10.07.2015 Views

ASTRA-PARK nowatorski system grzewczo-chłodniczy

ASTRA-PARK nowatorski system grzewczo-chłodniczy

ASTRA-PARK nowatorski system grzewczo-chłodniczy

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Nr 1 (27) marzec 2013Świętokrzyska Okręgowa Izba Inżynierów BudownictwaROZDZIELNIE12 4 czerwca 2013- spotkanie w kielcach313WIELKA PŁYTA20AUTOSTRADYIVFINISZ<strong>ASTRA</strong>-<strong>PARK</strong><strong>nowatorski</strong> <strong>system</strong><strong>grzewczo</strong>-<strong>chłodniczy</strong>


Świętokrzyska Okręgowa IzbaInżynierów Budownictwa25- 304 Kielce, ul.Leonarda 18tel. 41 344 94 13, fax. 41 344 63 82www.swk.piib.org.plswk@piib.org.plPrzewodniczący Okręgowej RadyAndrzej PieniążekOkręgowy Rzecznik OdpowiedzialnościZawodowej Michał ŁapińskiPrzewodniczący Komisji KwalifikacyjnejAndrzej PawelecPrzewodniczący Komisji RewizyjnejZbigniew DuszaPrzewodniczący Sądu DyscyplinarnegoJan GąsiorBiuro Izby czynne w godzinach:poniedziałki - piątki 10- 16,środy nieczynneDyrektor Biura Wiesława SobańskaCzłonkowie Prezydium(dyżury sekretariat Izby lub pokój 201)Andrzej Pieniążek: poniedziałki 12-15,czwartki 12-14Wojciech Płaza: wtorki 15-16Tomasz Marcinowski:Kielce – I i III czwartek miesiąca 14- 15.30Ostrowiec - II i IV czwartek miesiąca 15-17Danuta Jamrozik – Szymkiewicz: piątki 15-16Elżbieta Chociaj: poniedziałki 12- 14,czwartki 10- 12Julian Kołosowski, Tomasz Mierzwa,Wojciech SierakKomisja KwalifikacyjnaAndrzej Pawelec wtorki i czwartki 14-17Stefan Szałkowski co drugi wtorek 15-17Józef Piwko co drugi wtorek 15-17Edmund Pieniążek wtorki i czwartki 14-17Komisja Ustawicznego Doskonalenia ZawodowegoWojciech Sierak poniedziałki 10-11.30czwartki 12-13.30Sąd DyscyplinarnyJan Gąsior piątki 14-15Z obrad Okręgowej RadyNa grudniowym posiedzeniu, OkręgowaRada Izby zatwierdziła pokrycie pełnychkosztów prenumeraty czasopism technicznych,bowiem takie zapotrzebowanie zgłosiłotylko 89 członków. Więcej niż przed rokiem,ale i tak dużo mniej niż wynikałoby to z potrzebinżynierskich. Rada zaakceptowała trzywnioski w ramach pomocy losowej z powoduśmierci lub choroby członków Izby.Dokonano także aktualizacji budżetu2012 ze względu na większą ilość wnioskówo udzielenie zapomóg losowych. W głosowaniuprzyjęto prowizorium budżetowe na2013, wynoszące 1.760 910 zł. W tym rokuprzewidziano większe fundusze na kontynuowaniedziałania na rzecz członków Izby,zarówno w zakresie organizacji szkoleń jaki pozyskiwania narzędzi pomocnych w pracybudowlanych. M.in. zakupiono już aplikacjęsekocenbudu dotyczącą bazy cenowej w budownictwieoraz program serwisu budowlanego,z którego korzystają coraz częściej członkowie.Otrzymali możliwość bezpośrednio zewiadomości z izbyswych komputerów - bez pośrednictwa Izby- nawiązywać kontakt i zadawać pytania lubżądać wyjaśnienia w sprawa budownictwa.Rada omówiła wstępne sugestie wynikającez analizy ekonomicznej modernizacjii powiększenia obecnej siedziby oraz ewentualnegopozyskania nowej lokalizacji.Przyjęto również program przygotowańdo zjazdu sprawozdawczego, który odbędziesię 13 kwietnia.Zgłoszenia do biura DO 13 maja4 czerwca spotkanie członkówzamieszkałych w KielcachWe wtorek 4 czerwca o godz. 17 w hali Targów Kielce, przy ul. Zakładowej rozpoczniesię spotkanie środowiskowo-szkoleniowe dla członków Izby zamieszkałychw Kielcach. Przygotowano atrakcyjny program. Zapraszamy. Dla usprawnieniaspraw organizacyjnych, prosimy o zgłaszanie udziału do 13 maja do biuraIzby: tel. 41 344 94 13, fax 41 344 63 82, 694 912 692, swk@piib.org.plRzecznik Odpowiedzialności ZawodowejPo zgłoszeniu do biura Izby, zainteresowanizostaną poinformowani o terminie rozmowyi spotkania.Porady prawneadwokat Justyna Grąkowska – wtorki 14-16 lubpo wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznymCzytelnia – wtorki 10-16Stanowisko komputerowe – czynnew godzinach pracy biura IzbyPunkt Informacyjny w Ostrowcu Św.ul. Sandomierska 26 a lok.15 (II piętro)tel./fax. 41 /248 00 55poniedziałki, czwartki godz. 15–17.Także dyżury delegatów na zjazd z powiatuostrowieckiego.Pogodnego wiosennego wypoczynkupodczas Świąt WielkanocnychżyczyOkręgowa Rada1/2013 Biuletyn Świętokrzyski3


Zjazd sprawozdawczy - 13 kwietniaOkręgowa RadaOdbyło się 8 posiedzeń Prezydium RadyOkregowej, podjęto 24 uchwały oraz czteryzebrania Rady, na których zapadło 27 uchwał.RzecznicyDo zespołu rzeczników wpłynęło20 wniosków, w tym 7 z Wojewódzkiegoi Powiatowego Inspektoratu NadzoruBudowlanego. Od wojewódzkiegoinspektora wpłynął wniosek dotyczącyczterech osób pełniących samodzielnefunkcje techniczne w projektowaniui na budowie, gdzie nastąpiła katastrofa budowlana.Wszczęto cztery odrębne postępowaniadotyczące odpowiedzialności zawodowej,z których dwa zostały umorzone,a w dwóch skierowano wnioski do sądu.W 10 przypadkach postępowania wyjaśniającezostały umorzone, w tym w dwóchz uwagi na przedawnienie. Wpłynęły skargidotyczące osób będących członkami ŚOIIBi prowadzących działalność gospodarcząw zakresie projektowania. Skargi dotyczyłynie wywiązywania się z zawartych umów cywilno-prawnychna opracowanie projektówbudowlanych. Rzecznik odmówił wszczęciapostępowania dyscyplinarnego, ponieważnie dotyczyły one pełnienia samodzielnychfunkcji technicznych w budownictwie. Krajowyrzecznik odpowiedzialności zawodowejoddalił skargi osób poszkodowanych w tychsprawach, akceptując stanowiska kieleckichrzeczników. W pięciu sprawach z zakresuodpowiedzialności zawodowej rzecznikuznał, że nie posiada kompetencji do ichrozpatrywania. Jedną sprawę przekazał doinnej izby z uwagi na właściwość terytorialnąpopełnienia czynu. Pozostałe sprawy niedotyczyły pełnienia samodzielnych funkcjitechnicznych w budownictwie.Wpłynęły również skargi na kierownikówbudów zatrudnionych na budowach domkówjednorodzinnych. Do sądu dyscyplinarnegoskierowano dwie sprawy dotyczącepełnienia funkcji przez kierowników budówna wspomnianych budowach.Opinie do przepisówZespół prawno-regulaminowy opiniowałwszelkie propozycje i projekty nowelizacjiprzepisów w branży budowlanej, zarównoprawa budowlanego, jak i ustawy o zamówieniachpublicznych oraz kolejnych wersji deregulacjizawodów budowlanych.Uprawnienia dla 201 osóbW 2012 złożyło wnioski 231 osób, do egzaminówdopuszczono 262 (z poprzednichsesji), do testu przystąpiło 239, a do ustnegoegzaminu dopuszczono 225 (207 po pisemnymi ponownie zdający). Uprawnieniauzyskało 201 kandydatów, to jest 89 proc. -z branży konstrukcyjno - budowlanej 81 osób,instalacji sanitarnych 39, instalacji elektrycznych24,drogowej 33, mostowej 24.Od początku działalności Izby przystąpiłodo egzaminu pisemnego 1791 osób, a uzyskałouprawnienia 1513 osób (84 proc., coodpowiada średniej krajowej).Zestawy pytań testowych - tak jak w poprzednichsesjach - opracowane zostały w krajowejkomisji dla poszczególnych specjalnościi były jednakowe w całym kraju. W każdym ze-SzkoleniaW 2012 przeprowadzono 63 szkolenia,w których uczestniczyło 1312 członków Izby,w tym 6 szkoleń w Ostrowcu Świętokrzyskimdla 193 osób.Z dofinansowania do indywidualnegoudziału w konferencjach i seminariachskorzystało 9 osób. Z bezpłatnego kserowaniaprzepisów i norm skorzystało 30 osóbw Kielcach oraz 9 w Punkcie Informacyjnymw Ostrowcu Św. Dla 66 osób sfinansowanoroczną prenumeratę wybranych pism branżowych.Jacy jesteśmy?W 2012 przybyło 40 członków. Z 3847– 47,86 proc. jest mgr. inżynierów i członkóww tytułami naukowymi, 15,99 inżynierów,34,23 techników i 1.90 proc. majstrów.Zmniejszyła się liczba inżynierów, techników,przybyło za to mgr. inżynierów.Członków do lat 45 jest 31,01 proc.,w przedziale 45-65 lat – 56,8, powyżej 65– 12,19 proc.Kobiet w Izbie jest 385 (10 proc), mężczyzn3462. Udział kobiet w organach Izby– 25,93 proc.Dokonano aktualizacji przepisów regulującychproces budowlany w formiejednolitych tekstów, opracowanie zostałoprzygotowane w formie elektronicznej napłytach CD.Członkowie zespołu uczestniczyliw trzech posiedzeniach komisji PIIB w Warszawie.stawie pytań ustnych pozostawiono miejsca nawpisanie 2÷5 pytań przygotowanych indywidualnie- z praktyki i wiedzy technicznej (ilośćzależna od zakresu zdobywanych uprawnień).Komisja rozpatrywała jeden wnioseko nadanie tytułu rzeczoznawcy w specjalnościkonstrukcyjno-budowlanej, natomiastpozytywną decyzję uzyskały 2 osoby (jedenwniosek z 2011). Od 2003 tytuł rzeczoznawcybudowlanego uzyskały 24 osoby.Dyżury członków komisji kwalifikacyjnejodbywały się w każdy wtorek i czwartekw godz. 14 -17. Udzielano konsultacji indywidualnychoraz opracowywano -przy udzialeprawników - interpretacje posiadanychuprawnień budowlanych (na pisemne wnioskiczłonków Izby).Sąd dyscyplinarnyDo sądu wpłynęło pięć wniosków o ukaraniez tytułu odpowiedzialności zawodowej wbudownictwie. Sąd rozstrzygnął spośród nichtrzy sprawy, w dwóch orzekając o ukaraniuobwinionych karą upomnienia, w jednym zaśumarzając postępowanie. Pozostałe dwie sprawynie zostały rozstrzygnięte. Sąd rozstrzygnąłtakże sprawę z tytułu odpowiedzialności zawodowej,której wniosek o ukaranie wniesionopod koniec 2011, orzekając karę upomnienia.Pomoc koleżeńskaKomisja rozpatrzyła 22 wnioski, z których20 zaopiniowała pozytywnie. Wypłaconozapomogi na kwotę 36 400 zł. Trzynaściewniosków dotyczyło zapomóg związanychze śmiercią członka Izby, zaś siedem dotyczyłoprzewlekłych chorób.Rada Programowa:Wojciech Płaza - przewodniczący,Marian Dolipski - wiceprzewodniczący,Wiesława Czech-Morawska – sekretarz,Ryszard Górecki, Jerzy Wrona - członkowieKorespondencje, uwagi, propozycje prosimykierować do sekretariatu IzbyWydawca: Świętokrzyska Okręgowa IzbaInżynierów BudownictwaOpracowanie i druk:Joker PRO w KielcachReklamy i ogłoszenia przyjmuje Biuro Izbytel. 041 344 94 13Joker PRO w Kielcach, tel. 509 399 888ISSN1896- 8562Redaktor naczelny: Andrzej Orlicz41/2013 Biuletyn Świętokrzyski


Budżet na 2013(roboczy)Przychody 1.787.700w tym:składki 1.357.200wpisowe 20.000opłaty za egzamini rzeczoznawstwo 355.000wpłaty z książek praktyk 10.000odsetki 44.000wpływy z OSD 1.500Wydatki 1.760.910w tym:Okręgowa Rada 220.600komisja rewizyjna 46.000zjazd sprawozdawczyi zebrania wyborcze 81.840komisja kwalifikacyjna 235.600sąd dyscyplinarny 47.580rzecznicy 52.000działalnośc na rzecz członków 489.660koszty pracownicze 413.000koszty biurowo-administracyjne 174.630Komisja rewizyjnaKomisja odbyła pięć posiedzeń, przeprowadziłakompleksową kontrolę sprawozdańorganów Izby i realizacji wniosków zjazdowych,przeprowadziła kontrole zespołurzeczników, sądu dyscyplinarnego, komisjikwalifikacyjnej. Podjęła 10 uchwał, w tymz wnioskiem o udzielenie Radzie absolutoriumza 2011, sprawozdania finansowego za2011. Przyjęła osiem uchwał w sprawie nadaniazłotych i srebrnych odznak PIIB. Komisjaomawiała także realizację budżetu w 2012.Porady adwokataW ramach cotygodniowych dyżuróww biurze Izby (we wtorki godz. 14 - 16) mecenasJustyna Grąkowska udzieliła 26 porad,w tym 3 telefonicznie. W 8 przypadkachw swojej kancelarii adwokackiej w Kielcach.Członków interesowały porady dotyczącesamodzielnych funkcji technicznych, z zakresuprawa ubezpieczeniowego, prawa cywilnego,prawa budowlanego, pomocy w przygotowaniupisma – wezwania przed sądowego.Obsługa prawnaW ramach obsługi prawnej komisji kwalifikacyjnej,sporządzono 104 interpretacjeuprawnień i odpowiedzi na pytania w sprawiepraktyk do ubiegania się o uprawnienia. Sporządzonotakże dla biura 11 opinii prawnychdotyczących umów zawieranych przez Izbę,oraz 2 projekty pism w korespondencji z osobamitrzecimi. Udzielano też odpowiedzi nazapytania członków w sprawie interpretacjiuprawnień.Skład orzekającyRozpatrzył 189 wniosków, w tym 99 dotyczyłozawieszenia w prawach członka nawniosek zainteresowanego, 66 zawieszeniaz powodu nie uiszczania składek, 48 skreśleniana skutek nie opłacania składek, 21 skreśleniana skutek zgonu, 5 skreślenia na wniosekzainteresowanego, 52 przywrócenia nawniosek zainteresowanego, 2 przeniesieniaczłonkowstwa do innej izby, 7 wniosków dotyczyłoanulowania uchwał.Zestawienie członków Izby z podziałem na branże, na koniec 2012 r.Razem BO BM BD BT BK BW IE IS WMKielce 2067 1124 50 196 22 15 287 348 25Busko-Zdrój 207 114 4 20 2 1 20 33 13Jędrzejów 170 99 3 19 0 2 27 16 4Kazimierza Wielka 29 12 1 5 1 0 1 8 1Końskie 130 65 1 13 0 1 26 21 3Opatów 49 26 3 7 0 1 7 5 0Ostrowiec Sw. 276 161 4 21 2 3 41 38 6Pińczów 60 36 0 7 0 2 10 4 1Sandomierz 148 76 2 7 4 2 16 23 18Skarżysko-Kamienna 226 115 12 12 6 22 33 26 0Starachowice 231 130 6 31 0 5 21 31 7Staszów 183 99 1 22 1 6 26 25 3Włoszczowa 71 37 1 7 0 2 15 8 1Razem 3847 2094 88 367 38 62 0 530 586 82% 100 54,43 2,29 9,54 0,99 1,61 13,78 15,23 2,13BO - budownictwo ogólne, BM - mostowe, BD - drogowe, BK - kolejowe, BW - wodne, IE - instalacjeelektryczne, IS - instalacje sanitarne - WM - bud. wodno-melioracyjne.SzkoleniaMostowcy o emisji akustycznejW sali Izby spotkali się mostowcy kieleccy,którym dr hab. inż. Grzegorz Świt, adiunktw katedrze wytrzymałości materiałówi konstrukcji betonowych Politechniki Świętokrzyskiej,przedstawił zagadnienia emisjiakustycznej w diagnostyce mostów. Mówiłm.in. o trwałości, wytrzymałości i eksploatacjiobiektów mostowych, diagnostyce stanutechnicznego, konieczności monitorowaniamostów na skutek starzenia się technicznegoi użytkowego oraz ich przeciążania w wynikuzwiększonej ilości pojazdów lub pojazdówponadnormatywnych.W drugiej części uczestnicy spotkaniazajmowali się sprawami organizacyjnymi oddziałukieleckiego Związku Mostowców RP.Przygotowanie inwestycjiEtapy realizacji inwestycji, szacunkoweokreślenie jej wartości, najczęściej popełnianebłędy podczas przedmiaru robót, założeniakosztorysowania, prawidłowe oszacowaniezamówienia na roboty budowlane,szacowanie wartości inwestycji , która ma byćrealizowana w <strong>system</strong>ie zaprojektuj i wybuduj- tematyka jaką przedstawił w sali Izby MaciejSikorski z OrgBud - Serwis z Poznania.Proces inwestycyjnyOdstępstwa od warunków pozwoleniana budowę, przeniesienie decyzji o pozwoleniu,zgłoszenie budowy i robót budowlanych,sytuowanie budynków na działce, geotechnicznewarunki posadowienia obiektów,kompletność projektu budowlanego – totematy związane z procesem inwestycyjnymprzedstawione w sali Izby przez Bożenę Jakubczyk,kierownik oddziału orzecznictwaadministracji architektoniczno – budowlanejŚwiętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego.Bhp na budowieWymogi bezpieczeństwa pracy na budowach,opracowanie planu BIOZ, kontrolePIP- to tematy przedstawione w sali Izby przezKazimierza Kokowskiego z Ośrodka DoskonaleniaKadr i Rzeczoznawców SIMP.Technika grzewczaZagadnienia techniki grzewczej, prezentacjakotłów kondensacyjnych małej i średniejmocy, pompy ciepła, przedstawili w sali Izbypracownicy Wolf - Technika Grzewcza.Dokumentacja obiektówZakres badań i dokumentacji geotechnicznejdla obiektów budowlanych był tematemszkolenia, które prowadził w sali Izby PiotrJarmołowicz ze Szczecina.1/2013 Biuletyn Świętokrzyski5


WiadomościDeregulacjaRada Krajowa PIIB na grudniowym posiedzeniuzaakceptowała wersję z 6 grudnia2012 projektu ustawy „O ułatwieniu dostępudo wykonywania zawodów finansowych,budowlanych i transportowych”, przy 1 głosiewstrzymującym się, opowiadając się za pozostawieniemfunkcji rzeczoznawcy budowlanego.Wersja ministerstwa z 31 stycznia po dotychczasowychkonsultacjach przewiduje:1. wprowadzenie 4 specjalności, w którychwydawane będą uprawnienia budowlane:a) architektonicznejb) konstrukcyjno-budowlanej– budownictwaogólnegoc) konstrukcyjno-budowlanej– budownictwaspecjalistycznego:– mostową– drogową– kolejową– hydrotechniczną– wyburzeniowąd) instalacyjnej w zakresie sieci, instalacjii urządzeń:– telekomunikacyjnych– cieplnych, wentylacyjnych, gazowych,wodociągowych i kanalizacyjnych– elektrycznych i elektroenergetycznych2. warunki do uzyskania uprawnień:a) do projektowania bez ograniczeńi sprawdzania projektów architektonicznobudowlanych– ukończenie studiów II stopnia na kierunkuodpowiednim danej specjalności– odbycia półtorarocznej praktyki przysporządzaniu projektów– odbycia półrocznej praktyki na budowieb) do projektowania w ograniczonym zakresie– ukończenie studiów I stopnia na kierunkuodpowiednim danej specjalności lubstudiów II stopnia na kierunku pokrewnymdanej specjalności– odbycia półtorarocznej praktyki przysporządzaniu projektów– odbycia półrocznej praktyki na budowiec) do kierowania robotami budowlanymibez ograniczeńciąg dalszy strona 17Zmarli w 2012Henryk ABRAMOWSKIStefan BAMBURSKIAlbert BANACZKOWSKIAndrzej CHROBOTJózef DOROZMirosław FUNDAMENTAndrzej GŁOGOWSKILech KACPERSKIJan KARCZStanisław Zdzisław KOTLARZTomasz KOWALEWSKIRyszard MUSIAŁAndrzej OLESZEKRobert PIETRZYKEdward SADLIKStefan SIMLATPiotr SKRZYPEKJan Bonifacy SZCZĘKMarek WÓJCICKIAdam WRÓBELJózef Witt ZARĘBAProfesor na budowieCo skłoniło pana do zdawania egzaminówna uprawnienia?– Miałem szansę pracy na budowie, codla przedstawiciela innego zawodu niejest sprawą prostą do załatwienia. Jestemspecjalistą budownictwa betonowego, więczostałem zatrudniony na budowie jako doradcaw firmie wykonawczej. Była okazjazdobycia praktyki, spisania moich dokonańi poddania się egzaminowi. Chciałemteż uzyskać pewną samodzielność do ponoszeniaodpowiedzialności jaka jest danainżynierowi. Także dla prestiżu nauczycielaakademickiego, który szkoli młodszychkolegów przyszłych inżynierów, wiedzai umiejętności praktyczne są niebagatelne.Nie było trudno?– Przez lata ocierałem się o zagadnieniawykonawcze, miałem liczne kontakty z firmami,ale czym innym jest codzienne byciena budowie i rozwiązywanie problemów.W wielu sprawach było mi łatwiej, mogłemodwoływać się do podręczników czy materiałówo charakterze naukowym. Tymbardziej, że niewielu kolegów z politechnikiposiada takie uprawnienia. Słyszę też odznajomych z innych uczelni, że dziekani sugerująpracownikom naukowo-dydaktycznymzdobywanie uprawnień praktycznych.Ja mam to za sobą.Satysfakcja zawodowa?- Rozwiązując problemy techniczne dlafirm, korzystałem z konsultacji i współpracybudowlanych mających uprawnienia.Obecnie mam szansę samodzielnego występowania,np. przed powiatowym inspektoremnadzoru budowlanego, który sprawdzaczy osoba doradzająca lub rozwiązującaproblemy budowlane, ma do tego stosowneuprawnienia, tak jak na uczelni jako samodzielnypracownik naukowy.Korzyści?- Praca na budowie, uprawnienia wzbogaciłymoje doświadczenia, dały szansęporównania tego co piszemy jako autorzypodręczników, z tym co zachodzi w rzeczywistości,np. konieczność zwrócenia uwagina koszty. To jest podstawowa sprawa dlatechnologa czy kierownika inwestycji. Mogęstudentom na przykładach z budów, sugero-wać problemy wykonawcze z jakimi spotkająsię w pracy zawodowej.Wojciech Piasta, prof. PŚk. z zakładu technologiibetonu i prefabrykacji wydziału budownictwai architektury Politechniki Świętokrzyskiej,uprawnienia budowlane, członek Izby.61/2013 Biuletyn Świętokrzyski


Rozmowy stowarzyszenioweDoroczne spotkanie przedstawicieli stowarzyszeńnaukowo-technicznych zdominowałykłopoty z zapewnieniem frekwencji naszkoleniach, o czym na początku wspomniałprezes Izby, Andrzej Pieniążek. Mimo zorganizowaniado listopada 60 szkoleń, w tym44 przez Izbę, w których uczestniczyło 1258członków, na wielu spotkaniach i prezentacjach,frekwencja była mniej niż zadowalająca.Często zapisy w Internecie zapowiadały obecnośćkilkudziesięciu osób, w rzeczywistościprzychodziło kilkanaście. Tym bardziej, żekierownictwo Izby wyraziło zgodę na udziałw szkoleniach kandydatów do uprawnień.Zdaniem prezesów kieleckich stowarzyszeń,problemem jest nie tylko frekwencja,wynikająca z braku możliwości zwolnienia sięu pracodawcy od obowiązków zawodowych,ale także niezbyt trafnie dobrana tematyka,którą z kolei powinny sugerować właśnie stowarzyszenia.I również Izba.Koniecznością więc jest opracowanie takichform szkolenia i ich tematyki, by możliwybył udział w nich szerszej rzeszy członków Izby,także z powiatów i mniejszych miejscowości.Właśnie sprawna organizacja i trafny dobórtematów sprawia, że najlepiej udają siękonferencje z dużym ładunkiem praktyczności,wysoko oceniane przez uczestników.Takie opinie zebrali kieleccy organizatorzyogólnokrajowej konferencji o warsztacie rzeczoznawcy,a wnioski i sugestie pomogą opracowaćjeszcze ciekawszą tematykę na 2014,kiedy to przewiduje się referaty i dyskusjepanelowe dla wszystkich branż budownictwaz zaangażowaniem doświadczonych praktykówi uznanych autorytetów.Tradycyjne życzenia świąteczno – noworocznezawierały wyraźne oczekiwaniaskutecznej poprawy <strong>system</strong>u dokształcaniabudowlanych.W spotkaniu uczestniczyli – Bożena Gumułka,prezes PZITS, dr Stefan Szałkowski– prezes PZITB, Grzegorz Mieczkowski– prezes SEP, Marian Skawiński – prezes ZMRP, Wojciech Sierak – prezes SITK.Z czymdo prawnika?– Wszyscy oczekują porad w związkuz pełnionymi funkcjami wynikającymiz uprawnień budowlanych. Najczęściejdotyczyło to umów zawartych na pełnienietych funkcji, rozliczeń z kontrahentami,pomocy Izby w zakresie interpretacji prawabudowlanego – wymienia adwokat JustynaGrąkowska.– Były też zapytania co do występowaniaczłonków Izby przed Wojewódzkim SądemAdministracyjnym, przygotowywanie skargido wspomnianego sądu na działania organówadministracji samorządowej.– Członkowie pytali o zagadnienia wynikającez prawa pracy, z ustawy o zamówieniachpublicznych, szczególnie przy ubieganiusię o kontrakty na projekty budowlane- o co pytać zamawiającego, jak interpretowaćzapisy w SIWZ, aby złożyć najlepsząofertę i wygrać przetarg– Radziłam także jak przygotować wezwaniaprzed sądowe dotyczące pełnieniasamodzielnych funkcji technicznych.IzbowinaukowcyZ izbyCzłonkowie Świętokrzyskiej Izby z tytułaminaukowymi:Nie umieją rysowaćOd kilku lat członkowie komisji egzaminacyjnejnarzekają, iż wielu zdających nauprawnienia nie potrafi narysować szczegółukonstrukcyjnego obiektu, drogi, mostu, profiluwykopu, rurociągu, połączenia przewodów,itd.Poprosiliśmy o wiadomość, czy na politechnicestudenci mogą się nauczyć rysować.- Odpowiadając na Pana pytania pragnępoinformować, że ilość godzin rysunkutechnicznego na kierunku budownictwojest bardzo duża. Na I i II semestrze jest po15 godzin wykładu i po 15 godzin laboratorium.To zaś, że są absolwenci, którzy niepotrafią wykonać rysunku technicznego naodpowiednim poziomie, jest bardzo przykre- napisał prof. Marek Iwański, dziekanwydziału budownictwa i architektury PolitechnikiŚwiętokrzyskiej.Przyjmując,że absolwent poznał tajnikirysunku technicznego na uczelni, ale podczaspracy i zdobywania praktyki zapomniał,bo nie musiał rysować, na egzaminie padadodatkowe pytanie: jak pan już jako kierownikbudowy wyjaśni pracownikowi jak mawykonać pana polecenie, jeśli nie potrafi pantego narysować? Zapada cisza. – Ja rysuję tylkona komputerze…Mamy jednak dla zapominalskich radę.Są firmy, które uczą rysować. Nie tylkotechnicznego ale organizują kursy przyspieszonerysunku architektonicznego.To jeszcze nic, wykonują prace graficzne ikompletne dokumentacje za tych, którzytego nie potrafią.Ryszard Dachowski prof. PŚk dr hab.Leszek Faryniak prof. PŚk dr hab.Marek Iwański prof. PŚk dr hab.Zbigniew Kowal prof.zw.dr hab.Jarosław Mirski prof. PŚk dr hab.Wojciech Piasta prof. PŚk dr hab.Jerzy Zbigniew Piotrowski prof. PŚk dr hab.Antoni Różowicz prof. PŚk dr hab.Grzegorz Świt dr hab.Lidia Bartkiewicz drLeszek Chodor drAnna Chomicz-Kowalska drPaweł Kossakowski drJarosław Mucha drWiesław Nowak drJanusz Rożniakowski drJerzy Sendkowski drStefan Szałkowski drJacek Ślusarczyk drArtur Wójcicki dr1/2013 Biuletyn Świętokrzyski7


?????PodziękowaniaBył to dobry rok dla naszej Izby, dziękiaktywnej pracy i zaangażowaniu Państwa– powiedział prezes Andrzej Pieniążek natradycyjnym noworocznym spotkaniu RadyOkręgowej z członkami organów statutowych,komisji i zespołów problemowych orazz przedstawicielami w powiatach.Przybyło nowych uprawnionych, utrzymanoprogram szkoleń i seminariów, mimoiż niektóre stowarzyszenia technicznezmniejszyły swą aktywność w tym zakresie.Wzbogacono formy pomocy dla członków,poprzez dostęp do specjalistycznych inter-Do fachowca- Powiem szczerze, absolwenci po politechnicenie zawsze są przygotowani dopracy w firmie budowlanej. Dlatego od latu mnie jest zasadą, że młody inżynier najpierwprzez rok siedzi na kosztorysach. Obojętniechłopak czy dziewczyna. Bo co z niegobędzie za budowlaniec na budowie, jeśli niebędzie znał kosztorysowania. Jak przejdziena budowę, to umiejętności praktyczne szyb-Zadbajmy o rzetelnośćInżynier budownictwa - twórca czy wyrobnik?Okręgowe Izby Inżynierów Budownictwa- instytucje walczące o jakość i pozycjęzawodową polskiego inżyniera? Uprawnieniabudowlane - na bieżąco potwierdzanyprzywilej (osiągnięciami zawodowymi) czypapier na całe życie zawodowe? Projektant -twórca idei i rozwiązań techniczno - funkcjonalnychczy składacz minimalista (aby tylkoprojekt został przyjęty)? Inżynier tworzącyobiekt- myślący twórca realnego obiektu czybezmyślny czytacz projektu?Postawiłem (na razie) pięć pytań dotyczącychzawodu, który wykonuję od 37 lat.Nie przypisuję sobie prawa do stawianiasiebie ponad innymi ani do uważania siebiejako nieomylnego w sprawach inżynierskich.Bardziej wiem czego nie wiem, niż to cowiem. Z pokorą i uznaniem patrzę na bardzowielu wybitnych przedstawicieli mojegonetowych portali budowlanych. Zwiększonopomoc materialną w przypadkach losowychczłonków.Wiele czasu w jubileuszowym roku działaniaIzby, przeznaczono na opiniowanie i konsultacjekolejnych wersji modyfikacji prawabudowlanego jak i zapowiadanej deregulacjidostępu do zawodów budowlanych.Podczas spotkania dyskutowano o sposobacheliminowania utrudnień na jakiebudowlani napotykają pełniąc samodzielnefunkcje techniczne.Prezes Izby, udekorował Dariusza Adamkaz Małogoszcza, członka sądu dyscyplinarnego,honorową odznaką PIIB.ciej opanuje znając roboty i ich koszty, a toobecnie jest postawą funkcjonowania firmy,aby jej nie położyć.Trafił do mnie absolwent, który był wcześniejw budowlanej firmie i od razu posłaligo na budowę. Chłopak nie bardzo radził sobie,nie umiał np. przeliczyć metra sześciennegowykopu. U nas nabrał doświadczeniai umiejętności. Dlatego ci co u mnie robiąpraktyki, później zaliczają wspaniale egzaminyna uprawnienia.Listy, listyKto nas obroniPanie Redaktorze,w grudniowym „Biuletynie” wieloletnikierownik budowy zadał pytanie - kto nasobroni przed bezpodstawnymi zarzutamii krytycznymi opiniami o zbudowanychobiektach, drogach i inwestycjach liniowych?Tak, przyznaje rację, Polska Izba InżynierówBudownictwa i izby w poszczególnychwojewództwach powinny występowaćw obronie nas, budowlanych.Niemniej jednak pozwalam sobie zwrócićuwagę na konieczność naszej środowiskowejpokory i zadać pytanie: kto nas technikówi inżynierów obroni przed naszymi kolegamiz Izby Świętokrzyskiej, którzy nie wywiązująsię ze swych obowiązków i przynoszą wstydzawodowi, są powodem kiepskich opiniio budowlanych?To są przykłady bezrefleksyjnej, niekiedybezwzględnej pogoni za zleceniami, to jestnasza środowiskowa wojna o przetargi, lekceważenieinwestora, szczególnie prywatnegona małych budowach, wykorzystywaniejego nieznajomości budownictwa, to takżenierzetelne wykonywanie projektów, pracbudowlano - montażowych, na zasadzie– a może się uda.Zacznijmy więc od siebiePozdrawiamJK budowlaniec w drugim pokoleniuzawodu. Ale nie mam zamiaru nie widziećzła jakie jest udziałem wielu moich współinżynierów.Uzasadnieniem do stawianiatak sprawy, jest społeczne oczekiwanie odnas solidności i współodpowiedzialności zabudowane obiekty. Inżynier nie może byćślepym wykonawcą, musi twórczo czytaćprojekt i robić dobrze. Tam, gdzie projektantpopełnił błąd, to wykonawca musi naprawić,wymusić zgodę na zmiany. Inaczej będziemymieli inwestycję wykonaną zgodnie z projektem,ale w konflikcie ze sztuką budowlanąi rozsądkiem.W środowisku gwiazd budownictwa - inwestora,projektanta, wykonawcy, inspektoranadzoru, wszyscy uważają, że są najlepsii pracują bardzo dobrze. Tymczasem taknie jest, wykonane inwestycje, nawet te najdroższe,mające być wizytówką inżynierskiejdoskonałości, wykazują wiele nie trafionychrozwiązań projektowych, niedoróbek, poważnychusterek, sknoconych robót, które dostrzegająniefachowcy, użytkownicy i media.Dlaczego autor jednego, czy drugiego kiepskiegoprojektu nie może zostać krytycznieoceniony, skutkiem czego nadal otrzymujezlecenia?Jak to się dzieje, że firma wykonawczanie radzi sobie z robotami, schodziz budowy lub jest wyrzucana przez inwestora,a mimo to znajduje kolejnych zamawiającychnieświadomych z kim się zadają? Ktowytłumaczy inwestorom, że mają przygotowaćpoprawnie inwestycję, dokumentację,albo niech to ktoś zrobi w ich imieniu? Niemożna nauczyć inwestora, że kierownik budowynie jest po to, by spełniał jego zachciankii niezgodnie z projektem stawiał dom lubzmieniał usytuowanie na działce? A inspektornadzoru, jako ten ostatni w procesie inwestycyjnym,nie powinien mieć wystarczającejodwagi do bieżącego kwestionowania jakościi rzetelności prac?PozdrawiamEdward Dziuba81/2013 Biuletyn Świętokrzyski


PROBLEMYPrzemyślenia inspektoraGodziny pracy inspektora nadzoru za12,30 zł brutto! Przemyślenia i refleksje poprzetargu na pełnienie wielobranżowegonadzoru inwestorskiego – jednego z wielupodobnych – na budowie obiektu użytecznościpublicznej w standardzie budynku energooszczędnego,o powierzchni użytkowejponad 1200 m 2 wraz z przyłączami, zjazdemdo drogi miejskiej, parkingiem naziemnymna 50 miejsc postojowych i zagospodarowaniemterenu - przedstawia inż. Stefan Świerk.Zgodnie z wymogami SIWZ wykonawcama dysponować inspektorami branżowymiw specjalnościach: konstrukcyjno-budowlanej– uprawnienia budowlane bez ograniczeńi 10 lat doświadczenia zawodowego (5 lat jakoinspektor nadzoru inwestorskiego); instalacyjnejw zakresie sieci, instalacji i urządzeńcieplnych, wentylacyjnych, gazowych, wodociągowychi kanalizacyjnych - uprawnieniai 10 lat doświadczenia zawodowego (5 latjako inspektor); - robót elektrycznych i energetycznych- uprawnienia i 10 lat doświadczeniazawodowego(5 lat jako inspektor);robót telekomunikacyjnych – uprawnieniai minimum 5 lat doświadczenia zawodowego(2 lata jako inspektor); robót drogowych- uprawnienia i minimum 5 lat doświadczeniazawodowego (2 lata jako inspektor).Czas pełnienia nadzoru inwestorskiego– 22 miesiące z bezwzględnym wymogiemnadzorowania robót budowlanych dwa razyw tygodniu oraz na każde wezwanie zamawiającegow sprawach nie cierpiących zwłoki.To 198 pobytów na budowie i co najmniej(moim zdaniem) 5 godzinne sprawdzaniewykonanych robót w zgodności z dokumentacjątechniczną, specyfikacją wykonaniai odbioru robót, instrukcjami, aprobatamitechnicznymi, certyfikatami, przedmiaramii obmiarami, analizą deklaracji zgodności namateriały, urządzenia i wyposażenie przedich wbudowaniem oraz, co jest nie uniknione,uczestniczenia w rozwiązywaniu szereguzagadnień i problemów technicznych i technologicznychwystępujących na każdej budowie,a także uczestniczenie (o ile nie organizowaniai prowadzenia) rad budowy czy innychnarad, spotkań i interwencji.Zamawiający wymaga uczestniczenia inspektorównadzoru we wszystkich branżachw trzech rocznych kontrolach jakości w okresierękojmi. Z wieloletniego doświadczeniawiem, że kontrola taka trwa w zasadzie 2-3 dnii kończy się sporządzeniem protokołu oraznastępnie sprawdzaniem usunięcia ewentualnychwad i usterek ujawnionych w okresiegwarancji i rękojmi.Minimalna ilość godzin przeznaczonychna prawidłowe i rzetelne wykonywanie obowiązkówwynikająca z przepisów i wymagańzamawiającego nie może być mniejszaniż 1110 godzin. Zamawiający przeznaczyłna nadzory inwestorskie kwotę brutto121.325,92 zł. Z 14 ofert wybrał spółkę,która zaproponowała nadzór za cenę brutto31.980,00 zł, co stanowi 26,4 % kwotyprzeznaczonej przez zamawiającegona obsługę inwestorską. Po przeliczeniu,godzina pracy inspektora nadzoruinwestorskiego - osoby zaufania publicznego,posiadającej odpowiednie wykształcenie,doświadczenie i wieloletnią praktykęzawodową wynosi w tym przypadku12,30 zł brutto.Czy w takich przypadkach nie powinieninterweniować przede wszystkim UrządZamówień Publicznych, gdyż bez zbędnegowgłębiania się w problem i analizy widać, żeza takie wynagrodzenie nie może być pełnionywłaściwy nadzór, nawet przez osobyo najniższych predyspozycjach zawodowychi fachowych, gwarantujący prawidłową realizacjęprocesu inwestycyjnego, przy zachowaniuchociażby podstawowych warunkówbezpieczeństwa dla ludzi i mienia zarównow okresie realizacji inwestycji jak i w okresiewieloletniej eksploatacji.Moim zdaniem najwyższy czas, aby PolskaIzba Inżynierów Budownictwa - chybanajbardziej zainteresowana w utrzymaniudobrego imienia i wysokich kwalifikacji swoichczłonków – inżynierów, kategoryczniei jednoznacznie napiętnowała tego rodzajupostępowania wykonawców i zamawiających,a w skrajnych przypadkach, wskazującychna prawdopodobieństwo występowanianadużycia, zmowy cenowej, czy zagrożeniawystąpieniem znaczących strat lub rażącychnieprawidłowości. Czy w trosce o dobre imięIzby i jej członków nie powinna występowaćdo prezesa Urzędu Zamówień Publicznycho unieważnienie postępowania, a nawet doorganów ścigania o wszczęcie postępowaniawyjaśniającego?Problem ten był wielokrotnie poruszanyprzeze mnie w dyskusjach i rozmowachzawodowych i branżowych oraz na spotkaniachz inwestorami - zamawiającymi, leczwiększość z nich (myślę, że ponad 95 %)dla „świętego spokoju” oraz nie dawaniakontrolującym lub jednostkom nadrzędnympunktów zaczepienia i podejrzewaniao współdziałanie z wykonawcami lub stosowanienieuczciwej konkurencji, przyjmujenajprostsze rozwiązanie dopuszczone przezustawę i stosuje kryterium najniższej ceny.Nie biorąc pod uwagę i nie zdając sobie sprawyz konsekwencji takiego działania w przypadkuwystąpienia perturbacji w okresierealizacji inwestycji lub, czego nie możnawykluczyć przy braku fachowego i rzetelnegonadzoru inwestorskiego, ogromnych stratmaterialnych lub katastrofy budowlanej.Oczekiwanie na zmianę przepisówustawowych w zakresie prawa zamówieńpublicznych – przy obecnej scenie politycznejSejmu – moim zdaniem jest całkowicieniemożliwe, gdyż wymaga rzetelnej i konsekwentnejdyskusji, popartej rzeczowymii przemawiającymi argumentami. Obawiamsię, że uchwalenie nowego prawazamówień publicznych nastąpi w takimokresie, że nie będzie już czego tym prawemregulować.Inż. Stefan Świerk, członek Izby Świętokrzyskiej,wieloletni inspektor nadzoru inwestorskiego,inżynier i inspektor kontraktów,inwestor zastępczy na kluczowych zadaniachinwestycyjnych, remontach i modernizacjachobiektów budownictwa mieszkaniowego, użytecznościpublicznej, w sektorach zdrowia,kultury i sportu oraz w budownictwie przemysłowym.1/2013 Biuletyn Świętokrzyski9


WywiadCoś po sobie zostawićRozmowa z Grzegorzem Świtem,pracownikiem naukowym PolitechnikiŚwiętokrzyskiejCo dla pana znaczy habilitacja?- W życiu prywatnym mam nadzieję, żebędę miał więcej czasu dla rodziny. Na grunciezawodowym otrzymanie tytułu doktorahabilitowanego pozwala na samodzielnąpracę badawczą, przekazywanie wiedzy poprzezkształcenie nowych kadr naukowych,organizację zespołu badawczego, który będziew dalszym ciągu rozwijał i wdrażał metodęemisji akustycznej w diagnostyce konstrukcjibudowlanych. Jest to następny etapna drodze do uzyskania tytułu naukowego,jakim jest profesor, tzw. belwederski.Co do tego potrzeba?- Najważniejsze to być uznanym i cenionymspecjalistą w swojej dziedzinie naukowejzarówno w Polsce, jak i zagranicą. Niezbędnyjest także dalszy rozwój naukowy, kierowaniegrantami i pracami badawczymi, publikacjew światowych wydawnictwach, conie jest łatwe, gdyż cykl zatwierdzenia i wydrukupublikacji trwa czasami do dwóch lat.W tym czasie każdy artykuł jest opiniowanyprzez minimum pięciu recenzentów, z różnychkrajów.I to wszystko?- Każdy z kandydatów musi działaćrównież na rzecz rozwoju kadry naukowej,wykazać się wypromowanymi doktoraminauk technicznych, otwartymi przewodamipod swym kierunkiem, a także dorobkiembadawczo - naukowym, praktycznym, zastosowanymw gospodarce, wykonywanymipracami lub ekspertyzami dla przemysłu.Do tego dochodzi jeszcze działalność społeczna,dydaktyczna, praca np. z uczelnianymkołem naukowym, współpraca ze stowarzyszeniamitechnicznymi, naukowymijak i środowiskowymi, w tym przypadkuz Izbą Świętokrzyską.Jakby się pan przedstawił członkom Izby,co pan już dokonał?- Jestem inżynierem, któremu udało siępołączyć naukę z praktyką, czyli rozwiązaniamipraktycznymi, poprzez wdrożenie nowoczesnychtechnik diagnostycznych w badaniukonstrukcji budowlanych. Rozwójbadań metodą emisji akustycznej poprzezzastosowanie bazy sygnałów wzorcowychi identyfikacji procesów destrukcyjnych pozwoliłna stworzenie i wdrożenie unikatowejna skalę światową metody diagnostyki, któ-rej wyniki badań są wykorzystywane i cytowaneprzez inne ośrodki naukowe w Polscei na świecie.Ma pan przykład?- Wiadukt przy ul. 1 Maja, którego stantechniczny był monitorowany, co miesiącprzez 6 lat, wykonując badania metodą emisjiakustycznej, aż do dnia podjęcia decyzjio jego częściowym wyburzeniu i odbudowieprzez Mota Engil Europe, a drugą część wyremontowałakielecka firma Jawal. Przezpięć lat monitorowaliśmy także budynek najbardziejdochodowej części Zakładów ChemicznychNowa Sarzyna. Wykorzystującmetodę emisji akustycznej wskazywaliśmyelementy najbardziej wytężone i uszkodzone,co pozwalało na doraźne ich wzmacnianie.Utrzymywaliśmy ją w ruchu aż do2011, mimo wydania w 2006 decyzji o jejczęściowym wyłączeniu z użytkowania.Była to duża piętrowa hala produkcyjnao konstrukcji żelbetowej. Zimą 2012 nadzorowaliśmystan techniczny wiaduktówi mostów, po których miały być przewożoneładunki ponadgabarytowe, czyli aparaturai konstrukcje stalowe z kieleckiego Chemaru.Obiektami nadzorowanymi były wówczaswiadukty: Herbski w Kielcach oraz nad toramikolejowymi w Górkach Szczukowskichoraz most w Oksie. Współpracowaliśmyw tym projekcie z MZD i ŚZDW.Dotyczy to oczywiście zespołu pracownikówuczelni z pana udziałem lub pod panakierownictwem?- Nad zagadnieniami związanymi z diagnostykąz wykorzystaniem emisji akustycznejpracuje duży zespół badawczy pod kierunkiemprof. Wiesława Trąmpczyńskiego(kierownika katedry wytrzymałości materiałówi konstrukcji budowlanych), w którympoza mną, uczestniczy doc. BarbaraGoszczyńska, siedmiu doktorantów i trzechpracowników technicznych. Zespół ten realizujetakże dwa duże projekty badawcze.- Wszystkie opracowania przez nas wykonane,a jest ich około 100, zostały zastosowanew praktyce. Jest to efekt pracy zespołowej,bo nie jest możliwe, by dokonała tegojedna osoba.Kielczanie, szczególnie kierowcy, moglisię o tym przekonać w 2011, gdy liczny zespółuczelni, badał oba nowe wiadukty na skrzyżowaniuobok Galerii Echo wykonane przezfirmę Fart, podczas ich próbnego obciążenia.Wspólnie z prof. Tomaszem Siwowskim z PolitechnikiRzeszowskiej, badaliśmy ostatniostan techniczny starego mostu stalowego naWiśle w Sandomierzu. Ekspertyza już jest,niedługo będą wnioski, co do dalszego jegowykorzystania. Już wiemy, że most zostaniewyłączony z eksploatacji, a ruch przeniesionyna nowy obiekt znajdujący się obok.Co z zagranicznych spraw?- Współpracujemy z prof. Joost C. Walravenemz Delft University of Technologyw Holandii, w opracowaniu wytycznychprzyszłych norm europejskich dotyczącychbadań konstrukcji budowlanych z wykorzystaniemm.in. emisji akustycznej. Jest toprogram nie tylko naukowy, obejmuje takżekształcenie kadr, wymianę doktorantów,wzajemne konsultacje w Polsce i w Holandii.Niedawno, odbyło się spotkanie mającena celu wymianę doświadczeń i osiągnięćw Delft, natomiast naukowcy uniwersytetuholenderskiego gościli u nas w 2011.Na koniec - szczęście czy determinacjaw osiąganiu celu swej kariery?- Miałem dobrych opiekunów, m.in. nieżyjącychjuż profesorów Leszka Gołaskiego,Stefana Goszczyńskiego czy obecnego szefaprof. W.Trąmpczyńskiego, którzy poświęcalidużo czasu dla mnie, pokazali jak należywspółpracować i przekazywać wiedzę młodymadeptom, aby coś po nas zostawić. Dlategoteż dwoje doktorantów pod moim kierunkiemotworzyło już przewody doktorskietematycznie związane z metodą emisji akustycznej,zaangażowałem się w pracę kołanaukowego „Specmost”, w którym działa 40studentów. Zorganizowali oni konferencjęna temat rozwoju ścieżek rowerowych, czyliwdrażania nowych technologii budowania,rozwiązań projektowych, co spotkało sięz zainteresowaniem przedstawicieli samorządów,przedsiębiorców oraz specjalistówinżynierii ruchu i komunikacji.Grzegorz Świt, 41 lat, dr hab. inż. adiunktw katedrze wytrzymałości materiałów i konstrukcjibetonowych wydziału budownictwai architektury Politechniki Świętokrzyskiej,absolwent i doktorant tej uczelni, w niej też wsierpniu 2012 miał kolokwium habilitacyjne.Członek naszej Izby, specjalista mostowiec,zajmuje się m.in. wykorzystaniem emisji akustycznejw diagnostyce mostów.101/2013 Biuletyn Świętokrzyski


eWrehenTWcrise1/2013 Biuletyn Świętokrzyski11


W firmachBył inżynierem rozruchu w kieleckimElektromontażu, później głównymenergetykiem w drzewickimGerlachu. W 1986 zarejestrowałdziałalność gospodarczą. Na początkuna pół etatu, sześć lat później poopuszczeniu macierzystej firmy, jużw pełni na swoim.– Nadarzyła się okazja, by wcześniejszeprzemyślenia o własnej firmie zrealizować,rozwijać się zawodowo, zajmować się tematami,które lubiłem, nowymi wyzwaniamitechnicznymi w mojej branży, a te szybko siępojawiały. W dawnym zakładzie było to niemożliwe- wspomina Artur Bygar, właścicielElstar Electric Przedsiębiorstwa Elektromontażowegow Kielcach.Jak twierdzi A.Bygar, decyzja odważnaale słuszna, choć prowadzenie działalnościgospodarczej w różnych okresach zależy odkoniunktury i jest ciężkim kawałkiem chleba.Zwłaszcza w budownictwie, które jest uzależnioneod funduszy inwestycyjnych i rozwojucałej gospodarki. Postawił na jakość i fachowewykonanie zleceń, niekoniecznie za najniższącenę. W rażących przypadkach odmawialiprzyjęcia takich robót.– Mamy bardzo dobrą wysokokwalifikowanąkadrę, potrafimy prawidłowo skalkulowaćkoszty, a przy tym zespól jak i jegoszef ma ambicje robić coś trudniejszego, odpowiedzialnego,na indywidualne życzenie.Nowości oraz poważniejsze zamówieniazapewniają satysfakcję. Przy tym unikamyszalonej konkurencji na proste urządzaniai nieskomplikowane roboty, po które stają doprzetargów liczne małe kilkuosobowe firmy,mające niższe koszty. Jesteśmy znani z ambitnychrealizacji i niech tak już zostanie.Dlatego od lat Elstar Electric wykonujeinstalacje i dostarcza urządzenia dla zakładówprzemysłowych, szpitali, do obiektów użytecznościpublicznej, m.in. dla Biblioteki Narodowejw Warszawie, biurowców – kompleksubiurowego Astra-Park w Kielcach, instalacjęelektryczną i oświetleniową boiska na ArenieKielc. Centrala T-Mobile w stolicy pracujena kieleckiej koncepcji zasilania i na rozdziel-Liczą się w krajuniach Elstar Electric. Na EURO projektowalii wykonali zasilanie central telekomunikacyjnych,m.in. w Natolinie. Wiele central telefonicznychw Warszawie działa na kieleckichrozdzielniach, koncepcjach zasilania i projektachwykonanych lub adaptowanych dolokalnych potrzeb przez pracowników ElstarElectric. W Łodzi kielczanie wykonali dużąinstalację do spalania biomasy w tamtejszejelektrociepłowni, była to jedna z największychinwestycji w kronikach Elstar Electric.Rozwijającym się segmentem działalnościjest współpraca z energetyką zawodową,w zakresie stacji transformatorowych i modernizacjioraz remontów GPZ, do tego jestprzygotowana grupa specjalistów z bogatymdoświadczeniem.– Do każdego trudniejszego zadania kompletujemyzespół ludzi, jeszcze nas nie zawiedli,a korzystne opinie o nas, skłaniają innychdo zapytań o pracę. Chętnych nie brakuje,wybieramy najlepszych pod kątem naszej filozofiifunkcjonowania, czyli jakości usług orazprodukowanych i dostarczanych urządzeń.Dlatego <strong>system</strong>atycznie szkolimy pracowników,regularnie przedłużają swe uprawnieniaenergetyczne, SEP organizuje w firmieszkolenia, by jak najwięcej osób mogło w nichuczestniczyć, ze względu na ciągłe wyjazdyekip montażowych. Niektórzy wyjeżdżają dokoncernów produkcyjnych, by poznać nowysprzęt, który do nas trafia. Obecnie zatrudniamy45 osób, w tym 12 inżynierów, trzechz uprawnieniami budowlanymi.Opłaca się troska o wiedzę i umiejętnościpracowników, mimo że niektórzy z ElstarElectric odeszli i awansowali w polskichprzedstawicielstwach europejskich koncernów.Jest to spora satysfakcja, że sprawdzająsię w dużych firmach.Sporo uwagi w firmie poświęca się zapewnieniunowoczesnego sprzętu, wyposażeniatechnicznego, o czym świadczy własny zakładprodukujący rozdzielnie energetyczne na indywidualnezamówienia, co stanowi ok. 25proc. całej działalności, w której gros zajmująusługi budowlane i montażowe.– Liczymy się na rynku krajowym, pracujemyw wielu regionach Polski, staramy sięjednak ze względu na koszty, koncentrowaćswe usługi w świętokrzyskim i wokół niego.Kontynuować będziemy marsz w nowoczesnośćbranży oraz podejmować zadaniaw innych działach elektrotechniki, w strefieautomatyki, odnawialnych źródeł energii, boo to pytają nas klienci i oczekują na konkretnepropozycje. Mamy ciekawe przemyśleniai niedługo je zmaterializujemy.Artur Bygar, absolwent wydziału elektrycznegoAkademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie,37 lat pracy zawodowej, komplet uprawnieńenergetycznych, uprawnienia budowlaneelektryczne bez ograniczeń do wykonawstwai projektowania, członek Izby.121/2013 Biuletyn Świętokrzyski


Wielka płyta na sto latPo raz kolejny wraca sprawa tzw.wielkiejpłyty, z której budowano w PRL setki tysięcymieszkań rocznie.– Pierwszy atak przypuścili na tę technologięw latach 90. różni utytułowani profesorowie,strasząc że bloki należy zburzyć,bo inaczej się zawalą. Sugerowali wykonanieekspertyz i opinii technicznych dla tychbloków, co miało audytorom zapewnić sporegratyfikacje.Nie było powodów do obaw?– Ściana w tej technologii składała sięz trzech warstw - konstrukcyjnej, izolacyjneji elewacyjnej. Zarzucali w prasie, że warstwyelewacyjne będą spadać, bo są źle zespolone.Był taki jeden przypadek w Rzeszowie. Nicwięcej. Wadą płyt była cienka warstwa izolacji.W płycie miała ona 6 cm, w węzłachi wieńcach 2 cm, a stropodach wentylowanynie był izolowany w ogóle. Ściany przemarzały.Stolarka drewniana była złej jakości,straty ciepła były maksymalne.Później poprawiano tę płytę– W latach 80. po zmianie normy współczynnikaprzenikania ciepła, wszystkiezakłady produkcyjne przystąpiły do modernizacjitechnologii. Izolacja w ścianachzewnętrznych wynosiła 8 cm, w węzłachi wieńcach nawet 10 cm. Dziś w ścianachstosuje się izolację 12-15 cm, są przypadkiże wynosi ona 20 cm. Dach lub strop jest izolowanywarstwą od 20-25 cm. Najnowszeokna montuje się z szyb termoizolacyjnych.Wróćmy do płyty, Pojawiły się nowe atakina te bloki, tym razem za sprawą posłów.– Nie mają prawa się zawalić i niczymte bloki nie grożą. W latach 90. w Gdańskuod wybuchu gazu, wyleciał parter i piętro,uszkodzone zostały piwnice - a pozostałekondygnacje wieżowca stanęły na ziemi.Dzięki prefabrykacji żelbetowej i <strong>system</strong>owiwielkiej płyty. W Łodzi (początekRozmowa ze Stanisławem Kulą, dyrektorem zakładu w kieleckim Fabecielat 2000) na skutek podobnego wybuchuuszkodzenia nastąpiły częściowo na parterzei pierwszym piętrze. Pozostała częśćwieżowca została. W Moskwie uszkodzonezostały ściany osłonowe, konstrukcja budynkunie ucierpiała.Trzeba coś poprawiać?– To co trzeba było, to się robi bez nawoływaniaprofesorów. Budynki budowanew latach 70. są ocieplane od lat, w ramachfunduszy termomodernizacyjnych wspólnotylub zarządcy komunalni korzystają z pomocyfinansowej. Natomiast przypadki spadaniawarstw elewacyjnych wynikają z tego,że z braku stali nierdzewnej, wieszaki łączącewarstwę konstrukcyjną z elewacyjną, wykonywanoz normalnej stali, o średnicy 2-2,5razy większej niż byłyby z „nierdzewki” dlazwiększenia bezpieczeństwa. Wieszaki temalowano farbą antykorozyjną, oprócz tegobyły otulane betonem poprzez warstwę izolacyjną.Jeśli gdzieś niezbyt dokładnie wykonanote czynności, mogło dojść do opadnięciawarstwy zewnętrznej.Czyli można spokojnie mieszkać?– Bloki i wieżowce z wielkiej płyt mogąstać nadal kilkadziesiąt lat, chyba że budżetpaństwa pozwoli na ich wyburzenieprzy dostępności mieszkań zaspokajającejzapotrzebowanie rodzin. Można tak jakw Niemczech wyburzać wspomniane domy,stawiać nowe, z nowoczesnych materiałów,o wyższym standardzie, wypieszczone przezbudowlanych.Po zauroczeniu tradycyjnymi metodami,wraca <strong>system</strong> jak w starej płycie.– Wzorem tendencji zachodnich ścianyosłonowe traktowano jako element konstrukcyjnybudynku, a izolacja o grubościminimum 12 - przyklejana lub inaczej mocowanana budowie, do tego dochodzi elewacja.Jednak w ostatnich latach wraca siędo stawiania budynków z elementów prefabrykowanych,z prozaicznych powodów– brakuje dobrych rzemieślników budowlanych,po likwidacji szkól zawodowych,a przy tym robocizna jest coraz droższa.Tymczasem prefabrykacja pozwała szybciejmontować budynki bez koniecznościangażowania sporego zatrudnienia. W tejtechnologii można budować przez cały rok.Przestaniemy narzekać na płytę?– Po transformacji ustrojowej, okrzykniętowielką płytę kiepską metodą, któraprzyszła ze wschodu. Tymczasem stosowanatechnologia trafiła do nas z Francjii Dani. W fabryce w Dyminach była duńskalinia produkcyjna. System prefabrykacjii wielkiej płyty był jedynym, który pozwalałodrodzić budownictwo mieszkaniowepo wojennych zniszczeniach. W latach 80.rocznie budowało się od 180 do 300 tysięcymieszkań, co prawda o mniejszej powierzchni,ale można było zaspokoić oczekiwaniawiększej liczby rodzin.Stanisław Kula, wieloletni dyrektor FabrykiDomów w Dyminach, doświadczony budowlaniec,obecnie dyrektor zakładu w PrzedsiębiorstwieElementów Budowlanych Fabet SA.Z ubitej ziemiW Pasłęku zbudowano dom z ubitej ziemi.Budynek zaprojektowali architekci z wydziałuarchitektury Politechniki Warszawskiej.Do ścian konstrukcyjnych i zewnętrznychzastosowali technologię ziemi ubijanej w szalunkach.Ich uzupełnieniem wewnątrz jestwarstwa wzniesiona z bloczków słomianoglinianych,a ściany działowe wykonane sąz bloczków ziemnych prasowanych. Budynekjest energooszczędny i umożliwia pasywneodzyskiwanie ciepła.KPRD ma co robić– Trwa przebudowa mostu na ulicySamsonowicza w Ostrowcu. Podpory zostają,stara konstrukcja zostanie rozebrana,nową powinniśmy wykonać na wiosnę. Drogędojazdową zrobiliśmy w minionym roku.Ekipy KPRD kontynuować będą roboty nadrodze z Łopuszna przez Włoszczowę dogranicy województwa śląskiego. W Kielcachw tym roku skończymy dwie poważne inwestycje- część drogową węzła Żelaza (lideremkonsorcjum jest Mota Engil Europe) orazwęzeł Żytnia, gdzie od ubiegłego roku jesteśmygeneralnym wykonawcą.Wygraliśmy przetarg i w marcu rozpoczniemyroboty przy modernizacji starówkikieleckiej – ulice Leonarda, Wesoła, CzerwonegoKrzyża i Mickiewicza. Czekamy naostateczne potwierdzenie, że wspólnie z Fartem(liderem konsorcjum) zajmiemy się modernizacjąi przebudową ulicy Ściegiennegoodcinka do granic miasta – powiedział LeszekBiały, prezes Kieleckiego PrzedsiębiorstwaRobót Drogowych.1/2013 Biuletyn Świętokrzyski13


Wspomnienia po latach– Po piętnastu latach pełnienia funkcjikierownika budowy w ostrowieckimMPRD, z przyczyn poza zawodowych,wynikających raczej z mojej wcześniejszejdziałalności związkowej, atmosfera stałasię nie do zniesienia i postanowiłem przejśćna własny garnuszek. Skłoniłem do tegoprzedsięwzięcia trzy osoby i tak rozpoczęłasię... idylla biurokratyczna obecnego Drogowca- wspomina Adolf Jabłoński.Był pierwszym, który rozpoczął w Ostrowcudziałalnośc rzemieślniczo - przedsiębiorcząw branży drogowej pod nazwą ZakładBrukarski. Zgłoszenie działalności to jeszczenic, trzeba było obligatoryjnie zapisać się doCechu Rzemiosł Różnych, obowiązkowo teżzostać członkiem Spółdzielni Rzemieślniczej,która za swe pośrednictwo w rozliczeniach finansowych,pobierała stosowną prowizję. Niedość tego, obowiązywały limity zatrudnienia,które skrupulatnie sprawdzał urząd skarbowy.Nigdy nie było wiadomo, co zakwestionujeskarbówka. Każda wizyta w urzędzie byłasporą nerwówką.– Trzy dni przed zgłoszonym rozpoczęciemdziałalności, dostaliśmy zleceniez magistratu na przełożenie zniszczonegochodnika. Od razu zabraliśmy się do roboty.Po dwóch dniach odwiedziła nas nabudowie kontrola z US. Kara - odebranomi wszelkie ulgi jakie przysługiwały na rozpoczęciedziałalności na własny rachunekoraz nakaz comiesięcznego zgłaszania siędo urzędu z dokumentami księgowymi dlarozliczenia się na miejscu.Cios był bardzo mocny, zamiast pomocyna trudnym początku, bez kapitału, sprzętu,mitręga urzędnicza i płacenia podatkóww pełnej wysokości. Przetrwał, bo determinacjadodawała sił.– Były taczki, narzędzia, oraz mobilnamała pakamera, w której można się byłoschronić na budowie. Do dziś nam służy. Jeździliśmyz nią po drobnych robotach, którychwówczas nie brakowało. Był to jedyny jaśniejszyargument za kontynuowaniem pracyna własny rachunek po takich przejściach.W upływem lat zatrudniałem kolejnych pracowników,bo zmieniały się limity, wykonaneroboty spotykały się z pozytywnymi opiniami.Produkowaliśmy przez krótki czas jakopierwsi w mieście kostkę brukową, na zakupionejaustriackiej maszynie. Mimo pierwszychsukcesów, dopraszani naukowcy niemogli opracować poprawnej receptury i epizodprodukcyjny się zakończył. Dynamicznyrozwój nastąpił w początkowych latach 90.,gdy ekipy Drogowca zostały zaangażowaneprzez generalnego wykonawcę katowickiEnergoPol na budowę zbiornika Wióry. Przeztrzynaście lat wykonywaliśmy roboty ziemne,drogowe, umacnianie skarp i nasypów.Dla A. Jabłońskiego był to największyplac budowy w kronikach firmy, zatrudnienieprzekraczało 45 osób. Był także dobry okresdo pozyskania wpływów, bowiem przy rozsądnymzarządzaniu, można było zadbać o inwestycjew sprzęt, wyposażenie techniczne,także w pracowników. Były okresy przestojówna budowie, przeżyli też ogromną powódź,zniszczenie roboczej grobli. Tragedia ta wystraszyłaurzędników w stolicy i zadecydowalio przekazaniu funduszy i szybkim zakończeniubudowy zbiornika. Tam poznali co znaczyżywioł wodny i moc zniszczenia jaką niesiefala powodziowa. Na Wiórach pojawił się jużMarcin, który po liceum zaczął pomagać ojcui zdobywać wiedzę organizatorską i praktycznąna budowie. Później pracując studiował zaocznieekonomię. Z czasem przejął stery w firmie,a swą wiedzą ekonomiczną przydał się na trudneostatnie lata.- Jeszcze w okresie 2009 - 11 zatrudnialiśmy35 pracowników, były zlecenia i mimojuż ostrej konkurencji z najniższymi cenami,jakoś utrzymywaliśmy się nad kreską.W minionym roku, najsłabszym w kronikachfirmy, ze względu na mniejszą ilość robót,ograniczyliśmy kadrę do 25 osób. Zdobyciezlecenia zabiera blisko 80 proc. czasu zawodowego.Do tego dobijają nas absurdalnieniskie ceny oferentów, często poniżej kosztów.Tymczasem musimy myśleć o kilkunastu pracownikach,którzy związani są z firmą od lat.Dlatego filozofia jest prosta - dotrwać z jaknajmniejszymi stratami do kolejnego dobregookresu inwestycyjnego w budownictwie.Przeszkodą są znów przetargi, w którychpojawiają się coraz częściej duże koncernowefirmy, szukające możliwości zarobku,który przed laty był domeną małych firemek.Ale cóż w biznesie sentymentów niema, trzeba się rozpychać i iść na całość, jakmówią stratedzy. Albo jak Drogowiec miećkilka uznanych wykonawców z górnej półkii współpracować na zasadzie podwykonawstwa- Skanska, Strabag, EnergoPol. Na tejzasadzie z katowickim przedsiębiorstwemw 2011 wzmacniali wały wiślane.– Ufają nam, bo mamy sprzęt i maszyny,doświadczonych pracowników, potrafimywykonać najtrudniejsze roboty. W tym upatrujemymożliwości pozyskania prac. Mimoemerytury, operacji serca, wspomagam Marcina,ułatwiam kontakty z firmami znanymimi sprzed lat.– Doświadczenie taty jest przeogromne,tego się nie wyczyta w książkach, to trzebaprzeżyć, a w ciągu 29 lat funckjonowaniaDrogowca było wiele momentów krytycznychjak i sukcesów, z których zawsze cośwartościowego wynika. Dla przyszłości pracownikówi firmy.Adolf Jabłoński, technik budowy dróg i mostówpo Zespole Szkól Budowlanych przy ul. Zgodaw Kielcach, pracował w ostrowieckim MPRD,przed 29 laty założyciel i właściciel prywatnejfirmy Drogowiec, drogowe uprawnienia budowlane,członek Izby. Syn Marcin, ekonomista poPolitechnice Radomskiej, właściciel firmy Drogowiec,starszy Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorcóww Ostrowcu Świętokrzyskim.Uwaga, śliskie…Uwaga, śliskie schody, posadzka, taras,chodnik - takie tabliczki można każdej zimyspotkać w wielu obiektach tzw. użytecznościpublicznej. A już mocne zdziwienie ogarnia,gdy napisy takie pojawiają się w nowowybudowanych gmachach, zaliczanych dogórnej półki, w tym w siedzibach firm związanychz branżą budowlaną!Rozumiem projektanta, który chciałbłysnąć pomysłem i zaaranżował nowoczesnywystrój i błyszczącą posadzkę i takieteż schody. Miałbym pretensje do wykonawcy,który z doświadczenia wie, jakieposadzki są w zimie gratisową ślizgawką,że nie zwrócił uwagi projektantowi.Te same wątpliwości powinny skłonić inspektoranadzoru do interwencji. Nie mamzarzutów wobec inwestora, który nie musisię znać na cechach materiałów. Ktoś mumógł pewne sprawy jednak wytłumaczyć.Natomiast mam żal do tych wszystkichfachowców, mających stosowne wykształceniai uprawnienia budowlane, że działaliniezgodnie z zasadami etyki zawodowej,wbrew sztuce budowlanej.Nie dziwcie się więc budowlani, że społecznośćostro was krytykuje, wywijając hołubcena nowoczesnych śliskościach.141/2013 Biuletyn Świętokrzyski


Instalacje• wodno-kanalizacyjne wewnętrzne i zewnętrzne• grzewcze i chłodnicze• technologiczne węzłów i kotłowni• gazowe• sprężonego powietrzaKOMPENSFIRMA INSTALACYJNO BUDOWLANASieci• wodno - kanalizacyjne• cieplne z rur preizolowanychRoboty ogólnobudowlane• kompletne obiekty pod kluczRoboty drogoweXV lat doświadczeńWspółpraca z firmami zagranicznymiRealizujemy zlecenia w całym krajuUsługi Instalacyjno-Budowlane KOMPENS25-677 Kielce, ul. Łazy 31, tel.fax. 41 335 80 87biuro@kompens-kielce.plwww.kompens-kielce.pl1/2013 Biuletyn Świętokrzyski15


W uczelniachJakośćkształceniaWydział inżynierii środowiska, geomatykii energetyki oraz wydział budownictwai architektury Politechniki Świętokrzyskiejotrzymały nagrody ministerialne po milionzłotych za dostosowanie programów studiówdo wymagań przyszłych pracodawców orazlepszego przygotowania absolwentów dopodjęcia pracy zawodowej.– Ma to być lepsza jakość kształcenia, poprzezdostosowanie studiów do programóweuropejskich. Konkretnie - zapewnienie lepszegokontaktu ze studentami, ich udziałuw decydowaniu o procesie kształcenia, hospitalizacjazajęć, a także zdynamizowaniewspółpracy z przemysłem.– Podpisaliśmy już umowy współpracyz kilkoma firmami, w których zawarliśmywzajemne oczekiwania stron, w tym pisanieprac dyplomowych przez studentówna tematy interesujące firmy. Np. z Fartembędziemy współpracować w zakresie mieszanekmineralno - asfaltowych o wysokimmodule z zastosowaniem do podbudowy, nawarstwy wiążące dróg, z wykorzystaniemkruszywa wapiennego z kopalń tej firmy. Będziemyteż w naszym laboratorium na zleceniefirm badać materiały budowlane.– Zakładamy współpracę nie tylko z firmamiwykonawczymi, ale i inwestorami,np. Świętokrzyskim Zarządem Dróg Wojewódzkich,z którym w poprzednich latachrealizowaliśmy badania mostów. Oczekujemyrównież na sugestie i oceny naszychprzedsięwzięć przez firmy i instytucje współpracujące.– Dokonaliśmy przeglądu siatek i planówzajęć studentów, co pozwoliło skoordynowaćnasze planowane zmiany z programaminauczania, dzięki czemu można było rozszerzyćje o nowe zagadnienia, przedmioty,oczekiwane przez przemysł i absolwentów,Jakie praktyki?Kierunek zawodowy inżynierów budownictwajest realizowany tylko w kilku uczelniachw kraju. Studia trwają osiem semestrów,ostatni z nich poświecony jest na pisanie pracydyplomowej oraz na praktykę zawodową.Trzeba przez te kilka miesięcy pracować w firmach.Dotyczy to także studentów studiównie stacjonarnych, czyli np. zaocznych, którzyczyli zapewniające uzyskanie efektów kształcenia- wiedzy, umiejętności i kompetencji.– Wprowadziliśmy podstawowe programykomputerowe, które używane są w biurachpoprojektowych. Jest też program „nor ma”do kosztorysowania, najczęściej stosowanyw budownictwie.– Dyplom uczelni jest pierwszym krokiemdla budowlanych w karierze zawodowej, drugimjest zdobycie uprawnień i pod kątem przyszłychegzaminów wprowadziliśmy zmianyw programach studiów. Spełnieniem oczekiwańfirm wykonawczych, jest wprowadzenieobowiązkowej 8-tygodniowej praktyki dlastudentów na budowach, w biurach projektowych,zakładach wytwórczych. Bez praktykinie zdobędą tytułu inżyniera. Dotychczasowypełnomocnik dziekana ds. praktyk ma terazopiekunów, którzy będą sprawdzali w firmachjak przebiegają prace studentów. Mamynadzieję, że szefowie firm zechcą przyjmowaćstudentów na te praktyki.– Zmieni się <strong>system</strong> kontaktów z naszymiabsolwentami, mamy monitorować (za pięćlat) przebieg karier zawodowych inżynierów,zbierać opinie czy <strong>system</strong> kształceniajest prawidłowy, czy zostali dobrze przygotowanido pracy, co im dały lata studiów napolitechnice. Czynione są starania, by corazwięcej pracowników dydaktycznych zdobywałouprawnienia budowlane wykonawczei projektowe.O nowościach w wydziale budownictwa i architekturyPolitechniki Świętokrzyskiej mówili- dziekan prof. PŚk Marek Iwański orazprodziekan dr Paulina Obara.również musieliby przez pół roku pracowaćna budowie, lub w biurze projektów.Inne uczelnie, w tym Politechnika Świętokrzyska,stosują kształcenie inżynierskiew <strong>system</strong>ie akademickim - siedem semestrów,w trakcie których przewidziana jest8-10 tygodniowa praktyka. Jest to związanez tym, że jeśli jest ponad tysiąc studentóww wydziale budownictwa, uczelnia ma sporetrudności z zapewnieniem nawet tych krótszychpraktyk.NowiinżynierowieI znów Auli Głównej zebrali się inżynierowiei magistrowie budownictwa, by odebraćdyplomy ukończenia Politechniki Świętokrzyskiej.Było tradycyjne ślubowanie, pasowaniena budowlańców.Dziekan wydziału prof. Marek Iwańskipogratulował absolwentom sukcesu życiowegoi zawodowego, życzył rozpoczęcia udanejkariery budowlanej.Rektor politechniki, prof. StanisławAdamczak, oświadczył że nowi budowlamimogą być dumni z ukończenia uczelni, któraliczy się nie tylko w kraju, a absolwenci sąposzukiwani przez firmy i nie narzekają nakłopoty z zatrudnieniem. - Po zdobyciu koniecznejpraktyki staniecie przed kolejnymsprawdzianem, jakim będzie egzamin nauprawnienia budowlane. Uczestniczyłemkilka dni temu w uroczystym wręczaniuuprawnień kolejnej grupie budowlanychi z przyjemnością dowiedziałem się, że 75proc. w minionym roku stanowili właśnie absolwencinaszej politechniki- powiedział prof.S. Adamczak.W uroczystości uczestniczyli przedstawicielefirm budowlanych, rodzice i najbliżsiabsolwentów. Jedna nowa pani inżynier, przyszłapo dyplom z dzieckiem na ręku.W auli Energisa wręczono dyplomy absolwentomz nazwą utworzonego w minionymroku nowego wydziału inżynierii środowiska,geomatyki i energetyki. Było też ślubowaniei pasowanie na inżynierów. W uroczystościuczestniczył rektor politechnik prof. StanisławAdamczak i dziekan wydziału prof. PŚkLidia Dąbek.161/2013 Biuletyn Świętokrzyski


Powrót do środowiska?z regionuIstnieją różne technologie utylizacji odpadówściekowych. Pozostaje pytanie, któraz nich jest najlepsza? Czy likwidacja odpadóww nowoczesnej spalarni osadu takiej,jaka została wybudowana w oczyszczalniw Sitkówce czy może powrót osadu do środowiska?Wbrew pozorom nie jest to pytanieretoryczne.Tym interesującym zagadnieniem zająłsię Piotr Słomkiewicz prof. UJK.- Otrzymaliśmy razem z prof. UJK drhab. Anną Świercz w minionym roku patentna sposób absorpcji amoniaku w procesiehigienizacji osadu ściekowego. To jestwersja rozszerzona zagadnienia, co zrobićz osadem w oczyszczalni. Mamy zespółkieleckich i warszawskich specjalistów dopracy nad tym tematem, jest aparatura,jeśli będzie taka potrzeba to się coś jeszczedokupi. Jesteśmy gotowi do wdrażania tejtechnologii. To nie jest kwestia zmieszaniaskładników, ale i atestowania technologiiw naszym laboratorium, które otrzymawymaganą akredytację. Musimy mieć teżmożliwość sprawdzenia, do czego konkretniemożna ten osad wykorzystać - stądw programie jest miejsce dla gleboznawcydotyczące zastosowania w uprawach i na-wozach, jest też mikrobiolog, który będziepilnował technologii w swoim zakresie - zapowiadaprof. P. Słomkiewicz.Naukowiec kieleckiego uniwersytetu rozważarównież pomysł stworzenia mobilnegokontenerowego urządzenia przeróbczego,które w dowolnym miejscu będzie mogłoutylizować osad, stosując zaproponowanątechnologię wytwarzania nawozu. Polegaona na mieszaniu z wapnem i dodatkami osaduściekowego. Dzięki takiej obróbce możnabezpośrednio z oczyszczalni (co wyraźniezmniejszy koszty całej operacji) wywozićzutylizowany osad nadający się między innymido nawożenia trawników, upraw leśnychczy też łąk. Również rekultywacji terenówpoprzemysłowych oraz zielonych pasów autostradowych.Dlaczego higienizacja osadu? - Bo spalaniepo prostu nie ma sensu, energetycyśmieją się z takiego rozwiązania, ponieważmateriału, który ma powyżej 20 proc. wilgotnościnie opłaca się spalać, a osad manawet 50-60 proc. Spala się więc wodę a togeneruje niepotrzebne koszty. W dodatkupodczas spalania dochodzi problem emisjiCO 2, a dyrektywy unijne są bardzo ostrew tej kwestii.Profesor Słomkiewicz nie poddaje ocenieżadnej spalarni. Wychodzi z założenia, żedecydując się na spalanie osadu, projektancii zamawiający policzyli wydatki inwestycyjne,późniejsze efekty i koszty eksploatacyjne.Czy nie lepiej zawrócić osad do środowiska?Nasza metoda jest lepsza, prostsza, tańszai mniej energochłonna. Dlatego szykujemysię do wdrożenia naszej technologii, dotego potrzebne są finanse i mamy nadzieję,że je zdobędziemy. Być może ktoś się tą technologiązainteresuje, zamiast mnożyć kosztyi kupować przestarzałe pomysły za granicą.Dr hab. Piotr Słomkiewicz, profesorUniwersytetu Jana Kochanowskiego,kierownik zakładu fizyki chemicznej instytutuchemii opracował 17 patentów,z których 13 samodzielnie.Artystyczny grzejnikCo jakiś czas pojawiają się nowości w wyposażeniulokali biurowych. W niektórychfirmach na ścianach zawisły artystycznegrzejniki, sprowadzane na indywidualne zamówienia.Cena tego na zdjęciu ok. 26 tys.dokończenie ze strony 6– ukończenie studiów I lub II stopnia nakierunku odpowiednim danej specjalności– odbycie odpowiednio półtorarocznejlub trzyletniej praktyki na budowied) do kierowania robotami budowlanymiw ograniczonym zakresie– ukończenie studiów I lub II stopnia na kierunkupokrewnym danej specjalności lub posiadanietytułu zawodowego technika albo dyplomupotwierdzającego kwalifikacje zawodowew zawodzie nauczanym na poziomie technika,w zawodach związanych z budownictwem,w zakresie odpowiednim danej specjalności– odbycie odpowiednio półtorarocznej,trzyletniej albo czteroletniej praktyki na budowiee) do projektowania, sprawdzania projektówarchitektoniczno– budowlanychi kierowania robotami budowlanymi bezograniczeń– ukończenia studiów II stopnia na kierunkuodpowiednim danej specjalności– odbycia półtorarocznej praktyki przysporządzaniu projektów– odbycia półtorarocznej praktyki na budowief ) do projektowania i kierowania robotamibudowlanymi w ograniczonym zakresie– ukończenia studiów I stopnia na kierunkuodpowiednim danej specjalności lubstudiów II stopnia na kierunku pokrewnymdanej specjalności– odbycia półtorarocznej praktyki przysporządzaniu projektów– odbycia półtorarocznej praktyki na budowieWprowadzono zapis, że samorządy zawodowearchitektów i inżynierów budownictwaokreślą zasady i kryteria nadawania oraz pozbawianiatytułu rzeczoznawcy budowlanego,będą też prowadzić listy rzeczoznawców.Projekt ten przewiduje także utrzymaniesamorządu zawodowego urbanistów.Za równorzędną z praktyka przy sporządzaniuprojektów można uznać półtorarocznąpraktykę pod patronatem osoby posiadającejodpowiednie uprawnienia budowlanebez ograniczeń. Patron może skrócić praktykęnie więcej niż o 6 miesięcy, przez ten okresponosi odpowiedzialność za projekty sporządzoneprzez podopiecznego po zdobyciuuprawnień.1/2013 Biuletyn Świętokrzyski17


Rozważnie i przewidywalnie– Pracowaliśmy z żoną w Przemysłówcekieleckiej i w okresie kiedy firma chyliła się kuupadkowi, założyliśmy w 1997 Kompens.Zaczynaliśmy od sześciu pracowników. Początkibyły trudne, „łapaliśmy” każde zlecenie.Pracowaliśmy w Cefarmie, w roli podwykonawcówdla Skanska, m.in. w browarzew Dyminach. Robiliśmy też parking przy politechnice,niektórzy dziwili się, czy sobie poradzimy.Nawiązaliśmy współpracę z NSKBearings Polska(d. Iskrą) i do dziś wykonujemyprace dla tego zakładu. Przekonaliśmykielecką firmę solidnością i jakością robótwspominaGenowefa i Ignacy Majewscy.Dla słynnej firmy łożyskowej wykonująremonty, przebudowy, nowe obiekty przemysłowe,wszystkie instalacje wewnętrznei zewnętrzne, włącznie z elektrycznymi. Sąuniwersalni, bowiem dla spełnienia oczekiwańzleceniodawców, utworzyli zespól pracownikówbudowlanych, dlatego nie strasz-Nowości z Fabetu- Nowością są stropy TT, do którychmamy bardzo dobrą uniwersalną formępozwalającą wykonywać elementy o rozpiętoścido 24 metrów o dużych nośnościach.Brakowało w naszej firmowej ofercie takichstropów przeznaczonych do budowy obiektówprzemysłowych. Ostatnio dużym zleceniemna stropy TT była budowa centrummagazynowego IKEA we Wrocławiu - mówiIreneusz Janik, prezes kieleckiego Fabetuw Dyminach.Zastoju nie ma, spółka jakoś sobie radziz pozyskiwaniem zleceń i utrzymaniembieżącej produkcji. Z Dymin w okresie zimowymwysyłano elementy konstrukcyjnedużej hali centrum logistycznego Biedronkiw Lubartowie, które buduje Skanska. Podobnema powstać w Mogielniczce koło Krakowai wszystko wskazuje, że i tam trafią elementyżelbetowe Fabetu. Inne dostawy przeznaczonesą do budowanego przez Anna Bud obiek-tu dla HydroSolar w Bilczy. Z Kielc do Radomiawysyłane są prefabrykaty żelbetowe nabudowaną halę produkcyjną w miejscowejfabryce broni Bumaru.- Trudnym przedsięwzięciem w pełniudanym było wykonanie ponadnormatywnychbelek o długości 31 metrów na środkoweprzęsło kieleckiej estakady na ul. Żytniej.Zostały wykonane na specjalny projekt,przeszły stosowne badania w instytucie,m.in. próba nośności przekroczyła trzykrotniewymagane wielkości, a ugięcie było trzyrazy mniejsze - wyjaśnia I.Janik.Dla inwestycji drogowych, Fabet opróczekranów akustycznych, koryt odwadniających,rozpoczął produkcję elementów osłonowychuniemożliwiających przemieszczaniesię płazów na jezdnie, a kierujących ich doprzepustów pod drogami. Takie osłony zastosowanom.in. podczas trwającej modernizacjidrogi Busko Zdrój - Kazimierza Wielka.ne im są roboty przy kanałach żelbetowychczy obiektach kubaturowych. Kompens zatrudniaobecnie 50 pracowników,- Prowadzimy firmę bardzo rozważnie,z uwzględnieniem ryzyka, dlatego wahaniana rynku inwestycyjnym nie są tak drastycznedla nas. Odczuwamy jednak potężnąrywalizację o zlecenia, niekiedy graniczącąz absurdem, gdy oferenci proponują naprzetargach kwoty poniżej kosztów materiałowych.Wystarczy wspomnieć ubiegłyrok, który zamknęliśmy niewielką nadwyżką.Mimo tych trudności warto było założyćwłasną działalność, była to trafna decyzjasprzed piętnastu laty.Kosztuje to dużo zdrowia, czasu, ale samidecydują o swoich losach, martwią kłopoty,jest zadowolenie z dobrze wykonanychzleceń. Pan Ignacy obrazuje to w prozaicznysposób. W 2012 nie był na rybach ani w lesiepo grzyby, co bardzo lubi robić w ramach relaksu,bo brakuje czasu. Nie można zaplanowaćwyjazdu na wczasy, zawsze jest coś ważnegodla firmy. Teraz doszły jeszcze zatorypłatnicze, nie wszyscy kontrahenci solidniesię z tego wywiązują.– O sukcesie utrzymania firmy na odpowiednimpoziomie, decyduje nie tylkoświetna kadra pracowników, wśród którychjest siedmiu budowlanych z uprawnieniami,a przy pracach w NSK w każdym dniu musibyć taki fachowiec, dlatego tam mamy kierownikai majstra z uprawnieniami. Ważnyjest też sprzęt i wyposażenie, ale także rozsądneprzedsięwzięcia. Ja pilnuję opłacalnościzleceń, nadzoruję roboty, natomiast żonama baczenie na sprawy finansowe i wszelkierozliczenia kosztowe.Ostatnio ekipy Kompensu pracują przyinstalacjach w budowanym parkingu wielopoziomowymw Targach Kielce, dla tegoinwestora wykonali elewacje dwóch hal targowych,wybudowali blok mieszkalny deweloperskina Okrzei, instalacje w obiektachdydaktycznych politechniki. Jako podwykonawcyjędrzejowskiego Kartela w stolicybudują halę sportową dla wojska. Postawilirównież siedzibę firmy, małą ale gustowniezaprojektowaną i znakomicie wykonaną, bodla siebie.Ignacy Majewski, właściciel Kompensu UsługiInstalacyjno - Budowlane, uprawnienia instalacjisanitarnych, żona Genowefa, zajmujesię sprawami finansowymi i budowlanymi,ma uprawnienia budowlane.Dbaćo tradycje- W każdej pracy staram się kultywowaćtroskę o tradycje górnictwa skalnego, którejest w naszym regionie kontynuatoremdawnego wydobycia rud miedzi. To właśniewówczas powstały trzy zagłębia wydobywcze- chęcińskie, kieleckie i łagowskie. Byliśmypotęga w Europie - przypomina Henryk Ciosmak,dyrektor Kopalni „Łagów V”.Dziś jest czas na skały odkrywkowe nadającesię do wielu produktów, np. do betonu,w budownictwie czy budowy dróg. Wspomnianezagłębia też się rozwijają pod kątemwykorzystania atrakcyjnych surowców - wapienia,dolomitu, kredy, tylko u nas i na DolnymŚląsku jest kwarcyt. Nie wspominająco wapieniu pochodzenia dewońskiego, pięknymsurowcu do zastosowania we wszystkichpracach budowlanych.181/2013 Biuletyn Świętokrzyski


Szef kontraktuJak się zostaje szefem kontraktu?– O moich umiejętnościach praktycznychi wiedzy typowo wykonawczej, zadecydowałapraca przy budowie wiaduktu Herbskiegow Kielcach, gdzie byłem inżynierem budowy.Zebrałem zarówno doświadczenia drogowejak i mostowe, w tym także prowadzenieprac przy wiadukcie w okresie zimowym.Trafiło mi się przypadkowo zastępowaćprzez pewien okres kierownika budowy, costanowiło dla mnie pierwszy sprawdzianpełnej odpowiedzialności za ludzi i roboty.To była dobra szkoła budowania - twierdziŁukasz Przygoda z Mota Engil Europe, zastępcadyrektora kontraktu węzła Żelazna.Wcześniej był pan na S7– Pracowałem w dziale technicznymbudowy odcinka S 7 Występa – Skarżysko,gdzie poznałem wykonawstwo od stronydokumentacyjnej i papierkowej. To też sięprzydaje w obecnej pracy.– Wędrował pan jednak po budowach– Szefowie uznawali, że jako młodyi obiecujący zawodowiec, powinien tam być.Więc pracowałem przy przeciskaniu przejśćpod wiaduktami na ulicy Grunwaldzkiej,wykonywaniu w piekielnie krótkim czasie,w dodatku pod torami kolejowymi. Późniejtrafiłem na obwodnicę Przemyśla i budowędróg dojazdowych do mostu podwieszonego,wykonywanego przez Mota Engil Europe.Odpowiadałem za prowadzanie robótdrogowych, łącznie z odcinkami próbnymii uzgodnieniami z inspektorami nadzoruco do ich jakości i zgodności z projektem.Nadzorowałem równocześnie w okresie zimowymmałe budowy dróg przy granicyukraińskiej, koło Jasła czy Mielca.Warto było?– Jak się dąży do celu, czyli kierowaniabudowami, to jest się w stanie to osiągnąć,ciężką pracą i determinacją w poznawaniusztuki budowania, wiedzy praktyczneji umiejętności zastosowania jej w różnychsytuacjach na mniej lub bardziej skomplikowanychinwestycjach.Łukasz Przygoda, absolwent budowy drógPolitechniki Świętokrzyskiej, pięć lat pracy,uprawnienia budowlane wykonawcze bez ograniczeń,od roku zastępca dyrektora kontraktuwęzła Żelazna w Kielcach, członek Izby.Deszczówkaz regionuNikogo nie interesuje, że woda z zanieczyszczonychdachów, nie sprzątanych bieżącoulic, zabiera oleje, smary, brudy, śmieci,liście do kanalizacji deszczowej. Aby sprostaćwymogom, samorządy lokalne muszą inwestowaćw budowę drogich podczyszczani, bywodę wpuszczać do rzekCzy ktoś zastanawia się nad solidnymsprzątanie ulic? By mieszkańcy np.w Kielcachnie dziwili się, że samochody - szczotki spalająpaliwo na jazdy środkiem ulic, bo pasy przykrawężnikach, gdzie gromadzą się śmiecii brudy, są zatarasowane samochodami?Kto wprowadzi konsekwentną kontrolęsamochodów i zacznie karać kierowców zawycieki olejów? W krajach bogatszych od Polski,pilnuje się tego od dawna. W kraju przedlaty też przestrzegano, sprawdzając w prostysposób, nawet na drodze czy ulicy, podsuwającpapier pod samochód. Można było?W Kielcach magistrat nie pilnuje nawetnowych inwestycji, na które wydano miliony,m.in na płyty kamienne i marmurowe na placachmiejskich. Już po kilku tygodniach pojawiłysię ślady olejów i płynów trakcyjnych.Kto to będzie czyścił? Kto zapłaci?BIURO PROJEKTOWEProjektowanie- sieci i instalacji sanitarnych- przyłączy do sieci sanitarnych- budynków jednorodzinnych i wielorodzinnych- obiektów użyteczności publicznej- obiektów przemysłowych- hal magazynowychprodukcyjnych i przechowalni- przebudowy i adaptacjeobiektów istniejących- sprzedaż i adaptacjaprojektów typowychTel. 41 247 69 44, 604 272 489Ostrowiec Św., ul. Wardyńskiego 3www.spin.archinet.pl1/2013 Biuletyn Świętokrzyski19


Budar na autostradachO pracy drogowców z firmy Budar mówią Waldemar Świąder - prezesoraz Dariusz Świąder - wiceprezes– Lata 20011 i 12 były dla naszej firmybardzo wyczerpujące. Pracownicy Budaruwykonywali roboty na trzech poważnychinwestycjach. Byliśmy odpowiedzialni na budowieautostrady A 1 Stryków - Piątek w województwiełódzkim na odcinku długości 8,1 kmza roboty ziemne, wzmocnienia podłoży, nasypy,stabilizacje, drogi serwisowe, warstwymrozoodporne. Kierownikiem budowy byłKonrad Szczepanik. I mimo wielu trudnościzdążyliśmy w terminie przed EURO.– Na drodze ekspresowej S 8 na odcinkuPiotrków - Rawa, na długości 41 km odpowiadaliśmyza rozbiórki konstrukcji starejdrogi i ulepszone podłoża z gruntu stabilizowanegocementem, a na długości 24 km zaroboty ziemne, wzmocnienia podłoży i skarpnasypów materacami i budowę muru oporowego.Kierownikami byli - Rafał Ślusarskii Robert Łebek.– Na obwodnicy kieleckiej S 7 na odcinku22,7 km od węzła Wiśniówka do węzłaChęciny wykonywaliśmy:rozbiórki starejjezdni w ilości ok. 300 tysięcy m 2 , podbudowyz MCE ok.170 tys. m 2 ,wyprodukowaliśmystabilizację na potrzeby budowy w ilości350 tys. Mg oraz wybudujemy 16 km drógserwisowych. Specyfika pracy przy utrzymaniuruchu pojazdów, częste zmiany organizacjiruchu wymagała ścisłej i dobrejwspółpracy z generalnym wykonawcą -Mostostalem Warszawa. Kierownikiem nagłównym ciągu był Jarosław Czech.– Na wspomnianych budowach wykorzystywaliśmymaszyny z elektronicznymi<strong>system</strong>ami sterowania - 3D w spycharkachi równiarkach oraz 2 D w koparkach, któreperfekcyjnie się sprawdziły w tak trudnychwarunkach terenowych. Swoje umiejętnościpotwierdzili operatorzy tych maszyn, wykonującroboty ziemne z dokładnością jakązałożył projektant. Nie wiemy, czy ktoś w regionieświętokrzyskim ma takie maszyny. Bystartować o zlecenia na odpowiedzialnychinwestycjach, musieliśmy je zakupić. Była totrafiona decyzja.– Była to także nobilitacja, bowiem Budarbardzo mocno zaznaczył swój udziałw realizacjach kontraktów dróg klasy A i Spomimo dużej skali pracochłonności. NaA 1 wbudowaliśmy ponad milion metrówsześciennych materiałów co było dość dużymprzedsięwzięciem logistycznym. Trzeba byłoje dostarczyć na budowę, a później wbudowaći to w okresie niecałych 2 lat.– Przebudowa drogi krajowej nr 8 doparametrów drogi ekspresowej, prowadzonaw <strong>system</strong>ie zaprojektuj i zbuduj, byłazupełnie innym wyzwaniem niż budowa autostradyA1. Inna specyfika związana z etapemprojektowania, pracą „pod ruchem”,wymagała pełnej mobilizacji i dotrzymywaniaustalonych terminów zakończeniaposzczególnych odcinków roboczych, takaby umożliwić wejście kolejnych ekip branżowych,zakończyć odcinek, oddać go do ruchui rozpocząć następny. Dla dotrzymaniaterminu zakończenia kontraktu koniecznabyła praca w <strong>system</strong>ie 3. zmianowym, przez6 dni w tygodniu, a okresowo nawet w niedzielei święta, przez 12 miesięcy w roku bezprzerw zimowych. Dzięki takiej organizacjizakończono przebudowę tej drogi na odc.61,6 km w nieco ponad 3 lata (z projektowaniemi budową), a bilans przemieszczonychprzez Budar mas ziemnych wyniósł1,436 mln m 3 .– To były kolejne bogate doświadczeniadla naszych pracowników, dla tych na budowachjak i dla kadry kierowniczej. Wyzwaniazwiązane z <strong>system</strong>ami rozliczeń, współpracaz dużymi holdingami zagranicznymi,potwierdziła, że na takich budowach radzimysobie całkiem dobrze. Mamy nadzieję, żenasze doświadczenia przełożą się na kolejnezlecenia od generalnych wykonawców, którzyprzekonali się o naszych dużych możliwościachrealizacyjnych na najważniejszychinwestycjach w kraju.– Budar ma obecnie 90 pracowników,średnio w sezonie drogowym zatrudnia ok.120, w szczycie inwestycji tzw. unijnychw 2011 pracowało 150 osób. Obsługują oniponad 130 dużych specjalistycznych jednosteksprzętowych. Mamy 7 pracownikówz uprawnieniami drogowymi.Staszów - Osiek w 201420 km drogi wojewódzkiej 765 ze Staszowado Osieka, stanowiącej przedłużenie krajowej78, wykona do jesieni 2014 za 32 mln.ŚPRD Trakt. Jest to kontynuacja modernizacjitrasy tranzytowej ze Śląska na Podkarpacie,jako że pod koniec ubiegłego roku, wyremontowanoodcinek Chmielnik - Staszów.Remont odcinka Staszów-Osiek, umożliwilepszy dojazd do budowanego obecnie mostuw PołańcuFarmy energetyczne?Termo-Klima MK, katowicka firmazamierza zbudować zagłębie energii odnawialnejw świętokrzyskim. Ma powstać sześćinwestycji. Największą zaplanowano w Rzędowie.W 2015 planuje na obszarze ok. 1000ha wybudować bioelektrownię, farmy wiatrowąoraz solarną.Przedsięwzięcie ma kosztować ponad 300mln zł. Wytwarzana tam energia powinnaosiągnąć ok. 40 MW. Do tej pory w woj. świętokrzyskimz energii odnawialnej uzyskujemyzaledwie 7,5 MW.201/2013 Biuletyn Świętokrzyski


Powód do dumySukces Centrum Geoedukacji. Inwestycjazdobyła Nagrodę Roku 2011 StowarzyszeniaArchitektów Polskich za najlepszy obiekt architektonicznyzrealizowany w Polsce.– To efekt współpracy dwóch dużych zespołów- projektanta i wykonawcy - i to dlanich nagroda. Jesteśmy bardzo z tego zadowoleni.Oni wyczuli specyfikę obiektu, niestworzyli go przypadkowo. W architekturzeudało się umieścić ten smaczek geologiczny– mówi Michał Poros, p.o. kierownika CentrumGeoedukacji o przyznanym tytule.Przykład noblistyFritz Haber, laureat nagrody Nobla, twórcametody syntezy amoniaku z azotu i wodoru,podczas I wojny światowej, w ciągu miesiącauruchomił produkcję saletry, czyli azotanupotrzebnego do wytwarzania materiałów wybuchowych.– To jest przykład szybkiego i skutecznegodziałania. Powinniśmy wreszcie umiećszybko przechodzić z badań podstawowychdo konkretnego ich zastosowania, aby służyłyspołeczności i gospodarce. Bez zbędnejbiurokracji, mitręgi urzędniczej i czasochłonnychprocedur - przypomina prof. UJKPiotr Słomkiewicz.Odporni na trudności– Pracowaliśmy w Kieleckim PrzedsiębiorstwieRobót Inżynieryjnych, w którymbyłem naczelnym inżynierem, a kolega zajmowałsię marketingiem. Nie czekając naostateczny upadek, postanowiliśmy w 2001założyć firmę i przejąć grupę pracownikówKPRI - przypomina początki Jerzy Rydlewski,jeden z dwu wspólników PrzedsiębiorstwaRobót Inżynieryjnych Kanryd w Masłowie.Pierwsze zlecenie na wykonanie wodociąguw Sitkówce otrzymali od znanego dr.Zbigniewa Ciałowicza szefa Betonchemu,który postanowił pomóc nowym przedsiębiorcom.Zaczynali od pięciu pracowników,później w miarę napływu prac, zatrudnienierosło, w najlepszym okresie minionej dekady,w Kanrydzie pracowało 40 osób. W 2011 bylina drugim miejscu w regionie pod względemwzrostu przychodów, za co otrzymali „GazelęBiznesu”. Ostatni rok nie obfitował w inwestycje,więc zaszła konieczność ograniczeniastanu kadrowego.– Wyspecjalizowaliśmy się w budowie wodociągówi kanalizacji, a szczególnie współpracujemyz firmami drogowymi i dla nichrealizujemy instalacje w ramach inwestycjidrogowych. Wykonywaliśmy dla Farta robotyW skróciena modernizowanej drodze do Ostrowca, naodcinku miejskim wylotu do Cedzyny, a terazpracujmy na trasie Busko Zdrój - KazimierzaWielka, na wiosnę zakończymy swe zadaniana trasie Kielce - Łopuszno. W ramach projektuunijnego „Wodociągów Kieleckich”, dlageneralnego wykonawcy - Molewski z Kalisza- zrealizowaliśmy jako podwykonawcakwalifikowany, wodociąg w ul. Chorzowskiejw Kielcach. Startowaliśmy w przetargachwspólnie z innymi firmami kieleckimi, aleoferowane ceny są księżycowe, tak niskie, żegraniczą z absurdem budowlanym.Mimo marazmu inwestycyjnego, spadkuobrotów, Kanryd jest na razie w dobrej sytuacjiekonomicznej, ma doświadczonych fachowców,konieczny sprzęt, by jednocześnieobsługiwać kilka budów. Do dziś wspominasię w firmie lata funduszy SAPARD, dziękiktórym Kanryd wybudował blisko 60 kmwodociągów w Masłowie.Jerzy Rydlewski, absolwent inżynierii sanitarneji wodnej Politechniki Krakowskiej, mauprawnienia wykonawcze i projektowe bezograniczeń, członek naszej Izby.Wojciech Kania, drogowiec po PolitechniceŚwiętokrzyskiej, współwłaściciel Kanrydu,ma uprawnienia drogowe, członek Izby.Grand Prix dla Astra-ParkSpółka Echo Investment otrzymała Grand Prix konkursu EXPO3x20 na Międzynarodowych Targach POLEKO w Poznaniu. Nagrodęw kategorii „Praktyczna realizacja celów pakietu klimatyczno-energetycznegona przykładach wdrożonych w Polsce instalacji <strong>grzewczo</strong>-klimatyzacyjnychz pompami ciepła” zdobył kompleks biurowyAstra-Park w Kielcach.Należało jak zwykle szukać rozwiązań gwarantujących najwyższykomfort i jakość, tak aby budynki posiadały ponadczasowy wyglądi charakter oraz długo mogły się opierać zmianom w technice instalacyjnej.Na dodatek, aby były wygodne, bezpieczne, ekonomicznew eksploatacji oraz tanie inwestycyjnie.Po dogłębnej analizie okazało się, że można zachować w pełni autonomiczny<strong>system</strong> <strong>grzewczo</strong>-<strong>chłodniczy</strong> dla każdego pomieszczeniabiurowego i jednocześnie obniżyć koszty inwestycyjne. Zastosowanyzostał, <strong>nowatorski</strong> na rynku powierzchni biurowych w Polsce, <strong>system</strong>WLHP (ang. Water-Loop Heat Pumps). Podczas wprowadzania nowychrozwiązań wykorzystano kilkuletnie doświadczenia z eksploatacjipodobnego <strong>system</strong>u w Centrum Handlowym Galaxy w Szczecinie,który był jedną z pierwszych instalacji WLHP w Polsce.Astra-Park to nowoczesny kompleks biurowy zlokalizowanyw Kielcach przy al. Solidarności 36. W jego skład wchodzą trzy budynkio łącznej powierzchni wynajmowanej 16 300 mkw. W biurowcu,oddanym do użytku w 2007, siedziby mają m.in. Echo Investment,Cersanit, Barlinek. Projektantem obiektu jest DDJM Biuro ArchitektoniczneSp. z o.1/2013 Biuletyn Świętokrzyski21


INWESTYCJEPrzedsięwzięcia w aglomeracjiTrwa realizacja ogromnego projektukompleksowej ochrony wód podziemnychaglomeracji kieleckiej, który ma zakończyć sięw 2015.Obejmie on budowę sieci wodociągowejoraz kanalizacji sanitarnej w Kielcach,Masłowie, Sitkówce-Nowinach i Zagnańsku.– W Kielcach roboty prowadzone sąw trzech dzielnicach. Na Gruchawce ułożonoprawie w pełni rurociągi kanalizacji grawitacyjneji tłocznej, w tym roku powstaną czteryprzepompownie. Na Malikowie (ul. Batalionówi Kruszelnickiego) trwa układaniekanalizacji grawitacyjnej i kolektora tłocznego,również w 2013 przewidziane są dowykonania przepompownie. W rejonieDymin i Sitkówki, a także ulic Leśniówkai Posłowicka, wykonuje się także oba <strong>system</strong>ykanalizacyjne, a zawansowanie prac jest podobnejak w poprzednich - ok. 30 proc. grawitacyjneji 60 proc. tłocznej. Zakończono jużbudowę wodociągu w ul. Chorzowskiej orazw Sitkówce - Nowinach - informuje AndrzejKotwica, szef kontraktu kieleckiego.Prace w Masłowie rozpoczną się na wiosnę,jest już wybrany wykonawca. Natomiastbudowa kanalizacji w Zagnańsku obejmującejblisko 90 proc. terenu gminy, przewidzianajest w dwóch etapach. Pierwszą część wykonawcarozpocznie na wiosnę, przetarg nadrugą przewidziany jest w połowie roku.– Realizacja projektu przyniesie efektekologiczny, jakim będzie podłączenie domówi obiektów firm do <strong>system</strong>u kanalizacji,co wyraźnie poprawi standard życia alei wpłynie na ochronę wód podziemnych,z których korzystają gminy oraz mieszkańcyKielc. Rośnie atrakcyjność terenów miastai sąsiednich gmin tak po względem budownictwaindywidualnego jak i turystycznym.Pozyskanie z funduszy europejskich dofinansowaniaumożliwi wykonanie tych inwestycji,na które nie byłoby nas stać w takkrótkim okresie - stwierdził Henryk Milcarz,prezes „Wodociągów Kieleckich”.Dyrektorem projektu jest Stanisław Ciołak,szefem kontraktu kieleckiego Andrzej Kotwica,w Maslowie i Zagnańsku jest JanuszKruchlik.Jędrzejów bez ciężarówek…Oddanie do użytku nowej obwodnicyJędrzejowa (od trasy S7 do Prząsławia nadrodze do Szczekocin) spowodowało, że jużw pierwszym dniu przez Rynek i przyległeulice miasta, nie jeździły żadne ogromne ciężarówki.Mniej było także samochodów osobowych.Wszyscy zdążający do Katowic i naŚląsk, korzystali z obwodnicy.Trasa dwujezdniowa o długości 8 km i ruchuprzyspieszonym, kosztowała 185 mln,wykonawcą był krakowski oddział regionalnyBudimex SA, a robotami kierował dyrektorkontraktu Andrzej Czyż (mostowiec, członekIzby Śląskiej - na zdjęciu) oraz kierownikbudowy Piotr Święcicki (także mostowiec,członek Izby Małopolskiej).Condite nie zmniejsza tempa- Nie słychać o nas za często w województwie,bowiem w ostatnich latach sporo obiektówbudujemy w innych regionach. Tak sięnam organizacyjnie układa, że większośćinwestycji oddajemy dużo wcześniej niż tozakładali zamawiający - zwierza się WiesławMilcarz, prezes kieleckiej spółki budowlanejCondite.W pod koniec minionego roku kieleccybudowlani z dużym wyprzedzeniem zakończyliw katowickim szpitalu im.Leszczyńskiegobudowę centralnej izby przyjęć z trzemaoddziałami łóżkowymi wykonanymi podklucz, z pełnym wyposażeniem meblowymi w nowoczesny sprzęt medyczny. Wartośćobiektu 24 mln. W Lublinie Condite zakończyłaprzed terminem budowę kompleksudydaktycznego dla Uniwersytetu Przyrodniczego(dwa budynki, łącznik, w tym trzy dużeaule) za 45 mln. W Świeradowie na zlecenieInterferii (spółki zależnej od KGHM), powstałAquapark za 15 mln.- Mimo wielu trudności, koniecznościuzgodnień ze służbami miejskimi oraz lotniskowymina Okęciu, np. ograniczony czaspracy żurawi wieżowych, utrzymujemytempo robót zbieżne z zapisami w harmonogramiebudowy hotelu wraz z budynkiembiurowym dla firmy zamawiającej.Zaawansowanie prac wynosi ok. 70 proc.,w tym doprowadzono przed zimą ogrze-wanie, kończymy instalacje, wykonane sąwszystkie ścianki działowe, elewacje. Obiektmamy oddać do końca kwietnia. To będzieświetna wizytówka naszej spółki, już terazotrzymujemy zapytania o wykonanie podobnychinwestycji w stolicy - mówi prezesCondite.Również na wiosnę ekipy kieleckiej firmyszykują się oddać Słoneczny Zdrój, wysokiejklasy hotel z częścią SPA, wykorzystującą walorylecznicze Buska Zdroju. Trwa budowabasenu 25-metrowego z dwoma nieckamii wodnymi atrakcjami w Ząbkach (za 23 mln).Podobna pływalnia ze standardowym wyposażeniempowstaje w Lublinie. Conditekontynuuje budowę bloków mieszkalnych naPodkarczówce i Ślichowicach.Z pozyskaniemchętnych na mieszkania nie ma kłopotów, jakoże magnesem jest nie tylko korzystna cena aleprzede wszystkim trafna lokalizacja osiedli.Pod koniec stycznia spółka wygrała przetarg nabudowę obiektu dydaktycznego dla wydziałunauk o zdrowiu kieleckiego uniwersytetu.- Z wszystkimi dotychczasowymi inwestoramiwspółpraca układała się poprawnie,dlatego staramy się wywiązywać jak najlepieji jak najszybciej kończyć budowy. Obiektyprzez nas wybudowane są najlepszymireferencjami, dlatego otrzymujemy tak licznezlecenia na duże inwestycje - oświadczyłW. Milcarz.221/2013 Biuletyn Świętokrzyski


Finał na wiosnę– Prace rozpoczniemy jak tylko na to pozwolipogoda, być może pod koniec lutego.Na ul. Żytniej czeka nas przeniesienie ruchupojazdów pod bocznymi przęsłami, abymożna było przystąpić do prac ziemnychi drogowych na skrzyżowaniu i połączyć goz Żytnią oraz Grunwaldzką – zapowiadaGrzegorz Niemiec z KPRD, kierownik budowykielecka węzła.Do zakończenia pozostają jeszcze ciągipiesze, roboty ziemne, profilowanie skarp porządkowanieterenu, obsianie trawników, uzupełnianiewarstwy ścieralnej nawierzchni jużJedna połowa jezdni ma moście w Wiślicyjest gotowa, na drugiej trwają roboty,przerywane tylko w dniach, w których zewzględu na mróz i większe opady śniegu, niemożna pracować.– Po wyburzeniu części starej płyty mostowej,trwają przygotowania do wykonanianowej nawierzchni. Przeniesiono kabel telekomunikacyjny,wykonano dylatacje, deskowaniado betonowania płyty. Będzie onawzmocniona i nadbudowana, poszerzonezostaną wsporniki chodników. Nawierzchnięzrobi się przy wyższych temperaturach.Na obwodnicy Końskich bez zagrożeń– Praktycznie jest już konstrukcja kładkipieszo- rowerowej w Sielpii, wykonana zostałapłyta wiaduktu na obwodnicy nad toramikolejowymi, jest też konstrukcja mostu naCzystej, to zasadnicze obiekty tej inwestycji– mówi Krzysztof Kobos, ze ŚwiętokrzyskiegoZarządu Dróg Wojewódzkich, kierownikprojektu budowy obwodnicy Końskich.Przede okresem zimowym wykonanowiele prac drogowych, oprócz konstrukcjijezdni, na niektórych odcinkach są już warstwybitumiczne. Na wiosnę dokończonezostaną prace przy infrastrukturze drogowej,roboty wykończeniowe i ułożenie na całejterasie liczącej 15,8 km ostatnich warstw nawierzchnibitumicznej.eksploatowanych, montaż ostatnich słupówoświetleniowych, ekranów akustycznych.Kiedy gotowa będzie estakada? – Najwcześniejchyba pod koniec kwietnia będąsprzyjające temperatury, by ułożyć ostatniąbitumiczną warstwę ścieralną na jezdni estakady,jak i ukończyć nawierzchnię najazdówz obu stron, zamontować oznakowanie.Mimo zimy pracują na moście w WiślicyPóźniej trzeba będzie zamontować barieryochronne oraz poręcze mostowe - powiedziałJacek Młynarczyk specjalista ds. mostowychw kieleckim Farcie, głównym wykonawcymodernizacji drogi Busko Zdrój – KazimierzaWielka – granica województwa małopolskiego.Przez cały czas prac przy moście ruch jestutrzymywany, obecnie odbywa się na wyremontowanejjesienią połowie jezdni. Dalszeroboty ziemne i drogowe na całej trasiewznowioną zostaną na początku marca, cozależy jedynie od poprawy pogody.- Zawansowanie prac jest zgodne z harmonogramem,oceniam je na 60 proc. Terminoddania obwodnicy z końcem sierpnianie jest zagrożony.Przejście pod IX Wieków– Przejście podziemne pod al.IX Wiekówjest jednym z najistotniejszych przedsięwzięćw całym programie inwestycji węzłaŻelazna. W grudniu i styczniu jak tylko zimowewarunki pozwalały, wykonywaliśmypale betonowe pod wspomniane przejście.Teren budowy przejścia został otoczonywciskanymi ściankami stalowymi, w lutymprzystąpiliśmy do wykonania wykopu,z którego musieliśmy wywieźć 4-5 tys. m 3ziemi - powiedział Łukasz Przygoda z MotaEngil Europe, zastępca dyrektora kontraktuwęzła Żelazna.Mostowscy liczą, że warunki geologicznenie będą gorsze od tych, które występowałyprzy budowie przejścia obok hotelu Qubusi tak mocno skomplikowały proces budowy.Wykonawcy chcą możliwie sprawnie wykonaćramy betonowe przejścia, by udrożnićal. IX Wieków dla ruchu.Kontynuowane będą roboty przy murachoporowych skarpy obok wspomnianego hotelu,jak i prace wykończeniowe przy przejściupodziemnym przy SHL. Przewiduje sięprace przy ulicy Zagnańskiej oraz sąsiednich,spełniających funkcję łączników z węzłem.Na wiosnę trwać będą roboty na ulicy Czarnowskiejoraz przy Hotelu Łysogóry.– Zakończenie prac, odbiory techniczneprzewidziane są we wrześniu. Nic nie wskazuje,by termin nie został dotrzymany, choćbez przerwy pojawiają się utrudnienia przyrobotach ziemnych, w postaci różnych instalacji,o których wcześniej nie było wiadomo.Krzysztof Kobos, absolwent budowy dróg,ulic i autostrad Politechniki Krakowskiej,uprawnienia drogowe, członek Izby Świętokrzyskiej.


W maju finiszna obwodnicy– Na jezdni wschodniej (od Kielc) ułożonajest warstwa bitumiczna SMA, z wyjątkiemkrótkich odcinków węzłów Kostomłotyoraz Chęciny, na których musimy całyczas utrzymać ruch pojazdów. Zrobimy tona wiosnę. Na jezdni zachodniej (od stronyMiedzianej Góry i Jaworzni) na całejtrasie jest warstwa wiążąca. Zakładamy,żewarunki atmosferyczne pozwolą w marcuprzy dodatnich temperaturach ułożyć warstwęSMA, na ponad 20 km jezdni. Na topotrzebujemy około miesiąca dobrej pogody.Wszystkie 32 obiekty mostowe obwodnicysą gotowe, przed zimą ułożono na nich warstwęSMA jako ochronę asfaltu twardo lanego– oświadczył Artur Raczak z MostastaluWarszawa, dyrektor kontraktu obwodnicykieleckiej S7 .Największym wyzwaniem na wczesnąwiosnę będą roboty na wspomnianych węzłach,także w Jaworzni, co łączy się z potrzebąkolejnych zmian organizacji ruchu.Strategicznym miejsce prac będzie węzeł Kostomłoty,jeden z największych w krajowymdrogownictwie, łączący trasę ekspresową S7,drogi krajowe rozdzielnie 74 do Mniowa orazdo Kielc, a także dojazd bezkolizyjny do TargówKielce. O skali ogromnego przedsięwzięciaświadczy to, że oprócz 22 kilometrowejzasadniczej trasy obwodnicy, wykonawcy wybudująok. 12 km odcinków dojazdowych dowęzłów i wiaduktów. Pozostają do wykonaniaprace wykończeniowe, zagospodarowanie terenów,oznakowanie obu jezdni, zamontowanietablic informacyjnych na bramownicach.Prawdopodobnie już po oddaniu obwodnicy,wykonawcy zrealizują dodatkowe roboty,jakie okazały się konieczne. M.in. wymiananasypów i likwidacja osuwiska jakie się pojawiłona lewej jezdni przy dwóch obiektachmostowych, z zastosowaniem nowej technologiiz warstwami materacy z kruszywai geosiatki i wykonania pracochłonnej ściankiz grodzić stalowych, dla zabezpieczenia nowejjezdni podczas tych robót.– Wszystkie prace mamy zakończyć 18maja, by przekazać obwodnicę do odbiorutechnicznego, by tym samym na targi Autostradacała trasa z węzłem w Kostomłotachbyła gotowa.Artur Raczak dyrektor kontraktu obwodnicykieleckiej, jest także dyrektorem departamentubudownictwa drogowego obszaru infrastrukturyMostostalu Warszawa SA.Przeprawaw Połańcu w 2014– W doborowym gronie konsorcjantów– z liderem Mostami Łódź oraz VistalemGdynia, rozpoczęliśmy prace na budowieprzeprawy przez Wisłę w Połańcu wrazz rozbudową dróg wojewódzkich 764 i 825.Harmonogram prac inwestycji prowadzonejw <strong>system</strong>ie zaprojektuj i wybuduj, przewidujezakończenie budowy 30 października2014 – oświadczył Lech Biały, prezes KieleckiegoPrzedsiębiorstwa Robót Drogowych.Mosty mają wybudować most (m.in. żelbetowapłyta nośna) na Wiśle oraz mniejszyna rzece Breń w podkarpackim, Vistal wykonakonstrukcję stalową mostu zespolonegona Wiśle, KPRD ma zająć się robotami drogowymioraz zapewnić wykonanie wszelkichinstalacji na całej trasie po obu stronach Wisły.Natomiast inwestor - Świętokrzyski ZarządDróg Wojewódzkich zapewnił projektbudowlany.– Na ukończeniu jest palowanie podprzyszły most na Wiśle, który będzie miałdługość 955 metrów. Realizacja ma miejscew trudnym terenie geologicznym, narażonajest na wysoki stan wody lub ewentualnepowodzie. Przystępujemy do wykonywanianasypów, dochodzących do wysokości14 metrów, dlatego wspólnie z projektantamizwracamy uwagę na zabezpieczenie ichskarp przed niszczącymi powodziami. Dowykonania nasypów wykorzystane zostaniekruszywo Elpomix, powstałe z popiołówpołanieckiej elektrowni. Cześć nasypów, pookoło sto metrów z obu stron Wisły, musimywykonać do maja, aby umożliwić ekipommontażowym ustawienie urządzeń do nasuwaniekonstrukcji stalowej mostu. Jest todla nas tzw. ścieżka krytyczna tej inwestycji– skwitował prezes L.Biały.Kontrakt przewiduje wydatkowanie 178 mln,udział KPRD wyniesie 61, Mostów 70, a Vistalu– 47 mln.Dyrektorem kontraktu jest Waldemar Wyszyńskiz Mostów, kierownikiem budowy robótmostowych jest Włodzimierz Galus z Mostów,obaj z Izby Łódzkiej, a kierownikiem części drogowejKrzysztof Gwóźdź z KPRD, członek IzbyŚwiętokrzyskiej.241/2013 Biuletyn Świętokrzyski

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!