11.07.2015 Views

GWS NR 04/2007 - Gorzów

GWS NR 04/2007 - Gorzów

GWS NR 04/2007 - Gorzów

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 4 (1<strong>04</strong>) KWIECIEŃ <strong>2007</strong> r.Zebranie założycielskie z udziałem28 osób, odbyło się 25 marca 1987roku. Pierwsze schronisko dla bezdom−nych otwarto 1 października 1989 rokuw nieistniejącym już dziś budynku przyul. św. Jerzego. Prezesami koła byli: ks.Piotr Pożoga, Teresa Klimek, a obec−nie Stanisław Żytkowski.W 1997 roku schronisko zostaje prze−niesione do większego obiektu przy ul.Strażackiej. Schroniskiem kierowali, bę−dąc na co dzień z bezdomnymi, kolej−no: Arkadiusz Siwek, Dariusz Obiegło(19 lat przepracował z bezdomnymi) iod roku Sylwia Krasińska.Z okazji jubileuszu koła przygotowa−ny został Kulturalny Tydzień z BratemAlbertem, który miał na celu przybliżyćgorzowianom problem bezdomności iludzi, których to nieszczęście dotknę−ło, jak i tych, którzy im pomagają. Naprogram złożyły się: wystawa fotografiiDaniela Adamskiego „Portrety miesz−kańców Domu Brata Alberta” w MałejGalerii GTF, koncert charytatywny w„Magnacie” z udziałem zespołów Ka−wałek Kulki, Drewno From Las, Waka−cje, Usta Krwawiące Miłością, wykładotwarty Stanisławy Janickiej i WeronikiKurjanowicz: „Z przeszłości instytucjidobroczynnych w Landsbergu i Gorzo−wie Wlkp.” w Bibliotece Zbiorów Nau−kowych, koncert „Muzycznie i poetycz−nie Pod Filarami”, przygotowany przezMarka Piechockiego, projekcja filmu„Sie masz Wiktor” w reż. DariuszaDobrowolskiego, w kinie „60 Krzeseł”.20 kwietnia czeka nas jeszcze spek−takl teatralny na podstawie dramatuKarola Wojtyły „Brat naszego Boga” wreż. Edwarda Żentary w Teatrze im. J.Osterwy.Wielkim orędownikiem pomocy oso−bom bezdomnym był papież Jan PawełII. Pierwszym, który w Polsce stworzyłschronisko dla bezdomnych był ks.Jerzy Adam Marszałkowicz. Do dziś znimi pracuje. W pionierskich czasachswoimi wypowiedziami na łamach pra−sy starał się wytłumaczyć Polakom kimsą bezdomni: „Wielu z nich trudnowinić za to, do czego doszli. Są to ludzie,którzy często nie odebrali żadnego wy−chowania. Pochodzą z rodzin rozbitych,z domów dziecka. Wielu to psychopaci,ludzie zdesperowani, bliscy samobójstwa”.„...są to przede wszystkim ludzie słabi.Są to ludzie, którzy nie potrafią w życiuzwycięsko walczyć, lecz załamują się iidą na dno. Nazywają się sami ludźmiprzegranymi”.Teresa Klimek podkreśla, że najważ−niejsza jest nadzieja. W schronisku teżjej promyk istnieje. Dają ją ci, którzy sięusamodzielniają i wychodzą z bezdom−ności, a wciągu minionych trzech latudało się to 57 mieszkańcom DomuBrata Alberta.Więcej informacji na stronie:www.bratalbert.net2DOROTA FRĄTCZAK

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!