10.07.2015 Views

11_JAWORZNO_KAZEK KOPIA.indd - ART-COM Sp. z oo

11_JAWORZNO_KAZEK KOPIA.indd - ART-COM Sp. z oo

11_JAWORZNO_KAZEK KOPIA.indd - ART-COM Sp. z oo

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Co Tydzień nr <strong>11</strong>/101616 marca 20<strong>11</strong> rokuMiasto JaworznoDla koneserówŚwiatowy Dzień Praw Konsumenta obchodzony jest 15 marca9Z szafy prokuratoraMąż mnie zabijeBLIŻEJ PRAWAZakrwawiona kobieta kilkasetmetrów uciekaław środku nocy w podomce,potem przeskoczyła ogrodzeniei zaczęła walić w drzwi obcychludzi. Błagała o ratunek przedmężem, który chce ją zabić. Gdyją wpuścili, przerażona i zapłakanawcisnęła się w kąt ganku.Do dramatycznych wydarzeń doszłow nocy. Późnym wieczorem pijanyAdam W. wrócił do domu i zacząłdobijać się do drzwi. Kiedy już wszedłdo środka, wszczął awanturę, podczasktórej miało dojść do rękoczynów.Według relacji kobiety, mąż biłją, uderzał głową o ścianę. Janinie W.udało się jakoś wyrwać i w samej podomceuciec z mieszkania. O ratunekpobiegła błagać sąsiadów mieszkającychkilkaset metrów dalej. – Przeskoczyłaogrodzenie, dobiegła do drzwiwejściowych, zaczęła stukać i wzywaćpomocy. Kiedy ją wpuściliśmy,wtuliła się w kąt ganku i płakała,że mąż ją zabije. Była cała we krwi– opowiada Dariusz Z. – Dobrze,że jeszcze nie spaliśmy, bo przybiegłado nas o wpół do pierwszej w nocy.Wyglądała strasznie. Rękami osłaniałagłowę, tak jakby chciała zasłonićsię przed kolejnymi ciosami. Z tegoco mówiła, mąż już wcześniej wszczynaławantury domowe i znęcał sięnad nią – dodaje żona Dariusza Z. Sąsiedzipowiadomili policję. Adam W.został zatrzymany, miał 2,4 promilaalkoholu w organizmie. Do chwili wytrzeźwieniazostał umieszczony w policyjnymareszcie. Małżonkowie Z.są także zbulwersowani zachowaniempolicji. – Ta kobieta mówiłanam, że dzwoniła na policję jużo godzinie 22, ale nikt się nie zainteresował.Na dodatek, gdy policjanciuświadomili sobie, że w domu tychludzi zostały same dzieci bez opieki,jeden z nich kazał nam pójść po niei zabrać do siebie. To jakiś absurd!Chyba powinien być zawiadomionyktoś z opieki społecznej – zastanawiająsię Państwo Z. Nie mieli jednakwyjścia: Janina W. została przewiezionakaretką pogotowia do szpitala,a Adam W. trafił do policyjnegoaresztu. – Przyjęliśmy pod swój dachte dzieci – relacjonuje wydarzenia DariuszZ.Rzecznik prasowy policji nie zgadzasię z tymi zarzutami. – Rzeczywiściekobieta dzwoniła o godz. 22na policję, ale tylko po to, żeby uzyskaćporadę, co ma zrobić w sytuacji,kiedy mąż wszczyna awanturę domową.Zostały jej udzielone informacjew tym zakresie. Natomiast później,czyli o godz. 0.42, zadzwoniła ponowniei poinformowała, że ktoś dobijasię do drzwi mieszkania i boi się,że może to być mąż. Po tym zgłoszeniuod razu skierowaliśmy patrol policji,który zatrzymał jej męża – wyjaśnia.Jego zdaniem funkcjonariuszenie złamali procedur przekazującdzieci Janiny W. dalszym sąsiadom.– Policjanci postąpili po ludzku.Większym stresem dla dzieci byłobyumieszczenie ich w pogotowiu opiekuńczym.Na pewno by tam trafiły,gdyby Państwo Z. odmówili pomocy.Postępowanie w sprawie wydarzeńw domu W. dalej poprowadzipolicja. Pani Janina wraz z dwójkądzieci zostaną odizolowane od męża.– Umieścimy ją w specjalnym ośrodku,gdzie zostanie poddana m.in. terapiipsychologicznej – mówi rzecznikprasowy policji.Mąż Adam W. utrzymuje, że niewyrządził żonie krzywdy. – Nigdybym jej nie uderzył. Nie należędo osób, które się awanturują.To ona zrobiła ze mnie bandytę– twierdzi. Jego zdaniem zajściew nocy z wtorku na środę miało zupełnieinny przebieg niż przedstawiłaje Janina W. – We wtorek pomagałemswojej rodzinie, co nie spodobałosię mojej żonie. Kiedy po pracywróciłem do domu, zaczęła sięawanturować. Próbowałem ją jakośuspokoić, ale ona parę razy uderzyłamnie w twarz. Żeby rozładowaćzaognioną już sytuację, wyszedłemz domu – opowiada Adam W.Po powrocie zastałem zamkniętedrzwi. – Nie chciała mi otworzyć. Potem,gdy już byłem w domu, chyba widelcemwybiła szybę w oknie w kuchni.Kawałki szkła poleciały jej na nogę,zobaczyłem krew. Przestraszyłem się,że to coś poważnego, chciałem ją obmyćz krwi, ale ona nie chciała. Późniejuciekła z domu, a policji powiedziała,że ją pobiłem. To pomówienie – przekonujemąż. Mówi, że jeszcze niemoże dojść do siebie po tym wszystkim.– Dbałem o rodzinę. Żonie oddawałemwszystkie zarobione pieniądze.Nie wiem, jak mogło dojść do takiejsytuacji. Policja uwierzyła mojej żonie,a nawet nie sprawdziła jej stanutrzeźwości. Kiedy doszło do awantury,była pijana. Teraz to, czy będziemydalej razem, zależy od niej – podkreślaAdam W.PitawalSąd może zweryfikować stanowisk<strong>oo</strong>rganu administracyjnegoPo otrzymaniu decyzji administracyjnejwydanejpo rozpatrzeniu naszejsprawy przez organ drugiej instancjina skutek wniesienia odwołania,mamy prawo zaskarżyćtę decyzję do wojewódzkiegosądu administracyjnego. Podobnezasady dotyczą zaskarżaniapostanowień wydanych w postępowaniuadministracyjnym.W sprawach administracyjnychmożemy zaskarżyć decyzję organudrugiej instancji, która została wydanana skutek złożenia przez nasodwołania od decyzji. Pismo, którew tej sprawie kierujemy do sądu,nosi nazwę „skarga” lub „skarga administracyjna”.W tym samym trybiemożna zaskarżyć postanowienia,co do których ustawy przewidująmożliwość zaskarżenia. W przeciwieństwiedo decyzji administracyjnej,skarga na postanowienie możezostać złożona po rozpatrzeniu zażaleniaprzez organ drugiej instancji.Pamiętaj, że na decyzji lub postanowieniupowinno się znajdowaćpouczenie o prawie i terminie złożeniaskargi. Dlatego zawsze czytajdokładnie całą decyzję administracyjną,a nawet to, co jest na niejnapisane małym drukiem. Termindo złożenia skargi wynosi 30 dniod dnia otrzymania decyzji. Skargęnależy złożyć do odpowiedniegosądu administracyjnego. Każdysąd ma swoją właściwość miejscową,czyli obszar, z którego skargisą przez niego rozpatrywane. W naszychsprawach właściwy będzie tensąd administracyjny, na terenie któregoma siedzibę organ administracji,który wydał decyzję w sprawie.Skarga musi spełniać wymogi formalne,czyli niezbędne wymaganiadla pisma procesowego składanegow sądzie administracyjnym. Do tychwymogów należą:1. Oznaczenie sądu, do którego jestskierowane, imię i nazwisko lub nazwęstron [stroną będzie osoba, któraskarży decyzję i organ administracji,który ją wydał], ich przedstawicieliustawowych i pełnomocników;2. Oznaczenie rodzaju pisma [czyli„skarga administracyjna”];3. Osnowę wniosku lub oświadczenia;4. Podpis strony albo jej przedstawicielaustawowego lub pełnomocnika;5. Wymienienie załączników.Małgorzata Karolczyk-PundykForum Pokrzywdzonych Przez Państwowww.forumpokrzywdzonych.plZaproszenieZapraszamy do skorzystania z bezpłatnych porad mgr Marka Niechwieja dosiedziby redakcji „Co tydzień” przy ul. św. Barbary 7 w każdą środę w godz.14.30 – 16.30 i czwartek w godz. 8.00 – 10.00. Z konsultacji może skorzystaćkażdy, kto zapisze się wcześniej dzwoniąc pod numer telefonu 32 751-91-30.mgr Marek Niechwiej Kancelaria Prawna w Jaworznie przy ul. Mikołaja Reja 47,43-600 Jaworzno (Stara Huta) tel. kom. 661 914 296 e-mail: kancelarialegis@interia.euczynna: poniedziałek, wtorek i piątek w godz. 14.00 – 20.00PRZYRODA WOKÓŁ NASBudka lęgowaPiotr Grzegorzek – Kustosz Muzeum w Chrzanowiewww.muzeum.chrzanow.plMigawki z parkuTrwają poważne staranianad poprawieniem bioróżnorodnościcentrumJaworzna. Oczywiście takiedziałania przydałyby się w każdejdzielnicy, ale tam, z racjiperyferyjnego położenia orazbliskości sporych kompleksówleśnych problem nie jest aż takpalący. Jednym z takich działańbyło umieszczenie większejilości budek lęgowych w parku.Zawsze uważałem, że trudnoto miejsce nazwać prawdziwymparkiem, ale w tych warunkachdobre i to. W niniejszym artykulepodejmę próbę odpowiedzina dwie interwencje związanez tym miejscem.Lekcja ekonomiiW ubiegłym roku w parkupojawiło się wiele budek lęgowych.Wyróżnia je bardzo dużyotwór wlotowy, co wydaje mi siębyć ich podstawową wadą. Zaletąjest brak patyczka przy otworze.Okazało się bowiem, że ptakigniazdujące w przygotowanychdla nich schronieniach rzadkokiedy korzystały z tego w naszymmniemaniu udogodnienia.Patyczek pozwalał za to drapieżnikom,w tym kunom, wygodnieusadowić się przy otworze wlotowymi zdobywać pożywienie dlasiebie. Poza tym ścianka czołowajest wykonana w sposób ułatwiającyjej czyszczenie po każdymsezonie lęgowym. Osoba, któradzwoniła do redakcji w tej sprawiezauważyła, że większość budeknie jest zasiedlona. Zwróciłatakże uwagę na duże otworywlotowe. Przejrzałem w związkuz tym ofertę firmy i odnoszę wrażenie,że ktoś usunął ze ściankiczołowej płytkę utrudniającą dostępdrapieżnikom oraz uniemożliwiającąrozkuwanie otworu wlotowegoprzez dzięcioły. Na budkętypu D, której otwór wlotowyma średnicę 100 mm, mi to poprostu nie wygląda. W takichdomkach mogą mieszkać większeptaki, takie jak kosy czy szpaki.Potraktujmy teraz park jako lokalizacjędeweloperską. Zauważmy,że większa część domków nie zostałazasiedlona. Podejrzewam,że podobnie jak ludzie, wieleptaków woli mieszkać w cichychi spokojnych okolicach, a tutajtrudno o takie warunki. Po drugiebudek jest za dużo, czyli podażprzerosła popyt. Kłania sięnam podstawowe prawo ekonomii.Ale ten błąd popełnia wielubudowniczych osiedli, szukającpotem potencjalnych mieszkańców.Przypomnijmy ideę NowegoMiasta w Chrzanowie, gdzieinwestor z Dubaju na polach BalinaMałego miał zamiar zbudowaćmiasto z pełną infrastrukturądla 50 tysięcy mieszkańców. Dlategozanim uznamy tę inwestycję,proponuję jeszcze poczekaćna inną grupę lokatorów. Do budeknie koniecznie wprowadzająsię ptaki.Mech w parkuMerzykTrudno sobie wyobrazić parkbez doskonale utrzymanychtrawników. Tutaj niestety pokaźnepowierzchnie pozostająklepiskiem, trawa ledwo rośnie,a bliżej ulicy Pocztowej dominująmchy. Na to zagadnieniezwróciła uwagę inna osoba. Sądzę,że uczyniła to dlatego, gdyżpowszechnie przyjmuje się, żew ogrodach o jakiejkolwiek zielenizagospodarowanej obecnośćmchów świadczy o zaniedbywaniudanego miejsca. Tak się jednakskłada, że dla dużych oraz małychparków mchy są znakomitą alternatywądla trudnego w utrzymaniutrawnika. Pełnią wówczas rolęrośliny okrywowej, która stanowiekwiwalent runa leśnego.W tej części parku dominujądwa gatunki z rodzaju płaskomerzyk,dawniej po prostu merzyk.Pierwszym jest posiadający długiepofałdowane listki Plagiomniumundulatum, którego pokazywałemprzy okazji naszej wizytyw rejonie Przygonia. Drugimjest posiadający zaokrąglonei zaostrzone, częściowo ząbkowanena szczycie listki, Plagiomniumcuspidatum. Gatunkite należą do pospolitych przedstawicieliruna cienistych lasówliściastych. Sądzę, że zamiast tępićte gatunki powinno się poprawićim warunki bytowania,na przykład poprzez ściółkowaniekorą oraz zrębkami drewna.Mech to bardzo ważna roślinaokrywowa i do tego bardzo taniaw utrzymaniu. W parku w Chrzanowiejest sporo mszystych połacii nikomu to nie przeszkadza.Oczywiście są też trawniki.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!