PROTOKÓŁ NR XXXI/13 z XXXI sesji Rady Miejskiej w Gryfinie w ...

się z Wiceprzewodniczącym Pawłem Nikitińskim, że ta uchwała jest uchwałą intencyjną i to
jest zamiar likwidacji. Przysłuchując się dyskusji, usłyszałem słowa, że byłoby inaczej jak
mielibyśmy zastępcę burmistrza do spraw oświatowych. Głosowaliśmy za budżetem, wydaje
mi się, że jeżeli taki zastępca byłby potrzebny, to z pewnością Pan Burmistrz sygnalizowałby
nam taki zamiar. Jeżeli mieli byśmy mieć zastępcę burmistrza, z czego mielibyśmy mu
zapłacić? Chyba musielibyśmy zrezygnować z usług doradców. Mielibyśmy budować nowe
przedszkole, ale za co? Słusznie podkreślił radny Nikitiński, że z wnioskami o zmiany
w budżecie może występować tylko i wyłącznie burmistrz. Drodzy państwo, mogliśmy
występować z wnioskami o budowę nowego przedszkola, jak były prowadzone prace nad
budżetem. Jedyną sesją, na której mogliśmy takie wnioski składać, to była sesja budżetowa.
Składanie teraz jakichkolwiek wniosków, to mącenie ludziom w głowach. Drodzy państwo,
nie wierzcie, wnioski nic nie dadzą. Pan Burmistrz może wnosić takie zmiany. Wczoraj
Komisja Budżetu i Komisja Rewizyjna udała się do Szkoły Podstawowej nr 4 i do
Przedszkola nr 4. Obejrzeliśmy oba obiekty i rzeczywiście Przedszkole nr 4 wymaga
podjęcia konkretnej decyzji i nie możemy uciekać od problemu. Radna De La Torre
wspomniała, że w Przedszkolu nr 4 przeglądy będą do końca roku. Jeżeli tam się coś
wydarzy, to my jako Rada Miejska weźmiemy to na siebie, każdy musi mieć taką
świadomość. Byliśmy w Przedszkolu nr 4 i widzieliśmy jak ono wygląda. Zgodzę się z Panią
Dyrektor Przedszkola nr 4 i z Panią Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4, każdy ma swoje
argumenty. Uważam, że są to słuszne argumenty. Mam tylko jedną pretensję, Panie
Burmistrzu, że zaczynamy o tym mówić tak późno, w takim stylu, w takim czasie i w taki
sposób. Nie tak powinno się rozmawiać z ludźmi. Jest taka instytucja w prawie karnym, jak
stan wyższej konieczności i ja tą sytuację oceniam jako stan wyższej konieczności. Aby
ratować jedno dobro, trzeba poświęcić inne dobro i tak to odbieram. Jest to uchwała
intencyjna, będę obserwował co dalej będzie się działo w tej sprawie i na chwilę obecną
w głosowaniu wstrzymam się od głosu.
Radny Rafał Guga – tak jak pan radny Pan Tomasz Namieciński też przeczytałem tytuł
uchwały, który brzmi „w sprawie zamiaru likwidacji”, ale chyba w przeciwieństwie do pana
radnego przeczytałem też ustawę o systemie oświaty. Art. 59 stanowi, że inaczej nie można
postąpić, jak przegłosowując uchwałę o zamiarze likwidacji, więc tu żadnego novum nie ma.
Problem polega na tym, że art. 59 ustawy jak i komentarze do niej, wskazują wprost, że do
końca lutego ma być doprowadzona cała procedura łącznie z powiadomieniem rodziców
i wszelkich innych organów, a nam realnie na to zostają dwa dni. Nigdy nie wnioskowałem
o powołanie drugiego zastępcy burmistrza, tylko żałuję, że w tej chwili nie ma osoby, która
pilnowałaby oświaty. Ranga oświaty i wielu innych spraw, którymi zajmował się poprzedni
wiceburmistrz spadła. Wyniki idą w górę i gdyby radny Zenon Trzepacz trochę się tym
zainteresował, to wiedziałby, że to nie dzięki wiceburmistrzowi, czy panu naczelnikowi tylko,
że ciężką pracę wykonują nauczyciele. Panie Przewodniczący chciałbym panu przypomnieć,
że pan kiedyś był w tym BBS-e. Ma pan rację, koniec demagogii i apeluję o to samo do pana.
Głosowałem za budżetem i się tego nie wstydzę. Głosowałem za pierwszą wersją budżetu,
w której nie było, tak jak pan powiedział, oszczędności w oświacie, ale to nie ja, co można
było wyczytać w prasie, apelowałem o to, że budżet jest odrzucony dlatego, że nie ma
oszczędności i burmistrz powinien szukać oszczędności także w oświacie. Kiedy pojawiła się
druga wersja, powiedziałem, że takiego budżetu nie powinniśmy przyjmować, że powinien
być przekazany do Regionalnej Izby Obrachunkowej, ale w przypadku ustalenia budżetu
przez RIO, nikt nie był w stanie odpowiedzieć, kto na tym tak naprawdę ucierpi, kto zyska.
Podniosłem rękę głosując za budżetem, biorąc na siebie odpowiedzialność i się tego nie
wypieram, żeby nie było wątpliwości. Pan i wielu innych radnych powiedziało, że dzisiaj
zaczynamy dyskusję, z której będą jakieś owoce i będziemy mogli podjąć decyzję. Tu się
różnimy, bo ja uważam, że dzisiaj, a właściwie za dwa dni, tą dyskusję kończymy. Proszę
29