30.11.2014 Views

Nr 32 - Tauron

Nr 32 - Tauron

Nr 32 - Tauron

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Foto: arc<br />

Tak wygląda z bliska przekrój<br />

poziomy gazonośnych skał<br />

łupkowych. Prezentowany na<br />

zdjęciu bilet ma wskazać, jak<br />

cienkie są płytki i jak szczelnie<br />

ułożone są w gazonośnej skale<br />

Jedno z kilkudziesięciu<br />

urządzeń służących do<br />

wydobycia gazu ze złóż<br />

łupkowych. Być może już<br />

niedługo pojawią się one<br />

w polskim krajobrazie<br />

Odwiert w łupkach Marcellusa w stanie Pensylwania (USA)<br />

cja łupków Marcellusa, leżąca na głębokości<br />

1-2 km. Wedle najnowszych oszacowań<br />

tylko to jedno złoże zawiera dość surowca,<br />

aby przez 40 lat zaspokajać wszystkie potrzeby<br />

USA, jeśli utrzymają się one na<br />

obecnym poziomie.<br />

W 2005 r. wykonano w Pensylwanii dwa<br />

odwierty w łupkach. Trzy lata później było<br />

ich już 210, a w 2009 r. – 768. Łącznie<br />

w latach 2005–2009 władze stanu udzieliły<br />

blisko 3 tys. zezwoleń na prace wiertnicze,<br />

a w samym 2010 r. złożono prawie<br />

5 tys. kolejnych wniosków. Ponad cztery<br />

piąte dotyczyło zgody na przeprowadzenie<br />

wierceń poziomych i szczelinowania hydraulicznego.<br />

Piony i poziomy<br />

Obie techniki są niezwykle trudne, a zastosowane<br />

razem czynią z wydobycia gazu<br />

łupkowego bardzo skomplikowane przedsięwzięcie.<br />

Wiertło przebija się do warstwy<br />

FOTO: PENNSYLVANIA DEPARTMENT OF ENVIRONMENTAL<br />

bogatych w gaz łupków. Po dotarciu do niej<br />

kierunek wiercenia zmienia się z pionowego<br />

na poziomy. Skałę drąży się na długości<br />

do 1,5 km. Następnie do odwiertu zostaje<br />

wprowadzona stalowa rura. Kolejna faza<br />

prac polega na wytworzeniu w zbitej skale<br />

siateczki spękań i szczelin.<br />

Pompy wtłaczają pod ziemię miliony litrów<br />

cieczy, która przez otwory w rurze,<br />

wykonane przy pomocy ładunków wybuchowych,<br />

przedostaje się do skał, a one<br />

w wyniku tego pękają. Znaczna część płynu<br />

rozszczelniającego powraca na powierzchnię,<br />

niosąc ze sobą rozmaite zanieczyszczenia,<br />

m.in. sole i metale ciężkie.<br />

Odprowadza się go do specjalnych zbiorników.<br />

Dopiero potem w rurze pojawia się<br />

gaz ziemny.<br />

Płyn do rozsadzania skał składa się<br />

w 99,5 proc. z wody i piasku oraz w 0,5<br />

proc. z dodatków chemicznych. Piasek wypełnia<br />

nowo powstałe szczeliny i nie pozwala<br />

im się zasklepić, dzięki czemu gaz<br />

może opuścić skały. Substancje chemiczne<br />

ułatwiają wydobycie. Te 0,5 proc. może<br />

się wydać ilością niewielką, jednak wpompowanie,<br />

powiedzmy, 3 mln litrów wody<br />

oznacza, że wraz z nią popłynie 15 tys. litrów<br />

chemikaliów. A to tylko jedno szczelinowanie.<br />

Z głównego pionowego szybu da<br />

się poprowadzić nawet 10 poziomych wierceń.<br />

Z każdego można wykonać pięć szczelinowań.<br />

W sumie daje to około 150 mln litrów<br />

wody zawierającej łącznie około 750<br />

tys. litrów substancji chemicznych.<br />

Według geologów ryzyko przedostania<br />

się tych związków do warstw wodonośnych<br />

jest małe, gdyż te drugie znajdują się<br />

zwykle bliżej powierzchni, a od gazonośnych<br />

łupków oddziela je warstwa skał nieprzepuszczalnych.<br />

Jednak w Stanach pojawiły<br />

się obawy, że wiercenia mogą<br />

doprowadzić do zanieczyszczenia zasobów<br />

wody pitnej. Z tego właśnie powodu<br />

Nowy Jork postanowił zniechęcić inwestorów<br />

do pozyskiwania gazu ze złóż leżących<br />

pod warstwami wodonośnymi, które stanowią<br />

główne źródło wody dla dziesięciomilionowej<br />

aglomeracji. W zeszłym rokuwładze<br />

stanowe zażądały od firm, by<br />

przedstawiły szczegółową ocenę oddziaływania<br />

na środowisko dla każdego odwiertu.<br />

Przygotowanie takiej ekspertyzy potrwa<br />

kilka lat.<br />

Również w ubiegłym roku amerykańska<br />

Agencja Ochrony Środowiska rozpoczęła<br />

badania dotyczące zagrożeń ekologicznych<br />

związanych z wydobyciem gazu łupkowego.<br />

Źródłem zanieczyszczeń może<br />

być, na przykład, zużyty płyn rozszczelniający,<br />

który przecieka z nieszczelnego szybu<br />

wiertniczego lub zbiorników. Do tego<br />

dochodzi zniszczenie terenu wokół odwiertu.<br />

Pomimo wszystkich tych zastrzeżeń<br />

i obaw, nie wydaje się, aby łupkowa<br />

gorączka opadła. Chętnych do wydobycia<br />

gazu niekonwencjonalnymi metodami,<br />

w USA i innych krajach, szybko przybywa.<br />

<br />

29

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!