13.07.2015 Views

matko boża trąbkowska przyczyń się za nami - Gmina Trąbki Wielkie

matko boża trąbkowska przyczyń się za nami - Gmina Trąbki Wielkie

matko boża trąbkowska przyczyń się za nami - Gmina Trąbki Wielkie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

PLAN KOLĘDY – Styczeń 20021, wtorek, godz. 18.20, Kleszczewo, od p. Haliny Richert do szkoływłącznie2, środa, godz. 14.00, Kleszczewo Górne, od p. Wenzel do p. Gugałów3, czwartek, godz. 14.00, Kleszczewo Górne, od p. Kankówdo p. Majewskich4, piątek, godz. 18.00, Kleszczewo Górne, od p. Jaśkiewiczówdo leśniczówki5, sobota, godz. 9.00 – 15.00, Ełganowo, ul. Szkolna, lewa stronado p. Łączów6, niedziela, godz. 18.20, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Polonii Gdańskiej,od p. Kęsych do p. Jacka Preussa7, poniedziałek, godz. 14.00, Ełganowo, od p. Zittermann, Czerniewko,ul. Szkolna, prawa strona do szkoły włącznie8, wtorek, godz. 14.00, Ełganowo, ul. Asfaltowa, od p. Kusajdo p. Machów9, środa, godz. 12.00, Ełganowo, ul. Asfaltowa, od p. Oroń (domy przyszosie), proszę o pojazd10, czwartek, godz. 14.00, Ełganowo, ul. Macierzy Szkolnej,od p. Czerniewskich11, piątek, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Pawłowskiej, od p. Dyksówdo krzyża12, sobota, godz. 8.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Pawłowskiej, od p. Preussówdo bloku „Nadzieja” włącznie13, niedziela, godz. 18.30, Ełganowo, od p. Hennigów do p. Zulewskichi sklepu14, poniedziałek, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Sportowa,od p. Świerczków (bez bloku SKR)15, wtorek, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Pocztowa, od p. Kopickich16, środa, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Parkowa, od p. Kuszówdo p. Gorzyńskich17, czwartek, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Parkowa, dwa bloki18, piątek, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Gdańska, od p. Tkaczyk (bez„Agronomówki”)19, sobota, godz. 8.30, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, „Agronomówka”, ul. Leśna,od p. Ziemianów20, niedziela, godz. 18.20, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Pocztowa blok nr 121, poniedziałek, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, osiedle: ul. Pawłowskiej,Bukowa, Kasztanowa, Akacjowa22, wtorek, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Parkowa „Kasary”,ul. Pasteura od p. Wysieckich, ul. Krótka3


23, środa, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, osiedle: ul. Jesionowa, Dębowa,Lipowa, Klonowa, Brzozowa24, czwartek, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, ul. Sportowa blok SKR25, piątek, godz. 14.00, <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, osiedle: nowi mieszkańcy(po uprzednim zgłoszeniu); od godz. 18.00, Czerniewo, szkołaUwaga1. Z nieprzewidzianych przyczyn plan kolędy może ulec zmianie, w takimprzypadku, by nie zmieniać podanego porządku, w pominiętychrodzinach kolęda odbędzie <strong>się</strong> po <strong>za</strong>kończeniu planu.2. Podc<strong>za</strong>s kolędy k<strong>się</strong>dzu będą towarzyszyć nadzwyc<strong>za</strong>jni s<strong>za</strong>farzeEucharystii.3. Konieczna jest obecność wszystkich domowników, gdyż podc<strong>za</strong>s kolędydokonamy introni<strong>za</strong>cji Pisma świętego. Sądzę, że każda rodzinaposiada Pismo święte. W razie braku, można nabyć Pismo święteNowego Testamentu w kiosku przykościelnym w cenie 12 zł. Rodziny,których nie stać na ten <strong>za</strong>kup, mogą otrzymać broszurę z urywkamiPisma świętego, którą otrzymały dzieci i młodzież w każdej parafii.Program wizyty kolędowej1. Poświęcenie mieszkania.2. Na stole nakrytym białym obrusem powinny <strong>się</strong> znajdować: krzyż (niepożyc<strong>za</strong>my od sąsiadów), świece, kropidło z wodą święconą (nie zestudni), udekorowane Pismo święte oraz (tam, gdzie są dzieci) niechbędzie namalowana na papierze dowolnie wybrana scena biblijna.3. Modlitwa kapłana z rodziną w postawie klęczącej.4. Jeden z domowników (najlepiej ojciec rodziny) odczyta z Ewangeliiwedług św. Łukas<strong>za</strong> perykopę o Zacheuszu (rozdział 19 wiersze od 1 do10).5. Kapłan wręczy rodzinie obrazek z informacją <strong>za</strong>chęcającą do rodzinnejlektury Pisma świętego.6. Na rodzinnym egzemplarzu Pisma świętego s<strong>za</strong>farz postawi pieczątkęupamiętniającą jego introni<strong>za</strong>cję w rodzinie.7. Na koniec osobista prośba – proszę nie podsuwać mi do siedzenia fotela,a jedynie krzesło lub taboret.Kolęda biskupiaKolęda k<strong>się</strong>d<strong>za</strong> biskupa w dekanacie Wyżyny Gdańskie (dla wszystkichk<strong>się</strong>ży dekanatu) odbędzie <strong>się</strong> w poniedziałek 31 grudnia o godz. 10.30w naszym Sanktuarium w Trąbkach Wielkich.4


NIECH SŁOWO BOŻE KSZTAŁTUJEnasze codzienne wysiłki – Styczeń 20021 stycznia: Świętej BożejRodzicielki, Nowy RokLb 6,22 – 27Ga 4,3 – 7Łk 2,16 – 21Składam ci na ten nowy rok życzeniawytrwania w dobrym. Nie<strong>za</strong>czynasz od nowa. Przed „dziś”stoi „wczoraj”. A „wczoraj” to również„wczoraj” objawień, łask, darów,odkryć, osiągnięć, doświadczeń– niepowtar<strong>za</strong>lnych, jedynych, którew historii życia ludzkiego, w historiinarodu tworzyć powinny milowekamienie rozwoju. Byle ich nieroztrwonić, żeby <strong>się</strong> nie rozmyły.A chyba najłatwiej jest je utracić,gdy ci <strong>się</strong> zdaje, że je masz. Boczłowiek, bo naród może tylko żyć,tylko „być”, a nie „posiadać”. Dobroczłowiecze to jest droga, proces –nie rzecz. W tym nowym roku życzętobie i sobie wytrwania w dobrym.6 stycznia: Objawienie PańskieIz 60,1 – 6Ef 3,2 – 3a.5 – 6Mt 2,1 – 12Ażeby aż tak. Po ujrzeniu gwiazdywybrać <strong>się</strong> w daleką, nieznanądrogę, by złożyć nowo narodzonemukrólowi żydowskiemu pokłon. Ażebyaż tak? Ze złotem miłości, kadzidłemuwielbienia i mirrą cierpienia.Tylu królów żydowskich rodziło <strong>się</strong>już na przestrzeni wieków i ażebyaż tak teraz.Jakież to było objawienie? Jakażto prawda uka<strong>za</strong>ła <strong>się</strong> trzemMagom? W co uwierzyli, czym <strong>się</strong><strong>za</strong>chwycili, że wyszli w taką dalekądrogę z pokłonem, z darami?Obyśmy aż tak. Oby nam <strong>się</strong> objawiło,uka<strong>za</strong>ło to, co im. Obyśmyi my przyszli do Niego z pokłonem.Ze złotem naszej miłości, z kadzidłemnaszego uwielbienia, z mirrąnaszego cierpienia. Obyśmy aż takuwierzyli.13 stycznia: 1. Chrzest PańskiIz 42,1 – 4.6 – 7Dz 10,34 – 38Mt 3,13 – 17„Wtedy Mu ustąpił”. Nie narzucajniczego nikomu. Nic na siłę. Nicna gwałt. Nic przemocą, nic <strong>za</strong>kołnierz, nic na sznurku. Us<strong>za</strong>nujwolność każdego człowieka. Uratujjego godność. Nawet gdy niema racji, gdy <strong>się</strong> myli. Nawet gdygrzeszy, gdy błądzi. Tylko w pełnejwolności może człowiek służyć Bogui ludziom.20 stycznia: 2. niedziela zwykłaIz 49,3.5 – 61 Kor 1,1 – 3J 1,29 – 34„Który chrzci Duchem Świętym”.Są kręgi bliskości. Jest krąg rodziny,kolegów w miejscu pracy,ludzi twojego miasta, regionu, narodu,Europy. Jest krąg katolików,5


chrześcijan, wierzących. Ale ponadwszystkie kręgi istnieje jeszcze krągludzi dobrej woli. Bo nawet wśródnajbliższych braci twoich możesznapotkać ludzi, którzy cię chcą wykorzystać,<strong>za</strong>władnąć tobą, którzychcą oszukać cię, którzy manipulujątobą dla swoich celów, którzynie popuszczą swojego, którzy cięnie słyszą, nie słuchają, nie chcąsłyszeć.Ponad wszystkie kręgi, w którychżyjesz, wyrasta krąg ludzi dobrejwoli. Gdy natrafisz na człowieka– nieraz z kręgu bardo odległego– który cię słucha, rozumie, którynie chce cię oszukać ani tobą <strong>za</strong>władnąć,ale chce ci pomóc, usłużyćci, który jest ci jak brat – chociażbratem nie jest, jak rodak – chociażrodakiem nie jest, jak katolik – choćdo kościoła nie chodzi – jak ktośnajbliższy.27 stycznia: 3. niedziela zwykłaIz 8,23b – 9,31 Kor 1,10 – 13.17Mt 4,12 – 23„Uczynię was rybakami ludzi”. Tonie tylko do Piotra. Nie tylko doApostołów. Nie tylko do swoichuczniów. To do każdego z nas Jezuskieruje te słowa: „uczynię wasrybakami ludzi”. Im więcej jesteśchrześcijaninem, tym więks<strong>za</strong> troskatwoja o zbawienie ludzi: tych,z którymi idziesz przez życie, alei tych, którzy są po<strong>za</strong> <strong>za</strong><strong>się</strong>giem twojegobezpośredniego oddziaływania.O zbawienie dzieci, młodzieży, ludzidorosłych, starych, umierających.Bez tej troski nie byłbyś chrześcijaninem.Bez tej troski nie byłbyśzbawiony.Oprac.ks. E. SzymańskiCZY TWOJA RODZINA CZYTA PISMO ŚWIĘTE?Bóg pozwala człowiekowi poznaćsiebie, swoje istnienie. Niezgłębionymdla nas źródłem poznaniaBoga jest k<strong>się</strong>ga Pismaświętego.Katechizm podaje, że Pismoświęte jest zbiorem ksiąg napisanychprzez ludzi pod natchnieniemDucha Świętego.Jest wyjątkową k<strong>się</strong>gą wyłączonąz codzienności, a odnoszącą <strong>się</strong>do Boga, który jest samą świętością.Jest święte, bo świętość łączy<strong>się</strong> z autorstwem Pisma św., a głównymautorem jest Bóg. Pismo świętenazywamy też k<strong>się</strong>gą Staregoi Nowego Testamentu. Łacińskiesłowo „testamentum” jest przekłademhebrajskiego słowa „berit”, cooznac<strong>za</strong> „przymierze”. Pismo świętejest opisem przymier<strong>za</strong>, jakieBóg <strong>za</strong>warł z człowiekiem na Synaju,a potem posyłając na światswojego Syna.Zbiór ksiąg Pisma św. nazywamyteż „kanonem”, oznac<strong>za</strong> onregułę lub normę. O włączeniu danejk<strong>się</strong>gi Pisma św. do obecnego6


zbioru <strong>za</strong>decydowała ich autentyczność,uznana przez nieprzerwanątradycję żydowską, a w odniesieniudo Nowego Testamentu, przeztradycję chrześcijańską, <strong>się</strong>gającąc<strong>za</strong>sów apostolskich. Ostatecznieo włączeniu danej k<strong>się</strong>gi do kanonuPisma św. <strong>za</strong>decydował Kościół nasoborze trydenckim (1545 – 1563).Mówimy o dwóch autorach Pismaśw. Głównym autorem jestBóg, a drugorzędnym jest człowiekprzez Niego natchniony. Cooznac<strong>za</strong>, że człowiek otrzymał natchnienie?Był to nadprzyrodzonywpływ Boga na umysł i wolę piszącegoczłowieka, dzięki któremuczłowiek podjął decyzję spisania,a Bóg czuwał by pisane słowa byłyautentyczne.Treścią Pisma świętego jest Bożyplan zbawienia człowieka orazreali<strong>za</strong>cja tego planu. Stary Testamentten Boży plan <strong>za</strong>powiada,natomiast Nowy Testament jest jegowypełnieniem. K<strong>się</strong>gi Pisma św.powstały na przestrzeni wielu wieków.Na początku treści biblijnebyły podawane ustnie, potem <strong>za</strong>czętospisywać poszczególne k<strong>się</strong>gi.W przekazie Biblii tworzyły <strong>się</strong>różne tradycje opisujące to samowydarzenie, lecz nieco w odmiennysposób. Nie znaczy to, że sądwa lub więcej opisy danych wydarzeń,lecz że ta sama prawdama jakby różne odcienie. Bibliajest k<strong>się</strong>gą ponadc<strong>za</strong>sową, aktualną10 wieków przed narodzeniemPana Jezusa, jak i dwa tysiące latpo Jego przyjściu i to dla wszystkichludzi, również dla nas. Pismoświęte otac<strong>za</strong> <strong>się</strong> s<strong>za</strong>cunkiem zewzględu na Boga, który <strong>się</strong> przeznie objawia.K<strong>się</strong>gi święte zostały spisanew trzech językach: hebrajskim,aramejskim i greckim. Po hebrajskuspisany został cały Stary Testament.Nowy Testament zostałspisany w języku greckim. TylkoEwangelia według św. Mateus<strong>za</strong>jest napisana po aramejsku.Wiele wieków teksty Pismaświętego były przepisywane ręcznieprzez tzw. kopistów. By <strong>za</strong>pobiecbłędom, po przepisaniu liczono ilośćliter i dokładnie sprawd<strong>za</strong>no przepisanytekst. Podobnie z ogromnąstarannością dokonywano przekładów.Najstarsze tłumaczenie StaregoTestamentu z języka hebrajskiegona język grecki powstało w Aleksandriiw III – II wieku przed Chrystusem.Nazywa <strong>się</strong> je septuagintąod nazwy 72 mędrców dokonującychtłumaczenia.Całe Pismo święte Starego i NowegoTestamentu z języka hebrajskiegoi greckiego na język łacińskiprzetłumaczył św. Hieronim w latach382 – 406 po Chrystusie. Tłumaczenieto nazywamy Wulgatą.Wulgata po raz pierwszy uka<strong>za</strong>ła<strong>się</strong> drukiem w Moguncji w Niemczechw 1454 roku. Jest to tzw.Biblia Gutenberga.Przekładu całego Pisma świętegoz języków oryginalnych na językpolski dokonał ks. Jakub Wujek –jezuita. Zostało wydane drukiemw 1599 r. W roku 1965 wydanozbiorowy przekład Biblii z językóworyginalnych na język polski,7


dokonany przez biblistów polskichpod redakcją benedyktynów z Tyńca.Ponieważ została wydana dlauczczenia tysiąclecia chrztu Polskinazwano ją Biblią Tysiąclecia. Dodziś tym tłumaczeniem posługujemy<strong>się</strong> w liturgii i katechezie.W drugiej połowie XX w. niektórek<strong>się</strong>gi Pisma świętego znane byływ 1549 językach i dialektach, a całośćBiblii przetłumaczona zostałana 250 języków. Ta popularnośćPisma świętego i taka wielość przekładówna języki świata świadczyo jego Bożym autorstwie. W BibliiBóg udziela nam wskazówek,jak możemy osiągnąć życie wiecznei pouc<strong>za</strong> o swojej wielkiej miłoścido człowieka. Biblia podsuwarozwią<strong>za</strong>nia w trudnych chwilachżycia, a gdy jesteśmy w przyjaźniz Bogiem, tę więź umacnia.Pismo święte powinno być czytanei wyjaśniane w tym samymDuchu, w jakim zostało napisane.W interpretacji tekstów biblijnychtrzeba <strong>za</strong>tem uwzględnić nieprzerwanąTradycję i naukę Kościoła,który ma od Boga polecenie strzeżeniai wyjaśniania słowa Bożego.Urząd Nauczycielski Kościołastwierd<strong>za</strong>, że nie ma sprzecznościmiędzy danymi naukowymi, a przekazemprawdy <strong>za</strong>wartej w Piśmieśw. Jeśli takie sprzeczności <strong>się</strong>pojawią, to należy przyjąć, że alboprawda <strong>za</strong>warta w Piśmie św.jest źle rozumiana, albo przesłankanaukowa nie jest dostateczniezbadana. Albowiem źródłemostatecznym tak prawd <strong>za</strong>wartychw Biblii jak i twierdzeń naukowychjest Bóg. Autorzy Pisma św.posługiwali <strong>się</strong> terminologią i wiedząo świecie im współczesnym, <strong>za</strong>pomocą której przekazują prawdęnadprzyrodzoną. Na przykład, opisującstworzenie świata i człowiekaw sześciu dniach, autor natchnionynie miał <strong>za</strong>miaru pouc<strong>za</strong>ć o sposobiepowstania Ziemi i życia naZiemi, lecz przeka<strong>za</strong>ć, że twórcąwszystkiego jest Bóg i że człowiekma w siódmym dniu oddać cześćswojemu Stwórcy.Pismo święte przedstawia historieludzi zwyc<strong>za</strong>jnych, jak mypodlegających prawom cierpienia,przemijania, słabości i grzechu.Jednak ludzie ci liczyli <strong>się</strong> z Bogiem,szukali Jego pomocy, żyliz Nim w jedności, albo ponosilikonsekwencje swojej niewiary i odwrócenia<strong>się</strong> od Boga. Bóg i dziśkieruje człowiekiem, jak czynił tokiedyś. Nie usuwa naszych trudności,lecz dźwiga je z <strong>nami</strong>, jeślitylko <strong>za</strong>prosimy Go do swojegożycia i Jemu to życie powierzymy.Św. Augustyn po wielu latachżycia próżnego i <strong>za</strong>razem poszukiwańszczęścia, wypowiedział głębokiesłowa „Boże, dlaczego ja Ciętak późno poznałem”.Pismo święte jest k<strong>się</strong>gą danąnam przez Boga na drogę życia. Tuupewniamy <strong>się</strong>, że Bóg nas kochai gdy wydaje <strong>się</strong>, że w doświadczeniujesteśmy osamotnieni, Onpomaga dźwignąć ciężary życia, Onpouc<strong>za</strong>, <strong>za</strong>chęca do naśladowaniaGo w miłości i ukazuje ostatecznysens życia – szczęście wieczne.K<strong>się</strong>gą Pisma św. możemy jakżewspaniale chwalić Boga, dziękować8


Mu, przepras<strong>za</strong>ć <strong>za</strong> grzechy i prosićo łaski. Oto przykłady:Modlitwa uwielbienia BogaChwal duszo moja Pana,Chcę chwalić Pana,jak długo żyć będę;Chcę śpiewać Bogu mojemu,jak długo będę istniał (Ps 146)Wielbi dus<strong>za</strong> moja Pana,i rozradował <strong>się</strong> duch mójw Bogu zbawcy moim (Magnificat)Modlitwa dziękczynieniaŚpiewajcie pieśń dziękczynnąPanu,grajcie Bogu naszemu na harfie. . .On daje pokarm bydłu,pisklętom kruka to,o co wołają (Ps 23)Modlitwa przebłaganiaZmiłuj <strong>się</strong> nade mną Boże,w łaskawości swojej,w ogromie swego miłosierdziazmaż moją nieprawość!Obmyj mnie zupełnie z mojej winyi oczyść mniez grzechu mojego (Ps 51)Modlitwa prośbyNakłoń swe ucho,wysłuchaj mnie Panie,bo jestem nędzny i ubogi. . .Zbaw sługę swego,który ufa Tobie. . .Panie zmiłuj <strong>się</strong> nade mną,bo nieustannie wołamdo Ciebie. . . (Ps 86)Pokochajmy tę wyjątkową K<strong>się</strong>gęświata. Biblia bowiem jest mowąPana Boga do nas i potwierd<strong>za</strong> troskęBoga o człowieka, z którymwielokrotnie <strong>za</strong>wierał przymierze,aż w końcu przysłał do nas swojegoSyna. Biblia jest fundamentem naszejwiary i wiedzy o miłującym nasBogu. Biblia ukazuje nam wspaniałewzorce dążenia do świętości. Onadaje odpowiedź na nurtujące naspytania o cel i sens życia. Pokochajmytę k<strong>się</strong>gę życia. Czytajmy jąw rodzinie jak czynili to Izraelici,by Boga <strong>za</strong>prosić do naszej rodzinyi do naszego życia.Niech będzie k<strong>się</strong>ga natchnieniemdo modlitwy i źródłem odpowiedzina trudne problemy życia,pracy, wychowania i uświęcenia.Czytajmy ją codziennie choć kilkawierszy, czy to systematycznie,zwłaszc<strong>za</strong> Ewangelie, czy na „chybiłtrafił”, czy jako formę modlitwy.Koniecznie podejmijmy zwyc<strong>za</strong>jczytania przed wspólnym rodzinnymniedzielnym i świątecznymobiadem, jak to wielu czyni przedrozpoczęciem Wieczerzy Wigilijnej.Ona umili Twoje życie. Dlatego podejmujemyinicjatywę introni<strong>za</strong>cjiPisma św. w rodzinach w c<strong>za</strong>siekolędy, by przywrócić mu należnemiejsce w życiu katolickiej rodzinyi wypełniać wezwanie papieża do„wypłynięcia na głębię” (duc in altum)w nowym tysiącleciu i nowymwieku od przyjścia Pana Jezusa naświat. Niech On nas nadal oświecai pouc<strong>za</strong> przez słowo życia czyliprzez Pismo święte.ks. E. Szymański9


ŻYCIE RELIGIJNE W WIELKICH RELIGIACH ŚWIATAISLAMWierni islamu nazywają <strong>się</strong> teżmuzułma<strong>nami</strong> lub mahometa<strong>nami</strong>(od imienia <strong>za</strong>łożyciela). Wierząw jednego Boga, którego nazywająAllachem. Bóg (Allach) objawiłswoją wolę i naukę <strong>za</strong> pośrednictwemProroka Mahometa. Treśćtego objawienia spisana jest w świętejk<strong>się</strong>dze islamu jaką jest Koran– odpowiednik naszej Biblii. Koranodnosi <strong>się</strong> do wszystkich dziedzinżycia, tak religijnego, jak i politycznegoczy gospodarczego. Świętymik<strong>się</strong>gami są też: Tora, czyliPięcioksiąg Mojżes<strong>za</strong> i Ewangelie.Muzułmanie uważają <strong>się</strong> <strong>za</strong> duchowychsynów Abrahama. UznająPana Jezusa jako proroka, którycudownie przyszedł na świat z MaryiDziewicy i rangą jest niższy odMahometa.Życie religijne opiera <strong>się</strong> namodlitwie odmawianej pięć razyw ciągu dnia z twarzą skierowanąw kierunku świętego miasta Mekki.Dniem świątecznym muzułmanówjest piątek. Wielkim wydarzeniemreligijnym islamu jest ramadan –post trwający cały miesiąc na przełomielistopada i grudnia. Za swójreligijny obowiązek muzułmanieuważają jałmużnę i przynajmniejraz w życiu odbycie pielgrzymki doMekki, a także walkę o to, aby prawaKoranu <strong>za</strong>panowały na całymświecie.Islam dzieli <strong>się</strong> na dwa wielkieodłamy: sunnitów i szyitów.Większość muzułmanów stanowiąsunnici. Sunnici mają cztery szkołyprawne powstałe w VIII i IX wieku,które opracowały system religijnyislamu. Są to szkoły: malikicka,hanaficka, hanbalicka i s<strong>za</strong>fi’icka.Szyici po<strong>za</strong> Mahometem czcząAlego, który był zięciem ProrokaMahometa. Szyici dzielą <strong>się</strong> nadwa odłamy: immamitów czczącychdwunastu immamów (są to duchowiprzywódcy religii) i ismailitów,czczących tylko siedmiu pierwszychimmamów.Rok religijnyMahometańska rachuba c<strong>za</strong>suliczy <strong>się</strong> od roku hidżry, czyli wywędrowaniaw 622 r. naszej eryProroka Mahometa z Mekki doMedyny. Wyznawcy islamu stosująrok k<strong>się</strong>życowy, podobnie jak Żydzi.Dzień rozpoczyna <strong>się</strong> nie rano,lecz wraz z <strong>za</strong>chodem słońca. W Libiipoczątek c<strong>za</strong>su mahometanieliczą od śmierci Proroka, czyli od632 r. Dniem świętym jest piątek.W tym dniu gromadzą <strong>się</strong> na uroczystejmodlitwie, w której powinnouczestniczyć co najmniej czterdziestuwiernych. Centralną częściąnabożeństwa piątkowego jest ka<strong>za</strong>nie(homilia).10


Święta islamskieMuharram1 muharrama to w naszym pojęciuNowy Rok, który rozpoczyna <strong>się</strong>w połowie naszego miesiąca kwietnia.Mahometanie obchodzą wtedyDzień Odpuszczenia Win, obdarowują<strong>się</strong> upominkami i poświęcając<strong>za</strong>s na opowiadania o ProrokuMahomecie i jego rodzinie.AszuraŚwięto obchodzone 10 dniapierwszego miesiąca roku w całymislamie jako jedno z najważniejszych,w którym wspominająśmierć męczeńską Al-Husajna, synaimmama Alego, który zginąłpodc<strong>za</strong>s działań wojennych w 680roku.W tym dniu w większych ośrodkachmahometańskich urząd<strong>za</strong>najest pasja przedstawiająca męczeństwoAl-Husajna. Zawodzenia i płaczestanowią nierozerwalną częśćrytuału pielgrzymkowego do sanktuariówspoczynku poszczególnychimmanów z pierwszego okresu istnieniaich religii.W Turcji w tym dniu wspomina<strong>się</strong> uratowanie Arki Noegona górze Ararat. Świąteczne potrawyzłożone są z czterdziestuskładników. Częstuje <strong>się</strong> nimi domownikówi gości.HidżiraJest to święto obchodzone napamiątkę wywędrowania w 622 r.Proroka Mahometa z Mekki doMedyny. Obchodzą go muzułmanie1 dnia miesiąca rabi al-awwal.Natomiast dwunastego dnia tegomiesiąca (niektóre odłamy 17 dnia)obchodzą urodziny Proroka Mahometa.Mahomet urodził <strong>się</strong> około570 r. w Mekce. Wydarzeniu temutowarzyszyły liczne cuda: rozbrzmiewałygłosy z nieba, ziemięogarnęło niezwykłe światło, uka<strong>za</strong>li<strong>się</strong> aniołowie sławiący Boga.W Turcji w święto urodzinProroka meczety jaśnieją lampamii światłami. Samo święto Turcynazywają Świętem Światła. W Pakistanieobchodzone jest ono przezcały miesiąc.Noc Poczęcia ProrokaŚwięto obchodzone jest w pierwszychczterech dniach siódmegomiesiąca roku. Zgodnie z tradycjąna czole ojca przyszłego ProrokaAbd Allaha pojawiła <strong>się</strong> światłośćBoska, która przeniosła <strong>się</strong> następniena łono matki Proroka Aminy.Przez 4 kolejne noce meczety rozjaśniająpłonące lampy.Noc Wniebowstąpienia27 dnia miesiąca radżaba (siódmegomiesiąca roku) obchodzi <strong>się</strong>pamiątkę wzięcia do nieba ProrokaMahometa. Według tradycjiw nocy przyprowadzono Prorokowiwierzchowca, na którym, poprzedzonyinnymi prorokami, w asyściearchanioła Gabriela, udał <strong>się</strong> doJerozolimy. W c<strong>za</strong>sie podróży widziałwiele cudów między niebema ziemią. W kolejnych niebach spotkałprzyjaciela Boga – Abrahama,Mojżes<strong>za</strong> i Jezusa oraz innych prorokówzebranych, by go powitaći odmówić z nim modlitwę. Wedługinnej tradycji Prorok, przebudzony11


ze snu przez archanioła Gabriela,na wierzchowcu udał <strong>się</strong> do Jerozolimy.Tu przyniesiono mu pięknądrabinę, po której wspiął <strong>się</strong> donieba. Wędrując przez siedem sferniebieskich spotkał: Adama, Jezusai Jana Chrzciciela, Józefa, Indrisa,Aarona, Mojżes<strong>za</strong>, wreszcie w szóstymniebie Abrahama. Dotarł dosiódmego nieba, gdzie ogląda Bogatwarzą w twarz. Bóg polecił jegowyznawcom 50 razy modlitwęw ciągu dnia, ale Prorok wyjednałzgodę Boga na 5 obowiązkowychcodziennych modlitw dla swoichwyznawców.Urodziny Alego13 dnia wspomnianego siódmegomiesiąca roku islamici czcząurodziny zięcia Proroka Mahometa,który był pierwszym immamemich religii.Noc NiewinnościCo roku, z 14 na 15 dzień miesiącaósmego mahometanie błagająAllacha, aby przebaczył im wszystkiegrzechy popełnione w ciąguroku.Ramadan – miesiąc postuPost ten przypada na połowęnaszego grudnia i stycznia. Trwacały miesiąc codziennie od wschodudo <strong>za</strong>chodu słońca. Cały dzieńwierni zobowią<strong>za</strong>ni są do powstrzymania<strong>się</strong> od jedzenia, picia, używekoraz współżycia małżeńskiego.Post jest nakazem Boga. Zwolnienisą starzy, chorzy oraz dzieci. Napodstawie specjalnego zezwolenia,niektóre <strong>za</strong>wody (na przykład piloci)są zwolnione z postu, ale w <strong>za</strong>mianmają przez miesiąc karmićubogiego takim pożywieniem, jakiesami przyjmują lub złożyć na tencel ofiarę. Post włąc<strong>za</strong> wyznawcówdo wielkiej wspólnoty wszystkichwierzących. Post u muzułmanówbyłby nieważny, gdyby w tym c<strong>za</strong>siekłamał, oszukiwał bądź przeklinał.Dobrym zwyc<strong>za</strong>jem c<strong>za</strong>su postujest troska o ubogich i prośba skierowanado Boga o przebaczeniegrzechów. Post jest c<strong>za</strong>sem pokuty.Noc SiłyŚwięto obchodzone w 27 nocpostu w miesiącu ramadan. Jestświętem Koranu, które obchodzi <strong>się</strong>uroczyście, podobnie jak w chrześcijaństwieNoc Bożego Narodzenia.Święto Przerwania PostuJest obchodzone na <strong>za</strong>kończenieramadanu czyli mie<strong>się</strong>cznegopostu. Nazywa <strong>się</strong> go też ŚwiętemDziękczynienia, bo jest c<strong>za</strong>sem podziękowaniaBogu <strong>za</strong> umożliwienieprzetrwania postu i <strong>za</strong> otrzymanieprzebaczenia wszystkich grzechów.W c<strong>za</strong>sie tego święta wierni obdarowują<strong>się</strong> słodyc<strong>za</strong>mi, odwied<strong>za</strong>jąprzyjaciół i krewnych. Bogatsi z tejokazji wspierają materialnie potrzebujących.Święto Ofiar, pielgrzymkaJest to święto zwią<strong>za</strong>ne z pielgrzymkądo Mekki i trwa czterydni. Święto to jest <strong>za</strong>powiedziązmartwychwstania. Opiera <strong>się</strong> onona opowiadaniu o ofierze Abrahamaz syna I<strong>za</strong>aka. Bóg wypróbował12


posłuszeństwo Abrahama, a w <strong>za</strong>mian<strong>za</strong> I<strong>za</strong>aka przyjął ofiarę z baranka.Wiele rodzin kupuje barankai jedną trzecią część przekazujeubogim, następną trzecią częściąobdarowuje krewnych, a pozostałąprzeznac<strong>za</strong> na ucztę. Wierni w toświęto idą do meczetu na modlitwęoraz obdarowują <strong>się</strong> prezentami.Bogatsi muzułmanie podejmują <strong>się</strong>pomóc w pokryciu kosztów szkołyubogiego krewnego czy innegopotrzebującego.Raz w życiu muzułmanin powinienodbyć pielgrzymkę do Mekkiczyli tzw. hadżdż. Jest to obowiązekreligijny wszystkich dorosłych mężczyzni kobiet. Mała pielgrzymka– umra, może odbyć <strong>się</strong> w dowolnymc<strong>za</strong>sie i właściwa pielgrzymka– hadżdż odbywa <strong>się</strong> raz w rokuw określonym terminie, a mianowiciedziesiątego tygodnia po <strong>za</strong>kończeniupostu, co łączy <strong>się</strong> z ostatnimmiesiącem ich roku. W świętymmieście Mekce i okolicach przebywająpielgrzymi trzynaście dni.Mężczyźni przyodziani są w dwapasy białego płótna bez szwów orazobuci w sandały również bez szwów,natomiast kobiety nie muszą miećjednakowego stroju.W c<strong>za</strong>sie pielgrzymki muzułmaniewstępują w stan uświęcenia,dlatego wyrzekają <strong>się</strong> polowania,obcinania paznokci, włosów, nieścinają drzew, nie używają siłyi powstrzymują <strong>się</strong> od współżycia.W Mekce siedmiokrotnie obchodząAk-Kabę (Dom Boży z C<strong>za</strong>rnymKamieniem), jako największą relikwiąislamu. Potem siedmiokrotnieszybko procesyjnie przechodząmiędzy znajdującymi <strong>się</strong> w okolicyMekki dwoma pagórkami: As-Safai Al-Marwa. Wiąże <strong>się</strong> to z przekazembiblijnym o oddaleniu przezAbrahama drugiej żony Hagar, któraz owych pagórków wyglądała karawanybądź źródła, by <strong>za</strong>opatrzyć<strong>się</strong> w wodę dla siebie i syna Ismaela.Szybkie przebycie tej drogiinni tłumaczą ucieczką Abrahamaprzed s<strong>za</strong>tanem. Potem pielgrzymiwyrus<strong>za</strong>ją na górę Ararat (miejscearki Noego). Tu miał ProrokMahomet wygłosić ostatnie ka<strong>za</strong>nie.Następnie w dolinie zbierająkamienie i wracają na drogę międzydwa wzgór<strong>za</strong>, którą ponowniesiedem razy procesyjnie przechodzą,a następnie jest ceremonia kamienowanias<strong>za</strong>tana rzucając przeztrzy dni po siedem kamyków w trzykamienne słupy. Jeszcze w Mekceponownie 7 razy okrążają świątynięz C<strong>za</strong>rnym Kamieniem i powracajądo siebie.Obrzędy cyklu życiaDzień urodzinCiążę i narodziny w Koraniewiąże <strong>się</strong> ze zmartwychwstaniem.Nowo narodzonemu dziecku doprawego ucha szepce <strong>się</strong> modlitwę,a do lewego wyznanie wiary.Przy przecinaniu pępowiny nadaje<strong>się</strong> noworodkowi imię.Uroczyste nadanie imienia następujew szóstym lub siódmymdniu po narodzinach. Najczęściejnadaje <strong>się</strong> imię Proroka lub członkówjego rodziny. Podc<strong>za</strong>s ceremoniiobcina <strong>się</strong> kosmyk włosów, który<strong>się</strong> waży, a jego równoważność13


LIST EPISKOPATU POLSKIna temat bezrobociaList jest wezwaniem do ogólnonarodowejdebaty nad palącym i narastającymproblemem bezrobocia,występującego nie tylko w Polsce, alei w innych krajach naszego kontynentu.Biskupi nie podają w nim gotowychekonomicznych rozwią<strong>za</strong>ń, tobowiem należy do kompetencji świeckich,natomiast <strong>za</strong>pras<strong>za</strong>ją do konstruktywnegodialogu, pracodawców,związki <strong>za</strong>wodowe, polityków i rząd.To oni wspólnie powinni wypracowaćprogram walki z bezrobociem, którymógłby być <strong>za</strong>akceptowany przezwszystkie środowiska.I. <strong>za</strong>wiedzione nadziejePo upadku systemu komunistycznegoPolska stanęła wobec nowychwyzwań i <strong>za</strong>grożeń, dotąd nieznanych.Po 1989 r. znalazła <strong>się</strong> w sytuacjiwyniszczenia materialnego i moralnego.Tymc<strong>za</strong>sem społeczeństwo,po długich latach upodlenia, domagało<strong>się</strong> od rządzących natychmiastowychi namacalnych rezultatów:dobrobytu i <strong>za</strong>spokojenia słusznychaspiracji.Wielu bowiem ludzi bezkrytycznieoczekiwało, że upadek marksizmuoznac<strong>za</strong> automatycznie powstaniesprawiedliwego społeczeństwa,a wolny rynek, <strong>za</strong>pewni wszystkimdobrobyt. Politycy nie umieliwypracowanego planu długofalowegowychodzenia z kryzysu. Nadtokorupcja występująca na wszystkichszczeblach władzy oraz chęć szybkiegowzbogacenia <strong>za</strong> wszelką cenę,przy tym narastająca przestępczość,dopełniły c<strong>za</strong>rę goryczy. Stąd, mimoniewątpliwych osiągnięć, Polskaznalazła <strong>się</strong> w sytuacji poważnegokryzysu natury tak gospodarczej jaki moralnej (przestępczość, rozwarstwieniespołeczne na nowobogackichi biednych). Społeczeństwo <strong>za</strong>czynatracić nadzieję na lepszą przyszłość.Te problemy przynaglają Episkopatdo <strong>za</strong>brania głosu, by uka<strong>za</strong>ćnarastający problem obejmujący całespołeczeństwo, napiętnować grzechyspołeczne zwią<strong>za</strong>ne z konsumizmem,bogaceniem <strong>się</strong> jednych kosztem nędzydrugich. Biskupi zwracają uwagę,że nie da <strong>się</strong> rozwią<strong>za</strong>ć „kwestiispołecznej” bez odniesienia jej dowartości ewangelicznych.II. Bezrobocie problememświatowymJest ono jednym z palących problemównaszych c<strong>za</strong>sów. Powodujeniepewność jutra, wytwar<strong>za</strong> lęko utrzymanie <strong>za</strong>łożonej rodziny, prowadzido psychicznego <strong>za</strong>łamaniai poczucia bezradności oraz niepotrzebnościżycia.Obecnie dotyka ono kraje nawetnajbardziej rozwinięte, takie jakStany Zjednoczone czy Japonia –w granicach kilku procent. W krajachUnii Europejskiej osiąga ponaddzie<strong>się</strong>ć procent, a w Polsce ponad16 procent, czyli trzy miliony ludzi15


zdolnych do pracy jest jej pozbawionych.Szczególnie do<strong>się</strong>ga ono terenyrolnicze i regiony północno-wschodnienaszego kraju. Tu dochodzi onodo 1/5 ludzi zdolnych do pracy. Niepokojącyjest fakt, że 30 procentbezrobotnych stanowią ludzie młodziw przedziale wiekowym 18 – 24lat. Również ludzie z wyższym wykształceniemw wielu kierunkach<strong>za</strong>wodowych mają trudności ze znalezieniempracy i obejmuje to około3 procent absolwentów. Nie wystarczytu przytac<strong>za</strong>ć tylko procenty, boproblem jest o wiele poważniejszy. Zakażdym procentem bezrobocia kryją<strong>się</strong> konkretni ludzie i ich rodziny.Jest ono złem, a gdy rozmiary jego <strong>się</strong>powięks<strong>za</strong>ją, urasta do rangi klęskispołecznej. Szczególnie niebezpieczniewpływa na młodych, wzbud<strong>za</strong>jącw nich poczucie frustracji i kierującich na drogę przestępstwa. Prawiejedna trzecia społeczeństwa polskiegodotknięta jest skutkami bezrobocia.Przed administracją państwowąi zrzeszeniami społecznymi stajenajpilniejsze <strong>za</strong>danie, by przystąpićdo leczenia choroby bezrobocia, boodwlekanie tego <strong>za</strong>dania może byćnieulec<strong>za</strong>lnym złem społecznym.III. Godność pracy ludzkiejW świetle nauki Kościoła pracajest rozumiana jako reali<strong>za</strong>cjapowołania człowieka do udziałuw stwórczym dziele Boga. „Rośnijcie.. . i czyńcie sobie ziemię poddaną”czytamy w K<strong>się</strong>dze Rod<strong>za</strong>ju.(Rdz 1,28).Praca jest drogą do świętości, jestsłużbą społeczeństwu i sposobem pozyskaniaśrodków do życia. Jest więcdla człowieka dobrodziejstwem, fundamentalnymprawem oraz jednymz podstawowym obowiązków. To Bóg,który uczynił człowieka na Swoje podobieństwo,powołał go do pracy. Jużpierwsi ludzie uprawiali ogród Eden(raj) a ich synowie byli Kain – rolnikiem,a Abel – pasterzem. Prawodo pracy wypływa nie tylko z prawado wyżywienia lecz z prawa do byciaczłowiekiem. Prawo do pracy nie powinnobyć wymieniane wśród takichpraw, jakie ma do <strong>za</strong>gwarantowaniaczłowiekowi państwo, na przykład:prawo do opieki zdrowotnej, prawodo nauki, prawo dostępu do dóbrkultury, prawo do ochrony prawnej.Prawo do pracy jest konsekwencjąnatury ludzkiej, jest prawem ludzkiejosoby. Wnikliwie przedstawił ten problemOjciec Święty w c<strong>za</strong>sie jednejz pielgrzymek do Ojczyzny (1999 r.)w Sosnowcu. Powiedział, że pracajest wielkim dobrem człowieka, choćtrudnym dobrem. Przez nią człowiekrealizuje siebie, stając <strong>się</strong> po prostubardziej człowiekiem. W pracyczłowiek okazuje <strong>się</strong> twórcą, gdyż realizuje<strong>za</strong>mysł Boży, który powierzyłczłowiekowi ziemię do „twórczegowłodarstwa”. Przez pracę człowiekwspółtworzy z Bogiem i to stanowinajgłębszy sens i godność pracy.Praca czerpie największą wartośći wzniosłość z Bożego nakazu, abyczynić sobie ziemię poddaną. Pracapozbawiona tej Bożej godności przybieraniebezpieczne formy. Zaczyna<strong>się</strong> liczyć nie człowiek, a zysk. Człowiekstaje <strong>się</strong> narzędziem produkcji.Takie przejawy pojawiają <strong>się</strong> i w naszymkraju. W imię rachunku ekonomicznegopozbawia <strong>się</strong> ludzi pracy,a co <strong>za</strong> tym idzie, również środków16


na utrzymanie rodziny. Dla zwiększeniaprodukcji i zwią<strong>za</strong>nego z tymzysku przez przed<strong>się</strong>biorstwo, nie liczy<strong>się</strong> wysiłek człowieka, lecz cenaproduktu, a wynagrodzenie nie odpowiadaponiesionemu trudowi. Nadtow wielu wypadkach pozbawia <strong>się</strong>pracownika prawa do godziwego wypoczynkui dysponowania własną codziennością.Nie uwzględnia <strong>się</strong> teżpraw moralnych czy religijnych swoichpracowników.Bezrobocie nie jest tylko brakiempracy i brakiem środków utrzymania,ale jest poniżeniem godnościczłowieka i wywołuje poczucie niepotrzebności,odrzucenia przez społeczeństwo,co prowadzi do deformacjiosobowości, a także do kryzysu w rodzinieczy w małżeństwie. Ponadtowywołuje niepokój o jutro, stresy,konflikty i popycha w u<strong>za</strong>leżnienia(alkohol, narkotyki), prowadzi do postawaspołecznych i poczucia niskiejwłasnej wartości.Dlatego Kościół nie godzi <strong>się</strong> z wysuwanądziś tezą, iż nie da <strong>się</strong>rozwią<strong>za</strong>ć problemu bezrobocia. Toświadczyłoby o rezygnacji z odpowiedzialnościi sprzeniewierzenie <strong>się</strong>nakazowi Boga, który wypowiadającsłowa: „czyńcie sobie ziemię poddaną”obdarzył każdego człowieka powołaniemdo współtworzenia świata.Ojciec Święty w przemówieniu doCzłonków Międzynarodowej Organi<strong>za</strong>cjiPracy w Genewie 15.06.1982 r.powiedział: „Trudno mi uwierzyć, byludzkość zdolna do tak wspaniałychosiągnięć naukowych i technicznych,nie była w stanie. . . znaleźć słusznychi skuteczniejszych rozwią<strong>za</strong>ńdla tak istotnie ludzkiego problemu,jakim jest <strong>za</strong>trudnienie”. A podc<strong>za</strong>spielgrzymki do Ojczyzny w 1999 r.powiedział też: „Proszę Boga, żebyrozwój ekonomiczny naszego krajui innych państw szedł w tym kierunku,by wszyscy ludzie – jak mówiśw. Paweł – pracując ze spokojemwłasny chleb jedli” (Tes 3,12). Głośnoo tym mówię, bo chcę, byściepoznali: – że wasze sprawy są bliskiePapieżowi i są bliskie Kościołowi”.Kościół w Polsce będzie upominał <strong>się</strong>o prawa człowieka, w tym o prawodo pracy i o godziwe warunki pracy.Będzie uczył o przewadze wartościduchowych nad materialnymi, prymacieczłowieka nad rzeczą, etykinad techniką, pracy nad zyskiem.Biskupi polscy w niniejszym liściepodkreślają, że bezrobocie w naszymkraju jest trudnym do rozwią<strong>za</strong>niaproblemem. Mają świadomość,że wska<strong>za</strong>nie technicznych metodrozwią<strong>za</strong>nia tego zjawiska wykrac<strong>za</strong>po<strong>za</strong> ich kompetencje i nie należydo mandatu „przepowiadania”. Padająjednak pewne sugestie ogólne.Przestrzegają przed złudnym lansowaniemidei <strong>za</strong>pewnienia każdemupracy oraz wykorzystywania bezrobociado politycznych rozgrywekwyborczych. Często politycy obiecująrozwią<strong>za</strong>nie tego problemu, alenie wskazują sposobów rozwią<strong>za</strong>niai w ten sposób oszukują opinię społeczną.Nasi Pasterze kierują wezwaniedo ludzi wierzących i ludzi dobrejwoli do podejmowania wszelkichinicjatyw – w kierunku uleps<strong>za</strong>nia„porządku doczesnego” w świecie.Kierowani zmysłem chrześcijańskimniech <strong>za</strong>dadzą sobie pytanie, czy wystarczytylko krytykować <strong>za</strong>istniałąniesprawiedliwą rzeczywistość, czyraczej pomyśleć, co robić, by ją zmieniać.Łatwiej jest oskarżać innych,17


niż zrozumieć, że nikt nie jest bezwiny, i że trzeba wymagać poprawyod siebie, czyli jakiegokolwiek <strong>za</strong>angażowaniawobec tak olbrzymiejskali bezrobocia.IV. Czy sytuacja bez wyjścia?Do ekspertów należy opracowanieprogramu ograniczenia bezrobociaw oparciu o kompetencje i z respektowaniemgodności człowieka.Do <strong>za</strong>dań Kościoła natomiast należywska<strong>za</strong>ć na aspekt moralny tegoproblemu i ogólne środki <strong>za</strong>radcze.Ludziom pozbawionym pracy należy<strong>się</strong> z obowiązku moralnego pomocmaterialna do utrzymania rodziny.Przy czym tej pomocy nie należyoceniać jako stałej <strong>za</strong>sady lecz w formieprzejściowej, pomagając <strong>za</strong>razemw znalezieniu <strong>za</strong>trudnienia.Pomoc bowiem w formie <strong>za</strong>siłkudla bezrobotnych nie rozwiązujekwestii moralnych, które temu bezrobociutowarzyszą. W polskiej rzeczywistościprawie 80 procent bezrobotnychstraciło wg obecnego ustawodawstwaprawo do <strong>za</strong>siłku. Niemożemy być bezczynni wobec tegozjawiska. Nie można też pogodzić <strong>się</strong>z tak zwaną deklasowością społeczną:stałymi <strong>za</strong>trudnionymi i stałymi bezrobotnymi.Otrzymujący <strong>za</strong>siłek mająobowiązek poszukiwania miejscapracy a prawodawcy, związki <strong>za</strong>wodowe,wspólnoty społeczne i władzepaństwowe muszą dołożyć wszelkichstarań, by więcej zwrócić uwagę napracę i jej godność, niż na sam zysk.W obecnej dobie okazuje <strong>się</strong> też, żeprzed<strong>się</strong>biorstwa mniejsze, charakteryzują<strong>się</strong> większą stabilnością narynku i stwar<strong>za</strong>ją możliwości <strong>za</strong>trudnieniapewnej, niewielkiej liczby bezrobotnych.Do <strong>za</strong>dań władz państwanależy też troska o ubezpieczeniespołeczne bezrobotnych i tworzeniewarunków szybkiego przekwalifikowania<strong>się</strong> tracących pracę, by mogliją znaleźć w przed<strong>się</strong>biorstwach rozwijających<strong>się</strong> i dochodowych.Kościół, <strong>za</strong>bierając głos w tej sprawie,pragnie odwołać <strong>się</strong> do sumieniai w swoim nauc<strong>za</strong>niu wychowywać ludzi„sumiennie”. Powięks<strong>za</strong>nie bezrobocianie przynosi korzyści przed<strong>się</strong>biorstwom,przeciwnie – wszyscyponoszą straty. Ludzie bezrobotniniech nie popadają w depresję, aleszukają sposobu przekwalifikowania<strong>za</strong>wodu i wsparcia w różnych zrzeszeniachpracowniczych.Nie można z rezygnacją godzić<strong>się</strong> z bezrobociem, jako istniejącymfaktem życia społecznego. Jest ononieuniknione tam, gdzie w ekonomiistawia <strong>się</strong> tylko na zysk <strong>za</strong> wszelkącenę. Tymc<strong>za</strong>sem należy poszukiwaćkompromisu między prawamiekonomii i prawami osoby ludzkiej,w tym niezbywalnym prawem dopracy, uwzględniającej godność człowiekapracy. Przed<strong>się</strong>biorstwo ma nietylko gromadzić zyski, ale musi braćpod uwagę czynnik ludzki, moralny,człowieka pracującego. Kościół <strong>za</strong>biegao stałe dowartościowanie pracyludzkiej pod kątem jej celowości,jak i godności pracującego robotnika.Ta świadomość powinna towarzyszyćpracodawcom jak i twórcom nowegoprawa pracy.Najistotniejs<strong>za</strong> przyczyna problemówspołecznych, a <strong>za</strong>tem i tychzwią<strong>za</strong>nych z bezrobociem, tkwiw sercu człowieka. Rozwiązywanietego problemu musi rozpocząć <strong>się</strong>18


od powrotu do prawdy o godnościczłowieka. Potrzebna jest wielkapraca Kościoła na polu formowaniasumienia pracodawców, ustanawiającychprawo, jak i pracujących, bytraktowali pracę jako współtworzenieświata z Bogiem Stwórcą. Kościółma świadomość, że pierwsząjego drogą jest człowiek, a kluczemdo rozwiązywania kwestii społecznejjest Ewangelia wprowadzona w życieindywidualne i społeczne.Oprac.ks. Edward SzymańskiTYŚ JEST MÓJ SYN UMIŁOWANYDzisiaj kieruję swoje oczy w stronęrzeki Jordan, aby rozwiać wątpliwości,które pewnie c<strong>za</strong>sami powstają.Rzeka ta biorąca swój początekz trzech źródeł, stała <strong>się</strong> miejscemudzielania chrztu przez Jana Chrzciciela,jak również miejscem przyjęciaChrztu przez Jezusa.Jan, kuzyn Jezusa, <strong>za</strong>ledwie paręmie<strong>się</strong>cy starszy, jest jedynym synemElżbiety i Zacharias<strong>za</strong>, również<strong>za</strong>powiedzianym przez Anioła.Rozpoczynając swoją działalnośćpubliczną, <strong>za</strong>powiedział nadejście JezusaChrystusa, ale także udzielałchrztu w Jordanie, dlatego też wielusądziło, iż to właśnie on – Jan – jesttym <strong>za</strong>powiadanym przez ProrokówMesjaszem. Jako człowiek żył bardzoskromnie, <strong>za</strong>chowując bardzo surowe<strong>za</strong>sady moralne.W tym c<strong>za</strong>sie władca Herod,w przeciwieństwie do Jana, żyłw przepychu i rozpuście. Człowiek,który chciał zgładzić dziecię Jezus,<strong>za</strong>rządził rzeź wszystkich chłopcówdo drugiego roku życia, aby <strong>za</strong>wc<strong>za</strong>supozbyć <strong>się</strong> „niepewnego dziecka”.Herod również odebrał swojemu bratużonę – Herodiadę.Na rzucone przez Jana Chrzcicielapublicznie oskarżenie przeciwkowładcy o rozwiązłość, żona jegoHerodiada uknuła spisek, który doprowadziłdo uwięzienia, a następnieścięcia głowy Jana Chrzciciela.Gdy Jezus modlił <strong>się</strong> nad rzekąJordan, zstąpił Duch Święty, a z niebaodezwał <strong>się</strong> głos: „Tyś jest mój Synumiłowany, w Tobie mam upodobanie”– ta chwila wskazuje na rozpoczęciepublicznej działalności JezusaChrystusa.Myślę, że warto tutaj wspomniećNawiedzenie Maryi w domu swejkrewnej Elżbiety, która to wówc<strong>za</strong>swypowiedziała tak z<strong>nami</strong>enne i pamiętnesłowa: „A skądże mi to,że Matka mojego Pana. . . Błogosławionajesteś między Niewiastami”,na które to Maryja wypowiada słowahymnu: „Wielbi dus<strong>za</strong> moja Pana.. . albowiem wejr<strong>za</strong>ł na uniżeniesłużebnicy swojej. . .”Elżbieta i Maryja, Zachariasz i Józef,Jan i Jezus – poniżenie i wywyższenie;ból i radość; śmierć i życie;nas<strong>za</strong> wędrówka zmier<strong>za</strong>jąca doszczytu blasku chwały, gdzie: „ani ł<strong>za</strong>nie popłynie” – dana nam obietnicażycia wiecznego; nadzieja radościwiecznej.Halina Kanka19


ŚW. RÓŻA Z LIMYNazwano ją „Pierwszym kwiatemświętości”, darowanym światuprzez Amerykę Południową. Urodziła<strong>się</strong> w Limie, stolicy Perui tam przeżyła całe swoje życie.Rodzice jej, Kasper Flore i MariaOliva, średnio <strong>za</strong>możni, pochodziliz Hiszpanii i przybyli, jak wieluówczesnych Hiszpanów – do Peru.Byli to małżonkowie szczerze przywią<strong>za</strong>nido Kościoła i wiary świętej.Prowadzili głębokie i wzorowe życiereligijne i te zdrowe <strong>za</strong>sadypobożności wszczepiali swojej córceI<strong>za</strong>beli (Elżbiecie), bo takie imięotrzymała na chrzcie świętym. Zewzględu na delikatną cerę, matkanazwała ją Różą i tak już zostało.Urodziła <strong>się</strong> 20 kwietnia 1586 roku.Dość wcześnie przyjęła I Komunięświętą i sakrament bierzmowania,którego udzielił jej biskup Limyśw. Turybiusz.Od młodości odznac<strong>za</strong>ła <strong>się</strong> głębokąwiarą, pobożnością i wiernymwypełnianiem Bożych przyka<strong>za</strong>ń.Zresztą atmosfera domowa całkowicietemu sprzyjała. Rodzice dbalio jej wykształcenie. Dość wcześnienauczono ją czytania i pisania. Wieleczytała, a szczególnie lubiła czytaćPismo święte. Urzekały ją słowaśw. Pawła do Koryntian: „Niewiastanie<strong>za</strong>mężna i dziewica troszczy <strong>się</strong>o sprawy Pana, o to, by była świętai ciałem i duchem”.Już dość wcześnie postanowiła,że będzie starać <strong>się</strong> całkowicieprzypodobać Chrystusowi i dlategosposobiła <strong>się</strong> do życia pełnego wyrzeczeniai modlitwy. Matka dumnaz urody córki chciała, by Róża podobała<strong>się</strong> wszystkim i dlatego bardzoją stroiła. Róża wprawdzie nie odmawiałamatce – nie chcąc robić jejprzykrości – ale czyniła to z niechęcią.Wewnętrznie nie była dotego przekonana. Pracowała bardzosumiennie przy warsztacie tkackimi w <strong>za</strong>wodzie krawieckim, a czyniłato wszystko, aby pomagać rodzicom.Była ich dumą i radością, pełna miłości,oddania i posłuszeństwa. Zawszelką cenę rodzice chcieli wydaćją <strong>za</strong> mąż, <strong>za</strong> bogatego człowieka.Ona jednak zdecydowanie odmawiałaspełnienia ich życzenia, przezco wiele wycierpiała – zwłaszc<strong>za</strong> odmatki, która prosiła, groziła, a nawet– wprost maltretowała. Różabardzo cierpiała z tego powodu,jednak zdecydowała <strong>się</strong> odmówić.Postanowiła bowiem poświęcić swojeżycie bez reszty Chrystusowi.W dwudziestym roku życia, rodzicewidząc, że w żaden sposób nieskłonią jej do małżeństwa, pozwolilijej wstąpić do trzeciego <strong>za</strong>konu św.Dominika. Jako tercjarka pozostawałanadal w domu rodzinnym. Zajmowałaosobny domek w ogrodzie.Podwoiła swoje posty i umartwienia,modlitwy i nocne czuwania,surowe pokuty i wyrzeczenia, cospowodowało, że otoczenie poczęłouważać ten sposób jej postępowania<strong>za</strong> niewłaściwy, względnie nienormalny.Zaczęto nią pogard<strong>za</strong>ć. Pan20


natomiast obdar<strong>za</strong>ł ją coraz to nowymiłaskami, przede wszystkimdarem modlitwy.Jej usunięcie <strong>się</strong> od świata, odmawianiesobie pokarmów i napojów,częste <strong>za</strong>chwyty i ekstazy wieluuważało <strong>za</strong> fałsz i obłudę, histerię,a nawet <strong>za</strong> opętanie przez s<strong>za</strong>tana.Oddając <strong>się</strong> niezwykłym umartwieniomi postom, przekrac<strong>za</strong>jącymnormalne granice wytrzymałościludzkiej, była niezrozumianaprzez otoczenie. Przez cały WielkiPost nie jadła nawet chleba, lecz –jak przeka<strong>za</strong>ła tradycja – spożywaław ciągu dnia jedynie pięć pestekcytrynowych. Przy tym wszystkimznosiła wiele cierpień i prześladowańzłego ducha, jak równieżbolesne dolegliwości ciała i różnechoroby, od otoczenia – obelgii oszczerstwa. To wszystko przyjmowałachętnie, skarżąc <strong>się</strong> jedynie, żejeszcze na więcej <strong>za</strong>służyła z powoduswoich grzechów.Wiele cierpiała – bezwład członków,omdlenia, ataki słabości. . . towszystko znosiła spokojnie z poddaniem<strong>się</strong> woli Bożej. Pan ją doświadc<strong>za</strong>ł,a ona błagała o miłosierdzieBoże dla grzeszników i łaskę przebaczenia.W szczególny sposób umiłowałacierpienia Chrystusa, rozważającJego mękę; szczególnie w piątkiw godzinach popołudniowych przeżywaławraz z Chrystusem całyogrom jego cierpień i udręczenia.Za patronkę w dążeniu do świętościi doskonałości obrała sobie św.Katarzynę Sieneńską – również dominikankę.Rozczytywała <strong>się</strong> w jejpismach, zgłębiała tajemnicę jej życiai świętości. Na niej wzorowałaswoją miłość i oddanie <strong>się</strong> Chrystusowi.W swej modlitwie i kontemplacjidoszła do mistycznego zjednoczeniaz Chrystusem. Życie kontemplacyjnełączyła z życiem czynnym,z działalnością dobroczynnąw posłudze ubogim, chorym, opuszczonymi potrzebującym pomocy.Służąc im wiedziała, że służy cierpiącemuw nich Chrystusowi.W życiu swoim wiele cierpiała;najpierw od rodziców, potem od otoczenia;przeżyła śmierć rodziców,samotność i opuszczenie, oschłośćducha i najrozmaitsze doświadczeniawewnętrzne oraz cierpieniai dolegliwości fizyczne. To wszystkonadwyrężało jej siły. Zbyt wielecierpiała. Wszystko jednak znosiłaz miłości do Chrystusa, w duchupokory i umartwienia oraz wynagrodzenia<strong>za</strong> grzeszników i o ichnawrócenie. Praktykowała najrozmaitszepokuty i umartwienia, byw ten sposób uprosić miłosierdziedla nich. Wynagrad<strong>za</strong>ła Bogu <strong>za</strong> to,czym żądni złota zdobywcy tego krajugrzeszyli. Dla wielu życie jej byłobezustannym ka<strong>za</strong>niem pokutnym.Stwierdził to także papież KlemensX podc<strong>za</strong>s kanoni<strong>za</strong>cji w słowach:„Od chwili odkrycia Peru nie byłomisjonar<strong>za</strong>, który wywołałby większyi tak powszechny zwrot kupokucie – jak święta Róża”.W nagrodę <strong>za</strong> swoje życie, takoddane Bogu, cieszyła <strong>się</strong> poufnymprzestawaniem ze swoim AniołemStróżem i Matką Bożą. Przez piętnaścielat znosiła zupełne opuszczeniei oschłość ducha. Nawied<strong>za</strong>ła jąstraszna pustka umysłu i oschłość.21


Nie odczuwała żadnego pociągu domodlitwy, żadnej pociechy ani poczuciabliskości Boga. Dzień i nocprześladowały ją myśli, że Bóg jąodrzucił. Wówc<strong>za</strong>s dopiero – w nagrodę<strong>za</strong> to – doszła do kontemplacjii mistycznego zjednoczenia z Chrystusem.Nagle do duszy jej wpłynęłoświatło, zrobiło <strong>się</strong> jasno, radośnie,obfite zdroje łask napełniły ją bezgranic. Powrócił pokój Boży i niekończąca<strong>się</strong> radość. Odtąd żyłabezustannie zjednoczona z Bogiem.Dojrzewając do wieczności, przepowiedziałasobie dzień swojegoodejścia do Pana i zgodnie z tymzmarła 24 sierpnia 1617 roku. Jejpogrzeb był wyrazem jej wielkiejczci. Ostatnie trzy lata przebywaław oddanej sobie rodzinie urzędnikakrólewskiego Gundiselviego, gdzieżyła w wielkim poważaniu. Darzyliją wielką miłością i <strong>za</strong>ufaniem.Sława jej świętości była tak wielka,że powszechnie uważano ją <strong>za</strong>świętą. Beatyfikował ją papież KlemensIX w 1668, a kanonizowałKlemens X w 1671 r. Już w 1670roku została ogłoszona PatronkąAmeryki Południowej, a w trzy latapóźniej także Filipin i Antyli. Ciałojej spoczywa w kaplicy św. KatarzynySieneńskiej w dominikańskimklasztorze w Limie.Imię Rosa wywodzi <strong>się</strong> z językałacińskiego (róża). Nas<strong>za</strong> Święta toprawdziwa „Róża wśród cierni”. Jejżycie to heroizm cnoty i pokuty.Święta Róża jest patronką doskonałegomęstwa i wyrzeczenia<strong>się</strong> wszystkiego dla wyższych celów,wszystkiego co ziemskie i doczesne.Róża Wojtas, kl. II gimnazjumDLACZEGO BECKETT?Samuel Beckett urodził <strong>się</strong> w Irlandii,ale większość swego artystycznegożycia spędził we Francji,głównie w Paryżu, choć okres wojnyspęd<strong>za</strong>ł pracując we francuskimruchu oporu, <strong>za</strong> co zresztą zostałuhonorowany odznaczeniem Croixde Guerre.Miłośnikom teatru Beckett kojarzy<strong>się</strong> głównie z utworem „Czekającna Godota”. My, (Nie)grze(sz?cz?)ni,decydując <strong>się</strong> na dobór repertuarudo dzisiejszego pokazu, wybraliśmyjednoaktówki „Katastrofa”, „Ostatniataśma” i „Kołysanka”. Wybórten nie był dziełem przypadku. Zdecydowaliśmytak, bo – jak ująłto w 1977 roku w „Ziemi Ulro”Czesław Miłosz – „cywili<strong>za</strong>cja odnajdujesiebie w swoich wytworachi kto życzy sobie w jej esencjędzisiaj przeniknąć, niech <strong>za</strong>stanowi<strong>się</strong> nad jej pisarzem najuczciwszym,Samuelem Beckettem”. HaroldPinter orzekł z kolei 34 latatemu, że „jest (Beckett) najodważniejszym,najbardziej bezlitosnymspośród współczesnych pisarzy, i imbardziej wpycha mi nos w błoto,tym bardziej jestem mu wdzięczny.(. . .) Nie zostawia <strong>za</strong> sobą kamieninie przewróconych (. . .)”.22


Scena z jednoaktówki „Okna” Dino Buz<strong>za</strong>tiego.Natalia Świętorecka w „Kołysance” Samuela Becketta.23


Prezentowane przez nas jednoaktówkirównież dotykają pełnegobólu losu człowieka. Kobieta z „Kołysanki”,powtar<strong>za</strong>jąca wciąż prawietę samą kwestię – w dodatku słys<strong>za</strong>nąz taśmy magnetofonowej –uświadamia nam monotonię ludzkiejegzystencji. Jej s<strong>za</strong>rość i powtar<strong>za</strong>lność,w nadziei. . ., że możejednak coś <strong>się</strong> zmieni?Z kolei stary Krapp z „Ostatniejtaśmy” nie rozpoznaje siebie,swego głosu, sprzed lat. Trochę jakw rozmowie wychowawczej międzyuczniem i nauczycielem, czy rodzicemi dzieckiem, kiedy to padasakramentalne „<strong>za</strong> moich c<strong>za</strong>sów”.Naprawdę jest tak, że pewnych sytuacji,zdarzeń nie chcemy pamiętać,albo tylko udajemy. Stary Krappteż nie pamięta, ale <strong>za</strong>pis głosu nataśmie nie wziął <strong>się</strong> znikąd.Bohaterowie tych jednoaktówekmogą irytować skalą pesymizmu.Jednak zżymając <strong>się</strong> na pesymizmtegoż, sami stajemy <strong>się</strong> po częścibeckettowskimi postaciami. Jednakłatwo możemy stać <strong>się</strong> publicznościątaką, o jakiej marzył Beckett.Wystarczy tylko nie analizować nazbytpedantycznie przekazu Autora,wyzbyć <strong>się</strong> barier intelektualnych,pozwolić fantazji na swobodę interpretacyjną,a wyłoni <strong>się</strong> z nich„poezja, wzniosłość, piękno i magia”– jak napisał Peter Brook.Teatr beckettowski to równieżabsurd. W naszej propozycji uosobieniemtegoż jest Protagonistaz „Katastrofy”. Utwór ten namacalniepokazuje, jak mało znaczyczłowiek, któremu wydaje <strong>się</strong>, żejest wolny. Tu siły „poddające obróbce”osobę, w tym wypadku aktora,są poka<strong>za</strong>ne jako nie<strong>za</strong>leżneod „elementu obrabianego”. Ponadto,gdy rzecz tę odnieść do teatru,uświadamiamy sobie, jak niewielec<strong>za</strong>sami znaczyć w nim może aktor.A to przecież przez pryzmat tego,co pokaże, cenzorzy wystawią potemw prasie laurkę. Zawsze prawieniewidzialną pozostaje wina tych,którzy pociągali <strong>za</strong> główne sznurki.Tak też jest w życiu.Aby nieco rozjaśnić s<strong>za</strong>ry i monotonnywizerunek świata kreślonegopo mistrzowsku przez Becketta,zdecydowaliśmy <strong>się</strong> poka<strong>za</strong>ćrównież jednoaktówkę Dino Buz<strong>za</strong>tiego,„Okna”, wystawioną po razpierwszy przez Franco Zefirelliegow 1959 roku w Spoleto. Toopowieść o tym, jak nieobiektywnibywamy względem najbliższych, comoże obfitować przykrymi konsekwencjami.Ponadto w „Oknach”Buz<strong>za</strong>ti brutalnie obnaża towarzysząceczłowiekowi od <strong>za</strong>wsze przywary,jakie zwykliśmy dostrzegaćwyłącznie u innych.W dziejach współczesnego teatrusztuki Becketta wystawialinajwybitniejsi. Starczy wspomniećtylko takie nazwiska jak EverettFrost, Madelaine Renaud czy PeterHall. Miewały też te sztuki wymiarterapeutyczny. Tak stało <strong>się</strong>w przypadku odsiadującego dożywociew amerykańskim więzieniu RickaCluchey‘a, który <strong>za</strong>łożywszy tamamatorski teatr więzienny, postanowiłwystawić „Ostatnią taśmę”.Z c<strong>za</strong>sem stał <strong>się</strong> jednym z najwybitniejszychodtwórców postaci24


stworzonych przez Becketta, czymspowodował skrócenie wyroku dodzie<strong>się</strong>ciu lat.Mamy nadzieję, że to pierwszenasze spotkanie z wid<strong>za</strong>mi nie będzieostatnim. Już dziś <strong>za</strong>pras<strong>za</strong>myna kolejne pod koniec karnawału, naktóre złożą <strong>się</strong> uteatralnione wersjemiłosnej poezji amerykańskiej XXwieku, ale nie tylko.Stanisław SzulistWYDARZENIA SZKOLNEWspomnienia z Jastrzębiej GóryW listopadzie 30 uczniów zeSzkoły Podstawowej w TrąbkachWielkich wyjechało na obóz terapeutycznydo Jastrzębiej Góry. Wyjazdfinansowany przez Gminny OśrodekPomocy Społecznej w TrąbkachWielkich zorganizowała kierownikp. Krystyna Roda. Dzieci były podopieką swych nauczycielek: E. Wojtas,S. Stolc i I. Drożyńskiej.Podc<strong>za</strong>s pobytu realizowane były<strong>za</strong>jęcia profilaktyczne z programu„Spójrz inaczej”.Dzieci mieszkały w pokojachdwuosobowych, które wyposażonebyły w kolorowe telewizory, osobnełazienki, prysznic. Niektóre po razpierwszy nocowały po<strong>za</strong> domem. Codziennieodbywały <strong>się</strong> <strong>za</strong>jęcia na basenie,który znajdował <strong>się</strong> wewnątrzośrodka. Długo jeszcze potem wspominałyspacery nad wzburzonymmorzem i wrażenie, jakie wywarłna nich sztorm.W c<strong>za</strong>sie wycieczki na Hel uczniowiezwiedzili port i fokarium.Przewodnik w autokarze, rodowityKaszub, opowiedział nam wieleciekawostek o Półwyspie Helskimznanym tylko Kaszubom. Wyjazdprzysporzył nam wszystkim wieleradości, jesteśmy szczęśliwi, żemogliśmy tam pojechać.Jasełka w CzerniewieIrena Drożyńska20 grudnia, godzina 15.30, SzkołaPodstawowa w Czerniewie. Nadworze pada śnieg. Wnętrze szkołyświątecznie udekorowane. Przybyligoście i uczniowie ze wzruszeniemoglądają „Jasełka Polskie”.W pięknej scenografii naszychpolskich Tatr – żłóbek, do któregoprzychodzą kolejno: Mieszko I, JanIII Sobieski, Jan Kazimierz, hetmanŻółkiewski, Husarz, TadeuszKościuszko, Zesłaniec, Powstaniecz 1863 r., Legionista, Żołnierz Polski.Występ każdego z nich „chwyta”<strong>za</strong> serce, niejednej osobie wśródpubliczności kręci <strong>się</strong> ł<strong>za</strong> w oku.Przedstawienie przygotowali:Mariola Jankowska i Maria Sautycz,muzyka – Teresa Myszkier,dekoracja – Marzena Duszyńskai Anna Tysler, scenografia i rekwizyty– Przemysław Sautycz.Po występie odwiedził szkołę św.Mikołaj, który w tym roku oka<strong>za</strong>ł<strong>się</strong> bardzo bogaty.25


Uczestnicy obozu w Jastrzebiej Górze podc<strong>za</strong>s zwied<strong>za</strong>nia portu na Helu.Jasełka w Czerniewie – król Herod otoczony przez diabły. . .26


Jasełka w Czerniewie – trzej królowie u Heroda. . .Jasełka w Czerniewie – pokłon trzech króli. . . i wielu postaci z historii Polski.27


Dzień wcześniej, 19 grudnia odbył<strong>się</strong> I Powiatowy Przegląd Jasełekw Pruszczu Gdańskim, na którymzostały <strong>za</strong>prezentowane również„Jasełka Polskie”. W przeglądziew kategorii Szkół Podstawowychwzięło udział 13 zespołów.I miejsce <strong>za</strong>jęła Szkoła Podstawowaz Pszczółek, II miejsce Szkoła Podstawowaz Czerniewa, III miejsceSzkoła Podstawowa ze Straszynaoraz grupa Kelpinga z Kłodawy.Następna prezentacja „JasełekPolskich” odbędzie <strong>się</strong> 30 grudniao godzinie 17.00 w Szkole Podstawowejw Czerniewie. Na to przedstawienieserdecznie wszystkich <strong>za</strong>pras<strong>za</strong>my.Maluj z MikołajemMariola JankowskaPod takim hasłem 6 grudnia uczniowieSzkoły Podstawowej w TrąbkachWielkich postanowili narysowaćniezwykłą choinkę. Cudownośćtego bożonarodzeniowego drzewkawynikała z faktu, iż wspólnie pracowalinad nim uczniowie od klasyzerowej do klasy szóstej, a efekttej pracy wywołać miał uśmiechna twar<strong>za</strong>ch dzieci z Domu Dzieckaw Tczewie. <strong>Wielkie</strong> rysowaniePodc<strong>za</strong>s rysowania niezwykłej choinki, od lewej: Iwonka Lipa, Emilka Dufke, AniaKleba.28


ozpoczęła, w obecności całej szkołyMonika Niewiarowska-Beyer, a późniejkolejno delegacje wszystkichklas, oznaczone plakietkami z wizerunkiemMikołaja, dorysowywałyozdoby na świątecznym drzewku.Wspólnemu malowaniu towarzyszyłozbieranie darów dla dzieci z DomuDziecka, w postaci przyborówdo rysowania i malowania.Uczniowie naszej szkoły udowodnili,że mają wielkie serca! Wymownieświadczy o tym <strong>za</strong>równopełen blasku i radości obrazek, jaki pokaźna paczka z kredkami, blokami,farbami, pisakami. . .6 grudnia, to tradycyjnie, dzień,w którym uczniów naszej szkoły odwied<strong>za</strong>i obdarowuje Mikołaj. W tymroku dzieci miały okazję <strong>za</strong>smakowaćnie tylko radości z otrzymywaniaprezentów, ale także uczucia<strong>za</strong>dowolenia jakie daje możliwośćdzielenia <strong>się</strong> z innymi.Ewa WojewódkaKRONIKAnie tylko parafialnaW niedzielę, 2 grudnia, w kościeleparafialnym w Trąbkach Wielkich,chrzest św. otrzymali: Klaudia Jasińska z Trąbek Wielkich,córka Małgor<strong>za</strong>ty i Marcina, Patrycja Wendt z Kleszczewa, córkaI<strong>za</strong>beli i Michała.***11 grudnia odbyła <strong>się</strong> VII zwyc<strong>za</strong>jnasesja Rady Gminy, w trakciektórej radni podjęli szereg uchwał:1. przyjęto plan <strong>za</strong>opatrzenia w ciepło,energię elektryczną i paliwagazowe dla Gminy <strong>Trąbki</strong><strong>Wielkie</strong> w perspektywie lat 2010i 2020.2. dokonano zmian w budżecie gminyna rok 2001.3. ustalono nowe stawki podatkówi opłat lokalnych, które będą obowiązywałyod 1 stycznia 2002 r.(podatek od nieruchomości, odposiadania psów, od środkówtransportu, opłatę targową, opłatyadministracyjne <strong>za</strong> czynnościurzędowe, cenę 1 q żyta do wymiarupodatku rolnego).4. zdecydowano o przeka<strong>za</strong>niu,w formie darowizny dla parafiiw Kłodawie, działki nr 119/30o pow. 0,38 ha przeznaczonejna powiększenie cmentar<strong>za</strong> parafialnegow Kłodawie.5. ustalono liczbę punktów sprzedażynapojów alkoholowych przeznaczonychdo spożycia w miejscusprzedaży (bary, restauracjeitp.) na 15 pkt. na terenie gminy.6. przyjęto „Program profilaktykii rozwiązywania problemów alkoholowychdla Gminy <strong>Trąbki</strong><strong>Wielkie</strong> na rok 2002”.Ponadto wójt Błażej Konkol omówiłsprawy, którymi m. in. <strong>za</strong>jmował <strong>się</strong>Zarząd Gminy w okresie międzysesjami:29


W dniu chrztu św., od lewej: Patrycja Wendt z Kleszczewa z rodzicami I<strong>za</strong>beląi Michałem oraz Klaudia Jasińska z Trąbek Wielkich z rodzicami Małgor<strong>za</strong>tąi Marcinem.1. podwyższone zostały czynsze <strong>za</strong>dzierżawę gminnych lokali użytkowych.2. podwyższono stawkę podstawowączynszu mieszkaniowego,która będzie wynosiła 1,27 zł/m 2powierzchni użytkowej mieszkania.3. podjęto decyzję o kontynuowaniukonkursu pn. „ Piękna wieś” naterenie naszej gminy w roku2002.4. ustalono nowe stawki <strong>za</strong> wynajemhali sportowej w TrąbkachWielkich, które obowiązują od20 listopada br. i wynoszą one:– dla mieszkańców gminy <strong>za</strong> 1godzinę – 50 zł (karnet na 10godzin – 400 zł), dla pozostałych<strong>za</strong> 1 godzinę – 60 zł (karnet na10 godzin – 500 zł).– wynajem małej sali (korekcyjnej)na 1 godzinę – 25 zł (do 5osób – 15 zł)– wynajem hali na 1 godzinęcelem zorganizowania turnieju(np. piłki nożnej, siatkówki)– 75 zł.5. rozstrzygnięto przetarg na budowęI etapu Gimnazjum w TrąbkachWielkich (lata 2002 – 2004):najkorzystniejszą ofertę złożyłafirma „Przembud” z Gdańska nakwotę 6941 tys. zł5. O <strong>za</strong>planowanym przez ZarządGminy harmonogramie budowyGimnazjum pisaliśmy szerzejw listopadowym numerze. „Kany”.***W sobotę, 15 grudnia w hali sportowejw Trąbkach Wielkich odbył30


Drużyna Pronaft <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong> z pucharem <strong>za</strong> <strong>za</strong>jęcie II miejsca w rozgrywkachRLHPN „Pronaft Cup 2001”.Zwycięska drużyna gminy <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong> w konkurencji przeciągania liny.31


<strong>się</strong> III Turniej Sportowo-RekreacyjnySamorządowców Powiatu Gdańskiego.W konkurencjach mogli braćudział radni, sołtysi i pracownicyurzędów gmin.W poszczególnych konkurencjachzwyciężali: str<strong>za</strong>ły na bramkę (konkurencjadla wójtów i burmistr<strong>za</strong>) – wygrałoMiasto Pruszcz Gd. strącanie kręgli (przewodniczącyrad gmin) – zwyciężyła <strong>Gmina</strong>Pszczółki trójbój sprawnościowy (radni) –wygrała <strong>Gmina</strong> Kolbudy rzut lotką (sołtysi) – zwycięstwoodniosła <strong>Gmina</strong> Cedry <strong>Wielkie</strong> rzut piłką do kos<strong>za</strong> (pracownicyurzędów) – wygrała <strong>Gmina</strong> <strong>Trąbki</strong><strong>Wielkie</strong> przeciąganie liny (konkurencjazespołowa) – zwyciężyła <strong>Gmina</strong><strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>.W łącznej punktacji zwyciężyła <strong>Gmina</strong><strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong> przed Kolbudami,Miastem Pruszcz Gdański, Pszczółkami,Gminą Pruszcz Gdański,Cedrami Wielkimi, Suchym Dębemi Przywidzem.***W niedzielę 16 grudnia, w halisportowej w Trąbkach Wielkich,<strong>za</strong>kończyła rozgrywki RekreacyjnaLiga Halowej Piłki Nożnej „PRO-NAFT CUP 2001”.Do rozgrywek w połowie październikabr. przystąpiło 10 drużyn:BOGART Gdańsk, ZBYSZEK <strong>Trąbki</strong><strong>Wielkie</strong>, PRONAFT <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>,LIGRO Gdańsk, SITMAN Skarszewy,ATLANTIC TEAM Gdańsk,OMEGA Gołębiewo Wlk., NAWI-REM Gdańsk, CEZAM Pruszcz Gd.i ENERGA Sopot.Po rozegraniu 9 kolejek, do finałowychrozgrywek w dniu 16 grudnia<strong>za</strong>kwalifikowały <strong>się</strong> drużyny: BOGART, ZBYSZEK, PRONAFTi LIGRO.W wyniku rozgrywek finałowych,pierwsze miejsce <strong>za</strong>jęła drużynaBOGART Gdańsk, wyprzed<strong>za</strong>jącPRONAFT <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>, LIGROGdańsk i zespół ZBYSZEK <strong>Trąbki</strong><strong>Wielkie</strong>.Zespoły uczestniczące w finałachotrzymały puchary, medale oraz nagrodyrzeczowe.***18 grudnia, w sali widowiskowejGOKSiR w Trąbkach Wielkich,odbyło <strong>się</strong> premierowe przedstawienie<strong>za</strong>tytułowane „Wieczór prawieBeckettowski”, w wykonaniu grupyuczniów Gimnazjum w TrąbkachWielkich. Widzowie, <strong>za</strong>siadającyprzy uroczyście nakrytych stolikach,przy <strong>za</strong>palonych świecach,mieli okazję zetknąć <strong>się</strong> z nietuzinkowymiutworami tych autorów.Aktorzy, którzy przygotowywali <strong>się</strong>do występu pod kierunkiem StanisławaSzulista, dali popis swobodnegowładania dość trudnym tekstemi potrafili mistrzowsko oddać klimati nastrój wystawianych jednoaktówek.Mam nadzieję, że wszyscy, którzyten wieczór spędzili „sam nasam” ze sztuką dramatyczną w wykonaniumłodych artystów, zechcąskorzystać z kolejnych spotkań, naktóre już dzisiaj, w imieniu organi<strong>za</strong>torów,<strong>za</strong>pras<strong>za</strong>my. Jednocześnie<strong>za</strong>chęcamy do lektury tekstu32


pt. „Dlaczego Beckett” autorstwaStanisława Szulista, <strong>za</strong>mieszczonegona str. 22. Tekst ten, jakowprowadzenie, znalazł <strong>się</strong> w programie,który otrzymali widzowieprzed spektaklem.A oto wykonawcy „Wieczoruprawie Beckettowskiego” 18 grudniaw Trąbkach Wielkich: AgnieszkaBąk, Kinga Kotula, KatarzynaSchuchardt, Róża Wojtas, NataliaŚwiętorecka, Karolina Szwoch, TomaszSchuchardt i Marek Kotula.Oprac. S. D.SPROSTOWANIEW grudniowym numerze „Kany”uka<strong>za</strong>ł <strong>się</strong> artykuł Ireny Drożyńskieji Moniki Beyer pt. „Ciekawalekcja historii” o wycieczce uczniówz Trąbek Wielkich do Ełganowa <strong>nami</strong>ejsce pamięci narodowej – podPolską Szkołę Macierzy. W artykuletym błędnie została podana data powstaniahistorycznej szkoły. Wobectego prostujemy:Pierws<strong>za</strong> Szkoła Polska MacierzySzkolnej w Gdańsku na tereniewiejskim powstała w 1932 r. właśnietu w Ełganowie – mówi p. Trofimowicz.Później podobne <strong>za</strong>łożonow Trąbkach Wielkich, Szymankowiei w Piekle.Za błąd przepras<strong>za</strong>my.RedakcjaKRZYŻÓWKA61Imię i nazwisko . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .Adres . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .


DLA DZIECIDrogie dzieci, poprawne rozwią<strong>za</strong>nie krzyżowki z listopada to ADWENT.Nagrodę <strong>za</strong> poprawne rozwią<strong>za</strong>nie krzyżówki ufundowaną przez SklepSpożywczo-Przemysłowy Sieci „34” spółka cywilna T. Kaczmarek, I. Jurkowskaz Trąbek Wielkich wylosowała Dagmara Megger z Trąbek Wielkich,gratulujemy.Zapras<strong>za</strong>my do następnej krzyżówki. Litery z pogrubionej kolumny utworząrozwią<strong>za</strong>nie. Kolejne nagrody czekają na zwycięzców.Należy odciąć pasek <strong>za</strong>znaczony na dole strony, na nim wpisać rozwią<strong>za</strong>nie,na drugiej stronie swoje imię, nazwisko i adres. Kupon wrzucamy do koszykana bocznym ołtarzu (do dnia 20 stycznia).12345671 Narodził <strong>się</strong> w Betlejem. 2 Może być fotograficzny. 3 W oknie. 4 TamŚwięta Rodzina schroniła <strong>się</strong> przed Herodem. 5 Uświęcająca lub uczynkowa.6 Sala w szkole. 7 C<strong>za</strong>s przed Bożym Narodzeniem.ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .KRZYŻÓWKA61


INTENCJE MSZY ŚW. – Styczeń 20021. Za śp. Anitę Heyer, godz. 8 00Za śp. Alfonsa Kinder,godz. 11 00Za śp. Grzegor<strong>za</strong> Kleista,godz. 17 002. Za śp. Jana Nadolskiego3. Pierwszy czwartek miesiąca,o powołania kapłańskiei <strong>za</strong>konne, z róży bł. UrszuliLedóchowskiej –p. Chmielewskiej4. Pierwszy piątek miesiąca,przebłagalna <strong>za</strong> grzechyparafian, z róży bł. KarolinyKózkówny – p. Bębenek5. Pierws<strong>za</strong> sobota miesiąca,ku czci Matki Bożej,z róży św. Wojciecha –p. Chmielewskiego6. W intencji parafian, godz. 7 00Za śp. Monikę Grenz, godz. 8 30Dziękczynna i o błogosławieństwoBoże w dalszym życiuw 70-lecie urodzin Kazimier<strong>za</strong>Bugi, godz. 11 00Za śp. Genowefę Karcz oraz<strong>za</strong> śp. Michalinę i WawrzyńcaSzymaniaków, godz. 17 007. Za śp. Pawła Hensel8. Dziękczynna i o błogosławieństwoBoże w dalszym życiuw 18. rocznicę urodzin DawidaLewańczyka9. Za śp. Anitę Heyer10. Za śp. Zygmunta Jaszczyka(2. rocznica śmierci)11. Za śp. Pawła Hensel12. Za śp. Ro<strong>za</strong>lię i JanaPaklerskich13. Za śp. Stanisława Lewek,godz. 8 30W intencji parafian, godz. 11 0014. Za śp. Grzegor<strong>za</strong> Kleista15. Za śp. Alfonsa Kinder16. Za śp. Helenę Siatkowską,Bronisławę Dreschel orazTeodozję i Józefa Belau17. Za śp. Marię i AgnieszkęSkibowskie19. O błogosławieństwo Bożew pracy przy wydobywaniukruszywa, p. Dziekońscy20. W intencji parafian, godz. 7 00Za śp. Antoniego Bremborai o zdrowie dla GertrudyBrembor, godz. 11 0021. Za śp. Stanisława Lewek25. Za śp. Danutę Soboń(4. rocznica śmierci)26. Za śp. Genowefę Sroka27. Dziękczynna w 45. rocznicęsakramentu małżeństwaRenaty i Stanisława Karczów,godz. 7 00W intencji parafian, godz. 8 30Za śp. Adama Marciniaka oraz<strong>za</strong> śp. Bolesława i BronisławęBrzyskich, godz. 11 00Dziękczynna w 85. rocznicęurodzin Agnieszki Dunst,z intencji dzieci i wnuków,godz. 17 0030. Za śp. Klarę Sławińską(4. rocznica śmierci)35


ROCZNICERocznice sakramentu małżeństwa29 stycznia: 25. rocznica sakramentu małżeństwaDanuty i Tadeus<strong>za</strong> FrostówOdeszli do Pana9 stycznia: 1. rocznica śmierci śp. Marii Skibowskiej21 stycznia: 1. rocznica śmierci śp. Henryka Żeligowskiego„Wieczny odpoczynek racz im dać Panie. . .”Drogim współparafianomwielu łask Bożych, radości,pokoju wewnętrznegoi w<strong>za</strong>jemnego zrozumieniaw Nowym Roku 2002życzy RedakcjaAdres redakcji: „Kana”Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny83-034 <strong>Trąbki</strong> <strong>Wielkie</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!