa, kszta³t dymu unosz¹cego siê<br />
z komina, krakanie wron, poniewa¿ z tego mo¿na<br />
by³o odczytaæ przysz³oœæ. Tutaj tak¿e pobrzmiewa<br />
adwentowe wo³anie, abyœmy obserwowali znaki na<br />
niebie i na ziemi, które zapowiadaj¹ ostateczne<br />
przyjœcie Chrystusa. Odczytywanie tych znaków<br />
pomaga nam lepiej przygotowaæ siê na to spotkanie.<br />
W Wigiliê powstrzymywano siê od ciê¿kich<br />
prac, ograniczaj¹c siê do tych, które s³u¿y³y przygotowaniu<br />
wieczerzy wigilijnej i œwi¹t Bo¿ego Narodzenia.<br />
Trzeba by³o przygotowaæ paszê dla byd³a.<br />
Dok³adnie wszystko wysprz¹taæ. Ubraæ choinkê<br />
i przygotowaæ potrawy wigilijne. W tych pracach<br />
pomagali sobie nawet sk³óceni s¹siedzi, bo w<br />
tym dniu nie mo¿na nosiæ niechêci do bliŸniego.<br />
Wieczorem, gdy dobytek by³ ju¿ obrz¹dzony a<br />
w domu choinka ubrana i prawie wszystko gotowe,<br />
przychodzi³ czas na w³asn¹ toaletê. Trzeba by-<br />
³o byæ starannie umytym, ubranym w najlepsze<br />
œwi¹teczne ubranie, ostrzy¿onym. Ta zewnêtrzna<br />
czystoœæ przypomina³a o czystoœci serca gotowego<br />
na przyjêcie nowo narodzonego Jezusa. Dobrze<br />
pamiêtam jak w odœwiêtnym stroju czeka³em z rodzeñstwem<br />
na bardzo wa¿ny moment. Tata wnosi³ do domu s³omê.<br />
Rozœciela³ j¹ na pod³odze w ca³ym domu. W tym momencie<br />
zmienia³a siê atmosfera. Do ¿ywicznego zapachu<br />
choinki i gotowanych potraw dochodzi³ zapach s³omy... Dom<br />
przemienia³ siê w przytuln¹ stajenkê betlejemsk¹. „Stary<br />
zwyczaj w tem maj¹ chrzeœcijañskie domy, na Bo¿e Narodzenie<br />
po izbie s³aæ s³omy, ¿e w stajni Œwiêta Panna le¿a³a<br />
po³ogiem” ( Kuchowicz, Obyczaje). W k¹cie stawiano snopek<br />
zbo¿a, który na Roztoczu nazywano królem. Dorodne<br />
k³osy s¹ zapowiedzi¹ chleba. Ale w ten wieczór wspomnienie<br />
chleba wiod³o do Betlejem, jako ¿e nazwa tego miasta znaczy:<br />
„Dom chleba”. Wraz ze s³om¹ wnoszono do domu<br />
pachn¹ce siano. K³adziono je pod sto³em i na stole pod bia-<br />
³ym obrusem. Siano by³o tak¿e na talerzyku, na którym k³adziono<br />
op³atki. Zapalno œwieczki na choince. Odœwiêtnoœæ i<br />
tajemnica Mi³oœci zstêpuj¹cej z nieba emanowa³a z ka¿dego<br />
zak¹tka domu i rozpromienionych oczu domowników. Czu³o<br />
siê przemo¿ne ciep³o, które kontrastowa³o ze skrzypi¹cym<br />
mrozem za oknem. Jednak to domowe ciep³o by³o innej natury.<br />
Czu³o siê obecnoœæ w domu tych, których zabrak³o wœród<br />
¿yj¹cych na ziemi. Ich mistyczna obecnoœæ przypomina³o puste<br />
miejsce przy wigilijnym stole.<br />
Wszystko ju¿ gotowe, aby zasi¹œæ do sto³u. Jednak jak ka¿e<br />
polska tradycja, trzeba zaczekaæ a¿ na niebie pojawi siê pierwsza<br />
gwiazda. Jest ona przypomnieniem gwiazdy betlejemskiej,<br />
która rozb³ys³a nadzwyczajnym blaskiem, og³aszaj¹c œwiatu<br />
spe³nienie obietnicy mesjañskiej, narodzenie Jezusa Chrystusa.<br />
Rozdar³a ona duchowy mrok adwentowego czuwania i czekania,<br />
staj¹c siê dla cz³owieka gwiazd¹ przewodni¹ ¿ycia. Najczêœciej<br />
dzieci wypatrywa³y pierwszej gwiazdy, nie tylko<br />
dlatego, ¿e mia³y dobre oczy, ale ¿e z niecierpliwoœci¹ czeka³y<br />
na smako³yki wieczerzy wigilijnej. I nawet przy zachmurzonym<br />
niebie dostrzega³y zawsze tê gwiazdê i z radoœci¹ oznajmia³y<br />
jej obecnoœæ, co by³o równoznaczne z zaproszeniem do<br />
sto³u wigilijnego. Zasiadaliœmy do niepowtarzalnej w swym<br />
cudownym nastroju wieczerzy wigilijnej. Œwiat³o z Betlejem<br />
wype³nia³o nasze dusze i nasz dom. W ten wieczór to wystarcza³o,<br />
aby siê radowaæ, niepotrzebne by³y prezenty, których<br />
rozpakowywanie daje tylko kilka minut radoœci. Wigilijna radoœæ<br />
daje przedsmak radoœci, która nigdy siê nie koñczy.<br />
Najwiêkszym darem tego wieczoru by³ Jezus w stajence betlejemskiej<br />
i kochaj¹ca siê rodzina wokó³ wigilijnego sto³u.<br />
Ks. Ryszard Koper
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 5<br />
<strong>Bracia</strong> z <strong>Bronksu</strong><br />
1Krajobraz jest rzeczywiœcie ponury, trudno uwierzyæ,<br />
¿e to wci¹¿ to samo miasto. Bogaty, dumny Manhattan i<br />
niespokojny Bronks ³¹czy linia metra. W ci¹gu pó³ godziny<br />
mo¿na znaleŸæ siê w zupe³nie innych przestrzeniach.<br />
– Na tej ulicy jest klinika aborcyjna – pokazuje brat Albert.<br />
– Nowy Jork jest stolic¹ aborcji. Jest tu 69 oœrodków<br />
aborcyjnych. Czêœci¹ naszej misji jest modlitwa przed tymi<br />
miejscami. Kobiety s¹ ostrzegane, ¿e na ulicy stoj¹ fanatycy.<br />
Nieraz bracia dostali po nosie. Trzech by³o aresztowanych,<br />
jeden spêdzi³ rok w wiêzieniu. Czasami bojówki homoseksualne<br />
s³u¿¹ jako ochrona klinik aborcyjnych. Kiedyœ<br />
sta³em, trzymaj¹c ulotkê z napisem: „Jest nadzieja” i ze<br />
spisem organizacji, które pomagaj¹ kobietom w ci¹¿y.<br />
Ktoœ podszed³ do mnie, potarga³ ulotkê i naplu³ mi w<br />
twarz. Jest taka siostra, która nas szkoli, jak siê zachowywaæ,<br />
¿eby nas nie aresztowali. Jej udaje siê codziennie zatrzymaæ<br />
oko³o dziesiêciu kobiet id¹cych na aborcjê. W naszych<br />
domach mamy zwykle obraz Matki Bo¿ej z Guadalupe,<br />
bo Maryja jest na nim w ci¹¿y.<br />
Arcyksi¹¿ê w kuchni<br />
Doje¿d¿amy na miejsce. Na œcianie jednego z ponurych<br />
domów widnieje wielki obraz Maryi z Guadalupe. Przed<br />
drzwiami kolejka bezdomnych. Obok koœció³, który wybudowali<br />
tu niegdyœ… (niespodzianka!) Polacy. Mieli tu te¿<br />
szko³ê parafialn¹, dom sióstr felicjanek. Kiedy nasi rodacy<br />
wyprowadzili siê z tej dzielnicy pod koniec lat 60., koœció³<br />
œw. Wojciecha i budynki zaczê³y popadaæ w ruinê. Miejsce<br />
o¿y³o w roku 1987, kiedy zamieszkali tu bracia w szarych<br />
habitach. Na pocz¹tku by³o oœmiu kapucynów, którzy zapragnêli<br />
odnowy. Po Soborze Watykañskim II, Koœció³ w<br />
USA przechodzi³ silne turbulencje. Sekularyzacja nie ominê³a<br />
duchowieñstwa i zakonów. Zniknê³y habity, zagubi³a<br />
siê to¿samoœæ. W 1987 r. nowojorscy kapucyni ogl¹daj¹<br />
film o Matce Teresie. Pojawia siê pytanie, dlaczego nie<br />
mo¿emy tak ¿yæ Inspiruje ich równie¿ Jan Pawe³ II i jego<br />
wezwanie do nowej ewangelizacji. Nie wszyscy w zgromadzeniu<br />
podzielaj¹ nowy zapa³. Za rad¹ biskupa Nowego<br />
Jorku kardyna³a Johna O’Connora bracia spragnieni odnowy<br />
decyduj¹ siê opuœciæ macierzysty zakon, aby zacz¹æ<br />
budowaæ now¹ wspólnotê. Maj¹ tylko 400 dolarów i b³ogos³awieñstwo<br />
biskupa. Mog¹ zamieszkaæ w budynkach po<br />
polskiej parafii na Bronksie.<br />
– To by³a bardzo trudna decyzja. W dniu ich odejœcia od<br />
kapucynów w Nowym Jorku przebywa³a akurat Matka Teresa.<br />
<strong>Bracia</strong> pytali jej, co robiæ. Odpowiedzia³a: „codziennie<br />
godzinna adoracja”. Z czego bêdziemy ¿yæ „Nie martwcie<br />
siê o pieni¹dze, Pan Bóg ma wiele pieniêdzy”. To<br />
prawda – œmieje siê brat Albert. – Ci¹gniemy tylko dziêki<br />
ofiarom i pomocy wolontariuszy. Przychodzi tu do nas pomagaæ<br />
nawet arcyksi¹¿ê Geza von Habsburg z ¿on¹ i córk¹.<br />
Jeden z maklerów z Wall Street zawsze funduje naszym<br />
ubogim 800 indyków na Œwiêto Dziêkczynienia.<br />
Brat Albert<br />
Brat Mariano czêstuje mnie wod¹ z musztardówki i zaprasza<br />
do kaplicy. Jest pi¹ta, czyli pora na nieszpory i godzinn¹<br />
adoracjê. Po modlitwie zagl¹damy do dwóch schronisk<br />
prowadzonych przez braci. Bezdomni gromadz¹ siê na<br />
kolacjê. W kuchni arcyksi¹¿ê z rodzin¹ koñczy przygotowywanie<br />
spaghetti. Brat Albert pokazuje noclegowniê,<br />
plan dy¿urów. Jest te¿ klinika œwietego Antoniego, gdzie<br />
lekarze wolontariusze trzy razy w tygodniu przyjmuj¹ bezdomnych.<br />
Przychodz¹ g³ównie Latynosi, w wiêkszoœci nielegalni<br />
emigranci. Jest te¿ miejsce, gdzie bracia spotykaj¹<br />
siê z dzieæmi ulicy, którym organizuj¹ czas po szkole, ¿eby<br />
odci¹gn¹æ ich od wystêpku. Zaczê³o siê od ósemki, a dziœ<br />
jest 135 braci w szarych habitach - 40 z nich ma œwiêcenia<br />
- w 13 domach: kilka w USA, w Londynie, Hondurasie i<br />
Nikaragui. Jak trafi³ tutaj brat Albert To temat na osobny<br />
tekst.<br />
– Æpa³em od 14. roku ¿ycia. By³em praw¹ rêk¹ g³ównego<br />
dilera narkotyków w moim mieœcie, jeszcze w Polsce.<br />
Po przyjeŸdzie tutaj wlaz³em w to jeszcze bardziej. Pracowa³em<br />
12 godzin dziennie i wszystko wydawa³em na narkotyki.<br />
Kiedyœ naæpany spotka³em na ulicy moj¹ mamê.<br />
Powiedzia³a mi wtedy: „Jesteœ naæpany, ale i tak ciê kocham”.<br />
To podzia³a³o. Wieczorem uklêkn¹³em przed ni¹,<br />
z³o¿y³em rêce jak do pacierza i powiedzia³em: „Wybacz<br />
mi. Nie wiem, co robiê, pomó¿ mi byæ wolnym”. P³akaliœmy<br />
d³ugo oboje. Mama da³a mi wtedy ró¿aniec i obrazek<br />
Jezusa Mi³osiernego, nauczy³a mnie odmawiaæ Koronkê.<br />
Tej nocy zmówi³em j¹ cztery razy. Rano obci¹³em w³osy,<br />
mia³em d³ugie w dwóch kolorach. By³em punkowcem, gra-<br />
³em na perkusji, wyrzuci³em wszystkie plakaty, zmieni³em<br />
pracê, zostawi³em dziewczynê, wszystko… Mia³em jeszcze<br />
k³opot z Koœcio³em, który kojarzy³ mi siê z zapachem<br />
naftaliny, ale znalaz³em w Brooklynie grupê oazow¹<br />
„Przystañ”. Dla mnie to by³a prawdziwa przystañ. Zacz¹-<br />
³em pracowaæ z polskimi bezdomnymi na Geenpoincie. W<br />
1999 r. spotka³em braci na pielgrzymce do amerykañskiej<br />
Czêstochowy. Widzia³em, jak Jezus patrzy³ im z oczu.<br />
Wiedzia³em, ¿e to jest dla mnie. Tak jakbym znalaz³<br />
dziewczynê…<br />
Katolicki underground<br />
Franciszkanie od Odnowy nie prowadz¹ parafii, ale<br />
ewangelizuj¹. Oprócz pracy z bezdomnymi to drugi kierunek<br />
ich aktywnoœci. Prowadz¹ rekolekcje dla m³odzie¿y.<br />
– Nasi kaznodzieje Stan Fortuna i Andrew Apostoli je¿-<br />
d¿¹ po ca³ym œwiecie. Ojciec Benedict Groeschel raz w tygodniu<br />
ma program na ¿ywo z matk¹ Angelic¹ w telewizji<br />
ETWN. Ja pracujê z Polakami, mamy grupê, która nazywa<br />
siê „Ziarno nadziei”. Ewangelizujemy te¿ czasem w metrze<br />
– wylicza brat Albert. Jednym z pomys³ów ewangelizacyjnych<br />
braci jest tzw. katolicki underground. Co to takiego<br />
– Dzielimy siê tym, czym sami ¿yjemy, z m³odzie¿¹ – t³umaczy<br />
brat Albert. – Najpierw by³o wystawienie Najœwiêtszego<br />
Sakramentu w pierwsze pi¹tki, muzyka i medytacja.<br />
Potem przenieœliœmy siê na sobotê na Manhattan, bo na<br />
Bronksie by³o zbyt niebezpiecznie dla m³odzie¿y.<br />
Stawiamy sobie trzy cele. Pierwszy – promocja adoracji.<br />
Odmawiamy nieszpory, potem medytacja przed Panem Jezusem.<br />
Koœció³ jest nabity, przychodzi oko³o 600 ludzi.<br />
Druga rzecz to promocja sztuki chrzeœcijañskiej. Schodzimy<br />
do podziemia koœcio³a. Tam jest koncert, zaczyna graæ<br />
nasz band, a potem jakiœ inny zespó³ chrzeœcijañski. Underground<br />
ma dwa znaczenia. Schodzimy dos³ownie do<br />
podziemia koœcio³a, a poza tym jest to taka dywersja katolicka,<br />
inspirowana przez Jana Paw³a II, który mówi³, ¿eby<br />
zara¿aæ kulturê chrzeœcijañstwem. Trzecia rzecz – dajemy<br />
czas i miejsce, gdzie m³odzi mog¹ siê spotkaæ. Inne amerykañskie<br />
miasta to naœladuj¹. Udzielamy naszego copyright<br />
wszystkim, którzy chc¹. – Wiesz, te brody, habity, sanda³y<br />
itd. Ludzie patrz¹c na nas czasem na tym siê koncentruj¹.<br />
To naprawdê nie jest wa¿ne. Liczy siê Jezus. Jeœli On jest<br />
w tym wszystkim, to warto – mówi brat Albert.<br />
Ks. Tomasz<br />
„Goœæ Niedzielny”<br />
yczenia ¯yczenia Radosnych wit Œwi¹t Boego Bo¿ego Narodzenia, Narodzenia,<br />
dobrego zdrowia zdrowia i pomylnoci i pomyœlnoœci w Nowym w Nowym Roku 2009 Roku 2010<br />
Czytelnikom <strong>Kurier</strong>a <strong>Plus</strong> oraz ca³ej Polonii<br />
Czytelnikom „<strong>Kurier</strong>a <strong>Plus</strong>”<br />
sk³ada oraz OKRÊG 2-gi<br />
Stowarzyszenia Weteranów caej Polonii Armii Polskiej w Ameryce<br />
Placówki:<br />
skada<br />
Pl. 21/201 w New York, NY<br />
OKRG Pl. 36 w Passaic, 2-gi NJ<br />
Pl. 51 w Jersey City, NJ<br />
Pl. 57 w Elizabeth, NJ<br />
Pl.<br />
Placówki:<br />
99 - Harrison, NJ<br />
Pl. 21/201 w New York, NY<br />
Pl. Pl. 36 123 w Passaic, - New York, NJ NY<br />
Pl. 51208 w Jersey - South City, River, NJ NJ<br />
Pl. Pl. 209 57 w Elizabeth, Port Chester, NJ NY;<br />
Pl. 99 – Harrison, NJ<br />
Pl. 123 – New York, NY<br />
Pl. 208 Zarz¹d – South Okrêgu River, NJ 2-go:<br />
Honorowy Pl. 209 komendant w Port Chester, - Eugeniusz NY; Kaleniak<br />
Kapelan<br />
Zarzd Okrgu<br />
- o. Miko³aj<br />
2-go:<br />
Socha<br />
Honorowy Komendant komendant - Antoni – Eugeniusz Chroœcielewski<br />
Kaleniak<br />
Kapelan – Mikoaj Socha<br />
I-wicekomendant<br />
Komendant - Antoni Chrocielewski<br />
- Jerzy W³odarczyk<br />
Adiutant I -wicekomendant finansowy - Jerzy Wodarczyk - Anthony Domino<br />
II-wicekomendant – Zbigniew Herman<br />
Adiutant<br />
Adiutant<br />
protoko³owy<br />
finansowy - Anthony<br />
- Teofil<br />
Domino<br />
Lachowicz<br />
Adiutant protokoowy - Teofil Lachowicz<br />
Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce
6<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Polityka a „Climategate”<br />
Popularnoœæ Baracka Obamy spad³a ostatnio do 47 proc., a jest to najni¿szy<br />
wskaŸnik osi¹gniêty przez urz¹duj¹cego prezydenta po dziesiêciu<br />
miesi¹cach sprawowania w³adzy; pierwsze badania opinii publicznej<br />
odby³y siê za czasów Trumana. Zasadniczym powodem spadku<br />
poparcia jest zdecydowany zwrot w lewo.<br />
Obama nie tylko prowadzi rz¹dy jednej<br />
partii, ale usi³uje narzuciæ Amerykanom<br />
reformy, które zniszcz¹<br />
podstawy gospodarki wolnorynkowej, rozbudowuj¹c<br />
za to sektor pañstwowy. Wzrastaj¹ce<br />
niezadowolenie obywateli objawi³o<br />
siê w masowych protestach. Œwiadcz¹ o<br />
tym równie¿ wybory w Wirginii i New<br />
Jersey, wygrane przez republikanów.<br />
Ekonomiczne konsekwencje<br />
Przeprowadzona transformacja nie pos³u-<br />
¿y³a gospodarce. Nie mówi¹c ju¿ o wysokim<br />
bezrobociu, deficyt osi¹gn¹³ 1,4 tryliona<br />
dol., podczas gdy d³ug wzrós³ do 12<br />
trylionów, co stanowi 80 proc. produktu<br />
globalnego brutto. Na domiar z³ego, kilkanaœcie<br />
stanów, a wœród nich Kalifornia i<br />
Nowy Jork, znajduje siê na krawêdzi katastrofy<br />
finansowej. Emisja pieni¹dza<br />
zwiêkszy³a siê o 120 proc., co powoduje<br />
spadek kursu dolara i wzrost ceny z³ota,<br />
który waha siê w granicach oko³o 1250<br />
dol. za uncjê.<br />
Moody’s Standard & Poor, który nadal<br />
utrzymuje najwy¿sz¹ ocenê AAA dla obligacji<br />
pañstwowych, ostrzeg³ niedawno<br />
Obamê przed jej obni¿eniem na AA, jeœli<br />
sytuacja gospodarcza nie ulegnie znacznej<br />
poprawie w ci¹gu dwóch lat. Obserwuj¹c<br />
bie¿¹ce wskaŸniki, Moody’s skróci³ ten<br />
okres do roku. Widmo hyperinflacji sta³o<br />
coraz bardziej realne.<br />
Chc¹c temu zaradziæ, prezydent Barack<br />
Obama, powo³a³ szczyt w sprawie zatrudnienia,<br />
zapraszaj¹c nañ wy³¹cznie swoich<br />
popleczników, a wiêc zwi¹zki zawodowe,<br />
ACORN, Apollo Alliance, Tide i inne<br />
postêpowe organizacje. Nie zabrak³o spolegliwych<br />
przedstawicieli korporacji jak<br />
chocia¿by Jeffrey Immelt, który spodziewa<br />
siê miliardów po podwy¿szeniu cen<br />
energii. Pojawili siê te¿ jawni wyznawcy<br />
socjalizmu, a wœród nich Paul Krugman.<br />
Nie zaproszono wcale zwolenników<br />
wolnego rynku jak chocia¿by The Chambers<br />
of Commerce, czy te¿ National Federation<br />
of Independent Businesses. Zrzeszaj¹<br />
one ma³e i œrednie biznesy, zatrudniaj¹ce<br />
oko³o 65 proc. si³y roboczej. Zachodzi<br />
obawa, i¿ wiele z nich mo¿e nie przetrwaæ<br />
obecnego kryzysu. Dlatego te¿ ekonomiœci<br />
z prawdziwego zdarzenia uznali ów szczyt<br />
za farsê.<br />
Nic dziwnego, i¿ progresywna góra<br />
urodzi³a mysz. Prezydent og³osi³ wprowadzenie<br />
nowego bodŸca ekonomicznego.<br />
Z³o¿¹ siê nañ sp³acone przez banki po-<br />
¿yczki, wraz z odsetkami, udzielone w ramach<br />
Toxic Assets Resolution Program<br />
(TARP). Zgodnie z uprzedni¹ umow¹ mia-<br />
³y one pomniejszyæ deficyt. Kolejne miliardy<br />
zostan¹ wyrzucone w b³oto, skoro<br />
poprzedni bodziec nie zadzia³a³.<br />
Ignoruj¹c protesty republikanów, podczas<br />
ostatniego weekendu Kongres uchwali³<br />
dodatkowe wydatki w wysokoœci 1,1<br />
tryliona, na które sk³ada siê g³ównie kie³basa<br />
wyborcza. Przekupstwo na tak wielk¹<br />
skalê ma zapewne na celu uchwalenie reformy<br />
s³u¿by zdrowia.<br />
Skandal stulecia<br />
Jak na to wygl¹da, podaj¹c ostatnio do publicznej<br />
wiadomoœci, tysi¹ce e-maili i innych<br />
dokumentów z badañ nad klimatem,<br />
komputerowi “hackerzy” wykonali tym razem<br />
bardzo po¿yteczn¹ robotê. W³amali<br />
siê do systemu wiod¹cej placówki w tej<br />
dziedzinie, która z kolei dostarcza danych<br />
Intergovernmental Panel on Climate Change<br />
(IPCC), dzia³aj¹cym przy ONZ. Zdemaskowana<br />
przez nich instytucja nosi nazwê<br />
Climate Research Unit (CRU) i podlega<br />
East Anglia University, który do tej pory<br />
cieszy³ siê doskona³¹ reputacj¹.<br />
Jak wykaza³o œledztwo, przeprowadzone<br />
przez w³adze uczelni, pierwotne dane, a<br />
wiêc zapisy pomiarów temperatury dokonywane<br />
w ci¹gu 150 lat zosta³y - przypadkiem<br />
(sic!) - zniszczone podczas przeprowadzki.<br />
A przecie¿ nie ma prawdziwej nauki<br />
bez oryginalnych danych. Klimatologia<br />
podobnie jak inne dziedziny wiedzy œcis³ej<br />
nie opiera siê na zaufaniu do badaczy tylko<br />
na pewnikach. W tej sytuacji zwolniono ze<br />
stanowiska Phila Jonesa, dyrektora placówki.<br />
Co wiêcej, prawdziwe lub spreparowane<br />
informacje wcale nie udowadniaj¹ tezy o<br />
g³obalnym ociepleniu. Jak wynika z korespondencji<br />
pomiêdzy rzekomymi naukowcami<br />
przy ustalaniu komputerowych modeli,<br />
które symulowa³y wzrost œrednich temperatur,<br />
gwa³towne topnienie lodowców,<br />
podnoszenie siê poziomu mórz itp., dopasowywano<br />
dane do okreœlonej tezy. Prorokuj¹c<br />
od trzech dekad zag³adê ludzkoœci,<br />
jeœli siê nie podejmie radykalnych œrodków,<br />
globalni “ocieplacze” nie potrafili<br />
wykazaæ, i¿ powodem tej “katastrofy” jest<br />
dzia³alnoœæ cz³owieka. Mamy tu wiêc do<br />
czynienia z kompromitacj¹ na œwiatow¹<br />
skalê.<br />
Na tym nie koniec ich wykroczeñ przeciwko<br />
nauce. Ideolodzy globalnego ocieplenia<br />
nie tylko g³osz¹ k³amstwa, ale i prowadz¹<br />
zajad³¹ walkê ze swoim oponentami.<br />
Tworz¹c miêdzynarodow¹ klikê, sitwê<br />
czy te¿ nie dopuszczaj¹ oni przeciwników<br />
na stanowiska badawcze, niszcz¹ ich reputacjê,<br />
uniemo¿liwiaj¹ publikowanie artyku-<br />
³ów w specjalistycznych czasopismach itp.<br />
Zamykaj¹ im usta na wzór s³u¿by bezpieczeñstwa.<br />
Doœwiadczy³ tego boleœnie na<br />
w³asnej skórze Richard Linden, profesor<br />
meteorologii na MIT. Odmówiono mu wydania<br />
ksiê¿ki, opisuj¹cej samoreguluj¹cy<br />
siê mechanizm poziomu dwutlenku wêgla<br />
w atmosferze. Podobne przyk³ady mo¿-<br />
naby mno¿yæ.<br />
Histeria na temat ocieplenia<br />
Proroków apokalipsy nigdy nie brakowa³o<br />
i do tej samej kategorii wypada zaliczyæ<br />
badaczy z CRU. Niezale¿nie od dziedziny,<br />
wszystkie prognozy i przewidywanie opieraj¹<br />
siê na dok³adnych i wiarygodnych informacjach<br />
o przesz³oœci, które w tym<br />
przypadku nie s¹ dostêpne. Z ca³¹ pewnoœci¹<br />
wiemy tylko jedno, i¿ kula ziemska nigdy<br />
nie posiada³a sta³ej temperatury, wykazuj¹c<br />
czêsto ekstremalne zmiany, które nie<br />
mia³y nic wspólnego z<br />
dzia³alnoœci¹ cz³owieka.<br />
Jako przyk³ad niech<br />
pos³u¿¹ okresy kolejnych<br />
zlodowaceñ. Anomalie<br />
klimatyczne i pogodowe<br />
o ró¿nej skali<br />
towarzyszy³y ludzkoœci<br />
od jej zarania.<br />
Nawet jeœli specjaliœci<br />
znaj¹ wszystkie<br />
czynniki wp³ywaj¹ce na<br />
klimat jak chocia¿by<br />
plamy na s³oñcu, erupcja<br />
wulkanów, która<br />
zwiêksza zapylenie,<br />
okresowe zaburzenia<br />
atmosferyczne itp., to<br />
nie³atwo ani ustaliæ ani<br />
te¿ wymierzyæ iloœciowe<br />
zwi¹zki pomiêdzy<br />
tymi parametrami. Podobnie<br />
jak ekonomia,<br />
klimat stanowi system<br />
dynamiczny, trac¹c<br />
wiarygodnoϾ w komputerowej<br />
symulacji.<br />
Modele, przepowiadaj¹ce<br />
co siê stanie za 20<br />
lub 50 lat, s¹ zwyk³ym<br />
gdybaniem.<br />
Wracaj¹c na amerykañskie<br />
podwórko, tak<br />
siê dziwnie sk³ada, i¿<br />
Al Gore<br />
zarówno ekologia, jak i nauka o klimacie<br />
zosta³y upolitycznione przez dawnych<br />
przedstawicieli kontrkultury. Stworzyli oni<br />
potê¿ne lobby na rzecz ochrony œrodowiska,<br />
które opiera siê na ideologii, a nie na<br />
znajomoœci przyrody, a nic ³atwiejszego<br />
jak zak³amanie danych. S¹ wœrod nich zarówni<br />
cynicy, jak i fanatycy. Ci ostatni<br />
uwa¿aj¹ globalne ocieplenie za pretekst do<br />
nacjonalizacji œrodków produkcji i wprowadzenia<br />
“po¿¹danych” zmian spo³ecznych.<br />
Maj¹ nadziejê, i¿ restrykcyjne traktakty,<br />
naruszaj¹ce suwerennoœæ pañstw,<br />
doprowadz¹ w koñcu do utworzenia globalnego<br />
rz¹du.<br />
Cynicy zwyczajnie siê bogac¹, gdy¿<br />
prawie wszystkie wysoko rozwiniête kraje<br />
przeznaczaj¹ ogromne pieni¹dze na klimatologiê,<br />
co przyci¹ga dodatkowo marnych<br />
naukowców. Nic dziwnego, ¿e têpi¹ oni<br />
oponentów ogniem i mieczem. Al Gore,<br />
który prezentuje szczególne zacietrzewienie,<br />
nie tylko zdoby³ nagrodê Nobla, ale<br />
jest na nalepszej drodze do zarobienia<br />
pierwszego miliarda na klimatologii.<br />
Po ujawnieniu Climategate, 72. uczonych<br />
z American Physics Society, a wœród<br />
nich jeden noblista, podpisa³o oœwiadczenie,<br />
uznaj¹ce globalne ocieplenie za pseudonaukê.<br />
Otworzy³o to usta innym. A¿ 31<br />
tysiêcy badaczy z ró¿nych dziedzin jak<br />
astronomia, archeologia, geologia, meteorologia,<br />
klimatologia itp. przy³¹czy³o siê<br />
do pogl¹du, i¿ ludzka dzia³alnoœæ nie wywiera<br />
wiêkszego wp³ywu na zjawiska atmosferyczne.<br />
A poza tym zdrowy rozs¹dek<br />
wskazuje, i¿ zanim siê wyda ciê¿kie tryliony<br />
na zwalczanie “katastrofalnego” ocieplenia<br />
i to w czasach kryzysu, nale¿y napierw<br />
niezbicie udowodniæ, i¿ ów fenomen<br />
istnieje.<br />
Niestety, Barack Obama wierzy dogmatycznej<br />
mniejszoœci. To samo przekonanie<br />
¿ywi oko³o 20 tys. fanatyków, obraduj¹cych<br />
obecnie w Kopenhadze. Przeje¿d¿aj¹c<br />
tutaj na jeden dzieñ, prezydent ma z³o-<br />
¿yæ obietnicê pomniejszenia iloœci dwutlenku<br />
wêgla i innych gazów o 17 procent.<br />
Sposób na ekonomiczne<br />
samobójstwo<br />
Do najwiêkszych radyka³ów wœród jego<br />
wybrañców od specjalnych zadañ, na których<br />
sk³ada siê 38 “carów”, zalicza siê<br />
John Holdren, Steven Chu i Carol Browner.<br />
Os³awiona trójca odpowiada po kolei<br />
za naukê, energiê i klimat. Holdren twierdzi,<br />
i¿ Stany Zjednoczone powinny obni-<br />
¿yæ emisjê tego gazu o 80 proc.! czyli do<br />
poziomu Haiti lub Somalii. Jak widaæ ideologia<br />
nie zast¹pi wiedzy o funkcjonowaniu<br />
wolnego rynku. Zaledwie 10 proc. ludzi<br />
w administracji Obamy posiada doœwiadczenie<br />
uzyskane w prywatnym biznesie,<br />
a jest to najni¿szy wskaŸnik w amerykañskiej<br />
historii.<br />
Dyktatorskie zapêdy Obamy przybieraj¹<br />
na sile. Na pierwszym etapie odsun¹³<br />
on republikanów od w³adzy w Kongresie,<br />
traktuj¹c ich publicznie jak wrogów nr 1.<br />
Nastêpnie ca³kowicie zmieni³ charakter<br />
w³adzy ustawodawczej. Poszczególne Komisje<br />
obraduj¹ za zamkniêtymi drzwiami,<br />
co przekreœla swobodny przep³yw informacji.<br />
Jednoczeœnie demokraci przestali<br />
byæ przedstawicielami elektoratu. Realizuj¹c<br />
wytyczne prezydenta, ignoruj¹ oni<br />
protesty obywateli. Tymczasem, a¿ 71<br />
proc. Amerykanów nie ¿yczy sobie uspo-<br />
³ecznionej s³u¿by zdrowia.<br />
Uzurpacja Baracka Obamy siêga<br />
znacznie dalej. Nie licz¹c siê z Kongresem,<br />
prezydent powierzy³ ostatnio regulacjê<br />
energii Environmental Protection<br />
Agency. Przewodnicz¹ca Agencji, Lisa<br />
Jackson przejmie pe³n¹ kontrolê nad jej<br />
produkcj¹ i dystrybucj¹ w ca³ym kraju.<br />
Pod nadzorem EPA znajdzie siê system<br />
ogrzewczy w domach, budynkach, sklepach,<br />
fabrykach itd. Agenci bêd¹ kontrolowaæ<br />
linie lotnicze, komunikacjê, elektrownie<br />
itp., z prawem do ich natychmiastowego<br />
zamkniêcia w razie niespe³nienia<br />
wymogów, co do norm zu¿ycia i Ÿróde³<br />
energii.<br />
W gestii EPA znajd¹ siê uprawnienia<br />
do zatwierdzania lub wstrzymania robót<br />
nad nowymi projektami, niezale¿nie od<br />
dziedziny. Milionowa armia urzêdasów<br />
bêdzie utrzymywana przez podatników.<br />
Jest to znacznie bardziej radykalna wersja<br />
ustawy “Cap and Trade”, odrzuconej<br />
przez Izbê Reprezentantów w czerwcu br.<br />
Jeœli Kongres nie powstrzyma zapêdów<br />
Baracka Obamy, który zmierza do wprowadzenia<br />
gospodarki nakazowej, to po³owa<br />
Amerykanów znajdzie siê na bruku, a<br />
reszta nie bêdzie w stanie zap³aciæ rachunków<br />
za energiê. Tylko pokojowa rewolucja<br />
mo¿e uratowaæ Stany Zjednoczone.<br />
Halina Jensen
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 7<br />
Œwiat ju¿ siê pod brodê przykry³ ko³dr¹ bia³¹,<br />
Ciep³ym blaskiem w oknach choinki mrugaj¹,<br />
Jezusek na sianku, barszcz ju¿ pachnie w<br />
garnku,<br />
W noc siê niesie kolêda!<br />
Niech te Œwiêta wszystkim Wam, Rodacy mili<br />
Czy to wœród przyjació³, czy w gronie rodziny,<br />
Up³yn¹ radoœnie, w zgodzie i mi³oœci,<br />
Oraz w zdrowiu najlepszym!<br />
By Was nie dopad³a ni œwiñska, ni ptasia,<br />
Nie pogi¹³ reumatyzm, nie œci¹³ serca atak,<br />
Wirus, jak ju¿ musi - to niech kryzys zdusi,<br />
By ju¿ tutaj nie wraca³!<br />
£ami¹c siê dziœ z Wami tym op³atkiem bia³ym,<br />
Wszelkiej pomyœlnoœci ¿yczenia sk³adamy,<br />
I podziêkowanie Wam - za zaufanie -<br />
– Marek oraz Apteka.<br />
Zaœpiewaj razem z nami na nutê pastora³ki<br />
„Moœci gospodarzu, domowy szafarzu...”<br />
Od serca<br />
dla serca<br />
APTEKA<br />
PHARMACY<br />
Gdy drêcz¹cy kaszel zak³óca Twój oddech i wydaje siê, ¿e<br />
nic nie jest Ci w stanie pomóc – jesteœ w b³êdzie.<br />
Otó¿ firma Flora poleca na Twoje dolegliwoœci bardzo<br />
efektywny, zio³owy syrop przeciwkaszlowy Alpenkraft. Formu³a opracowana<br />
przez bawarskich zielarzy pozwala na pozbycie siê odruchu kaszlowego poprzez<br />
bakteriostatyczne dzia³anie zawartych w nim zió³, ³agodz¹cych infekcje gard³a<br />
i oskrzeli. Ponadto rozrzedza ona zalegaj¹c¹ w drzewie oskrzelowym<br />
wydzielinê i u³atwia pozbycie siê jej. £agodzi równie¿ objawy zespo³u suchego<br />
gard³a i chrypki, szczególnie nasilonej u palaczy papierosów.<br />
Kaszlesz – nie czekaj, spróbuj i oceñ.<br />
Syrop Alpenkraft nie posiada dzia³añ ubocznych i mo¿e byæ stosowany<br />
zarówno u doros³ych jak i u dzieci. Alpenkraft Herbal Syrup, 250 ml.<br />
Z tym kuponem<br />
w Aptece Pharmacy<br />
$9.99<br />
MIko³ajkowy kupon 10%<br />
Oczy, gard³o, w³osy, koœci<br />
zdrowsze s¹, gdy witamina A<br />
w nich goœci.<br />
Witamina B sprawi, ¿e bêdziesz bystry,<br />
zwinny, ¿wawy do nauki i zabawy!<br />
Witamina C na przeziêbienie<br />
i na lepsze ran gojenie.<br />
Zêby bêd¹ zdrowe, gdy witaminê D<br />
dostan¹ z Apteki<br />
- gdzie zdobêdziesz te¿ wszelkie nowiny<br />
które dla zdrowia niezbêdne s¹ witaminy.<br />
W aptece witamin mamy bez liku,<br />
a z okazji Œwi¹t proponujemy<br />
coœ za darmo w twoim koszyku.<br />
Witaminy firmy Nat-rul<br />
<br />
1000 ml - $19.99<br />
Ciœnieniomierz nadgarstkowy<br />
japoñskiej firmy<br />
MARKofFITNESS<br />
Model MF87<br />
$29.99<br />
Miko³ajkowy kupon 10%<br />
937 MANHATTAN AVE. BROOKLYN NY 11222<br />
TEL. 718-389-4544, FAX. 718-389-3313<br />
E-mail: Apteka937manhattan@yahoo.com<br />
Wszystkie ceny wa¿ne z tym og³oszeniem.<br />
Polski Dom Narodowy<br />
& Warsaw Concerts<br />
„Radujcie siê! Pan wielki narodów nadchodzi!”<br />
„Dziœ siê narodzi³ Chrystus Pan, Zbawiciel....”<br />
Kochani, Drodzy Przyjaciele!<br />
W blasku betlejemskiego ¿³óbka obejmujemy serdeczn¹ myœl¹<br />
i modlitw¹ wszystkich Rodaków oraz ¿yczymy, aby œwiat³o<br />
Chrystusa rozœwietla³o wszelkie mroki codziennoœci,<br />
a orêdzie mi³oœci i mi³osierdzia przekazane ludziom przez<br />
narodzenie Bo¿ego Syna, sta³o siê Ÿród³em odnowy ¿ycia<br />
w OjczyŸnie nad Wis³¹, Odr¹, Wart¹, a tak¿e nad Hudsonem<br />
i wszêdzie gdzie bij¹ polskie serca.<br />
Niech wiara w mi³oœæ Chrystusa bêdzie dla nas Ÿród³em<br />
prawdy, radoœci, pokoju i nieustannej nadziei.<br />
Weso³ych, b³ogos³awionych Œwi¹t.<br />
Katolicki Klub Dyskusyjny im. Jana Paw³a II w Nowym Jorku<br />
Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz wszelkiej pomyœlnoœci w Nowym<br />
2010 Roku ¿ycz¹ ca³ej Polonii<br />
POLSKI DOM NARODOWY<br />
& WARSAW CONCERTS<br />
Zarz¹d, Dyrekcja, Gospodarze i Pracownicy<br />
261-7 Driggs Avenue,<br />
Greenpoint, Brooklyn, NY<br />
Przy okazji zapraszamy na:<br />
WSPANIA£Y BAL SYLWESTROWY<br />
Czwartek, 31 grudnia 2010<br />
od godz, 20 wieczorem do 3 nad ranem<br />
Koktaile, pe³na kolacja, szmpan i elegancka zabawa<br />
Gra zespó³ “RELAX”<br />
oraz na WSPÓLNY OP£ATEK<br />
Niedziela, 10 stycznia 2009 o godz. 15:30<br />
Po³¹czony z KONCERTEM KOLÊD - Chór “ANGELUS”,<br />
dzieleniem siê op³atkiem, kolacj¹ i zabaw¹ taneczn¹.<br />
Informacje/ bilety:<br />
718-387-5252, 718-343-4077 i 718-389-1574
8 KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
ANIA TRAVEL AGENCY<br />
57-53 61st Street,<br />
Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645<br />
Weso³ych Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia<br />
i szczêœliwego<br />
Nowego Roku 2010<br />
naszym Klientom<br />
i Polonii<br />
EAGLE PHARMACY<br />
Apteka pod Or³em<br />
64-02 Flushing Ave., Maspeth, 11378<br />
Tel. (718) 416-1749, Fax (718) 416-1752<br />
W sprzeda¿y - zio³owa<br />
herbata na dolegliwoœci<br />
zwi¹zane z prostat¹<br />
PROSTATE<br />
EZEE FLOW TEA<br />
¯yczymy zdrowych i weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i<br />
szczêœliwego Nowego Roku naszym Klientom i ca³ej Polonii<br />
Zdrowych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz pomyœlnego Nowego 2010 Roku<br />
swoim Klientomi i Polonii ¿ycz¹<br />
– Zofia i Tadeusz Mitko<br />
z personelem apteki<br />
POLSKO-AMERYKAÑSKA APTEKA<br />
566 LEONARD STREET (PRZY NASSAU AVE.)<br />
BROOKLYN, NY 11222<br />
TEL. 718-389-1500<br />
Weso³ych Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia,<br />
du¿o zdrowia i sukcesów<br />
w Nowym 2010 Roku<br />
¿yczy swoim klientom oraz Polonii<br />
Pawe³ Janaszek z zespo³em pracowników<br />
European Advocacy Council LLC<br />
80 Maiden Lane, 14 Fl. #1404<br />
New York, NY 10038<br />
Tel. 212-385-6050, Fax 212-385-6052
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 9<br />
Weso³ych Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia<br />
Pracownikom,<br />
Klientom i ca³ej Polonii<br />
¿yczy<br />
Andrzej Jañczyk<br />
HAPPY END<br />
924 Manhattan Avenue, Greenpoint tel.718-383-9862<br />
Weso³ych i zdrowych<br />
Œwi¹t Bo¿ego<br />
Narodzenia<br />
oraz spe³nienia marzeñ<br />
w Nowym Roku 2010<br />
¿ycz¹ w³aœciciele<br />
z personelem<br />
Christina’s<br />
RESTAURANT<br />
Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz zdrowia i sukcesów w ¿yciu<br />
osobistym i pracy w 2010 roku<br />
swoim Konsumentom i ca³ej Polonii<br />
¿yczy w³aœcicielka<br />
Krystyna z personelem<br />
WENDY’S BAR<br />
123 Greenpoint Avenue, Brooklyn, NY 11222<br />
Radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz wszystkiego najlepszego<br />
w Nowym 2010 Roku bywalcom<br />
baru ¿yczy w³aœcicielka Wendys Bar<br />
Zapraszamy w Nowy Rok od 12:00 - 22:00<br />
853 Manhattan Ave, Brooklyn, NY 11222,<br />
tel (718) 383-4382
10 KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
WAWEL MEATS & DELI<br />
68-33 FRESH POND ROAD, RIDGEWOOD, N.Y. 11385<br />
Naszym Klientom z Ridgewood<br />
i okolic ¿yczymy wymarzonych<br />
prezentów, puszystego œniegu<br />
i pachn¹cej choinki<br />
w Œwiêta Bo¿ego Narodzenia,<br />
a w Nowym Roku<br />
- szczêœcia, zdrowia<br />
i wszelkiej pomyœlnoœci<br />
- Piotr i Anna Radek<br />
Oferujemy du¿y wybór polskich wêdlin i ciast. Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.<br />
Jezus malusieñki<br />
Le¿y wœród stajenki...<br />
KRAKUS<br />
Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz szczêœcia i pomyœlnoœci w Nowym Roku<br />
naszym Klientom i Polonii<br />
¿yczy w³aœciciel sklepu z pracownikami.<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.<br />
304 Ditmas Ave. Brooklyn (718) 853-8053<br />
MAZOWSZE DELI<br />
420 Church Ave. Brooklyn, NY 11218<br />
tel. 718.438.3887<br />
Naszym Klientom i Polonii<br />
¿yczymy piêknych i œnie¿nych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia,<br />
a w Nowym Roku 2010<br />
wszelkiej pomyœlnoœci<br />
w ¿yciu prywatnym i<br />
zawodowym.<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.<br />
GODZINY OTWARCIA SKLEPU: Pn. - Sob. 8 - 21; Niedziela 9 - 20<br />
BARTEK DELI<br />
DRIGGS MEAT MARKET<br />
160 DRIGGS AVE. BROOKLYN - TEL. 718-349-3602<br />
¯yczymy Naszym Klientom<br />
i Polonii piêknych i rodzinnych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
a w Nowym Roku - spe³nienia wszystkich marzeñ.<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy<br />
4610 New Utrecht Avenue<br />
Brooklyn, N.Y. 11219<br />
Tel. 718-851-9171<br />
Radosnych i zdrowych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz szczêœcia i pomyœlnoœci<br />
w Nowym Roku<br />
¿yczymy naszym wszystkim<br />
Klientom i Polonii<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
11<br />
Opowieœæ prawdziwa Micha³a Osiecimskiego<br />
Œwi¹teczny podarunek Hanki B.<br />
„Trójka” ju¿ od paru dni zapowiada³a, ¿e „krok po<br />
kroczku najpiêkniejsze w ca³ym roczku id¹ œwiêta”,<br />
wiêc kiedy jechaliœmy z wizyt¹ do Hanki Leœniczanki,<br />
byliœmy ju¿ na tyle os³uchani z t¹ piosenk¹, ¿e nie<br />
powinna przeszkadzaæ nam w rozmowie, jednak<br />
milczeliœmy. By³o bardzo ciemno i jeszcze bardziej<br />
d¿d¿yœcie. – Dobrze, ¿e chocia¿ radio przypomina, ¿e<br />
id¹ œwiêta, bo inaczej trudno by³oby siê zorientowaæ –<br />
powiedzia³a wreszcie moja przewodniczka. – No tak,<br />
drzewiej, panie, to przed œwiêtami tyle by³o œniegu, ¿e<br />
œwiêty Miko³aj zawsze móg³ posuwaæ saniami, a tu o,<br />
traktorem, panie, nie przejedzie – usi³owa³em<br />
nieporadnie podtrzymaæ rozmowê, jak¹ rozpoczê³a moja<br />
pasa¿erka po d³u¿szej i dosyæ krêpuj¹cej ciszy, w jakiej<br />
pokonywaliœmy nieznan¹ mi drogê do jeszcze bardziej<br />
nieznanego i - ze wzglêdu na okolicznoœci, „mrocznego”<br />
- celu naszej zaskakuj¹cej podró¿y.<br />
Kiedy parê dni wczeœniej przyjecha³em do G. w<br />
sprawach wa¿niejszych dla potrzeb gazety, w której<br />
pracowa³em, ni¿ moich w³asnych, zupe³nie<br />
przypadkowo us³ysza³em dawno zapomniane nazwisko<br />
kobiety, która bardzo dawno temu wywar³a na mnie<br />
niezapomniane wra¿enie. Hanka B. by³a wtedy gwiazd¹<br />
prowincjonalnego teatru w E. Nie pamiêtam, jak dosz³o<br />
do tego, ¿e zasiad³em kiedyœ na widowni tego teatru.<br />
Pamiêtam jednak, ¿e rezerwa, z jak¹ zacz¹³em<br />
przys³uchiwaæ siê p³yn¹cej z ma³ej sceny muzyce,<br />
szybko ust¹pi³a. Coraz bardziej wci¹ga³o mnie<br />
przedstawienie, którego g³ówn¹ bohaterk¹ by³a Hanka<br />
Ordonówna.<br />
Dzisiaj nie pamiêtam pozosta³ych szczegó³ów, ani<br />
aktorów tamtej inscenizacji, ale bez trudu potrafiê<br />
wywo³aæ z pamiêci g³os odtwórczyni g³ównej roli.<br />
Nigdy nie uwa¿a³em siê za znawcê muzyki, wiêc za<br />
jedyny probierz jej wartoœci przyjmujê intensywnoœæ<br />
przebiegaj¹cych po plecach ciarek. Niestety, rzadko, ale<br />
zdarza siê, ¿e pod wp³ywem dochodz¹cej mych uszu<br />
muzyki, nieruchomiejê, a po moich plecach przebiega<br />
wtedy wiêksze lub mniejsze stado mrówek. Dzieje siê<br />
tak najczêœciej podczas s³uchania muzyki na ¿ywo i<br />
gdyby przysz³o mi wyliczyæ chwile, kiedy takie<br />
wra¿enie podczas tego, czy tamtego koncertu<br />
wystêpowa³o, to nie mia³bym z tym wiêkszego k³opotu.<br />
Dlatego dobrze zapamiêta³em tak¿e dwie piosenki Edith<br />
Piaf, jakie rozentuzjazmowanej publicznoœci teatru w E.,<br />
zaœpiewa³a wtedy na bis, po zakoñczonym<br />
przedstawieniu, odtwórczyni g³ównej roli, m³oda i<br />
zupe³nie nieznana aktorka Hanka B.. By³em wówczas<br />
absolutnie pewien, ¿e us³yszê j¹ i o niej jeszcze wiele<br />
razy.<br />
Tak siê jednak nie sta³o. Od tamtego przedstawienia<br />
minê³o ju¿ ponad trzydzieœci lat, a mnie nigdy nie uda³o<br />
siê ju¿ wiêcej pos³uchaæ ani œpiewaj¹cej Hanki B., ani<br />
te¿ napotkaæ gdzieœ jak¹kolwiek wzmiankê o niej.<br />
Twierdzenie, ¿e ca³y czas, przez wszystkie te lata, nie<br />
myœla³em o nikim, tylko o artystce z teatru w E., by³oby<br />
rzecz jasna grubo przesadzone. Jednak, gdy podczas<br />
mi³ej pogawêdki w gronie paru osób w G. us³ysza³em o<br />
pewnej dziwnej kobiecie, zamieszkuj¹cej samotnie jakiœ<br />
nieprawdopodobny, zagubiony w lasach skansen i<br />
zajmuj¹cej siê zielarstwem oraz, co tu ukrywaæ,<br />
tajemniczymi praktykami, ju¿ samo to by³o<br />
wystarczaj¹cym powodem, ¿eby udaæ siê do jej leœnej<br />
samotni, ale gdy ktoœ wymieni³ imiê i nazwisko<br />
samotnicy, wiedzia³em, ¿e muszê tam pojechaæ i to<br />
najlepiej natychmiast.<br />
Niestety, ¿adna z poproszonych o to osób nie wyrazi³a<br />
chêci udania siê tam ze mn¹, wymawiaj¹c siê najczêœciej<br />
przedœwi¹tecznymi obowi¹zkami. Wszyscy, zgodnym<br />
chórem wybijali mi jednoczeœnie z g³owy podejmowanie<br />
straceñczej, w ich przekonaniu, próby dotarcia tam<br />
samemu i przestrzegali przed udaniem siê tam po<br />
ciemku, bo trafienie na uroczysko, nawet za dnia by³o<br />
wed³ug nich prawie niemo¿liwe. Widz¹c moj¹<br />
zawiedzion¹ minê, jedna z rozmówczyñ poradzi³a mi,<br />
¿ebym nazajutrz zwróci³ siê o pomoc do miejscowej<br />
aptekarki Marii K., o której wszyscy wiedzieli, ¿e jest<br />
zaprzyjaŸniona z pustelniczk¹ nosz¹c¹ imiê i nazwisko<br />
niezapomnianej dla mnie œpiewaczki i aktorki. – Tylko<br />
ona mo¿e panu pokazaæ drogê, jeœli zechce i uzna, ¿e<br />
warto bêdzie tam pana zaprowadziæ – powiedzia³a<br />
zapisuj¹c na karteczce numer telefonu. – A swoj¹ drog¹,<br />
by³abym bardzo zdziwiona - doda³a wrêczaj¹c mi kartkê<br />
- gdyby Hanka Leœniczanka, znana tak¿e jako zielarka,<br />
okaza³a siê t¹ sam¹ gwiazd¹ teatraln¹, której pan<br />
poszukuje.<br />
Maria K. by³a wyraŸnie zaskoczona i moim telefonem<br />
i proœb¹, z jak¹ siê do niej zwróci³em. – Zawsze chêtnie<br />
wybieram siê do Hanki – powiedzia³a z namys³em – ale,<br />
pan rozumie, jutro pracujê do 17-tej i tak bêdzie a¿ do<br />
œwi¹t, wiêc je¿eli mielibyœmy tam pojechaæ, to tylko<br />
jutro wieczorem. – Fantastycznie! – zawo³a³em do<br />
telefonu. – Zaraz, zaraz, nie tak nagle – zaczê³a mnie<br />
mitygowaæ z lekkim rozbawieniem w g³osie – najpierw,<br />
pozwoli pan, zadzwoniê do niej i zapytam, co myœli o<br />
takim niespodziewanym najeŸdzie. A poza tym, widzi<br />
pan, jaka jest w tej chwili pogoda Co bêdzie, jeœli do<br />
jutra siê nie poprawi – Nie takie trudnoœci siê<br />
pokonywa³o – powiedzia³em – a poza tym, gwarantujê,<br />
jutro bêdzie piêknie! – stara³em siê nadaæ g³osowi<br />
maksimum pewnoœci siebie. – Ryzykant z pana –<br />
zaœmia³a siê tym razem wyraŸniej, a ja pomyœla³em, ¿e<br />
ma mi³y g³os. Umówiliœmy siê na jutro o 17.15 ko³o<br />
apteki.<br />
Od rana nie mog³em sobie znaleŸæ miejsca, krêci³em<br />
siê po hotelowym pokoju, nie potrafi¹c siê skupiæ na<br />
jakiejœ lekturze. Spacerowanie po mieœcie nie wchodzi³o<br />
w rachubê: la³o bardziej ni¿ wczoraj, wiêc moje<br />
„gwarantujê!” wygl¹da³o teraz ¿a³oœnie. Pod aptekê<br />
uda³em siê o godzinê za wczeœnie i siedz¹c w<br />
samochodzie, obmyœla³em sposoby przekonywania<br />
mojej przewodniczki, ¿eby jednak nie poniecha³a<br />
zamiaru odwiedzenia przyjació³ki w lesie.<br />
Dziwne – mimo, ¿e z apteki o 17.15 wychodzi³o<br />
jednoczeœnie parê kobiet, nieomylnie rozpozna³em tê, na<br />
któr¹ czeka³em. – Pani Maria, prawda – zapyta³em<br />
podchodz¹c, a ona bez zdziwienia przytaknê³a. – Jednak<br />
jedziemy w tê s³otê – zapyta³a podaj¹c mi rêkê na<br />
powitanie. Jej okulary o mocnych szk³ach szybko<br />
pokrywa³y krople deszczu, wiêc poœpieszy³em siê z<br />
otwieraniem drzwi samochodu.<br />
– Proszê jechaæ prosto do ronda i zjechaæ w drug¹<br />
ulicê – powiedzia³a dosyæ stanowczym tonem, a póŸniej<br />
zamilk³a a¿ do momentu, kiedy zaczêliœmy rozmawiaæ o<br />
zupe³nie nie bo¿onarodzeniowej pogodzie.<br />
W zbyt d³ugich i lekko ¿enuj¹cych minutach ciszy,<br />
jakie przerywa³y nam mozolnie prowadzony dialog,<br />
zastanawia³em siê sk¹d u mnie to dziwne zak³opotanie.<br />
Wyci¹gaj¹c od Marii zdanie po zdaniu, dowiedzia³em<br />
siê, ¿e zna Hankê B. od czterech lat, kiedy ta<br />
przychodzi³a do apteki po morfinê dla ciê¿ko chorego<br />
mê¿a. Widzia³a wtedy w jej oczach tyle rozpaczy, ¿e nie<br />
mog³a jej nie zagadn¹æ. Zd¹¿y³a jeszcze poznaæ Jacka,<br />
który zmar³ dwa miesi¹ce póŸniej. Zdziwi³a siê, kiedy<br />
jej powiedzia³em o moim przypuszczeniu, co do<br />
artystycznej przesz³oœci Hanki B. – Nigdy nie s³ysza³am,<br />
¿eby œpiewa³a – powiedzia³a trochê jakby do siebie.<br />
Jazda po w¹skich dziurawych drogach by³aby ma³o<br />
wygodna nawet przy du¿o lepszej pogodzie. Musia³em<br />
mocno skupiaæ uwagê na kierowaniu. – Jak zauwa¿y pan<br />
krzy¿ po lewej stronie, proszê uwa¿aæ, bo bêdziemy<br />
skrêcaæ w leœn¹ drogê – powiedzia³a po kolejnej chwili<br />
milczenia. Wytê¿a³em wzrok, ¿eby nie przegapiæ krzy¿a<br />
i z rosn¹cym niepokojem myœla³em o trudach jazdy w<br />
lesie przy tak ograniczonej widocznoœci. – No i co<br />
Przegapi³ pan – powiedzia³a z jak¹œ tak¹<br />
wyrozumia³oœci¹ w g³osie. Przegapi³em.<br />
– Tutaj, niech pan skrêca – pokazywa³a palcem<br />
miejsce, w którym powinna zaczynaæ siê droga. Mia³a<br />
racjê. Jechaliœmy teraz leœn¹ drog¹ bardzo powoli, bo<br />
reflektory wy³ania³y z ciemnoœci krótkie odcinki a<br />
wycieraczki ledwie nad¹¿a³y z odgarnianiem lej¹cej siê<br />
na szybê gêstej, przyprawionej mg³¹ m¿awki.<br />
– Zaraz powinno byæ rozwidlenie, proszê skrêciæ w<br />
prawo. Post¹pi³em zgodnie ze wskazówk¹ przewodniczki.<br />
Lecz po paru metrach musia³em zatrzymaæ<br />
samochód, bo nie chcia³em ryzykowaæ wje¿d¿ania w<br />
grz¹sk¹ i wygl¹daj¹c¹ na g³êbok¹ ka³u¿ê.<br />
– Chyba jednak coœ pomyli³am – powiedzia³a Maria<br />
wpatruj¹c siê w mokr¹ ciemnoœæ przed nami – tu nie<br />
RAFA³ OLBIÑSKI<br />
powinno byæ takiego do³u. Muszê zadzwoniæ do Hanki –<br />
powiedzia³a naciskaj¹ guzik telefonu. - Co pan tutaj<br />
czuje – zapyta³a po dwóch zdaniach zamienionych<br />
przez telefon z przyjació³k¹. – Czujê b³oto –<br />
powiedzia³em bez zastanowienia. – B³oto – rzuci³a do<br />
s³uchawki i dalej s³ucha³a instrukcji. – Trzeba bêdzie siê<br />
wycofaæ, bo to jednak mia³o byæ nastêpne rozwidlenie a<br />
ta droga wiedzie nas prosto na bagna. Obejrza³em siê<br />
wstecz, lecz w ogóle nie widzia³em drogi, wiêc Maria<br />
musia³a wyjœæ z auta i œwiec¹c sobie latark¹<br />
wyprowadzi³a mnie z powrotem na w³aœciw¹ drogê.<br />
Zrobi³o mi siê przykro widz¹c jak zmok³a, gdy po tej<br />
krótkiej wêdrówce ponownie wsiad³a do samochodu. –<br />
Trudno – odpowiedzia³a, gdy b¹kn¹³em coœ na<br />
przeprosiny – to ja zab³¹dzi³am. Tylko Hania potrafi<br />
rozeznaæ siê w tym lesie po zapachach.<br />
W koñcu zobaczyliœmy œwiate³ko. To by³ dom Hanki<br />
B. Wjechaliœmy na podwórze, gdzie czeka³y na nas dwa<br />
psy przyjaŸnie powiewaj¹ce ogonami. W krótkiej chwili,<br />
jaka by³a potrzebna na przebiegniêcie z samochodu do<br />
wnêtrza domu w w¹t³ym œwietle lampy oœwietlaj¹cej<br />
podwórze zd¹¿y³em zauwa¿yæ stary wóz drabiniasty i<br />
dwa sporych rozmiarów ludowe „chrystuski” wyciosane<br />
z drewna. Od progu poczu³em mi³e ciep³o i woñ zió³.<br />
Panie przywita³y siê serdecznie, po kobiecemu.<br />
Natomiast ja zosta³em przywitany z uprzejm¹ rezerw¹.<br />
Zanim usiedliœmy przy stole nad fili¿ankami z kaw¹,<br />
obejrzeliœmy obszerny dom wype³niony drewnianymi<br />
ko³owrotkami, przêdzalniami, drewnianymi narzêdziami<br />
rolniczymi, prasami do wyciskania oleju oraz<br />
niezliczon¹ iloœci¹ przedmiotów, które dawno ju¿<br />
straci³y swoj¹ funkcjonalnoœæ i sta³y siê muzealnymi<br />
eksponatami. To by³o dobrze zorganizowane muzeum<br />
kultury wiejskiej.<br />
W czasie zwiedzania ukradkiem przygl¹da³em siê<br />
kustoszce tego muzeum, chc¹c jak najszybciej dostrzec<br />
w niej ekscytuj¹c¹ niegdyœ swym g³osem artystkê teatru<br />
w E. Widz¹c zmêczon¹ twarz z wyraŸnymi œladami<br />
ciê¿kich przejœæ, nabiera³em nawet pewnoœci, ¿e mam<br />
do czynienia z zupe³nie inn¹ Hank¹ B. Dopiero przy<br />
stole, podczas opowieœci o tym, jak razem z Jackiem<br />
urz¹dzali przez lata to swoje miejsce na ziemi, jak siê tu<br />
sob¹ cieszyli ka¿dego dnia i nocy, jak pisali dla siebie<br />
nawzajem wiersze o sobie samych i swojej mi³oœci, jak<br />
zbierali zio³a i uczyli siê ich stosowania, jak podgl¹dali<br />
przyrodê i jak znali niemal ka¿de drzewo w otaczaj¹cym<br />
ich lesie, zacz¹³em wychwytywaæ z pamiêci drobne<br />
szczegó³y jej dawnej urody. Gdy opowiadaj¹c, coraz<br />
bardziej zanurza³a siê w swoje wspomnienia, jej g³os<br />
nabiera³ cieplejszej barwy, twarz ³agodnia³a<br />
i wyg³adza³a siê.<br />
24
12<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Zmarnowana dekada<br />
W nadchodz¹ce œwiêta Ameryka nie jest w œwi¹tecznym nastroju. Za<br />
nieco ponad tydzieñ skoñczy siê nie tylko rok 2009 ale tak¿e pierwsza<br />
dekada 21 wieku, kiedy Stany Zjednoczone spad³y ze szczytu samozadowolenia<br />
i potêgi w otch³añ zw¹tpienia w sw¹ misjê historyczn¹.<br />
Okres ten zacz¹³ siê atakiem terrorystycznym<br />
na finansowe centrum œwiata i koñczy<br />
g³êbok¹ recesj¹, wywo³an¹ przez chciwców<br />
z Wall Street i g³upców z Waszyngtonu.<br />
Gdyby ¿ycie by³o sprawiedliwe, wtedy kolejnoœæ<br />
wydarzeñ by³aby odwrotna – najpierw<br />
grabie¿ w wykonaniu wielkich finansistów<br />
a zamach dopiero potem…<br />
Ledwo pêk³a bañka gie³dowa „dot.com”<br />
na pocz¹tku dekady, ówczesny prezes Rezerwy<br />
Federalnej Alan Greenspan nadmucha³<br />
now¹ bañkê z³ych kredytów hipotecznych.<br />
Trzyma³ za nisko stopy procentowe,<br />
¿eby z³agodziæ skutki bañki poprzedniej. A<br />
teraz dekada koñczy siê nadmuchiwaniem<br />
bañki obligacji rz¹dowych przez kolosalne<br />
po¿yczki rz¹dowe, ¿eby z³agodziæ skutki –<br />
tak, zgadliœcie – poprzedniej bañki kredytów<br />
hipotecznych. Co prawda oficjalne doniesienia<br />
o koñcu recesji maj¹ pokrycie w odrobieniu<br />
strat akcji na gie³dzie, ale bezrobocie<br />
przekroczy³o 10 procent. Kilka milionów ludzi<br />
straci³o nie tylko pracê, lecz tak¿e swoje<br />
domy.<br />
Bezrobocie jest skutkiem czegoœ wiêcej,<br />
ni¿ kryzys finansowy. To g³êbsze zjawisko.<br />
Stany Zjednoczone, kiedyœ motor przemys³owy<br />
œwiata, przestaj¹ produkowaæ przedmioty.<br />
Upadek przemys³owy zacz¹³ siê na<br />
pocz¹tku prezydentury Ronalda Reagana.<br />
Korporacje gwa³townie wtedy zmniejszy³y<br />
wydatki na inwestycje. Pieni¹dze posz³y na<br />
dywidendy akcjonariuszy, ponad miarê<br />
wzbogacaj¹c bogatych. Od koñca II wojny<br />
œwiatowej do pocz¹tku Reagana na dywidendy<br />
sz³o 23 procent zysków korporacji.<br />
Od roku 1980 do dzisiaj na dywidendy idzie<br />
46 procent zysków. Kraj Forda, Edisona,<br />
braci Wright przestaje byæ potêg¹ przemys³ow¹.<br />
A sta³ siê jak¹ Finansow¹. Miêdzy<br />
rokiem 1989 a 2007 przewaga zarobków w<br />
finansach na osobê wzros³a z 11 tysiêcy dolarów<br />
rocznie do 40 tysiêcy – wobec pracowników<br />
poza tym sektorem.<br />
Bankowcy twierdz¹, ¿e jest to s³uszne, bo<br />
stworzyli wiele nowych produktów finansowych.<br />
Tymczasem by³y prezes Rezerwy Federalnej<br />
Paul Volcker powiedzia³, ¿e nie ma<br />
dowodów, aby ogromna iloœæ tych nowych<br />
produktów mia³a widoczny wp³yw na produktywnoœæ.<br />
„Co widaæ to fakt, ¿e gospodarka<br />
bardzo ³adnie ros³a w latach 1950 i 1960<br />
bez tych innowacji”.<br />
Amerykañska elita gospodarcza nies³ychanie<br />
wzbogaci³a siê na rozroœcie sektora<br />
finansów i globalizacji. Ale te same zjawiska<br />
spowodowa³y stagnacjê lub spadek<br />
zasobnoœci ogromnej wiêkszoœci przeciêtnych<br />
Amerykanów. To odbija siê tak¿e w<br />
pogl¹dach Amerykanów na si³ê Ameryki.<br />
Co cztery lata dwie zacne instytucje Pew<br />
Research Centre i Council of Foreign Relations<br />
przeprowadzaj¹ badania ankietowe na<br />
temat. „Miejsca Ameryki w œwiecie”. W tym<br />
roku przepytano 2000 osób z szerokiej publicznoœci<br />
i 642 cz³onków CFR. Okaza³o siê,<br />
¿e ponad po³owa zwyk³ych Amerykanów<br />
s¹dzi, ¿e g³ówne zagro¿enie dla USA stanowi¹<br />
dzisiaj Chiny. Ale tak myœli tylko jedna<br />
pi¹ta cz³onków CFR, a wiêc znawców spraw<br />
zagranicznych, którzy s¹ lepiej zorientowani.<br />
Amerykanie stali siê takimi pesymistami,<br />
¿e zaczynaj¹ postrzegaæ rzeczywistoœæ w<br />
znacznie ciemniejszych barwach. Prawie po-<br />
³owa zwyk³ych obywateli uwa¿a, ¿e to Chiny<br />
s¹ pierwsz¹ potêg¹ gospodarcz¹ œwiata, a<br />
nie USA. Tymczasem gospodarka amerykañska<br />
jest dwa razy wiêksza od chiñskiej.<br />
85 procent obywateli s¹dzi, ¿e ochrona<br />
miejsc pracy powinna byæ g³ównym celem<br />
polityki zagranicznej Waszyngtonu. Jednak<br />
tego zdania jest tylko 21 procent cz³onków<br />
CFR, czyli ekspertów od polityki miêdzynarodowej.<br />
Eksperci s¹ utrzymywani bezpoœrednio<br />
lub poœrednio przy pomocy grantów<br />
przez wielkie korporacje i rz¹d. Punkt widzenia<br />
zale¿y od punktu siedzenia, a pogl¹dy<br />
od Ÿród³a pokarmu.<br />
Spadek nastrojów wywo³a³ tak¿e chêæ<br />
wycofania siê ze œwiata. Po raz pierwszy od<br />
40 lat wiêkszoœæ opinii publicznej twierdzi,<br />
¿e Stany Zjednoczone powinny „pilnowaæ<br />
swego nosa i pozwoliæ innym krajom dbaæ o<br />
siebie same”. Takiego zdania by³o tylko 30<br />
procent w grudniu 2002 roku, czyli kilka<br />
miesiêcy po zamachach na World Trade<br />
ADAM NIKLEWICZ<br />
Center. Wtedy by³o w modzie niesienie wolnoœci<br />
i demokracji do mniej szczêœliwych<br />
zak¹tków ca³ego œwiata. Teraz tylko 10 procent<br />
ekspertów s¹dzi, ¿e g³ównym celem<br />
amerykañskiej polityki zagranicznej powinna<br />
byæ promocja demokracji. Z kolei obrona<br />
praw cz³owieka straci³a dwukrotnie na poparciu.<br />
Najbardziej aktualny w tych sprawach jest<br />
Afganistan. Mniej ni¿ po³owa opinii publicznej<br />
i jeszcze mniej ekspertów uwa¿a, ¿e kraj<br />
da siê obroniæ przed talibami. Po³owa ekspertów,<br />
ale tylko jedna trzecia opinii publicznej,<br />
popiera zwiêkszanie liczby ¿o³nierzy<br />
walcz¹cych o ten cel, gdy w³aœnie prezydent<br />
wysy³a tam dodatkowo 30 tysiêcy wojska.<br />
Amerykanie wol¹, ¿eby Ameryka teraz liza³a<br />
swoje rany. Œwiat mo¿e poczekaæ.<br />
Adam Sawicki<br />
Ciemne chmury nad PO<br />
Z Platform¹ Obywatelsk¹ wi¹¿e siê ostatnio tyle niepomyœlnych<br />
wydarzeñ, ¿e mo¿na wrêcz mówiæ o prawie serii. Afera hazardowa,<br />
mêtne próby sprzeda¿y stoczni w Szczecinie i Gdyni, domniemana<br />
afera paliwowa, niejasna polityka minister zdrowia Ewy Kopacz w<br />
sprawie zakupu szczepionek przeciwko œwiñskiej grypie,<br />
dramatyczne sytuacje w jej resorcie, demonstracje policjantów,<br />
demonstracje stoczniowców... D³ugo mo¿na by wymieniaæ.<br />
Krzysztof Piesiewicz<br />
Jakby tego by³o ma³o, co kilka dni wybuchaj¹<br />
nowe skandale zwi¹zane z politykami tej partii.<br />
Ostatnio obiektem szczególnego zainteresowania<br />
sta³ siê Krzysztof Piesiewicz, któremu<br />
prokuratura zamierza postawiæ zarzut posiadania<br />
narkotyków oraz nak³aniania do tego innych<br />
osób. Ten ceniony scenarzysta filmowy, wspó³twórca<br />
filmów Krzysztofa Kieœlowskiego, a<br />
tak¿e senator, ciesz¹cy siê niema³ym szacunkiem,<br />
pad³ ofiar¹ szanta¿ystów, którzy pokazali<br />
film maj¹cy na celu skompromitowanie go. Widaæ<br />
na nim senatora przebranego w damsk¹ sukienkê<br />
i za¿ywaj¹cego bia³y proszek, przypominaj¹cy<br />
kokainê. W obawie przed skandalem,<br />
Piesiewicz zap³aci³ tym¿e szanta¿ystom pó³ miliona<br />
z³otych, ale wkrótce ponowili oni swoje finansowe<br />
¿¹dania. Wtedy senator zg³osi³ sprawê<br />
policji, zawieszaj¹c jednoczeœnie swoje cz³onkostwo<br />
w PO i prosz¹c o uchylenie mu immunitetu<br />
senatora. Policja zatrzyma³a wskazanych<br />
przez niego szanta¿ystów, którzy z kolei oskar-<br />
¿yli go o posiadanie kokainy. Sam Piesiewicz<br />
utrzymuje, ¿e nie wie jak to siê sta³o, ¿e zosta³<br />
przebrany za kobietê i ¿e nie za¿ywa³ narkotyku,<br />
tylko sproszkowane lekarstwo. Istnieje domniemanie,<br />
¿e ktoœ poda³ mu celowo tzw. pigu³kê<br />
gwa³tu, po której senator straci³ panowanie<br />
nad sob¹. Sprawa jest na tyle dziwna, ¿e nawet<br />
najwiêksi wrogowie PO powstrzymali siê<br />
od mia¿d¿¹cych komentarzy, byæ mo¿e ze<br />
wzglêdu na twórczy dorobek Piesiewicza i z<br />
szacunku dla jego osoby. Z najostrzejsz¹ reakcj¹<br />
wyst¹pi³ pose³ PO Janusz Palikot i sam Donald<br />
Tusk, stwierdzaj¹c, i¿ w³aœciwie nie widzi<br />
usprawiedliwienia dla Piesiewicza i nie widzi<br />
przyczyn, dla których mia³by on byæ inaczej<br />
traktowanyni¿ inni.<br />
Ledwo premier skwitowa³ tê sprawê, a ju¿<br />
na horyzoncie pojawi³ siê kolejny problem personalny<br />
Platformy. Tym razem chodzi o eurodeputowanego<br />
z tej partii - Krzysztofa Liska,<br />
któremu prokuratura zamierza postawiæ zarzuty<br />
dotycz¹ce jego dzia³alnoœci gospodarczej. Konkretnie<br />
chodzi o firmê turystyczn¹ Usit Campus<br />
Polska. Lisek prowadzi³ j¹ w latach 2002-2005.<br />
Ponad rok po jego odejœciu nowe w³adze z³o¿y-<br />
³y w s¹dzie wniosek o upad³oœæ. Prokuratura w<br />
Koszalinie wys³a³a ju¿ do Parlamentu Europejskiego<br />
wniosek o uchylenie Liskowi immunitetu.<br />
Sam Lisek stwierdzi³ w rozmowie z tygodnikiem<br />
„Wprost”, ¿e nie ma sobie nic do zarzucenia,<br />
bo akurat on i inni cz³onkowie zarz¹du<br />
wspomnianej firmy uczynili wszystko, by j¹<br />
uratowaæ przed upadkiem w okresie, kiedy panowa³y<br />
niekorzystne warunki dla bran¿y turystycznej.<br />
Jeœli, ktoœ myœli, ¿e to ju¿ koniec k³opotów<br />
PO z jej politykami, to siê myli. Po drodze wyp³ynê³a<br />
jeszcze sprawa S³awomira Neumanna,<br />
który wnioskowa³ o wykluczenie z komisji hazardowej<br />
Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermana<br />
a sam nie powinien w niej zasiadaæ, bo<br />
bêd¹c dyrektorem oddzia³u zagranicznego banku,<br />
by³ jednoczeœnie jako pose³ g³ównym inicjatorem<br />
ustawy utrudniaj¹cej ¿ycie kasom<br />
oszczêdnoœciowo-kredytowym. Po drodze te¿<br />
wyp³ynê³y nowe szczegó³y potwierdzaj¹ce podejrzenia,<br />
¿e Adam Szejnfeld, niedawny wiceminister<br />
gospodarki, jest jednak uwik³any w<br />
aferê hazardow¹. A¿ strach pomyœleæ, co jeszcze<br />
wyp³ynie po drodze w ci¹gu najbli¿szych<br />
tygodni...<br />
W tej sytuacji PO powinna jak najszybciej<br />
wyjaœniaæ zarzuty dotycz¹ce jej cz³onków i<br />
oczyszczaæ swoje imiê. Tymczasem wszystko<br />
pozostaje w sferze podejrzeñ i domniemywañ,<br />
albowiem nic nie jest wyjaœnione. Patrz¹c na<br />
dotychczasow¹ pracê sejmowej komisji do<br />
spraw afery hazardowej, mo¿na odnieœæ wra¿enie,<br />
i¿ zasiadaj¹cy w niej przedstawiciele Platformy<br />
robi¹ wszystko, by rozmydliæ sprawê a<br />
przynajmniej przesun¹æ w czasie przes³uchanie<br />
jej polityków – Miros³awa Drzewieckiego, Zbigniewa<br />
Chlebowskiego i Grzegorza Schetyny.<br />
Usuniêcie z tej¿e komisji przestawicieli PiS –<br />
Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermana zrodzi-<br />
³o daleko id¹ce podejrzenia nawet wœród zagorza³ych<br />
zwolenników PO. Premier Tusk skrytykowa³<br />
ten fakt dopiero po kilku dniach, kiedy<br />
by³ ju¿ dostatecznie przekonany, ¿e opinia spo-<br />
³eczna jest przeciwna temu krokowi. Nie wystawia<br />
mu to najlepszego œwiadectwa. Prawdopodobnie<br />
pod wp³ywem tej¿e opinii Kempa i<br />
Wasserman wróc¹ do komisji, po wczeœniejszym<br />
z³o¿eniu zeznañ w charakterze œwiadków.<br />
Platforma zapowiedzia³a te¿ przes³uchanie w<br />
pierwszej kolejnoœci trzech wspomnianych polityków,<br />
przesuwaj¹c na póŸniej przes³uchanie<br />
Przemys³awa Gosiewskiego i innych œwiadków<br />
z PiS. Te zmienne strategie rodz¹ niestety uzasadnione<br />
podejrzenia, ¿e w sprawie afery hazardowej<br />
Platforma Obywatelska nie gra czysto.<br />
Jeœli jej przedstawiciele nie wezm¹ siê teraz<br />
ostro i uczciwie za ustalenie faktów, Platforma<br />
mo¿e straciæ do reszty dobre imiê. Dalsze jej<br />
manipulacje mog¹ mieæ nieodwracalne skutki.<br />
Eryk Promieñski
Kartki z przemijania<br />
Czasem myœlê, ¿e dobrze, i¿<br />
mnie w Polsce nie ma, bo<br />
pobi³bym tam co niektórych<br />
rodaków. W pierwszej<br />
kolejnoœci oberwaliby zwolennicy<br />
genera³a Jaruzelskiego,<br />
twierdz¹cy uparcie, ¿e jest on<br />
bohaterem, choæ ju¿ od ponad<br />
roku wiadomo, ¿e by³ zwyk³ym<br />
zdrajc¹. Od dwóch lat te¿<br />
wiadomo, ¿e jako m³ody oficer<br />
wys³ugiwa³ siê Moskalom,<br />
donosz¹c na tych swoich kolegów,<br />
którzy nie byli gorliwymi<br />
ANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI marksistami. PóŸniej sta³ siê<br />
agentem, zarejestrowanym pod<br />
pseudonimem „Wolski” a<br />
jeszcze póŸniej, w marcu 1968 roku, przyczyni³ siê do<br />
zd³awienia rewolty studenckiej. Miar¹ jego „bohaterstwa”<br />
jest tak¿e udzia³ we wkroczeniu wojsk Uk³adu<br />
Warszawskiego do Czechos³owacji, walcz¹cej w tym¿e<br />
1968 roku o choæby czêœciowe wyzwolenie siê z jarzma<br />
sowieckiego. Pohañbi³ tym samym imiê ¿o³nierza<br />
polskiego i ca³ego narodu. W latach nastêpnych pokornie<br />
wykonywa³ dyrektywy Moskwy, a¿eby w koñcu zd³awiæ<br />
Solidarnoœæ, przez wprowadzenie stanu wojennego. Dziœ<br />
ju¿ wiadomo, i¿ dokona³ tego, wiedz¹c, ¿e sowieci nie<br />
wejd¹. I jakby tego by³o ma³o, sam ich prosi³ o pomoc.<br />
Ufam w tej mierze historykowi IPN – Antoniemu<br />
Dudkowi, który w swej najnowszej ksi¹¿ce pokaza³<br />
czarno na bia³ym jak by³o. Nie ma powodu uwa¿aæ, ¿e<br />
zaprzyjaŸnieni z Jaruzelskim sowieci spreparowali<br />
kompromituj¹ce go materia³y.<br />
Poza Jaruzelskim i jego zwolennikami, pobi³bym te¿<br />
tych komunistycznych sukinsynów, którzy wydawali<br />
wyroki na ¿o³nierzy polskiego podziemia i tych, którzy w<br />
latach póŸniejszych gnêbili opozycjê, a dzisiaj udaj¹, ¿e<br />
siê nic nie sta³o. Nie mogê poj¹æ, ¿e nie maj¹ ¿adnych<br />
wyrzutów sumienia. Jaruzelski przeprasza czasem<br />
pó³gêbkiem rodziny tych, którzy zginêli w stanie wojennym,<br />
ale za to, co robi³ wczeœniej, nie przeprasza nigdy.<br />
Nie okazuj¹ równie¿ ¿adnych wyrzutów sumienia i ci,<br />
którzy maj¹ krew na rêkach. Nie okazuj¹ ich te¿ aparatczycy,<br />
których postawa, czy wrêcz bezpoœrednia dzia³alnoœæ<br />
umo¿liwia³a zbrodnie przeciw narodowi. Swoj¹<br />
drog¹ IPN, zbyt ma³o siê nimi zajmuje. Udowodnienie<br />
agentury Wa³êsie, czy Kwaœniewskiemu, owszem, jest<br />
bardzo wa¿ne i nale¿y to robiæ o ile by³o to prawd¹, ale w<br />
pierwszej kolejnoœci trzeba wymierzyæ sprawiedliwoœæ<br />
tym, którzy maj¹ rêce splamione krwi¹. A dotyczy to, nie<br />
tylko tych, którzy dzia³ali w latach stalinowskich, ale<br />
tak¿e i tych, którzy mordowali cz³onków opozycji w<br />
latach siedemdziesi¹tych i póŸniej. Odnoszê wra¿enie, ¿e<br />
IPN o nich zapomnia³.<br />
*<br />
Wysoko ceniê dotychczasow¹ pracê IPN, ale jestem<br />
zwolennikiem jego ca³kowitego odpolitycznienia. Nie<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
mo¿e byæ tak, ¿e przy kolejnej publikacji dotycz¹cych<br />
polityków doby obecnej, czytelnik zastanawia siê, czy nie<br />
powsta³a ona jako akt zemsty lub w ramach walki z wrog¹<br />
parti¹. Ksi¹¿ki wydawane przez IPN nie mog¹ budziæ<br />
najmniejszych nawet podejrzeñ. Jeœli ju¿ dojdzie do<br />
wyrugowania przedstawicieli PiS-u z zarz¹du IPN, trzeba<br />
pilnie baczyæ, by na ich miejsce nie weszli przedstawiciele<br />
PO ani ¿adnej innej partii. Powo³ywanie do tego¿ zarz¹du<br />
wy³¹cznie historyków wskazanych przez uczelnie uwa¿am<br />
za rozwi¹zanie lepsze od obecnego. Dobrze chocia¿, ¿e<br />
Najwy¿sza Izba Kontroli mierzy ostatnio jednakow¹ miar¹<br />
b³êdy pope³niane przez dotychczasowe rz¹dy. Szkoda<br />
tylko, ¿e za ka¿dym razem te rz¹dy okazuj¹ siê jednakowo<br />
nieudolne. Generalnie mo¿na powiedzieæ, ¿e wiêkszym<br />
problemem jest owa nieudolnoœæ ni¿ opcja polityczna.<br />
*<br />
Nie lubiê ostentacyjnego patriotyzmu. Kiedy mam z nim<br />
do czynienia, przypomina mi siê niezmiennie fragment<br />
znanego wiersza Kasprowicza – „rzadko na moich<br />
wargach goœci najdro¿sze s³owo – ojczyzna”, choæ<br />
wiadomo, ¿e poeta ten by³ patriot¹ wrêcz wzorcowym.<br />
Nie ukrywam, ¿e mam ju¿ przesyt ró¿nych narodowych<br />
szopek, procesji, akademii, parad, defilad itp. Nic trwa³ego<br />
z nich nie wynika. Mêczy mnie te¿ nasze nieustanne<br />
grzebanie siê w narodowej martyrologii, by pokazaæ<br />
jakimi to byliœmy mêczennikami. Owszem byliœmy, ale<br />
przecie¿ to nie jedyna nasza wartoœæ. Wolê cich¹ i wytrwa³¹<br />
pracê dla Polski, bez fanfar, hymnów i reflektorów.<br />
Zamiast defilad, wola³bym wystawê pokazuj¹c¹ dorobek<br />
polskiej myœli technicznej, architektonicznej i artystycznej.<br />
Przygnêbia mnie równie¿ smutek wiej¹cy z uroczystoœci<br />
rocznicowych i spotkañ o charakterze patriotycznym.<br />
Spowija je aura podnios³a i jednoczeœnie ponura.<br />
Niekiedy mam wrêcz wra¿enie, ¿e ojczyzna jest nadal w<br />
niewoli a my wci¹¿ na barykadach. A tak chcia³oby siê<br />
us³yszeæ jakiœ jasny wiersz o wolnej Polsce, zaœpiewaæ<br />
jak¹œ radosn¹ pieœñ o niej. Ale gdzie tam, wszystko<br />
odbywa siê w tonacji „Bo¿e coœ Polskê”.<br />
*<br />
Niepokoi mnie te¿ przesadne akcentowanie w naszej<br />
historii tragedii przegranych powstañ, przy jednoczesnym<br />
niedocenianiu tego, co by³o sukcesem. Mo¿e to wyrabiaæ<br />
w m³odych pokoleniach poczucie, ¿e rz¹dzi nami jakieœ<br />
fatum i powodowaæ niewiarê we w³asne si³y. Mówmy<br />
wiêcej o Konstytucji 3 Maja, o dobrze poprowadzonym<br />
Powstaniu Wielkopolskim, prê¿nie rozwijaj¹cej siê Polsce<br />
miêdzywojennej, o wyrafinowaniu jej kultury, mówmy te¿<br />
o szansach, jakie przed nami stoj¹ dzisiaj. Niech¿e ta<br />
nowa Polska bêdzie – mimo wszystko – powodem do<br />
dumy i radoœci. Wszak w niema³ym stopniu sami j¹ sobie<br />
wywalczyliœmy.<br />
13<br />
*<br />
Nie lubiê równie¿ ostentacyjnego katolicyzmu. Tego<br />
naszego pokazywania, ¿e „tylko pod krzy¿em, tylko pod<br />
tym znakiem Polska jest Polsk¹, a Polak Polakiem”. Nie<br />
po drodze mi jednak z zawodowymi antykleryka³ami i<br />
wojuj¹cymi ateistami. Nie po drodze mi równie¿ z tymi<br />
gremiami, które próbuj¹ katolicyzm pomniejszyæ, oœmieszyæ<br />
i obarczyæ win¹ za czyny niepope³nione. Odrywanie<br />
Europy od jej chrzeœcijañskich korzeni uwa¿am za<br />
kompletne nieporozumienie.<br />
*<br />
„Ksi¹¿ka – nierozdzielny towarzysz, przyjaciel bez<br />
interesu, domownik bez naprzykrzenia” – taki napis<br />
znalaz³em na korytarzu w Liceum Ogólnokszta³c¹cym im.<br />
K.I. Ga³czyñskiego w Otwocku. Bardzo mnie on uj¹³, bo<br />
ma³o kto zna te s³owa biskupa Ignacego Krasickiego,<br />
którego myœl wielce sobie ceniê. Ceni³em j¹ ju¿ wtedy,<br />
kiedy uczy³em siê w tej szkole. „Satyrê na króla” i<br />
„Pijañstwo” umia³em wtedy na pamiêæ. Na pamiêæ<br />
umia³em te¿ sporo innych wierszy, których siê w murach<br />
tego liceum nauczy³em, nie wy³¹czaj¹c utworów<br />
Puszkina, Lermontowa, B³oka, Jesienina i Majakowskiego.<br />
Niestety dziœ ju¿ ¿adnego z nich nie jestem w<br />
stanie wyrecytowaæ. Pamiêæ jednak trzeba æwiczyæ.<br />
*<br />
Z ostatniego pobytu w Otwocku zosta³ mi w pamiêci<br />
olbrzymi drewniany budynek dawnego sanatorium<br />
przeciwgruŸliczego, po³o¿ony w du¿ym i gêstym parku,<br />
dziœ ju¿ kompletnie zapuszczonym. Jest to ponoæ najwiêksza<br />
drewniana budowla w Europie. Zbudowano j¹ w<br />
stylu œwidermajer. Wielkie werandy pozwala³y rozkoszowaæ<br />
siê tutejszym powietrzem. Po wojnie mieœci³o siê tu<br />
liceum pielêgniarskie. Teraz budynek czeka od lat na<br />
nowego gospodarza. Niestety nikt nie chce go kupiæ. Ot,<br />
znak nowych czasów.<br />
*<br />
Obejrza³em nowy rosyjski film o Sergiuszu Jesieninie.<br />
Fina³owa scena, kiedy dusz¹ go szalem funkcjonariusze<br />
NKWD jest nie do zapomnienia. Ujêcie osoby Jesienina<br />
naiwne, wedle receptury: trochê odbr¹zowiæ, ale<br />
generalnie uheroizowaæ. Podobnie ujêty jest tam<br />
Majakowski. Niemniej wzruszaj¹ce jest przekonanie, ¿e<br />
poeta jest pomazañcem bo¿ym i musi mieæ piêkn¹ duszê.<br />
Skorupa mo¿e byæ brzydka, uczynki te¿ brzydkie, ale<br />
dusza jest nieskalana. Graj¹ w niej zawsze najczystsze<br />
emocje.<br />
*<br />
Irytuj¹ mnie w sklepach kolêdy nadawane przez g³oœniki.<br />
Uwa¿am, ¿e to profanacja.<br />
*<br />
W tym roku przed Bo¿ym Narodzeniem na ulicach widzê<br />
mniej œwi¹tecznych ozdób ni¿ w poprzednich latach.<br />
Mniej jest te¿ choinek w sprzeda¿y. Kryzys zatem i tak siê<br />
objawia.<br />
***<br />
Pani Dorota Kwiatkowska przys³a³a mi piêkne ¿yczenia<br />
œwi¹teczne, wraz z czterolistn¹ koniczynk¹ oprawion¹ w<br />
wytworn¹ drewnian¹ ramkê. Koniczynka ta ma zast¹piæ<br />
tê, która mi siê wykruszy³a w Polsce. Pisa³em o niej w<br />
„Kartkach” przed paroma tygodniami. Bardzo jestem<br />
wdziêczny za ten oryginalny prezent. Ustawi³em go na<br />
szafce pod portretem Mickiewicza, który lubi³ takie<br />
symbole. Mo¿e ta koniczynka rzeczywiœcie przyniesie mi<br />
szczêœcie.<br />
Anna Walentynowicz otrzyma³a nagrodê im. Paw³a W³odkowica<br />
Uhonorowana matka chrzestna „Solidarnoœci”<br />
Jedna z najwybitniejszych dzia³aczek przedsierpniowej<br />
opozycji w Gdañsku, popularnie zwana matk¹ chrzestn¹<br />
“Solidarnoœci”, obchodz¹ca niedawno 80. rocznicê urodzin<br />
Anna Walentynowicz otrzyma³a ustanowion¹ i przyznawan¹<br />
przez Rzecznika Praw Obywatelskich doktora Janusza<br />
Kochanowskiego doroczn¹ nagrodê im. Paw³a W³odkowica.<br />
Honoruje on ni¹ tych, którzy maj¹ odwagê wystêpowaæ w<br />
obronie podstawowych wartoœci i prawd, nawet wbrew zdaniu<br />
oraz pogl¹dom wiêkszoœci.<br />
Wrêczaj¹c jej nagrodê, dr Kochanowski zaznaczy³, ¿e nadal<br />
pozostaje ona symbolem oporu nie tylko wobec komunizmu,<br />
ale tak¿e wszelkich niesprawiedliwoœci spo³ecznych, które<br />
równie¿ dzisiaj wykluczaj¹ rzesze Polaków poza nawias<br />
spo³eczny. Wjej losach “streszcza siê najboleœniejsza czêœæ<br />
XX-wiecznej historii Polski: ciê¿ka praca i poœwiêcenie dla<br />
innych, historyczne miejsce w ogólnokrajowym ruchu<br />
antykomunistycznym”.<br />
Rzecznik Praw Obywatelskich przypomnia³, ¿e to<br />
zwolnienie z pracy w Stoczni Gdañskiej niepokornej<br />
suwnicowej przyczyni³o siê do rozpoczêcia strajku tam¿e 14<br />
sierpnia 1980 roku. Jego efektem by³o powstanie Niezale¿nego<br />
Samorz¹dnego Zwi¹zku Zawodowego “Solidarnoœæ”.<br />
Walentynowicz zosta³a cz³onkini¹ Miêdzyzak³adowego<br />
Komitetu Strajkowego, a odesz³a ze zwi¹zku w latach 80.,<br />
oskar¿aj¹c Lecha Wa³êsê o wspó³pracê ze S³u¿b¹<br />
Bezpieczeñstwa.<br />
Trzy lata temu Gdañski Oddzia³ Instytutu Pamiêci<br />
Narodowej ujawni³, ¿e inwigilowa³o j¹ ponad 100<br />
funkcjonariuszy i tajnych wspó³pracowników SB. W stanie<br />
wojennym by³ przygotowywany przynajmniej jeden zamach<br />
na jej ¿ycie (poprzez próbê otrucia w Radomiu). Razem z<br />
Joann¹ i Andrzejem Gwiazdami oraz Krzysztofem<br />
Wyszkowskim od dawna pozostaje w konflikcie z Lechem<br />
Wa³ês¹, który nie szczêdzi jej - z wzajemnoœci¹ - ostrych s³ów.<br />
Nagroda im. Paw³a W³odkowica jest wrêczana przez RPO<br />
na Zamku Królewskim w Warszawie w dniu uchwalenia<br />
Powszechnej Deklaracji Praw Cz³owieka, czyli 10 grudnia.<br />
W ubieg³ych latach otrzymali j¹: redakcja miesiêcznika<br />
“Wi꟔ (za bezkompromisowoœæ w d¹¿eniu do poznania<br />
przesz³oœci, a zw³aszcza za sposób potraktowania sprawy jej<br />
cz³onka - wieloletniego tajnego wspó³pracownika SB ksiêdza<br />
profesora Micha³a Czajkowskiego), ks. Tadeusz Isakowicz-<br />
Zaleski (za odwa¿ne mierzenie siê z przesz³oœci¹ i gotowoœæ<br />
p³acenia wysokiej ceny zaswoj¹ postawê), Antonin G. Scalia,<br />
sêdzia S¹du Najwy¿szego USA (za przywi¹zanie do<br />
tradycyjnych wartoœci moralnych).<br />
Pawe³ W³odkowic (1370-1435) by³ uczonym, pisarzem<br />
religijnym i politycznym, obroñc¹ interesów Polski w sporach<br />
z Krzy¿akami, rektorem Akademii Krakowskiej w latach<br />
1414-1415.<br />
Bra³ udzia³ w soborze w Konstancji (1414-1418). G³osi³ w<br />
XV wieku ideê pokojowej koegzystencji narodów, opartej na<br />
poszanowaniu praw moralnych.<br />
Jerzy Bukowski
14<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Burzliwe ¿ycie tancerki-grafomanki (22)<br />
SZKOLNE CZASY<br />
Nadal biega³am ochoczo do mojej<br />
ukochanej szko³y. Sz³o mi tam cudownie.<br />
Wprawdzie profesorowie od tañca<br />
klasycznego nie zawsze byli najwy¿szego<br />
lotu, ale sam taniec ci¹gle pasjonowa³ mnie<br />
ogromnie. Lubi³am moje kole¿anki, które<br />
chêtnie sekundowa³y mi w realizacji moich<br />
œmia³ych pomys³ów. Wybierana systematycznie<br />
gospodyni¹ klasy, powinnam by³a<br />
KRYSTYNA MAZURÓWNA<br />
niby œwieciæ przyk³adem – ale, jak tu w<br />
s³oneczny dzieñ wiosenny wytrzymaæ nudne lekcje<br />
Zaproponowa³am wycieczkê nad Wis³ê – wszyscy, oprócz<br />
jednej jedynej Tereski, która samotnie zosta³a w klasie, uciekli<br />
za mn¹ przez okno, ku zdumieniu zdezorientowanych<br />
profesorów. Przyszliœmy do szko³y dopiero nastêpnego dnia,<br />
powinnam ¿a³owaæ za grzechy, ale tak mi³e wspomnienia<br />
zostawi³a mi ta wycieczka... Potem uciekaliœmy ju¿ prawie<br />
oficjalnie z lekcji rosyjskiego, które mia³y miejsce na koñcu<br />
dnia szkolnego, dwa razy tygodniowo. Jasne, jêzyk ruskich<br />
s¹siadów nie budzi³ sympatii - mimo, ¿e profesor Pietrow, z<br />
d³ugimi, srebrnymi w³osami, by³ uroczym cz³owiekiem.<br />
Wmawialiœmy mu, ¿e pójdziemy na film radziecki, i ¿e w ten<br />
sposób lepiej poznamy jêzyk, i zrywaliœmy siê, by pobiec<br />
rzeczywiœcie do kina, ale na „Skarb”, „Zakazane Piosenki”<br />
albo nawet i do fotoplastykonu w Aleje Jerozolimskie.<br />
Pokazywane tam widoczki ze œwiata budzi³y nasz zachwyt i<br />
jak¹œ têsknotê, za czymœ zakazanym i nierealnym... Wœród<br />
kole¿anek by³a Zuzia Cembrowska, szczup³a, delikatna<br />
dziewczynka o drobnych, œlicznych rysach. Zachwyca³am siê<br />
otwarcie jej urod¹, ku zdumieniu innych. Któregoœ dnia Zuzia<br />
narozrabia³a, a mia³a ju¿ i tak du¿e problemy z nauk¹ - niestety,<br />
dwanaœcie dwój – tak jak i Dariusz, który mia³ siê ze mn¹<br />
œcigaæ o miejsce najlepszego ucznia, ale jakoœ odpad³,<br />
interesowa³ go tylko taniec, a nie nazwy pierwiastków<br />
chemicznych. Inn¹ dziewczynk¹ z problemami by³a Basia<br />
Kwiatkowska, te¿ œliczna, przezgrabna, ale bez poci¹gu do<br />
nauki. Wróæmy do Zuzi – któregoœ dnia za chichoty na lekcji<br />
tañca klasycznego ona i jej dwie kole¿anki zosta³y wyrzucone,<br />
nakazano im wróciæ z rodzicami. Nie mog³o byæ o tym mowy,<br />
zbyt ba³y sie kary, wobec czego wszystkie trzy postanowi³y<br />
uciec. Zwróci³y siê – oczywiœcie - do mnie, z proœb¹ o pomoc.<br />
Chodzi³yœmy wspólnie po Warszawie, szukaj¹c czegoœ do<br />
zjedzenia i miejsca na nocleg. Ja przynosi³am z domu, co<br />
mog³am – jakieœ drobne, kanapki, wszystko, co mog³am<br />
niespostrze¿enie wykraœæ. Jedn¹ noc spêdzi³y na jakimœ<br />
strychu, nastêpn¹ na klatce schodowej. Krad³y w sklepach<br />
kiszon¹ kapustê z beczki i ogórki. Nad Wis³¹ znalaz³y d³ugi,<br />
mocny sznur – Zuzia nosi³a go w teczce, w miejsce<br />
niepotrzebnych ju¿ wed³ug niej ksi¹¿ek, które wyl¹dowa³y w<br />
œmietniku. Zgubi³a gdzieœ sprz¹czkê, tak zwan¹ ¿abkê od pasa<br />
do poñczoch, i jedna z jej patentek trzyma³a siê teraz<br />
podwi¹zana czerwon¹ wst¹¿k¹ z warkocza. Dnie spêdza³y w<br />
Muzeum Narodowym, bo by³o tam ciep³o i dla m³odzie¿y<br />
wstêp by³ darmowy – przy okazji mo¿na siê by³o nieŸle<br />
pobawiæ, œlizgaj¹c siê po wypastowanej pod³odze sal i korytarzy<br />
muzealnych w woj³okowych ochraniaczach na buty, które<br />
by³y obowi¹zkowe. Planem uciekinierek by³a wyprawa na<br />
Zachód, nie wiadomo by³o dok³adnie, gdzie ten Zachód jest,<br />
ale znaleziony sznur mia³ pomóc przedzieraæ siê przez góry...<br />
Szukaj¹c posi³ków do karmienia kole¿anek w potrzebie,<br />
stopniowo wtajemniczy³am kilka zaufanych przyjació³ek, które<br />
obieca³y pomoc i rzeczywiœcie oddawa³y swoje szkolne<br />
œniadania. Kolejnym dopuszczonym do sekretu by³ nasz<br />
rodzynek, Józio, który siê przestraszy³ (chyba by³ doœæ<br />
strachliwy...) i wyda³ nas dyrektorowi. By³am wezwana do<br />
jego gabinetu - przes³uchanie jak prawdziwe, ostra lampa w<br />
oczy, zastraszanie, niby- to telefony do policji, która mia³a<br />
mnie zamkn¹æ w wiêzieniu, proœby, ale g³ównie groŸby.<br />
P³aka³am, oczywiœcie ¿e p³aka³am, ale nie chcia³am zdradziæ –<br />
wypiera³am siê wszystkiego, choæ sprawa by³a oczywista,<br />
ba³am siê tylko tego wyrywania paznokci, które mi obiecywano.<br />
Trzyma³am siê tak kilka godzin, w koñcu uleg³am gdy do<br />
gabinetu wtargnê³y zap³akane matki. Wziê³y mnie w ramiona,<br />
nawet jakby dziêkowa³y, ¿e nie da³am córeczkom umrzeæ z<br />
g³odu, musia³am wyznaæ, ¿e wszystkie trzy baraszkuj¹ w<br />
Muzeum... Matki pobieg³y odzyskaæ swoje krn¹brne latoroœle,<br />
a ja ba³am siê ich reakcji – ale latoroœle rzuci³y siê z p³aczem w<br />
ramiona matek, i wygl¹da³y bardzo zadowolone, ¿e mog¹<br />
nareszcie wróciæ do swoich ³ó¿eczek i nie musz¹ ju¿ zgrywaæ<br />
uciekinierek politycznych...<br />
W szkole ci¹gle dzia³o siê coœ interesuj¹cego, ale w domu –<br />
same problemy...<br />
Tata i mama prowadzili sta³¹ wojnê. Mama nie rozumia³a<br />
pasji matematycznej ojca, on czu³ siê niedoceniony. Mama,<br />
która przerwa³a studia chemii w Wilnie kilka miesiêcy przed<br />
dyplomem, ¿eby przenieœæ siê na sta³e do ojca, do Lwowa –<br />
narzeka³a, ¿e popsu³o jej to ¿ycie. Nie zrealizowa³a siê, jest<br />
nikim, ot, tylko sprz¹taczk¹ i kuchark¹. W³aœciwie, to ojciec<br />
powinien jej zap³aciæ pensjê s³u¿¹cej za te wszystkie lata!<br />
Ojciec lekcewa¿y³ te pretensje, ale gdy mama stwierdzi³a, ¿e to<br />
jego wina, ¿e nie ukoñczy³a studiów, zdenerwowa³ siê na<br />
dobre, i oœwiadczy³, ¿e nigdy jej w tym nie przeszkadza³, i ¿e<br />
jak tak chce, to mo¿e przecie¿ sobie te studia skoñczyæ!<br />
Moja ambitna i zawsze pe³na niesamowitych pomys³ów<br />
mama nie kaza³a sobie tej propozycji powtarzaæ dwa razy.<br />
Gdzieœ pobieg³a, coœ tam za³atwi³a – i wyznaczono jej termin<br />
egzaminów. Do domu przychodzi³ korepetytor, student chemii.<br />
„Proszê pani, woda to jest H2O, to jest jej sk³ad chemiczny,<br />
dwie cz¹stki wodoru i jedna cz¹stka tlenu!”<br />
„Co pan mi tu, smarkaczu, gada!” – reagowa³a ostro mama<br />
– „przecie¿ dobrze wiem, sam pan mówi³, ¿e tlen jest w<br />
powietrzu, czyli gaz, nie widaæ go, no to jak ma byæ w wodzie<br />
Nie jestem œlepa, woda cieknie, a taki tlen to siê tylko unosi, w<br />
dodatku najczêœciej podobno w górach!”<br />
Nauka sz³a opornie, student nie mia³ odpowiedniego<br />
autorytetu, mama nie dowierza³a niczemu, co nie da³o siê<br />
dotkn¹æ. W rezultacie – obla³a egzamin. Myœlicie, ¿e siê<br />
za³ama³a Ale¿ sk¹d! Postanowi³a powtórzyæ próbê. Dosta³a<br />
nastêpny termin, rok póŸniej. Przez ca³y rok ku³a,<br />
przepytywa³am j¹ z pierwiastków chemicznych, wspólnie<br />
przerabia³yœmy materia³, który ja te¿ mia³am w szkole. I co<br />
Obla³a. Powtórnie obla³a. Oczywiœcie, zapisa³a siê do powtórki<br />
jeszcze rok potem, ku³a, ku³a i – zda³a! Nawet jako œwie¿o<br />
upieczona absolwentka zaczê³a pracowaæ, w Instytucie Chemii<br />
Przemys³owej. Instytut w tamtych czasach zajmowa³ siê<br />
wytwarzaniem bakelitowych kubków do mycia zêbów,<br />
g³ównie w szaro – burych kolorach. Mama zamówi³a sobie<br />
du¿¹ tabliczkê w z³otym kolorze, z napisem: „Bronis³awa<br />
Wysocka – Mazurowa, magister in¿ynier chemii<br />
przemys³owej”. Tabliczka lœni³a na drzwiach wejœciowych,<br />
mama by³a dumna, mimo ¿e rok potem przesz³a na emeryturê.<br />
Czy warto by³o siê tak mêczyæ z t¹ nauk¹, ¿eby tylko rok<br />
pracowaæ Mama nie mia³a w¹tpliwoœci, ¿e tak! Ja te¿, do dziœ<br />
dnia jestem z tej mojej mamy dumna!<br />
Ale miêdzy rodzicami uk³ada³o siê coraz gorzej. Pewnego<br />
dnia, wróciwszy ze szko³y, zobaczy³am, ¿e ojciec bierze<br />
teczkê, wk³ada swój kapelusz i kieruje siê ku drzwiom.<br />
„Tusieñku, tusieñku, do której ciê nie bêdzie, kiedy<br />
wrócisz” – krzycza³am.<br />
Ojciec odwróci³ siê w moim kierunku, z jak¹œ bardzo<br />
powa¿n¹, jakby stê¿a³¹ twarz¹ i powoli, prawie szeptem<br />
powiedzia³:<br />
„Ja ju¿ tu nie wrócê. Ja wychodzê na zawsze...”<br />
Bez chwili zastanowienia, chwyci³am swój tornister,<br />
wcisnê³am na g³owê we³nian¹ pilotkê w bordo wzorki tyrolskie<br />
i oœwiadczy³am:<br />
„Ja te¿, idê z tob¹ i te¿ na zawsze...”<br />
Tata by³ zaskoczony, ale jak zwykle, nie zadawa³ mi pytañ,<br />
wzi¹³ mnie za r¹czkê i wspólnie opuœciliœmy dom rodzinny. Na<br />
zawsze...<br />
Nie wiem, dlaczego to powiedzia³am. Nie wiem, dlaczego<br />
to zrobi³am. Wiem, ¿e wszystkie decyzje w ¿yciu podejmowa-<br />
³am zawsze, i dzieje siê tak do dziœ dnia, b³yskawicznie. Nie<br />
znam rozkoszy wahania, m¹droœci rozwa¿ania argumentów za<br />
i przeciw, nie miewam dramatycznych rozterek. Od razu<br />
wiem, i ju¿. Mo¿e to jakaœ wada wrodzona<br />
Wyszliœmy razem. Baœka by³a ju¿ doros³a, mieszka³a sama<br />
w kawalerce. Mama zosta³a samiutka…<br />
Oto kolejny wyj¹tek z mojej ksi¹¿ki „Tañczê, walczê,<br />
nie odpuszczam”. Ksi¹¿ka uka¿e siê na jesieni<br />
w wydawnictwie „Trio” w Warszawie. Potem przywiozê j¹<br />
moim czytelnikom do Nowego Jorku.<br />
Podwójne ¿ycie Weroniki, czyli dziennik intymny imigrantki<br />
Stada Miko³ajów w<br />
czerwonych<br />
czapach na ulicach<br />
Noho. Wszyscy<br />
maj¹ brody na<br />
gumkach i kubraczki<br />
z b³yszcz¹cymi<br />
WERONIKA KWIATKOWSKA<br />
guzikami. Pewnie<br />
gdzieœ w okolicy przewali³a siê kolejna parada z okazji Œwi¹t<br />
albo zwo³ano doroczny zlot gwiazdorów. W ka¿dym razie -<br />
widok niecodzienny i trochê niepokoj¹cy. Mijaj¹c bar na rogu<br />
dostrzegam za szyb¹ kolejne ksero z Dziadka Mroza. Santa<br />
Claus w wersji XL zrzuci³ syntetyczn¹ brodê zastêpuj¹c j¹<br />
bia³¹ pian¹ piwa. Ostentacyjnie wypina brzuch opiêty tanim<br />
kostiumem. Zza uchylonych drzwi zdaje siê dobiegaæ tubalny<br />
œmiech. Ho, ho, ho. Przed knajp¹ niedobitki pal¹ papierosy.<br />
Dziewczyna w bia³ej, kusej spódniczce, udaj¹ca niechybnie<br />
Œnie¿ynkê, zataczaj¹c siê z lekka, wykrzykuje w niebo „Merry<br />
Christmas! Tak. To id¹ œwiêta. A w³aœciwie pêdz¹. Przy<br />
wtórach jazgocz¹cych kolêd. Z ob³êdem w oczach<br />
przepychaj¹cych siê do kasy klientów. Nacieraj¹ hordy<br />
miko³ajów, graj¹cych choinek, pluszowych reniferów i<br />
gadaj¹cych bombek. Myrtle Avenue, nasza ridgewoodzka<br />
Pi¹ta Aleja dla ubogich i pokrzywdzonych przez los, oblepiona<br />
koœlawymi domami, sklepami, których brudne okna strasz¹<br />
strupami starych reklam, pe³na obskurnych jad³odajni,<br />
œmierdz¹cych przypalonym olejem i lizolem - dziœ szczerzy<br />
Ho, ho, ho...<br />
œwi¹teczny, bezzêbny uœmiech. Przybrana zesz³orocznymi<br />
³añcuchami, opasana migocz¹cymi œwiate³kami ma urok<br />
bezdomnego be³kocz¹cego pod nosem kolêdê.<br />
*<br />
Drzwi wejœciowe naszego domu, jak co roku, udekorowane z<br />
wielkim smakiem. Jerry wymy³ plastykow¹ wydmuszkê<br />
gwiazdora i zawiesi³ obdrapane, z³ote dzwoneczki. S¹siadka<br />
upra³a firankê. W sieni zamajaczy³ brokatowy napis udrapowany<br />
na sztucznej ga³¹zce udaj¹cej œwierk. Od razu zrobi³o siê<br />
odœwiêtnie. Jak w sklepie 99 cents. Przed Gwiazdk¹.<br />
Za to w pracy - pe³en luksus. Z³oto. Iluminacje. Muzyka<br />
powa¿na live. Kosztowne, wymyœlne upominki. Ma³e dzie³a<br />
sztuki za du¿e pieni¹dze. I t³umy kobiet w gustownych futrach,<br />
dzier¿¹ce w wypielêgnowanych d³oniach plastykowe klucze<br />
do krainy niczym nieograniczonej konsumpcji dóbr niepodstawowych.<br />
Przy okazji prezentowania bi¿uterii i wydawania<br />
reszty, czyniê obserwacje socjologiczne. Kobiety<br />
najczêœciej s¹ zadbane, dobrze ubrane i… same. Czasem z<br />
dzieæmi. Rzadziej w parach. Mê¿czyŸni na ogó³ s¹ znudzeni.<br />
Demonstruj¹ brak zainteresowania. Rozgl¹daj¹ siê na boki.<br />
Albo stukaj¹ w ekrany iphonów. Czêsto rozmawiaj¹ przez<br />
telefon. A zamiast podziwiaæ bi¿uteriê, podziwiaj¹ mój dekolt<br />
uœmiechaj¹c siê zalotnie. Panie przymierzaj¹ kosztownoœci i<br />
przegl¹daj¹ siê w lusterkach. Rzadziej w oczach mê¿ów,<br />
ch³opaków, kochanków. Nieczêsto spotyka siê parê, która<br />
jeszcze na siebie patrzy. Jeszcze siebie widzi. Szuka wzrokiem.<br />
Ch³onie. Czasem, jakiœ romantyczny pan, zgubi<br />
ukochan¹ w t³umie i przybiegnie kupiæ w sekrecie pierœcionek,<br />
którym wybranka zachwyca³a siê przed chwil¹. Ogl¹da siê<br />
wtedy nerwowo za siebie, w poœpiechu chowa z³ote<br />
pude³eczko w po³ach p³aszcza, a w oczach ma iskierki radoœci<br />
na myœl o œwi¹tecznej niespodziance. To zawsze wzrusza. Jak<br />
wszystkie ma³e gesty, które mê¿czyŸni wykonuj¹ w nasz¹<br />
stronê. Które mówi¹ wiêcej, ni¿ górnolotne s³owa<br />
wydrukowane na b³yszcz¹cych kartkach Hallmark’u albo<br />
drogie prezenty kupione bez namys³u w wigilijny ranek.<br />
Wysi³ek, pomys³, niespodzianka. To doceniaj¹ kobiety. Ale<br />
wiêkszoœæ mê¿czyzn – przynajmniej tak mówi¹ ankietydeklaruje,<br />
¿e gwiazdkowe upominki kupuje - niczym<br />
atrakcyjne last minute. Siêgaj¹ wtedy po gotowe zestawy.<br />
Albo sprawdzone „pomys³y”, czyli co roku te same perfumy.<br />
Nuda. I zgroza. Bo przecie¿ ona/dziewczyna/kochanka bez<br />
mrugniêcia okiem zdemaskuje zakupowe lenistwo, tudzie¿<br />
zapominalstwo lub niedbalstwo. Po prostu bêdzie wiedzieæ, ¿e<br />
ukochany siê … nie przy³o¿y³. I z efektu nici. Ale nie ma siê<br />
czym martwiæ. Mi³oœæ ci wszystko wybaczy... jak œpiewa³a<br />
Hanka Ordonówna. K. kiedyœ na urodziny wrêczy³ mi papier<br />
do pakowania prezentów i ze skruch¹ wyzna³, ¿e nie zd¹¿y³<br />
nic kupiæ, bo zamknêli sklep. To po co mi dajesz ten papier -<br />
zapyta³am. ¯ebyœ wiedzia³a, ¿e mia³em dobre chêci -<br />
odpowiedzia³. Dobrymi chêciami jest piek³o wybrukowane,<br />
pomyœla³am. Ale nic nie powiedzia³am. Tylko siê uœmiechnê³am.<br />
By³o ju¿ za póŸno na wyci¹gniêcie wniosków.<br />
Albo za wczeœnie. Ha.<br />
www.weronikakwiatkowska.com
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 15<br />
Polamer Millennium<br />
133 Greenpoint Ave.<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
tel. (718)389-5858<br />
Zapraszamy ju¿ o 9:00 rano<br />
ADAS REALTY<br />
DANIEL ANDREJCZUK<br />
Licensed Real Estate Broker<br />
Biuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz.<br />
• Domy • Condo • Co-Op • Dzia³ki budowlane •<br />
Notariusz publiczny. Fachowa wycena domów.<br />
MIESZKANIA DO WYNAJÊCIA<br />
150 N. 9 Street,<br />
Brooklyn, NY 11211<br />
Caring<br />
Professionals Inc.<br />
Polamer Maspeth<br />
64-02 Flushing Ave.<br />
Maspeth, NY 11378<br />
tel. 718 326-2260<br />
Wysy³amy, sprzedajemy, pomagamy<br />
paczki lotnicze i morskie<br />
najtañsze bilety lotnicze<br />
przesy³ka pieniêdzy/ US Money Express<br />
mienie przesiedleñcze, samochody, kontenery<br />
paczki okolicznoœciowe na ka¿d¹ okazjê<br />
najpiêkniejsze kwiaty, wi¹zanki i wieñce<br />
podró¿e egzotyczne i wycieczki po USA<br />
t³umaczenia, zaproszenia, apostille<br />
notariusz, asysta w urzêdach<br />
wynajem samochodów<br />
70-20 Austin St, suite 135<br />
Forest Hills, NY 11375<br />
(718) 897-2273<br />
Caring Professionals oferuje bezp³atne kursy HHA i PCA<br />
(opieka nad starszymi ludzmi w domu).<br />
Po informacje prosimy dzwoniæ do Valery(718) 897-2273 wew.103<br />
- od poniedzia³ku do pi¹tku, od 9 rano do 4:30<br />
Po zakoñczeniu kursu oferujemy prace w ró¿nym wymiarze godzin.<br />
Przyjmujemy równie¿ osoby posiadaj¹ce certyfikat HHA<br />
Rejestracja osób z certyfikatami odbywa siê w poniedzia³ki i œrody o godz.11.<br />
Po inforamacje o rejestracji prosimy dzwoniæ do Biany (718) 897-2273 wew. 114<br />
- od poniedzia³ku do pi¹tku od 9 rano do 4:30<br />
Wszystkim naszym Pracownikom ¿yczymy Weso³ych Œwi¹t<br />
¿yczy Caring Professionals<br />
Tel. (718) 599-2047<br />
(347) 564-8241<br />
Acupuncture and Chinese Herbal Center<br />
Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D<br />
– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie<br />
tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 5 ksi¹¿ek.<br />
Praktykuje od 41 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w<br />
Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.<br />
LECZY: katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê<br />
<br />
zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice<br />
<br />
zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy<br />
<br />
wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd.<br />
Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku<br />
144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354<br />
Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm<br />
(718) 359-0956<br />
1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223<br />
Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm; w niedzielê: 12:00-3:00 pm<br />
(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com<br />
ANIA TRAVEL AGENCY<br />
$5 zni¿ki<br />
57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378<br />
Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653<br />
T³umaczenia<br />
Bilety Lotnicze<br />
Us³ugi Konsularne<br />
Notariusz publiczny<br />
Wysy³ka paczek morskich i lotniczych<br />
Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express<br />
“US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. Money<br />
Express Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”<br />
Jan Wróblewski - cz³owiek magnes<br />
Mistrz: bioenergoterapeuta-radiesteta-magnetyzer<br />
Uzdrawia holistycznie (ca³oœciowo) - od uk³adu nerwowego<br />
(stresy) po stopy<br />
Usuwanie stanów zapalnych, blokad energetycznych<br />
Oczyszczanie w¹troby, trzustka, tarczyca, miêœniaki, prostata,<br />
hemoroidy, guzki<br />
Usuwanie stanów zapalnych krêgos³upa<br />
Uzdrawianie ze zdjêcia (ocena zdrowia)<br />
Radiescezyjna ocena mieszkañ<br />
Wizyty tylko do 31 stycznia po umówieniu siê:<br />
347-341-1116 lub 718-772-4939<br />
Adres: 210 Freeman Street, Apt. 1L, Brooklyn - Greenpoint<br />
861 Manhattan Ave.# 14<br />
Brooklyn<br />
Tel. 718-349-8787<br />
mmhealing@yahoo.com<br />
MASA¯ MAURI<br />
- dolegliwoœci krêgos³upa Marian Meller<br />
AKUPUNKTURA - AKUPRESURA<br />
Dr Fu - 40 lat doœwiadczenia<br />
Migreny, bóle g³owy, nadciœnienie, astma, problemy z prostat¹, hemoroidy, dolegliwoœci oczu, uszu,<br />
nosa, metabolizm, nieregularne miesi¹czki, chroniczne bóle miêœni, nerwobóle, na³ogi, itp.<br />
P I J A W K I<br />
MEDYCZNE<br />
HIRUDOTERAPIA<br />
Oczyszczaj¹c swoje cia³o,<br />
pozbywasz siê chorób.<br />
Tak¿e terapia odm³adzaj¹ca.<br />
Pijawki u¿ywane jednorazowo.<br />
Gabinet na Greenpoincie.<br />
Proszê dzwoniæ, by umówiæ siê na wizytê: 646-460-4212<br />
HERBARIUS POLECA<br />
“Zdrowie i Sukces”<br />
$5 zni¿ki<br />
1. Jelita - oczyszczanie ze z³ogów i toksyn $40 ($46)<br />
2. Odchudzanie - zmniejszenie nadmiaru wagi $30 ($35)<br />
3. Energia - witalnoϾ, wigor, potencja $20 ($25).<br />
4. Stresy - relaksacja, dobry sen, uspokojenie $20 ($25)<br />
5. Odpornoœæ - regeneracja, d³ugowiecznoœæ $20 ($25)<br />
Za darmo: Poradnik Panaceum przy zakupie Kuracji<br />
Super Od¿ywki - Eliksiry ¯ycia: Alveo, Go- Chi, Tai Slim, Mangosteen,<br />
Noni, Akai, Onyx<br />
Serwisy: Irydologia - Diagnoza z oczu, Bioterapia, Jasnowidzenie<br />
Zni¿ka $5 tylko z tym kuponem. Zapraszamy!<br />
“HERBARIUS” - 620 Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222<br />
Tel. 718-389-6643, Greenpoint (10 am - 7 pm)
16 KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Nowojorskie sylwetki<br />
Król snobów<br />
Staj¹c siê œwiatowym bestellerem, “Z zimn¹ krwi¹” przynios³o autorowi rozg³os i wielkie pieni¹dze, które “New<br />
Jork Times” oszacowa³ na przesz³o trzy miliony dolarów, wliczaj¹c w to t³umaczenia i przedruki. W latach 60.<br />
ubieg³ego wieku rzadko kto dostawa³ tak wysokie honoraria. Nic dziwnego, i¿ Capote zab³ysn¹³ przy tej okazji na<br />
towarzyskim firmamencie, na czym mu szczególnie zale¿a³o.<br />
http://www.albatravel.com<br />
E-mail: albatravel@aol.com<br />
Akceptujemy wszystkie karty kredytowe<br />
nie, a bardzo intensywne ¿y-<br />
Plaza. “Black and White Ball”<br />
cie towarzyskie. By³ niepoprawnym snobem, pragn¹c brylowaæ<br />
wœród wielkich tego œwiata. Dziêki za¿y³ym, acz platonicznym<br />
stosunkom z damami w pewnym wieku, które zachowa³y nieprzeciêtn¹<br />
urodê, stanê³y przed nim otworem wszystkie drzwi w<br />
kraju i zagranic¹. Czu³ siê jak w domu na salonach, zarówno na<br />
Broadwayu i w Hollywood, cynicznie wykorzystuj¹c swoje znajomoœci<br />
do robienia zawrotnej kariery. Zgodnie z jego sugesti¹<br />
rolê bohaterki w filmowej wersji “Œniadania u Tiffany’ego” zagra³a<br />
wielka gwiazda ekranu, Audrey Hepburn.<br />
Zbiegiem okolicznoœci ego female pals posiada³y bardzo bogatych<br />
i wp³ywowych mê¿ów, obracaj¹c siê w najwy¿szych<br />
amerykañskich sferach. By³a wœród nich m.in. wspó³czesna kurtyzana<br />
Pamela Harriman, druga ¿ona Avrilla, Barbara Paley, która<br />
poœlubi³a prezydenta stacji telewizyjnej CBS, latynoska piêknoœæ<br />
Gloria Guinness, czy te¿ Marella Agnelli, zwi¹zana z producentem<br />
samochodów marki fiat. Capote zaprzyjaŸni³ siê tak¿e<br />
z Lee Radziwill, m³odsz¹ siostrê Jacqueline Kennedy. Usi³owa³<br />
j¹ bezskutecznie wylansowaæ na scenie, niestety, mierny talent<br />
nie dorównywa³ jej ambicjom. Ju¿ w Londynie uczyni³a ona poœmiewisko<br />
z ksiêcia Radziwi³³a, zwanego popularne Stasiem.<br />
Dodajmy w tym miejscu, i¿ lekkomyœlne damy powierza³y<br />
najwiêksze tajemnice swojemu zausznikowi.<br />
Kolejn¹ zdobycz Capote’a stanowi³a Kay Graham, która przejê³a<br />
“Washington Post” po tragicznej œmierci mê¿a. Truman okaza³<br />
jej ciep³e uczucia, udzielaj¹c moralnego oparcia w trudnym<br />
okresie. Odwdziêczy³a mu siê za to z nawi¹zk¹. 20 listopada<br />
1965 r., Graham wyda³a wielki bankiet na czeœæ ksi¹¿ki “In Cold<br />
Blood”. Na liœcie zaproszonych znalaŸli siê czo³owi politycy, a<br />
wœród nich bracia Kennedy<br />
(Teddy i Bobby), jak równie¿<br />
sekretarz obrony Robert McNamara,<br />
dziennikarz Bill Moyers,<br />
satyryk Art Buchwald i dziesi¹tki<br />
innych osobistoœci. W kilka<br />
tygodni po tym wydarzeniu Capote<br />
zacz¹³ przemyœliwaæ nad<br />
zorganizowaniem wielkiego balu<br />
w przysz³ym roku, wybieraj¹c<br />
na ten cel nowojorski hotel<br />
Truman Capote<br />
stanowi³ kostiumow¹ maskaradê, gdzie obowi¹zywa³y te dwa<br />
kolory. Bawi³o siê na nim wybornie a¿ 540. goœci z znakomitymi<br />
nazwiskami, tote¿ zapisa³ siê kronikach jako niezwykle<br />
wysmakowany bal dla snobów.<br />
Olœniewaj¹ce sukcesy na niwie towarzyskiej, jak ³atwo siê<br />
domyœleæ zaczê³y przeszkadzaæ Capotowi w pisaniu. Niewiele<br />
publikuj¹c, coraz bardziej szed³ na ³atwiznê i coraz czêœciej wystêpowa³<br />
w tzw. talk shows. Zawsze mia³ s³ab¹ g³owê do trunków,<br />
wpadaj¹c stopniowo w alkoholizm, a póŸniej w narkomaniê.<br />
Jego ¿ycie prywatne wygl¹da³o coraz gorzej, gdy¿ by³ ekspolatowany<br />
i oszukiwany przez dwóch kolejnych mê¿czyzn, nie<br />
wartych ani uczucia, ani czasu jaki im poœwiêca³. Jego ³abêdzi<br />
œpiew stanowi³y dwie ksi¹¿ki, zatytu³owane “Answered Preyers”<br />
i “Unfinished Novel”. W pierwszej z nich, która odbi³a siê<br />
g³oœnym echem w œwiecie, zdradzi³ sekrety swoich przyjació³ek.<br />
W ci¹gu ostatnich lat ¿ycia nêka³y go rozliczne choroby. Truman<br />
Capote zmar³ w wieku 59 lat.<br />
Halina Jensen<br />
Pogodnych i rodzinnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i samych<br />
szczêœliwych dni w Nowym Roku Klientom i Polonii ¿ycz¹<br />
w³aœciciele i pracownicy Albatross Travel.<br />
ALBATROSS TRAVEL INC.<br />
Atrakcyjne oferty<br />
WAKACJE INDYWIDUALNE<br />
Karaiby - Hawaje<br />
Meksyk z polskim przewodnikiem<br />
Zaplanuj swoje wakacje z nami!!!<br />
Karaiby i Peru z polskim przewodnikiem<br />
Super ceny przelotów do Europy!<br />
Wielkanoc w Polsce - $370 + tax!<br />
Wiosna/Lato w Polsce - $525 + tax!<br />
PRZESTAÑ PRZEP£ACAÆ ZA PR¥D I GAZ!<br />
PrzyjdŸ, pos³uchaj w ka¿d¹ œrodê o 7 pm<br />
74 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222<br />
Tel. (718) 383 -7211; (718) 383-0083;<br />
Fax (718) 349 -1767;<br />
Poza NYC toll free 1(800) 603 -7973<br />
Pozbawiona jakichkolwiek emocji i bez ma³a kliniczna analiza<br />
autentycznej zbrodni bez powodu, któr¹ Capote opisa³ wzbudzi³a<br />
szok w Ameryce. Jego ksi¹¿ka nale¿a³a do nowego gatunku<br />
czyli literatury faktu. Ofiar¹ psychopatycznych mordercow pad³a<br />
trzyoosbowa rodzina z miejscowoœci Holcomb w stanie Kansas.<br />
Entuzjastyczne recenzje zag³uszy³y g³osy doœæ licznych krytyków.<br />
Jednym nie podoba³ siê ton narracji, drudzy wytykali autorowi<br />
du¿e nieœcis³oœci w opisie, który mia³ przecie¿ byæ przecie¿<br />
reporta¿em z psychologicznymi podtekstami. Jeszcze inni oskar-<br />
¿ali go o przesadn¹ autoreklamê.<br />
Truman Persons urodzi³ siê w 1924 r. w Nowym Orleanie.<br />
Zamieszka³ z matk¹ w Nowym Jorku, która - zaraz po rozwodzie<br />
- poœlubi³a bogatego Kubañczyka. Joseph Capote zaadoptowa³<br />
ch³opca, daj¹c mu jednoczeœnie swoje nazwisko. Po ukoñczeniu<br />
renomowanego gimnazjum na Upper West Side, utalentowany<br />
18-latek zacz¹³ publikowaæ eseje i opowiadamia na ³amach najlepszych<br />
czasopism. Jedno z nich pt. “Miriam”, które uzyska³o<br />
nagrodê, przeczyta³ ³owca talentów z Random House. Za jego rekomendacj¹<br />
oficyna zaproponowa³a Trumanowi napisanie powieœci.<br />
“Other Voices, Other Rooms” ukaza³y siê w druku 1948 r. W<br />
pochlebnych recenzjach prorokowano pocz¹tkuj¹cemu pisarzowi<br />
wielk¹ przysz³oœæ. Na ok³adce widnia³a fotografia ³adnego<br />
m³odzieñca w pó³le¿¹cej pozie. Sugestywne zdjêcie wzburzy³o<br />
opiniê publiczn¹, nie nasuwaj¹c jednak ¿adnych podejrzeñ. Tylko<br />
wtajemniczeni wiedzieli, i¿ Truman by³ homoseksulist¹. Pasmo<br />
sukcesów na literackiej niwie wyleczy³o go tak¿e z kompleksów<br />
spowodowanych niskim wzrostem; mierzy³ zaledwie<br />
1,59 m.<br />
Niesyty chwa³y, niezwykle ambitny Capote przyst¹pi³ z zapa-<br />
³em od kreowania w³asnej legendy. Niczym gwiazdor filmowy<br />
dostawa³ tysi¹ce listów od fanów. Do³¹czy³ do nich tak¿e 20-letni<br />
Andy Warhol, który stawa³ na g³owie, aby go poznaæ osobiœcie.<br />
Poœwiêci³ mu on swoj¹ pierwsz¹ nowojorsk¹ wystawê, a póŸniej<br />
za pó³ darmo namalowa³ portret Capote’a. Dodajmy w tym miejscu,<br />
i¿ rolê prywatnego tutora Trumana pe³ni³ profesor literatury<br />
na jednym z uniwersytetów, Newton Arvin zarazem jego wieloletni<br />
kochanek.<br />
Od tego momentu Truman dzieli³ swój czas pomiêdzy pisa-
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 17<br />
W e s o ³ y c h Œ w i ¹ t B o ¿ e g o N a r o d z e n i a ,<br />
w s p a n i a ³ y c h p r e z e n t ó w p o d c h o i n k ¹<br />
o r a z w s z e l k i e j p o m y œ l n o œ c i<br />
w N o w y m 2 0 1 0 R o k u<br />
wszystkim Klientom<br />
¿yczy w³aœciciel i personel<br />
863 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222<br />
Tel. (718) 349-6889, Fax (718) 383-2306<br />
Czynny pon.-sob. od 11am do 8 pm. W niedz. od 11 am do 6 pm.<br />
P E D I A T R A<br />
IdŸcie do Betlejem<br />
Gdzie dzieciê zrodzone...<br />
-25 lat doœwiadczenia lekarskiego<br />
-Opieka szpitalna w Maimonides Medical Center<br />
-Pe³na opieka pediatryczna<br />
-Badania szkolne/bezp³atne szczepienia<br />
-Akceptowana wiêkszoœæ ubezpieczeñ<br />
www.LesickaPeds.com<br />
-Badania z kropli krwi na anemiê, próby w¹trobowe,<br />
frakcje cholesterolu, cukier - wyniki na poczekaniu<br />
-Badanie z kropli krwi na zatrucie o³owiem<br />
-Badanie moczu na miejscu<br />
-Wymazy z gard³a na miejscu (Quick strep, Influenza A i B<br />
-Komputerowe badanie wzroku i s³uchu<br />
-Tympanometria i Acustic reflex<br />
-Wymra¿anie kurzajek, zdejmowanie szwów<br />
i zmiana opatrunków<br />
-Badanie funkcji p³uc<br />
G.I. MINI MARKET<br />
109 1st Avenue, New York, NY 10003, tel. 212-982-7893<br />
Naszym Klientom i Polonii<br />
¿yczymy Weso³ych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz spe³nienia marzeñ<br />
w Nowym 2010 roku!
18 KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
GOLDEN EAGLE<br />
DELICATESSEN<br />
452 Lanza Avenue, Garfield, NJ 07026<br />
Tel. (973) 546-2040, fax (973) 546-3727<br />
e-mail:deli@goldeneagledeli.com<br />
www.goldeneagledeli.com<br />
Princess<br />
Manor<br />
zaprasza na<br />
Tradycyjny Bal Sylwestrowy<br />
31 grudnia, godz. 8:30 pm - 3 am<br />
W programie: Gor¹cy szwedzki stó³ Obiad serwowany do sto³u<br />
Po pó³nocy - prezentacja Sto³u Wiedeñskiego ze specjalnymi<br />
efektami œwietlnymi - torty, ciasta, ciasteczka, owoce plus Fontanna z<br />
p³ynn¹ czekolad¹ Bezp³atny bar alkoholowy oraz dodatkowo<br />
2 wódki i 2 szampany na ka¿dy stó³.<br />
Przy<br />
zakupie<br />
10 biletów<br />
- zni¿ka<br />
Atrakcje wieczoru: Pokazy œwiate³! LED’s,<br />
lasery, gobo, colorstrips, stroboskop,<br />
gry i zabawy.<br />
Gra zespó³ - No Problem 3.<br />
Informacja i rezerwacja w biurze The Princess Manor:<br />
92 Nassau Ave. Brooklyn, N.Y. 11222, tel. 718-389-6965; www.princessmanor.com<br />
Przyjmijcie serdeczne ¿yczenia piêknych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz szczêœcia<br />
i spe³nienia marzeñ w 2010 roku.<br />
Rodzina Lemañskich i pracownicy sklepu.<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy!<br />
U nas znajdziesz wszystko, co najlepsze - domowe wyroby,<br />
produkty sprowadzane z Polski, amerykañskie artyku³y spo¿ywcze.<br />
FIRST AVENUE PIEROGI & DELI<br />
Radosnych, spokojnych i zdrowych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz Do Siego 2010 Roku<br />
Klientom i Polonii ¿ycz¹<br />
w³aœciciele i pracownicy.<br />
130 FIRST AVENUE, NEW YORK, N.Y. 10009, TEL. 212-420-9690<br />
Spokoju i mi³oœci, wielu mi³ych goœci!<br />
Smacznej wigilii i prezentów moc<br />
w tê najpiêkniejsz¹ w roku r<br />
noc<br />
¿yczy w³aœciciel sklepów<br />
z pracownikami<br />
K I S Z K A<br />
57-59 61st. Street<br />
Maspeth, N.Y. 113478<br />
Tel: (718) 326-0997<br />
NAJSMACZNIEJSZE<br />
DOMOWE WÊDLINY<br />
915 Manhattan Ave.<br />
Brooklyn, N.Y. 11222<br />
Tel: (718) 389-6149
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 19
STAR DELI<br />
& BAKERY<br />
176 Nassau Ave., Brooklyn, NY 11222<br />
718- 383-6948<br />
176 Nassau Ave., Brooklyn, NY 11222<br />
718- 383-6948<br />
Weso³ych Œwi¹t Narodzenia Pañskiego.<br />
Niech w tym szczególnym czasie<br />
Wasze serca wype³ni radoœæ i szczêœcie.<br />
Serdeczne ¿yczenia przesy³amy<br />
naszym Klientom i Polonii,<br />
a Nowy 2010 Rok niech przyniesie<br />
spe³nienie wszystkich marzeñ.<br />
Najstarsza Firma Masarska. Najsmaczniejsze wyroby<br />
Steve’s Meat Market<br />
Z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz Nowego Roku 2010<br />
wszystkim naszym Klientom i Przyjacio³om<br />
– ¿yczymy nadziei,by nie opuszcza³a,<br />
radoœci, by rozwesela³a, mi³oœci - by obrodzi³a,<br />
dobroci, by zawsze by³a.<br />
– Anna i Stefan Tychañscy wraz z personelem<br />
20 KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy: ciasta<br />
w³asnego wypieku, bardzo dobre wyroby<br />
wêdliniarskie, pierogi, ró¿ne gatunki serów<br />
i wiele innych produktów.<br />
Przybie¿eli do Betlejem pasterze...<br />
Graj¹ skocznie dzieci¹teczku na lirze...<br />
Weso³ych i pogodnych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz pomyœlnego<br />
i szczêœliwego<br />
Nowego Roku 2010<br />
¿ycz¹<br />
w³aœciciele i pracownicy<br />
sklepu<br />
66-65 Forest Avenue<br />
Ridgewood, NY 11385<br />
Tel. (347) 881-1682<br />
PODLASIE MEAT MARKET<br />
121 Nassau Avenue<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
(718) 383-3809<br />
Naszym Klientom i ca³ej Polonii<br />
¿yczymy weso³ych<br />
i zdrowych Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz pomyœlnego 2010 roku.<br />
65-47 Myrtle Avenue<br />
Glendale, NY 11385<br />
(718) 418-2201<br />
* W³asne wêdliny * Wyroby garma¿eryjne<br />
* Du¿y wybór œwie¿ych, wêdzonych i sma¿onych ryb * Niskie ceny<br />
* Mi³a obs³uga * Zapraszamy na zakupy<br />
104 Nassau Ave.,Greenpoint, NY 11222, tel. 718-383-1780<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy! W niedzielê 20 grudnia, specjalnie<br />
z myœl¹ o naszych klientach, sklep bêdzie otwarty w godz. 8 rano - 6 wiecz.<br />
CRACOVIA DELI IMPORT<br />
5503 13th Avenue, Brooklyn, NY 11219<br />
Tel. (718) 851-7357<br />
Serdeczne ¿yczenia<br />
Bo¿onarodzeniowe i Noworoczne<br />
sk³adamy<br />
naszym Klientom,<br />
Dostawcom i Personelowi<br />
Oferujemy najwiêkszy wybór produktów z Polski<br />
i mamy smaczne w³asne wyroby.<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 21<br />
a<br />
Przedœwi¹teczne wzruszenia<br />
Op³atek bezdomnych<br />
Globalne ocieplenie opó¿nia siê.<br />
Wielkie po³acie Stanów Zjednoczonych<br />
zaatakowa³a zima. Nowy Jork zosta³<br />
oszczêdzony przez œnie¿yce, ale dopad³<br />
miasto pierwszy tej zimy mróz.<br />
Garstka ofiarnych spo³eczników z Homeless<br />
SOS z powodu nie¿yczliwej aury<br />
mia³a zwielokrotnione obowi¹zki.<br />
Jak wczeœniej by³o szeroko og³aszane,<br />
w œrodowy wieczór zorganizowano k¹piel<br />
dla bezdomnych. Taki komunikat wydaje<br />
siê krótki i oczywisty, a w rzeczywistoœci<br />
oznacza du¿y wysi³ek organizacyjny polegaj¹cy<br />
na znalezieniu stosownego miejsca,<br />
zgromadzeniu œrodków higieny, p³ynów<br />
odka¿aj¹cych, rêczników, czystej bielizny,<br />
skarpet, koszul, spodni i wszystkiego w co<br />
mo¿na na nowo przyodziaæ sponiewieranych<br />
bezdomnoœci¹ ludzi. Pierwszego<br />
dnia skorzysta³o z mo¿liwoœci k¹pieli 14<br />
osób, nastêpnego zbli¿ona liczba. Tej<br />
samej nocy trzeba by³o zapewniæ nocleg i<br />
posi³ek bo mroŸnej pogodzie na domiar<br />
z³ego towarzyszy³ porywisty wiatr.<br />
Woluntariusze z Homeless SOS dwoili<br />
siê i troili bo ju¿ w sobotê zaplanowano<br />
œwi¹teczny obiad i podjêcie nim kilkudziesiêciu<br />
osób.<br />
W³o¿ony trud siê op³aci³ i we wczesne<br />
sobotnie popo³udnie do wielkich, ustawionych<br />
w czworobok sto³ów usiedli zaproszeni<br />
goœcie: bezdomni, sympatycy ruchu,<br />
woluntariusze.<br />
Przybyli udzielaj¹c nie tylko<br />
duchowego wsparcia – gospodarz parafii<br />
œw. Antoniego ks.Robert Czok, ks.<br />
Jaros³aw Lawreviz koœcio³a œw.<br />
Stanis³awa Kostki z wielk¹ ilosci¹<br />
op³atków, konsulat polski w osobie pana<br />
Piotra Janickiego oraz redaktor naczelna<br />
„<strong>Kurier</strong>a <strong>Plus</strong>” Zofia K³opotowska i<br />
mecenas Joanna Nowokunski.<br />
Wszyscy wszystkim d³ugo i serdecznie<br />
sk³adali ¿yczenia a wiele osób wcale nie<br />
ukradkiem ociera³o ³zy.<br />
Kolêdowali i œwi¹teczn¹ muzyk¹<br />
podnosili uroczysty nastrój chórek i<br />
instrumentaliœci z Klubu”Krakus” z<br />
panem D¿umaga na czele.<br />
Szwedzki stó³ nie ugina³ siê pod ciê¿arem<br />
jedzenia, ale obfitoœæ potraw by³a<br />
wielka, drób, schaby wieprzowe, rozmaite<br />
wêdliny, warzywa, sa³atki i najró¿niejsze<br />
s³odycze na deser.<br />
By³ te¿ czas na refleksje poetyckie<br />
Ireny i Waldka, a oczy cieszy³ profesjonalny<br />
taniec Eryki z dr Deanem.<br />
Korzystaj¹c z goœcinnych szpalt „<strong>Kurier</strong>a<br />
<strong>Plus</strong>” sk³adamy wielkie podziêkowania<br />
polonijnym sklepom i producentom<br />
¿ywnoœci za ich dobroczynnoœæ na<br />
codzieñ i od œwiêta.<br />
Szczególnie dziêkujemy pani Danusi z<br />
Drigss Meat Market, wêdliniarniom<br />
Kiszka i Sikorski oraz piekarniom Syrena<br />
i Staropolskiej, a tak¿e Jubilatka Bakery,<br />
Green Farm Supermarket, Cafe Riviera,<br />
Warsaw Bakery, sklepowi Bu³eczka i<br />
Lila’s Pierogi.<br />
Anna Winiarska<br />
Pierwszy z polonijnych op³atków zorganizowa³ Instytut Pi³sudskiego. Wziê³o w nim udzia³ wielu dzia³aczy,<br />
wolontariuszy i sympatyków. Na zdjêciu: Magda Kapuœciñska- szefowa Instytutu i Krzysztof Kasprzyk,<br />
Konsul Generalny.<br />
Ponad sto osób wziê³o udzia³ w uroczystym zapaleniu choinki w Klubie Krakus przy CP-S<br />
Nadszed³ œwi¹teczny czas<br />
spotkañ przy choince,<br />
œpiewania kolêd, dzielenia<br />
siê op³atkiem.<br />
Spotykamy siê t³umnie, tyle¿<br />
z potrzeby serca, co dla<br />
zachowania tradycji.<br />
Na op³atku i œledziku w <strong>Kurier</strong>ze byli wspó³pracownicy i najbli¿si przyjaciele redakcji.<br />
Fot. Janusz Skowron<br />
Przysy³ajcie nam zdjêcia<br />
z podpisami ze swoich<br />
œwi¹tecznych spotkañ -<br />
mog¹ byæ prywatne - w<br />
miarê mo¿liwoœci bêdziemy<br />
je publikowaæ.<br />
(red)
22<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Najlepsz¹ rolê mam ju¿ za sob¹<br />
Z Ryszardem Dregerem, aktorem, re¿yserem m.in. w Klanie, rozmawia Marta<br />
Sztokfisz<br />
- Chwali³ mi siê pan dziewiêcioma poduszkami<br />
powietrznymi w swoim aucie, w tym kolanow¹,<br />
kurtynami, podziwia³ brzmienie silnika… Widaæ, ¿e<br />
lubi pan jeŸdziæ i zna siê na rzeczy.<br />
- Dobrze siê czujê w samochodzie, a przygodê z<br />
motoryzacj¹ zacz¹³em w wieku 14-tu lat od roweru z<br />
silniczkiem. Potem by³y motocykle, a na pierwszym<br />
roku studiów odkupi³em od brata trabanta – kompletn¹<br />
ruinê. Marzy³em jedynie, by siê nie zepsu³. Na zakrêcie<br />
potrafi³ siê urwaæ tylny wahacz. By³y te¿ przygody z<br />
uk³adem kierowniczym, nie mówi¹c o tym, ¿e co<br />
kilkanaœcie kilometrów trzeba by³o czyœciæ œwiece.<br />
Takim rzêchem dojecha³em nawet do Œwinoujœcia z<br />
przyjacielem Jackiem Romanowskim – dzisiaj aktorem<br />
Starego Teatru i dziekanem Wydzia³u Aktorskiego<br />
krakowskiej Szko³y Teatralnej. Na FAM-ie w 1973 roku<br />
krakowskie œrodowisko mia³o siln¹ reprezentacjê i warto<br />
tam by³o byæ.<br />
- Pan, skromny ch³opak ze Œl¹ska chyba nie<br />
przypuszcza³ wtedy, ¿e bêdzie jeŸdzi³ luksusowymi<br />
samochodami.<br />
- Urodzi³em siê w Gliwicach, ale wychowa³em siê w<br />
Krakowie. I tam prze¿y³em motoryzacyjne pasje. W<br />
1982 roku, w czasie wojennej nocy, cieszy³em siê<br />
symbolem socjalistycznej Polski - maluchem, który<br />
trzeba by³o kupiæ w po³owie za dolary.<br />
- Musia³ pan wyjechaæ na saksy, ¿eby je zdobyæ<br />
- Tak, pojecha³em na saksy z Tomkiem Mêdrzakiem,<br />
moim m³odszym koleg¹ ze Szko³y Filmowej w £odzi.<br />
Pracowaliœmy w fabryce w Niemczech Zachodnich.<br />
Tam mu siê wyp³aci³em, wróci³em do kraju kupionym<br />
od niego maluchem, a on swoim ca³kiem przyzwoitym<br />
autem. Rozpiera³a mnie duma. Kolejne maluchy by³y ju¿<br />
czymœ zwyczajnym. Ale skoro mówimy o samochodach,<br />
to najlepszy ju¿ chyba mia³em.<br />
- Naprawdê, jakiej marki<br />
- Oldsmobile Supreme Cutlass. By³em wtedy w Stanach<br />
Zjednoczonych, a poniewa¿ wraz z ¿on¹ i z synem<br />
zamierzaliœmy zwiedziæ ca³y ten piêkny kraj, kupi³em<br />
auto, które sprosta trudom podró¿y. To by³ samochód<br />
fantastyczny: dwudrzwiowy, wielkoœci mercedesa i<br />
mocy oko³o 300 koni mechanicznych, osiem cylindrów,<br />
piêæ litrów pojemnoœci. Mia³ genialnie dzia³aj¹c¹<br />
klimatyzacjê, która pozwala³a prze¿yæ podró¿ przez<br />
pustyniê Newady. Tym samochodem przejecha³em<br />
ponad 20 tysiêcy mil w ci¹gu roku, od Buffalo na<br />
Pó³nocy po Florydê, od Nowego Jorku po Los Angeles.<br />
Tamtego auta nie da siê porównaæ do ¿adnego innego<br />
kupionego póŸniej w Polsce.<br />
- Czym siê pan zajmowa³, poza zwiedzaniem, w<br />
tych Stanach Zakasa³ pan rêkawy i chwyci³ za<br />
kielniê<br />
- Ja tam wrêcz harowa³em. W sposób dziki i idiotyczny.<br />
Zrobi³em licencjê robotnika azbestu i znalaz³em<br />
zatrudnienie w amerykañskiej firmie. Na szczêœcie by³<br />
to zak³ad z prawdziwego zdarzenia, gdzie przestrzegano<br />
zasad BHP.<br />
- Tak czy owak ryzyko dla zdrowia by³o du¿e.<br />
- Azbest jest szkodliwym œrodkiem stosowanym do<br />
niedawna g³ównie budownictwie, a tak¿e w przemyœle<br />
samochodowym m.in. do produkcji klocków hamulcowych.<br />
Ludzie myœl¹, ¿e jest promieniotwórczy, a niebezpieczne<br />
s¹ zw³aszcza ostre cz¹steczki w³ókien, które<br />
wraz z wdychanym powietrzem dostaj¹ siê do p³uc. I<br />
tam zostaj¹. Do pracy w trudnych warunkach<br />
u¿ywaliœmy jednorazowych kombinezonów z kapturem i<br />
masek ochronnych. Oddycha³o siê za pomoc¹ filtrów lub<br />
powietrzem dostarczanym z zewn¹trz.<br />
- Musia³ pan, czy chcia³ tak pracowaæ, by odbiæ siê<br />
od finansowego do³ka, w którym tkwiliœmy wtedy w<br />
Polsce niemal wszyscy<br />
- Tak w³aœnie by³o. Chcia³em zarobiæ. W kraju dzia³a-<br />
³em z niez³ym w sumie powodzeniem, ale marzy³em, by<br />
zbudowaæ dom. A tego bez pracy za granic¹ nie da³o siê<br />
zrobiæ.<br />
- I co, uda³o siê<br />
- Tak, praca w Stanach pomog³a mi zrealizowaæ<br />
¿yciowe plany. Po naszej rozmowie wrócê do Radoœci -<br />
do domu, z którego siê cieszê, do moich psów, ogrodu…<br />
Spe³ni³em wiêc marzenia, które s¹ dzisiaj osi¹galne dla<br />
aktorów pracuj¹cych z sukcesem w naszym zawodzie.<br />
Ale nie narzekam, tamto doœwiadczenie by³o dla mnie<br />
bardzo wa¿ne. Pozna³em inn¹ cywilizacjê, kulturê,<br />
zwyczaje… Syn nauczy³ siê angielskiego, pos³a³em go<br />
do szko³y publicznej. Dzisiaj, mimo ¿e dobrze mi siê<br />
powodzi, nie wzi¹³bym d³u¿szego urlopu, ¿eby polecieæ<br />
gdzieœ daleko.<br />
- Dlaczego, nie nêci pana mo¿liwoœæ prze¿ycia<br />
czegoœ nowego, ciekawego<br />
- Nêci, ale mam strach przed lataniem.<br />
- Tak dojmuj¹cy, ¿e mo¿na go nazwaæ fobi¹<br />
- Zdecydowanie. Ale gdyby zadzwoni³ do mnie<br />
Polañski i wyznaczy³ jutro spotkanie w Pary¿u,<br />
prawdopodobnie kupi³bym bilet na najbli¿szy samolot i<br />
tam polecia³. Lata³em kiedyœ sporo – tak¿e w dalekie<br />
trasy miêdzykontynentalne, kiedy by³em cz³onkiem<br />
zespo³u Teatru Studio - ze spektaklami Szajny.<br />
- Jak siê pan wtedy asekurowa³, jak znieczula³<br />
strach<br />
- Nie pi³em. Tak siê czu³em zestresowany, ¿e nic nie<br />
mog³em prze³ykaæ. Siedzia³em przera¿ony w fotelu i<br />
przez ca³¹ trasê np. Mediolan - Caracas s³ucha³em, jak<br />
pracuje silnik samolotu: sprzêg³o gaz, sprzêg³o gaz…<br />
- Nie jest ju¿ konieczne takie poœwiêcenie dla<br />
zawodu. Teraz pracuje pan jako re¿yser w „Klanie”,<br />
a to praca na miejscu. W Warszawie. Zajêcie, jak<br />
s¹dzê, daje panu satysfakcjê finansow¹.<br />
- Jedenasty rok wykonujê ¿mudn¹, ale bardzo odpowiedzialn¹<br />
pracê. W „Klanie” codziennie trud realizacji<br />
podejmuj¹ dwie grupy zdjêciowe, jest kilku re¿yserów -<br />
wymieniamy siê. Mam dzisiaj wolne, dlatego mog³em<br />
siê z pani¹ spotkaæ. Zdjêcia trwaj¹ od wczesnego rana,<br />
plan pracy przewiduje nakrêcenie szeœciu, siedmiu, scen.<br />
Krêcimy w ró¿nych miejscach Warszawy, tak¿e w<br />
plenerze, bywa, ¿e zawodzi pogoda… Wspó³producent,<br />
Pawe³ Karpiñski, mistrz w swoim zawodzie, stawia nam<br />
bardzo wysokie wymagania. Potrafi odbyæ ostr¹<br />
rozmowê na temat trzech z poœród tysi¹ca nakrêconych<br />
kadrów. Jeœli coœ jest nie tak, zapamiêtujê to do koñca<br />
¿ycia.<br />
- A jednak radzi pan sobie. Ma pan poczucie<br />
stabilizacji, nie dr¿y siê z obawy, co bêdzie jutro<br />
- Do koñca nigdy siê go nie ma. Wa¿ne s¹ zarobki, ale<br />
i zdobyte doœwiadczenie. Podziwiam geniusz organizacyjny<br />
Paw³a Karpiñskiego. Mam szczêœcie, bo mog³em<br />
siê u jego boku uczyæ warsztatu realizacyjnego. Jako<br />
re¿yser debiutowa³em w jego wczeœniejszych<br />
produkcjach. Mam szczêœcie, tak¿e dlatego, ¿e tak d³ugo<br />
wspó³pracujemy. Bo nie ma co ukrywaæ, na jeden<br />
telefon Paw³a, stawi¹ siê do pracy re¿yserzy po ³ódzkiej<br />
Filmówce z powa¿nymi osi¹gniêciami. Fakt, ¿e siê<br />
utrzymujê w tej pracy, bardzo mi pochlebia. Zdarza siê,<br />
¿e wchodzê na plan jako aktor. To s¹ rzadkie przypadki.<br />
- Dlaczego Nie jest przyjemnie znowu graæ<br />
- Otó¿ nie jest, poniewa¿ towarzyszy mi potworny<br />
stres. Nie mogê uwierzyæ, ¿e kiedyœ, jako aktor, mia³em<br />
na planie dobre samopoczucie. Te czasy minê³y.<br />
Obawiam siê, ¿e bezpowrotnie. Teraz parali¿uje mnie<br />
obawa, ¿e mogê jak¹œ kwestiê podaæ nie tak. Dopad³o<br />
mnie to niedawno w „Klanie”. Tak siê denerwowa³em<br />
stoj¹c przed swoj¹ ekip¹, ¿e zapomnia³em tekstu, który<br />
zna³em na pamiêæ. Podobnie by³o w „Kryminalnych”,<br />
gdzie zagra³em epizod.<br />
- Co siê z panem sta³o przez te lata Nie ma pan<br />
marzeñ, nawet planów<br />
- Mam ju¿ za sob¹ najlepsz¹ rolê Amadeusza u<br />
Romana Polañskiego w Teatrze na Woli. To by³a rola<br />
¿ycia. Zagra³em j¹ w wieku trzydziestu lat. O czym<br />
jeszcze mogê marzyæ<br />
- Dziêkujê za rozmowê.<br />
Ryszard Dreger – absolwent Wydzia³u Aktorskiego<br />
PWSFTViT w £odzi, aktor teatrów warszawskich:<br />
Popularnego (1977-78), Komedia (1978-79), Studio<br />
(1979-86). Zagra³ m.in. w takich filmach jak: Akcja pod<br />
Arsena³em, Córka albo syn, Kung-Fu, Dom, By³ jazz.<br />
Re¿yser Klanu i Jedyneczki w TVP 1.<br />
Witaj na œwiecie<br />
Mi³o nam zawiadomiæ naszych czytelników, ¿e znana<br />
w œrodowisku polonijnym malarka Ismena<br />
Halkiewicz (mia³a indywidualn¹ wystawê w Galerii<br />
<strong>Kurier</strong>a w ubieg³ym roku) urodzi³a córeczkê.<br />
Œliczna Gillian Maryetta McCauley przysz³a na œwiat<br />
w sierpniu tego roku.<br />
Tego dnia by³a niesamowita pogoda; pada³ deszcz i<br />
œwieci³o s³oñce - wspomina Ismena. Spe³ni³ siê<br />
horoskop œwietnego krakowskiego astrologa Andrzeja<br />
Jamroza, ¿e ¿ycie w tym roku rozkwitnie dla mnie<br />
têcz¹ kolorów. Po wyjœciu z sali porodowej<br />
zobaczy³am w oknie piêkn¹ têczê rozpiêt¹ nad East<br />
River.<br />
Na zdjêciu dwu i pó³miesiêczna Gillian z rodzicami.
Z b o c z n e j t r y b u n y<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 23<br />
Sukcesy i pora¿ki roku 2009<br />
Koniec roku to oczywiœcie czas<br />
podsumowañ i plebiscytów, wiêc i<br />
ja postanowi³em przygotowaæ swoje<br />
zestawienie dla czytelników <strong>Kurier</strong>a.<br />
Zdecydowa³em jednak, ¿e nie<br />
bêdzie to wy³¹cznie lista sukcesów<br />
polskich sportowców, ale równie¿ i<br />
pora¿ek, bo przecie¿ one tak¿e decyduj¹<br />
o tym, jak pamiêtaæ bêdziemy<br />
mijaj¹cy rok. Oczywiœcie, zdajê<br />
sobie sprawê, ¿e tworz¹c takie rankingi<br />
nara¿am siê czêœci czytelni-<br />
KONRAD LATA<br />
ków na zarzuty o pominiêcie pewnych<br />
nazwisk lub dru¿yn. Wobec tego ju¿ na wstêpie<br />
chcê podkreœliæ, ¿e jest to wybór w stu procentach subiektywny.<br />
W sporcie, jak w ¿yciu – nie da siê pogodziæ<br />
i zadowoliæ wszystkich. Zapraszam do lektury<br />
oraz dyskusji za poœrednictwem e-maila – mój adres<br />
klata@live.com.<br />
Zwyciêzcy<br />
Polscy lekkoatleci<br />
Berliñskie Mistrzostwa Œwiata w lekkiej atletyce<br />
by³y dla Polaków bardzo udane. Nasi reprezentanci<br />
przywieŸli z najwa¿niejszej w tym roku imprezy a¿<br />
osiem medali (w tym dwa z³ote) i zajêli znakomite, 5.<br />
miejsce w klasyfikacji generalnej. Kr¹¿ki wywalczyli:<br />
Anita W³odarczyk (z³oto, rzut m³otem, rekord œwiata),<br />
Anna Rogowska (z³oto, skok o tyczce), Monika Pyrek<br />
(srebro, skok o tyczce), Tomasz Majewski (srebro,<br />
pchniêcie kul¹), Szymon Zió³kowski (srebro, rzut<br />
m³otem), Piotr Ma³achowski (srebro, rzut dyskiem),<br />
Sylwester Bednarek (br¹z, skok wzwy¿) oraz Kamila<br />
Chudzik (br¹z, siedmiobój). Szczególny smaczek mia-<br />
³y zawody w skoku o tyczce, gdzie dwie nasze reprezentantki<br />
stanê³y jednoczeœnie na podium, na którym<br />
nie znalaz³a siê najlepsza od lat zawodniczka, Rosjanka<br />
Jelena Isinbajewa, zwana „caryc¹” tej dyscypliny.<br />
Ale nasi czo³owi lekkoatleci wci¹¿ nie maj¹ ³atwego<br />
¿ycia, czêsto mog¹ jedynie pomarzyæ o warunkach<br />
przygotowañ, jakimi dysponuj¹ zawodnicy innych<br />
dyscyplin. Mistrzyni i rekordzistka œwiata w rzucie<br />
m³otem, Anita W³odarczyk, do berliñskich zawodów<br />
przygotowywa³a siê trenuj¹c pod… mostem na Warcie<br />
w Poznaniu.<br />
Reprezentacja Polski<br />
w siatkówce mê¿czyzn<br />
Os³abiona brakiem Mariusza Wlaz³ego, Micha³a<br />
Winiarskiego oraz Sebastiana Œwiderskiego kadra bia-<br />
³o-czerwonych przywioz³a z Turcji tytu³ Mistrzów Europy.<br />
Tego nikt naprawdê siê nie spodziewa³. Nowy<br />
opiekun naszych siatkarzy, Daniel Castellani, jeszcze<br />
przed turniejem poddawany by³ doœæ obcesowej krytyce<br />
za postawê naszych reprezentantów podczas chocia¿by<br />
Ligi Œwiatowej. Trener nie odpowiada³ na zaczepki,<br />
ograniczaj¹c siê do stwierdzenia, ¿e tegorocznym celem<br />
jest dobry wynik podczas ME. Co uwa¿a³ za dobry<br />
wynik Udzia³ w pó³finale. Rzeczywistoœæ pozytywnie<br />
zweryfikowa³a za³o¿enia trenera i chyba po imprezie<br />
nikt nie mia³ ju¿ w¹tpliwoœci, ¿e Argentyñczyk obieraj¹c<br />
tak¹, a nie inn¹ drogê przygotowañ, da³ czas<br />
m³odym zawodnikom na wkomponowanie siê w<br />
zespó³ i stworzy³ now¹ dru¿ynê gwiazd europejskiej<br />
siatkówki. Piotra Gruszkê, wybrano najwartoœciowszym<br />
zawodnikiem turnieju (MVP), a Paw³a Zagumnego,<br />
najlepszym rozgrywaj¹cym. Sukces nie by³by<br />
mo¿liwy jednak bez œwietnej gry ca³ego zespo³u, a<br />
zw³aszcza Micha³a B¹kiewicza, Marcina Mo¿d¿onka i<br />
Bartosza Kurka.<br />
Reprezentacja Polski<br />
w siatkówce kobiet<br />
Br¹zowy medal Mistrzostw Europy, wywalczony<br />
podczas rozegranego w Polsce turnieju, bez podstawowych<br />
do niedawna siatkarek: Œwieniewicz, Glinki,<br />
Skorupy czy Skowroñskiej-Dolaty, to niew¹tpliwie<br />
spe³nienie marzeñ kibiców, którzy wierzyli, ¿e czas<br />
siatkarskich „Z³otek” jeszcze nie przemin¹³. I polskie<br />
siatkarki nie zawiod³y swoich kibiców, a Anna Barañska<br />
znakomicie wywi¹za³a siê z roli liderki naszego<br />
zespo³u, bêd¹c jednoczeœnie jedn¹ z najlepszych zawodniczek<br />
ME. Zestawienie sk³adu nastrêcza³o trenerowi<br />
sporo trudnoœci, by niwelowaæ przewagê wzrostow¹<br />
czêœci zespo³ów naszych rywalek. Turniej mia³<br />
swoj¹ wielk¹ dramaturgiê, w dodatku dotkniêty osobist¹<br />
tragedi¹ selekcjoner Jerzy Matlak musia³ opuœciæ<br />
swój zespó³, by byæ przy ciê¿ko chorej ¿onie, pozostawiaj¹c<br />
go w rêkach swojego asystenta, Piotra Makowskiego,<br />
którego nazwisko nawet wiernym sympatykom<br />
siatkówki niewiele mówi³o. Pan Piotr wywi¹za³<br />
siê ze swojego zadania znakomicie, a siatkarki zadedykowa³y<br />
wywalczony medal w³aœnie trenerowi Matlakowi,<br />
który œwietnie przygotowa³ swój zespó³ do<br />
turnieju fina³owego, zarówno fizycznie, jak i psychicznie,<br />
znów tworz¹c wielk¹ siatkarsk¹ reprezentacjê<br />
Polski.<br />
Justyna Kowalczyk<br />
Ta niesamowicie skromna dziewczyna, pochodz¹ca<br />
ze wsi Kasina Wielka w Beskidach, to zdobywczyni<br />
trzech medali na Mistrzostwach Œwiata w Libercu<br />
(z³oto – bieg ³¹czony na 15 km, z³oto – bieg na 30 km<br />
s. dowolnym, br¹z – bieg na 10 km s. klasycznym)<br />
oraz tegoroczna zwyciê¿czyni Pucharu Œwiata. To by³<br />
niew¹tpliwie ogromny sukces „Justysi” i jej trenera,<br />
Aleksandra Wierietielnego i jeden z najlepszych indywidualnych<br />
wyników w polskim narciarstwie. Justyna<br />
Kowalczyk jest jedn¹ z naszych nadziei olimpijskich<br />
na zimowe igrzyska w kanadyjskim Vancouver, które<br />
odbêd¹ siê w 2010 roku. Dla Justyny bêdzie to ju¿<br />
druga olimpiada, podczas igrzysk w Turynie w 2006 r.<br />
wywalczy³a br¹zowy medal w biegu na 30 km technik¹<br />
dowoln¹. Justyna nie lubi medialnej wrzawy wokó³<br />
swojej osoby, jednak cierpliwie znosi³a zainteresowanie<br />
prasy jej osob¹. O jej interesy g³oœno musi zabiegaæ<br />
trener Wierietielny, który nie waha siê g³oœno krytykowaæ<br />
szefów narciarskiego zwi¹zku za brak nale-<br />
¿ytego zabezpieczenia potrzeb sprzêtowych czo³owej<br />
polskiej narciarki.<br />
Reprezentacja Polski<br />
w pi³ce rêcznej mê¿czyzn<br />
Czyli zespó³ br¹zowych medalistów Mistrzostw<br />
Œwiata z Chorwacji. Polacy od lat graj¹ w najsilniejszych<br />
ligach europejskich, w tym oczywiœcie w niemieckiej<br />
Bundeslidze, ale sukces przywieziony z Ba³kanów<br />
to wielka zas³uga przede wszystkim trenera<br />
Bogdana Wenty, który z wielu indywidualnoœci stworzy³<br />
zespó³ zdolny wygraæ w³aœciwie z ka¿dym. Trener<br />
znany jest z niekonwencjonalnego sposobu prowadzenia<br />
swojej dru¿yny, jest z zawodnikami na „ty”,<br />
chodzi z nimi na piwo, a podczas meczu niezwykle<br />
¿ywo i impulsywnie reaguje na wydarzenia na boisku.<br />
Dziêki sukcesowi zespo³u Wenty popularnoœæ „szczypiorniaka”<br />
w Polsce roœnie, pojawiaj¹ siê tam naprawdê<br />
du¿e pieni¹dze, a wraz z nimi coraz czêœciej czo³owi<br />
zawodnicy decyduj¹ siê na powrót do polskiej ekstraklasy,<br />
tak¿e do prowadzonego rêk¹ trenera kadry<br />
narodowej kieleckiego teamu Viva. W styczniu przysz³ego<br />
roku podopieczni Bogdana Wenty rywalizowaæ<br />
bêd¹ o Mistrzostwo Starego Kontynentu, a do kadry<br />
powróci po niemal rocznej przerwie znakomity rozgrywaj¹cy<br />
– Mariusz Jurasik.<br />
Przegrani<br />
Reprezentacja Polski<br />
w pi³ce no¿nej mê¿czyzn<br />
Odpadniêcie z grona dru¿yn, które zagraj¹ w przysz³ym<br />
roku w RPA o miano najlepszego zespo³u na<br />
œwiecie to jedna z najdotkliwszych pora¿ek polskiego<br />
sportu w mijaj¹cym roku.<br />
W dodatku nasza grupa eliminacyjna, 31
24<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Œwi¹teczny podarunek Hanki B.<br />
11Mówi³a o tym, jak nie mo¿e opuœciæ tego miejsca,<br />
mimo, ¿e trudno jej tu ¿yæ samej, ale gdy siê st¹d oddala,<br />
nawet na krótko, czuje, ¿e opuszcza Jacka, wiêc wraca co<br />
prêdzej.<br />
Wci¹¿ powstrzymywa³em siê przed zadaniem pytania,<br />
z którym tutaj przyjecha³em.<br />
– Haniu, czy ty kiedyœ œpiewa³aœ – zapyta³a nagle<br />
Maria. Nast¹pi³a d³uga chwila ciszy. Hanka B.<br />
przygl¹da³a siê zza sto³u nam obojgu a w jej oczach<br />
pojawi³y siê ³zy. Trwaliœmy tak w przed³u¿aj¹cej siê ciszy<br />
i móg³bym przysi¹c, ¿e by³a w tym jakaœ magia. Coœ,<br />
czego nie mo¿na opisaæ.<br />
– Podobacie mi siê – powiedzia³a wreszcie Hanka, gdy<br />
magiczna cisza zaczê³a ustêpowaæ zak³opotaniu. – My! –<br />
zapytaliœmy jednoczeœnie zdumieni.<br />
– Tak! Wy, wy, wy! – powtarza³a z jakimœ dziwnym<br />
zapamiêtaniem. – I wiecie co! Zaœpiewam wam.<br />
– Nam! Zapytaliœmy oboje z tym samym zdumieniem.<br />
– A tak! Wam, wam, wam! – powtarza³a wstaj¹c od sto³u.<br />
Pop³ynê³a nieznana nam pieœñ opowiadaj¹ca o mi³oœci.<br />
To by³a Hanka B. wielka artystka, któr¹ us³ysza³em<br />
tylko raz przed wielu laty i któr¹ zapamiêta³em na ca³e<br />
¿ycie. Jej œpiew sprawia³, ¿e narasta³o we mnie uczucie<br />
magicznej niezwyk³oœci. Poczu³em ciarki na plecach.<br />
S³ucha³em œpiewu Hanki, lecz nie mog³em oderwaæ<br />
wzroku od twarzy Marii. Gdy przy refrenie zaczynaj¹cym<br />
siê od s³ów: „Czy ty wiesz…”, spod okularów Marii<br />
pop³ynê³y ³zy, nie potrafi³em<br />
powstrzymaæ gor¹cej fali<br />
wzruszenia przelewaj¹cej siê<br />
przez ca³e moje cia³o. Gdy<br />
piêkna pieœñ dobieg³a koñca,<br />
zacz¹³em biæ brawo z<br />
nadziej¹, ¿e uda mi siê w ten<br />
Weso³ych Œwiat Bo¿ego Narodzenia<br />
¿yczymy Wszystkim uczestnikom<br />
"Kursów Zdrowego od¿ywiania siê"<br />
oraz Szczêœliwego Nowego 2010 Roku!<br />
Je¿eli nie mieœcisz siê w garnitur czy sukniê<br />
sylwestrow¹<br />
mamy coœ dla Ciebie.<br />
La Bomba Dieta! Trzydniowa dieta i problem z g³owy!<br />
Zapraszamy do "Studia Zdrowia"<br />
776A Manhattan Ave. #103<br />
Brooklyn, NY 11222; tel. (718) 389-1143<br />
www.DietaZdrowie.com<br />
Uwaga! Prezent œwi¹teczny dla Ciebie i Twojej Rodziny!<br />
Zakwalifikuj siê na wakacje ¿ycia! Czekamy na Ciebie!<br />
sposób ukryæ to niespodziewane pomieszanie. Maria<br />
ociera³a ³zy. Hanka B. przykry³a twarz rêkami a jej<br />
ramiona wstrz¹sa³ cichy p³acz. Zapad³a d³uga, lecz tym<br />
razem niekrêpuj¹ca cisza.<br />
- Dziêkujê Haniu – powiedzia³a wreszcie wci¹¿<br />
wzruszona Maria – nic tak piêknego jeszcze nie<br />
s³ysza³am. – Wspania³y œwi¹teczny prezent –<br />
mamrota³em trochê bez sensu.<br />
– Œwi¹teczny prezent, jaki wam dziœ podarowa³am jest<br />
o wiele piêkniejszy – powiedzia³a Hanka niespodziewanie<br />
mocnym g³osem.<br />
Gdy póŸn¹ noc¹ wychodziliœmy z zaczarowanej<br />
pustelni, ¿egnani serdecznymi uœciskami jej mieszkanki,<br />
zauwa¿yliœmy z przyjemnoœci¹, ¿e deszcz przesta³ padaæ<br />
a spomiêdzy rzedniej¹cych chmur zacz¹³ przeœwiecaæ<br />
ksiê¿yc. W powrotnej drodze znów prawie siê do siebie<br />
nie odzywaliœmy. Wpatrzony w drogê przed sob¹, by³em<br />
pewien, ¿e Maria przygl¹da mi siê w milczeniu. By³o mi z<br />
tym dziwnie dobrze. Gdy byliœmy na przedmieœciach G.<br />
zacz¹³ sypaæ œnieg. Zatrzyma³em auto opodal rzêsiœcie<br />
iluminowanego barokowego koœcio³a wskazanego mi<br />
przez Mariê. Wyszliœmy oboje z samochodu, ¿eby siê<br />
po¿egnaæ. Staliœmy d³ugo przypatruj¹c siê swoim<br />
twarzom. – Czy móg³byœ mnie poca³owaæ – zapyta³a w<br />
tym samym momencie, gdy nachyla³em siê, ¿eby to<br />
zrobiæ.<br />
Micha³ Osiecimski<br />
OPERA MONIUSZKI PO ANGIELSKU<br />
W styczniu w Polskim Domu Narodowym na Greenpoincie bêdzie<br />
wystawiona opera Stanis³awa Moniuszki “Hrabina”.<br />
Thomas Lawrence Toscano, dyrygent i kompozytor, który<br />
zainteresowa³ siê t¹ oper¹ i przygotowuje jej wystawienie, poszukuje<br />
chórzystów.<br />
Je¿eli œpiewa³eœ (œpiewa³aœ) w chórze i masz g³os nadaj¹cy siê do<br />
opery, umów siê na przes³uchanie.<br />
Dzwoñ - najlepiej po angielsku pod numer:<br />
718-312-8064<br />
lub zostaw wiadomoœæ na taœmie.<br />
Katolicki Klub Dyskusyjny zaprasza<br />
Katolicki Klub Dyskusyjny im. Jana Paw³a II zaprasza na szczególne spotkanie dla<br />
uczczenia Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
w niedzielê, 27 grudnia o godz. 13.15<br />
W koncercie „Najpiêkniejsze kolêdy” wyst¹pi chór „Angelus” pod dyrekcj¹ Izabeli<br />
Grajner-Partyki. Po koncercie zapraszamy na Mszê œw. o godz 14.30 oraz wspólne<br />
kolêdowanie przy kawie i ciastku godz.15.30.<br />
Epiphany Church, East 22nd Street & 2nd Ave., Manhattan. Inf. (212) 289-4423<br />
POLSKA FIRMA MEDYCZNA<br />
NAJLEPSZE PRODUKTY MEDYCZNE NA TERENIE NOWEGO JORKU I OKOLIC<br />
wózki inwalidzkie<br />
DOSTAWA ZA DARMO<br />
³ó¿ka szpitalne<br />
aparaty tlenowe<br />
pampersy i wk³adki higieniczne<br />
WYSY£KA DO POLSKI<br />
ortopedyczne buty z wk³adkami<br />
Przyjmujemy Medicare i Medicaid oraz wiêkszoœæ programów HMO<br />
Zadzwoñ, doradzimy: tel. (718) 388-3355 fax: 718-599-5546; www.masurgicalsupply.com, 314 Roebling St, Brooklyn, NY 11211
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
25<br />
Census 2010 zawiadamia<br />
Biuro Spisu Ludnoœci Stanów Zjednoczonych 2010 Census<br />
prowadzi nabór pracowników biurowych i terenowych do pracy w<br />
Lokalnych Biurach Spisu Ludnoœci na Brooklynie.<br />
Praca na pe³ny etat lub pó³ etatu. Dogodne godziny pracy.<br />
Praca w swojej spo³ecznoœci.<br />
Zarobki od $14.25 - $20.25 na godzinê.<br />
Potrzebne osoby pos³uguj¹ce siê jêzykiem angielskim i polskim<br />
z dzielnic:<br />
Greenpoint, Williamsburg, Bushwick, Bedford Stuyvesant.<br />
Wymagane ukoñczone minimum 18 lat i legalny status w USA.<br />
Osoby zainteresowane prac¹ w Biurze Spisu Ludnoœci 2010<br />
Census proszone s¹ o kontakt celu zapisania siê na testy<br />
kwalifikacyjne pod numerem<br />
tel. 718-360-5150<br />
lub 347-222-3941.<br />
Numer dla ca³ej metropolii tel. 866-861-2010<br />
Przyk³adowe testy dostêpne s¹ na stronie:<br />
www.2010censusjobs.gov<br />
Zapraszamy.<br />
Ca³y „<strong>Kurier</strong> <strong>Plus</strong>”, z reklamami w³¹cznie, jest w internecie:<br />
www.kurierplus.com<br />
Po wejœciu na stronê wystarczy klikn¹æ na napis<br />
pobierz wydanie <strong>Kurier</strong>a w formacie PDF.<br />
Og³aszaj siê u nas. To siê op³aca!<br />
PEDIATRA - BOARD CERTIFIED<br />
Dr Anna Duszka<br />
Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y<br />
Badania okresowe i szkolne, szczepienia<br />
Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint<br />
(718)389 8585<br />
Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer -ZocDoc.com<br />
PRZYCHODNIA MEDYCZNA<br />
Dr Andrzej Salita<br />
Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne<br />
zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna<br />
Dr Urszula Salita<br />
Lekarz rodzinny, badania ginekologiczne<br />
Dr Florin Merovici<br />
Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupa<br />
DOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG, ORTOPEDA<br />
126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012<br />
Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu<br />
MEDYCYNA ODM£ADZAJ¥CA I REGENERUJ¥CA<br />
Sabina Grochowski, MD<br />
104-40 Queens Blvd, Suite 1F. 718-275-7088<br />
Board Certified in Internal Medicine, Board Certified in Anti-aging Medicine<br />
Diplomate of American Academy of Anti-aging and Regenerative Medicine<br />
Terapia hormonalna (hormony bioidentyczne dla kobiet i mê¿czyzn<br />
konsultacje anti-aging (hamuj¹ce proces starzenia)<br />
subkliniczna niewydolnoϾ tarczycy<br />
zmêczenie nadnerczy<br />
wykrywanie i leczenie zatruæ metalami ciê¿kimi<br />
wykrywanie i leczenie niedoborów aminokwasów / kwasów t³uszczowych<br />
terapia antyoksydantami (witaminowa) dostosowana do indywidualnych<br />
potrzeb<br />
wykrywanie chorób na tle autoimmunologicznym: lupus, stwardnienie rozsiane,<br />
scleroderma<br />
zabiegi kosmetyczne (Botox, Restylane, Radiesse, Sculptra, Mezoterapia)<br />
Greenpoint Eye Care LLC<br />
Nowo otwarty gabinet okulistyczny. Najnowoczeœniejsze metody<br />
leczenia wad i chorób oczu. Konsultacja i kwalifikacja do zabiegu<br />
laserowej korekty wad wzroku. Oferujemy pe³ny zakres opieki<br />
okulistycznej; miêkkie, twarde, ró¿nych kolorów szk³a kontaktowe,<br />
okulary przeciws³oneczne i korekcyjne, du¿y wybór najmodniejszych<br />
oprawek, m.in: Prada, Dior, Gucci, Fendi, Ray Ban, Dolce Gabana.<br />
Dr Micha³ Kiselow<br />
DOKTOR MÓWI PO POLSKU<br />
Umów siê ju¿ dziœ na kontrolne badanie wzroku.<br />
Wiêkszoœæ medycznych i optycznych<br />
ubezpieczeñ honorowana.<br />
909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222, 718-389-0333<br />
Gabinet otwarty szeœæ dni w tygodniu, od poniedzia³ku<br />
do soboty, od godz. 10 rano do 7 wieczorem<br />
Kupon1: Complete Distance or Reading Glasses<br />
(Wszystkie rodzaje okularów jednosoczewkowych)<br />
$47 Plastikowe soczewki – CR-39 – sferyczne<br />
i 2-cylindryczne +/-4. Oprawki do $29.<br />
Nie mo¿na ³¹czyæ tej oferty z innymi planami i zestawami.<br />
Mog¹ wyst¹piæ dodatkowe op³aty za us³ugi<br />
profesjonalne i pewne ograniczenia. Oferta wa¿na do<br />
12.31.2009.<br />
Kupon 2: Complete no line Bifocal Including<br />
Progressives (Pe³na linia okularów dwusoczewkowych,<br />
w tym soczewki progresywne)<br />
$97. Plastikowe soczewki - CR-39 - sferyczne i 2-cylindryczne<br />
+/-4. Oprawki do $59. Nie mo¿na ³¹czyæ tej oferty<br />
z innymi planami zestawami. Mog¹ wyst¹piæ dodatkowe<br />
op³aty za us³ugi profesjonalne i pewne ograniczenia. Oferta<br />
wa¿na do 12.31.2009.<br />
Kupon 3: Kids Special (Specjalna oferta dla<br />
dzieci) Odporne na wszelkie uszkodzenia polikarbonowe<br />
soczewki $97. Polikarbonowe szk³a sferyczne i 2-<br />
cylindryczne +/-4. ramki do $59.<br />
Nie mo¿na ³¹czyæ tej oferty z innymi planami i zestawami.<br />
Mog¹ wystapiæ dodatkowe op³aty za us³ugi profesjonalne<br />
i pewne ograniczenia. Wiek do lat 18. Oferta wa¿-<br />
na do 12.31.2009.<br />
Kupon 4: Contact Lens Exam plus 2 boxes of Disposable<br />
Contact Lenses (Badanie optometryczne<br />
plus 2 pude³ka soczewek kontaktowych jednorazowego<br />
u¿ytku) $97 Dwie soczewki typu „Acuvue”. Nie<br />
mo¿na ³¹czyæ tej oferty z innymi planami i zestawami.<br />
Dodatkowa op³ata za soczewki typu „Toric” Mog¹ wyst¹piæ<br />
dodatkowe op³aty za us³ugi profesjonalne i pewne<br />
ograniczenia. Wiek do lat 18. Oferta wa¿na do 12.31.2009.<br />
Wynajmujemy Galeriê <strong>Kurier</strong>a <strong>Plus</strong>: tel. 718 -389-3018<br />
ROMAN OSTROWSKI, M.D.<br />
242 East 19th Street<br />
New York, NY 10003<br />
tel. 212-475-6249<br />
115 Nassau Avenue<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
tel. 718-389-2121<br />
SPECJALISTA<br />
CHORÓB P£UC<br />
brak powietrza<br />
kaszel<br />
bóle w klatce piersiowej<br />
wykrywanie raka p³uc<br />
rzucanie palenia<br />
zaburzenia snu (sleep apnea)<br />
SPECJALISTA<br />
CHORÓB WEWNÊTRZNYCH<br />
wszystkie przypadki chorób wewnêtrznych<br />
i serca<br />
leczenie szpitalne w Beth Israel na Manhattanie<br />
próby wydolnoœciowe p³uc i serca<br />
echokardiogram<br />
badania kr¹¿enia i naczyñ
26<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Nowy Jork - Miasto Sen<br />
W pi¹tek 11 grudnia 2009 roku w<br />
Polskim Instytucie Naukowym na<br />
Manhattanie odby³ siê wernisa¿<br />
znanego fotografika Jana<br />
Hausbrandta zatytu³owany „Dream<br />
City”.<br />
Artysta urodzony<br />
w Warszawie, tam rozpoczyna³ swoj¹<br />
profesjonaln¹ karierê jako fotograf<br />
prasowy pracuj¹c dla polskich agencji<br />
fotograficznych a nastêpnie<br />
brytyjskich i niemieckich.<br />
Hausbrandt znany jest g³ównie z<br />
bia³o-czarnej fotografii, a jego pozycjê<br />
ugruntowa³y wspania³e zdjêcia<br />
dokumentuj¹ce wa¿ne wydarzenia z<br />
historii najnowszej, jak chocia¿by<br />
wstrz¹saj¹ce zdjecia stanu wojennego<br />
czy portrety ludzi uchwyconych w<br />
niezwyk³ych sytuacjach.<br />
Od czasu przylotu do Ameryki w 1985<br />
roku Janek pracuje jako freelance dla<br />
ró¿nych agencji fotograficznych,<br />
takich jak Black Star czy japoñskiej Pan<br />
Asia, a jego prace ukazuj¹ siê w<br />
znanych magazynach i gazetach jak<br />
Newsweek, US News and World<br />
Report, Boston Globe czy Los Angeles<br />
Times.<br />
Obecna wystawa z³o¿ona tylko z<br />
kolorowych zdjêæ zrobionych aparatem<br />
cyfrowym pokazuje nowe mo¿liwoœci<br />
Efekt ten artysta uzyska³ jak twierdzi<br />
nie przetwarzaj¹c zdjêæ komputerowo.<br />
Na wystawie Hausbrandt pokaza³ 24<br />
prace, równoczeœnie mo¿na by³o ogl¹daæ<br />
bardzo starannie wydany album pod tym<br />
Polscy fotograficy w greenpoinckim Starbuksie<br />
“ D E C E M B E R ”<br />
“Christmas Piglets”<br />
artysty. Jest to portret miasta widziany<br />
jakby przez magiczne okulary - Miasto<br />
Sen. . Nowe prace s¹ jakby malowane<br />
œwiat³em. Artysta przyznaje, ¿e preferuje<br />
jedno g³ówne Ÿród³o œwiat³a jakim jest<br />
s³oñce.<br />
Nowy Jork, miasto têtni¹ce ¿yciem i pe³ne<br />
kontrastów w fotografii Janka jest realistyczne<br />
ale zarazem ulotne, odrealnione i<br />
nieosi¹galne.<br />
Fortunato Brothers<br />
289 MANHATTAN AVE.<br />
(w pobli¿u Metropolitan Ave.)<br />
BROOKLYN, N.Y. 11211<br />
CAFFE - PASTICCERIA<br />
ESPRESSO - SPUMONI<br />
GELATI - CAKES<br />
OTWARTE CODZIENNIE<br />
DO 11:00 WIECZOREM<br />
DO 12:00 W NOCY<br />
W WEEKENDY<br />
TEL. (718) 387 - 2281<br />
FAX (718) 387 - 7042<br />
samym tytu³em ale z wiêksz¹ iloœci¹<br />
zdjêæ. Wystawê mo¿na bêdzie ogl¹daæ do<br />
31 grudnia 2009, a byæ mo¿e bêdzie ona<br />
przed³u¿ona.<br />
Po informacje proszê dzwoniæ:<br />
PIN: 212 686-4164<br />
Wystawione prace s¹ do nabycia na<br />
miejscu.<br />
Tekst i zdjêcie: Zosia ¯eleska-Bobrowski<br />
Business Consulting Corp.<br />
Ewa Duduœ - Accountant<br />
Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi:<br />
Rozliczenia podatków<br />
indywidulanych<br />
i biznesowych<br />
(jeden w³aœciciel, partnerstwo,<br />
korporacja),<br />
Pe³n¹ ksiêgowoœæ<br />
Rejestracjê i rozwi¹zywanie<br />
biznesów<br />
110 Norman Ave., Brooklyn, NY 11222<br />
718-383-0043; 917-833-6508<br />
KONKURS<br />
SCHUDNIJ ZDROWO<br />
<br />
Bezp³atne EBC (Elektroniczne Badanie Cia³a)<br />
Dr Janusz Witkowski (718) 930-3449
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 27<br />
W e s o ³ y c h<br />
Œ w i ¹ t B o ¿ e g o<br />
N a r o d z e n i a ,<br />
d u ¿ o p o m y œ l n o œ c i<br />
w N o w y m R o k u<br />
w s z y s t k i m n a s z y m<br />
K l i e n t o m i P o l o n i i<br />
- ¿ y c z y<br />
Zygmunt Wiœniowski<br />
z pracownikami<br />
5511 13th Avenue<br />
Brooklyn, NY 11219<br />
tel. 718-854-0100<br />
fax: 718-851-0689<br />
UNIVERSAL NORTHSIDE AGENCY<br />
Naszym Klientom i Polonii<br />
¿yczymy zdrowych, pogodnych<br />
i rodzinnych Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia<br />
a w Nowym Roku spe³nienia<br />
najskrytszych marzeñ.<br />
548 Driggs Avenue<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
Tel. 718-599-6164<br />
Fax: 718-599-3336<br />
FIDELITY TAX SERVICES<br />
AND INSURANCE BROKERAGE CORP.<br />
178 GREEPOINT AVENUE, BROOKLYN, N.Y.<br />
tel. (718) 389-5553<br />
Rodzinnego œwiêtowania<br />
w Bo¿e Narodzenie<br />
oraz szczêœliwego,<br />
Nowego Roku 2010<br />
swoim Klientom<br />
i ca³ej Polonii<br />
¿ycz¹<br />
Katarzyna i Krzysztof<br />
Matyszczyk<br />
JA-WA<br />
AGENCY<br />
S p o k o j n y c h , z d r o w y c h ,<br />
r a d o s n y c h Œ w i ¹ t<br />
B o ¿ e g o N a r o d z e n i a ,<br />
o r a z w s z e l k i e j<br />
p o m y œ l n o œ c i<br />
w 2 0 1 0 R o k u<br />
¿ y c z y m y<br />
n a s z y m<br />
K l i e n t o m<br />
i c a ³ e j<br />
P o l o n i i<br />
Anio³owie siê raduj¹...<br />
Pod niebiosa wyœpiewuj¹...<br />
144 Driggs Avenue, Brooklyn, NY 11222<br />
Tel. 718-389-6540; 718-349-2426, Fax 718-389-2603<br />
AGA<br />
POLSKA<br />
KSIÊGARNIA<br />
65-18 Fresh Pond Road<br />
Ridgewood<br />
Tel. 718-417-7660<br />
Ksi¹¿ki - najlepszym<br />
prezentem pod choinkê.<br />
Serdecznie zapraszamy<br />
na zakupy.<br />
¯yczymy weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
i pomyœlnego Nowego 2010 Roku<br />
naszym Klientom i Polonii<br />
161 Greenpoint Avenue<br />
Brooklyn, N.Y. 11222<br />
Tel./ Fax (718) 389-4004<br />
Radosnych i pogodnych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
w gronie rodziny i przyjació³<br />
oraz szczêœcia i zdrowia<br />
w Nowym Roku<br />
sta³ym Klientom<br />
i Polonii ¿yczy<br />
Zofia Madaliñska z dzieæmi
28 KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
JUBILAT PROVISION INC<br />
608 Fifth Ave., Brooklyn<br />
Ania Beauty Salon<br />
131 Greenpoint Ave, Greenpoint<br />
Tel: 718-389-5903<br />
Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia w mi³ej<br />
rodzinnej atmosferze, a w Nowym Roku 2010<br />
zdrowia i sukcesów - starym i nowym<br />
Klientom oraz ca³ej Polonii ¿yczy<br />
Ania z personelem<br />
Zapraszamy do korzystania z naszych us³ug od wtorku<br />
do soboty w godz. od 8:00 rano do 6:00 wiecz.<br />
Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
i spe³nienia marzeñ w 2010 Roku<br />
swoim Klientom i Polonii ¿yczy<br />
POLSERVICE INC.<br />
167 GREENPOINT AVENUE, BROOKLYN, NY 11222<br />
TEL. (718) 349-0558 FAX: (718) 349-0578<br />
PRACE dla kobiet i mê¿czyzn<br />
PACZKI morskie i lotnicze<br />
DOLARY do Polski<br />
T£UMACZENIA dokumentów<br />
US£UGI NOTARIALNE<br />
Biuro czynne: pon.- pi¹tek 9:30 - 19:00<br />
sobota 9:00 - 18:00<br />
niedziela 9:30 - 16:00<br />
Gloria, gloria, gloria....<br />
In excelsis Deo...<br />
tel. (718) 768-9676<br />
Z okazji Œwi¹t Bo¿ego<br />
Narodzenia<br />
i Nowego 2010 Roku<br />
najserdeczniejsze<br />
¿yczenia zdrowia,<br />
wszelkiej pomyœlnoœci<br />
w ¿yciu osobistym<br />
oraz sukcesów<br />
w pracy zawodowej<br />
sk³adaj¹ swoim Klientom<br />
i Polonii – w³aœciciele<br />
oraz personel sklepu<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy. Szczególnie polecamy nasze<br />
smaczne, oparte na starych recepturach wyroby wêdliniarskie.<br />
S¹ niezwykle zdrowe, bo nie zawieraj¹ chemicznych œrodków<br />
konserwuj¹cych. Wszystko naturalne! Smacznego!<br />
POLSKI PLATE<br />
66-51 Fresh Pond Road<br />
Ridgewood, NY<br />
Tel. 718-386-4449<br />
Najlepsze ¿yczenia<br />
Bo¿onarodzeniowe<br />
i Noworoczne swoim<br />
Klientom i Polonii,<br />
szczególnie z Ridgewood<br />
sk³ada<br />
w³aœciciel i personel sklepu<br />
Zapraszamy na zakupy.<br />
603 Manhattan Ave.<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
(718) 389-6181<br />
548 Central Ave.<br />
Bethpage, NY 11714<br />
(516) 935-3938<br />
Radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
ciep³a, wiary i ¿yczliwoœci,<br />
a w Nowym Roku 2010 samych sukcesów.<br />
MAZUR MEAT MARKET<br />
922 Manhattan Avenue<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
tel. 718-383-9431<br />
Radosnych i zdrowych<br />
Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz pomyœlnego<br />
Nowego 2010 Roku
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
29<br />
E & H Sky<br />
Flowers<br />
164 Driggs Avenue, Brooklyn, NY 11222<br />
tel. 718-349-2268<br />
Weso³ych Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia<br />
oraz du¿o szczêœcia<br />
w Nowym 2010 Roku<br />
Kwiaty na wszystkie okazje,<br />
Kwiaciarnia otwarta 7 dni w tygodniu.<br />
Oddajcie Mu pok³on boski<br />
On os³odzi wasze troski<br />
Gloria, gloria....<br />
Naszym Pacjentom ¿yczymy<br />
Weso³ych Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia<br />
i wszelkiej pomyœlnoœci<br />
w Nowym 2010 Roku<br />
Oœrodek Medyczny<br />
126 Greenpoint Avenue, Brooklyn, NY 11222<br />
Andrzej Salita, MD - Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne,<br />
drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna<br />
Urszula Salita, MD - lekarz rodzinny, badania ginekologiczne (cytologia)<br />
Tel. 718 389-8822 Ca³obowa opieka: 917-838-6012<br />
BASTEK DELI<br />
POLSKIE DELIKATESY<br />
321 CHURCH AVENUE BROOKLYN 718-437-1081<br />
¯yczenia radosnych<br />
i rodzinnych<br />
Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia<br />
i pomyœlnoœci<br />
w Nowym Roku<br />
naszym Klientom i Polonii<br />
¿yczy<br />
w³aœciciel z personelem<br />
Zapraszamy na œwi¹teczne zakupy.
30 KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
W ten piêkny, s³oneczny czas pragnê z³o¿yæ<br />
Mi³ym Klientom serdeczne ¿yczenia zdrowia,<br />
szczêœcia, pomyœlnoœci, ciepe³ka rodzinnego<br />
oraz samych radosnych chwil<br />
w Nowym 2010 Roku<br />
Krystyna Chmielewska<br />
Przedstawicielka Firmy Zepter International<br />
KRYSTYNA CHMIELEWSKA<br />
PRZEDSTAWICIEL FIRMY<br />
ZEPTER INTERNATIONAL<br />
oferuje cenione na ca³ym œwiecie<br />
szwajcarskie urz¹dzenia<br />
emituj¹ce œwiat³o spolaryzowane<br />
BIOPTRON COMPACT, BIOPTRON PRO I<br />
o szerokim zakresie dzia³ania oraz filtry do koloroterapii.<br />
ŒWI¥TECZNA SUPER PROMOCJA!<br />
cell: 917-538-2026, www.bioptron.com.pl<br />
W s³u¿bie Polonii<br />
ju¿ 51 lat<br />
1-800-229-DOMA<br />
POL-TRAVEL<br />
80 Meserole Avenue, Brooklyn, tel.718-383-0505<br />
Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia<br />
i wszelkiej pomyœlnoœci w roku 2010<br />
¿yczymy wszystkim naszym<br />
Klientom i Polonii.<br />
GALICJA DELI<br />
Niech radoœæ i pokój Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia towarzyszy<br />
wszystkim przez ca³y Nowy Rok. Oby by³ to rok szczêœliwy<br />
w osobiste prze¿ycia, spe³ni³ zamierzenia i d¹¿enia<br />
zawodowe i przyniós³ wiele satysfakcji z w³asnych dokonañ.<br />
Pacjentom i Przyjacio³om – ¿yczy Gra¿yna Grochowski<br />
66 Nassau Ave.<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
Tel. 718-472-7306<br />
i pracownicy gabinetów fizykoterapii.<br />
Complete Physical Therapy, P.C.<br />
146 Norman Ave.<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
Tel. 718-349-1221<br />
5810 New Utrecht Ave.<br />
Brooklyn, N.Y. 11219<br />
tel. 718-436-2830<br />
Radosnych i rodzinnych Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia oraz<br />
wszelkiej pomyœlnoœci w<br />
Nowym Roku 2010<br />
– ¿ycz¹ wszystkim<br />
naszym Klientom i<br />
Polonii w³aœciciele<br />
z pracownikami
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009 31<br />
Sukcesy i pora¿ki roku 2009<br />
23 w której obok Polski zagra³y zespo³y S³owacji,<br />
S³owenii, Czech, Irlandii Pn. i San Marino, uwa¿ana<br />
by³a przed rozpoczêciem gier za jedn¹ z naj³atwiejszych.<br />
Kadra pod wodz¹ Leo Beenhakkera osi¹gnê³a w tych<br />
eliminacjach jeden z najgorszych wyników w historii,<br />
plasuj¹c siê na przedostatnim miejscu w swojej grupie,<br />
wygrywaj¹c jedynie 3 spoœród 10 spotkañ, z czego dwa<br />
mecze z amatorami, reprezentuj¹cymi San Marino.<br />
Czarê goryczy dope³ni³a ¿artobliwa ponoæ wypowiedŸ<br />
Mariusza Lewandowskiego, oczekuj¹cego na telefon od<br />
rywali z dodatkow¹ „motywacj¹” przed ostatnim<br />
(zbojkotowanym przez kibiców) spotkaniem w<br />
Chorzowie oraz samobójcza bramka, która utorowa³a<br />
S³owakom drogê do œwiêtowania w Polsce<br />
historycznego awansu do fina³ów MŒ. Zdaniem<br />
niektórych polska pi³ka reprezentacyjna tym samym<br />
siêgnê³a dna, od którego ma siê skutecznie odbiæ ju¿<br />
pod wodz¹ nowego selekcjonera. Problem w tym, ¿e<br />
nastêpny mecz o stawkê bia³o-czerwoni rozegraj¹<br />
dopiero w 2012 roku, podczas fina³ów Mistrzostw<br />
Europy, w których jako gospodarze start mamy z góry<br />
zagwarantowany.<br />
Robert Kubica<br />
To mia³ byæ jego sezon. Okrzep³, nabra³<br />
doœwiadczenia, mia³ to po³¹czyæ z atutem m³odoœci,<br />
odwa¿nej jazdy i wyj¹tkowego talentu, za co by³ czêsto<br />
Ostatecznie kiepskie wyniki sezonu 2009 zadecydowa³y<br />
o wycofaniu siê BMW i odsprzedaniu udzia³ów w<br />
teamie Peterowi Sauberowi. Obrazu klêski dope³niaj¹<br />
prowadzone gor¹czkowo negocjacje, podczas których<br />
polski kierowca mia³ wybraæ nowy team, którego<br />
barwy reprezentowaæ bêdzie w przysz³ym roku. Po<br />
wielu spekulacjach okaza³o siê, ¿e wybór pad³ na<br />
stajniê Renault. Czy by³a to decyzja s³uszna W œrodê<br />
og³oszono, ¿e Francuzi sprzedali znaczn¹ czêœæ<br />
udzia³ów w zespole nowemu inwestorowi – Gerardowi<br />
Lopezowi, co zdaniem niektórych wi¹zaæ siê bêdzie z<br />
nowymi ustaleniami w sprawie kierowców, którzy<br />
pojad¹ w bolidach Renault w nowym sezonie. Jak<br />
zapewnia mened¿er Roberta, Daniele Morelli, w<br />
kontrakcie Polaka istnieje zapis, który pozwala mu na<br />
rozwi¹zanie umowy z Renault, przy sprzeda¿y<br />
wiêkszoœciowych udzia³ów w teamie. Czy jednak w<br />
takim wypadku Kubica znajdzie nowego pracodawcê,<br />
pozostaje niewiadom¹. Liczba wakatów w zespo³ach F1<br />
jest niewielka, a zerwanie obwarowanych klauzulami o<br />
odszkodowania umów z kierowcami w dobie kryzysu<br />
raczej nie wchodzi w rachubê.<br />
Leo Beenhakker<br />
Holenderski szkoleniowiec definitywnie zakoñczy³<br />
wspó³pracê z polsk¹ reprezentacj¹ pi³karsk¹ na dwa<br />
mecze przed rozstrzygniêciem przegranych eliminacji<br />
do fina³ów Mistrzostw Œwiata w 2010 r.. Nie z w³asnej<br />
bia³o-czerwonymi Holender poczu³ du¿¹ ulgê. W<br />
ostatnich miesi¹cach bywa³ w Polsce goœciem, rzadko<br />
odwiedza³ (bo i po co…) nasze ligowe stadiony, nie<br />
próbowa³ te¿ nawet udawaæ, ¿e zale¿y mu na<br />
utrzymaniu poprawnych stosunków z Zarz¹dem PZPN.<br />
Wbrew protestom czêœci dzia³aczy podj¹³ siê<br />
nieoficjalnej wspó³pracy z rotterdamskim Feyenordem,<br />
któremu pomagaæ mia³ w… wolnym czasie.<br />
Reprezentacja Polski koszykarzy<br />
Rozgrywany w naszym kraju fina³owy turniej<br />
Mistrzostw Europy mia³ byæ wielkim œwiêtem polskiej<br />
koszykówki. To jedna z nielicznych imprez tej rangi,<br />
jakie odby³y siê w Polsce i jednoczeœnie szansa na<br />
wykorzystanie atutu w³asnych hal oraz publicznoœci.<br />
Organizacyjnie wysz³o s³abo, sportowo – fatalnie.<br />
Trenerowi Mulemu Katzurinowi, uda³a siê wprawdzie<br />
rzecz w ostatnich latach niespotykana – zgromadzi³<br />
wszystkich najlepszych obecnie polskich koszykarzy w<br />
jednym zespole, nie wykorzysta³ jednak skutecznie<br />
potencja³u tej dru¿yny. David Logan, Maciej Lampe i<br />
Marcin Gortat mieli stanowiæ o sile tego zespo³u i byæ<br />
jego liderami, grali jednak nierówno i chyba poni¿ej<br />
oczekiwañ. W dodatku dochodz¹ce z obozu kadry<br />
informacje o „rozrywkowych” wieczorach, czy<br />
wyjeŸdzie Gortata ze zgrupowania na ca³y dzieñ, by<br />
wywi¹zaæ siê z obowi¹zków wobec sponsora,<br />
pozwalaj¹ postawiæ pytanie, czy zrobiono naprawdê<br />
wszystko, by Polacy zajêli podczas Eurobasketu<br />
wy¿sz¹ lokatê, ni¿ miejsca 9-10<br />
Grzegorz Lato<br />
Trudno nie zgodziæ siê ze Zbigniewem Boñkiem,<br />
który powiedzia³ niedawno, ¿e Grzegorz Lato jest na<br />
najlepszej drodze do sprawienia, by jego nazwisko nie<br />
kojarzy³o siê ju¿ z najwiêkszymi sukcesami polskiego<br />
futbolu, ale g³ównie z karykaturalnymi próbami<br />
sterowania dryfuj¹cym ku nieznanym mieliznom<br />
Polskim Zwi¹zkiem Pi³ki No¿nej. Rok prezesury w<br />
PZPN jednego z najlepszych polskich pi³karzy w<br />
historii up³yn¹³ pod znakiem gaf. Trudno wyliczyæ<br />
wszystkie wpadki, kuriozalne decyzje oraz wypowiedzi<br />
Grzegorza Laty, których byliœmy œwiadkami w<br />
mijaj¹cym roku. Hitem ostatnich dni jest rozsy³any w<br />
internecie krótki film, pokazuj¹cy dukaj¹cego bez³adnie<br />
komplementowany przez fachowców, z Niki Laud¹ na<br />
czele. Ju¿ jednak po pierwszych startach okaza³o siê, ¿e<br />
najwiêkszym przeciwnikiem jedynego jak dot¹d Polaka<br />
w F1, bêdzie jego w³asny bolid, który nie tylko by³<br />
wolniejszy od samochodów innych teamów, ale czêsto<br />
po prostu zawodzi³, nie pozwalaj¹c na skuteczne<br />
œciganie siê do ostatniego okr¹¿enia. Zapas silników te¿<br />
kurczy³ siê w zastraszaj¹cym tempie, co wystawia<br />
nienajlepsze œwiadectwo technikom zespo³u<br />
BMW-Sauber. Kubica na tle rywali prezentowa³ siê<br />
wiêc s³abo, zw³aszcza, ¿e konstruktorzy innych<br />
zespo³ów zaryzykowali z nowymi elementami, m.in.<br />
podwójnym dyfuzorem, z którym Niemcy zaczêli<br />
eksperymentowaæ dopiero w trakcie sezonu.<br />
woli – na swoim posterunku chcia³ trwaæ do koñca,<br />
mimo ¿e wyniki daleko odbiega³y od oczekiwanych.<br />
Chcê wierzyæ, ¿e ho³dowa³ zasadzie, mówi¹cej o<br />
kapitanie, który z ton¹cego okrêtu schodzi ostatni, choæ<br />
krytycy Beenhakkera sugeruj¹, ¿e zale¿a³o mu g³ównie<br />
na zagwarantowanej kontraktem sowitej pensji.<br />
Zwolniony w fatalnym stylu, przed kamerami<br />
telewizyjnymi przez prezesa Latê, otrzyma³ od swojego<br />
by³ego ju¿ chlebodawcy prezent: chwyci³ medialny<br />
wiatr w ¿agle i zmieni³ tor dyskusji z mizernych<br />
wyników kadry na debatê o nieprofesjonalnych<br />
w³odarzach polskiego futbolu, którzy korzystali z<br />
ka¿dej okazji, by rzucaæ mu k³ody pod nogi. Trudno<br />
by³o nie odnieœæ wra¿enia, ¿e rozstaj¹c siê z<br />
po angielsku prezesa Latê, usi³uj¹cego mówiæ na temat<br />
organizacji Euro 2012 przez Polskê i Ukrainê,<br />
myl¹cego tê imprezê z… Mistrzostwami Œwiata. Sam<br />
Grzegorz Lato pytany przez dziennikarzy w ostatnich<br />
dniach o ocenê swojej dzia³alnoœci nie traci rezonu i<br />
tradycyjnie ju¿… zwala winê na media, szukaj¹ce<br />
dziury w ca³ym. Wydaje siê, ¿e jest pewny swego przed<br />
niedzielnym zjazdem futbolowych delegatów, na<br />
którym (jak æwierkaj¹ wróble) ma dojœæ do próby<br />
pozbawienia Laty zwi¹zkowej synekury. Podsumowanie<br />
roku w polskiej „kopanej” ju¿ w najbli¿szym –<br />
noworocznym wydaniu.<br />
Konrad Lata
32<br />
Beauty Shine - Nails - Skin Care - Hairstyling<br />
81 Greenpoint Ave., Greenpoint, tel. 718.349.6500<br />
SPRZEDAJEMY CERTYFIKATY<br />
Nowy rewelacyjny zabieg - Liftosoma treatment z pro-collagenem<br />
Chcesz siê czuæ komfortowo - zrób sobie permanentny makija¿<br />
Nak³adamy kwasy migda³owe, które gwarantuj¹ m³odszy wygl¹d<br />
Przygotowania do œlubu w domu klienta - fryzura, makija¿, manicure, pedicure<br />
Wszystkim naszym Klientom ¿yczymy pogodnych i rodzinnych<br />
Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i samej pomyœlnoœci w Nowym Roku.<br />
SPECJALNA ŒWI¥TECZNA SPRZEDA¯ MEBLI<br />
218-224 Newel Street, Brooklyn, NY 11222, Tel.: (718)-349-1515<br />
GREENPOINT HOME CENTER<br />
MEBLE<br />
DO 60% TANIEJ!<br />
Otwarty 7 dni w tygodniu: 11:00-19:00 Niedziela: 12:00-17:00<br />
(ko³o sklepu Key Food na Greenpoincie) www.ghcfurniture.com<br />
Stó³ + 6 krzese³ - $399<br />
Materace ju¿ od $139<br />
Wersalki od $259<br />
Szafy ju¿ od $99<br />
Szafki i stojaki pod telewizor od $99<br />
Zestawy wypoczynkowe od $599<br />
Sypialnie od $699<br />
Z okazji Œwi¹t z tym og³oszeniem przy zakupie - PREZENT<br />
Chcesz og³osiæ siê w <strong>Kurier</strong>ze <strong>Plus</strong> - zatelefonuj pod numer:<br />
(718) 389-3018<br />
LIGHTHOUSE HOME SERVICES<br />
(dawna „Aggie Agency”)<br />
121 A Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222, Tel. (718) 389 3304<br />
Fax (718) 609 1674, E-mail: lighthouse@nyc.rr.com<br />
PRZYJMUJEMY DO PRACY<br />
1. Bardzo dobre warunki dla HHA z zamieszkaniem lub bez<br />
2. Mo¿liwoœæ zatrudnienia na pe³ny lub niepe³ny etat<br />
3. Tylko dla osób posiadaj¹cych prawo do pracy w USA<br />
4. Wymagany ukoñczony kurs HHA/PCA w Stanie Nowy Jork<br />
Zapraszamy. Biuro czynne: pon. – pi¹t. od 9.00 am – 6.00 pm<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Z TYM OG£OSZENIEM 10 % ZNI¯KI<br />
Og³oszenia drobne<br />
Cena $10 za maksimum 30 s³ów<br />
KOBO MUSIC STUDIO - Lekcje gry<br />
na fortepianie, gitarze i skrzypcach,<br />
a tak¿e nauka œpiewu dla dzieci i doros³ych.<br />
Prywatne lekcje, udzia³ w<br />
konkursach, wystêpach, egzaminach.<br />
Szko³a z osi¹gniêciami.<br />
tel. 718-609-0088<br />
24 GODZINY SERVICE - Ryszard<br />
Limo: us³ugi transportowe, wyjazdy i<br />
odbiór osób z lotniska, œluby, komunie,<br />
szpitale, pomoc jêzykowa w<br />
urzêdach, szpitalach, bardzo drobne<br />
przeprowadzki.<br />
tel. 646-247-3498,<br />
fax 718-497-3498<br />
KOMUNIE. ŒLUBY CHRZTY. Oferujemy<br />
kompleksowe us³ugi w zakresie<br />
fotografii studyjnej i plenerowej. Wykonujemy<br />
tak¿e zdjêcia do portfolio,<br />
head shots, portrety indywidualne i<br />
okolicznoœciowe portrety rodzinne.<br />
Studio na Greenpoincie. Zapraszamy.<br />
Informacje i zdjêcia:<br />
www.artpix-studio.com<br />
RENOWACJA MEBLI antycznych i<br />
nowoczesnych odnawianie, odœwie-<br />
¿anie, politurowanie, doœwiadczenie<br />
polskie i amerykañskie, portfolio i<br />
rekomendacje, touch-up. Sprzeda¿<br />
obrazów. Rafa³ tel. 347-254-8940<br />
www/rafalekwinski.com<br />
email arrtysta@yahoo.com<br />
DOM SZUKA NABYWCY czy nabywca<br />
szuka domu.Transakcje sprzeda¿y<br />
- kupno domów, mieszkañ (co-ops,<br />
condos), dzia³ek. Weichert Realtors,<br />
FH Realty - Cezary Doda.<br />
www.cezarsells.com;<br />
tel. 718-544-4000;<br />
917-414-8866<br />
FOTOGRAFIA ŒLUBNA<br />
chrzty, oraz inne propozycje.<br />
Kontakt - Sylwester.<br />
www.sylvester.smugmug.com<br />
Sylvesterp3@yahoo.com<br />
Tel. 347-556-0369<br />
MʯCZYZNA SZUKA PRACY na<br />
terenie Nowego Jorku. Umiejêtnoœci:<br />
znajomoϾ angielskiego, przewodnik<br />
po Nowym Jorku. Inne prace chêtnie.<br />
Np. opieka, gotowanie. Doœwiadczenie,<br />
referencje. Telefon grzecznoœciowy:<br />
646-353-5616 lub proszê zostawiæ<br />
wiadomoϾ z zaznaczeniem:<br />
praca.<br />
Najwiêkszy polski<br />
Zak³ad Pogrzebowy<br />
na Brooklynie<br />
STOBIERSKI<br />
LUCAS<br />
Gardenview Funeral Home, Ltd.<br />
161 Driggs Ave. (róg Humbold St.)<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
Tel.(718) 383-7910<br />
UWAGA MIESZKAÑCY MANHATTANU! DOMA EXPORT NA MANHATTANIE<br />
przyjmuje paczki do Polski tylko w soboty w godz. od 3 do 8 pm w sali pod koœcio³em<br />
Stanis³awa Biskupa i Mêczennika przy East 7 St. miêdzy Ave. A i 1 Ave..<br />
W S£U¯BIE POLONII PONAD 50 LAT<br />
AUTORYZOWANY DEALER<br />
Znajdziesz nas www.adelco.com<br />
SPECJALIZUJEMY SIÊ W NAPRAWACH<br />
SAMOCHODÓW EUROPEJSKICH<br />
Wykonujemy coroczne inspekcje stanowe<br />
Greenpoint - (718) 349-0433<br />
384 McGuinness Blvd. /róg Dupont St.<br />
Godziny otwarcia: pon-piatek 8am-6pm, sobota 8am-1pm<br />
Akceptujemy karty: VISA, MASTER , DISCOVER
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
33<br />
Kinga Rusin gwiazda TVN-u i eks-ma³¿onka Tomasz<br />
Lisa, zosta³a wygryziona przez aktualn¹ ¿onê tego¿ Lisa –<br />
Haniê (eks-ma³¿onkê eks-senatora Smoktunowicza) z<br />
konferansjerki na festiwalu <strong>Plus</strong> Camerimage. To przykre,<br />
¿e zrobi³a to macierzysta stacja Kingi. I w ten sposób<br />
Nie po to raz do roku mamy Bo¿e Narodzenie, ¿ebyœmy<br />
mieli pisaæ o zdradach, czyli Tigerze Woodsie,<br />
uzale¿nieniach (Gibson), intratnych kontraktach w<br />
ostatniej chwili dostaj¹cych siê konkurencji (Kinga<br />
Rusin, Madonna), braku zaproszeñ na Wigiliê (Edyta<br />
Górniak) braku koncertów w Sylwestra (Natasza<br />
Urbañska) braku kasy (d³ugo by wymieniaæ), albo braku<br />
klasy (bo my tu w ogóle w Bañkach unikamy pisywania o<br />
polityce). W Christmas powinno byæ jak na kartkach z<br />
¿yczeniami – zdrowo, szczêœliwie i we wszelkiej<br />
pomyœlnoœci. O tym, jak jest naprawdê piszemy przecie¿<br />
przez pozosta³ych 51 tygodni roku... Czyli tak:<br />
Wielce zakochana (medialnie) para – Doda, czyli Dorota<br />
Rabczewska i Nergal – Adam Darski pojecha³a wspólnie<br />
na dziesiêciodniowe wakacje w tropiki, by siê wygrzaæ<br />
gdzieœ na pla¿ach po³udnia, a w razie potrzeby och³odziæ<br />
pod palm¹. I fajnie. Po trudnym i pracowitym roku<br />
ka¿demu nale¿¹ siê przecie¿ œwi¹teczne wakacje. Doda<br />
bardzo siê ponoæ przejê³a planowanym na Sylwestra<br />
wspólnym koncertem z Maryl¹ Rodowicz. A ¿e<br />
wyst¹pi¹ jako Dwie Królowe , wiêc Doda – Królowa Jest<br />
Tylko Jedna – musi przecie¿ jakoœ odreagowaæ tê<br />
Nergal i Doda<br />
niespodziewan¹ konkurentkê do korony. St¹d wyjazd w<br />
tropiki, maj¹cy pod³adowaæ osobiste akumulatory<br />
(cokolwiek by to mia³o znaczyæ) i zregenerowaæ<br />
nadwerê¿one struny g³osowe. Ciekawe czy po powrocie<br />
Nergal zostawi swoje walizy w mieszkaniu Rabczewskiej<br />
na Mokotowie. To bêdzie pewnie zale¿eæ od tego, jak im<br />
siê wspólnie bêdzie mieszka³o luksusowym hotelu. W<br />
ka¿dym razie Doda bêdzie mieæ okazjê ¿eby „dam¹ byæ” i<br />
– w dos³ownym sensie – „na wyspach babanowych<br />
babanówkê piæ”. Wtedy pewnie zdecyduje, czy ma “serce<br />
do sieroty, który poszed³ w Behemothy”. Po¿yjemy<br />
zobaczymy. A póki co Bañki ¿ycz¹ wypoczywaj¹cej popmetalowej<br />
parze udanego wywczasu. I tego, ¿eby koncert<br />
z Maryl¹ poszed³ Dodzie œpiewaj¹co. Podobnie jak Urlop<br />
Tygodnia.<br />
Ostatnio doœæ czêsto piszemy o Naczelnym Styliœcie III<br />
RP, Tomaszu Jacykowie, g³ównie zreszt¹ dlatego, ¿e nie<br />
daje nam o sobie zapomnieæ (gratulacje za piar). Tym<br />
razem rozpowiada wszem i wobec (a g³ównie w wywiadzie<br />
dla bulwarówki „Gwiazda”), ¿e w nowym roku chce<br />
byæ piêkny, szczup³y i umiêœniony (dobre sobie, niby kto<br />
by nie chcia³...). Ju¿ podj¹³ nawet pierwsze kroki, rzucaj¹c<br />
zgubny na³óg zaci¹gania siê dymem papierosowym. Od<br />
czegoœ trzeba zacz¹æ. Nawet by³y prezydent Clinton<br />
kiedyœ pali³, ale rzuci³. Bo siê nie zaci¹ga³. Kolejny etap<br />
odnowy Tomka Stylisty to rozpoczêcie intensywnych<br />
æwiczeñ w gymie, celem doœæ niespektakularnej postury.<br />
Tomasz Jacyków<br />
Jacyków podj¹³ te¿ publiczne zobowi¹zanie, ¿e alkoholu<br />
do ust nie weŸmie, bo nagle nabra³ mentalnego wstrêtu do<br />
napojów wysokoprocentowych. To siê podobno zdarza,<br />
choæ uwierzyæ trudno. Tomasz Abstynent postanowi³ te¿<br />
skoñczyæ z cotygodniowym weekendowym ³a¿eniem po<br />
klubach, co sk¹din¹d racjonalne, bo imprezy s¹ – zdaje siê<br />
– w³aœnie po to, ¿eby siê cz³owiek móg³ napiæ (choæ nie<br />
tylko, oczywiœcie). Inaczej ni¿ wódeczka, balowanie pana<br />
Tomka nie tyle brzydzi, co nu¿y. Jak zapewni³ „Gwiazdê”<br />
– „Brylowanie na salonach œmiertelnie mnie znudzi³o”... I<br />
taka wypowiedŸ to bezkonkurencyjny Cytat Tygodnia.<br />
Ostatnio dosz³o w Polsce do Walki Stulecia miêdzy<br />
Mariuszem Pudzianowskim (Pudzianem), najsilniejszym<br />
cz³owiekiem œwiata (5 razy otrzyma³ ten tytu³ za swoje<br />
si³acze popisy) i mistrzem bokserskim wagi ciê¿kiej –<br />
Marcinem Najmanem. Walka trwa³a rekordowe... 44<br />
sekundy! (przypomnijmy, ze poprzedni rekord „krótkoœci”<br />
takiej bijatyki nale¿a³ do Go³oty, który pad³ na ring po<br />
ciosie Brewstera po 53 sekundach). Tutaj walczono w<br />
stylu wolnym i Pudzian nie da³ najmniejszych szans<br />
l¿ejszemu o 25 kilogramów Najmanowi. Nie pomog³a<br />
znajomoœæ technik bokserskich. Po prostu si³a Pudzina<br />
by³a mia¿d¿¹ca. Walka wygl¹da³a groteskowo. Si³acz<br />
sprowadzi³ boksera do parteru i ok³ada³ ciosami jak<br />
szmacian¹ lalkê. Dobrze, ¿e sêdzia walkê przerwa³, bo<br />
rzeczywiœcie z Najmana mog³aby zostaæ miazga i plama<br />
na ringu. Wprawdzie Najman „da³ cia³a”, ale na<br />
szczêœcie ocali³ ¿ycie. I to jest pierwsza dobra<br />
wiadomoœæ. No a Pudzian wygra³. Wiêc zaliczy³ pod<br />
choinkê kolejny sukces. A i Bañki te¿ zyska³y, bo nie<br />
musia³y siê wiele natrudziæ, ¿eby wytypowaæ laureata<br />
do tytu³u Walki Tygodnia.<br />
Pudzian i Najman<br />
Kinga Rusin<br />
Rusin straci³a nie tylko presti¿, ale tak¿e 35 tysiêcy<br />
z³otówek, na które opiewa³ kontrakt za prowadzenie<br />
wieczoru. No ale co tam. Zreszt¹ – o pora¿kach dzisiaj nie<br />
piszemy. Wiêc bêdzie o nagrodach (pocieszenia). Bo na<br />
smutki, to – wiadomo – nie ma jak drobny gad¿et pod<br />
choinkê. Wiêc „Kinia” kupi³a sobie nowiutkiego Jaguara<br />
XF z czarn¹ () tapicerk¹, za... nie wiadomo ile, bo cena<br />
to tajemnica handlowa, no ale musia³a wydaæ najmarniej<br />
te kilkaset tysiêcy... No i mamy Zakup Tygodnia.<br />
A tak poza tym, to Angelina Jolie wygra³a plebiscyt na<br />
Najlepiej Zarabiaj¹c¹ Aktorkê Roku (zazdroœcimy).<br />
Ma³gorzata Socha zwyciê¿y³a w plebiscycie popularnoœci<br />
magazynu „Party” za rolê w rodzimej wersji „Brzyduli”<br />
(gratulujemy). Kuba Wojewódzki po dramatycznym<br />
spadku notowañ odzyska³ 300 000 widzów dla „Kuba<br />
Wojewódzki Show” i zarobi³ (nie dla siebie, ale dla<br />
swojej stacji) prawie 20 mln. (podziwiamy). Natomiast<br />
„By³a” Kuby, Ania Mucha wygra³a ostatni¹ edycjê<br />
„Tañca z gwiazdami”, ogrywaj¹c przy okazji absolutn¹<br />
faworytkê programu, zawodow¹ show-woman, Nataszê<br />
Maciej Stuhr<br />
Urbañsk¹. A teraz zosta³a jurork¹ w innym programie<br />
tanecznym – polskiej edycji „formatu” So You Can<br />
Dance (bardzo siê cieszymy). Natomiast aktor Maciej<br />
Stuhr uczyni gest, wart wiêcej ni¿ wszystkie te tytu³y i<br />
pieni¹dze razem wziête. Odda³ szpik choremu dziecku,<br />
przez co niezwykle utalentowany aktor okaza³ siê – po<br />
prostu – wspania³ym cz³owiekiem. Chylimy czo³a!<br />
A poza tym, to Bañki ¿ycz¹ wszystkim wiernym i<br />
niewiernym Czytelnikom przede wszystkim Weso³ych (a<br />
nawet zabawnych) Œwi¹t i mnóstwa fantastycznych<br />
prezentów, z Jauguarami w³¹cznie.<br />
Marian Polak
34<br />
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
Pogodnych i rodzinnych Œwi¹t<br />
Bo¿ego Narodzenia i szczêœcia<br />
w Nowym 2010 Roku Klientom i Polonii<br />
¿yczy w³aœcicielka Anna Pol-Travel<br />
106 Meserole Ave.<br />
Brooklyn, NY 11222<br />
Tel. 718-349-2423<br />
E-mail:annapoltravel@msn.com<br />
MICHA£ PANKOWSKI<br />
TAX & CONSULTING EXPERT<br />
97 Greenpoint Avenue - Brooklyn, NY 11222<br />
Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412<br />
Ksiêgowoœæ<br />
Rozliczenia podatkowe indywidualne<br />
i biznesowe, w tym samochodów<br />
ciê¿arowych<br />
Anna-Pol Travel<br />
ATRAKCYJNE CENY NA:<br />
Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat<br />
Pakiety wakacyjne:<br />
Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda<br />
WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM<br />
promocyjne ceny przy zakupie biletu<br />
na naszej stronie<br />
Rezerwacja hoteli Wynajem samochodów Notariusz T³umaczenia<br />
Klauzula “Apostille” Zaproszenia Wysy³ka pieniêdzy Vigo<br />
ZOE’S BEAUTY PRODUCTS<br />
SALON & SPA<br />
Us³ugi w zakresie:<br />
Rejestracja biznesu i licencje<br />
Konsultacje<br />
Bezpodatkowa zamiana domów<br />
#SS - korekty danych<br />
Email: Info@mpankowski.com<br />
Tel. (718) 383-7400<br />
119 Greenpoint Avenue<br />
BROOKLYN, NY 11222<br />
www.zoesbeautyproducts.com<br />
ŒWI¥TECZNA PROMOCJA<br />
Nasza nowa kosmetyczka proponuje:<br />
Express Lift - g³êboki peeling z zastosowaniem szeœciu naturalnych kwasów owocowych,<br />
zakoñczony specjalistyczn¹ maseczk¹. B³yskawiczny, efektowny lifting skóry ju¿ po<br />
pierwszym zabiegu poprawia jêdrnoœæ i sprê¿ystoœæ skóry, czyni¹c j¹ delikatniejsz¹<br />
i pe³n¹ blasku.<br />
$70 wczeœniej $90<br />
Sparkling Beauty - luksusowy zabieg na bazie ekstraktu z dro¿d¿y winnych, substancji<br />
pielêgnuj¹cych oraz ceramidów pochodzenia roœlinnego.<br />
Zabieg wyg³adza, rewitalizuje, nadaje skórze jêdrnoœæ i przywraca jej witalnoœæ<br />
$90 wczeœniej $130<br />
Ponadto przedœwi¹teczne zni¿ki na wybrane produkty kosmetyczne,<br />
m.in. firmy Babor, T3 Blawdrayer (suszarki) i inne produkty.<br />
Rób zakupy z torebk¹ Zoe’s, a dostaniesz 10% zni¿ki.<br />
Wizyty w Salonie i Spa tylko po wczeœniejszym telefonicznym umówieniu siê.<br />
P O L E C A M Y<br />
Agencje<br />
Albatross Travel, 74 Nassau Ave.,<br />
Greenpoint, tel.718-383-7211; 383-0083<br />
Ania Travel Agency, 57-53 61st Street,<br />
Maspeth, tel. 718-416-0645<br />
Anna-Pol Travel, 106 Meserole Ave.,<br />
Greenpoint, tel. 718-349-2423<br />
Lighthouse Home Services, 121 A<br />
Nassau Avenue, Greenpoint,<br />
tel.718-389-3304<br />
Polamer- Millenium, 133 Greenpoint<br />
Ave. Brooklyn, tel. 718-389-5858<br />
Polamer Maspeth, 64-02 Flushing Ave.<br />
Maspeth, tel. 718-326-2260<br />
Akupunktura<br />
Medycyna Naturalna<br />
Acupuncture and Chinese Herbal<br />
Center, 144-48 Roosevelt Ave.#MD-A,<br />
Flushing, tel.718-359-0956 oraz 1839<br />
Stillwell Ave. Brooklyn, 718-266-1018<br />
Greenpoint Healing Center, Gabinet<br />
Medycyny Naturalnej - 861 Manhattan<br />
Ave., p. 14, Brooklyn, 718-349-8787<br />
mmhealing@yahoo.com<br />
Apteki - Firmy Medyczne<br />
Apteka Pharmacy, 937 Manhattan Ave.<br />
Greenpoint, tel. 718-389-4544<br />
MA Surgical Supply. 314 Roebling St.,<br />
Williamsburg, tel. 718-388-3355,<br />
fax:718-599-5546<br />
www.surgicalsupply.com<br />
Artyku³y z Polski<br />
Adamba Imports, Brooklyn, NY,<br />
tel. 718-628-9700, www. adamba.com<br />
E-mail:info@adamba.com<br />
Biuro Imigracyjne<br />
European Advocacy Council, LLC -<br />
Pawe³ Janaszek, 80 Maiden Lane, 14 fl.,<br />
p.1404, Manhattan, tel. 212-385-6050<br />
Domy pogrzebowe<br />
Morton Funeral Home, Ridgewood<br />
Chaples, 663 Grandview Ave.<br />
Ridgewood, tel. 718-366-3200<br />
Stobierski Lucas Gardenview Funeral<br />
Home Ltd. 161 Driggs Ave, Greenpoint<br />
tel. 718-383-7910<br />
Finanse<br />
Trade Wall Street International,<br />
739 Manhattan Avenue, Greenpoint<br />
tel. 718-609-4100<br />
Firmy wysy³kowe<br />
Doma Export, Biuro G³ówne - 1700<br />
Blancke Street, Linden, NJ, tel. 908-862-<br />
1700; Biura turystyczne - Doma<br />
International Travel - tel. 973-778-2058<br />
oraz 1-800-229-3662 e-mail:<br />
services@domaexport.com<br />
Gabinety lekarskie<br />
Anna Duszka, MD - pediatra<br />
934 Manhattan Ave. Greenpoint<br />
(718) 389-8585 lub - przez komputer -<br />
ZocDoc.com<br />
Gabinet Dentystyczny - dr Danuta<br />
Czy¿ i dr Adam Wojtasiewicz,<br />
61-29 81 Street, Middle Village, tel.<br />
347-255-3630<br />
Greenpoint Eye Care LLC, dr Micha³<br />
Kiselow, okulista, 909 Manhattan Ave.,<br />
Greenpoint, tel. 718-389-0333<br />
Sabina Grochowski, MD medycyna<br />
odm³adzaj¹ca i regeneruj¹ca,<br />
104-40 Queens Blvd., Suite 1F, Queens,<br />
tel. 718-275-7088<br />
Hanna Lesicka, MD - pediatra,<br />
217 Calyer Street, Greenpoint,<br />
tel. 718-349-2442<br />
Roman Ostrowski, MD - choroby p³uc<br />
i wewnêtrzne, 242 E.19th St. Manhattan,<br />
tel. 212-475-6249<br />
oraz 115 Nassau Ave. Greenpoint,<br />
tel. 718-389-2121<br />
Przychodnia Medyczna - lekarze<br />
specjaliœci: Andrzej Salita, Urszula<br />
Salita, Florin Merovici i inni;<br />
126 Greenpoint Avenue, Greenpoint,<br />
tel. 718-389-8822, 24h. 917-838-6012<br />
Naprawa samochodów<br />
JK Automotive, 384 McGuinness Blvd.<br />
Greenpoint, tel. 718-349-0433<br />
Nieruchomoœci – Po¿yczki<br />
Adas Realty, 150 N 9th Street,<br />
Williamsburg, tel.718-599-2047;<br />
Cezar Of Queens, Cezary Doda,<br />
tel. 718-544-4000, cell. 917-414-8866;<br />
www.cezarsells.com<br />
Sale bankietowe<br />
Princess Manor, 92 Nassau Ave.,<br />
Greenpoint, tel. 718-389-6965<br />
Rozliczenia podatkowe<br />
Business Consulting Corp.<br />
Ewa Duduœ, 110 Norman Ave.,<br />
Greenpoint, tel. 718-383-0043,<br />
cell. 917-833-6508<br />
Micha³ Pankowski Tax & Consulting<br />
Expert, 97 Greenpoint Ave. Brooklyn<br />
718- 609-1560, 718-383-6824;<br />
Sklepy<br />
Fortunato Brothers, 289 Manhattan<br />
Ave. Williamsburg, tel. 718-387-2281<br />
The Garden, 921 Manhattan Ave.<br />
Greenpoint, tel. 718-389-6448<br />
Greenpoint Home Center, 218-224<br />
Newell Street, Greenpoint,<br />
tel. 718-349-1515<br />
Herbarius, 620 Manhattan Ave.,<br />
Greenpoint, tel. 718-389-6643<br />
Kiszka. 915 Manhattan Ave.<br />
Greenpoint, tel. 718-389-6149;<br />
57-59 61st Street, Maspeth,<br />
tel.718-326-0997<br />
Szko³y - Kursy - Kluby<br />
Caring Professionals - bezp³atne kursy<br />
HHA i PCA - opieka nad starszymi<br />
ludŸmi;<br />
70-20 Austin Street, Suite 135<br />
Forest Hills 718-897-2273<br />
Janusz Sipaj³o, nauka gry na pianinie,<br />
tel. 718-389-8924<br />
Kobo Music Studio - nauka gry na<br />
instrumentach, tel. 718-609-0088<br />
Unia Kredytowa<br />
Polsko-S³owiañska Federalna Unia<br />
Kredytowa: www.psfcu.com<br />
1-800-297-2181, tel. 718-894-1900<br />
Strony internetowe - ju¿ od $199<br />
908.998-2888; 973.3922314<br />
Us³ugi fotograficzne<br />
Fotografia studyjna i plenerowa -<br />
www.artpix-studio.com<br />
tel. 917-328-8459<br />
Us³ugi internetowe<br />
Strony internetowe: tel. 908-998-2888,<br />
973-392-2314; www.spec4pc.com<br />
E-mail: spec4pc@gmail.com<br />
Us³ugi transportowe<br />
Ryszard Limo - Florida Connection<br />
24 godziny service,<br />
tel. 646-247-3498; 561-305-2828
KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009<br />
35<br />
MENU NA BO¯E NARODZENIE 2009<br />
ZUPY:<br />
1. Czerwony barszcz $7.00/qt.<br />
2. Z suszonych grzybów $7.50/qt.<br />
OFERTA<br />
3. Zupa kremowa z indyka $7.00/qt.<br />
PRZEK¥SKI:<br />
1. Krewetki koktajlowe $8.99 - 1/2 lb.<br />
2. Karp w galarecie $9.99/lb.<br />
3. Sa³atka z owoców morza $10.99/lb.<br />
4. Paszteciki francuskie z kiszon¹ kapust¹,<br />
pieczarkami lub miêsem $2.50/ea.<br />
5. Paszteciki francuskie z ³ososiem<br />
$14.50/lb.<br />
DANIA G£ÓWNE:<br />
1. Pieczona pierœ z indyka $10.99/lb.<br />
2. Pieczony indyk $7.99/lb.<br />
3. Szynka na s³odko z sosem ananasowym<br />
$8.99/lb.<br />
4. Karp sma¿ony $9.49/lb.<br />
5. Karp po grecku $9.49/lb<br />
6. £osoœ z grilla lub na parze $11.99/lb.<br />
7. Pieczona kaczka z kapust¹ $16.50/ea<br />
8. Udko indyka w sosie BBQ $7.99/lb.<br />
9. Pieczona polêdwica ze œliwkami<br />
$8.99/lb.<br />
DANIA WEGETARIAÑSKIE<br />
(MRO¯ONE):<br />
1 Biesiada Wegetariañska (indyk z tofu,<br />
pierogi z tofu, wegetariañski sos) 3 lbs<br />
$20.99/ea<br />
2. Pieczony indyk z tofu 26 oz<br />
$9.79/ea<br />
WARZYWA I PRZYSTAWKI:<br />
1. Go³¹bki z kasz¹ i grzybami<br />
$6.49/lb.<br />
2. Paszteciki z grzybami $2.50/ea.<br />
3. Sa³atka œledziowa z buraczkami<br />
$4.99/lb.<br />
4. Pieczone warzywa $6.49/lb.<br />
5. S³odkie ziemniaki pieczone w miodzie<br />
$6.49/lb.<br />
6. Puree ziemniaczane po wiejsku<br />
$4.99/lb.<br />
7. Puree ziemniaczane z pieczonym<br />
czosnkiem<br />
$5.49/lb.<br />
8. Podwójnie pieczony ziemniak nadziewany<br />
œmietan¹ i szczypiorkiem $2.85/ea.<br />
9. Tradycyjne nadzienie z chleba<br />
$5.49/lb.<br />
10. Nadzienie z jadalnymi kasztanami<br />
$6.99/lb.<br />
11. Kapusta z boczkiem po niemiecku<br />
$5.49/lb.<br />
12. Czerwona kapusta z jab³kami<br />
$5.99/lb.<br />
13. Fasolka z czosnkiem $5.99/lb.<br />
14. Groszek z miniaturow¹ cebulk¹<br />
$5.99/lb.<br />
PÓ£MISKI Z SERAMI<br />
Oferujemy ponad 200 rodzajów serów z<br />
ca³ego œwiata:<br />
Ma³y $70.00<br />
Œredni $95.00<br />
Du¿y $150.00<br />
PÓ£MISEK PO POLSKU<br />
Ma³y $80, œredni - $120, du¿y $160.<br />
Tak¿e PÓ£MISEK BAWARSKI, PATE &<br />
BRIE PLATTER, PÓ£MISEK W£OSKI<br />
I INNE. (Na zamówienie)<br />
KOSZE Z PIECZYWEM:<br />
Ma³y $20.00/ea.<br />
Œredni $35.00/ea.<br />
Du¿y $45.00/ea.<br />
DESERY:<br />
1. Kompot z suszonych owoców$7.49/qt.<br />
2. Rolada bo¿onarodzeniowa $19.95/ea.<br />
(czekoladowa, malinowa)<br />
3. Sêkacz $5.50-1/2 lb.<br />
4. Makowiec $11.00/ea.<br />
5. Ciasteczka bo¿onarodzeniowe<br />
$9.00-1/2 lb.<br />
6. Piernik $9.50/ea.<br />
(orzechowo - owocowy)<br />
7. Piernik przek³adany $12.00/ea<br />
8. Babka Margo z wiœniami $8.25/ea.<br />
9. Mus z owoców leœnych z kremem<br />
waniliowym<br />
7.99/lb.<br />
10. Smaczne w³oskie ciasteczka<br />
$5,75/ea<br />
CIASTA:<br />
1. Z owocami leœnymi $39.00/ea.<br />
2. W³oskie z migda³ami $39.00/ea.<br />
3. Tiramisu 10” $35.00/ea.<br />
SERNIKI:<br />
1. Waniliowy z malinami i ciastkami Oreo 7”<br />
$14.95/ea.<br />
2. Marble 7” $19.50/ea.<br />
3. Truskawkowy 7” $21.00/ea.<br />
4. Mieszane 10” $27,95 - $34.95/ea.<br />
Sernik z dyni 10”<br />
$35.00/ea<br />
I wiele innych s³odkoœci poleca sekcja z<br />
ciastami<br />
JAK ZAMAWIAÆ:<br />
Zamówienie nale¿y odebraæ (no<br />
delivery). Zamówienie nale¿y z³o¿yæ<br />
do poniedzia³ku, 21 grudnia. Depozyt<br />
wymagany jest przy ka¿dym<br />
zamówieniu. O rezygnacji<br />
poinformowaæ nale¿y dzieñ przed<br />
terminem odbioru. Ceny<br />
uwzglêdnione w MENU mog¹ ulec<br />
zmianie. Talerze, kubki raz<br />
wszelkiego rodzaju papierowe dodatki<br />
dostêpne za dodatkow¹ op³at¹. Ceny nie<br />
zawieraj¹ podatku.<br />
SPECJALNA:<br />
1. Pieczona szynka + pieczona<br />
nadziewana polêdwica<br />
wieprzowa z ziemniakami<br />
i warzywami<br />
$14,50 od osoby<br />
2. Pieczona wo³owina<br />
z czerwon¹ kapust¹<br />
i ziemniakami<br />
$14.25 od osoby<br />
3. Pieczone udka baranie<br />
z zielon¹ fasolk¹<br />
i ziemniakami<br />
$16,50 od osoby<br />
(2 osoby minimum)<br />
GODZINY OTWARCIA:<br />
Czwartek, 24 grudnia:<br />
8 AM-4 PM<br />
Pi¹tek, 25 grudnia: NIECZYNNE<br />
Czwartek, 31 grudnia:<br />
8 AM-6 PM<br />
Pi¹tek, 1 stycznia: NIECZYNNE<br />
Zamówienia nale¿y sk³adaæ<br />
do poniedzia³ku,<br />
21 grudnia.<br />
Oferujemy ozdobne kosze z<br />
produktami spo¿ywczymi na<br />
wszelkiego rodzaju<br />
okazje!<br />
Radosnych i pogodnych Œwi¹t<br />
oraz powodzenia w Nowym Roku ¿yczy THE GARDEN<br />
THE GARDEN, 921 Manhattan Avenue<br />
Brooklyn, New York 11222, tel. 718-389-6448
36 KURIER PLUS 19 GRUDNIA 2009