17.06.2015 Views

pobierz plik - Przedsiębiorczość i Zarządzanie

pobierz plik - Przedsiębiorczość i Zarządzanie

pobierz plik - Przedsiębiorczość i Zarządzanie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ I ZARZĄDZANIE<br />

TOM XI, ZESZYT 9<br />

Dylematy zarządzania.<br />

Człowiek – organizacja – otoczenie<br />

Redakcja naukowa:<br />

Halina Sobocka-Szczapa<br />

Łódź 2010


Redaktor naukowy: Halina Sobocka-Szczapa<br />

Recenzent: Dorota Czechowska<br />

Skład i łamanie tekstu: Barbara Lebioda<br />

Redakcja techniczna: Jadwiga Poczyczyńska<br />

Projekt okładki: Marcin Szadkowski<br />

© Copyright: SWSPiZ w Łodzi<br />

ISSN 1733-2486<br />

Wydawnictwo<br />

Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości<br />

i Zarządzania w Łodzi:<br />

e-mail: wydawnictwo@swspiz.pl<br />

tel. 42 632 50 23, 42 632 50 26 w. 39<br />

www.swspiz.pl/wydawnictwo<br />

Druk i oprawa: Drukarnia „GREEN”, Plac Komuny Paryskiej 4, 90-007 Łódź,<br />

tel./fax. 042 632 2713, 0 604 507 082, e-mail: wydawnictwo@post.pl


Spis treści<br />

Wprowadzenie ............................................................................................................... 5<br />

I. Wybrane problemy zarządzania organizacjami<br />

Robert Dygas, Entrepreneuship and education in starting bussines, relevant<br />

factors and implications for success ....................................................................... 15<br />

Bartosz Mickiewicz, Stanisław Gawłowski, Rola innowacyjności w budowaniu<br />

pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa ................................................................ 19<br />

Role of innovation in building competitive position of a company<br />

Robert Dygas, Dywidenda cyfrowa a zarządzanie treścią w sieciach<br />

telekomunikacyjnych i audiowizualnych w Polsce ................................................. 31<br />

Digital dividend and content management in telecommunications and<br />

audiovisual networks in Poland<br />

Paweł Mickiewicz, Adam Grzebieluch, Zarządzanie finansowaniem rozwoju<br />

lokalnego na poziomie gminy .................................................................................. 43<br />

Management of local development financing on the level of a county (gmina)<br />

II. Człowiek w procesach gospodarowania<br />

Karol Krawczyński, Człowiek w kryzysie – przegląd zagadnień w perspektywie<br />

współczesności ........................................................................................................ 55<br />

Man in crisis – review of issues from the contemporary perspective<br />

Beata Pytlińska‐Bukwa, Potrzeby człowieka, stres, komunikacja interpersonalna<br />

wobec kryzysu ......................................................................................................... 75<br />

Man’s needs, stress, interpersonal communication agains crisis<br />

Jarosław Sobczak, Wpływ skutków kryzysu na sytuację kadrową przedsiębiorstwa .. 89<br />

Influence of results of crisis upon the staff situation of a company<br />

III. Wybrane problemy otoczenia biznesowego<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska, Wspieranie rozwoju sektora<br />

małych i średnich przedsiębiorstw na przykładzie województwa łódzkiego........... 111<br />

Supporting the development of the sector of small and medium size<br />

enterprises on the example of the Łódź Voivodship


Piotr Arendarski, Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji aktywów<br />

między indeksy małych i dużych spółek na Warszawskiej Giełdzie Papierów<br />

Wartościowych ...................................................................................................... 133<br />

Application of the probyte model in the process of allocation of assets<br />

into indices of small and large companies on the Warsaw Stock Exchange<br />

Gniewomir Pieńkowski, Transformacja polskiego systemu reagowania<br />

kryzysowego .......................................................................................................... 151<br />

Transformation of Polish system of reacting against crisis<br />

Gniewomir Pieńkowski, Wpływ partnerstwa publiczno‐prywatnego<br />

na kształtowanie gospodarki opartej na wiedzy .................................................... 175<br />

Influence of public‐private partnership upon development of knowledge<br />

based economy<br />

Marzena Pracz, Maciej J. Nowak, Paweł Mickiewicz, Strategia rozwoju jako<br />

instrument działań „administracji uczącej się” .................................................... 189<br />

Development strategy as an instrument for the activities of a ‘learning<br />

administration’<br />

Tomasz Grabia, Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód<br />

narodowy w świetle szkoły monetarystycznej ...................................................... 199<br />

Influence of changes of money supply on the entrepreneurship<br />

and national income from the monetary school perspective<br />

Stefan Niesiołowski, UE po referendum w Irlandii .................................................. 219<br />

EU after a referendum, in Ireland<br />

Stefan Niesiołowski, Polityka zagraniczna Polski .................................................... 225<br />

Foreign policy of Poland<br />

Stefan Niesiołowski, 20 lat demokracji w Polsce ...................................................... 231<br />

20 years of democracy in Poland


WPROWADZENIE<br />

Udostępniany Państwu kolejny zeszyt z serii wydawniczej „Przedsiębiorczość<br />

i Zarządzanie” zawiera 16 opracowań, poświęconych problematyce<br />

zarządzania w różnych przejawach życia gospodarczego.<br />

Część z nich wprost zajmuje się problematyką zarządzania organizacjami<br />

gospodarczymi, ale pozostałe artykuły traktują o zagadnieniach,<br />

związanych pośrednio z funkcjonowaniem podmiotów gospodarczych,<br />

przy czym niektóre z nich dotyczą czynnika ludzkiego, a pozostałe –<br />

szeroko rozumianego otoczenia, które w sposób bezpośredni może<br />

kształtować podejmowanie prawidłowych decyzji, umożliwiających realizowanie<br />

zadań w gospodarce rynkowej.<br />

Powyższa, dość ogólnie scharakteryzowana problematyka opracowań<br />

naukowych, stanowiących zawartość niniejszego zeszytu, wpłynęła<br />

na kształt zaproponowanej jego struktury. W części pierwszej, zatytułowanej<br />

„Wybrane problemy zarządzania organizacjami” znalazły się cztery<br />

opracowania, w których poruszane są zagadnienia istotnie związane<br />

z zarządzaniem procesami gospodarczymi w jednostkach gospodarczych.<br />

Uwzględniają one zarówno problemy teoretyczne, jak i praktyczne,<br />

pozwalające na doskonalenie działania przedsiębiorstw. W części<br />

drugiej, pod hasłem „Człowiek w procesach gospodarowania”, znalazły<br />

się trzy opracowania, zajmujące się miejscem, rolą, a także zachowaniami<br />

ludzi w określonych uwarunkowaniach procesów gospodarowania, przy<br />

czym rozważania w nich prowadzone mają charakter związany zarówno<br />

z procesami wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi występującymi w podmiotach<br />

gospodarczych. Natomiast w części trzeciej, noszącej nazwę<br />

„Wybrane problemy otoczenia biznesowego” znalazło się dziewięć artykułów<br />

poświęconych problematyce makroekonomicznej, zagadnieniom<br />

funkcjonowania instytucji otoczenia, a także istotnym problemom, związanym<br />

z uczestnictwem Polski w strukturach Unii Europejskiej.<br />

Zachęcając do lektury wszystkich artykułów, warto w tym miejscu<br />

zaprezentować główne treści w nich zawarte.


6<br />

Wstęp<br />

W artykułach Roberta Dygasa, zatytułowanych „Entrepreneurship<br />

and education in starting business, relevant factors and implications for<br />

success” oraz „Dywidenda cyfrowa oraz zarządzanie treścią w sieciach<br />

telekomunikacyjnych i audiowizualnych w Polsce” zaprezentowane zostały<br />

kluczowe czynniki, umożliwiające rozpoczęcie działalności gospodarczej<br />

i uzyskanie sukcesu w tej dziedzinie, jak również nowe spojrzenie<br />

na obecne problemy ekonomiczne przekazu treści w sieciach telekomunikacyjnych<br />

i audiowizualnych. Pierwsze z opracowań, mające raczej<br />

charakter rozprawki, zostało napisane z myślą o studentach, którzy<br />

chcieliby podjąć trud zorganizowania własnego stanowiska pracy. Artykuł<br />

ma charakter syntezy, umożliwiającej rozważenie różnych okoliczności<br />

związanych z tworzeniem firmy. Znaczenia podejmowania pracy<br />

na własny rachunek w gospodarce rynkowej nie można przecenić. Uznaje<br />

się bowiem, że działanie takie może w znacznym stopniu wpływać na<br />

ograniczenie niedopasowań, występujących na rynku. Dlatego też esej<br />

R. Dygasa może stanowić istotny przyczynek do dyskusji nad sposobami<br />

ograniczania bezrobocia, szczególnie młodych w ludzi. Drugi artykuł<br />

składa się z czterech części, w których Autor charakteryzuje rynek dystrybucji<br />

w sieciach telekomunikacyjnych, dokonując przy tym wyznaczenie<br />

megatrendów, proces cyfryzacji w Polsce oraz jego korzyści<br />

i koszty, dywidendę cyfrową, a także zestaw działań, umożliwiających<br />

w Polsce realizację tworzenia społeczeństwa informacyjnego. Tak szeroko<br />

zakrojona problematyka badawcza pozwala na poznanie podstawowego<br />

zakresu działań w badanej dziedzinie. Kluczowymi problemami<br />

pojawiającymi się jednak w tym przypadku jest optymalizacja kosztów<br />

dystrybucji treści w sieciach telekomunikacyjnych oraz audiowizualnych,<br />

a także wypracowanie standardów przekazu tych treści, przy odpowiednim<br />

ujednoliceniu prawa ochrony praw autorskich oraz ustawy<br />

medialnej, kluczowej z punktu widzenia działania wszystkich podmiotów<br />

na rynku (dystrybutorów treści, właścicieli praw autorskich, operatorów<br />

komórkowych, właścicieli platform cyfrowych, stacji telewizyjnych).<br />

Artykuł Bartosza Mickiewicza i Stanisława Gawłowskiego, „Rola innowacyjności<br />

w budowaniu pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa”<br />

prezentuje znaczenie innowacyjności przedsiębiorstw, która jest zjawiskiem<br />

coraz bardziej ważącym, obok przyciągania inwestycji zagranicznych<br />

dużych międzynarodowych korporacji, dla kształtowania konku‐


Wstęp 7<br />

rencyjności polskiej gospodarki. Innowacyjność stanowi bowiem szansę<br />

rozwoju także dla firm z tradycyjnych sektorów, często uznawanych za<br />

schyłkowe. Konsekwencją udanej polityki w tym zakresie jest budowa<br />

gospodarki odpornej na zagraniczną konkurencję, a jej podstawą – wykorzystanie<br />

wiedzy i informacji, które mają kluczowe znaczenie dla osiągnięcia<br />

przewagi konkurencyjnej przedsiębiorstwa na rynku. Znaczącym<br />

walorem poznawczym artykułu jest pokazanie znaczenia procesów innowacyjnych<br />

poprzez pryzmat polityki gospodarczej, czynników stanowiących<br />

barierę rozwoju innowacyjności oraz wpływu jednostek badawczo‐rozwojowych<br />

na te procesy.<br />

Ta część publikacji zakończona jest rozważaniami zawartymi w artykule<br />

Pawła Mickiewicza i Adama Grzebielucha zatytułowanym „Zarządzanie<br />

finansowaniem rozwoju lokalnego na poziomie gminy”. Autorzy<br />

wskazali na istotne znaczenie instrumentów i optymalnych rozwiązań<br />

w zakresie finansowania bieżącej działalności i przedsięwzięć rozwojowych.<br />

Działalność ta ma kluczowe znaczenie dla zaspokojenia rosnących<br />

potrzeb społeczności lokalnych. Właściwy dobór instrumentów finansowania<br />

rozwoju lokalnego wymaga współpracy jednostek samorządu<br />

terytorialnego oraz instytucji finansowych i stanowi trzon procesów zarządzania<br />

rozwojem w oparciu o zasady nowego zarządzania publicznego.<br />

W opracowaniu szczególną uwagę zwrócono na pozyskiwanie<br />

zewnętrznych źródeł finansowania, jakim są produkty bankowe, prezentując<br />

równocześnie podstawowe zasady wyznaczania ratingu oraz oceny<br />

zdolności kredytowej oraz jeden z instrumentów finansowania inwestycji<br />

(wykup przez bank wierzytelności przysługujących do jednostki samorządu<br />

terytorialnego).<br />

W problematykę drugiego fragmentu publikacji wprowadza artykuł<br />

Karola Krawczyńskiego, zatytułowany „Człowiek w kryzysie – przegląd<br />

zagadnień w perspektywie współczesności”. Autor podjął w nim próbę<br />

zarysu całościowego spojrzenia na problematykę konfrontacji człowieka<br />

współczesnego z wielopłaszczyznowo postrzeganymi sytuacjami kryzysowymi.<br />

Zachowując przy tym zasadę uniwersalności spojrzenia, Autor<br />

stara się zaadresować niniejsze opracowanie do osób poszukujących<br />

wskazań dla poszukiwań i przemyśleń na temat człowieka znajdującego<br />

się w obliczu sytuacji kryzysowej, zarówno tego, który jest w tę sytuację


8<br />

Wstęp<br />

uwikłany bez własnej woli, jak i tego, który w tę sytuację wkracza z zamiarem<br />

niesienia pomocy i z zamiarem świadomego jej kształtowania,<br />

dla uzyskania pozytywnych rozwiązań. Zasygnalizowana została w artykule<br />

także ambiwalentność w podejściach do kryzysu, zmierzających<br />

do ustalenia jego roli w rozwoju sytuacji, stanowiących kontekst życia<br />

jednostek i grup społecznych. Zamierzając przekazać współczesne spojrzenie<br />

na problematykę człowieka w kryzysie, Autor starał się uwzględnić<br />

zarówno utrwalone paradygmaty nauk biologicznych i społecznych<br />

jak i dorobek oraz wskazania praktyków psychologii społecznej i psychologii<br />

klinicznej.<br />

Artykuł Beaty Pytlińskiej‐Bukwy, zatytułowany „Potrzeby człowieka,<br />

stres, komunikacja interpersonalna wobec kryzysu” jest prezentacją<br />

kontynuowanych przez wiele lat badań, mających na celu udowodnienie<br />

tego że ludzie zdobywają to, czego pragną, dzięki pewnym postawom<br />

i zachowaniom, a także dzięki aktywności wewnętrznej, pragnieniu pokonaniu<br />

negatywnych myśli czy dzięki niezłomnej wierze w samego<br />

siebie. W opracowaniu zdefiniowany został kryzys, jak i sytuacja „normalna”,<br />

jednak kwestią wiodącą jest postawa, zachowanie człowieka<br />

wobec stanu kryzysu, wpływ kryzysu na potrzeby, kryzys a stres, kryzys<br />

a komunikacja interpersonalna. W rozważaniach punktem odniesienia<br />

była teoria potrzeb według Maslowa oraz teoria behawioralna. Opracowanie<br />

przybliża tematykę zachowań wobec kryzysu, czy sytuacji wywołujących<br />

kryzys, wskazuje właściwe postawy i kierunki działań oraz<br />

możliwości rozwiązań.<br />

Jarosław Sobczak, w swoim opracowaniu „Kryzys z perspektywy<br />

osoby bezrobotnej” przedstawia wpływ obecnej sytuacji kryzysowej na<br />

pracowników przedsiębiorstw, które ten kryzys dotknął. Szczególną<br />

uwagę zwraca na tych, którzy w wyniku zawirowań gospodarczych<br />

stracili pracę. W artykule podjęto próbę opisu stanu wewnętrznego<br />

zwolnionego pracownika, jego życia po wyjściu z organizacji. Jest to tym<br />

bardziej trudne, że każdy człowiek inaczej przyjmuje gorycz porażki,<br />

jaką w pewnym sensie jest utrata pracy. Szczególnie ważne są w tym<br />

kontekście zagrożenia, związane z nasilaniem się patologii (alkoholizm,<br />

narkomania, próby samobójcze), wpływem na rodzinę, itp. W opracowaniu<br />

zaprezentowane zostały sposoby radzenia sobie z trudnościami


Wstęp 9<br />

bezrobocia, znaczenie jakie ma dla bezrobotnego w początkowej fazie<br />

nowej sytuacji wsparcie najbliższej rodziny. Została również podjęta<br />

próba wskazania kilku możliwych rozwiązań tego stanu (m.in. przekwalifikowanie,<br />

samozatrudnienie, wyjazd za granicę). Doskonałym rozwiązaniem<br />

– zdaniem Autora – jest wypracowanie programów pomocy osobom<br />

bezrobotnym, jak również kształtowanie odpowiednich postaw,<br />

zmierzających do dostosowania się do aktualnego popytu na rynku pracy.<br />

Ostatnia część publikacji zawiera największą liczbę opracowań, których<br />

walorem jest różnorodność podejmowanych zagadnień, mających znaczenie<br />

dla funkcjonowania organizacji, jak również umożliwiających odniesienie<br />

ich działań do zmian występujących rzeczywistości gospodarczej.<br />

W pierwszym opracowaniu, autorstwa Justyny Marjańskiej oraz Katarzyny<br />

Staniszewskiej pod tytułem „Wspieranie rozwoju sektora małych<br />

i średnich przedsiębiorstw na przykładzie województwa łódzkiego”<br />

pokazano działania wspierające małe i średnie przedsiębiorstwa w regionie<br />

łódzkim, ze szczególnym uwzględnieniem instytucji, które takiej<br />

pomocy mogą udzielać. Opracowanie ma szerszy kontekst, ukazujący<br />

skalę sektora MSP w województwie, nie mówiąc już o dokładnym zdefiniowaniu<br />

jego podmiotów. Podstawowym wnioskiem z przeprowadzonych<br />

analiz jest to, że małe i średnie przedsiębiorstwa w regionie łódzkim<br />

uzyskują pomoc z różnych instytucji. Instytucje te wspierają przedsiębiorstwa<br />

już od samego początku działania podmiotu, a także wtedy,<br />

kiedy firma funkcjonuje od dłuższego czasu. Dzięki wsparciu tych instytucji<br />

mogą one silnie i prężnie działać i rozwijać się, wpływając pozytywnie<br />

na rozwój gospodarki regionu (tworzenie PKB), a także na ograniczenie<br />

niedopasowań na regionalnym rynku pracy.<br />

Artykuł Piotra Arendarskiego, zatytułowany „Wykorzystanie modelu<br />

probitowego w procesie alokacji aktywów między indeksy małych<br />

i dużych spółek na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych” jest<br />

próbą odpowiedzi na pytanie czy krótkoterminowe odchylenia na spreadzie<br />

między indeksami Wig20, a sWig80 mogą być lepiej opisywane<br />

i przewidywane przez model probitowy w relacji do strategii pasywnych<br />

oraz rotacyjnej strategii typu momentum. Jest to zagadnienie niezwykle<br />

ważne z punktu widzenia rynku finansowego, ze szczególnym<br />

uwzględnieniem sytuacji spółek notowanych na giełdzie. Opracowanie


10<br />

Wstęp<br />

jest odpowiedzią na rosnące zainteresowanie nowoczesnymi metodami<br />

alokacji aktywów, zaś badania potwierdzają, iż model probitowy może<br />

być skutecznym narzędziem generującym ponadprzeciętne relacje stopy<br />

zwrotu do odchylenia standardowego. Jest ponadto dostosowany do<br />

uwarunkowań polskiego rynku finansowego.<br />

Opracowania Gniewomira Pieńkowskiego, zatytułowane „Transformacja<br />

polskiego systemu reagowania kryzysowego” oraz „Wpływ partnerstwa<br />

publiczno‐prywatnego na kształtowanie gospodarki opartej na<br />

wiedzy” zawierają rozważania niezwykle istotne z punktu widzenia<br />

funkcjonowania gospodarki, jako całości. W pierwszym z nich zwrócono<br />

uwagę na konieczność kontynuowania i zintensyfikowania prac na tworzeniem<br />

systemu zarządzania kryzysowego. Problem ten ukazano<br />

przede wszystkim w kontekście historycznym, chociaż pojawiają się tu<br />

najnowsze zagadnienia, prezentujące główne formy zarządzania kryzysowego<br />

w Polsce. Analiza wykazuje również wpływ ekstremalnych sytuacji<br />

na rozwój określonych form tego typu zarządzania. W drugim<br />

artykule opisano tworzenie i rozwój partnerstwa publiczno‐prywatnego,<br />

a także jego znaczenie dla wdrażania założeń gospodarki opartej na wiedzy.<br />

Szczególne jest znaczenie tego partnerstwa dla realizacji zadań publicznych,<br />

głównie z uwagi na elastyczność sektora prywatnego i jego<br />

zdolność pozyskiwania środków finansowych. W ten sposób możliwe<br />

jest zwiększenie innowacyjności oraz konkurencyjności państwa w skali<br />

międzynarodowej.<br />

W artykule Marzeny Pracz, Macieja Nowaka i Pawła Mickiewicza,<br />

pod tytułem „Strategia rozwoju jako instrument działań „administracji<br />

uczącej się” zajęto się udzieleniem odpowiedzi na pytanie o to, w jaki<br />

sposób i w jakim zakresie zagadnienia związane ze specyfiką „administracji<br />

uczącej się” mogą być wykorzystywane dla wykonywania zadań<br />

publicznych przez administracje polskich miast. Szczególnym punktem<br />

odniesienia w tym przypadku była strategia rozwoju. Połączenie wskazanych<br />

zagadnień jest przesłanką dla bardziej precyzyjnego określenia<br />

celów rozwoju lokalnego oraz określenia sposobu ich sprawnego realizowania.<br />

Poruszona kwestia jest tym istotniejsza, że rozwój całego kraju<br />

jest generowany głównie przez funkcje miejskie, za które odpowiada<br />

administracja publiczna.


Wstęp 11<br />

Opracowanie Tomasza Grabi, „Wpływ zmian podaży pieniądza na<br />

przedsiębiorczość i dochód narodowy w świetle szkoły monetarystycznej”,<br />

składa się z czterech części i ma charakter przede wszystkim teoretyczny.<br />

Przeprowadzone analizy sygnalizują przesłanki zależności między<br />

przedsiębiorczością i dochodem narodowym. Przeprowadzona krytyczna<br />

analiza oddziaływania podaży pieniądza na nominalny oraz realny<br />

dochód narodowy pozwoliła na wskazanie podstawowych im<strong>plik</strong>acji<br />

dla prowadzenia polityki pieniężnej przez bank centralny.<br />

Ostatnie dwa artykuły, napisane przez Stefana Niesiołowskiego, zatytułowane<br />

„Polityka zagraniczna Polski” oraz „UE po referendum<br />

w Irlandii” oraz „20 lat demokracji w Polsce” opisują zagadnienia mające<br />

znaczenie dla funkcjonowania Polski w Unii Europejskiej. Autor wskazał<br />

na istotne wyznaczniki i uwarunkowania zewnętrzne, wpływające na<br />

pozycję międzynarodową naszego kraju, jak również determinanty kierunków<br />

dalszego rozwoju Unii. Artykuły mają charakter wyjaśniający<br />

wiele wątpliwości i mogą być wykorzystywane w procesie dydaktycznym,<br />

jako materiały uzupełniające literaturę podstawową z przedmiotów<br />

na kierunku Stosunki Międzynarodowe.<br />

Opracowania zawarte w publikacji, charakteryzują się dużymi walorami<br />

naukowymi i poznawczymi, o czym świadczy uzyskanie przez nie<br />

pozytywnej recenzji wydawniczej. Poruszane w nich zagadnienia mają<br />

niezwykle ważne znaczenie dla funkcjonowania gospodarki oraz podmiotów.<br />

Szczególnie istotne jest wskazanie możliwości korzystania z doświadczeń<br />

innych nauk, których wykorzystanie w praktyce gospodarczej,<br />

mogłoby przynieść zdecydowaną poprawę skuteczności działania firm.<br />

W wielu przypadkach, połączenie rozważań teoretycznych z analizami<br />

empirycznymi, umożliwiło większe zrozumienie przedstawianej problematyki.<br />

W związku z tym zaprezentowane artykuły mogą stanowić istotne<br />

uzupełnienie piśmiennictwa, przede wszystkim ekonomicznego, ale<br />

również społecznego. Mogą być również wykorzystywane w procesie<br />

dydaktycznym.<br />

Halina Sobocka‐Szczapa


I.<br />

Wybrane problemy zarządzania<br />

organizacjami


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 15– 18<br />

Robert Dygas<br />

Academy of Management<br />

Entrepreneurship and education in starting business,<br />

relevant factors and implications for success<br />

The main goal of this article is to point out main key factors to start<br />

business and get the success. This article was written as inspiration for<br />

those students who want to start a business.<br />

From economic perspective a success means to make profit or when<br />

discounted difference between revenue streams and costs is more than<br />

zero 1 . What does then success mean in real business life? When there is<br />

no profit is it possible to declare that there is a success? The answer is yes<br />

it is. There could be a start‐up company which does not make profit but<br />

it is still on the market. The fact that is not out of the market could be<br />

a success (of course in the long run if there are no profits company is out<br />

due to i.e. new entrants to the market). Interesting thing is the different<br />

meaning of the success has for different people, managers, students etc.<br />

(For some students to pass the exam is the success for itself for some get<br />

the “A” mark means to reach the goal). Success should be justified by its<br />

scale as well when the public admires that. Each Nobel Prize can be obvious<br />

success in twofold, one for the owner and other for the human<br />

knowledge capital. It mean that that success is strongly related to the<br />

education. Some of the students may argue that there are examples of<br />

inf R<br />

1 i Ci<br />

∑ ,<br />

i = 0 i<br />

−<br />

(1 + r)<br />

number (year, moth, etc).<br />

where Ri are revenues, Ci costs, r is a disount rate, i stand for a period


16<br />

Robert Dygas<br />

people who do not have education or they are not well educated and<br />

they made a fabulous business and got a success (i.e some music celebrities).<br />

It is true, but the number of such people is insignificant comparing<br />

to the number of educated business people. It is worth mentioning that<br />

the biggest music stars have higher education as well.<br />

Another aspect is that pop starsʹ success or being on the top is usually<br />

true in the short run and depends on the trends in the music. Are the rich<br />

people different? Letʹs take the list of 7 top Forbes billionaires in South<br />

Korea 2 . It came out that all of them are highly educated people, which is<br />

not surprising. All of this support the thesis that education is strongly<br />

related to the success in business. (it is not always in personal life). If it is<br />

so, does it mean that to start a business it is enough to be well educated<br />

or finish a good Business School? The answer is no. That is why here<br />

comes the entrepreneurship, understood as the skills mixed with personal<br />

traits which endow the person to do business. If it is a skill so is it<br />

possible to gain it somehow or learn it? Definitely yes, it can be learnt by<br />

doing it! Even though that the first one not necessarily should be a success,<br />

but what is important that the knowledge of failure can be used for<br />

success in the future. So business skills are gained by starting and running<br />

a business. How about personal traits? This is more sociological<br />

issue, but important as well. It is proved that people who have to take<br />

care about themselves in early stage of life are more entrepreneurial from<br />

those they were supported by parents long time. Instinct to survive<br />

makes that difference. It does mean that people which were supported<br />

by parents long time till theirs 30−40 should not start a business at all?<br />

Not exactly. This aspect will be analyzed further down in this article so<br />

letʹs look first on the relevant factors in starting up a new business.<br />

There are three important issues linked with a decision to start a business:<br />

l. idea of the business, 2. initial capital 3. risk taking. The most important<br />

thing is the business idea which mean what sort of business to<br />

start with. Microsoft, Google, Facebook are the successful businesses due<br />

to invention of the ʺcatchyʺ ideas. These products have one thing in<br />

common that almost everyone is using them or at least heard of these<br />

tools. That is why all the best ideas are patented and protected from co‐<br />

2<br />

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Korean_billionaires_and_multi‐millionaires.


Entrepreneurship and education in starting business, relevant factors… 17<br />

pying them. Capital can be borrowed, and risk can be limited by insurance<br />

etc. Thus the another thesis can be raised here, that the most crucial<br />

item to be successful in starting a business is a right idea then. There are<br />

many good ideas but only a few are successfully implemented mainly<br />

because majority of them requires long time for research and development<br />

which is of high cost especially in pharmaceutical business.<br />

Letʹs come back to our example now mentioned earlier and imagine<br />

a person which is well educated and was supported by parents for a long<br />

time and these parents are very rich (i.e. they run a profitable business).<br />

Most likely this person will join their business and learn how to do business.<br />

The possible result can be that this person will hardly become an<br />

entrepreneur. Lot of effort depends on such person to become risk taker<br />

and to be on his or her own. Does it mean that such person should not<br />

join the family business at all? The reasonable answer should be that this<br />

person should as soon as possible be on her or his own and try to start<br />

his or her own business (even if there is a failure!!) and after such business<br />

experience then join family business. In this sense another thesis can<br />

be formulated that entrepreneurial skills are strongly correlated with<br />

financially independence and the risk taking as well. To be entrepreneur<br />

it means to think ʺout‐of‐boxʺ and take a risk and go the way no one goes<br />

before, or as Stephen Covey named it as to follow your ʺvoiceʺ as unique<br />

and personal significance, which inspires others and leads from dependence<br />

through independence to interdependence 3 . It means that success should inspire<br />

others to do business and cooperate to use a synergy in business<br />

(that is why important to keep the relations with your desk friends from<br />

Business School). This can be understood not only to combine the skills<br />

and resources from different people whom we would like to do business<br />

with but also a correlation between education and entrepreneurship.<br />

These two things together (education and entrepreneurship )are key relevant<br />

factors which should be developed and trained constantly.<br />

Letʹs wrap up the most crucial aspects of what is relevant in starting<br />

the business. The most important thing is to be independent and learn by<br />

experience how to do business even if the beginning will be hard and<br />

3<br />

Stephen R. Covey, The 8th Habit, from effectiveness to greatness, Simon and Schuster<br />

UK Ltd.,2004.


18<br />

Robert Dygas<br />

may bring the failure. Based on that education should be in place and<br />

while these two things are linked together a right business idea will<br />

come up together with risk management. For some students it may<br />

sounds as the day‐by‐day hard work, and in fact it is. There is no success<br />

in business with ʺeasy‐comeʺ or ʺfree dinnerʺ case. Based on what was<br />

mentioned here it is worthwhile to state that macroeconomics has also its<br />

influence on the decisions. It may be harder for some people to start<br />

business in the recession as the consumption is falling down and production<br />

as well, but there are still smart entrepreneurs who can use the market<br />

opportunity and have a success even during hard times. The reasonable<br />

answer to this can be that they treat the recession as the source of<br />

challenges and not as stoppers for implementing theirs ideas. They are<br />

brave and knowledgeable and know how to use a synergy. This is like<br />

a receipt for a good cake. The receipt is known to many cooks but only<br />

a few can bake a tasty cake.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 19–30<br />

Bartosz Mickiewicz * , Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny<br />

w Szczecinie<br />

Stanisław Gawłowski ** , SWSPiZ w Łodzi<br />

Rola innowacyjności w budowaniu pozycji<br />

konkurencyjnej przedsiębiorstwa ♦<br />

1. Wstęp<br />

Polityka gospodarcza realizowana w Polsce zakłada przyciągnięcie<br />

nowych inwestycji zagranicznych dużych międzynarodowych korporacji.<br />

Jest to jeden z filarów budowania konkurencyjności naszej gospodarki.<br />

Jednakże coraz istotniejszym warunkiem rozwoju jest innowacyjność<br />

przedsiębiorstw. W krajach Unii Europejskiej to właśnie ona oraz polityka<br />

wsparcia ze strony rządów jest czynnikiem działań dla przedsiębiorstw.<br />

Innowacyjność stanowi, bowiem szansę rozwoju dla przedsiębiorstw<br />

naszej gospodarki, ale także dla firm z tradycyjnych sektorów,<br />

często uznawanych za schyłkowe. Jednak procesy te wymagają czasu<br />

i nakładów finansowych. Konsekwencją udanej polityki w tym zakresie<br />

jest budowa gospodarki odpornej na zagraniczna konkurencję.<br />

Nowoczesna gospodarka w XXI wieku powinna koncentrować się na<br />

wykorzystaniu wiedzy i informacji. Zmiany, których doświadczają<br />

* Katedra Ekonomii Środowiska i Agrobiznesu, Wydział Ekonomiczny.<br />

** Wydział Zarządzania.<br />

♦ Publikacja jest rezultatem badań wykonanych w ramach projektu badawczego<br />

MNiSzW nr N N305 189635.


20<br />

Bartosz Mickiewicz, Stanisław Gawłowski<br />

współczesne organizacje, sprawiają, że dotychczasowe metody zarządzania<br />

stają się niewystarczające do osiągnięcia długofalowych celów,<br />

założonych przez przedsiębiorstwa funkcjonujące na rynku globalnym.<br />

Dlatego też gromadzenie i umiejętne posługiwanie się informacją oraz<br />

wiedzą należy uznać za kluczowe do osiągnięcia przewagi konkurencyjnej<br />

na rynku.<br />

O potrzebie zainteresowania działań w kierunku rozwoju innowacji<br />

w polskich przedsiębiorstwach mówi się już od dawna. Są one bowiem<br />

przejawem zmian zachodzących w organizacji oraz w jej otoczeniu,<br />

wpływając znacząco na zwiększenie poziomu konkurencyjności. Mogą<br />

one polegać na wprowadzeniu nowych produktów, nowych metod produkcji,<br />

zdobyciu nowych źródeł surowców, ulepszeniu metod marketingu<br />

i zarządzania czy doskonaleniu logistyki produkcji i dystrybucji.<br />

Celem artykułu jest określenie roli procesów innowacyjnych w budowaniu<br />

przewagi konkurencyjnej przedsiębiorstw z uwzględnieniem polityki<br />

gospodarczej, czynników stanowiących barierę rozwoju innowacyjności<br />

oraz wpływu jednostek badawczo‐rozwojowych na te procesy.<br />

Badania zostały wykonane w 2009 i 2010 r. na terenie wszystkich (34)<br />

gmin nadmorskich w Polsce. Badania zostały przeprowadzone na grupie<br />

100 przedsiębiorstw małej i średniej wielkości (sektor MSP) z następujących<br />

branż: działalność turystyczna, przetwórstwo, produkcja, usługi<br />

pozostałe. W badaniach zastosowano następujące metody i techniki badawcze:<br />

1. Ankiety – były podstawowym źródłem zbierania danych faktograficznych<br />

we wstępnych etapach badań, które następnie posłużą do<br />

pogłębienia badanego problemu. Przy konstruowaniu kwestionariusza,<br />

a następnie przy stosowaniu tego narzędzia badań, podjęto odpowiednie<br />

środki w celu podniesienia wartości poznawczej zebranych<br />

tym sposobem materiałów. Środkami tymi były m.in. wyjaśnienie<br />

przeznaczenia zbieranych materiałów, przeszkolenie ankieterów<br />

i osobiste dotarcie do terenu badań w trakcie ankietyzacji.<br />

2. Metody statystyczne – uzyskane wyniki opracowano statystycznie<br />

wykonując analizę wariancji (ANOVA), analizę rang Kruskala‐Wallisa,<br />

korelację rang gamma oraz test Chi Cochrana i Bartletta) stosowano analizę<br />

wariancji (ANOVA). Aby zbadać istotność – kwadrat. Do danych


Rola innowacyjności w budowaniu pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa 21<br />

ciągłych numerycznych, których wariancje były homogeniczne (testy<br />

różnic między grupami, wykorzystano test post‐hoc najmniejszych<br />

istotnych różnic (NIR) (Luszniewicz A, Słaby T 2001).<br />

2. Polityka gospodarcza – znaczenie i cele<br />

Przyciągnięcie nowych inwestycji zagranicznych jest celem polskiej<br />

polityki gospodarczej. Duże międzynarodowe korporacje mają w Polsce<br />

korzystne warunki realizacji inwestycji. Z jednej strony wykorzystują<br />

one szanse, jakie daje globalizacja, ale z drugiej opierają się na przewagach<br />

lokalizacyjnych, jak również na potencjale kapitału ludzkiego. Tendencja<br />

ta obserwowana jest nie tylko w Polsce, ale także i na świecie.<br />

Przykład stanowią specjalne strefy ekonomiczne rozwijające się z wielką<br />

dynamiką w różnych zakątkach świata. Warto jednak podkreślić, że<br />

działania poszczególnych państw, mające na celu przyciąganie nowych<br />

inwestorów, wiążą się ze stopniową utratą kontroli nad międzynarodowym<br />

kapitałem inwestycyjnym.<br />

Z ekonomicznego punktu widzenia za najważniejsze powinny być<br />

uznane te inwestycje, które mają znaczenie strategiczne dla danego kraju,<br />

zapewniając stabilny rozwój w długim okresie. Należy jednak podkreślić,<br />

że rządy poszczególnych krajów, chcąc wpływać na długoterminowy<br />

wzrost gospodarczy za pośrednictwem inwestycji, powinny mieć<br />

na uwadze fakt, że zwolnienia podatkowe i tania siła robocza nie mogą<br />

być uznane za jedyne argumenty w walce o przyciągnięcie i utrzymanie<br />

inwestorów. Za istotne powinny być uznane również takie aspekty jak:<br />

dostępna infrastruktura informatyczna, jakość siły roboczej rozumiana<br />

jako wykształcenie i mobilność oraz rozwój technologiczny. Dlatego też<br />

w oddziaływaniu państwa na procesy rozwoju społeczno‐gospodarczego<br />

bardzo ważną rolę odgrywa obecnie polityka naukowa i innowacyjna.<br />

Przedsiębiorstwa, które chcą utrzymać się na rynku i rozwijać się,<br />

powinny skoncentrować się na poszukiwaniu nowych, bardziej zaawansowanych<br />

i efektywnych rozwiązań. Osiąganie przewagi konkurencyjnej<br />

uwarunkowane jest, bowiem umiejętnością dostosowania się przedsiębiorstwa<br />

do zmian zachodzących w jego wnętrzu oraz otoczeniu. Dlatego<br />

też nie bez znaczenia pozostaje trafność decyzji związanych z realiza‐


22<br />

Bartosz Mickiewicz, Stanisław Gawłowski<br />

cją projektów inwestycyjnych przedsiębiorstwa, które stanowią jedną<br />

z form rozwoju firmy. Wyraża się on przez lokowanie kapitału i pracy<br />

w specyficzne dobra. Kapitał ten przybiera postać kapitału rzeczowego,<br />

finansowego i ludzkiego. Innowacje powinny być uznane za główne<br />

źródło osiągania przez przedsiębiorstwa przewagi konkurencyjnej, gdyż<br />

jest elementem decydującym o jego szansach, wycenie rynkowej i perspektywach.<br />

Innowacyjność przedsiębiorstw można określić najogólniej<br />

jako jego zdolności do poszukiwania i komercyjnego wykorzystania jakichkolwiek<br />

wyników badań naukowych, nowych koncepcji, pomysłów<br />

i wynalazków, prowadzących do wzrostu poziomu nowoczesności<br />

i wzmacniania pozycji konkurencyjnej (Stawasz E 2006).<br />

Można, zatem stwierdzić, że działania innowacyjne oraz ciągłe doskonalenie<br />

przedsiębiorstwa są kluczem do pokonania konkurencji.<br />

3. Wdrażanie innowacji w polskich przedsiębiorstwach<br />

w świetle badań własnych<br />

Sukces przedsiębiorstwa na rynku wyraża się odpowiednimi wskaźnikami<br />

ekonomicznymi. Zadowolenie klienta na rynku zależy w głównej<br />

mierze od jakości lub ceny oferowanych produktów lub usług. W obniżeniu<br />

ceny pomagać mogą innowacje dzięki nowoczesnym technologiom<br />

produkcji, a w przypadku jakości – innowacje produktowe. Utrzymanie<br />

odpowiednio wysokiej jakości produktu wymaga nie tylko zapewnienia<br />

możliwości technicznej produkcji, ale również posiadania zintegrowanego<br />

systemu sterowania jakością (Penc J. 2006). W najbliższym czasie silną<br />

pozycję konkurencyjną będą miały przedsiębiorstwa, które już od dłuższego<br />

czasu umacniają swoją pozycję na rynku, dzięki właśnie innowacyjności<br />

i zarządzaniu innowacyjnemu.<br />

Za największy przejaw innowacyjności w badanych przedsiębiorstwach<br />

uznawane jest doskonalenie produktu, elementu mającego zasadniczo<br />

największy wpływ na przynoszenie dochodu firmie, a więc<br />

będącego czynnikiem warunkującym w największym stopniu sens jego<br />

istnienia (wykres 1). Często spotykane w polskich firmach są innowacje<br />

technologiczne (24%). Największe innowacje dotyczą także doskonalenia


Rola innowacyjności w budowaniu pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa 23<br />

w obszarze organizacji i zarządzania (26%). Pokazuje to, że dynamicznie<br />

rozwijające się nauki o zarządzaniu, zmiany sposobu myślenia strategicznego<br />

to wartości, dzięki którym organizacja jest lepiej postrzegana<br />

przez otoczenie. W obecnych czasach w Polsce prowadzenie firmy w tak<br />

silnym otoczeniu konkurencyjnym jest bardzo trudne. Nawet najdrobniejszy<br />

błąd może skończyć się np. utratą istniejącej wielkości zasobów<br />

i ogromnymi kosztami. W wyniku przeprowadzonych badań można<br />

stwierdzić, że polskie przedsiębiorstwa powinny mieć możliwość dokonywania<br />

szybkich zmian wewnątrzorganizacyjnych. Elastyczne dopasowanie<br />

się systemu takiego jak przedsiębiorstwo do zmieniających się<br />

warunków zarządzania pozwala na szybką adaptację struktury organizacyjnej<br />

do ciągle przeobrażającego się środowiska, umożliwiając jednocześnie<br />

wdrażanie innowacji w tym obszarze.<br />

Rysunek 1. Obszary doskonalenia firmy będące przejawem innowacyjnego charakteru<br />

podejmowanych decyzji<br />

24%<br />

4% 4% 4%<br />

0%<br />

38%<br />

informacji<br />

produktu<br />

organizacji i zarządzania<br />

technologii<br />

środow iska pracy<br />

środow iska naturalnego<br />

26%<br />

inne<br />

Źródło: badania własne.<br />

Innowacje w obszarze struktury organizacyjnej powinny przede<br />

wszystkim dotyczyć skrócenia czasu przepływu informacji oraz szybkiej<br />

reakcji na bieżące wydarzenia rynkowe i ekonomiczne. Obszar zmian<br />

w tym zakresie polega miedzy innymi na inwestycji w nowoczesne instrumenty<br />

pozwalające znacznie przyspieszyć analizę napływających danych<br />

z otoczenia. Jedne z działań, które już zostały podjęte dotyczą zakupu


24<br />

Bartosz Mickiewicz, Stanisław Gawłowski<br />

nowoczesnych komputerów i oprogramowania oraz stworzenia infrastruktury<br />

informatycznej.<br />

Wizerunek polskiej firmy postrzeganej jako bardzo zorganizowanej<br />

oraz skoordynowanej naruszony jest poprzez niskie zainteresowanie jej<br />

kierownictwa tworzeniem odpowiedniego środowiska pracy oraz ochrony<br />

środowiska naturalnego (po 4%). Słaby poziom innowacji w tym ostatnim<br />

może wynikać z kilku istotnych czynników:<br />

− brak odpowiedniego propagowania idei ochrony środowiska,<br />

− brak znaczącego zainteresowania społecznego tą dziedziną,<br />

− brak świadomości długofalowych skutków destrukcji środowiska<br />

naturalnego,<br />

− nieodpowiednio prowadzona polityka państwa,<br />

− brak doświadczenia w tej dziedzinie,<br />

− nie znajomości możliwości alternatywnego wykorzystania źródeł<br />

energii.<br />

Poprawa środowiska pracy nie ogranicza się tylko do udostępnianie<br />

pracownikom najnowszych osiągnięć techniki, ale również zmian filozofii<br />

myślenia o pracowniku, który powinien być traktowany jako niezbędny<br />

element funkcjonowania firmy, wzrost jego prestiżu i szacunku<br />

w przedsiębiorstwie powinno być nadrzędnym celem polityki personalnej.<br />

Innowacje zastosowane w tym obszarze mają kluczowe znaczenie<br />

w poprawie klimatu panującego w przedsiębiorstwie. Niewielki stopień<br />

innowacyjności tego obszaru jest spowodowany głównie obniżką kosztów.<br />

Nadal w wielu polskich firmach utrzymywany jest dość sztywny<br />

i bardzo formalny poziom stosunków międzyludzkich, istnieje wysoka<br />

bariera pomiędzy managementem a sferą pracowników. Innowacyjność<br />

powinna przede wszystkim znieść te bariery i pozwolić na poprawienie<br />

kanału wymiany informacji, poglądów oraz koncepcji z kierownictwem<br />

firmy. Wszystkie przejawy dbałości firmy o pracownika będą owocowały<br />

lepszą jego postawą wobec wymagań stawianych przez kierownictwo,<br />

dlatego obszarem innowacji może stać się również system świadczeń<br />

i pakietów socjalnych. W rzeczywistości przedsiębiorstwa powinny być<br />

takim miejscem, do którego pracownicy chętnie przychodzą i wykonują<br />

swoją pracę.


Rola innowacyjności w budowaniu pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa 25<br />

Niezwykle istotne z punktu widzenia rozwoju procesów innowacyjnych<br />

jest określenie barier, które mogą spowalniać te procesy (rys. 2)<br />

Można zauważyć, że najbardziej dominującymi czynnikami są: niechęć<br />

do zmian (22%), oraz brak odpowiedniej polityki państwa (21%). Pierwszy<br />

z tych elementów dotyczyć może osób zarządzających, które boją się<br />

ryzykować. Niechęć ta wynika również z faktu nie odnalezienia się osób<br />

z pionu kierowniczego w nowym, bardziej dynamicznym środowisku.<br />

Ma ona oczywiście swoje źródła w nieznajomości zasad panujących wewnątrz<br />

i zewnątrz firmy, a także braku dostatecznej wiedzy o możliwościach<br />

i potencjale firmy. Możliwości, jakie niesie wprowadzenie innowacji<br />

w jednej firmie mogą być zachętą dla innych, jednak nieodpowiednio<br />

zaalokowane nakłady finansowe wskutek błędnych decyzji mogą<br />

przyczynić się do niepożądanych efektów takich transformacji. Często<br />

właśnie z tego względu kierownictwo woli pozostać w pozycji defensywnej<br />

do podejmowania takich działań.<br />

Rysunek 2. Czynniki stanowiące barierę innowacyjności w przedsiębiorstwie<br />

– badania ankietowe<br />

13%<br />

6%<br />

24%<br />

niechęć do zmian<br />

brak odpowiedniej polityki<br />

Państwa<br />

niekorzystne prawo<br />

17%<br />

brak preferencji dla działań<br />

innowacyjnych<br />

skostniałość struktur<br />

18%<br />

22%<br />

strategia utrudniająca istniejący<br />

stan rzeczy<br />

Źródło: badania własne.<br />

Polityka polskiego rządu ma bardzo duże znaczenie we wprowadzaniu<br />

innowacji. Często jednak jest to uważane za czynnik hamujący innowacje<br />

(17%). Jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy jest


26<br />

Bartosz Mickiewicz, Stanisław Gawłowski<br />

duża opieszałość rządu w zmianach w ustawodawstwie. Polityka państwa<br />

powinna stwarzać warunki i stymulować kierunki rozwoju przedsiębiorstw,<br />

a także wpływać znacząco na ich strategie, określając rozwijane<br />

sektory i sposoby finansowania badań naukowych.<br />

Podstawą rozwoju państwa jest perspektywiczna wizja rozwoju gospodarki<br />

kraju, jej funkcjonowania oraz prowadzenie odpowiedniej polityki<br />

(Bogdanienko J 1998). Bariery, które ograniczają lub hamują rozwój<br />

gospodarczy są następujące:<br />

− wysokie koszty wdrażania innowacji,<br />

−<br />

−<br />

−<br />

−<br />

utrudniony dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania oraz wysokie<br />

koszty zaciągania kredytów,<br />

mała znajomość alternatywnych sposobów pozyskania kapitału,<br />

ograniczony dostęp do nowych innowacyjnych rozwiązań wypracowanych<br />

przez sektor badawczo‐rozwojowy,<br />

brak informacji o nowych technologiach i pojawiających się możliwościach<br />

w określonych sektorach rynku (Janasz W, Kozioł K 2007).<br />

Niekorzystny system prawny istniejący w Polsce również ma dość<br />

istotny wpływ na rozwój innowacyjności w przedsiębiorstwach (16%), co<br />

z kolei powoduje obawy u przedsiębiorców związane z przyszłymi konsekwencjami<br />

niepowodzenia wdrożenia. Istniejące prawo nakłada na<br />

przedsiębiorstwa zbyt duże obciążenia regulacyjne, jednocześnie hamując<br />

ich rozwój a także możliwość wprowadzania innowacji.<br />

Raport European Innovation Scoreboard zawiera dość obszerną analizę<br />

innowacyjności około 40 krajów, w tym wszystkich krajów UE. Raport<br />

ten oparty jest na pomiarze grupy czynników stymulujących wzrost<br />

poziomu innowacyjności, jak również indeksów (SII), które dają informację<br />

o efektach działalności proinnowacyjnej. Wartość wskaźnika SII od<br />

2003 roku dla Polski zmieniają się od 0.21 do 0.24 w 2007 roku, i stanowi<br />

niecałą połowę wartości wskaźnika dla UE‐27, co świadczy o tym, że<br />

znajduje się daleko za krajami wiodącymi (np. Szwecja – 0.73, Niemcy –<br />

0.59, Francja – 0.47,Czechy – 0.36, UE27 – 0.45 w 2007 roku) (Raport<br />

European Innovation Scoreboard, 2007).<br />

Barierą innowacyjności w Polsce jest w pewnym stopniu także polityka<br />

dotycząca sektora B+R, które posiadają przestarzałe zasoby sprzę‐


Rola innowacyjności w budowaniu pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa 27<br />

towe – stopień ich zużycia wynosi około 78%. Poważnym problemem<br />

jest to, że środki pochodzące z budżetu przeznacza się na zakup aparatury<br />

o niewielkiej wartości i niskiej jakości. Osłabiony system finansowania<br />

jednostek badawczo‐rozwojowych pogarsza fakt, że większość środków<br />

budżetowych przeznacza się na działalność statutową. Blisko 40% całkowitych<br />

kosztów stanowią wydatki na badania podstawowe, 35% finansów jest<br />

wykorzystywana na prace rozwojowe, a tylko 25% na badania stosowane.<br />

Niski odsetek PKB przeznaczanego na rozwój tego sektora (0,57%)<br />

powoduje, że Polska jest porównywana w tym obszarze do biedniejszych<br />

krajów Azji i Ameryki Łacińskiej (założeniem przyjętej w 2000 roku<br />

Strategii Lizbońskiej było osiągnięcie wydatków na sektor badawczorozwojowy<br />

rzędu 3% PKB).<br />

4. Jednostki badawczo‐rozwojowe jako element polskiego systemu<br />

innowacji<br />

Przeprowadzane badania nad współpracą polskiego sektora B+R<br />

z przemysłem wykazały, że instytucje i jednostki tego sektora podejmują<br />

współpracę technologiczną z przedsiębiorstwami w ograniczonym zakresie.<br />

Większą aktywność w budowaniu powiązań między nauką a gospodarką<br />

wykazują jednostki badawczo‐rozwojowe. Podmioty te mają<br />

w swojej działalności statutowej zapisany postulat powiązania prowadzonych<br />

prac B+R z gospodarką, jednak analiza przychodów ze sprzedaży<br />

projektów celowych, projektów międzynarodowych i projektów<br />

zamawianych, pozwala stwierdzić, że wydatkowanie środków publicznych<br />

na funkcjonowanie tych jednostek tylko w części przyczynia się do<br />

wymiernych korzyści dla gospodarki (Mamica Ł. 2007; Łobejko S. 2008).<br />

W założeniu jednostki badawczo‐rozwojowe powinny być jednym<br />

z najważniejszych elementów krajowego systemu innowacji, który obejmuje<br />

instytucje tworzące i/lub wspierające tworzenie innowacji (instytuty<br />

naukowo‐badawcze, ośrodki badawczo‐rozwojowe).<br />

Jednostki badawczo‐rozwojowe, które aktywnie uczestniczą w transferze<br />

technologii i wiedzy do gospodarki uzyskują 60−80% przychodów<br />

ze zleceń od przedsiębiorstw oraz projektów badawczych. Pozostała<br />

część niezbędnych do funkcjonowania środków stanowi dotacja statuto‐


28<br />

Bartosz Mickiewicz, Stanisław Gawłowski<br />

wa, która tworzy istotne korzyści zewnętrzne dla przedsiębiorstw – pozwala<br />

uzyskać dostęp do wysokiej jakości badań po niższym koszcie.<br />

Tabela 1. Korzyści wynikające z podejmowania działań innowacyjnych<br />

przez przedsiębiorstwa<br />

Lp.<br />

Wyszczególnienie<br />

I. ZWIĘKSZENIE ZDOLNOŚCI INNOWACYJNYCH<br />

1. Powstanie innowacji produktowych, udoskonalenie istniejących wyrobów lub<br />

usług<br />

2. Zdobycie nowych umiejętności i zdolności technologicznych<br />

3. Wykorzystanie określonych mechanizmów finansowych (np. dopłat na innowacje)<br />

II.<br />

PRZEWAGA KONKURENCYJNA<br />

1. Pozycja najlepszego konkurenta w swojej branży<br />

2. Osiągnięcie przywództwa jakościowego i kosztowego<br />

3. Rozszerzenie rynku w celu maksymalizowania efektywności produkcji<br />

4. Ograniczanie konkurencji<br />

III.<br />

WZROST RYNKU<br />

1. Wprowadzenie nowych linii technologicznych<br />

2. Zdobycie nowych, lepszych kanałów dystrybucji<br />

3. Szybsze reagowanie na potrzeby i preferencje nabywców<br />

4. Znalezienie nowych niszy rynkowych<br />

IV.<br />

ZALETY PODEJMOWANIA PROJEKTÓW INNOWACYJNYCH<br />

1. Pozyskanie dotacji rządowych na prowadzenie działalności innowacyjnej<br />

2. Wzrost przychodów ze sprzedaży nowych wyrobów<br />

3. Zwiększenie stopy zysku<br />

4. Zmniejszenie udziału wydatków na badania i rozwój w całkowitych kosztach<br />

firmy<br />

Źródło: opracowanie własne<br />

Podejmowanie współpracy technologicznej jednostek badawczorozwojowych<br />

z firmami wymaga od obu przełamania barier zarówno<br />

finansowych jak i mentalnych. Jednostki te muszą także stosować nowoczesne<br />

metody promocyjne swojej oferty (oferty na przetargi, zniżki dla<br />

stałych, wieloletnich klientów, targi, seminaria, publikacje itp.). Takie


Rola innowacyjności w budowaniu pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa 29<br />

działania przynoszą rezultaty, czego dowodem są np. dokonania Instytutu<br />

Przemysłu Organicznego w Warszawie, Centrum Mechanizacji<br />

Górnictwa KOMAG, Instytutu Spawalnictwa w Gliwicach czy Instytutu<br />

Odlewnictwa w Krakowie (Jednostki …. 2007).<br />

5. Zakończenie<br />

Osiągnięcie sukcesów rynkowych przez przedsiębiorstwa wymaga<br />

od nich dużej aktywności w doborze zarówno form, jak i środków, które<br />

pozwolą ten sukces osiągnąć, zwłaszcza w tak dynamicznie zmieniających<br />

się warunkach otoczenia. Przedsiębiorstwa systematycznie podejmują<br />

działania pozwalające na dostosowanie ich do wymogów rynkowych.<br />

Wśród takich działań znajdują się także te związane z opracowaniem<br />

i wdrażaniem innowacji.<br />

Badane przedsiębiorstwa z gmin nadmorskich napotykają takie same<br />

problemy rozwoju jak inne z sektora MSP w kraju. Bazując na przedstawionych<br />

rezultatach badań można zauważyć, że innowacyjność jest<br />

pewnym trendem i właściwym kierunkiem polityki zarówno w skali<br />

mikro jak i makro. Niestety nie jest ona rozwiązaniem wszystkich problemów<br />

przedsiębiorstw. Musi ona iść w parze z jego zrównoważonym<br />

rozwojem finansowym, ponieważ tylko wówczas będzie ono dysponowało<br />

wystarczającymi zasobami finansowymi na realizację nowych, niezbędnych<br />

inwestycji, koniecznych w procesie unowocześnienia produkcji<br />

i usług. W Polsce przemysł finansuje jedynie 30,8% wydatków na<br />

działalność B+R, z czego większość wydatków ponoszona jest przez duże<br />

przedsiębiorstwa, a środki budżetowe finansują tę sferę działalności<br />

w 64,8%. Z kolei w Japonii, USA, Szwecji, Finlandii, Irlandii czy Niemczech<br />

przemysł uczestniczy w pokrywaniu 65–73% tych wydatków.<br />

Uzyskanie pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa na rynku oparte<br />

jest głównie na rozwoju produktu, który wymaga poprawy jakości i wydajności<br />

sektora B+R, co może także powodować zwiększenie liczby<br />

przedsięwzięć innowacyjnych. Działanie te w polskich przedsiębiorstwach<br />

są często blokowane poprzez bariery związane z występowaniem<br />

ryzyka poniesienia strat finansowych oraz budzącą obawy potrzebą uzy‐


30<br />

Bartosz Mickiewicz, Stanisław Gawłowski<br />

skania dodatkowych kwalifikacji lub całkowitym przekwalifikowaniem.<br />

Kolejną barierą może być fakt, że nowe innowacje są drogie, chociaż zazwyczaj<br />

bardziej efektywne niż dotychczasowe rozwiązania i przynoszące<br />

korzyści w długim okresie czasu.<br />

Literatura<br />

Bogdanienko J., 1998, Zarządzanie innowacjami, SGH, Warszawa.<br />

Janasz W., Kozioł K., 2007, Determinanty działalności innowacyjnej przedsiębiorstw, PWN,<br />

Warszawa.<br />

Jednostki badawczo‐rozwojowe dla innowacyjności gospodarki, 2007, RG JBR, Gliwice.<br />

Luszniewicz A., Słaby T. 2001. Statystyka z pakietem komputerowym STATISTICATMPL.<br />

Wyd. C.H.Beck. Warszawa.<br />

Łobejko S., 2008, Stan i tendencje rozwojowe sektora jednostek badawczo‐rozwojowych w Polsce,<br />

PARP, Warszawa.<br />

Mamica Ł., 2007, Jednostki badawczo‐rozwojowe w polskiej polityce innowacyjnej, Wyd. AE w<br />

Krakowie, Kraków.<br />

Penc J., Zarządzanie innowacyjne, WSSM, Łódź.<br />

Raport European Innovation Scoreboard, 2007, PRO INNO Europe paper Nr 6, European<br />

Commission, www.proinno‐europe.eu<br />

Stawasz E., 2006, Charakterystyka i potrzeby firm wysoko innowacyjnych z sektora MSP w<br />

regionie łódzkim, [w:] Lewandowska L (red.) Konkurencyjność firm regionu łódzkiego<br />

na rynkach międzynarodowych, PTE, oddział w Łodzi, Łódź.<br />

ROLE OF INNOVATION IN CREATION OF ENTERPRISE’S<br />

COMPETITIVENESS POSITION<br />

Abstract<br />

The paper presents the role of creation of stable economic growth in Poland<br />

a new investments influence to the state. But in order to encourage<br />

new investors to Poland there must be established fully innovating economy.<br />

In EU Member States (EU‐15) innovating policy is main government’s<br />

goal. Innovations are understood as a chance for development of new<br />

economy companies but also firms from old economy sphere. In the consequences<br />

the efficient economic policy in this area will be economy immune<br />

for foreign competition. Companies which want to survive must invest and<br />

search for new technological solutions. Innovating activity and continuous<br />

development are keys to bit other competitors and market participants.<br />

Key words: economic policy, innovation, small and medium enterprises,<br />

modern economy, areas of economic development


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 31–41<br />

Robert Dygas 1<br />

SWSPiZ w Łodzi<br />

Dywidenda cyfrowa a zarządzanie treścią w sieciach<br />

telekomunikacyjnych i audiowizualnych w Polsce<br />

1. Wprowadzenie<br />

Artykuł ten jest poświęcony kwestii dywidendy cyfrowej (cyfryzacji) 2<br />

oraz dystrybucji treści w sieciach telekomunikacyjnych i audiowizualnych.<br />

Najważniejszym problemem, który autor porusza jest próba odpowiedzi<br />

na pytanie, kto najbardziej skorzysta z tzw. dywidendy cyfrowej<br />

w Polsce oraz spojrzenie na obecne problemy ekonomiczne przekazu<br />

treści w sieciach telekomunikacyjnych i audio‐wizualnych. Temat jest<br />

bardzo złożony, stąd też autor skupia się na wybranych aspektach, jak<br />

rola Państwa w procesie cyfryzacji, otoczenie rynkowe, konkurencja rynkowa,<br />

modele współpracy między dostawcami treści oraz operatorami<br />

telekomunikacyjnymi i możliwości standaryzacji takiego modelu.<br />

1<br />

Dr Robert Dygas od 2006 r. adiunkt w SWSPiZ w Łodzi, posiada czternaście lat doświadczenia<br />

zawodowego w branży telekomunikacji, specjalizuje się w zarządzaniu<br />

i finansach przedsiębiorstw.<br />

2<br />

Dywidenda cyfrowa to szerokie pasmo częstotliwości radiowych, które zostanie<br />

uwolnione po tym, jak korzystające z nich telewizje analogowe przestawią się na nadawanie<br />

cyfrowe. Tłok w paśmie publicznym blokował do niedawna rozwój sektora telekomunikacji,<br />

którego wartość rynkowa oscyluje wokół 2,2% łącznego PKB Unii Europejskiej<br />

http://www.europarl.europa.eu


32<br />

Robert Dygas<br />

W artykule pojawiają się odniesienia do rozwiązań państw Unii Europejskiej<br />

z uwagi na dążenie Komisji Europejskiej do pełnej konwergencji<br />

między wszystkimi państwami UE oraz do dekompozycji monopolu<br />

w obszarach telekomunikacji i przekazu treści audiowizualnej w całej UE<br />

celem zwiększenia konkurencyjności rynku UE w tym zakresie. Wejście<br />

Polski do struktur UE oraz podpisanie Traktatu Lizbońskiego niesie za<br />

sobą potwierdzenie, że Polska chce być tak samo rozwinięta także pod<br />

względem technologicznym i informatycznym jak inne państwa UE 3 .<br />

Podstawowym celem tego artykułu jest popularyzacja tematu, który<br />

dotyczy każdego Polaka, czyli człowieka żyjącego w dobie przemian<br />

gospodarczych i technologicznych. Na potrzeby tego artykułu rozumienie<br />

sława treść oznacza każdą informację przekazywaną przez sieci telekomunikacyjne<br />

lub/i audiowizualne, które mają wartość dla potencjalnego<br />

odbiorcy. Znaczące jest to, że każdy z odbiorców może inaczej cenić<br />

odbieraną treść, czyli ta sama informacja może być inaczej wyceniana<br />

przez różnych odbiorców. Jest to wyzwanie dla operatorów w zaproponowaniu<br />

właściwej ceny, tak, aby pozwalała optymalizować przychody<br />

z tytułu dystrybucji oraz zarządzania treścią. Dlaczego jest to wyzwanie?<br />

Ponieważ cena powinna przewyższać koszty jej pozyskania, dystrybucji<br />

oraz dostarczenia do potencjalnego odbiorcy a z drugiej strony powinna<br />

być tak skalkulowana, aby obciążenie dochodu dyspozycyjnego odbiorcy<br />

było jak najniższe, biorąc pod uwagę, ze usługi telekomunikacyjne czy<br />

audiowizualne nie są dobrami pierwszej potrzeby, choć wydaje się może<br />

trudne w dzisiejszych czasach pojechać samochodem na zakupy bez telefonu<br />

komórkowego, najlepiej, gdyby jeszcze miał ten telefon system nawigacji<br />

satelitarnej, informujący nas o potencjalnych „korkach” na drodze.<br />

Autor stawia wyraźną tezę, że konieczne jest bardzo znaczące zaangażowanie<br />

się Państwa od strony finansowego wsparcia w celu obniżenia<br />

kosztów dywidendy cyfrowej w Polsce, jako czynnik sukcesu decydujący<br />

o powodzeniu tego procesu. Taką tezę można sparafrazować<br />

i zapytać, czy cyfryzacja jest możliwa bez znaczącego wsparcia Państwa<br />

albo bez takiego wsparcia w ogóle? Odpowiedź jest negatywna. A jeśli<br />

odpowiedź jest negatywna, to czy przy wysokim deficycie budżetowym<br />

3<br />

Najważniejszym dokumentem naszego Rządu w tym zakresie jest Strategia przejścia<br />

z techniki analogowej na cyfrową zatwierdzonym przez Radę Ministrów 4 maja 2005 r.


Dywidenda cyfrowa a zarządzanie treścią w sieciach telekomunikacyjnych… 33<br />

jest to działanie możliwe ze strony Państwa w Polsce? Albo inaczej czy<br />

cyfryzacja jest możliwa? Żeby odpowiedzieć na to pytanie należy przeanalizować<br />

kwestię korzyści i kosztów społecznych procesu cyfryzacji.<br />

Analiza taka jest prowadzona z ekonomicznego punktu widzenia,<br />

natomiast nie jest to jedyny możliwy aspekt takiej analizy. Artykuł jest<br />

podzielony na trzy części. Pierwsza część to charakterystyka rynku dystrybucji<br />

treści w sieciach telekomunikacyjnych z wyznaczeniem megatrendów.<br />

Druga część artukułu dotyczy procesu cyfryzacji i korzyści<br />

oraz kosztów dywidendy cyfrowej w Polsce. Część trzecia to spojrzenie<br />

na najważniejsze zdaniem autora problemy związane z dywidendą cyfrową<br />

w Polsce. W części końcowej tego artykułu autor podjął próbę<br />

przedstawienia koniecznych działań.<br />

2. Megatrendy i charakterystyka rynku w Polsce<br />

Telekomunikacja w Polsce od początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego<br />

stulecia rozwja się bardzo dynamicznie. Penetracja w telefonii komórkowej<br />

przekroczyła 100% a dostęp do internetu staje się coraz bardziej<br />

powszechny. Pojawiają się na rynku nowe podmioty telekomunikacyjne<br />

jak operatorzy wirtualni (obecnie trend gasnący), rozwija się e‐commerce<br />

(trend wzrostowy), przekazywanie treści a raczej sposób zarządzania nią<br />

stanowi dziś istotny element strategii rynkowej operatorów telekomunikacyjnych.<br />

Najważniejszymi megatrendami, które towarzyszą temu rozwojowi<br />

jest wzrost stopnia zinformatyzowania społeczeństwa, które za priorytet<br />

stawia sobie poprawę jakości życia oraz lepsze usługi publiczne. Rozwija<br />

się konkurencyjna gospodarka cyfrowa, która pozwala obniżać koszty<br />

przetwarzania informacji a także docierania z informacją do odbiorców.<br />

Możliwe jest to dzięki dostępności treści na wszystkich możliwych platformach,<br />

co z kolei pobudza zapotrzebowanie ze strony klientów (odbiorców)<br />

na dostęp do informacji oraz jej sprofilowaną selekcję dostosowaną<br />

do potrzeb danego odbiorcy.<br />

Pojawia się konwergencja usług. Znaczenia nabiera interaktywność<br />

treści, dzięki platformom takimi jak Facebook, Google Open Social, Lin‐


34<br />

Robert Dygas<br />

kedin.com, nasza‐klasa.pl użytkownicy stają się autorami a wręcz dostawcami<br />

treści, którą zarządzają pod katem własnych potrzeb, czy też potrzeb<br />

internetowych grup społecznościowych, do których należą. Przyczynia się<br />

to do rozwijania nowych funkcjonalności oraz rozwoju usług. Wszystkie<br />

wyżej wspomniane megatrendy kształtują niewątpliwie rynek dystrybucji<br />

treści w sieciach telekomunikacyjnych i audio‐wizualnych a także proces<br />

cyfryzacji.<br />

Polska bez wątpienia stanowi jeden z większych rynków w UE, na<br />

którym w ciągu 20 lat tworzenia się gospodarki wolnorynkowej proces<br />

informatyzacji był bardzo dynamiczny. Od 15 lat w Polsce funkcjonuje<br />

telefonia komórkowa, rozwija się internet, powstają nowi dostawcy na<br />

rynku, którzy świadczą usługi audiowizulane oraz telekomunikacyjne.<br />

Postępująca cyfryzacja w Polsce oznacza, zatem konwergencję usług telekomunikacyjnych<br />

oraz oudiowizulanych wykorzystaniem przesyłania<br />

treści przez internet. Nie oznacza to, że proces cyfryzacji jest prosty<br />

i można go rozpatrywać w charakterze doskonałej konkurencji. Istotnym<br />

elementem jest licencjonowanie działalności oraz przyznawanie częstotliwości,<br />

co z punktu widzenia tych podmiotów okazało się być bardzo<br />

kosztowną inwestycją.<br />

Operatorzy komórkowi i telewizyjni w ciągu ostatnich lat wykształcili<br />

silną przewagę konkurencyjną wynikającą także z ich siły rynkowej,<br />

przez skupienie w swoich rękach infrastruktury dystrybucyjnej oraz zasobów<br />

treści. Silna pozycja podmiotów telekomunikacyjnych powoduje<br />

naturalną próbę przenoszenia dominującej ich pozycji na rynek dostarczania<br />

treści audio‐wizulanych np. telewizji internetowej przez dystrybucje<br />

sygnału przez DSL, czy tworzącej się dopiero w Polsce mobilnej<br />

telewizji mTV. Kolejną cecha charakterystyczną jest koncentracja pionowa<br />

pozwalająca na oferowanie usług klientom w postaci pakietów, często<br />

bardzo rozbudowanych i korzystnych cenach, ale ogranicza to możliwość<br />

wyboru odbiorcom z możliwych innych dostawców, którzy mogliby<br />

działać na tym rynku. Rynkiem o bardzo dużej konkurencyjności<br />

tego typu usług jest Skandynawia, gdzie klient decyduje, od którego dostawcy<br />

wybierze usługę telewizji, a od którego internet i telefon (każda<br />

usługa może być od innego dostawcy, ale wszystko na jednym rachunku).


Dywidenda cyfrowa a zarządzanie treścią w sieciach telekomunikacyjnych… 35<br />

Dodatkowo klient ma możliwość wyboru dostawców, którzy działają<br />

w okolicy jego miejsca zamieszkania, a włączenie usługi to kwestia godzin<br />

a nie dni. Dużym wyzwaniem w procesie rozwoju technologicznego<br />

jest podjęcie przez Polskę inicjatywy mającej na celu zachęcenia użytkowników<br />

do kontaktu z wszelkiego rodzaju urzędami drogą cyfrową.<br />

Pokazuje to tylko dystans, jaki w procesie cyfryzacji musi pokonać Polska,<br />

aby różnice rozwoju w zakresie dystrybucji treści w sieciach audiowizulanych<br />

i telekomunikacyjnych w porównaniu z innymi krajami UE<br />

nie były znaczące.<br />

Stopień zaangażowania się Państwa w proces cyfryzacji należy uznać<br />

za istotny, jeśli nawet nie za najważniejszy czynnik sukcesu. Pokonanie<br />

tego dystansu wiąże się z koniecznością rozwiązania najważniejszych<br />

problemów, do których należy zaliczyć przede wszystkim ograniczony<br />

dostęp do sieci telekomunikacji elektronicznej i sieci audiowizulanych.<br />

Dostęp ten zaczyna być dobrem rzadkim, stąd też konieczne są działania<br />

systemowe na szczeblach podmiotów odpowiedzialnych za regulację<br />

rynku, aby ten problem rozwiązać. Z ekonomicznego punktu widzenia<br />

celem dywidendy cyfrowej jest obniżenie kosztów usług i zwiększenie<br />

ich dostępności, z uwagi na fakt, że urządzenia do przekazu treści audiowizulanych<br />

a także w sieciach telekomunikacyjnych będą działały na<br />

tych samych częstotliwosciach we wszystkich krajach UE. Standaryzacja<br />

tych urządzeń pozwoli producentom wykorzystać efekty skali i obniżyć<br />

ceny tych urządzeń dla operatorów. Pytaniem zasadniczym jest jak ten proces<br />

sprawdzi się w Polsce. Czy dywidenda cyfrowa pozwoli uzyskać wymierne<br />

korzyści gospodarcze przy spowolnieniu gospodarczym w UE?<br />

3. Proces cyfryzacji (dywidenda cyfrowa) w Polsce<br />

Podpisanie Traktatu Lizbońskiego przez Polskę wymusza przyspieszenie<br />

procesu cyfryzacji, który powinien zostać zakończony do 2012 r.<br />

To oznacza, że do tego czasu telewizja analogowa zostanie zastąpiona<br />

w pełni przez telewizję cyfrową. Zastosowanie dywidendy cyfrowej ma<br />

swoje zastosowanie na runku usług masowych w obszarach przekazu<br />

audiowizualnego oraz szerokopasmowej telefonii komórkowej. Podjęcie<br />

tego wyzwania niesie ze sobą korzyści i koszty, dlatego warto przyjrzeć


36<br />

Robert Dygas<br />

się nim bliżej i spróbować dokonać bilansu tego procesu budowania społeczeństwa<br />

informatycznego.<br />

W raporcie opublikowanym przez Analysys Mason 4 w 2009 r. przedstawiono<br />

kwantyfikację kosztową kilku scenariuszy dywidendy cyfrowej<br />

w sześciu przekrojach proponowanej technologii w oparciu o popyt<br />

i podaż konsumentów w całej Unii Europejskiej. Koszty zostały oszacowane<br />

w zależności od wariantu w wysokości 17−95 mld EUR. Korzyści<br />

szacowane są na 80 mld EUR przy założeniu sprawnej koordynacji całego<br />

procesu na szczeblu europejskim. Koszt ten w odniesieniu do Polski<br />

upraszczając mógłby wynieść 0,7−3,5 mld EUR 5 . Korzyści zależą w dużej<br />

mierze od wielkości popytu na usługi telewizji cyfrowej oraz szerokopasmowych<br />

usług telekomunikacyjnych naszego społeczeństwa. To z kolei<br />

zależy od działań Rządu, które pozwolą na przygotowanie społeczeństwa<br />

do tej zmiany, sposobu finansowania całego procesu oraz wykonania<br />

niezbędnych zadań przyjętych w dokumencie Strategia przejścia<br />

z techniki analogowej na cyfrową zatwierdzonym przez Radę Ministrów<br />

w dniu 4 maja 2005 r.<br />

Na proces dywidendy cyfrowej nałożyło się światowe spowolnienie<br />

gospodarcze, co może mieć bardzo duży wpływ na wykonanie tych działań<br />

przy zwiększającym się deficycie budżetowym i priorytetach gospodarczych<br />

jak wejście do unii walutowej i ograniczanie bezrobocia, które nadal<br />

rośnie. Oczywiście spełnienie powyższych priorytetów także związane jest<br />

z kosztami. Opierając się na danych i analizie dokonanej w tym zakresie<br />

przez NBP oraz firmę Deloitte sam koszt wejścia do unii walutowej<br />

w przewidywanym 2015 r. może kosztować Polskę około 3,5 mld PLN 6 ,<br />

pojawia się, więc pytanie o priorytety oraz ich wykonalność.<br />

4<br />

http://www.analysysmason.com/EC_digital_dividend_study<br />

5<br />

Uproszczona kalkulacja to podzielenie kosztów przez 27 państw członkowski UE.<br />

Dokładne wyliczenie kosztów, wymagałoby dodatkowej pogłębionej analizy i przyjęcia<br />

założeń oraz dokonania analizy ryzyka przy uwzględnieniu kilkunastu zmiennych krytycznych<br />

między innymi indeksu cen, inflacji, dynamiki wzrostu realnego PKB na głowę,<br />

stopień zinformatyzowania społeczeństwa, zmiany preferencji klientów, postęp rozwoju<br />

technologicznego.<br />

6<br />

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/za;wejscie;do;strefy;euro;za<br />

placimy;3;5;mld;zlotych,185,0,417721.html?p=mt


Dywidenda cyfrowa a zarządzanie treścią w sieciach telekomunikacyjnych… 37<br />

Temat ten zasługuje na oddzielną analizę i nie jest głównym tematem<br />

niniejszego artykułu. Nie oznacza to jednak, że cyfryzacja nie jest potrzebna.<br />

Najważniejszą korzyścią niewątpliwie będzie oszczędność częstotliwości<br />

oraz powszechność odbioru telewizji w całym kraju, zyskają<br />

gospodarstwa domowe na terenach wiejskich często pozbawionych dostępu<br />

do telewizji kablowej. Kolejną zaletą są planowane usługi na bazie<br />

telewizji cyfrowej takie jak upowszechnienie Internetu i oraz te, które<br />

mogą na tej podstawie funkcjonować np. e‐government 7 .<br />

Zwiększona zostanie oferta programowa oraz znacznie polepszy się<br />

jakość odbioru. W dokumencie Strategia przejścia z techniki analogowej na<br />

cyfrową zostały zaproponowane różne scenariusze konwersji cyfrowej<br />

przy zastosowaniu dekodera tzw. STB (Set‐Top‐Box). Niemniej każdy ze<br />

scenariuszy zakłada jego odpłatność lub wynajem, co wiąże się z dodatkowymi<br />

kosztami dla odbiorców. Jednym z przykładów może być dekoder<br />

oferowany przez TVP w cenie ok. 300 PLN. Może być to koszt<br />

znaczny dla osób najbiedniejszych, stąd też konieczne jest podjęcie przez<br />

Rząd działań subwencyjnych w tym zakresie, natomiast w zestawieniu<br />

z priorytetami może się okazać, że ważniejsze są transfery socjalne (np.<br />

zasiłki dla bezrobotnych) niż dotowanie sprzętu do odbioru telewizji<br />

cyfrowej. Jest to problem, którego nie można uniknąć w długim okresie.<br />

Obok dekoderów konieczny jest też właściwy telewizor 200Hz bądź odpowiedni<br />

moduł transkodujący MPEG4 na MPEG2 8 , który także jest<br />

kosztem z punktu widzenia gospodarstwa domowego.<br />

7<br />

Ang. elektroniczny rząd oznacza elektroniczną interakcję obywateli z instytucjami<br />

rządowymi np. składnie wniosków do urzędów, rozliczeń podatkowych itp. Niemniej<br />

jest to jeszcze przyszłość w naszym kraju. Podobne usługi funkcjonują w Kanadzie,<br />

w społeczeństwie uważanym za jedno z najbardziej zinformatyzowanych na świecie<br />

8<br />

MPEG2 − grupa standardów kompresji ruchomych obrazów i dźwięku zatwierdzona<br />

przez MPEG (ang. Moving Picture Experts Group) w 1994. MPEG‐2 jest standardem<br />

kompresji sygnałów wizji dla telewizji cyfrowej o jakości przewyższającej dotychczasowe<br />

systemy telewizyjne (PAL, NTSC, SECAM). Standardowy system kompresji<br />

został uzupełniony o mechanizmy kodowania obiektów przemieszczających się względem<br />

nieruchomego tła; MPEG‐4 − wprowadzony pod koniec 1998 jest oznaczeniem grupy<br />

standardów kodowania audio i wideo wraz z pokrewnymi technologiami, opracowanej<br />

przez grupę ISO/IEC MPEG. Główne zastosowania MPEG‐4 to media strumieniowe<br />

w sieci Web, dystrybucja CD, wideokonferencje i telewizja.


38<br />

Robert Dygas<br />

Korzyści z dywidendy cyfrowej są wymierne także w obszarze rynkowym<br />

i gospodarczym. Do najważniejszych należy zaliczyć zwiększenie się<br />

konkurencyjności rynkowej podmiotów świadczących te usługi, a więc<br />

wzrostowi konkurencji powinno towarzyszyć obniżanie się cen oferowanych<br />

usług, a zwiększającej się skali produkcji niezbędnych urządzeń dzięki<br />

wprowadzanej standaryzacji, powinien towarzyszyć spadek cen tych urządzeń.<br />

Obecnie w Polsce można już obserwować spadek cen telewizorów<br />

plazmowych, oraz widoczny jest proces wypierania tradycyjnych telewizorów<br />

przez plazmowe. Nowoczesna technologia to także trend i moda, która<br />

była widoczna szczególnie przy boomie budowlanym w latach 2004−2007.<br />

Powstające domy wymagały wyposażania w nowoczesne urządzenia. Wielu<br />

Polaków skorzystało w tym zakresie z łatwo dostępnego kredytu konsumpcyjnego,<br />

co ułatwiało zakupy nowej technologii do odbioru telewizji.<br />

Powstaje pytanie, czy będzie możliwa produkcja tego typu urządzeń<br />

w Polsce, co pozwoliłoby na pobudzenie gospodarki oraz obniżenie bezrobocia.<br />

Byłaby to korzyść także dla Rządu i rozwijającej się gospodarki<br />

Polski. Dywidenda cyfrowa jest bez wątpienia potrzebna, ale powinna<br />

być realizowana w oparciu o priorytety ekonomiczne naszej gospodarki.<br />

Polacy są narodem, który spędza sporo czasu przed telewizorem, zgodnie<br />

z badaniami przedstawionymi przez firmę badawczą Ofcom.com 9<br />

nasz kraj zajmuje drugie miejsce za Włochami, w czasie spędzanym na<br />

oglądaniu telewizji (ok. 4 godziny dziennie), stąd też kwestia oglądania<br />

telewizji jest dla naszego społeczeństwa bardzo ważna i stanowi sposób<br />

spędzania wolnego czasu 10 .<br />

W tym kontekście telewizja mobilna może być ważnym uzupełnieniem<br />

oferty produktowej na rynku. Z badań przeprowadzonych przez<br />

firmę Info TV‐FM wynika, że produkt ma bardzo duże zainteresowanie<br />

wśród potencjalnych klientów, a korzystanie z telewizji mobilnej odbywałoby<br />

się głównie w domu około 107 minut dziennie. Jeśli usługa byłaby<br />

przystępna cenowo, zainteresowanie może być nawet 60% potencjału<br />

docelowego 11 .<br />

9<br />

www.guardian.co.uk<br />

10<br />

Porównawczo mieszkaniec Szwecji spędza średnio dziennie połowę tego czasu, co<br />

można wytłumaczyć różnicami kulturowymi oraz sposobem spędzania wolnego czasu.<br />

11<br />

Konferencja, Perspektywy rozwoju usług audiowizualnych, Hotel Intercontinental,<br />

CMS Cameron McKenna, 21 stycznia 2010 r. Warszawa.


Dywidenda cyfrowa a zarządzanie treścią w sieciach telekomunikacyjnych… 39<br />

Sposób dystrybucji treści audiowizualnych należy do nadawcy jednak<br />

wybór urządzenia i sposób odbioru nadawanej treści powinno zostać<br />

w gestii klienta. Pojawia się jednak problem modelu biznesowego<br />

oraz opłaty końcowej ponoszonej przez użytkownika. Czy powinien<br />

płacić tylko za sam przekaz, czy opłata powinna być uzależniona od wyboru<br />

urządzenia docelowego? W procesie dystrybucji treści audiowizualnych<br />

uczestniczą różne podmioty w tym dystrybutorzy treści, operatorzy<br />

komórkowi, właściciele praw do przekazywanej treści, właściciele<br />

platform cyfrowych oraz klienci. Wszyscy stają przed dylematem optymalizacji<br />

kosztów, tak, aby z jednej strony marża handlowa pozwalała<br />

każdemu podmiotowi zarobić a z drugiej strony, aby cena dla klienta<br />

końcowego nie stała się barierą.<br />

Obecnie producenci telefonów komórkowych pracują nad seryjnym<br />

wyposażeniem telefonów w tuner umożliwiający odbiór telewizji mobilnej,<br />

podobnie jak z systemem lokalizacyjnym GPS, który wliczony jest<br />

w cenę telefonu. Powoduje to wykreowanie pewnych standardów technologicznych,<br />

które ułatwiają upowszechnianie i dostęp do usług z wykorzystaniem<br />

jednego urządzenia (telefonu komórkowego). Z punktu<br />

widzenia producentów tych urządzeń wykorzystując korzyści ekonomii<br />

skali możliwe jest ciągłe doskonalenie tych urządzeń i obniżanie ich ceny<br />

(kosztów wytworzenia). Dotyczy to także platform transmisyjnych do<br />

przekazu telewizji cyfrowej (przykłady z naszego rynku: Cyfrowy Polsat,<br />

TV.pl, Canal+, play5). Konieczne jest w tym zakresie także wypracowanie<br />

standardów.<br />

4. Zakończenie<br />

Reasumując zagadnienie dywidendy cyfrowej w Polsce oraz dystrybucji<br />

treści, najważniejszym wnioskiem jest to, że dywidenda cyfrowa<br />

stanowi zamierzony element polityki Unii Europejskiej w celu budowania<br />

społeczeństwa informatycznego. Proces cyfryzacji jest jednak kosztowny,<br />

co znajduje swoje odzwierciedlenie w materiałach rządowych<br />

Strategia przejścia z techniki analogowej na cyfrową, w których zaproponowane<br />

zostały modele konwersji.


40<br />

Robert Dygas<br />

Pytanie o priorytety realizacji tej strategii nadal pozostaje aktualne,<br />

choć z punktu widzenia ram czasowych wymaganych przez Komisje UE<br />

(2012 r.) wydaje się być mało realne. Kolejnym ważnym wnioskiem jest<br />

to, że proces ten pozwoli uwolnić analogowe częstotliwości na potrzeby<br />

lepszego ich komercyjnego wykorzystania na rynku masowym, co<br />

wpłynie na poprawę oferty programowej. Istnieje duża szansa wprowadzenia<br />

i rozwoju mobilnej telewizji.<br />

Kluczowymi problemami jest optymalizacja kosztów dystrybucji<br />

treści w sieciach telekomunikacyjnych oraz audiowizualnych oraz wypracowanie<br />

standardów przekazu tych treści, przy odpowiednim ujednoliceniu<br />

prawa ochrony praw autorskich oraz ustawy medialnej, kluczowej<br />

z punktu widzenia działania wszystkich podmiotów na rynku<br />

(dystrybutorów treści, właścicieli praw autorskich, operatorów komórkowych,<br />

właścicieli platform cyfrowych, stacji telewizyjnych).<br />

Polska to znaczący kraj pod kątem liczby potencjalnych odbiorców<br />

usług audiowizualnych, natomiast nadal nie można go zaliczyć do krajów<br />

przodujących we wdrażaniu naziemnej telewizji cyfrowej w Unii Europejskiej.<br />

Konieczna jest w tym zakresie wyraźna pomoc rządu, Strategia przejścia<br />

z techniki analogowej na cyfrową, aby dywidenda cyfrowa stała się rzeczywistością,<br />

za którą potencjalni klienci nie będą musieli ponosić znaczących<br />

kosztów.<br />

Literatura<br />

Konferencja, Perspektywy rozwoju usług audiowizualnych, Hotel Intercontinental, CMS<br />

Cameron McKenna, 21 stycznia 2010 r. Warszawa<br />

Strategia przejścia z techniki analogowej na cyfrową zatwierdzonym przez Radę Ministrów<br />

4 maja 2005 r<br />

www.guardian.co.uk<br />

www.analysysmason.com/EC_digital_dividend_study<br />

www.money.pl


Dywidenda cyfrowa a zarządzanie treścią w sieciach telekomunikacyjnych… 41<br />

DIGITAL DIVIDEND AND CONTENT MANAGEMENT<br />

IN TELECOMMUNICATION AND AUDIOVISUAL<br />

NETWORKS IN POLAND<br />

Abstract<br />

The most important issue raised by the author in this article is the question<br />

who will benefit most from digital dividend in Poland. The issue is complex<br />

so the author focuses on the most important aspects such role of the<br />

Government in digitalization process, market environment, value chain<br />

models and possibility of standardizations. There are several references to<br />

European solutions in this matter as the result of EU policy to convergent<br />

all EU member countries in digitalization process and to decompose the<br />

monopoly to increase competitiveness in telecom and audiovisual content<br />

market.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 43–52<br />

Paweł Mickiewicz, SWSPiZ w Łodzi<br />

Adam Grzebieluch, SWSPiZ (BOS BANK S.A.)<br />

Zarządzanie finansowaniem rozwoju lokalnego<br />

na poziomie gminy<br />

1. Wstęp<br />

Funkcjonowanie oraz rozwój jednostek samorządu terytorialnego<br />

(JST) wraz z rosnącymi potrzebami społeczności lokalnych wymaga<br />

optymalnych rozwiązań i instrumentów w zakresie finansowania bieżącej<br />

działalności i przedsięwzięć rozwojowych. Właściwy dobór instrumentów<br />

finansowania rozwoju lokalnego wymaga współpracy JST oraz<br />

instytucji finansowych należy do kluczowych procesów zarządzania<br />

rozwojem w oparciu o zasady nowego zarządzania publicznego. W ciągu<br />

ostatnich lat (w głównej mierze ze względu na możliwość realizacji<br />

zadań inwestycyjnych w oparciu o środki UE), można zauważyć rosnące<br />

zapotrzebowanie na finansowanie inwestycji, jak i poszukiwanie źródeł<br />

ich finansowania (środki z programów operacyjnych są w większości<br />

refinansowane). Jednocześnie poszukuje się sposobów skracania okresu<br />

wyłaniania wykonawców i usługodawców, minimalizowaniu tzw. kosztów<br />

okołoprojektowych, zapewnieniu maksymalnego bezpieczeństwa<br />

dla jakości i terminowości zakończenia projektu. Jednym z instrumentów<br />

finansowania inwestycji jest wykup przez bank wierzytelności przysługujących<br />

do jednostki samorządu terytorialnego.


44<br />

Paweł Mickiewicz, Adam Grzebieluch<br />

Cel i metody badawcze<br />

Głównym celem pracy jest przedstawienie instrumentu finansowania<br />

inwestycji, którym jest wykup przez bank wierzytelności przysługujących<br />

do jednostki samorządu terytorialnego. Instrument ten jest coraz<br />

częściej stosowany i stanowi alternatywę dla kredytu bankowego lub<br />

emisji obligacji. W pracy wykorzystano metodę monograficzną, oparto<br />

się na literaturze przedmiotu i obowiązujących aktach prawnych.<br />

2. Zarządzanie rozwojem lokalnym<br />

Rozwój lokalny odnosi się do społeczności lokalnych, czyli w polskich<br />

warunkach przede wszystkim gmin (podstawowych jednostek samorządu<br />

terytorialnego w polskim systemie prawnym) oraz – w mniejszym zakresie<br />

– do powiatów 1 . Wiąże się z ogólnym, bardzo szeroko rozumianym rozwojem<br />

społeczno‐gospodarczym tych społeczności. Powinien oznaczać<br />

proces przekształcenia określonej społeczności w konkretnej przestrzeni,<br />

stymulowany przez lokalnych liderów, organy władzy, przedsiębiorców,<br />

czy też organizacje pozarządowe.<br />

W literaturze przedmiotu wskazać można cztery podstawowe cele<br />

rozwoju lokalnego:<br />

‣ ukształtowanie optymalnej społeczno‐ekonomicznej struktury przestrzennej<br />

określonego obszaru, gwarantującej najbardziej korzystny<br />

rozwój gospodarki lokalnej;<br />

‣ ukształtowanie optymalnego układu funkcjonalnego, w ramach którego<br />

zostaną zaspokojone podstawowe potrzeby gospodarki i mieszkańców;<br />

‣ prowadzenie racjonalnej gospodarki terenami;<br />

‣ ochrona zasobów środowiska oraz zachowanie przestrzeni przyrodniczej<br />

2 .<br />

1<br />

Mniejszy udział powiatów w rozwoju lokalnym przejawić może się chociażby<br />

w tym, że nie są one podmiotami, ani przedmiotami gospodarki przestrzennej.<br />

2<br />

Ziółkowski M., Goleń M., Zarządzanie strategiczne rozwojem lokalnym, (w:) H. Sochacka‐<br />

Krysiak (red.) Zarządzanie gospodarką i finansami gminy, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie,<br />

Warszawa 2006, s. 67.


Zarządzanie finansowaniem rozwoju lokalnego na poziomie gminy 45<br />

Niewątpliwie na realizację celów rozwojowych jak i sposób zarządzania<br />

gminą oraz jej rozwojem wpływa wielkość poszczególnej Jednostki<br />

Samorządu Terytorialnego 3 , którą należy rozumieć nie tylko<br />

w ujęciu przestrzennym, ale przede wszystkim pod względem wielkości<br />

poszczególnych czynników kształtujących jej potencjał, takich jak: czynniki<br />

społeczne, gospodarcze, techniczne itp. Im większa jest gmina tym<br />

narzędzia zarządzania jej rozwojem są bardziej wyrafinowane a strategie<br />

rozwojowe lepiej przygotowane. Kolejnym aspektem określającym kierunki<br />

rozwoju gminy, sposoby zarządzania oraz mającym wpływ na<br />

udziały w poszczególnych źródłach jej finansowania jest profil gminy.<br />

Wyróżnić można następujące rodzaje gmin: rolnicze (gminy z dużym<br />

udziałem mieszkańców zatrudnionych w rolnictwie i stosunkowo niskim<br />

poziomem urbanizacji), przemysłowe (gminy, które cechuje nagromadzenie<br />

działalności wytwórczej na danym terenie i znaczący odsetek<br />

mieszkańców zatrudnionych w przemyśle), mieszkaniowe (gminy<br />

w pobliżu dużych ośrodków miejskich), turystyczne (gminy położone na<br />

przyrodniczo, kulturalnie atrakcyjnych terenach), usługowe (gminy pełniące<br />

funkcje uzupełniające dla dużych ośrodków miejskich) oraz mieszane<br />

4 .<br />

Zarządzanie publiczne może być rozumiany jako zarządzanie w sektorze<br />

publicznym (podejście przedmiotowe) lub jako zarządzanie sprawami<br />

publicznymi (podejście podmiotowe). Zasady i prawidłowości zarządzania<br />

ogólnego znajdują oczywiście zastosowanie w zarządzaniu publicznym.<br />

Istotę zarządzania stanowi efektywne wykorzystywanie zasobów<br />

dla osiągnięcia określonych celów 5 . Rozwinięciem zarządzania<br />

publicznego jest nowego zarządzania publicznego (New Public Management<br />

– NPM), jako zarządzania opartego na pomiarach efektywności<br />

swojego działania (każda organizacja ma za zadanie przynosić jak największe<br />

zyski i działać jak najsprawniej). Dominującą ideą reorientacji<br />

zasad funkcjonowania państwa i jego podmiotów, zgodnie z NPM, stało<br />

3<br />

Kula G., Samorząd lokalny dobrem publicznym – problem percepcji, (w:) J. Kleer (red.)<br />

Samorząd lokalny – dobro publiczne, CeDeWu, Warszawa 2008, s. 182.<br />

4<br />

Pasieczny J., Profile gmin w Polsce – zarządzanie rozwojem i zmianami, Wydawnictwo Naukowe<br />

Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2008, s. 167–228.<br />

5<br />

Kożuch B., Zarządzanie publiczne w teorii i praktyce polskich organizacji, Placet,<br />

Warszawa 2004.


46<br />

Paweł Mickiewicz, Adam Grzebieluch<br />

się wprowadzenie zachowań efektywnych ekonomicznie i organizacyjnie<br />

w sektor publiczny i społeczny 6 .<br />

Do podstawowych instrumentów zarządzania rozwojem lokalnym<br />

na szczeblu gminy, zalicza się: strategie rozwoju, plany zagospodarowania<br />

przestrzennego, wieloletnie plany inwestycyjne, wieloletnie plany<br />

finansowe, wieloletnie programy sektorowe i plany rozwoju oraz instrumenty<br />

finansowe 7 . Z kolei do instrumentów złożonych zaliczyć<br />

można: planowanie strategiczne, zarządzanie jakością, benchmarking,<br />

rating, reengineering (reorganizacja procesów biznesowych) itd. Nowoczesne<br />

techniki zarządzania rozwojem są w stanie poprawić sprawność<br />

działania samorządu 8 .<br />

3. Źródła finansowania rozwoju lokalnego<br />

Realizacja projektów inwestycyjnych przez jednostki samorządu terytorialnego<br />

wymaga wyboru źródeł ich finansowania, który jest uzależniony<br />

(o czym zostało wspomniane wcześniej) od wielkości i profilu danej<br />

gminy. Źródła finansowania można pogrupować następująco:<br />

1. Środki własne gmin (dochody budżetowe, nadwyżki budżetowe z lat<br />

ubiegłych).<br />

2. Środki z funduszy pomocowych (np. POIŚ, POKL itp.) – umarzane.<br />

3. Środki z funduszy celowych (np. NFOŚiGW, WFOŚiGW itp.) – częściowo<br />

umarzane.<br />

4. Środki pochodzące z rynku finansowego:<br />

• kredyty, pożyczki, leasing,<br />

• środki z emisji obligacji komunalnych,<br />

• wykup przez bank wierzytelności przysługujących do JST,<br />

6<br />

Kleer J., Identyfikacja dóbr wytwarzanych przez sektor publiczny, [w:] Sektor publiczny w<br />

Polsce i na świecie. Między upadkiem a rozkwitem, CeDeWu, Warszawa 2005.<br />

7<br />

Patrzałek L. (red.)., Finanse samorządu terytorialnego. Wybrane zagadnienia. Wydaw.<br />

WSB, Poznań‐Wrocław 2005, s. 147.<br />

8<br />

Kowalczyk L., Nowoczesne koncepcje w zarządzaniu organizacjami publicznymi, [w:]<br />

Zarządzanie w sektorze publicznym, Fundacja Współczesne Zarządzanie, Białystok 2003.


Zarządzanie finansowaniem rozwoju lokalnego na poziomie gminy 47<br />

5. udział mieszkańców i podmiotów prywatnych w realizacji inwestycji<br />

publicznej.<br />

Można zauważyć, że samorządy dysponują różnymi znaczącymi<br />

możliwościami finansowania różnorodnych przedsięwzięć inwestycyjnych.<br />

Spośród wymienionych powyżej stosunkowo najsłabiej wykorzystywany<br />

jest wykup wierzytelności. Instrument ten posiada jednak cechy<br />

niespotykane przy pozostałych produktach i zasługuje na szczególną<br />

uwagę.<br />

Określanie zdolności kredytowej JST – rating<br />

Ocena zdolności kredytowej należy do podstawowych zadań banku<br />

przy podejmowaniu decyzji o finansowaniu. Dotyczy to także samorządów,<br />

które ze względu na swój odmienny charakter w porównaniu do<br />

przedsiębiorstw, muszą być poddane procedurze nadania ratingu (oceny<br />

zdolności kredytowej) dedykowanej tylko dla nich. Uzyskanie pozytywnej<br />

opinii w zakresie posiadania zdolności kredytowej jest podstawowym<br />

i niezbędnym elementem przy ubieganiu się o zewnętrzne źródła<br />

finansowania. Czym wyższy rating, tym lepsza pozycja negocjacyjna w<br />

zakresie kwot oraz ceny pieniądza. Specyfika JST wpływa na ich ponadprzeciętną<br />

atrakcyjność dla instytucji finansowych, szczególnie z punktu<br />

widzenia ponoszonego ryzyka i zaangażowania kapitałowego.<br />

Dopuszczalną wysokość zadłużania się JST ustala się zgodnie z Ustawą<br />

o finansach publicznych oraz wewnętrznymi regulacjami stanowionymi<br />

przez odpowiedni organ samorządowy formie uchwał na podstawie<br />

określonych ustawowo kompetencji. Zgodnie z Ustawą o finansach publicznych,<br />

w planowanym okresie kredytowania określa się trzy podstawowe<br />

elementy, a mianowicie 9 :<br />

• wskaźnik obsługi zadłużenia określany jako stosunek łącznej kwoty,<br />

który do planowanych na dany rok budżetowy dochodów budżetowych<br />

JST, nie może przekroczyć 15% 10 ;<br />

9<br />

Ustawa z dnia 30 czerwca 2005r. o finansach publicznych, Dz. U. z 2005 r. Nr 249,<br />

poz. 2104, z późniejszymi zmianami.<br />

10<br />

Do wyliczenia wskaźnika obsługi zadłużenia nie wlicza się kwot wynikających z kredytów<br />

i pożyczek zaciągniętych w związku ze spodziewanym uzyskaniem środków określonych w umowie<br />

zawartej z podmiotem dysponującym funduszami strukturalnymi lub Funduszem Spójności<br />

Unii Europejskiej, a także emitowanych w tym celu papierów wartościowych.


48<br />

Paweł Mickiewicz, Adam Grzebieluch<br />

• wskaźnik długu tj. stosunek łącznej kwoty długu JST na koniec roku<br />

budżetowego do wykonanych dochodów ogółem w danym roku budżetowym,<br />

nie może przekraczać 60%;<br />

• w trakcie roku budżetowego łączna kwota długu JST na koniec kwartału<br />

nie może przekraczać 60% planowanych w danym roku budżetowym<br />

dochodów tej JST.<br />

Ocena zdolności JST do zawierania transakcji kredytowych dokonywana<br />

jest z uwzględnieniem jej Statutu, który określa kompetencje organów<br />

wykonawczych związanych z rodzajem zaciąganych zobowiązań,<br />

Uchwały Rady upoważniającej organ wykonawczy do zawarcia transakcji<br />

oraz potencjalnych zabezpieczeń danej transakcji. Ocenę zdolności<br />

kredytowej pokonuje się na podstawie:<br />

• oceny punktowej JST, sporządzonej przez instytucję finansową w oparciu<br />

o opinie w zakresie: struktury i dynamiki dochodów, struktury<br />

i dynamiki wydatków, stopnia zadłużenia, płynności;<br />

• sprawozdania rocznego z wykonania budżetu i sprawozdań dotyczących<br />

stanu zobowiązań JST sporządzonego za ostatni pełny rok<br />

sprawozdawczy poprzedzający podejmowanie decyzji kredytowej;<br />

• sprawozdania z ostatniego zakończonego kwartału roku, w którym<br />

podejmowana jest decyzja;<br />

• planu wielkości budżetu w okresie kredytowania tj. wielkości dochodów<br />

(o ile jest to dostępne – w podziale na źródła ich uzyskiwania)<br />

oraz wydatków w podziale na rodzaje – zgodnie z prognozą<br />

wyników w okresie kredytowania;<br />

• prognozowanych spłat kredytów, pożyczek, wyemitowanych obligacji<br />

oraz potencjalnych spłat wynikających z udzielonych poręczeń;<br />

• opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO).<br />

W ramach procedury ratingu przygotowywany jest także raport,<br />

w którym określa się wpływ poszczególnych endo i egzogenicznych<br />

czynników na kształtowanie się zdolności kredytowych JST.


Zarządzanie finansowaniem rozwoju lokalnego na poziomie gminy 49<br />

Wykup przez bank wierzytelności przysługujących<br />

do jednostki samorządu terytorialnego<br />

Jednym z istotnych czynników przy realizacji inwestycji samorządowych<br />

są procedury wynikające z Ustawy Prawo zamówień publicznych<br />

(PZP), które z jednej strony przyczyniają się do oszczędności publicznych<br />

pieniędzy oraz przejrzystości procedur, z drugiej zaś strony znacząco<br />

wydłużają czas potrzebny na przygotowanie i realizację inwestycji.<br />

W kontekście dynamiki zachodzących zmian, a w szczególności w zakresie<br />

rynku dostawców robót i usług w tym usług finansowych niezwykle<br />

istotne jest aby okres czasu od momentu ogłoszenia przetargu do momentu<br />

rozpoczęcia prac był jak najkrótszy. W zależności od oczekiwanej<br />

wartości zamówienia różnicuje się miejsce ogłaszania informacji o zamówieniu,<br />

zakres wymaganych dokumentów, wymóg składania wadium,<br />

a także termin składania ofert, jak i okres związania ofertą.<br />

Kolejność ogłaszania zamówień, czyli na wykonawstwo, by wyłonić<br />

wykonawcę/dostawcę (określić także koszt zamówienia) oraz na finansowanie<br />

by poznać koszt i warunki finansowania w zasadzie może być<br />

dowolna, choć z reguły pierwotne jest wykonawstwo. Przykładowo, do<br />

terminu ogłaszania ofert należy doliczyć czas związania ofertą od 30 lub<br />

60 do nawet 90 dni (w przypadku wysokich zamówień). Jeżeli zatem<br />

zamówienia ogłaszane są oddzielnie, to czas ich organizacji i wybrania<br />

wykonawców/dostawców znacznie się wydłuża. Stąd pojawiają się coraz<br />

częściej zamówienia łączne. Niewątpliwą zatem zaletą tej formy, czy tego<br />

zakresu zamówienia jest szybkość i komplementarność informacji.<br />

Wykup wierzytelności polega na zawarciu przez bank i zbywcę<br />

umowy o wykup wierzytelności. Na podstawie umowy bank staje się<br />

wierzycielem dłużnika, którym jest JST. Następnie zbywca powiadamia<br />

JST o zawarciu mowy, a JST składa bankowi oświadczenie o przyjęciu do<br />

wiadomości faktu zawarcia umowy o wykup i zobowiązuje się płacić na<br />

rachunek wskazany w zawiadomieniu. Na bank przenoszone są dotychczasowe<br />

zabezpieczenia z umowy cywilnoprawnej. Wypłata środków<br />

następuje na podstawie kopii faktur potwierdzonych przez JST.


50<br />

Paweł Mickiewicz, Adam Grzebieluch<br />

Wykupywane przez bank wierzytelności zazwyczaj muszą być:<br />

• niewymagalne, których termin płatności nie jest dłuższy niż 10 lat,<br />

licząc od dnia podpisania umowy;<br />

• bezsporne;<br />

• nieobciążone prawami osób trzecich;<br />

• zbywalne;<br />

• nie zajęte w postępowaniu egzekucyjnym lub zabezpieczającym<br />

prowadzonym przeciwko Zbywcy;<br />

• wierzytelnościami w stosunku, do których JST nie przysługuje prawo<br />

zgłoszenia zarzutów: potrącenia, zwolnienia z długu, odnowienia<br />

zobowiązania, niespełnienia świadczenia wzajemnego, odroczenia<br />

terminu płatności.<br />

Wykorzystanie omawianego instrumentu w celu finansowania inwestycji<br />

niesie korzyści zarówno dla Zbywcy jak i JST. Korzyściami dla<br />

Zbywcy są:<br />

1) szybkie uzyskanie środków pieniężnych za zrealizowane dostawy<br />

i usługi, świadczone na rzecz JST;<br />

2) możliwość zaangażowania uwolnionych środków w inną działalność;<br />

3) poprawienie płynności finansowej firmy;<br />

4) zwiększenie efektywności w zarządzaniu majątkiem obrotowym;<br />

5) możliwość zaoferowania w przetargach, przy wspólnej ofercie z bankiem,<br />

dłuższych terminów płatności;<br />

6) zabezpieczenie się przed negatywnymi skutkami nieterminowego<br />

regulowania płatności przez JST.<br />

Korzyści dla jednostki samorządu terytorialnego są następujące:<br />

• możliwość wyboru pomiędzy spłatą w dotychczasowych terminach<br />

i kwotach określonych w umowie cywilnoprawnej lub zwarcie z bankiem<br />

porozumienia w sprawie spłaty wierzytelności, zgodnie z którym<br />

spłata może zostać rozłożona na okres 10, a nawet 15 lat;<br />

• ogłoszenie przetargu na usługę łączącą wykonawstwo inwestycji<br />

i finansowanie, JST ma pełne rozeznanie kosztów realizacji inwestycji.<br />

Wpływa to niewątpliwie na przyśpieszenie procedury realizacji<br />

inwestycji, gdyż JST nie musi przygotowywać i przeprowadzać<br />

dwóch przetargów – tylko jeden. Dodatkowo nie jest obarczona<br />

przygotowywaniem montażu finansowego przerzucając odpowiedzialność<br />

na usługodawcę/zleceniobiorcę.


Zarządzanie finansowaniem rozwoju lokalnego na poziomie gminy 51<br />

3. Podsumowanie<br />

Finansowanie przez jednostki samorządu terytorialnego zadań inwestycyjnych<br />

można uznać za jeden z podstawowych elementów rozwoju.<br />

Skuteczne zarządzanie rozwojem lokalnym poprzez właściwy dobór<br />

instrumentów, w przypadku finansowania zewnętrznego, daje gwarancję,<br />

iż cały proces zostanie przeprowadzony sprawnie, w odpowiednim<br />

czasie, w ramach określonego budżetu. W efekcie będzie można sprawnie<br />

zarządzać rozwojem lokalnym a tym samym wpływać na polepszenie<br />

warunków społeczno‐gospodarczych lokalnej społeczności.<br />

Literatura<br />

Kleer J., Identyfikacja dóbr wytwarzanych przez sektor publiczny, [w:] Sektor publiczny w Polsce<br />

i na świecie. Między upadkiem a rozkwitem, CeDeWu, Warszawa 2005.<br />

Kowalczyk L., Nowoczesne koncepcje w zarządzaniu organizacjami publicznymi, [w:] Zarządzanie<br />

w sektorze publicznym, Fundacja Współczesne Zarządzanie, Białystok 2003.<br />

Kożuch B., Zarządzanie publiczne w teorii i praktyce polskich organizacji. Placet, Warszawa<br />

2004.<br />

Kula G., Samorząd lokalny dobrem publicznym – problem percepcji, [w:] J. Kleer (red.) Samorząd<br />

lokalny – dobro publiczne, CeDeWu, Warszawa 2008.<br />

Pasieczny J., Profile gmin w Polsce – zarządzanie rozwojem i zmianami, Wydawnictwo<br />

Naukowe Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2008.<br />

Patrzałek L., (red.), Finanse samorządu terytorialnego. Wybrane zagadnienia. Wydaw. WSB,<br />

Poznań‐Wrocław 2005.<br />

Ustawa z dnia 30 czerwca 2005r. o finansach publicznych, Dz. U. z 2005 r. Nr 249, poz.<br />

2104, z późniejszymi zmianami.<br />

Ziółkowski M., Goleń M., Zarządzanie strategiczne rozwojem lokalnym, [w:] H. Sochacka‐<br />

Krysiak (red.) Zarządzanie gospodarką i finansami gminy, Szkoła Główna Handlowa<br />

w Warszawie, Warszawa 2006.


52<br />

Paweł Mickiewicz, Adam Grzebieluch<br />

MANAGEMENT OF LOCAL DEVELOPMENT FINANCING<br />

ON THE MUNICIPALITY LEVEL<br />

Abstract<br />

The paper is devoted to the financial management of local governmental<br />

units as a part of local development. Particular attention is given to the<br />

process of obtaining external financing sources, which are bank products.<br />

The paper presents the basic principles of determining the rating and credit<br />

rating evaluation as well as the purchase of the debts owed by the local<br />

government unit, by the bank. This instrument is used as an alternative to<br />

bank loans or bonds.<br />

Key words: municipality, financial instruments, local government units,<br />

rating, local development management, receivables


II.<br />

Człowiek w procesach<br />

gospodarowania


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 55–74<br />

Karol Krawczyński *<br />

SWSPiZ w Łodzi<br />

Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień<br />

w perspektywie współczesności<br />

1. Wstęp<br />

Człowiek utrzymujący wieloosobową rodzinę traci pracę, w nagłym<br />

zdarzeniu traci życie bliska osoba, pożar niszczy zabudowania gospodarstwa<br />

wiejskiego, czynny dotychczas zawodowo człowiek przechodzi<br />

na emeryturę, dorastający, młody człowiek uświadamia sobie coraz bardziej,<br />

że świat i życie są bardziej skom<strong>plik</strong>owane, aniżeli to wyobrażał<br />

sobie w spokojnym okresie dzieciństwa, sąsiadujące ze sobą grupy etniczne<br />

wpadają w spór terytorialny, podsycany odmiennością wyznaniową,<br />

dwa ekspandujące gangi natrafiają na barierę rozwoju, stwarzaną<br />

przez działalność konkurenta, funkcjonujące dotychczas społeczne, polityczne<br />

i gospodarcze zasady organizacji państwa powodują załamanie<br />

się gospodarki narodowej – to przykłady sytuacji kryzysowych, jakie<br />

mogą zaistnieć w życiu człowieka, będącego jednostką, a także członkiem<br />

społeczności. Następstwem i odbiciem niekorzystnego rozwoju<br />

sytuacji życiowej człowieka jest jego reakcja, zróżnicowana ze względu<br />

na różnorodność przyczyn występowania kryzysów ale także – różnorodność<br />

psychofizyczną ludzi. Zróżnicowane są także efekty tych reakcji.<br />

Nie chcąc zdawać się na los i dążąc do zwiększenia swoich szans we<br />

wpływie na bieg zdarzeń, winniśmy mieć znajomość tego, co może nas<br />

*<br />

mgr Karol Krawczyński, Doktorant Seminarium w Katedrze Psychologii, Zarządzania<br />

i Doradztwa Zawodowego Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania<br />

w Łodzi, karol.krawczynski@interia.pl.


56<br />

Karol Krawczyński<br />

spotkać, jakie mogą wystąpić reakcje na te zdarzenia i jak możemy (do<br />

pewnego stopnia) owe reakcje świadomie modyfikować.<br />

Przedstawiany artykuł to wynik przemyśleń, konsultacji i sugestii<br />

znajomych pracujących w Poradni Zdrowia Psychicznego w Kaliszu na<br />

temat najbardziej skutecznych metod stosowanych u pacjentów. Stanowi<br />

on próbę zarysu całościowego spojrzenia na problematykę konfrontacji<br />

człowieka współczesnego z wielopłaszczyznowo postrzeganymi sytuacjami<br />

kryzysowymi. Podejmując próbę zachowania uniwersalności<br />

spojrzenia na tę problematykę, autor stara się zaadresować niniejsze<br />

opracowanie do osób poszukujących wskazań dla poszukiwań i przemyśleń<br />

na temat człowieka 1 znajdującego się w obliczu sytuacji kryzysowej,<br />

zarówno tego, który jest w tę sytuację uwikłany bez własnej woli, jak<br />

i tego, który w tę sytuację wkracza z zamiarem niesienia pomocy i z zamiarem<br />

świadomego jej kształtowania, dla uzyskania pozytywnych<br />

rozwiązań. Zasygnalizowana zostanie także ambiwalentność w podejściach<br />

do kryzysu (klęska czy szansa?), zmierzających do ustalenia jego<br />

roli w rozwoju sytuacji, stanowiących kontekst życia jednostek i grup<br />

społecznych.<br />

Zamierzając przekazać szersze, świeże spojrzenie na problematykę<br />

człowieka w kryzysie, autor starał się uwzględnić zarówno utrwalone<br />

paradygmaty nauk biologicznych i społecznych jak i dorobek oraz skazania<br />

praktyków psychologii społecznej i psychologii klinicznej.<br />

2. Rozszyfrowujemy kryzys. Definicja kryzysu,<br />

problem jej poprawności<br />

Zakładany poziom ogólności spojrzenia na kompleks zagadnień,<br />

determinuje stopień ogólności definicji podstawowego pojęcia. Centralnym<br />

pojęciem w naszym przypadku jest pojęcie kryzysu. Wobec faktu,<br />

że człowiek funkcjonuje w dwu płaszczyznach: życia jednostki (osobistej)<br />

i życia społecznego, zakres pojęcia kryzys winien uwzględniać subiektywne<br />

a także obiektywne (zobiektywizowane) aspekty tego zjawiska.<br />

Pomijając wielorakość definicji kryzysu i szczegóły dojścia do nich,<br />

1<br />

Osoba będąca w kryzysie określana jest w niniejszej pracy także jako klient bądź<br />

beneficjent pomocy.


Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień w perspektywie współczesności 57<br />

dla potrzeb opracowania autor przyjął równościową definicję klasyczną,<br />

przytoczoną niżej.<br />

Nie wnikając także dalej w etymologię określenia kryzys, co można<br />

znaleźć choćby w każdym słowniku wyrazów obcych 2 , autor zaproponował<br />

rzut oka na dwie definicje występujące w literaturze. Powód wyboru<br />

pierwszej z nich stanie się oczywisty, po przeczytaniu ostatniego<br />

akapitu tej części tekstu opracowania. Dla potrzeb niniejszego opracowania<br />

autor zdecydował się przyjąć definicję „klasyków” problematyki<br />

interwencji kryzysowej, B.E. Gillilanda i R.K. Jamesa (1993): „Kryzys jest<br />

pewnym sposobem spostrzegania jakiegoś zdarzenia lub sytuacji jako<br />

niemożliwej do wytrzymania trudności, która przekracza zasoby i mechanizmy<br />

radzenia sobie osoby”. Definicja ta jest uzupełniana uwagą, że<br />

„dopóki osoba nie dozna uwolnienia, kryzys może spowodować poważne<br />

zburzenia funkcjonowania w obszarach, afektywnym, poznawczym<br />

i behawioralnym”.<br />

Przestrzec należy jednocześnie przed bezkrytycznym przyjmowaniem<br />

definicji znanej skądinąd znawcy problematyki – W. Badury‐<br />

Madej. Według niej kryzys, to „przejściowy stan nierównowagi wewnętrznej,<br />

wywołany przez krytyczne wydarzenie bądź wydarzenia<br />

życiowe, wymagający istotnych zmian i rozstrzygnięć” (W. Badura‐<br />

Madej, 1996). Pomijając odczuwany brak precyzji określeń („wydarzenie<br />

bądź wydarzenie życiowe”), podstawowym zarzutem w stosunku do tej<br />

definicji jest wystąpienie w niej błędu logicznego idem per idem 3 . Zastrzeżenie<br />

to nie oznacza bynajmniej, że autor nie ceni dorobku naukowego<br />

autorki tej definicji i że z dorobku tego nie korzysta.<br />

Charakterystyka kryzysu<br />

Definicja językowa kryzysu rozwinięta może być przez szersze omówienie<br />

pojęcia, podanie jego cech, co przybliża do lepszego zrozumienia<br />

przez kontekst. W literaturze przedmiotu (B. Gilliland, R. James, 1993)<br />

wymieniany jest szereg cech kryzysu, jako zdarzenia jednorazowego<br />

bądź sytuacji względnie trwałej. Oto ich lista:<br />

2<br />

Kryzys łac. crisis, z gr. krisis, od krino rozróżniam, rozstrzygam − Słownik wyrazów<br />

obcych, 1996, s. 617.<br />

3<br />

W definicji tej kryzys jest definiowany z użyciem wyrazu krytyczne, co jest błędem<br />

wskazywanym przez logikę, jako naukę (Z. Ziembiński, 1976, s. 53).


58<br />

Karol Krawczyński<br />

1. Występowanie zagrożenia dla osoby dotkniętej kryzysem. To jest<br />

działań chaotycznych, nieracjonalnych, do agresji skierowanej w stronę<br />

otoczenia a nawet − autoagresji<br />

2. Samoistnie powstała sytuacja kryzysowa stwarza szansę wyzwolenia<br />

aktywności własnej osoby poddanej działaniu kryzysu, jest silnym bodźcem,<br />

skłaniającym taką osobę do poszukiwania oparcia w otoczeniu.<br />

3. W przeciwieństwie do prostoty jednowyrazowego określenia zjawiska<br />

kryzysu, jego istota jest skom<strong>plik</strong>owana. Przyczyny jego wystąpienia<br />

są trudne do diagnozowania a skutki – trudne do przewidzenia.<br />

W przypadku wystąpienia, może on znajdować zagnieżdżenie<br />

i odbicie w psychice i fizjologii jednostki ludzkiej, może występować<br />

w jej relacji z otoczeniem, może pochodzić z otoczenia, bądź w to<br />

otoczenie wkraczać 4 .<br />

4. Cecha bardzo dużego stopnia złożoności problemu jest przyczyną<br />

trudności w sformułowaniu zwięzłych i uniwersalnych procedur,<br />

z zastosowaniem których należałoby prowadzić działania mające na<br />

celu opanowanie sytuacji kryzysowej i doprowadzenia do pożądanej,<br />

nowej i stabilnej sytuacji, nie noszącej charakteru kryzysu, ani nie<br />

prowadzącej do nowego kryzysu.<br />

5. Moment (czas) wystąpienia kryzysu najczęściej jest momentem, który<br />

w sposób bezpośredni wpływa na postawę człowieka, skłaniając go<br />

(zmuszając) do podejmowania decyzji. Adekwatnym byłoby tu<br />

stwierdzenie o przekroczeniu tzw. masy krytycznej niekorzystnego<br />

dla człowieka zbiegu okoliczności 5 .<br />

6. Szczególna cecha kryzysu, polegająca na tym, że – z jednej strony –<br />

może on dotknąć każdego a główne jego przejawy (nasilenie reakcji<br />

emocjonalnych a także biofizjologicznych, pogorszenie nastroju nawet<br />

do depresji, świadomość utraty panowania nad sytuacją itp.<br />

4<br />

Potrzeby życiowe człowieka, to m.in.: potrzeba bezpieczeństwa, potrzeba własnej<br />

wartości, poznawania i inne (W. Szewczuk, 1990, ss. 326−328).<br />

5<br />

Sytuacja kryzysowa prowadzi do wystąpienia tzw. punktu bifurkacyjnego, w którym<br />

pojawia się alternatywa możliwych zachowań człowieka: poddania się kryzysowi<br />

i rezygnacji z aktywnych działań dla przeciwdziałania jego niekorzystnym skutkom,<br />

bądź podjęcia działań mających to ostatnie na celu. Schemat przebiegu napięcia w sytuacji<br />

kryzysowej, zamieszczony na rys. 2, zawiera taki punkt, oznaczony cyfrą 3.


Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień w perspektywie współczesności 59<br />

Identyfikacji sytuacji, jako kryzysowej pomaga analiza istotnych jej<br />

cech ale także bezpośrednich symptomów jej występowania, a są nimi<br />

przede wszystkim:<br />

1. Wystąpienie nieoczekiwanego i zaskakującego wydarzenia.<br />

2. Odczuwanie sytuacji jako wysoce stresującej.<br />

3. Powstanie osobistego albo zbiorowego przeświadczenia grupy, że<br />

wynikła sytuacja stanowi zagrożenie.<br />

4. Zmiana napięcia emocjonalnego.<br />

5. Wystąpienie przeświadczenia o nieuchronnej możliwości utraty kontroli.<br />

6. Wystąpienie wydarzeń prowokujących do zmian w sposobie postrzegania<br />

otoczenia i rzeczywistości.<br />

7. Wymuszona zmiana cyklu rutynowych czynności życiowych, rytmu<br />

życia, relacji interpersonalnych itp.<br />

Typy kryzysów<br />

Ze względu na psychofizyczną złożoność natury ludzkiej oraz funkcjonowanie<br />

człowieka w zmieniającym się otoczeniu przyrodniczym<br />

i społecznym, należy spodziewać się, że zachodzące zmiany w otoczeniu<br />

człowieka jak i zmiany relacji pomiędzy jednostką ludzką a otoczeniem,<br />

wykazywać będą znaczne zróżnicowanie, a w sytuacjach kryzysowych –<br />

także znaczną dla człowieka kom<strong>plik</strong>ację jego sytuacji życiowej. Zróżnicowanie<br />

kryzysów m.in. ze względu na przyczyny i sposób zaistnienia<br />

a także ze względu na czas ich występowania, w odniesieniu do cyklu<br />

życia człowieka, jest powodem wyróżniania poszczególnych typów sytuacji<br />

kryzysowych.<br />

Kryzysy rozwojowe (kryzysy normatywne, kryzysy przemiany) wyróżniane<br />

są jako odrębna jednostka taksonomiczna ze względu na to, że<br />

grupuje ona zjawiska kryzysów występujących na tle rozwoju grup społecznych,<br />

rozwoju osobniczego człowieka i kontynuacji jego życia, przy<br />

pełnieniu przez człowieka wielorakich ról społecznych. Są to kryzysy,<br />

które nieuchronnie pojawiają się na określonym etapie życia niemal każdego<br />

człowieka czy też na pewnym etapie rozwoju społeczeństwa.<br />

Kryzysy sytuacyjne wykazują stosunkowo największą różnorodność<br />

a ich wspólną cechą jest przyczyna, która ma charakter zdarzenia niecodziennego,<br />

zazwyczaj nagłego, takiego, z jakim się człowiek dotychczas<br />

w swoim życiu nie spotkał. Kryzys sytuacyjny wynikać może z przypad‐


60<br />

Karol Krawczyński<br />

ków przemocy, wystąpienia nieszczęśliwych wypadków, niespodziewanej<br />

utraty pracy, ale także spodziewanej, lecz w warunkach wysokiego bezrobocia,<br />

może wynikać jako następstwo śmierci bliskiej osoby bądź poważnej<br />

choroby, itp.<br />

Wśród kryzysów sytuacyjnych wyróżniamy szczególną grupę kryzysów<br />

w stanie ostrym. Kryzysy w stanie ostrym charakteryzują się silnie<br />

odbiegającym od normy poziomem reakcji emocjonalnych, znacznym<br />

obniżeniem zdolności myślenia refleksyjnego oraz nieswoistym w stosunku<br />

do sytuacji przedkryzysowej zachowaniem (zaburzenia zachowania).<br />

Kryzys chroniczny (stan transkryzysowy) jest stanem, w którym<br />

brak pomocy otoczenia, brak własnej determinacji przezwyciężenia kryzysu<br />

bądź błędne przyjęcie, że sytuacja kryzysowa została pokonana,<br />

co było wbrew faktom, doprowadza do dobrowolnego, bądź wymuszonego<br />

ograniczenia przestrzeni życiowej człowieka poddanego kryzysowi.<br />

Jedyną pewną drogą uchronienia się przed kryzysem chronicznym<br />

jest opanowanie i rzeczywista likwidacja kryzysu pierwotnego.<br />

Kryzys egzystencjalny wiąże się z sytuacjami, w których człowiek<br />

staje przed pytaniami o sens swojego życia, jego cel, o swoją tożsamość;<br />

kiedy dokonuje wyboru drogi życiowej, podejmuje decyzję doniosłą dla<br />

części swojego życia, kiedy dokonuje wyboru w sytuacjach ekstremalnych,<br />

przyjmując odpowiedzialność za podejmowanie decyzji w sytuacjach o wysokiej<br />

niepewności rezultatów, mających jednak duże znaczenie dla niego<br />

samego, bądź bliskich, czy też grupy społecznej. Do takich kryzysów należą<br />

także kryzysy połowy życia lub jego schyłku, kryzysy wartości, w tym –<br />

kryzysy wiary i ogólnie światopoglądu, kryzysy zaufania, itp.<br />

3. Teoria kryzysu<br />

Podstawowa teoria kryzysu<br />

Opracowana przez G. Caplana (1964) 6 teoria kryzysu charakteryzuje<br />

jego przebieg wyróżniając występowanie czterech zasadniczych faz:<br />

6<br />

Cytowanie za: W. Szlagura, Rzeczywistość kryzysu – pojęcie, definicja, teorie,<br />

dynamika, strona internetowa: http://www.interwencjakryzysowa.pl/rzeczywistosckryzysu‐pojecie‐definicje‐teorie‐dynamika.


Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień w perspektywie współczesności 61<br />

1. Faza konfrontacji z wydarzeniem wywołującym kryzys. Tu jednostka<br />

doświadcza nieskuteczności wykorzystywanych dotąd sposobów radzenia<br />

sobie, subiektywnej niewystarczalności zasobów pozostających<br />

w jej dyspozycji, nieefektywności zewnętrznych źródeł pomocy.<br />

W efekcie pojawia się intensywna reakcja emocjonalna charakteryzująca<br />

się głównie wzrostem napięcia, obecnością niepokoju i lęku.<br />

2. Faza pojawienia się przekonania, że nie jest się w stanie poradzić<br />

sobie z zaistniałą trudnością. Pojawia się doświadczenie bycia pokonanym,<br />

utraty kontroli nad własnym życiem. To powoduje dalszy<br />

wzrost napięcia i jednocześnie oddziałuje destruktywnie na poczucie<br />

własnej wartości jednostki.<br />

3. Faza mobilizacji, uruchomienia wszelkich dostępnych zasobów sił psychicznych<br />

osoby. Tutaj możliwe są dwie dalsze ścieżki: albo pokonanie<br />

kryzysu i odzyskanie przedkryzysowej równowagi lub pozorne uporanie<br />

się z problemem przy wykorzystaniu mechanizmu zaprzeczania co<br />

stwarza zagrożenie przejścia kryzysu w stan chroniczny. Jeżeli żadna<br />

z tych możliwości się nie uaktualni to dochodzi do następnego etapu.<br />

4. Faza, którą można byłoby określić mianem dekompensacji jest rezultatem<br />

niemożliwego do wytrzymania napięcia. Dochodzi do zniekształcenia<br />

procesów poznawczych /zniekształcenie spostrzegania/,<br />

poczucia wewnętrznego chaosu. W relacjach interpersonalnych dochodzi<br />

do wycofania się z kontaktów. Pojawiają się również zachowania<br />

„wentylacyjne”, które mogą mieć charakter agresywny, autoagresywny<br />

(zachowania suicydalne), lub prowadzić do nadużywania<br />

substancji zmieniających nastrój (alkohol).<br />

Główne płaszczyzny występowania indywidualnych reakcji<br />

człowieka na kryzys<br />

Obserwacja ludzi znajdujących się w sytuacjach kryzysowych owocuje<br />

spostrzeżeniem, że ich reakcje lokują się na podstawowych czterech<br />

płaszczyznach:<br />

1. Biofizjologicznej – rozstrojenie i dezintegracja procesów fizjologicznych,<br />

prowadzą do występowania licznych objawów somatycznych i fizjologicznych<br />

takich jak: pocenie się, częste oddawanie moczu, biegunki,


62<br />

Karol Krawczyński<br />

nudności, wymioty, tachykardia, bóle głowy, brzucha, klatki piersiowej,<br />

nieregularne miesiączkowanie oraz brak zainteresowania seksem.<br />

2. Emocjonalnej – poprzez przeżywanie nasilonego lęku, licznych obaw,<br />

wstrząsu emocjonalnego, poczucia straty i pustki, odczuwanie złości,<br />

poczucia winy i krzywdy, wstydu i skrępowania. Lęk – najczęściej występująca<br />

emocja może się przejawiać w sposób indywidualny.<br />

3. Poznawczej (myślenia refleksyjnego) – poprzez upośledzenie i załamanie<br />

się zwykłej zdolności rozwiązywania problemów i podejmowania<br />

decyzji. Zniekształcenie percepcji – między innymi prowadzące<br />

do spostrzegania swojej sytuacji jako kryzysowej.<br />

4. Behawioralnej (zachowania) – są efektem przeżywanego lęku, niepokoju<br />

oraz złości i gniewu, a także niezdolności do dalszego działania<br />

i wszelkiej aktywności. Najczęściej przejawiają się poprzez: niezdolność<br />

do pełnienia zwykłych, normalnych funkcji życiowych, trudności<br />

w opanowywaniu własnych emocji i kontroli swojego życia.<br />

Przeniesienie tych informacji na układ trzech płaszczyzn reprezentujących<br />

reakcje 2–4, ułatwia nam określenie (odczytanie) typu<br />

reakcji indywidualnej konkretnej osoby.<br />

Rysunek 1. Trójpłaszczyznowy model reakcji indywidualnej na sytuację kryzysową<br />

A<br />

D<br />

B<br />

C<br />

Legenda:<br />

A – natężenie reakcji emocjonalnej od przerażenia do gniewu,<br />

B – natężenie reakcji zewnętrznych (behawioralnych) od bezruchu do reakcji czynnych,<br />

C – natężenie myślenia refleksyjnego (płaszczyzna poznawcza) od otępienia do dużej<br />

koncentracji,<br />

D – przykład indywidualnej reakcji na sytuację kryzysową: obawa, wywołująca mało<br />

refleksyjne, gwałtowne zachowanie.


Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień w perspektywie współczesności 63<br />

Sytuacja kryzysowa znajduje swoje odbicie także w czwartym wymiarze<br />

− ukrytej płaszczyźnie biofizjologicznej, w postaci zmian procesów<br />

fizjologicznych. Wymiar ten nie został uwzględniony w grafice z<br />

dwu powodów: pierwszy – ze względu na trudność pokazania czwartego<br />

wymiaru w przestrzeni trójwymiarowej, drugi – ze względu na to, iż<br />

reakcje biofizjologiczne mają z reguły najmniejszy i najkrócej trwający<br />

wpływ na rozwój sytuacji kryzysowej i jej kontrolę ze strony człowieka.<br />

Pominięcie tego wymiaru w graficznej postaci modelu reakcji kryzysowej<br />

człowieka nie wprowadza więc uproszczeń, które dyskwalifikowałyby<br />

ten model, jako całkowicie nieużyteczny.<br />

Zmiany napięcia wywoływane przez rozwijającą się sytuację<br />

kryzysową<br />

Kryzys, jako znacząca zmiana dotykająca jednostki ludzkiej, stwarza<br />

trudności z identyfikacją nowego stanu, jako stanu nieznanego dotychczas.<br />

Okoliczność ta wywołuje napięcie, którego wielkość zmienia się<br />

wraz z rozwojem sytuacji kryzysowej. Przebieg tego napięcia pokazuje<br />

rysunek 2 wraz z opisem.<br />

Rysunek 2. Przebieg napięcia w kryzysie<br />

napięcie<br />

2 3<br />

4<br />

4a<br />

1<br />

SCHEMAT PRZEBIEGU REAKCJI KRYZYSOWEJ<br />

czas<br />

Źródło: J. Kasprzak http://www.psychologia.edu.pl/index.php?dz=strony&op=spis&id=1790,<br />

za: W. Bandura‐Madej; Wybrane zagadnienia interwencji kryzysowej, Interart 1996.


64<br />

Karol Krawczyński<br />

1. W początkowym etapie, jeśli pojawia się jakaś przeszkoda, trudność,<br />

wydarzenie losowe (np. śmierć bliskiego, odejście ukochanej osoby,<br />

brak pracy). Napięcie bardzo szybko narasta. Jest to faza kryzysu<br />

określana jako faza konfrontacji z wydarzeniem.<br />

2. Osoba zaczyna przeżywać poczucie bezradności, niezrozumienia,<br />

osamotnienia. Obniża się poczucie własnej wartości i przeżywa siebie<br />

jako pokonaną. Następuje kulminacja napięcia, lęku, poczucia zagrożenia.<br />

Faza ta jest określana jako faza poczucia bezpośredniego zagrożenia<br />

i bezsilności.<br />

3. Okres wyrównania, odrętwienia, koncentrowania się na trudnościach.<br />

Osoba nie jest w stanie dostrzec innych możliwości rozwiązania<br />

swoich problemów. Uważa, że nic nie można już zmienić. Brak jej<br />

energii do podjęcia jakichkolwiek działań.<br />

4. Osoba szuka ulgi. Jest wyczerpana życiem w ciągłym napięciu. Podejmuje<br />

działania, które choć na trochę przyniosą jej ulgę. Najczęściej<br />

są to działania o naturze destrukcyjnej (np. picie alkoholu, zażywanie<br />

narkotyków, zachowania agresywne i autodestrukcyjne). Niewykorzystanie<br />

szans powoduje narastanie uczucia frustracji, pustki, złości.<br />

4a. Osoba podejmuje działania mające na celu redukcję napięcia, doznanie<br />

ulgi. Są to działania konstruktywne. Najczęściej jest to; przeorientowanie<br />

strategii, aktywna eksploracja rzeczywistości i poszukiwanie<br />

informacji, wyrażanie pozytywnych i negatywnych emocji.<br />

W innym podejściu do modelowania dynamiki kryzysu (W. Szlagura,<br />

op. cit.) uznaje się, że po drugiej fazie rozwoju sytuacji kryzysowej<br />

następuje faza trzecia jako faza mobilizacji, która prowadzi do podjęcia<br />

decyzji: walka lub dryfowanie. Jest to w zasadzie mechanizm podobny<br />

do przedstawionego w punkcie 3 wyżej opisywanego modelu, w tym<br />

jednakże przewiduje się nieco wyższy stopień refleksji człowieka nad<br />

własna sytuacją. Wydaje się, że w tym momencie obydwa modele są do<br />

przyjęcia, uwzględniając fakt istnienia odmienności poszczególnych jednostek<br />

pod względem możliwości mobilizacji sił psychicznych. Tutaj<br />

także przewiduje się wystąpienie punktu zwrotnego (odpowiednika<br />

punktu bifurkacyjnego). W konkurencyjnym modelu ocenia się, że zamiast<br />

dwu możliwości rozwoju reakcji człowieka i idącego za tym rozwoju<br />

sytuacji kryzysowej, istnieją trzy: rzeczywista walka z kryzysem,


Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień w perspektywie współczesności 65<br />

pozorna walka z kryzysem i dekompensacja, polegająca na całkowitym<br />

zagubieniu się człowieka w obliczu złożoności problemu, który przed<br />

nim stanął (możliwość wystąpienia agresji, autoagresji, reakcji psychotycznych).<br />

Zarówno model pierwszy jak i drugi bazują na modelu amerykańskiego<br />

psychiatry G. Caplana, interpretując w nieco odmienny sposób<br />

jego podejście do dynamiki sytuacji kryzysowej.<br />

4. Treści psychiczne kryzysu indywidualnego jednostki ludzkiej<br />

Jak zauważone zostało wcześniej, człowiek ogarnięty sytuacją kryzysową<br />

doświadcza zaskoczenia, burzy emocji, ma zakłócone możliwości<br />

poznawcze, itd. W praktyce specjalistów interwencji kryzysowej wykorzystywane<br />

jest narzędzie o nazwie koło świadomości 7 , którego użycie pozwala<br />

człowiekowi w kryzysie (a także przez osoby wspomagające go)<br />

uświadomić sobie różnorodność przeżyć wewnętrznych (doświadczanych<br />

treści psychicznych) a także oszacować ich natężenie i obserwować<br />

zmiany zachodzące w tym zakresie na przestrzeni trwania kryzysu. Narzędzie<br />

to uwzględnia elementy reakcji kryzysowej człowieka, identyfikując<br />

je w nieco odmienny sposób, aniżeli w innych modelach (patrz:<br />

rysunek nr 1). Koło świadomości, wychodzi dalej w analizie, podając pięć<br />

obszarów jej dokonywania. Obszarami tymi są: myśli, uczucia, intencje,<br />

działania i wrażenia. Obszarowi myśli odpowiada płaszczyzna poznania,<br />

obszarowi uczuć – płaszczyzna emocjonalna, obszarowi działań –<br />

płaszczyzna behawioralna a obszarowi wrażeń – płaszczyzna biofizjologiczna.<br />

Obszar intencji jest obszarem uzupełniającym analizę „przeżywania<br />

kryzysu”, poszerzającym ją o elementy podejmowania decyzji<br />

oraz ich motywowania. Determinują one ostatecznie przyjęcie przez<br />

człowieka określonego stosunku do sytuacji kryzysowej. Trzema podstawowymi<br />

wyróżnikami tego stosunku są: walka, ucieczka lub rezygnacja<br />

z podjęcia czynnej reakcji obronnej (bierność). W tym sensie anali‐<br />

7<br />

W ślad za Centrum Terapii Rodzin Wydziału Medycyny Behawioralnej Uniwersytetu<br />

Zachodniej Wirginii, narzędzie to docenia i wykorzystuje w praktyce m.in. polski<br />

psycholog kliniczny, W. Szlagura, działający także w Sekcji Naukowej Interwencji Kryzysowej<br />

Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Informacje uzupełniające można znaleźć<br />

pod adresem wskazanym w przypisie 7.


66<br />

Karol Krawczyński<br />

za intencji wkracza także na teren, gdzie kontrola racjonalności myślenia<br />

i działania jest ograniczona przez konstrukcję psychofizyczną człowieka.<br />

Treść psychiczna przeżyć człowieka w kryzysie, ujawniająca się<br />

w opisanych obszarach, może być wyrażana werbalnie w formie pytań<br />

kierowanych do siebie, ocen własnych możliwości i odporności psychicznej,<br />

decyzji dotyczących przyjęcia konkretnej postawy wobec sytuacji<br />

kryzysowej oraz w postaci wyrażeń i pojęć identyfikujących i opisujących<br />

sytuację i stan psychofizyczny człowieka np. ʺto koniecʺ, złość, żal, lęk,<br />

ʺskończyć z tymʺ, ʺproszę o pomocʺ, spięcie, zmęczenie, bezsenność.<br />

5. Interwencja kryzysowa − uwagi ogólne<br />

Istota i cele interwencji kryzysowej<br />

Jak to podkreślane było już wielokrotnie, kryzys może doświadczać<br />

człowieka indywidualnie ale także całe grupy społeczne, poczynając od<br />

najbardziej powszechnie występującej – rodziny. Interwencja kryzysowa,<br />

jako działanie zewnętrzne, nakierowana jest na udzielanie pomocy podmiotom<br />

w kryzysie. Celem tych działań jest doprowadzenie do tego, aby<br />

u beneficjenta pomocy powstało przeświadczenie o możliwości pokonania<br />

trudności, doprowadzenie do uspokojenia reakcji emocjonalnych<br />

i stworzenie obrazu sytuacji kryzysowej, adekwatnego do rzeczywistości.<br />

Tym samym mają być stworzone podwaliny dla dalszych racjonalnych,<br />

zorganizowanych działań, nakierowanych już na uzyskanie<br />

wpływu na rozwój sytuacji kryzysowej.<br />

Złożoność sytuacji i przedsięwzięć interwencyjnych<br />

Zdajemy sobie sprawę z tego, że w sytuacjach kryzysowych występują<br />

wielorakie aspekty kryzysu jako zjawiska obiektywnie istniejącego,<br />

często będące przyczynami zewnętrznymi jego zaistnienia a z drugiej<br />

strony uczestniczy w nim człowiek z całą złożonością swej istoty, której<br />

charakter określa instynkt i reakcje biologiczne 8 oraz dopełniająca je,<br />

a czasem konkurująca z nimi – umysłowość.<br />

8<br />

Jak okazuje się z najnowszych badań, powiązania pomiędzy fizjologią i doznaniami<br />

psychicznymi są o wiele bardziej skom<strong>plik</strong>owane, aniżeli dotychczas było to zauważane<br />

(K. Burda, 2010).


Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień w perspektywie współczesności 67<br />

Truizmem jest twierdzenie o ograniczonych możliwościach podzielności<br />

uwagi człowieka i o trudnościach w uzyskiwaniu holistycznego<br />

obrazu człowieka. W sytuacji wieloaspektowego charakteru kryzysu jest<br />

to tym bardziej skom<strong>plik</strong>owane. Wspomniane okoliczności im<strong>plik</strong>ują<br />

różnorodność i złożoność objawów kryzysu jako zjawiska obiektywnego<br />

a także jako ogarniającego sferę osobowości człowieka. To wszystko<br />

utrudnia człowiekowi w kryzysie opanowanie sytuacji, w której się znalazł.<br />

Samo tylko zdiagnozowanie problemu jest trudnym zadaniem także<br />

dla otoczenia, chociaż jest ono w łatwiejszej sytuacji, posiadając pewien<br />

dystans emocjonalny do sprawy. Wszystkie te czynniki powodują, że<br />

uznaje się potrzebę interdyscyplinarnego podchodzenia do działań interwencyjnych.<br />

Czynniki ograniczające sprawność działań interwencyjnych<br />

Jak to zwykle bywa, łatwiej jest planować przedsięwzięcia i działania,<br />

aniżeli osiągnąć pożądany − w ich konsekwencji − efekt. Bierze się to<br />

z co najmniej dwóch powodów. Pierwszym z nich jest niekompletność<br />

naszej wiedzy i to nie tylko tej osobistej ale także w skali globalnej. Pomimo<br />

istnienia szybkiego i „burzliwego” rozwoju nauk, przeżywania<br />

kolejnych rewolucji i zwrotów w kształtowaniu obrazu świata i nas samych<br />

jako ludzi, nie jesteśmy pewni prawie niczego, co stoi u podstaw<br />

rzeczywistości fizycznej i biologicznej, która, nota bene, jest tym samym,<br />

co pierwsza. Niejako z definicji, stan nauki jest stanem in statu nascendi,<br />

musimy więc liczyć się z tym, że sprawność narzędzi, które wykorzystujemy<br />

w naszej praktycznej działalności (paradygmaty, teorie, programy,<br />

procedury, instrukcje, itp.), ograniczona jest stanem naszej niewiedzy.<br />

Posłużmy się podanym już wcześniej przykładem nowych odkryć co do<br />

roli trzewnego układu nerwowego w sterowaniu czynnościami życiowymi<br />

organizmu, łącznie z czynnościami psychicznymi. Musimy sobie<br />

zdawać sprawę, że mimo empirycznego charakteru tworzenia podstaw<br />

współczesnej psychologii przez jej pionierów (m.in. I. Pawłow), jej dyscypliny<br />

szczegółowe, w tym – psychologia osobowości i psychologia<br />

społeczna zaczęły istnieć jako nauki w pełni empiryczne dopiero od ok.<br />

połowy ubiegłego wieku. Luk w systemie ich nieskrystalizowanego jeszcze<br />

dostatecznie paradygmatu nie zauważamy zapoznając się z ich treścią.<br />

Napotykamy je dopiero w sytuacjach, gdy zawartą w nich wiedzę


68<br />

Karol Krawczyński<br />

zamierzamy wykorzystać w praktyce. Trudności i ograniczenia w możliwościach<br />

niesienia pomocy w sytuacjach kryzysowych, wynikają nie<br />

tylko z niekompletności 9 naszej wiedzy (zarówno beneficjenta, jak i niosących<br />

pomoc), ale także z ograniczonych możliwości i zdolności organizacyjnych<br />

oraz nieuchronnego rozwarcia pomiędzy potrzebami a wielkością<br />

dysponowanych środków materialnych 10 .<br />

6. Interwencja kryzysowa w praktyce<br />

Złożoność i sekwencyjność działań interwencyjnych<br />

Hasło interwencja kryzysowa określa dwa zespoły działań o odrębnych<br />

profilach. Są nimi: interwencja w ścisłym tego słowa znaczeniu (podstawowa<br />

interwencja kryzysowa) oraz psychoterapia, jako zespoły działań,<br />

które prowadzone są wobec i we współpracy z beneficjentem pomocy.<br />

O ile działania dotyczą tego samego kryzysu i tej samej osoby (osób), to<br />

różny jest stopień pilności i charakter wykonywanych czynności.<br />

Są cztery zasadnicze powody wyróżnienia interwencji i psychoterapii<br />

kryzysowej, jako posiadających odrębny charakter.<br />

Przede wszystkim różnią się one czasem wystąpienia i okresem prowadzenia<br />

działań. Podstawowa interwencja musi wystąpić natychmiast<br />

po uzyskaniu informacji o powstaniu sytuacji kryzysowej i polega na<br />

szybkim zdiagnozowaniu sytuacji (identyfikacja przyczyn zaistnienia<br />

a przede wszystkim stanu aktualnego), określenia sytuacji psychofizycznej<br />

osoby znajdującej się w kryzysie, jej możliwości osobistego radzenia<br />

sobie z problemami i możliwość współdziałania; to wszystko dotyczy<br />

także otoczenia osoby będącej w kryzysie). Psychoterapia realizowana<br />

jest w drugiej kolejności i w dłuższym okresie czasu.<br />

Po drugie – różnią się one celem, który mają osiągnąć. Celem podstawowej<br />

interwencji kryzysowej jest powrót beneficjenta pomocy do<br />

równowagi emocjonalnej i biofizjologicznej, opanowanie najbliższego<br />

otoczenia i podjęcia decyzji dotyczących najbardziej pilnych działań oraz<br />

koniecznych do przeprowadzenia w kolejnych etapach (sekwencjono‐<br />

9<br />

Kompletność naszej wiedzy należy tutaj rozumieć jako jej pełną adekwatność do<br />

rzeczywistości świata (człowiek i wszystko, co jest poza nim).<br />

10<br />

Wnioski z konsultacji PZP w Kaliszu.


Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień w perspektywie współczesności 69<br />

wanie czynności i działań). Celem psychoterapii jest uzyskanie zmiany<br />

stosunku beneficjenta pomocy do sytuacji w dziedzinie emocjonalnej<br />

i poznawczej (także w płaszczyźnie samoświadomości) a w konsekwencji<br />

– do zmiany w zachowaniach.<br />

Po trzecie – różnią się one natężeniem potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa<br />

klientowi. Podstawowa interwencja kryzysowa, jako pierwszoplanowy<br />

cel ma zagwarantowanie bezpieczeństwa klienta, który<br />

w pierwszej fazie kryzysu może utracić zdolność do poprawnej oceny<br />

sytuacji, w jakiej się znalazł, może doznawać zaburzeń emocjonalnych<br />

i wykazywać chaotyczność zachowań, często agresywnych bądź o charakterze<br />

autoagresji. Współpraca klienta z interwentem (osobą udzielającą<br />

pomocy w ramach interwencji) jest prowadzona na gruncie żywiołu,<br />

jej ukierunkowanie jest mniej przewidywalne, bardziej elastyczne, aniżeli<br />

w psychoterapii. Psychoterapia realizowana jest na etapie, w którym<br />

z zasady nie występuje już ostre zagrożenie dla zdrowia i życia osoby<br />

w kryzysie, a większość działań nakierowanych jest na odbudowywaniu<br />

i stabilizowaniu równowagi psychicznej. W tej fazie możliwe jest już<br />

osiągnięcie wyższego stopnia podporządkowania się klienta procedurom<br />

stosowanym przez interwenta.<br />

Jak więc widzimy, interwencja podstawowa przewiduje ogniskowanie<br />

uwagi interwenta na istotnych elementach konkretnej sytuacji występujących<br />

w ostrym stadium jej rozwoju, natomiast psychoterapia kieruje<br />

się na podmiot kryzysu – osobę która wymaga działań pozwalających<br />

jej na przystosowanie się do nowego stanu i uzyskania przez nią<br />

pewnej odporności na przyszłe wydarzenia.<br />

Modele interwencji kryzysowej<br />

Skom<strong>plik</strong>owana materia kryzysu wymaga otwartości na problemy<br />

i unikania sztywnych szablonów przy podejmowaniu interwencji, jednakże<br />

wypracowano pewne wzorce‐modele interwencji, uwzględniające specyfikę<br />

poszczególnych faz rozwoju sytuacji kryzysowej oraz cechy osobowościowe<br />

klienta i akcentujące elementy sytuacji, na które należy zwracać<br />

uwagę i do których należy dostosować konkretne czynności i działania.<br />

W konsekwencji dojścia do tych wniosków, opracowano trzy modele globalnego<br />

podejścia do problemu sytuacji kryzysowej oraz model podstawowej<br />

procedury interwencyjnej, dającej szansę, aby interwencja kryzysowa<br />

stała się skuteczna przez kompleksowość i kompletność zabiegów


70<br />

Karol Krawczyński<br />

([W. Szlagura, op. cit.) podkreśla użyteczność trzech modeli globalnych<br />

podejścia do kryzysu, stworzonych przez G. S. Belkina:<br />

1. Zwraca uwagę na ważność realnych zmian w środowisku zewnętrznym<br />

osoby. Zmian, które uczyniłyby możliwym sytuację, w której<br />

podstawowe „społeczne konteksty” (takie jak: rodzina, grupa rówieśnicza,<br />

środowisko pracy, wspólnota religijna) sprzyjałyby zaspokajaniu<br />

ważnych potrzeb jednostki. W niektórych typach kryzysów (np.<br />

przemocy domowej) niewiele można zrobić zajmując się jedynie kryzysującą<br />

jednostką, a pomijając uszkadzającą, destrukcyjną sytuację<br />

zewnętrzną. Podobnie jak model poznawczy tak i ten użyteczny jest<br />

w pracy z klientem Model równowagi to sposób myślenia wskazujący<br />

na podstawowy fakt kontinuum równowaga − nierównowaga,<br />

które różnicuje funkcjonowanie nie‐kryzysowe i kryzysowe. Ludzie<br />

w kryzysie, doświadczając stanu dezorganizacji, braku równowagi<br />

podstawowych funkcji psychologicznych, nie są w stanie skutecznie<br />

stosować swych zwyczajowych sposobów radzenia sobie i metod<br />

rozwiązywania problemów. Dlatego ich najważniejsze potrzeby pozostają<br />

niezaspokojone. Celem interwencji w tej perspektywie jest<br />

pomoc klientowi w odzyskaniu równowagi przedkryzysowej. Stąd<br />

zastosowanie tego podejścia jest najbardziej uzasadnione we wstępnych<br />

fazach interwencji, wówczas, gdy osoba nie ma poczucia kontroli<br />

nad sobą i biegiem wydarzeń, jest zdezorientowana i niezdolna<br />

do podejmowania adekwatnych decyzji i odpowiednich działań. Do<br />

czasu, gdy klient nie odzyska jakiejś stabilizacji emocjonalnej niewiele<br />

można zrobić. Dopiero wówczas możliwe jest wykorzystanie jego<br />

zdolności radzenia sobie oraz innych, wewnętrznych i zewnętrznych,<br />

zasobów do rozwiązywania kryzysowego problemu. Model równowagi<br />

uznawany jest za „najczystszy” model interwencji kryzysowej.<br />

2. Model poznawczy to sposób myślenia o pomaganiu opierający się na<br />

założeniu, że doświadczenie kryzysu ma swoje korzenie w nieprawidłowym,<br />

błędnym myśleniu jednostki o sobie oraz wydarzeniach<br />

i sytuacjach mających związek z kryzysem. To błędne myślenie a nie<br />

wydarzenia, sytuacje czy realne fakty, stanowi właściwy powód<br />

trudności. Celem oddziaływań w obrębie tego podejścia jest pomoc<br />

klientowi w uzyskaniu świadomości i zmianie jego poglądów, przekonań<br />

dotyczących wydarzeń i obiektów (w tym samego siebie),


Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień w perspektywie współczesności 71<br />

mających związek z przeżywanym kryzysem. Ludzie mogą uzyskać<br />

kontrolę nad życiowymi kryzysami poprzez zmianę myślenia. Zmianę,<br />

która polega na rozpoznaniu i usunięciu tych części systemu<br />

przekonań, które są irracjonalne, niszczące, destruktywne i zastąpienie<br />

ich takimi, które cechując się racjonalnością wzmacniałyby ich<br />

oraz umożliwiały efektywne radzenie sobie z trudnymi sytuacjami.<br />

Osoba w kryzysie przekazuje sobie zdecydowanie negatywne komunikaty,<br />

które zniekształcają spostrzeganie sytuacji. Używa swoistej<br />

negatywnej „mowy do samej siebie”, która na zasadzie błędnego koła<br />

ulega wzmocnieniu nie dopuszczając innych treści do świadomości<br />

„ofiary”, w szczególności przekazu, który mówiłby o jakichkolwiek<br />

możliwościach poradzenia sobie z kryzysem. Ten rodzaj myślenia<br />

pociąga adekwatne do niego zachowania, wywołujące zjawisko „samospełniających<br />

się przepowiedni”. Pojawia się poczucie beznadziejności.<br />

Interwencję kryzysową można byłoby porównać do pracy<br />

nad ponownym pisaniem własnego „programu” przez klienta, który<br />

na zasadzie sprzężenia zwrotnego będzie w stanie zmienić emocje<br />

i zachowania na bardziej pozytywne i konstruktywne. Model poznawczy<br />

można stosować w praktyce wówczas, gdy klient odzyskał<br />

już pewien wystarczający poziom stabilności psychicznej, pozwalający<br />

na w miarę adekwatne spostrzeganie, wyciąganie wniosków, podejmowanie<br />

decyzji i eksperymentowanie z nowymi zachowaniami.<br />

3. Model przemiany psychospołecznej to kolejne użyteczne podejście<br />

do pomocy w kryzysie. Ten typ myślenia wychodzi z przesłanek,<br />

które zwracają uwagę na fakt, że człowiek jest efektem współoddziaływania<br />

jego wyposażenia genetycznego oraz procesu uczenia się,<br />

zachodzącego w środowisku społecznym. Zarówno ludzie jak i ich<br />

społeczne konteksty podlegają stałemu procesowi zmiany. Kryzysy<br />

zatem mogą odnosić się zarówno do wewnętrznych jak i zewnętrznych<br />

problemów i trudności. Celem interwencji kryzysowej, widzianej<br />

z tej perspektywy, jest pomoc, współpraca z klientem w adekwatnej<br />

ocenie zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, okoliczności<br />

wpływających na powstanie kryzysu. Pomoc w znalezieniu<br />

skutecznych alternatyw jego dotychczasowego, nieefektywnego zachowania,<br />

nieadekwatnych postaw i niewydolnych sposobów korzystania<br />

z zasobów środowiska, w którym żyje − „inkorporacji” sku‐


72<br />

Karol Krawczyński<br />

tecznych mechanizmów radzenia sobie. Ponieważ model przemiany<br />

psychospołecznej nie upatruje przyczyn kryzysu jedynie w czynnikach<br />

intrapersonalnychi, którzy odzyskali już pewien stopień stabilności<br />

psychicznej.<br />

Jak wspomniano wyżej, działania i czynności przeprowadzane<br />

w ramach podstawowej procedury interwencyjnej mają na celu postawienie<br />

tamy niekorzystnemu rozwojowi sytuacji i zarysowaniu planu<br />

dalszych działań, w tym ewentualnych działań psychoterapeutycznych.<br />

Niżej wyszczególnione są elementy tej procedury uznawane za niezbędne<br />

(W. Szlagura, op. cit.):<br />

1. Zapewnienie bezpieczeństwa − rozumianego jako bezpieczeństwo<br />

psychologiczne i fizyczne. Dlatego niezbędna jest szybka ocena poziomu<br />

zagrożenia by interwent mógł podjąć kroki zabezpieczające<br />

klienta przed doznaniem krzywdy. Poczuciu bezpieczeństwa służy<br />

zarówno umieszczenie go w hostelu, zadbanie o jego bezpośrednie<br />

potrzeby, jak i komunikat słowny, że w miejscu w którym się znalazł<br />

nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo.<br />

2. Dostarczenie wsparcia − dokonuje się przez spójny komunikat ze<br />

strony interwenta, że klient jest kimś na kim mu zależy. Dla udzielenia<br />

wsparcia niezbędne jest wypracowanie w sobie postawy akceptacji,<br />

szacunku, empatii − niezależnej od wzajemności lub jej braku po<br />

stronie klienta.<br />

3. Ocena stanu klienta i rozmiaru kryzysu ‐ określenie stanu równowagi<br />

klienta w odniesieniu do jego funkcji poznawczych, funkcjonowania<br />

afektywnego i ocena jego zdolności do zachowań odpowiadających sytuacji.<br />

W odniesieniu do kryzysu podstawową rzeczą jest ustalenie,<br />

czy ma on charakter ostry czy też jest kryzysem chronicznym.<br />

4. Określenie problemu kryzysowego − ważne by interwent na wstępie<br />

podjął trud zrozumienia problemu, jaki klient przeżywa z jego<br />

punktu widzenia. Zobaczenie problemu klienta jego oczami jest warunkiem<br />

skuteczności wszelkich dalszych procedur interwencyjnych.<br />

Przegląd i analiza możliwości poradzenia sobie z kryzysem − bardzo<br />

istotny krok, ponieważ wielu klientów sądzi, że nie istnieją żadne<br />

dobre wyjścia z ich sytuacji. Ważne jest dokonanie tej pracy we


Człowiek w kryzysie − przegląd zagadnień w perspektywie współczesności 73<br />

współpracy z klientem. Proponowanie rozważenia tylko tych pomysłów,<br />

które mogą być realistyczne w sytuacji, w jakiej jest klient.<br />

5. Sformułowanie planów − po dobrym rozważeniu najbardziej realistycznych<br />

wariantów klient ma szansę budować plan wychodzenia<br />

z kryzysu mając głębokie poczucie jego własności. Plan powinien<br />

określać co powinno być zrobione, jaki jest udział klienta, co pozostaje<br />

w gestii interwenta. Ważne jest by zaplanować pierwsze kroki tak,<br />

by mogły posłużyć jako motywatory dla całego dalszego wysiłku.<br />

6. Uzyskanie zobowiązania − rodzaj kontraktu zawieranego pomiędzy<br />

stronami. Gdy klient ma poczucie własności wobec poczynionych<br />

planów to zawarcie dobrego kontraktu stanowi logiczny, łatwy następny<br />

krok. Ważne jest by interwent w uzgodnionym z klientem czasie<br />

i trybie monitorował działania nad rozwiązywaniem problemu.<br />

7. Podsumowanie<br />

Opisany w opracowaniu stan wiedzy oraz zakres stosowanych zabiegów<br />

i procedur w walce z kryzysami, daje obraz tej dyscypliny nauki<br />

i praktyki, jako będących w stadium tworzenia. Należy spodziewać się<br />

dalszego ich rozwoju, zwłaszcza, że problem kryzysu i walki z nim a nawet<br />

sposobów wpływania na jego przebieg, był niedoceniany w przeszłości.<br />

Doniosłość tej problematyki podnosi fakt, że kryzys, jako zjawisko rozpatrywane<br />

w sferze funkcjonowania człowieka, jest nieuchronną konsekwencją<br />

dwoistości natury jego reakcji na rzeczywistość, są to z jednej<br />

strony reakcje o charakterze intuicyjno‐emocjonalnym, jako produkt<br />

ewolucji filogenetycznej, wiążącej nas ze światem zwierząt a z drugiej<br />

strony − reakcje o charakterze refleksyjnym, jako produkt ewolucji filogenetycznej,<br />

charakterystyczny głównie dla człowieka, będący skutkiem<br />

rozwoju kory mózgowej.<br />

Przy pisaniu powyższego artykułu kierowałem się doświadczeniem<br />

osób niosących pomoc ludziom będącym w stanie kryzysu. Ufam, że<br />

zaproponowane metody znajdą poparcie i zainteresowanie wśród osób<br />

zajmujących się tą tematyką.


74<br />

Karol Krawczyński<br />

Bibliografia<br />

Badura‐Madej W. (1996), Wybrane zagadnienia interwencji kryzysowej, INTERART, Warszawa<br />

Gilliland B.E., James R.K.(2005), Strategie interwencji kryzysowej, Państwowa Agencja,<br />

Warszawa,<br />

Sęk H., Cieślak R. (2004), Wsparcie społeczne, stres i zdrowie. Wydawnictwo naukowe PWN,<br />

Warszawa.<br />

Słownik wyrazów obcych (1996), PWN, Warszawa.<br />

Szewczuk W. (1990), Psychologia, WSiP, Warszawa.<br />

Szlagura W., www.interwencjakryzysowa.pl<br />

Ziembiński Z. (1976), Logika praktyczna, PWN, Warszawa.<br />

A MAN IN A CRISIS<br />

Abstract<br />

Presented article entitled „ A Man In A Crisis” is an attempt to outline the<br />

wholistic insight into the problem of the confrontation of the contemporary<br />

man with complex critical situations. Trying to be universal in approaching<br />

the problem, the author applies this thesis to the ones who are looking for<br />

an inspiration to consider the man facing different types of critical situations<br />

both as the ones who pass through them unwillingly as the ones who<br />

model them to find positive solutions. There are various types of crisis presented<br />

as well as the procedures that are to be taken to minimize the negative<br />

phenomenon. The author deals with the plan of future actions to prevent<br />

the occurance of critical situations including psychotherapy.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 75–88<br />

Beata Pytlińska‐Bukwa *<br />

SWSPiZ w Łodzi<br />

Potrzeby człowieka, stres, komunikacja<br />

interpersonalna wobec kryzysu<br />

1. Wstęp<br />

Każda jednostka zmienia swe zachowanie zależnie od sytuacji, zgodnie<br />

z różnymi regułami i przyjętymi konwencjami. Ludzie różnicują swe<br />

zachowania zależnie od płci, klasy społecznej, od ról, które przyszło im<br />

spełniać. Kryzys wywołuje zmiany zachowań, jednostek w sensie zachowań<br />

społecznie akceptowanych. Dlatego podjęto próbę wyjaśnienia<br />

tego stanu w kontekście potrzeb i ich realizacji, stresu i komunikacji interpersonalnej.<br />

Założono, iż dla członków społeczeństwa najważniejszą<br />

wartością jest ich zdrowie, а przede wszystkim jego trzy czynniki:<br />

pierwszy to siła fizyczna, drugi to komunikacja społeczna i trzeci − odporność<br />

na stres. Przyjmując, iż zdrowie jest wartością oczywistą podjęto<br />

starania wyjaśnienia tej kwestii. Utrzymanie zdrowia jest podstawą samorealizacji<br />

oraz realizacji celów życiowych, ambicji. Zdrowie warunkuje<br />

wszystkie nasze działania i sukcesy. Stąd przez wskazanie realizacji potrzeb,<br />

stanów stresu, komunikacji interpersonalnej podjęto analizę kryzysu,<br />

który wpływa na nasze postawy, na zachowania wobec rodziny i otoczenia.<br />

*<br />

mgr Beata Pytlińska‐Bukwa, doktorantka seminarium w Katedrze Psychologii, Zarządzania<br />

i Doradztwa Zawodowego, Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości<br />

i Zarządzania w Łodzi, adres e‐mail : b.bukwa@interia.pl.


76<br />

Beata Pytlińska-Bukwa<br />

2. Podmiotowy charakter kryzysu<br />

Co oznacza kryzys dla przeciętnego człowieka, dla pracownika mającego<br />

na utrzymaniu rodzinę albo prowadzącego samotnie gospodarstwo<br />

domowe? Dla przedsiębiorcy, artysty, urzędnika, lekarza, bezrobotnego?<br />

Podejmijmy wyzwanie wyjaśnienia tego stanu.<br />

Samo pojęcie kryzys jest pochodzenia greckiego. Kryzys oznacza<br />

przesilenie, stan rzeczy poprzedzający zwrot ku dobremu lub ku złemu,<br />

stan nieprawidłowy, niebezpieczny, grożący złymi następstwami, przełom<br />

np. choroby 1 W innym ujęciu mówi się, iż kryzys to punkt zwrotny<br />

w biegu zdarzeń. Jest też logicznym polepszeniem lub nagłym pogorszeniem<br />

sytuacji. Z punktu widzenia medycyny to zwrot, przesilenie<br />

przebiegu choroby. А także kryzys, to każde nagłe zakłócenie normalnego<br />

biegu wydarzeń w życiu jednostki lub społeczeństwa, wymagającej<br />

ponownej oceny sposobów myślenia i działania. Jest to również ogólny<br />

aspekt utraty normalnego działania, postaw codziennego bytowania<br />

(…) 2 .<br />

Patrząc na powyższe wniosek nasuwa się oczywisty – kryzys, przybiera<br />

różny wymiar. Możemy mówić o kryzysie ekonomicznym pogorszeniu<br />

stanu gospodarki krajowej jak i światowej, finansów objawiający<br />

się głębokimi wahaniami kursów walut i stóp procentowych. Kryzys<br />

polityczny potęgujący niepewność dzięki wydarzeniom politycznym<br />

z rodzaju wielkiej, światowej polityki a mający wpływ na lokalne sceny<br />

polityczne. Kryzys moralny, kryzys małżeński, kryzys – czyli stan zakłócenia<br />

normalności przyjętej jako wykładnia do codziennego stosowania.<br />

Czym zatem jest stan normalny jako przeciwstawny do kryzysu?<br />

Normalny z łaciny oznacza prawidłowy, zasadniczy, zgadzający się<br />

z przepisami lub wzorem, właściwy, należyty, zwykły, odpowiedni,<br />

zgodny ze swoją naturą, taki, jaki powinien być 3 . Można, zatem przyjąć,<br />

iż antidotum dla kryzysu jest nasza postawa. Sposób na wartościowanie<br />

1<br />

Słownik Wyrazów Obcych, Wydawnictwo M. Arcta, Warszawa 1992, s. 150.<br />

2<br />

Reber A., Słownik Psychologii, Wydawnictwo Naukowe Schplar Sp. z o.o., Warszawa<br />

2002. s. 327.<br />

3<br />

Słownik Wyrazów…, op. cit., s. 205.


Potrzeby człowieka, stres, komunikacja interpersonalna wobec kryzysu 77<br />

celów życiowych, ich stan, waga zależy tylko od nas samych. Pogląd, iż<br />

ludzie zdobywają to, czego pragną, dzięki pewnym postawom i zachowaniom,<br />

a także dzięki aktywności wewnętrznej: pragnieniu, pokonaniu<br />

negatywnych myśli czy wreszcie dzięki niezłomnej wierze<br />

w samego siebie 4 niech będzie funkcją wyjściową do naszych dalszych<br />

rozważań.<br />

3. Potrzeby i wpływ kryzysu na ich realizację<br />

Psychologię człowieka sprowadza się do określenia jego potrzeb.<br />

Najważniejsze zostały poznane przez Maslova, który uszeregował potrzeby<br />

tak, iż u podstawy leżą potrzeby fizjologiczne i kolejno wzwyż wg<br />

piramidy bezpieczeństwo, akceptacja, prestiż aż do samorealizacji. Zabezpieczenie<br />

tej hierarchii daje poczucie komfortu, bezpieczeństwa i realizacji<br />

a tym samym człowiek może uznać, że jest szczęśliwy. Zgodnie<br />

z wcześniej przedstawioną definicją stanu normalnego tj. taki, jaki powinien<br />

być. Kto z nas nie chce być szczęśliwy? Pracownik pracuje za określone<br />

wynagrodzenie – zaspakaja to jedną z jego potrzeb. Oprócz pieniędzy<br />

istnieją inne formy wynagradzania w formie niematerialnej, do których<br />

należą pochwały, wyróżnienia, awanse 5 .<br />

Według struktury Maslova w pierwszej kolejności człowiekowi należy<br />

zapewnić pożywienie. Pracownik otrzymujący wynagrodzenie ma<br />

poczucie zapewnienia sobie i rodzinie bytu. Posiada środki finansowe,<br />

czyli środki pozwalające mu na zapłatę za określone potrzeby w tym<br />

przypadku żywność. Wydaje się, zatem, że to stan bezpieczny. Mam pieniądze<br />

na wyżywienie – nie będę głodny, nie będzie głodna moja rodzina.<br />

Dla ludzi czynnych zawodowo tj. wykonujących w ramach różnych<br />

umów pracę, warunek pracy i otrzymywania za tą pracę godziwego wynagrodzenia<br />

jest zdominowany poczuciem jej utraty. Praca zapewnia<br />

bezpieczeństwo zaspokajania potrzeb. Dlatego, co w sytuacji, gdy nagle<br />

pojawi się stan zagrożenia np. brak pensji z powodu trudności finanso‐<br />

4<br />

Skłodowski H., Czapliński L., Jak Odnieść Sukces, Wydawnictwo SWSPiZ, Łódź 1999.<br />

5<br />

Dejnaka A., Zasoby Ludzkie Planowanie i Zarządzanie, Wydawnictwo Helion, Gliwice<br />

2003, s. 14.


78<br />

Beata Pytlińska-Bukwa<br />

wych firmy? Ogłoszony kryzys, w branży danej firmy? Popadamy<br />

w niepewność. Pojawia się strach o najbliższych o siebie. Boimy się jutra.<br />

Pytamy, co dalej? Zaczynamy w tej sytuacji działać czasami racjonalnie<br />

czasami pochopnie, ale szukamy rozwiązań Podjęcie dodatkowej pracy,<br />

pożyczki, ostatecznie sprzedajemy rzeczy lub je zastawiamy. Przetrwanie<br />

trudnej sytuacji jest bodźcem, do działania. Nie poddawania się frustracji.<br />

Kryzys finansowy powoduje zdwojone wysiłki rodziny w celu<br />

zapobieżenia negatywnym skutkom, które mogłyby się pojawić. Działają<br />

tu tzw., lęki przewidywania, co będzie z moją rodziną, mężem ze mną,<br />

а szczególnie z moimi dziećmi. Pogoń rodziców za pieniędzmi by zabezpieczyć<br />

pomyślny rozwój i byt dzieci powoduje, pustkę, osamotnienie,<br />

samotność wśród nastolatków i dorastającej młodzieży, co skutkuje<br />

związaną z nią agresją z ich strony, gdyż jako samotne dzieci nie otrzymują<br />

dobrego słowa pochwał od bezpośrednich opiekunów swoich rodziców,<br />

а które im się należą. Sytuacja ta programuje takie osoby, gdy<br />

wejdą w życie dorosłe jako ∙oschłe emocjonalnie w życiu rodzinnym<br />

i zawodowym.<br />

Drugim elementem piramidy powiązanym nierozłącznie z pierwszym<br />

jest bezpieczeństwo. Poczucie bezpieczeństwa to gwarant spokoju.<br />

Nie chodzi tu jedynie o bezpieczeństwo rozumiane jako stan zagrożenia<br />

życia, lecz o stabilność finansową i materialną. Zapewniamy ją sobie poprzez<br />

stabilną pracę, dobre warunki płacowe. Odpowiednie wynagrodzenie<br />

stwarza możliwość kupna mieszkania, domu, posiadania majątku<br />

ruchomego czy posiadania ubezpieczenia. Bezpieczeństwo rozumiane<br />

jako zapewnienie ścieżki kariery.<br />

Awans powodujący wyższe płace i przeświadczenie o dobrej wykonywanej<br />

pracy, która jest nagradzana przez pracodawcę. Co kiedy stan<br />

bezpieczeństwa zostaje zachwiany? Stan zagrożenia w tej sytuacji to<br />

zwolnienia spowodowane złą sytuacją firmy, polityką kadrową realizowaną<br />

przez pracodawcę. Fluktuacja kadr powoduje zmiany organizacyjne<br />

a sytuacja ekonomiczna na rynku danej branży pociąga za sobą skutki<br />

odczuwane przez zatrudnionych pracowników. Jak sobie z tym radzić?<br />

Dobrze wykwalifikowany pracownik będzie uruchamiał soje umiejętności<br />

dla zabezpieczenia swojej pozycji w firmie. W przypadku zwolnienia wykorzysta<br />

swoje doświadczenie u innego pracodawcy. Będzie starał się


Potrzeby człowieka, stres, komunikacja interpersonalna wobec kryzysu 79<br />

przetrwać. Niestety niejednokrotnie kosztem swojego zdrowia, relacji<br />

z rodziną.<br />

Kolejnym stopniem piramidy jest potrzeba akceptacji, prestiżu, samorealizacji.<br />

Mają one wówczas znaczenie, gdy pracownik jest doceniany<br />

przez pracodawcę. Wyraźnie akcentuje swoje dobre relacje z otoczeniem.<br />

Na odpowiednim poziomie utrzymuje komunikacje interpersonalną.<br />

Pracownik przejawia chęć bycia lepszym od innych, prestiż w postaci<br />

uhonorowania go możliwością posiadania przywilejów w firmie tj. telefon<br />

komórkowy, samochód służbowy kwalifikuje go do elity firmy. Tym<br />

samym jest motywowany do dalszej samorealizacji. Jeżeli pracownik jest<br />

zdeterminowany awansem, którego profity będą wyrażone w pieniądzu<br />

będzie to odpowiedni bodziec do dalszej pracy na rzecz firmy. I znów<br />

pytanie:, co w sytuacji, gdy nastąpi redukcja w zakładzie pracy? Jak zachowa<br />

się pracownik, który spośród najlepszych zostanie w drodze selekcji<br />

zwolniony? Rzeczywistość pokazywała nam różne warianty.<br />

Pracownicy o bardzo wysokich umiejętnościach, mający duże doświadczenie<br />

w branży, uchodzący za specjalistów w swej dziedzinie podejmują<br />

różne kroki niekoniecznie odpowiadające ich umiejętnościom.<br />

W bankowości w sytuacji krachu na giełdzie maklerzy posuwali się do<br />

ostatecznych rozwiązań w tym samobójstw. Dlaczego tak się dzieje?<br />

Kryzys dla ludzi na wysokich stanowiskach oznacza zmianę standardu<br />

życia, nawet chwilowa, potrafi doprowadzić do depresji, stresu. Tak duże<br />

znaczenie ma bycie kimś, posiadanie pozycji, prestiżu. Te uwarunkowania<br />

ukazują, jaka zależność występuje pomiędzy pracownikiem<br />

(człowiekiem) a otoczeniem, w którym się znajduje.<br />

Prezentowane uprzednio przeze mnie sytuacje polityczne i zdarzenia<br />

ekonomiczne każą w nieco innym świetle widzieć zdrowie człowieka<br />

jako grupy i każdego z osobna, czyli członka rodziny. Dlatego przeanalizuję<br />

najważniejszą wartość dla każdego z Nas − nasze zdrowie. WHO<br />

(Światowa Organizacja Zdrowia) ujmuje zdrowie w trzech elementach<br />

stan fizyczny, stan psychiczny i umiejętność komunikowania się( umiejętność<br />

komunikowania się, która w istocie sprowadza się do komunikacji<br />

interpersonalnej), o której powiem w dalszej części pracy. W kontekście<br />

zaspakajania naszych potrzeb, o których mówiliśmy w poprzednich<br />

akapitach oraz zagrożeń, które nas otaczają а jednym z trzech elementów


80<br />

Beata Pytlińska-Bukwa<br />

zdrowia – stan fizyczny, okazuje się, że powinniśmy wypracować sobie<br />

pewną filozofię życiową, która zapewniałaby nam dobrą kondycję fizyczną<br />

do późnych lat. Jeżeli chodzi o kondycję psychiczną, to również powinniśmy<br />

dopracować się pewnej filozofii postępowania i zachowań, postaw,<br />

które byłyby najwyższym gwarantem przeciwności stresowych<br />

każdego dnia.<br />

Trzeci element to komunikowanie się. Pamiętajmy, że istnieje silne<br />

sprzężenie (związek) między komunikowaniem naszych stanów emocjonalnych<br />

а postaw w życiu prywatnym i zawodowym, Ale o tym<br />

w dalszej części. W tym miejscu zaznaczyć należy, iż zdrowie jest wartością<br />

ponadczasową i zajmuje naczelne miejsce а sama definicja zdrowia<br />

jest z reguły pomijana, gdyż jest nazbyt oczywista.<br />

4. Stres ma oblicze kryzysu<br />

Poczucie, że jest się zestresowanym, trudne sytuacje mnie stresują,<br />

złe samopoczucie doprowadza mnie do stanu niepewności, załamania,<br />

zobojętnienia, w końcu do stresu.<br />

Czym jest, zatem stres? Z punktu widzenia medycyny stres jest ogólnym<br />

określeniem reakcji organizmu wywołanej przez silny bodziec zewnętrzny<br />

lub wewnętrzny. Za reakcję organizmu uważa się mobilizację<br />

psychiczną lub fizyczną. Bodźcem wywołującym stres nazywa się na<br />

ogół gwałtowne działanie wywierane na organizm (uciążliwy hałas, silne<br />

przeżycie emocjonalne, głęboki konflikt). Pojawienie się stresu jest<br />

rzeczą normalną. Nie stanowi on zresztą problemu, jeśli organizm może<br />

odzyskać równowagę w odpowiednim czasie.<br />

Kiedy jednak przeżywa się go raz po raz, albo nie traktuje go odpowiednio,<br />

mechanizmy mające przywracać równowagę nie mogą działać<br />

skutecznie. Wówczas pojawiają się problemy ze zdrowiem fizycznym<br />

bądź psychicznym. 6 Kryzys. To swoiste połączenie stanowi układ od siebie<br />

zależnych powiązań. Wynika, więc że jest to mechanizm logicznych<br />

prawie matematycznych powiązań. Akcja, skutek, reakcja. Nic innego<br />

6<br />

Larivey M., Siła Emocji, Wydawnictwo KDC, Warszawa 2006, s. 203.


Potrzeby człowieka, stres, komunikacja interpersonalna wobec kryzysu 81<br />

jak zachowanie. Zmierzamy, więc do oceny naszych zachowań. Skąd to<br />

powiązanie? W latach 30. zakwestionowano psychologię głębi ze względu<br />

na to, że dokonywane interpretacje opowieści pacjentów miały zdecydowanie<br />

subiektywny charakter. Obiektywnie wymierne kryteria prezentowała<br />

psychologia behawioralna, czyli psychologia zachowania,<br />

która zajmowała się wyłącznie badaniami i zmianą obiektywnie obserwowanego<br />

zachowania 7 . Pojawiła się w USA, została wprowadzona<br />

przez Burnusa Skinnera i Johna Watsona. Najbardziej znanym przedstawicielem<br />

behawioryzmu jest Rosjanin Iwan Pawłow – autor teorii warunkowania<br />

klasycznego.<br />

Pawłow prowadził badania z psami jednak badania prowadzone<br />

z ludźmi pokazały, iż zdobyte doświadczenia mogą odnosić się także do<br />

człowieka. Najważniejszą zasadą behawioryzmu jest rozpoznanie schematu<br />

reakcji na różnego rodzaju bodźce. Reakcje negatywne takie jak<br />

stres lub stan zagrożenia, czy stan zadowolenia. W przypadku tych<br />

pierwszych mamy do czynienia z reakcją, której konsekwencją będzie<br />

albo odrętwienie, paraliż ze strachu, ucieczka, a w końcu atak wywołany<br />

samoobroną. Stres związany z pracą, zmianami społecznymi, gospodarczymi,<br />

zmianami naszego życia, przyzwyczajeń, nawyków − kryzys spowodowany<br />

nagłymi zmianami mającymi wpływ na nas samych i na nasze<br />

otoczenie. Człowiek jest swoistą maszyną, która z racji swoich zdolności<br />

jako homo sapiens uruchamia mechanizm obronny. Lecz, co kiedy<br />

ten mechanizm działa przeciwko samemu sobie? Atak na samego siebie<br />

rozwija symptomy neurotyczne. Następuje tzw. przeciążenie.<br />

Kiedy człowiek nie może zareagować w odpowiedni sposób, jego<br />

mózg włącza tzw. hamulec bezpieczeństwa. Ten mechanizm chroni<br />

mózg i pozostałe części organizmu przed zagrażającym życiu uszkodzeniem.<br />

Zanim wiec powodowany rozpaczą człowiek pozwoli pchnąć się<br />

w kierunku samobójstwa, lub symptomy psychosomatyczne zaczną rzeczywiście<br />

zagrażać jego życiu, mózg przejdzie w „tryb awaryjny”. Normalne<br />

wzorce reakcji zanikną i pojawią się strategie radzenia sobie ze<br />

stresem. Nie jest to stan pozytywnych reakcji. Osoba może stać się<br />

w konsekwencji nieczuła, odporna na najgorsze napotkane wydarzenia<br />

7<br />

Klein H.J., Kolb CH., Psychologia w Skutecznym Zarządzaniu, Wydawnictwo EDU,<br />

Warszawa 2008, s. 14.


82<br />

Beata Pytlińska-Bukwa<br />

czy zdarzenia. Utrzymywanie stresu przez dłuższy czas doprowadza<br />

w konsekwencji do braku odpowiedniej reakcji na stan rzeczywistego<br />

zagrożenia. Może być to dźwięk, zapach i inne elementy kojarzone z daną<br />

sytuacją, złym zdarzeniem. Pawłow odkrył trzy fazy reagowania<br />

w obliczu stresu: faza ekwiwalentna, faza paradoksalna, faza ultraparadoksalna.<br />

W pierwszej fazie człowiek ulega otępieniu. Reakcja mózgu jest taka<br />

sama czy bodźce stymulujące stres są silne czy też słabe. W drugiej napięcie<br />

wzrasta nadal, co doprowadza do paradoksalnych reakcji. Pojawiają<br />

się dwa bieguny reakcji – z jednej strony pogłębia się odwrażliwienie<br />

na cierpienie a z drugiej strony hiperwrażliwość na słabe bodźce.<br />

Ostatnia faza to przekroczenie dopuszczalnego poziomu napięcia tzw.<br />

zwrot reagowania. Pozytywne typy zachowań stają się negatywnymi<br />

i odwrotnie. Ta faza to preludium do depresji lub inaczej − pielęgnowana<br />

staje się depresją. Dochodzi wówczas do przejścia ze świadomości aktywnej<br />

do pasywnej tj. całkowite obniżenie poziomu świadomości.<br />

Człowiek nie kieruje się myślami tylko myśli kierują człowiekiem 8 .<br />

Jeśli stres narasta, rozwija się choroba i depresja. O tym, kiedy następuje<br />

moment przeciążenia, nie decyduje wydarzenie je powodujące,<br />

lecz indywidualny próg wrażliwości osoby przeciążonej 9 .<br />

Dlatego, poziom stresu zależy od nas samych. To zespół reakcji emocjonalnych<br />

na czynniki wewnętrzne i zewnętrzne. Nasza wrażliwość na<br />

otoczenie, poczucie własnej wartości to elementy układanki złożone<br />

w całość i stanowią obraz każdego z nas. Stres psychiczny jest naturalnym<br />

odruchem, ponieważ życie pisze dla każdego taki scenariusz,<br />

w którym jedną z ról czasami pierwszoplanową a czasami drugoplanową<br />

odgrywa stres. Najlepiej, jeżeli w tym scenariuszu stres odgrywałby<br />

rolę statysty. Niestety wydarzenia, czyli bodźce wywołujące stres pojawiają<br />

się niemal każdego dnia i związane są z naszym zaspakajaniem<br />

potrzeb tych materialnych jak i duchowych.<br />

Co w sytuacji, gdyby stres się nie pojawił? Jak reagowałby człowiek<br />

pozbawiony emocjonalnej presji? Czy stan zagrożenia, niepewności był‐<br />

8<br />

Klein H.J., Kolb CH , …, op. cit., s. 17.<br />

9<br />

Ibidem, s. 36.


Potrzeby człowieka, stres, komunikacja interpersonalna wobec kryzysu 83<br />

by dla niego nic nieznaczącym wrażeniem, chwilą, która trwa krótko<br />

i przemija? Nie, to byłby stan bezradności. Emocje powodują w człowieku<br />

kierunek działania. Czasami bardziej lub mniej impulsywnie reagujemy<br />

na wydarzenia. Lecz posiadamy instynkt zachowawczy nawet, gdy<br />

osiągamy pułap wypalenia np. zawodowego, szukamy nowych rozwiązań.<br />

Stagnacja doprowadziłaby do destrukcji emocjonalnej wypalenie<br />

osiągnęłoby cel – niszczenia samego siebie. Człowiek jednak potrafi<br />

z najgłębszych niepowodzeń przejść do dużych osiągnięć. Najlepiej, jeżeli<br />

stan ten był na zadawalającym stałym poziomie z amplitudą skierowaną<br />

wzwyż. Odpowiednie narzędzia walki ze stresem, dbanie o stan<br />

zdrowia zarówno fizycznego i psychicznego to recepta na uniknięcie<br />

stanów trzeciej fazy wg Pawłowa.<br />

5. Kryzys а komunikacja interpersonalna<br />

W ślad za WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) powiedzmy o trzecim<br />

elemencie tj. o umiejętności komunikowania się. Pamiętając, iż pojmowana<br />

komunikacja zależy od naszych postaw zauważmy, iż postawy<br />

negatywne dotyczą osób, których przerasta sytuacja. Takie osoby będą<br />

okazywały agresję, która wynika z ich niskiej samooceny i poczucia niskiej<br />

wartości. Mówiliśmy wcześniej, iż człowiek szczęśliwy to ten, który<br />

posiada poczucie komfortu zaspokojenia swoich potrzeb. Większość<br />

z nas а tak naprawdę każdy z nas walczy w życiu o szczęście i jego spełnienie.<br />

Pojęcie szczęścia jest stanem nieuchwytnym i niewiele osób wie<br />

jak je zdobyć. W obliczu kryzysu czy to finansowego, czy to społecznego,<br />

małżeńskiego itp. nasze postawy wpływają na komunikowanie się między<br />

sobą.<br />

Kryzys stanowi barierę dla bycia szczęśliwym а tym samym dla bycia<br />

komunikatywnym. Kiedy sprawy idą źle dopiero wówczas zastanawiamy<br />

się nad postawionymi przed sobą celami. Zazdrościmy innym,<br />

że mają lepiej zamiast robić tak jak oni а właściwie dokonać we własnym<br />

życiu kilku ważnych zmian. Porównanie do innych osób jest jednym ze<br />

sposobów oceny swojego podejścia do życia. Porównujemy się do osób,<br />

które osiągnęły w życiu wysoki stopień satysfakcji.


84<br />

Beata Pytlińska-Bukwa<br />

Maslow analizując zachowanie i osobowość ludzi, którzy twierdzili,<br />

że są szczęśliwi, określił ich jako „samorealizujacych się” i zauważył, że<br />

spośród wszystkich ludzi ci najlepiej potrafią skorzystać ze swojego życia,<br />

emocjonalnego potencjału intelektualnego. Samorealizujące się osoby<br />

mają pewien zestaw wyróżniających się cech. Przede wszystkim wychodzą<br />

one z założenia, że każdy człowiek jest sam odpowiedzialny za swoje<br />

życie. Takie osoby koncentrują się na teraźniejszości, nie rozpamiętują<br />

przeszłych zdarzeń. Są osobami, które łatwo sobie dają radę z rzeczywistością<br />

i potrafią dobrze znosić niepowodzenia. Przejawiają wyższy stopień<br />

akceptacji samych siebie niż pozostali, którzy mają z tym problem.<br />

Maslow określił ich jako osoby obiektywne, skoncentrowane bardziej<br />

na problemie niż na sobie. Jest bardzo trudno rozwinąć samorealizującą<br />

się osobowość jeżeli się z nią nie urodziło. Ludzie samorealizujący wzbudzają<br />

szacunek, traktowani jak indywidualności są postrzegani pozytywnie<br />

przez otoczenie, niejako wzorce postępowania i naśladowania.<br />

Zasada którą potwierdzają najnowsze badania wykazały, iż stosowane<br />

wzorce zachowań w stosunku do innych są z powrotem do nas kierowane.<br />

Potocznie mówi się, że uczynione dobro wróci do nas i odwrotnie<br />

zło, które wyrządziliśmy znajdzie kierunek zwrotny.<br />

Poprzez własne postawy i zachowania stwarzamy właściwą dla naszej<br />

postawy atmosferę albo pozytywną albo negatywną. Dlatego prawdziwym<br />

staje się stwierdzenie, że brak komunikacji to częsta przyczyna<br />

konfliktów, nieporozumień. Jeżeli jeszcze przełożymy to na stan w obliczu<br />

kryzysu to negatywny oddźwięk tego stwierdzenia potęguje się.<br />

Brak prawidłowej komunikacji jest przyczyną wielu sporów. Błędnie<br />

rozumiane, podszyte emocjonalnym podtekstem zachowania prowadza<br />

do kłótni, nieporozumień. Ludzie zazwyczaj zakładają, że to różnice<br />

między stronami są przyczyną problemu. Ale pamiętajmy, że różnice<br />

mogą również prowadzić do ich rozwiązania. Do tego niezbędna jest<br />

komunikacja. Zachwiana równowaga czy to z lęku o byt, czy to z zazdrości<br />

bo ktoś ma lepiej prowadzi do braku prawidłowych relacji<br />

w komunikowaniu.<br />

Kryzys powoduje strach. Istnieją dwie typowe sytuacje w których<br />

strach się pojawia to porażka w dwóch różnych wymiarach: małych<br />

i niepozornych i dotycząca dużych ważnych wydarzeń. Strach który nas


Potrzeby człowieka, stres, komunikacja interpersonalna wobec kryzysu 85<br />

ogarnia w sytuacji kryzysu – to nie tylko porażka ale także brak wiary<br />

w siebie. Zaniżona wartość, że mam gorzej niż inni, nie posiadam wystarczających<br />

środków finansowych, strach o byt rodziny może doprowadzać<br />

do zaniżania naszej wartości. Jedną z konsekwencji strachu jest<br />

izolowanie się przed ludźmi. Narastający kryzys potęgujący porażkę<br />

doprowadza w konsekwencji do braku umiejętności w nawiązywaniu<br />

kontaktów. Oczekiwanie kolejnej porażki powoduje brak alternatywy<br />

dla zachowania, postawy, którą przybieramy. Zostajesz sam z problemem<br />

i dalej go pogrążasz.<br />

Patrząc na ludzi, którzy wydają się radzić w sytuacjach kryzysowych<br />

nie zauważamy jednej istotnej rzeczy. Oni też żyją w czasie kryzysu, też<br />

narażeni są na niepowodzenia, ale nauczyli się z przeciwnościami radzić.<br />

Tak jak dla stanu kryzysu antidotum jest stan normalny tak oni przyjmują<br />

swoją postawę ‐ znaleźli alternatywę na przetrwanie. Dlatego nasz<br />

sukces czy porażka zależy tylko od nas. Od naszego podejścia. Blokada<br />

umysłowa jest tworzona przez negatywne myślenie, a barierą komunikacji<br />

stają się złe emocje. Życie z pesymistycznym nastawieniem, przygnębieniem<br />

prowadzi do tzw. „spirali spadkowej”. Oznacza to nic innego<br />

jak sprzężenie zwrotne negatywnego myślenia. Myślę, że będzie źle<br />

i jest źle. Ale alternatywą jest pozytywne myślenie dzisiaj jest źle jutro<br />

podejmę działania i będzie dobrze а nawet lepiej.<br />

Nasza postawa życiowa jest sposobem komunikowania się z innymi<br />

ludźmi. Kiedy jesteśmy usposobieni optymistycznie , myślimy pozytywnie<br />

nasza postawa jest tez pozytywna а otoczenie reaguje na nas życzliwie,<br />

natomiast gdy przejawiamy nastrój pesymistyczny otoczenie od nas<br />

stroni, unika. Mamy świadomość, że nasza postawa życiowa jest zmienna.<br />

Zależy od otaczającej nas rzeczywistości. Kryzys, konflikt, zadowolenie,<br />

szczęście wpływa bezpośrednio na naszą zmianę postępowania,<br />

wrażliwość, odczucia. Czynniki zewnętrzne wpływają bezpośrednio na<br />

nasze postawy. Im dłużej będziemy wierzyć w swój negatywny wizerunek<br />

tym bardziej trudno będzie nam zmienić nasze pesymistyczne podejście.<br />

Stąd stres, depresja, choroby lęków społecznych. Trudno zauważalne<br />

błędy w komunikowaniu powodują konflikty. Najczęstszy błąd to<br />

generalizacja używana jako zarzut.


86<br />

Beata Pytlińska-Bukwa<br />

Zamiast odnieść się do konkretnej sytuacji i mówić o konkretnych<br />

przyczynach irytacji, przypisujemy pewne zdarzenia stałym cechom<br />

osoby. Chodzi tutaj o błędnie sformułowane przekazy 10 . Formułując komunikaty,<br />

nie należy oceniać drugiej osoby, udzielać jej rad i zaleceń.<br />

Należy pamiętać, że zawsze mówi się o swoich emocjach i przeżyciach<br />

w związku z konkretnym zachowaniem drugiej osoby. Psychologowie<br />

niektóre błędy w komunikacji nazywają stoperami komunikacji. Ulepszanie<br />

komunikacji polega na ich wyeliminowaniu. Źle dorozumiany<br />

przekaz informacji doprowadza do konfliktu. Współcześni psychologowie<br />

podkreślają, iż fundamentalny fakt dla zachowania człowieka ma<br />

przekaz informacji. Nie tyle bodźce, które wynikają i oddziaływają na<br />

nas ze środowiska, co właśnie informacja ma ogromny wpływ na zachowanie<br />

człowieka. Pozytywna postawa jest zewnętrzną manifestacją<br />

naszego umysłu. Osoba o wysoce pozytywnej postawie jest w stanie<br />

wskazać kierunek postępowania а sama w sobie uczynić się jeszcze ciekawszą.<br />

Podsumowując, nasze postawy to wizerunek naszej osobowości,<br />

charakteru, determinacji w obliczu wielu czasami niezrozumiałych sytuacji.<br />

Odpowiednie nastawienie, pozytywny przekaz może skutkować<br />

rozwiązaniem wielu niepotrzebnych sytuacji konfliktowych. W odniesieniu<br />

do kryzysu komunikacja wydaje się być niezastąpionym elementem<br />

przetrwania. Przepływ pozytywnych zrozumiałych informacji ulepsza<br />

nas samych, motywuje do działania, stwarza możliwość poznania<br />

bardziej samych siebie i otoczenia.<br />

6. Podsumowanie<br />

Podjęte rozważania miały na celu uświadomienie czytelnikowi jak<br />

różna i jak trudna jest relacja naszych zachowań, postaw w sytuacji, gdy<br />

znajdziemy się w stanie kryzysu ujętego w różnym wymiarze. Korelacja<br />

naszego zdrowia, które jest wartością nadrzędną i oczywistą ze stanem<br />

kryzysu w ujęciu zachowania i postaw prowadzi do wniosków, iż jednostka<br />

poprzez dokonywanie odpowiednich dla siebie wyborów walczy<br />

10<br />

Chełpa S., Witkowski T., Psychologia Konfliktów, Wydawnictwo UNUS, Warszawa<br />

1999, s. 38−40.


Potrzeby człowieka, stres, komunikacja interpersonalna wobec kryzysu 87<br />

o osiągnięcie zadowolenia, stabilizacji dla siebie i swojej rodziny. Lęk<br />

przed zakłóceniem stanu normalnego, zagrożenie zaspakajania potrzeb<br />

wywołuje reakcje, których człowiek nie jest w stanie sam przewidzieć<br />

z powodu ograniczenia prawidłowego postrzegania problemu, wynikające<br />

ze stresu, barier komunikacyjnych w tym emocji. Przedstawiony<br />

materiał wskazuje właściwe postawy, zachowania oraz możliwości rozwiązań<br />

tak, by kryzys jako zakłócenie normalnego biegu wydarzeń<br />

w życiu jednostki i społeczeństwa przybrał wymiar jak najmniej dotkliwy.<br />

Kiedy będziemy patrzeć na ludzi, których problem ten dotyczy<br />

i będziemy w odniesieniu do sytuacji potrafili nazwać poszczególne elementy,<br />

określić stosowne strategie działania, analizować błędy, а także<br />

będziemy potrafili spojrzeć analitycznie na kryzys, wówczas w sposób<br />

pełniejszy możemy uczestniczyć w życiu społecznym nie tracąc na godności,<br />

być w pełni dumni ze swoich postaw.<br />

Literatura<br />

Chełpa S., Witkowski T., Psychologia Konfliktów, Wydawnictwo UNUS, Warszawa 1999.<br />

Dejnaka A., Zasoby Ludzkie Planowanie i Zarządzanie, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2003.<br />

Klein H.J., Kolb CH., Psychologia w Skutecznym Zarządzaniu, Wydawnictwo EDU, Warszawa<br />

2008.<br />

Larivey M., Siła Emocji, Wydawnictwo KDC, Warszawa 2006.<br />

Reber A., Słownik Psychologii, Wydawnictwo Naukowe Schplar Sp. z o.o., Warszawa<br />

2002.<br />

Słownik Wyrazów Obcych, Wydawnictwo M.Arcta, Warszawa 1992.<br />

Skłodowski H., Czapliński L., Jak Odnieść Sukces, Wydawnictwo SWSP i Z, Łódź 1999.<br />

HUMAN NEEDS, STRESS, INTERPERSONAL COMMUNICATION<br />

IN RELATION TO THE CRISIS<br />

Abstract<br />

In work entitled „ Human needs, stress, interpersonal communication in<br />

relation to the crisis” the author responds to the topic of a man in a crisispsychological<br />

aspects of the critical situations. The starting point was the<br />

view of the authors of the thesis from 1999 which is still valid. They believed<br />

that people gain what they need thanks to certain behavior and an


88<br />

Beata Pytlińska-Bukwa<br />

inner activity, desire, through overcoming negative thoughts or thanks to<br />

self‐confidence.<br />

Definitions of both a crisis and a balance are specified. Still, the main idea<br />

is the man’s attitude towards crisis. The influence of crisis on our needs,<br />

crisis related to stress and as a consequence crisis and communication with<br />

its interpersonal aspect are the topics considered. The work is to present<br />

painful relationships caused by the crisis. As for the behavior and attitudes<br />

crisis is presented according to Maslov’s theory. Crisis and stress are the<br />

mechanisms influencing reactios in insecure situations. The author based<br />

his work on behavioural theory to present different reactions to stress<br />

through different Pavlov’s stages. Pointing out various obstacles in communication<br />

influencing human behavior is related to the need of presenting<br />

the crisis itself as a factor that has great impact on social relations and<br />

human health.<br />

This work aims to outline the problem of passing through the crisis and<br />

point out the proper attitudes and actions that can be taken to solve the<br />

problems.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 89–108<br />

Jarosław Sobczak<br />

SWSPiZ w Łodzi<br />

Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej<br />

1. Wstęp<br />

Na wstępie rozważań trzeba się zastanowić czym właściwie jest kryzys?<br />

W literaturze poświęconej tematyce znajdujemy szereg definicji<br />

kryzysu. Wspólnym pierwiastkiem dla tych definicji jest uwypuklenie<br />

tych aspektów które należy postrzegać jako zagrożenie dla jednostki.<br />

Z innej strony pochodzenie słowa „kryzys” od greckiego krinein wskazuje<br />

na kryzys jako punkt przesilenia, rozstrzygnięcia, tak więc nie mający<br />

wydźwięku ujemnego, zagrażającego charakteru tego słowa.<br />

Można zatem stwierdzić, że kryzys w gospodarce pełni funkcję<br />

oczyszczającą tak samo jak gorączka w organizmie. Pomaga oczyścić<br />

rynkowy krwioobieg ze zbędnych idei, instytucji, a także ludzi. Innymi<br />

słowy nie likwiduje systemu, ale zwiększa jego wydajność. Taka gwałtowna<br />

i mocna kuracja jaką przechodzą obecnie konsumenci, firmy i banki<br />

z niemal wszystkich krajów rozwiniętego świata, powinna docelowo<br />

wyjść im na dobre. Dostosowując je do nowych pokryzysowych realiów.<br />

Rok w którym kryzys dotknął naszego kraju dał nam mocno o sobie<br />

znać, roztaczając widmo utraty pracy, wahaniami kursów walut i notowań<br />

giełdowych. Wahanie kursów walut szczególnie bezlitośnie dotyka<br />

firmy eksportujące swoje towary poza granice kraju. Niekorzystne kursy<br />

powodują obniżenie zysków, co za tym idzie konieczność dokonywania<br />

restrukturyzacji wewnątrz przedsiębiorstwa, najczęściej kosztem zarob‐


90<br />

Jarosław Sobczak<br />

ków pracowników, skróceniem tygodniowego czasu pracy, a w najgorszym<br />

scenariuszu zwolnienia pojedynczych pracowników lub grupowe 1 .<br />

Mechanizmy do takich działań daje przedsiębiorcom ustawa z 1 lipca<br />

2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników<br />

i przedsiębiorców. Zatem nawet przywileje traktowane do niedawna<br />

jako coś normalnego i należnego każdemu pracownikowi, oczywiście nie<br />

w każdym przedsiębiorstwie jak samochód służbowy, telefon, czy prywatna<br />

opieka medyczna, oraz suta pensja, itp. Tracą na wartości wobec<br />

widma utraty stałego miejsca zatrudnienia. Kończą się jednoznacznie<br />

kłótnie o każdą nadgodzinę, czy też nieustające prośby o podwyżki. Natomiast<br />

obniżka pensji czy też skrócenie tygodniowego czasu pracy<br />

w zamian za pewność spokoju zatrudnienia wyda nam się uczciwą<br />

transakcją. Sytuacja taka będzie miała jeszcze miejsce długi czas po zakończeniu<br />

recesji zanim pracownicy przypomną sobie jak przyjemnie<br />

jest dyktować warunki szefowi 2 .<br />

Kryzys ma również istotny wpływ na zwyczaje konsumentów. Minione<br />

lata nauczyły nas życia na kredyt. Sprzyjało to kupowaniu wielu<br />

dóbr konsumpcyjnych często ponad stan, inaczej mówiąc sytuacja taka<br />

nauczyła nas rozrzutności. W istotny sposób przyczyniło się to do rozwoju<br />

gospodarczego, ponieważ im więcej kupowano towaru, tym więcej<br />

odprowadzano podatków i więcej miejsc pracy zasilano pieniędzmi.<br />

Jednak gdzieś w tym ferworze wydawania i konsumowania zapomniano<br />

o jednym szczególe, że istotnie sprzyja to gospodarce, ale nie w sytuacji<br />

gdy bazą dla tych zakupów są pieniądze pożyczone 3 . Społeczeństwo<br />

które mogłoby uchodzić za wzorowy przykład konsumpcyjnego jest społeczeństwo<br />

Amerykańskie, które życie na kredyt opanowało do perfekcji.<br />

Kryzys jednak sprawił, że szybko zmienili swoje podejście do życia konsumpcyjnego<br />

i zrozumieli, że trzeba oszczędzać. Amerykanie dostali<br />

szybką i bolesną lekcję, która już jednak przynosi efekty w postaci<br />

oszczędności na poziomie 3% w chwili obecnej, gdzie do niedawna były<br />

one na poziomie zerowym 4 .<br />

1<br />

Grzegórska‐Szpyt L., Jeszcze praca nie zginęła, Newsweek 18.01.2009.<br />

2<br />

Juchnowicz M. (red.), Strategia personalna firmy. Wyd. Difin, Warszawa 2000.<br />

3<br />

Salomon M., Zachowania i zwyczaje konsumentów,Wyd. Helion, 2006.<br />

4<br />

Rabij M., Świat po diecie, Newsweek 01.02.2009.


Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej 91<br />

Wiele branż z handlową na czele ucierpiała na powściągliwości konsumpcyjnej<br />

społeczeństwa. Kryzys zmusił ich do podjęcia działań często<br />

związanych ze zmianą profilu produkcji i marketingu. Dotychczas bowiem<br />

opierały się one na łatwo osiągalnym kredycie. Coraz częściej jednak<br />

konsumenci wybierają towary, których naprawdę potrzebują i rozsądnie<br />

wydają swoje pieniądze. W takiej sytuacji marka produktu, czy<br />

też zabiegi marketingowe zostają odsunięte na dalszy plan. Uzyskanie<br />

łatwego kredytu nie będzie już takie proste, a nawet gdyby było przestanie<br />

już być głównym elementem zachęcającym do kupowania. Brak, lub<br />

obniżone do minimum formalności przy zakupie nowego sprzętu, nieoprocentowane<br />

raty nie będą już wystarczającą zachętą do kupowania.<br />

Pokolenie obecnie 30‐, 40‐latków, dorastało w przeświadczeniu o konieczności<br />

sukcesu i dostatku, niestety boleśnie na ziemie sprowadziła<br />

ich obecna sytuacja, czyli porażka i niedobór. Szczególnie odczuwalne<br />

jest to w Polsce w kraju o stosunkowo krótkim stażu wolnorynkowym,<br />

wielu zatrudnionych pierwszy raz w życiu doświadczy recesji na taką<br />

skalę z którą przyjdzie im żyć. Niejednokrotnie ta recesja pozbawi ich<br />

pracy a co za tym idzie źródła dochodu 5 .<br />

Główny Urząd Statystyczny w ostatnich dniach potwierdził, że Polska<br />

gospodarka w 2009 r. zanotowała 1,7% wzrostu, wykazując się niespotykaną<br />

w Europie odpornością na kryzys gospodarczy. Świadczy to o tym, że<br />

udało nam się obronić przed recesją w przeciwieństwie do naszych sąsiadów.<br />

Gospodarka Niemiecka zanotowała spadek w wysokości 0,5%, natomiast<br />

gospodarka Wielkiej Brytanii, co powinno nas interesować równie mocno, co<br />

nasze rodzime podwórko zanotowała spadek o 4,8%. Jest to dla nas o tyle<br />

ważne, że prawie 2 mln. naszych obywateli przebywa na emigracji 6 .<br />

Niestety te dobrze wyglądające liczby w statystykach nie odzwierciedlają<br />

sytuacji na rynku pracy. Do niedawna wspaniała sytuacja na rynku<br />

pracy; bezrobocie drastycznie spadło, można by powiedzieć, że nie pracował<br />

tylko ten kto nie chciał. Otwarcie rynku pracy przez Wielką Brytanie<br />

po 1 maja 2004 r. dało wiele możliwości i pespektywy zarobienia dużo<br />

większych pieniędzy niż w kraju. Niestety kryzys dotknął także Wysp<br />

Brytyjskich zmuszając tamtejszych pracodawców do cięć wydatków kosz‐<br />

5<br />

Gawrońska M. Zbędni ludzie, Newsweek 25.01.2009.<br />

6<br />

www.stat.gov.pl.


92<br />

Jarosław Sobczak<br />

tem pracowników. Pomimo faktu, iż polscy pracownicy byli dużo bardziej<br />

wydajni i dokładni, a przede wszystkim tańsi od rodowitych Anglików<br />

jako pierwsi byli zwalniani. Z uwagi na fakt, że nastroje w stosunku do<br />

emigrantów były coraz gorsze pracodawcy pod naciskiem silnych związków<br />

zawodowych i opinii publicznej decydowali się na zwalnianie właśnie<br />

tej grupy pracowników. Sytuacja taka zmuszała Polaków do masowych<br />

powrotów do kraju co generowało coraz większą liczbę bezrobotnych.<br />

Coraz więcej przedsiębiorstw również w Polsce decyduje się na<br />

oszczędności. Jest także duża liczba firm zmuszonych z powodu utraty<br />

płynności finansowej do ogłoszenia upadłości. Szczególnie narażonym<br />

na skutki kryzysu są przedsiębiorstwa eksportujące swój towar za granicę<br />

kraju. Cierpią oni szczególnie z powodu mocnego złotego w stosunku<br />

do euro i dolara. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej grupie firm,<br />

oszczędności i upadłość wiążą się z redukcją lub całkowitą likwidacją<br />

miejsc pracy. Zwalniani pracownicy to niejednokrotnie specjaliści z wieloletnim<br />

doświadczeniem, znający swoją pracę. Niestety przymiotnik<br />

wieloletnim wiąże się nierozerwalnie z wiekiem zwalnianych ludzi. Nowo<br />

powstające przedsiębiorstwa szukają jednak młodych i energicznych<br />

pracowników z góry przekreślając tych którzy osiągnęli pewien wiek.<br />

Najczęściej taką niepisaną granicą jest pięćdziesiąt lat. Pomimo tego, że<br />

ustawa o promocji zatrudnienia zabrania sugerowania się wiekiem podczas<br />

konstruowania ogłoszenia i przyjmowania do pracy, dla wielu pracodawców<br />

niestety jest to jedno z kryteriów rekrutacyjnych.<br />

Powstaje zatem pytanie − Co czuje i jakim jest stanie człowiek, który<br />

dowiedział się, że jego dni w organizacji w której pracuje od wielu lat są<br />

policzone? Następnie co ma zrobić w sytuacji zwolnienia z pracy w dobie<br />

kryzysu? Załamać się czy szukać dla siebie miejsca w tej skom<strong>plik</strong>owanej<br />

sytuacji?<br />

Pewnie ktoś powie przecież jest zasiłek! Zgadza się, ale tylko przez<br />

okres jednego roku. Można powiedzieć, że Państwo idzie na rękę zwalnianym,<br />

ponieważ od 1 stycznia 2010 r. maksymalna kwota zasiłku<br />

wzrosła do 860,40 zł, ale niestety tyko przez okres trzech miesięcy. Na<br />

pozostałe miesiące przysługiwania zasiłku kwota wraca do poprzedniej<br />

wysokości czyli 675,60 zł 7 .<br />

7<br />

http://pup.kalisz.ibip.pl


Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej 93<br />

Jednak jakie to wszystko ma znaczenie dla człowieka, który aby dostać<br />

często wymarzoną pracę przechodził przez cały etap rekrutacji, poprzez<br />

składanie dokumentów często rozwiązywanie testów przygotowanych<br />

przez specjalistów od rekrutacji. Długie niekiedy męczące rozmowy<br />

kwalifikacyjne, służące selekcji właściwych osób, aż po zdobycie<br />

stanowiska o które się ubiegał. Kolejnym elementem jest adaptacja<br />

w nowym otoczeniu. W zależności od człowieka proces ten przebiega<br />

szybko lub jest długotrwały i trudny 8 .<br />

Adaptacja społeczno zawodowa jest to proces przystosowania nowego<br />

pracownika do stanowiska i środowiska pracy, którego celem jest zapewnienie<br />

sprawnego funkcjonowania w obszarze zawodowym i społecznym<br />

Zatem proces adaptacji przebiega dwoma torami społecznym i zawodowym.<br />

Jeśli zatem chodzi o wymiar społeczny adaptacja ta polega<br />

na przyjęciu i akceptacji norm i zasad współpracy w zespole, stylu kierowania,<br />

kontaktów ze współpracownikami. Natomiast w środowisku<br />

organizacji pracownik powinien zaakceptować misje i podstawowe wartości,<br />

którymi kieruje się firma.<br />

W wymiarze zawodowym nowo przyjęty pracownik musi przystosować<br />

się do treści i warunków pracy. W środowisku organizacji przystosowuje<br />

się do wewnętrznego podziału pracy, technologii, organizacji pracy.<br />

Kiedy już człowiek przejdzie przez ten cały proces staje się pełnoprawnym<br />

członkiem zespołu w którym pracuje. W trakcie swojej pracy<br />

zawodowej spotyka się z sytuacjami przyjemnymi takimi jak podwyżka,<br />

czy awans. Niestety są również sytuacje mniej przyjemne takie jak degradacja<br />

pracownika, która może być spowodowana zarówno złym wypełnianiem<br />

obowiązków przez pracownika, lub niedostatecznymi kwalifikacjami<br />

wymaganymi do wykonywania określonych zadań, jak również<br />

restrukturyzacją wewnątrz firmy spowodowaną kryzysem. Jest to<br />

często próba łagodzenia skutków kryzysu w celu uniknięcia ostatecznego<br />

rozwiązania jakim jest zwolnienie wykwalifikowanej kadry.<br />

W działalności każdej organizacji przychodzi jednak taki moment<br />

kiedy następuje pożegnanie pracownika ze swoim stanowiskiem. Wyj‐<br />

8<br />

Sikorski C. Zachowania ludzi w organizacji, Organizational Behaviour, PWN, Warszawa<br />

2002.


94<br />

Jarosław Sobczak<br />

ście pracownika z organizacji można podzielić na dwie kategorie. Pierwszą<br />

z nich jest odejście naturalne, do których zalicza się przejście na emeryturę,<br />

czy też rentę. Natomiast drugą formą jest zwolnienie pracownika.<br />

Zwolnienie również może nastąpić z kilku przyczyn, odejście dobrowolne<br />

pracownika, za porozumieniem stron, jak również zwolnienie przymusowe<br />

z inicjatywy pracodawcy 9 .<br />

2. Problemy przedsiębiorstwa<br />

Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej od stycznia<br />

do końca października w ramach zwolnień grupowych pracę straciło<br />

ponad 64 tys. osób. To dwa razy tyle, co w całym 2008 roku, kiedy z etatem<br />

pożegnało się 32 tys. Polaków. Najwięcej osób, prawie 10 tys., zwolnienia<br />

objęły w województwie mazowieckim. Drugi jest Śląsk − tam do<br />

końca października 2009 zwolnionych zostało blisko 8,5 tys. osób. Firmy<br />

z Podkarpacia i Wielkopolski musiały zredukować zatrudnienie o 6 tys.<br />

Trzeba zatem przyjąć do wiadomości, że fala zwolnień spowodowanych<br />

kryzysem ruszyła i nie będzie łatwo jej zatrzymać, jeżeli w ogóle<br />

jest to możliwe. Z częścią swojej załogi pożegnali się już tacy potentaci<br />

jak: Opel, MAN, Coca‐cola, Krosglass, Whirpool, ArcerolMittal, Skanska,<br />

Ruch, Telekomunikacja Polska, PKP Cargo, Poczta Polska, jest to tylko<br />

niewielki wycinek firm. Niestety lista ta będzie się jeszcze wydłużać.<br />

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oceniła, że na całym<br />

świecie z powodu kryzysu pracę może stracić ok. 25 mln. osób, natomiast<br />

w oparciu o sondaż Instytutu Badawczego ABR zwolnienia w Polsce<br />

planuje, co czwarta firma średniej wielkości. Niepokojące są podawane<br />

liczby, jednak należy mieć na uwadze że za tymi liczbami kryją się<br />

ludzie z krwi i kości, którzy odczuwają zagrożenie i wszechogarniający<br />

strach przed utratą pracy. Strach ten był skutecznie eliminowany z życia<br />

publicznego po wejściu Polski do Unii Europejskiej mówi Andrzej Tucholski,<br />

psycholog pracy 10 .<br />

9<br />

Król H., Ludwiczyński A., Zarządzanie zasobami ludzkimi, Wyd. Naukowe PWN,<br />

Warszawa 2006.<br />

10<br />

Surmacz W., Strachy na lachy,. Newsweek 08.02.2009.


Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej 95<br />

Wszyscy byli przekonani, że na rynku będzie już tylko lepiej, właśnie<br />

taka sytuacja spowodowała to, że trudniej jest się pogodzić z brakiem<br />

stabilnego fundamentu jakim była praca, a trzeba przyjąć zwolnienie.<br />

Taka perspektywa jest szczególnie trudna do zrozumienia młodym ludziom.<br />

Wierzyli, że praca będzie zawsze, pozaciągali kredyty mieszkaniowe,<br />

których teraz nie są w stanie spłacić, pomimo tego, że nie posiadali<br />

żadnych oszczędności na „czarną godzinę”. Z powodu wychowania<br />

w takim systemie i braku umiejętności znalezienia się w nowej sytuacji<br />

wielu z nich nie wytrzymuje psychicznie i popełnia samobójstwa. Amerykańscy<br />

psychiatrzy Thomas Holmes i Richard Rahe porównują utratę<br />

posady do stanu, jaki odczuwamy kiedy jesteśmy ciężko chorzy lub ulegamy<br />

uszkodzeniu ciała np. podczas wypadku. Być może trudno w to<br />

uwierzyć ale mniejszy stres przeżywamy kiedy umiera nasz przyjaciel 11 .<br />

W procesie zwalniania pracowników z firmy możemy rozróżnić dwie<br />

grupy. Pierwszą z nich jest grupa osób posiadających rodziny, żony, dzieci.<br />

W momencie zwolnienia z pracy osoby takie mają gdzie wrócić i nawet<br />

w sytuacji kiedy zwolniony jest jedynym żywicielem rodziny to ma przynajmniej<br />

dom, w którym może dojść do siebie po trudnych przejściach.<br />

W sytuacji kiedy pracę traci mężczyzna, można zauważyć jego przejście<br />

z pozycji żywiciela rodziny na dalszy plan, co niesie za sobą utratę<br />

autorytetu. Jest to niejako próba jakiej poddany zostaje mężczyzna,<br />

w czasie której powinien otrzymać wsparcie rodziny, szczególnie zaś<br />

współmałżonki. Jednakże im więcej czasu upłynie tym bardziej zmienia<br />

się stosunek żony do bezrobotnego męża, szczególnie w sytuacji kiedy<br />

był on jedynym żywicielem rodziny. Kobieta zostaje obciążona zaistniałą<br />

sytuacją. Kryzys pogłębia się jeszcze bardziej kiedy próby polepszenia<br />

sytuacji rodziny kończą się fiaskiem, a mąż nie może znaleźć pracy. Sytuacja<br />

taka sprzyja narastaniu konfliktów wewnątrzrodzinnych, które<br />

mogą prowadzić ostatecznie do rozpadu rodziny. Podobnie sytuacja ma<br />

się w stosunku do kobiet tracących pracę, a będących jedynymi żywicielami<br />

rodziny na przykład wdowy, czy matki samotnie wychowujące<br />

dzieci. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w przypadku kobiet bezrobocie<br />

miało duży wpływ na plany prokreacyjne i matrymonialne. Kobiety<br />

rezygnowały z drugiego dziecka, lub całkowicie odkładały w cza‐<br />

11<br />

Grzegórska‐Szpyt L., Jeszcze praca nie zginęła, Newsweek 18.01.2009.


96<br />

Jarosław Sobczak<br />

sie swoje plany macierzyńskie. Podobnie sytuacja miała miejsce jeśli<br />

chodzi o plany matrymonialne, gdzie w porozumieniu z partnerami odkładały<br />

decyzję o ślubie na późniejszy termin 12 .<br />

Natomiast druga grupa, którą stanowią osoby samotne popularnie<br />

zwane singlami mają dużo większe problemy z uświadomieniem sobie,<br />

że zostali zwolnieni z pracy pomimo tego, że angażowali się całkowicie<br />

w życie i sprawy przedsiębiorstwa, zaniedbując niekiedy życie prywatne<br />

i czas, który mogli by przeznaczyć na szukanie partnera. Następuje<br />

wówczas sytuacja, w której nie mają nawet komu się wyżalić ze swoich<br />

problemów, ponieważ najbliższa rodzina została gdzieś setki kilometrów<br />

w rodzinnym domu, a oni w poszukiwaniu pracy i lepszego życia wyjechali<br />

do dużych miast.<br />

Jednak obie grupy zgodnie twierdzą, że najgorszy jest pierwszy<br />

dzień po utracie pracy, kiedy rano nie dzwoni budzik i nigdzie nie trzeba<br />

się śpieszyć. Jednak mimo tego stanu pozornego spokoju wstają rano<br />

skoro świt, jak przez ostatnie lata kiedy pracowali, jakby nigdy nic robią<br />

sobie kawę. Niestety po kawie nie trzeba się ubierać i iść do samochodu<br />

czy śpieszyć się na autobus. Wszystko to wygląda tak jakby zostali zaprogramowani<br />

na wykonywanie określonych zadań. Właśnie ten moment<br />

po wypiciu porannej kawy kiedy nie trzeba wyjść z domu budzi<br />

z letargu i sprowadza na twardy grunt bezrobocia. Kiedy dociera do<br />

nich, że to jednak koniec zaczynają odczuwać pustkę. Przecież w pracy<br />

czas mija błyskawicznie, a w domu każda minuta staje się wiecznością 13 .<br />

Utrata pracy powoduje zmniejszenie zdolności do zabezpieczenia<br />

rodziny i poszczególnych jej potrzeb. Badania prowadzone przez urzędy<br />

pracy na rodzinach osób bezrobotnych wyraźnie pokazują, że w większości<br />

tych rodzin nastąpiła konieczność ograniczenia wydatków na<br />

żywność. Niestety nawet po zredukowaniu tych wydatków do niezbędnego<br />

minimum i tak osiągały one pułap 44,5% do 61,5%, odsuwając na<br />

dalszy plan potrzeby związane z kształceniem, wypoczynkiem, ograniczono<br />

zakup prasy i książek, a także rozrywki kulturalne 14 .<br />

12<br />

Kołaczek B., Wpływ bezrobocia na postawy i życie rodzinne kobiet, „Problemy rodziny”<br />

Nr 2, 1992.<br />

13<br />

Gawrońska M., Zbędni ludzie, Newsweek 25.01.2009.<br />

14<br />

http://pup.kalisz.ibip.pl


Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej 97<br />

W końcu Człowiek jest jednym z najbardziej złożonych, wysoce<br />

zmiennych i trudnych do przewidzenia elementów organizacji. Szczególnie<br />

zaś zachowanie człowieka jest funkcją bardzo wielu czynników<br />

wewnętrznych jak również zewnętrznych 15 .<br />

Pracownik przynależy do organizacji poprzez mikrostruktury. Stara<br />

się być zaakceptowanym, a następnie identyfikowanym z daną grupą<br />

ludzi, z którymi ma wspólnie pracować. Dzięki tym czynnikom tworzy<br />

swój własny system wartości i norm, którymi w dalszej drodze się kieruje.<br />

Człowiek z założenia przychodzi do pracy dobrze i sumiennie wykonywać<br />

swoje obowiązki. Jednak można uznać, że naprawdę dobrze będzie<br />

wykonywał swoją pracę jeśli realizacja przewidzianych przez<br />

przedsiębiorstwo celów pozwoli mu na realizację własnych potrzeb.<br />

Doskonale wiadomo, że łączną wartość firmy stanowią wartości materialne<br />

(rzeczowe i finansowe aktywa ewidencjonowane w bilansach,<br />

pomniejszone o zobowiązania) i wartości niematerialne. Wartość niematerialna<br />

sprawia, że potencjalny nabywca firmy gotów jest zapłacić<br />

o wiele więcej, niż warte są składniki materialne. Czym zatem są te jakże<br />

pożądane składniki niematerialne? Jednym z tych składników jest reputacja<br />

firmy, którą kształtuje doskonale wykwalifikowana kadra, struktura<br />

zatrudnienia, oraz właściwe traktowanie spraw personalnych. Można<br />

więc stwierdzić, że dobrze zarządzana firma dąży do takiego właśnie<br />

scalenia się z pracownikiem. Działa w taki sposób aby stać się nierozerwalną<br />

częścią jego życia nie tylko zawodowego, ale również prywatnego.<br />

Zatem pracownik dostaje darmowe posiłki w stołówce, bony na zakupy<br />

w okresie świąt czy też za jakieś osiągnięcia wewnątrz firmy. Często<br />

firma stara się organizować czas wolny pracownika jak również jego<br />

rodziny dając na przykład bilety do kina, teatru, karnety na basen, lub<br />

inne rozrywki. Przedsiębiorstwo stwarza złudne poczucie bezpieczeństwa<br />

otaczając pracownika szczelnym kokonem ubezwłasnowolnienia.<br />

Pracownik zaczyna myśleć że poza firmą nie istnieje już inny świat 16 .<br />

Motywacja jest chyba najważniejszym czynnikiem który pozwala na<br />

uwolnienie pełni ludzkiej produktywności. Skuteczne działanie człowie‐<br />

15<br />

Król H., Ludwiczyński A., Zarządzanie zasobami ludzkimi, Wyd. Naukowe PWN,<br />

Warszawa 2006.<br />

16<br />

Grzegórska‐Szpyt L., Jeszcze praca nie zginęła,. Newsweek 18.01.2009.


98<br />

Jarosław Sobczak<br />

ka nie zależy bowiem wyłącznie od określonych posiadanych przez niego<br />

umiejętności, ale szczególnie od bodźców pobudzających, czyli motywatorów.<br />

Motywacja jest nadrzędnym elementem postępowania ludzkiego.<br />

Wytwarza u człowieka chęć do podjęcia określonego działania i pozostaje<br />

w nim aż do momentu wygaśnięcia tej chęci. Motywem można zatem<br />

określić coś, co jest przyczyną podjęcia lub zaniechania działania. Motywem<br />

zatem jest nie to, co robimy, ale dlaczego to robimy.<br />

Zatem człowiek w swoim życiu praktycznie cały czas poddany jest<br />

działaniu napięcia motywacyjnego. Napięcie to może zostać wywołane<br />

przez wiele różnych czynników. Patrząc z perspektywy człowieka pracującego,<br />

oraz jego zachowania, najistotniejszym czynnikiem jest zaspokojenie<br />

potrzeb. W psychologii potrzebę najczęściej określa się jako stan<br />

wywołany pewnym brakiem, który powoduje zachwianie wewnętrznej<br />

równowagi organizmu i zakłócenie procesu życia i rozwoju. Napięcie<br />

motywacyjne jest więc czynnikiem uzależnionym od subiektywnej oceny<br />

własnego położenia, a jego siłę wyznacza punkt do którego człowiek<br />

zamierza dojść.<br />

Motywację do pracy zatem można określić jako funkcję oczekiwań<br />

pojawiającą się wówczas, gdy pracownik ma świadomość związku pomiędzy<br />

wysiłkiem a jakąś nagrodą za działanie 17 .<br />

Jak zatem motywować człowieka w upadającym przedsiębiorstwie,<br />

gdzie groźba zwolnień grupowych niczym topór kata wisi nad głową.<br />

Jest to chyba niemożliwe, ponieważ w takim stanie zachwiane zostają<br />

podstawowe elementy piramidy potrzeb według Maslowa. W jaki sposób<br />

bowiem wówczas zaspokajać potrzebę samorealizacji, kiedy nie można<br />

wykorzystać własnego potencjału i kreatywności, a co za tym idzie<br />

rozwijać własnych umiejętności. Potrzeba szacunku i uznania nigdy<br />

w człowieku nie umiera, jednak w sytuacji patowej jaką jest likwidacja, czy<br />

też restrukturyzacja firmy co niesie ze sobą usunięcie części stanowisk<br />

człowiek myśli raczej o tym żeby jakoś przetrwać, a nie o sukcesach. W sytuacji<br />

kryzysu kiedy w przedsiębiorstwie przychodzi konieczność zwolnienia<br />

części załogi, aby cała firma nie upadła tworzą się „obozy” pracow‐<br />

17<br />

Dale M., Skuteczna rekrutacja i selekcja pracowników, Wyd. Oficyna Ekonomiczna<br />

Kraków, 2004.


Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej 99<br />

ników pozostających, oraz tych przeznaczonych do skreślenia. O ile ta<br />

pierwsza grupa ma motywację do pracy, to niestety pozostała część załogi<br />

nie czuje konieczności dalszego podejmowania wysiłków do osiągania<br />

lepszych wyników w pracy. Została zachwiana ich potrzeba bezpieczeństwa<br />

pracy. Taka sytuacja niesie za sobą zagrożenie niemożności zaspokojenia<br />

podstawowych potrzeb fizjologicznych, czyli głodu i pragnienia.<br />

Zatem postrzeganie rzeczywistości przez pryzmat firmy ma katastrofalne<br />

skutki w przypadku jej rozpadu. Ponieważ kiedy faktycznie dochodzi<br />

do likwidacji firmy lub zwolnienia pracownika jego cały świat<br />

jakim była firma obraca się w gruz. Więc kryzys działa na pracownika<br />

dwuetapowo w pierwszym etapie pozbawia go pracy, w drugim nie<br />

pozwala mu stanąć na własnych nogach.<br />

3. Życie w nowych realiach<br />

W końcu jednak trzeba przywyknąć do nowych realiów i rozpocząć<br />

normalne życie. Od czego zacząć zmianę pracy, na pewno nie od wysyłania<br />

swojego CV pod wpływem emocji i nerwów wszędzie. Trzeba<br />

uzbroić się w cierpliwość w końcu znalezienie pracy w czasie kryzysu<br />

nie jest zajęciem prostym i szybkim. Zmiana pracy to cały proces który<br />

powinien być dokładnie zaplanowany i systematycznie wprowadzany<br />

w życie. Przede wszystkim nie należy się załamywać i siedzieć w domu<br />

rozpamiętując chwile w której nas zwalniano, ani szukać sytuacji które<br />

doprowadziły do tego że zwolniono nas a nie kogoś innego. Koniecznie<br />

musimy wyznaczyć sobie termin do którego stać nas na bycie bezrobotnym.<br />

Jest to data do której musimy podjąć wzmożone działania związane<br />

z poszukiwaniem pracy. Koniecznie powinniśmy odnowić nasze kontakty<br />

jak również nawiązywać jak najwięcej nowych pozwoli nam to<br />

rozszerzyć krąg osób które będą wiedziały że poszukujemy pracy i w razie<br />

posiadania jakiś informacji o wolnym etacie szybciej do nas dotrą.<br />

W nieco łatwiejszej sytuacji znajdują się osoby, które zostają zwolnione<br />

z zakładu z powodu jego upadłości, czyli z winy pracodawcy.<br />

Osoby takie mają wówczas możliwość przejść na tak zwane świadczenie<br />

przedemerytalne jeśli oczywiście spełniają kryteria, czyli do dnia rozwiązania<br />

stosunku pracy ukończyły, co najmniej 55 lat kobieta i 60 lat


100<br />

Jarosław Sobczak<br />

mężczyzna, oraz przepracowały minimum sześć miesięcy u zwalniającego<br />

pracodawcy 18 . Istnieje również możliwość otrzymania zasiłku<br />

przedemerytalnego bez względu na wiek. Jego otrzymanie jest jednak<br />

uzależnione od udowodnienia najpóźniej w dniu rozwiązania umowy<br />

o pracę, okresu uprawniającego do emerytury w wymiarze co najmniej<br />

35 lat − kobieta lub 40 lat − mężczyzna oraz posiadania przynajmniej<br />

6‐miesięcznego okresu pracy u pracodawcy, z którym została rozwiązana<br />

umowa 19 . Pomimo tego że jest to rozwiązanie umożliwiające dalsze<br />

spokojne życie i otrzymywanie wynagrodzenia tym razem od Państwa,<br />

osoby które spełniają warunki przejścia na zasiłek przedemerytalny utratę<br />

pracy odczuwają szczególnie mocno. Pracując przez większą część<br />

swojego życia odczuwają brak zajęcia, które dotychczas wypełniało im<br />

większość czasu w ciągu dnia. Niejednokrotnie rezygnują z możliwości<br />

spokojnego życia na emeryturze i starają się podjąć pracę w innym<br />

przedsiębiorstwie, co ze względu na wiek bywa bardzo trudne. Przedsiębiorstwa<br />

poszukują ludzi młodych z otwartymi na nowości umysłami<br />

i pracownikom w wieku emerytalnym trudno jest się znaleźć w nowych<br />

warunkach. Posiadają wysokie kwalifikacje, ale w nowoczesnych przedsiębiorstwach,<br />

gdzie często dużą rolę odgrywają systemy komputerowe<br />

sterujące produkcją i działalnością firmy trudno jest im się znaleźć i dostosować.<br />

Dlatego ostatecznie nie mogąc znaleźć nowego zajęcia w swoim<br />

zawodzie decydują się pozostać na zasiłku, lub podejmują pracę odbiegającą<br />

daleko od ich wykształcenia i doświadczenia na przykład jako stróż.<br />

W dzisiejszej sytuacji na rynku pracy tak naprawdę nikt nie może czuć<br />

się bezpiecznie. Pracownicy cały czas muszą się dokształcać i poszerzać<br />

swoje kwalifikacje, a i to nie gwarantuje mu pewności zatrudnienia. Często<br />

pracownicy w obliczu utraty dotychczasowego stanowiska poszukują<br />

możliwości przekwalifikowania się i zdobycia nowego zawodu. Dożywotnie<br />

zatrudnienie w tej samej firmie i na tym samym stanowisku staje<br />

się coraz częściej fikcją i pozostaje w sferze marzeń wielu z nas 20 .<br />

Urzędy pracy wychodząc naprzeciw zwalnianym pracownikom<br />

szczególnie w dobie kryzysu coraz częściej oferują bogaty pakiet bez‐<br />

18<br />

http://pup.kalisz.ibip.pl<br />

19<br />

Rabij M., Świat po diecie, Newsweek 01.02.2009.<br />

20<br />

Gawrońska M., Zbędni ludzie, Newsweek 25.01.2009.


Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej 101<br />

płatnych szkoleń i kursów umożliwiających przekwalifikowanie. Jednakże,<br />

zmiana zawodu nie jest taką prostą sprawą i najczęściej pracownik<br />

postawiony w obliczu takiej konieczności nie wie nawet jak się do<br />

tego zabrać. Istnieje jednak kilka prostych zasad i wskazówek, którymi<br />

powinniśmy się kierować w takiej sytuacji.<br />

Na wstępie należy zdać sobie sprawę, że nie posiadamy predyspozycji<br />

do wykonywania każdej pracy. Przede wszystkim należy wziąć pod<br />

uwagę co lubimy robić, co sprawia nam przyjemność i w czym się<br />

sprawdzamy. Trzeba dokładnie się zastanowić co robiliśmy do tej pory.<br />

Następnie zdać sobie sprawę, że jeśli interesujący nas zawód jest zupełnie<br />

inny od dotychczas wykonywanego to nauczenie się go i zdobycie<br />

wymaganych kwalifikacji zajmie nam dużo więcej czasu i pracy 21 .<br />

Kolejnym elementem na jaki musimy zwrócić uwagę jest określenie<br />

własnych kompetencji, a także znalezienie umiejętności, które będą nam<br />

przydatne do wykonywania naszego nowego zawodu. Mogą to być na<br />

przykład znajomość języków obcych, umiejętność obsługi komputera<br />

w jakichś szczególnych obszarach, ale także zdolności komunikacji i zdobywania<br />

zaufania. Doskonałym wyjściem może być również zapisanie<br />

się na kursy, które pozwolą nam poszerzyć posiadaną wiedzę jak również<br />

wzmocnić ją. W niektórych sytuacjach mamy możliwość zaoszczędzić<br />

na niejednokrotnie drogich kursach starając się o odbycie praktyk<br />

zawodowych, pozwalających zdobyć nam wiedzę praktyczną a nie tylko<br />

teoretyczną z danej interesującej nas dziedziny. W takim przypadku<br />

mamy duże szanse na zatrudnienie stałe po odbyciu praktyk jeśli wykażemy<br />

się zaangażowaniem i dostatecznie dużymi umiejętnościami.<br />

Bardzo ważnym czynnikiem, który powinien determinować nasz<br />

wybór nowej drogi zawodowej, są trendy panujące na rynku pracy. Powinniśmy<br />

zatem prześledzić jakie zawody są najbardziej poszukiwane<br />

w danym okresie, a jakie będą za określony czas. Logiczne zatem jest aby<br />

nie inwestować czasu i pieniędzy w takie zawody, które odchodzą już do<br />

lamusa. Nawet w sytuacji kiedy są one dla nas bardzo interesujące.<br />

Istotne jest także, aby stopniowo przyswajać nowe wiadomości dotyczące<br />

zawodu w którym chcemy pracować. Zdobywać informacje o tym<br />

21<br />

Grzegórska‐Szpyt L., op. cit., 2009.


102<br />

Jarosław Sobczak<br />

zawodzie, najlepiej od ludzi którzy już w nim pracują. Starać się również<br />

dotrzeć do firm w których moglibyśmy podjąć pracę z nowymi kwalifikacjami.<br />

Poszerzanie swojego doświadczenia jest kluczowym elementem<br />

osiągnięcia sukcesu w nowym zawodzie.<br />

Wielu pracowników zwolnionych z zakładów w których przepracowali<br />

większość swojego życia podejmuje często drastyczne kroki. Jedną<br />

z takich decyzji jest wyjazd za granicę kraju w poszukiwaniu lepiej płatnej,<br />

ale nie koniecznie lepszej pracy. Na krok taki decydują się również<br />

ludzie młodzi. Możemy wśród nich wyróżnić dwie grupy. Załamani<br />

utratą pierwszej pracy, a przede wszystkim niezależności finansowej,<br />

oraz druga grupa która jeszcze nie pracowała i dopiero wkracza w okres<br />

swojego życia zawodowego. Jedna i druga grupa ma podobne intencje,<br />

czyli wysokość zarobków. Niestety często nie zdają sobie sprawy, że<br />

decydując się na wyjazd z ojczystego kraju podejmują duże ryzyko,<br />

zwłaszcza jeśli wyjazd jest nie przemyślany i podyktowany chwilowym<br />

impulsem. Wyjazd z ojczystego kraju trzeba dokładnie przemyśleć i zaplanować.<br />

Należy zdać sobie sprawę z tego że przenosząc się do obcego<br />

kraju nie tylko zmieniamy miejsce zamieszkania, ale ingerujemy także<br />

w psychiczną i fizyczną sferę naszego życia. Przede wszystkim rozstanie<br />

z rodziną tęsknota której nie można zaspokoić wsiadając w samochód<br />

czy pociąg i jadąc w odwiedziny kilka ulic dalej, czy do następnej miejscowości,<br />

ponieważ dzielą nas tysiące kilometrów. Rozmowa telefoniczna<br />

także nie jest dostatecznym czynnikiem mogącym działać na nas<br />

uspokajająco, nie można jej traktować jako substytutu spotkania czy bliskości<br />

drugiej osoby. Szczególnie sytuacja taka dotyka osoby które są<br />

zmuszone pozostawić w rodzinnym kraju najbliższą rodzinę żonę i dzieci.<br />

Wyjazd jednego z małżonków w dłuższej perspektywie czasu, może<br />

mieć katastrofalny wpływ na związek dwojga ludzi. Rozstanie może<br />

prowadzić do rozluźnienia więzi pomiędzy ludźmi, a w skrajnej sytuacji<br />

do rozpadu rodziny. Tak samo spraw ma się jeśli chodzi o wychowanie<br />

dzieci. W sytuacji kiedy jedno z rodziców jest za granicą, a drugie pracuje<br />

całymi dniami aby zapewnić godziwe życie sobie i swoim dzieciom,<br />

często pozostają one całymi dniami bez należytej opieki i kontroli. Prowadzi<br />

to do sytuacji sprzyjającym kontaktom z papierosami, alkoholem,<br />

a w najgorszym przypadku z narkotykami. Przedkłada się to na wyniki


Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej 103<br />

osiągane w szkole i na kłopoty wychowawcze z którymi rodzic często<br />

sobie nie radzi 22 .<br />

Wracając jednak do obszaru technicznego planowanego wyjazdu<br />

powinniśmy uzyskać informacje jakie warunki życia, a przede wszystkim<br />

pracy czekają nas na miejscu. Musimy mieć świadomość, że wyjazd<br />

do innego kraju bez gwarancji jakiegokolwiek zatrudnienia jest bardzo<br />

ryzykowna. Dlatego wyjeżdżając do obcego kraju powinniśmy już odpowiedni<br />

wcześnie rozpocząć poszukiwania pracy w obszarze jaki nas<br />

interesuje. Najbezpieczniejszym miejscem do tego typu działań jest<br />

urząd pracy. W swojej ofercie posiadają one dość często oferty pracy<br />

w krajach europy zachodniej, gdzie można próbować znaleźć coś dla<br />

siebie. Niestety nie zawsze oferowane posady idą w parze z naszymi<br />

kwalifikacjami. Najczęściej jest tak że oferty pracy są daleko po niżej naszych<br />

kwalifikacji, ale z powodu ciężkiej sytuacji wiele osób decyduje się<br />

na podjęcie tych ofert i wyjazd.<br />

Jeżeli jednak podejmiemy decyzję o wyjeździe i poszukiwaniu pracy<br />

już na miejscu, to należy jak najwięcej dowiedzieć się o lokalnym rynku<br />

pracy na jakim mamy zamiar zacząć działać. W sytuacji kiedy podejmiemy<br />

decyzję o samodzielnym poszukiwaniu pracy dobrze jest zabrać<br />

ze sobą świadectwa pracy z dotychczasowych miejsc zatrudnienie jak<br />

również referencje, które trzeba będzie przedstawić potencjalnemu pracodawcy<br />

za granicą. Dobrze jest również zaopatrzyć się w tłumaczenie<br />

naszych dokumentów na język kraju do którego zamierzamy wyjechać.<br />

Ważne jest również aby pamiętać, że nie wszystkie kraje otworzyły już<br />

swoje rynki pracy dla Polaków i w nich musimy postarać się o pozwolenie<br />

na pracę. Trzeba również zabezpieczyć się finansowo do czasu<br />

otrzymania pierwszej wypłaty, lub konieczności powrotu do kraju z powodu<br />

braku zatrudnienia.<br />

Zatem rodzi się pytanie, czy wyjazd za granicę w dobie kryzysu jest<br />

szansą czy raczej pułapką? Odpowiedź nie jest tak jednoznaczna, ponieważ<br />

jeżeli znajdziemy pracę dobrze płatną i ułożymy sobie życie na<br />

miejscu to możemy uznać że nam się udało. Jednak każdy medal ma<br />

również drugą stronę tę gorszą, kiedy brak pracy i perspektyw na jej<br />

znalezienie zwłaszcza w obecnym czasie kiedy kryzys dotyka każdej<br />

22<br />

Marzec H., Sytuacja dziecka w rodzinie bezrobotnej, „Problemy rodziny” nr 4, 1999.


104<br />

Jarosław Sobczak<br />

sfery naszego życia a szczególnie dotyczącej zatrudnienia nie sprzyja<br />

osobą poszukującym pracy za granicą. Nawet bogate kraje nie były<br />

w stanie uchronić się przed zwolnieniami i wzrostem bezrobocia.<br />

W nowych warunkach kiedy tracimy pracę mamy jeszcze jedną możliwość<br />

pozytywnego rozwiązania naszej sytuacji. Jest to samo zatrudnienie,<br />

czyli rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Oczywistą<br />

sprawą jest fakt, że aby rozpocząć własną działalność trzeba mieć pomysł<br />

co chcemy robić. Podobnie jak w przypadku próby przekwalifikowania<br />

się należy zdać sobie sprawę z tego co umiemy robić najlepiej i co<br />

sprawia nam przyjemność. Doskonałym początkiem będzie przeprowadzenie<br />

badania lokalnego rynku, czy nasze umiejętności są poszukiwanym<br />

i pożądanym towarem na rodzimym podwórku. Idealna sytuacja<br />

jest wówczas gdy możemy rozkręcić własny biznes w obszarze w którym<br />

pracowaliśmy dotychczas, a więc jeśli wykonywaliśmy pracę mechanika<br />

samochodowego, może dobrym pomysłem będzie rozkręcenie<br />

własnego interesu w tym obszarze. Jest to o tyle dobre rozwiązanie, że<br />

pracując u naszego dotychczasowego pracodawcy mogliśmy sobie wyrobić<br />

markę i pozyskać kilku zaufanych klientów, którzy teraz przyjadą<br />

do nas a nie do naszego dotychczasowego pracodawcy 23 .<br />

Musimy się niestety uzbroić w cierpliwość w momencie samego zakładania<br />

nowej firmy. Wszystkie procedury i biurokratyczny gąszcz<br />

przez jaki musimy się przebić, aby zostać wreszcie przedsiębiorcami może<br />

czasami skutecznie odstraszyć potencjalnych biznesmenów. Istnieją<br />

także jasne strony posiadania własnej firmy, możemy bowiem starać się<br />

o dotacje państwowe dla młodych przedsiębiorstw, jak również wszelkie<br />

formy pomocy związane z ulgami podatkowymi.<br />

4. Podsumowanie<br />

Bezrobotni nie są zatem jednolitą masą i nie należy ich w taki sposób<br />

traktować. Zachowanie ludzi, a więc ich postawa wobec sytuacji kryzysowej<br />

która doprowadziła ich do bezrobocia bywają dalece różne od sie‐<br />

23<br />

Dale M., Skuteczna rekrutacja i selekcja pracowników. Wyd. Oficyna Ekonomiczna,<br />

Kraków 2004.


Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej 105<br />

bie. Sposoby wyjścia z tej jakże trudnej sytuacji są sprawą indywidualną<br />

każdego bezrobotnego. Ważne jest, aby osobom znajdującym się w trudnej<br />

sytuacji udzielać wszelkiego możliwego wsparcia. Doskonałym rozwiązaniem<br />

jest wypracowanie programów pomocy osobom bezrobotnym,<br />

jak również kształtowanie odpowiednich postaw zmierzających do<br />

dostosowania się do aktualnego popytu na rynku pracy. Zwłaszcza<br />

w trudnym okresie kiedy kryzys nie oszczędza przedsiębiorców zmuszając<br />

ich często do podejmowania drastycznych decyzji i posunięć kosztem<br />

właśnie pracownika.<br />

Szczególną uwagę należy zwrócić na dokonywanie analizy skutków<br />

i wpływu bezrobocia na życie człowieka, przez pryzmat rodziny. Bowiem<br />

zjawisko bezrobocia ma bezpośredni wpływ na pojawienie się zaburzeń<br />

w realizacji funkcji rodziny, co najniebezpieczniejsze stwarza<br />

zagrożenie do pełnego psychofizycznego i intelektualnego rozwoju dzieci<br />

24 . Wiąże się to z naszym wewnętrznym obrazem siebie samych, który<br />

tworzymy sobie na początku naszej drogi zawodowej. Obraz ten zawiera<br />

naszą wizję tego jak powinna wyglądać idealna praca i jak my zachowujemy<br />

się w tej pracy, ale również w życiu rodzinnym, towarzyskim. Obraz<br />

tego przyszłego „ja” powstaje na podstawie wymagań jakie stawia<br />

wobec nas otoczenie, czyli nasi najbliżsi ale także inne autorytety: Kościół,<br />

otoczenie społeczne (sąsiedzi, znajomi), media które bombardują<br />

nas wzorcami życia ludzi podobnych do nas samych. Posiadanie takiego<br />

ideału wewnętrznego nas samych wywołuje potrzebę dążenia do osiągnięcia<br />

go, lub chociaż zbliżenia się do niego. Zbliżenie się do tego ideału<br />

chociaż na niewielką odległość powoduje w nas wewnętrzną satysfakcję<br />

i samoakceptację, ale również motywuje do dalszych starań w celu skrócenia<br />

dystansu do ideału jeszcze bardziej.<br />

Dotychczasowe badania naukowe jasno pokazują, że czynniki motywujące<br />

związane z samoakceptacją własnej osoby działają najsilniej na<br />

człowieka. Dlatego jeśli nasze „ja” zawiera treści dotyczące pełnienia<br />

funkcji zawodowych, a w realnym życiu nam ich zabraknie to sytuacja<br />

taka powoduje, że nie jesteśmy w stanie myśleć o sobie pozytywnie. Sytuacja<br />

taka ma jeszcze głębsze dno, a mianowicie uniemożliwia nam<br />

24<br />

Pufal‐Struzik I. Psychologiczne konsekwencje bezrobocia dla funkcjonowania rodziny –<br />

wybrane aspekty, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1995.


106<br />

Jarosław Sobczak<br />

prawidłowe pełnienie funkcji rodzinnych w szczególności roli ojca jako<br />

głowy rodziny, często również obojga rodziców. Sytuacja umożliwiająca<br />

sprostanie ideałowi dobrego ojca, czy matki powoduje także obniżenie<br />

poczucia własnej wartości.<br />

Obniżenie własnej wartości jest podłożem do wielu chorób natury<br />

nerwicowej będącej skutkiem lęku i stałego napięcia. Uczucie cierpienia<br />

coraz szybciej zabija w nas radość i energię do życia skupiając nasze myśli<br />

na własnej osobie, co w konsekwencji może do prowadzić do zmniejszenia<br />

naszej wrażliwości na otaczający nas świat, a w szczególności na<br />

naszych bliskich. Oczywiście utrata pracy i nerwica tym spowodowana<br />

ma odbicie w naszym zdrowiu, brak snu, choroby serca, czy przewodu<br />

pokarmowego to tylko niektóre z dolegliwości które mogą nas spotkać.<br />

Zaczyna w nas rosnąć poczucie własnej bezradności i braku wiary we<br />

własne siły. Nasze początkowe cele do których dążyliśmy wydają się<br />

nieosiągalne dla osoby tak mało wartej, niezaradnej i przegranej jak my.<br />

Dochodzimy do wniosku, że nie opłaca się wkładać wysiłku w próbę<br />

realizacji naszych marzeń i planów. Możemy to określić mianem postawy<br />

wycofania co prowadzi w konsekwencji do trudności w znalezieniu<br />

pracy i osiągnięciu sukcesu. Otocznie zaczyna nas postrzegać jako niezaradnych,<br />

niekompetentnych i mało energicznych. Więc bierna postawa<br />

bezrobotnego jest dodatkowym elementem składającym się na obniżenie<br />

jego wartości jako potencjalnego pracownika w oczach pracodawcy.<br />

Niemniej ważnym problemem jaki może dotknąć rodzinę osoby tracącej<br />

pracę jest problem ucieczki w nałogi. Najgorszym sposobem radzenia<br />

sobie z problemami jest próba ucieczki w alkohol, a w skrajnych<br />

przypadkach przyjmowanie środków odurzających. Daje to fałszywe<br />

poczucie ucieczki od problemu braku pracy, a jednocześnie działa skrajnie<br />

destrukcyjnie na wszystkie sfery życia, zarówno zawodowego, towarzyskiego,<br />

ale szczególnie dotkliwie zaistniałą sytuację odczuwa rodzina<br />

osoby uzależnionej 25 .<br />

Jak zatem przerwać ten wydawało by się krąg bez wyjścia i podnieść<br />

poczucie własnej wartości? W sytuacji kiedy nie możemy znaleźć pracy<br />

to musimy wesprzeć się innymi sferami naszego życia. Utrata pracy za‐<br />

25<br />

Pufal‐Struzik I. Psychologiczne konsekwencje bezrobocia dla funkcjonowania rodziny –<br />

wybrane aspekty, op. cit.


Kryzys z perspektywy osoby bezrobotnej 107<br />

zwyczaj ciężej jest znoszona przez mężczyzn, ponieważ uniemożliwia im<br />

zagwarantowanie rodzinie godnych warunków materialnych i prestiżu.<br />

Jednak więcej czasu którym dysponujemy w okresie bezrobocia możemy<br />

spożytkować na pogłębienie więzi z rodziną szczególnie zaś swoich więzi<br />

ojcowskich z dziećmi. Badania prowadzone na rodzinach osób bezrobotnych<br />

jasno pokazują, że bliskość ojca ma duże znaczenie dla małych<br />

dzieci, zwiększa ich poczucie bezpieczeństwa. Natomiast w przypadku<br />

starszych dzieci zwłaszcza chłopców ułatwia identyfikację z własną ich<br />

płcią. Zatem ojciec modelem męskości dla chłopców, natomiast w przypadku<br />

dziewczynek ojciec pełni rolę podkreślającą i aprobującą jej kobiecość.<br />

Jest to doskonała możliwość podwyższenia własnej wartości poprzez<br />

doznawanie miłości ze strony dzieci, ma to szczególną wartość<br />

w sytuacji podkreślającej znaczenie zachowań ojcowskich przez żonę<br />

i pozostałą rodzinę mężczyzny 26 .<br />

Okres w jakim pozostajemy na bezrobociu jest doskonałym czasem w<br />

którym możemy podwyższyć swoją wartość poprzez doskonalenie własnych<br />

kompetencji zawodowych, lub ogólnej sprawności umysłowej dotyczącej<br />

innych umiejętności. Dobrym sposobem jest wspomniany wcześniej<br />

program szkoleń i darmowych kursów przeprowadzanych przez<br />

powiatowe urzędy pracy, lub kluby pracy. Podsumowując zatem każda<br />

forma spędzania czasu, oraz zajęcie odnoszące się do własnej sprawności,<br />

pozwala nam na podnoszenie własnej samoakceptacji.<br />

Szczególnie ważne jest dla osoby tracącej pracę w przedsiębiorstwie<br />

borykającym się z problemami, aby pod wpływem chwili nie pozostawić<br />

po sobie przykrego obrazu. Kiedy zatem otrzymamy wypowiedzenie<br />

ważne jest, aby pomimo tego że jest nam przykro i jesteśmy źli na niesprawiedliwe<br />

potraktowanie, musimy starać się zachować twarz. Należy<br />

przez to rozumieć że zwalniany pracownik nie powinien próbować obraźliwymi<br />

wyzwiskami pod adresem szefa, czy współpracowników wyładować<br />

swojej frustracji i złości. Szczególnie należy się powstrzymać od<br />

podejmowania działań mogących zaszkodzić naszemu pracodawcy, czy<br />

to wewnątrz firmy, ale również wśród znajomych na zewnątrz. Po prostu<br />

nie powinniśmy palić mostów za sobą. Przecież nie wiemy czy za<br />

chwilę sytuacja się nie odwróci i pracodawca stanie na nogi wówczas na<br />

26<br />

Marzec H., Sytuacja dziecka..., op. cit.


108<br />

Jarosław Sobczak<br />

pewno przypomni sobie o nas jeśli pozostawimy po sobie obraz osoby<br />

sumiennej, pracowitej i godnej zaufania. Będzie to dla nas możliwość<br />

powrotu do naszej firmy jeśli do tego czasu nie znajdziemy innej pracy.<br />

Bibliografia<br />

Dale M., Skuteczna rekrutacja i selekcja pracowników, Wyd. Oficyna ekonomiczna Kraków 2004<br />

Gawrońska M., Zbędni ludzie, Newsweek 25.01.2009.<br />

Grzegórska‐Szpyt L., Jeszcze praca nie zginęła, Newsweek 18.01.2009.<br />

Kołaczek B., Wpływ bezrobocia na postawy i życie rodzinne kobiet, „Problemy rodziny” nr 2/1992.<br />

Król H., Ludwiczyński A., Zarządzanie zasobami ludzkimi, Wyd. Naukowe PWN Warszawa<br />

2006.<br />

Marzec H., Sytuacja dziecka w rodzinie bezrobotnej, „Problemy rodziny” nr 4/1999.<br />

Pufal‐Struzik I., Psychologiczne konsekwencje bezrobocia dla funkcjonowania rodziny – wybrane<br />

aspekty, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1995.<br />

Rabij M., Świat po diecie, Newsweek 01.02.2009.<br />

Solomon M., Zachowania i Zwyczaje Konsumentów, Wyd. Helion 2006.<br />

Sikorski C., Zachowania ludzi w organizacji. Organizational Behaviour, PWN, Warszawa 2002.<br />

Juchnowicz M. (red.), Strategia personalna firmy, Wyd. Difin, Warszawa 2000.<br />

Surmacz W., Strachy na lachy, Newsweek 08.02.2009.<br />

http://pup.kalisz.ibip.pl<br />

www.stat.gov.pl<br />

A MAN IN CRISIS” “THE CRISIS IN A PERSPECTIVE<br />

OF AN UNEMPLOYED<br />

Abstract<br />

In article entitled „ A Man In Crisis” “The crisis in a perspective of an unemployed”‐<br />

the author presents the effects of the present crisis on the staff of the<br />

company that was influenced by its results. The special emphasis is put on<br />

the unemployed or the ones who were made redundant. It is attempted to<br />

outline the inner state of the one who had to leave the company. The difficulty<br />

lies in the diversity of the approaches that people present after being<br />

made redundant. The main dangers are alcoholism, drug addiction and<br />

committing suicides. The impact of those problems on families and friends<br />

and the possible solutions such as the support for the people in trouble,<br />

changing the qualifications according to preferences or looking for a job<br />

abroad are presented as well. Any type of support, however, is regarded as<br />

the most crucial factor. It is advised to develop the special programs for the<br />

unemployed corresponding with the market demand especially in times of<br />

crisis when the employers have to make difficult decisions.


III.<br />

Wybrane problemy otoczenia<br />

biznesowego


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 111–131<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska *<br />

SWSPIZ w Łodzi<br />

Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich<br />

przedsiębiorstw na przykładzie województwa łódzkiego<br />

1. Wprowadzenie<br />

Stworzenie wspólnej polityki Unii Europejskiej, zapewniło możliwości<br />

rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Wynikiem integracji<br />

Polski z Unią Europejską są zmienione zasady funkcjonowania<br />

małe i średnie przedsiębiorstwa. Sektor MSP obecnie funkcjonuje w warunkach<br />

wzmożenia konkurencyjności i intensywnych zmian wynikających<br />

z otoczenia, co sprawia, iż firmy te są zmuszone rozwijać się i zapewniać<br />

sobie jak najlepsze warunki do utrzymania długookresowej<br />

przewagi konkurencyjnej. Coraz powszechniej dostrzegana jest współzależność<br />

między rozwojem firm a rozwojem regionu, dlatego też władze<br />

regionalne powinny wspierać przedsiębiorczości, dzięki wykorzystaniu<br />

do tego posiadanych środków 1 . Sektor małych i średnich przedsiębiorstw<br />

wspierany jest dzięki systemowi stworzonemu przez instytucje<br />

publiczne, instytucje komercyjne, jak również przez instytucje prowadzące<br />

działalność typu non‐profit 2 . Cele niniejszej pracy obejmują: ukazanie<br />

specyfiki małych i średnich przedsiębiorstw a także przykład działań<br />

na poziomie regionalnym na rzecz małych i średnich przedsiębiorstw.<br />

*<br />

Katedra Zarządzania, SWSPIZ w Łodzi<br />

1<br />

M. Walczyk, Ocena realizacji projektów wspierających przedsiębiorczość w regionie łódzkim,<br />

w: M. Matejun, M. Szczepańczyk (red.), Współczesne metody zarządzania w praktyce<br />

gospodarczej, PŁ, Łódź 2009, s. 36−37.<br />

2<br />

A. Zakrzewska‐Bielawska, Rola instytucji wspierających rozwój sektora MSP w regionie<br />

Łódzkim, w: L. Lewandowska (red.), Nowe Koncepcje zarządzania i finansowania rozwoju firm<br />

regionu Łódzkiego, PTE, Łódź 2008, s. 27.


112<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

2. Definiowanie małego i średniego przedsiębiorstwa w prawie<br />

wspólnotowym i polskim<br />

Od 1 stycznia 2005 roku do dziś w Polsce obowiązuje regulacje zawarta<br />

w ustawie z roku 2004 o swobodzie gospodarczej jako działalność<br />

gospodarczą uznają zarobkową działalność wytwórczą, budowlaną,<br />

handlową, usługową oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie<br />

kopalin ze złóż, a także działalność zawodową wykonywaną w sposób<br />

zorganizowany i ciągły 3 . Możemy zaobserwować, iż definicja działalności<br />

gospodarczej w każdej następnej regulacji prawnej była ulepszana<br />

i modyfikowana w zależności od zachodzących zmian i pojawiających<br />

się nowych potrzeb.<br />

Art. 4 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej z 2 lipca 2004<br />

roku, jako przedsiębiorcę uznaje osobę fizyczną, osobę prawną i jednostkę<br />

niebędącą osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność<br />

prawną – wykonującą we własnym imieniu działalność gospodarczą. Za<br />

przedsiębiorców uznaje się również wspólników spółki cywilnej w zakresie<br />

wykonywanej przez nich działalności gospodarczej 4 .<br />

Kodeks Cywilny również sformułował definicję przedsiębiorczy<br />

w nowo dodanym dziale III w tytule II w księdze pierwszej, na podstawie<br />

nowelizacji z dnia 14 lutego 2003 r. Art. 43¹ k.c. określa przedsiębiorcę<br />

jako osobę fizyczną, osobę prawną i jednostkę organizacyjną niebędącą<br />

osobą prawną, prowadzącą we własnym imieniu działalność gospodarczą<br />

lub zawodową 5 .<br />

W ustawie z roku 1999 pojęcie przedsiębiorstwa i przedsiębiorcy były<br />

bliźniacze. W rozdziale 6 objaśniano prawny termin małych i średnich<br />

przedsiębiorców. Natomiast w art. 53 ustawy precyzowano stosunek<br />

państwa do małych i średnich przedsiębiorców, jako stwarzanie z przestrzeganiem<br />

zasad równości i konkurencji, korzystnych warunków dla<br />

ich funkcjonowania i rozwoju, w szczególności poprzez:<br />

3<br />

Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. O swobodzie działalności gospodarczej. Dz. U. Nr 173,<br />

poz. 1807.<br />

4<br />

Tamże.<br />

5<br />

Ustawa z dnia 14 lutego 2003, Kodeks cywilny, Dz. U. nr 49 z 2003 , poz. 408.


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 113<br />

1) inicjowanie zmian stanu prawnego korzystnego dla rozwoju małych<br />

i średnich przedsiębiorstw, w tym odnoszących się dostępu do środków<br />

finansowych pochodzących z kredytów i pożyczek oraz poręczeń<br />

kredytowych;<br />

2) wspieranie instytucji umożliwiających finansowanie działalności<br />

gospodarczej na korzystnych warunkach;<br />

3) wyrównywanie wymagań wykonywania działalności gospodarczej<br />

ze względu na obciążenia publicznoprawne;<br />

4) udostępnienie dostępu do informacji, szkoleń oraz doradztwa;<br />

5) pomoc ze strony instytucji i organizacji lokalnych oraz regionalnych<br />

działających na rzecz małych i średnich przedsiębiorców;<br />

6) promowanie współpracy sektora małych i średnich przedsiębiorstw<br />

z innymi przedsiębiorstwami polskimi i zagranicznymi, ze szczególnym<br />

uwzględnieniem przedsiębiorczości lokalnej.<br />

Za małe przedsiębiorstwo uważało się takie, które w minionym roku<br />

obrotowym:<br />

• zatrudniało średniorocznie mniej niż 50 pracowników,<br />

• jego przychody netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz<br />

operacji finansowych nie przekraczały równowartości w złotych<br />

7 milionów euro, lub suma aktywów jego bilansu na koniec poprzedniego<br />

roku obrotowego nie przekroczyła równowartości w złotych<br />

5 milionów euro.<br />

Ustawa stawiała także warunki, co do własności przedsiębiorstwa,<br />

otóż, za małą firmę nie uważano takiej, w której mimo spełnienia kryteriów<br />

wielkości zatrudnienia i warunków uzależnionych od wielkości<br />

przychodów i sumy bilansowej przedsiębiorcy inni niż mali posiadali:<br />

• więcej niż 25% wkładów, udziałów lub akcji,<br />

• prawo do ponad 25% części w zysku<br />

• więcej niż 25% głosów w zgromadzeniu wspólników lub akcjonariuszy.<br />

Średnie przedsiębiorstwo w rozumieniu ustawy było to firma, która<br />

w poprzednim roku obrotowym spełniała następujące warunki:<br />

• zatrudniała średniorocznie mniej niż 250 pracowników,


114<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

• jej wpływy netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji<br />

finansowych nie przekraczały równowartości w złotych 40 milionów<br />

euro, bądź suma aktywów jego bilansu na koniec poprzedniego<br />

roku obrotowego nie przekroczyła równowartości w złotych<br />

27 milionów euro.<br />

Pojawiły się także warunki, co do własności przedsiębiorstwa, co<br />

oznacza, że za średnie przedsiębiorstwo nie uważano takiego, w którym<br />

pomimo spełnienia ww. kryteriów przedsiębiorcy inni niż mali i średni<br />

posiadali:<br />

• więcej niż 25% wkładów, udziałów lub akcji;<br />

• prawo do ponad 25% partycypacji w zysku;<br />

• więcej niż 25% głosów w zgromadzeniu wspólników lub akcjonariuszy 6 .<br />

Następnym aktem prawnym, który wprowadził zmiany w definicjach<br />

małego i średniego przedsiębiorstwa była ustawa O swobodzie<br />

działalności gospodarczej 7 z 2004 roku. W rozdziale 7 zostały ujęte zapisy<br />

odnoszące się do: mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Natomiast<br />

w art. 103 określono stosunek państwa do mikroprzedsiębiorców,<br />

małych i średnich przedsiębiorców, jako stwarzanie z poszanowaniem<br />

zasad równości i konkurencji, korzystnych warunków dla ich funkcjonowania<br />

i rozwoju, w szczególności poprzez:<br />

1) inicjowanie zmian stanu prawnego sprzyjających rozwojowi mikroprzedsiębiorstw,<br />

małych i średnich firm, w tym odnoszących się dostępu<br />

do środków finansowych pochodzących z kredytów i pożyczek<br />

a także poręczeń kredytowych;<br />

2) pomoc z instytucji umożliwiających finansowanie działalności gospodarczej<br />

na korzystnych założeniach, w ramach programów rządowych;<br />

3) wyrównywanie kryteriów wykonywania działalności gospodarczej<br />

ze względu na obciążenia publicznoprawne;<br />

4) ułatwianie dostępu do informacji, kursów oraz poradnictwa;<br />

5) wspieranie instytucji i organizacji funkcjonujących na rzecz przedsiębiorców;<br />

6<br />

Ustawa z dnia 19 listopada 1999 r. Prawo działalności gospodarczej, Dz. U. Nr 101<br />

poz. 1178 ze zm.<br />

7<br />

Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. O swobodzie działalności gospodarczej, op. cit.


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 115<br />

6) promowanie współpracy mikroprzedsiębiorstw, małych i średnich<br />

przedsiębiorstw z innymi firmami polskimi i zagranicznym.<br />

W ustawie tej pojawiło się nowe pojęcie mikroprzedsiębiorstwa.<br />

W artykule 104 zdefiniowano mikroprzedsiębiorstwo, jako podmiot gospodarczy,<br />

który w co najmniej jednym z ostatnich dwóch lat obrotowych<br />

zatrudniało średnio rocznie mniej niż 10 pracowników a roczny<br />

osiągnięty obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji<br />

finansowych nieprzekraczający w złotych 2 miliony euro, bądź sumy<br />

aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego w tych lat<br />

nie były większe niż równowartość w złotych 2 milionów euro.<br />

W nowych regulacjach podniesiono kwoty wpływów i sumy bilansowej<br />

podmiotu, i tak małym przedsiębiorstwem jest firma, która, w co<br />

najmniej w jednym z dwóch ostatnich lat obrotowych:<br />

• zatrudnienie średnioroczne wynosiło mniej niż 50 pracowników oraz<br />

• roczny obrót netto osiągnięty ze sprzedaży towarów, wyrobów<br />

i usług operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych<br />

10 milionów euro, lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego<br />

na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości<br />

w złotych 10 milionów euro.<br />

W stosunku do średniego przedsiębiorstwa ustanowiono następujące<br />

kryteria:<br />

• zatrudnienie średnioroczne wynosiło mniej niż 250 pracowników<br />

oraz<br />

• roczny obrót netto osiągnięty ze sprzedaży towarów, wyrobów oraz<br />

usług operacji finansowych nie przekraczał równowartości w złotych<br />

50 milionów euro, lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na<br />

koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych<br />

43 milionów euro.<br />

W art. 108 ustawy scharakteryzowano warunki własnościowe, które<br />

ma obowiązek spełniać mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. Mimo<br />

spełnienia warunków zatrudnienia oraz progu obrotu i sumy bilansowej<br />

do tej grupy nie zaliczono firm, w których inni przedsiębiorcy, Skarb<br />

Państwa oraz jednostki samorządu terytorialnego posiadały:


116<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

• 25% a także więcej wkładów, udziałów lub akcji;<br />

• prawo do 25% i więcej wkładu w zysku;<br />

• 25% i więcej głosów z gromadzeniu wspólników, walnym zgromadzeniu<br />

akcjonariuszy albo walnym zgromadzeniu spółdzielni 8 .<br />

3. Charakterystyka regionu łódzkiego<br />

Województwo łódzkie znajduje się w samym centrum Polski,<br />

w promieniu 200 km znajduje się większość najważniejszych miast Polski,<br />

natomiast w obrębie 1500 km – prawie wszystkie stolice europejskie.<br />

Ponad 200 lat temu właśnie tutaj fabrykanci z całej Europy odnaleźli dogodne<br />

miejsce do rozwijania przedsiębiorczych talentów i w ciągu zaledwie<br />

dwóch pokoleń – uczynili łódzkie potężnym ośrodkiem przemysłowym,<br />

a małe miasteczko Łódź stało się drugą, co do wielkości aglomeracją<br />

w Polsce 9 . Takie umiejscowienie ma strategiczne znaczenie dla<br />

regionu Łódzkiego i sprawia, że jest on atrakcyjny, jako miejsce lokalizacji<br />

inwestycji oraz ośrodek dystrybucji towarów w skali kraju i Europy<br />

(w okolicach Strykowa i Piotrkowa Trybunalskiego zlokalizowane są<br />

istotne krajowe centra logistyczne). Powierzchnia województwa łódzkiego<br />

wynosi 18219 km 2 i jest zamieszkiwana przez 2,6 miliona mieszkańców.<br />

Pomimo zachodzących przemian województwo łódzkie specjalizuje<br />

się przede wszystkim w przemysłach tradycyjnych i w rolnictwie. Usługi<br />

mają nadal niski udział w regionalnym PKB (głównie w takich obszarach,<br />

jak: hotele i restauracje, obsługa nieruchomości, nauka, transport,<br />

gospodarka magazynowa i łączność).<br />

Stolicą regionu jest miasto Łódź, zlokalizowane na obszarze 293,3<br />

km 2 , z liczbą populacji osiągającą 768 tys. mieszkańców 10 . Usytuowanie<br />

województwa miało i nadal ma olbrzymie znaczenie dla jego rozwoju<br />

ekonomicznego. Już od ponad 200 lat przemysłowcy z całej Europy –<br />

w czasie zaledwie dwóch pokoleń – stworzyli olbrzymi ośrodek industrialny,<br />

a małe miasteczko Łódź przeistoczyło się w drugą, co do wiel‐<br />

8<br />

Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. O swobodzie działalności gospodarczej. op. cit.<br />

9<br />

http://lodzkie.pl<br />

10<br />

http://regiony.poland.gov.pl/lodzkie/Informacje,o,regionie,100.html.


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 117<br />

kości aglomerację w Polsce. Mimo zmian politycznych, ustrojowych i gospodarczych<br />

w Polsce po 1989 roku, kluczowe zależności województwa<br />

pozostały niezmienne. Stanowią je trzy transeuropejskie trasy transportowe,<br />

które to wyznaczają kierunki współpracy ekonomicznej 11 .<br />

Początki regionu sięgają roku 1919, kiedy to w miesiącu styczniu zostało<br />

powołane do życia województwo łódzkie, a w jego granicach znalazły<br />

się rozległe obszary historycznych dzielnic Polski: zachodniego<br />

Mazowsza, wschodniej Wielkopolski i części Ziemi Sandomierskiej należącej<br />

niegdyś do Małopolski. Stworzona wtedy jednostka administracyjna<br />

połączyła w jedną całość mniejsze historyczne subregiony: Łęczycki<br />

i Sieradzki, a następnie Rawski wspólnie z Łowickim i Opoczyński, które<br />

do dziś stanowią najbardziej wyróżniające się regiony kulturowe województwa.<br />

Tworzenie całości z ziem wchodzących w skład województwa dokonywało<br />

się dzięki prężnemu rozwojowi pozycji Łodzi; wpierw produkcyjnych<br />

i przemysłowych, później administracyjnych, natomiast od lat<br />

30. XX wieku funkcji metropolitalnych. W roku 1975 proces ten został<br />

zakłócony w wyniku zmiany podziału administracyjnego kraju. Późniejsze<br />

lata spowodowały rozluźnienie więzi między centrum regionu,<br />

a jego zewnętrznym obszarem. Dopiero przekształcenia administracyjnosamorządowe<br />

kraju w roku 1999 i powołanie 16 województw dało podstawę<br />

i szansę budowania spójnego województwa łódzkiego. Obecnie<br />

strukturę administracyjną województwa łódzkiego tworzą 24 powiaty,<br />

w tym: 3 grodzkie i 21 ziemskich oraz 177 gmin (18 miejskich, 24 miejsko<br />

– gminnych i 135 wiejskich). Układ powiatów województwa łódzkiego<br />

obrazuje mapa 1.<br />

Województwo łódzkie, oprócz struktury administracyjnej, stało się<br />

także obszarem społeczno‐gospodarczym, który został ukształtowany<br />

wskutek relacji zachodzących między podsystemami osadniczymi: miejskim<br />

i wiejskim a także ich podstawą, który stanowi Łódzki Obszar Metropolitalny,<br />

podsystemy te są mocno związane i wyrokują o istnieniu<br />

regionu jako całości. Na rozmaitości i specyfice osiedlania się w regionie<br />

łódzkim składało się wiele czynników. Do najważniejszych z nich nale‐<br />

11<br />

http://www.lodzkie.pl/lodzkie/wojewodztwo/index.html.


118<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

żą: własny charakter środowiska przyrodniczego, który wynika przede<br />

wszystkim z układu hydrograficznego, co jest wynikiem wykształconego<br />

w strefie wododziałowej dorzecza Wisły i Odry oraz dynamiczny rozwój<br />

przemysłowy, wraz z procesami kulturowymi.<br />

Mapa 1. Mapa powiatów województwa łódzkiego<br />

Źródło: http://www.uw.lodz.pl/index.php3?str=66<br />

Wynikiem niniejszych zjawisk jest m.in. wysoki indeks urbanizacji –<br />

w 42 miastach regionu mieszka 64,8% mieszkańców. Większość terytorium<br />

regionu tworzą obszary rolnicze, dlatego też praca w rolnictwie stanowi<br />

ważne źródło zarobków dla sporej części mieszkańców. Najbardziej<br />

zadowalające warunki przyrodnicze a także wysoki udział użytkowania<br />

korzyści rolnych i rolniczej powierzchni produkcyjnej, okazała fachowość


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 119<br />

produkcji rolnej a także niski stopień urbanizacji cechuje północne obszary<br />

regionu, w linii Łęczyca – Kutno – Łowicz. Strukturę zatrudnienia przedstawia<br />

się następująco: najwięcej zatrudnionych ludzi pracuje w sektorze<br />

usługowym, mniejsza część w przemyśle i budownictwie.<br />

Województwo łódzkie stanowi istotny w Europie ośrodek produkcji<br />

artykułów gospodarstwa domowego, szczególnie dzięki inwestycjom<br />

takich spółek jak: Bosch, Siemens, Indesit oraz Dell. Region łódzki jest<br />

także najważniejszym w Polsce producentem płytek ceramicznych oraz<br />

ważnym producentem energii elektrycznej. Kopalnia ʺBełchatówʺ zaspokaja<br />

prawie połowę krajowego popytu na węgiel brunatny. Na terenie<br />

województwa łódzkiego znajdują się również pokaźne złoża surowców<br />

mineralnych, np. w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego wydobywane<br />

są kredowe piaski formierskie i szklarskie, w okolicach Uniejowa znajdują<br />

są zaś bogate zbiorniki wód geotermalnych o temperaturze do 98°C<br />

które wykorzystywane są dla potrzeb ogrzewania miasta a w przyszłości<br />

mają być wykorzystywane także na potrzeby turystyki 12 .<br />

Region Łódzki jest terenem tranzytowym i równocześnie węzłowym,<br />

dlatego ma to odzwierciedlenie w przebiegu głównych pasm komunikacji<br />

i infrastruktury technicznej (rurociągów, linii energetycznych), a także rozmieszczeniu<br />

ich dzisiejszych i późnych węzłów. Tranzytowo‐węzłowe<br />

umiejscowienie regionu łódzkiego jest jego jednym z największych<br />

szans. W województwie najważniejszą rolę pełni komunikacja drogowa,<br />

której szkielet tworzony jest przez: autostrady(A1 i A2), drogi ekspresowe<br />

(S‐8 i S‐14), drogi główne ruchu przyspieszonego, drogi główne<br />

i zbiorcze. Przez teren województwa łódzkiego wiodą dwa transeuropejskie<br />

korytarze transportowe: wschód‐zachód, który obejmuje autostradę<br />

A2 i magistralę kolejową E20 oraz północ‐południe, który obejmuje autostradę<br />

A1 i magistralę węglową Śląsk – Porty oraz Centralną Magistralę<br />

Kolejową. Bardzo dobrze rozwinięta jest także sieć systematycznych autobusowych<br />

połączeń międzynarodowych. W Łodzi jest Port Lotniczy<br />

Łódź im. Władysława Reymonta, na którym lądują samoloty średniego<br />

zasięgu tzw. Tanie linie lotnicze, samoloty prywatne, sanitarne, aeroklub<br />

dla celów szkoleniowych. Port lotniczy może obsłużyć pół miliona pasażerów.<br />

Na terenie województwa są jeszcze trzy ważne lotniska wojsko‐<br />

12<br />

http://regiony.poland.gov.pl/lodzkie/Informacje,o,regionie,100.html


120<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

we: pod Tomaszowem Mazowieckiem, w Leźnicy Wielkiej koło Łęczycy<br />

oraz w Łasku, gdzie mieści się 32 Baza Lotnicza i stacjonuje 10 Eskadra<br />

Lotnictwa Myśliwskiego. Uważa się, iż lotnisko w Łasku docelowo będzie<br />

pełnić funkcję portu CARGO dla przeładunku i konfekcjonowania<br />

produktów w projektowanej strefie ekonomicznej o powierzchni 300 ha.<br />

Istnieją również plany odnoszące się do budowy międzynarodowego<br />

lotniska „Skierniewice – Rawa Mazowiecka”, centralne położenie projektowanego<br />

portu lotniczego rodzi nowe możliwości użytkowania z międzynarodowego<br />

transportu lotniczego oraz daje możliwości rozszerzenia<br />

efektywności konkurencyjnej na europejskim i międzynarodowym rynku<br />

transportu powietrznego 13 .<br />

4. Stan i znaczenie gospodarcze sektora małych i średnich<br />

przedsiębiorstw w województwie łódzkim<br />

Przedsiębiorstwa są od dawna znanym sposobem organizacji życia<br />

gospodarczego we wszystkich systemach społeczno‐politycznych. Początek<br />

XXI wieku charakteryzuje się tym, że coraz częściej firmy zaczynają<br />

upatrywać swoich możliwości rozwoju w warunkach, jakie stwarza region.<br />

Od władz regionalnych zależy rozwój infrastruktury i instytucji<br />

wsparcia przedsiębiorczości. Coraz powszechniej zauważana jest korelacja<br />

pomiędzy rozwojem przedsiębiorstw a rozwojem regionu 14 .<br />

W roku 2006 w województwie łódzkim działalność gospodarczą<br />

prowadziło ponad 259 tys. podmiotów gospodarczych, co stanowiło<br />

6,9% wszystkich zarejestrowanych w systemie REGON w Polsce. Duże<br />

podmioty stanowiło jedynie 306 przedsiębiorstw. W województwie<br />

łódzkim w 2006 roku powstało aż 21,7 tys. nowych firm, co stanowiło<br />

6,9% nowo powstałych przedsiębiorstw w Polsce. Zlikwidowanych zostało<br />

27,7 tys. przedsiębiorstw, co oznacza ze w kraju zostało zlikwidowanych<br />

aż 9,6% podmiotów gospodarczych. Najwyższy udział w firmach<br />

nowo powstałych w Polsce miał region w grupie podmiotów ma‐<br />

13<br />

Tamże.<br />

14<br />

J. Stanienda, Determinanty rozwoju i konkurencyjności przedsiębiorstw w regionie,<br />

Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna, Tarnów 2006, s. 7.


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 121<br />

łych – 8,4%, natomiast w zlikwidowanych w grupie firm mikro – 9,7%.<br />

Podmioty w których przewagę ma kapitał zagraniczny stanowiły 1%<br />

firm zarejestrowanych w regionie. Najwięcej tego typu podmiotów jest w<br />

grupie firm średnich – 8,6% wszystkich a także dużych – 16,7% wszystkich<br />

zarejestrowanych. Ponad 3% podmiotów zarejestrowanych w regionie<br />

należy do sektora publicznego. Największy odsetek przedsiębiorstw<br />

występuje w grupie firm zatrudniających od 50 do 249 pracowników<br />

– 37,5% oraz firm największych – 40,2%, najmniej zaś pośród<br />

podmiotów mikro – 1,9%. Sytuację tą obrazuje tabela 1.<br />

Tabela 1. Podmioty zarejestrowane w REGON w2006 roku wg liczby pracowników<br />

Wyszczególnienie Razem 0 0‐9 10‐49 50‐249 >249<br />

Województwo łódzkie 259354 15787 245276 11554 2218 306<br />

Udział regionu w Polsce (%) 6,9 5,5 6,9 7,4 7,3 5,6<br />

Własność zagr. Udział<br />

w regionie (%)<br />

Sektor publiczny udział<br />

w regionie (%)<br />

Sektor prywatny udział<br />

w regionie (%)<br />

1,0 2,4 0,8 3,2 8,6 16,7<br />

3,1 17,1 1,9 22,5 37,5 40,2<br />

96,9 82,9 98,1 77,5 62,5 59,8<br />

Nowo powstałe 21725 1296 21319 371 30 5<br />

Nowo powstałe udział w Polsce<br />

(%)<br />

6,9 6,9 6,8 8,4 6,7 5,4<br />

Zlikwidowane 27743 419 27378 314 38 13<br />

Zlikwidowane udział<br />

w Polsce (%)<br />

9,6 8,9 9,7 8,4 8,4 7,3<br />

Źródło: A. Żołnierski, P. Zadura‐Lichota (red.), Raport o stanie sektora małych i średnich<br />

przedsiębiorstw w Polsce w latach 2006‐2007, PARP, Warszawa 2008, s. 79.<br />

Z pośród nowo powstałych przedsiębiorstw w województwie łódzkim<br />

dominowały podmioty gospodarcze z grupy „Handel i naprawy”<br />

było to blisko 38%, jak również zajmujące się „Obsługą nieruchomości<br />

i firm” co stanowiło 14,5%, a także firmy „Przetwórstwa przemysłowego”–<br />

10,5%, natomiast z grupy „Działalność usługowa komunalna” –


122<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

9,5%. Małe i średnie przedsiębiorstwa, które zostały zlikwidowane<br />

w województwie łódzkim to głównie podmioty gospodarcze zajmujące<br />

się handlem – 45%, natomiast z „Przetwórstwa przemysłowego”– 13%,<br />

z grupy „Obsługa nieruchomości i firm” – 11% oraz budowlane – około<br />

9%. Pośród MSP w regionie łódzkim zlikwidowano więcej niż nowo powstało<br />

firm w grupach: „Przetwórstwo przemysłowe”, „Handel i naprawy,<br />

„Hotele i restauracje”, a także „Transport”. Przewagę wśród nowo<br />

powstałych podmiotów nad zlikwidowanymi zanotowano w roku<br />

2006 w sekcji działalności usługowej oraz „ochrona zdrowia i pomoc<br />

społeczna” 15 .<br />

W roku 2006 liczba czynnych MSP na 1000 mieszkańców regionu<br />

łódzkiego była najwyża w miejscach, gdzie liczba firm nowo zarejestrowanych<br />

w przeliczeniu na 1000 mieszkańców była od lat wysoka 16 .<br />

W roku 2006, liczba nowo zarejestrowanych przedsiębiorstw i osób<br />

fizycznych prowadzących działalność gospodarczą wynosiła 7,3 w przeliczeniu<br />

na 1000 mieszkańców Polski. W sześciu województwach, liczba<br />

nowo zarejestrowanych spółek na 1000 mieszkańców wyniosła więcej niż<br />

średnia krajowa. Na pierwszym miejscu wobec wielkości kryterium znalazło<br />

się zwyczajowo województwo zachodniopomorskie z 10 nowo<br />

zarejestrowanymi przedsiębiorstwami na 1000 mieszkańców, kolejne<br />

miejsca zajęły kolejno województwa: pomorskie (9,1), mazowieckie (8,6),<br />

lubuskie (8,4), wielkopolskie (8,0) a także dolnośląskie (7,9). Zaś regionami,<br />

gdzie przedsiębiorczość obywateli jest znacznie mniej dynamiczna<br />

niż w innych województwach Polski pozostają od lat: podlaskie (6,1 firm<br />

i osób fizycznych na 1000 mieszkańców), świętokrzyskie (5,7), lubelskie<br />

(5,4), opolskie (5,2) i najgorzej wypadło pod tym względem podkarpackie<br />

gdzie wskaźnik pokazuje 4,9, co przedstawia mapa 2. Należy zauważyć,<br />

że w 2006 roku liczba nowo zarejestrowanych przedsiębiorstw na<br />

1000 mieszkańców wzrosła również we wszystkich tych pięciu regionach<br />

z najniższymi wskaźnikami o 0,5–0,6, a w województwie świętokrzyskim<br />

nawet o 1,2 17 .<br />

15<br />

P. Zadura‐Lichota, A. Żołnierski (red.), Raport o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw<br />

w Polsce w latach 2006‐2007, , Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Warszawa<br />

2008, s. 79.<br />

16<br />

Tamże, s. 79.<br />

17<br />

Tamże, s. 79.


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 123<br />

Mapa 2. Liczba aktywnych MŚP w 2006 r. w przeliczeniu na 1000 mieszkańców<br />

województwa.<br />

Źródło: P. Zadura‐ Lichota, A. Żołnierski (red.), Raport o stanie…, op. cit., s. 42.<br />

5. Instytucje wspierające rozwój sektora małych i średnich<br />

przedsiębiorstw<br />

Do instytucji wspierających rozwój sektora małych i średnich przedsiębiorstw<br />

można zaliczyć poniżej wymienione podmioty.<br />

Izba Rzemieślnicza w Łodzi – rozpoczęła swoją działalność organizacyjną<br />

w dniu 1 lipca 1929 roku i do dzisiejszych czasów posiada swojej<br />

zasadnicze funkcje statutowe, które maja na celu reprezentację i ochronę<br />

interesów środowiska rzemieślniczego. W czasie swojego trwania Izba<br />

zrzeszała cechy a późniejszym okresie również spółdzielnie rzemieślnicze<br />

z obszaru byłych województw: piotrkowskiego, sieradzkiego i skier‐


124<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

niewickiego. Układ ten zachował się do chwili obecnej. Obecnie zrzeszonych<br />

jest 28 Cechów i 1 spółdzielnia rzemieślnicza. Związki te funkcjonują<br />

na rzecz prawie 2200 nieprzymuszenie zrzeszonych warsztatów<br />

rzemieślniczych, wykonujących działalność w prawie 100 zawodach. Od<br />

roku 2000 Izba Rzemieślnicza w Łodzi posiada Akredytację w Krajowym<br />

Systemie Usług dla małych i średnich przedsiębiorstw a od 2001 roku<br />

dysponuje certyfikatem Systemu Zarządzania Jakością ISO 9001:2001 18 .<br />

Łódzka Izba Przemysłowo‐Handlowa powstała w 1990 roku i jest<br />

największą organizacją samorządu gospodarczego w województwie<br />

łódzkim. W jej skład wchodzi ponad 400 podmiotów gospodarczych.<br />

Reprezentuje interesy swoich członków przed władzami administracji<br />

państwowej i samorządowej 19 . Izba świadczy różnorakie usługi na rzecz<br />

swoich członków, między innymi organizuje szkolenia w różnorodnej<br />

tematyce, prowadzi działalność lobbingową, zatwierdza dokumenty<br />

handlowe 20 .<br />

Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości, działa od 1991 roku jako firma<br />

szkoleniowo‐doradcza. Za zadanie postawiła sobie rozwój gospodarczy<br />

Polski a w szczególności województwa łódzkiego, dzięki rozwijaniu<br />

przedsiębiorczości, prowadzeniu szkoleń, seminariów, doradztwa, opinii<br />

i ekspertyz, a także dzięki integracji ludzi z środowiska biznesu. Aktywność<br />

statusową realizuje poprzez: Punkt Konsultacyjny, który udziela<br />

informacji małym i średnim przedsiębiorcom, Ośrodek Enterprise Europe<br />

Network, który realizuje program na rzecz innowacyjności (CIP), a co<br />

z a tym idzie wspiera działalność innowacyjna i gospodarcza małych<br />

i średnich firm. W realizacji założeń statusowych pomagają również<br />

Gminne Centra Informacji, które to udzielają informacji na temat rynku<br />

pracy a także prowadzenia działalności gospodarczej oraz Ośrodek<br />

Rozwoju Innowacji Przedsiębiorstw EUROPARTNER, który zajmuje się<br />

innowacyjnością firm, pomaga opracowywać wnioski w ramach programów<br />

pomocowych i propaguje nowe rozwiązania techniczne 21 .<br />

18<br />

http://www.irlodz.home.pl/dzI.htm<br />

19<br />

http://www.liph.com.pl/index.php?body=1<br />

20<br />

http://www.liph.com.pl/index.php?body=6<br />

21<br />

http://www.frp.lodz.pl/index.php?dzial=onas


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 125<br />

Fundusz Mikro został założony przez Polsko‐Amerykański Fundusz<br />

Przedsiębiorczości w 1994 roku. Jako główny cel Funduszu można uznać<br />

wspieranie rozwoju przedsiębiorczości w ramach udostępnienia kapitału<br />

w formie pożyczek dla właścicieli małych przedsiębiorstw, którzy nie są<br />

wstanie otrzymać kredytu w banku. Jest to spowodowane brakiem możliwości<br />

udokumentowania swojej zdolności kredytowej, brakiem majątku.<br />

Współpraca między mikroprzedsiebiorcami a Funduszem Mikro<br />

oparta jest na zasadach partnerstwa i obustronnego zaufania. Fundusz<br />

ten działa w zaskakującym tempie, ponieważ już w ciągu 2 dni jest decyzja<br />

o przyznaniu kredytu 22 .<br />

Fundacja Inkubator powstała 11 czerwca 1992 roku i powołana została<br />

przez Zarząd Miasta Łodzi, który to działał w imieniu Gminy Miejskiej<br />

Łódź oraz przez Agencję Rozwoju Regionalnego S.A. Jako jedna<br />

z pierwszych w 2006 roku utworzyła Inkubatory Przedsiębiorczości.<br />

Działalność Fundacji Inkubator prowadzi Ośrodek Wspierania Przedsiębiorczości,<br />

a także Fundusz Rozwoju Przedsiębiorczości. Fundacja<br />

świadczy usługi zgodnie z rozporządzeniem w sprawie KSU dla sektora<br />

małych i średnich przedsiębiorstw w pięciu kategoriach: informacyjna,<br />

finansowa, szkoleniowa, doradcza o charakterze zachęcającym do innowacyjności<br />

i ogólnym 23 .<br />

Regionalna Izba Gospodarcza w Łodzi powstała, jako organizacja<br />

samorządu gospodarczego w 1999 roku. Reprezentuje ona interesy<br />

podmiotów zrzeszonych wobec organów administracji państwowej i samorządowej.<br />

Do zadań Izby należy: wspieranie rozwoju przedsiębiorczości<br />

członków Izby jak i pozostałych podmiotów gospodarczych z województwa<br />

Łódzkiego; praca nad statystykami, analizowanie stanu gospodarki<br />

województwa a także proponowanie organom samorządowym<br />

strategii rozwoju gospodarczego regionu; propagowanie etyki i odpowiedzialności<br />

w działalności gospodarczej a także obrona szacunek i dobrych<br />

obyczajów w gronie przedsiębiorców 24 .<br />

Powiatowy Urząd Pracy – oferuje dotacje, jako wsparcie na start nowej<br />

działalności gospodarczej a także zwrotu kosztów zaopatrzenia i do‐<br />

22<br />

http://www.funduszmikro.pl/<br />

23<br />

http://www.inkubator.org.pl/i/content/view/4/18/<br />

24<br />

http://www.rig.lodz.pl/izba.php?a=1&id=1


126<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

posażenia miejsc pracy. Bezrobotny może otrzymać jednorazowo pieniądze,<br />

dzięki którym będzie mógł podjąć działalność gospodarczą (np. w wysokości<br />

nieprzewyższającej sześciokrotną wysokość przeciętnego zarobku) 25 .<br />

Urząd Miasta Łodzi – by zwiększyć atrakcyjność regionu łódzkiego<br />

dla inwestorów, opracował trzy programy pomocowe: program pomocy<br />

regionalnej dla podmiotów gospodarczych, które maja szczególne znaczenie<br />

dla miasta; program pomocy „de minimis”, który jest udzielany<br />

przedsiębiorcom na terenie miasta łodzi w zakresie nowych technologii;<br />

program pomocy regionalnej dla inwestorów dzięki którym powstają<br />

nowe miejsca pracy, szczególności dla przedsiębiorców zajmujących się<br />

produkcją. Beneficjenci programu korzystają ze zwolnień z podatku nawet<br />

do 5 lat 26 .<br />

Do zadań władz regionalnych należy wspieranie przedsiębiorczości,<br />

co może robić dzięki wykorzystaniu do tego posiadane środki. Środki te<br />

pochodzą ze współpracy z instytucjami powołanymi szczególnie do tego<br />

celu, bądź też dofinansowując działalność tych instytucji. Szansą dla<br />

rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw w regionie jest instytucjonalne<br />

wspieranie przedsiębiorczości. Ważną rolę we wspieraniu<br />

przedsiębiorczości w regionie odgrywają także programy pomocowe<br />

Unii Europejskiej, które są skierowane na ten cel. Zintegrowany Program<br />

Operacyjny Rozwoju Regionalnego (ZPORR) jest największym operacyjnym<br />

programem, który był skierowany na najistotniejsze sektory objęte<br />

unijną polityką spójności. Wsparcie w ramach ZPORR było skupione na<br />

12 obszarach tematycznych, które miały związek z poprawą konkurencyjności<br />

województw. wzmocnienie rozwoju zasobów ludzkich w regionach,<br />

było kojonym priorytetem ZPORR, w ramach, którego ZPORR<br />

proponował bezpośrednia pomoc dla przyszłych mikro‐przedsiębiorców<br />

dzięki Działania 2.5. Promocja Przedsiębiorczości 27 . Bezpośrednim celem<br />

Działania 2.5. Promocja Przedsiębiorczości jest aktywna pomoc zatrud‐<br />

25<br />

http://www.pup‐lodz.pl/images/stories/<strong>plik</strong>i/ZI/pdf/Regulamin_2009.pdf<br />

26<br />

E. Skowron, Efektywność polityki władz lokalnych we wspieraniu rozwoju przedsiębiorczości<br />

na przykładzie regionu częstochowskiego i łódzkiego, [w:] N. Daszkiewicz (red.), Małe<br />

i średnie przedsiębiorstwa. Szanse i zagrożenia rozwoju, CeDeWu, Warszawa 2007, s.179.<br />

27<br />

M. Walczyk, Ocena realizacji projektów wspierających przedsiębiorczość w regionie łódzkim,<br />

[w:] M. Matejun, M. Szczepańczyk (red.), Współczesne metody zarządzania w praktyce<br />

gospodarczej, PŁ, Łódź 2009, s. 36‐37.


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 127<br />

nienia, poprzez stymulację nowo powstałych mikro‐przedsiębiorstw,<br />

a także wsparcie mikro‐przedsiębiorcom w skorzystaniu w osiągalnych<br />

instrumentach wsparcia 28 .<br />

W województwie łódzkim instytucją odpowiedzialną za wdrażanie<br />

części Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego<br />

była Łódzka Agencja Rozwoju Regionalnego. Realizowała ona zadania<br />

na zlecenie Zarządu Województwa Łódzkiego. W ramach Działania 2.5.<br />

Promocji Przedsiębiorczości w okresie 2004‐2006 były dwa rodzaje beneficjentów:<br />

pierwszym beneficjentem była to Instytucja Szkoleniowa, która<br />

składała wniosek do Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionu, a drugim<br />

beneficjentem – osoba fizyczna, która miała zamiar rozpocząć prowadzenie<br />

działalności gospodarczej. Od lutego 2005 roku do marca 2007<br />

roku przeprowadzonych było 9 naborów, w czasie których z 19 projektów<br />

18 beneficjentów czyli tzw. Instytucji Szkoleniowych popisało umowy,<br />

a jedynie tylko jeden z beneficjentów zrezygnował. W czasie programowania<br />

ŁARR zrealizowała aż 18 projektów, natomiast każdy z tych<br />

projektów zakładał od 15 do 20 beneficjentów, dzięki czemu z pomocy<br />

prowadzonej w ramach Działania 2.5. Skorzystało 300 ostatecznych beneficjentów<br />

29 . Rysunek 1 przedstawia instytucje najczęściej wybierane<br />

dla wspierania MSP.<br />

Jak wynika z rysunku 1 Łódzka Agencja Rozwoju Regionalnego S.A.<br />

jest instytucją najczęściej udzielającą wsparcia w Województwie Łódzkim.<br />

Powodem tego jest prawdopodobnie fakt, iż oferuje każdy rodzaj<br />

wsparcia poczynając od poręczeń po gwarancje i wsparcie finansowe.<br />

Równie często wybierany jest Powiatowy Urząd Pracy, w szczególności,<br />

jeśli chodzi o wsparcie finansowe. Regionalna Izba Gospodarcza w Łodzi,<br />

Łódzka Izba Przemysłowo‐Handlowa, Izba Rzemieślnicza w Łodzi,<br />

a także Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości cieszy się wysokim uznaniem<br />

w kwestii szkoleń i doradztwa 30 .<br />

28<br />

http://www.zporr.gov.pl/Projekty/Jakie+projekty+mozna+realizowac+w+ramach+Z<br />

PORR/Priorytet+2/Dzialanie+25/.<br />

29<br />

M. Walczyk, Ocena realizacji projektów ….,op. cit., s. 38‐39.<br />

30<br />

A. Zakrzewska‐Bielawska, Rola instytucji wspierających rozwój sektora MSP w regionie<br />

Łódzkim, w: L. Lewandowska (red.), Nowe Koncepcje zarządzania i finansowania rozwoju firm<br />

regionu Łódzkiego, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, Łódź 2008, s. 36.


128<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

Rysunek 1. Najczęściej wybierane instytucje wspierające rozwój MSP<br />

w zależności od typu usługi w roku 2007<br />

100%<br />

90%<br />

89%<br />

80%<br />

70%<br />

60%<br />

50%<br />

46%<br />

48%<br />

40%<br />

37%<br />

30%<br />

20%<br />

10%<br />

19%<br />

24%<br />

18%<br />

18%<br />

18% 12%<br />

12% 12%<br />

12% 12%<br />

6%<br />

11%<br />

0%<br />

finansowe szkoleniowe doradcze poręczenia i<br />

gwarancje<br />

Ł ódzka Agencja Rozwoju Regionalnego S.A<br />

Fundacja Inkubator<br />

Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości<br />

Fundusz Mikro<br />

Ł ódzka Izba Przemysłowo‐Handlowa<br />

Regionalna Izba Gospodarcza<br />

Izba Rzemieślnicza w Łodzi<br />

Powiatowy Urząd Pracy<br />

Źródło: Zakrzewska‐Bielawska A., Rola instytucji wspierających rozwój sektora MSP<br />

w regionie łódzkim, w: L. Lewandowska (red.), Nowe koncepcje zarządzania i finansowania<br />

rozwoju firm regionu łódzkiego, PTE, Łódź 2008, s. 33.<br />

Z pomocy finansowej korzystają najczęściej małe przedsiębiorstwa,<br />

ponieważ mają ograniczone finanse na rozwój i walkę konkurencyjną w<br />

stosunku do większych firm. Dlatego tez małe i średnie przedsiębiorstwa<br />

tak chętnie korzystają z dotacji i wsparcia stworzonego specjalnie na ich<br />

potrzeby. Usługi cieszące się największym zainteresowaniem przez sektor<br />

MSP przedstawia rys. 2 31 .<br />

31<br />

Tamże, s. 33.


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 129<br />

Rysunek 2. Rodzaje wsparcie, z których najczęściej korzysta sektor MSP w roku 2007<br />

16%<br />

1%<br />

6%<br />

37%<br />

40%<br />

finansowe informacyjno‐doradcze nawiązywanie kontaktów<br />

szkoleniowe<br />

inne<br />

Źródło: A. Zakrzewska‐Bielawska, Rola instytucji…, op. cit., s. 33.<br />

6. Podsumowanie<br />

Reasumując, należy zauważyć, że region łódzki jest dogodnym miejscem<br />

dla rozwoju przedsiębiorczości. Struktura administracyjna województwa<br />

ukształtowana w roku 1999 ułatwia budowę spoistego obszaru<br />

gospodarczego o dużym potencjale. Charakterystyczna jest silna współzależność<br />

między rozwojem sektora MSP a rozwojem regionu. W gospodarce<br />

województwa małe i średnie firmy odgrywają znaczącą rolę. Województwo<br />

łódzkie realizuje szereg regionalnych programów operacyjnych<br />

dążących do wsparcie sektora małych i średnich przedsiębiorstw.<br />

Na zainteresowanie zasługują także działania podejmowane przez instytucje<br />

tworzące system wsparcia dla sektora MSP, obejmujące zarazem<br />

instytucje publiczne, non‐profit jak i podmioty komercyjne.


130<br />

Justyna Marjańska, Katarzyna Staniszewska<br />

Literatura<br />

Daszkiewicz N. (red.), Małe i średnie przedsiębiorstwa. Szanse i zagrożenia rozwoju, CeDeWu,<br />

Warszawa 2007.<br />

Lewandowska L.(red.), Nowe Koncepcje zarządzania i finansowania rozwoju firm regionu<br />

Łódzkiego, PTE, Łódź 2008.<br />

Matejun M, Szczepańczyk M. (red.), Współczesne metody zarządzania w praktyce gospodarczej,<br />

PŁ, Łódź 2009.<br />

Skowron E., Efektywność polityki władz lokalnych we wspieraniu rozwoju przedsiębiorczości na<br />

przykładzie regionu częstochowskiego i łódzkiego, w: Daszkiewicz N. (red.), Małe i średnie<br />

przedsiębiorstwa. Szanse i zagrożenia rozwoju, CeDeWu, Warszawa 2007.<br />

Stanienda J., Determinanty rozwoju i konkurencyjności przedsiębiorstw w regionie, Małopolska<br />

Wyższa Szkoła Ekonomiczna, Tarnów 2006<br />

Walczyk M., Ocena realizacji projektów wspierających przedsiębiorczość w regionie łódzki, PŁ,<br />

Łódź 2009.<br />

Zadura‐Lichota P., Żołnierski A. (red.), Raport o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw<br />

w Polsce w latach 2006‐2007, PARP, Warszawa 2008.<br />

Zakrzewska‐Bielawska A., Rola instytucji wspierających rozwój sektora MSP w regionie Łódzkim,<br />

PTE, Łódź 2008..<br />

Akty prawne:<br />

Ustawa O swobodzie działalności gospodarczej z dnia 2 lipca 2004 r. Dz. U. Nr 173, poz. 1807<br />

Ustawa z dnia 14 lutego 2003 r. Kodeks cywilny, Dz. U. nr 49 z 2003 r., poz. 408<br />

Ustawa z dnia 19 listopada 1999 r. Prawo działalności gospodarczej. Dz. U. Nr 101 poz.1178<br />

ze zm.<br />

Strony internetowe:<br />

http://lodzkie.pl<br />

http://regiony.poland.gov.pl/lodzkie/Informacje,o,regionie,100.html.<br />

http://www.lodzkie.pl/lodzkie/wojewodztwo/index.html.<br />

http://www.uw.lodz.pl/index.php3?str=66<br />

http://www.irlodz.home.pl/dzI.htm<br />

http://www.liph.com.pl/index.php?body=1<br />

http://www.liph.com.pl/index.php?body=6<br />

http://www.frp.lodz.pl/index.php?dzial=onas<br />

http://www.funduszmikro.pl/<br />

http://www.inkubator.org.pl/i/content/view/4/18/<br />

http://www.rig.lodz.pl/izba.php?a=1&id=1<br />

http://www.pup‐lodz.pl/images/stories/<strong>plik</strong>i/ZI/pdf/Regulamin_2009.pdf<br />

http://www.zporr.gov.pl/Projekty/Jakie+projekty+mozna+realizowac+w+ramach+ZPORR<br />

/Priorytet+2/Dzialanie+25/.


Wspieranie rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw… 131<br />

SUPPORTING THE DEVELOPMENT OF THE SECTOR SMALL<br />

AND AVERAGE OF ENTERPRISES ON THE EXAMPLE<br />

OF THE ŁÓDŹ PROVINCE<br />

Abstract<br />

Small and medium‐sized enterprises are getting the aid from different institutions<br />

in Lodz area. These institutions are supporting enterprises from<br />

very beginning action of the subject, as well as when the company is functioning<br />

for a long time. Small and average enterprises can in Łódź region<br />

thanks to supporting these institutions strongly and dynamically to act and<br />

to develop, having a positive effect on the course of the management of region<br />

with one of such examples on the land of the Lodz province there is<br />

a fact that companies are contributing to reducing unemployment from the<br />

MSP sector as well as they have the big contribution to creating the gross<br />

domestic product.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 133–150<br />

Piotr Arendarski<br />

University of Southern Denmark, Odense, Dania<br />

Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji<br />

aktywów między indeksy małych i dużych spółek na<br />

Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych<br />

1. Wprowadzenie. Analiza dotychczasowej literatury<br />

Analizując literaturę tematu można znaleźć wiele opracowań wybitnych<br />

naukowców, którzy dowodzą, iż inwestycje w spółki małe w średnim<br />

i długim horyzoncie czasowym daje lepszą relację zysku do ryzyka.<br />

Tego typu dowody można znaleźć w pracach Capual, Rowley i Sharpe<br />

(1993), Arshanapalli, Coggin i Doukas (1998), Fama and French (1998),<br />

Bauman (1998) and Reinganum (1999). Jednak w praktyce tak konsekwentna<br />

strategia może nie przynieść wymiernych korzyści. Dzieję się to<br />

z tego powodu, że w długim okresie czasu spółki mogą ewaluować. Te<br />

mniejsze mogą stać się większymi, z drugiej strony większe mogą stać<br />

się mniejszymi. W tym celu w wielu pracach naukowych poddano badaniom<br />

strategie oparte na aktywnej, rotacyjne alokacji kapitału między<br />

spółki małe i spółki duże. Naturalne pytanie się więc nasuwa, jak odchylenie<br />

wykorzystać i zająć w odpowiednim czasie odpowiednią pozycję<br />

na spreadzie. Badania naukowe Sharpe’a (1993) i Jeffrey (1984) dowodzą,<br />

że można znaleźć odpowiednie momenty na rynku aby w pełni wykorzystać<br />

odchylenia na spreadzie. W swojej pracy Bauer i Dalhquist (2001)<br />

pokazując, że strategia trzymania spółek dużych w portfelu nieznacznie<br />

pokonuje strategie rotacyjną między dużymi, a małymi spółkami. Wiele<br />

można znaleźć jednak badań, które potwierdzają, że umiejętnie skon‐


134<br />

Piotr Arendarski<br />

struowane modele taktycznej alokacji aktywów są w stanie pokonać strategie<br />

pasywne. Na przykład Arshanapalli, Coggin i Doukas w swojej<br />

pracy wskazują, że odchylenia na spreadzie między różnymi indeksami<br />

nie mogą być wyjaśniane za pomocą jedynie przeszłych zachowań szeregów<br />

czasowych, a powinny być prognozowane za pomocą zmiennych<br />

makroekonomicznych. Kao i Shumker (1999) dowodzą, iż użycie krzywej<br />

dochodowości, rentowności obligacji czy prognozowanej zmiany<br />

produktu narodowego brutto jest skutecznym prognostykiem zachowań<br />

spreadu. Podobnie Anderson (1997) jest zdania, że zależności wykrywane<br />

w zmianach krzywej dochodowości mogą mieć wpływ na odchylenia<br />

między indeksem dużych i małych spółek.<br />

Wyżej zaprezentowane metody bazują na wychwytywaniu odchyleń<br />

na spreadzie za pomocą modeli opierających się na metodach ilościowych.<br />

Z drugiej jednak strony istnieje grupa zwolenników, którzy uważają,<br />

że metodami prostszymi i skuteczniejszymi są strategie momentum.<br />

Strategie tego typu bazują w większości na autokorelacji stóp zwrotu.<br />

Analiza wyników zaprezentowanych choćby w pracach Lo i McKinley<br />

(1990) i Jegadeesh i Titman (1993) dowodzą, iż strategie tego typu należy<br />

umiejętnie skonstruować zarówno pod względem okresu trwania inwestycji,<br />

jak i pod względem odpowiedniego momentu do zawarci transakcji.<br />

Autor w tej pracy będzie starał się porównać obie metody wykorzystywane<br />

w zaprezentowanym przeglądzie literatury. Dodatkowo zaprezentuje<br />

swoje autorskie metody badawcze.<br />

Wyselekcjonowanie zbioru zmiennych objaśniających było wynikiem<br />

przemyśleń autora dotyczących dotychczasowych analizy pracy naukowych<br />

z tejże tematyki oraz własnych analiz. Autor starał się w jak największym<br />

stopniu rozbudować zbiór zmiennych objaśniających, gdyż<br />

z jego wcześniejszych badań, Arendarski (2009), wynikało, że im więcej<br />

istotnych zmiennych w modelu tym lepsze wyniki predykcji. Aby z dużego<br />

zbioru zmiennych objaśniających wybrać te istotne, autor zastosuje<br />

testy statystyczne w tym celu.


Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji aktywów… 135<br />

2. Charakterystyka opisowa indeksów Wig20 i sWig80<br />

Wig20 to indeks giełdowy 20 największych spółek akcyjnych notowanych<br />

na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Bazową<br />

datą dla indeksu jest 16 kwietnia 1994, zaś wartością bazową 1000 punktów.<br />

Jest to indeks typu cenowego (przy jego obliczaniu bierze się jedynie<br />

ceny zawartych w nim transakcji). W ramach Wig20 nie może być<br />

notowanych więcej niż 5 spółek z jednego sektora; nie są w nim notowane<br />

fundusze inwestycyjne.<br />

Listę spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 ustalono na podstawie<br />

średniej ważonej 2 kryteriów:<br />

• wielkości obrotu giełdowego akcji spółki w relacji do łącznych obrotów<br />

wszystkich spółek wchodzących w skład indeksu w okresie<br />

trzech miesięcy,<br />

• wartości rynkowej spółki w relacji do kapitalizacji spółek wchodzących<br />

w skład indeksu w okresie miesiąca.<br />

sWig80 to indeks giełdowy małych spółek notowanych na warszawskiej<br />

Giełdzie Papierów Wartościowych, który zastąpił po sesji w dniu 16 marca<br />

2007 indeks WIRR. W jego skład wchodzi stała liczba 80 spółek. Spółki<br />

do indeksu sWIG80 wybierane są na postawie tego samego rankingu, co<br />

do WIG20 i mWIG40 jako 80 kolejnych, które nie weszły do WIG20<br />

i mWIG40. Pomimo, że od 1 stycznia 1995 roku do 16 marca 2007 roku na<br />

giełdzie notowany był indeks WIRR, autor dla celów badawczych będzie<br />

ten indeks utożsamiał z indeksem sWig80. Dodatkowo będzie się posługiwał<br />

cały czas nazwą sWig80, zamiast WIRR.<br />

Rysunek 1 przedstawia wykres wspólny indeksu Wig20 i sWig80.<br />

Można zaważyć, iż do roku 2004 indeksy były silnie skorelowane ze sobą.<br />

Natomiast od 2004 do połowy 2007 roku można obserwować dominację<br />

sWig80. Był to okres boomu na giełdzie. Inwestycje w spółki małe,<br />

bardziej ryzykowne, mające większy potencjał wzrostu były wówczas<br />

bardzo popularną inwestycją kapitału wśród inwestorów. Jednak po tym<br />

okresie nastąpił początek dekoniunktury na rynku papierów udziałowych<br />

i zauważalny odwrót od spółek małych.


136<br />

Piotr Arendarski<br />

Rysunek 1. Stopy zwrotu skumulowane w ujęciu procentowym<br />

Źródło: Opracowanie własne.<br />

Powyżej widoczne odchylenia w stopach zwrotu między opisywanymi<br />

indeksami są na tyle istotne, że wydaje się być zasadnym przeprowadzenie<br />

głębokiej analizy przyczyn powstawania tych odchyleń jak<br />

i opracowanie strategii inwestycyjnej, która mogłaby pokonać strategie<br />

oparte na zasadzie „kup i trzymaj”<br />

2. Cel pracy, hipotezy badawcze<br />

W rozdziale tym dokonano badania w celu odpowiedzi na pytanie<br />

czy krótkoterminowe różnice w zmianach stóp zwrotu między indeksami<br />

dużych i małych spółek mogą być lepiej wyjaśniane 1 przez następujące<br />

metody:<br />

model probitowy,<br />

strategie momentum,<br />

równo ważoną strategię pasywną 2 .<br />

1<br />

Autor przyjął założeni, że „lepiej wyjaśnia” metoda, za pomocą której można uzyskać<br />

wyższą relację stopa zwrotu/odchylenie standardowe.<br />

2<br />

Strategia pasywna polega na skonstruowania portfela składającego się w 50% z indeksu<br />

Wig20 i w 50% z indeksu sWig80. Skład portfela jest stały przez cały okres.


Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji aktywów… 137<br />

Strategia momentum polega na wyborze do portfela indeksu (kupienie<br />

indeksu), który w poprzednim miesiącu uzyskał niższa stopę zwrotu.<br />

W ten sposób w każdym z miesięcy portfel będzie się składał albo w<br />

100% z indeksu Wig20 albo z indeksu sWig80.<br />

Autor w poszukiwaniu metod, które „lepiej wyjaśniają” odchylenia<br />

na spreadzie 3 Wig20 – sWig80, szuka takich modeli, za pomocą, których<br />

portfel inwestycyjny posiada najwyższą wartość wskaźnika stopa zwrotu<br />

/ odchylenie standardowe.<br />

Dodatkowo autor odpowie na pytania:<br />

• Które z kryteriów dobroci modeli probitowych najlepiej wyjaśnia<br />

odchylenia na spreadzie Wig20 – sWig80. Jako kryteria dobroci modelu<br />

probitowego autor wyróżnił:<br />

o Test ilorazu wiarygodności,<br />

o Iloraz szans wyznaczony na podstawie tabeli trafności klasyfikacji<br />

przypadków,<br />

o Kryterium Akaike’a,<br />

o Absolutny błąd prognozy,<br />

• Czy stosowanie dywersyfikacji 4 przy użyciu skorelowanych ze sobą<br />

instrumentów polepsza relację stopa zwrotu/odchylenie standardowe.<br />

3. Metodologia badań<br />

Badanie obejmowało okres od początku 1995 roku do maja 2009 roku.<br />

Autor wykorzystał miesięczne stopy zwrotu.<br />

Zmiany danej zmiennej były liczone według wzoru:<br />

Zmiana X = ln(X)t – ln(X)t‐1<br />

3<br />

Spread między indeksem Wig20, a sWig80 jest definiowany jako różnica procentowa<br />

w stopach zwrotu.<br />

4<br />

Jako wyżej wymienioną dywersyfikację autor rozumie lokowanie kapitału w oba<br />

instrumenty: Wig20 oraz sWig80. W przeciwnym wypadku kapitał będzie lokowany albo<br />

w Wig20 albo w sWig80.


138<br />

Piotr Arendarski<br />

Spread dla zmiennej będącej różnicą zmiennnej 1 i zmiennej 2 był<br />

liczony według wzoru:<br />

Spread (X1,2) = [ln(X1)t – ln(X1)t‐1] – [ln(X2)t – ln(X2)t‐1]<br />

Dokonano wyboru zmiennych objaśniających opierając się na badaniach<br />

naukowych wspomnianych we wprowadzeniu. Wyselekcjonowane<br />

zmienne objaśniające poddano testowi Simsa na zbadanie istnienia<br />

związków przyczynowych między zmienną objaśnianą, a opóźnionymi<br />

zmiennymi objaśniającymi.<br />

Test Simsa jest jednym z testów przyczynowości w sensie Grangera.<br />

Główne założenie tego testu mówi, iż jeżeli istnieje równanie regresji Yt<br />

w zależności od przeszłych i przyszłych wartości Xt, to w przypadku,<br />

gdy współczynniki stojące przy przyszłych wartościach procesu Xt są<br />

nieistotne różne od zera mówimy, że Yt nie jest przyczyną Xt w sensie<br />

Grangera. Proces Xt jest zatem egzogeniczny w stosunku do Yt.<br />

Test Simsa przeprowadzono klasyczną metodą najmniejszych kwadratów.<br />

Nie występuje bowiem autokorelacja reszt. Zmienne objaśniające<br />

zachowują stacjonarność. Przeprowadzono badanie 3 kolejnych opóźnień<br />

zmiennych X względem zmiennej Y. Autor wybrał 3 opóźnienia<br />

zmiennych objaśniających kierując się analizą dotychczasowej literatury.<br />

Przyjęto H0 mówiącą o tym, że współczynniki stojące przy przyszłych<br />

wartościach procesu Xt są nieistotnie różne od zera. Hipotezę zerową<br />

weryfikuje się za pomocą testu T‐Studenta na istotność parametrów<br />

w równaniu regresji. Do odrzucenia H0 autor przyjął zasadę aby wartość<br />

p była mniejsza od 0,10.<br />

Zmiana każdej zmiennej jest wyrażony w taki sposób, że Xt = ln(Xt ) –<br />

ln(Xt‐1). Następnie wyselekcjonowane zmienne na podstawie testu Simsa<br />

otrzymały nazwy zgodnie z opóźnieniem, które reprezentują według<br />

wzoru:<br />

Nowa zmienna = X_t,<br />

gdzie:<br />

X – nazwa zmiennej,<br />

T – liczba opóźnień.


Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji aktywów… 139<br />

Finalnym etapem było stworzenie rankingu ze wszystkich istotnych<br />

zmiennych na podstawie kryterium, którym została wartość p. Im niższa<br />

tym zmienna wyżej w rankingu. Tabela 1 przedstawia ranking zmiennych.<br />

Następnie przystąpiono do estymacji modeli ekonometrycznych<br />

prognozujących zmianę spreadu między Wig20, a sWig80. Do tego celu<br />

użyto model probitowy. Analizowany model będzie miał postać:<br />

gdzie:<br />

X – zmienne objaśniające,<br />

Yt+1 = 1, jeśli różnica w ujęciu procentowym między Wig20 a sWig80 będzie<br />

dodatnia w okresie jednego miesiąca naprzód względem zmiennych<br />

objaśniających, w przeciwnym wypadku Yt+1 .<br />

Tabela 1. Ranking testu Simsa według wartości p w ujęciu procentowym<br />

1 ISM_SP500_1 0,03%<br />

2 USDjpy_1 0,26%<br />

3 ISM_SP500_3 0,69%<br />

4 ISM_1 0,76%<br />

5 ISM_USDpln_1 1,97%<br />

6 SP400_3 2,53%<br />

7 SP100_SP400_3 3,14%<br />

8 SP500_3 3,26%<br />

9 Miedż_1 3,30%<br />

10 SP500_SP400_2 3,73%<br />

11 ISM_USDpln_2 3,79%<br />

12 d_ISM_2 4,12%<br />

13 SP400_1 4,42%<br />

14 PPrzUS_2 5,24%<br />

15 Usdpln_SP500_3 5,42%<br />

16 PrPrzUs_Inf_2 7,24%<br />

17 Złoto_SP100_1 7,24%<br />

18 OblUs30_Zloto_2 7,27%<br />

19 SP400_2 7,42%<br />

20 Soja_1 9,36%<br />

Źródło: Opracowanie własne.


140<br />

Piotr Arendarski<br />

Do oszacowania poprawności estymowanych modeli użyto następujące<br />

kryteria:<br />

a) Test ilorazu wiarygodności, służący do weryfikacji hipotezy zerowej<br />

mówiącej o tym, że wszystkie parametry modelu, poza wyrazem<br />

wolnym, są równe zeru, wyrażonego wzorem:<br />

gdzie:<br />

Lur – wartość funkcji wiarygodności dla pełnego modelu,<br />

Lr – wartość funkcji wiarygodności dla modelu zawierającego jedynie<br />

wyraz wolny;<br />

b) Iloraz szans wyznaczony na podstawie tabeli trafności klasyfikacji<br />

przypadków;<br />

c) Kryterium Akaike’a, obliczane według wzoru:<br />

gdzie:<br />

L(θi, D) – funkcja wiarygodności dla parametrów modelu θi i danych<br />

empirycznych D,<br />

k – liczba składowych wektora parametrów θ modelu (liczba parametrów<br />

modelu).<br />

We wzorze na AIC występują dwa wyrażenia. Pełnią następujące<br />

funkcje:<br />

L – określa stopień dopasowania modelu (zgodność modelu z danymi<br />

empirycznymi),<br />

2k ‐ określa stopię złożoności (skom<strong>plik</strong>owalności) modelu.<br />

Uogólniając, Kryterium Akaike’a służy z jednej strony do poszukiwania<br />

modelu o najmniejszej złożoności, a z drugiej strony o najlepszym<br />

dopasowaniu.<br />

d) Absolutny błąd prognozy, obliczany według wzoru:<br />

gdzie:<br />

yt – rzeczywista wartość zmiennej prognozowanej Y w momencie/<br />

okresie t,


Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji aktywów… 141<br />

yt* – prognoza zmiennej Y na moment/okres t.<br />

Głównym celem estymacji modeli było znalezienie po jednym modelu,<br />

który by optymalizował kryteria opisane powyżej. Następnie dokonano<br />

estymacji modeli w oparciu o dwie metody krokowe konstrukcji<br />

modelu probitowego:<br />

a) Algorytm regresji krokowej postępującej. W ten sposób stworzono 20<br />

modeli. Dodatkowo w każdym modelu usuwano najmniej istotną<br />

zmienna i estymowano go ponownie; im<strong>plik</strong>owało to powstanie kolejnych<br />

18 modeli.<br />

b) Algorytm regresji krokowej wstecznej. Polega na skonstruowaniu<br />

modelu zawierającego wszystkie potencjalne zmienne objaśniające, a<br />

następnie na stopniowym eliminowaniu zmiennych tak, aby utrzymać<br />

model z najwyższa wartością parametrów, które są kryterium<br />

wyboru modelu, przy zachowaniu istotności parametrów.<br />

Całe badanie obejmowało okres od 1995 do 2009 roku, z podziałem<br />

na okres treningowy od 1995 do 2001 roku, składający się z 72 miesięcznych<br />

obserwacji oraz okres treningowy od 2002 do 2009 roku składający<br />

się z 89 obserwacji. Wykorzystując wyselekcjonowany zbiór zmiennych<br />

stworzono prognozy na kolejne 12 miesięcy. W ten sposób, że wykorzystując<br />

wyestymowane modele na zbiorze treningowym dokonano pierwszej<br />

prognozy w styczniu 2002 roku naprzód na kolejne 12 okresów. Następnie<br />

dodano te 12 okresów do zbioru treningowego i mając już 101<br />

obserwacji dokonano prognozy w styczniu 2003 roku na kolejne 12 okresów.<br />

Całą procedurę kontynuowano do 2009 roku.<br />

Po analizie dopasowań wszystkich modeli wybrano 3 modele. Model<br />

1 − model 12a okazał się najbardziej optymalny pod względem ilorazu<br />

szans. Model 2 − model 20 był najbardziej optymalny pod względem<br />

średniego błędu absolutnego. Model 3 − model 39 był optymalny zarówno<br />

pod względem testu ilorazu wiarygodności, jak i Kryterium informacyjnym<br />

Akaike’a.<br />

Dodatkowo w ramach badań emipirycznych skonstruowano model<br />

ważony, dla którego wagi dostarczyły średnie z modelu 1, modelu 2<br />

i modelu 3.


142<br />

Piotr Arendarski<br />

Po wyselekcjonowaniu modeli, przystąpiono do budowy prognoz.<br />

Autor zdecydował się na dwa podejścia do tego tematu. Podejście pierwsze<br />

polegało na dynamicznym ujęciu prognozowania na podstawie modeli<br />

probitowych.<br />

Model 1<br />

Estymacja Probit, wykorzystane obserwacje 3/1995 – 12/2001<br />

Zmienna zależna: Spread Wig20 – sWig80<br />

współczynnik błąd standardowy t‐Studenta wartość p<br />

const 0,00268345 0,190242 0,01411 0,9887<br />

USDjpy_1 6,71932 4,9476 1,358 0,1744<br />

ISM_SP500_3 ‐13,8939 5,79163 ‐2,399 0,0164 **<br />

ISM_1 8,07639 8,09324 0,9979 0,3183<br />

ISM_USDpln_1 11,5525 6,97661 1,656 0,0977 *<br />

SP400_3 ‐31,447 28,8094 ‐1,092 0,275<br />

SP100_SP400_3 ‐30,1962 25,0089 ‐1,207 0,2273<br />

SP500_3 23,4963 30,9649 0,7588 0,448<br />

Mied_1 ‐3,78889 2,63584 ‐1,437 0,1506<br />

SP500_SP400_2 2,99506 6,75864 0,4431 0,6577<br />

ISM_USDpln_2 2,42529 7,79862 0,311 0,7558<br />

ISM_2 ‐9,00585 8,29677 ‐1,085 0,2777<br />

Logarytm wiarygodności ‐39,71477 Kryt. inform. Akaikeʹa 103,4295<br />

Liczba przypadków ʹpoprawnej predykcjiʹ = 63 (76,8%)<br />

Test ilorazu wiarygodności: Chi‐kwadrat(11) = 34,1978 [0,0003]


Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji aktywów… 143<br />

Model 2<br />

Estymacja Probit, wykorzystane obserwacje 3/1995 – 12/2001<br />

Zmienna zależna: Spread Wig20 – sWig80<br />

t‐Studenta wartość p<br />

const 0,20972 0,312838 0,6704 0,5026<br />

OblUs30_Zloto_2 ‐4,26497 4,24266 ‐1,005 0,3148<br />

PPrzUS_2 ‐33,4581 95,3897 ‐0,3508 0,7258<br />

PrPrzUs_Inf_2 0,0814038 0,914559 0,08901 0,9291<br />

Złoto_SP100_1 5,45221 5,69425 0,9575 0,3383<br />

Mied_1 ‐3,08799 2,81623 ‐1,096 0,2729<br />

SP500_3 25,2654 33,5969 0,752 0,452<br />

SP400_1 ‐8,71795 7,62786 ‐1,143 0,2531<br />

SP400_2 0,979026 4,85274 0,2017 0,8401<br />

SP400_3 ‐38,3869 33,2079 ‐1,156 0,2477<br />

SP100_SP400_3 ‐35,9893 27,7226 ‐1,298 0,1942<br />

SP500_SP400_2 3,04145 9,08705 0,3347 0,7379<br />

Soja_1 ‐3,99576 3,20153 ‐1,248 0,212<br />

Usdpln_SP500_3 ‐9,59872 9,74055 ‐0,9854 0,3244<br />

USDjpy_1 9,32242 5,84976 1,594 0,111<br />

ISM_1 24,3257 13,829 1,759 0,0786 *<br />

ISM_2 ‐6,6301 9,58216 ‐0,6919 0,489<br />

ISM_SP500_1 ‐15,9623 11,6594 ‐1,369 0,171<br />

ISM_SP500_3 ‐10,9364 6,47102 ‐1,69 0,091 *<br />

ISM_USDpln_1 13,783 8,30583 1,659 0,097 *<br />

ISM_USDpln_2 5,01042 8,75598 0,5722 0,5672<br />

Logarytm wiarygodności ‐36,58587 Kryt. inform. Akaikeʹa 115,1717<br />

Liczba przypadków ʹpoprawnej predykcjiʹ = 59 (72,0%)<br />

Test ilorazu wiarygodności: Chi‐kwadrat(20) = 40,4556 [0,0044]<br />

Autor dysponując danym zbiorem uczącym z okresu 3/1995 do 12/2001<br />

przeprowadzał prognozy na 12 miesięcy naprzód. Po dokonaniu prognozy,<br />

kolejnym krokiem było dodanie wygasłych prognoz do zbioru uczącego się.<br />

Po każdym takim etapie do zbioru uczącego przypisywano wygasłe prognozy<br />

z ostatnich 12 miesięcy i jednocześnie nie odcinano obserwacji najstarszych.<br />

Tym samym zbiór uczący powiększał się z każdym etapem poprzez<br />

dodawanie najnowszych obserwacji do zbioru uczącego się. W ramach<br />

tego podejścia zastosowano 2 strategie konstrukcji portfela:<br />

1) Strategia 1. Otrzymana prognoza zwracała wagę jaką w danym miesiącu<br />

przypisano w portfelu dla Wig20 i sWig80. Suma wag = 100.


144<br />

Piotr Arendarski<br />

2) Strategia 2. Otrzymana prognoza zwracała decyzję czy cały kapitał<br />

będzie lokowany w Wig20, czy sWig80. Jeśli otrzymana wartość była<br />

większa lub równa od 0,5 wówczas cały kapitał lokowano w Wig20,<br />

w przeciwnym wypadku cały kapitał było lokowany w sWig80.<br />

Model 3<br />

Estymacja Probit, wykorzystane obserwacje 1‐82<br />

Zmienna zależna: Spread Wig20 – sWig80<br />

współczynnik błąd standardowy t‐Studenta wartość p<br />

const 0,0165473 0,167993 0,0985 0,9215<br />

USDjpy_1 7,61161 4,61564 1,649 0,0991 *<br />

ISM_SP500_3 ‐6,71212 3,12725 ‐2,146 0,0318 **<br />

ISM_USDpln_1 15,7133 4,41858 3,556 0,0004 ***<br />

SP100_SP400_3 ‐6,26967 4,89571 ‐1,281 0,2003<br />

Soja_1 ‐4,74557 2,77271 ‐1,712 0,087 *<br />

Logarytm wiarygodności ‐42,49645 Kryt. inform. Akaikeʹa 96,99290<br />

Liczba przypadków ʹpoprawnej predykcjiʹ = 61 (74,4%)<br />

Test ilorazu wiarygodności: Chi‐kwadrat(5) = 28,6345 [0,0000]<br />

.<br />

Tabele 2 i 3 zawierają wyniki zastosowania podejścia 1 w porównaniu<br />

ze strategią kup i trzymaj oraz strategią momentum.<br />

Tabela 2. Wyniki portfela opartego na strategii 1<br />

Model 1 Model 2 Model 3<br />

Model<br />

ważony<br />

Kup<br />

i trzymaj<br />

Momentum<br />

Stopa zwrotu/<br />

odchylenie stand. 19,92 20,58 20,03 20,28 16,61 11,29<br />

Skumulowana<br />

stopa zwrotu 150,66% 162,27% 158,45% 157,13% 124,52% 88,51%<br />

Średnia miesięczna<br />

stopa zwrotu 1,67% 1,80% 1,76% 1,75% 1,38% 0,98%<br />

Odchylenie standardowe<br />

7,56% 7,89% 7,91% 7,75% 7,50% 7,84%<br />

Źródło: Opracowanie własne.


Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji aktywów… 145<br />

Tabela 3. Wyniki portfela opartego na strategii 2<br />

Model 1 Model 2 Model 3 Model ważony<br />

Wskaźnik stopa zwrotu/<br />

odchylenie standardowe 25,12 19,27 20,73 20,98<br />

Skumulowana stopa zwrotu 198,07% 161,28% 169,76% 171,32%<br />

Średnia miesięczna<br />

stopa zwrotu 2,20% 1,79% 1,89% 1,90%<br />

Odchylenie standardowe 7,88% 8,37% 8,19% 8,17%<br />

Źródło: Opracowanie własne.<br />

Rysunek 2 i 3 przedstawiają graficzne porównanie zyskowności poszczególnych<br />

metod. Jako metodę reprezentująca model probitowy autor<br />

przyjął model ważony.<br />

Rysunek 2. Skumulowana stopa zwrotu. Podejście 1. Strategia 1<br />

Źródło: Opracowanie własne.


146<br />

Piotr Arendarski<br />

Rysunek 3. Skumulowana stopa zwrotu. Podejście 1. Strategia 2.<br />

Źródło: Opracowanie własne.<br />

Podejście drugie, wyniki w tabelach 4 i 5, polegało na statycznym<br />

ujęciu prognozowania na podstawie modeli probitowych. Autor dysponując<br />

danym zbiorem uczącym z okresu 3/1995 do 12/2001 przeprowadzał<br />

prognozy na 90 miesięcy naprzód, nie dodając przy tym wygasłych<br />

prognoz do zbioru uczącego się. W ramach tego podejścia zastosowano<br />

identyczne strategie konstrukcji portfela jak w przypadku prognozowania<br />

dynamicznego.<br />

Tabela 4. Wyniki portfela opartego na strategii 1<br />

Model 1 Model 2 Model 3<br />

Model<br />

ważony<br />

Kup<br />

i trzymaj<br />

Momentum<br />

Stopa zwrotu/<br />

odchylenie standardowe 20,66 21,26 20,04 20,72 16,61 11,29<br />

Skumulowana<br />

stopa zwrotu 157,34% 166,49% 155,89% 159,91% 124,52% 88,51%<br />

Średnia miesięczna<br />

stopa zwrotu 1,75% 1,85% 1,73% 1,78% 1,38% 0,98%<br />

Odchylenie standardowe 7,61% 7,83% 7,78% 7,72% 7,50% 7,84%<br />

Źródło: Opracowanie własne.


Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji aktywów… 147<br />

Tabela 5. Wyniki portfela opartego na strategii 2<br />

Model 1 Model 2 Model 3<br />

Model<br />

ważony<br />

Stopa zwrotu/<br />

odchylenie standardowe 22,61 23,46 21,26 23,33<br />

Skumulowana stopa zwrotu 179,99% 192,23% 169,53% 184,46%<br />

Średnia miesięczna stopa zwrotu 2,00% 2,14% 1,88% 2,05%<br />

Odchylenie standardowe 7,96% 8,20% 7,97% 7,91%<br />

Źródło: Opracowanie własne.<br />

Rysunek 4 i 5 przedstawiają graficzne porównanie zyskowności poszczególnych<br />

metod. Jako metodę reprezentująca model probitowy autor<br />

przyjął model ważony.<br />

Rysunek 4. Skumulowana stopa zwrotu. Podejście 2. Strategia 1<br />

Źródło: Opracowanie własne.<br />

Kolejnym etapem było obliczenie stóp miar ryzyka i stopy zwrotu<br />

według kryteriów wyboru modeli. Wnioski, które prezentuje tabela 6, tej<br />

analizy może zniekształcić fakt, iż kierując się 4 kryteriami wybrano tylko<br />

3 modele. Było to podyktowane tym, iż model 3 był efektywny pod


148<br />

Piotr Arendarski<br />

względem dwóch kryteriów. Jednak takie rozwiązanie pozwoli nam odpowiedzieć<br />

na pytanie czy model efektywny pod więcej niż dwoma<br />

względami jest skuteczniejszy od modeli efektywnych pod jednym<br />

względem. W celu otrzymania wyników autor uśrednił poszczególne<br />

modele z obu podejść i obu strategii.<br />

Rysunek 5. Skumulowana stopa zwrotu. Podejście 2. Strategia 2<br />

Źródło: Opracowanie własne.<br />

Tabela 6. Wyniki według przyjętych kryteriów dobroci modelu<br />

Stopa zwrotu/odchylenie<br />

standardowe<br />

Skumulowana<br />

stopa zwrotu<br />

Test ilorazu wiarygodności/kryterium<br />

Akaikeʹa 20,51 163,41%<br />

Iloraz szans 22,08 171,52%<br />

Absolutny błąd prognozy 21,14 170,57%<br />

Źródło: Opracowanie własne.<br />

4. Podsumowanie<br />

Wyniki zaprezentowane w tabelach 2‐5 dają jasną odpowiedz na pytanie<br />

zadane na początku rozdziału. Można zatem stwierdzić, iż krótkoterminowe<br />

odchylenia w stopach zwrotu na spreadzie między indeksami


Wykorzystanie modelu probitowego w procesie alokacji aktywów… 149<br />

dużych i małych spółek mogą być lepiej wyjaśniane przez modele probitowe<br />

w porównaniu ze strategią kup i sprzedaj oraz strategią momentum.<br />

Autor znalazł również odpowiedzi na pytania poboczne. Kryterium<br />

dobroci modelu, które najlepiej opisuje odchylenia na spreadzie Wig20 –<br />

sWig80 okazał się być iloraz szans. Dodatkowo okazało się, iż model 3,<br />

który był efektywny pod względem dwóch kryteriów nie wyróżnił się<br />

pozytywnie na tle pozostałych.<br />

Wyniki badań dowodzą, iż zastosowanie dywersyfikacji w przypadku<br />

tak silnie skorelowanych instrumentów nie daje pozytywnych wyników.<br />

Okazało się bowiem, iż w celu maksymalizacji wskaźnika stopa zwrotu/odchylenie<br />

standardowe należy cały kapitał inwestować w Wig20 lub<br />

sWig80.<br />

Bibliografia<br />

Anderson H.M. (1997), Transaction Costs and Nonlinear Adjustment Towards Equilibrium in<br />

The US Treasury Bill Markets, Oxford Bulletin of Economics and Statistics, Vol. 59.<br />

Arendarski P. (2009), Wykorzystanie modelu probitowego do prognozowania wzrostu wartości<br />

rynkowej polskich przedsiębiorstw z branży spożywczej notowanych na WGPW, IV Konferencja<br />

Młodych Uczonych w Krakowie.<br />

Arshanapalli B.,G., Coggin T. D., Doukas, J. (1998), Multifactor Asset Pricing Analysis of<br />

International Value Investment Strategies, Journal of Portfolio Management.<br />

Bauman W., Conover C., Miller R. (1998), Growth Versus Value And Large Versus Small Cap<br />

Stocks In International Markets” Financial Analysts Journal.<br />

Baur D., Lucey B. (2009), Is Gold a Hedge or a Safe Haven? An Analysis of Stocks, Bonds and<br />

Gold, Dublin City University – Business School, Dublin.<br />

Capual C., Rowley I., Sharpe W. (1993), International Value and Growth Stock Returns,<br />

Financial Analysts Journal.<br />

Fama E., French K. (1998), Value versus Growth: The International Evidence, Journal of<br />

Finance, American Finance Association, vol. 53(6).<br />

Jeffrey R. (1984), The Folly of Stock Market Timing, Harvard Business Review.<br />

Jegadeesh N., Titman S. (1993), Returns to Buying Winners and Selling Losers: Implications<br />

for Stock Market Efficiency, “Journal of Finance”, Vol. 48, No. 1, s. 65–89.<br />

Kao D. Schumaker R.D. (1999), Equity Style Timing, Financial Analysts Journal.<br />

Lo A., MacKinlay C. (1990), Data‐Snooping Biases in Tests of Financial Asset Pricing Models,<br />

Review of Financial Studies, Oxford University Press for Society for Financial<br />

Studies, vol. 3(3), pages 431‐67.


150<br />

Piotr Arendarski<br />

Osińska M. (2008), Ekonometryczna analiza zależności przyczynowych, Wydawnictwo<br />

Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń.<br />

Sharpe W., Alexander G. (1990), Investments, Wydanie 4, Englewood: Prentice Hall.<br />

DYNAMIC ASSET ALLOCATION MODELLING FOR DOMESTIC<br />

INVESTMENTS BETWEEN SMALL‐CAP AND LARGE‐CAP INDEXES]<br />

Abstract<br />

This paper examines whether short‐term variation in the spreads between<br />

theWig20 and the sWig80 is better predictable and exploitable by means of<br />

probit model in relation to passive strategies or momentum style rotation<br />

strategy.<br />

Asset allocation has become popular in asset management since the stock<br />

market crash in 2007. Much research has been done in domestic asset allocation<br />

and global asset allocation. However portfolio mix between the<br />

Wig20 and the sWig80 is a novel combination for asset allocation. The objective<br />

of this study is to develop dynamic asset allocation strategy dealing<br />

with such asset mix. A rolling binary probit model is built using the preceding<br />

seventy two months of data and is used to forecast the next month’s<br />

movements of these two indices.<br />

This study affirms that an asset allocation strategy can be established to<br />

time the market and generate a superior abnormal return on a portfolio investing<br />

in these two assets. A prediction model can be built on public information<br />

variable. Even with transaction costs, an investor can rely on the<br />

signals to make asset allocation between these indices and produce a terminal<br />

wealth significantly larger than the passive portfolio invested in either<br />

one of the indices alone.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 151–173<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

SWSPiZ w Łodzi<br />

Transformacja polskiego systemu reagowania<br />

kryzysowego<br />

1. Wstęp<br />

Jedną z ważniejszych funkcji współczesnego państwa jest zapewnienie<br />

obywatelom podstawowych warunków ochrony przed potencjalnymi<br />

i realnymi niebezpieczeństwami związanymi z występowaniem katastrof<br />

naturalnych oraz zagrożeń związanych z działalnością ugrupowań<br />

terrorystycznych. Ludzkość obecnie stanęła wobec nowych wyzwań<br />

i zagrożeń w dziedzinie bezpieczeństwa. Poszukiwane są drogi i środki,<br />

które będą mogły zapewnić bezpieczeństwo obywatelom. Wszystkie organizacje<br />

międzynarodowe, rządy, szukają wciąż nowych metod i technik,<br />

które mogłyby zniwelować zagrożenia czy konflikty. Tworzone są i udoskonalane<br />

systemy reagowania kryzysowego, których celem jest przeciwdziałanie<br />

niebezpiecznym zdarzeniom, wczesne ich wykrywanie zarówno<br />

w okresie pokoju, kryzysu czy wojny. Nadrzędnym celem systemów jest<br />

opracowanie mechanizmów zapobiegawczo‐ochronnych.<br />

Poszukiwanie rozwiązań w celu likwidacji wszelkich dysfunkcji systemu<br />

jest procesem samodoskonalącym. Wprowadzenie zmian o charakterze<br />

modyfikacyjno‐adaptacyjnym pozwoli zaobserwować rozwiązywanie<br />

problemów poprzez zastosowanie technik optymalizacyjnych.<br />

Biorąc pod uwagę sytuację Polski lat dziewięćdziesiątych XX wieku – do


152<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

chwili obecnej, zwrócimy uwagę na problemy, które łączą się z koniecznością<br />

zmian innowacyjnych w otoczeniu, gdyż tylko one warunkują byt<br />

państwowy i przeżycie obywateli. Potrzeba zmian zawsze łączy się<br />

z wyodrębnieniem sytuacji dysfunkcyjnych, które należy rozpoznać<br />

i wyodrębnić. Celem jest skonstruowanie systemu innego od tego, który<br />

funkcjonuje, ale jest nie efektywny w procesie działania i zaprojektowaniu<br />

„nowego” modelu, które może być systemem naprawczym, sprawdzającym<br />

się w toku codziennych zmagań z sytuacjami kryzysowymi<br />

czy kryzysami.<br />

Prawdopodobieństwo opracowania najkorzystniejszego modelu reagowania<br />

kryzysowego wzrasta wraz z wdrożeniem ilości, jakości pomysłów<br />

i wdrożeń tych idei w praktyce. Istnieje zatem potrzeba wypracowania<br />

modelu kryzysowego wzbogaconego o wiedzę teoretyczną<br />

i doświadczenie praktyczne, które dałyby pożądany efekt w twórczym<br />

opracowaniu modelu. Techniki heurystyczne w przeciwieństwie do<br />

technik algorytmicznych nie gwarantują osiągnięcia popranego rozwiązania,<br />

gdyż nie precyzują dokładnego przebiegu wykonywania kolejnych<br />

operacji prowadzących do osiągnięcia pożądanego celu, co nie obniża<br />

ich wartości.<br />

Projektowanie modelu reagowania kryzysowego nie stanowi celu<br />

samego w sobie, ale jest środkiem służącym do opracowania systemu<br />

bezpieczeństwa narodowego, tak sprawnego, aby obywatele czuli się<br />

w nim bezpiecznie. Właściwie przygotowany system oznacza takie zaprojektowanie<br />

modelu, aby nie był on „skostniały” i statyczny, ale miał<br />

zdolność ciągłego dostosowywania się do zmian w otoczeniu ( a nawet<br />

ich wyprzedzania) i rozwoju. Nie jest to proces jednorazowy, ale jest to<br />

proces ciągłych zmian systemowych. Na przykładzie przeanalizowanych<br />

danych można teoretycznie przewidzieć nadchodzące zagrożenie. Jak<br />

szybko można wdrożyć działania zapobiegawcze, aby zapobiec lub ich<br />

uniknąć. Trudno określić jednoznaczne granice pomiędzy tym, co jest do<br />

przewidzenia, a tym, co nie jest, a ma kluczowe znaczenie przy ocenie<br />

zjawisk kryzysowych. Każde zdarzenie można teoretycznie umiejscowić<br />

na osi przewidywalności. W celu bliższego przeanalizowania problemu<br />

artykuł koncentruje się na zobrazowaniu modelu systemu reagowania<br />

kryzysowego Polski.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 153<br />

2. Tworzenie podstaw polskiego systemu reagowania<br />

kryzysowego<br />

Brak jednolitych rozwiązań systemowych, które pozwalałyby na<br />

współdziałanie wszystkich składników biorących udział w rozwiązywaniu<br />

sytuacji kryzysowej został zaobserwowany w Polsce w 1997 roku,<br />

w czasie powodzi „100‐lecia”. Wspomniana sytuacja kryzysowa i jej dynamiczny<br />

rozwój stały się impulsem dla rozpoczęcia zdecydowanych<br />

prac nad stworzeniem gruntownych regulacji prawnych, które konstytuowałby<br />

system reagowania kryzysowego 1 . Należy przy tym także podkreślić,<br />

że o ile do 1997 roku problematyka kryzysowa traktowana była<br />

łącznie, bez względu na rodzaj kryzysu, to już od tego roku zaczyna się<br />

okres rozdzielania sfery organizacyjnej i funkcjonalnej zarządzania kryzysowego<br />

na polityczno‐militarną i niemilitarną, głównie na poziomie<br />

centralnym. Tę ostatnią szczególnie w obszarze katastrof naturalnych<br />

i technicznych 2 .<br />

Członkostwo w organizacjach międzynarodowego bezpieczeństwa −<br />

jego strukturach reagowania kryzysowego było punktem wyjścia dla<br />

formułowanych strategii oraz tworzonych wyspecjalizowanych organów<br />

administracji publicznej, która miała umożliwić ich szybką implementację<br />

w polskich warunkach. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych Polska<br />

mogła korzystać również ze środków pomocowych, w ramach programu<br />

Partnerstwo dla Pokoju (PdP), który umożliwiał wdrożenie tego systemu<br />

w praktyce w oparciu o najnowocześniejsze technologie pozyskiwane<br />

z Zachodu 3 . Polska uzyskiwała pomoc pod postacią określonych kontry‐<br />

1<br />

P. Soloch, Państwo wobec zarządzania kryzysowego, SGSP 14 października<br />

2006r.,http://www.sgsp.edu.pl/aktual/2006/slubowanie/wyklad_inauguracyjny.pdf<br />

2<br />

J. Gryz, W. Kitler, System reagowania kryzysowego, wyd. Adam Marszałek, Toruń,<br />

s. 171−172.<br />

3<br />

C. Mik, Wspólna polityka bezpieczeństwa UE a system bezpieczeństwa ONZ: aspekty<br />

prawne i polityczne, Przegląd Zachodni nr 2/1996, s. 11−37; L. Lewandowski, Przez korpus<br />

do armii?: europejski filar NATO, Polska Zbrojna nr 245, s. 4; A. Krautscheld, Na drodze do<br />

Wspólnej Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Polityki Obronnej, Przegląd Środkowoeuropejski<br />

nr 20–21/1998, s. 24–26. Zobacz także: A. Faupin, Strategiczne zjednoczenie kontynentu,<br />

Wojsko i Wychowanie nr 4/1998, s. 97–98; A. Ciupiński, Perspektywy europejskiej obrony,<br />

Wiedza Obronna nr 4/1997, s. 131−133; A. Kurylowicz‐Rodzoch, M. Zawistowska, Rozwój


154<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

bucji, które obejmowały określone środki pieniężne, świadczenie usług,<br />

przekazywanie sprzętu lub wyposażenia oraz innych wkładów rzeczowych<br />

4 .<br />

Z kolei pomoc z zakresu planowania strategicznego obejmowała zaangażowanie<br />

Polski w ramach CEP. Z uwagi na to, że Polska nie była<br />

członkiem NATO, udział dotyczył jedynie kwestii humanitarnych oraz<br />

reagowania w razie klęsk i katastrof. W konsekwencji przysłany po raz<br />

pierwszy do Polski Kwestionariusz Planowania Cywilnego na Sytuacje<br />

Nadzwyczajne (CEPQ) trafił na biurko szefa OCK. Interpretując mylnie,<br />

że dotyczy to planowania cywilnego na rzecz osiągania gotowości cywilnej<br />

w ogóle, a co gorsza planowania kryzysowego, przyjęto, że krajowym<br />

koordynatorem planowania cywilnego powinien być szef OCK.<br />

Dopóki dotyczyło to (i dotyczy) planowania ochrony ludności nie było,<br />

i nie byłoby, większych problemów. Stało się jednak inaczej. Po pierwsze,<br />

błędnie interpretowano CEP jako planowanie kryzysowe oraz całą<br />

problematykę planowania cywilnego NATO oddano w ręce centralnego<br />

organu administracji rządowej, który poza sprawami ludności w czasie<br />

wojny nie ma żadnych właściwości w sprawach planowania cywilnego<br />

w zakresie: transportu śródlądowego, lotnictwa cywilnego, produktów<br />

naftowych, rolnictwa i żywienia, przewozów oceanicznych, łączności<br />

cywilnej, przemysłu oraz medycyny. Te obszary planowania znajdowały<br />

się i po dziś dzień znajdują się w kompetencjach właściwych ministrów 5 .<br />

W latach 1997–1999 sprawy organizacyjne w zakresie opacznie pojmowanego<br />

reagowania kryzysowego w państwie, a głównie sfery kierowania<br />

w tym zakresie, działy się tak lawinowo, że trudno dokonać<br />

dokładnej ich analizy i doszukać się jakiejś logiki w tej materii. Główna<br />

inicjatywa należała do szefa OCK i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych<br />

i Administracji. A wszystko odbywało się w związku ze wspomnianymi<br />

ćwiczeniami NATO/UZE oraz problematyką planowania cywilnego<br />

współpracy państw Unii Europejskiej w dziedzinie Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa,<br />

Sprawy Międzynarodowe nr 2/1999, s. 151– 168.<br />

4<br />

J. Winiarski, Zarządzanie projektami pomocowymi w NATO, Zeszyty Naukowe<br />

WSWOL nr 4/150 (2008), s. 69–80, zobacz także: M. Wiatr, Sojusz od podstaw: w drodze do<br />

NATO, Raport nr 2/1998, s. 38– 43; M. Matynia, Planowanie działań według natowskich procedur,<br />

Przegląd Wojsk Lądowych nr 5/1999, s. 22−29.<br />

5<br />

J. Gryz, W. Kitler, System… op. cit., s. 172.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 155<br />

NATO. Ćwiczenia z serii CMX oraz CRISEX dotyczyły zwykle dwóch<br />

obszarów problemowych: wystąpienia klęski naturalnej (lub awarii<br />

technicznej) oraz poważnych napięć na tle społeczno‐gospodarczym<br />

o charakterze wewnątrzpaństwowym, z wewnętrznym konfliktem zbrojnym<br />

włącznie. Problemy te, o charakterze a<strong>plik</strong>acyjnym, wiązały się<br />

z wszechstronnym zaangażowaniem Polski, głównie o charakterze dyplomatycznym,<br />

militarnym i niemilitarnym (w mniejszym stopniu gospodarczym).<br />

Brak odpowiednich struktur i procedur w tej materii spowodował,<br />

że istniejącą lukę zagospodarował skutecznie szef OCK, proponując<br />

ministrowi spraw wewnętrznych i administracji powierzenie<br />

funkcji krajowego koordynatora planowania cywilnego oraz krajowego<br />

koordynatora ćwiczeń z serii CMX/CRISEX. W konsekwencji minister<br />

zaakceptował wnioski szefa OCK, włącznie z tym, że subdelegował,<br />

swoje uprawnienia krajowego koordynatora ćwiczeń na ten organ administracji.<br />

Ten stan rzeczy uzasadniono brakiem odpowiednich struktur,<br />

a także nieprzygotowaniem poszczególnych ministerstw do sprostania<br />

nowym wyzwaniom. Przykładem tego jest stwierdzenie, w piśmie z 3 marca<br />

1998 roku szefa OCK do MSWiA, że w celu właściwej realizacji prac<br />

związanych z planowaniem cywilnym, do czasu prawnego ustanowienia<br />

odpowiednich struktur, istnieje potrzeba upoważnienia szefa OCK do<br />

koordynacji działań w tym zakresie na szczeblu centralnym oraz zastosowanie<br />

zgodnie z oczekiwaniami strony natowskiej przygotowanie<br />

przedstawicieli ministerstw do pracy w poszczególnych komitetach Senior<br />

Civil Emergency Planning Commitee (SCEPC – Wysoki Komitet<br />

Planowania Cywilnego na Sytuacje Nadzwyczajne). Biorąc pod uwagę<br />

ich rolę także w procesie integracji z Unią Europejską, winny to być osoby<br />

dobrze przygotowane merytorycznie – osoby cywilne, nie wojskowi.<br />

To, co wówczas miało miejsce, może świadczyć zarówno o braku zrozumienia,<br />

jak i niskiej kompetencji urzędników państwowych odpowiedzialnych<br />

za przedmiotową problematykę, a co gorsza o naruszaniu zasad<br />

porządku konstytucyjnego w RP 6 .<br />

Pomimo istnienia Zespołu KSORM do Spraw Kryzysowych, na czas<br />

ćwiczeń CMX/CRISEX przez RM na mocy zarządzenia w sprawie powołanie<br />

Komitetu do Spraw Koordynacji Działań Związanych z Udziałem<br />

6<br />

J. Gryz, W. Kitler, System … op. cit., s. 172–173.


156<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

w Ćwiczeniach Zarządzania w Sytuacjach Kryzysowych pod kryptonimem<br />

CMX 98 (Crisis Management Exercise 98) i CRISEX 98 (Crisis Exercise<br />

98) powołał zespół, który otrzymał nazwę: Komitet do Spraw Koordynacji<br />

Działań Związanych z Udziałem w Ćwiczeniach CMX 98 i CRI‐<br />

SEX 98. Jego przewodniczącym został minister spraw wewnętrznych<br />

i administracji, wiceprzewodniczącymi: minister – członek RM, szef<br />

KPRM; minister obrony narodowej oraz minister spraw zagranicznych.<br />

Członkami zaś ministrowie: gospodarki, transportu i gospodarki morskiej,<br />

rolnictwa i gospodarki żywnościowej; ochrony środowiska, zasobów<br />

naturalnych i leśnictwa. Obsługę komitetu zapewniał szef OCK. 7<br />

W marcu 1998 roku Rada Ministrów przyjęła i skierowała do Sejmu,<br />

opracowany przez Urząd Szefa Obrony Cywilnej Kraju innowacyjny<br />

projekt ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obronnym<br />

RP z 1967 roku. Do najważniejszych zmian należało: zastąpienie obrony<br />

cywilnej – ochroną cywilną, a także powierzenie jej zadań z zakresu zarządzania<br />

kryzysowego. Następnym krokiem w budowie polskiego systemu<br />

reagowania kryzysowego było utworzenie 26 listopada 1998 roku<br />

decyzją Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Urzędu Zarządzania<br />

Kryzysowego i Ochrony Ludności. W jego strukturach powstało<br />

Centrum Zarządzania Kryzysowego 8 .<br />

Z kolei zgodnie z Zarządzeniem Prezesa Rady Ministrów z 15 kwietnia<br />

1998 roku powołano Komitet Rady Ministrów do Spraw Zarządzania<br />

w Sytuacjach Kryzysowych (KRMdsZwSK). Wbrew pozorom nie był to<br />

komitet właściwy w sprawach reagowania kryzysowego w Polsce we<br />

wszystkich jego aspektach, mimo iż wielokrotnie pojawiały się sytuacje<br />

naruszania panującego w tej materii porządku prawnego. 9<br />

Komitet ten był władny działać jedynie w związku z sytuacjami kryzysowymi<br />

wynikającymi z katastrof naturalnych i technicznych. Ze sprawozdań<br />

i protokołów ustaleń z posiedzeń komitetu wynikało jednak, że<br />

wielokrotnie jego prace dotyczyły innych spraw niż katastrofy np. strajków,<br />

problemu roku 2000, pomocy humanitarnej, a także ćwiczeń mię‐<br />

7<br />

J. Gryz, W. Kitler, System … op. cit., s. 173–174.<br />

8<br />

P. Soloch, Państwo wobec zarządzania kryzysowego, SGSP 14 października 2006 r.,<br />

http://www.sgsp.edu.pl/aktual/2006/slubowanie/wyklad_inauguracyjny.pdf<br />

9<br />

J. Gryz, W. Kitler, System … op. cit., s. 174.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 157<br />

dzynarodowych. KRMdsZwSK miał do 30 czerwca 1999 roku przedstawić<br />

Radzie Ministrów projekt kompleksowych rozwiązań ustawowych,<br />

dotyczących koordynacji działań organów państwowych w sytuacjach<br />

kryzysowych. Tak jednak się nie stało. Obsługę KRMdsZwSK zapewniał<br />

Urząd Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności (UZKiOL), którym<br />

kierował szef Obrony Cywilnej Kraju. Znaczenie szefa OCK wzrosło<br />

ponownie w związku z upoważnieniem tego organu administracyjnego<br />

(decyzją numer 393 wiceprezesa Rady Ministrów, przewodniczącego<br />

KRMdsZwSK z dnia 20 listopada 1998 roku) do pełnienia roli przewodniczącego<br />

tego komitetu dla potrzeb międzynarodowych ćwiczeń<br />

CRISEX 98 w dniach 20–26 listopada 1998 roku. Wyraźnym tego przejawem<br />

była również likwidacja Urzędu Szefa Obrony Cywilnej Kraju i powołanie<br />

Urzędu Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności decyzją<br />

MSWiA z dnia 26 listopada 1998 roku (w związku z tym poważne zmiany<br />

zaszły również w urzędach wojewódzkich. Powołano do istnienia<br />

wydziały zarządzania kryzysowego, ochrony ludności i spraw obronnych<br />

– WZKOLiSO, likwidując jednocześnie sekretariaty WKO oraz wojewódzkie<br />

inspektoraty obrony cywilnej – WIOC. Był to powolny okres<br />

zmian prowadzący również do likwidacji wojewódzkich komitetów<br />

obrony – WKO, zespołów ds. ochrony przeciwpożarowej i ratownictwa<br />

oraz wojewódzkich komitetów przeciwpowodziowych). Organizacja<br />

wewnętrzna Urzędu Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności nie<br />

uległa istotnej zmianie, lecz nazwa sugerowała inne znaczenie, mimo iż<br />

szef OCK pozostawał nadal centralnym organem administracji rządowej,<br />

o wyraźnie określonym zakresie kompetencji 10 .<br />

Urząd Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności od czerwca do<br />

września 1999 roku przygotowywał kolejne projekty ustaw, które dotyczyły<br />

następujących zagadnień: planowania cywilnego oraz reagowania<br />

kryzysowego. Wcześniej Instytut Spraw Publicznych przedstawił projekt<br />

ustawy, który dotyczył gotowości cywilnej i reagowania kryzysowego,<br />

zlecony przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. W roku 2000 Minister<br />

Spraw Wewnętrznych i Administracji zlikwidował Urząd Zarządzania<br />

Kryzysowego i Ochrony Ludności, jego miejsce zajęła Komenda Główna<br />

PSP, która przejęła infrastrukturę po likwidowanym Urzędzie. Jednocze‐<br />

10<br />

J. Gryz, W. Kitler, System … op.cit., s. 175−176.


158<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

śnie 18 kwietnia 2000 roku projekt Instytutu Spraw Publicznych o gotowości<br />

cywilnej i zarządzaniu kryzysowym w czasie pokoju został skierowany<br />

do Sejmu. Sejm uchwalił ustawę 26 lipca 2001 roku i przesłał do<br />

Senatu, który przyjął ją bez poprawek 2 sierpnia 2001 roku. Ustawa została<br />

skierowana 6 sierpnia przez marszałka Sejmu do prezydenta RP,<br />

który po trzech tygodniach, 27 sierpnia zawetował ustawę. Oznaczało to,<br />

iż po czterech latach od powodzi powrócono do sytuacji początkowej,<br />

czyli braku jakichkolwiek rozstrzygnięć dotyczących powstania i funkcjonowania<br />

systemu reagowania kryzysowego 11 .<br />

Strategia Obronności RP z 23 maja 2000 roku została sformułowana<br />

w sposób, który uwzględniał zarówno interesy Polski jak i całej jednoczącej<br />

się w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego Europy przed początkiem<br />

nowego millenium. Dokument można było uznać za wytyczną<br />

podstawowych założeń bezpieczeństwa narodowego jak i początek<br />

określania celów strategicznych 12 .<br />

W dokumencie z 2000 roku sformułowano podstawową doktrynę<br />

zabezpieczenia bezpieczeństwa zewnętrznego państwa. Zaliczono do<br />

nich liczne zagrożenia kryzysowe, które mogą występować pod postacią<br />

polityczno‐militarnych sytuacji kryzysowych oraz niemilitarnych. Strategia<br />

obronności stwierdzała, że przyczyną powstawania kryzysów polityczno‐militarnych<br />

są następujące sfery funkcjonowania państwa: polityczne,<br />

społeczne, ekonomiczne, etniczne oraz religijne. Poszczególne<br />

sfery mogą oddziaływać na żywotne interesy RP pośrednio lub bezpośrednio.<br />

Polska strategia obronności z 2000 roku za bezpośrednie zagrożenie<br />

wystąpieniem sytuacji kryzysowej uznała wymierzenie groźby<br />

zastosowania przemocy, która mogłaby zostać zastosowana przeciwko<br />

jednostce, za którą można uznać Rzeczpospolitą Polską lub grupę, którą<br />

możemy rozumieć jako grupę państw członkowskich NATO, albo w cały<br />

Sojusz Północnoatlantycki jako organizację międzynarodową. Zasadniczym<br />

celem groźby mogła stać się chęć osiągnięcia określonych celów,<br />

zarówno politycznych jak i gospodarczych 13 .<br />

11<br />

P. Soloch, Państwo wobec zarządzania kryzysowego, SGSP 14 października<br />

2006 r.,http://www.sgsp.edu.pl/aktual/2006/slubowanie/wyklad_inauguracyjny.pdf.<br />

12<br />

Strategia Obronności Rzeczypospolitej Polskiej z 2000 roku.<br />

13<br />

M. Spławski, Nowe uwarunkowania współczesnych zagrożeń, Wojska Lądowe, nr<br />

9/2001, s. 12; S. Koziej, Współpraca cywilno‐wojskowa. Aspekty sojusznicze i narodowe., Myśl


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 159<br />

Z kolei zagrożenia niemilitarne w zakresie reagowania kryzysowego<br />

określane były jako sytuacje, w których rozwiązanie państwo musi zdecydowanie<br />

zaangażować dostępne siły militarne jak i cywilne. Autorzy<br />

dokumentu, w przededniu XXI wieku zweryfikowali większość dokumentów<br />

z lat dziewięćdziesiątych XX wieku uznając za najpoważniejsze<br />

zagrożenia niemilitarne: międzynarodowy terroryzm, przestępczość<br />

zorganizowaną oraz korupcję i przestępczość opartą o zastosowanie najnowocześniejszych<br />

technologii komputerowych 14 .<br />

W ramach stworzenia systemu reagowania kryzysowego Strategia<br />

Obronności RP z 2000 roku przewidywała jak najszybsze opanowanie<br />

sytuacji kryzysowej, która mogłaby zagrażać żywotnym interesom państwa.<br />

Miało temu służyć stworzenie oraz stopniowe rozwijanie sił niezbędnych<br />

do uczestnictwa w systemie światowego i regionalnego reagowania<br />

kryzysowego. Dokument z 2000 roku stwierdzał, że system<br />

obronności RP jest nastawiony na realizację dwóch zasadniczych celów<br />

reagowania kryzysowego. Za najważniejszy uznano reagowania na kryzys,<br />

który stanowiłby bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej<br />

Polskiej lub jej sojuszników (zaliczono do tego punktu kryzys,<br />

który może przerodzić się w konflikt, który wymuszałby reakcję<br />

strategicznych partnerów według zasad artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego)<br />

15 .<br />

Drugim rodzajem podejmowanych działań w ramach systemów reagowania<br />

kryzysowego jest reagowanie na kryzys, który może stworzyć<br />

Wojskowa, 1999, nr 6; s. 21–24; A. Olechowski, Konflikty etniczne a bezpieczeństwo Polski,<br />

Wojska Lądowe, nr 17/2001, s. 22. Zobacz także: M. Wągrowska, Ambitna Europa: polityki<br />

bezpieczeństwa nie wolno konstruować opierając się na emocjach bądź aspiracjach, Rzeczpospolita<br />

nr 22/2000; R. Kupiecki, NATO a terroryzm: nowy etap transformacji Sojuszu, Sprawy<br />

Międzynarodowe nr 3/2001, s. 5–23; A. Jagnieża, Migracje ludności jako niemilitarne źródło<br />

zagrożeń bezpieczeństwa państwa, Wiedza Obronna nr 3/2001; s. 26–33.<br />

14<br />

D. Szlachter, Walka z terroryzmem w Unii Europejskiej. Nowy Impuls, Toruń 2006,<br />

s. 193–223; D. Milcarek, Jaki system bezpieczeństwa dla Polski?: Uwarunkowania modelu europejsko‐euroatlantyckiego,<br />

Studia Europejskie, nr 2/2000, s. 21–44; P. Sienkiewicz, Społeczeństwo<br />

informacyjne a bezpieczeństwo narodowe, Wojsko i Wychowanie nr 5/2000, s. 58–60;<br />

M. Siwiec, Bezpieczeństwo Polski na początku XXI wieku, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej<br />

2001, s. 28–36.<br />

15<br />

Strategia Obronności Rzeczypospolitej Polskiej z 2000 roku.


160<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

tylko pośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej<br />

lub jej sojuszników. Oznacza to m.in. udział w prowadzonych operacjach<br />

reagowania kryzysowego na arenie międzynarodowej (w tym także<br />

w operacjach sojuszniczych) 16 .<br />

Do najważniejszych zadań Strategii Obronności należało stworzenie<br />

koncepcji podsystemu kierowania obronnością. Związane było to z brakami<br />

prawno‐ustawowymi w zakresie rozstrzygania spraw kompetencyjnych.<br />

Dlatego przyjęto, że podsystem kierowania tworzą organy zarządcze,<br />

które odpowiadałyby za realizację poszczególnych zadań<br />

obronnych i byłyby także powiązane ze sobą informacyjnie oraz pozostawałyby<br />

w ustanowionych prawnie relacjach kompetencyjnych, obejmujących<br />

ich aparat wykonawczy a także niezbędną infrastrukturę. Podsystem<br />

ten miał być przygotowany w czasie pokoju oraz powinien być<br />

gotowy do szybkiego rozwinięcia w okresie wystąpienia zagrożenia<br />

bezpieczeństwa RP, obejmującego zarówno zewnętrzny kryzys polityczno‐militarny<br />

jak i wojnę 17 .<br />

Zdecydowanie trudniej było ustalić model funkcjonowania podsystemu<br />

kierowania w sytuacjach zagrożenia i wojny. Strategia z 2000 roku<br />

ograniczała się jedynie do przedstawienia ogólnego zarysu organizacji<br />

podsystemu kierowania, stwierdzając że w chwili zaistnienia polityczno‐<br />

‐militarnej sytuacji kryzysowej, która mogłaby stanowić pośrednie zagrożenie<br />

dla bezpieczeństwa Polski, nie wprowadza się szczególnych<br />

zmian w zakresie ogólnych zasad kierowania obronnością, a jedynie<br />

wprowadza się dodatkowe środki i procedury kierowania reagowaniem<br />

kryzysowym. Przewidywano również w takiej sytuacji wprowadzić<br />

szczególne rozwiązania na potrzeby kierowania działaniami wojennymi.<br />

Podczas działań wojennych prezydent RP sprawuje, w przypadku jeśli<br />

Sejm nie mógłby się zebrać na posiedzenie, funkcję organu ustawodawczego.<br />

Na wniosek Rady Ministrów może wydawać określone rozporządzenia<br />

z mocą ustawy, który w szczególności dotyczyłyby prowadzenia<br />

działań wojennych. Z kolei Prezes Rady Ministrów umożliwia<br />

stopniową realizację polityki Rady Ministrów w zakresie obronności<br />

16<br />

Strategia Obronności Rzeczypospolitej Polskiej.<br />

17<br />

S. Koziej, Strategia Bezpieczeństwa i Obronności Rzeczypospolitej Polskiej po wstąpieniu<br />

do NATO, Warszawa 2008, s. 22–23.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 161<br />

narodowej, określając metody ich wykonywania. W okresie wojny uruchamia<br />

się Centralne Stanowisko Kierowania Obroną Państwa, które<br />

zawiera stanowiska zarządzania Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów<br />

oraz wyznaczonych przez niego członków Rady Ministrów. Dowodzenie<br />

Siłami Zbrojnymi RP w okresie wojny sprawuje Naczelny<br />

Dowódca Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, który jest mianowany<br />

przez Prezydenta na wniosek Prezesa RM. Należy zauważyć, że są to<br />

jednak bardzo ogólne zapisy, które nie umożliwiają podjęcia i ukierunkowania<br />

niezbędnych prac nad stworzeniem systemu zarządzania reagowaniem<br />

kryzysowym i obroną państwa w przypadku wybuchu wojny.<br />

Jest to jedna z największych słabości strategicznych Rzeczypospolitej<br />

Polskiej. Polska jest jedynym państwem w Sojuszu Północnoatlantyckim<br />

a także jednym z nielicznych państw na świecie nie posiadających prawnie<br />

uregulowanych kwestii zarządzania obroną państwa w chwili wybuchu<br />

wojny. W przypadku gdyby taka konieczność zaistniała, Polska byłaby<br />

zdana na improwizowane działania, które byłyby przyjmowane<br />

pod wpływem przypadkowych wydarzeń 18 .<br />

Z kolei w strategii bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej z 4 stycznia<br />

2000 roku sugerowano przeniesienie punktu ciężkości z działań państwa<br />

na rzecz przygotowywania się do wojny na działania związane z wczesnym<br />

reagowaniem na sytuacje kryzysowe i przeciwdziałaniem możliwym<br />

konfliktom. Poświecenie dużej uwagi sprawom obronności RP<br />

w przedmiotowej strategii nadal jednak osadzało jej intencje w obszarze<br />

bezpieczeństwa, obejmującego wykorzystanie całego potencjału Polski<br />

do przeciwdziałania wystąpieniu szczególnych rodzajów zagrożeń, do<br />

których zaliczono zewnętrzne zagrożenia polityczno‐militarne, w tym<br />

kryzysy i wojny. W strategii tej pojawił się też znamienny zapis, dowodzący<br />

silnego wpływu kwestii zarządzania kryzysowego pod kątem<br />

działalności szefa OCK, a jednocześnie braku zrozumienia istoty działań<br />

18<br />

S. Koziej, Strategia Bezpieczeństwa i Obronności Rzeczypospolitej Polskiej po wstąpieniu<br />

do NATO, Warszawa 2008, s. 22−23, zobacz także: Strategia bezpieczeństwa Rzeczypospolitej<br />

Polskiej z 4 stycznia 2000 r., Studia Europejskie nr 2/2000; s. 121–146; J. Gołębiewski,<br />

Obrona cywilna w systemie bezpieczeństwa, Wojsko i Wychowanie nr 6/2001, s. 78–86;<br />

B. Komorowski, Węzłowe problemy obronności Polski na progu nowego wieku, Myśl Wojskowa<br />

nr 5/2001, s. 5−11; J. Gołębiewski, Współpraca cywilno‐wojskowa, Myśl Wojskowa<br />

nr 1/2001, s. 5−18.


162<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

cywilnych w zakresie bezpieczeństwa narodowego, obronności państwa<br />

i zarządzania kryzysowego w czasie pokoju. Zamieszczone w dokumencie<br />

stwierdzenie, które dotyczyło działalności krajowych struktur<br />

w omawianym zakresie w czasie pokoju, a także prace planistyczne na<br />

wypadek sytuacji nadzwyczajnych zagrożeń, koordynuje Szef Obrony<br />

Cywilnej Kraju. Ochrona Cywilna była także odpowiedzialna za koordynację<br />

działań związanych z zarządzaniem sytuacjami kryzysowymi<br />

w czasie pokoju. Działania prowadzone były zarówno przy udziale środków<br />

cywilnych, jak wojskowych. Strategia stanowiła swoistą kompilację<br />

szeregu propozycji różnych resortów, nie zaś efekt pracy jednego, dostatecznie<br />

kompetentnego zespołu. Zapis ten nie tylko sankcjonował, na<br />

mocy uchwały Rady Ministrów nieład w przedmiotowym zakresie, lecz<br />

naruszał także panujący porządek prawny (konstytucyjny i administracyjny)<br />

w państwie 19 .<br />

Mimo pewnych braków strategie bezpieczeństwa oraz obronności<br />

narodowej można uznać za przełomowe w zakresie reagowania kryzysowego<br />

w Polsce. Mimo, że w strategii bezpieczeństwa dominowały<br />

nadal kwestie obronne, to w zagadnieniu dotyczącym kryzysów i konfliktów<br />

lokalnych uwzględniono wzrost kryzysów lokalnych, których<br />

źródłem mogły być: waśnie etniczne, religijne; spory graniczne; naruszenie<br />

praw człowieka, katastrofy naturalne i wywoływane działalnością<br />

człowieka, niedobór podstawowych środków do egzystencji, zapaść gospodarczo‐cywilizacyjna;<br />

osłabienie i rozpad struktur państwowych 20 .<br />

Krokiem w kierunku budowy efektywno systemu reagowania kryzysowego<br />

było uchwalenie 18 kwietnia 2002 r. ustawy o stanie klęski żywiołowej.<br />

Zgodnie z Konstytucją RP, stan klęski żywiołowej wprowadza<br />

się dla zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych<br />

noszących znamiona klęski żywiołowej oraz w celu ich usunięcia.<br />

Ustawa opisująca ten stan dotyczy działań i kompetencji organów władzy<br />

publicznej oraz dopuszczalnych ograniczeń praw obywateli w czasie<br />

stanu nadzwyczajnego. Ponieważ stany nadzwyczajne są prawnym instrumentem,<br />

po które mają sięgać najwyższe organy władzy wykonawczej,<br />

gdyż zwykłe środki prawne nie wystarczają do sprostania występu‐<br />

19<br />

J. Gryz, W. Kitler, System … op. cit., s. 177–178.<br />

20<br />

Ibidem, s. 177−178.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 163<br />

jącym zagrożeniom, to przyjęcie rozwiązań prawnych proponowanych<br />

w ustawie o stanie klęski żywiołowej i pozostałych ustawach pakietu, nie<br />

jest jeszcze wystarczające dla stworzenia skutecznego systemu reagowania<br />

kryzysowego, czyli całokształtu rozwiązań systemowych w sferze<br />

ochrony ludności, wypełnianych w codziennej praktyce przez władze<br />

publiczne wszystkich szczebli, we współdziałaniu z wyspecjalizowanymi<br />

organizacjami i instytucjami 21 .<br />

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej (12 marca 2004 r.), na wniosek<br />

prezesa RM, według artykułu 4a ust.1 pkt 2 ustawy z dnia 21 listopada<br />

1967 roku o obowiązku powszechnej obrony Rzeczypospolitej Polskiej,<br />

podpisał dokument o przyjęciu Polityczno‐Strategicznej Dyrektywy<br />

Obronnej Rzeczypospolitej Polskiej (PSDO RP). Jest to dokument wykonawczy<br />

do Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej,<br />

w którym określono funkcjonowanie struktur wojskowych oraz<br />

cywilnych systemu obronnego państwa w sytuacji wystąpienia kryzysu<br />

polityczno‐militarnego (uwzględniono tu także zagrożenie atakami terrorystycznymi).<br />

PSDO RP jest także podstawowym elementem planowania<br />

tych działań, stosownie do założonych sytuacji planistycznych<br />

oraz scenariuszy reagowania obronnego RP. Dokument ten powstał<br />

w ramach określonego planowania poszczególnych działań, które zostały<br />

określone w Protokole Ustaleń Strategicznej Gry Obronnej Kierownictwo<br />

2002. PSDO RP – jest podstawowym elementem w systemie planowania<br />

strategiczno‐obronnego państwa, prowadzi do zidentyfikowania<br />

zagrożeń państwa oraz ustalenia oraz określenia specyficznych sytuacji<br />

planistycznych i scenariuszy reagowania obronnego Rzeczypospolitej<br />

Polskiej. Za zasadnicze cele strategiczne przygotowań systemu bezpieczeństwa<br />

narodowego przyjęto walkę ze współczesnymi zagrożeniami,<br />

np. międzynarodowy terroryzm, przestępczość zorganizowaną, rozprzestrzenianie<br />

broni masowego rażenia oraz niestabilność regionalną.<br />

W dokumencie zawarto szereg celów strategicznych, które wynikają<br />

z członkostwa RP w NATO. Zawarto w nich m.in. oceny zagrożeń i sytuacje<br />

planistyczne , zachowując aspekt narodowy, który wynikał z żywotnych<br />

interesów Polski. Polityczno‐Strategiczna Dyrektywa Obronna<br />

21<br />

P. Soloch, Państwo wobec zarządzania kryzysowego, SGSP 14 października 2006 r.,<br />

http://www.sgsp.edu.pl/aktual/2006/slubowanie/wyklad_inauguracyjny.pdf.


164<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

Rzeczypospolitej Polskiej warunkowała także sfery zadań organizacyjnoplanistycznych<br />

dla większości struktur wykonawczych systemu bezpieczeństwa<br />

narodowego Rzeczypospolitej Polskiej: Sił Zbrojnych RP a także<br />

administracji publicznej, przedsiębiorców, którzy mają szczególną<br />

wartość dla zabezpieczenia bezpieczeństwa. Ma to na celu odpowiednie<br />

przygotowanie określonych organów do efektywnego realizowania poszczególnych<br />

zadań w sytuacji kryzysu polityczno‐militarnego 22 .<br />

PSDO, jako element narodowego planowania strategiczno‐operacyjnego,<br />

została podpisana przez Prezesa Rady Ministrów i przez Prezydenta<br />

RP. Powyższe organy władzy państwowej, na podstawie dostarczonych<br />

ocen i informacji, mogą zarządzić jej aktualizację. Polityczno‐<br />

Strategiczna Dyrektywa Obronna, definiując możliwe scenariusze działania<br />

w razie wystąpienia zagrożenia zewnętrznego i wybuchu wojny,<br />

ustanowiła pięć sytuacji planistycznych:<br />

• reagowanie na kryzys pośrednio zagrażający RP;<br />

• reagowanie na kryzys bezpośrednio zagrażający bezpieczeństwu RP;<br />

• udział w obronie przed agresją na państwo sojusznicze;<br />

• obrona przed agresją lokalną na Rzeczpospolitą Polską;<br />

• obrona przed agresją na dużą skalę 23 .<br />

Polityczno‐Strategiczna Dyrektywa Obronna, rozstrzygając kwestie<br />

w sferze merytorycznej, ustaliła zarazem tryb implementacji prac planistycznych.<br />

Były to następujące prace:<br />

1. Ministerstwo Obrony Narodowej, we współpracy z właściwymi ministerstwami,<br />

urzędami centralnymi i wojewódzkimi, na podstawie<br />

PSDO, opracowało zestawy zadań operacyjnych dla wykonawców.<br />

Zostały one przekazane ministrom, kierownikom urzędów centralnych<br />

podległych i nadzorowanych przez Prezesa Rady Ministrów,<br />

wojewodom i Szefowi Sztabu Generalno Wojska Polskiego. W razie<br />

potrzeby, MON realizuje również bieżącą aktualizację tych zestawów<br />

zadań, stosownie do zmian stanu prawnego i struktur organizacyjnych<br />

administracji państwowej.<br />

22<br />

Polityczno‐Strategiczna Dyrektywa Obronna RP, http://www.wp.mil.pl/pl/<br />

artykul/447.<br />

23<br />

J. Gryz, W. Kitler, System…, op. cit., s. 179.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 165<br />

2. Ministrowie, kierownicy urzędów centralnych oraz wojewodowie, na<br />

podstawie otrzymanych zestawów zadań operacyjnych, opracowali<br />

plany operacyjne funkcjonowania działów administracji rządowej,<br />

urzędów oraz województw na ewentualność zewnętrznego zagrożenia<br />

bezpieczeństwa państwa (kryzysu polityczno‐militarnego) i wojny 24 .<br />

Z 26 kwietnia 2005 roku projekt rządowy rozszerzał pojęcie zarządzania<br />

kryzysowego, a co najważniejsze – ustanawiał najistotniejsze zasady<br />

i twory organizacyjne, do których należy zaliczyć: Radę Ministrów,<br />

sprawującą zarządzanie kryzysowe (art. 3 ust. 1); w przypadkach niecierpiących<br />

zwłoki zarządzanie kryzysowe sprawuje Prezes Rady Ministrów<br />

(art. 3, ust. 2); decyzje Prezesa Rady Ministrów podlegają rozpatrzeniu<br />

na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów (art. 3, ust. 3); utworzenie<br />

Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pod Przewodnictwem<br />

Prezesa Rady Ministrów, w którego składzie znaleźliby się najważniejsi<br />

członkowie Rady Ministrów; utworzenie Rządowego Centrum<br />

Bezpieczeństwa, jako państwowej jednostki organizacyjnej podległej<br />

premierowi; utworzenie zespołów zarządzania kryzysowego w ministerstwach<br />

i urzędach centralnych, wojewódzkich, powiatach i gminach.<br />

Projekt ten podobnie jak wcześniejsze nie znalazł poparcia komisji sejmowych<br />

25 .<br />

Dzięki przeanalizowaniu poszczególnych źródeł możemy stwierdzić,<br />

że Polsce po 2000 roku nie istniał w analizowanym okresie spójny system<br />

reagowania kryzysowego. Model zarządzania bezpieczeństwem na poziomie<br />

państwa był nieefektywny, pozostający w gestii poszczególnych<br />

służb nadzorowanych przez premiera lub poszczególnych ministrów<br />

zgodnie z ustawą o działaniach administracji rządowej. Ocenia się, że<br />

dotychczasowe rozwiązania w zakresie reagowania kryzysowego pomimo<br />

w miarę kompletnego systemu było mało efektywne, co mogło<br />

wynikać m.in. z braku zgrania poszczególnych elementów systemu 26 .<br />

Reasumując można stwierdzić, że w okresie 1989–2002 i częściowo<br />

2002–2005, stosowano dwa pojęcia zarządzania kryzysowego, a w ślad<br />

za tym podejmowano rozbieżne działania organizacyjne i planistyczne,<br />

24<br />

J. Gryz, W. Kitler, System … op. cit., s. 180.<br />

25<br />

Ibidem, s. 192−193<br />

26<br />

Ibidem, s. 199−201


166<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

nadal w układzie resortowym. Pierwszym z kierunków działania, reprezentowany<br />

głównie przez MON, BBN i częściowo KPRM, polega na dążeniu<br />

do holistycznego i interdyscyplinarnego podejścia do przedmiotowej<br />

problematyki, a co za tym idzie traktowania zarządzania kryzysowego<br />

w państwie jako elementu zarządzania bezpieczeństwem narodowym<br />

wobec różnego typu zagrożeń o charakterze kryzysowym (polityczno‐militarnych,<br />

ekonomicznych, ekologicznych i społecznych);<br />

w tym ujęciu chodziło jednak o zarządzanie funkcjonowaniem państwa<br />

i realizacją wszystkich jego funkcji w obszarze bezpieczeństwa narodowego.<br />

Drugi zaś kierunek (z mocną pozycją MSWiA) sprowadza się do<br />

traktowania zarządzania kryzysowego jako całokształtu przedsięwzięć<br />

w zakresie ochrony ludności. Brak konsensusu doprowadził jednak do<br />

tego, że mimo upływu lat nie pojawiła się oczekiwana, efektywna ustawa<br />

o zarządzaniu kryzysowym 27 .<br />

3. Współczesne regulacje reagowania kryzysowego w Polsce<br />

Jak już wspomniano proces kodyfikacji działań z zakresu reagowania<br />

kryzysowego w Polsce jest ciągle niezakończony. Dopiero w ostatnich<br />

latach zaczęły powstawać kompleksowa opracowania z Ustawą o Zarządzaniu<br />

Kryzysowym z dnia 26 kwietnia 2007 roku 28 na czele. Określała<br />

ona organy nadrzędne w ramach zarządzania kryzysowego oraz regulowała<br />

prowadzoną przez nie działalność (ustalała ich zadania, a także<br />

zasady funkcjonowania). Oprócz tego regulowała zasady finansowania<br />

poszczególnych działań podejmowanych w ramach systemu reagowania<br />

kryzysowego.<br />

3 lutego 2009 roku Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie<br />

ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Nowy projekt opierał się na wzajemnej<br />

współpracy w jego tworzeniu MSWiA oraz RCB. Wprowadzenie<br />

zmian było spowodowane chęcią stopniowego wyeliminowania powstających<br />

wątpliwości w zakresie interpretacji podczas wdrażania postanowień<br />

prawnych oraz stworzenia skutecznego a zarazem czytelnego sys‐<br />

27<br />

J. Gryz, W. Kitler, System …, op. cit., s. 185–186.<br />

28<br />

Dz. U. z dnia 21 maja 2007 r.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 167<br />

temu reagowania kryzysowego, który działałby także w specyficznych<br />

warunkach, kiedy to standardowe zasoby i procedury działania poszczególnych<br />

służb nie były w pełni wystarczające. Nowelizacja obejmują<br />

między innymi zmiany w podstawowych definicjach z zakresu zarządzania<br />

kryzysowego:<br />

1. Definicja zarządzania kryzysowego (artykuł 2) – w porównaniu<br />

z Ustawą z 2007 roku ważną zmianą jest zwiększenie zakresu podejmowanych<br />

działań, polegających na usuwaniu skutków powstających<br />

sytuacji kryzysowych, a także ograniczenie procesu odtwarzania<br />

do zasobów infrastruktury krytycznej związane jest to z koniecznością<br />

koncentrowania się poszczególnych elementów funkcyjnych<br />

administracji publicznej tylko na tych zasobach i infrastrukturze, które<br />

byłyby strategiczne dla społeczeństwa, umożliwiając mu przetrwanie<br />

w zaistniałych po sytuacji kryzysowej warunkach oraz<br />

umożliwią efektywne przeciwdziałanie nawrotom kryzysu;<br />

2. Definicja sytuacji kryzysowej – nowa definicja uwzględniała zaistnienie<br />

sytuacji kryzysowej od wystąpienia zagrożenia, które warunkuje<br />

poziom bezpieczeństwa społeczeństwa, środowiska na poziomie,<br />

który wywoływałby stopniowe ograniczenia w zakresie działania<br />

poszczególnych podmiotów administracji publicznej (w przypadku<br />

gdy zasoby i procedury funkcjonowania elementów nadrzędnych<br />

okazują się być niewystarczające). Opracowana nowa definicja<br />

lepiej oddaje istotę sytuacji kryzysowej i stanowi element realizacji<br />

postulatów strony rządowej i samorządowej, zwłaszcza w zakresie<br />

wdrażania ułatwień, które kwalifikują poszczególne zdarzenia jako<br />

sytuację kryzysową;<br />

3. Uzupełnienie Ustawy o nowe definicje niezbędne we współczesnym<br />

procesie zarządzania kryzysowego tj.: cykl planowania, siatka<br />

bezpieczeństwa, mapa zagrożeń, mapa ryzyka, zdarzenie o charakterze<br />

terrorystycznym 29 .<br />

Oprócz tego zmniejszenie ilości dokumentacji poszczególnych procedur<br />

reagowania kryzysowego do niezbędnego poziomu, który umożliwiałby<br />

sprawne zarządzanie dostępnymi siłami oraz środkami, które<br />

29<br />

Projekt zmian w ustawie o zarządzaniu kryzysowym, http://www.mswia.gov.pl/<br />

portal/pl/2/6835/Projekt_zmian_w_ustawie_o_zarzadzaniu_kryzysowym.html.


168<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

zaplanowane byłyby do użycia w przypadku zaistnienia sytuacji kryzysowej<br />

było związane z odstępowaniem od tworzenia i wdrażania w życie<br />

odrębnych planów ochrony infrastruktury krytycznej, zmiany definicji<br />

zarządzania kryzysowego, a także zadań z zakresu planowania cywilnego.<br />

Z kolei opracowanie raportu o zagrożeniach bezpieczeństwa<br />

narodowego zgodnie z proponowanym artykułem 5a określa tryb jego<br />

przygotowania, zatwierdzania z wyróżnieniem roli szefa ABW w zakresie<br />

obejmującym tematykę zagrożeń o charakterze terrorystycznym oraz<br />

dyrektora RCB jako koordynatora tych prac. Jego opracowanie jest koniecznością<br />

w przypadku budowy oraz stopniowego ulepszania Krajowego<br />

Planu Zarządzania Kryzysowego oraz innych planów zarządzania<br />

kryzysowego na poszczególnych szczeblach administracji (ma służyć<br />

również zapewnieniu spójnego działania między poszczególnymi planami<br />

zarządzania kryzysowego). Ma to umożliwić urealnienie planowanych<br />

działań, a także wyeliminować dublujące się działania 30 .<br />

Utworzenie Narodowego Programu Ochrony Infrastruktury Krytycznej<br />

– artykuł 5b, umożliwi wyodrębnienie obiektów, urządzeń, instalacji<br />

oraz usług kluczowych dla zabezpieczenia kraju i jego mieszkańców<br />

(zapewnienie efektywnego działania administracji publicznej, instytucji<br />

oraz przedsiębiorców). Należy zauważyć, że konieczność utrzymania<br />

infrastruktury, która byłaby niezbędna do zapewnienia działania społeczeństwa<br />

oraz państwa wywiera olbrzymi wpływ we współczesnym<br />

świecie, zwłaszcza w wyniku zaistnienia sytuacji kryzysowej. Dlatego<br />

uregulowanie współpracy w zakresie przeciwdziałania, zapobiegania<br />

i usuwania skutków zdarzeń o charakterze terrorystycznym między elementami<br />

funkcyjnymi administracji publicznej oraz posiadaczami samoistnymi<br />

i zależnymi obiektów, instalacji lub urządzeń infrastruktury krytycznej<br />

(artykuł 21 a).<br />

Określa on rolę organów administracji rządowej w następujących<br />

sprawach: rozpoznawania, zapobiegania i zwalczania powstających zagrożeń.<br />

Artykuł podkreśla szczególną rolę szefa ABW, który otrzymuje<br />

ustawowe upoważnienia do udzielania zaleceń, w celu ochrony infrastruktury<br />

krytycznej, organom i podmiotom zagrożonym działaniami<br />

o charakterze terrorystycznym. Przepis ten umożliwia szefowi Agencji<br />

30<br />

J.w.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 169<br />

Bezpieczeństwa Wewnętrznego przekazywanie do tych podmiotów koniecznych<br />

informacji o tematyce służącej przeciwdziałaniu powstawaniu<br />

tych zagrożeń (także tych uzyskanych w toku działalności). W nowelizacji<br />

Ustawy o Zarządzaniu Kryzysowym oprócz omówionych działań<br />

zmieniono formułę działania centrów zarządzania kryzysowego, które<br />

nie będą już musiały się obligatoryjnie mieścić w siedzibach urzędów jak<br />

do tej pory. Będą mogły być zorganizowane na bazie właściwych służb,<br />

inspekcji, a także straży. Podsumowując należy zauważyć, że większość<br />

wdrożonych zmian w nowelizacji do Ustawy o Zarządzaniu Kryzysowym<br />

ma jeden zasadniczy cel – jeszcze lepsze przygotowanie do sytuacji<br />

kryzysowej – nie koncentrować się nad kryzysem, w chwili w której nastąpi,<br />

ale znacznie wcześniej, podejmując działania, które umożliwiałyby<br />

zapobieganie występowania sytuacji kryzysowych a w chwili ich wystąpienia<br />

skutecznie pozwolą na szybkie ich rozwiązanie 31 .<br />

Podsumowując możemy stwierdzić za W. Skomrą, że słowo nowelizacja<br />

sugeruje niezbyt duże zmiany w dotychczasowym stanie prawnym.<br />

W tym jednak przypadku ulega zmianie cała filozofia działania<br />

administracji w przypadku zdarzeń wykraczających poza ramy reagowania<br />

doraźnego. W dotychczasowej ustawie, aby sytuacja taka zaistniała,<br />

koniecznym było jednoczesne spełnienie kilku czynników: istnienie<br />

zagrożenia; zerwanie lub znaczne naruszenie więzów społecznych; poważne<br />

zakłócenie w funkcjonowaniu instytucji publicznych; brak przesłanek<br />

do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Tę definicję zakwestionował<br />

Trybunał Konstytucyjny wskazując, że więzy społeczne nie są<br />

kategorią prawną, lecz pojęciem z zakresu socjologii. Ponadto ustawa nie<br />

wskazuje, czym są instytucje publiczne. W tej sytuacji nowa wersja<br />

ustawy inaczej podchodzi do pojęcia sytuacji kryzysowej. Obecnie do jej<br />

zaistnienia koniecznym jest jednoczesne wystąpienie 2 elementów: sytuacji<br />

wpływającej negatywnie na poziom bezpieczeństwa ludzi, mienia<br />

w znacznych rozmiarach lub środowiska; znacznego ograniczenia<br />

w działalności właściwych organów administracji publicznej ze względu<br />

na nieadekwatność posiadanych sił i środków 32 .<br />

31<br />

J.w.<br />

32<br />

W. Skomra, Struktura zarządzania kryzysowego w państwie – logika systemu,<br />

w: M. Włodarczyk, A. Marjański, Bezpieczeństwo i zarządzanie kryzysowe – aktualne wyzwa‐


170<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

W sumie nowa ustawa kładzie podwaliny pod system zarządzania<br />

kryzysowego. Uregulowaniu ulegną relacje pomiędzy służbami reagowania<br />

doraźnego, a organami administracji ogólnej. Jednak ciągle cały<br />

szereg problemów pozostanie do rozwiązania w przyszłości. Ustawa<br />

wprowadza pojęcie mapy zagrożenia i mapy ryzyka. Jednak ciągle nie<br />

wypracowano jednolitej metodologii ich opracowywania na potrzeby<br />

zarządzania kryzysowego. Otwiera się, zatem nowe pole do badań.<br />

Ustawa pomięła też problemy szkolenia. W trybie procedowania ustawy<br />

nie dało się tego zagadnienia rozwiązać. Trudno opracować projekt<br />

ustawy, a przede wszystkim oszacować jej skutki finansowe, nie mając<br />

opracowań obrazujących, kogo i jakim zakresie należy szkolić i nie mając<br />

gotowych programów szkoleniowych. Koniecznym także jest przygotowanie<br />

zespołów sztabowych składających się z przedstawicieli różnych<br />

służb i podmiotów. Powstaje, zatem szereg pytań − jakie elementy są<br />

decydujące dla właściwego funkcjonowania takich zespołów, kto ma<br />

odpowiadać za ich przygotowania, ponieść koszty związane z ich wyposażeniem<br />

i dopilnować właściwego wyszkolenia. Jak dotychczas typowe<br />

formy aktywności organu administracji to wydawanie i egzekwowanie<br />

decyzji, harmonizacja bądź koordynacja działania innych organów, możliwość<br />

wydawania poleceń z zakresu właściwości danego organu. Żadna<br />

z tych form nie pozwala na całościowe czy raczej systemowe potraktowanie<br />

organizacji przyszłych działań. I tak jak poprzednio, aby zrobić<br />

kolejny krok w rozwoju systemu zarządzania kryzysowego, trzeba najpierw<br />

przeprowadzić cały proces badawczy 33 .<br />

4. Podsumowanie<br />

Analiza modelu reagowania kryzysowego w Polsce pozwala zrozumieć,<br />

że mimo, że we wszystkich organizacjach jest elementem systemu<br />

bezpieczeństwa narodowego to stanowi „układ samodzielny i samosterujący”,<br />

który polega na tym, że może sterować sam sobą lub jako homenia:<br />

perspektywy rozwoju teorii i badań nad zarządzaniem kryzysowym, SWSPiZ, Łódź 2009,<br />

s. 135.<br />

33<br />

Ibidem, s.140.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 171<br />

ostat sterować całym układem. Otóż dotyczy ono jedynie sfery realizacji<br />

wspólnych celów układu samodzielnego formułowania przez homeostat:<br />

wytłumia on takie zachowania, które mogą im zagrozić, a stymuluje inne,<br />

które im sprzyjają. W innych obszarach układy samosterowne mogą<br />

się zachowywać jak układy samodzielne: same formułować cele wspólne<br />

dla elementów, które wchodzą w ich skład 34 .<br />

Z przeprowadzonych badań można wywnioskować, że równolegle<br />

prowadzone są teoretyczne i empiryczne analizy, które dotyczą opracowania<br />

modelu reagowania kryzysowego w Polsce. Równocześnie formułuje<br />

się główne zasady dotyczące samej konstrukcji modelu. Z przedstawionych<br />

danych jasno wynika, na czym koncentrować należy uwagę,<br />

z jakich punktów widzenia formułować wymagania, które mogą służyć<br />

do wypracowania równowagi funkcjonalnej systemu. Wówczas można<br />

zrozumieć dlaczego praktyczne zastosowany model nie zapewnia stanu<br />

stabilizacji. Z takim stanem mamy do czynienia, gdy pewne czynniki są<br />

poza obszarem obserwacji lub zostały pominięte w czasie opracowania<br />

teoretycznego modelu zarządzania kryzysowego. Każda z omówionych<br />

strategii dysponuje innym instrumentem, innymi efektami. Zakres metod<br />

i technik działania jest bardzo szeroki i różnorodny. Każdy z efektów<br />

jest dostosowany do obszaru, na którym koncentruje się uwagę w danej<br />

koncepcji oraz do jej podejścia do organizacji jako systemu.<br />

W przedstawionych modelach możemy wyodrębnić charakterystyczną<br />

część koncepcji teoretycznej wdrażanej w życie poprzez działania<br />

praktyczne. Dlatego próba klasyfikacji działań strategicznych według<br />

określonych modeli musi korzystać z rozległych przedziałów klasyfikacyjnych,<br />

a cechy, które wyodrębnią model będą bardziej przypominać<br />

jeszcze charakterystykę przykładów niż rodzajów strategii. Tworzenie<br />

modeli strategicznych pozwala tworzyć ich klasyfikację, gdyż wprowadzenie<br />

nowych elementów w III RP, gdzie organizacja dysponuje mniejszym<br />

potencjałem naukowym, technicznym i ekonomicznym. Dlatego<br />

podstawą opracowania modelu reagowania kryzysowego jest dokładne<br />

ustalenie właściwych dla danego państwa warunków w jakich zostanie<br />

on zastosowany. Nie można bezmyślnie naśladować modelu opracowanego<br />

w innym państwie, w szczególności gdy mamy do czynienia<br />

34<br />

A.K. Koźmiński, Współczesne koncepcje zarządzania, op. cit., s. 365.


172<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

z wyższym potencjałem naukowym, ekonomicznym, technicznym oraz<br />

inną sytuacją geopolityczną (organizacji).<br />

Widoczne jest, że na poszczególnych odcinkach działalności w żadnym<br />

państwie nie ma możliwości zastosowania jednego, najlepszego<br />

modelu reagowania kryzysowego. Możemy jednak dostrzec, że pojawia<br />

się z większą częstotliwością w rozwiązaniach strategicznych. Analizując<br />

funkcjonowanie poszczególnych struktur możemy dostrzec występowanie<br />

podobnego modelu strategii w państwach o zbliżonym potencjale<br />

gospodarczym. Modelu rozwoju dotyczy wybranych dziedzin badań<br />

naukowych oraz postępu technologicznego, który uwzględnia produkcję<br />

nowych typów wyrobów w połączeniu z międzynarodową współpracą<br />

naukowo‐techniczną oraz handlem zagranicznym.<br />

Wyraźnie formułuje się strategie, które przystosowywane są do określonych<br />

warunków. Wybór decydującego elementu będzie decydować<br />

o powodzeniu zamierzonego celu działania oraz wyboru manewru przygotowującego,<br />

aby ten cel zrealizowano. Za decydujący czynnik w rozwoju<br />

strategii reagowania kryzysowego uznać należy cel nadrzędny i cały<br />

szereg celów podrzędnych, dzięki którym można go zrealizować.<br />

Osiągnięcie celu łączy się z etapem tworzenia modelu, który oznacza<br />

racjonalne przygotowanie sił i środków oraz stworzenie warunków do<br />

skutecznego działania według wypracowanego modelu. Efektywność<br />

systemu reagowania kryzysowego widoczna jest dopiero w trakcie działań<br />

strategicznych, gdyż przeprowadzana metoda symulacji nie oddaje<br />

w pełni obrazu sytuacji kryzysowej, którą należy wyeliminować lub<br />

zneutralizować. Postrzegania działania w czasie i przestrzeni przy jednoczesnej<br />

optymalizacji wykorzystania sił i środków, umożliwia skupienie<br />

się na decydującym elemencie systemu. Można przetestować tworzone<br />

teoretyczne modele reagowania kryzysowego. W procesie realizacji<br />

koncepcji metodycznej i strukturalnej określonego modelu możemy<br />

mówić już o zasadach i możliwościach jego efektywności w procesie<br />

działania. Omówienie istoty licznych czynników, ich miejsce i zadania<br />

będą służyć doprecyzowaniu systemu.


Transformacja polskiego systemu reagowania kryzysowego 173<br />

Bibliografia<br />

Ustawa o Zarządzania Kryzysowym z 2007r. Dziennik Ustaw z 2007 r., nr 89 poz. 590;<br />

Ustawa z dnia 17 lipca 2009r. o zmianie ustawy o zarządzaniu kryzysowym Dz. U.<br />

z dnia 19 sierpnia 2009 r. nr 131 poz. 1076.<br />

Gryz J., Kitler W., System Reagowania Kryzysowego, wyd. Adam Marszałek, Toruń 2007.<br />

Koziej S., Strategia Bezpieczeństwa i Obronności Rzeczypospolitej Polskiej po wstąpieniu do<br />

NATO, Warszawa 2008.<br />

Koziej S., Współpraca cywilno‐wojskowa. Aspekty sojusznicze i narodowe., Myśl Wojskowa,<br />

1999, nr 6.<br />

Koźmiński A.K., Współczesne koncepcje zarządzania, PWN Warszawa: 1985<br />

Skomra W., Struktura zarządzania kryzysowego w państwie – logika systemu, [w:] M. Włodarczyk,<br />

A. Marjański, Bezpieczeństwo i zarządzanie kryzysowe – aktualne wyzwania: perspektywy<br />

rozwoju teorii i badań nad zarządzaniem kryzysowym, SWSPiZ, Łódź 2009.<br />

TRANSFORMATION OF POLISH CRISIS MANAGEMENT SYSTEM<br />

Abstract<br />

The hereby thesis concerns the research on the genesis of Polish crisis management<br />

system. The object of the analysis is to demonstrate the influence<br />

of an extreme situation on development of specific forms of this type of<br />

management. The aim of the analysis is the research on the actions provided<br />

by the Polish government. The chronological scope of thesis ends on<br />

the date of 2009. The aim of the thesis is to present stages of the Polish government<br />

actions. With regard to the above, I included two issues into the<br />

article: ‐ firstly, I presented of the historical background of Polish crisis<br />

management; ‐ secondly, I presented the development of specific forms of<br />

Polish crisis management.<br />

I think that this article presents the phenomenon of Polish crisis management<br />

from a certain perspective which makes it possible to understand actions<br />

undertaken by the Polish government. Presentation of the international<br />

events gives the clear view of the Polish crisis management.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 175–188<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

SWSPiZ w Łodzi<br />

Wpływ partnerstwa publiczno‐prywatnego<br />

na kształtowanie gospodarki opartej na wiedzy<br />

1. Wstęp<br />

W artykule przedstawiona zostania rola partnerstwa publicznoprywatnego<br />

oraz jego wpływ na kreowanie gospodarki opartej na wiedzy.<br />

Partnerstwo publiczno‐prywatne polega na współpracy podmiotów<br />

publicznych z partnerami prywatnymi, w celu zrealizowania zadania<br />

publicznego. Dzięki temu możliwa staje większa elastyczność w zakresie<br />

finansowania poszczególnych przedsięwzięć. Znaczny rozwój<br />

sektora high‐tech na przełomie XX i XXI wieku wymusił wprowadzenie<br />

zmian pomiędzy oddziaływaniem państwa oraz sektora prywatnego na<br />

gospodarkę. Elastyczność sektora prywatnego, łatwiejsze pozyskiwanie<br />

przez niego środków finansowych wymusiły na rządach współpracę w<br />

określonych sektorach gospodarki, które do tej pory znajdowały się pod<br />

dużym wpływem państwa. Dzięki współpracy sektora prywatnego z publicznym<br />

można dokonywać właściwego wyboru gałęzi przemysłu<br />

i udoskonalać je poprzez zastosowania nowoczesnych technologii. W ten<br />

sposób możliwe jest zwiększenie innowacyjności oraz konkurencyjności<br />

państwa na arenie międzynarodowej.<br />

W artykule proces innowacyjny przedstawiony został jako działanie<br />

kreatywne polegające na tworzeniu, projektowaniu i realizacji innowacji.<br />

Wszystkie czynności niezbędne do powstania i praktycznego zastosowania<br />

modelu publiczno‐prywatnego mają na celu opracowanie i wdrożenie<br />

nowego, ulepszonego modelu. Niektóre z tych działań są innowa‐


176<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

cyjne same w sobie, inne zaś mogą nie zawierać elementu nowości, lecz<br />

są niezbędne do opracowania i wdrożenia innowacji. Proces innowacyjny<br />

jest wewnętrznie zróżnicowany i wielofazowy. Mechanizmy jego nie<br />

są w pełni wyjaśnione. Dynamiczne modele interakcyjne procesu innowacyjnego<br />

zawierają liczne interakcje i sprzężenia zwrotne w okresie<br />

powstawania i dyfuzji innowacji. Na przykładzie modelu partnerstwa<br />

publiczno‐prywatnego można zrozumieć, że w XXI wieku innowacje<br />

stają się coraz bardziej wyraźnym procesem sieciowym i systemowym,<br />

w którym innowacje są rezultatem licznych złożonych interakcji między<br />

jednostkami, organizacjami i środowiskiem. Świadczy o tym niesłychanie<br />

szybko rosnąca liczba zarówno różnego rodzaju porozumień poziomych,<br />

w postaci aliansów strategicznych, związków kooperacyjnych<br />

w dziedzinie B+R, jak i pionowych więzi między jednostkami organizacyjnymi.<br />

Procesy innowacyjne są zlokalizowane. Oznacza to, że powstanie<br />

i dyfuzja odbywa się w konkretnej przestrzeni, co wiąże się z występowaniem<br />

wysokiej jakości zagospodarowania. To proces integracji,<br />

w wyniku którego sprawna i efektywna staje się realizacja innowacji.<br />

2. Rola wiedzy we współczesnej gospodarce<br />

Coraz więcej współczesnych organizacji uczyniło wiedzę podstawą<br />

swoich sukcesów. Maleje liczba przedsiębiorstw i państw, o których wartości<br />

decyduje kapitał i zasoby materialne. Coraz więcej jest natomiast<br />

takich, które sukces zawdzięczają bezcennym wartościom niematerialnym,<br />

a szczególnie zgromadzonej wiedzy. Należy zauważyć, że wiedza<br />

bazuje na danych i informacjach, ma jednak od nich szersze znaczenie<br />

i nadrzędną pozycję. Większą rolę zaczęto zwracać na analizę danych<br />

z różnych dziedzin życia. Zaczęto je traktować jako zestaw nie poddanych<br />

analizie faktów o jakimś wydarzeniu. Informacje to dane, które<br />

muszą zostać poddane kategoryzacji i klasyfikacji lub uporządkowaniu.<br />

Wiedza, z danej dziedziny może być określona jako uporządkowane<br />

i przeanalizowane informacje, które po przetworzeniu pomogą opanować<br />

każdą sytuację kryzysową. Posiada intuicyjny charakter i dlatego<br />

jest trudniejsza do precyzyjnego zdefiniowania. Wiedza rodzi się i jest<br />

wykorzystywana w umysłach ludzkich. W organizacjach natomiast czę‐


Wpływ partnerstwa publiczno-prywatnego na kształtowanie gospodarki… 177<br />

sto zawiera się ją w dokumentach, procedurach, procesach, praktykach<br />

i normach (porównaj: rysunek 1) 1 .<br />

Rysunek 1. Powiązania hierarchiczne pomiędzy informacjami, danymi,<br />

wiedzą i mądrością<br />

Źródło: Sęp J., Konkurencyjność w dobie globalizacji w: red. Łunarski J., Zarządzanie Innowacjami:<br />

Podstawy zarządzania innowacjami, Rzeszów 2007 s. 34.<br />

August von Hayek, noblista z 1974 roku twierdził, że zysk osiągany<br />

przez kapitalistę to swoista renta za innowacyjność. Nagroda za to, że<br />

jako pierwszy wymyślił nowy produkt, nieznany wcześniej sposób wytwarzania<br />

czy rynku zbytu. Nagradzającym jest oczywiście rynek.<br />

W gospodarce rynkowej jest też jednak tak, że kiedy jeden wygrywa,<br />

inny przegrywa, choćby dlatego, że pozostaje w tyle za tym pierwszym.<br />

Zdaniem Hayeka przegrywanie staje się bodźcem do uczenia się i naśladowania<br />

liderów rynku, a tym samym napędza rozwój całej gospodarki 2 .<br />

Podejmując próbę rozwiązania problemu i wykorzystując do tego utarte<br />

szlaki skojarzeniowe, zmniejszamy szansę otrzymania wartościowych<br />

rozwiązań. Organizacje posługujące się typowymi sposobami planowania<br />

oraz działania szybko przestają być konkurencyjne na rynku. Dlatego<br />

1<br />

J. Sęp, Konkurencyjność w dobie globalizacji w: red. Łunarski J., Zarządzanie Innowacjami:<br />

Podstawy zarządzania innowacjami, Rzeszów 2007 s. 34‐35.<br />

2<br />

R. Pisera, Kapitał umysłowy, Newsweek, nr 42/2009, 18 październik 2009 r. s. II.


178<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

niezbędne staje się stosowanie różnych metod przełamywania sztywności<br />

myślenia, blokad pojęciowych oraz ujawniania pomysłów 3 .<br />

Procesy kreowania wiedzy powinny prowadzić do uczenia się organizacji.<br />

Uczenie się zaś to nic innego jak wyciąganie wniosków z posiadanej<br />

wiedzy. Takie wnioski są nową wiedzą, która powinna przekładać<br />

się na działania poszczególnych uczestników i całej organizacji. Pod<br />

wpływem nowej wiedzy zachowania i działania ulegają modyfikacjom.<br />

Proces uczenia się jest oparty na refleksji, na konfrontowaniu ze sobą różnych<br />

informacji i różnych fragmentów wiedzy i na wyciąganiu z tego praktycznych<br />

wniosków. Wiedza jest najważniejszym zasobem niematerialnym<br />

organizacji o bardzo szczególnych cechach: wiedza jest zasobem pierwotnym,<br />

co oznacza, że można go przekształcić w dowolny inny zasób: zarówno<br />

materialny jak i niematerialny. Wiedzieć − oznacza móc. Wiedza pozwala<br />

generować takie zasoby materialne, jak źródła finansowania lub niematerialne<br />

jak np. strategia czy kontakty (porównaj: rysunek 2) 4 .<br />

Oprócz tego wiedza to zasób poddany bezwzględnemu imperatywowi<br />

stałego stosowania, pomnażania i aktualizacji. Wiedza niestosowana<br />

nie ma żadnej użyteczności, a wiedza przestarzała lub nieadekwatna<br />

jest zdecydowanie szkodliwa dla jej posiadacza i ma wartość<br />

ujemną. Wiedza to zasób, którego wycena finansowa jest trudna i niejednoznaczna.<br />

Rynki finansowe i giełdy wyceniają wiedzę w sposób „histeryczny”,<br />

okresowo bardzo wysoko ze skłonnością do niemal równie<br />

gwałtownych późniejszych spadków. Świadczą o tym zmiany kursów<br />

akcji spółek wysokiej technologii na giełdach.<br />

Osobliwością wiedzy jako zasobu jest to, że nie ma granic intensywności<br />

i zasięgu jej zastosowania: wiedzę można stosować w każdej dziedzinie<br />

i w dowolnym zakresie. Świadczy o tym chociażby intensywne<br />

stosowanie wyrafinowanych systemów informatycznych w takich dziedzinach<br />

uważanych za mało nasycone technologią jak na przykład handel<br />

detaliczny, produkcja i sprzedaż odzieży czy obuwia lub usługi kosmetyczne.<br />

Wiedza jest zasobem nie tylko niewyczerpanym (nie ubywa<br />

jej w miarę stosowania), ale przeciwnie − pomnażanym w zastosowaniu.<br />

3<br />

G. Łasiński, Rozwiązywanie problemów w organizacji: moderacje w praktyce, PWE, Warszawa<br />

2007 s. 34.<br />

4<br />

A. K. Koźmiński, D. Jemielniak, Zarządzanie … op. cit., s. 258.


Wpływ partnerstwa publiczno-prywatnego na kształtowanie gospodarki… 179<br />

Im więcej się jej stosuje tym więcej jej przyrasta. Każde nowe zastosowanie<br />

wiedzy prowadzi bowiem do wzbogacenia 5 .<br />

Rysunek 2. Podział wiedzy<br />

Wiedza<br />

Przedmiot<br />

Forma wiedzy<br />

Społeczna<br />

Wiedza jawna<br />

Wiedza utajona<br />

Techniczna<br />

skodyfikowana<br />

nieskodyfikowana<br />

Ekonomiczna<br />

Instytucjonalna<br />

Kulturowa<br />

Źródło: A. K. Koźmiński, D. Jemielniak, Zarządzanie od podstaw, op. cit., s. 258.<br />

Wiedza prowadzi do stworzenia innowacji, które można uznać za<br />

jedną z podstawowych sił napędowych gospodarki, za istotne źródło<br />

zmian strategicznych pozwalających na uzyskanie trwałej przewagi<br />

konkurencyjnej, za najbardziej skuteczny środek zdobywania pozycji na<br />

rynku 6 .<br />

5<br />

A. K. Koźmiński, D. Jemielniak, Zarządzanie … op. cit., s. 258−259.<br />

6<br />

A. Tołoczko, Zarządzanie wiedzą jako podstawa rozwoju współczesnych przedsiębiorstw,<br />

op. cit., s. 396.


180<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

Dzięki temu staje się możliwe stworzenie modelu uczenia się poszczególnych<br />

organizacji. Model ten opiera się za założeniu, że wiedzę<br />

zdobywa się przede wszystkim przez praktykę. Pewne konkretne doświadczenie<br />

skłania następnie do rozumnej, refleksyjnej obserwacji. Ta<br />

refleksja zaobserwowanego fenomenu, w kontekście zgromadzonej<br />

wcześniej wiedzy może prowadzić do stworzenia pewnych abstrakcyjnych<br />

reguł generalnych, służących do opisania nie tylko konkretnego<br />

zdarzenia, ale także jemu podobnych.<br />

3. Rola partnerstwa publiczno‐prywatnego<br />

Partnerstwo publiczno‐prywatne to różne formy współpracy miedzy<br />

sektorem publicznym i prywatnym, w której obie strony dzielą się ponoszonymi<br />

nakładami, osiąganymi korzyściami, a także ryzykiem. Każda ze<br />

stron działa w kierunku wyznaczonych celów, przy czym należy pamiętać,<br />

iż podstawową zasadą dotyczącą sektora publicznego jest wypełnienie<br />

obowiązków nałożonych na niego przez ustawodawcę z zakresu zapewnienia<br />

ciągłości świadczenia usług na odpowiednim poziomie. Możliwość<br />

wykorzystania formuły partnerstwa publiczno‐prywatnego, jako istotnego<br />

instrumentu pobudzenia gospodarki została zauważona, w ramach gospodarki,<br />

które w ramach pakietu działań antykryzysowych 7 .<br />

Inicjatywę tę należy traktować jako krok w dobrym kierunku, jednak<br />

ważniejsze będą faktyczne działania zmierzające do przygotowania i wdrożenia<br />

projektów opracowane w świetle przepisów prawa. Przygotowanie<br />

i wdrożenie projektów partnerstwa publiczno‐prywatnego wymaga solidnego<br />

przygotowania merytorycznego podmiotów uczestniczących w transakcji,<br />

długiego czasu i pokaźnego nakładu pracy. Dlatego też koncepcja ta<br />

powinna być stosowana przy realizacji projektów na dużą skalę, kapitałochłonnych,<br />

jak również skom<strong>plik</strong>owanych pod względem technicznym<br />

i organizacyjnym. Dopiero wówczas spodziewać się można osiągnięcia<br />

efektów adekwatnych do zaangażowanych sił i środków.<br />

7<br />

A. Górczyńska, K. Szczepaniak, Formuła partnerstwa publiczno‐prywatnego w warunkach<br />

kryzysowych w: Antkiewicz, M. Pronobis(red.), wyd. CeDeWu, Warszawa 2009 s. 53.


Wpływ partnerstwa publiczno-prywatnego na kształtowanie gospodarki… 181<br />

Rysunek 3. Rola partnerstwa publiczno‐prywatnego w budowie gospodarki<br />

opartej na wiedzy<br />

Gospodarka oparta na<br />

wiedzy<br />

Innowacyjność<br />

Zarządzanie wiedzą<br />

Dobra publiczne<br />

Dobra prywatne<br />

Partnerstwo publiczno-<br />

-prywatne<br />

Źródło: opracowanie własne.<br />

Prowadząc rozważania nad wykorzystaniem partnerstwa publicznoprywatnego<br />

w rozwoju infrastruktury komunalnej lub jeszcze szerzej −<br />

infrastruktury publicznej o zasięgu ogólnokrajowym, np. budowa dróg,<br />

autostrad, czy modernizacja kolei, z uwagi na istniejącą lukę infrastrukturalną,<br />

należy skupić się przede wszystkim na możliwościach zastosowania<br />

tej formuły do realizacji projektów, które mogą w krótkim czasie<br />

poprawić konkurencyjność gospodarki. Partnerstwo publiczno‐prywatne<br />

znajduje szerokie zastosowanie w większości krajów europejskich oraz<br />

w wielu krajach na świecie, przyczyniając się do zwiększenia dynamiki<br />

rozwoju infrastruktury w sektorze transportu (lądowego, powietrznego,<br />

morskiego), służby zdrowia, edukacji, energetyki, a także w systemie


182<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

penitencjarnym, gospodarce wodno‐kanalizacyjnej oraz zarządzaniu<br />

odpadami. Niezależnie od dowodów istnienia luki infrastrukturalnej,<br />

zauważyć należy, że w kraju zrealizowanych jest wiele inwestycji infrastrukturalnych,<br />

jak też przygotowane są koncepcje i projekty techniczne<br />

następnych przedsięwzięć, które mogą być szybko wykorzystane przez<br />

władze publiczne (zobacz rysunek 3) 8 .<br />

Najlepiej przygotowane, odpowiednie do wdrażania PPP są projekty<br />

transportowe, obejmujące miejską oraz krajową infrastrukturę drogową<br />

i kolejową, sieci wodociągowo‐kanalizacyjne oraz energetyczne na szczeblu<br />

lokalnym i regionalnym. Nie są to wszystkie obszary, na których konieczne<br />

są szybkie działania zmierzające do poprawy jakości i dostępności<br />

infrastruktury. Jednak skoncentrowanie się na nich w pierwszej kolejności,<br />

mogłoby przyczynić się do znacznej poprawy atrakcyjności inwestycyjnej.<br />

Byłby to z pewnością solidny i korzystny impuls w kierunku długofalowego<br />

ożywienia gospodarczego niektórych rejonów, pozwalający przeciwdziałać<br />

objawom ogólnoświatowego kryzysu. Zostałaby stworzona<br />

szansa na przyciągnięcie większej liczby i wolumenu bezpośrednich inwestycji<br />

zagranicznych, co w konsekwencji prowadzić mogłoby do zwiększenia<br />

zatrudnienia oraz pozyskania innowacji technologicznych. Wzrost<br />

wykorzystania mechanizmów partnerstwa publiczno‐prywatnego wymaga<br />

szerszego i bardziej widocznego upowszechniania wiedzy o tej koncepcji,<br />

zarówno na szczeblu władz rządowych, jak i samorządowych.<br />

Również potencjalni beneficjenci projektów, których opinie i nastawienie<br />

do ściślejszych form współpracy sektora publicznego z prywatnym są<br />

ważnymi czynnikami sukcesu tej formuły inwestowania, powinni mieć<br />

możliwość zapoznania się z efektami projektów już zrealizowanych. Wiedza<br />

na temat kluczowych aspektów PPP skumulowana jest w krajach,<br />

w których tego rodzaju przedsięwzięcia są wdrażane od lat. Źródłem informacji<br />

w tym zakresie mogą być przede wszystkim pracownicy podmiotów<br />

biorących udział w projektach, instytucji finansowych zapewniających<br />

niezbędny kapitał do ich realizacji, jak również międzynarodowych firm<br />

doradczych posiadających szeroką wiedzę praktyczną 9 .<br />

8<br />

A. Górczyńska, K. Szczepaniak, Formuła partnerstwa publiczno‐prywatnego w warunkach<br />

kryzysowych, w: S. Antkiewicz, M. Pronobis (red.), wyd. CeDeWu, Warszawa 2009 s. 61.<br />

9<br />

A. Górczyńska, K. Szczepaniak, Formuła…, op. cit. s. 61.


Wpływ partnerstwa publiczno-prywatnego na kształtowanie gospodarki… 183<br />

4. Innowacyjność w ramach partnerstwa publiczno‐prywatnego<br />

Powiązania w ramach PPP prowadzą do osiągnięcia wysokiego poziomu<br />

sprawności w posługiwaniu się wiedzą (można to określić mianem<br />

mądrości). Polega ona po pierwsze, na posiadaniu dużego zasobu<br />

wiedzy o pełnej rozbudowanej strukturze hierarchicznej, po drugie, na<br />

zdolności stałego uzupełniania, wzbogacania i aktualizacji tego zasobu,<br />

po trzecie wreszcie i najważniejsze, na odkrywczym, oryginalnym łączeniu<br />

i wiązaniu ze sobą różnych elementów wiedzy i wyciąganiu wniosków<br />

z tych skojarzeń. Tak rozumiana mądrość może być zarówno atrybutem<br />

jednostki, jak i organizacji. Warto pamiętać o tym, że organizacje<br />

(zwłaszcza wielkie organizacje) bywają na ogół „głupsze” (albo „mniej<br />

mądre”) od jednostek ludzkich. Wynika to z oczywistego faktu, że<br />

w organizacjach procesy kojarzenia informacji trwają dłużej i często bywają<br />

zniekształcane przez takie czynniki, jak obowiązujące w organizacji<br />

formalne procedury, lenistwo, brak kompetencji czy partykularne interesy<br />

jednostek i grup oraz zakorzenione w kulturze organizacyjnej wzorce<br />

zachowań. Dlatego zarządzanie wiedzą, czyli sterowanie procesami jej<br />

pozyskiwania, pomnażania, magazynowania i wykorzystywania ma tak<br />

wielkie znaczenie i jest w równej mierze umiejętnością, jak i sztuką opartą<br />

na intuicji. Zasoby wiedzy są bowiem tak bogate i zróżnicowane, że<br />

identyfikacja właściwych (najbardziej potrzebnych) wymaga niemal<br />

w jednakowym stopniu umiejętności ich systematycznego przeszukiwania<br />

i inwentaryzacji oraz intuicji, wyczucia i fantazji. Tak rozumiana intuicja<br />

najczęściej jest efektem nabytego doświadczenia (zobacz: rysunek 4) 10 .<br />

Podstawową przesłanką wykorzystania tej koncepcji może być ocena<br />

potencjału badawczo‐rozwojowego poszczególnych sektorów. Pozwala<br />

ona, z jednej strony, powiązać wysiłek badawczy z istniejącymi już procesami<br />

i ocenić ich przyszłą atrakcyjność, z drugiej zaś strony określa<br />

potencjał innowacyjny poszczególnych sektorów.<br />

10<br />

A. K. Koźmiński, D. Jemielniak, Zarządzanie … op. cit., s. 257.


184<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

Rysunek 4. Budowa mądrości organizacyjnej<br />

Źródło: opracowanie własne.<br />

Na potencjał ten składają się zarówno „rdzenne”, czyli podstawowe<br />

technologie znajdujące zastosowanie niemal we wszystkich dziedzinach<br />

i obszarach działalności, jak i technologie wyspecjalizowane (np. związane<br />

z zabezpieczeniem sektorów bezpieczeństwa narodowego). Ma to<br />

dwa ważne zastosowania. Po pierwsze, pozwala określić najbardziej<br />

prawdopodobny model współdziałania w zakresie PPP w przyszłości<br />

oraz ustalić możliwe źródła przewagi konkurencyjnej oparte na wspólnym<br />

potencjale technologicznym. Wprowadzenie w życie tych decyzji<br />

wymaga podjęcia określonych prac badawczo‐rozwojowych, które należy<br />

zaprogramować. Po drugie, pozwala odpowiedzieć na pytanie, co<br />

będzie możliwe? i przypisać możliwym stanom (technologiom i produktom<br />

przyszłości) jakieś prawdopodobieństwa. Pozwala to odpowiedzieć<br />

na pytania o strategiczne cele prowadzonej współpracy 11 .<br />

Znajomość zasad transferu wiedzy w partnerstwie publicznoprywatnym<br />

jest bardzo przydatna. W efekcie wykorzystuje się dotychczasową<br />

wiedzę w przeróżnych a<strong>plik</strong>acjach, dzięki czemu powstają no‐<br />

11<br />

A. K. Koźmiński, D. Jemielniak, Zarządzanie … op. cit., s. 126.


Wpływ partnerstwa publiczno-prywatnego na kształtowanie gospodarki… 185<br />

we rozwiązania innowacyjne, które eliminują niezaspokojone potrzeby.<br />

W wyniku realizacji wymienionych zadań powstają nowe technologie,<br />

które równocześnie powinny być chronione w zastosowaniach praktycznych<br />

przez patenty. Powstałe wynalazki lub ich usprawnienia są w efekcie<br />

działaniami innowacyjnymi. Dzięki innowacjom tworzy się nowy<br />

model działania bez podziałów na sferę publiczną i prywatną, naukę<br />

i praktykę, a rozwój myśli innowacyjnej oraz konkurencja wymuszają<br />

gospodarność i powodują wyodrębnianie wąskich specjalizacji, które<br />

gwarantują osiągnięcie mistrzostwa, w wybranej dziedzinie. Na rysunku<br />

5 przedstawiono podział produkcji według poziomów techniki.<br />

Rysunek 5. Procentowy podział produkcji przemysłowej według poziomu techniki<br />

Wysoka technika<br />

Średniowysoka technika<br />

Średnioniska technika<br />

Niska technika<br />

0 10 20 30 40 50 60<br />

Źródło: A. Masiarek, R. Grądzki, Wiedza jako źródło innowacji, op. cit., s. 51.<br />

Jak wynika z wykresu, ponad 50% produkcji cechuje niski standard<br />

techniki, a tylko 5% ma wysoki poziom techniki. Rozwiązania innowacyjne<br />

z prawdziwego zdarzenia będą występować tylko w tej małej grupie<br />

rozwiązań technicznych. Jest to zatem proces wprowadzania idei na<br />

rynek, efektem czego będą mikro i makroekonomiczne korzyści oraz<br />

tworzenie nowych miejsc pracy.<br />

Dynamiczny rozwój globalnej współpracy w tym zakresie przyczyniło<br />

się do wzrostu znaczenia wielostronnych związków partnerskich<br />

określonych jako powiązania sieciowe lub częściej − organizacje siecio‐


186<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

we. Przedsiębiorstwa coraz częściej patrzą na swoją działalność gospodarczą<br />

przez pryzmat sieci tworzenia wartości.<br />

Pojawienie się Internetu sprawiło, że przedsiębiorstwa zaczęły<br />

wchodzić w liczniejsze i bardziej złożone zależności z innymi organizacjami.<br />

Przedsiębiorstwa te nie tylko zarządzają „łańcuchem zaopatrzeniowym”,<br />

lecz również sponsorują lub zawierają transakcje na wielu<br />

stronach internetowych przeznaczonych do kontaktów między organizacjami.<br />

Współczesne przedsiębiorstwa są zaangażowane w zarządzanie<br />

ciągle zmieniającej się sieci wartości.<br />

Sieci innowacyjne stanowią przystosowanie koncepcji sieci organizacyjnej<br />

dla potrzeb określonego zakresu działania przedsiębiorstwa. Sieci<br />

innowacyjne to współpracująca ze sobą grupa organizacji (przedsiębiorstwa,<br />

uczelnie, jednostki badawcze, instytucje finansowe, administracja<br />

państwowa), która tworzy, zdobywa, integruje i wykorzystuje wiedzę<br />

i umiejętności niezbędne do powstania technologicznie złożonej innowacji.<br />

W wielu krajach prowadzi się studia empiryczne nad innowacyjnością<br />

organizacji w regionie. Różnice te są szczególnie widoczne w przypadku<br />

dużych aglomeracji (i regionów je otaczających) oraz nie zurbanizowanych<br />

peryferii. Funkcjonują różne podejścia teoretyczne podejmujące<br />

próbę wyjaśnienia tych różnic. W wielu krajach prowadzi się studia<br />

empiryczne nad wpływem rządu i regionu na rozwój innowacji 12 .<br />

5. Podsumowanie<br />

Podsumowując należy stwierdzić, że partnerstwo publicznoprywatne<br />

wpływa na kształtowanie wszystkich strategicznych sfer egzystencji<br />

państwa oraz jest związane z koniecznością gwałtownych zmian,<br />

do których musi dojść w zakresie pojmowania pojęć „prywatny” i „państwowy”<br />

oraz sposobów finansowania poszczególnych przedsięwzięć.<br />

Wykorzystanie doświadczeń jednej jak i drugiej strony prowadzi do<br />

osiągnięci zakładanych celów zarówno dla sektora publicznego – innowacje,<br />

nowe technologie, które wpływają na zwiększenie konkurencyj‐<br />

12<br />

A. Pomykalski, Zarządzanie organizacjami poprzez innowacje w regionie, wyd. Politechnika<br />

Łódzka, Łódź 2007, s. 103.


Wpływ partnerstwa publiczno-prywatnego na kształtowanie gospodarki… 187<br />

ności państwa oraz wzrostu poziomu życia obywateli, jak i dla sektora<br />

prywatnego, który zwiększając w ten sposób potencjał państwa w każdym<br />

zakresie wzmacnia jego pozycję na arenie międzynarodowej, a co<br />

za tym idzie prowadzi do sytuacji, w której może liczyć na stabilność<br />

działania, poparcie społeczne oraz wzrost nakładów budżetowych<br />

w ramach partycypacji kosztów w zakresie badań i rozwoju.<br />

Ukazanie roli partnerstwa publiczno‐prywatnego w kreowaniu gospodarki<br />

opartej na wiedzy umożliwia lepsze zrozumienie drogi, którą<br />

musi pokonać nowa myśl technologiczna, aby spełnić pokładane w niej<br />

nadzieje przez władze jak i ludność. Istnienie licznych, wyspecjalizowanych<br />

przedsiębiorstw, których jedynym zadaniem jest opracowywanie<br />

nowych technologii doprowadziło do włączenia sektora prywatnego w<br />

działania przedsiębiorstw państwowych. Znacząca część działów B+R<br />

tych przedsiębiorstw jest wspierana finansowo nie tylko z zysków ze<br />

sprzedaży nowych technologii, patentów, pozyskiwania nowych rynków<br />

zbytu, ale także może liczyć na pomoc państwa w postaci dostępu do innych<br />

patentów pozyskiwanych od sojuszników, a także dużego wsparcia<br />

finansowego dla danego sektora. Współpraca sektora prywatnego z sektorem<br />

państwowym w tak dużej skali związana jest z chęcią jak najbardziej<br />

efektywnego wykorzystania doświadczeń poszczególnych sektorów.<br />

Skonstruowanie nowoczesnego systemu partnerstwa publicznoprywatnego<br />

jest gwarantem bezpieczeństwa publicznego, technicznego,<br />

gospodarczego i praktycznego. Przedstawienie modelu w teorii pozwoliło<br />

zrozumieć jego rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa państwa we<br />

współczesnej rzeczywistości. Działania podejmowane w ramach partnerstwa<br />

publiczno‐prywatnego obejmują każdą ze sfer aktywności społecznej<br />

tzn. polityczną, ekonomiczną, społeczno‐kulturalną i militarną. Sfery<br />

te są określone przez formy organizacyjne i normatywne, które muszą<br />

w sposób jednoznaczny określić ramy partnerstwa publiczno‐prywatnego.<br />

Prawdopodobieństwo opracowania najkorzystniejszego systemu partnerstwa<br />

publiczno‐prywatnego wzrasta wraz z wdrożeniem ilości, jakości<br />

pomysłów i wdrożeń tych idei w praktyce. Istnieje zatem potrzeba wypracowania<br />

modelu wzbogaconego o wiedzę teoretyczną i doświadczenie praktyczne,<br />

które dałyby pożądany efekt w twórczym opracowaniu modelu.


188<br />

Gniewomir Pieńkowski<br />

Bibliografia<br />

Górczyńska A., Szczepaniak K., Formuła partnerstwa publiczno – prywatnego w warunkach<br />

kryzysowych, wyd. CeDeWu, Warszawa 2009.<br />

Hazlett S.A., McAdam R., Gallagher S., Theory Building in Knowledge Management: In<br />

Search of Paradigms, Journal of Management Inquiry vol. 14/2005.<br />

Koźmiński A. K., Jemielniak D., Zarządzanie od podstaw, Wydawnictwa Akademickie<br />

i Profesjonalne, Warszawa 2008.<br />

Łasiński G., Rozwiązywanie problemów w organizacji: moderacje w praktyce, PWE, Warszawa 2007.<br />

Masiarek A., Grądzki R., Wiedza jako źródło innowacji, wyd. Politechnika Łódzka, Łódź 2007.<br />

Piggott S., Internet commerce and knowledge management – the next megatrends, Business<br />

Information Review vol. 14/1997.<br />

Pisera R., Kapitał umysłowy, Newsweek, nr 42/2009.<br />

Pomykalski A., Zarządzanie organizacjami poprzez innowacje w regionie, wyd. Politechnika<br />

Łódzka, Łódź 2007.<br />

Sęp J., Konkurencyjność w dobie globalizacji w: red. Łunarski J., Zarządzanie Innowacjami:<br />

Podstawy zarządzania innowacjami, Rzeszów 2007.<br />

Tołoczko A., Zarządzanie wiedzą jako podstawa rozwoju współczesnych przedsiębiorstw, wyd.<br />

Politechnika Łódzka, Łódź 2007.<br />

Wijnberg N. M., Innovation and Organization: Value and Competition in Selection Systems,<br />

Organization Studies vol. 25/2004.<br />

THE INFLUENCE OF PPP (PUBLIC – PRIVATE PARTNERSHIP)<br />

ON ABILITY OF DEVELOPMENT OF KNOWLEDGE MANAGEMENT<br />

Abstract<br />

The article’s topic concerns creation and development of PPP (Public – private<br />

partnership). The issue of how to organize a PPP has been discussed at<br />

both the political and the academic level throughout the past decade. The<br />

article shows the transformation of public – private partnership. That is the<br />

reason why I took up the following issues: I analysed the origin of the theory<br />

of public – private partnership; I presented development of knowledge<br />

management; I showed the influence of knowledge management on ability<br />

of development of PPP.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 189–198<br />

Marzena Pracz, Politechnika Warszawska<br />

Maciej J. Nowak, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny<br />

Paweł Mickiewicz, SWSPiZ w Łodzi<br />

Strategia rozwoju jako instrument działań<br />

„administracji uczącej się”<br />

1. Wprowadzenie<br />

Celem artykułu jest próba udzielenia odpowiedzi na pytanie, jak<br />

optymalnie zagadnienia związane ze specyfiką „administracji uczącej<br />

się” mogą być wdrażane w przypadku wykonywania zadań publicznych<br />

przez administrację w polskich miastach, na przykładzie ich strategii<br />

rozwoju.<br />

Zagadnienie przedstawione w pracy jest istotne, ponieważ rozwój<br />

miast warunkuje odpowiednią formułę rozwoju całego kraju. Rozwój ten<br />

jest generowany zwłaszcza przez funkcje miejskie, za których wykonanie<br />

odpowiada bardzo często właśnie administracja publiczna. Dlatego<br />

ważne jest określenie jej roli w tym kontekście. Jak wynika z przeglądu<br />

literatury, jednym z podstawowych przejawów wdrażania zasad związanych<br />

z „administracją uczącą się” jest w przypadku miast odpowiednie<br />

skonstruowanie ich strategii rozwoju.


190<br />

Marzena Pracz, Maciej J. Nowak, Paweł Mickiewicz<br />

2. Administracja ucząca się<br />

Administracja publiczna realizuje szereg zróżnicowanych celów, bardzo<br />

często wykraczających w swoim zakresie poza sferę określoną w przepisach<br />

prawnych 1 . Wśród istotnych cech administracji wskazać należy:<br />

− działanie w imieniu i na rachunek państwa/ samorządu terytorialnego;<br />

− działanie na podstawie prawa i w granicach prawem przewidzianych;<br />

− działanie w ramach powierzonych przez prawo kompetencji jako<br />

wyłączny gospodarz we właściwej kategorii spraw;<br />

− działanie w ramach struktur administracji rządowej, jej organów,<br />

instytucji, jednostek, a nie osób fizycznych;<br />

− charakter władczy (możliwość stosowania przymusu administracyjnego);<br />

− działanie na zasadzie kierownictwa i podporządkowania;<br />

− opieranie się w swym działaniu na pracownikach państwowych<br />

i samorządowych;<br />

− działanie w sposób ciągły i stabilny;<br />

− działanie zarówno na wniosek, jak i z urzędu 2 .<br />

Określone rodzaje działań wiążą się z odpowiednimi konsekwencjami.<br />

Zależą one od tego, w czyim imieniu w danym momencie administracja<br />

działa oraz to, czy działa z własnej inicjatywy, czy też na czyjś<br />

wniosek. W tym pierwszym wypadku można wskazać, że administracja<br />

może planować swoje działania znacznie szerzej. Kolejne doprecyzowanie<br />

zadań administracji wiąże się z pojęciem „administracji dla rozwoju”.<br />

K. Hermann – Pawłowska wyróżnia w tym kontekście zespół podstawowych<br />

cech, które powinny charakteryzować administrację na rzecz<br />

rozwoju. Są to:<br />

−<br />

umiejętność uczenia się – rozumiana również jako zdolność do korzystania<br />

z wiedzy eksperckiej z ośrodków naukowych;<br />

1<br />

G. Skąpska, Prawo w ponowoczesnym społeczeństwie, „Zarządzanie publiczne”<br />

nr 4/2008, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Kraków, s. 69.<br />

2<br />

E. Ura, E. Ura, Prawo administracyjne, Lexis Nexis, Warszawa 2001, s. 21– 23.


Strategia rozwoju jako instrument działań „administracji uczącej się” 191<br />

− postawa antycypacyjna, w ramach której bardzo duże znaczenie ma<br />

etap planowania rozwoju w procesie zarządzania politykami publicznymi;<br />

− otwartość na nowe metody współrządzenia;<br />

− koordynacja i współpraca – rozumiane jako przeciwieństwo koordynacji<br />

służącej bardziej uzgadnianiu i dopasowywaniu poszczególnych<br />

fragmentarycznych rozwiązań;<br />

− elastyczność oznaczająca odejście od proceduralnego podchodzenia<br />

do zadań na rzecz zarządzania przez cele i ustalanie standardów<br />

działalności administracyjnej;<br />

− zorientowanie na wyniki, czyli wprowadzenie oceny metod uzyskiwanych<br />

wyników (benchmarking) oraz wykorzystanie nowoczesnych<br />

technologii 3 .<br />

Z powyższym natomiast bardzo mocno wiąże się zasygnalizowane<br />

we wstępie pojęcie „administracji uczącej się”. Jak w pewien sposób wynika<br />

z nazwy, na pojęcie „organizacji uczącej się” znacząco wpływa zakres<br />

dostępu do wiedzy i informacji 4 . Wśród cech regionu „uczącego się”<br />

należy wymienić m.in.:<br />

− infrastrukturę opartą na „globalnych” zasobach;<br />

− sieciową organizację;<br />

− elastyczne regulacje;<br />

− zdecentralizowane podejmowanie decyzji;<br />

− partnerstwo publiczno‐prywatne 5 .<br />

Powyższe cele mogą być wdrażane oczywiście nie tylko na szczeblu<br />

regionalnym, ale również na szczeblu lokalnym w różny sposób. Jednakże<br />

jednym z podstawowych instrumentów w tym zakresie będzie budżet<br />

3<br />

K. Hermann‐Pawłowska, Przyszłość administracji na rzecz rozwoju realizującej politykę<br />

spójności UE po 2013 roku – wyzwania i rekomendacje, (w:) Spójność terytorialna wyzwaniem<br />

polityki rozwoju Unii Europejskiej. Polski wkład w debatę, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego,<br />

Warszawa 2009, s. 349.<br />

4<br />

M. Sakowicz, Organ administracji publicznej jako organizacja ucząca się na przykładzie<br />

Urzędu Miasta Częstochowa, [w:] J. Osiński (red.) Wzrost gospodarczy i rozwój społeczny jako<br />

paradygmaty współczesności, Szkoła Główna Handlowa, Warszawa 2003.<br />

5<br />

A. Pawluczuk, Administracja publiczna jako organizacja ucząca się, [w:] J. Osiński (red.)<br />

Administracja publiczna na progu XXI wieku. Wyzwania i oczekiwania, Szkoła Główna Handlowa,<br />

Warszawa 2008, s. 139.


192<br />

Marzena Pracz, Maciej J. Nowak, Paweł Mickiewicz<br />

zadaniowy 6 oraz odpowiednio skonstruowana strategia rozwoju lokalnego.<br />

Podkreślić jednak należy, że niezależnie od zgłaszanych w temacie<br />

„administracji uczącej się” postulatów, a nawet wprowadzanych rozwiązań<br />

zauważyć można problem nienadążania zmian nieformalnych za<br />

zmianami formalnymi. Z badań przeprowadzonych dla Ministerstwa<br />

Rozwoju Regionalnego wynika, że za najpoważniejsze problemy polskiej<br />

administracji uznaje się:<br />

− korupcję;<br />

− brak profesjonalnej służby cywilnej;<br />

− wysoką rotację kadr;<br />

− częste zmiany instytucjonalne;<br />

− niską kulturę działań administracji 7 .<br />

Pewną ilustracją tendencji występujących w administracji publicznej<br />

jest informacja na temat zatrudnienia oraz przeciętnego miesięcznego<br />

wynagrodzenia brutto w poszczególnych grupach administracji publicznej<br />

w latach 2000, 2005 oraz 2008 (tab. 1).<br />

Z tab. 1 wynika, że w latach 2000–2008 stwierdza się wzrost liczby<br />

pracowników zatrudnionych w administracji. W największym stopniu<br />

wzrost liczby pracowników administracji zauważalny jest w gminach<br />

(i miastach na prawach powiatu). Z kolei przeciętne miesięczne wynagrodzenie<br />

najbardziej wzrosło w odniesieniu do pracowników urzędów<br />

marszałkowskich. Podkreślić należy, że przyrost liczby pracowników<br />

administracji publicznej nie jest sam w sobie zawsze zjawiskiem pozytywnym,<br />

tym niemniej przedstawiony do badań okres jest pod tym<br />

względem szczególny. Na początku wiążą się z nim bowiem skutki reformy<br />

samorządowej, a później – integracji Polski z Unią Europejską.<br />

Wszystko to wiąże się z coraz większym wdrażaniem zasad związanych<br />

z administracją uczącą się oraz administracją dla rozwoju. Również wyższe<br />

wynagrodzenie może zostać w tym zakresie uznane za czynnik motywujący<br />

samorządowców.<br />

6<br />

T. Lubińska (red.) Nowe zarządzanie publiczne – skuteczność i efektywność. Budżet zadaniowy<br />

w Polsce, Difin, Warszawa 2009, s. 41–48.<br />

7<br />

Rozwój regionalny w Polsce, Raport 2009, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Departament<br />

Koordynacji Polityki Strukturalnej, Warszawa 2009, s. 154.


Strategia rozwoju jako instrument działań „administracji uczącej się” 193<br />

Tabela 1. Zatrudnienie i wynagrodzenie administracji publicznej na przykładzie<br />

województwa zachodniopomorskiego<br />

Wyszczególnienie Przeciętne zatrudnienie w roku<br />

Przeciętne miesięcznie wynagrodzenie<br />

brutto (zł) w roku<br />

Jednostka 2000 2005 2008 2000 2005 2008<br />

Administracja<br />

państwowa bd 7688 7438 Bd 3085,52 3885,53<br />

Administracja<br />

samorządu terytorialnego<br />

ogółem 8808 10775 11776 2204,94 2581,45 3160,15<br />

Gminy i miasta na<br />

prawach powiatu 6551 7353 8051 bd 2654,93 3168,20<br />

Powiaty 1835 2826 2822 1971,13 2247,67 2890,03<br />

Województwo 395 596 903 2756,90 3257,55 3932,47<br />

Ogółem bd 18495 19252 bd 2796,34 3445,90<br />

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Rocznik statystyczny Województwa Zachodniopomorskiego,<br />

Urząd Statystyczny w Szczecinie, Szczecin 2009.<br />

3. Strategie rozwoju w zarządzaniu publicznym<br />

Anna Karwińska zwraca uwagę w kontekście zarządzania miastem<br />

na wzrastającą rolę władz lokalnych i regionalnych w definiowaniu<br />

i realizowaniu polityk publicznych. Otwiera to również zagadnienie<br />

związane z zakresem udziału różnych podmiotów lokalnych w decyzjach<br />

związanych z rozwojem miasta i ich odpowiedzialnością w budowaniu<br />

przewagi konkurencyjnej 8 . Zgodnie z modelem nowego partycypacyjnego<br />

zarządzania publicznego NPG, rośnie wciąż w zarządzaniu<br />

rola układów samorządowych i autonomicznych, a większość zadań<br />

wykonywana jest w ramach sieci – grup współzależnych instytucji skupiających<br />

przedstawicieli z różnych jednostek i sektorów 9 . Wiąże się to<br />

w pewnym zakresie z realizacją funkcji gminnych w dużych miastach.<br />

8<br />

A. Karwińska, Uwarunkowania współzarządzania w skali miasta w perspektywie socjologicznej,<br />

„Zarządzanie publiczne” nr 2/2009, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Kraków<br />

, s. 77.<br />

9<br />

K. Olejniczak, Ku diagnozie polskiej administracji rządowej. Kontekst, potrzeby informacyjne,<br />

perspektywy, „Zarządzanie publiczne” Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie,<br />

Kraków nr 1/2009 s. 91.


194<br />

Marzena Pracz, Maciej J. Nowak, Paweł Mickiewicz<br />

Na podstawie modelu NPG pracownik jest menedżerem, zarządzanie<br />

jest zorientowane na wyniki, a koordynacja zapewniana jest przez spójną<br />

wizję strategiczną. Warto dodać, że wskazana wizja strategiczna musi<br />

znajdować się w konkretnym dokumencie; najczęściej właśnie w strategii<br />

rozwoju lokalnego.<br />

Jarosław Bober zaznacza, że wśród istotnych kwestii związanych<br />

z formułą strategii rozwoju samorządów znajdują się m.in.:<br />

− problematyka jednolitego określenia wymogów dla strategii (brak<br />

niniejszy jest mocno zauważalny);<br />

− zbyt duża waga przywiązywana do strony proceduralnej;<br />

− niski poziom upowszechnienia „wiedzy strategicznej”;<br />

− potrzeba współpracy pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego<br />

w sferze przygotowywania strategii 10 .<br />

Warto tutaj dodać za Tomaszem G. Grosse, że wśród podstawowych<br />

zasad rozwoju regionalnego w Polsce wyróżnić można zasadę koncentracji<br />

przestrzennej rozwoju regionalnego. Istotnym czynnikiem tej koncentracji<br />

Autor nazywa zapewnienie właściwej koordynacji polityk publicznych<br />

różnego szczebla, w tym zgodności poszczególnych dokumentów<br />

z zakresu planowania przestrzennego i rozwoju regionalnego 11 .<br />

Strategia rozwoju gminy to długookresowy program działania określający<br />

strategiczne cele rozwoju oraz kierunki i priorytety działania (cele<br />

operacyjne i zadania realizacyjne) a także alokacje środków finansowych<br />

niezbędnych do realizacji tych celów i zadań. Strategia stanowi także<br />

proces doskonalenia efektywności, konkurencyjności i jakości poza procesem<br />

zintegrowanego kierowania zasobami 12 . Główne cele strategii<br />

rozwoju to:<br />

10<br />

J. Bober, Metoda rozwoju instytucjonalnego jako narzędzie doskonalenia administracji publicznej<br />

na przykładzie strategii rozwoju samorządów terytorialnych, „Zarządzanie publiczne”<br />

nr 1/2008, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Kraków, s. 140 – 141.<br />

11<br />

T. G. Grosse, Propozycja założeń do rządowej strategii rozwoju regionalnego na lata<br />

2007–2013, „Studia Regionalne i lokalne” nr 4/2004, Wydawnictwo Naukowe Scholar,<br />

Warszawa, s. 87.<br />

12<br />

A. Kożuch, Instrumenty zarządzania rozwojem lokalnym (w:) Roczniki Naukowe<br />

Stowarzyszenia Ekonomistów Rolnictwa i Agrobiznesu, t. VIII, z. 4, s. 178.


Strategia rozwoju jako instrument działań „administracji uczącej się” 195<br />

− rozwijanie i utrwalanie pozytywnych cech współczesnego modelu<br />

rozwoju;<br />

− poprawa jakości środowiska życia mieszkańców;<br />

− poprawa jakości przestrzeni społeczno‐gospodarczej;<br />

− tworzenie miejsc pracy (i korzystnego klimatu gospodarczego);<br />

− uzyskanie stabilności gospodarczej i odporności na zakłócenia zewnętrzne;<br />

− stworzenie dogodnych warunków osadnictwa dla osób poszukujących<br />

lepszych warunków życia 13 .<br />

Strategia rozwoju powinna zostać przygotowana przez specjalizującą<br />

się w różnych tematach zbiorowość. Jerzy Parysek zwraca uwagę na to,<br />

że strategia rozwoju powinna w swojej formule uwzględniać możliwie<br />

największą liczę uczestników rozwoju lokalnego. Wśród uczestników<br />

tych, oddziaływujących znacząco na rozwój lokalny wymienić można:<br />

− państwo;<br />

− władze regionalne;<br />

− lokalny samorząd terytorialny;<br />

− przedsiębiorstwa lokalne;<br />

− organizacje pracodawców;<br />

− profesjonalne organizacje i agencje ds rozwoju;<br />

− agencje przedsiębiorczości;<br />

− organizacje menadżerskie;<br />

− biura pracy;<br />

− związki zawodowe;<br />

− uniwersytety i inne szkoły wyższe;<br />

− przedsiębiorstwa usług publicznych;<br />

− niedochodowe organizacje działające na rzecz rozwoju 14 .<br />

Tak szeroki zespół uczestników rozwoju lokalnego pozwoli szybciej<br />

zrealizować priorytety rozwojowe gmin wśród których wyróżnić można<br />

gospodarcze, społeczne, przyrodnicze, turystyczne oraz te związane<br />

13<br />

A. Potoczek, J. Stępień, Podstawy strategii rozwoju lokalnego i regionalnego, Wydawnictwo<br />

Uczelniane WSG, Bydgoszcz 2008, s. 89.<br />

14<br />

J. Parysek, Podstawy gospodarki lokalnej, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań<br />

2001, s. 138.


196<br />

Marzena Pracz, Maciej J. Nowak, Paweł Mickiewicz<br />

z rynkiem pracy 15 . Powyższe wiąże się również z postulatem Marka Kłodzińskiego<br />

uspołecznienia przygotowywania strategii rozwoju 16 . Szczególnie<br />

istotne wydaje się tutaj ułatwianie osiągania sukcesom lokalnym<br />

przedsiębiorstwom 17 .<br />

Aby uwzględnić wszystkie wspomniane założenia, niezbędny jest<br />

rozwój na terenie danej lokalnej społeczności właśnie administracji uczącej<br />

się. Tylko taka administracja będzie mogła przygotować w sposób<br />

szeroki, wręcz interdyscyplinarny, pełną strategię rozwoju. Warto dodać,<br />

że w chwili obecnej praktyka wygląda niezbyt pozytywnie. Strategie<br />

rozwoju są przygotowywane bardzo często automatycznie, bez podejmowania<br />

szerszej refleksji w zakresie celowości umieszczania w strategii<br />

rozwoju pewnych zadań, czy też określania priorytetów rozwoju.<br />

Wyzwaniom tym należy jednak sprostać poprzez:<br />

− interdyscyplinarne podejście administracji do wzmiankowanego<br />

problemu;<br />

− zdolność twórczej współpracy pomiędzy poszczególnymi członkami<br />

zespołu;<br />

− umiejętność konsultowania zgłoszonych postulatów z innymi aktorami<br />

rozwoju lokalnego;<br />

− włączenie w proces przygotowywania poszczególnych części strategii<br />

rozwoju możliwie szeroką grupę wykonawców.<br />

Dodać należy, że przeprowadzenie wskazanych zmian wynikać powinno<br />

z pewnych zmian prawnych, zachęcających aktorów rozwoju lokalnego<br />

do takiego współdziałania. Postulat dłuższych, bardziej rozbudowanych<br />

konsultacji społecznych wiązać się zresztą powinien z większością<br />

dokumentów nakreślających szerszą w skali lokalnej bądź regionalnej<br />

perspektywę rozwoju. Odmiennie natomiast wygląda postulat<br />

konsultacji społecznych przy bardziej konkretnych, wymagających szybkiego<br />

uchwalenia dokumentach (jak chociażby miejscowy plan zagospodarowania<br />

przestrzennego).<br />

15<br />

E. Nowińska, Strategia rozwoju gmin na przykładzie gmin przygranicznych, Wydawnictwo<br />

Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, Poznań 1997, s. 71–72.<br />

16<br />

M. Kłodziński, Aktywizacja społeczno‐gospodarcza gmin wiejskich i małych miast, Instytut<br />

Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, Warszawa 2006, s. 30–32.<br />

17<br />

W. Gaczek (red.) Innowacje w rozwoju regionu, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej<br />

w Poznaniu, Poznań 2005, s. 10.


Strategia rozwoju jako instrument działań „administracji uczącej się” 197<br />

4. Podsumowanie<br />

Postulat administracji uczącej się powinien być wykorzystywany<br />

w wielu istotnych dla państwa, lub danej społeczności sferach. Wymogi<br />

określone w tym kierunki znajdują zastosowanie przy okazji kreowania<br />

rozwoju lokalnego, w szczególności przy okazji opracowania strategii<br />

wytyczającej cele związane z rozwojem lokalnym. Połączenie wskazanych<br />

dwóch zagadnień daje gwarancję bardziej precyzyjnego określenia<br />

celów rozwoju lokalnego oraz określenia sposobu sprawnego ich zrealizowania.<br />

Literatura<br />

Bober J., Metoda rozwoju instytucjonalnego jako narzędzie doskonalenia administracji publicznej<br />

na przykładzie strategii rozwoju samorządów terytorialnych, „Zarządzanie publiczne” nr<br />

1/2008, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Kraków.<br />

Gaczek W. (red.), Innowacje w rozwoju regionu, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej<br />

w Poznaniu, Poznań 2005.<br />

Grosse T. G., Propozycja założeń do rządowej strategii rozwoju regionalnego na lata 2007–2013,<br />

„Studia Regionalne i lokalne” nr 4/2004, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.<br />

Hermann‐Pawłowska K., Przyszłość administracji na rzecz rozwoju realizującej politykę spójności<br />

UE po 2013 roku – wyzwania i rekomendacje, (w:) Spójność terytorialna wyzwaniem<br />

polityki rozwoju Unii Europejskiej. Polski wkład w debatę, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego,<br />

Warszawa 2009.<br />

Karwińska A., Uwarunkowania współzarządzania w skali miasta w perspektywie socjologicznej,<br />

„Zarządzanie publiczne” nr 2/2009, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Kraków.<br />

Kłodziński M., Aktywizacja społeczno‐gospodarcza gmin wiejskich i małych miast, Instytut<br />

Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, Warszawa 2006.<br />

Kożuch A., Instrumenty zarządzania rozwojem lokalnym (w:) Roczniki Naukowe Stowarzyszenia<br />

Ekonomistów Rolnictwa i Agrobiznesu, 2006, t. VIII, z. 4.<br />

Lubińska T. (red.), Nowe zarządzanie publiczne – skuteczność i efektywność. Budżet zadaniowy<br />

w Polsce, Difin, Warszawa 2009.<br />

Nowińska E., Strategia rozwoju gmin na przykładzie gmin przygranicznych, Wydawnictwo<br />

Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, Poznań 1997.<br />

Olejniczak K., Ku diagnozie polskiej administracji rządowej. Kontekst, potrzeby informacyjne,<br />

perspektywy, „Zarządzanie publiczne” Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Kraków<br />

nr 1/2009 .<br />

Parysek J., Podstawy gospodarki lokalnej, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2001.


198<br />

Marzena Pracz, Maciej J. Nowak, Paweł Mickiewicz<br />

Pawluczuk A., Administracja publiczna jako organizacja ucząca się, [w:] J. Osiński (red.) Administracja<br />

publiczna na progu XXI wieku. Wyzwania i oczekiwania, Szkoła Główna<br />

Handlowa, Warszawa 2008.<br />

Potoczek A., Stępień J., Podstawy strategii rozwoju lokalnego i regionalnego, Wydawnictwo<br />

Uczelniane WSG, Bydgoszcz 2008.<br />

Rozwój regionalny w Polsce, Raport 2009, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Departament<br />

Koordynacji Polityki Strukturalnej, Warszawa 2009.<br />

Sakowicz M., Organ administracji publicznej jako organizacja ucząca się na przykładzie Urzędu<br />

Miasta Częstochowa, [w:] Osiński J. (red.) Wzrost gospodarczy i rozwój społeczny jako paradygmaty<br />

współczesności, Szkoła Główna Handlowa, Warszawa 2003.<br />

Skąpska G., Prawo w ponowoczesnym społeczeństwie, „Zarządzanie publiczne” nr 4/2008,<br />

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Kraków.<br />

Ura E., Ura E., Prawo administracyjne, Lexis Nexis, Warszawa.<br />

DEVELOPMENT STRATEGY AS A TOOL OF SELF‐STUDY<br />

ADMINISTRATION<br />

Abstract<br />

The main objective of the following article is to answer the question how<br />

optimal issues regarding features connected with “self‐study administration”<br />

can be implemented in situation of exercising public tasks by administrative<br />

bodies in Polish cities, based on strategies of their development.<br />

The presented issue is crucial, as development of cities determines the exact<br />

development formula for entire country. This development is generated<br />

mainly by functioning of cities, for which public administration is often responsible.<br />

The demand for “learning administration” should be exploited<br />

in many subjects, essential for country and certain society. Requirements<br />

set in this direction find usage in creation of local development, especially<br />

in elaboration of strategies, which point objectives related to local development.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 199–218<br />

Tomasz Grabia<br />

Uniwersytet Łódzki<br />

Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość<br />

i dochód narodowy w świetle szkoły monetarystycznej<br />

Wprowadzenie<br />

Celem artykułu jest przedstawienie i analiza problemu dotyczącego<br />

oddziaływania zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód<br />

narodowy. W tym kontekście uwaga skupiona zostanie przede wszystkim<br />

na założeniach szkoły monetarystycznej.<br />

Opracowanie składa się z czterech części. W pierwszej z nich zasygnalizowane<br />

zostaną teoretyczne przesłanki zależności między przedsiębiorczością<br />

a dochodem narodowym. W punkcie drugim podjęta zostanie<br />

analiza podstawowych wniosków wynikających z założeń różnych<br />

wersji ilościowej teorii pieniądza, którą uznaje się za protoplastę<br />

teorii monetarystycznej. Ta ostatnia, w kontekście oddziaływania podaży<br />

pieniądza na nominalny oraz realny dochód narodowy, omówiona będzie<br />

w punkcie trzecim. Wyodrębnione w nim zostaną dwa okresy –<br />

krótki i długi. W ostatnim punkcie artykułu zawarte będą uwagi krytyczne<br />

odnośnie do wniosków wysuwanych przez przedstawicieli szkoły<br />

monetarystycznej, zwłaszcza dla długiego okresu. W tym celu wyeksponowane<br />

zostaną negatywne konsekwencje wzrostu podaży pieniądza<br />

i inflacji dla przedsiębiorczości, inwestycji i produkcji globalnej. Ponadto,<br />

w ramach wniosków końcowych, przedstawione będą im<strong>plik</strong>acje dla<br />

prowadzenia polityki pieniężnej przez bank centralny.


200<br />

Tomasz Grabia<br />

1. Przedsiębiorczość a dochód narodowy<br />

W teorii ekonomii wyróżnia się dwa podejścia dotyczące determinantów<br />

dochodu narodowego 1 – popytowe oraz podażowe. Zgodnie z pierwszym<br />

z nich wystarczającym czynnikiem do zapewnienia wzrostu produkcji<br />

globalnej jest zwiększenie któregoś z czterech komponentów<br />

agregatowego popytu. Wynika to ze wzoru na dochód narodowy obliczany<br />

metodą sumowania wydatków:<br />

Y = C + I + G + X (1)<br />

gdzie:<br />

Y – dochód narodowy,<br />

C – wydatki konsumpcyjne,<br />

I – wydatki inwestycyjne,<br />

G – wydatki rządowe na produkty i usługi,<br />

X – eksport netto (eksport właściwy pomniejszony o import).<br />

Wpływ przedsiębiorczości na dochód narodowy związany jest głównie<br />

z drugim z ww. składników globalnego popytu. Jeżeli bowiem<br />

przedsiębiorcę potraktuje się jako swego rodzaju ryzykanta uruchamiającego<br />

i prowadzącego firmę (Koch 1997, s. 201), to niewątpliwie inwestycji,<br />

rozumianych w makroekonomii jako powiększanie zasobów majątku<br />

trwałego, dokonują przede wszystkim właśnie przedsiębiorcy.<br />

Oczywiste jest zatem, że oddziaływanie przedsiębiorczości na dochód<br />

narodowy ma charakter pozytywny. Co więcej, w podejściu popytowym<br />

analizowana jest gospodarka w warunkach niepełnego wykorzystania<br />

czynników wytwórczych. Oznacza to, że powodowany rozwojem<br />

przedsiębiorczości wzrost inwestycji przyczyniać się będzie do zwielokrotnionego<br />

zwiększenia produkcji. Początkowy wzrost wydatków na<br />

inwestycje podnosi bowiem dochody dotychczasowych właścicieli dóbr<br />

inwestycyjnych, zwiększając tym samym ponoszone przez nich wydatki<br />

1<br />

W dalszej części artykułu termin dochód narodowy zastępowany będzie niekiedy<br />

pojęciem produkcji (globalnej) lub produktu narodowego, a także skrótem PKB, pomimo<br />

występowania subtelnych różnic między tymi miernikami działalności gospodarczej<br />

w skali makro.


Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód narodowy… 201<br />

konsumpcyjne. To z kolei powiększa dochody tych, którzy wytwarzają<br />

sprzedawane dobra konsumpcyjne. Te zwrotne efekty trwają w nieskończoność<br />

(Mankiw, Taylor 2009, s. 355).<br />

Po zsumowaniu tych wszystkich efektów cząstkowych faktyczny<br />

wzrost dochodu narodowego wyrażony być zatem musi wzorem:<br />

ΔY = mi × ΔIa (2)<br />

gdzie:<br />

ΔY – zmiana dochodu narodowego,<br />

mi – mnożnik inwestycyjny,<br />

ΔI – zmiana autonomicznych wydatków inwestycyjnych.<br />

Mnożnik informuje w związku z tym, ile razy większe, w stosunku<br />

do pierwotnych zmian inwestycji autonomicznych, będą ostateczne<br />

zmiany dochodu narodowego. W gospodarce otwartej mnożnik ten wyrażony<br />

jest wzorem:<br />

gdzie:<br />

mi = 1 / 1 – ksk (1 – t) + ksi (3)<br />

mi – mnożnik inwestycyjny,<br />

ksk – krańcowa skłonność do konsumpcji,<br />

t – stopa opodatkowania,<br />

ksi – krańcowa skłonność do importu.<br />

Oznacza to, że zwielokrotnienie zmian globalnej produkcji będzie<br />

tym większe, im większa część dodatkowego dochodu przeznaczona<br />

zostanie na, pobudzającą koniunkturę, konsumpcję dóbr krajowych. Ta<br />

dodatkowa konsumpcja dóbr wytworzonych w kraju hamowana jednak<br />

będzie przez ograniczenie dochodu do dyspozycji spowodowane wzrostem<br />

stopy podatkowej. Ponadto mnożnik będzie się także zmniejszać<br />

pod wpływem wzrostu skłonności zastępowania dóbr krajowych importowanymi<br />

(a więc pod wpływem wzrostu kategorii ksi).<br />

Opisane powyżej mechanizmy prowadzące do zwielokrotnionego,<br />

względem inwestycji, wzrostu PKB mogą jednakże w sposób prawidłowy<br />

określać jego determinanty jedynie w krótkim okresie. W pewnym<br />

momencie wzrost globalnego popytu nie będzie mógł już bowiem powodować<br />

wzrostu produkcji z uwagi na to, że ta ostatnia prawdopodob‐


202<br />

Tomasz Grabia<br />

nie napotka na bariery mocy wytwórczych. W okresie długim analiza<br />

determinantów dochodu narodowego zgodna być zatem musi z podejściem<br />

podażowym, według którego wartość PKB uzależniona jest nie<br />

tyle od globalnego popytu, ale od ilości posiadanych przez gospodarkę<br />

czynników produkcji oraz od sposobu ich wykorzystania. Powyższa<br />

zależność wyrażona jest wzorem:<br />

Y = f (L, K, N, T) (4)<br />

gdzie:<br />

Y – dochód narodowy,<br />

L – ilość pracy,<br />

K – ilość kapitału rzeczowego i finansowego,<br />

N – ilość ziemi (zasobów naturalnych),<br />

T – technologia produkcji.<br />

Zgodnie z powyższym wytwarzany dochód narodowy jest dodatnią<br />

funkcją poszczególnych czynników wytwórczych (P, K, Z) oraz metod<br />

ich łączenia i wykorzystania (T). Podejście to będzie obowiązywać przy<br />

tradycyjnym w ekonomii założeniu istnienia trzech podstawowych czynników<br />

produkcji, tj. pracy, kapitału oraz ziemi. Równie dobrze można<br />

jednak założyć, że nie są to jedyne czynniki wytwórcze. Niekiedy, na co<br />

pierwszy raz zwrócił uwagę J. Shumpeter, za czwarty czynnik produkcji<br />

uznaje się dodatkowo przedsiębiorczość (Milewski 2000, s. 20). Wzór (4)<br />

można w takim wypadku rozszerzyć do postaci:<br />

Y = f (L, K, N, E, T) (5)<br />

gdzie:<br />

E – ilość kapitału ludzkiego gotowego do podjęcia ryzykownej działalności<br />

gospodarczej (przedsiębiorczość).<br />

Rozszerzona funkcja produkcji globalnej wskazuje zatem, że dochód<br />

narodowy może wzrastać nie tylko z uwagi na wzrost ilości kapitału<br />

rzeczowego i finansowego oraz zwiększenie ilości zasobów naturalnych<br />

oraz pracy, ale również ze względu na rozwój przedsiębiorczości. Ten<br />

ostatni będzie się zapewne dodatkowo przyczyniać do doskonalenia<br />

technologii, co jeszcze bardziej zwiększa jego potencjalne oddziaływanie<br />

na PKB w długim okresie. Pomijając trudności metodologiczne związane


Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód narodowy… 203<br />

z precyzyjnym ujęciem statystycznym rozwoju przedsiębiorczości,<br />

stwierdzić zatem można, że w okresie długim, podobnie jak w krótkim,<br />

prowadzi on do korzystnych, a przy tym zwielokrotnionych, zmian<br />

w dochodzie narodowym.<br />

2. Ilościowa teoria pieniądza<br />

Podstawowym wnioskiem wynikającym z różnych odmian ilościowej<br />

teorii pieniądza jest wyeksponowanie pozytywnego związku pomiędzy<br />

ilością pieniądza w obiegu a poziomem cen. Za „ojca” tej teorii<br />

można uznać Mikołaja Kopernika, który już w 1526 r. w swoim memoriale<br />

na temat reformy monetarnej stwierdził, że wzrost ilości pieniądza<br />

w obiegu jest najczęstszą przyczyną obniżenia wartości monety. Potwierdzeniem<br />

tego miał być wzrost cen i spadek wartości pieniądza<br />

w całej Europie jako skutek napływu złota z hiszpańskich i portugalskich<br />

kolonii w Ameryce Łacińskiej (Schaal 1992, s. 287−288).<br />

Kwestia zależności między podażą pieniądza a poziomem cen znajdowała<br />

się od tego momentu w kręgu szerokiego zainteresowania licznej<br />

grupy ekonomistów, a nawet filozofów 2 . Bardziej współczesne ujęcie<br />

sformułowane zostało przez Simona Newcomba pod koniec XIX w., a następnie<br />

rozwinięte i spopularyzowane przez Irvinga Fishera w 1913 r. Ten<br />

ostatni uchodzi za twórcę słynnego równania wymiany towarowej 3 , którego<br />

postać jest następująca:<br />

M × V = P × T (6)<br />

gdzie:<br />

M – ilość pieniądza w obiegu;<br />

V – szybkość obiegu pieniądza (oznaczająca ile razy jednostka pieniężna<br />

wykorzystana zostaje do dokonywania transakcji towarowych<br />

w określonym przedziale czasu);<br />

2<br />

Problematyką tą w okresie od XVI do XIX w. zajmowali się m.in.: J. Bodin,<br />

B. Davanzati, J. Locke, J. Law, R. Cantillon, D. Hume, D. Ricardo i J. S. Mill (Belka 1986,<br />

s. 96; Blaug 2000, s. 652−654; Schaal 1996, s. 288).<br />

3<br />

Równanie wymiany towarowej znane jest również w literaturze przedmiotu jako<br />

równanie ilościowe, równanie ilości pieniądza lub równanie ruchu pieniądza.


204<br />

Tomasz Grabia<br />

P – ogólny poziom cen (lub przeciętna cena wszystkich dokonywanych<br />

transakcji handlowych);<br />

T – ilość dokonywanych transakcji handlowych w określonym przedziale<br />

czasu.<br />

Powyższe równanie często przedstawiane jest także w nieco zmodyfikowanej<br />

formie, gdzie zamiast symbolu T występuje symbol Y, oznaczający<br />

poziom dochodu narodowego w ujęciu rzeczowym 4 :<br />

M × V = P × Y (7).<br />

W gruncie rzeczy każde z tych równań 5 stanowi tożsamość, z której<br />

wynika właściwie tylko to, że każda transakcja może być analizowana<br />

w dwojaki sposób. Równanie (6) przedstawia, że można ją rozpatrywać<br />

albo jako wydaną ilość pieniądza (lewa strona równania), albo jako ilość<br />

zakupionych dóbr pomnożonych przez ich ceny (prawa strona równania)<br />

(Friedman 1994, s. 43−44). Również ten sam agregat – wyrażoną<br />

wartościowo (w pieniądzu) sumę produkcji dóbr i usług – przedstawiają<br />

obie strony równania (7). Wśród zwolenników teorii ilościowej równania<br />

te stanowiły jednak ważny argument dla forsowania tezy, że ogólny poziom<br />

cen jest ściśle uzależniony od podaży pieniądza. Niemniej jednak,<br />

aby zależność ta mogła zostać stwierdzona, niezbędne jest przyjęcie odpowiednich<br />

założeń, na których oparta jest cała ekonomia neoklasyczna.<br />

4<br />

Ta postać równania spopularyzowana została w szkole z Cambridge, której przedstawicielami<br />

byli m.in.: A. Marshall, A. C. Pigou, J. M. Keynes. Równanie to jest po prostu<br />

inną wersją (tzw. zasobową) równania wymiany towarowej. Współcześnie spopularyzowana<br />

jest jego postać w formie podanej w tekście, aczkolwiek w rzeczywistości różnice<br />

w porównaniu z wersją transakcyjną dotyczą jeszcze także wartości V. W równaniu<br />

z Cambridge zamiast niej stosowany jest współczynnik k określający, jaka część ogólnych<br />

zasobów jest utrzymywana w formie pieniężnej, co oznacza, iż jest on odwrotnością<br />

prędkości obiegu pieniądza (1/V). Po przekształceniu równania (7) otrzymujemy zatem<br />

następującą jego postać: M = k × P × Y (Kamerschen, McKenzie, Nardinelli 1993,<br />

s. 366−367).<br />

5<br />

Należy zauważyć, że chociaż sens obu równań jest taki sam, to wartość T jest nieco<br />

większa od wartości Y, ponieważ w równaniu Fishera symbol T odnoszony był do<br />

wszystkich rodzajów transakcji (nie tylko finalnych, ale również pośrednich i kapitałowych),<br />

podczas gdy symbol Y z równania z Cambridge oznacza realny dochód narodowy,<br />

a więc jedynie odnosi się do zakupu dóbr i usług finalnych (Friedman 1994, s. 44).<br />

Powoduje to oczywiście, że szybkość obrotu pieniądza (V) w wersji z równania (6) również<br />

musi być liczbowo większa niż wartość V wyrażona w równaniu (7).


Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód narodowy… 205<br />

Pierwszym z nich jest twierdzenie o stałej wielkości szybkości obiegu<br />

pieniądza w określonym czasie. Wynika to z faktu, że prędkość obiegu<br />

pieniądza jest funkcją czynników instytucjonalnych, takich jak stopień<br />

użycia kredytu czy zwyczaje płatnicze. Zmieniają się one zazwyczaj bardzo<br />

powoli, co tym samym im<strong>plik</strong>uje dużą stabilność wielkości V w równaniu<br />

wymiany towarowej (Belka 1986, s. 99).<br />

Kolejnym założeniem przyjmowanym przez tradycyjną teorię ilościową<br />

jest również względna stałość parametru Y (lub T), wynikająca<br />

z tezy o dychotomii sfery pieniężnej i sfery realnej gospodarki. Zgodnie<br />

z tą tezą wielkości realne zależą tylko i wyłącznie od innych czynników<br />

realnych, nie podlegając wpływom czynników pieniężnych (Kwiatkowski<br />

2000, s. 567). Realny dochód narodowy (lub wolumen transakcji) może<br />

się zatem zmieniać jedynie wówczas, gdy zmianom będą ulegać np.:<br />

liczba ludności, zasoby kapitału czy poziom techniki wytwarzania. Jest<br />

to zatem koncepcja zgodna z opisanym w punkcie pierwszym długookresowym<br />

podejściem podażowym. W okresie krótkim ww. zasoby<br />

traktuje się jednak z reguły jako w miarę stabilne. W połączeniu z innym<br />

neoklasycznym założeniem, że gospodarka będzie zawsze produkować<br />

na poziomie zapewniającym pełne zatrudnienie, jeżeli tylko ceny i płace<br />

będą miały dość czasu, aby się dostosować (Begg, Fischer, Dornbusch<br />

1996, s. 255), pozwoliło to zwolennikom teorii ilościowej umocnić wyrażane<br />

przez nich przekonanie o względnej stabilności dochodu narodowego<br />

w krótkim czasie.<br />

Przy przyjęciu powyższych założeń jedynymi wielkościami występującymi<br />

w równaniach (6) i (7) mogącymi ulegać zmianie są M i P, gdzie<br />

za zmienną niezależną uznaje się M. Według Fishera jedyną użytecznością<br />

pieniądza jest bowiem to, że za jego pomocą ułatwiona zostaje wymiana<br />

dóbr i usług, w związku z czym popyt na pieniądz nie zależy od<br />

dynamicznych procesów zachodzących w gospodarce (poza samym<br />

wzrostem rozmiarów dochodu), co umożliwia potraktowanie pieniądza<br />

(zmiennej M) jako czynnika egzogenicznego (Belka 1986, s. 99). Jedyną<br />

zmieniającą się wielkością endogeniczną w powyższych równaniach jest<br />

zatem poziom cen, którego zmiany będą proporcjonalne do zmian ilości<br />

pieniądza w obiegu. Posługując się równaniami (6) i (7) zależność tę<br />

można zapisać w następujący sposób:


206<br />

Tomasz Grabia<br />

lub<br />

M × V = ( P × T)<br />

(8)<br />

M × V = ( P × Y)<br />

(9)<br />

gdzie kreski nad symbolami oznaczają względną stałość V, T i Y,<br />

a strzałki wskazują kierunek zależności.<br />

3. Monetarystyczna teoria dochodu nominalnego<br />

Z teorii ilościowej wynika, że jedynym skutkiem wzrostu ilości pieniądza<br />

w obiegu jest inflacja 6 . Teorię monetarystyczną (zwaną również<br />

neoilościową) można traktować jako rozwinięcie tej kwestii, przy jednoczesnej<br />

reinterpretacji założeń wynikających z teorii ilościowej. Szkoła<br />

monetarystyczna rozwinęła się w Chicago, a za jej twórcę i głównego<br />

przedstawiciela uchodzi Milton Friedman. Swoją teorię oparł on na badaniu<br />

szeregów czasowych dla lat 1870–1954 w Stanach Zjednoczonych,<br />

a analiza skupiała się na występowaniu zależności między podażą pieniądza,<br />

cenami i kształtowaniem się cyklu koniunkturalnego (Albinowski<br />

1993, s. 630). Punktem wyjścia dla rozważań Friedmana było słynne<br />

równanie wymiany towarowej: M V = P Y, które mimo iż wyrażało<br />

oczywistą tautologię, odegrało według niego rolę kamienia węgielnego<br />

w teorii pieniądza (Friedman 1994, s. 45).<br />

6<br />

Zwolennicy teorii ilościowej mechanizm transmisyjny od M do P traktują przede<br />

wszystkim w sposób bezpośredni (po raz pierwszy wyłożony prze Cantillona i Hume’a)<br />

polegający na tym, że brak równowagi pomiędzy faktycznymi a pożądanymi rezerwami<br />

realnymi stymuluje wydatki, które z kolei przyczyniają się do wzrostu cen w odpowiedniej<br />

proporcji do wzrostu ilości pieniądza. Ricardo, a wcześniej także Thornton zwrócili<br />

jednak uwagę na możliwość wystąpienia także mechanizmu pośredniego, polegającego<br />

na obniżeniu rynkowej stopy procentowej (w wyniku wzrostu zasobów pieniądza), co<br />

powoduje wzrost wydatków inwestycyjnych, wywołując presję na ceny, które będą rosły<br />

aż do momentu przywrócenia poprzedniego poziomu stopy procentowej (Blaug 2000,<br />

s. 652). Z uwagi m.in. na to, że stopa procentowa nie występuje w równaniu wymiany<br />

towarowej: M × V = P × Y przedstawiciele klasycznej teorii ilościowej mechanizm pośredni,<br />

jako argument przemawiający za wzrastaniem cen, w zasadzie pomijają.


Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód narodowy… 207<br />

Pomijając na razie założenia przyjmowane przez monetarystów o stabilności<br />

niektórych zmiennych, pozwalające im stwierdzić zależność<br />

między M a P, warto zwrócić uwagę – co czyni sam Friedman – na szereg<br />

kombinacji możliwych do zaistnienia przy interpretacji równania<br />

Fishera, gdy zmieniać się będzie ilość pieniądza w obiegu. W jednej ze<br />

skrajnych sytuacji zmiana M może nie powodować zmian w Y i P, o ile<br />

taka sama zmiana, lecz w przeciwnym kierunku nastąpi w przypadku V.<br />

W innej natomiast, zmiany M mogą prowadzić do proporcjonalnych<br />

zmian w P, bez wpływu na Y i bez zmian V. Na możliwość zaistnienia<br />

pierwszej sytuacji wskazywać będą keynesiści, na wystąpienie drugiej<br />

natomiast zwolennicy teorii ilościowej w jej czystej postaci.<br />

Friedman jednak – na podstawie przeprowadzonych badań – wyciągnął<br />

wniosek pozwalający odrzucić obie hipotezy. Opierając się na przykładzie<br />

Stanów Zjednoczonych wskazał na większe prawdopodobieństwo<br />

wystąpienia jeszcze innej możliwości. Mianowicie, zmiany M mogą<br />

wpływać zarówno na zmiany P, jak i Y (w różnych proporcjach). Zmianom<br />

M mogą towarzyszyć także zmiany V – bądź w przeciwnym kierunku,<br />

co zmniejszałoby siłę reakcji na P i Y; bądź w tym samym kierunku,<br />

co potęgowałoby oddziaływanie na P i Y. Zdaniem Friedmana takiej<br />

sytuacji doświadczyły Stany Zjednoczone w XIX w., z tym że w okresach<br />

dłuższych zmiany M były częściowo równoważone przez odpowiednie<br />

zmiany V, osłabiając wpływ na P i Y, a w okresach krótszych zmiany V<br />

wzmacniały (poprzez oddziaływanie w tym samym kierunku co M)<br />

zmiany nominalnego dochodu (P × Y) (Friedman 1969, s. 139−140).<br />

Równanie (7) można przekształcić do postaci:<br />

P = (M × V) / Y (10)<br />

a następnie – biorąc pod uwagę, że z inflacją mamy do czynienia wówczas,<br />

gdy ogólny poziom cen w danym okresie rośnie w porównaniu do<br />

okresu poprzedniego – do postaci:<br />

ΔP/P = [Δ (M V)/(M V)] / [Δ Y/Y] (11)<br />

Ze wzoru (11) wynika zatem, że wzrost przeciętnego poziomu cen<br />

nastąpi wtedy, gdy:<br />

Δ (M V) / (M V) > Δ Y / Y (12)


208<br />

Tomasz Grabia<br />

Warunkiem inflacji jest zatem większy względny przyrost wyrażenia<br />

M × V (które można określić jako pieniężny popyt globalny) od względnego<br />

przyrostu wyrażenia Y, czyli realnego dochodu narodowego. Przy<br />

stosunkowo stabilnej prędkości obiegu pieniądza inflację będzie powodował<br />

szybszy wzrost podaży pieniądza niż realnego produktu narodowego.<br />

Teoretycznie możliwa jest jednak także sytuacja, w której względnie<br />

stabilna będzie ilość pieniądza w obiegu i wówczas inflacja będzie<br />

wynikiem wyższej procentowo zmiany szybkości obrotu pieniądza od<br />

zmiany dochodu narodowego w ujęciu rzeczowym. Schemat pieniężnej<br />

teorii inflacji, zawierający wszystkie te możliwości, przedstawiono<br />

w tabeli 1, w której wskazano także potencjalne przyczyny wystąpienia<br />

procesu wzrostu cen przy różnych założeniach.<br />

Tabela 1. Schemat pieniężnej teorii inflacji oparty na równaniu wymiany towarowej<br />

Warunek inflacji<br />

Δ M / M > Δ Y / Y<br />

Δ V / V > Δ Y / Y<br />

Δ (M V)/(M V) > Δ Y/Y<br />

Możliwa przyczyna<br />

inflacji<br />

Ilość pieniądza wzrasta<br />

bardziej niż realny<br />

produkt, przy założeniu<br />

stałej prędkości<br />

obiegu pieniądza<br />

− Nadmierna produkcja<br />

pieniądza,<br />

− Brak kontroli nad<br />

kreacją pieniądza.<br />

Prędkość obiegu pieniądza<br />

wzrasta bardziej<br />

niż realny produkt,<br />

przy założeniu<br />

stałej ilości pieniądza<br />

− Skrócenie czasu<br />

utrzymywania rezerw<br />

pieniężnych,<br />

− Substytucja pieniądza<br />

jako środka tezauryzacji<br />

przez<br />

płynne walory.<br />

Iloczyn ilości pieniądza<br />

i prędkości obiegu<br />

pieniądza wzrasta<br />

bardziej niż realny<br />

produkt<br />

− Współdziałanie M i V,<br />

− Wzmacnianie<br />

i sprzężenia zwrotne<br />

między M i V.<br />

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Schaal 1996, s. 307.<br />

Zgodnie z klasyczną teorią monetarystyczną inflacja jest jednak<br />

głównie rezultatem zwiększonej podaży pieniądza, a nie wzrostu prędkości<br />

jego obiegu. Analizując poszczególne komponenty równania Fishera,<br />

przedstawiciele monetaryzmu dokonują bowiem najczęściej kilku<br />

uproszczeń, zbliżonych do tych, które przyjmowali zwolennicy teorii<br />

ilościowej. Założenia te formułują jednak w nieco zmodyfikowany, mniej


Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód narodowy… 209<br />

kategoryczny sposób niż wynikałoby to z tradycji neoklasycznej. Dotyczy<br />

to przede wszystkim stabilności dochodu narodowego w ujęciu rzeczowym,<br />

ale również, choć w zdecydowanie mniejszym stopniu, egzogeniczności<br />

podaży pieniądza i stałości prędkości obiegu pieniądza.<br />

Jak już wspomniano, w wypadku ostatniej z ww. wielkości Friedman<br />

przyjmuje możliwość zachodzenia pewnych zmian. Zamiast kategorii<br />

prędkości obiegu posługuje się on zresztą pojęciem popytu na pieniądz,<br />

będącego odwrotnością V. Popyt na pieniądz, wg Friedmana, uzależniony<br />

jest głównie od dwóch czynników: poziomu dochodu i kosztu trzymania<br />

pieniądza (Friedman 1969, s. 142).<br />

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że pieniądz definiowany jest przez<br />

„ojca” monetaryzmu jako czasowy środek gromadzenia siły nabywczej,<br />

co sprawia, że może on nie tylko służyć jako środek cyrkulacji i regulacji<br />

zobowiązań, ale również może przynosić jego posiadaczowi określoną<br />

użyteczność, przyjmując postać jednej z form aktywów 7 (Belka 1986,<br />

s. 111). Zależność między popytem na pieniądz a dochodem jest pozytywna.<br />

Im większy dochód, tym większa jest bowiem wartość transakcji,<br />

do przeprowadzenia których niezbędne jest utrzymywanie pieniądza<br />

w formie najbardziej płynnej. Należy jednak wspomnieć, że Friedmanowi<br />

chodzi tu o tzw. dochód permanentny (stały), który można w uproszczeniu<br />

traktować jako średnią z dochodów, którą jednostki spodziewają<br />

się uzyskać przez całe życie. Ujemna zależność występuje natomiast<br />

między popytem na pieniądz a kosztem jego utrzymywania, który z kolei<br />

uzależniony jest głównie od stopy procentowej i od oczekiwanej stopy<br />

inflacji (Friedman 1969, s. 142−143). Wzrost obydwu tych stóp przyczynia<br />

się do zwiększenia kosztu związanego z trzymaniem pieniądza, powodując<br />

spadek popytu na pieniądz.<br />

W ramach teorii monetarystycznej do czynników wpływających na<br />

popyt na pieniądz zalicza się też często poziom cen oraz czynniki instytucjonalne.<br />

Wzrost poziomu cen przyczynia się zazwyczaj do zwiększania<br />

popytu na pieniądz z uwagi na to, że do przeprowadzenia tej samej<br />

liczby transakcji potrzebna jest większa ilość nominalnych zasobów pieniężnych.<br />

Stosunkowo trudno jest natomiast stwierdzić, w jakim kierun‐<br />

7<br />

Według Friedmana pieniądz jest zatem pojęciem szerszym niż w definicji przyjmowanej<br />

przez Fishera.


210<br />

Tomasz Grabia<br />

ku na analizowaną zmienną będą oddziaływać ewentualne zmiany<br />

czynników instytucjonalnych (obowiązujący system wypłacania wynagrodzeń<br />

i opłacania rachunków, przewidywana w przyszłości stabilność<br />

gospodarki i stabilność polityczna) (Kamerschen, McKenzie, Nardinelli<br />

1993, s. 373). Dla analizy popytu na pieniądz nie ma to jednak większego<br />

znaczenia, gdyż zmiany tych czynników dokonują się względnie powoli<br />

(zwłaszcza w krajach o utrwalonym systemie wolnorynkowym).<br />

Pomimo faktu, że monetaryści uwzględniają wiele zmiennych określających<br />

popyt na pieniądz, i tak uważają oni, że jest to wielkość w danym<br />

czasie w miarę stabilna. Wynika to z założenia, że wszystkie czynniki<br />

mogące powodować zmniejszanie lub zwiększanie popytu na pieniądz<br />

także są stosunkowo stabilne, a jeżeli już się zmieniają, to stopniowo<br />

i powoli (Ibidem, s. 374). Za stałością popytu na pieniądz opowiada<br />

się także sam Friedman. Uważa on, iż przy założeniu, że dostępna ilość<br />

pieniądza nie ulega zmianie, popyt na pieniądz poszczególnych gospodarstw<br />

domowych może się wprawdzie zwiększać lub zmniejszać, ale<br />

w zasadzie tylko wówczas, gdy u innych gospodarstw domowych popyt<br />

ten będzie zmieniał się w przeciwnym kierunku. Oznacza to, że wzrost<br />

popytu na pieniądz u jednych podmiotów musi być równoważony<br />

spadkiem popytu u innych i na odwrót. W skali globalnej ilość pieniądza,<br />

którą ludzie chcą trzymać może się zatem zwiększyć tylko w wypadku,<br />

gdy wzrośnie dostępna ilość pieniądza, do emisji którego<br />

uprawnione jest państwo 8 (Friedman 1969, s. 141).<br />

Twierdzenie to może zarazem stanowić podstawę dowodu na egzogeniczność<br />

podaży pieniądza 9 , którą rząd (lub bank centralny wraz<br />

8<br />

Wynika to z założenia, że rynek pieniężny (podobnie jak rynek towarowy) zawsze<br />

znajduje się w równowadze, tzn. realny popyt na pieniądz równy jest realnej podaży<br />

pieniądza. Możliwa jest wprawdzie sytuacja, gdy popyt na pieniądz wzrośnie bez zwiększenia<br />

podaży pieniądza, ale wówczas zmniejszone wydatki spowodują obniżenie cen<br />

i dochodów pieniężnych [Friedman 1969, s. 141].<br />

9<br />

Friedman w swoich pracach przytacza pięć empirycznych dowodów autonomicznego<br />

charakteru podaży pieniądza. Zaliczył do nich: jakościową analizę okoliczności<br />

historycznych, zachowanie się poszczególnych elementów określających wielkość podaży<br />

pieniądza, opóźnienia czasowe w sekwencji pieniądz – biznes, korelację amplitud faz<br />

cykli koniunkturalnych oraz porównania międzynarodowe. Omówienie tych dowodów<br />

znaleźć można m.in. w: Belka 1986, s. 119−136.


Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód narodowy… 211<br />

z rządem) jest w stanie w pełni regulować. Friedman przyznaje wprawdzie,<br />

że stan aktywności gospodarczej oddziałuje w pewnym stopniu na<br />

wielkość podaży pieniądza, ale stopień ten jest stosunkowo niewielki<br />

i we wzajemnym związku zdecydowanie dominują czynniki monetarne,<br />

będące zasadniczą przyczyną fluktuacji dochodu narodowego (Belka<br />

1986, s. 113).<br />

Założenia przyjmowane przez przedstawicieli teorii monetarystycznej,<br />

odnoszące się do autonomiczności podaży pieniądza, są zatem podobne<br />

do założeń przyjmowanych w tradycyjnej teorii ilościowej. Również<br />

w przypadku prędkości obiegu pieniądza monetaryści przejęli w zasadzie<br />

z tradycji neoklasycznej założenie o stabilności tej kategorii, z tą<br />

różnicą, że stwierdzają oni względną stałość popytu na pieniądz, będącego<br />

odwrotnością szybkości obiegu. Za pomocą tych założeń równanie<br />

wymiany M × V = P × Y można zatem przekształcić w hipotezę przybierającą<br />

postać:<br />

M × V = ( P × Y)<br />

(13)<br />

Wynika z niej, że jedyna zasadnicza zmiana w porównaniu z ilościową<br />

teorią pieniądza dotyczy oddziaływania zmiennej M nie tylko na<br />

ceny, ale na całe wyrażenie (P × Y), czyli na nominalny dochód narodowy.<br />

Teoria monetarystyczna nie jest zatem teorią ogólnego poziomu cen,<br />

ale teorią dochodu nominalnego. Wniosek, jaki można wyprowadzić<br />

z powyższego równania jest bowiem taki, że wzrost ilości pieniądza<br />

w obiegu będzie wpływał na proporcjonalny wzrost dochodu nominalnego,<br />

wyrażonego jako iloczyn poziomu cen i dochodu realnego. Wpływ<br />

ten w pełni odzwierciedlony zostanie jednak dopiero w długim okresie.<br />

Wynika to z faktu, że zawsze potrzebny jest pewien upływ czasu, aby<br />

zwiększenie podaży pieniądza wywołało efekty dochodowe.<br />

W tym kontekście należy zatem rozdzielić dochód nominalny na dwa<br />

składniki: ogólny poziom cen i produkt narodowy w ujęciu rzeczowym.<br />

Friedman stwierdza, że proporcje, w jakich będą ulegać zmianie kategorie<br />

P i Y (pod wpływem zmian M) uzależnione są od szeregu czynników,<br />

do których zalicza: poszczególne determinanty określające popyt na pieniądz,<br />

czynniki określające podaż pieniądza oraz czynniki wpływające<br />

na proces, poprzez który popyt na pieniądz jest adoptowany do dostęp‐


212<br />

Tomasz Grabia<br />

nej ilości pieniądza (Friedman 1969, s. 139−140). Należy jednak zaznaczyć,<br />

że wpływ zmian ilości pieniądza na analizowane wielkości dokonuje<br />

się różnymi kanałami i nie ma możliwości określić, który z nich jest<br />

dominujący (Wojtyna 1988, s. 65).<br />

Decydujące dla rozważanej kwestii jest rozdzielenie okresu krótkiego<br />

i długiego. Jak twierdzi Friedman, początkowo wzrost dochodu nominalnego<br />

wywołany wzrostem podaży pieniądza związany jest przede<br />

wszystkim ze zwiększeniem produkcji, a dopiero po upływie ok. 12−18<br />

miesięcy także ze wzrostem cen. Z uwagi na „przemieszanie” efektów<br />

zmian ilości pieniądza i zmian wielkości dochodów niemożliwe jest jednak<br />

wyraźne sprecyzowanie związku przyczynowo‐skutkowego prowadzącego<br />

od wzrostu M do wzrostu P. Można natomiast stwierdzić, że w<br />

krótkich okresach, a Friedman rozumie przez to okresy od trzech do<br />

dziesięciu lat, zmiany ilości pieniądza wpływają głównie na wielkość<br />

produkcji. Zgodnie z założeniami teorii monetarystycznej, w gospodarce<br />

nie występuje zatem pełna dychotomia sfery pieniężnej i realnej, co było<br />

jedną z tez teorii ilościowej. Z obserwacji Friedmana wynika jednak, że<br />

w okresach powyżej dziesięciu lat zmiany podaży pieniądza oddziałują<br />

już przede wszystkim na ceny. Wielkość dochodu narodowego w ujęciu<br />

rzeczowym zależy wówczas głównie od struktury gospodarki, stosunków<br />

narodowościowych, sposobów sprawowania rządów, zasobów nagromadzonych<br />

oszczędności oraz, na co zwrócono już uwagę w punkcie<br />

pierwszym, od przedsiębiorczości i pracowitości ludzi. Zasadniczo więc<br />

dochód ten w okresie długim uzależniony jest od wielkości realnych,<br />

a nie pieniężnych (Friedman 1994, s. 53−54).<br />

Wniosek, jaki można wyciągnąć z powyższej analizy jest zatem taki,<br />

że według doktryny monetarystycznej w okresie długim ostateczny efekt<br />

zmian podaży pieniądza będzie dotyczył jedynie zmian w wielkościach<br />

nominalnych, czyli w poziomie cen (Wojtyna 1988, s. 65). Za „jądro” teorii<br />

neoilościowej można jednak uznać, że zarówno w okresie krótkim, jak<br />

i długim inflacja – zgodnie ze słynnym powiedzeniem Friedmana –<br />

„zawsze i wszędzie jest zjawiskiem pieniężnym”. Zawsze stanowi ona<br />

bowiem następstwo zmian zachodzących po stronie ilości pieniądza<br />

(Friedman 1994, s. 55).


Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód narodowy… 213<br />

Różnica polega na tym, że w okresie krótkim zmiany parametru M<br />

nie muszą powodować zmian parametru P, o ile za tymi pierwszymi<br />

będą podążać odpowiednie zmiany parametru Y. Jeżeli jednak inflacja<br />

występuje, to zawsze jest skutkiem wzrostu ilości pieniądza w gospodarce.<br />

Zdaniem głównego przedstawiciela monetaryzmu „w teorii ekonomii<br />

nie ma zapewne drugiej zależności empirycznej, której pojawianie się<br />

obserwowano by raz po raz z taką prawidłowością i w tak różnorodnych<br />

okolicznościach, jak zależność pomiędzy istotnymi krótkookresowymi<br />

zmianami w zasobach pieniądza i w cenach”. Prawidłowości tej Friedman<br />

nadaje nawet rangę „tego samego rzędu co wiele prawidłowości<br />

składających się na podstawę nauk fizycznych” (Blaug 2000, s. 651).<br />

Z uwagi na to, że według monetarystów ilość pieniądza w obiegu<br />

uchodzi za kategorię egzogeniczną, za inflację odpowiedzialne jest państwo,<br />

które z różnych powodów może być zainteresowane zwiększaniem<br />

podaży pieniądza, a nawet inflacją. Ponieważ dla monetarystów<br />

inflacja jest jednak podstawowym problemem gospodarczym, polityka<br />

pieniężna powinna zmierzać do takiego sterowania ekspansją ilości pieniądza,<br />

które pozwoli „sfinansować” jedynie wzrost realnego produktu<br />

(Schaal 1996, s. 306). Należy jednak zaznaczyć, że w krótkim okresie<br />

(a tylko w takim zmiana M może wpływać na zmianę Y) niezmiernie<br />

trudno jest zwiększyć rozmiary produkcji realnej, jeżeli przyjmie się założenie<br />

teorii neoklasycznej, a także samych monetarystów, że gospodarka<br />

zawsze działa przy pełnym zatrudnieniu, co powoduje, iż rzeczywisty<br />

dochód narodowy równy jest dochodowi potencjalnemu.<br />

4. Krytyka szkoły monetarystycznej w świetle badań na temat<br />

negatywnych następstw inflacji<br />

Szkoła monetarystyczna niewątpliwie odegrała bardzo dużą rolę<br />

w ekonomii, wywołując przy tym liczne dyskusje także wśród przedstawicieli<br />

innych szkół. Analiza retrospektywna oparta na historii gospodarczej<br />

wielu krajów pokazuje jednak, iż wnioski wyciągane przez<br />

przedstawicieli monetaryzmu dotyczące przyczyn wzrostu poziomu cen<br />

są słuszne przede wszystkim wówczas, gdy mamy do czynienia z hiper‐


214<br />

Tomasz Grabia<br />

inflacją lub inflacją galopującą. Bardzo wysokie tempo wzrostu cen nie<br />

byłoby bowiem możliwe bez zwiększania ilości pieniądza w obiegu 10 .<br />

Z kolei, jeśli weźmie się pod uwagę inflację o nieco mniejszym natężeniu,<br />

to konkluzje wyciągane przez monetarystów co do jej przyczyn<br />

nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w praktyce gospodarczej 11 . Może<br />

to wskazywać, że ich podejście do determinantów inflacji jest zbyt monistyczne.<br />

Dotyczy to zresztą także polityki pieniężnej. Trudno bowiem<br />

zgodzić się również z założeniami omawianej szkoły o egzogeniczności<br />

podaży pieniądza 12 .<br />

Z punktu widzenia oddziaływania zmian ilości pieniądza w obiegu<br />

na dochód narodowy za szczególnie kontrowersyjne uznać należy wnioski<br />

płynące z nurtu monetarystycznego, podkreślające neutralność pieniądza<br />

w okresie długim, w którym ekspansja pieniężna powoduje jedy‐<br />

10<br />

Potwierdzają to m.in. badania przeprowadzone przez P. Cagana, dotyczące siedmiu<br />

wielkich hiperinflacji w okresie międzywojennym i tuż po wojnie. Badaniem tym<br />

objęta była m.in. Polska z okresu styczeń 1923 – styczeń 1924. Przeciętnie, w skali miesiąca,<br />

stopa inflacji w naszym kraju wynosiła w tym okresie 81,4%. Zbliżona do tego poziomu<br />

była wówczas także przeciętna stopa wzrostu ilości pieniądza, która wynosiła 72,2%<br />

miesięcznie (Cagan 1969, s. 118−119). Podobna sytuacja wystąpiła w Polsce na początku<br />

okresu transformacji (lata 1989−1990), kiedy bardzo wysokiej stopie inflacji również towarzyszyło<br />

bardzo wysokie tempo przyrostu podaży pieniądza. Warto jednak zwrócić<br />

uwagę, że szczególnie w okresach hiperinflacji należy odrzucić założenie teorii monetarnej<br />

o stałej szybkości obiegu pieniądza. Wynika to z faktu spadającego popytu na pieniądz,<br />

gdyż ludzie starają się wówczas bardzo szybko wydawać swoje dochody, chcąc<br />

zmniejszyć koszt utrzymywania pieniądza. Tłumaczy to, dlaczego w okresach bardzo<br />

szybkiego wzrostu ogólnego poziomu cen stopa inflacji jest z reguły wyższa od stopy<br />

wzrostu podaży pieniądza.<br />

11<br />

Wynika tak m.in. z badań przeprowadzonych przez S. Albinowskiego. Badaniem<br />

objęte zostały Stany Zjednoczone, Japonia, RFN, Francja, W. Brytania i Włochy, a analiza<br />

dotyczyła okresu od 1960 do 1993 r. Spośród tych krajów jednokierunkowa zależność<br />

między tempem wzrostu podaży pieniądza a tempem wzrostu ogólnego poziomu cen (w<br />

ujęciu dynamicznym) występowała w zasadzie tylko w Japonii, gdzie trendy zmian obu<br />

wielkości wykazywały silną tendencję spadkową (Albinowski 1993, s. 644−652).<br />

12<br />

Niepełną egzogeniczność podaży pieniądza wykazują liczne badania empiryczne,<br />

zgodnie z którymi ilość pieniądza w obiegu uzależniona jest nie tylko od decyzji banku<br />

centralnego, ale również od stanu koniunktury gospodarczej oraz od preferencji banków<br />

i ludności (Kwiatkowski 2000, s. 569). Kompleksowe omówienie tego problemu, wraz<br />

z szeregiem uwag krytycznych dotyczących założeń teorii monetarystycznej, znaleźć<br />

można m.in. w: Belka 1986, s. 96−228 oraz Denizet 1981, s. 29−45.


Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód narodowy… 215<br />

nie wzrost cen, bez wpływu na sferę realną. Wydaje się bowiem, że na<br />

dłuższą metę niezbywalnym warunkiem wzrostu jest stabilizacja warunków<br />

gospodarowania, umożliwiająca wydłużenie horyzontu czasowego<br />

podejmowania decyzji. O takiej stabilizacji nie może być natomiast<br />

mowy w przypadku wysokiej, a przy tym trudnej do trafnej ekstrapolacji,<br />

inflacji (Wilczyński 1996, s. 133).<br />

Jednym z najbardziej negatywnych w skali makroekonomicznej<br />

skutków inflacji, powodowanej wzrostem podaży pieniądza, jest bowiem<br />

kom<strong>plik</strong>acja rachunku ekonomicznego. Wynika ona m.in. z „szumów”<br />

informacji, które w warunkach inflacji (zwłaszcza wysokiej) są<br />

często poważnie zniekształcone, wywołując przez to cały szereg potencjalnych<br />

negatywnych skutków dla uczestników rynku. Zjawisko to<br />

związane jest przede wszystkim ze zmianami relacji cen poszczególnych<br />

dóbr, które przy wysokiej inflacji ulegają dodatkowo wpływowi wielu<br />

przypadkowych elementów, osłabiając tym samym trafność przekazywanych<br />

przez rynek informacji cenowych (Belka 1986, s. 241). Wszystko<br />

to powoduje, że maleje stopień zaufania do stabilności pieniądza, rośnie<br />

natomiast niepewność odnośnie do kształtowania się cen w przyszłości,<br />

przekładająca się następnie na wzrost niepewności we wszystkich dziedzinach<br />

gospodarowania. Nie może to oczywiście sprzyjać rozwojowi<br />

przedsiębiorczości i wzrostowi dynamiki popytu inwestycyjnego, która<br />

dodatkowo może być hamowana przez zaniżanie w rachunku ekonomicznym<br />

cen określających efekty, przy jednoczesnym zawyżaniu cen<br />

nakładów określonego przedsięwzięcia. Czynić tak mogą przede<br />

wszystkim podmioty gospodarujące o niskiej skłonności do ryzyka.<br />

Negatywna korelacja między inflacją a inwestycjami oraz PKB znajduje<br />

potwierdzenie w większości badań empirycznych. Jedne z najbardziej<br />

kompleksowych analiz w tej mierze przeprowadził R. J. Barro, który<br />

eksploracją objął ponad 100 krajów w okresie około 30 lat (od 1960 do<br />

1990 r.). Z badań tych wynika, że wzrost przeciętnej stopy inflacji o 10<br />

pkt. proc. obniża tempo wzrostu realnego PKB o 0,24 pkt. proc. rocznie.<br />

Statystycznie większe znaczenie występuje w przypadku wpływu inflacji<br />

na inwestycje. Wzrost przeciętnej stopy inflacji o 10 pkt. proc. powodował<br />

bowiem zmniejszenie stopy inwestycji o ok. 0,4−0,6 pkt. proc.<br />

Warto jednak zauważyć, że wyraźne dowody na ujemną zależność mię‐


216<br />

Tomasz Grabia<br />

dzy stopą inflacji a stopą wzrostu PKB dotyczyły krajów, w których ta<br />

pierwsza przekraczała w pewnych okresach 20% w skali roku (Barro<br />

1996, s. 157−159, 167−168).<br />

Należy jednak zaznaczyć, że inflacja ma tendencję do szybkiej akceleracji<br />

w wyniku samospełniającego się wzrostu oczekiwań inflacyjnych.<br />

Ryzyko szybkiego przyspieszenia inflacji, negatywnie wpływającej na<br />

przedsiębiorczość, inwestycje i wzrost gospodarczy, powoduje zatem, że<br />

za uzasadnione uznać należy podejście każące jej zwalczanie nawet już<br />

przy nieznacznym przekroczeniu górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego<br />

13 . Z uwagi na to, że inflację powoduje z reguły wzrost podaży<br />

pieniądza jednym z priorytetów polityki ekonomicznej każdego państwa,<br />

powinno być niedopuszczenie do nadmiernej jej dynamiki.<br />

Z drugiej jednak strony instrumenty polityki monetarnej należy stosować<br />

w sposób elastyczny. Dlatego też, zwłaszcza jeśli nie istnieje zbyt<br />

silne zagrożenie inflacyjne, zdrowa polityka gospodarcza wymagać może<br />

czasem znacznego nawet rozluźnienia. Dziać się tak może zwłaszcza<br />

w warunkach kryzysu, kiedy trzeba pobudzać globalny popyt, m.in.<br />

poprzez obniżanie stóp procentowych oraz zwiększanie podaży pieniądza.<br />

Nie może zatem dziwić, że polityka łatwego pieniądza nagminnie<br />

stosowana była w niemal wszystkich częściach świata w latach<br />

2008−2009 14 .<br />

Należy jednak podkreślić, że tego rodzaju polityka może mieć uzasadnienie<br />

jedynie krótkookresowo i w sytuacjach naprawdę wyjątkowych.<br />

Biorąc pod uwagę wykazaną ujemną zależność między podażą<br />

pieniądza i inflacją a przedsiębiorczością i dochodem narodowym,<br />

w długim okresie wskazana jest raczej neutralna, a niekiedy nawet restrykcyjna<br />

polityka pieniężna. Tym bardziej, że w celu zachowania<br />

zdrowej równowagi makroekonomicznej często stanowić ona musi od‐<br />

13<br />

Przykładowo w Polsce cel ten wynosi 2,5% z możliwymi odchyleniami o 1 pkt<br />

proc. w górę lub w dół.<br />

14<br />

W 2009 r. stopy procentowe najważniejszych banków centralnych świata osiągnęły<br />

najniższe poziomy w historii – stopy amerykańskiego FED obniżono do 0‐0,25%, a stopę<br />

Europejskiego Banku Centralnego do 1%. Również Narodowy Bank Polski zmniejszył<br />

podstawową stopę procentową do historycznie najniższej wartości 3,5%.


Wpływ zmian podaży pieniądza na przedsiębiorczość i dochód narodowy… 217<br />

powiedź na zbyt ekspansywną (zwłaszcza w okresach przedwyborczych)<br />

politykę fiskalną.<br />

W tym kontekście, jeśli dodatkowo weźmie się pod uwagę wzrost<br />

funkcji etatystycznych państwa oraz ilości partii populistycznych w wielu<br />

krajach, monetaryzm stanowić może w miarę dobrą alternatywę dla<br />

prowadzenia polityki makroekonomicznej, o ile nie będzie ona stosowana<br />

w sposób całkowicie doktrynalny. W gruncie rzeczy, pomimo wielu<br />

przedstawionych uwag krytycznych, omawianą szkołę scharakteryzować<br />

bowiem można jako podkreślającą konieczność dbania o zachowanie<br />

zdrowych proporcji w polityce makroekonomicznej.<br />

Bibliografia<br />

Albinowski S. (1993), Próba empirycznej weryfikacji monetarystycznej teorii inflacji, „Ekonomista”<br />

nr 5‐6.<br />

Barro R. J. (1996), Inflation and Growth, “Review”, Federal Reserve of St. Louis, May/June.<br />

Begg D., Fischer S., Dornbusch R. (1996), Inflacja, [w:] Makroekonomia, Polskie Wydawnictwo<br />

Ekonomiczne, Warszawa.<br />

Belka M. (1986), Doktryna ekonomiczno‐społeczna Miltona Friedmana, „Ekonomia XX wieku”,<br />

PWN, Warszawa.<br />

Blaug M. (2000), Teoria ekonomii. Ujęcie retrospektywne, Wydawnictwo Naukowe PWN,<br />

Warszawa.<br />

Cagan P. (1969), The Theory of Hyperinflation, [w:] Ball R. J., Doyle P. (red.), Inflation, Penguin<br />

Education, Harmondsworth, Middlesex.<br />

Denizet J. (1981), Wielka inflacja. Płace, procent i kursy walut, Państwowe Wydawnictwo<br />

Naukowe, Warszawa.<br />

Friedman M. (1969), Monetary theory and policy, [w:] Ball R. J., Doyle P. (red.), Inflation,<br />

Penguin Education, Harmondsworth, Middlesex.<br />

Friedman M. (1994), Intrygujący pieniądz, przekład z angielskiego K. Szlichcińskiego,<br />

Wydawnictwo Łódzkie, Łódź.<br />

Kamerschen D., McKenzie R., Nardinelli C. (1993), Ekonomia, Fundacja Gospodarcza<br />

NSZZ „Solidarność”, Gdańsk.<br />

Koch R. (1997), Słownik zarządzania i finansów. Narzędzia, terminy, techniki od A do Z, Wydawnictwo<br />

Profesjonalnej Szkoły Biznesu, Kraków.<br />

Kwiatkowski E. (2000), Inflacja, [w:] Milewski R. (red.), Podstawy ekonomii, Wydawnictwo<br />

Naukowe PWN, Warszawa.<br />

Mankiw N. G., Taylor M. P. (2009), Wpływ polityki pieniężnej i polityki budżetowej na zagregowany<br />

popyt, [w:] Makroekonomia, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa.


218<br />

Tomasz Grabia<br />

Milewski R. (2000), Podstawowe pojęcia i przedmiot ekonomii, [w:] Milewski R. (red.), Podstawy<br />

ekonomii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.<br />

Schaal P. (1996), Pieniądz i polityka pieniężna, PWE, Warszawa.<br />

Wilczyński W. (1996), Ekonomia i polityka gospodarcza okresu transformacji, Wydawnictwo<br />

Wyższej Szkoły Bankowej, Poznań.<br />

Wojtyna A. (1988), Nowe trendy w zachodniej teorii ekonomii, Akademia Ekonomiczna<br />

w Krakowie, Kraków.<br />

THE IMPACT OF CHANGES IN MONEY SUPPLY ON ENTERPRISE<br />

AND NATIONAL INCOME IN THE LIGHT<br />

OF THE MONETARY SCHOOL<br />

Abstract<br />

The article presents the problem connected with the impact of changes in<br />

money supply on the enterprise and national income according to the<br />

monetary school. The paper consists of four parts. The first one contains<br />

the theoretical aspects of the connections between enterprise and national<br />

income. Part two is devoted to the analysis of the origin of the monetary<br />

theory – the author shows the principles of the quantity theory of money.<br />

In the next part the impact of changes in money supply on nominal GDP in<br />

short and long period in the light of the monetary school is examined. In<br />

the last part the recapitulation is presented, including critical comments on<br />

the monetary theory. In addition to this, the author points out the negative<br />

effects of inflation and recommendations for monetary policy.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 219–224<br />

Stefan Niesiołowski<br />

Uniwersytet Łódzki, Senator RP<br />

Unia Europejska po referendum w Irlandii<br />

Traktat z Lizbony zmieniający Traktat o Unii Europejskiej i Traktat<br />

ustanawiający Wspólnotę Europejską czyli Traktat Lizboński to umowa<br />

międzynarodowa podpisana 13 grudnia 2007 roku w Lizbonie zakładająca,<br />

między innymi, reformę instytucji Unii Europejskiej. Mimo że traktat<br />

reformujący ustalony na Szczycie Lizbońskim miał być kompromisem<br />

mogącym zadowolić wszystkie państwa członkowskie, to jego ratyfikacja<br />

napotkała poważne problemy. Państwa miały wybór, czy dokonają ratyfikacji<br />

przez referendum narodowe, czy wskutek decyzji parlamentarnej.<br />

Irlandia, jako jedyne państwo Unii Europejskiej, zadecydowała o ratyfikacji<br />

traktatu w drodze referendum − wynikało to z konieczności wprowadzenia<br />

w związku z traktatem zmian do Konstytucji Irlandii, które<br />

musiały być zatwierdzone w formie głosowania powszechnego. Obywatele<br />

Irlandii 12 czerwca 2008 r. opowiedzieli się w głosowaniu za odrzuceniem<br />

traktatu. Jeszcze w grudniu tegoż roku w czasie szczytu w Brukseli<br />

podjęto decyzję o przeprowadzeniu kolejnego referendum w Irlandii<br />

w sprawie ratyfikacji traktatu, określając wstępnie jego termin na październik<br />

2009 roku.<br />

Rozgorzały dyskusję na arenie międzynarodowej i rozpoczęły się<br />

targi polityczne wewnątrz krajów członkowskich (w szczególności wymienić<br />

należy Irlandię, Czechy oraz Polskę). W listopadzie 2008 r. czeski<br />

Trybunał Konstytucyjny orzekł o zgodności traktatu z czeską konstytucją,<br />

co otworzyło drogę do jego ratyfikacji, jednak prezydent Vaclav<br />

Klaus oznajmił, że nie złoży swojego podpisu, dopóki kwestii traktatu<br />

nie rozstrzygnie Irlandia.<br />

Podobnie sytuacja przedstawiała się w Polsce. Proces ratyfikacji Traktatu<br />

Lizbońskiego odbył się w naszym kraju w trybie artykułu 90 Kon‐


220<br />

Stefan Niesiołowski<br />

stytucji RP, na mocy którego podjęto uchwałę Sejmu z dnia 28 lutego<br />

2008, wybierając ustawowy, a nie referendalny, tryb wyrażenia zgody na<br />

ratyfikację dla Prezydenta RP. Sejm RP (1 kwietnia 2008 roku) uchwalił<br />

ustawę o ratyfikacji Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej<br />

i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, sporządzonego w Lizbonie<br />

dnia 13 grudnia 2007 r., która upoważnia Prezydenta do dokonania ratyfikacji.<br />

2 kwietnia 2008 roku ustawa została przyjęta przez Senat RP,<br />

a 9 kwietnia 2008 została podpisana przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.<br />

15 kwietnia 2008 została opublikowana w Dz. U. z 2008 r. nr 62,<br />

poz. 388. Weszła w życie 30 kwietnia 2008 r.<br />

Na mocy wyżej wymienionej ustawy Prezydent RP został upoważniony<br />

do ratyfikacji umowy międzynarodowej, jednak zwlekał aż do<br />

października 2009 r. Lech Kaczyński osobiście deklarował przychylność<br />

wobec Traktatu, jednak swój podpis uzależniał od wyniku ponownego<br />

referendum w Irlandii. Sprzeczne stanowisko naszego Prezydenta<br />

znacznie osłabiło wizerunek Polski na arenie międzynarodowej. Lech<br />

Kaczyński jako zwolennik Traktatu powinien podpisać ratyfikację, aby<br />

swoją postawą dać przykład Irlandczykom oraz Prezydentowi Vaclavowi<br />

Klausowi. Zwlekanie to było odbierane przez stare kraje Unii Europejskiej<br />

jako czekanie na negatywny wynik ponownego referendum<br />

w Irlandii. Należy dodać, że uzależnienie złożenia podpisu ratyfikującego<br />

od referendum irlandzkiego osłabiało wizerunek samego Lecha Kaczyńskiego<br />

na arenie międzynarodowej jako Prezydenta Polski, ponieważ<br />

łamało słowne umowy dżentelmeńskie zawarte z politykami krajów<br />

starej Unii Europejskiej, chociażby z Nicolasem Sarkozy. Decyzję Lecha<br />

Kaczyńskiego ze zdziwieniem odebrała również strona brytyjska, która<br />

jeszcze przed ponownym irlandzkim referendum zapowiedziała kontynuację<br />

ratyfikacji, nawet w razie zwycięstwa przeciwników Traktatu.<br />

O kontynuowanie procesu ratyfikacji zdecydowanie zaapelował Hans‐<br />

‐Gert Pöttering. Stanowisko to poparł również włoski premier Silvio Berlusconi<br />

oraz czeski minister spraw zagranicznych Karel Schwarzenberg,<br />

w opozycji do stanowiska prezydenta Republiki Czeskiej, Vaclava Klausa,<br />

który opowiedział się za opracowaniem nowego dokumentu.<br />

Powody działania Lecha Kaczyńskiego, podobnie jak i innych polskich<br />

polityków formułujących zastrzeżenia wobec Traktatu Lizbońskie‐


Unia Europejska po referendum w Irlandii 221<br />

go, były czysto polityczne. Na gruncie opinii eurosceptycznych w Polsce<br />

można było pozyskać bardzo konserwatywny elektorat związany z Kościołem.<br />

O głosy tych potencjalnych wyborców, odwlekając złożenie<br />

podpisu ratyfikującego Traktat, walczył Lech Kaczyński.<br />

Irlandzki premier Brian Cowen zaapelował do Unii Europejskiej<br />

o czas na wypracowanie nowego rozwiązania. Szukając kompromisu<br />

i walcząc o Traktat, Unia Europejska postanowiła przyjąć specjalne gwarancje<br />

dla Irlandii. Na posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli 18–19<br />

czerwca 2009 ogłoszono dokumenty mające ułatwić przyjęcie Traktatu<br />

Lizbońskiego przez Irlandczyków. Znalazły się w nim gwarancje nienaruszalności<br />

irlandzkiego prawa w odniesieniu do prawa do życia, rodziny<br />

i edukacji, podatków oraz bezpieczeństwa i obrony. Ogłoszono również<br />

oświadczenie dotyczące tradycyjnej neutralności wojskowej Irlandii<br />

oraz dodatkowo uroczyste oświadczenie (nie mające mocy wiążącej)<br />

dotyczące praw pracowniczych, polityki społecznej i innych kwestii.<br />

Rada Europejska zgodziła się ponadto, by po wejściu w życie Traktatu<br />

Lizbońskiego w skład Komisji Europejskiej wchodził jeden obywatel<br />

z każdego państwa członkowskiego UE. Na żądanie premiera Irlandii<br />

Briana Cowena gwarancje te miały zostać w przyszłości dołączone do<br />

kolejnego traktatu akcesyjnego jako protokoły. Premier Brian Cowen<br />

uznał gwarancje za przełom, otwierający drogę do przyjęcia Traktatu<br />

Lizbońskiego w ponownym referendum.<br />

Obywatele Irlandii w drugim referendum, które odbyło się 2 października<br />

2009 roku, opowiedzieli się za ratyfikacją traktatu. Zapytany,<br />

dlaczego tak się stało, wymieniłbym, jako jeden z głównych powodów,<br />

kryzys finansowy, który w istotny sposób dotknął Irlandię. Masowe<br />

zwolnienia z pracy oraz aktywna kampania informacyjna polityków irlandzkich<br />

doprowadziły do tego, że poziom eurosceptycyzmu w społeczeństwie<br />

Irlandii zmalał. Większością 67,1% głosów, przy frekwencji<br />

59%, Irlandczycy opowiedzieli się za przyjęciem nowego aktu prawnego.<br />

Tydzień po ogłoszeniu wyników referendum, 10 października, prezydent<br />

Lech Kaczyński złożył swój podpis pod aktem ratyfikacji Traktatu<br />

Lizbońskiego, kończąc w ten sposób procedurę jego przyjęcia przez<br />

Rzeczpospolitą Polską. Procedura ratyfikacyjna została ukończona<br />

12 października 2009, gdy dokumenty ratyfikacyjne zostały złożone rzą‐


222<br />

Stefan Niesiołowski<br />

dowi Włoch – depozytariuszowi Traktatu Rzymskiego. Dokumenty złożył<br />

ambasador RP w Rzymie, Jerzy Chmielewski, podsekretarzowi stanu<br />

w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Republiki Włoskiej. Prezydent Republiki<br />

Czeskiej, Vaclav Klaus, postawił nowe warunki podpisania traktatu,<br />

jednak podpis pod aktem ratyfikującym złożył 3 listopada 2009 roku.<br />

Zgodnie z postanowieniami traktatu konstytucyjnego, Unii Europejskiej<br />

została nadana osobowość prawna, zlikwidowana została Wspólnota<br />

Europejska, a jej następcą prawnym stała się Unia. Kompetencje Unii<br />

w zakresie wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa zostały poszerzone.<br />

W wyniku przyjęcia traktatu nastąpił podział kompetencji na<br />

trzy kluczowe obszary. Pierwszy obszar zarezerwowany jest wyłącznie<br />

dla Unii: unia celna, reguły konkurencji, polityka pieniężna w strefie<br />

euro, zachowanie morskich zasobów biologicznych, wspólna polityka<br />

handlowa, umowy międzynarodowe zawierane przez Unię. Obszar drugi<br />

jest współdzielony, przy czym prawo Unii nadal jest nadrzędne nad<br />

prawem państw członkowskich, ale obszary nieregulowane prawem<br />

unijnym i obszary, z których zrezygnowała Unia, pozostają pod kontrolą<br />

prawa krajowego. Wreszcie trzeci obszar, nad którym wyłączną władzę<br />

i pierwszeństwo ma prawo poszczególnych krajów członkowskich. Do<br />

traktatu dołączono liczne wyłączenia i uszczegółowienia kompetencji<br />

w obszarach polityk współdzielonych, w tym owiane złą sławą Karty<br />

Praw Podstawowych. Na mocy traktatu został powołany wysoki przedstawiciel<br />

Unii ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, który ma za<br />

zadanie kierować Europejską Służbą Działań Zewnętrznych. Traktat zlikwidował<br />

rotacyjne, półroczne przewodzenie w Radzie Europejskiej<br />

przez szefów państw i rządów krajów UE i ustanowił stanowisko Przewodniczącego<br />

Rady Europejskiej, wybieranego na kadencję trwającą<br />

dwa i pół roku. Wzmocniona została rola Parlamentu Europejskiego,<br />

który wyposażony został w nowe kompetencje w dziedzinie prawodawstwa<br />

unijnego, budżetu i umów międzynarodowych, a także rola parlamentów<br />

krajowych, które zyskały większe możliwości udziału w pracach<br />

UE. Gwarantuje to nowy mechanizm opierający się na tak zwanej<br />

zasadzie pomocniczości, zgodnie z którą UE będzie podejmować działania<br />

jedynie wówczas, gdy na szczeblu unijnym można osiągnąć lepsze<br />

wyniki.


Unia Europejska po referendum w Irlandii 223<br />

Na mocy traktatu obywatele po raz pierwszy zyskali prawo pośredniej<br />

inicjatywy w sprawie uchwalenia nowego prawa UE. Traktat głosi,<br />

że obywatele mogą poprosić Komisję Europejską o przedstawienie projektu<br />

w jakiejś sprawie, jeśli uda się im zebrać podpisy miliona osób ze<br />

znacznej liczby państw członkowskich.<br />

Traktat Lizboński przewiduje również, że od 2014 roku w Komisji<br />

każdorazowo będą zasiadać przedstawiciele dwóch trzecich państw<br />

Unii, a sprawiedliwą reprezentację zapewni system rotacyjny.<br />

Traktat Lizboński zawiera ponadto szereg drobniejszych modyfikacji,<br />

m.in. wspierane przez Polskę i Litwę postanowienie dotyczące solidarności<br />

energetycznej krajów Unii oraz wspierane przez Holandię postanowienia<br />

umacniające rolę parlamentów narodowych w stanowieniu<br />

unijnego prawa.<br />

Należy również wspomnieć, że Traktat Lizboński zreorganizował<br />

instytucje sądownicze Unii Europejskiej. Odrębne dotychczas instytucje<br />

Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich, Sądu Pierwszej Instancji<br />

i Sądu do spraw Służby Publicznej zostały połączone w Trybunał<br />

Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w którego skład wchodzą trzy organy<br />

sądownicze: Trybunał Sprawiedliwości, Sąd i Sąd do Spraw Służby<br />

Publicznej.<br />

Europejski Bank Centralny (EBC), który do czasu wejścia w życie<br />

traktatu miał status swego rodzaju organu wspólnotowego, otrzymał<br />

status prawny instytucji unijnej. Co ciekawe, w traktacie po raz pierwszy<br />

określono procedurę wyjścia kraju z Unii.<br />

Irlandzkie „tak” dla Traktatu Lizbońskiego utorowało drogę dla<br />

stworzenia instytucji silnego prezydenta Unii Europejskiej, który<br />

wzmocni pozycję wspólnoty 27 państw na arenie światowej. Wśród polityków<br />

państw członkowskich dominują dwie koncepcje odnośnie urzędu<br />

prezydenta UE. Jedna głosi, że stanowisko powinien zająć urzędnik,<br />

dla którego dobrem najwyższym będzie kompromis, druga natomiast<br />

zakłada obsadzenie na stanowisku prezydenta UE gwiazdy politycznej −<br />

polityka o silnej osobowości, który będzie potrafił kreować politykę całej<br />

Unii. Druga koncepcja jest mniej korzystna dla państw o słabszej pozycji,<br />

takich jak Polska, ponieważ istnieje zagrożenie, że polityk o silnej osobowości<br />

może wykraczać poza swoje kompetencje i kreować rozwiąza‐


224<br />

Stefan Niesiołowski<br />

nia niekorzystne dla takich państw. Faworytem na to stanowisko jest<br />

były premier Wielkiej Brytanii, Tony Blair – oznaczałoby to, że na razie<br />

wygrywa koncepcja silnej osobowości na stanowisku Prezydenta Unii,<br />

jednak ta kandydatura nie zdobędzie przychylności partii centrolewicowych,<br />

które byłemu premierowi Wielkiej Brytanii nie mogą wybaczyć<br />

wsparcia wojny w Iraku. Na pewno europejskich przywódców czeka<br />

teraz dyskusja nad tym, ile władzy i wpływów powinien mieć nowy<br />

prezydent UE.<br />

Europie udało się uniknąć wielkiego kryzysu. Negatywny wynik<br />

drugiego referendum w Irlandii mógłby sparaliżować Unię Europejską.<br />

Stare kraje Unii, które zapraszały do niej inne państwa członkowskie,<br />

szukałyby alternatywnych rozwiązań wewnątrz Wspólnoty. Mogłoby to<br />

doprowadzić w ramach Unii do stworzenia bytu, który nasiliłby podział<br />

Unii na kraje dwóch prędkości – niestety Polska znalazłaby się wówczas<br />

w grupie krajów wolniejszych.<br />

Podsumowując, sądzę, że proces rozwoju Unii w najbliższym czasie<br />

został wyhamowany. Z punktu widzenia Polski ważne jest dążenie do<br />

przyjęcia Ukrainy do grona państw Unii, ponieważ ostatecznie zapobiegłoby<br />

to ewentualnej możliwości odbudowania imperium rosyjskiego.<br />

Jednak ze względu na skalę korupcji, poziom rozwoju gospodarczego,<br />

poziom elit politycznych, poziom edukacji oraz nieustanny konflikt polityczny,<br />

przyjęcie Ukrainy jest obecnie niemożliwe.<br />

Dalsza integracja Unii Europejskiej, do której doprowadziła ratyfikacja<br />

Traktatu Lizbońskiego, nie tylko kończy aktualnie temat Unii w polskim<br />

sporze politycznym, ale również osłabia pozycję partii skrajnych,<br />

które budowały swoje poparcie na eurosceptycznych hasłach. Spór<br />

o Traktat Lizboński dostarczał liderom tych ugrupowań tematów, które<br />

pozwalały im za pośrednictwem mediów docierać do społeczeństwa.<br />

Marginalizacja tych ugrupowań w polskim życiu publicznym jest korzystna,<br />

ponieważ przekazywane przez nie treści opierały się wyłącznie<br />

na krytyce i nienawiści, zatem nie wnosiły żadnych nowych, konstruktywnych<br />

rozwiązań i idei, alternatywnych w stosunku do tych proponowanych<br />

przez Unię Europejską.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 225–230<br />

Stefan Niesiołowski<br />

Uniwersytet Łódzki, Senator RP<br />

Polityka zagraniczna Polski<br />

Po drugiej wojnie światowej Polska stała się państwem zależnym od<br />

ZSRR, przez blisko pół wieku pozbawionym prawa do suwerennego<br />

decydowania o swoich politycznych sojuszach. Polityka zagraniczna<br />

prowadzona przez władze PRL miała antyzachodni kierunek, który dyktował<br />

Ambasador Związku Radzieckiego w Polsce.<br />

Odzyskanie możliwości suwerennego prowadzenia polityki zagranicznej<br />

w 1989 roku wiązało się ze zmianą uwarunkowań zarówno<br />

o charakterze międzynarodowym, jak i wewnętrznym. Do najważniejszych<br />

zmian uwarunkowań wewnętrznych zaliczyć można rozmowy<br />

Okrągłego Stołu, które trwały od 6 lutego do 5 kwietnia 1989 r. i zakończyły<br />

się podpisaniem porozumienia. Kolejnym wydarzeniem zmieniającym<br />

sytuację wewnętrzną w Polsce były wybory czerwcowe. Pierwsza<br />

tura wyborów odbyła się 4 czerwca, a 18 czerwca miała miejsce druga<br />

tura wyborów parlamentarnych w Polsce, która okazała się zwycięska<br />

dla Obywatelskiego Komitetu Wyborczego skupionego wokół Solidarności.<br />

Dlatego datę 4 czerwca uważa się za koniec reżimu komunistycznego<br />

w Polsce.<br />

Najważniejsze uwarunkowania zewnętrzne wymagają szerszego<br />

omówienia.<br />

Jedną z pierwszych istotnych zmian w otoczeniu międzynarodowym<br />

Polski po zapoczątkowaniu demokratycznych przemian było rozpoczęcie<br />

procesu jednoczenia się dwóch państw niemieckich. W nocy z 9 na 10<br />

listopada 1989 r. otwarto granice między NRD a RFN i rozpoczęto bu‐


226<br />

Stefan Niesiołowski<br />

rzenie muru berlińskiego. 3 października 1990 r. landy wschodnie zostały<br />

przyłączone do Republiki Federalnej Niemiec. Z punktu widzenia<br />

polskiego narodu kluczowym zagadnieniem było jednoznaczne potwierdzenie<br />

przez stronę niemiecką granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej<br />

ustalonej podczas konferencji poczdamskiej w 1945 r.<br />

Kolejnym nowym uwarunkowaniem zewnętrznym o zasadniczym<br />

znaczeniu było przełamanie zimnowojennego podziału Europy i demokratyzacja<br />

w państwach Europy Środkowo‐Wschodniej. W roku 1989<br />

doszło do zmiany władzy w NRD, Czechosłowacji, na Węgrzech, w Bułgarii<br />

i Rumunii. Pogrążony w kryzysie Związek Sowiecki pod przywództwem<br />

Michaiła Gorbaczowa nie zdecydował się na interwencję<br />

powstrzymującą zmiany w tych krajach. Dotychczasowe struktury międzynarodowe<br />

w tej części świata, czyli Układ Warszawski i Rada Wzajemnej<br />

Pomocy Gospodarczej, straciły swoje znaczenie. Po sowieckiej<br />

interwencji zbrojnej na Litwie w 1991 r. ministrowie spraw zagranicznych<br />

Polski, Czechosłowacji i Węgier przedstawili propozycję całkowitej<br />

likwidacji Układu Warszawskiego do końca 1991 r. ZSRR przyśpieszyło<br />

ten proces i 31 marca rozwiązano struktury wojskowe, a 1 lipca stracił<br />

moc sojusz polityczny.<br />

Pogłębiający się kryzys, otwarte dążenia poszczególnych republik do<br />

uzyskania niepodległości oraz nieudany Pucz Moskiewski przyspieszyły<br />

rozpad ZSRR. 25 grudnia rozpadł się Związek Radziecki a jego sukcesorem<br />

została Federacja Rosyjska pod wodzą prezydenta Borysa Jelcyna.<br />

Powstanie nowych państw Litwy, Łotwy, Estonii, Białorusi i Ukrainy<br />

stwarzało zupełnie nowe warunki dla funkcjonowania państwa polskiego<br />

i kończyło erę zależności od imperialnego sąsiada.<br />

Wyraźnym kierunkiem działań Polski stała się polityka wschodnia,<br />

początkowo zorientowana na uregulowanie stosunków z ZSRR, a następnie<br />

na budowę formalnoprawnych ram dobrosąsiedzkiej współpracy<br />

z byłymi republikami sowieckimi. Wiosną 1990 r. zainicjowano politykę<br />

dwutorowości wobec ZSRR − z jednej strony nie naciskano na rozwiązanie<br />

Układu Warszawskie i wycofanie Armii Radzieckiej z Polski, zaś<br />

z drugiej życzliwie odnoszono się do faktu odzyskiwania suwerenności<br />

przez kolejne republiki. Po rozpadzie ZSRR wśród kolejnych władz rządzących<br />

Polską ukształtowała się wizja polityki wschodniej, według któ‐


Polityka zagraniczna Polski 227<br />

rej za głównego rywala uznano Federację Rosyjską, natomiast Ukrainę<br />

określono jako strategicznego partnera.<br />

W latach 1989−1992, po zmianach w otoczeniu międzynarodowym,<br />

nastąpiła całkowita reorientacja polityki zagranicznej, wyrażająca się<br />

w trzech celach. Po pierwsze, uzyskanie gwarancji bezpieczeństwa przez<br />

uczestnictwo w nowym systemie bezpieczeństwa. Po drugie, zapewnienie<br />

wsparcia dla przemian rynkowych. Po trzecie, budowanie prestiżu<br />

Polski i Polaków jako narodu, który pierwszy wyłamał się z bloku<br />

wschodniego.<br />

Osiągnięcie celu zapewnienia Polsce gwarancji bezpieczeństwa wymagało<br />

umocowania jej w zachodnich strukturach. Początkowo zakładano,<br />

że najlepszym gwarantem bezpieczeństwa będzie system budowany<br />

w oparciu o Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie<br />

(KBWE). Jednak już w latach 1991−1992 przeważyła opcja euroatlantycka,<br />

w tym kurs na zbliżenie z Niemcami i Stanami Zjednoczonymi.<br />

Uznano, że KBWE nie dysponuje instrumentami, które zapewniłyby Polsce<br />

realne gwarancje bezpieczeństwa. Najlepszym rozwiązaniem wydawało<br />

się umieszczenie naszego kraju w strukturze, w której dużą rolę<br />

odgrywałyby Stany Zjednoczone. Taka orientacja polskiej polityki bezpieczeństwa<br />

skłaniała nas do nawiązania kontaktów z NATO. W społeczeństwie<br />

rosło poparcie dla opcji proatlantyckiej, pierwsze głosy wsparcia<br />

pojawiły się w administracji amerykańskiej i rządzie niemieckim,<br />

z kolei z Rosji napływały sygnały niezadowolenia. Czynnikiem sprzyjającym<br />

Polsce był fakt, że kierownictwu NATO zależało raczej na stabilizacji<br />

w Europie Środkowo‐Wschodniej. W tym celu z inicjatywy amerykańskiej<br />

popartej przez stronę niemiecką postanowiono stworzyć instrument<br />

pogłębiający współpracę w ramach NACC i rozwijający<br />

współpracę z pojedynczymi państwami spoza NATO. Wyrazem tych<br />

tendencji stał się program Partnerstwo dla Pokoju.<br />

Premier Waldemar Pawlak 2 lutego 1994 r. złożył podpis pod ramowym<br />

programem Partnerstwa dla Pokoju na mocy, którego strona polska<br />

zobowiązywała się m.in. do rozwijania współpracy wojskowej<br />

z NATO, zwiększenia transparentności powstawania budżetu wojskowego<br />

i planowania obronnego, zapewnienia demokratycznej kontroli<br />

nad armią, gotowości do udziału w misjach ONZ i KBWE oraz przepro‐


228<br />

Stefan Niesiołowski<br />

wadzania wspólnych szkoleń i ćwiczeń. Natomiast 28 września 1995 r.<br />

zainteresowanym państwom przedstawiono Studium o rozszerzeniu<br />

NATO, w którym nakreślono cele i zasady funkcjonowania tej organizacji<br />

oraz kryteria polityczne i wojskowe, jakie muszą spełnić państwa<br />

zgłaszające chęć przystąpienia. Wśród warunków przyjęcia wyszczególniono<br />

m.in.: system demokratyczny, wolnorynkową gospodarkę, przestrzeganie<br />

zasad i norm OBWE, cywilną kontrolę nad armią, przejrzystość<br />

budżetów wojskowych, zdolność do współdziałania z siłami<br />

NATO, gotowość do przyjęcia zobowiązań i zasad płynących z traktatu<br />

północnoatlantyckiego. Podczas szczytu NATO w Madrycie − 8 lipca<br />

1997 r. − Polska, Czechy i Węgry zostały oficjalnie zaproszone do rozmów<br />

o członkostwie w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Ponadto<br />

przywódcy państw członkowskich zobowiązali się do zakończenia<br />

procesu ratyfikacji protokołów akcesyjnych przed kwietniem 1999 r.<br />

Ministrowie spraw zagranicznych 16 państw NATO 16 grudnia 1997<br />

roku podpisali protokoły akcesyjne, co zapoczątkowało procedury ich<br />

przyjęcia w poszczególnych krajach. Pierwsza ratyfikacja miała miejsce<br />

w Kanadzie 3 lutego 1998, natomiast 30 kwietnia 1998 r. aktu tego dokonał<br />

Senat Stanów Zjednoczonych. W grudniu tego samego roku zakończył<br />

się proces ratyfikacji we wszystkich 16 państwach, a 29 stycznia<br />

1999 r. Polska, Republika Czeska i Węgry zostały oficjalnie zaproszone<br />

do członkostwa w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Już 17<br />

lutego Sejm i Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyraziły zgodę na ratyfikację<br />

Traktatu Północnoatlantyckiego, a 26 lutego aktu ratyfikacji dokonał<br />

prezydent Aleksander Kwaśniewski. Już 12 marca 1999 r. wysiłki polskiej<br />

dyplomacji zostały zakończone pomyślnie − Polska, wraz z Węgrami<br />

i Czechami, została państwem członkowskim NATO.<br />

Obecnie można wskazać kilka tendencji w polityce naszego kraju<br />

względem Organizacji NATO. Polska jest krajem, który wspiera politykę<br />

otwartych drzwi − widoczne było to m.in. w jej staraniach o poszerzenie<br />

NATO o kraje bałtyckie i Słowację. Polska, podobnie jak Stany Zjednoczone,<br />

wspierała zbliżenie z Gruzją i Ukrainą. W obu przypadkach zaangażowanie<br />

powodowało wzrost napięć w stosunkach z Federacją Rosyjską.<br />

Wspieranie amerykańskiego stanowiska zauważalne było również<br />

w kilku innych przypadkach − Polska poparła np. naloty NATO na Ser‐


Polityka zagraniczna Polski 229<br />

bię oraz zachowywała dystans wobec pomysłów rozwijania Europejskiej<br />

Polityki Bezpieczeństwa i Obrony. Strona polska popierała stanowisko<br />

amerykańskie także w kwestii interwencji w Iraku, a ponadto działała na<br />

rzecz zaangażowania NATO w ustabilizowanie sytuacji w tym kraju.<br />

Na przełomie lat 80. i 90. w kolejną fazę wkroczyły procesy integracyjne<br />

w Europie Zachodniej. Z dniem 1 lipca 1990 r. w życie weszły<br />

pierwsze ustalenia dotyczące utworzenia Unii Gospodarczej i Walutowej.<br />

W grudniu tego samego roku zapoczątkowano prace nad jej rozbudową,<br />

a także nad utworzeniem unii politycznej. Efektem prac było<br />

uzgodnienie tekstu Traktatu o Unii Europejskiej, który ustanowił Unię<br />

Europejską. Przyłączenie się nowych państw do Unii Europejskiej uwarunkowane<br />

było spełnieniem licznych warunków zarówno politycznych,<br />

prawnych, jak i ekonomicznych. Jednocześnie kraje Zachodu deklarowały<br />

otwarcie na integrację z demokratyzującymi się państwami Europy<br />

Środkowo‐Wschodniej. Wsparcie finansowe Wspólnot oraz poparcie<br />

polityczne polityków europejskich i amerykańskich sprzyjało powstawaniu<br />

nowych organizacji subregionalnych w obszarze położonym na<br />

wschód od Niemiec.<br />

Już we wrześniu 1988 r. Polska, nawiązała stosunki dyplomatyczne<br />

ze Wspólnotami, a 19 września 1989 r. podpisano umowę Polska‐EWG.<br />

26 lutego 1990 r. pierwszym ambasadorem Polski przy Komisji Wspólnot<br />

Europejskich został Jan Kułakowski. Nieco później, 25 maja 1990 r. Polska<br />

złożyła oficjalny wniosek o rozpoczęcie negocjacji umowy o stowarzyszeniu<br />

ze Wspólnotami Europejskimi. Umowa taka, znana pod nazwą<br />

Układu Europejskiego, została podpisana 16 grudnia 1991 r., a weszła<br />

w życie 1 lutego 1994 r. (część handlowa – 2 lata wcześniej). W roku<br />

1993 na szczycie Rady Europejskiej w Kopenhadze ustalono politycznoekonomiczne<br />

kryteria, jakie musiały spełnić państwa Europy Środkowo‐<br />

Wschodniej, aby mogły ubiegać się o przystąpienie do Unii. Oficjalny<br />

wniosek o członkostwo Polska złożyła 8 kwietnia 1994 r. w Atenach. Następnie<br />

8 sierpnia 1996 r. powołano Komitet Integracji Europejskiej a 28<br />

stycznia 1997 r. uchwalono Narodową Strategię Integracji.<br />

Podczas posiedzenia Rady Europejskiej w Luksemburgu w grudniu<br />

1997 r. zapadła decyzja o podjęciu negocjacji członkowskich z sześcioma<br />

państwami: Polską, Węgrami, Czechami, Słowenią, Estonią i Cyprem –


230<br />

Stefan Niesiołowski<br />

tzw. grupa luksemburska. Polska 31 marca 1998 r. rozpoczęła negocjacje,<br />

które w imieniu rządu prowadził Pełnomocnik Rządu do spraw Negocjacji<br />

o Członkostwo Polski w Unii Europejskiej. Od marca 1998 r. był<br />

nim Jan Kułakowski, w październiku 2001 r. zastąpił go Jan Truszczyński.<br />

Na szczycie w Kopenhadze, zakończonym 13 grudnia 2002 r., ówczesny<br />

rząd Leszka Millera sfinalizował negocjacje.<br />

Polska podpisała traktat akcesyjny 16 kwietnia 2003 r., a po referendum<br />

w sprawie członkostwa, które odbyło się w dniach 7−8 czerwca<br />

2003 r., Polska wraz z pozostałymi dziewięcioma krajami (1 maja 2004 r.)<br />

wstąpiła do Unii. Natomiast 21 grudnia 2007 r. Polska przystąpiła do<br />

Układu z Schengen.<br />

Najważniejsze cele polskiej polityki zagranicznej, do których dążono<br />

po roku 1989, zostały osiągnięte. Polska, która przystąpiła do NATO<br />

i stała się krajem członkowskim Unii Europejskiej, współtworzy stabilny<br />

system bezpieczeństwa europejskiego oparty na współdziałaniu NATO,<br />

UZE, OBWE oraz ONZ.<br />

Zapewniliśmy sobie również wsparcie dla przemian rynkowych.<br />

W najbliższych latach Polska, spośród wszystkich krajów nowo przyjętych,<br />

ma być największym kwotowo odbiorcą unijnych dotacji. Nasz kraj<br />

dostaje z europejskich funduszy więcej pieniędzy niż wpłaca do budżetu<br />

Unii. Łącznie od roku 2007 będzie miała do wykorzystania około 60 miliardów<br />

euro, czyli około 212 miliardów złotych, a to jest więcej niż roczne<br />

wydatki budżetowe w ostatnich latach. Polska ma jeden z najwyższych<br />

wzrostów gospodarczych w Europie i obecnie jest pod względem<br />

wzrostu PKB na poziomie Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch<br />

z początku lat 80., a Hiszpanii z początku lat 90.<br />

Ostatni cel, tj. budowanie prestiżu Polski i Polaków jako narodu, który<br />

pierwszy wyłamał się z bloku wschodniego, jest wciąż realizowany.<br />

Sprzyja temu zajmowanie przez Polaków coraz ważniejszych stanowisk<br />

w instytucjach unijnych. Nie należy zapominać, że Polska jest jednym<br />

z najludniejszych i największych krajów Unii − zajmujemy 6 miejsce pod<br />

obydwoma tymi względami. Powinniśmy nieprzerwanie dążyć do<br />

ugruntowania naszej pozycji w Unii Europejskiej oraz budować wizerunek<br />

Polski jako silnego i stabilnego partnera we wszystkich płaszczyznach<br />

funkcjonowania państwa.


Seria SWSPiZ w Łodzi: PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ i ZARZĄDZANIE<br />

Tom XI – Zeszyt 9 – 2010 – ss. 231–238<br />

Stefan Niesiołowski<br />

Uniwersytet Łódzki, Senator RP<br />

20 lat demokracji w Polsce<br />

Za umowny początek demokratycznej i suwerennej republiki parlamentarnej<br />

w Polsce uważa się 4 czerwca 1989 roku, czyli zwycięstwo<br />

Solidarności w wyborach kontraktowych. Jest to oczywiście data symboliczna,<br />

ponieważ długi proces przemian rozpoczął się dużo wcześniej. Za<br />

równie ważne daty można uznać 24 sierpnia 1989 roku (powołanie przez<br />

Sejm Tadeusza Mazowieckiego na stanowisko premiera), 29 grudnia<br />

1989 roku (nowelizacja Konstytucji m.in. zmieniająca oficjalną nazwę<br />

kraju na Rzeczpospolita Polska z dniem 31 grudnia 1989 r.) lub też 22<br />

grudnia 1990 roku (przekazanie insygniów władzy przez prezydenta<br />

Ryszarda Kaczorowskiego podczas zaprzysiężenia prezydenta Lecha<br />

Wałęsy). Wałęsa powiedział wówczas, że „z tą chwilą zaczyna się uroczyście<br />

III Rzeczpospolita Polska”.<br />

Omówienie 20 lat demokracji w Polsce wymaga powrotu do jej genezy,<br />

czyli Okrągłego Stołu. Dzięki przyjętym wówczas porozumieniom<br />

doszło do uchwalenia nowelizacji Konstytucji PRL. Na mocy tej nowelizacji<br />

przywrócono Senat oraz obdarzony znacznymi kompetencjami<br />

urząd Prezydenta. Uchwalono także nową ordynację wyborczą, według<br />

której 4 czerwca 1989 odbyły się częściowo wolne wybory do Sejmu<br />

i całkowicie wolne do Senatu. 19 lipca 1989 roku Zgromadzenie Narodowe<br />

wybrało gen. Wojciecha Jaruzelskiego na urząd Prezydenta Polskiej<br />

Rzeczypospolitej Ludowej. Sejm pozostawał wówczas najwyższym<br />

organem władzy państwowej, a rola Senatu sprowadzała się do funkcji<br />

ustawodawczej.


232<br />

Stefan Niesiołowski<br />

Nowelizacja Konstytucji PRL uchwalona 29 grudnia 1989 roku<br />

wprowadziła w Polsce pluralizm polityczny i zerwała z konstytucyjną<br />

hegemonią PZPR w polskim systemie partyjnym. W pierwszych wolnych<br />

wyborach po 1989 roku zwycięska Unia Demokratyczna zdobyła<br />

jedynie 12,32% głosów, co przełożyło się na 62 mandaty. Wraz z rozwojem<br />

sytuacji politycznej w Polsce i całym bloku wschodnim zaistniały<br />

okoliczności sprzyjające podjęciu prac nad nową konstytucją.<br />

W marcu 1990 roku kolejna nowelizacja Konstytucji pozwoliła na<br />

utworzenie nowego systemu samorządu terytorialnego. W związku<br />

z dalszymi przemianami politycznymi gotowość ustąpienia z urzędu<br />

zadeklarował gen. Jaruzelski. 27 września dokonano kolejnych zmian<br />

w ustawie zasadniczej, które przewidywały wybór prezydenta w wyborach<br />

powszechnych oraz skracały jego kadencję z sześciu do pięciu lat.<br />

Pierwsze powszechne wybory prezydenckie w Polsce odbyły się w listopadzie<br />

1990 roku. Do tej pory prezydentów Polski wyłaniało Zgromadzenie<br />

Narodowe. Kandydatami do fotela prezydenckiego byli: Roman<br />

Bartoszcze, Włodzimierz Cimoszewicz, Tadeusz Mazowiecki, Leszek<br />

Moczulski, Stanisław Tymiński, Lech Wałęsa. Zwyciężył Lech Wałęsa −<br />

symbol przemian w Polsce. Należy pamiętać, że w roku 1990 nie było<br />

jeszcze ostatecznego rozstrzygnięcia, czy przyszły ustrój Polski będzie<br />

oparty na systemie parlamentarno‐gabinetowym, czy na systemie prezydenckim.<br />

W roku 1991 Sejm podjął decyzję o samorozwiązaniu, skutkiem czego<br />

były pierwsze od czasu zakończenia II wojny światowej demokratyczne<br />

i całkowicie wolne wybory parlamentarne. Po wyborach 5 grudnia<br />

1991 roku prezydent Lech Wałęsa po niepowodzeniu misji tworzenia<br />

nowego rządu przez kandydata prezydenckiego Bronisława Geremka<br />

desygnował na stanowisko prezesa rady ministrów Jana Olszewskiego.<br />

Olszewski zniechęcony brakiem możliwości utworzenia stałej koalicji<br />

złożył rezygnację, która jednak nie została przyjęta przez prezydenta.<br />

Ostatecznie po długich negocjacjach 23 grudnia 1991 roku został utworzony<br />

koalicyjny prawicowy rząd z Janem Olszewskim na czele. Rząd<br />

Jana Olszewskiego pozostawał w konflikcie z prezydentem. Musiało to<br />

prędzej czy później doprowadzić do upadku tego gabinetu. Powodem<br />

uchwalenia wotum nieufności stała się tzw. lista Macierewicza, czyli lista


20 lat demokracji w Polsce 233<br />

osób współpracujących z SB. Na liście znalazło się wielu urzędujących<br />

ministrów, urzędników i posłów. W tej sytuacji prezydent wysłał do<br />

Sejmu wniosek o natychmiastowe odwołanie rządu. Po burzliwej debacie<br />

w nocy 5 czerwca uchwalono w Sejmie wotum nieufności wobec rządu<br />

premiera Olszewskiego. Prezydent Lech Wałęsa desygnował na premiera<br />

Waldemara Pawlaka, jednak ten nie zdołał utworzyć rządu i po 33<br />

dniach podał się do dymisji. W tej sytuacji nowym premierem w lipcu<br />

została Hanna Suchocka. Jednak w 1993 roku Sejm uchwalił wobec jej<br />

rządu wotum nieufności. W obliczu tych wydarzeń prezydent RP Lech<br />

Wałęsa na mocy swych uprawnień podjął decyzję o rozwiązaniu parlamentu<br />

i rozpisaniu przedterminowych wyborów.<br />

Kolejne w III RP wybory parlamentarne odbyły się 19 września 1993<br />

roku w oparciu o nową ordynację ustalającą progi wyborcze dla partii<br />

politycznych (5%) i koalicji (8%). Nowa ordynacja przy podziale mandatów<br />

wykorzystywała metodę dʹHondta.<br />

Przy 53% frekwencji w parlamencie znaleźli się przedstawiciele sześciu<br />

ugrupowań politycznych i mniejszości niemieckiej (nie obowiązywał<br />

ich próg wyborczy). Były to w kolejności: SLD z 20,41% głosów (171<br />

posłów i 37 senatorów), PSL z 15,40% głosów (132 posłów i 36 senatorów),<br />

Unia Demokratyczna (Unia Wolności) z 10,49% głosów (74 posłów<br />

i 3 senatorów), Unia Pracy z 7,28% głosów (41 posłów), KPN z 5,77%<br />

głosów (22 posłów), Bezpartyjny Blok Wspierania Reform z 5,42% głosów<br />

(16 posłów i 2 senatorów) i Mniejszość Niemiecka z 4 posłami. Wyniki<br />

wyborów były sukcesem ugrupowań postkomunistycznych, które<br />

zawarły umowę koalicyjną i powołały rząd z Waldemarem Pawlakiem<br />

(PSL) jako premierem. Rząd ten utrzymał się do lutego 1995 roku i został<br />

zastąpiony przez rząd Józefa Oleksego (SLD), a następnie Włodzimierza<br />

Cimoszewicza (SLD).<br />

Wybory prezydenckie w 1995 roku zwyciężył Aleksander Kwaśniewski<br />

(51,72%), któremu w dużym stopniu pomogły dwie debaty telewizyjne<br />

i hasło ʺWspólna Polskaʺ rozumiane jako kraj normalności<br />

i bez podziałów politycznych.<br />

Wybory parlamentarne z 21 września 1997 roku zakończyły się sukcesem<br />

Akcji Wyborczej Solidarność, która zdobyła 33,83% głosów (201<br />

posłów i 51 senatorów). Kolejne ugrupowania, które znalazły się w par‐


234<br />

Stefan Niesiołowski<br />

lamencie to: SLD z 27,13% głosów (164 posłów i 28 senatorów), UW<br />

z 13,37% głosów (60 posłów i 8 senatorów), PSL z 7,31% głosów (27 posłów<br />

i 3 senatorów), Ruch Odbudowy Polski z 5,56% głosów (6 posłów<br />

i 5 senatorów), Mniejszość Niemiecka 2 mandaty poselskie, a kandydaci<br />

niezależni 5 mandatów senatorskich. Zwycięstwo Akcji Wyborczej Solidarność,<br />

która uzyskała 1/3 głosów potwierdza zdobycie nowej wiedzy<br />

o demokracji przez społeczeństwo polskie. Głosowało ono na duże ugrupowania<br />

polityczne, a odrzuciło niewielkie efemerydy nie dające nadziei<br />

na polepszenie sytuacji politycznej i gospodarczej. Akcja Wyborcza<br />

utworzyła rząd wraz z Unią Wolności. Na jego czele stanął Jerzy Buzek.<br />

W późniejszym czasie UW wycofała się z koalicji.<br />

12 marca 1999 po wielu latach starań i zabiegów dyplomatycznych<br />

Polska została przyjęta do NATO. 8 października 2000 r. Aleksander<br />

Kwaśniewski po raz drugi wygrał wybory prezydenckie, tym razem już<br />

w pierwszej turze, uzyskując 53,9% głosów wygrywając m.in. z Marianem<br />

Krzaklewskim (15,6% głosów) i Andrzejem Olechowskim (17,3%<br />

głosów).<br />

W wyborach parlamentarnych z 23 września 2001 r. wygrała koalicja<br />

SLD/UP uzyskując 41% głosów. Do parlamentu weszły ponadto Platforma<br />

Obywatelska 12,7%, Samoobrona 10,2%, Prawo i Sprawiedliwość<br />

9,5%, Liga Polskich Rodzin 7,9%, Polskie Stronnictwo Ludowe 9%. Klęskę<br />

poniosły AWS (5,6%) i Unia Wolności (3,2%), które nie dostały się do<br />

parlamentu. Porażka ugrupowań sprawujących władzę spowodowana<br />

była nieudolnym wprowadzaniem 4 reform: służby zdrowia, edukacji,<br />

podziału terytorialnego oraz ubezpieczeń społecznych, a ponadto licznymi<br />

przypadkami korupcji oraz wyraźnym wzrostem bezrobocia.<br />

SLD/UP i PSL utworzyły rząd, na czele którego stanął Leszek Miller.<br />

7 i 8 czerwca 2003 roku Polacy w referendum wyrazili zgodę na<br />

wstąpienie Polski do Unii Europejskiej. 1 maja 2004 roku rząd Leszka<br />

Millera formalnie wprowadził Polskę do UE, a następnego dnia podał się<br />

do dymisji. Powołano rząd Marka Belki, znanego finansisty i polityka,<br />

który dopiero w drugiej próbie dostał wotum zaufania.<br />

13 czerwca 2004 roku odbyły się pierwsze wybory do Parlamentu<br />

Europejskiego, które wygrała Platforma Obywatelska przed Ligą Polskich<br />

Rodzin, Prawem i Sprawiedliwością, Samoobroną, Sojuszem Lewi‐


20 lat demokracji w Polsce 235<br />

cy Demokratycznej/Unią Pracy, Unią Wolności, Polskim Stronnictwem<br />

Ludowym i Socjaldemokracją Polską.<br />

W wyborach parlamentarnych z 25 września 2005 roku wygrało<br />

Prawo i Sprawiedliwość uzyskując 26,99% głosów i 155 mandatów w<br />

Sejmie. Tuż za nią uplasowała się Platforma Obywatelska, która otrzymała<br />

24,15% głosów (133 mandaty). Dalsze miejsca zajęły partie: Samoobrona<br />

RP 11,41% (56 mandatów), Sojusz Lewicy Demokratycznej<br />

11,31% (55 mandatów), Liga Polskich Rodzin 7,98% (34 mandaty), Polskie<br />

Stronnictwo Ludowe 6,96% (25 mandatów) oraz Mniejszość Niemiecka<br />

0,29% (2 mandaty). 5% progu wyborczego nie przekroczyły m.in.<br />

Socjaldemokracja Polska (3,89%), Partia Demokratyczna – demokraci.pl<br />

(2,45%), Platforma Janusza Korwin‐Mikke (1,57%), Ruch Patriotyczny<br />

(1,05%). Wielu wyborców odsunęło się od Sojuszu Lewicy Demokratycznej,<br />

partii która osiągnęła najniższy wynik od 16 lat. Wpłynęły na to<br />

oskarżenia działaczy tej partii o korupcję oraz kontakty z przestępczością<br />

zorganizowaną (afera Rywina oraz afera starachowicka), a także forsowanie<br />

niezwykle dotkliwego dla społeczeństwa planu oszczędnościowego<br />

oraz utrzymywanie się wysokiego bezrobocia.<br />

Po nieudanych rozmowach koalicyjnych między PO a PiS premierem<br />

został Kazimierz Marcinkiewicz. Wybory prezydenckie, wygrał Lech<br />

Kaczyński z PiS, pokonując w drugiej turze Donalda Tuska z Platformy<br />

Obywatelskiej.<br />

Wybory parlamentarne z jesieni 2005 roku nie wyłoniły większościowego<br />

rządu. Szybko okazało się, że współpraca pomiędzy największymi<br />

partiami w Sejmie – PO i PiS – jest niemożliwa. Powstał gabinet<br />

mniejszościowy, który nie mógł sprawnie rządzić. Próbowano stwarzać<br />

zaplecze dla rządu poprzez różnego typu umowy, w tym najważniejszą,<br />

tzw. pakt stabilizacyjny. Pakt nie przetrwał próby czasu, unieważniono<br />

go po niecałym miesiącu – 5 maja 2006 roku zawiązano koalicję. Stanowiska<br />

wicepremierów otrzymali kontrowersyjni politycy – Roman Giertych<br />

i Andrzej Lepper. Po kolejnych kryzysach, koalicja rządząca rozpadła<br />

się i 7 września 2007 sejm podjął decyzję o skróceniu kadencji.<br />

Wybory parlamentarne przeprowadzone 21 października 2007 roku<br />

wygrała PO uzyskując 41,51% głosów, co dało 210 mandatów w sejmie.<br />

Drugie miejsce zajęło PiS, które zdobyło 32,11% głosów, co dało 166


236<br />

Stefan Niesiołowski<br />

posłów. Kolejne miejsca zajęła koalicja Lewica i Demokraci (SLD, SDPL,<br />

PD, UP), zdobywając 13,2% głosów, czyli 53 mandaty. Do sejmu weszło<br />

też PSL uzyskując 8,91% głosów, co dało 31 mandatów poselskich. PO<br />

utworzyła rząd w koalicji z PSL. Premierem nowego rządu został Donald<br />

Tusk, a prezes PSL Waldemar Pawlak został wicepremierem i ministrem<br />

gospodarki. W senacie bezwzględną większość mandatów zdobyła PO.<br />

Przejdźmy do najważniejszej ustawy określającej zasady demokracji<br />

w państwie. Konstytucja jest najważniejszym aktem prawnym w Polsce,<br />

określana jako ustawa zasadnicza, ma najwyższą moc prawną w systemie<br />

źródeł prawa w państwie. Konstytucja określa podstawy ustroju<br />

społeczno‐gospodarczego państwa, ponadto organizację, kompetencje<br />

i sposób powoływania najważniejszych organów państwowych, a także<br />

podstawowe prawa, wolności i obowiązki obywatela. Fundamentem<br />

demokratycznego państwa prawa jest zasada podziału i równowagi<br />

władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. W Polsce podstawę<br />

ustroju państwa określa artykuł 10 Konstytucji RP.<br />

Uchwalenie przez Zgromadzenie Narodowe 2 kwietnia 1997 roku,<br />

w trzecim czytaniu, przeważającą większością głosów Konstytucji kończyło<br />

działalność związaną z przyjęciem ustawy zasadniczej. W referendum<br />

konstytucyjnym przeprowadzonym 25 maja 1997 roku większość<br />

uczestniczących w głosowaniu opowiedziało się za nową ustawą zasadniczą.<br />

Po uznaniu ważności referendum przez Sąd Najwyższy, nastąpiło<br />

uroczyste podpisanie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przez Prezydenta<br />

Aleksandra Kwaśniewskiego dnia 16 lipca 1997. Akt ten wszedł<br />

w życie 17 października 1997.<br />

Władzę ustawodawczą stanowi dwuizbowy parlament (Sejm – 460<br />

posłów, Senat – 100 senatorów) wybierany w bezpośrednich, powszechnych<br />

i tajnych wyborach parlamentarnych na 4‐letnią kadencję od dnia<br />

pierwszego posiedzenia. Jego głównym zadaniem jest stanowienie prawa<br />

przez uchwalanie ustaw konstytucyjnych i zwykłych, w tym budżetowej,<br />

a także ratyfikowanie umów międzynarodowych. Organizację<br />

Sejmu i Senatu, porządek prac oraz sposób powoływania i działalności<br />

ich organów określają regulaminy uchwalone przez każdą z izb.<br />

Sejm i Senat ze swego grona wybierają marszałka i wicemarszałków,<br />

którzy tworzą prezydium. Marszałek Sejmu jest najwyższym przedsta‐


20 lat demokracji w Polsce 237<br />

wicielem izby niższej parlamentu, przewodniczy obradom Sejmu oraz<br />

reprezentuje go na zewnątrz. Sejm i Senat powołują również komisje<br />

parlamentarne: stałe, które mają za zadanie przygotowywanie projektów<br />

w dziedzinie ustawodawstwa i kontroli oraz nadzwyczajne, powoływane<br />

w celu rozpatrzenia konkretnych spraw izby i ulegające rozwiązaniu<br />

po wykonaniu zadania. Specjalnym rodzajem komisji nadzwyczajnej jest<br />

sejmowa komisja śledcza.<br />

Posłowie i senatorowie mogą tworzyć kluby parlamentarne składające<br />

się z co najmniej 15 parlamentarzystów, a posłowie ponadto koła poselskie,<br />

dla utworzenia których potrzeba 3 posłów. Przewodniczący klubów<br />

parlamentarnych wraz z członkami prezydium tworzą Konwent<br />

Seniorów − organ zapewniający współdziałanie klubów poselskich<br />

w sprawach związanych z działalnością i tokiem prac izb w polskim parlamencie.<br />

Organami władzy wykonawczej w Polsce są: Prezydent RP oraz Rada<br />

Ministrów. Prezydent jest wybierany w powszechnych wyborach<br />

prezydenckich na 5‐letnią kadencję (wygrywa ten kandydat, który<br />

otrzyma bezwzględną większość głosów). Może on sprawować tę funkcję<br />

maksymalnie przez dwie kadencje. Według Konstytucji Prezydent<br />

jest najwyższym przedstawicielem państwa w stosunkach wewnętrznych<br />

i międzynarodowych, pełni rolę zwierzchnika Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej<br />

Polskiej, stoi na straży nienaruszalności i niepodzielności<br />

terytorium kraju oraz czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji. Do jego<br />

uprawnień należy m.in. podpisywanie ustaw przyjętych przez Sejm<br />

i Senat, ratyfikowanie umów międzynarodowych, powoływanie sędziów,<br />

nadawanie obywatelstwa czy stosowanie prawa łaski.<br />

Do istotnych i typowych dla systemu politycznego Rzeczypospolitej<br />

Polskiej uprawnień Prezydenta zalicza się weto ustawodawcze, którego<br />

odrzucenie przez Sejm wymaga 3/5 głosów, inicjatywę ustawodawczą,<br />

możliwość kierowania ustaw do Trybunału Konstytucyjnego, możliwość<br />

skrócenia kadencji Sejmu, jeśli ten nie uchwali budżetu w określonym<br />

terminie oraz zarządzanie referendum (to ostatnie pod warunkiem uzyskania<br />

zgody Senatu).<br />

Organem doradczym Prezydenta RP w sprawach bezpieczeństwa<br />

państwa jest Rada Bezpieczeństwa Narodowego. W sprawach szczegól‐


238<br />

Stefan Niesiołowski<br />

nie ważnych dla interesu państwa prezydent może zwołać Radę Gabinetową<br />

– wspólne posiedzenie głowy państwa wraz z Radą Ministrów.<br />

W pełnieniu funkcji i wykonywaniu obowiązków urzędującemu Prezydentowi<br />

pomaga Kancelaria Prezydenta RP.<br />

Rada Ministrów, czyli rząd, jest kolegialnym organem władzy wykonawczej.<br />

W jego skład wchodzą: prezes Rady Ministrów (premier), wicepremierzy,<br />

ministrowie oraz przewodniczący komitetów.<br />

Organami wymiaru sprawiedliwości w Polsce są: Sąd Najwyższy,<br />

sądy powszechne (rejonowe, okręgowe i apelacyjne) oraz sądy szczególne<br />

(sądy wojskowe i administracyjne – wojewódzkie sądy administracyjne<br />

i Naczelny Sąd Administracyjny), które razem z Trybunałem Stanu<br />

i Trybunałem Konstytucyjnym tworzą niezawisłą władzę sądowniczą.<br />

Podstawą władzy sądowniczej jest wyłącznie prawo. Sądy działają<br />

niezależne od innych organów państwowych. Sądy i trybunały wydają<br />

wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Wszyscy sędziowie i członkowie<br />

trybunałów podlegają wyłącznie Konstytucji RP i ustawom. Sędziowie<br />

nie mogą należeć do żadnej partii politycznej ani związków zawodowych.<br />

Nie wolno im również prowadzić działalności publicznej<br />

sprzecznej z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.<br />

Do kompetencji wymiaru sprawiedliwości należy orzekanie w sprawach<br />

z zakresu prawa karnego, prawa cywilnego i prawa administracyjnego.<br />

Podsumowując, model demokracji, jaki mamy w Polsce, jest akceptowany<br />

przez znakomitą większość społeczeństwa. Według badań CBOS<br />

w 1992 roku liczba zwolenników demokracji wyniosła 52%, w latach<br />

następnych liczba zwolenników wzrosła do 60%, w roku 1995 oraz 2000<br />

liczba wzrosła do 70%. Można powiedzieć, że zasady demokratyczne są<br />

popierane przez większość społeczeństwa i jest to zjawisko trwałe. W życiu<br />

publicznym nie istnieje żadna poważna, zorganizowana siła społeczna,<br />

która w swoim programie kwestionowałaby zasady demokracji. Demokracja<br />

jest niezagrożona.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!