koniec sezonu piłkarskiego w BolechowicachW duchu wartościuniwersalnych– Od kilku lat w programie naszej szkoły jeden z punktów mówi: „o wychowaniuw duchu wartości uniwersalnych, aby je osiągnąć, potrzeba wielu wyrzeczeńi samozaparcia”. Hasłem naszego spotkania są słowa Ojca Świętego Jana Pawła II,który mówił na spotkaniu ze sportowcami „Szczególnie dzisiaj sport jest pomocąw wychowaniu młodego pokolenia. Któż bardziej, jak wy sportowcy znacie, ilekosztuje wysiłku i samozaparcia, pracy nad sobą, aby wspiąć się na szczytykariery”. Będąc matką dorastającego sportowca, widzę to, gdyż mój syn trenujew waszym klubie – mówiła Marianna Wainberger, katechetka ze SzkołyPodstawowej w Bolechowicach, witając piłkarzy. 15 <strong>maj</strong>a <strong>2008</strong> r. pięciuzawodników oraz trener, kierownik drużyny i manager pierwszoligowego KolporteraKorony Kielce przybyli świętować zakończenie sezonu w Bolechowicach.fot. Piotr PiestrzyńskiTo było wielkie sportowe święto. W sali gimnastycznejbolechowickiej szkoły zebrali sięnie tylko uczniowie tej szkoły, ale także SPw Kowali, <strong>Nowin</strong>ach, Sitkówce. Przybyli takżeuczniowie z SP Korzecko (gmina Chęciny)oraz ZSP Obice (gmina Morawica). Były władzegminy Sitkówka-<strong>Nowin</strong>y z wójtem StanisławemBaryckim na czele oraz wicekuratorLucjan Pietrzczyk.Kto z Kolportera Korony Kielce przybył doBolechowic: Jacek Zieliński (trener), PawełGrabowski (manager), Bogdan Milczarek(dyrektor ds. marketingu i sprzedaży), ksiądzKrzysztof Banasik (kapelan drużyny). Piłkarze:Hernani Jose da Rosa, Andrius Skerla, PawełNajmłodsi wprowadzają piłkarzy do szkoły. Na pierwszymplanie Paweł SasinSasin, Paweł Sobolewski i Cezary Wilk.Piłkarze zostali wprowadzeni z honorami dosali gimnastycznej przez zerówkowiczów, którymiopiekowała się Ewa Krzysztofek.Specjalny taniec dla piłkarzy przygotowałaMarcysia z klasy „0”. Dziewczęta ze starszychklas, pod kierunkiem Katarzyny Pabian, przygotowałytaniec hip-hop.Wiersz specjalnie napisany na tę uroczystośćzaprezentował Mateusz Rachwał.Mini-Kabaret przedstawił scenkę rodzajową.Było bardzo głośno i wesoło. Setki gardeł młodychi starszych razem z Wiesławą Grudzień,przy akompaniamencie kapeli „Andrusy”,śpiewało „Korona Kielce nigdy nie zaginie, boma takich fanów jak My w naszej gminie”.Rozstrzygnięto konkurs na projekt maskotki– logo dla klubu. Wygrała Daria Wierzbicka,fot. Piotr PiestrzyńskiKibice, bez względu na wiek, gorąco wiwatowali na cześć piłkarzyfot. Piotr Piestrzyński12Głos <strong>Nowin</strong>, <strong>maj</strong> <strong>2008</strong>
fot. Piotr Piestrzyński fot. Piotr PiestrzyńskiOd prawej: Paweł Sobolewski, Andrius Skerla, Cezary Wilk, Paweł Sasin, Hernani, Jacek Zieliński, BogdanMilczarek, ksiądz Krzysztof Banasikktórej żółty lew z krwistą grzywą zachwyciłjurorów pod przewodnictwem Jacka Zielińskiego.– Chcę wyrazić radość, że po raz trzeci gościmypiłkarzy Kolportera Korony Kielce na terenienaszej gminy. Te dzieci to wasi przyszlikibice. W nowym sezonie życzymy wam jaknajlepszych wyników – mówił, zwracając siędo piłkarzy, wójt Stanisław Barycki.W imieniu drużyny za gorące przyjęcie podziękowałdyrektor Bogdan Milczarek, któryprzekazał na ręce Tomasza Gruszczyńskiego,dyrektora szkoły, piłkę z autografami.Potem było istne oblężenie stolików, przy którychpiłkarze rozdawali autografy.pieOrganizatorzy uroczystości serdecznie dziękująnastępującym sponsorom:Adam Machnik – Sopro Polska, Teresa i LechMarkowicz – KCMB <strong>Nowin</strong>y, Adam Szałas– Victory Trofea, Andrzej Nowak – ZłomexBocheniec, Karol Szuster – Mięso Wędliny,Waldemar Kochanowski – Piekarnia Zalesie,Grzegorz Jedliński – Mięso Wędliny, ElżbietaPokaz tańca hip-hopfot. Piotr PiestrzyńskiBerkowicz – Księgarnia <strong>Nowin</strong>y, PZU ŻycieOddział Kielce, Uniqa – Oddział Kielce, RemigiuszJanowski – Autozłom – <strong>Nowin</strong>y.Dyrekcja szkoły składa specjalne podziękowaniasołtysowi Bolechowic Zbigniewowi Janturzeza duży wkład pracy i pomoc w organizacji.Tańczy MarcysiaRozmówki Ryszarda BiskupaGimnastykadla umysłu– Ludzie <strong>maj</strong>ą rozmaite hobby, ale żeby narozumie zarabiać, to mnie trochę dziwi...– Małoś iteligientny pan, życia nie znasz i już.– To mnie pani, że się tak wyrażę – oświeci!– Widzi pan, człowiek chce być koniecznieinny niż jest. Błysnąć chce swoim światłem.To mu w tym pomagam.– Zaraz, zaraz... Jak? Przez te papiery tuporozkładane na ladzie?– Nie przez papiery żadne, tylko przy pomocytekstów.– Tu rubryki jakieś są, jakieś pytania, odpowiedzijakieś.– Przecież mówiem panu wyraźnie – teksty.– Chyba testy?– A może. Ja tam do szczegółów głowy nienadwyrenżam. Mam teksty na różne rozgrywkiumysłowe.– Takie krzyżówki? Rebusy i szarady?– A kogo to podnieca? Komu przydatne? Kupipan se gazete i ma krzyżówki ile chce. Jamam teksty do telewizji.– Jak?– A tak, tak. Chciałby pan wygrać miliona?– Jak najbardziej!– A wie pan, czy dajmy na to Żeromski z psamiposzed w las, do boru, na grzyby czy do parku?– Jak, jak? Jaki znowu Żeromski? Nie znam.– A taki jeden pisarz, co już nie żyje, z Kielc. Żeromski,książki pisał. No to gdzie on poszedł, wie pan?– Chodzi pani chyba o „Popioły”? O ogary? Taak?– Jakie ogary – znowuż?– No, te psy.– Tak, gdzie poszedł Żeromski i te zwierzęta.Wie pan?– Coś mi świta. Ogary poszły w las. Do lasu,znaczy. Czyli odpowiedź pierwsza, „a”.– Dobrze! Ale nie każdy to wie, to sobie możepytania takie przeczytać, nauczyć się i już wie.– A po co mu to potrzebne?– Potem zagra w audiotele i jak nic łapie sięna milionera.– Tam takie będą pytania?– Mogą być.– Gwarancja sto procent?– Na sto procent to panie umarł ten Żeromskii jeszcze innych gości paru. Nigdy nic nie jestpewne do samego końca. Na tych tekstachpan się ma nauczyć.– Mądrość zgłębiać, znaczy?– Jak pan chce sławy, to trzeba pracować nadsobą. Milion piechotą nie chodzi.– Ludzi te testy interesują?– A jak! Włączy pan w wieczór Urbana...– Chyba Urbańskiego?– Jeden diabeł, patrzy na gościa, co się poci iprostych spraw nie wie. Kupi pan moje tekstyi już się lepiej czuje. Odpowie pan jak trzeba,dumny jak jaki paw zaraz bendzie. Rodzinazadowolona, jaki tatuś mondry...– To może lepiej dzwonić na to audiotele iwystąpić w telewizorze?– Można, ale najpierw trzeba się zapoznać ztymi tekstami. Ile dać?– Dwóch, albo lepiej trzech!!!Joanna Batowska sprzedawała zestawy pytańdo telewizyjnych quizówGłos <strong>Nowin</strong>, <strong>maj</strong> <strong>2008</strong> 13