21.06.2015 Views

Eunomia 2011/01 - Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w ...

Eunomia 2011/01 - Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w ...

Eunomia 2011/01 - Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Z ŻYCIA UCZELNI<br />

Fundacja „Dr Clown”<br />

Spójrz na świat-jak z bajki cały jest…<br />

Magdalena Jawor – wolontariuszka Raciborskiego Oddziału Fundacji „Dr Clown”<br />

„Kochany Panie Mikołaju,<br />

My tak czekamy każdej zimy,<br />

Dlaczego zawsze Pan przychodzi<br />

Do nas kiedy śpimy ?<br />

Czy to już musi tak pozostać,<br />

Czy to jest w księgach zapisane?<br />

Ja od prezentu bym wolała<br />

Spotkanie z Panem”<br />

Foto: archiwum PWSZ w Raciborzu<br />

Znane zapewne większości z nas słowa piosenki Majki Jeżowskiej<br />

i zawarte w nich życzenia, wolontariusze Fundacji Dr Clown wraz<br />

z niezliczoną grupą osób „pozytywnie zakręconych”, postanowili<br />

spełnić.<br />

Robienie świątecznych kartek, tworzenie ciasteczek z masy solnej,<br />

klejenie aniołków z makaronu, dzielenie sianka do woreczków na<br />

stół wigilijny, pakowanie prezentów, książeczek, próby gry na gitarze<br />

i śpiewu kolęd. Tak wyglądały przygotowania do dnia 6 i 7 grudnia.<br />

Trwały tygodniami i wprowadzały nas w atmosferę nieopisanej<br />

radości. Mikołajki to najbardziej wyczekiwany przez wolontariuszy<br />

moment w roku. To właśnie w ten dzień działamy wszyscy razem,<br />

a to naprawdę nie lada wyzwanie przy blisko trzydziestoosobowej<br />

zwariowanej ekipie. Przestaje być ważne, że mamy kolokwium do<br />

napisania, pracę do oddania, książkę do przeczytania, bo ten dzień<br />

niesie obietnicę czegoś magicznego, dobrego, anielskiego, dającego<br />

nadzieję.<br />

Skąd to zamieszanie? Skąd taki ruch? Nie kto inny tylko właśnie<br />

my ruszamy do akcji! Wybija południe, już słychać śmiechy.<br />

Widać pierwsze pociągnięcia kolorowych farbek na twarzach,<br />

ostatnie dopinanie guziczków w strojach, zabieramy prezenty,<br />

noski i…<br />

Dokładnie o godzinie 13.00., w poniedziałek 6 grudnia, wkraczamy<br />

do raciborskiego Szpitala Rejonowego. Na pięknych dużych<br />

saniach (czyt. Hondą) przyjechał wraz z Reniferami i całą armią<br />

Aniołów właśnie On – Św. Mikołaj. Nie zabrakło również dla tych<br />

specjalnie „grzecznych” opatrzności Diabła. Towarzyszył im korowód<br />

kolorowo ubranych Clownów z czerwonymi noskami i uśmiechami<br />

od ucha do ucha. Na dwie godziny miejsce gdzie dominują białe fartuchy,<br />

przejęte twarze pacjentów, smutna codzienność, zamienia się<br />

w świat niczym z bajki. Znikają wszystkie smutki, niepokoje.<br />

Wszyscy ulegamy temu nieziemskiemu nastrojowi, czujemy<br />

wszechogarniającą radość i ciepło w sercu. W rytm gitary<br />

śpiewamy kolędy. Wchodzimy na oddziały: dziecięcy, laryngologiczny,<br />

ortopedyczny, geriatryczny, neurologiczny i chirurgię.<br />

Dzieci nie mogą wręcz doczekać się momentu, gdy będą<br />

mogły otrzymać prezenty, a dorośli, by … choć przez chwilę<br />

poczuć się jak dzieci. Szczery, promienny uśmiech dziecka, tańczące<br />

iskierki w tych maleńkich, zafascynowanych oczkach<br />

25

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!