11.07.2015 Views

Plantacje - maszynopis IBL - Stary serwis Wydziału Leśnego SGGW

Plantacje - maszynopis IBL - Stary serwis Wydziału Leśnego SGGW

Plantacje - maszynopis IBL - Stary serwis Wydziału Leśnego SGGW

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kazimierz ZajączkowskiInstytut Badawczy LeśnictwaZakład Hodowli Lasu i Genetyki Drzew LeśnychPLANTACJE DRZEW SZYBKO ROSNĄCYCH1. WSTĘPWiedza leśników polskich o plantacyjnej uprawie drzew szybko rosnących jest, ogólnierzecz biorąc, bardzo fragmentaryczna, a niejednokrotnie fałszywa, co jednak często nieprzeszkadza im w negatywnym wypowiadaniu się na temat plantacji. Opinie takie wznacznej mierze wywodzą się z dawnych doświadczeń z plantacyjną uprawą topoli (lata1956-1975), która na skutek niedostatecznej informacji o tej formie produkcji drewna ipopełnianych błędów, a przede wszystkim niechęci leśników do wprowadzania topoli do lasui do podejmowania niestosowanych przez nich do tej pory działań, bardzo często kończyła sięniepowodzeniem. Od tamtych czasów w Polsce nie zakłada się już praktycznie żadnychplantacji ukierunkowanych na produkcję drewna przemysłowego, chociaż na całym świecieobserwuje się bardzo szybki wzrost ich areału. Jednak i w naszym kraju nie brakujeprzykładów udanych doświadczalnych i gospodarczych plantacji, które są bogatym źródłeminformacji przydatnych do sformułowania zasad racjonalnego prowadzenia tej formyprodukcji drewna w przyrodniczo-gospodarczych warunkach Polski.Głównym powodem rozwoju plantacji na świecie jest coraz większe zapotrzebowaniena drewno, przy jednoczesnej konieczności zapewnienia ochrony istniejącym lasom. Wraz zewzrostem liczebności populacji ludzkiej oraz rozwojem gospodarczym stale rośniezapotrzebowanie na drewno. W 2006 r. łączne pozyskanie drewna (grubizny) na świeciewyniosło 3535,6 mln m 3 , czyli 0,56 m 3 na osobę (Leśnictwo 2008). Według Zwolińskiego(2008) jest prawdopodobne, że za ok. 50 lat zapotrzebowanie na ten surowiec wyniesie ok.1 m 3 /osobę/rok, tzn. – uwzględniając prognozowaną liczbę ludności – 10 mld m 3 w skalicałego świata. Jest rzeczą oczywistą, że takie zapotrzebowanie nie będzie mogło zostaćpokryte przez drewno pochodzące z lasów, zwłaszcza że ich powierzchnia stale sięzmniejsza, a rosną umotywowane względami ochrony środowiska naciski na ograniczenie wnich pozyskania tego surowca. Intensywna eksploatacja lasów stwarza bowiem zagrożeniedla możliwości świadczenia przez nie ekologicznych funkcji, często dużo ważniejszych dlaspołeczeństwa niż produkcja drewna. W samej tylko Europie przewiduje się zwiększenie


obszaru lasów objętych ścisłą ochroną z 4 mln ha w 1990 r. do 12,3 mln ha w 2050 r.(Nabuurs i in. 2000). Polskimi przykładami takich tendencji są m.in. ograniczeniaprodukcyjnych funkcji lasu, związane z objęciem dużych obszarów leśnych ochroną wramach programu „Natura 2000”, a także z certyfikacją lasów.Za najważniejszą drogę do złagodzenia nasilającego się braku równowagi pomiędzyzapotrzebowaniem na surowiec drzewny i jego podażą, a jednocześnie zapewnienia lasomochrony przed nadmierną eksploatacją jest zwiększenie produkcji drewna poza ekosystemamileśnymi, przede wszystkim na plantacjach drzew szybko rosnących. Rykowski (2006, 2007)bowiem słusznie zauważył, że nie jest możliwe optymalizowanie produkcji drewna iekologicznych funkcji lasu w tym samym miejscu. Przemysł drzewny i energetyka corazczęściej poszukują surowca o ściśle określonych cechach użytkowych, możliwych douzyskania dzięki genetycznym modyfikacjom drzew. Drewno takie można produkowaćwyłącznie w plantacjach klonalnych. Autor ten widzi konieczność przestrzennego iczasowego rozdzielenia produkcyjnych i ochronnych funkcji lasu, nie dadzą się one bowiemrealizować na oczekiwanym poziomie jednocześnie w tym samym miejscu. Ze względu na to,że intensywna produkcja drewna na plantacjach umożliwia ograniczenie rozmiaru jegopozyskania w lasach, rozwój plantacji uważany jest za ważny czynnik ochrony ekosystemówleśnych (Zajączkowski 1999; Rykowski 2007; Zwoliński 2008). Przykładem praktycznejrealizacji tej idei może być Brazylia, w której założono ok. 6 mln ha plantacjieukaliptusowych, w celu uchronienia przed dalszym wyrębem naturalnej puszczyamazońskiej (Kramer 2002).Obecnie na całym świecie obserwuje się szybki rozwój plantacji leśnych, zarówno ofunkcjach produkcyjnych, jak i ochronnych. Według najnowszych dostępnych danych na tentemat, zebranych przez FAO w 2005 r. (Del Lungo i in. 2006), plantacje zajmują już ok. 3,6%powierzchni leśnej na Ziemi. W latach 1990-2005 ich powierzchnia zwiększyła się ze 104 do141 mln ha, a więc wzrastała corocznie średnio o ok. 2,5 mln ha. Największy obszarzajmowały one w Azji – ok. 65 mln ha, Europie – ok. 28 mln ha oraz w Ameryce Północnej iCentralnej – ok. 19 mln ha. Kraje o największej powierzchni plantacji leśnych to Chiny – 31,4mln ha, USA i Rosja – po 17 mln ha, Brazylia i Sudan – po 5,4 mln ha, Indonezja – 3,4 mlnha, Indie – 3,2 mln ha i Tajlandia – 3,1 mln ha. Najwięcej (78,5% ogólnej powierzchniplantacji) jest plantacji produkcyjnych, to znaczy takich, których głównym celem jestprodukcja drewna przemysłowego, przede wszystkim budowlanego, lub różnych użytkówniedrzewnych. Pozostałe plantacje to plantacje ochronne, czyli takie, w przypadku którychznacząco ważniejsze są funkcje środowiskowe (np. ochrona gleby, zasobów wodnych,


ioróżnorodności) lub społeczne (np. funkcje rekreacyjne). Najwięcej plantacji o takichfunkcjach znajduje się w Azji, głównie w Chinach. W 2005 r. z plantacji leśnych pochodziłook. 1,2 mld m 3 pozyskanego na świecie drewna (Carle i Holmgren 2008). W 2000 r. plantacjedostarczyły ok. 35% światowej produkcji drewna okrągłego. Oszacowano, że do 2020 r.udział ten wzrośnie do 44% (ABARE and Jaakko Pöyry 1999, cyt. za FAO 2001). Głównegatunki drzew uprawiane na świecie w plantacjach to sosny (gatunki z rodzaju Pinus) – 20%oraz eukaliptusy (rodzaj Eucalyptus) – 10% (West 2006). W europejskich krajach strefyumiarkowanej dominują plantacje drzew iglastych, przede wszystkim z rodzajów Pinus,Picea i Larix (Savill i in. 1997).Podobnie jak w Polsce, również na świecie plantacje nie cieszą się pełną akceptacjąspołeczną. Zarzuca się im przede wszystkim, że pod względem przyrodniczym są znaczniemniej wartościowe, co jest oczywiste, niż naturalne lub zbliżone do naturalnych lasy. Zwracasię również uwagę na ujemny wpływ plantacji na poziom wód gruntowych czy wielkośćodpływu rzecznego, gdyż gatunki szybko rosnące charakteryzują się bardzo dużymzapotrzebowaniem na wodę, zużywaną w procesie produkcji biomasy. Obawy społeczeństwbudzi także to, że w wielu krajach w plantacjach uprawia się genetycznie modyfikowaneklony różnych gatunków drzew. Lista zarzutów stawianych plantacjom jest znacznie dłuższa,niekiedy nazywane są nawet „zielonym rakiem” („green cancer”) przyrody.Największe zastrzeżenia wzbudza zakładanie plantacji na gruntach zajmowanychuprzednio przez lasy. Bardziej akceptowane są natomiast plantacje stanowiące alternatywnysposób zagospodarowania gruntów rolniczych wycofywanych z różnych względów spoduprawy. Głoszony jest bowiem pogląd, że okresowe wykorzystanie gruntów rolniczych douprawy drzew szybko rosnących przyczynia się do regeneracji silnie wyeksploatowanychgleb. Pozytywny wpływ plantacji roślin drzewiastych na środowisko glebowe tłumaczy sięm.in. następująco (Wühlish i Muhs 1988):- intensywnie przenikające w głąb gleby korzenie kruszą podeszwę płużną,- zmniejsza się intensywność nawożenia mineralnego z powodu wielokrotnegowykorzystywania przez rośliny substancji pokarmowych powracających do glebywraz z opadłymi liśćmi,- substancje organiczne pochodzące ze ściółki zwiększają warstwę humusu,- aktywizuje się i wzbogaca fauna glebowa.Dlatego w niektórych krajach, jeśli jest to ekonomicznie uzasadnione, plantacyjną uprawędrzew szybko rosnących (np. topoli we Włoszech) prowadzi się niekiedy na przemian zuprawą roślin rolniczych.


Wydaje się, że zgłaszane z różnych stron zastrzeżenia nie odwrócą trendu dalszegorozwoju plantacji na świecie, tym bardziej że pogodzono się już z tym, iż osiągnięcie celówekonomicznych gospodarki plantacyjnej nie jest możliwe bez odpowiedzialnegouwzględnienia społecznych i środowiskowych implikacji zwiększania ich areału, (m.in.wpływu na lokalne rynki pracy, kulturowe, estetyczne i rekreacyjne wartości terenu, stosunkihydrologiczne, bioróżnorodność itp.) (Carle i Holmgren 2008; Zwoliński 2008). Z dużą doząpewności można wyrazić przekonanie, że trend ten nie ominie również naszego kraju. Polscyleśnicy powinni być zatem przygotowani do zmierzenia się z problematyką plantacji. Mamnadzieję, że pomocne w tym dla nich będą informacje przedstawione w niniejszym rozdziale.2. DEFINICJA PLANTACJIŹródłosłowem polskiego słowa „plantacja”, podobnie zresztą jak i jego odpowiednikóww większości języków europejskich, jest łaciński czasownik plantare – sadzić rośliny. Nadopracowaniem uniwersalnej definicji plantacji od lat głowią się gremia naukowe z całegoświata i chociaż wypracowano już wiele propozycji, żadna z nich nie znalazła jeszczepowszechnej akceptacji. Trudno bowiem sformułować jedną, niebudzącą wątpliwościdefinicję określającą wszystkie rodzaje plantacji występujące w różnych strefachklimatycznych. Najłatwiej je odróżnić od lasu w strefach tropikalnej i subtropikalnej, gdyżtam plantacje nie przypominają naturalnego lasu. Na o wiele większe trudności natrafia się wkrajach strefy umiarkowanej, w których plantacje często niewiele różnią się od drzewostanówleśnych. Przykładem tego w Polsce mogą być niektóre plantacje leśnych gatunków drzewszybko rosnących, m.in. świerka pospolitego, którego liczne plantacje założone w latach 60.ub. w., są od dawna w planach urządzania lasu inwentaryzowane jako drzewostanygospodarcze. Naukowcy zastanawiają się również nad tym, w jakim momencie statusplantacji powinny utracić plantacje zaniedbane, na których nie były prowadzone intensywnezabiegi pielęgnacyjne. Duży wpływ na określenie co jest, a co nie jest plantacją mają równieżdominujące, historycznie ugruntowane, a niekiedy również wynikające z tradycji oraz zesformułowań zawartych w obowiązujących w poszczególnych krajach aktach prawnych,poglądy na ten temat. Dlatego w wielu krajach, np. Austrii, Czechach, Finlandii, Niemczechczy Kanadzie uważa się, że w ich lasach w ogóle nie ma plantacji, natomiast w innych, np.Danii czy Wielkiej Brytanii stwierdza się, że zajmują one większość powierzchni leśnej(Carle i Holmgren 2003).


Dyskusje nad harmonizacją stosowanych na świecie definicji związanych z leśnictwemrozpoczęły się już dawno. Wiele definicji, z których korzystali późniejsi autorzyzaproponowano jeszcze w 1967 r. na światowym sympozjum w Canberze w Australii * (Savilli in. 1997). Od tego czasu odbyło się już wiele konferencji i spotkań naukowców i ekspertówz różnych krajów, mających na celu uzgodnienie definicji niezbędnych do ujednoliceniadanych zbieranych w trakcie przeprowadzanych przez FAO okresowych (ostatnio co 5 lat)szacunków stanu lasów na świecie. Regułą było przy tym to, że wiele definicjiopracowywanych na użytek kolejnych inwentaryzacji lasów, w tym nawet samej definicjilasu, nieraz znacznie różniło się od poprzednich. Z tego powodu dane zawarte wpochodzących z różnych lat raportach FAO, w tym również dotycząc plantacji, nie zawsze sąze sobą w pełni porównywalne. Na przykład znaczną część wzrostu areału plantacji leśnych,wynikającego z porównania danych z szacunków FAO z 1990 i 2005 r., można przypisaćtemu, że począwszy od 2000 r., do plantacji tych zaczęto również zaliczać nieinwentaryzowane wcześniej plantacje kauczukowe i dębu korkowego (Carle i Holmgren2003; Del Lungo i in. 2006).FAO uznaje plantacje za jedną z form lasu, chociaż pogląd ten nie przez wszystkich jestpodzielany, zwłaszcza przez środowiska zaangażowane w ochronę lasów tropikalnych.Zarzucają one, że włączenie pojęcia plantacji w zakres definicji lasu powoduje odwrócenieuwagi światowej społeczności od przebiegającego dotychczas w alarmującym tempie procesuniszczenia lasów naturalnych w strefach tropikalnej i subtropikalnej. Obawiają się, że np. jeśliw jakimś kraju założy się 1 mln ha plantacji eukaliptusowych i w tym samym czasie zostaniezlikwidowany 1 mln lasów naturalnych, a więc ubytek powierzchni leśnej „netto” wyniesiezero, to będzie można twierdzić, że powierzchnia „lasu” w tym kraju wcale nie uległa zmianie(Anonim 2005).Podczas inwentaryzacji zasobów leśnych świata, przeprowadzonej w 2005 r., za lasuznawano tereny o powierzchni większej niż 0,5 ha, z drzewami wyższymi niż 5 m orazpokryciem przez korony drzew większym niż 10%, albo z drzewami zdolnymi do osiągnięciapowyższych progów in situ. Do lasu nie zaliczano jednak terenów spełniających te kryteria,jeśli były w przeważającym stopniu użytkowane rolniczo, np. sady lub grunty użytkowane wsystemie rolno-leśnym (agroforestry system), lub jako tereny miejskie, np. parki i ogrody wmiastach (FAO 2004).* World symposium of man-made forests and their industrial importance. Canberra, 14-24.04.1967.


Według ostatnio publikowanych poglądów ekspertów FAO (Carle i Holmgren 2008)plantacje leśne (forest plantations) zaliczane są do kategorii tzw. „lasów sadzonych” (plantedforests), czyli lasów powstałych głównie przez sadzenie, celowy wysiew nasion lub z odrośliposadzonych drzew zarówno rodzimych, jak i introdukowanych gatunków. Pojęcie lasówsadzonych obejmuje 2 podgrupy: lasy półnaturalne (semi-natural forests), czyli lasyrodzimych gatunków drzew założone poprzez sadzenie lub obsiew, z udziałem drzewpochodzących z naturalnego odnowienia, oraz będące przedmiotem naszego zainteresowaniaplantacje leśne (forest plantations).Jeszcze na początku bieżącego wieku w dokumentach FAO plantacje definiowano jakodrzewostany leśne powstałe poprzez sadzenie lub/i obsiew w procesie zalesiania lubodnawiania lasu. Pojęcie to obejmowało wszystkie drzewostany gatunków introdukowanychoraz intensywnie prowadzone drzewostany gatunków rodzimych, które odpowiadałynastępującym kryteriom: jeden lub dwa gatunki na plantacji, ta sama klasa wieku orazregularna więźba (FAO 2001). Ze względu na to, że ocena zasobów leśnych świataprzeprowadzana jest m.in. w celu opracowania prognoz wielkości przyszłej podaży drewna,definicja taka była dla FAO mało przydatna, bo część plantacji spełniających powyższekryteria nie pełniła funkcji produkcyjnych, lecz głównie ochronne. Dlatego obecnie FAOsugeruje wyróżnianie 2 odrębnych rodzajów plantacji, w zależności od ich głównej funkcji:plantacje produkcyjne (productive plantations) i plantacje ochronne (protective plantations)(Carle i Holmgren 2008). Za plantacje produkcyjne uznaje się wszystkie drzewostanygatunków introdukowanych oraz drzewostany gatunków rodzimych, które założono przezsadzenie lub siew głównie w celu produkcji drewna lub użytków niedrzewnych. <strong>Plantacje</strong>ochronne to drzewostany założone z rodzimych gatunków przez sadzenie lub siew, głównie wcelu uzyskania korzyści środowiskowych lub społecznych (zachowanie bioróżnorodności,ochrona gleby i wody, rekultywacja terenów zdegradowanych, sekwestracja węgla, rekreacja,funkcje krajobrazowe, tworzenie miejsc pracy itp.).Według danych zawartych w raporcie FAO o stanie zasobów leśnych w 2005 r. (FAO2005) w Polsce drzewostany zakwalifikowane jako plantacje produkcyjne zajmowałypowierzchnię ok. 32 tys. ha, czyli 0,35% ogólnej powierzchni lasów w naszym kraju,natomiast plantacji ochronnych nie było wcale. Trzeba jednak przyjąć, że są to jedynie daneprzybliżone, bo rozumienie pojęcia plantacji w Polsce nie w pełni pokrywa się z ichrozumieniem prezentowanym w definicjach FAO.


W Polsce najbliższe pojęciu „plantacji leśnych” w rozumieniu FAO jest pojęcie„plantacji drzew szybko rosnących”, które jest jego odpowiednikiem w zakresie odnoszącymsię do „plantacji produkcyjnych”. Przy jego definiowaniu podstawową rolę odgrywały 3kryteria: cel zakładania plantacji, dobór roślin stanowiących przedmiot uprawy oraz rodzaj iintensywność zabiegów pielęgnacyjnych.W całej historii plantacji drzew szybko rosnących w naszym kraju zawsze ich głównymcelem było zaspokajanie zapotrzebowania gospodarki na określone, najczęściej deficytowe,produkty drzewne. Aby uzyskać pożądany efekt, w plantacjach uprawia się gatunkiwyróżniające się szybkim przyrostem masy drzewnej w młodym wieku. Zakwalifikowaniejakiegoś gatunku do grupy drzew szybko rosnących odbywa się na podstawie porównaniaokreślonych wskaźników produktywności drzewostanów tego gatunku ze wskaźnikamiustalonymi dla innych gatunków drzew w tym samym okresie wzrostu. Pojęcie gatunkuszybko rosnącego wnikliwe przeanalizował Krajski (1961) dochodząc do wniosku, że wnaszych warunkach są to drzewa, które na porównywalnych siedliskach odznaczają się wmłodszych klasach wieku (25-40 lat) efektami produkcyjnymi lepszymi niż dominująca wprodukcji krajowej sosna zwyczajna. Zestawił on dane wzięte z ogólnych tablic zasobności,dotyczące produktywności najważniejszych gatunków (ew. odmian) drzew według stosunkuwskaźnika ilościowego PRP (przeciętny roczny przyrost całkowitej produkcji drewna na 1 ha)danego gatunku do analogicznego wskaźnika dla sosny przyjętego za 100. Stosunek tenKrajski przedstawił osobno dla PRP wyrażanego w jednostkach miąższości i osobno dlawyrażanego w jednostkach masy drewna. Ze względu na duże zróżnicowanie gęstości(ciężaru właściwego) drewna różnych gatunków mierniki masy drewna lepiej bowiem niżmierniki miąższości odzwierciedlają jego wartość gospodarczą. Niektóre dane z zestawieniaKrajskiego przedstawiono w tab. 1. Na podstawie przyjętego przez siebie kryterium dogatunków szybko rosnących autor ten zaliczył topole z osiką włącznie, jedlicę zieloną, brzozęi modrzew. Przy dłuższym cyklu produkcyjnym, co najmniej 60 lat, status gatunku szybkorosnącego przyznawano także świerkowi pospolitemu (Hejmanowski 1972, 1979; Załęski1987). Zabielski (1998) uważa jednak, że świerka nie można traktować jako gatunku w pełnitego słowa znaczeniu szybko rosnącego, lecz jedynie jako gatunek wysoko produkcyjny.Wśród gatunków szybko rosnących wymieniana jest także olsza czarna, lecz raczej zewzględu na cechy jakościowe jej drewna (Krajski 1961).Z praw ekologicznych wynika, że najwyższe plony można uzyskiwać sztucznieutrzymując ekosystemy w wczesnych stadiach sukcesyjnych. W przeciwieństwie doekosystemów dojrzałych, np. klimaksowych lasów naturalnych, w których po osiągnięciu


maksymalnego stanu biomasy produkcja i rozkład materii organicznej prawie się równoważąw obrębie cyklu naturalnego, w ekosystemach we wczesnych stadiach rozwojowych istniejeduża nadwyżka materii, której część możemy pobierać w formie plonu. Ekosystemamisztucznie utrzymywanymi we wczesnych stadiach rozwojowych są przede wszystkimekosystemy rolnicze (agroekosystemy), ale także słusznie niekiedy do nich zaliczaneplantacje ukierunkowane na produkcję drewna, jeśli użytkowane są w skróconych cyklachprodukcyjnych. Aby uzyskać z nich jak największą ilość wyrównanego pod względemjakościowym plonu, czyli surowca drzewnego stanowiącego cel produkcji, najlepiej byłoby,gdyby plantacje leśne były zakładane w formie monokultur określonych gatunkówużytkowych. Pisał już o tym uznawany za ojca współczesnej ekologii E.P. Odum, którystwierdził, że maksymalne zwiększenie produkcji drewna można osiągnąć przez stosowaniemonokultur z częstym wyrębem (Odum 1982).Najistotniejsza różnica między plantacjami i uprawami leśnymi leży w genetycznychwłaściwościach używanego do ich zakładania materiału sadzeniowego. Do zakładania uprawleśnych używa się materiału sadzeniowego reprezentującego szerokie populacje, gdyżróżnorodność genetyczna gatunków leśnych stanowi jeden z podstawowych warunkówzachowania trwałości lasów. W plantacjach stosujemy natomiast jednolite genetycznie wąskiepopulacje, rody lub klony drzew szybko rosnących, wyselekcjonowane pod względem cechprzyrostowych i/lub jakościowych, licząc się jednak z tym, że za korzystne efektyprodukcyjne trzeba będzie płacić większymi nakładami na pielęgnację i ochronę plantacji,ponieważ z powodu zawężonej puli genów trudniej adaptują się one do konkretnychwarunków środowiska niż szerokie populacje. Niektórzy z polskich autorów (Załęski 1987;Zabielski 1998) uważają nawet, że plantacjami można nazywać jedynie uprawy powstałe zklonowego materiału sadzeniowego, natomiast w odniesieniu do upraw założonych zsadzonek stanowiących generatywne potomstwo wyselekcjonowanych osobników lubpopulacji należy stosować termin „uprawa plantacyjna”. Jednakże w praktyce często różnicete nie są brane pod uwagę, gdyż w Polsce plantacjami założonymi z klonowego materiałusadzeniowego są − jak dotąd − jedynie plantacje topolowe i wierzbowe, podczas gdyplantacjami nazywane są także uprawy założone z sadzonek szybko rosnących drzew leśnych,wyhodowanych z nasion pochodzących z drzew doborowych, plantacji nasiennych,plantacyjnych upraw nasiennych, wyselekcjonowanych (wyłączonych) drzewostanównasiennych, a niekiedy również z nasion reprezentujących niektóre wartościoweproweniencje.


Wyraźną różnicą między plantacjami a uprawami leśnymi jest także stopieńintensywności prowadzenia tych obiektów. W celu lepszego wykorzystania możliwościprodukcyjnych uprawianych drzew szybko rosnących w plantacjach prowadzi się różnezabiegi agrotechniczne (pełna orka przed sadzeniem, pielęgnacja gleby po założeniu plantacji,nawożenie, pielęgnowanie oraz ochrona drzew itp.), często niestosowane lub bardziejintensywne niż w tradycyjnym leśnictwie, co w dużym stopniu upodabnia plantacje do uprawrolniczych. Skuteczność stosowanej agrotechniki zależy przede wszystkim od jejdostosowania do wymagań uprawianych gatunków i warunków glebowych.Chociaż o różnicach między plantacjami a lasem od dawna pisali już różni autorzy(Hejmanowski 1972, 1979; Chmielewski 1976; Załęski 1987), to pierwszą całościowądefinicję pojęcia plantacji drzew szybko rosnących sformułowano stosunkowo niedawno, w1993 r. (Zajączkowski i Załęski 1993). Po późniejszych niewielkich modyfikacjachprzedstawia się ona następująco:Plantacjami drzew szybko rosnących nazywamy intensywne uprawy klonów lubwąskich populacji, wyselekcjonowanych pod względem przyrostowym oraz cechjakościowych w obrębie niektórych gatunków charakteryzujących się wczesnąkulminacją przyrostu miąższości, albo ich sztucznych mieszańców, zakładane w celuwyprodukowania w krótszych niż stosowane w gospodarce leśnej cyklach jaknajwiększych ilości surowca drzewnego dla przemysłu lub energetyki.Bardzo często błędnie nazywa się plantacjami uprawy założone z materiałusadzeniowego o przypadkowym lub wręcz nieznanym pochodzeniu, ale posadzone w luźnejwięźbie, na glebie przygotowanej pełną orką, na których następnie prowadzi się spulchnianiegleby i nawożenie. W rzeczywistości nie są to plantacje, lecz, jak stwierdzają Załęski (1974) iChmielewski (1976), jedynie intensywne uprawy, często nawet gorsze od normalnych,ponieważ na jednostce powierzchni znajduje się tak mała liczba drzew, że w trakciepóźniejszego wzrostu uprawy nie można eliminować z niej osobników uszkodzonych,wadliwych lub wolno rosnących. I odwrotnie, nie da oczekiwanych rezultatów zakładanieupraw leśnych z wyselekcjonowanych klonów o najlepszych nawet cechach przyrostowych,ponieważ rosnący w nich ubogi genetycznie materiał nie gwarantuje stabilności powstałych wten sposób drzewostanów. Dlatego wszelkie prace selekcyjne, zmierzające do wyhodowania anastępnie wegetatywnego rozmnażania odmian drzew szybko rosnących o jak najlepszychcechach przyrostowych i jakościowych staną się w pełni celowe dopiero wtedy, gdywyselekcjonowane odmiany znajdą zastosowanie w uprawach plantacyjnych.


3. Z HISTORII PLANTACYJNEJ UPRAWY DRZEW SZYBKO ROSNĄCYCHW POLSCEZa najstarszą formę plantacji drzewiastych gatunków szybko rosnących w Polsce,podobnie jak w całej Europie, należy uznać plantacje wierzb krzewiastych, produkujące pędyna potrzeby koszykarstwa.Uprawa wierzb koszykarskich, czyli wikliny, znana była już w starożytności. Jakpodaje Karczewski 1929 (cyt. za Chodorowskim 1961b), najstarsze dane co do wierzby jakosurowca na plecionki sięgają 400 lat p.n.e. Są to zalecenia mieszkańca wyspy Lesbos, GrekaTheophrasta, dotycząca używania wierzby krzewiastej do wyplatania koszyków iszkieletowania tarcz bojowych, obijanych następnie skórą. Natomiast żyjący w latach 234-149 p.n.e. rzymski klasyk Marek Porcjusz Katon (Katon Starszy) wspomina o uprawiewierzby na koszyki w swym dziele „De re rustica”, podkreślając, że jest ona bardziejrentowna niż uprawa zbóż i oliwek.Średniowiecze to czas upadku wikliniarstwa. Restytucja plantacyjnej uprawy wierzbkrzewiastych nastąpiła dopiero w XVIII w., najpierw we Francji, a w XIX w. także wNiemczech i Austrii, w tym również na objętych zaborami ziemiach dzisiejszej Polski(Chodorowski 1961b). Dzięki temu po pierwszej wojnie światowej Polska stała się jednym zwiększych centrów produkcyjnych na świecie. <strong>Plantacje</strong> wikliny skoncentrowane były przedewszystkim w Wielkopolsce i na Pomorzu oraz w okolicach Rudnika nad Sanem. Napodstawie badań ankietowych Stokłosa 1925 (cyt. za Chodorowskim 1961b) ustalił, że wPolsce po pierwszej wojnie światowej obszar terenów porośniętych wikliną wynosił 43 000ha, przede wszystkim jednak w postaci dzikich kęp lub zdziczałych plantacji. Jedynie ok.2 200 ha zajmowały produkcyjne plantacje wikliny szlachetnej. Do 1939 r. ich powierzchniawzrosła do 2 500 ha (Jeżewski 1961a). Po drugiej wojnie światowej areał plantacji wiklinyznacznie się powiększył, dzięki przyłączeniu plantacji poniemieckich nad Odrą i, począwszyod 1955 r., masowemu zakładaniu nowych plantacji przez ówczesną Państwową CentralęLeśnych Produktów Niedrzewnych „Las”. Jeżewski (1961a) podaje, że powierzchniaplonujących plantacji u progu 1959 r. wynosiła już ok. 4 450 ha.W późniejszych latach zainteresowanie uprawą wikliny znacznie się zmniejszyło idopiero na przełomie XX i XXI w. nastąpił ponowny rozwój plantacji wierzb krzewiastych wPolsce, tym razem jednak głównie w postaci tzw. plantacji energetycznych, zakładanych wcelu szybkiego uzyskania dużych ilości surowca energetycznego. Według informacji z 2009 r.


(Szczukowski i Tworkowski 2009) powierzchnia upraw wierzbowych produkującychsurowiec energetyczny doszła już do ok. 6 500 ha.Klasyczną postacią plantacji drzew szybko rosnących w Polsce, są plantacje topolowe.W krajach Europy zachodniej zaczęto je zakładać już na początku XIX w., natomiast naziemiach polskich sporadyczne próby tego sposobu uprawy topoli zaczęto podejmowaćdopiero w końcu lat 20. ub. w. <strong>Plantacje</strong> zakładali wówczas na gruntach rolnych prywatniwłaściciele ziemscy z terenów Wielkopolski i Pomorza. Uprawiano w nich pierwotnie topolę‘Serotina’, mieszańca topól czarnych: europejskiej Populus nigra i północnoamerykańskiej P.deltoides. W latach 30. XX w. zaczęto również uprawiać sprowadzoną z Niemiec odmianę‘Robusta’, rozpowszechnioną przez szkółki w Niekłaniu pod nazwą topoli niekłańskiej. Tużprzed wojną sprowadzono do Polski, przede wszystkim do Arboretum Kórnickiego, wieleinnych odmian topól uprawianych w krajach zachodniej Europy.Dewastacja lasów w czasie ostatniej wojny oraz ogromne zapotrzebowanie na drewnow okresie powojennej odbudowy kraju spowodowały dotkliwy niedobór tego surowca.Szukając dodatkowych możliwości zwiększenia produkcji drewna zainteresowano sięplantacyjną uprawą szybko rosnącej topoli na gruntach leśnych. Jednakże pierwsze próbywprowadzenia jej do lasów całkowicie zawiodły. Głównymi przyczynami tych niepowodzeńbyły wprowadzanie topoli na niewłaściwe siedliska, ekstensywne przygotowanie gleby iniedostateczne pielęgnowanie plantacji, nieznajomość biologicznych właściwości dostępnychwówczas odmian oraz brak odpowiednich instrukcji zakładania i prowadzenia plantacji. W tejsytuacji z inicjatywy Ministerstwa Leśnictwa w grudniu 1952 r. zorganizowana zostałakonferencja poświęcona problematyce topolowej, w której udział wzięli przedstawicielezainteresowanych resortów oraz pracownicy naukowi z wyższych uczelni leśnych i <strong>IBL</strong>.Konferencję tę można uznać za początek koordynowanej przez władze państwowe, planowejuprawy topoli w plantacjach i zadrzewieniach w Polsce.Już w 1953 r. Ministerstwo Leśnictwa wydało pierwsze wytyczne w sprawiezakładania mateczników i szkółek topolowych, doboru siedlisk pod plantacje topolowe orazzakładania tych plantacji, natomiast w Zakładzie Nasiennictwa <strong>IBL</strong> rozpoczęto prace nadtworzeniem nowych odmian topoli drogą krzyżowania wyróżniających się korzystnie drzewrodzimych topól, głównie osiki i topoli białej.9.VI.1954 r. Prezes Rady Ministrów powołał Międzyresortową Komisję Topolową,która w tym samym roku ustaliła pierwszy krajowy dobór odmian topoli do plantacji i zielenimiejskiej. W 1955 r. Komisję tę zastąpiła Międzyresortowa Komisja Zadrzewień.


W krajowym doborze topól z 1954 r. wyszczególniono prawie wszystkie spotykanewtedy w Polsce odmiany topoli, które podzielone zostały na 4 grupy (Tyszkiewicz 1956). I iII grupa obejmowały topole odpowiednie do uprawy w plantacjach i zadrzewieniachprodukcyjnych, III dotyczyła topól zalecanych do zadrzewień miejskich, natomiast w IVwymieniono topole, które w ogóle nie powinny być uprawiane ze względu na niskązdrowotność lub złe wyniki w uprawie. Do I grupy tego doboru, obejmującego topoleodpowiednie do stosowania na szeroką skalę w plantacjach i zadrzewieniach, zaliczononajlepiej wówczas poznane następujące gatunki i odmiany topoli: ‘Robusta’, ‘Regenerata’(obecna nazwa ‘Grandis’), ‘Serotina’, ‘Marilandica’ oraz – do zadrzewień przywodnych – P.nigra. Do II grupy doboru, obejmującej topole określone jako wartościowe, lecz słabiejpoznane, zaliczono: P. alba, P. × canescens, P. deltoides var. missouriensis oraz odmiany‘Berolinensis’, ‘Gelrica’ i ‘Hybrida 277’.W 1956 r. w <strong>IBL</strong> utworzony został specjalizujący się w badaniach nad topolą ZakładUprawy Topoli. Zajmowano się w nim głównie introdukowanymi kultywarami topólczarnych i balsamicznych. W Zakładzie tym, a od 1975 r. w zakładzie powstałym z jegopołączenia z Zakładem Nasiennictwa i Selekcji, noszącym do 2009 r. nazwę ZakładuGenetyki i Fizjologii Drzew Leśnych, powstały wszystkie późniejsze wytyczne lub zasadyuprawy topoli oraz dobory uprawnych odmian topoli do plantacji lub zadrzewień. Większośćodmian z tych doborów zostało wprowadzonych do uprawy w Polsce przez ZakładDendrologii i Arboretum Kórnickie, <strong>IBL</strong> zajmował się natomiast ich testowaniem.Następny dobór odmian topoli powstał w 1961 r. (Zasady hodowlane, 1961). Objął oncałą pierwszą grupę i 3 topole (P. alba, ‘Gelrica’ i ‘Hybrida 277’) z drugiej grupy doboru z1954 r.Kolejny dobór został ustanowiony przez zarządzenie nr 111 Ministra Leśnictwa iPrzemysłu Drzewnego z dnia 17 lipca 1964 r. w sprawie krajowego doboru odmian topoli(Dz. Urz. MLiPD nr 9, poz. 118). Zalecał on do uprawy w skali gospodarczej (grupa I)odmiany: ‘Grandis’, ‘Gelrica’, ‘Marilandica’, ‘Robusta’, ‘Hybrida 275’ i ‘Hybrida 194’ orazdo prób w skali półgospodarczej (grupa II) odmiany: ‘Geneva’, ‘Oxford’, ‘Hybrida 277’,‘Virginiana de Frignicourt’, ‘Serotina’ i wskazane przez <strong>IBL</strong> klony gatunków P. nigra, P.alba oraz P. × canescens.Następna zmiana doboru nastąpiła w 1976 r. (Zarządzenie nr 62 Ministra Leśnictwa iPrzemysłu Drzewnego z dnia 24 maja 1976 r. w sprawie krajowego doboru odmian topoli,Dz. Urz. MLiPD nr 4, poz. 22). Do uprawy w plantacjach i zadrzewieniach zalecał onnastępujące odmiany:


I. Topole euroamerykańskie: ‘Flaschlanden’, ‘Forndorf’, ‘Gelrica’, ‘Grandis’, ‘I-214’.‘Löns’, ‘Marilandica’, ‘Robusta’( w szczególności klon ‘Robusta Gostynin’ ) oraz‘Virginiana de Frignicourt’.II. Topole balsamiczne: ‘Androscoggin’, ‘Berolinensis’, ‘Hybrida 275’ i ‘FritziPauley’;III. Topole białe: ‘<strong>IBL</strong>-145’ i ‘Tryńcza III’;IV. Topole szare: ‘<strong>IBL</strong>-91/2’, ‘<strong>IBL</strong>-55’, ‘Kórnik 17’ i ‘Kórnik 18’.Ostatni dobór powstał w 1986 r. (Wytyczne plantacyjnej uprawy topoli, 1986) Dostosowania w plantacjach przewidywał on 4 odmiany topól euroamerykańskich: ‘Gelrica’,‘I-214’, ‘I-154’ i ‘Robusta Gostynin’ oraz 4 odmiany topól balsamicznych: ‘Androscoggin’,‘Brühl’, ‘Fritzi Pauley’ i ‘Hybrida 275’. Do stosowania w zadrzewieniach dobór ten zalecał 4odmiany topól euroamerykańskich: ‘Gelrica’, ‘Grandis’, ‘Löns’ i ‘Robusta Gostynin’ oraz 5odmian topól balsamicznych: 4 te same co do plantacji oraz odmianę ‘Berolinensis’.Po 1990 r. o doborze odmian do zakładania plantacji topolowych decydują na swojąodpowiedzialność właściciele tych plantacji.W 1954 r. Międzyresortowa Komisja przedłożyła władzom państwowymperspektywiczny projekt rozszerzenia uprawy topoli, przewidujący założenie do 1965 r.10 tys. ha plantacji. W ramach realizacji tego planu na gruntach państwowego gospodarstwaleśnego założono ok. 12 300 ha plantacji, spośród których jednak wiele wkrótce przepadło.Głównymi przyczynami niepowodzeń był brak środków na intensywną pielęgnację gleby oraznieuniknione przy ekstensywnej uprawie zamieranie drzew opanowanych przez choroby iszkodniki owadzie. Dlatego w końcu 1965 r. na gruntach Lasów Państwowych stwierdzonotylko ok. 8 200 ha produkujących plantacji topolowych.W 1966 r. komisja powołana przez Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnegoprzygotowała nowy program rozwoju plantacji topolowych, przewidujący, że w 1980 r. będąone obejmowały powierzchnię 30 tys. ha, a w 2000 r. – 50 tys. ha, przy czym w 90% będązakładane na gruntach leśnych, zajmowanych dotąd przez słabo produkujące drzewostanynegatywne lub znajdujące się na niewłaściwych dla nich siedliskach. Przyjęto, że celemprodukcyjnym tych plantacji będzie drewno grubowymiarowe (50%) oraz stanowiące użytkiprzedrębne drewno średnio- i cienkowymiarowe, przeznaczone dla przemysłu celulozowopapierniczego(50%). Pełna realizacja tego programu szybko okazała się niemożliwa, przedewszystkim z powodu wysokich kosztów zakładania plantacji na gruntach leśnych,wynikających z konieczności karczowania pniaków, głębokiej orki i oczyszczania terenu zkorzeni. Były one ok. 2,5 razy większe niż koszty przygotowania gleby na gruntach ornych,


co zniweczyło ekonomiczny sens zakładania takich plantacji. Po 1980 r. zakładanie nowychplantacji gospodarczych niemal całkowicie zamarło, a ich powierzchnia zaczęła sięzmniejszać. Z powodu braku środków na prowadzenie pielęgnacji gleby, pielęgnacji iochrony drzew oraz braku zainteresowania przemysłu papierówką topolową, stan sanitarny iprodukcyjność większości przegęszczonych plantacji gospodarczych stanowiły zaprzeczenieoczekiwań z czasów ich zakładania, co wywołało do dziś trwającą niechęć leśników douprawy topoli. Paradoksalnie, załamanie się programów topolowych nastąpiło akurat wtedy,kiedy wieloletnie badania <strong>IBL</strong> doprowadziły do opanowania zasad uprawy topoli wprzyrodniczych warunkach naszego kraju. Według materiałów Dyrekcji Generalnej LP, wdniu 31.08.1987 r. powierzchnia plantacji topolowych na gruntach Lasów Państwowychwynosiła 12 810 ha. Wkrótce plantacje zaczęto przebudowywać przez wprowadzaniegatunków drzew leśnych w międzyrzędach topoli. W końcu 1998 r. na terenie LasówPaństwowych było jeszcze ok. 7 300 ha plantacji topolowych (Piwnicki i Oszako 1999), a w2009 – ok. 2 500 ha (Mroziński 2009). Obecnie wycina się już ostatnie z nich.Klony topoli osiki i jej mieszańce uprawiane były dotychczas w Polsce wyłącznie napowierzchniach doświadczalnych <strong>IBL</strong>. W latach 1953-1965 wykonano w Instytucie 360skrzyżowań osiki (Populus tremula) z topolą białą (P. alba) lub osiką amerykańską (P.tremuloides) (Chmielewski 1966). Po selekcji przeprowadzonej na polach selekcyjnych wszkółkach do dalszych prób wytypowano spośród nich potomstwo tylko 113 mieszańców. Wlatach 1969-1980 w celu porównania wzrostu wyselekcjonowanych rodów i klonów założono18 upraw porównawczych (Janson 1990). W wyniku badań przeprowadzonych na tychpowierzchniach wyselekcjonowano 4 mieszańce, które uznano za przydatne do uprawy wplantacjach gospodarczych (Załęski i in. 2002). Pierwszą gospodarczą plantacją osiki i jejmieszańców jest plantacja w Nadl. Wichrowo, założona w 2006 i 2008 r. z 4 mieszańcówselekcji <strong>IBL</strong> oraz kilku klonów drzew doborowych osiki.W latach 1993-2001 w Zakładzie Genetyki i Fizjologii Drzew Leśnych <strong>IBL</strong>przeprowadzono również badania nad produkcyjnymi możliwościami wybranych klonówtopoli w plantacjach odroślowych o krótkim cyklu (do 6 lat) (Zajączkowski i in. 2001).Znacznie później niż plantacyjną uprawą topoli zainteresowano się w Polsce uprawąwierzb drzewiastych. Impulsem ku temu było wprowadzenie tej tematyki do programuroboczego Międzynarodowej Komisji Topolowej na jej VIII Kongresie w 1955 r.Badania nad plantacyjną uprawą wierzby w naszym kraju zainaugurował w 1957 r.prof. L. Mroczkiewicz z Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu. Bardzo współcześnie brzmimotyw, jakim kierował się przy ich podejmowaniu. Uzasadniając potrzebę wprowadzania do


gospodarstwa leśnego gatunków szybko rosnących, czyli topoli i wierzby, Mroczkiewicz(1959) napisał, że ich główne zadanie polega na tym „by przez dostarczenie w krótkim czasiewyprodukowanego drewna – uchronić cenne starodrzewia innych cenniejszych gatunkówprzed zbyt wczesnym wyrębem i doprowadzić je do właściwego celu gospodarczego”. Zobszaru całego kraju, w tym również z dzikich stanowisk, zebrano ok. 200 różnych gatunków,odmian i lokalnych pochodzeń wierzb, których zrzezy wysadzono na małych (12 m 3 )poletkach, na 3 różnych rodzajach gleby: torfie, murszu i na glebie piaszczystej. Na każdym ztych siedlisk wybrano do dalszych doświadczeń po 10 odmian o najlepszych efektachprodukcyjnych. W 1958 r. w Zakładzie Szczegółowej Hodowli Lasu WSR w Poznaniuzałożone zostały pierwsze powierzchnie porównawcze wierzb drzewiastych. Niektóre zwyselekcjonowanych w ten sposób kultywarów zalecono później do uprawy w plantacjachgospodarczych. Na przykład w „Wytycznych uprawy wierzby drzewiastej w matecznikach,szkółkach i plantacjach” (Zespół 1975) do prób gospodarczych zakwalifikowano, jakonadający się do plantacyjnej uprawy, kultywar ‘WSR-3’.W 1958 r. prace selekcyjne nad wierzbą drzewiastą rozpoczął z własnej inicjatywyrównież Zakład Nasiennictwa i Selekcji <strong>IBL</strong> w związku z włączeniem jej do doboru drzew ikrzewów do zadrzewień i to z udziałem aż 10% (Tyszkiewicz i in. 1964). Celem pracy byłouzyskanie materiału hodowlanego o cechach korzystniejszych niż u dotychczas wysadzanychw zadrzewieniach wierzb. W początkowym etapie selekcji materiał wyjściowy stanowiło ok.3000 siewek, wyrosłych z nasion powstałych z wolnego zapylenia na drzewie wierzby białej(Salix alba L.), rosnącym w Ostromecku. Spośród 600 dwuletnich roślin wybrano 20najdorodniejszych siewek i rozmnożono je wegetatywnie. Następnie ograniczono liczbębadanych klonów do 10. Spośród nich, w toku dalszych doświadczeń, wyodrębniono 3 klonynazwane ‘Sękocin’, ‘Łęka’ i ‘Ostromecko’. Szczególnie korzystne cechy wykazywał klon‘Sękocin’, który wyróżniał się zarówno regularnością korony, jak i przyrostem. Dlatego użytogo jako drzewa pyłkowego do prowadzonych w latach 1965-70 dalszych skrzyżowań.Spośród tych krzyżówek bezspornie najlepsze okazały się mieszańce klonu ‘Sękocin’ idrzewa pręcikowego S. alba, znalezionego w Nadl. Hajnówka, Leśn. Sacharewo. W wieku78 lat miało ono pierśnicę 79,5 cm i wysokość 28,5 m (Janson 1989).W 1969 r. zaplanowano, że do 1975 r. w celu intensyfikacji produkcji drewna, opróczplantacji topolowych, założone zostanie 5 tys. ha plantacji wierzb drzewiastych (Wytyczne doplanu badań naukowych i rozwoju technicznego w latach 1971-1975 w problemie 09.2.1 –„Intensyfikacja wydajności produkcyjnej lasów” – załącznik Nr 3 do Uchwały Nr 78/69 RadyMinistrów z dn. 28.IV.1969 r.). Aby osiągnąć te zamierzenia Instytut rozszerzył swe badania


nad wierzbą drzewiastą, koncentrując się przede wszystkim na wyselekcjonowaniuodpowiednich do uprawy klonów. W związku z tym w latach 1968-1972 ZakładNasiennictwa i Selekcji <strong>IBL</strong> założył 7 powierzchni porównawczych, na których testowano 70klonów wierzb wyselekcjonowanych za granicą oraz 29 selekcji krajowej (Chmielewski i in.1981).W 1970 r. w <strong>IBL</strong> opracowano tymczasowe wytyczne plantacyjnej uprawy wierzbdrzewiastych (Tyszkiewicz i in. 1970), upowszechnione w następnym roku w jednostkachadministracyjnych Lasów Państwowych. Kolejne wytyczne ukazały się w 1975 r. Jednak, nieczekając na wyniki badań, już na początku lat 1970., na dość szeroką skalę, rozpoczętocentralnie kierowane zakładanie wierzbowych plantacji gospodarczych. Niestety, zakładanebez odpowiedniej wiedzy, a przede wszystkim bez sprawdzonych klonów, niepielęgnowane iniszczone przez zwierzynę plantacje już po kilku latach musiały być likwidowane.Po przeprowadzonej w 1982 r. przez Naczelny Zarząd LP kontroli istniejących jużgospodarczych plantacji wierzbowych, m.in. w Nadl. Kościan, całkowicie zaniechanoplantacyjnej uprawy wierzb drzewiastych na terenach leśnych. <strong>IBL</strong> kontynuował jednak praceselekcyjne na swych powierzchniach doświadczalnych, w wyniku czego uzyskano wreszcieklony przydatne do uprawy w naszych warunkach przyrodniczych. Były to wspomniane jużmieszańce S. alba ‘Sękocin’ × S. alba ‘Sacharewo’ (Janson 1989; Załęski i in. 2002).Stwierdzono, że 6 klonów tej wierzby na plantacjach założonych na żyznych, dobrzeuwilgotnionych siedliskach może w wieku ok. 25 lat osiągać przeciętny przyrost rocznygrubizny w korze w granicach 20-30 m 3 /ha. Wierzby te wyróżniają się prostym pniem iregularnie ukształtowaną koroną (Załęski i in. 2002). W 2002 r. archiwum tych klonówzałożono w leśnictwie selekcyjno-szkółkarskim Kołaki-Wietrzychowo w Nadl. Łomża (fot.1).Plantacyjna uprawa leśnych drzew szybko rosnących w Polsce została zainicjowanaprzez Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego. Wpowstałym w latach 1956/57 opracowaniu tego Stowarzyszenia pt.: „Zasadnicze problemyrozwoju gospodarczego leśnictwa województw w latach 1956-1975” czytamy m.in. (cyt. zaSzczuką 1973):„Zakładanie upraw plantacyjnych drzew gatunków leśnych nie było dotychczasrozważane. Wysunięcie tego postulatu w aktualnym planie perspektywicznym łączy się zzagadnieniem drzewostanów „negatywnych” młodszych klas wieku, przewidzianych dowyrębu na łącznej powierzchni około 150 000 – 200 000 ha, oraz z zagadnieniem wadliwychstarszych upraw i młodników również wymagających szybkiego uproduktywnienia.Wychodząc z tej liczby, przyjąć można, że około 30 % tych drzewostanów występuje na


siedliskach żyznych i wilgotnych, z czego wynikają realne możliwości, przejściowego wzasadzie, wykorzystania ich na cele obu rodzajów * upraw plantacyjnych”.W ostatecznej konkluzji na 20-lecie 1956-1975 przewidywano założenie 27 tys. haplantacji leśnych drzew szybko rosnących, z czego jednak większość (16 tys. ha) miałystanowić plantacje choinkowe, a tylko 11 tys. ha plantacje produkcyjne.W celu zapewnienia osłony naukowej nowemu kierunkowi produkcji drewna,problematyka plantacyjnej uprawy leśnych gatunków szybko rosnących została włączona dozakresu badań Zakładu Uprawy Topoli i Zadrzewień <strong>IBL</strong>, w związku z czym w 1966 r. jegonazwa została zmieniona na Zakład Plantacji i Zadrzewień. W 1967 r. interdyscyplinarnyzespół do opracowania założeń metodycznych kompleksowych badań nad możliwościąuprawy w plantacjach niektórych rodzimych gatunków drzew leśnych powołany został takżena Wydziale Leśnym <strong>SGGW</strong> w Warszawie (Borecki i Nowakowska 1996).W 1968 r. rozpoczęto realizację szeroko zakrojonego, koordynowanego przez <strong>IBL</strong>,programu badawczego, którego celem było opracowanie metod plantacyjnej uprawy leśnychdrzew szybko rosnących. Oprócz <strong>IBL</strong> uczestniczyły w nim również wydziały leśne <strong>SGGW</strong>oraz AR w Poznaniu. W ramach tych badań w latach 1968-1991 w różnych regionach Polskizałożono 40 plantacji doświadczalnych. Uzyskiwane z nich wyniki były główną podstawą dotworzenia kolejnych zasad i wytycznych zakładania i prowadzenia plantacji gospodarczych.Pierwsze zasady plantacyjnej uprawy szybko rosnących gatunków drzew leśnychukazały się w 1969 r. (Zasady hodowlane, 1969), ale pierwsze w LP gospodarcze plantacjetych gatunków zostały założone już w latach 1967-68, głównie na terenie okręgowychdyrekcji w Toruniu, Białymstoku, Poznaniu i Radomiu. Ich struktura gatunkowa, ustalonaprzez Szczukę (1973) na podstawie danych z 4 wymienionych wyżej dyrekcji, przedstawiałasię następująco. Największy udział w areale upraw, wynoszącym w tych dyrekcjach w końcu1972 r. ok. 413 ha, miały plantacje z panującym świerkiem (świerkowe, brzozowoświerkowe,olszowo-brzozowo-świerkowe) – ok. 55% oraz plantacje z panującychmodrzewiem (modrzewiowe, świerkowo-modrzewiowe i daglezjowo-modrzewiowe – ok.30%. Resztę, tj. ok. 15%, zajmowały plantacje brzozowe, brzozowo-osikowe, daglezjoweoraz wierzbowe.* Jeden rodzaj plantacji to plantacje topoli i wierzby, a drugi – plantacje drzew leśnych gatunkówszybko rosnących


Autorzy „Zasad hodowlanych” z 1969 r. do uprawy w plantacjach zakwalifikowalinastępujące gatunki lub odmiany drzew leśnych:− z iglastych: świerk pospolity, modrzew polski, modrzew europejski (odmianasudecka), daglezja zielona, sosna wejmutka,− z liściastych: brzoza brodawkowata i omszona, topola osika.W 10 lat później (Zasady hodowli lasu, 1979) dobór ten został uzupełniony o olszęczarną oraz o wskazanie – w odniesieniu do wszystkich gatunków z tego doboru – zalecanychdo uprawy pochodzeń lub klonów. Ponadto, w doborze z 1979 r. rozróżniono gatunki douprawy w skali gospodarczej (modrzew polski, modrzew europejski, świerk pospolity,brzozy: brodawkowata i omszona, topola osika i olsza czarna) oraz do uprawy w skalipółgospodarczej (daglezja zielona i sosna wejmutka). Wymieniono w nim również gatunki,które mogą być stosowane jako gatunki pielęgnacyjne: olsza czarna, lipa drobnolistna orazdąb czerwony, a jako międzyplon – świerk na choinki. Dobór ten powtórzony został wnastępnym wydaniu „Zasad hodowli lasu” (1988) z tym, że do gatunków pielęgnacyjnychzaliczono również olszę szarą.Według aktualnych „Zasad hodowli lasu” (2003) do upraw plantacyjnych nadają sięwyróżnione populacje, klony i mieszańce klonów następujących gatunków:a) w skali gospodarczej:− modrzew europejski,− modrzew polski,− świerk pospolity jako domieszka do brzozy lub modrzewia,− brzoza brodawkowata i omszona,− inne, wskazane przez DGLP;b) w skali półgospodarczej:− jedlica zielona, pochodzenia dostosowane do warunków klimatycznych Polski,− świerk pospolity w monokulturze,− olsza czarna,− czereśnia ptasia – jako potomstwo gonnych drzew tego gatunku,− inne, wskazane przez DGLP.Jako gatunki pielęgnacyjne i glebochronne można wprowadzać do upraw plantacyjnycholszę czarną i szarą, lipę drobnolistną i grab.W prognozie z 1972 r. przewidywano, że w dwudziestoleciu 1970-1990 powinno byćzałożone co najmniej 100 000 ha, a do 2000 r. – 300 000 ha plantacji leśnych gatunków


drzew szybko rosnących (Szczuka 1973). Plany te jednak nigdy nie zostały urzeczywistnione.Według danych Naczelnego Zarządu LP, do końca 1989 r. powstało jedynie 4 221 hagospodarczych plantacji tych gatunków, przy czym 30% tej powierzchni stanowiły plantacjezałożone na terenie Okręgowego Zarządu LP w Białymstoku, głównie świerkowe. I chociażw latach 1990-2003 założono dalsze 534 ha plantacji różnych gatunków drzew szybkorosnących (Zajączkowski 2006), to kolejne inwentaryzacje wykazywały stałe zmniejszanie sięich powierzchni. W 2003 r., w trakcie inwentaryzacji przeprowadzonej na podstawie danych zplanów urządzeniowych nadleśnictw (Zajączkowski i in. 2007), zaewidencjonowano zaledwieok. 1 630 ha plantacji (bez świerka), natomiast w 2009 r. – 1 586 ha, w tym ok. 86 haplantacji świerkowych (Mroziński 2009). Szczegółowa analiza wyników tych inwentaryzacjiwskazuje na to, że główną przyczyną ubytku powierzchni plantacji leśnych drzew szybkorosnących było przekwalifikowanie w trakcie prac urządzeniowych znacznej ich części nagospodarcze drzewostany leśne. Odnosi się to przede wszystkim do plantacji świerkowych imodrzewiowych.Najnowszymi gatunkami drzew szybko rosnących, wprowadzonymi do plantacyjnejuprawy w Polsce, są czereśnia ptasia i robinia akacjowa. Pierwsze plantacje tych gatunkówzałożono na początku b. wieku, m.in. w Nadl. Elbląg (RDLP Gdańsk) – czereśni ptasiej i wNadl. Krzystkowice (RDLP Zielona Góra) – robinii akacjowej.4. RODZAJE PLANTACJI DRZEW SZYBKO ROSNĄCYCHO doborze gatunków i odmian drzew do uprawy na plantacjach, długości cykluprodukcyjnego oraz sposobie zakładania i prowadzenia plantacji decyduje cel produkcji, czylirodzaj produkowanych sortymentów. Ma on szczególnie duże znaczenie przy wyborzewięźby plantacji, ponieważ z jednostki powierzchni przy więźbie gęstszej uzyskuje się dużąprodukcję masy drzewnej w formie sortymentów drobnowymiarowych, natomiast przy luźnej– masę mniejszą, ale z drzew o większych wymiarach. Rodzaj sortymentów produkowanychna plantacji, zwłaszcza ich pożądane wymiary, w podobnie silnym stopniu jak na więźbę,wpływają na długość cyklu produkcyjnego.W zależności od długości cyklu produkcyjnego oraz celu produkcji rozróżnia sięnastępujące rodzaje plantacji drzew szybko rosnących (według zmodyfikowanej klasyfikacjiMuhsa, 1986):I. <strong>Plantacje</strong> o długim (pełnym) cyklu:– długość cyklu: 25-60 lat,


– zagęszczenie w wieku rębności: 100-400 drzew na ha,– podstawowy cel produkcji: sortymenty grube, przede wszystkim drewnotartaczne i łuszczarskie,– docelowa pierśnica: 30-50 cm;II. <strong>Plantacje</strong> o średnim cyklu:– długość cyklu: 10-20 (25) lat,– zagęszczenie w wieku rębności: 600-2000 drzew na ha,– podstawowy cel produkcji: masa drzewna dla potrzeb przemysłu celulozowopapierniczegoi płytowego,– docelowa pierśnica: 15-25 (30) cm;III. <strong>Plantacje</strong> odroślowe o krótkim cyklu:– długość cyklu: 2-6 (10) lat,– zagęszczenie: 1600-20 000 roślin przeznaczonych do produkcji odrośli na 1 ha,– z każdej rośliny pozyskuje się po kilka odrośli,– podstawowy cel produkcji: surowiec energetyczny lub dla potrzeb przemysłupłytowego,– przeciętny roczny przyrost suchej masy: 8-12 ton na ha.W Polsce na plantacjach o pełnym cyklu uprawia się przede wszystkim topole. Takieplantacje zakładane są także z leśnymi gatunkami drzew szybko rosnących: modrzewiem,brzozą i jedlicą. W ostatnich latach w naszym kraju, na wzór innych krajów europejskich,zaczęły się pojawiać plantacje czereśni ptasiej (trześni).<strong>Plantacje</strong> o średnim cyklu nie są w Polsce rozpowszechnione, gdyż zapotrzebowanie nasurowiec drzewny dla przemysłu celulozowo-papierniczego jest pokrywane drewnempozyskiwanym w ramach cięć pielęgnacyjnych w lasach. Na świecie coraz powszechniejszezainteresowanie budzą natomiast plantacje odroślowe o krótkim cyklu. W naszej szerokościgeograficznej do uprawy na takich plantacjach nadają się przede wszystkim specjalniewyselekcjonowane klony wierzb i topól.<strong>Plantacje</strong> o pełnym cyklu produkcyjnym mogą występować w 3 formach:a) plantacje właściwe, w których uprawiany gatunek jest docelowym przedmiotemuprawy,b) plantacje z międzyrzędową uprawą roślin rolniczych (tzw. agroforestry); naplantacjach takich, zakładanych w szerszej niż na plantacjach właściwych więźbie,w ciągu przynajmniej pierwszych lat uprawia się rośliny rolnicze lub łąkowe,


c) plantacje przedplonowe (dotyczy to wyłącznie kultywarów topóleuroamerykańskich i balsamicznych), w których topola stanowi przedplon dlawprowadzanych razem z nią, lub w 2-3 roku po jej posadzeniu, długowiecznychgatunków drzew leśnych.5. OGÓLNE ZASADY ZAKŁADANIA I PROWADZENIA PLANTACJI ODŁUGIM I ŚREDNIM CYKLU PRODUKCYJNYM5.1. Dobór gatunków do uprawyW plantacyjnych uprawach drzew szybko rosnących wyróżnia się gatunki podstawowei towarzyszące. Drzewa gatunków podstawowych są głównym celem uprawy. Gatunkitowarzyszące pełnią rolę osłonową lub pielęgnującą w stosunku do drzew podstawowych.Powinny mieć również walory fitomelioracyjne. Rolę fitomelioracyjną, jak pisze Załęski(1987), spełniają przede wszystkim te gatunki, których liście łatwo ulegają rozłożeniu ikorzystnie wpływają na strukturę i zasobność gleby. Gatunki pielęgnacyjne powinny być natyle cienioznośne, aby mogły wyrastać pod okapem drzew podstawowych. Jak autor tenzauważa, gatunki towarzyszące łagodzą również ujemne oddziaływanie monokulturplantacyjnych na środowisko.Na świecie uprawia się w plantacjach ok. 490 gatunków drzew, głównie w krajachtropikalnych i subtropikalnych, większość jednak (262) tylko w jednym kraju (Carle i in.2003). Znacznie mniej drzew może dać satysfakcjonujące przyrosty w krajach o klimacieumiarkowanym. W Europie jest zaledwie ok. 20 gatunków takich drzew (Savill i in. 1997).W kolejnych doborach drzew szybko rosnących zalecanych do plantacyjnej uprawy wPolsce, oprócz kultywarów* topoli (łącznie z osiką i jej mieszańcami), wymieniono dotąd 9podstawowych gatunków drzew leśnych, natomiast nieco więcej (do 15) w niektórychpodręcznikach (Hejmanowski 1989; Zabielski 1998). Praktyczne znaczenie w warunkachnaszego kraju mają jednak tylko niektóre z nich.* Zgodnie z Międzynarodowym Kodeksem Nomenklatury Roślin Uprawnych (International Code ofNomenclature for Cultivated Plants) z 1961 r. termin „cultivar” (po polsku kultywar) oznaczazespół uprawianych osobników, który wyróżnia się pewnymi cechami ważnymi dla rolnictwa,leśnictwa albo ogrodnictwa i zachowuje swe cechy charakterystyczne przy płciowym lubbezpłciowym rozmnażaniu. Termin „kultywar” jest według Kodeksu równoznaczny z terminem„odmiana”.


Bardzo dobrze, że w Lasach Państwowych do plantacji nie rekomenduje się już sosnywejmutki, chorującej prawie wszędzie na rdzę wejmutkowo-porzeczkową, której sprawcąjest grzyb Cronartium ribicola, powodujący przedwczesną defoliację u swego drugiegogospodarza, którym są różne gatunki porzeczek, przede wszystkim porzeczka czarna. Niemożna również zalecać plantacyjnej uprawy brzozy omszonej, gdyż badania wykazały, że nasiedliskach nadających się do uprawy brzozy zawsze lepiej przyrasta brzoza brodawkowata(Zajączkowski i in. 2007 b). Ponadto w warunkach Polski brzoza omszona w młodym wiekujest wybiórczo niszczona, ponieważ stanowi poszukiwany przez sarny żer zgryzowy(Zajączkowski i in. 1998). Dane z literatury dotyczącej badań proweniencyjnych wskazują, żerównież w innych krajach, co najmniej w Skandynawii i Rosji, brzoza brodawkowata maznacznie większą wartość hodowlaną niż omszona (Mejnartowicz 1979; Langhammer 1982;Viherä-Aarnio 1994; Viherä-Aarnio i Velling 1999; Koz’min 2000). Nie mają u nas takżeprzyszłości plantacje olszy czarnej, która do efektywnego wzrostu wymaga deficytowychsiedlisk nadwodnych, objętych w większości ochroną na podstawie międzynarodowychkonwencji, np. konwencji ramsarskiej z 1971 r. (Konwencja o obszarach wodno-błotnych) lubDyrektywy Siedliskowej EWG z 1992 r. (Dyrektywa w sprawie ochrony siedlisk naturalnychoraz dzikiej fauny i flory). Według stanu na 30.09.2009 r. na gruntach LP znajdowało sięzaledwie 15 ha plantacji olszowych (Mroziński 2009).Przydatne jako gatunki plantacyjne są pozostałe drzewa leśne zalecane do uprawy przez„Zasady hodowli lasu” z 2003 r., ale ich listę należałoby uzupełnić o robinię akacjową, nieuwzględnianą dotychczas w krajowych doborach drzew zalecanych do stosowania wplantacjach. W ostatnich latach gatunek ten spotyka się z coraz większym zainteresowaniem.Zawdzięcza to przede wszystkim swemu wyjątkowo cennemu drewnu. Jest ono wysokooceniane pod względem trwałości, wytrzymałości i zdolności do utrzymywania gwoździ. WUSA, skąd pochodzi, drewno robinii należy do najcięższych gatunków drewna (McAlister1971). Jego trwałość na wolnym powietrzu wynosi ok. 80 lat, a w stanie suchym nawet ok.1500 lat (Pacyniak 1981). Dzięki temu jest bezkonkurencyjnym materiałem do wyrobupodpórek do winorośli i słupków ogrodzeniowych. Ze względu na doskonałe cechytechniczne i estetyczne jest wykorzystywane również do produkcji okleiny, parkietów, mebli,strukturalnych elementów budowli itp. Robinia jest także bardzo ważnym źródłem pożytkówpszczelich, przede wszystkim znakomitego miodu.Lista podstawowych gatunków drzew, które można uznać za aktualnie lub potencjalnieprzydatne do plantacyjnej uprawy w przyrodniczo-gospodarczych warunkach naszego krajuprzedstawia się następująco:


• topole – wyselekcjonowane kultywary gatunków i mieszańców topól czarnych (zsekcji Aigeiros ) oraz balsamicznych ( z sekcji Tacamahaca),• topola osika – wyselekcjonowane kultywary mieszańców Populus tremula zinnymi gatunkami topól z sekcji Populus (d. Leuce),• wierzby – wyselekcjonowane kultywary wierzb białej i kruchej oraz ichmieszańców,• modrzew europejski,• jedlica zielona,• świerk pospolity,• brzoza brodawkowata,• czereśnia ptasia,• robinia akacjowa.Gatunkami pielęgnacyjnymi mogą być:• olsza czarna,• olsza szara,• lipa drobnolistna,• buk zwyczajny,• grab zwyczajny,• świerk pospolity (jeśli nie jest gatunkiem podstawowym).Nie nadają się natomiast do tego celu takie gatunki, jak dąb czerwony czy czeremchaamerykańska. Jako gatunki obce są w naszych warunkach geograficznych w znacznymstopniu pozbawione fauny fitofagów, co znacznie spowalnia tempo rozkładu ich ściółki.Największy zapas drewna stanowiącego cel produkcyjny uzyskuje się, gdy gatunkipodstawowe uprawiane są w formie monokultur. Czasami jednak, zwłaszcza w przypadkudrzew leśnych, celowe jest zakładanie plantacji dwugatunkowych. W Polsce klasycznymprzykładem takiego postępowania było zakładanie plantacji brzozowo-świerkowych. Wpoczątkowej fazie wzrostu plantacji świerk pełnił rolę gatunku pielęgnującego pnie brzozy,później zaś wraz z brzozą lub po jej wycięciu, podstawowego. Częściej plantacje mieszanespotyka się w Europie zachodniej i południowej. Na przykład we Włoszech czereśnię ptasiąuprawia się najczęściej z dwoma lub więcej gatunkami głównymi, m.in. z dębem lub nawet


topolą, dzięki czemu plantacja nie traci na wartości w przypadku niepowodzenia w uprawiektóregoś z nich (Buresti i Mori 2005).5.2. Zasady zmieszania gatunkówGatunki podstawowe i towarzyszące występują razem przede wszystkim na plantacjachdrzew leśnych. Przy łączeniu gatunków należy brać pod uwagę ich wymagania świetlne isiedliskowe. W plantacjach dwugatunkowych światłożądne gatunki podstawowe należyłączyć z cienioznośnymi w celu osiągnięcia struktury dwupiętrowej, umożliwiającejuzyskanie większych efektów produkcyjnych. Ze względów gospodarczych wprowadzanegatunki powinny cechować się zbliżonym wiekiem dojrzałości technicznej.Gatunki podstawowe powinny być zmieszane z towarzyszącymi jednostkowo w sposóbschematyczny. Przy zakładaniu plantacji wskazane jest stosowanie schematów zmieszania,opracowanych przez Załęskiego (1987) i przedstawionych na rys. 1.Schematy a, b, c przewidziane są dla gęstszych więźb gatunków podstawowychstosowanych na gorszych siedliskach, a schematy d i e - dla luźniejszych więźb na lepszychsiedliskach. Schemat b stosuje się tylko w przypadku, gdy gatunek towarzyszący po krótkimokresie wzrostu zostanie usunięty, np. świerk na choinki, lub szybko przejdzie do drugiegopiętra, w którym będzie pełnić rolę pielęgnującą oraz fitomelioracyjną i nie będzie napierał naśrodkowe i górne partie koron drzew podstawowych. Schematy c i e wykorzystuje się przedewszystkim wtedy, gdy gatunek towarzyszący ma po pewnym czasie zostać usunięty w conajmniej 50 % (np. drzewa bezpośrednio sąsiadujące w rzędach z gatunkamipodstawowymi). Schematy a i d mogą być stosowane we wszystkich przypadkach, gdygatunek towarzyszący spełnia rolę pielęgnującą, fitomelioracyjną lub drugiego gatunkupodstawowego, uprawianego w dłuższym cyklu produkcyjnym. W schematach a, c, d i emożna stosować również modyfikację, polegającą na przesunięciu drzew podstawowych w codrugim rzędzie o połowę odległości w stosunku do rzędów sąsiednich - układy: a', c', d' i e'.Jeśli w plantacjach większych niż 3 ha występuje wyraźne zróżnicowanie warunkówglebowych, należy uwzględnić wymagania siedliskowe poszczególnych gatunków, stosujączmieszanie powierzchniowe. Można wtedy łączyć kilka gatunków podstawowych wplantacji, stanowiącej jeden obiekt gospodarczy. W tym wypadku powierzchnie, zajmowaneprzez każdy z gatunków podstawowych z osobna, powinny być większe niż 1 ha.


5.3. Materiał sadzeniowy5.3.1. Jakość materiału sadzeniowego a produkcyjność plantacjiZły dobór materiału sadzeniowego do plantacji oraz niewłaściwe z nim postępowaniemogą nawet całkowicie zniweczyć możliwość uzyskania oczekiwanych efektówekonomicznych, jeśli z tego powodu nowo posadzone drzewa będą źle przyrastały lub naplantacji pojawią się nieprodukcyjne luki. Dlatego materiał ten musi spełniać dwapodstawowe warunki. Po pierwsze – musi to być potomstwo wyselekcjonowanych pochodzeńlub klonów o utrwalonych genetycznie korzystnych cechach przyrostowych, pożądanychcechach drewna oraz możliwie dużej odporności na czynniki chorobotwórcze, zwłaszczapatogeny grzybowe. Po drugie – jego jakość musi gwarantować pełną udatność poposadzeniu, a potem równomierny i szybki wzrost drzewek.Najskuteczniejszym sposobem przekazywania potomstwu pożądanych cech roślinrodzicielskich, wyselekcjonowanych dla celów plantacyjnych, jest ich wegetatywnerozmnażanie. Polega ono na uzyskiwaniu nowych osobników drogą regeneracji z fragmentóworganizmu macierzystego, dzięki czemu osobniki potomne mają ten sam genotyp co drzewamacierzyste. W Polsce jest to wyłączny sposób rozmnażania uprawianych w plantacjachkultywarów topól i wierzb, przy czym topole z sekcji Aigeiros i Tacamahaca oraz wierzbyrozmnażane są przez zdrewniałe zrzezy pędowe, natomiast topole z sekcji Populus ( P.tremula i jej mieszańce) – przez zrzezy korzeniowe. Rozmnażanie przez zrzezy korzeniowezalecane jest również w przypadku robinii akacjowej. Sposób ten na dość szeroką skalęstosowany jest na Węgrzech do rozmnażania klonów robinii, charakteryzujących siępożądanym pokrojem, wysoko jakościowym drewnem, a także zdolnością adaptacji doróżnych warunków ekologicznych (Führer i in. 2003).W gospodarce plantacyjnej praktyczne zastosowanie może mieć również wegetatywnerozmnażanie świerka pospolitego przez zrzezy półzdrewniałe (tegoroczne) lub zdrewniałe (1-2 letnie pędy uiglone). Na zlecenie Lasów Państwowych wytyczne produkcji ze zrzezówsadzonek tego gatunku zostały przez Instytut Badawczy Leśnictwa już dawno opracowane(Wytyczne produkcji sadzonek brzozy i świerka ze zrzezów, 1979). Rozmnażanie różnychgatunków świerka przez zrzezy jest stosunkowo łatwe i wydajne. Na przykład w WielkiejBrytanii na komercyjną skalę rozmnaża się w ten sposób świerka sitkajskiego (Piceasitchensis). Wprawdzie w warunkach brytyjskich sadzonki drzew iglastych ze zrzezów są o20-50% droższe niż z nasion, ale uprawa wyselekcjonowanych klonów może zwiększyć oprzynajmniej 10% produkcyjność plantacji (Savill i in. 1997).


Aby zmniejszyć hodowlane ryzyko związane z zawężeniem puli genowej, wplantacjach klonowych świerka powinno się wysadzać nie pojedyncze klony, lecz ichmieszanki. Uważa się, że zminimalizowanie tego zagrożenia można uzyskać, jeśli stosowaćsię będzie co najmniej 20 klonów (West 2006).Przyszłościowym sposobem uzyskiwania wegetatywnego potomstwa klonów drzewwyselekcjonowanych do uprawy w plantacjach wydaje się, rozmnażanie ich techniką kulturtkankowych, zwaną także mikrorozmnażaniem. Polega ona na hodowli in vitro (terminłaciński oznaczający: w szkle) nowych roślin z fragmentu tkanki pobranej z roślinyrodzicielskiej. Największą zaletą tej metody jest możliwość masowego rozmnażania cennychklonów nawet wtedy, gdy dysponujemy tylko niewielką ilością materiału wyjściowego.Ponadto klony te, w postaci kultur tkankowych, mogą być długoterminowo przechowywane,np. w ciekłym azocie w temperaturze -196 o C. Metody rozmnażania in vitro opracowano jużpraktycznie dla wszystkich podstawowych gatunków przydatnych do plantacyjnej uprawy wPolsce, chociaż trzeba przyznać, że wiele klonów jest bardzo pod tym względem „opornych”.W laboratorium kultur tkankowych <strong>IBL</strong> rozmnażano tą techniką klony mieszańców topól zsekcji Populus, modrzewia europejskiego, świerka pospolitego, brzozy brodawkowatej iczereśni ptasiej.W Polsce większość podstawowych gatunków drzew uprawianych w plantacjachrozmnażanych jest jeszcze generatywnie, jednak wyłącznie z nasion pochodzących zwyselekcjonowanej bazy nasiennej. W szczególności dotyczy to modrzewia europejskiego,jedlicy zielonej, świerka pospolitego, czereśni ptasiej i robinii akacjowej. Z nasionpochodzących z gospodarczych drzewostanów nasiennych mogą być hodowane jedyniesadzonki gatunków towarzyszących.Bardzo duże znaczenie dla przyszłego wzrostu drzew w plantacji, zwłaszcza wniesprzyjających warunkach pogodowych lub glebowych, ma jakość materiału sadzeniowego,warunkująca jego dobre przyjęcie się i żywotność po posadzeniu. Dobre przyjęcie sięsadzonek jest bowiem jednym z czynników, które decydują o końcowych efektachprodukcyjnych. Dowodzą tego m.in. wyniki badań autora nad wpływem różnych sposobówpostępowania z sadzonkami na wzrost drzew różnych odmian topoli (Zajączkowski 1995).W latach 1972-75 w 6 położonych w różnych częściach kraju szkółkachzadrzewieniowych pozyskiwano i w różny sposób przechowywano materiał sadzeniowytopoli, który dla sprawdzenia efektów zastosowanych zabiegów wysadzono w formieplantacji porównawczych w więźbie 5 × 5 m. W sumie założono 9 takich plantacji.Przedmiotem badań był materiał sadzeniowy odmian: ‘Robusta’, ‘Robusta Gostynin’ i


‘Gelrica’ (sekcja Aigeiros) oraz ‘Hybrida 194’ i ‘Hybrida 275’ (sekcja Tacamahaca). Dobadań użyto po 30 sztuk 2-3 letnich sadzonek w każdym wariancie sposobu przechowywania.Na każdej plantacji w ciągu pierwszych 2 lat po założeniu prowadzono pomiary wysokości igrubości na wysokości 60 cm nad ziemią oraz obserwacje zdrowotności wysadzonych topól.Na wiosnę 1994 r. na pięciu 18-21-letnich plantacjach, które dotrwały do tego czasu,wykonano pomiary pierśnic wszystkich drzew i dla każdego drzewa obliczono pierśnicowąpowierzchnię przekroju.W celu sprawdzenia wpływu intensywności wzrostu topoli w pierwszym okresie poposadzeniu na jej właściwości przyrostowe w następnych latach obliczono współczynnikikorelacji między wielkościami powierzchni przekroju drzewek na wysokości 60 cmbezpośrednio po posadzeniu i po pierwszych dwóch latach wzrostu, jak również międzywielkościami okresowego przyrostu powierzchni przekroju w ciągu tych dwóch lat, awielkością pierśnicowej powierzchni przekroju topól po 18-21 latach wzrostu. Ponadtoprzeprowadzono obliczenia korelacji między początkową powierzchnią przekroju a jejprzyrostem w ciągu pierwszych dwóch lat po posadzeniu. Istotność korelacji sprawdzonokorzystając z tablicy wartości krytycznej współczynnika korelacji dla P 0,01. Wynikizamieszczono w tab. 2. Okazało się, że we wszystkich ośmiu zbadanych przypadkach ( 4odmiany topoli na 5 powierzchniach doświadczalnych) występuje istotny związek międzypowierzchnią przekroju po dwóch pierwszych latach wzrostu topól oraz przyrostem ichpowierzchni przekroju w tym okresie a wielkością pierśnicowej powierzchni przekroju po 18-21 latach po posadzeniu (współczynnik r 3 i r 4 ). Oznacza to, że przyrost grubości topól, a tymsamym i ich miąższości, po ok. 20 latach wzrostu w plantacjach doświadczalnych w dużymstopniu zależały od przyrostu grubości w pierwszym dwuletnim okresie po posadzeniu. Utopól z sekcji Aigeiros (‘Robusta i ‘Gelrica’) zależności te były na ogół znacznie silniejsze niżu topól z sekcji Tacamahaca (‘Hybrida 194’ i ‘Hybrida 275’).Istotna korelacja między początkową powierzchnią przekroju a pierśnicowąpowierzchnią przekroju po 18 latach (r 2 ) wystąpiła jedynie w jednym przypadku, natomiastmiędzy początkową powierzchnią przekroju a okresowym przyrostem tej powierzchni wciągu pierwszych dwóch lat wzrostu (r 1 ) − w dwóch przypadkach. Korelacje te dotyczą topoli‘Gelrica’ na powierzchniach doświadczalnych, na których odmiana ta najsłabiej przyrastała.Przyjęcie, przeżywalność i wzrost sadzonek w początkowym okresie po posadzeniuzależą przede wszystkim od ich zdolności regeneracyjnych w nowym środowisku. Ozdolnościach tych w największym stopniu decydują wielkość i budowa systemów


korzeniowych, wysokość i grubość pni związane z wiekiem oraz proporcje pomiędzynadziemną i podziemną częścią sadzonki.Największy wpływ na przyjmowanie się i późniejszy wzrost drzew w plantacji majakość systemów sadzonek. Prawidłowy system korzeniowy powinien być zwarty i zawieraćdużą ilość młodych, drobnych korzeni w pobliżu szyjki korzeniowej. Zwarty systemkorzeniowy ułatwia sadzenie, obecność zaś młodych korzeni umożliwia szybkie pobraniewody z gleby i dostarczenie jej roślinie po posadzeniu. Młode korzenie o pierwotnej budowiełatwo wytwarzają bezpośrednio pobierające wodę włośniki, będące nieoddzielonymi błonąpoprzeczną wypustkami skórnymi tych korzeni. Starsze korzenie mają natomiast tzw. budowęwtórną, zbliżoną do anatomii zdrewniałych pędów nadziemnych i ich głównym zadaniem jestpełnienie funkcji przewodzących. Wyrastające z nich po posadzeniu korzenie przybyszowewymagają dłuższego czasu na przedostanie się do gleby niż czas niezbędny do wytworzeniawłośników przez korzenie o budowie pierwotnej. Okres, jaki musi upłynąć zanim korzenieprzybyszowe będą mogły dostarczać wodę roślinie, jest tym dłuższy, im starszy jest korzeńmacierzysty, zwłaszcza jeśli pokryty jest już warstwą tkanki korkowej. Jeżeli intensywnatranspiracja spowodowana rozwojem liści rozpocznie się przed dostatecznym rozwojemkorzeni pobierających wodę, nastąpi fizjologiczne wyschnięcie i śmierć całej sadzonki lub conajmniej obumarcie jej części wierzchołkowej.U wielolatek, a więc materiału sadzeniowego, jaki niemal wyłącznie (oprócz niekiedytopoli i robinii) używany jest do zakładania plantacji, prawidłowy system korzeniowy możnauzyskać dzięki stosowaniu zabiegu szkółkowania, tzn. przesadzania sadzonek w szkółce wciągu ich okresu produkcyjnego. U wielolatek nieszkółkowanych przeważają korzeniestarsze, gdyż większość najmłodszych, o największych zdolnościach regeneracyjnych, jestbardziej od starszych oddalona od szyi korzeniowej i ulega zniszczeniu lub odcięciu przywyjmowaniu ze szkółki. Jak duży wpływ zabieg ten może mieć na dalszy wzrost sadzonek,mówią m.in. wyniki doświadczenia przeprowadzonego w ramach badań <strong>IBL</strong> nad zmiennościąbrzozy brodawkowatej w Polsce (Zajączkowski i in. 2007b).W założonym w Nadl. Kwidzyn w 1999 r. doświadczeniu, w którym porównywanowzrost różnych rodów brzozy, 24 rody były reprezentowane równocześnie przez 2 wariantydwuletnich sadzonek: szkółkowane (1/1) i nieszkółkowane (2/0). Doświadczenie zostałozałożone w układzie poletek jednodrzewowych, w więźbie 2 × 2 m. Liczebność sadzonekreprezentujących poszczególne rody i warianty typów sadzonek były nieco zróżnicowane.Średnia w rodzie liczba sadzonek typu 1/1 wynosiła 23,6 (od 17 do 25), natomiast typu 2/0-21,6 (od 11 do 25).


W 2009 r. określono procent przeżywalności drzew w poszczególnych rodach iwariantach użytego materiału wyjściowego oraz na całej powierzchni, pomierzono pierśnice iwysokości wszystkich brzóz oraz oceniono prostość pni w 3-stopniowej skali, w której 3oznacza najlepszą wartość tej cechy (materiały niepublikowane). Przeżywalność drzewpochodzących z sadzonek 1/1 (wariant I) wynosiła wówczas na całej powierzchni 97,2% (od91,7 do 100,0% w poszczególnych rodach), podczas gdy drzew z sadzonek 2/0 (wariant II) –tylko 80,0% (od 32,9 do 95,8% w rodach). Podobnie, pierśnica i wysokość drzew w wariancieI były istotnie większe niż w wariancie II. Średnia dla wszystkich rodów pierśnica drzew wwariancie I wynosiła 8,1 cm (od 7,1 do 9,1 cm w poszczególnych rodach), natomiast wwariancie II tylko 6,6 cm (od 5,3 do 8,1 cm), przy czym drzewa wariantu I były w każdymrodzie grubsze niż wariantu II (rys. 2). Średnia dla wszystkich rodów wysokość brzóz wwariancie I wynosiła 9,0 m (od 8,0 do 10,0 m w poszczególnych rodach), a w wariancie II –8,4 m (od 6,1 do 9,3 m). W 20 (spośród 24) rodach wysokość drzew z wariantu I była większaniż z wariantu II (rys. 3). Jedynie średnia wartość wskaźnika prostości pni brzóz była w obuwariantach była niemal jednakowa (I – 1,96, II – 1,95).Załęski (1986) stwierdził, że w przypadku brzozy brodawkowatej pozytywne efektyszkółkowania zauważalne są już w okresie produkcji szkółkarskiej. Szkółkowanie 1-rocznychsiewek tego gatunku powoduje zwiększenie przyrostu wysokości już w pierwszym roku pozabiegu i dlatego sadzonki 1/1 są zawsze najwyższe wśród 2-latek a sadzonki 1/2 wśród3-latek. Jeśli jednak szkółkuje się siewki 2-letnie, następuje zahamowanie przyrostu wpierwszym roku po zabiegu i dlatego sadzonki brzozy 2/1 są zwykle najmniejsze wśród3-latek.Zalety szkółkowania ujawniają się wyraźnie jedynie wtedy, jeśli międzyszkółkowaniem a posadzeniem w plantacji minie krótki okres, najlepiej 1 rok. Stwierdził toZałęski (1986) w badaniach przydatności różnych typów sadzonek brzozy brodawkowatej imodrzewia europejskiego do zakładania upraw plantacyjnych. W przypadku sadzonekjedlicy, przede wszystkim zaś świerka, których systemy korzeniowe nie rozrastają się poprzesadzeniu zbyt szeroko, dopuszczalne jest przedłużenie do 1,5-2 lat okresu wzrostu wszkółce przesadzonych sadzonek (Załęski i Kantorowicz 1996; Zajączkowski i Załęski 2007).Wartość użytkowa sadzonek do plantacji w bardzo dużym stopniu zależy od wymiarówich części nadziemnej, zwłaszcza wysokości, oraz od ich wieku. U większości gatunków wrazze zwiększaniem się wielkości i wieku sadzonek maleje ich zdolność do dobregoprzyjmowania się. Przy sadzeniu dużych sadzonek następuje zachwianie równowagipomiędzy możliwością pobierania wody z gleby przez korzenie skrócone, uszkodzone i


osłabione podczas wyjmowania ze szkółki, transportu i sadzenia a transpiracją rozbudowanejczęści nadziemnej. Jak wykazały badania, sadzonki o niższej wysokości początkowej,osiągają w pierwszych latach po posadzeniu na ogół większe przyrosty niż sadzonki wyższe(Zabielski 1965; Zajączkowski i Górka 1969; Zajączkowski 1986). Wyższe sadzonki, tonajczęściej również sadzonki starsze, co jeszcze bardziej pogłębia dysproporcję międzymożliwościami pobierania i zużywaniem wody przez nowo posadzoną roślinę. Stwierdzonobowiem, że sadzonki o podobnych wysokościach początkowych, lecz młodsze, osiągają wpierwszych latach po wysadzeniu większe przyrosty niż sadzonki starsze (Zajączkowski1986). Z drugiej strony małe sadzonki są bardziej podatne na zniszczenie przez zwierzynę lubzagłuszenie przez roślinność konkurującą (chwasty). Odporność na te zagrożenia zwiększa sięwraz ze zwiększaniem ich wymiarów. Dlatego u gatunków iglastych, których młode sadzonkiz natury nie osiągają zbyt dużych rozmiarów, a charakteryzują się dobrze uformowaną bryłąkorzeniową, takich jak świerk pospolity czy jedlica zielona, lepsze na ogół przyrosty możnaosiągnąć, jeśli w plantacjach sadzi się sadzonki wyższe i starsze (nawet 3-4 letnie). Wprzypadku tych gatunków najważniejszą spośród decydujących o przydatności do plantacjicechą jest minimalna wysokość, przy której sadzonka zdolna jest przezwyciężyćoddziaływanie niekorzystnych czynników w nowym środowisku. Wykazali to m.in. Załęski iKantorowicz (1996), którzy badając przydatność różnego typu sadzonek jedlicy i świerka dozakładania plantacji stwierdzili, że na powierzchniach doświadczalnych z jedlicąnajważniejszą rolę w zróżnicowaniu przyrostu odegrała początkowa wysokość. Sumarycznyprzyrost wysokości w ciągu pierwszych 4 lat po posadzeniu był na ogół tym większy, imwiększa była początkowa wysokość sadzonek. Również na powierzchniach ze świerkiemwysokość początkowa odgrywała dominującą rolę, chociaż duże znaczenie miały równieżproporcje między częścią nadziemną sadzonki i jej systemem korzeniowym. W wymaganiachdotyczących materiału sadzeniowego do plantacji konieczne jest więc określenie nie tylkooptymalnego wieku, lecz także minimalnej i maksymalnej wysokości sadzonek. Dolnawartość wymaganej wysokości określa minimalną wysokość, przy której sadzonka jest wstanie przezwyciężyć czynniki zagrażające jej pomyślnemu wzrostowi w nowym środowisku,górna zaś wskazuje graniczną wysokość, przy której proporcje między nadziemną ipodziemną częścią sadzonki są jeszcze korzystne.Skorelowanym, z wysokością ważnym elementem oceny jakości sadzonek jest równieżich średnica, mierzona najczęściej w szyjce korzeniowej, a w przypadku topól – na wysokości1 m nad ziemią. Określenie minimalnej średnicy sadzonek, dopuszczalnej w danymprzedziale ich wysokości, umożliwia eliminację sadzonek zbyt wybujałych, które po


wysadzeniu są mniej odporne na niekorzystne warunki środowiskowe. Przeżywalnośćbowiem wyższych sadzonek wzrasta, gdy są jednocześnie proporcjonalnie grubsze. Dozachwiania proporcji między wysokością i grubością dochodzi najczęściej wtedy, gdy wszkółkach sadzonki produkowane są w zbyt dużym zagęszczeniu lub zostały przenawożone.Przydatność sadzonek do zakładania plantacji najlepiej określają proporcje wagowemiędzy ich częścią nadziemną i podziemną. Z badań Załęskiego (1986) oraz Załęskiego iKantorowicza (1996) nad materiałem sadzeniowym leśnych drzew szybko rosnących (brzoza,modrzew, jedlica, świerk) wynika, że najkorzystniejsze proporcje budowy mają sadzonki,których stosunek masy części nadziemnej ( w stanie bezlistnym) do masy całego systemukorzeniowego jest mniejszy niż 3, a w żadnym razie nie może przekraczać 5. Oczywiście,istotny jest przy tym udział korzeni cienkich (cieńszych niż 5, bądź 1 mm) w całkowitej masiekorzeni. Warunki te spełniają sadzonki, których typ, wiek i wymiary są określone wszczegółowych wymaganiach na materiał sadzeniowy do zakładania plantacji leśnych drzewszybko rosnących (Zajączkowski i Załęski 2007).Trzeba też pamiętać, że dobre przyjęcie się sadzonek zależy nie tylko od ich cechjakościowych, ale także od skutecznej ochrony przed przesuszeniem i uszkodzeniem podczaswyjmowania z kwater, przechowywania, transportu i sadzenia, warunków siedliskowych wmiejscu sadzenia, sposobu przygotowania gleby, sposobu sadzenia, a także od skutecznejochrony przed konkurencją chwastów po posadzeniu.5.3.2. Wymagania dotyczące sadzonek przeznaczonych do zakładania plantacjiDo zakładania plantacji można używać zarówno sadzonek z odkrytym systememkorzeniowym, jak i produkowanych w szkółkach kontenerowych sadzonek z zakrytymsystemem korzeniowym. Ze względu jednak na wysokie koszty pojemnikowej produkcjidużych wieloletnich sadzonek – a przeważnie takie sadzi się przecież w plantacjach – wpraktyce stosuje się niemal wyłącznie sadzonki z odkrytym systemem korzeniowym.Sadzonki do plantacji powinny mieć dobrze wykształcony i zdrowy pączek szczytowy.Warunku tego nie muszą spełniać jedynie sadzonki brzozy, robinii i wierzb drzewiastych,gdyż w ich przypadku przedłużające wzrost pędy wyrastają przeważnie z pączków bocznych.U wszystkich jednak gatunków przyrost ostatniego roku powinien stanowić wyraźneprzedłużenie przyrostu z roku poprzedniego. Sadzonki muszą być jednopędowe, a ich strzałkapraktycznie prosta (dopuszczalna krzywizna nie może przekraczać 3 cm na 1 m), bezuszkodzeń i martwicy kory oraz objawów przesuszenia lub przemrożenia (lekko


przemarznięte wierzchołki mogą być tolerowane jedynie u robinii). System korzeniowypowinien być skupiony, prawidłowo rozwinięty, na korzeniach szkieletowych powinnywystępować liczne korzenie drobne. Korzenie szkieletowe powinny być gładko przycięte wokreślonej dla danego gatunku i typu sadzonek odległości od szyi korzeniowej.Symbole produkcyjne typów sadzonek zalecanych do zakładania plantacjiprzedstawiono w tab. 3, a szczegółowe wymagania dotyczące tych sadzonek – w tab. 4. Są touzupełniane lub skorygowane wymagania zawarte w „Wytycznych zakładania i prowadzeniaplantacyjnych upraw leśnych drzew szybko rosnących” (Zajączkowski i Załęski 2007).Materiałem sadzeniowym gatunków towarzyszących powinny być 2-3 letnie sadzonkiI kl. jakości, odpowiadające wymaganiom normy na sadzonki drzew i krzewów do uprawleśnych i na plantacje (Polska Norma, PN-R-67025, 1999).5.3.3 Produkcja materiału sadzeniowegoProdukcja sadzonek z nasionProdukcja z nasion sadzonek do zakładania plantacji przebiega podobnie jakprzeznaczonych do upraw leśnych, jednak dla uzyskania sadzonek o odpowiednichproporcjach budowy należy je hodować w szkółce w zmniejszonym zagęszczeniu. Chodzi oto, aby każdej roślinie zapewnić minimalną przestrzeń życiową, umożliwiającą uzyskanieprzez siewkę odpowiednich parametrów wzrostu, zwłaszcza wysokości. Trzeba też pamiętać,że rosnące w zbytnim zagęszczeniu siewki wykazują tendencję do wyginania szyikorzeniowej w kierunku międzyrzędów, na skutek czego zwiększa się liczba krzywychosobników, które zwłaszcza w przypadku drzew liściastych są najczęściej nieprzydatne dodalszej hodowli. Niebezpieczeństwo takie jest szczególnie groźne przy produkcji sadzonekrobinii akacjowej, przeznaczonych do wysadzenia w plantacji w formie jednolatek (1/0).Nasiona takich gatunków, jak jedlica zielona, czereśnia ptasia i robinia akacjowawymagają odpowiedniego przygotowania przedsiewnego: jedlica i czereśnia – stratyfikacji,robinia natomiast – skaryfikacji.Nasiona jedlicy przechowuje się na sucho. Wysiewane jesienią nie wymagająprzedsiewnego przygotowania, natomiast przed wysiewem wiosennym muszą byćodpowiednio wcześniej zastratyfikowane. Stratyfikację w warunkach naturalnychprzeprowadza się przez zadołowanie nasion przed zimą, a w warunkach kontrolowanychprzez przechłodzenie ich w temperaturze 3-4ºC przez 3-4 tygodnie. Według Guni (1995)


przetrzymywanie nasion jedlicy w temperaturze 2ºC może wydłużyć okres stratyfikacji nawetdo 7 tygodni. Przed rozpoczęciem stratyfikacji nasiona moczy się w wodzie przez 24 godzinyw temperaturze pokojowej i dopiero po obsuszeniu miesza się z podłożem stratyfikacyjnym(wilgotny piasek lub wilgotny piasek zmieszany z torfem wysokim).Przechowywane na sucho nasiona czereśni ptasiej wyróżniają się bardzo trudnym doprzezwyciężenia stanem spoczynku. Przy tradycyjnym sposobie stratyfikacji, polegającym nadołowaniu nasion przez 4-5 miesięcy przed wysiewem w chłodnej temperaturze (poniżej10ºC), wyprowadzanie ich z tego stanu nie zawsze kończy się pomyślnie i część nasionprzeleguje. Szczegółowe badania przeprowadzone w Instytucie Dendrologii PAN w Kórnikuudowodniły, że zdolność kiełkowania nasion można znacznie podwyższyć przezpoprzedzenie stratyfikacji chłodnej 2-tygodniową stratyfikacją ciepłą w temperaturze conajmniej 20ºC, najlepiej zaś w 25ºC (Suszka i in. 2000). Według tych autorów zdolnośćkiełkowania można jeszcze bardziej zwiększyć przez zastosowanie drugiej lub następnej fazystratyfikacji cieplnej. W rezultacie w Kórniku uznano za optymalny następujących układcieplny stratyfikacji, skuteczny w wyprowadzaniu ze stanu spoczynku większości partiinasion:6 tygodni w 3ºC / 2 tygodnie w 25ºC / 2 tygodnie w 3ºC / 2 tygodnie w 25ºC / 12-16 tygodniw 3ºC (aż do pojawienia się pierwszych kiełków)Podany wyżej sposób stratyfikacji ciepło-chłodnej nasion czereśni jest jednakdługotrwały, gdyż od rozpoczęcia procedury stratyfikacji do ukazania się pierwszych kiełkówmusi minąć aż 24-28 tygodni. W razie braku czasu można ten układ skrócić przez pominięciepierwszej 6-tygodniowej fazy chłodnej. Możliwe jest również zastosowanie innych wariantówukładu warunków stratyfikacji, szczegółowo opisanych w podręczniku Suszki i in. (2000).Datę początku stratyfikacji określa się po ustaleniu z góry możliwie jak najwcześniejszejdaty siewu. Jeśli nasiona skiełkują przedwcześnie, to wzrost kiełków – jak udowodniono wKórniku – można powstrzymać umieszczając pojemnik stratyfikacyjny w temperaturze -3ºCna okres nie dłuższy niż 8 tygodni. Nie wpłynie to ujemnie na zdolność kiełkowania nasion,jeżeli podłoże stratyfikacyjne z zawartymi w nim nasionami będzie rozmrażane stopniowo, wchłodnym miejscu. Wysiew nasion powinien nastąpić jak najszybciej po rozmrożeniu.Nasiona robinii akacjowej mają twarde skorupy nasienne, które uniemożliwiają imwchłanianie wody i wymianę gazów z otoczeniem. W naturze przelegują kilka lub nawetwięcej lat, dopóki łupiny nie zostaną wystarczająco uszkodzone przez mróz lub działalność


mikroorganizmów glebowych. W praktyce szkółkarskiej, aby uzyskać podobny efekt, nasionarobinii przysposabia się do kiełkowania przez zastosowanie zabiegu skaryfikacji, który polegana sztucznym pokaleczeniu lub zmiękczeniu pokrywy nasiennej bez uszkodzenia zarodka.Bärtels (1982) wyróżnia 3 sposoby skaryfikacji nasion robinii: mechaniczną, polegającąna mechanicznym uszkodzeniu skorupy nasiennej, fizyczną – przez zalanie nasion wrzątkiemoraz chemiczną – przez potraktowanie ich stężonym kwasem siarkowym.Bezsprzecznie najlepszym sposobem jest skaryfikacja mechaniczna. Skaryfikowanetym sposobem nasiona mogą być nadal przetrzymywane na sucho, co pozwala na ich dalszeprzechowywanie i wprowadzanie do obrotu handlowego, podczas gdy skaryfikowanefizycznie lub chemicznie muszą być wysiewane niezwłocznie po wykonaniu tych zabiegów.Skaryfikowane mechanicznie nasiona robinii charakteryzują się bardzo wysoką zdolnościąkiełkowania. Według Blumkego (Bärtels 1982) kiełkują one w 90-95%, natomiast parzonewrzątkiem – tylko w 60%. Duże ilości nasion skaryfikuje się najczęściej w obracających siębębnach, natomiast mniejsze mogą być przecierane z ostrym piaskiem. Skaryfikację wbębnach stosuje się na Węgrzech, gdzie robinia należy do podstawowych gatunkówlasotwórczych (powierzchnia drzewostanów robiniowych w tym kraju stanowi ponad 21%powierzchni leśnej ogółem). Sposób takiej skaryfikacji opisał Bärtels (1982). Polega on natym, że nasiona umieszcza się na 30 minut w obracającym się bębnie, zaopatrzonym wpodłużne żebra i wypełnionym częściowo odłamkami szkła o wielkości 0,5-1,0 cm. Nasionamiesza się ze szkłem w stosunku wagowym 1:4. Oddziela się je potem od odłamków szkłaprzesiewając przez sito o oczkach 0,4 cm. Istnieją również specjalne stratyfikatory do nasion.W Polsce stratyfikator taki skonstruowano np. w Katedrze Technologii i Aparatury PrzemysłuChemicznego i Spożywczego Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy(Gozdecka i in. 2008).Skaryfikacja fizyczna, czyli zalewanie wrzątkiem, jest w Polsce najczęściejstosowanym sposobem skaryfikacji nasion robinii. Są one bowiem bardzo odporne nadziałanie wysokiej temperatury. Zaobserwowałem, że na zrębach po drzewostanach tegogatunku najgęstsze samosiewy pojawiają się w miejscach, w których podczas prac zrębowychpalono ogniska. Skaryfikacja fizyczna polega na tym, że do naczynia z nasionami wlewa sięwrzącą wodę, tak aby w całości pokrywała ich warstwę (nasiona toną) i pozostawia dowystygnięcia. Po wyjęciu z wody nasiona miesza się z piaskiem, co chroni je przedposklejaniem, i zaraz wysiewa.Skaryfikacja chemiczna, czyli traktowanie nasion żrącymi chemikaliami, przedewszystkim kwasem siarkowym, stosowana jest znacznie rzadziej, gdyż jest nie tylko droższa,


ale i niezbyt bezpieczna dla wykonawców. Według Bärtelsa (1982) polega ona na tym, żenasiona moczy się przez 1 godzinę w stężonym kwasie siarkowym i po przemyciu wodąniezwłocznie wysiewa. Hrynkiewicz-Sudnik i in. (2001) opisują również inny sposóbskaryfikacji chemicznej, zalecany przez Gassnersa. Według tego autora nasiona robinii należyprzed wysiewem wykąpać we wrzącym roztworze 3% węglanu sodu (Na 2 CO 3 ). Po tymzabiegu ostudzone nasiona zaczynają kiełkować już po 2 dniach, a po 3 następnych kiełkująpozostałe w 100%.Bardzo ważny jest termin wysiewu skaryfikowanych nasion robinii. Kiełkują one pokilku dniach od wysiania, niezależnie od temperatury gleby. Ze względu na to, że siewkirobinii są bardzo wrażliwe na przymrozki siew powinien być wykonywany w takim terminie,aby nasiona mogły skiełkować dopiero po przejściu głównej fali wiosennych przymrozków.Uważa się, że nasiona robinii można wysiewać dopiero ok. 10-15 maja.Ze względu na konieczność efektywnego wykorzystania cennego materiału siewnego,pozyskiwanego do wyhodowania sadzonek do plantacji z wyselekcjonowanej bazy nasiennej(wyłączone drzewostany nasienne, plantacje nasienne, drzewa doborowe) ważne jest trafnewyliczenie normy wysiewu nasion. Należy stosować takie normy, aby na 1 m.b. rządkasiewnego znajdowało się 30-50 siewek brzozy lub modrzewia, albo 50-60 siewek jedlicy lubświerka (Załęski 1987). W przypadku czereśni ptasiej i robinii zagęszczenie siewek niepowinno być większe niż 20-25 siewek na 1 m.b.Załęski (1987) zaleca obliczenie normy wysiewu wg wzory Tyszkiewicza:NL ⋅ tc ⋅ z ⋅ w= ,gdzie:N – masa nasion na jednostkę powierzchni ( w kg),L – pożądana liczba siewek z określonej długości rządka lub taśmy siewnej pomnożonaprzez sumaryczną długość rządków lub taśm na jednostce powierzchni,t* – masa 1000 nasion ( w g),c – czystość plonu (w %),z – zdolność kiełkowania lub zdrowotność (w %),w – wydajność polowa siewek.* W przypadku jedlicy i czereśni ptasiej jest to masa 1000 napęczniałych nasion po wyjęciu z podłożastratyfikacyjnego


Wydajność polową (w) szacuje się na podstawie rozeznania lokalnych warunkówprodukcji. W zależności od tego, czy warunki te są mniej lub bardziej korzystne, przyjmujesię następujące wskaźniki wydajności: brzoza 2-5 %, jedlica 30-50 %, modrzew 30-40 %,olsza 10-15 % i świerk 40-50 % (Załęski 1987). Można przyjąć, że dla czereśni ptasiejwielkość wskaźnika wydajności polowej, w zależności od stwierdzonej zdolności kiełkowanianasion po zakończonej stratyfikacji, wyniesie 50-60%, a dla robinii 50-70 %.Siewy prowadzi się zwykle na grzędach na otwartej przestrzeni. Jeśli jednak nasion jestmało lub reprezentują szczególnie cenne pochodzenia, to powinny być wysiewane wnamiotach foliowych. Pozwala to na efektywniejsze wykorzystanie materiału siewnego orazuzyskanie wyższych niż na odkrytych kwaterach siewek.Aby uzyskać silne i dobrze ukształtowane rośliny, przy produkcji siewek gatunkówliściastych oraz modrzewia stosuje się przede wszystkim siew rzędowy. Optymalne odległościmiędzy rzędami siewnymi powinny wynosić 40-50 cm. Siew taśmowy uzasadniony jest tylkodla jedlicy i świerka.Siewki rosnące w zbytnim zagęszczeniu należy po kilku tygodniach przerwać, jeśli sąjeszcze małe, lub przerzedzić przez wycięcie, jeśli zdążyły już dość silnie rozwinąć systemkorzeniowy.Siewki czereśni ptasiej warto przepikować, gdyż bardzo dobrze znoszą ten zabieg(Ślaski i Sękowski 1988). Pikowane rośliny wytwarzają znacznie lepiej ukształtowany systemkorzeniowy. Po wschodach, kiedy młode siewki wykształcą pierwszą parę liści, wyjmuje sięje przy pomocy wąskiego dłuta i, po skróceniu korzeni, sadzi w rzędy, w odległości ok. 7,5cm roślina od rośliny. Siewki zagłębia się w ziemi po same liścienie, gdyż odcinek pędu odszyjki korzeniowej do liścienia, na całej swej długości wypuszcza nowe korzenie. Przez kilkadni po przepikowaniu siewek gleba powinna być wilgotna, chociaż w miarę możliwościnależy unikać podlewania, gdyż rośliny mogą zostać uszkodzone przez zbyt silny strumieńwody.Szkółkowanie jedno- lub dwuletnich siewek przeprowadza się z reguły na wiosnę.Siewki najlepiej jest wydobywać z kwater za pomocą wyorywaczy, gdyż przy ręcznymwykopywaniu łatwo jest uszkodzić korzenie roślin. Natychmiast po wyjęciu należyuformować systemy korzeniowe przez przycięcie korzeni do długości 10-20 (25) cm. Siewkigatunków iglastych przeznaczone do szkółkowania wydobywa się z bryłą korzeniową ośrednicy 6-8 cm. Wyjątek stanowią modrzewie, których korzenie szkieletowe przycina się dodługości 15-25 cm i szkółkuje bez bryłki korzeniowej.


Siewki przeznaczone do szkółkowania powinny być po wyjęciu przesortowane. Należyodrzucić osobniki chore, uszkodzone, zdeformowane, z niewykształconym systememkorzeniowym itp. Ponadto należy je pogrupować w kilka klas o takim samym przedzialewysokości, aby nie szkółkować obok siebie siewek o zróżnicowanych wymiarach.Inne prace szkółkarskie związane z produkcją sadzonek rozmnażanych z nasiongatunków podstawowych są podobne, jak przy produkcji sadzonek do upraw leśnych.Z nasion rozmnaża się również wszystkie gatunki towarzyszące. Wymagania na tesadzonki są takie same, jak na sadzonki do upraw leśnych I klasy jakości i w szkółkachhoduje się je w taki sam sposób.Produkcja sadzonek ze zrzezów zdrewniałychZrzezy zdrewniałe to wycinki jednorocznych lub dwuletnich pędów w stanie spoczynkuwegetacyjnego, przeznaczone do wegetatywnego rozmnażania. Przez zrzezy takie rozmnażasię kultywary topól i wierzb drzewiastych. Zrzezy zdrewniałe produkowane są zazwyczaj wmatecznikach, czyli celowo zakładanych gęstych plantacjach, w których rośliny mateczneutrzymywane są w formie krzewiastej w postaci tzw. karp matecznych, przez wycinanie nazrzezy co rok lub co 2 lata nowo wyrosłych pędów.Według wymagań Komisji Europejskiej* wprowadzane do obrotu zrzezy topolowemożna pozyskiwać zarówno z jednorocznych, jak i dwuletnich pędów. Muszą mieć conajmniej 2 dobrze wykształcone pąki, długość co najmniej 20 cm i minimalną średnicę wczęści wierzchołkowej, w zależności od klasy: klasa EC 1 – co najmniej 8 mm, klasa EC 2 –co najmniej 10 mm. Jak dotychczas, nie ma Polskiej Normy na zrzezy zdrewniałe topoli. Wnaszym kraju pozyskiwano je dotąd zgodnie z wymaganiami normy branżowej BN-76/9212-01 (1976). Zgodnie z tą normą materiałem wyjściowym do produkcji zrzezów mogły byćwyłącznie jednoroczne pędy. Pozyskiwano je w matecznikach, rzadziej w szkółkach (przyścinaniu jednorocznych sadzonek na bezpieńki). Zrzez topolowy (fot. 2) powinien mieć conajmniej 1 dobrze wykształcony pączek górny; dopuszczalne są ranki po odciętych pędachbocznych. Powinien mieć długość 18-22 cm i grubość w cieńszym końcu 8-16 mm (najlepiej8-12 mm). Dopuszczalna jest krzywizna o strzałce 0,5 cm na całej długości zrzezu. Górna i* Counsil Directive 1999/105/EC of 22 December 1999 on the marketing of forest reproductivematerial.


dolna płaszczyzna cięć powinny być ukośne, pod kątem 45º w stosunku do osi zrzezu. Górnakrawędź górnej płaszczyzny cięcia powinna znajdować się w odległości 3-5 mm odpączków. Hejmanowski (1966) powołując się na innych autorów pisze, że ukośne cięciewybitnie sprzyja szybkiemu zabliźnianiu się rany po posadzeniu, gdyż wałeczek kalusapojawia się ukośnie w stosunku do osi zrzezu. Dlatego u sadzonek wyrastających zciętych prostopadle do osi pędu zrzezów wystaje zwykle w okolicy szyjki korzeniowejniezarośnięta część wierzchołka zrzezu, która może stać się miejscem infekcji grzybowej.Według tego autora cięcie zrzezów powinno być wykonywane w taki sposób, aby cięciedolne pierwszego zrzezu było zarazem cięciem górnym zrzezu następnego. Wadą takiegosposobu cięcia jest jednak, dość duże zróżnicowanie długości zrzezów (18-22 cm),zwłaszcza zaś znaczny udział zrzezów najdłuższych (powyżej 20 cm). Trzeba bowiembrać pod uwagę, że głębokość wyorywania sadzonek musi być dostosowana dogłębokości systemów korzeniowych sadzonek wyrosłych z najdłuższych zrzezów.Zważywszy, że wraz ze zwiększaniem się głębokości wyorywania zwiększają sięzarówno opory wyorywania, jak i udział sadzonek z uszkodzonymi systemamikorzeniowymi, bardziej ekonomiczne jest stosowanie jak najkrótszych zrzezów. Badaniarelacjonowane przez Matrasa (1982) wykazały, że pełnowartościowym materiałemsadzeniowym do produkcji sadzonek topolowych mogą być zrzezy już o długości 18-19cm, przy czym umiejscowienie dolnego cięcia zrzezu może zależeć wyłącznie odwymaganej długości. Należy jednak przypomnieć, że według wspomnianej DyrektywyKomisji Europejskiej z 1999 r., tak krótkie zrzezy nie mogą być wprowadzane do obroturynkowego leśnym materiałem reprodukcyjnym w obrębie krajów Unii Europejskiej.W naszej praktyce gospodarczej zrzezy topolowe coraz częściej pozyskuje się wedługwymagań mieszczących się w zakresie wymagań normy Komisji Europejskiej, znaczniebardziej liberalnych niż przyjęte w Polsce, umożliwiających jednak łatwą mechanizację cięciazrzezów. Pozyskuje się je z jednorocznych pędów, tnąc prostopadle do osi pędu na odcinki odługości 20 cm i grubości w cieńszym końcu większej niż 8 mm, nie z wracając uwagina położenie pączków na zrzezie. Warto jednak pamiętać, że w krajach zachodniej aszczególnie południowej Europy sadzonki wyrosłe z takich zrzezów sadzi się w plantacjachjako żywokoły, po całkowitym obcięciu systemów korzeniowych.Norma BN-76/9212-01 (1976) precyzuje również wymagania dotyczące zrzezówwierzb drzewiastych. Mogą być one pozyskiwane zarówno z jednorocznych, jak idwuletnich pędów. Podobnie jak topolowe, powinny mieć długość 18-22 cm (oczywiścielepiej, gdyby były krótsze niż 20 cm), natomiast grubość w cieńszym końcu 7-16 mm (lepszą


udatność mają zrzezy grubsze). Pączki nie muszą być całkowicie wykształcone (wystarczą np.pączki śpiące przy rankach po odciętych pędach bocznych). Górna i dolna płaszczyzna cięciapowinny być prostopadłe do osi zrzezu, a górna płaszczyzna cięcia powinna znajdować się3-5 mm nad górnym pączkiem; dopuszczalna krzywizna taka sama jak w przypadku zrzezówtopolowych, zrzezy mogą mieć ślady po odciętych pędach bocznych.Szczegółowe wskazówki zakładania mateczników topolowych i wierzbowychmożna znaleźć w stosownych wytycznych i publikacjach (Tyszkiewicz 1972; Chmielewski1973; Hejmanowski 1975; Zespól 1975; Wytyczne plantacyjnej uprawy topoli 1986;Zajączkowski 1992).Pod mateczniki nadają się gleby żyzne, niezbyt ciężkie, zwłaszcza w wierzchniejwarstwie do głębokości 40 cm, przewiewne, o dobrej wilgotności. Pod względem składumechanicznego wierzchnich warstw najlepsze są piaski gliniaste lekkie do piaskówgliniastych mocnych. Poziom wody gruntowej w przypadku mateczników topolowych niepowinien być wyższy niż 1 m, a wierzbowych 60-80 cm. Kwasowość powinna zawierać się wprzedziale pH 5,5-6,5. Na mateczniki nie nadają się grunty zdrenowane, jeśli sączki nie sąskutecznie zabezpieczone przed wrastaniem korzeni. Korzenie drzew z rodziny Salicaceaecharakteryzują się wyjątkowo silnym chemotropizmem i podążając za bogatą w składnikipokarmowe wodą bardzo szybko zarastają całkowicie wnętrza drenów.Co najmniej na rok przed założeniem matecznika powinno się na przeznaczonej na tencel powierzchni uprawiać rośliny motylkowe, które przyoruje się na zielony nawóz. W jesieninależy wykonać głęboką orkę na głębokość 40-50 cm, gdyż wyhodowane ze zrzezówsadzonki, z których zakłada się matecznik, wymagają głębokiego sadzenia.Mateczniki zakłada się wyłącznie z jednorocznych, w pełni zdrowych sadzonek 0/1/0,nie niższych niż 1,2 m w przypadku topól i 1.5 m w przypadku wierzb. Zakładaniemateczników bezpośrednio ze zrzezów nie jest wskazane, ponieważ niemożliwe jest wtedyskontrolowanie jakości i zdrowotności systemów korzeniowych roślin matecznych.W matecznikach topolowych stosuje się więźbę 100-120 × 50-70 cm. Największąwydajność zrzezów osiąga się przy więźbie 100 × 50 cm na glebach żyznych i 100 × 70 cmna glebach mniej żyznych. Więźby rzadsze stosuje się, jeśli jest to konieczne dlaumożliwienia mechanizacji uprawy gleby w międzyrzędach. Zbyt luźne więźby prowadząjednak do wytwarzania przez krzewy mateczne łukowatych, silnie ugałęzionych i nadmierniegrubych prętów o niższej wydajności zrzezów z karpy oraz – na skutek zmniejszania liczbyroślin matecznych na jednostce powierzchni – uniemożliwiają ekonomiczne wykorzystanieprzeznaczonego na matecznik terenu.


Sadzonki topolowe przeznaczone do założenia matecznika należy posadzić w jesienilub wczesną wiosną w dołki o 10 cm głębiej niż rosły w szkółce. Na wiosnę należy jeprzyciąć sekatorem 5-7 cm nad ziemią, a rany zasmarować preparatem grzybobójczym lubbiałą farbą emulsyjną.Pielęgnowanie karp matecznych topól polega na redukowaniu nadmiernej liczby pędówwyrastających z karp tak, aby pozostające odrośla w maksymalnym stopniu nadawały się nazrzezy. Na zrzezy nadają się bowiem tylko te pędy, które mają długość powyżej 1 m.Redukcję pędów przeprowadza się od drugiego roku, gdy osiągną 20-30 cm wysokości,co najczęściej ma miejsce w pierwszych dniach czerwca. Podczas redukcji usuwa się pędywyraźnie słabsze, płożące się i uszkodzone. Nadmierna redukcja pędów jest szkodliwa dlazdrowotności karp. Zależnie od wieku i zdolności odroślowej karp oraz odmiany topoli,pozostawia się na karpie od 4 do 15 pędów. U topól balsamicznych pozostawiamy więcejpędów niż u topól z sekcji topól czarnych. W dwa tygodnie po pierwszej redukcji należyprzeprowadzić powtórną usuwając zbyteczne pędy na podstawie podanych wyżej kryterióworaz nowe pędy wyrosłe po poprzedniej redukcji. Pędy wycina się sekatorem dwuostrzowymtuż przy karpie; dopuszcza się ręczne wyłamywanie młodszych pędów, które nie rozpoczęłyjeszcze procesu drewnienia. Natychmiast po redukcji należy karpy opryskać fungicydami. Wmatecznikach topolowych nie wolno usuwać pędów bocznych, tzw. „pasierbów”.Uprawowe zabiegi pielęgnacyjne w międzyrzędach prowadzi się w taki sposób i z takączęstotliwością, aby wierzchnią warstwę gleby stale utrzymywać w stanie spulchnionym iwolnym od chwastów. Pierwszy wczesnowiosenny zabieg uprawowy powinien byćpołączony ze spulchnieniem środka międzyrzędów pogłębiaczem na głębokość 15-20 cm.Mimo przycinania poprzez pogłębiacz korzeni zabieg ten wpływa korzystnie na wzrost iżywotność roślin matecznych, ponieważ topole są wyjątkowo wrażliwe na niewłaściwestosunki powietrzno-wodne w glebie. Spulchnianie gleby prowadzi się do końca lipca. Wmatecznikach nie zaleca się stosowania herbicydów.Nawożenie mineralne powinno być prowadzone podobnie, jak w szkółkach leśnych, woparciu o wyniki analiz glebowych, przy założeniu, że dawki N, P, K muszą byćwystarczające, aby umożliwić roczną produkcję suchej masy prętów w wysokości 8 t/ha.Ponadto w matecznikach topolowych stosuje się dodatkowe nawożenie potasowe, któregocelem jest spowodowanie dobrego zdrewnienia pędów. Nawozy potasowe (K 2 O) daje się wilości 40-60 kg/ha − do 20 września.Pręty na zrzezy ścina się w matecznikach w okresie spoczynku wegetacyjnego w dnibezmroźne. Najlepszym okresem jest koniec zimy i przedwiośnie. Wycina się je sekatorem


dwuostrzowym, piłką „lisi ogon” lub sierpakiem tuż przy tzw. zgrubieniu obrączkowym. Jeślizachodzi konieczność ścinania prętów w okresie mrozów większych niż -5ºC (temperaturamierzona o godz. 7 rano), należy cięcia wykonywać 5-10 cm nad zgrubieniem obrączkowym.Cięcia takie zmniejszają jednak wydajność zrzezów z mateczników oraz powodująkonieczność wykonania na przedwiośniu dodatkowego zabiegu, tzw. formowania karp,polegającego na usuwaniu niedociętych części prętów.Maksymalny okres wykorzystania mateczników topól czarnych wynosi 7 abalsamicznych 10 lat.Cięcie prętów topolowych na zrzezy należy prowadzić w taki sposób i w takichwarunkach, aby uniemożliwić ich przesuszenie. Pręty przechowywane w temperaturzeponiżej -5ºC przed wniesieniem do pomieszczenia, w którym tnie się zrzezy, powinnyprzechodzić aklimatyzację przez 1-3 godzin w temperaturze 3-5ºC.Średnia wydajność zrzezów z 1 karpy matecznej jest bardzo zmienna. Zależy od wiekui siły odroślowej karpy, przede wszystkim zaś od liczby prętów pozostawionych poprzeprowadzeniu zabiegu redukcji pędów. Waha się od kilku do ok. 30 zrzezów, średnio 15-20 zrzezów u kultywarów topól czarnych i 15-25 u kultywarów topól balsamicznych.Mateczniki wierzbowe zakłada się najczęściej w więźbie 100 × 50 cm. Sadzonki nakarpy mateczne, po przycięciu korzeni na długość 8-10 cm, sadzi się wczesną wiosną ok. 10-15 cm głębiej niż rosły w szkółce i bezpośrednio po posadzeniu przycina 3-4 cm nadpowierzchnią gleby. Miejsca cięć natychmiast zasmarowywuje się wodnym roztworem farbyemulsyjnej z dodatkiem fungicydu. Zaniedbanie tego zabiegu może spowodować dużewypady.W matecznikach wierzbowych nie prowadzi się redukcji pędów. Glebę wmiędzyrzędach utrzymuje się w czarnym ugorze. W drugim i następnych latach stosuje sięmineralne nawożenie uzupełniające stosując dawki NPK oparte o wyniki analiz glebowych. Opotrzebie wkroczenia z tym nawożeniem można wnioskować na podstawie wizualnej ocenyprzyrostu pędów. Nawożenie azotowe należy wykonywać w 2 dawkach w nieprzekraczalnymterminie do 15 czerwca.W matecznikach wierzbowych największą wydajność zrzezów uzyskuje się w wieku 3-6 lat. Użytkuje się je na ogół 8-10 lat. Aby maksymalnie wydłużyć okres użytkowaniamatecznika (na dobrych glebach nawet do 15 lat), wskazane jest niewycinanie jednorocznychpędów po drugim roku od jego założenia i pozyskiwać je na zrzezy dopiero jako pędydwuletnie po trzech latach. Dzięki tej przerwie w użytkowaniu matecznika następuje znaczniesilniejszy niż przy corocznym wycinaniu rozwój systemów korzeniowych krzewów


matecznych (Jeżewski 1961b). Pręty wycina się jak najbliżej zeszłorocznego „kikuta”, co wpraktyce oznacza ścinanie ich w odległości 2-3 cm od podstawy. Wyższe cięcie możespowodować powstanie w ciągu kilku lat wysokiego pnia będącego siedliskiem szkodliwychowadów i patogenicznych grzybów (Chodorowski 1961a).Pędy w matecznikach wierzbowych należy wycinać w okresie spoczynkuwegetacyjnego, najlepiej w styczniu albo w lutym. Cięcie zrzezów wierzbowych prowadzi sięw takich warunkach jak topolowych. Z jednego pędu o długości ok. 2 m można uzyskać ok. 5zrzezów. Według Tyszkiewicza (1972) w pierwszym roku z jednego osobnika możnauzyskać 2-10 zrzezów, w drugim – 10-20, w latach zaś od trzeciego do szóstego – 20-30zrzezów. Później wydajność matecznika spada.Pozyskane zrzezy topolowe lub wierzbowe, po przesortowaniu i odrzuceniu zbytcienkich, zbyt grubych lub z innymi wadami, wiąże się w pęczki po 50 szt., pączkamigórnymi w jednym kierunku. Do wiązania używa się cienkich pędów wiklinowych, sznurkapolipropylenowego albo wąskich taśm PCV.Do czasu sadzenia pęczki zrzezów dołuje się pionowo z pączkami do góry wwilgotnym piasku luźnym (bez domieszki próchnicy), w przystosowanych do tego schronach.Szczegółowy opis takiego schronu podaje Hejmanowski (1975). Ze względu na to, żenajlepsze wyniki w szkółce można uzyskać, gdy zrzezy sadzi się do już ogrzanej gleby,ważna jest możliwość dłuższego przechowania uśpionych zrzezów. Aby to osiągnąć nawierzchu pryzm ze zrzezami układa się w zimie warstwę zbitego śniegu lub lodu, izolowanąod góry warstwą ściółki lub torfu. Pozwala to na przetrzymanie zrzezów nawet do końcapierwszej dekady maja. Pęczki zrzezów, po zapakowaniu w worki z odpowiednio grubegoplastiku, można też przechowywać w ciemności w klimatyzowanych chłodniach, wtemperaturze od -5º do 0ºC. Przed zapakowaniem powinny zostać spryskane wodą. W tensposób mogą być przechowywane ok. miesiąca, a w temperaturze -5º nawet do 2 miesięcy.Produkcja szkółkarska sadzonek topolowych i wierzb drzewiastych ze zrzezówzdrewniałych jest produkcją specjalistyczną, wymagającą od szkółkarzy nieco szerszejwiedzy niż ta, którą najczęściej dysponują producenci sadzonek do upraw leśnych.Orka w szkółce, w której produkowane są sadzonki ze zrzezów zdrewniałych powinnabyć płytsza niż w matecznikach, nie głębsza niż 25-30 cm. Przy głębszej orce korzenie takgłęboko wrastają w spulchnioną warstwę gleby, że są narażone na odcięcie w trakciewyorywania sadzonek.Zrzezy w szkółce sadzi się wiosną przy użyciu wąskich kosturów lub sadzarekmechanicznych. Na glebach lżejszych górny koniec zrzezu powinien być przykryty warstwą


ziemi o grubości ok. 1 cm, na glebach cięższych zrzezy wysadza się równo z powierzchniągleby lekko je przysypując ziemią. Dużym a jednak często popełnianym przez szkółkarzybłędem jest sadzenie zrzezów topolowych lub wierzbowych tak samo, jak zrzezówzdrewniałych krzewów, tzn. z wierzchołkami wystającymi nad ziemią. Wyrosłe z takposadzonych zrzezów sadzonki mają z reguły zniekształconą szyjkę korzeniową, gdyżpozostająca nad ziemią część zrzezu szybko obumiera i występuje przy sadzonce w postacimartwego kikuta (fot. 3). Należy zwracać uwagę na dobre obciśnięcie glebą wysadzonychzrzezów.Warunkiem dobrego wzrostu sadzonek topól i wierzb w szkółce oraz prawidłowegoukształtowania ich nadziemnej i podziemnej części jest zapewnienie każdej rośliniewystarczająco dużej przestrzeni życiowej. Dlatego zrzezy tych drzew należy sadzić wluźniejszych niż w przypadku większości innych gatunków więźbach. Sadzi się je w rzędachprzebiegających w kierunku północ-południe, odległych od siebie o 90-120 cm. Większe niż100 cm odległości stosuje się na glebach mniej żyznych lub, gdy takie są wymogi sprzętumechanicznego używanego do uprawy gleby w międzyrzędach.Zrzezy topolowe sadzi się co 30 cm w rzędzie. Wyhodowane z nich jednolatki nadająsię do zakładania plantacji, jeśli uzyskają wysokość co najmniej 120 cm, chociaż lepiej, abybyły wyższe, gdyż w plantacjach sadzi się je 40-60 cm głębiej niż rosły w szkółce.Wprawdzie w dobrych warunkach jednoroczne sadzonki topolowe 0/1/0 mogą osiągaćwysokość ponad 2 m, ale w praktyce większość z nich nie uzyskuje pożądanych wymiarów.Dlatego, po przeszkółkowaniu w więźbie 90 × 60 cm lub 90-120 × 50 cm, powinny jeszczeprzez rok pozostawać w szkółce. Uzyskane w ten sposób dwuletnie szkółkowane sadzonki0/1/1 to najlepszy materiał sadzeniowy do zakładania plantacji topolowych. Dwulatkinieszkółkowane (0/2/0) nie nadają się już przeważnie do tego celu, gdyż na ogół sąprzerośnięte, niejednokrotnie osiągają bowiem wysokość nawet 4 m. Jeśli jednak z jakichśprzyczyn szkółkowania nie uda się wykonać, to sadzonki 0/2/0 można przeznaczyć na tzw.żywokoły ukorzenione. Są to sadzonki z obciętymi „na obrączkę” gałązkami oraz skróconymido 5 cm korzeniami. Jest to pełnowartościowy materiał sadzeniowy, ale na plantacjach musibyć sadzony głębiej niż normalne sadzonki topolowe, co najmniej 80 cm poniżej szyikorzeniowej.W szkółkach nieposiadających mateczników topolowych możliwa jestbezmatecznikowa produkcja zrzezów z pędów uzyskanych przez ścięcie na bezpieńkijednorocznych sadzonek. W takich szkółkach zrzezy powinno się sadzić co 40 cm w rzędzie iwyhodowane z nich sadzonki przycinać na przedwiośniu 5 mm nad najniższym dobrze


wykształconym pączkiem. Rany zasmarowuje się preparatem grzybobójczym. Po roku zbezpieńki uzyskuje się jednoroczne sadzonki na dwuletnim systemie korzeniowym,nieszkółkowane (0/1+1/0). Sadzonki takie uznawane są za bardzo dobry materiał sadzeniowy(Hejmanowski 1975; Chmielewski i in. 1978; Wytyczne plantacyjnej uprawy topoli, 1986).Dzięki bardziej rozbudowanemu systemowi korzeniowemu osiągają one większą wysokośćniż sadzonki 0/1/0. Jeszcze lepsze byłyby sadzonki 0/1/1, przy produkcji których jednolatkiszkółkuje się na wiosnę i dopiero potem przycina, jednak wycięte w tym terminie pędy są jużmocno rozbudzone i nie nadają się na zrzezy.Najlepszym materiałem sadzeniowym do zakładania plantacji wierzb drzewiastych sąjednoroczne sadzonki na dwuletnim systemie korzeniowym zarówno szkółkowane (0/1/1),jak i nieszkółkowane (0/1+1/0). Opinię tę podzielają zgodnie wszyscy autorzy zajmujący sięproblematyką produkcji sadzonek wierzbowych (Jeżewski 1970; Tyszkiewicz 1972;Chmielewski 1973; Zespół 1975; Chmielewski i in. 1978). Udowodniono, że wartośćużytkowa obu tych typów sadzonek jest podobna (Chmielewski i in. 1978). Oprócz nich dosadzenia na plantacjach nadają się silne sadzonki jednoroczne 0/1/0 o wysokości powyżej1,5 m.Zrzezy wierzbowe na nieszkółkowane sadzonki jednoroczne sadzi się w szkółce co 30cm w rzędach odległych od siebie o 90-100 cm. W celu natomiast uzyskania jednorocznychsadzonek na dwuletnich korzeniach można postąpić dwojako:1) posadzić zrzezy co 15 cm w rzędzie, wyrosłe z nich sadzonki wyjąć wczesną wiosnąnastępnego roku, skrócić ich korzenie do długości 10 cm, zaszkółkować wodstępach co 40 cm w rzędzie (o 2-3 cm głębiej niż rosły poprzednio), przyciąć nabezpieńki 3-4 cm nad ziemią i zasmarować cięcie preparatem grzybobójczym;2) posadzić zrzezy co 30 cm w rzędzie, wyjąć na następną wiosnę co drugą sadzonkę,wyjęte sadzonki zaszkółkować i przyciąć na bezpieńki w taki sam sposób jakszkółkowane.Pielęgnowanie sadzonek topolowych i wierzbowych polega głównie na redukcjizbytecznych pędów konkurujących z przewodnikiem. W razie wyrastania ze zrzezu lubbezpieńki więcej niż jednego pędu usuwa się słabsze, pozostawiając najsilniejszy, a gdy sąjednakowo silne – pozostawia się niżej osadzony. Zabieg ten przeprowadza się, gdy sadzonkiosiągną wysokość ok. 20 cm.Jeśli w trakcie produkcji sadzonek topolowych 0/1/1 stwierdzi się po pierwszym rokuzniekształcenie lub uszkodzenie wierzchołkowej części przewodnika, stosuje się cięcie


korekcyjne przewodnika na czop. Ma ono na celu usunięcie uszkodzonego lub wadliwierozwijającego się pędu i umożliwienie przejęcie jego roli przez jedną z dobrze rozwijającychsię bocznych gałązek. Najpóźniej w końcu maja korygowany pęd ucina się co najmniej 10 cmnad miejscem wyrastania wybranej na przyszły wierzchołek zdrowej tegorocznej lububiegłorocznej gałązki i z powstałego w ten sposób czopa wyłupuje się wszystkie pączki.Najlepiej na nowy pęd przewodni nadają się gałązki wyrastające po zachodniej, odwietrznejstronie sadzonki, gdyż wtedy również i wiatr przyczynia się do prostego wzrostuprzewodnika. Pęd wybrany na przewodni przywiązuje się delikatnie rafią lub wiązadłem zinnego materiału do czopa. Równocześnie skraca się do połowy położone poniżej nowegoprzewodnika gałązki, gdyż mogłyby stanowić dla niego konkurencję. Gdy nowy pędprzewodni uzyska zdolność do samodzielnego pionowego wzrostu, czop należy ostrożnie,aby nie uszkodzić wyprowadzonego pędu, usunąć. Cięcie powinno mieć płaszczyznę ukośnądo osi pędu. Zabieg ten wykonuje się w czerwcu lub lipcu, aby powstała rana zdążyła chociażczęściowo zabliźnić się przed zimą. Ranę po usuniętym czopie należy zasmarowaćpreparatem zabezpieczającym przed infekcją.Możliwa jest również bezczopowa metoda formowania przewodnika. Polega ona natym, że po odcięciu chorej lub wadliwie ukształtowanej części wierzchołkowej sadzonki najej nowy wierzchołek zakłada się zawiniętą w rulon papierową taśmę z wąskim kanałemprzeznaczonym dla pędu, który wyrośnie z najwyższego pączka. Rulon zapewnia idealnieprosty wzrost wierzchołka.Gleba w szkółkach topolowych i wierzbowych powinna być stale utrzymywana wczarnym ugorze. Spulchnianie do głębokości 5-8 cm należy prowadzić co 2-3 tygodnie, wprzypadku topól nawet wtedy, gdy nie ma zachwaszczenia. Ostatnie spulchnienieprzeprowadza się nie później niż w końcu sierpnia. Nawożenie mineralne stosuje się zgodniez zaleceniami wynikającymi z analiz zasobności gleby, uzupełniając je o dodatkowenawożenie potasowe w okresie 1.VII-20.IX (dawka K 2 O: 40-60 kg/ha), wspomagającezdrewnienie strzałek sadzonek.W celu umożliwienia głębokiego posadzenia w plantacji, wyjętym sadzonkom należyprzed sadzeniem obciąć wszystkie boczne gałązki do wysokości 60-80 cm. Zabieg tenpowinien być wykonywany na wiosnę, nawet u sadzonek wyjętych w jesieni i dołowanych wszkółce przez zimę.W czasie wszystkich operacji szkółkarskich i transportowych sadzonki trzeba chronićprzed przesuszeniem. Szczególnie wrażliwe pod tym względem są sadzonki wierzbowe.


Produkcja sadzonek ze zrzezów korzeniowychZrzezami korzeniowymi nazywamy wycinki korzeni niektórych gatunków drzew,przeznaczone do wegetatywnego rozmnażania. W warunkach naturalnych gatunki te majązdolność do wytwarzania na korzeniach pączków przybyszowych, z których mogą wyrastaćnowe rośliny o takich samych cechach, jak drzew matecznych. U zrzezów korzeniowychwystępuje zjawisko biegunowości, polegające na tym, że przy górnym cięciu zrzezu(bliższym szyi korzeniowej drzewa lub sadzonki, od których odcięto korzeń), wytwarza siępęd, a przy dolnym korzenie. Zrzez posadzony górnym biegunem do dołu nie może sięrozwijać. Dlatego, aby nie pomieszać biegunów, zrzezy korzeniowe w górnym biegunieprzycina się prostopadle do osi zrzezu, w dolnym zaś ukośnie.Dla celów plantacyjnych w Polsce przez zrzezy korzeniowe rozmnaża się obecniekultywary mieszańców topól z sekcji Populus, w szczególności osik: europejskiej (Populustremula) i amerykańskiej (P. tremuloides) oraz topoli białej (P. alba), a takżewyselekcjonowane klony robinii akacjowej.Własną metodę rozmnażania osiki i jej mieszańców opracował Janson (1976).Przedstawiono ją w skrócie także w „Wytycznych zakładania i prowadzenia plantacyjnejuprawy leśnych gatunków drzew szybko rosnących” (Zajączkowski i Załęski 2007).Materiał wyjściowy do produkcji sadzonek osiki i jej mieszańców metodą Jansonastanowią jednoroczne korzenie pozyskane z jednorocznych lub dwuletnich sadzonek.Korzenie starsze, a nawet jednoroczne, lecz pochodzące ze starszych drzew, ukorzeniają sięznacznie gorzej. Wprawdzie i z grubych zrzezów korzeniowych wybijają liczne pędy, leczszybko obumierają na skutek braku pokarmu, w niedostatecznym stopniu dostarczanego przezwolno regenerujący system korzeniowy. Korzenie grube regenerują bowiem nowe korzeniedopiero 2-4 tygodnie po rozwoju pędów (Janson 1967). Dlatego w przypadku brakusadzonek, z których możnaby pozyskać zrzezy korzeniowe, trzeba je wcześniej uzyskać przezukorzenienie zrzezów zielnych (ulistnionych odcinków jednorocznych pędów), wyrastającychna grubych korzeniach starszych drzew, np. rosnących na plantacji. Dobrze regenerująjedynie zrzezy korzeniowe uzyskane z korzeni sadzonek, które wyrosły na żyznej iprzewiewnej glebie.Produkcja sadzonek z korzeni metodą Jansona (1976) obejmuje następujące etapy:1) Pozyskanie zrzezów korzeniowych.Korzenie przeznaczone do cięcia na zrzezy pozyskuje się w końcu marca lub napoczątku kwietnia. Niezwłocznie po wydobyciu z ziemi korzenie do czasu pocięcia na


zrzezy dołuje się w wilgotnym piasku układając cienkimi warstwami (bez wiązania wpęczki) tak, aby piasek otulał każdy zadołowany korzeń; okres przechowywania nie możetrwać dłużej, niż 4 tygodnie (tj. do końca kwietnia). Korzenie tnie się na zrzezy o długości5 cm zwracając uwagę na zachowanie biegunowości. Cięcie zrzezów wykonuje siębezpośrednio przed ich sadzeniem. W czasie sadzenia przechowuje się je w wilgotnymmchu w skrzynce lub w torebce z folii.2) Produkcja jednorocznych sadzonek.Na grządce lub w inspekcie wykonuje się wykop o głębokości 10 cm (od poziomugleby) i wypełnia warstwą (o miąższości 15-20 cm) gleby próchnicznej lub glebyzmieszanej z dobrze rozłożonym kompostem; podniesienie poziomu gleby na grządcezabezpiecza wysadzone na niej zrzezy przed zalewaniem przez wodę z obfitszych opadów.Nasypaną do wykopu glebę przykrywa się 2-3-centymetrową warstwą piasku rzecznego oziarenkach o średnicy 0,25-0,5 mm. Glebę w inspekcie wymienia się co roku, aby zapobiecchorobom powodowanym przez grzyby; z tego samego względu wskazana jest corocznazmiana lokalizacji grządek.Zrzezy sadzi się pionowo w więźbie 5 × 10 cm. Górny biegun (cięty prostopadle doosi zrzezu) powinien się znajdować się na równi z powierzchnią piasku lub niecowystawać nad nią, ale nie więcej niż 0,5 cm. Sadzenie powinno być zakończone do końcakwietnia, najlepiej w okresie od 1 do 20 kwietnia. W czasie sadzenia zrzezy muszą byćzabezpieczone przed przesychaniem, a bezpośrednio po sadzeniu intensywnie podlane, abypiasek zapełnił ewentualne szczeliny z sadzenia (zrzezów nie zaciska się).Po wysadzeniu zrzezów należy glebę odpowiednio często polewać, aby utrzymać jąw ciągłej wilgotności i uchronić górne bieguny zrzezów przed zasychaniem. Inspektnakrywa się oknami lub polietylenową folią ogrodniczą. W okresach upalnej pogodyumieszcza się nad inspektem cieniówki na wysokości 1 m nad ziemią oraz stosuje sięwietrzenie inspektów. Gdy ok. 50% zrzezów wykształci zaczątek pędów, zwiększa się wdni pochmurne dostęp światła do młodych sadzonek przez okresowe zdejmowaniecieniówek na coraz dłuższy okres. Okna (folię) usuwa się z inspektu, gdy najwyższesadzonki osiągną wysokość 2 cm, nadal jednak utrzymuje się glebę w stanie wilgotności.Utrzymanie właściwej wilgotności w okresie 3-4 miesięcy jest podstawowym warunkiemwyhodowania dobrze wyrośniętych i zdrowych sadzonek. Gdy rozwijające się pędy mająwysokość ok. 5 cm należy na grządce i w inspekcie rozpocząć okresowe spulchnianiegleby i usuwanie chwastów.


W przypadku zauważenia oznak pojawiania się grzybów na liściach lub pędachnależy sadzonki opryskiwać odpowiednim fungicydem. W razie potrzeby opryski należypowtórzyć.3) Produkcja sadzonek dwuletnich.Dwuletnie sadzonki hoduje się w szkółkach o żyznej próchnicznej i przewiewnejglebie. Do produkcji sadzonek nie nadają się gleby zlewne, ciężkie i zbyt wilgotne. Zotoczenia szkółki (do 50 m) należy usunąć drzewa osiki lub innych topoli, aby ograniczyćwystępowanie szkodników owadzich i chorób powodowanych przez grzyby.Glebę w szkółce przygotowuje się w taki sam sposób, jak dla innych gatunkówdrzew. W roku poprzedzających sadzenie należy pobrać próbki gleby w szkółce i przesłaćdo analizy chemicznej do właściwej pracowni gleboznawczo-nawożeniowej w celuokreślania dawek nawożeniowych.W celu wyhodowania dwuletnich sadzonek, jednoroczne sadzonki wyjęte wiosną zinspektów lub grządek szkółkuje się w więźbie 0,5 × 0,7 m. Należy szkółkować tylkosadzonki bez oznak chorobowych, oddzielnie o wysokości do 25 cm i powyżej 25 cm.Spulchnianie gleby w szkółce nie może być głębsze niż 5 cm. U sadzonek redukujesię pędy konkurujące z pędem wierzchołkowym.Dwuletnie sadzonki wyjmuje się wiosną zaraz po rozmarznięciu gleby i sortuje.Przy sortowaniu – jeżeli potrzeba – wykonuje się redukcję pędów bocznych(podkrzesywanie) sadzonek. Do uprawy przeznacza się sadzonki zdrowe, dobrzeukształtowane. Sadzonki niższe niż 1 m, bez wykształconego pędu głównego, szkółkuje sięponownie i ścina na bezpieńki, aby wyhodować z nich jednoroczne sadzonki na trzyletnimsystemie korzeniowym, gotowe do wysadzenia w następnym roku.Podczas wyjmowania sadzonek zarówno dwuletnich, jak i jednorocznych odcinasię część jednorocznych zdrowych korzeni o średnicy 2-8 mm w celu pozyskania nowychzrzezów korzeniowych, pozostawiając jedynie odcinki korzeni o długości 20 cm. Przystarannym wyjmowaniu można z dwuletniej sadzonki otrzymać korzenie, z których bezszkody dla jej wartości użytkowej uzyskuje się 10-30 szt. zrzezów ( o dł. 5 cm). Korzeniepozyskiwane na zrzezy chroni się przed przeschnięciem okrywając je wilgotnym mchemlub przykrywając ziemią.W praktyce szkółkarskiej metoda Jansona jest najczęściej w różny sposóbmodyfikowana, np. przez sadzenie zrzezów korzeniowych, zamiast w inspektach, w


owkach wytłoczonych i wypełnionych odpowiednim podłożem bezpośrednio na grzędach,albo w kontenerach w namiotach foliowych.Zrzezy korzeniowe robinii akacjowej powinny mieć długość 8-10 cm i średnicęco najmniej 5 mm oraz, tak jak w przypadku innych gatunków, ich górny biegun powinienbyć ucięty prostopadle do osi zrzezu, dolny zaś – ukośnie. Zrzezy pozyskuje się na wiosnęz jednorocznych sadzonek wykorzystywanych następnie do wysadzenia w plantacji albo zroślin specjalnie w tym celu hodowanych w szkółkach (roślin matecznych). Ten ostatnisposób jest zalecany na Węgrzech do uzyskania potomstwa wyselekcjonowanychosobników (klonów) lub odmian robinii (Rédei 2003). Polega on na tym , że certyfikowanesadzonki przeznaczonych do reprodukcji klonów i odmian sadzi się w szkółkach w więźbie30-40 × 80 cm. Stosunkowo rzadka więźba ma na celu pobudzenie roślin do wydaniabogatego plonu korzeni. Przez 5 lat rośliny te wykopuje się każdej wiosny i przezskracanie korzeni pozyskuje się z nich zrzezy korzeniowe, po czym rośliny ponownie sięwysadza. Po 5 latach takiego postępowania rośliny mateczne muszą być zastąpionenowymi.Przez 5-6 tygodni pozyskane zrzezy mogą być przechowywane w wilgotnympiasku, a gdy planowane jest ich wysadzenie bez takiego przechowywania, to do czasusadzenia muszą być stale utrzymywane w stanie wilgotnym. Zrzezy sadzi się w I połowiemaja w więźbie 10 × 80 cm, w dobrze przygotowanej pulchnej glebie, najlepiejpiaszczysto-próchnicznej, w rowki o głębokości 10 cm. Strukturę gleb zwięźlejszychmożna poprawić przez silne nawożenie kompostem torfowym. Wierzchołki zrzezówpowinny być przykryte warstwą podłoża o grubości ok. 1 cm. Przez cały czas ukorzenianiasię zrzezów nie można dopuścić do ich przesuszenia stosując odpowiednie osłony ideszczowanie. Pojawienia się młodych pędów należy spodziewać się po 20-25 dniach.Nadliczbowe pędy należy wyłamać, gdy osiągną wysokość 6-8 cm. Jednoroczne roślinymogą uzyskać wysokość nawet 1,5 m i są gotowe do wysadzenia w plantacji.Na Węgrzech znana jest również metoda wegetatywnego rozmnażania robiniiakacjowej przez wysiew, jak nasion, kawałków korzeni o długości 3-5 cm (Rédei 2003;Führer i in. 2003).Efektywność rozmnażania robinii akacjowej przez zrzezy korzeniowe jest bardzozróżnicowana w zależności od klonu, zrzezy niektórych klonów ukorzeniają się bowiembardzo słabo.CIĄG DALSZY NASTĄPI..

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!