34<strong>Gazeta</strong> <strong>AMG</strong> <strong>nr</strong> 6/<strong>2011</strong>Wolontariusze udzielą wsparcia pacjentomcierpiącym na zaawansowaną POChPKonferencja zatytułowana Pomorski model zintegrowanejopieki dla chorych na zaawansowaną PO-ChP odbywająca się pod patronatem Marszałka WojewództwaPomorskiego i Rektora GUMed obradowała12 maja br. w Sali Okrągłej Urzędu Marszałkowskiego.Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) jestpoważnych problemem społecznym i epidemiologicznym.Szacuje się, że dotkniętych nią jest 28 000 mieszkańcówwojewództwa pomorskiego. Przewlekły charakterschorzenia prowadzącego do daleko idącejniepełnoprawności oraz złożoność terapii opartejgłównie na lekach podawanych drogą wziewną sąprzyczyną narastających problemów socjalnych i zagrożeniatych pacjentów wykluczeniem społecznym.Aby temu przeciwdziałać, Klinika Alergologii <strong>Gdański</strong>egoUniwersytetu Medycznego wspólnie z Fundacją„Lubię pomagać” kierowaną przez ks. dr. PiotraKrakowiaka wystąpiły z projektem zbudowania na Pomorzumodelowej struktury zintegrowanej opieki nadtymi chorymi. Proponowany model oparty jest na dotychczasowychdoświadczeniach pracy wolontariuszyna rzecz Fundacji Hospicyjnej i obejmuje: pomoc medyczną,socjalną, psychologiczną i edukacyjną.Zgodnie z deklaracją władz samorządowych zaproponowanymodel zostanie włączony do realizowanego już od kilku latprogramu Zdrowie dla Pomorzan. Właściwa opieka nad tymipacjentami nie tylko zapewni im większy komfort życia, aledzięki zapobieganiu zaostrzeniom choroby wymagającym hospitalizacji,przyniesie znaczące obniżenie kosztów leczenia.W konferencji uczestniczyli: Hanna Zych-Cisoń, wicemarszałekwojewództwa pomorskiego, prof. Janusz Moryś, rektorGUMed, dr Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki, drhab. Tomasz Zdrojewski, pełnomocnik rektora ds. programuZdrowie dla Pomorzan, prof. Ewa Jassem, kierownik KlinikiAlergologii GUMed, ks. dr Piotr Krakowiak z Fundacji „Lubiępomagać”, dr Jolanta Wierzbicka, koordynator programu Zdrowiedla Pomorzan oraz licznie zgromadzeni lekarze i pracownicysłużb socjalnych.Mali studenci zakończyli rok akademickiBlisko trzysta dzieci wzięło udział wostatnim w bieżącym roku akademickimzjeździe PAD (Polskiej Akademii Dzieci).Wykłady odbyły się 6 maja <strong>2011</strong> r. w saliim. prof. Olgierda Narkiewicza w AtheneumGedanense Novum. Wykład pt.Oczy: Jak postrzegamy świat? wygłosiłdr med. Juliusz Chorążewicz z KlinikiOkulistycznej GUMed. Natomiast 10-letniStaś Bajerski ze Szkoły PodstawowejGedanensis przedstawił swoją prezentacjępt. Budowa i działanie narząduwzroku. Spotkanie z dziećmi prowadziłaprof. Barbara Kamińska, prorektor ds.studenckich.Zajęcia w ramach Polskiej AkademiiDzieci odbywały się od października2010 roku do maja <strong>2011</strong>. Jest to projektinnowacyjny na międzynarodowym rynkuedukacyjnym. Opiera się na promowaniuautonomii i kreatywności najmłodszychuczniów oraz informatyzacji nauczaniawczesnoszkolnego, od klasy 0do klasy 6.q
<strong>Gazeta</strong> <strong>AMG</strong> <strong>nr</strong> 6/<strong>2011</strong> 35X Jubileuszowe <strong>Gdański</strong>e Dni Cukrzycyi Nadciśnienia TętniczegoDla dobra chorych z nadciśnieniem tętniczym i cukrzycą totemat sesji naukowej o współpracy uczelni medycznych Gdańskai Poznania, która odbyła się 6 maja br.Współpraca <strong>Gdański</strong>ego Uniwersytetu Medycznego i UniwersytetuMedycznego w Poznaniu rozwija się bardzo dobrzeniezależnie od tego, że kierownicy jednostek, którzy ją kilkadekad temu zainicjowali, od ponad 10 lat są na emeryturze.Zarówno prof. Bożena Raszeja-Wanic, jak i prof. Barbara Krupa-Wojciechowskanie tylko brały udział w majowej konferencji,ale także w specjalnych doniesieniach przedstawiły przeszłośćswoich klinik i dróg prowadzących do powołania jednostek zajmującychsię głównie nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą i powikłaniamisercowo-naczyniowymi. Oddzielne miejsce poświęciłynowoczesnej profilaktyce i prewencji nie tylko w aspekciestrategii „wysokiego ryzyka”, ale także populacyjnej i społecznej.Podczas konferencji przypomniano m.in. wieloośrodkowy programbadawczy – Polski Projekt 4 Miast oraz ogólnopolski programinterwencyjny – Polski Projekt 400 Miast.Posiedzenie z udziałem władz uczelni było swoistym jubileuszempracy profesorów Jerzego Głuszka z Poznania i BogdanaWyrzykowskiego z Gdańska, którzy przez ostatnie dziesięciolecieprowadzili katedry, wyhabilitowali następnych samodzielnychpracowników nauki, a także z dużym sukcesemrozwinęli zainicjowane w latach 90. programy epidemiologicznei interwencje profilaktyczne.Teraz, kiedy jesteśmy świadkami różnorodnych uporczywychsporów i coraz większej konkurencji, podkreślenie tegotypu wieloletniej strukturalnej współpracy naszych ośrodkówjest bardzo na czasie. Jest zrozumiałe, że ludzie różniący siępokoleniowo różnią się także poglądami w sferze politycznej.Okazało się jednak, że przygotowanie i wdrożenie dużych iambitnych programów populacyjnych o ważnym znaczeniuspołecznym niweluje różnice i dobrze służy chorym oraz rozwojowibadań naukowych. Na przykładzie tej konferencji możnastwierdzić jak wiele dobrego działo się w ubiegłej dekadziew naszych województwach w tzw. terenie.Miłym akcentem jubileuszowej konferencji był referat HannyZych-Cisoń, wicemarszałka województwa pomorskiego na tematznaczenia nowoczesnej prewencji chorób przewlekłych.Sama z zawodu jest inżynierem, od 30 lat społecznie działa wstowarzyszeniach pacjentów. Dobrze że właśnie takie osobyreprezentują administrację samorządową.Podobnie Mirosława Lehman, burmistrz Kartuz w sposóbniezwykle ujmujący podkreśliła zasługi prof. Jerzego Głuszkaz Poznania, z którymod 10 lat realizowaliśmyPolski Projekt 4Miast i badania wdziedzinie epidemiologiiklinicznej. Profesorzostał odznaczonyprzez samorządwojewództwa pomorskiegoi Radę MiastaKartuzy. Konferencjapokazała, że Gdańsk,Poznań, ale takżeKraków, Łódź i Warszawarazem prowadząbadania, które sąprof. Jerzy Głuszekuznawane w świecie.Pokolenie ich poprzedników,powołując w swoich uczelniach w latach 70. nowąstrukturę organizacyjną, tj. małe kliniki wąskospecjalistyczne,tworzyło zarazem swoiste lobby celem przeciwdziałania nadmiernejcentralizacji uprawnień stolicy. Stąd żywe kontaktyprofesorów z Gdańska z profesorami z Poznania czy Krakowa.Było to 25 lat po wojnie. Znali się często z różnych obszarówdziałalności medycznej, społecznej (np. w ruchu studenckim)czy politycznej. Ówczesna zasadnicza zmiana strukturalna,polegająca na tworzeniu małych specjalistycznych klinik, udałasię i umożliwiła duży postęp.Z kolei omawiane osiągnięcia ostatnich 10 lat pokazują, żenastępcy stanęli wobec nowych wyzwań, przede wszystkimpotrzeby lepszej kontroli chorób przewlekłych. W dobie tworzeniasię medycyny partnerskiej i ponownej integracji różnychdziedzin wykorzystali postęp techniczny, a zwłaszcza rozwójinformatyki. W tych nowych warunkach szkolą następne pokoleniai dalej rozwijają się. Są docenieni i wybierani do gremiówmiędzynarodowych.Profesorowie Tomasz Zdrojewski z Gdańska, Anna Posadzy-Małaczyńska z Poznania, a także Tomasz Grodzicki z Krakowapodczas konferencji pokazali, że współczesna hipertensjologiai diabetologia mają znaczenie nie tylko dla poszczególnych pacjentów,ale w równie dużym stopniu dla całej populacji. Nowościąjest to, że wyniki procesu leczenia istotnie zależą od czynnikówspołecznych, a także od płci i wieku badanych, którzyczęsto wymagają zindywidualizowanej terapii. W konsekwencjipoprawy wykrywania i kontroli głównych czynników ryzykamiażdżycy doszło do istotnego przedłużenia życia ludzkiego.Powstaje zjawisko wymagające nowego spojrzenia nawspółpracę klinicystów, lekarzy lecznictwa podstawowego,także przeszkolonych pielęgniarek-edukatorek i przedstawicielinowych zawodów medycznych. Współcześnie szybko rozwijasię medycyna partnerska. Lekarz-klinicysta staje się corazbardziej koordynatorem postępowania wyspecjalizowanego iinterdyscyplinarnego personelu medycznego opiekującego sięi współpracującego z odpowiednio wyedukowanym pacjentem.Przykład dziesięcioletniej dobrze zorganizowanej i owocnejdla rozwoju nowych metod prewencji i kontroli chorób przewlekłychwspółpracy uczelni Gdańska i Poznania zasługujezatem na podkreślenie i uwagę.prof. Barbara Krupa-Wojciechowska