Chopin ksiazka podglad_LAST.pdf - Warszawa
Chopin ksiazka podglad_LAST.pdf - Warszawa
Chopin ksiazka podglad_LAST.pdf - Warszawa
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Przyjaciele<br />
56<br />
<br />
Jan Matuszyński – został lekarzem<br />
i mieszkał wraz z Fryderykiem w Paryżu.<br />
Świetnie grał na flecie i często wspólnie<br />
muzykowali<br />
Fryderyk był wierny przyjaźniom. Z wieloma kolegami z liceum czy konserwatorium<br />
utrzymywał kontakty i przyjaźnił się do końca życia. Tytus Woyciechowski – jego<br />
najlepszy przyjaciel, do którego zaadresował wiele swoich listów i z którym grywał<br />
na fortepianie na cztery ręce – po ukończeniu szkół osiadł w swoim majątku w Poturzynie<br />
na Lubelszczyźnie. Drugi – Jan Matuszyński, lekarz, mieszkał wraz z Fryderykiem<br />
w Paryżu. Pierwszy z jego wielkich przyjaciół – Jan Białobłocki – zmarł młodo na<br />
gruźlicę. Julian Fontana – również pianista, student prawa i kompozycji – zajmował<br />
się edycją utworów Fryderyka. U Dziewanowskich w Szafarni i u rodziny Konstantego<br />
Pruszaka w Sannikach młody <strong>Chopin</strong> spędzał letnie wakacje. Był lubiany wśród<br />
kolegów – nie tylko dzięki swojemu talentowi. Jak pisała Józefa Wodzińska:<br />
„To, iż mały Frycek już wtedy uchodził za najlepszego w Warszawie fortepianistę,<br />
mniej mu nadawało uroku w naszych oczach, niż to, że żaden<br />
z chłopców nie był tak skory do zabawy i figlów jak on”.<br />
Nic dziwnego, że jego przyjaciółka z dzieciństwa Aleksandryna de Moriolles nazywała<br />
go Panem Diabełkiem.<br />
Listy Fryderyka do przyjaciół są bezcenną kopalnią wiedzy na temat jego życia.<br />
Zazwyczaj powściągliwy, w nich zdradzał swoje uczucia, odkrywał lęki, zmartwienia<br />
i radości. W listach tych zawarte są także informacje o jego rozwijającej się karierze<br />
– widzimy zabiegi młodego kompozytora zmierzające do tego, by zyskać uznanie<br />
publiczności, odwagę artysty prezentującego swoje nowe utwory, a jednocześnie<br />
obawy przed ośmieszeniem i odrzuceniem. Listy te są pisane charakterystycznym<br />
stylem – wiele w nich zapewnień o miłości i przyjaźni, wiele czułości wskazującej<br />
raczej na związek kochanków niż na przyjaźń kolegów z klasy. Cóż, panował<br />
romantyzm i czułość była w modzie.<br />
Ewa Pawluczuk<br />
Fragment plakatu zgłoszonego na konkurs „Fryderyku! Wróć do Warszawy!”