11.07.2015 Views

Wersja PDF - Biuletyn AGH

Wersja PDF - Biuletyn AGH

Wersja PDF - Biuletyn AGH

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

fot. Z. SulimaWmurowanie kamienia węgielnego pod Centrum Informatyki <strong>AGH</strong>http://foto.agh.edu.pl/thumbnails.php?album=173


Rektor <strong>AGH</strong> laureatem Małopolskiej NagrodyGospodarczej8 września 2010 podczas uroczystej Gali Małopolskiej Nagrody Gospodarczej,odbywającej się w trakcie XX Forum Ekonomicznego w Krynicy, Rektor <strong>AGH</strong>,prof. Antoni Tajduś, otrzymał kolejne prestiżowe wyróżnienie – Małopolską NagrodęGospodarczą.Nagroda, którą wręczył Marszałek Województwa Małopolskiego Marek Nawara,została przyznana po raz drugi w historii. Jest ona podziękowaniem i wyrazem docenieniadla laureatów za znaczący wkład w rozwój gospodarczy regionu.W uzasadnieniu i biogramie zamieszczonym przez Urząd Marszałkowski WojewództwaMałopolskiego napisano:„Prof. dr. hab. inż. Antoni Józef Tajduś – od 2005 rektor Akademii Górniczo--Hutniczej w Krakowie. Został nagrodzony tytułem «Małopolanina Roku 2009»,w uznaniu zasług za utworzenie w ramach Europejskiego Instytutu TechnologicznegoUE pierwszego ogólnopolskiego Węzła Wiedzy i Innowacji CC PolandPlus z siedzibąw Krakowie – największego projektu badawczego wartości około 2 miliardóweuro”. Za projekt ten w 2009 roku <strong>AGH</strong> otrzymało również specjalne wyróżnieniew Konkursie „Lider Małopolski 2009” jako najlepsze przedsięwzięcia 2009 roku, którewpłynęło na dynamiczny rozwój regionu. Rektor zaangażowany jest we współpracęz Uniwersytetem Jagiellońskim i władzami województwa małopolskiego w realizacjiprzedsięwzięć służących rozwojowi gospodarczemu Małopolski (m.in. budowęmałopolskiej sieci szerokopasmowej). Dzięki aktywnej postawie Rektora AkademiaGórniczo-Hutnicza pozyskała środki europejskie na szereg inwestycji i projektówsłużących rozwojowi Akademii jako wiodącego ośrodka naukowego w regioniew dziedzinach związanych z takimi dziedzinami jak: czysta energia, informatyka, automatyka,nanotechnologie.Wśród tegorocznych laureatów, poza Rektorem Akademii Górniczo-Hutniczej im.Stanisława Staszica w Krakowie, znaleźli się: Pan Krzysztof Pawiński – prezes ZarząduGrupy Maspex Wadowice, Pan Marek Grodziński – dyrektor Centrum BPO Capgeminiw Polsce i Pan Krzysztof Witkowski – prezes Zarządu Bruk-Bet. (red)Wmurowanie kamieniawęgielnego pod CentrumInformatyki <strong>AGH</strong>W dniu 14 lipca 2010 nastąpiło wmurowanie kamienia węgielnego pod Centrum Informatyki<strong>AGH</strong>. Na uroczystość przybyli Marszałek Województwa Małopolskiego,przedstawiciele władz <strong>AGH</strong> i Katedry Informatyki oraz biura projektowego APA i wykonawcyfirmy Mostostal SA (o uroczystości podpisania umowy na wykonanie inwestycjipisaliśmy w <strong>Biuletyn</strong>ie <strong>AGH</strong> nr 26/2010, s. 3).Budowa Centrum Informatyki Akademii Górniczo-Hutniczej związana jest zezwiększeniem zapotrzebowania na kształconych inżynierów informatyków. Rozwójprzemysłu IT należy do strategicznych działał podejmowanych przez władze Małopolskii akademii. <strong>AGH</strong> znacząco przyczyniła się do powstania w Krakowie szereguoddziałów firm światowego formatu z branży informatycznej. Inwestycja będziepełniła funkcję obiektu naukowo-dydaktycznego. Centrum o powierzchni całkowitej7250 m 2 (w tym ok. 3000 m 2 powierzchni dydaktycznej). Pozwoli to także zrealizowaćcel projektu, którym jest poprawa dostępu mieszkańców regionu do bazydydaktycznej, a co za tym idzie na zdobycie kwalifikacji zapewniających dobrystart i stabilne funkcjonowanie na rynku pracy. Więcej informacji dostępnych jest nastronie inwestycji: ci.ics.agh.edu.pl (fotografie z uroczystości strona obok). (red)Spis treściRektor <strong>AGH</strong> laureatem Małopolskiej Nagrody Gospodarczej 3Wmurowanie kamienia węgielnegopod Centrum Informatyki <strong>AGH</strong> 3Posiedzenie Polskiego Forum Akademicko-Gospodarczego 4Prezydenci Polski i Niemiecuczcili pamięć ofiar obozu koncentracyjnego Sachsenhausen 5Światowy Zjazd Inżynierów Polskich 5Profesor Jakub SiemekDoktorem Honoris Causa Politechniki Śląskiej 6Odnowienie Immatrykulacji po 50 latach 11Control Process SA – umowa 12Informacje Kadrowe 12Geofizyka powodzianom 13Internet Beta 2010 14Spotkanie promocyjne kierunkówtechnicznych, matematycznych i przyrodniczych 14V posiedzenie Komisji Geomatyki Górniczej PTIP 15Posiedzenie Komitetu Narodowego w <strong>AGH</strong> 15Kalendarium rektorskie 16Media o <strong>AGH</strong> 18Absolwenci <strong>AGH</strong> w mediach 20Działalność Uniwersytetu Otwartego <strong>AGH</strong> 2009/2010 21Krakowski Salon Maturzystów 2010 22Z tradycji górnictwa i hutnictwa kruszcowegoZiemi Kieleckiej 23Złoto dla Orkiestry Reprezentacyjnej 25Jesteśmy szczęściarzami! 26Glossa prof. Jerzego Kowalczuka 27Polacy na Litwie 28Ewolucje podniebne i mentalne 30Jubileusz 60-leciaKoła Naukowego Metaloznawców 1950–2010 33Orkiestra <strong>AGH</strong> w Luksemburgu 34Z wiatrem i pod wiatr 35Beani w objęciach Neptuna 37ISSN – 1898-9624„<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong>” – Magazyn InformacyjnyAkademii Górniczo-Hutniczejnr 32/33, sierpień / wrzesień 2010 r.Redaguje zespół:Zbigniew Sulima (redaktor naczelny),Stali współpracownicy: Anna Kryś-Dyja,Małgorzata Krokoszyńska,Zespół ds. Informacji i PromocjiAdres redakcji:<strong>AGH</strong>, paw. A-0, pok. 16al. Mickiewicza 30,30-059 Kraków, tel. (12) 617-34-49bip_agh@agh.edu.plwww.biuletyn.agh.edu.plOpracowanie graficzne, skład:Scriptorium „TEXTURA”e-mail: textura@krakow.home.plDruk:Drukarnia „Kolor Art” s.c.ul. Kotlarska 34, 31-539 KrakówKolportaż:Sekretariat Główny <strong>AGH</strong> i redakcjaNakład: 2200 szt. bezpłatnychRedakcja zastrzega sobie prawo skracaniai adjustacji tekstów.Na okładce:Rejs Beana 2010 na jeziorze Niegocin(10.09.2010) – fot. Marek Cieśliński<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 3


Prezydenci Polski i Niemiec uczcili pamięćofiar obozu koncentracyjnego SachsenhausenPrezydenci Polski Bronisław Komorowskioraz Niemiec Christian Wulff uczcili w piątekpamięć ofiar nazistów na terenie byłegoobozu koncentracyjnego Sachsenhausen;prezydenci złożyli m.in. wieńce w celi komendantagłównego AK, generała StefanaGrota-Roweckiego.Prezydentom towarzyszyli rektorzy krakowskichuczelni: Uniwersytetu Jagiellońskiego– Karol Musioł i Akademii Górniczo-Hutniczej– Antoni Tajduś. Pracownicynaukowo-dydaktyczni tych uczelni zostaliwywiezieni do obozu Sachsenhausen napoczątku II wojny światowej.– Przyjechaliśmy tu na te pół godziny,spędzając 12 godzin w samochodzie, poto, żeby być z panami prezydentami, bo to(wizyta głów państw w tym obozie – PAP)jest nie do przecenienia – podkreślał w rozmowiez dziennikarzami Musioł.Bronisław Komorowski mówił niemieckiemuprezydentowi, że chciałby, aby stałosię zwyczajem takie wspólne przeżywanietego dramatu z udziałem np. polskich i niemieckichstudentów czy profesorów.Wulff z kolei podkreślał jeszcze przedwyjazdem z Berlina, że udaje się do Sachsenhausenprzede wszystkim żeby uczcićpolskie ofiary nazistowskiej tyranii. „Ważnejest, byśmy z tego, co było, wyciągnęliwłaściwe wnioski, które będą służyły naprzyszłość do budowy naszych relacji, naszychstosunków” – zaznaczył prezydentNiemiec.Bronisław Komorowski zwrócił uwagę,że jest to miejsce symboliczne, ważnedla historii Polski. Przypomniał, że właśnietam zgładzony został dowódca polskiej armiipodziemnej Stefan Grot-Rowecki. Podkreślałwagę tego, że razem z niemieckimprzywódcą uczci ofiary straszliwego reżimunazistowskiego. – Zaświadczymy jednocześnieo tym, że mamy silną wolę działaniaz myślą o przyszłości – podkreślił.• źródło: www.prezydent.plTablica pamięci w Sachsenhausenfot. ZSŚwiatowy Zjazd Inżynierów PolskichPierwszy Światowy Zjazd Inżynierów Polskichodbył się w Warszawie w murach PolitechnikiWarszawskiej oraz siedzibie NaczelnejOrganizacji Technicznej FSNT-NOTw dniach 8–10 września 2010 pod hasłem„Inżynierowie Ojczyźnie i Światu”. Wydarzeniezgromadziło ponad 300 polskichinżynierów wykształconych i pracującychw kraju i poza jego granicami.Zjazd stał się platformą wymiany poglądówi dyskusji między inżynierami z krajui zza granicy, na sesjach, panelowychoraz tematycznych. Sesje plenarne dotyczyłyuwarunkowań transferu wyników badańnaukowych do praktyki gospodarczej.Polscy inżynierowie pracujący za granicązaprezentowali jak działa w ich krajach systemwspółpracy nauki z biznesem wskazującmożliwości wykorzystania w Polscesprawdzonych wzorców. Podkreślono rolętwórczości technicznej w rozwoju gospodarkikraju w kontekście globalizacji.Zwrócono uwagę na konieczność wyrabianiapostaw kreatywnych i innowacyjnychu młodzieży. Sesje tematyczne ukazałybardzo bogate spektrum konkretnychbadań i wdrożeń technicznych. PodczasZjazdu zaprezentowano sylwetki najwybitniejszychw historii polskich inżynierów,których osiągnięcia miały znaczący wpływna rozwój cywilizacyjny świata.Uczestnicy zjazdu zgodni są co do tego,że Polska po transformacji ustrojoweji akcesji do Unii Europejskiej w warunkachglobalnej konkurencji potrzebujesilnego impulsu rozwojowego przez wytworzeniemechanizmów generowania innowacjii stosowania zdobyczy nauki i nowychtechnologii w przemyśle. Ważną rolęw tym procesie odgrywają środowiska inżynierskie.Jednym z punktów spotkania było nadzwyczajneposiedzenie Konferencji RektorówPolskich Uczelni Technicznych, naktórym powrócono do wydarzeń podczastegorocznej powodzi. Podczas PosiedzeniaKRPUT w Sandomierzu, który tak boleśnieodczuł skutki tegorocznych powodzi,podjęto zobowiązanie, że jako środowiskouczelni technicznych będzie zabiegaćo opracowanie strategicznego programubadań, który w przyszłości mógłby przyczynićsię do ograniczenia tak ogromnychstrat. Uczestnicy posiedzenia zapoznalisię z referatami przygotowanymi specjalniena tę okoliczność przez prof. HelenęKisilowską z Politechniki Warszawskiejpt.: Prawno-ekonomiczne uwarunkowaniaprzeciwdziałania sytuacjom kryzysowym– oraz prof. Zbigniewa Kledyńskiego zeSzkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiegopt.: Merytoryczne narzędzia wspomaganiaochrony przeciwpowodziowej i zarządzaniakryzysem, propozycja programu badań.W związku z wagą podjętych zobowiązańorasz szerokim spektrum postanowionopowrócić do tego tematu na najbliższymposiedzeniu KRPUT w murachPolitechniki Radomskiej na początku październikabieżącego roku.Dodatkowo podczas zjazdu, w holuwystawienniczym, uczestnicy mogli sięzapoznać z ofertą kształcenia oraz ofertąbadawczą, którą prezentowały uczelniewyższe. Nie mogło zabraknąć przedstawicieliz Akademii. Pracownicy DziałuNauczania, Centrum Transferu Technologiioraz Zespołu ds. Informacji i Promocji mieliokazję podyskutować i wymienić poglądyz uczestnikami wydarzenia, ale i przy okazjiopowiedzieć o naszej Almea Matris. Był totakże ważny element całego przedsięwzięciabowiem polscy inżynierowi, zwłaszczaci którzy od lat przebywają poza granicamikraju, mogli zobaczyć jak w ostatnich latachrozwijały się uczelni techniczne.Na zakończenie Zjazdu uczestnicyuznali jego ideę za cenną i wskazali na potrzebękontynuacji, co umożliwi pełne wykorzystaniezasobów wiedzy inżynierówpolskich rozsianych po całym świecie.• Maciej Okoń<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 5


Profesor Jakub Siemek Doktorem Honoris Causa Politechniki ŚląskiejW dniu 12 lipca 2010 w auli Centrum Edukacyjno-KongresowegoPolitechniki Śląskiej odbyła się uroczystość nadania tytułu DoktoraHonoris Causa prof. Jakubowi Siemkowi. Ceremonię prowadziłRektor Politechniki Śląskiej prof. Andrzej Karbownik, dr h.c.Senat Politechniki Śląskiej, po zapoznaniu się z opiniami SenatuPolitechniki Krakowskiej oraz Senatu Politechniki Wrocławskiejw dniu 26 kwietnia 2010 podjął uchwałę o nadaniu tytułu DoktoraHonoris Causa Politechniki Śląskiej prof. zw. dr hab. inż. JakubowiSiemkowi. Wniosek został zgłoszony przez Wydział Górnictwai Geologii Politechniki Śląskiej.Zgodnie z treścią uchwały Senatu Politechniki Śląskiej, podjętejpodczas posiedzenia 26 kwietnia 2010, tytuł Doktora HonorisCausa został nadany profesorowi: „w uznaniu jego wielkiego wkładuw rozwój nauk górniczych i geologicznych, a w szczególnościwniesienie wartości poznawczych i utylitarnych w inżynierii złóżwęglowodorów oraz hydrodynamiki ośrodków porowatych, inicjatywgenerowania nowych kierunków badań naukowych, wieloletniejkreatywnej współpracy w promocji Wydziału Górnictwa i GeologiiPolitechniki Śląskiej”.Promotorem profesora i autorem laudacji był prof. Krystian Probierzz Instytutu Geologii Stosowanej Politechniki Śląskiej (tekstlaudacji zamieszczamy poniżej). Po uroczystej promocji prof. JakubSiemek wygłosił wykład pt: Niekonwencjonalne zasoby gazuziemnego.Laudacja osiągnięćProfesora Jakuba Siemkaz okazji nadania tytułu doktora honoris causa Politechniki ŚląskiejMagnificencjo Rektorze!Wysoki Senacie!Szanowny Doktorze Honoris Causa!Szanowni Państwo!Jest dla mnie wielkim wyróżnieniem pełnienie funkcji promotoraoraz zaszczyt wygłoszenia laudatio. Dlatego więc z prawdziwymwzruszeniem oraz wielką tremą pragnę przedstawić sylwetkęprof. zw. dr hab. inż. Jakuba Siemka, członka-korespondentaPolskiej Akademii Nauk, osoby wyjątkowej i wybitnej osobistościświata nauki, który ma otrzymać godność doktora honoris causanaszej uczelni. Dokonania profesora Jakuba Siemka, specjalistyz dziedziny górnictwa i inżynierii środowiska, fizyki i inżynieriizłóż gazu ziemnego oraz ropy naftowej, przepływów w ośrodkachporowatych, a także propagatora zastosowań metod matematycznychw górnictwie, są godne najwyższego szacunku i uznania.Droga awansu naukowego, którą przebył nasz Doktor Honorowyzasługuje zaś ze wszech miar na bliższe przedstawienie.Profesor Jakub Siemek urodził się 2 marca l937 r. w Brzozowicach-Kamieniu,obecnie dzielnicy Piekar Śląskich, w rodzinienauczycielskiej, a do szkoły średniej, którą ukończył w 1953 roku,uczęszczał w Tarnowskich Górach. Studia wyższe ukończyłna Wydziale Górniczym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowiew 1958 roku uzyskał stopień mgr. inż. Niezwykle skromny i pracowityprofesor Jakub Siemek jest absolwentem aż trzech uczelni,bowiem ukończył także studia na Wydziale Matematyczno-Fizyczno-ChemicznymUniwersytetu Jagiellońskiego oraz na Uniwersytecieim. Adama Mickiewicza w Poznaniu w 1963 roku.Początki pracy badawczej oraz dydaktycznej profesora JakubaSiemka należy wiązać z Zakładem Mechaniki Górotworu PAN orazAkademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie. Do 1964 roku pracowałw Katedrze Kopalnictwa Naftowego, a następnie do 1976 rokuna stanowisku kierownika Zakładu Maszyn Matematycznych w InstytucieNaftowym w Krakowie. Stopień doktora nauk technicznychuzyskał jednakże w 1968 roku na <strong>AGH</strong>, podobnie jak stopieńdr hab. (1973). W latach 1976–1981 pracował w Instytucie GórnictwaNaftowego i Gazownictwa, pełnił obowiązki zastępcy dyrektorai w 1979 roku uzyskał tytuł profesora nadzwyczajnego. W 1981roku powrócił do Akademii Górniczo-Hutniczej na Wydział Wiertniczo-Naftowy,gdzie kierował Zakładem Przepływów w Złożachi Termodynamiki, a następnie Katedrą Gazownictwa Ziemnego(do 2008 roku). W 1990 roku uzyskał tytuł profesora zwyczajnego,w latach 1999–2002 pełnił również obowiązki dziekana WydziałuWiertnictwa, Nafty i Gazu <strong>AGH</strong>, a prodziekanem tego wydziału byłw latach 1987–1990.Od 1961 roku profesor jest w szczęśliwym związku małżeńskim.Razem z żoną Haliną wychowali córkę Beatę i syna Pawłaoraz doczekali się czworga wnuków (Anna, Ewa, Oliver, Filip).Dorobek naukowy Profesora jest niezwykle bogaty i wszechstronny,liczbowo jest udokumentowany w ponad 400 publikacjach(w tym 2 książki, a ponadto 5 patentów). Jego twórcza działalnośćnaukowa dotyczy zagadnień z zakresu:– fizyki złóż,– hydromechaniki i gazodynamiki ośrodków porowatych i szczelinowatych,– inżynierii złożowej złóż ropy naftowej i gazu ziemnego,– metod matematycznych i komputeryzacji w górnictwie naftowymi gazownictwie,– przepływu gazów w pokładach węgla, w tym w aspekcie wyrzutówgazowych,– transportu i dystrybucji gazu ziemnego, a w szczególności przepływupłynów w ośrodkach porowatych, z uwzględnieniem różnychzjawisk fizycznych, w tym przejść fazowych i dyspersji płynów,mieszania się gazów w złożach,– optymalizacji rozwiercania złóż gazu ziemnego, interferencjiotworów na złożach oraz identyfikacji parametrów petrofizycznychzłóż,– problematyki podziemnego magazynowania gazu ziemnegoi dwutlenku węgla w ośrodkach porowatych, wypełnionych gazemlub wodą, rozmieszczenie odwiertów eksploatacyjnych napodziemnych magazynach gazu,– polityki i modeli energetycznych dotyczących Polski i Europy,– przesyłu i dystrybucji gazu ziemnego i dwutlenku węgla.Prace naukowe profesora Jakuba Siemka, a także Jego wychowankówprzyczyniły się do znacznego rozwoju wiedzy o przepływachi zjawiskach fizycznych, zachodzących w ośrodkach porowatychi szczelinowatych, złożach węglowodorów, warstwachnasyconych wodą oraz w górotworze karbońskim, zawierającympokłady węgla. Stwierdzono w nich m.in. możliwość występowaniaznacznych zmian temperatury przy dużych prędkościach przepływu(co wpływa na przebieg eksploatacji gazo-kondensatów),zaproponowano modele matematyczne przepływów, zjawiskadyspersji i dyfuzji w złożach, a także poprawiono oceny zasobów6 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


węglowodorów w złożach. Do ważniejszych opublikowanych pracmożna zaliczyć m.in.:– Zmiany temperatury przy przepływie gazu w ośrodku porowatymoraz ich wpływ na proces eksploatacji złóż gazowo-kondensatowych.Prace Instytutu Wiertniczo-Naftowego, 1972.– Reservoirmechanische – mathematische Modelle fur Untergrundspeicherund Gaslagerstätten, Energietechnik, 1984.– The Non-Isothermal and Non-Stationary Flow of Dry and CondensateGas in the Vicinity of Well (współautorzy: Z. Kolenda, S. Nagy),International Journal of Thermodynamics, 2003.– Estimation of natural-gas consumption in Poland based on the logistic-curveinterpretation (współautorzy: S. Nagy, S. Rychlicki),Applied Energy, 2003.– Optimisation of the wells placement in gas reservoirs using SJM-PLEX method (współautor J. Stopa), Journal of Petroleum Scienceand Engineering, 2006.– Podziemne magazyny gazu w zaniechanych kopalniach węgla(praca zbiorowa pod red. A. Kidybińskiego i J. Siemka, 2006).Znaczna część sponad stu prac naukowo-badawczych profesorazostała wdrożona w przemyśle, szczególnie dotyczy to hydrodynamicznegobadania otworów na złożach gazu ziemnego, modelowaniai symulacji numerycznej przebiegu eksploatacji złóżgazowo-kondensatowych oraz identyfikacji parametrów petrofizycznychwarstw porowatych. Wdrożono także wiele programóweksploatacji polskich złóż gazu ziemnego.Działalność naukowa i aktywność organizacyjnaprofesora Jakuba Siemka,uczonego klasy światowej, nie pozostałaniezauważona w środowisku naukowymw kraju i za granicą. Brał udział w ponad80 ważnych sympozjach i konferencjachzagranicznych. Uczestniczył i przewodniczyłŚwiatowym Kongresom Naftowym(Bukareszt 1979, Buenos Aires 1991, Stavanger1994, Rio de Janeiro 2002, Madryt2008) oraz Światowym Kongresom Gazowniczym(Monachium 1985, Waszyngton1988, Mediolan 1994, Nicea 2000). Wygłaszałautorskie referaty w TechnischeUniversität Clausthal, Bergakademie Freiberg(Niemcy), VSB-TU Ostrava (RepublikaCzeska), Universidad de Queretaro(Meksyk). Był członkiem rad naukowychi programowych licznych konferencji. Naprace naukowe profesora Jakuba Siemkapowoływano się w licznych publikacjachi opracowaniach analitycznych. Profesorbył i jest nadal recenzentem wielu znaczącychwydawnictw, w tym Mathematical Reviews(USA), Polska Bibliografia AnalitycznaMechaniki, Archiwum Górnictwa PAN,Applied Energy (Elsevier). Profesor JakubSiemek jest już piątą kadencję, począwszyod 1988 roku, członkiem Centralnej Komisjids. Stopni i Tytułów Naukowych, aktualnieprzewodniczy Sekcji Nauk Technicznych.W latach 1976–1997 był delegatem Polskido Komitetu ds. Wydobycia, PodziemnegoMagazynowania Gazu i PrzygotowaniaGazu do Transportu Międzynarodowej UniiGazowniczej. Od 2004 roku jest redaktoremnaczelnym Kwartalnika PAN „Archivesof Mining Sciences” (jedynego, polskiegowydawnictwa z obszaru nauk górniczych,które znalazło się na tzw. liście filadelfijskiej),a także był redaktorem naczelnym Rocznika PAU „GeoinformaticaPolonica”.Profesor jest członkiem licznych komitetów i rad naukowychoraz stowarzyszeń, m.in.:– Członkiem-korespondentem Polskiej Akademii Nauk od 2002 roku.– Członkiem-korespondentem Polskiej Akademii Umiejętności od1995 roku, członkiem-założycielem Międzywydziałowej KomisjiNauk Technicznych, a od 2004 r., wiceprzewodniczącym tej Komisji.– Członkiem Komitetu Górnictwa PAN od 1978 roku, a od 1996 rokuwiceprzewodniczącym.– Członkiem Rady Naukowej Instytutu Mechaniki Górotworu PANod 1981 roku (przewodniczył Radzie w latach 1999–2002),– Członkiem zagranicznym Rosyjskiej Akademii Nauk Przyrodniczych(RAEN) od 1998 roku.– Członkiem zwyczajnym Akademii Inżynierskiej w Polsce (AIP) od1998 roku.– Członkiem honorowym Stowarzyszenia Inżynierów i TechnikówPrzemysłu Naftowego i Gazownictwa (SITPNiG) od 1965 roku.– Członkiem Society of Petroleum Engineers (USA) od 1971 rokuoraz założycielem Polish Section SPE.– Członkiem American Mathematical Society od1978 roku.– Członkiem założycielem Polskiego Towarzystwo Mechaniki Skałod 1993 roku.<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 7


Profesor Jakub Siemek włożył również wielki wysiłek w kształceniekadry naukowej – był promotorem 45 prac dyplomowych, 15 przewodówdoktorskich i recenzentem ponad 70 rozpraw doktorskichi habilitacyjnych, a także recenzentem 5 wniosków profesorskich.Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że przedstawiony (z naturyrzeczy jedynie w zarysie) dorobek naukowy oraz wkład profesoraJakuba Siemka w rozwój nauk górniczych i geologicznych,a w szczególności wniesienie wartości poznawczych i utylitarnychw inżynierii złóż węglowodorów oraz hydrodynamiki ośrodków porowatych,a także propagowanie zastosowań metod matematycznychw górnictwie, przysporzyły profesorowi wielkie uznanie środowiskanaukowego zarówno w kraju, jak i zagranicą. Dowodemtego może być nadanie godności:– Doktora Honoris Causa Uniwersytetu im. Lucjana Blagi w Sibiu(Rumunia 2002).– Profesora Honorowego Narodowego Uniwersytetu w Dniepropietrowsku(Ukraina 2000).– Profesora Honorowego Narodowego Uniwersytetu Nafty i Gazuw Iwano-Frankowsku (Ukraina 2004).– Profesora Honorowego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie,2009 roku.Przyznano Mu także liczne krajowe nagrody, wyróżnienia i odznaczenia,w tym Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski (1997),Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1986) oraz Medal KomisjiEdukacji Narodowej (1993).Profesor Jakub Siemek ukończył studiana Wydziale Górniczym Akademii Górniczo-Hutniczejw Krakowie w 1958 roku.Jest także absolwentem Wydziału Matematyczno-Fizyczno-ChemicznegoUniwersytetuJagiellońskiego oraz Uniwersytetuim. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Stopieńdoktora nauk technicznych uzyskałw <strong>AGH</strong> w 1968 roku, zaś doktora habilitowanegow 1973 roku. W 1979 roku zostałprofesorem nadzwyczajnym, a w 1990 rokuprofesorem zwyczajnym.Do 1964 roku pracował w Katedrze KopalnictwaNaftowego, a następnie do 1976roku na stanowisku kierownika ZakładuMaszyn Matematycznych w Instytucie Naftowymw Krakowie. W latach 1976–1981 pracował w InstytucieGórnictwa Naftowego i Gazownictwa, pełniąc obowiązki zastępcydyrektora. W 1981 roku powrócił do Akademii Górniczo-Hutniczejna Wydział Wiertniczo-Naftowy, gdzie kierował Zakładem Przepływóww Złożach i Termodynamiki, a następnie do 2008 roku KatedrąGazownictwa Ziemnego. W latach 1987–1990 pełnił obowiązkiprodziekana Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu <strong>AGH</strong>, zaś w latach1999–2002 dziekana tego wydziału.Działalność naukowa prof. Jakuba Siemka dotyczy między innymizagadnień z zakresu: fizyki złóż, hydromechaniki i gazodynamikiośrodków porowatych i szczelinowatych, inżynierii złożowejzłóż ropy naftowej i gazu ziemnego, metod matematycznychi komputeryzacji w górnictwie naftowym i gazownictwie, przepływugazów w pokładach węgla, w tym w aspekcie wyrzutów gazowych,a także transportu i dystrybucji gazu ziemnego oraz problematykipodziemnego magazynowania gazu ziemnego i dwutlenkuwęgla w ośrodkach porowatych, wypełnionych gazem lub wodą.Wkład prof. Jakuba Siemka w rozwój nauk górniczych i geologicznychprzysporzył mu wielkie uznanie środowiska naukowegozarówno w kraju, jak i zagranicą. W 2002 roku profesor uzyskał tytułDoktora Honoris Causa Uniwersytetu im. Luciana Blagi w Sibiuw Rumunii. W roku 2000 roku nadano mu tytuł Profesora HonorowegoNarodowego Uniwersytetu w Dniepropietrowsku, w 2004 rokuNarodowego Uniwersytetu Nafty i Gazu w Iwano-Frankowsku,a w 2009 roku Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.Magnificencjo Rektorze,Wysoki Senacie, Szanowni PaństwoJestem głęboko przekonany, że zaprezentowanedokonania wybitnej osobistościświata nauki, górnika, fizyka i matematykaw jednej osobie, urodzonego niedalekostąd na Śląsku, w pełni uzasadniają decyzjęWysokiego Senatu Politechniki Śląskiejo nadaniu profesorowi Jakubowi Siemkowinajwyższej godności akademickiej DOK-TORATU HONORIS CAUSAJestem głęboko przeświadczony o tym,że nadając tę godność Uczelnia naszauznaje Jego znakomity dorobek: naukowy,dydaktyczny i organizacyjny, a także zasługi,zarówno dla Wydziału Górnictwa i Geologii,jak i naszej Alma Mater.prof. dr hab. inż. Krystian ProbierzPolitechnika ŚląskaWydział Górnictwa i GeologiiInstytut Geologii Stosowanej8 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


Odnowienie Immatrykulacji po 50 latach dla rocznika 1960/61 w dniu 16 czerwca 2010Motto: „Pamięć i tradycja to zachowanietożsamości naszej Almae Mater”Z wielu pięknych tradycji Akademii Górniczo-Hutniczejzwiązanych z kierunkamikształcenia w danych zawodach – wyróżniasię tradycja Odnowienia Immatrykulacjipo 50 latach od rozpoczęcia studiów, którąposzczycić się może tylko nasza uczelnia.Uroczystość ta miała swoją pierwsząedycję podczas jubileuszu 50-lecia <strong>AGH</strong>w 1969 roku. Inicjatorem i współorganizatoremtej uroczystości jest StowarzyszenieWychowanków <strong>AGH</strong>, najstarsza uczelnianaorganizacja tego typu w kraju. Dostępujątego zaszczytu tylko ci którzy ukończylistudia wyższe, a byli immatrykulowani poraz pierwszy przed 50 laty.Immatrykulacji dokonuje rektor z dziekanamiwręczając jubilatom specjalneokolicznościowe indeksy w czerwcui listopadzie każdego roku. Jest to święto„studentów jubilatów absolwentów”.Kolejne już 37. odnowienie immatrykulacjizaczęło się 16 czerwca 2010, dla rocznika1960/61 z wydziałów: Geologiczno--Poszukiwawczego i Geodezji Górniczej.Ciąg dalszy 37. odnowienia immatrykulacjidla rocznika 1960/61 wydziałów: Górniczegoodbędzie się 17 września 2010,a dla wydziałów: Metalurgicznego, ElektrotechnikiGórniczej i Hutniczej, Maszyn Górniczychi Hutniczych, Ceramicznego i Odlewnictwaodbędzie się 17 listopada 2010w auli <strong>AGH</strong>.Jak zwykle uroczystości immatrykulacyjnerozpoczęto o godz. 9.00 mszą świętądziękczynną w Akademickiej KolegiacieŚw. Anny, podczas której modlitwę wiernychczytała mgr inż. Natalia Ostrowska.Około godz. 10.00 Jubilaci przybyliprzed aulę <strong>AGH</strong>, gdzie załatwiali formalnościzgłoszeniowe przy stolikach swoichwydziałów, odbierali identyfikatory osobiste,wpisywali się do Księgi Pamiątkowej,gościli przy bufecie i witali się entuzjastycznie.Wszyscy przed godz. 12.00 zajęli swojemiejsca w auli, gdzie przy dźwiękachmarsza, w samo południe, przybył uroczyścieRektor <strong>AGH</strong> prof. Antonie Tajduśwraz z dziekanami immatrykulowanych wydziałóworaz Przewodniczącym StowarzyszeniaWychowanków <strong>AGH</strong> prof. StanisławemMitkowskim. Dziekanami którzy braliudział w tej uroczystości byli: z WydziałuGeologii Geofizyki i Ochrony Środowiska– prof. Jacek Matyszkiewicz i z WydziałuGeodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska– prof. Marian Mazur.Uroczystość, której przewodniczył rektorprof. A. Tajduś, rozpoczęto pieśnią GaudeMater Polonia. Po bardzo serdecznympowitaniu wszystkich zebranych, rektorprzypomniał stan uczelni z lat studiów jubilatów,przypomniał rektorów, dziekanów,ilość wydziałów i studentów oraz przedstawiłobecny stan uczelni, kierunki kształcenia,osiągnięcia i perspektywy rozwoju.Następnie głos zabrał przewodniczącySW <strong>AGH</strong> prof. S. Mitkowski, który w swoimwystąpieniu omówił cele, zadania i osiągnięcianajstarszej tego typu organizacjiuczelnianej w kraju, która swoje początkima od 1919 roku, a wywodzi się od StowarzyszeniaSłuchaczy Akademii Górniczej,które w 1945 roku przekształciło się w StowarzyszenieWychowanków <strong>AGH</strong>. DziękiSW, a szczególnie pani dr inż. KrystynieNorwicz, zawdzięczamy ciągłość tradycjiodnowienia immatrykulacji po 50 latach.Po tym wystąpieniu rektorzy przystąpilido odnowienia immatrykulacji: rektorprof. A. Tajduś poprosił wszystkich o powstaniei złożenie ślubowania, którego tekstznajduje się w specjalnych indeksach odnowieniaimmatrykulacji.Po złożeniu ślubowania, rozpoczął sięakt immatrykulacji. Immatrykulacji dokonywałrektor dotykając lewego ramieniaimmatrykulowanego, berłem rektorskim,dziekan wręczał specjalne indeksy, a przewodniczącySW pamiątkowe znaczki uczelni.Każdej grupie została wykonana pamiątkowafotografia z rektorami, dziekanemi przewodniczącym SW.Po zakończeniu immatrykulacji rektorpoprosił o uczczenie minutą ciszy tych którzyod nas odeszli.Następnie głos zabrał przedstawicielimmatrykulowanych prof. Jan Pielok, któryprzypomniał lata ich studiów, profesorówz tamtych lat, oraz serdecznie podziękowałza pamięć i organizację tej niepowtarzalnejuroczystości.Gaudeamus igitur zakończyło centralnączęść uroczystości. Rektor zaprosił wszystkichdo wspólnej i wydziałowych fotografiipod statuą Stanisława Staszica – patrona<strong>AGH</strong> oraz do zwiedzenia uczelni.Zakończeniem uroczystości w dniu16 czerwca 2010, było tradycyjne koleżeńskiespotkanie jubilatów z rektoremi dziekanami w „Krakusie”. Biesiadowano,w atmosferze pełnej wspomnień, przyjaźni,cieszono się z tej uroczystości, snuto planyprzyszłych spotkań koleżeńskich orazoglądano i wybierano fotografie wykonanepodczas uroczystości.Organizatorami 37. odnowienia immatrykulacjiw dniu 16 czerwca 2010, byli:dr inż. Krystyna Norwicz i przedstawicieleposzczególnych wydziałów z rocznika1960/61. I tak z Wydziału Geologiczno-Poszukiwawczego:mgr inż. Andrzej Kurek,prof. Jan Kuśmierek oraz mgr inż. AleksandraŻołnierczuk natomiast z Wydziału GeodezjiGórniczej: mgr inż. Natalia Ostrowska,dr inż. Marian Sołtys, dr inż. MałgorzataSzymczyk oraz prof. Jan Pielok.Podsumowując 37. uroczystość dlarocznika 1960/61 w dniu 16 czerwca 2010roku, immatrykulację odnowiło: 30 geologówi 30 geodetów studentów jubilatów.• dr inż. Krystyna Norwicz<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 11


Control Process SApodpisanie porozumienia o współpracyW dniu 23 czerwca 2010 roku na terenie<strong>AGH</strong> odbyło się uroczyste podpisanie„Porozumienia o współpracy” z firmąControl Process SA.Spółka Control Process SA realizuje inwestycjeprzemysłowe we wszystkich gałęziachprzemysłu jako generalny wykonawcainwestycji. Głównymi sektoramidziałalności Control Process SA są: ropai gaz, energetyka, chemia i petrochemia,ochrona środowiska oraz sektor publiczny.Spółka Control Process SA realizujekompleksowo inwestycje poprzez projektowanie,realizację dostaw, montaż, serwis,nadzór i rozruch. Grupa Control Processto szereg specjalistycznych spółekinżynieryjnych wspomagających realizowanezadania.Firma Control Process istnieje od 1991roku. Od momentu założenia Firma stawiana jakość i profesjonalizm wykonywanychusług, czego potwierdzeniem są liczne nagrody,certyfikaty jak i referencje wystawioneprzez klientów. W ślad za potrzebamirynku i rozwojem spółki powstawały nowepodmioty wchodzące w skład Grupyprof. dr hab. inż. Antoniego Tajdusia – Rektora<strong>AGH</strong>.Koordynatorzy porozumienia:• ze strony <strong>AGH</strong>: dr inż. Ryszard Machnik• ze strony Si Power: Marian Wiatr i PawełGłogowski• Aleksandra WojdyłaCentrum Transferu Technologii <strong>AGH</strong>InformacjeKadroweNa stanowisko profesora zwyczajnegozostali mianowani:• prof. dr hab. inż. Janusz KwaśniewskiWydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki• prof. dr hab. inż. Władysław KubiakWydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki• prof. dr hab. inż. Ludosław StobierskiWydział inżynierii Materiałowej i Ceramikifot. ZSControl Process, która obecnie liczy kilkanaściespółek realizujących kompleksowozadania w głównych sektorach przemysłu.Spółki grupy kapitałowej CONTROLPROCESS zajmują się realizacją inwestycjiprzemysłowych. Łączy je jednakowo szybki,skoordynowany i niezawodny sposóbdziałania. Występują na rynku pod wspólnymlogo.Porozumienie ma na celu swobodnąwymianę poglądów i doświadczeńoraz jednoczesne działanie w ramach uczciwych,odpowiedzialnych i dopuszczalnychpraktyk odnoszących się do prawwłasności intelektualnej.Porozumienie zostało podpisane przezMariana Wiatra – Prezesa Zarządu ControlProcess SA oraz ze strony akademii przezNa stanowisko profesora nadzwyczajnego– na czas nieokreślony zostali mianowani:• dr hab. inż. Piotr CzajaWydział Górnictwa i Geoinżynierii• dr hab. Jolanta Marciniak-KowalskaWydział Górnictwa i Geoinżynierii• dr hab. inż. Stanisław SkrzypekWydział Inżynierii Metali i InformatykiPrzemysłowej• dr hab. inż. Edward PrewedaWydział Geodezji Górniczej i InżynieriiŚrodowiska• dr hab. inż. Wiktor KubińskiWydział Zarządzania• dr hab. inż. Zbigniew SzkutnikWydział Matematyki StosowanejNa stanowisko profesora nadzwyczajnego– na 5 lat zostali mianowani:• dr hab. inż. Jadwiga LaskaWydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki• dr hab. inż. Marek NocuńWydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki• dr hab. Barbara HuteraWydział OdlewnictwaStopień doktora habilitowanego otrzymali:• dr inż. Waldemar PydaWydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki• dr inż. Elżbieta Fornalik‐WajsWydział Energetyki i Paliw• dr inż. Andrzej BernasikWydział Fizyki i Informatyki Stosowanej• dr Antoni MarczykWydział Matematyki Stosowanejfot. ZSNa podstawie materiałów dostarczonych przez Dział Kadrowo-Płacowy12 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


Geofizyka powodzianomW dniu 15 lipca 2010 r. w Auli AkademiiGórniczo-Hutniczej odbyło się Seminariumpt. „Metody geofizyczne – skutecznapomoc w ocenie stanu środowiska przedi po powodzi”, zorganizowane przez KatedręGeofizyki Wydziału Geologii Geofizykii Ochrony Środowiska <strong>AGH</strong>. Do udziałuw seminarium zostali zaproszeni przedstawicielewładz wojewódzkich, gmin, powiatów,sołectw z trzech województw Polskipołudniowej, które najbardziej ucierpiałyod powodzi w maju i czerwcu 2010 r. – małopolskiego,podkarpackiego i śląskiego.Obecni byli między innymi przedstawicieleUrzędu Miasta Dębicy, Katowic, Krakowa,Nowego Sącza, Starostwa PowiatowegoBrzeska, Dębicy, Limanowej, Olkusza,Tarnowa, Urzędu Gminy z Ochotnicy Dolneji Skrzyszowa.Podczas Seminarium pracownicyWGGiOŚ <strong>AGH</strong> oraz zaproszeni przedstawicielePBG Przedsiębiorstwa Badań GeofizycznychSA w Warszawie i Oddziału Geofizykiwe Wrocławiu oraz PaństwowegoInstytutu Geologicznego-Państwowego InstytutuBadawczego z Warszawy wygłosilikilkanaście referatów. Ich tematyka byłaskupiona na wykorzystaniu nieinwazyjnychmetod geofizycznych – sejsmiki inżynierskiej,georadaru, metod geoelektrycznychi mikrograwimetrii do oceny stanu wałówprzeciwpowodziowych oraz rozpoznaniaterenów osuwiskowych w warunkach naturalnych.Przedstawiono także informacjęo bazie SOPO – Systemie Osłony PrzeciwOsuwiskowej opracowanej i uzupełnianejw sposób ciągły przez PIG-PIB, a takżeprzykłady badania usuwisk w gminie Lubień.Jeden referat był poświęcony technikommonitoringu lotniczego i satelitarnego.Problemy prezentowane podczas Seminariummiały na celu wskazanie poszkodowanymmożliwości wykorzystanianowoczesnych metod dla wcześniejszegorozpoznania terenów potencjalnie narażonychna zniszczenie podczas katastrofalnychopadów deszczu lub powodzi.Zwrócono także uwagę na komplementarnyw stosunku do innych metod wkładgeofizyki. Podkreślono, że monitoring geofizycznyw sposób ciągły i szybki możepokazać aktualny stan wałów przeciwpowodziowychi miejsca koniecznej naprawy.Prodziekan Wydziału GGiOŚ <strong>AGH</strong> - dr inz. Marzenna Chwastek otwiera SeminariumProgram Seminarium obejmował następującewystąpienia:1. Dlaczego geofizyka może pomócw ocenie stanu środowiska – szybko,nieinwazyjnie i efektywnie? – JadwigaJarzyna – (Kierownik Katedry GeofizykiWGGiOŚ <strong>AGH</strong>),2. Badania osuwisk metodą georadarową– możliwości i ograniczenia – Jerzy Karczewski,Jerzy Ziętek (<strong>AGH</strong> WGGiOŚKatedra Geofizyki),3. Ocena stanu technicznego wałów przeciwpowodziowychprzy pomocy metodyGPR – Tomisław Gołębiowski (<strong>AGH</strong>WGGiOŚ Katedra Geofizyki),4. Badania refrakcyjne w kartowaniu powierzchnipoślizgu na osuwiskach – JerzyDec (<strong>AGH</strong> WGGiOŚ Katedra Geofizyki),5. Zastosowanie metod geoelektrycznychw rozpoznaniu osuwiska w Kopalni Diabazu„Niedźwiedzia Góra” koło Krzeszowic– Włodzimierz Jerzy Mościcki,Janusz Antoniuk, (prezentacja WojciechKlityński) (<strong>AGH</strong> WGGiOŚ KatedraGeofizyki),6. Kompleksowe badania geofizycznew ocenie stanu technicznego budowlihydrotechnicznych oraz statecznościzboczy osuwiskowych – Zbigniew Bestyński,Szymon Ostrowski, GrzegorzPacanowski (PBG PrzedsiębiorstwoBadań Geofizycznych SA w Warszawie),7. Badania geofizyczne wałów przeciwpowodziowychOdry po powodzi 1997 roku– Jan Farbisz (PBG PrzedsiębiorstwoBadań Geofizycznych SA w Warszawie,Oddział Geofizyki we Wrocławiu),8. Ocena stanu wałów i obwałowań metodąmikrograwimetryczną – Janusz Madej,Sławomir Porzucek, Monika Łój(<strong>AGH</strong> WGGiOŚ Katedra Geofizyki),9. Wykorzystanie monitoringu lotniczegoi satelitarnego do oceny zagrożenia powodziowego– Stanisława Porzycka,Andrzej Leśniak (<strong>AGH</strong> WGGiOŚ KatedraGeoinformatyki i Informatyki Stosowanej),10. Ogólnopolska baza SOPO – SystemOsłony Przeciw Osuwiskowej – DariuszGrabowski (prezentacja Marcin Kułak)(PIG-PIB Warszawa),11. Osuwiska w Karpatach na przykładziegminy Lubień – P. Olchowy i Janusz Olszak(<strong>AGH</strong> WGGiOŚ Katedra AnalizŚrodowiskowych i Kartografii),Więcej informacji o Seminarium możnauzyskać na stronie internetowej KatedryGeofizyki WGGiOŚ <strong>AGH</strong>:www.geofizyka.agh.edu.plfot. ZSfot. ZS• prof. Jadwiga Jarzyna<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 13


Internet Beta 2010„Prawdopodobnie najlepsza konferencjabranży internetowej w Polsce” odbyłasię w Rzeszowie w dniach 15–17 września2010. Mowa o InternetBeta, organizowanejprzez Mateusza Tułeckiego z WyższejSzkoły Informatyki i Zarządzania. Czytelnikównie powinno mylić to, że odbyła sięona na mniejszej uczelni i w mniejszymmieście – hasło reklamowe, od któregozaczyna się ten tekst, może odpowiadaćprawdzie. Chociażby lista prelegentów możerobić wrażenie. Jedną z ważniejszychzalet tej konferencji jest jej interdyscyplinarność.Najwięcej mówi się o tym, jak robićbiznes w Internecie, ale wiele można usłyszećo wpływie nowych mediówna innedziedziny życia: prawo, relacje społeczne,edukację. Tym ostatnim chciałbym się niżejnieco szerzej zająć.Przyznam, że czuję lekki niedosyt, jeślichodzi o ten obszar. Prawie nie było poświęconychmu prezentacji. Nie chodzi tylkoo Internet w kształceniu formalnym, aleteż o stosowanie metod e-learningowychw doskonaleniu zawodowym i wszelkichformach szkoleń w biznesie. To prężnierozwijająca się dziedzina, a na InternetBetanie było tego widać. Tym niemniej pewnewnioski dało się wyciągnąć.Już pierwszego dni wystąpiły dwie największe„gwiazdy” konferencji. Pierwsząbył Aleksander Bard, szwedzki muzyk, aleteż filozof kultury. Relacjonował poglądyi tezy, które zawarł w swej głośniej książce„Netokracja”. Punktem wyjścia jest dlaniego to, że aktualnie widzimy historię ludzkościprzez pryzmat rozwoju technologicznego,co odzwierciedlone jest w nazwachtakich, jak „epoka kamienia łupanego”czy „epoka industrialna”. Jego zdaniemto błąd – powinniśmy wyjść od tego, jakajest dominująca technologia informacyjna.Ze względu na to wyróżnił 4 epoki,oparte o: słowo mówione, pisane, drukowanei wreszcie Internet, który jest ostatniąwielką rewolucją. W nią właśnie weszliśmy.Zmieni ona nie tylko dominujący sposóbrozpowszechniania informacji, ale i niektórerelacje społeczne czy podstawowe celejednostek i grup. Zmieni też edukację: liniowośći uczenie się jednej rzeczy na razodejdą do lamusa. Tezy kontrowersyjne,ale też pobudzające do myślenia.Po południu mogliśmy usłyszeć prof.Lawrence’a Lessiga, prawnika z UniwersytetuStanforda, twórcę ruchu CreativeCommons. O otwartych licencjach prawaautorskiego pisaliśmy już na tych łamach,powtórzę więc jedynie główną tezę prelegenta:prawo autorskie musi być mądrymkompromisem, który zarówno chroni autorów,jak i pobudza rozwój kultury. Po razkolejny zachęcę niniejszym do zapoznaniasię i skorzystania z serwisu Open <strong>AGH</strong>.Ośmielę się zaryzykować twierdzenie, żeta inicjatywa dorównuje swą innowacyjnościąi potencjalną siłą oddziaływania wielunowoczesnym projektom technicznymrealizowanym na wydziałach naszej uczelni.Warto też zauważyć, że wielu słuchaczyuznało prezentację Lessiga za najlepszepubliczne wystąpienie, jakiego byli w życiuświadkami.Jarosław Sobolewski ze Związku PracodawcówBranży Internetowej IAB Polskanie miał prezentacji o kształceniu, ale poruszyłpokrótce ten wątek. Wspomniał, żeudostępnianie materiałów edukacyjnychw formie cyfrowej jest dziś koniecznościąi trudno mi się z tym spierać. Nie zgadzamsię natomiast z jego uwagą, że szkolnictwowyższe powinno być nastawione na przekazywaniewiedzy. Ta we współczesnymświecie starzeje się niesamowicie szybko,szczególnie w dziedzinach technicznych.Pewien kanon wiedzy przekazać studentomoczywiście trzeba, ale ważniejsze jestwyrobienie w nich nawyku nieustannego jejaktualizowania.Marek Zwoliński z Fundacji Widzialni,pokazał, jak korzyści niesie przeciwdziałaniewykluczeniu cyfrowemu przez odpowiedniepreparowanie treści prezentowanychw Sieci. Kierował swe słowa główniedo internetowych przedsiębiorców, którzyszukają nowych grup klientów, ale łatwobyło też wyciągnąć wnioski dla edukacji.Kształcenie osób niepełnosprawnych ruchowoczy wzrokowo to także świetna inwestycja.Anna Deręgowska-Watza z Planet PRpokazała siłę lokalnych społeczności gromadzącychsię w Internecie. Podawałaprzykłady regionów, miast czy dzielnic,ale i uczelnia, taka jak <strong>AGH</strong>, mogłaby zobaczyć,jak wykorzystywać aktywnośći potencjał swoich studentów, absolwentówi pracowników, którzy już są obecni w Sieci,poza oficjalnymi strukturami uczelni, alejednak pod jej nazwą.Wreszcie niżej podpisany mówił o tym,jak różnią się nauka w szkole czy na uczelniod nauki w Sieci (której oddajemy siępowszechnie poza godzinami pracy).Stara łem się pokazać, że powszechnośćkorzystania z Internetu sprawi, że uczącysię zaczną stawiać inne wymagania prowadzącymzajęcia, bo tradycyjny modeledukacyjny im nie odpowiada, a nieraz ichwręcz nudzi.Podsumowując, choć odbyła się dopierodruga edycja konferencji InternetBeta,to można już mówić, że staje się ona najważniejszymmiejscem spotkania ludzi,dla których Internet jest miejscem pracy.Jednocześnie pokazuje ona, że osoby,które zaliczają się do tej właśnie grupy,już wkrótce stanowić mogą większość,przynajmniej w gronie pracowników umysłowych.• Jan MarkovićSpotkanie promocyjne kierunków technicznych, matematycznych i przyrodniczychW poniedziałek 6 września 2010 w Auli <strong>AGH</strong>odbyło się spotkanie, którego celem byłapromocja kierunków technicznych, matematycznychi przyrodniczych, w tym teżkierunków zamawianych. Prezentacja adresowanabyła do młodzieży ponadgimnazjalnej,zaś organizatorami spotkania byłoMinisterstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego,Akademia Górniczo-Hutnicza oraz PolitechnikaKrakowska.Podczas spotkania prof. Zbigniew KąkolProrektor <strong>AGH</strong> ds. Kształcenia, zaprezentowałwykład p.t. „Tomografia komputerowa –przykład działań interdyscyplinarnych”, zaśprof. Leszek Mikulski Prorektor PK ds. Studenckichwykład p.t. „Sterowanie optymalnew budownictwie i mechanice”. W holuprzed aulą odbywały się prezentacje przygotowanedla uczestników przez pracownikówdziałów promocji <strong>AGH</strong> i PK.Kampania promocyjna na rzecz kierunkówmatematycznych, przyrodniczych,technicznych, to projekt realizowany przezMNiSW. Realizacja projektu ma przyczynićsię do promowania wyżej wymienionychkierunków wśród uczniów gimnazjówi szkół ponadgimnazjalnych w wieku 12-19lat oraz rodziców.• Maciej Okoń14 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


V posiedzenie KomisjiGeomatyki Górniczej PTIP1 lipca br. na Wydziale Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska <strong>AGH</strong> w Krakowie odbyło sięV posiedzenie Komisji Geomatyki Górniczej Polskiego Towarzystwa Informacji Przestrzennej.Na spotkaniu omówiono postępy w procesiezastosowania certyfikatów cyfrowychdo zabezpieczania dokumentacji mierniczo-geologicznejw Katowickim HoldinguWęglowym SA. Projekt został przygotowanyprzy wykorzystaniu własnego centrumcertyfikacji oraz indywidualnych kluczyUSB.Kolejnym zagadnieniem było modelowanieprzestrzenne 3D zakładu górniczego.Przedyskutowano wybrane aspektybudowy przestrzennego modelu osiowegowyrobisk górniczych, takie jak metodykajego utworzenia oraz reguły powiązaniaosi z bazami danych oraz innymi warstwamitematycznymi. Technologia ta już terazpowinna stanowić poważne wyzwanie dlasłużb mierniczych w aspekcie unowocześnianiametod pomiarów dołowych. Efektemprac komisji będzie rozbudowa i modyfikacjazaproponowanej w 2008 rokuprzez KGG normy SGG-101 „Model 3D WyrobiskGórniczych – Digitalizacja i wizualizacja”(dostępna na stronie komisji). Wartopodkreślić, że trójwymiarowy model osiowywyrobisk został już wykonany dla kopalniLW Bogdanka SA oraz jednej z kopalńKHW SA.W dalszej części spotkania omówionoefekty pierwszego eksperymentu zrealizowanegow KHW SA, który polegał na uruchomieniuintranetowego serwera WMS(Web Map Service). Usługa ta pozwala napublikację map górniczych w sieci, któreudostępniane są za darmo w zabezpieczonymintranecie spółki. Istotne jest to, że WMSpublikowany jest z wykorzystaniem bezpłatnegooprogramowania typu „open source”.Eksperyment ten otwiera nowe możliwościprzetwarzania danych górniczych.Kolejnym zagadnieniem było omówieniepracy doktorskiej członka KGGmgr. inż. Dariusza Bieguna zatytułowanej„Generowanie wielkoskalowych map górniczychw środowisku CAD”, którą wygłosiłon 17 czerwca 2010 na WGGIŚ <strong>AGH</strong>.Przedstawił w niej koncepcję wykorzystanianowoczesnych technologii zaimplementowanychw ostatnich latach w programieAutoCAD, takich jak bloki dynamicznei reaktory do tworzenia jednorodnej w treścii wyświetlanej w różnych skalach mapywyrobisk górniczych.W dalszej części omówiono problematykęwdrażania oprogramowania do przetwarzaniadanych górniczych oraz możliwościwykorzystania do tego celu regułunijnej dyrektywy INSPIRE.Ostania część posiedzenia poświęconazostała przygotowaniom do II SesjiGeomatyki Górniczej w ramach SzkołyEksploatacji Podziemnej w 2011 roku. Materiałyz I Sesji „Informatyka w górnictwie– geomatyka górnicza” dostępne są w internecie.Niniejszym chciałbym podziękowaćza życzliwą pomoc dziekanowi prof. MarianowiMazurowi oraz prof. JózefowiCzai w organizacji pracy Komisji na NaszymWydziale.• dr inż. Artur KrawczykPosiedzenie Komitetu Narodowego w <strong>AGH</strong>W dniu 22 lipca 2010 w Akademii Górniczo-‐Hutniczej odbyło się posiedzenie KomitetuNarodowego ds. Współpracy z MiędzynarodowąFederacją Towarzystw Mikroskopowych(International Federation ofSocietes for Electron Microscopy, IFSM).Posiedzenie zostało zwołane na wniosekprzewodniczącej Komitetu Narodowego,prof. Aleksandry Czyrskiej-Filemonowicz.Na posiedzeniu przedyskutowano bieżącądziałalność Komitetu Narodowego, szczególniejego rolę w integracji środowisk mikroskopowychw wielu dziedzinach nauki,np. inżynierii materiałowej, fizyki, chemii,biologii, nauk medycznych.Komitet Narodowy ds. Współpracyz Międzynarodową Federacją TowarzystwMikroskopowych (KN IFSM) został utworzonyprzez Prezydium Polskiej AkademiiNauk w październiku 2007 roku. Na PrzewodniczącąKomitetu Narodowego IFSMpowołano panią prof. A. Czyrską-Filemonowicz(Wydział Inżynierii Metali i InformatykiPrzemysłowej <strong>AGH</strong>). W skład Komitetupowołani zostali także prof. Hieronim Bartel– Zastępca Przewodniczącej (UniwersytetMedyczny w Łodzi), prof. Szczepan Biliński(Uniwersytet Jagielloński), dr hab. PiotrDłużewski (Instytut Fizyki PAN), prof. JanDutkiewicz (Instytut Metalurgii i InżynieriiMateriałowej PAN), dr inż. Elżbieta Jezierska(Politechnika Warszawska), prof. JanuszKubrakiewicz (Uniwersytet Wrocławski),prof. Andrzej Łukaszyk (UniwersytetMedyczny w Poznaniu), dr inż. GrzegorzMichta – Sekretarz (Wydział Inżynierii Metalii Informatyki Przemysłowej <strong>AGH</strong>), drhab. Andrzej Marszałek prof. UMK (CollegiumMedicum w Bydgoszczy), prof. DanutaStróż (Uniwersytet Śląski), prof. MichałŻelechower (Politechnika Śląska).Komitet Narodowy KN IFSM zajmuje siękoordynacją współdziałania polskiego środowiskanaukowego z International Federationof Societes for Electron Microscopy(IFSM), niezależną federacją działającąw ramach ICSU, której celem jest rozwijaniemiędzynarodowej współpracy pomiędzyspecjalistami w dziedzinie mikroskopii.Zajmuje się także współpracą i integracjąwszystkich środowisk naukowych w Krajuwykorzystujących techniki mikroskopowew swoich badaniach. Komitet NarodowyKN IFSM ściśle współpracuje z PolskimTowarzystwem Mikroskopii oraz KomisjąMikroskopii działającą przy Komitecie GenetykiCzłowieka i Patologii MolekularnejPAN. Jest wspólnym reprezentantem tychśrodowisk w strukturach międzynarodowych,co jest bardzo korzystne dla wizerunkupolskiej mikroskopii w świecie.• Opracował dr inż. Grzegorz Michta.Doktorant <strong>AGH</strong> zdobył Studenckiego Nobla 2010Mirosław Zajdel, doktorant Informatyki w <strong>AGH</strong>, a także student III roku Zarządzania i InżynieriiProdukcji zdobył Nagrodę dla najlepszego studenta w konkursie Studencki Nobel.Nagrodę wręczono w 5 lipca 2010 w Belwederze w Warszawie.Celem konkursu Studencki Nobel, organizowanego przez Niezależne Zrzeszenie Studentów,jest wypromowanie oraz nagrodzenie najzdolniejszych studentów z całej Polski.Do tegorocznej – drugiej edycji konkursu zgłosiło się 779 studentów z 548 uczelni.Mirosław Zajdel prowadzi samodzielne prace badawcze z zakresu modelowania i symulacjizachowań tłumu w sytuacjach zagrożenia oraz uczestniczy w licznych projektachnaukowych. Jest autorem wielu artykułów, referatów, m.in. na temat optymalizacji siecitransportowych, zachowań stadnych oraz teorii gier w etnologii.Serdecznie gratulujemy!(red)<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 15


Kalendariumrektorskie16 czerwca 2010• Odnowienie immatrykulacji po 50. latach (Wydział Geologiczno-Poszukiwawczy oraz Wydział Geodezji Górniczej).• Spotkanie z prezesem Polsko-Chorwackiej Izby Przemysłowo-Handlowej Pawłem Włodarczykiem.18 czerwca 2010• Posiedzenie Nadzwyczajne Zjazdu Krajowego StowarzyszeniaWychowanków <strong>AGH</strong>.• Podpisanie Porozumienia o współpracy z Saint–Gobain GlassPolska Sp. z o.o.• Uroczyste posiedzenie Senatu <strong>AGH</strong> poświęcone PromocjomDoktorskim.18–19 czerwca 2010• Międzynarodowa konferencja pt. „Drivers of Change andChoice: What Can We Learn About Competitiveness ByComparing U.S. and EU Education at the University Level?”w Warszawie.22 czerwca 2010• Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza Rady Zakładowej ZNP<strong>AGH</strong>.• Posiedzenie Grupy Roboczej projektu „PerspektywaTechnologiczna Kraków – Małopolska 2020”.23 czerwca 2010• Podpisanie umowy o współpracy z firmą Control Process SA.• Spotkanie Komitetu Serującego – KiC Węzeł Wiedzy i Innowacji,Zrównoważona Energia.22-23 czerwca 2010• Udział w Konferencji Advanced Materials & Technologies 2010w Zakopanem.24 czerwca 2010• Spotkanie z Prorektorem ds. Kształcenia Politechniki Łódzkiejprof. Krzysztofem Jóźwikiem w sprawie utworzeniamiędzyuczelnianych studiów na kierunku Chemia budowlana.• Spotkanie z prof. Józefem Murzynem – Dziekanem WydziałuRzeźby ASP w Krakowie. Tematem spotkania była kontynuacjawspółpracy pomiędzy <strong>AGH</strong> a ASP.• Seminarium nt. perspektyw rozwoju poszukiwań gazułupkowego zorganizowane przez firmę Schlumberger i CentrumProblemów Energetycznych <strong>AGH</strong>.25 czerwca 2010• Spotkanie pracowników oraz władz <strong>AGH</strong> z Minister Naukii Szkolnictwa Wyższego prof. Barbarą Kudrycką. Dyskusja natemat kształcenia kadry inżynierskiej na potrzeby energetyki.• Podpisanie Umowy Konsorcjum Naukowo-PrzemysłowegoGeoCo2.• XX. Ogólnopolskie Spotkanie Dziekanów Wydziałów Chemicznych.• Pierwsze Posiedzenie Rady Małopolskiego Parku TechnologiiInformacyjnych w siedzibie Krakowskiego ParkuTechnologicznego.26 czerwiec 2010• Zakończenie 21. roku działalności Uniwersytetu Otwartego <strong>AGH</strong>oraz wręczenie słuchaczom UO certyfikatów ukończenia wykładów.28 czerwca 2010• Sympozjum „Stanisław Staszic – twórca polskiego wyższegoszkolnictwa technicznego” zorganizowanym w PolitechniceŚwiętokrzyskiej w Kielcach.• Spotkanie organizacyjne studentów i przedstawicieli wszystkichuczelni biorących udział w przygotowaniach do Dni Jana PawłaII – 2010.• Spotkanie z Rektorem Prof. Dzulkifli A. Razakiem, w celupodpisania umowy o współpracy pomiędzy <strong>AGH</strong> i UniversitiSains Malaysia.• Posiedzenie Komitetu Sterującego Konsorcjum „ZgazowanieWęgla”.• Spotkanie z przedstawicielami R&D EDF w sprawie współpracy.29 czerwca 2010• Podpisanie umowy o współpracy z Universiti Sains Malaysia.30 czerwca 2010• Udział w uroczystej Gali podsumowującej II edycję ProgramuEdukacyjnego „ZainSTALuj się”, realizowanego przezArcelorMittal Poland S.A. we współpracy z Polskimstowarzyszeniem Zarządzania Kadrami i Business for Societypołączone z przyznaniem <strong>AGH</strong> tytułu „Uczelni PrzyjaznejBiznesowi”.30 czerwiec – 2 lipiec 2010• Posiedzenie Komitetu Sterującego KiC Węzeł Wiedzyi Innowacji, Zrównoważona Energia.1 lipca 2010• Wręczenie stypendiów 2 studentom <strong>AGH</strong> w ramach programustypendialnego Fundacji ABB im. Jürgena Dormanna dlaWspierania Edukacji na Kierunkach Technicznych.• Posiedzenie Kolegium Rektorów Szkół Wyższych Krakowa.1–3 lipca 2010• Konferencja Stowarzyszenia Uniwersytetów RegionuKarpackiego ACRU na Ukrainie.2 sierpnia 2010• Seminarium „Własność przemysłowa w innowacyjnejgospodarce. Zarządzania innowacjami: ekonomiczne aspektywłasności przemysłowej”.• VIII Międzynarodowa Konferencja „Nowoczesne TechnologieOdlewnicze – Ochrona Środowiska” oraz w Jubileuszu 45-leciapracy naukowej prof. dr hab. inż. Józefa Dańko.5 lipca 2010• Posiedzenie Rady Seniorów <strong>AGH</strong>.• Posiedzenie Rady Naukowej INITECH.• Spotkanie z marszałkiem województwa małopolskiego MarkiemNawarą.6–9 lipca 2010• Wizyta przedstawicieli Władz Hokkaido University, podczasktórej została podpisana umowa, której celem jest wdrożeniewspólnego programu tzw. podwójnego dyplomowania.7 lipca 2010• Otwarcie VIII. Międzynarodowego Sympozjum TribologicznegoInsycont 2010.8 lipca 2010• Podpisanie Porozumienia o współpracy naukowo-technicznejz Instytutem Ceramiki i Materiałów Budowlanych w Warszawie.16 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


• Posiedzenie Komitetu Naukowego VII. MiędzynarodowegoKongresu Górnictwa Węgla Brunatnego.12 lipca 2010• Spotkanie z Prezesem NOT-u w Warszawie dotycząceorganizacji Światowego Zjazdu Inżynierów Polskich.• Uroczystość nadania tytułu doktora honoris causa PolitechnikiŚląskiej prof. Jakubowi Siemkowi.13 lipca 2010• Posiedzenie Komitetu Sterującego dla PrzygotowaniaZagospodarowania Legnickiego Zagłębia Górniczo-Energetycznego Węgla Brunatnego.14 lipca 2010• Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod CentrumInformatyki <strong>AGH</strong>.• Uroczystość wręczenia Stypendiów Naukowych Miasta Krakowaw Urzędzie Miasta Krakowa.15 lipca 2010• Spotkanie z wicemarszałkiem województwa małopolskiegoMarkiem Sową.19 lipca 2010• Udział w spotkaniu przedstawicieli uczelni krakowskichz przedsiębiorcami dotyczącym kształcenia studentóww zakresie języków obcych. Spotkanie zorganizowanez inicjatywy Wojewody Małopolskiego.28 lipca 2010• Spotkanie z władzami chińskiej uczelni, Anhui University ofScience and Technology, podczas którego omówiono zasadynauczania w <strong>AGH</strong> i AUST oraz poruszono kwestie wspólnegoprowadzenia kursów na wszystkich stopniach kształcenia.4 sierpnia 2010• Posiedzenie Komitetu Sterującego KiC Węzeł Wiedzyi Innowacji, Zrównoważona Energia.18 sierpnia 2010• Posiedzenie Komitetu Sterującego KiC Węzeł Wiedzyi Innowacji, Zrównoważona Energia.25 sierpnia 2010• Podpisanie umowy w sprawie współpracy przy wspólnejrealizacji projektu „Małopolska Sieć Szerokopasmowa” zawartapomiędzy <strong>AGH</strong>, Uniwersytetem Jagiellońskim orazWojewództwem Małopolskim.15–18 sierpnia 2010• Wyjazd do Austrii w związku z wizytą studyjną w firmachaustriackich zorganizowaną przez firmę Novmar.20 sierpnia 2010• Posiedzenie Zespołu Sterującego ACMiN.23 sierpnia 2010• Konferencja JEMS 2010 – Joint European Magnetic Symposia.24 sierpnia 2010• Spotkanie z wiceprezydent Tarnowa Dorotą Skrzyniarz.1 września 2010• Posiedzenie Komitetu Sterującego KiC Węzeł Wiedzyi Innowacji, Zrównoważona Energia.2 września 2010• Wyjazd do kopalni odkrywkowych w celu pozyskania blokówskalnych do kolejnej edycji pleneru rzeźbiarskiego.• Spotkanie z Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższegoprof. Barbarą Kudrycką w Warszawie.3 września 2010• Konferencja pt. „Nowoczesna szkoła zawodowa – bliżejczłowieka, techniki i rynku pracy”, zorganizowana w Mielcu,przez tamtejsze Centrum Kształcenia PraktycznegoDoskonalenia Nauczycieli.• IV Warsztaty Strategiczne Zespołu ds. Aktualizacji StrategiiRozwoju Województwa Małopolskiego do 2020 roku.• Wyjazd z delegacją prezydenta Bronisława Komorowskiegodo Niemiec. Uczczenie pamięci ofiar nazistów na terenie byłegoobozu koncentracyjnego w Sachsenhausen.• Spotkanie Międzynarodowego Uniwersytetu Zasobów (AnnualMeeting of the International University of Resources) – spotkanieorganizowane przez Wydział Górnictwa i Geoinżynierii.4 września 2010• Spotkanie z rektorem Narodowego Uniwersytetu Górniczegow Dniepropietrowsku Giennadijem Piwniakiem.5–7 września 2010• Konferencja „Polska Ceramika 2010”.5–10 września 2010• Seminarium pt. „Dni Czystego Węgla” podczas któregoprof. Tomasz Szmuc zaprezentował „Innovation in Clean CoalTechnologies-Polish Node in the Framwork of KIC –InnoEnergy”.• W seminarium uczestniczyli również przedstawicieleMinisterstwa Gospodarki.6 września 2010• Spotkanie promocyjne kierunków technicznych,matematycznych i przyrodniczych (w tym też kierunkówzamawianych), zorganizowane przez Ministerstwo Naukii Szkolnictwa Wyższego, Akademię Górniczo-Hutnicząoraz Politechnikę Krakowską, adresowane do młodzieżyponadgimnazjalnej.• Krakowski Salon Maturzystów Perspektywy 2010 w AuditoriumMaximum UJ.• Spotkanie z marszałkiem województwa małopolskiego MarkiemNawarą.8 września 2010• Międzynarodowe Sympozjum „AIR POLLUTION ABATEMENTCATALYSIS APAC 2010” w <strong>AGH</strong>.• Spotkanie z uczestnikami programu Campus <strong>AGH</strong> 2010(I Adaptacyjny Obóz Studencki).• Obrady Światowego Zjazdu Inżynierów Polskich w Warszawie.• Posiedzenie Konferencji Rektorów Polskich UczelniTechnicznych w Warszawie.• XX. Fourm Ekonomiczne w Krynicy. Uroczysta gala MałopolskiejNagrody Gospodarczej.9 września 2010• Spotkanie z JE Kardynałem Stanisławem Dziwiszem.10 września 2010• Konferencja z okazji jubileuszu 35-lecia kopalni„Olkusz‐Pomorzany”.<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 17


Media o <strong>AGH</strong>Masowe oblężenie studiów w KrakowieDziennik Polski 1.7.2010Mimo że wyniki matur do wczoraj nie były jeszcze znane, jużpojawili się zapobiegliwi maturzyści, którzy hurtowo wybrali wielekierunków studiów. Na Uniwersytecie Jagiellońskim rekordzista zarejestrowałsię na jedenastu. Hurtowe zapisy nie są możliwe naAkademii Górniczo-Hutniczej, gdzie wprowadzono ograniczenia. –W ramach jednej opłaty rekrutacyjnej kandydat może rejestrowaćsię na pięć wybranych kierunków – mówi Bartosz Dembiński,rzecznik prasowy <strong>AGH</strong>. Opłata wynosi 70 zł. Za pomocą elektronicznegosystemu maturzysta tworzy ranking kierunków. Na pierwszymmiejscu wybiera najważniejszy. Jeśli się nań dostanie, pozostałesą automatycznie odrzucane przez system.Wakacje, a na krakowskich uczelniach praca wrePolska Gazeta Krakowska 5.7.2010Studenci krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej będąmogli wyjechać na roczny staż na Uniwersytecie Hokkaido i zdobyćdyplom obu uczelni. Prace magisterskie i doktoranckie pisanei oceniane będą w języku angielskim. Na początku w programieweźmie udział dziesięciu studentów – pięciu z uczelni krakowskiej,pięciu z japońskiej. Umowa między uczelniami zostanie podpisanaw najbliższy wtorek na <strong>AGH</strong>. Obie uczelnie współpracują od2007 roku, lecz dotąd skupiały się głównie na promowaniu wzajemnejwymiany akademickiej i naukowej. Poza możliwością zdobyciapodwójnych dyplomów, zacieśnienie współpracy umożliwitakże: wymianę kadry wydziałowej oraz partnerów badawczych,wymianę studentów, wymianę w obszarze materiałów dydaktycznych,publikacji i wszelkich informacji oraz prowadzenie wspólnychprojektów naukowych i organizację sympozjów.Pokonał 778 innych wybitnych studentówRzeczpospolita 7.7.2010Studencki Nobel to konkurs organizowany przez NiezależneZrzeszenie Studentów. Jego celem jest promowanie wybitnychstudentów, którzy mają osiągnięcia naukowe, wyróżniają się wiedzą,działalnością naukową i społeczną. W tym roku do konkursustanęło 779 osób. Studenckiego Nobla 2010 wręczono w poniedziałekw Belwederze w Warszawie. Otrzymał go Mirosław Zajdel,absolwent informatyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie,student trzeciego roku zarządzania i inżynierii produkcji na tejuczelni oraz jednocześnie jej doktorant. Zajdel jest autorem artykułów,m.in. na temat optymalizacji sieci transportowych, zachowaństadnych. Jest laureatem licznych konkursów i stypendiów.Nagrodzony został przez rektora <strong>AGH</strong> Złotą Odznaką StanisławaStaszica. Zajął trzecie miejsce w konkursie na najlepszego studentaPrimus Inter Pares 2009. Jest dwukrotnym stypendystą ministranauki i szkolnictwa wyższego. Należy do stowarzyszenia MensaPolska.Geolodzy z <strong>AGH</strong> na tropie najgłębszego kanionuPolska Gazeta Krakowska 12.7.2010Geolodzy i wulkanolodzy z <strong>AGH</strong> z innymi naukowcami z polskichuczelni wyznaczają granice parku narodowego w kanionierzeki Colca w Peru, najgłębszym kanionie świata. Dostali to zadanie„w spadku” po swoich kolegach z <strong>AGH</strong>, którzy 29 lat temu jakopierwsi na świecie przepłynęli kanion. – Pracujemy wokół miasteczkagórniczego Orcopampa to na północ od kanionu-informujedr Andrzej Gałaś geolog i wulkanolog z <strong>AGH</strong>. Żeby odpowiedziećna pytanie, co porabiają w Peru polscy naukowcy, trzeba sięcofnąć do 1981 roku. Wtedy pięciu studentów <strong>AGH</strong> z klubu kajakowegoBystrze przepłynęło kanion, którego ściany wznoszą sięz prawej strony na 4 tys. 200 metrów powyżej rzeki Colca, zaś z lewejna ponad 3 tys. 200 metrów. Później studenci poprosili o audiencjęu prezydenta Peru, by oznajmić mu, że ma w swoim krajunajgłębszy kanion na świecie. O swym osiągnięciu powiadomiliteż National Geographic. Jeden z odkrywców, Jurek Majcherczyk,spotkał się z prof. Paulo w 2002 roku. Padła propozycja, by badaczez krakowskich uczelni kontynuowali eksplorację kanionu Colcai okolicy oraz podjęli dzieło tworzenia tam parku narodowego.Po odkryciu Polaków sprzed 29 lat kanion Colca stał się sławny.Rocznie przyjeżdża tam 150 tys. turystów i jest to drugie, po MachuPicchu, miejsce najczęściej odwiedzane. – Okoliczni mieszkańcypoczuli przypływ gotówki, wygrzebali ludowe stroje i zaczęlizarabiać pieniądze – mówi prof. Andrzej Paulo, geolog i wulkanologz <strong>AGH</strong>. Poprawiła się sytuacja materialna ludzi, ale zagrożonajest przyroda. W okolicy kanionu jest około 90 obiektów, w którychmogą nocować turyści, tylko dwa z nich mają szambo. Nieczystościlądują w rzece Colca. Deweloperzy chcą budować hotele,gdzie się da, najlepiej blisko kanionu. Park ma chronić środowiskoprzed dewastacją. Teraz naukowcy oprócz prac badawczych biorąudział w międzynarodowej konferencji naukowej w Peru. Będąprzekonywać władze, że trzeba stworzyć park. Zadanie nie jestproste. – Jesienią będą tam wybory, a wiadomo, że przed wyboramipodejmowanie decyzji przychodzi politykom z trudem – mówiprof. Paulo.<strong>AGH</strong> buduje Centrum InformatykiOnet.pl 14.7.2010W środę odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnegopod inwestycję. Jak poinformował rektor <strong>AGH</strong> prof. AntoniTajduś, czterokondygnacyjny budynek pomieści sale wykładowe,seminaryjne, laboratoria, pomieszczenia dla doktorantówi osób pracujących przy realizacji projektów europejskich oraz pokojegościnne dla zapraszanych wykładowców.Budynek pozwoli pomieścić specjalistyczną aparaturę i sprzętkomputerowy Katedry Informatyki <strong>AGH</strong>. Według władz uczelni nowainwestycja jest odpowiedzią na konieczność zwiększenia liczbykształconych inżynierów informatyków. Rozwój tej gałęzi przemysłuznalazł się wśród strategicznych działań podejmowanychprzez władze województwa małopolskiego i krakowskiej uczelni.Budowa Centrum Informatyki <strong>AGH</strong> otrzymała 55 mln zł unijnegowsparcia w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego,w którym została wpisana na listę zadań szczególnieistotnych dla rozwoju regionu.W sumie <strong>AGH</strong> otrzymała wsparcie z MRPO na sześć projektów,których łączna wartość wynosi ponad 96 mln zł, z czego unijnedofinansowanie przekracza 66 mln zł.Centrum Informatyki <strong>AGH</strong>Gazeta Wyborcza 15.7.2010U zbiegu ulic Nawojki i Kawiory <strong>AGH</strong> wmurowała wczoraj kamieńwęgielny pod budowę Centrum Informatyki. Uczelnia będziemogła kształcić więcej inżynierów informatyków, na takich jest bowiemwielkie zapotrzebowanie.Dziś rozwój przemysłu IT jest już jednym z najważniejszychkierunków, w jakim chcą pójść nie tylko małopolskie uczelnie techniczne,ale i władze regionu. Dlatego <strong>AGH</strong> przekonuje, że centrum,którego budowa ruszyła już kilka miesięcy temu, jest w Krakowieniezbędne. Ponad 7 tys. m kw. nowoczesnej powierzchni (z czegoprawie połowa przystosowana zostanie na potrzeby dydaktyczne)wyposażonej w specjalistyczną aparaturę i sprzęt komputerowy,sale wykładowe i konferencyjne, a także pokoje pracowników naukowychmają zapewnić właściwe warunki kształcenia wciąż rosnącejliczbie studentów. – W 15 specjalistycznych laboratoriachprowadzone będą badania, które mogą wiele wnieść w rozwójprzemysłu informatycznego w Krakowie. Obecnie jedna czwarta18 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


tej branży jest zlokalizowana właśnie w naszym województwie –mówi prof. Krzysztof Zieliński, kierownik Katedry Informatyki <strong>AGH</strong>,która będzie zarządzać nowoczesnym centrum. Centrum Informatykijest kolejną rozpoczętą w tym roku inwestycją realizowanąprzez <strong>AGH</strong>, pozostałe to: Akademickie Centrum Materiałów i Nanotechnologiioraz nowy budynek Wydziału Inżynierii Materiałoweji Ceramiki. Ku końcowi zbliża się powoli budowa MultimedialnegoCentrum Językowego <strong>AGH</strong>. To z kolei odpowiedź na potrzebywspółczesnego rynku pracy, wymagającego od absolwentówtechnicznych kierunków znajomości specjalistycznego języka obcego.Centrum powstaje zmyślą o studentach kierunków technicznychoraz matematyczno-fizycznych.Na <strong>AGH</strong> powstaje Centrum InformatykiPolska Gazeta Krakowska 15.7.2010Sale wykładowe mogące pomieścić kilkuset słuchaczy, laboratoria,pracownie dla doktorantów – już za dwa lata studenci i pracownicynaukowi Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie będąmogli korzystać z nowoczesnego Centrum Informatyki, który powstajeprzy zbiegu ulic Nawojki i Kawiory. Budynek, którego całkowitapowierzchnia ma wynosić ponad 10 tys. mkw. został dofinansowanyz unijnej kasy – kwotą prawie 55 mln zł. Wczoraj oficjalnieruszyła jego budowa. – Chcemy się rozwijać, otwieramy kolejnekierunki na naszej uczelni. Dzięki budowie Centrum będziemymogli zwiększyć ilość studentów i prowadzonych tutaj prac badawczych– podkreśla rektor <strong>AGH</strong> prof. Antoni Tajduś. Centrum Informatyki<strong>AGH</strong> będzie miało cztery kondygnacje. Znajdą się tutajm.in. dwie sale wykładowe dla 350 słuchaczy oraz dodatkowa salakonferencyjna dla 200 osób. Jak podkreśla wykonawca projektu,będzie on również przyjazny dla osób niepełnosprawnych. Zakończeniejego budowy planowane jest w trzecim kwartale 2012roku.Oblężenie kierunków technicznychGazeta Wyborcza 19.7.2010Na <strong>AGH</strong> radość. Ponad 15,5 tys. chętnych, o 4 tys. więcej niżprzed rokiem i wszystkie miejsca obsadzone podczas pierwszejrekrutacji. W Akademii największą popularnością cieszyły się: budownictwo(8,4 osoby na jedno miejsce), geodezja i kartografia(7,8), kulturoznawstwo (6,4), socjologia (6) oraz mniej znane kierunki,jak inżynieria akustyczna (5,2), inżynieria biomedyczna (4,8),zarządzanie (4,5) oraz turystyka i rekreacja, gdzie na jedno miejscebyło prawie 4 chętnych. Władze uczelni ogromnej popularnościkierunków technicznych upatrują w obowiązkowej matematycena maturze. – Wielu maturzystów stwierdziło zapewne, że jeśli mająmaturę z matematyki, mogą spróbować swoich sił na uczelnitechnicznej – mówi prof. Andrzej Tytko, przewodniczący UczelnianejKomisji Rekrutacyjnej. – Poza tym marka <strong>AGH</strong> zaczyna się pokazywaćpoważnie na rynku, no i coraz powszechniejsze wśródmłodych jest myślenie, że po studiach trzeba też coś będzie robić,a tytuł inżyniera daje lepszą przepustkę do pracy niż popularnykierunek humanistyczny – podkreśla.Krakowskie uczelnie oblężoneDziennik Polski 20.7.2010Medycyna, filologia angielska, dziennikarstwo, psychologia –w takich branżach najchętniej widzą się tegoroczni maturzyści,którzy chcą studiować w krakowskich uczelniach. Do łask powracająrównież nauki ścisłe i przyrodnicze. Ponad 50 tys. rejestracjiodnotowała Akademia Górniczo-Hutnicza. Kandydatów na studiastacjonarne I stopnia było 16 tys. Tegorocznymi hitami zostały: budownictwo(8,41 kandydata na miejsce) oraz geodezja i kartografia(7,76). Jak co roku, oblegana była też informatyka. O jeden indeksna inżynierii akustycznej walczyło około 5 osób. Popularnebyły również kierunki humanistyczne. Ponad sześciu kandydatówstarało się o jedno miejsce na socjologii oraz kulturoznawstwie.Po hiszpańsku w <strong>AGH</strong>Dziennik Polski 28.7.2010W Akademii Górniczo-Hutniczej jak co roku o tej porze trwająLetnie Kursy dla studentów z Meksyku. W tym roku bierze w nichudział 27 studentów i wykładowców z instytutu technicznego ITESMw Queretaro. Program pobytu meksykańskich gości obejmuje m.in.wykłady z budowy maszyn, języka polskiego i polskiej kultury,a także zwiedzanie Krakowa i Małopolski. Zajęcia prowadzone sąw języku hiszpańskim i angielskim przez pracowników <strong>AGH</strong>. Podczasinauguracji kursów obecny był ambasador Meksyku w Polscedr Raphael Steger Catano, który wyraził radość, że młodzi Meksykaniemogą zdobywać wiedzę i poznawać tak ciekawy kraj, jakimjest Polska. – Dziękuję wam, że zechcieliście tu przyjechać, że wybraliściePolskę i Kraków. Jestem przekonany, że wspólnie możemyzrobić wiele dobrego dla naszych krajów – mówił prorektor <strong>AGH</strong> ds.współpracy i rozwoju prof. Jerzy Lis. Meksykańscy studenci przeszlimiędzy uczelnianymi budynkami do senackiej auli śpiewającpiosenkę w rodzimym języku i powiewając narodową flagą. Namiejscu powitani zostali chlebem i solą przez władze uczelni i wydziałóworaz studentów z Koła Naukowego Blabel, którzy przygotowalidla nich krótki występ. Kursy Letnie dla studentów zagranicznychrozpoczęły się w <strong>AGH</strong> w 2000 r. W ciągu dziesięciu lat wzięłow nich udział 450 studentów oraz 43 profesorów z Meksyku.Student krakowskiej <strong>AGH</strong> wygrywa3-miesięczną praktykę w firmie CiscoGazeta.pl 21.8.2010Do konkursu przystąpiło 60 studentów z 8 miast w Polsce.Uczestnicy musieli przygotować odpowiedzi na trzy pytania związanez rozwojem technologii informatycznych i sieciowych. Głównąnagrodą, za zajęcie pierwszego miejsca, jest możliwość odbycia 3--miesięcznych, płatnych praktyk w biurze firmy Cisco w Warszawie.Praktyka studencka będzie odbywała się w zespole technicznymfirmy Cisco. Zwycięzcą pierwszego miejsca w tegorocznej edycjikonkursu jest Wojciech Gertz, student <strong>AGH</strong>. Drugie miejsce w konkursiezajął Grzegorz Świstowski, również z Akademii Górniczo--Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. – We współpracyz polskimi uczelniami inwestujemy w kształcenie przyszłych inżynierówi wzbogacanie ich wiedzy – naszym zdaniem wykwalifikowanekadry inżynierskie przyczyniają się w znacznym stopniu dobudowy społeczeństwa informacyjnego w naszym kraju – powiedziałPaweł Malak, dyrektor generalny firmy Cisco w Polsce.Polskie uczelnie chcą uczyć chińskich studentówGazeta.pl 25.8.2010Zrzeszone uczelnie dzięki wspólnej pracy będą się starać, bywzrosła pozycja polskich szkół w Chinach, a zmniejszyły się kosztyzwiązane z promocją i prowadzeniem działalności w tamtym kraju,w tym koszty prowadzenia biura przedstawicielskiego w Pekinie,które pełnią bardzo ważną rolę. – Dzisiaj wszyscy rywalizują o studentówz Azji, zwłaszcza z tych najdynamiczniej rozwijających siępotęg XXI wieku czyli z Chin i Indii – mówi Jarosław Gowin, rektorWSE w Krakowie. Potencjał wśród chińskich studentów widzi równieżAkademia Górniczo-Hutnicza z Krakowa. Uczelnia ta od kilkulat poszerza współpracę z tamtejszymi szkołami wyższymi. – Dziśwspółpracujemy z pięcioma uczelniami technicznymi z Chin, każdegoroku mamy kilkunastu studentów. Rokrocznie przyjmujemy teżna wymianę kilku doktorantów i pracowników naukowych – wyliczaBartosz Dembiński, rzecznik <strong>AGH</strong> w Krakowie, i dodaje, że wymianaz uczelniami chińskimi to sprawa rozwojowa. – Ostatnio przystąpiliśmyteż do polsko-azjatyckiego programu stypendialnego, wewspółpracy z chińskimi uczelniami widzimy dużą szansę – mówi.• Bartosz DembińskiRzecznik Prasowy <strong>AGH</strong><strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 19


Absolwenci <strong>AGH</strong>w mediachMagazyn Hutniczy 8-15.06.2010Tradycyjnie podczas 173 Konferencji Naukowo-Technicznej StowarzyszeniaInżynierów i Techników Metali Nieżelaznych wręczonezostały nagrody absolwentom Wydziału Metali Nieżelaznych <strong>AGH</strong>.Jak poinformował dr inż. Wacław Muzykiewicz, wiceprezes SITMNRada Wydziału pod przewodnictwem dziekana prof. KrzysztofaFitznera wyłoniła kandydatów na najlepszego absolwenta roku2008/2009 spośród najlepszych studentów. Zwycięzcą został mgrinż. Łukasz Kuczek, który ukończył studia na kierunku Inżynieriamateriałowa ze średnią oceną 4,88. Promotorem pracy był dr inż.Wacław Muzykiewicz. Dwa wyróżnienia otrzymali: mgr inż. MichałStępień, kierunek studiów Metalurgia ze średnią 4,68 – promotorpracy prof. Krzysztof Fitzner, oraz mgr inż. Justyna Szymula, kierunekstudiów Zarządzanie i inżynieria produkcji ze średnią 4,55 –promotor pracy prof. Józef Zasadziński.Bankier.pl 25.06.2010Mariusz Fiałek jest absolwentem Wydziału Maszyn Górniczychi Hutniczych <strong>AGH</strong>. Od 1977 roku zatrudniony był w Spółce „Nowomag”SA w Nowym Sączu kolejno na stanowiskach: organizatorprodukcji, mistrz, kierownik przygotowania produkcji, szef produkcji,dyrektor przedsiębiorstwa, prezes zarządu. Od 1999 roku zostałdyrektorem ds. Produkcji w Fabryce Sprzętu i Narzędzi GórniczychGrupa Kapitałowa Fasing SA. Od 2001 roku pełni funkcję wiceprezesaZarządu, dyrektora technicznego.Jerzy Kuś ukończył dwa wydziały <strong>AGH</strong>: w 1995 roku uzyskałtytuł mgr inż. elektrotechniki, a w roku 1998 studiował na WydzialeZarządzania uzyskując tytuł mgr. inż. zarządzania i marketingu.W 1996 roku pracował jako inżynier ds. serwisowych w TusnovicsHolding Ltd. w Krakowie, następnie jako przedstawiciel handlowy.W 2004 roku został członkiem Zarządu i prezesem Zarząduw Systemach Pomiarowych Pafal Sp. z o.o. w Świdnicy, a następnieobjął funkcję członka Zarządu – dyrektora ds. marketingui sprzedaży w Fap Pafal SA w Świdnicy. Od 2008 roku jest zastępcąprzewodniczącego Rady Nadzorczej Rector Sp. z o.o. w ZielonejGórze (spółka wchodząca w skład Grupy Apator), a od 2009roku członkiem Zarządu SA i dyrektorem ds. aparatury i systemówpomiarowych.Piotr Janeczek jest absolwentem <strong>AGH</strong>, kierunek studiów – Fizykametali, specjalność – Metaloznawstwo. W latach 1982–1992był pracownikiem Ośrodka Badawczo-Doświadczalnego BlachElektrotechnicznych przy Hucie im. Sendzimira. Następnie zostałprezesem Zarządu SA oraz prezesem Zarządu Huty im. T. SendzimiraSA. Od stycznia 2002 do 2004 roku pełnił funkcję wiceprezesaZarządu – dyrektora generalnego SA. Od czerwca 2004 rokudo chwili obecnej jest prezesem zarządu – dyrektorem generalnymSA.Interia.pl 25.06.2010Marian Augustyn jest elektrykiem w zakresie automatyki i telemechaniki,absolwentem <strong>AGH</strong>. Od 1975 roku był kolejno: kierownikiemoddziału ruchu, wydziału wytwarzania, dyrektorem technicznym,wiceprezesem zarządu, dyrektorem handlu i rozwoju. Odwrześnia 2008 roku został Prezesem Zarządu, Dyrektorem GeneralnymElektrociepłowni Kraków SA, członkiem Zarządu PolskiegoTowarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych, wiceprezesem FederacjiPracodawców Energetyki Polskiej oraz Związku PracodawcówElektrociepłowni, przewodniczącym Rady Nadzorczej PrzedsiębiorstwaHandlowo-Usługowego Energokrak Sp. z o.o.Interia.pl 29.06.2010Maksymilian Klank jest doktorem nauk technicznych w dyscypliniegórnictwo, specjalności ekonomika przemysłu wydobywczegonadany przez <strong>AGH</strong>. Ukończył również Akademie Ekonomicznąw Katowicach. W latach 1979–1993 pracował w kopalni węgla kamiennegona stanowiskach od stażysty do głównego księgowego.Następnie do 2003 roku w Katowickim Holdingu Węglowym SA,gdzie pełnił funkcję dyrektora zespołu finansowego, wiceprezesazarządu ds. ekonomiczno-finansowych, a od 2001 roku – prezesazarządu. W latach 2003–2006 był prezesem Zarządu KompaniiWęglowej SA, następnie wiceprezesem zarządu – dyrektoremds. strategii i planowania w Fabryce Sprzętu i Narzędzi GórniczychGrupa kapitalowa Fasing SA. Od 2010 roku jest prezesem ZarząduKBP Becker – Pruente GmbH z siedzibą w Datein. Jest m.in. wiceprezydentemEurocooal (European Association for Coal and Lignitew Brukseli); członkiem Rady Konsultacyjnej Konfederacji PracodawcówPolskich, członkiem komisji Bezpieczeństwa Pracy przyWUG w Katowicach.Puls Biznesu 29.06.2010Michał Muc został nowym dyrektorem zarządzającym zespołuProperty and Asset Managment w DTZ Polska. Kieruje 130specjalistami, którzy odpowiadają za 30 obiektów komercyjnych.Przed objęciem tego stanowiska był dyrektorem finansowym. Poukończeniu studiów w <strong>AGH</strong> pracował dla Pepsi Coli, Ahold Polskaoraz Navo Polska Grupa Dystrybucyjna. W DTZ pracuje od2008 roku.Dziennik Polski 7.07.2010Mirosław Kuraś jest absolwentem krakowskiej <strong>AGH</strong>, inżynieremmechanikiem, podróżnikiem, alpinistą, żeglarzem, fotografemmieszkającym w Kanadzie. Z Krakowa wyjechał w latach 80.Pracował jako nurek, płukał złoto w dżungli Ameryki Południowej,przebywał przez pewien czas w USA. Kanada przyjęła go jakoinżyniera mechanika i od 1995 roku mieszka w Vancouver. Jestwciąż zafascynowany urodą Kolumbii Brytyjskiej, najdalej wysuniętejna zachód prowincji kanadyjskiej, która jak mówi jest najpiękniejszymmiejscem na świecie, po Polsce. Swoje fotografie,prowadzące przez niebywale urozmaicone krajobrazy Kanady prezentujew galerii Domu Polonii.Epr.pl 4.08.2010Kornelia Radzięta pracuje samodzielnie przy realizacji projektówprzetargowych, w tym analizie danych i tworzeniu strategiimarketingowych marek, takich jak d`aucy czy Mitsubishi. Obecniedo jej nowych obowiązków należeć będzie m.in. samodzielneprowadzenie projektów przetargowych. Jak sama mówi, jej celemjest uczyć się jak najwięcej, odkrywać nowe konsumenckie insightyi tworzyć efektywne strategie dla marek. W agencji pracujeod lutego 2009 roku. Jest absolwentką socjologii na <strong>AGH</strong> orazzarządzania w Krakowskiej Szkole Biznesu przy UE zdobyła swojedoświadczenie m.in. w agencji Badań Rynku i Opinii oraz AgencjiKomunikacji Marketingowej Holding Profit. W wolnych chwilachzajmuje się fotografią.Energia 5.08.2010Jacek Kaczorowski jest prezesem Zarządu PGE ElektrowniBełchatów, absolwentem <strong>AGH</strong>. Karierę zawodową rozpocząłw 1981 roku w KWB Bełchatów, gdzie zajmował m.in. stanowiskagłównego inżyniera, a następnie dyrektora Zakładu Robót Inżynieryjno-Budowlanych,pełnił funkcję członka zarządu, dyrektorads. inwestycji. Obecnie prezes zarządu – dyrektor generalny PGEKWB Bełchatów SA.• Opracowała: Małgorzata Krokoszyńska20 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


Działalność Uniwersytetu Otwartego <strong>AGH</strong>w roku akademickim 2009/2010W 21 roku działalności Uniwersytet Otwarty<strong>AGH</strong> rozwijał kierunki edukacji, które uznanoza szczególnie przydatne dla słuchaczypodczas konferencji jubileuszowej podsumowującejdwudziestolecie prac TUO<strong>AGH</strong>. Zachowano unikalny charakter tegoUniwersytetu Otwartego ze względu naszczególnie interdyscyplinarne kształcenie.Problematyka obejmuje aktualne problemyz zakresu różnych nauk technicznych (równieżtakich, które nie są reprezentowanew <strong>AGH</strong> jak architektura), przyrodniczychi medycznych, społecznych, ekonomicznych,politycznych, jak również związanychz kulturą, humanizacja techniki itd. Wykładowcamisą uznani naukowcy i praktycyz różnych uczelni i ośrodków akademickichw tym też naukowcy z Polonii, oraz z PAN,instytutów resortowych, a także przedstawicielefirm promujących technologie proekologicznei reprezentanci administracjilokalnej oraz centralnej. Specyfika naszegoUniwersytetu Otwartego jest równieżudział nie tylko przedstawicieli tzw. trzeciegowieku, ale integrujące różne pokoleniadyskusje z udziałem także słuchaczyczynnych zawodowo, studentów i kandydatówna studia. Promowane są też aktualneosiągnięcia nauki i techniki związane zewspółpraca interdyscyplinarną, a zarazemnowe kierunki studiów…W okresie sprawozdawczym odbyło sięponad sto trzydzieści wykładów, które byłyupowszechniane po przez systematyczneinformacje w Internecie w ramach aktualnościna stronie <strong>AGH</strong> oraz na bilbordzie nazewnątrz głównego gmachu uczelni orazpo przez programy w formie afiszy, programówserii tematycznych wykładów rozsyłanychm.in. do uczelni i szkół ponad gimnazjalnychw Krakowie oraz cotygodnioweinformacje w radiu i prasie regionalnej(w tym stałe specjalne notatki w „DziennikuPolskim”). Uniwersytet Otwarty <strong>AGH</strong> współpracujew zakresie promocji oraz konsultacjispołecznej dotyczących nowych kierunkówtechnologii i zrównoważonego rozwojuMałopolski z Krakowskim Parkiem Technologicznymoraz z Wszechnicą Edukacyjnąprowadzącą systematyczna działalnośćw Zamiejscowym Ośrodku Dydaktycznym<strong>AGH</strong> w Jastrzębim Zdroju (a słuchacze tejwszechnicy przyjeżdżają w każdym semestrzena wybrane wykłady w UniwersytecieOtwartym <strong>AGH</strong> w Krakowie).W ramach cyklu wykładów w cyklu Informatykaktórym opiekuje się od 21 latDyrektor UCI dr inż. W. Bobrzyński z <strong>AGH</strong>omówiono i przedyskutowano m.in. postępyinformatyki i jej różnorodne nowe zastosowaniaw społeczeństwie informatycznymm.in. w badaniach naukowych, aspektyprawne, administracyjne, związane zezdrowiem, gospodarką, nowoczesnym zarządzaniemoraz szerokim upowszechnianiemwiedzy, itd. Najwięcej wykładów obejmowałcykl tematyczny dotyczący postępunauki i techniki oraz rozwiązywania problemówXXI wieku ze szczególnym uwzględnieniempoprawy jakości życia.Wiodącą problematyką była promocjazrównoważonego ekologiczniei ekonomicznie trwałego rozwoju, opartegoo współprace interdyscyplinarną zapoczątkowanaprzez byłego rektora <strong>AGH</strong>prof. Walerego Goetla oraz tworzenie nowychmiejsc pracy po przez wprowadzanieenergooszczędnych i oszczędnych surowcowotechnologii proekologicznych.Odbył się m.in. wykład WiceprzewodniczącegoKomisji Ochrony ŚrodowiskaParlamentu Europejskiego EurodeputowanegoB. Sonika. Specjaliści z różnychdziedzin w tym Rektor <strong>AGH</strong> prof. A. Tajduśomówili rozmaite aspekty szerokiej współpracymiędzynarodowej na rzecz poszukiwaniazgodnych z wymaganiami ekologicznymii uzasadnionych w kategoriachspołeczno-gospodarczych źródeł energiiw tym udział <strong>AGH</strong> w szerokim zastosowaniutechnologii ograniczających skażeniepowietrza gazami cieplarnianymi i szkodliwymidla zdrowia zanieczyszczeniamizwiązanymi ze spalaniem paliw kopalnychw tym nowych czystych źródeł energii m.in.energetyki atomowej, geotermii, konwersjienergii słońca, wiatru, bardziej wydajnychmetod produkcji biomasy i zagospodarowanianieużytków i zwiększenia efektywnościkonwersji energii, oraz postęp światowyw pracach badawczo-rozwojowychnad energetyką wodorową. Tej ostatniejproblematyce poświęcona była interdyscyplinarnasesja wykładów, którą od kilku latprowadzi prof. J. Molenda z <strong>AGH</strong>. Duże zainteresowaniesłuchaczy wzbudziła równieżinterdyscyplinarna seria wykładów dotyczącychnowych technologii ograniczającychzagrożenia wibroakustyczne, orazzagrożenia dla stanu zabytków i przyrodyspowodowane zanieczyszczeniami motoryzacyjnymi.Komplementarna problematykęporuszały wykłady odnoszące się doeuropejskiej współpracy na rzecz ochronyśrodowiska przyrodniczego i szczególniecennych zabytków architektury i dzieł sztukiz uwzględnieniem badań prowadzonychprzez naukowców z uczelni Krakowa i Florencjiprzy udziale studentów z Koła NaukowegoOchrony Środowiska przy <strong>AGH</strong>którzy od kilku lat uczestniczą w porównawczymmonitoringu ekspozycji na zanieczyszczeniamotoryzacyjne ŚwiatowegoDziedzictwa Kultury w tych miastach.Problematyka wykładów dotyczyła równieżzmian klimatu (w tym aktualnych negocjacjipolitycznych na MiędzynarodowejKonferencji w Kopenhadze, które przedstawiłgłówny ekspert Konferencji ONZ naten temat prof. M. Sadowski z InstytutuOchrony Środowiska w Warszawie), orazzapobiegania powodziom i naprawy ichskutków ze szczególnym uwzględnieniemosuwisk (omówił ta problematykę twórcakierunku studiów geoinżynierii w <strong>AGH</strong>rektor prof. A. Tajduś). Inicjator i współautorpierwszego w Polsce interdyscyplinarnegopodręcznika akademickiego ochronyśrodowiska wnętrza budynków prof. H.Zimny z SGGW w Warszawie przedstawiłtą problematykę w powiązaniu z ekologiaczłowieka, inżynierią materiałowąi projektowaniem architektonicznym. Tejproblematyki dotyczył również cyklu wykładprof. K. Mikscha z Politechniki Śląskiejdotyczący znaczenia szerszego zastosowaniaosiągnięć biotechnologii środowiskowejdla unowocześnienia i zwiększeniaefektywności inżynierii środowiska (w tymlepszego oczyszczania ścieków i zapobieganiaeutrofizacji wód). Aktualny przeglądszczególnie ważnych dla wszystkichproblemów poprawy stanu środowiskawzbogaciły też m.in. wykłady prof. R. Błażejewskiegoz Uniwersytetu Przyrodniczegoz Poznania nt. perspektyw ekologicznejsanitacji w polskich warunkach, orazprof. Tomasza Sucheckiego z PolitechnikiWrocławskiej dotyczący najnowszychosiągnięć w zakresie monitoringu zanieczyszczeńpowietrza oraz technologii niskoemisyjnychw świetle MiędzynarodowejKonferencji w Instytucie Inżynierii OchronyŚrodowiska tej uczelni.Nowe kierunki badań i szkoleń omówiliw swych wykładach m.in. prorektorprof. Z. Kąkol w odniesieniu do zintegrowanegosystemu komputerowego wspomaganiazarządzania, Dziekan WydziałuIMiR prof. J. Kowal w dziedzinie sterowaniadrganiami w układach mechanicznych,prorektor prof. J. Lis w odniesieniu do nowychmateriałów ceramicznych i technologiiich otrzymywania, prof. K.S. Sztabaz <strong>AGH</strong> w zakresie interdyscyplinarnychprac związanych z zagospodarowaniemniektórych odpadów prof. G. Schneider–Skalska z PK w odniesieniu do kompleksowegoprojektowania zdrowego środowiskamieszkaniowego, itd.<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 21


W ostatnim roku akademickim zaprezentowanorównież aktualne problemydzielnic Krakowa obchodzących swój jubileusz,a mianowicie Podgórza i NowejHuty, o której mówił w swym wykładziez perspektywy 60 letnich doświadczeńjej współprojektant prof. S. Juchnowiczz PK. Natomiast założenia powstającegodopiero wyjątkowego Muzeum RynkuPodziemnego w Krakowie omówił prof. A.Kadłuczka z PK. W ramach wykładów zaprezentowanotakże stanowiska kierownictwaMinisterstwa Nauki i SzkolnictwaWyższego w zakresie rozwoju edukacjii uczenia się przez całe życie w kontekścierozwoju tego rodzaju działalności w UEoraz Ministerstwa Rozwoju Regionalnegow odniesieniu do potencjału rozwojowegoi polityki służącej likwidacji barier rozwojowychpolskich podregionów. WojewodaMałopolski mgr inż. S. Kracik omówiłudział Województwa Małopolskiego w europejskiejwspółpracy dla zrównoważonegorozwoju.Sekretarz UO <strong>AGH</strong> mgr inż. M. Zielińskazorganizowała też szereg interesującychwycieczek naukowych dla zainteresowanychsłuchaczy na terenie <strong>AGH</strong>, PKi śladami dziedzictwa kulturowego rejonuNowej Huty.Na zakończenie cyklu tegorocznychszkoleń słuchacze którzy chcieli uzyskaćodnośny certyfikat przystąpili do egzaminuw zakresie wiedzy uzyskanej z wykładuw określonym cyklu tematycznym.Komisji przewodniczył przewodniczącyRady Programowej Uniwersytetu Otwartego<strong>AGH</strong> prezes PAN Oddział w Krakowieprof. R. Tadeusiewicz. Podsumowaniemwykładów UO <strong>AGH</strong> w roku akademickim2009/2010 była dyskusja nt. interdyscyplinarnejwspółpracy specjalistów oraz społeczeństwaopartego na wiedzy. W dyskusjitej uczestniczyli prorektor prof. Z. Kąkoloraz członkowie Rady Programowej UO<strong>AGH</strong> prof. R. Tadeusiewicz, dr inż. W. Bobrzyńki,prof. A. Manecki, dr inż. B. Karwati niżej podpisany.• Jan W. DobrowolskiKierownik Uniwersytetu Otwartego <strong>AGH</strong>Krakowski Salon Maturzystów 2010Uniwersytet Jagielloński i Fundacja Edukacyjna„Perspektywy” zorganizowały KrakowskiSalon Maturzystów. 6 i 7 wrześniabr. w Auditorium Maximum UJ młodzi ludziemogli zapoznać się z ofertą edukacyjnąkilkudziesięciu szkół wyższych, w tymoczywiście naszej uczelni. Podczas dwóchdni salonu pracownicy Działu Nauczaniaoraz studenci naszej uczelni prezentowaliofertę kształcenia przygotowaną dla młodychludzi. Odpowiadali na liczne pytaniao kryteria przyjęcia na studia, perspektywypracy oraz warunki socjalne i możliwośćkwaterunku w Miasteczku Studenckim.Dla samych maturzystów była to najlepszaokazja do wstępnego wyboru uczelni i kierunkustudiów, a co za tym idzie – przemyślanegowyboru przedmiotów, które będązdawać na maturze.W programie poza prezentacjami dotyczącymimaturalnych przedmiotów obowiązkowychodbyły się również spotkaniaprowadzone przez doradców zawodowychi specjalistów z poradni psychologiczno-pedagogicznych,w czasie których młodzieżmogła poznać swoje mocne i słabe strony,uzyskać fachową poradę dotyczącą zarównostudiów, jak i interesującego ich zawodu.Tegoroczna kampania Salon Maturzystówodbędzie się w 18 ośrodkach akademickichi organizowany jest we współpracyz Okręgowymi Komisjami Egzaminacyjnymii regionalnymi konferencjami rektorów.Do ogólnopolskiego Komitetu Honorowegozaproszono: Katarzynę Hall – MinisterEdukacji Narodowej, prof. Barbarę Kudrycką– Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego,prof. Katarzynę Chałasińską-Macukow– Przewodniczącą Konferencji RektorówAkademickich Szkół Polskich, prof. WaldemaraTłokińskiego – PrzewodniczącegoKonferencji Rektorów Zawodowych SzkółPolskich.• Maciej OkońPo sierpniu, miesiącu najspokojniejszym w rocznym cyklu życiaUczelni, nastąpił wrzesień a wraz z nim, jak każdego roku, odczuwasię nadchodzący nowy rok akademicki. Najpierw zagęszczonyruch pojawił się przy Wydziałowych Komisjach Rekrutacyjnych.W pierwszej połowie miesiąca, aby przystąpić do rekrutacji uzupełniającej,a bliżej jego końca już celem zapisania się na studia.Niewiele później po Kandydatach pojawili się Studenci z minimumrocznym stażem domykający letni semestr nauki, a takżenajstarsi, dopełniający formalności przed przystąpieniem do obronyswoich prac dyplomowych. Zbliżający się koniec wakacji zwiastowałotakże otwarcie 6. września po letniej przerwie sklepu „Pamiątki<strong>AGH</strong>”.Zachęcając do dalszego korzystania z naszej oferty przypominamy,że sklep stacjonarny w holu Pawilonu A-0 jest czynny w godzinach9–16 od poniedziałku do soboty, a od października planujemyrównież powrót do otwarcia w soboty. Wciąż prowadzona jestrównoległa internetowa sprzedaż wysyłkowa pod adresem:www.pamiatki.agh.edu.pl.Zapraszamy do regularnego zaglądania na tą stronę internetową,albowiem luż od października znajdą Państwo na niej informacjeo tym, co przygotowaliśmy. Będzie można tam znaleźć noweprodukty, niespodzianki cenowe oraz specjalną promocję na rozpoczynającysię rok akademicki – „Pakiet startowy”. Czekamy naPaństwa w A-0.• Piotr KałużaKierownik sklepu „Pamiątki <strong>AGH</strong>”22 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


Z tradycji górnictwa i hutnictwa kruszcowego Ziemi KieleckiejRegion Gór Świętokrzyskich i ich przedgórzaznany jest przede wszystkim z reliktówStarożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego.Dzięki pracom naukowym prof. KazimierzaBielenina z Muzeum Archeologicznegoz Krakowa i prof. Mieczysława Radwanaz <strong>AGH</strong>, a w późniejszym okresie prof. WacławaRóżańskiego, starożytne hutnictwożelaza u podnóża Gór Świętokrzyskich zostałozaprezentowane światu naukowemui zaistniało w świadomości społecznej. Temuostatniemu faktowi sprzyjały działaniapopularyzatorskie Towarzystwa PrzyjaciółGórnictwa, Hutnictwa i Przemysłu Staropolskiegow formie imprezy plenerowej„Dymarki Świętokrzyskie” oraz utworzoneprzed 50 laty Muzeum Starożytnego HutnictwaŚwiętokrzyskiego w Nowej Słupi.Pogórze Chęcińskie, poczynając odtalary chęcińskie, przybliżana jest historiai technologia wydobycia rud ołowiu i hutnictwatego metalu w Żupnictwie Chęcińsko-Olkuskim.Od początku proces hutniczyprowadzi dr inż. Ireneusz Suliga, wewspółpracy z prof. T. Karwanem. Wytopodbywa się w jednym z 2 pieców szybowych,drugi służy do rafinacji wytopionegoołowiu, poprzedzającej odlewanie wsaduna talary chęcińskie. Ze względów ekologicznychredukowany jest otrzymywanyz hut aglomerat rudny. Paliwem jest drzewosuszone. Obecnie nie ma chyba jużmieszkańca Kielc i sąsiednich miejscowości,który nie słyszałby o bogactwie kruszcowymokolicznych wzgórz, nie kojarzyłbyTokarni z tradycyjnym wytopem ołowiu.Zasoby kruszcowe tych ziem to nie tylkogalena, stanowiąca surowiec do wytopuDziekan Wydziału Inżynierii Metali i Informatyki Przemysłowejprof. Mirosław Karbowniczek i dyrektor MuzeumWsi Kieleckiej Janusz Karpiński podczas ceremoniiotwarcia stanowiska elektrolizy miedzifot. Ireneusz Suligafot. Ireneusz SuligaPierwsze napełnianie elektrolizera elektrolitem – kwaśnym, 10% roztworem wodnym CuSO 4ołowiu, to również tlenowe rudy miedzi: malachit,azuryt. Miedzianka, Miedziana Góra,huta w Białogonie, są miejscami związanymiz XVIII-XIX wiecznym górnictwemi hutnictwem miedzi, często już zapomnianymi.Dążenie do przywrócenia pamięcio górnictwie rud miedzi i hutnictwie tegometalu kierowało prof. Tadeuszem Karwanemw podjęciu inicjatywy oraz w pracachprojektowych nad rekonstrukcją na terenieParku Etnograficznego Muzeum Wsi Kieleckiejw Tokarni, elektrolizera miedzi wedługtechnologii dr Stanisława Łaszczyńskiego.Ten wybitny wynalazca, absolwentUniwersytetu Jagiellońskiego, doktor filozofiiUniwersytetu w Berlinie, opatentowałw 1906 roku metodę elektrolizy roztworuMiedzianki na zachodzie, poprzez GóręZamkową. Górę Zelejową, Czerwoną Górę,aż do Karczówki i Miedzianej Góry, przezstulecia znane były z tradycji górniczeji hutniczej tylko specjalistom. Niezwyklecenna była zatem inicjatywa prof. W. Różańskiegoi prof. Tadeusza Karwana orazówczesnego dyrektora Muzeum Wsi Kieleckiejmgr. Andrzeja Szury z 1992 roku,by na terenie Skansenu Wsi Kieleckiej zrekonstruowaćpiec hutniczy do redukcji ołowiui popularyzować górnictwo i hutnictwochęcińskie w formie plenerowych „WytopkówOłowiu”. Od 17 lat, nieprzerwanie,w pierwszą niedzielę czerwca odbywa sięw Tokarni k. Kielc wytop ołowiu wedługXVI-XVII wiecznej technologii, wybijane sąOstatnie dyskusje przed uruchomieniem elektrolizera zainstalowanego w stylowej wiaciefot. Ireneusz Suliga<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 23


fot. Ireneusz Suligafot. Ireneusz Suligafot. Ireneusz SuligaUruchomianie elektrolizera przez prof. Tadeusza Karwana. Napięcie na elektrodach 2V, prąd roboczy 16A.W głębi dr Andrzej RembalskiOd lewej Dziekan Wydziału IMiIP prof. M. Karbowniczek, prof. T. Karwan, poseł Henryk Milcarz, wicestarostapowiatu kieleckiego Marian Ferdek, członkowie zarządu powiatu kieleckiego: Ryszard Barwinek i SzymonJarzynaPierwsza miedź elektrolityczna z elektrolizera Łaszczyńskiego w Parku Etnograficznym w Tokarni. Grubośćwarstwy ok. 0,23 mmpowstałego w wyniku ługowania rozdrobnionejrudy kwasem siarkowym. Podczaselektrolizy na katodzie wydziela się miedź,a na anodzie tlen, przy czym zakwaszeniuroztworu systematycznie rośnie.Doktor Stanisław Łaszczyński nie jestpostacią wymienianą w encyklopediach.Jeżeli podawana jest jego biografia, to jakowynalazcy rosyjskiego, który swoją metodąelektrolizy wyprzedził uczonych angielskich,niemieckich i o ponad 6 lat wynalazcęamerykańskiego. Był jednak rdzennym Polakiemz okolic Wrześni. Po studiach i doktoraciew Berlinie oraz praktyce w firmieSimens&Halske w Wiedniu, osiadł w Kielcachi zajął się wraz z bratem Bolesławemeksploatacją rud miedzi w Miedziance i ichhydroelektrometalurgią według własnegopatentu. Elektrolizę prowadził w zakładzieuruchomionym w miejscowości Papiernianad Łośną. W badaniach geologicznychzłoża w Miedziance uczestniczyli profesorowiezwiązani z naszą uczelnią: przewodniczącyKomitetu Organizacyjnego AG,profesor mineralogii UJ Józef Morozewiczi profesor chemii metali i chemii analitycznejAG, późniejszy Dziekan Wydziału Hutniczegoprof. Wilhelm Staronka.Prace nad rekonstrukcją procesu elektrolizywedług metody Łaszczyńskiego,uzgodnieniami z Muzeum Wsi Kieleckiej,pozyskaniem sponsorów i wykonawcówelektrolizera trwały około pół roku. Autoremprojektu urządzenia, jak również budynkuekspozycyjnego, był prof. TadeuszKarwan. Elektrolizer, wraz z układem elektrodi zasilaniem, wykonany został w ZakładachGórniczo-Hutniczych „Bolesław”w Bukownie. Możliwe to było dzięki wielkiejprzychylności do całego przedsięwzięciaprezesa Zarządu Zakładów mgr. inż.Bogusława Ochaba. Budynek ekspozycyjnywykonali pracownicy Parku Etnograficznegow Tokarni, pod nadzorem kierownikaskansenu mgr Włodzimierza Szczałbyi mgr. Leszka Gawlika.Otwarcie ekspozycji i uruchomienieelektrolizera miało miejsce dnia 6 czerwca2010 roku, podczas XVII „Wytopków Ołowiu”.W uroczystości wzięli udział posłowiena Sejm RP, przedstawiciele władz wojewódzkichi samorządowych województwaświętokrzyskiego i powiatu kieleckiego,dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej JanuszKarpiński, dziekan Wydziału Inżynierii Metalii Informatyki Przemysłowej prof. MirosławKarbowniczek i autorzy przedsięwzięciaprof. Tadeusz Karwan i dr IreneuszSuliga z <strong>AGH</strong>. Towarzyszył im dr AndrzejRembalski z Uniwersytetu Humanistyczno--Przyrodniczego im. Jana Kochanowskiegow Kielcach, autor folderu i notek biograficznychdr Stanisława Łaszczyńskiego.Uroczystość uruchomienia elektrolizeraŁaszczyńskiego dopełniał wykładprof. T. Karwana na temat „Metoda Łasz-24 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


czyńskiego. Otrzymywanie miedzi drogąelektrolizy” wygłoszony we wspaniałejscenerii XVIII wiecznego spichlerza ze ZłotejPińczowskiej. Działalność dydaktycznąwśród uczestników „Wytopków” prowadzonorównież na stanowisku elektrolizy. Każdy,kto poprawnie powiedział, lub opanowałI prawo Faradaya, otrzymywał stalowyspinacz, pomiedziowany metodą wypierania.Za rok ma obowiązywać również formułaII prawa Faradaya.Podczas pięciu godzin elektrolizy uzyskanona katodzie 95 g miedzi elektrolitycznej.Warstwa miedzi pokrywająca częśćpowierzchni katody stanowiła w promieniachzachodzącego słońca wielką atrakcjedla uczestników imprezy i powód dosatysfakcji dla autorów całego przedsięwzięcia.Ekspozycja technologii Łaszczyńskiegospotkała się z dużym zainteresowaniem zestrony mediów i uczestników „WytopkówOłowiu”. W dyskusjach z autorami i obsługąurządzenia podkreślano rangę działańnad przywracaniem pamięci o ludziachtechniki, których odkrycia były kamieniamimilowymi w rozwoju nauki i technologii.Takim wynalazcą był dr Stanisław Łaszczyński.Dzięki pomysłowi i projektowi prof. TadeuszaKarwana Park Etnograficzny MuzeumWsi Kieleckiej w Tokarni stał się ośrodkiemkultywującym dziedzictwo kruszcowe ZiemiChęcińskiej, obok prezentowanego naogromnym obszarze parku całego bogactwaarchitektury i urbanistyki wsi kieleckiej.Poszerza to ofertę poznawczą i turystycznąparku, pokazuje wieś kielecką w całej jejróżnorodności, od bogactwa kulturowegoi etnograficznego, do umiejętności technicznych:górniczych i hutniczych, mieszkańcówtych ziem.Rekonstrukcja stanowiska elektrolizyw Tokarni wraz z ekspozycją MuzeumGórnictwa Kruszcowego w pobliskiej Miedzianceto na pewno atrakcyjne miejscadla osób zainteresowanych dziedzictwemgórnictwa i hutnictwa.• Opracował dr inż. Ireneusz SuligaTechnologia kucia „talarów chęcińskich” emisji 2010,objaśniana przez dr Suligę, wzbudza wielkie zainteresowaniedziekana Karbowniczka. Może to dobry sposóbna stabilność finansową Wydziału. W środku małżonkadziekana Karbowniczka.Złoto dla Orkiestry ReprezentacyjnejW dniach 18–20 czerwca 2010 OrkiestraReprezentacyjna <strong>AGH</strong> brała udział w MiędzynarodowymFestiwalu Orkiestr Dętychi Mażoretek „Złota Lira” w Rybniku, prezentującsię wśród 18 orkiestr pochodzącychz Francji, Grecji, Niemiec, Czech, Węgier,Słowacji, Litwy, Ukrainy, Irlandii Północneji Polski. Festiwal rozpoczął się w piątekuroczystym przemarszem barwnego korowoduskładającego się z orkiestr i mażoretek.Na płycie Rybnickiego rynku wszystkieorkiestry wykonały wspólnie utwory: „HejnałMiasta Rybnika”, Hymn Europy „Odado radości” oraz „Poloneza A-dur” FyrderykaChopina – w związku z przypadającymina 2010 rok uroczystościami obchodówRoku Chopinowskiego. Wieczorem dyrygentOrkiestry – Karol Pyka oraz prezesOR<strong>AGH</strong> – Małgorzata Zatorska uczestniczyliw uroczystym spotkaniu władz miastaRybnika z przedstawicielami wszystkichorkiestr biorących udział w festiwalu.W sobotę odbyła się część konkursowafestiwalu. OR<strong>AGH</strong> zaprezentowała przedmiędzynarodową komisją repertuar konkursowy:1. The Phil Collins Collection – arr. PeterKleine Schaars.2. Pirates of Caribbean – arr. Ted Ricketts.3. Chattanooga Choo Choo – arr. NaohiroIwai.4. Latin Celebration – arr.John Tatgenhorst.5. Janosik – arr. Bartłomiej Szułakiewicz.OR<strong>AGH</strong> w ramach występów festiwalowychprezentowała się w sobotę podczasparady orkiestr w chorzowskim ParkuKultury i Rozrywki. Orkiestra zagrała równieżgodzinny koncert, który został przyjętyprzez słuchaczy z wielkim entuzjazmem.Prezydent Miasta Chorzowa, Marek Kopelwręczył wówczas na ręce dyrygenta pamiątkowąstatuetkę.W niedzielę w Rybnickim Centrum Kulturyodbył się koncert laureatów konkursufestiwalowego. Decyzją jury, OrkiestraReprezentacyjna Akademii Górniczo-Hutniczejw Krakowie została uhonorowana„Złotym PasMem” festiwalu. OR<strong>AGH</strong> miałazaszczyt wystąpić na koncercie finałowymwyróżnionych grup muzycznych obokznakomitych Orkiestr: „Keil Erno” z Węgier(Budapeszt) oraz „Vlado Kumpana” ze Słowacji.Doceniony został również dyrygentOR<strong>AGH</strong> Karol Pyka, który otrzymał wyróżnienieindywidualne dla najlepszego dyrygentafestiwalu.• Małgorzata Zatorskafot. Michał Pykafot. Michał Pykafot. Ireneusz Suliga<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 25


Jesteśmy szczęściarzami!Rozmowa z dr Janem Galarowiczem, adiunktem Wydziału Humanistycznego <strong>AGH</strong> o przyjaźni,sporach i wpływie ks. prof. Józefa Tischnera na jego życieMałgorzata Matlak: W wywiadzie o JaniePawle II wspominał Pan, że spotkał osobiścierównież ks. Józefa Tischnera. Jak wyglądałyPańskie spotkania z nim?Jan Galarowicz: Miałem to wielkieszczęście, że urodziłem się w Łopusznej,gdzie rodzice ks. Józefa Tischnera byli nauczycielamiw szkole podstawowej. Byli onirównież moimi nauczycielami. Mogę nawetpowiedzieć, tak na marginesie, że mojamama miała przyjemność tańczyć góralskiegoz Tischnerem, kiedy ten był jeszczeuczniem. Właściwie znałem go więc oddziecka i słuchałem jego kazań. Natomiastpotem, już w Krakowie nasza znajomośćsię pogłębiła, i to do tego stopnia, że ks.Tischner w pewnym momencie widział wemnie swojego asystenta. W 1978 roku toon udzielał nam ślubu. Byliśmy zaprzyjaźnieni.Pilnie śledziłem jego twórczość, czytałemwszystkie jego teksty. Dlatego teżwyznaczył mnie on do napisania artykułuo filozofii polskiej dla austriackiego wydawnictwa„Christliche Philosofie” („Chrześcijańskafilozofia”), a potem wskazał mnieteż na konsultanta do pierwszego filmuo nim. Tak się toczy moja myśl. Natomiastpo 1989 roku stosunki między nami trochęsię popsuły, co wiązało się z tym, żePolska podzieliła się wtedy na dwie części,a Solidarność przepołowiła się. Wtedyrozpoczął się zacięty spór o to, w którymkierunku Polska ma iść, czy np. należyrozliczyć się z komunizmem, czy nie. Wówczasks. prof. Tischner i ja stanęliśmy poprzeciwnych stronach. On był przekonany,że to linia reprezentowana przez UWjest lepszym sposobem budowania nowejPolski, ja natomiast miałem inne zdaniena ten temat. To rodziło pewne napięcie.Jednak ostatnie nasze spotkanie, gdyks. prof. Tischner zachorował, miało miejscew 1998 roku, u niego w domu w Łopusznej.Dyskutowaliśmy wówczas o różnychsprawach i mogę powiedzieć, że byłoto spotkanie bardzo sympatyczne i podczasniego owo napięcie zaistniałe międzynami zostało złagodzone. Parę miesięcypóźniej miałem również przyjemnośćuczestniczyć w ostatnich zajęciach, jakieTrzecią postacią był właśnie ks. Tischner.Gdyby nie oni, zupełnie inaczej przeżywałbymdziś chrześcijaństwo. To jedna sprawa.A drugą jest to, że ks. Tischner bardzomocno, właściwie w decydujący sposóbwpłynął na moje życie intelektualne. Zanimpoznałem kardynała Wojtyłę jako intelektualistęoraz jego teksty, słuchałem wystąpieńTischnera. W jego kazaniach byłajuż zawarta filozofia, którą głosił. Zapamiętałemna przykład ze szkoły średniej powiedzeniemojego dyrektora, że Tischnerjest nową gwiazdą polskiej filozofii. To dałomi dużo do myślenia. Potem, gdy przyjechałemdo Krakowa, obcowałem w sposóbbardzo intensywny z jego myślą intelektualną,która wywarła na mnie ogromny wpływ.Myślę, że to właśnie Tischner i miesięcznik„Znak” zadecydowali o tym, że związałemsię z takim filozoficznym kierunkiem, jak fenomenologia.Dzięki niemu w dużym stopniumyślę tak, jak myślę.fot. arch. J. Galarowiczaprowadził profesor Tischner w PapieskiejAkademii Teologicznej. Były to takie spotkaniaSokratesa z uczniami. Bardzo poruszające.I śmiało mogę powiedzieć, żepodczas tych ostatnich spotkań wróciliśmydo wcześniejszej przyjaźni, bliskości.Na podstawie tych osobistych relacji możnawnioskować, że spotkania z ks. prof. Tischneremmiały dla Pana szczególne znaczenie.Czy może Pan coś więcej na tentemat opowiedzieć?Znaczenie spotkań z nim w moim życiubyło ogromne. Ks. prof. Tischner byłdla mnie jednym z darów niebios. Zadecydowałon przede wszystkim o dwóch sprawachw moim życiu. Po pierwsze, był jednąz trzech osób, które określiły kształtmojego chrześcijaństwa. Pierwszą był TadeuszŻychiewicz, który w bardzo atrakcyjnysposób potrafił pokazywać pięknochrześcijaństwa, urodę Biblii. To był świetnyeseista, któremu bardzo wiele zawdzięczam.Drugą osobą był biskup Jan Pietraszko,kaznodzieja u św. Anny. Na jegokazania przychodził cały Kraków i okolice.A co może Pan powiedzieć dziś, dziesięćlat po jego śmierci? Co po nim według Panazastało?Tischnerowi bardzo zależało na tym,co określał mianem myślenia religijnego.Chciał, aby go pamiętano jako człowieka,który reprezentuje pewien styl myślenia.I na szczęście ten styl jest kontynuowanyprzez bardzo wielu jego uczniów. IstniejeInstytut Myśli Jozefa Tischnera, który opracowujejego dorobek. Dni Tischnerowskieto przecież bardzo ważne wydarzenie intelektualnew Krakowie. Ciągle wydawane sąpisma, które są rozchwytywane. Kilkadziesiątszkół obrało go sobie jako patrona.A co może Pan powiedzieć o nim dziśz perspektywy czasu?Po pierwsze, co było uderzające w jegoosobowości to wielka afirmacja świata,życia, afirmacja ludzi. Był człowiekiemo ogromnym poczuciu humoru, ale też autoironicznym.To dla nas Polaków o skłonnościachdo malkontenctwa i cierpiętnictwacoś, czego powinniśmy się od niegouczyć. Nie chodziło mu o chrześcijaństwowesołkowate, ale chrześcijaństwo radosne.Spierając się z nim w sprawach filozoficznych,politycznych czy społecznychpo każdym spotkaniu miałem wrażenie, żejestem troszkę lepszym człowiekiem. Miałwielki dar afirmowania ludzi, niezależnie odich poglądów. Druga sprawa jest pokrewnaWojtyłowskiej. Zależało mu na tym, abychrześcijaństwo było chrześcijaństwemmyślącym, rozumnym, nie poprzestającymtylko na sferze emocji, sentymentów, deklaracjii obrazków. Dlatego uważał, że bardzoważną rzeczą jest wykształcenie i edukacja.Odegrał dużą rolę w powołaniu WydziałuFilozoficznego PAT-u (dzisiejszegoUniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II).I po trzecie, wydaje mi się, że przesłaniem26 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


Tischnera dla nas jest to, żeby pracowaćnad słabościami Polaków. Przywiązywałogromną wagę do tego, że nie doceniamypaństwa, a trzeba się nauczyć je doceniać.Zbudować państwo. W 1993 roku miałemprzyjemność uczestniczyć w telewizyjnejaudycji „Godzina szczerości”, której Tischnerbył bohaterem. Podkreślał wówczas,że dzisiaj Polakom najbardziej potrzebnajest praca nad państwem. Dziś, 17 lat później,widać jak słabe mamy państwo i jakimamy problem z szacunkiem wobec tegopaństwa. Można powiedzieć, że dni żałobynarodowej ujawniły w tej kwestii pewnepozytywne elementy, że nagle zaczęliśmydoceniać rolę prezydenta, rolę urzędnikówpaństwowych, itp. Widać, że zaczyna siętu dziać coś dobrego. Tischner bardzo kochałPolskę i jej mieszkańców, którzy zresztąodwzajemnili mu się na jego pogrzebiew Łopusznej. Pogrzeb ten to była wielkamanifestacja przywiązania do niego, szacunkui miłości. To było coś wzniosłego.Co chciałby Pan przekazać czytelnikompodsumowując naszą rozmowę?Jesteśmy szczęściarzami, że żyliśmyw czasach tych dwóch wielkich osobowości,dwóch pięknych postaci Kościołai dwóch wspaniałych Polaków: Karola Wojtyłyi Józefa Tischnera. Nie zdarza się tokażdemu pokoleniu. Powinniśmy wpatrywaćsię w ich osobowości i wsłuchiwać sięw ich słowa, czytać je oraz starać się nawłasny sposób realizować ich idee. Ja z całąpewnością mogę powiedzieć, że gdybynie Jan Paweł II i ks. Tischner, byłbym marniejszymczłowiekiem, marniejszym myślicielem,marniejszym nauczycielem akademickim,marniejszym mężem i ojcem.• Rozmawiała Małgorzata MatlakStudentka II roku Socjologii SUM WydziałHumanistyczny <strong>AGH</strong>Glossa prof. Jerzego Kowalczukado artykułu I oni też tam byli – o pracownikach naukowych AG bestialsko zamordowanychprzez NKWD przed 70 latyZ wielkim zainteresowaniem przeczytałem w nr 29 (2010) <strong>Biuletyn</strong>u(Magazyn Informacyjny <strong>AGH</strong>) Pana opracowanie pt. I oni teżtam byli – o pracownikach naukowych AG bestialsko zamordowanychprzez NKWD przed 70 laty. Dziękuje bardzo Panu Profesorowiza przypomnienie pracownikom <strong>AGH</strong> i wszystkim czytelnikom„<strong>Biuletyn</strong>u”, tych tragicznych wydarzeń sprzed 70. laty.Nawiązuje do końcowego akapitu w Pana opracowaniu („Proszęuprzejmie PT Czytelników «<strong>Biuletyn</strong>u» znających rodziny naszychofiar katyńskich o kontakt”):1. W 1999 roku w moim opracowaniu 1895–1995 100-lecieGeofizyki Polskiej (Uczelniane Wydawnictwa Naukowo -Dydaktyczne<strong>AGH</strong>), publikując (s. 108) biogram Zygmunta Mitery(1903–1940) zamieściłem nast. sformułowanie:„Materiały archiwalne odnoszące się do osoby dra ZygmuntaMitery, pozostające w zbiorach rodzinnych, zostały przez siostrędra Zygmunta Mitery, Panią doc. Mieczysławę Mitera-Dobrowolskąprzekazane do Archiwum Polskiej Akademii Nauk w Krakowie(ul. św. Jana, obecnie: Archiwum Nauki PAN/PAU). Część materiałówznajduje się w Oddziale Rękopisów Biblio teki Jagiellońskiejw Krakowie, w tym dokumentacja fotograficzna działalności zespołusejsmicznego firmy SA «Pionier» we Lwowie”.2. W tym samym moim opracowaniu (s. 109) umieściłem takżenastępujący tekst: „Nazwisko dra Z. Mitery jest umieszczonena dwóch tablicach pamiątkowych w holu pawilonu A-0 AkademiiGórniczo-Hutniczej.Pierwsza Tablica wmurowana przez Stowarzyszenie Wychowanków<strong>AGH</strong> w 1975 roku zawiera tekst: „Nie było im dane z namipracować dla Polski Ludowej 1 IX 1939 – 9 V 1945”. Druga Tablicawmurowana przez Rektora i Senat <strong>AGH</strong> w 1993 roku, zawieratekst: „Pamięci Pracowników Akademii Górniczej Żołnierzy RzeczypospolitejPolskiej więzionych w obozach Kozielsk, Starobielsk,Ostaszków zamordowanych przez NKWD w 1940 roku”.Formułując powyższe informacje, posłużyłem się m.in. Życiorysamiprofesorów i asystentów <strong>AGH</strong> w Krakowie (1914–1946),Zeszyty Naukowe <strong>AGH</strong> nr 41, 1965.Pragnę zwrócić, uwagę, ze w powyższym opracowaniu, tekstodnoszący się do Osoby dra Z. Mitery, został świadomie (przez redakcjeZeszytów) zafałszowany, pominięto bowiem fakt zamordowaniadra Z. Mitery przez NKWD w Obozie w Starobielsku.Powodowany tym fałszerstwem, w latach 1987–1990 wystąpiłemdo Rektora <strong>AGH</strong>, prof. Jana Janowskiego i Senatu <strong>AGH</strong> (daty-rokswego wystąpienia niestety nie pamiętam; tekst wystąpienia– kopie – przekazałem do Archiwum Nauki PAN/PAU, stądmam trudności w odtworzeniu szczegółów) z apelem o usunieciez tekstu trzeciej Tablicy, która jest również umieszczona w holuPawilonu A-0 o nast. treści: „Pamięci Pracowników AkademiiGórniczej, którzy zginęli z rąk okupanta hitlerowskiego za Ojczyznei Naukę 1939–1945 (…)” (na Tablicy tej widniały nazwiskam.in. Augustyna Jelonka i Zygmunta Mitery) kłamliwego tekstu(tj. nazwisk Z. Mitery i A. Jelonka, którzy zginęli z rąk NKWD,a nie z rąk hitlerowców – Niemców.Reakcja Władz Uczelni (jak sądzę) nastąpiła w dwa, trzy latapóźniej; z tekstu Tablicy trzeciej, o której wspominam, usunięto(skuto) nazwiska: Zygmunta Mitery i Augustyna Jelonka, a następniewmurowano Tablicę drugą w 1993 roku.W moich kontaktach z Panią prof. Mieczyslawą Miterą-Dobrowolską,mogłem się dowiedzieć wiele o szczegółach biograficznychodnoszących się do osoby dra Zygmunta Mitery, które wykorzystałemw cytowanym moim opracowaniu: 100-lecie GeofizykiPolskiej i późniejszym II wydaniu tej monografii z 2003 roku).Z wyrazami szczerego szacunku• Jerzy KowalczukUzupełnienie:Na tzw. Liście Katyńskiej, opublikowanej przez Radę Ochrony Walk i Męczeństwa,nazwisko dra Zygmunta Mitery jest zapisane następująco:„ppor. Zygmunt Mitera, ur. 17.01.1903; Skołoszyn; dr geofizyk; p. radiotlgr.zm. 1940, Charków”.Zapraszamy na stronębazy fotografii <strong>AGH</strong>www.foto.agh.edu.pl<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 27


Polacy na LitwieJuż trzeci raz wyprawa z Akademii Górniczo-Hutniczej odwiedziłaWileńszczyznę. Po raz pierwszy miała ona charakter „socjalny”,a następnie dwukrotnie kontynuację spotkań z Polakami naWileńszczyźnie zorganizował uczelniany Związek NauczycielstwaPolskiego. Można więc już mówić o tradycji wyjazdów do miejscowościTurgiele, gdzie uczestnicy spotkań przyjmowani są w domachtamtejszych Polaków, którzy zapewniają gościom z Polskimieszkanie oraz wyżywienie. Powitanie gości odbywa się po staropolsku,chlebem i solą. W programie jest także uroczysty koncertzespołu folklorystycznego Turgielanka, który działa przy tamtejszymDomu Kultury. Zespołem kieruje ponad 15 lat WładysławaSzyłobryt, która także zajmuje się za każdym razem organizacjąnaszego pobytu w Turgielach. Wita i żegna podróżników pełnymhumoru i serdeczności głosem.Turgiele to niewielka miejscowość na Wileńszczyźnie, znajdującasię około 30 kilometrów od Wilna. Położona jest na wzgórzuwśród malowniczych łąk. Przepływa przez nią rzeczka Mereczanka.Mieszka tu około 670 mieszkańców z których 90 procentstanowią Polacy. W Turgielach znajdują się dwie szkoły, dom kultury,biblioteka, dwa sklepy oraz kościół barokowy z matką BoskąOstrobramską. Zespół folklorystyczny Turgielanka, założonyw 1991 roku przez ks. Józefa Aszkiełowicza wykonuje ludowe pieśnii tańce polskie, litewskie i białoruskie. Odtwarza folklor i tradycjeświąteczne. Zespół liczy ponad 50 osób, a występuje w nim nietylko młodzież, ale także starsze pokolenie śpiewających pań, któreporuszają wszystkie struny wrażliwości słuchaczy. Akompaniujeim akordeon, mandolina, łyżki i brzęczałka. Zespół uczestniczyw festiwalach folklorystycznych oraz występuje na zaproszenieróżnych miejscowości z Polski. Miał już około 400 występów.W ubiegłym roku Władysława Szyłobryt poprosiła piszącą tentekst, a znaną jako „poetka z <strong>AGH</strong>”, o napisanie wiersza o zespole,dedykując zarazem jej pieśń Śni mi się Polska w wykonaniu pańz Turgiele. Wiersz został napisany i przedstawiony 25.06.2010 rokuw trakcie występu. Poprzedziła go informacja autorki o okolicznościachjego powstania z podkreśleniem, że „sen” jest obustronny.Jest tęsknotą Polaków mieszkających na Litwie do ojczyzny oraztęsknotą Polaków z Polski do ponownego odwiedzenia Litwy i rodakóww Turgiele. Oto oryginał wiersza:TurgieleDedykuję Władysławie Szyłobryt,Kierownikowi Zespołu „Turgielanka”Tu były kiedyś knieje i polany.A dzisiaj niby gospodyniMereczanka się wijewśród łąk powabnych i wonnychw aptece natury.Nie ma tu końca ani początku.Jest tylko horyzont,na którym wspiera się zaduma.Czasem karmin winny zachodu zaglądnie do okna.Czasem deszcz hojny zastuka pytającgdzie Turgielanka chowa swoje cuda?Kiedy zaśpiewa piosenki dawne,lecz młode, i ciepłe, i cudne,miłością do ludzi tulone,z litewskiej ziemi słane, z wdziękiem darowane?Tu niebo błękitu nie skąpi.A noce czerwcowe białe do poranka,chłodu rosy nie czują,gdy dziewczęta wianki plotąi na wodę rzucają z mostu,z Świętojańską wróżbą, po prostu.Płyną te wianki i wieść niosą po świecie,że panny piękne nie czekają,lecz tańczą z dziarskimi młodzieńcamii ze szczęścia śpiewają.A oko Władysławy czujnie strzeże,by takty układne były i zawsze świeże.Aldona LitwiniszynUczestnicy wyprawyfot. Alicja Sikora28 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


Wiersz został wręczony Władysławie Szyłobryt. Zaginął jednakw czasie uroczystego przyjęcia, które tradycyjnie jest organizowanepo każdym występie: kieliszek szampana ze strony gospodarzy,a od gości słodycze dla zespołu oraz agiechowski kufel pełnywsparcia na dofinansowanie działalności artystycznej naszychrodaków z Turgiele. Pani Władysława wręczyła także upominki organizatorowiwycieczek na Litwę, Zbigniewowi Mączyńskiemuoraz autorce wiersza.Pożytek ze spotkań na Wieńszczyźnie jest obustronny. Wzbogacaon nie tylko członków zespołu folklorystycznego w Turgiele,gdy widzą i czują poparcie oraz aprobatę dla ich działalności odrodaków przyjeżdżających z Polski. Wzbogaca również uczestnikówwyprawy. Daje nie tylko głębokie wzruszenia estetyczne, aletakże refleksję nad charakterem patriotyzmu, który tam„…znaczy więcej niż w ojczyźnie.W snach się odzywa i woła po nocach.Bo miłość do kraju to uczucie tułacze,które się zna najmocniej z oddalilub… po stracie.”fragment wiersza A.L.Zespół Turgielanka (fot. Alicja Sikora)Zespół Turgielanka (fot. Alicja Sikora)Spotkanie z Polakami w Turgiele nie wyczerpało programu wyjazdu.Na Litwie, obok tradycyjnego zwiedzania zabytków Wilna(m.in. Uniwersytetu Wileńskiego) oraz Trok z romantyczną przejażdżkąstatkiem po jeziorze Galwe, program rozszerzono o GóręKrzyży na Żmudzi – sanktuarium pod gołym niebem składającesię z tysięcy krzyży z błagalnymi kartkami; o Kretyngę, gdziew podziemiach kościoła Zwiastowania N.M.P. oglądano groby rodzinyhetmana J. K. Chodkiewicza; o Muzeum Bursztynu znajdującegosię w pałacu Tyszkiewiczów w Połądze oraz o litewski portna Bałtyku – Kłajpedę. Tym razem celem była także Estonia i Łotwa.W Estonii – zwiedzano Tallin oraz uniwersyteckie miasto Tartu,a na Łotwie – Rygę, kąpielisko w Jurmali oraz Siguldę, gdzieznajduje się ogromny park narodowy. Łotysze jeżdżą do Siguldyna grób Maji, która nie chciała za męża Polaka (!!!), tak jak Wanda– Niemca.Wyjazd miał walory nie tylko artystyczne, ale głównie poznawcze.Koncentrowały się one na problematyce litewsko-polskiej:historycznego partnerstwa obu krajów, a także związków kulturowychobu narodów. Towarzyszyła nam zaprzyjaźniona przewodniczka,Krystyna Narkiewicz z Wilna, która przedstawiła profesjonalnąwiedzę o Litwie, litewskie legendy dotyczące różnychmiejscowości i zdarzeń, a także zaskakująco bogaty zestaw poezjipolskiej związanej z Litwą. Było śpiewanie popularnych piosenekpolskich, zespołowo i solo. Talentem okazał się tu RomanStaszewski, prezes uczelnianego ZNP. W przerwach tzw. „kawały”powodowały wybuchy śmiechu, od których bolały mięśnie brzucha.Humor i werwa Krystyny Narkiewicz dodawały energii uczestnikom,utrzymując ich w gotowości intelektualnej oraz w stałej ciekawości„co będzie dalej” – niezbędnych w takiej podróży.Eskapada trwała od 24 czerwca do świtu 2 lipca 2010. Trasaokoło 3600 kilometrów była bogata w zwiedzanie, a znakomiteregionalne „kuchnie” podtrzymywały siły uczestników. Specyfikępotraw litewskich podaję poniżej na podstawie Kucharki litewskiejWincenty Zawadzkiej (Wilno 1938).KolacjaŚwińskie ucho wędzone zamiast z obrusu koronek.Potrawka z główki cielęcej – marynata klasztornaz dynią.Auszpik z wieprzowych nóżek – sałata z prałata.Maciek z wątroby baraniej – paszteciki z mózgu.Frykas z węgorza na ruszcie – strudel rozciągany pofrancusku.Babki pieprzowe, Marce-Pany portugalskie,Sakramentka z obertuchem, mnichy z winem,melon suchy spod poduchy,kruszon z bluzki i kwas pruski.A. LitwiniszynKuchnia polska w Turgiele była domowa, oparta o własne gospodarstwahodowlane i rolne. Zwłaszcza mleko, śmietana i sery byływprost od krówek, które pasły się nieopodal na łąkach, zachowanychw świeżości bez dodatków cywilizacji i spalin. Rozmaite tradycyjnewędliny (w tym kindziuk), konfitury znakomite, chłodniki,bliny i kołduny – palce lizać. A gospodynie pilnowały, żeby wszystkiegoskosztować.Pogoda dopisała – słońce paliło. Noce były białe, bo tam,gdzie byliśmy, słońce zachodziło przed lub po północy o tej porzeroku. Niektórzy puszczali wianki do płynącej wody z życzeniamiznanymi z obyczajowości Nocy Świętojańskiej, a inni wrzucali monetydo stojącej wody, aby jeszcze wrócić do urokliwych miejsc.Po co się jedzie na taką wyprawę? Po wiedzę, piękno i zachwyt.Udało się je zdobyć, a przy tym nawiązać sympatyczne znajomościz innymi uczestnikami wyprawy.• Aldona Litwiniszyn<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 29


Ewolucje podniebne i mentalneTym razem na pasie startowym Muzeum Lotnictwa Polskiego w Czyżynach w Krakowieodbył się czwarty Integracyjny Studencki Piknik Lotniczy. Zabawa jak co roku była odlotowa,a odbyła się 5 lipca 2010.Mimo, że pogoda tego dnia była od rananieco kapryśna, około 11.00 – kiedy konferansjerwypowiedział do mikrofonu: „Witamwszystkich serdecznie” – pojawiły siępierwsze promienie słońca, a z każdą minutąbyło już tylko goręcej (nie tylko w odniesieniudo temperatury powietrza).Adrenalina znacząco podniosła sięwszystkim, gdy pierwsi wyczytani wystąpilize zgromadzonego tłumu, aby przygotowaćsię do skoku spadochronowego.Główną atrakcją imprezy były właśnietandemowe skoki spadochronowe osóbniepełnosprawnych. Natomiast aktywniuczestnicy Pikniku, uczestniczący w przygotowanychzadaniach mieli szanse na lotyturystyczno-krajobrazowe samolotemnad Krakowem.1, 2, 3 i lecimy!Po krótkim szkoleniu na ziemi wszystkowydawało się stosunkowo proste: „Podchodzimydo progu samolotu spięci w tandemie,delikatnie musimy się rozhuśtać,a potem kierujemy się na skrzydło samolotui lecimy w dół, musisz wygiąć ciałojak banan i ewentualnie zasłonić nosprzed strugami pędzącego powietrza, pojakichś 10 sekundach rozkładam spadochron,zaczynamy krążyć spokojnie nadmiastem, a po chwili lądujemy” – tłumaczyłmi Paweł Zgierski, tandem pilot, członeksekcji spadochronowej WKS „Wawel”,od lat współpracującej przy realizacji imprezy.Chociaż pierwsze spojrzenie za burtęlecącego Antonowa AN 2 przyprawia o zawrotygłowy, każde następne odczucie jestprzyjemne i wyjątkowe. Dynamiczny pędpowietrza, obroty w chmurach i unoszeniesię pod niebem. Wszyscy uczestnicy kwitowalite kilka minut w słowami: „Super, fantastyczne,niezapomniane” lub: „Ja chcędłużej, ja chcę jeszcze raz”. Niewątpliwieaby to zrozumieć, trzeba poczuć na sobie.Nie samym lataniem żyje człowiekZaraz po locie można było twardo stanąćna ziemi, a odwiedzając namioty rozstawioneprzy Czyżyńskim pasie startowym zapoznaćsię z możliwościami pomocy i komunikacjiz osobami o różnych rodzajachniepełnosprawności. Gościły tam organizacjei firmy pracujące na co dzień na rzecztych osób (m. in. Biura ds. Osób Niepełnosprawnychkrakowskich uczelni, FundacjaAktywnej Rehabilitacji, firmy Altix oraz Vector).Odwiedzając ich uczestnicy próbowaliswoich sił m.in. w mini-kursie językamigowego, pokonywaniu toru przeszkódna wózkach, szermierce na wózkach, wycieczcena handbike’u (rowerze napędzanymdłońmi) oraz innych sportach. Do zobaczeniai wypróbowania na sobie byłyrównież ciekawe nowinki techniczne służącewsparciu edukacji i codziennego funkcjonowanianiepełnosprawnych.Na mnie osobiście największe wrażeniezrobiły słuchawki z pętlą indukcyjną dostarczającedźwięk wolny od szumów orazprosty klips, który zapięty na kubek sygnalizujedźwiękiem wlanie wystarczającej ilościwody.Podczas pikniku można było równieżbezpłatnie zbadać słuch oraz wziąć udziałw minikursie z zakresu pierwszej pomocyprzedmedycznej. O przydatności tej ratującejżycie umiejętności mówią wszyscy,opanowało ją niewielu, a choć nie jest trudnazdecydowanie warto trenować ją na fantomie,aby mieć pewność, że skuteczniei bezboleśnie potrafi się pomóc człowiekowi.Systematyczne wykonanie zadań przygotowanychna każdym ze stoisk, gwarantowałoukończenie potwierdzonegozaświadczeniem szkolenia pt. „Pierwszykontakt z osobami niepełnosprawnymi”.Jak piknik to PiknikOprócz dawki wrażeń i praktycznej wiedzynie zabrakło również czegoś smacznegodla żołądka i ciekawego dla oczu – takżetych którzy nie unosili się w powietrze. Pozajedzeniem grillowanej kiełbaski i podziwianiemlądujących kolegów można byłowybrać się na spacer i zwiedzić znajdującesię nieopodal hangary krakowskiegoMuzeum Lotnictwa, a tam czekało całestado „metalowych królów przestworzy”z różnych okresów. Impreza zakończyłasię o 20.00, by to wszystko zobaczyć i wewszystkim wziąć udział nie należało tracićani chwili, więc na nudę na szczęście niestarczyło czasu.Organizatorami pikniku były Biura ds.Osób Niepełnosprawnych <strong>AGH</strong>, PK, UEK,UJ, UP, UPJPII oraz Fundacja Studentówi Absolwentów <strong>AGH</strong> w Krakowie „Academica”,Referat ds. Problematyki ON UrzęduMiasta Krakowa oraz Muzeum LotnictwaPolskiego w Czyżynach w Krakowie.Już dziś zapraszamy za rok!• Relacjonował: Paweł RozmusBON <strong>AGH</strong>fot. ZS30 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


Jubileusz 60-lecia Koła NaukowegoMetaloznawców 1950–2010W dniu 17 czerwca 2010 odbyła się pod patronatemRektora <strong>AGH</strong> prof. Antoniego Tajdusia,oraz Dziekana Wydziału InżynieriiMetali i Informatyki Przemysłowej dr hab.inż. Mirosława Karbowniczka, prof. <strong>AGH</strong>,konferencja naukowa pt. „Inżynieria materiałowawczoraj, dziś i jutro”, poświęcona60-leciu Koła Naukowego Metaloznawców.Konferencję zaszczycili swoja obecnościąDziekan Wydziału IMiIP prof. M. Karbowniczek,dwóch prodziekanów prof. StefanSzczepanik i dr hab. inż. Andrzej Ciaś,prof. <strong>AGH</strong>, oraz wieloletni PełnomocnikRektora ds. Kół Naukowych Pionu Hutniczegodr inż. Jadwiga Orewczyk. Udziałwzięli także pracownicy wydziału oraz bylii obecni członkowie KN Metaloznawców.Otwarcia konferencji dokonał dziekan, którypodkreślił, jak ważna jest praca studentóww kole naukowym i jakie jest jej znaczeniew aktywnej działalności uczelni i rozwojunaukowym studentów. Wspomniał także,jak ważne są badania wykonywane przezstudentów, które pozwalają na wszechstronnyich rozwój nie tylko teoretyczny.Podczas konferencji wygłoszono 9 referatów:– Historia Koła Naukowego Metaloznawców– student Jarosław Piątek, studentWaldemar Radomski,– Rola fosforu w starożytnym procesie dymarskim– mgr inż. Janusz Stępiński,prof. dr hab. inż. Zbigniew Kędzierski,– Kamienie milowe historii rozwoju techniki– dr inż. Adam Bunsch,– Własności połączeń spawanych stali bainitycznejz gatunku 7CrMoVTiB10-10 –student Krzysztof Pańcikiewicz,– Przyczyny powstania niezgodności spawalniczychw złączach spawanych zestali X6CrNiTi18-10 – student MichałWańczyk,– Struktura i własności nowego staliwa bainitycznegostosowanego na rozjazdykolejowe – studentka Sylwia Milc,– Mikrostruktura i własności powłok typubariery cieplne stosowanych na komoryspalania silników lotniczych – studentGrzegorz Galant,– Najnowsze osiągnięcia mikroskopii elektronowejw badaniach materiałów – cz.I dr inż. Beata Dubiel, cz. II dr inż. AdamKruk,– Szkła metaliczne – dr inż. Tomasz Kozieł,prof. dr hab. inż. Zbigniew Kędzierski.Po konferencji naukowej odbyło się w Łazachk. Jerzmanowic, spotkanie integracyjne,podczas którego m. in. na stadionieklubu sportowego LKS Płomień Jerzmanowicerozegrano mecz piłkarski między pracownikami,a studentami. Wieczór upłynąłna wspólnej zabawie. Obchody 60-leciaKoła Naukowego Metaloznawców były doskonałąokazją do wielopokoleniowegospotkania.Początki Koła Naukowego Metaloznawcówsięgają 1950 roku, w którym toStanisław Gorczyca, późniejszy profesori dhc <strong>AGH</strong>, założył na Wydziale Hutniczym,w Zakładzie Metalografii i ObróbkiCieplnej Studenckie Koło Naukowe „Metaloznawców”,które działa bez przerwy dodnia dzisiejszego. Kolejnymi opiekunamikoła naukowego byli: Stanisław Gorczyca(1950–1963), Andrzej Korbel (1963–1972),Zbigniew Kędzierski (1972–1976), Jan Pietrzyk(1976–1992), Henryk Adrian (1992-–1999), Adam Kruk (1999–2002), GrzegorzMichta (od 2002). W latach 1950–2010 było26 studentów pełniących funkcję przewodniczącegokoła.Wiele pokoleń młodzieży akademickiejbrało udział w pracach koła, gdzie zdobywaliswoje pierwsze doświadczenia naukowe.Obecnie praca naukowa członkówkoła prowadzona jest pod opieką pracownikówKatedry Metaloznawstwa i MetalurgiiProszków Wydziału Inżynierii MiIP. Podsumowaniemrocznej działalności kołanaukowego jest sesja naukowa, organizowanaz okazji Dnia Hutnika. W tegorocznejXLVII sesji naukowej Pionu Hutniczegoczłonkowie koła wygłosili łącznie 33 referatyw dwóch sekcjach tematycznych tj. InżynieriiSpajania (20 referatów) oraz sekcjiMetaloznawstwa i Inżynierii Powierzchni(13 referatów). W jury zasiedli nie tylko pracownicynaukowi, ale także przedstawicieleprzemysłu: Dariusz Baluch, MarzenaMirek – Lincoln Electric Bester Bielawa,Grzegorz Skotnicki – Energoinstal Katowice,Tadeusz Furmański – Karpacka SpółkaGazownicza, Tadeusz Silezin – MostostalKraków, Mirosław Łomozik – InstytutSpawalnictwa w Gliwicach i Andrzej Zborowski– Prezes o/Kraków Polskiego TowarzystwaSpawalniczego, Jan Kusiński, AnnaZielińska-Lipiec – Polskie TowarzystwoMateriałoznawcze o/Kraków, Grzegorz Maracha,Dorota Strzemińska – ArcelorMittalPoland, Sebastian Toczek – WSK Rzeszów,Krzysztof Rzeźnik – PZL Mielec. Podczaswręczania nagród i wyróżnień członkowiejury podkreślili wysoki poziom wygłoszonychreferatów.Koło naukowe organizuje także różnegorodzaju kursy i szkolenia. Przykłademmoże być certyfikowany kurs spawaczana poziomie podstawowym umożliwiającestudentom otrzymanie uprawnień zgodnychz PN-EN, a więc uznawanych w całejEuropie. Praca koła naukowego to takżecoroczny, zimowy wyjazd naukowo-sportowyoraz liczne wyjazdy do najlepszych polskichprzedsiębiorstw, laboratoriów przemysłowychi instytucji naukowych.PodziękowaniaOrganizatorzy konferencji serdecznie dziękująDziekanowi Wydziału IMiIP panuprof. M. Karbowniczkowi, Kierownikowi KatedryMetaloznawstwa i Metalurgii Proszkówpanu prof. A. Ciasiowi oraz firmomLabsoft i Lincoln Electric Bester Bielawaza pomoc w zorganizowaniu obchodów60‐lecia Koła Naukowego.• Grzegorz Michtafot. Stanisław Malik<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 33


Orkiestra <strong>AGH</strong> w LuksemburguLuksemburg – jedno z najmniejszychpaństw Europy i siedziba organów UniiEuropejskiej stało się celem kolejnej zagranicznejwyprawy Orkiestry Reprezentacyjnej<strong>AGH</strong>. Długą drogę na miejsce,autobusem wypakowanym po brzegi instrumentami,bagażami i sprzętem rozpoczęliśmyjuż w czwartek 8. lipca w nocy, bypo 17 godzinach podróży dotrzeć do niewielkiejmiejscowości Differdange, około20 km od stolicy, słynącej z hutnictwa i odbywającegosię co 2 lata w lipcu festiwalumuzycznego „Diffwinds” organizowanegoprzez European Campus of MiamiUniversity.Na koncercie inauguracyjnym wystąpiłyorkiestry z Luksemburga, Francji, Włochi Holandii. W sumie w festiwalu brało udział10 zespołów. W sobotę 10. lipca odbyły sięnagrania kilku naszych utworów na wspólną,pamiątkową festiwalową płytę. Tegosamego dnia zwiedzaliśmy miasto Luksemburgi poznaliśmy krótką, lecz burzliwąhistorię tego niewielkiego, ale bardzo dumnegoze swej odrębności państwa, którewielokrotnie przechodziło z rąk do rąk z powodutrudnego położenia pomiędzy silniejszymimocarstwami.Pomimo wielkiego upału i ogromu wrażeń,w programie mieliśmy jeszcze jedenciekawy punkt – w niedalekim Lasauvagetuż przy granicy francuskiej miała miejsceStowarzyszenie STUDENCKIE TOWARZYSTWO NAUKOWEAkademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszicaogłaszają:XII konkurs na najlepszą pracę dyplomową„Diamenty <strong>AGH</strong>”pod patronatem Jego Magnificencji Rektora <strong>AGH</strong>Konkurs odbywa się w dwóch kategoriach:najlepsza praca teoretyczna, najlepsza praca aplikacyjnaUczestnikami Konkursu mogą być studenci <strong>AGH</strong>, którzyzdali egzamin dyplomowy w regulaminowym terminie.Prace należy składać do dnia 30 października 2010 rokuw sekretariacie Stowarzyszenia.Wyróżnione w Konkursie prace są prezentowane na specjalnej wystawiew Bibliotece Głównej <strong>AGH</strong>.Wręczenie nagród i statuetek „Diamenty <strong>AGH</strong>” dla zwycięzców Konkursuodbywa się podczas uroczystości inauguracji roku akademickiego.Informacje dotyczące Konkursu i Regulamin dostępne są na stronie:http://www.stn.agh.edu.pl/impreza towarzysząca „Bluess ExpressFestiwal” z takimi światowymi gwiazdamijak Tower of Power ze Stanów Zjednoczonychczy Mungo Jerry z Wielkiej Brytanii.Fani piłki nożnej nie przegapili także półfinałowegomeczu mistrzostw świata.W niedzielę zagraliśmy na rynku konkursowykoncert, prezentując głównie utworyz najnowszej płyty. Występowały równieżorkiestry z Holandii, Włoch oraz z Polski –zaprzyjaźniona Młodzieżowa Orkiestra Dętaz Wręczycy Wielkiej. Byliśmy pod wrażeniembardzo wysokiego, wyrównanegopoziomu wszystkich uczestników. Spotkałsię wówczas z nami polski konsul ambasadyw Luksemburgu – pani Ewa Sufin, którejwręczyliśmy pamiątki związane z nasząuczelnią i orkiestrą.Na uroczystej gali zakończenia wysłuchaliśmyzespołów ze Szwajcarii, Danii,Holandii i składającej się z muzyków z różnychkrajów warsztatowej orkiestry festiwalowej.Przyznano nam nagrodę za największąmuzykalność, co świętowaliśmywieczorem na imprezie z udziałem wszystkichuczestników festiwalu i mieszkańcówDifferdange, połączoną z transmisją finałumundialu (Luksemburczycy, w przeważającejczęści kibice Holandii, byli zdruzgotanijej przegraną).W poniedziałek 12. lipca z samego ranapo krótkim, ale bardzo intensywnym pobycie,przyszło nam wracać do domu. Kolejnyraz mieliśmy możliwość promować Orkiestręi <strong>AGH</strong> na międzynarodowym polu,a zdobyte doświadczenia będą niezwykleprzydatne w dalszym rozwijaniu naszychumiejętności muzycznych. Świetna atmosferabyła okazją do jeszcze lepszej integracji,a wspaniałe wspomnienia na długopozostaną w naszej pamięci. Warto też zaznaczyć,że kilkoro członków OR<strong>AGH</strong> przerwałoswoją pracę za granicą i przyjechałospecjalnie, aby nas wesprzeć w festiwalowychzmaganiach, z Anglii, Belgii i Francji.Chcielibyśmy serdecznie podziękowaćorganizatorom festiwalu za zaproszenieoraz Rektorowi <strong>AGH</strong> za wsparcie finansowe.Szczegóły festiwalu są dostępne nastronie: www.diffwinds.lu• Agata Ibromfot. Agnieszka Piątczak34 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


Z wiatrem i pod wiatrfot. Marek JaroszPo wielu latach marazmu w temacie żeglarstwasportowego na naszej uczelni, wreszciezaczęło się coś dziać. Poczynając oddziałań AKŻ KYC, a kończąc na zawodachorganizowanych przez AZS <strong>AGH</strong>, któremiały miejsce w weekend 11–12 września2010 roku, pod nazwą „I regaty żeglarskiestudentów i pracowników <strong>AGH</strong>”, i które odbywałysię na Jeziorze Żywieckim.Do regat zgłosiło się 11 załóg, w sumie34 osoby, w tym 10 kobiet i ta żeglarskaekipa zgromadziła się sobotniego porankana parkingu przy miasteczku studenckim,gotowa do wyjazdu nad Jezioro Żywieckie.Podczas drogi na miejsce pogoda nienapawała optymizmem – mżawka przechodzącaw deszcz i zupełny brak wiatru.Nie było to jednak w stanie zepsuć dobregohumoru pełnych zapału agiehowskichżeglarzy. Po dotarciu na miejsce i zakwaterowaniuw domkach, rozpoczęliśmy zebraniemna spotkaniu organizacyjnym. Naskutek zupełnego braku wiatru musieliśmyjednak odroczyć start regat na bliżej nieokreślonągodzinę. W ramach podtrzymaniasportowej atmosfery i ducha rywalizacjiodbył się quiz wiedzy ogólno-sportowejz drobnymi upominkami w postaci gadżetówAZS <strong>AGH</strong>.Po smacznym obiedzie przestało padać,ale niestety nie zaczęło wiać. Abyaktywnie spędzić weekend, organizatorzywdrożyli szybki „plan B”, czyli zaprosiliuczestników regat na zwiedzanie MuzeumBrowarnictwa w Żywcu. Tam za pomocąkapsuły czasu można było przenieść siędo czasów powstania beskidzkiego browarui prześledzić kolejne etapy jego rozwojuoraz poznać podstawy technologii wytwarzaniatego trunku. Pod wieczór przestałopadać i pierwszy dzień wyjazdu zakończyliśmygrillem z nadziejami na poprawę pogodyw dniu następnym.fot. Marek JaroszNiedzielny poranek powitał nas słonecznąpogodą i niestety całkowicie płaskątaflą jeziora. Tym razem – na szczęście– pogoda na akwenie dostosowałasię do schematu jezior górskich i około godzinyjedenaste zaczęło wiać 1–2 w skaliBeauforta. Po całodziennej flaucie dniapoprzedniego, podmuchy te wywoływaływiele radości na twarzach uczestników.Sternicy zebrali się na odprawie, wylosowaliłodzie do pierwszego wyścigu, poczym wraz załogami ochoczo udali się naprzystań otaklować łodzie przed wyjściemna wodę.Regaty odbywały się systemem przesiadkowym,aby możliwie jak najbardziejwyrównać szanse wszystkich załóg. Pokilkudziesięciu minutach, podczas którychzawodnicy zapoznawali się z łódkamii z akwenem, rozstawiona została trasa regat,a pani sędzia Mariola Piszczek rozpoczęłaprocedurę startową. Już kilka minutpo przekroczeniu linii startu okazało się,że oprócz umiejętności żeglarskich liczyćsię także będzie szczęście – czyli to, jakiełódki przypadły danej załodze w losowaniuna poszczególne wyścigi. Zdecydowanymhandicapem było wylosowanie najlżejszegow stawce „Seata”, który znajdował sięna podium w większości wyścigów.Po pierwszym wyścigu wygranym przezzałogę AZSu prowadzoną przez sternikaAndrzeja Opalińskiego nadszedł czas naprzesiadki, które przy 11 załogach okazałysię wcale nie trywialną operacją. Drugiwyścig rozpoczął się jeszcze w dobrychwarunkach do żeglowania, natomiast wrazz upływem czasu wiatr zaczął słabnąć. Doszłodo tego, że gdy pierwsza załoga byłajuż przy przedostatniej boi, wiatr zgasłcałkowicie i mieliśmy do czynienia z ciekawymwidokiem 11 łodzi stojących w miejscuprzez około 25 minut. Dobrym określeniemna tą sytuację było stwierdzeniejednego z zawodników mówiące o tym, że„gałęzie nas wyprzedzają”. W tych jakżetrudnych warunkach najlepsza okazała siędoświadczona, rodzinna załoga, gdzie jakosternik zgłoszona była Dorota Jeziorowskareprezentująca AKŻ KYC.Po zakończeniu tego wyścigu organizatorzyzarządzili wyścig na pagajach, któryjednak nie odbył się, z uwagi na to, żeod północnej strony jeziora nadciągała nowafala wiatru, na którą zdecydowaliśmysię poczekać. Trzeci wyścig przy sile wiatruok. 2BF wygrała załoga Katedry Telekomunikacjize sternikiem Piotrem Romaniakiempłynąc na szybkim „Seacie”. Po jegozakończeniu wiadome już było, że regatyuznane zostaną za ważne, natomiast kierowaniniedosytem dnia poprzedniego, orazkorzystając z przychylnego wiatru, którypreferował lewy hals na starcie, postanowiliśmyrozegrać jeszcze jeden wyścig.W ostatnim biegu zwyciężył doświadczonyinstruktor żeglarstwa – Wojciech Turek– także bezbłędnie wykorzystując handicap„Seata”.Zaalarmowani przez WOPR i obsługęportu o możliwości gwałtownej burzy nadciągającejznad zapory organizatorzy postanowilizakończyć regaty po czwartymbiegu. Co ciekawe w zawodach nie zgłoszonożadnego protestu, gdyż powszechnieobowiązywała postawa fair-play,a załogi po popełnieniu nielicznych błędówsamodzielnie odkręcały kary 360’. Po spłynięciudo portu i sklarowaniu łódek uczestnicyudali się na obiad, a organizatorzyprzygotowywać ceremonię ogłoszenia wynikówi rozdania nagród. Najedzeni i zadowolenizawodnicy stawili się około godzi-<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 35


ny osiemnastej w biurze zawodów, gdzieogłoszone zostały wyniki i nastąpiło uhonorowaniezwycięzców regat.Zwyciężyła załoga reprezentująca wydziałGGiIŚ prowadzona przez doświadczonegow regatowym żeglarstwie sternikaTomasza Owerko. Mimo że nie wygrali żadnegoz biegów, w każdym z nich znajdowalisię na podium, co dało im końcowe zwycięstwow regatach.zakończył udziału w zawodach bez symbolicznejchoćby nagrody. Na zakończeniezawodów zostały jeszcze podziękowaniadla obsługi sędziowskiej, za sprawnąi sympatyczną obsługę regat oraz pytaniao kolejną edycję tej imprezy, najlepiej jeszczeprzed kolejnymi wakacjami.fot. Marek JaroszNas, jako organizatorów bardzo cieszątak udane imprezy sportowe, późniejszezadowolenie i podziękowania ze stronyuczestników. Ta impreza nie odbyłabysię bez pomocy Prorektora ds. KształceniaProfesora Zbigniewa Kąkola, który dofinansowałorganizację regat. Dziękujemytakże Krakowskiemu Yacht Club’owiza pomoc w organizacji flag i zaplecza sędziowskiego.Już teraz zastanawiamy się,gdzie można by zorganizować „II regatyżeglarskie studentów i pracowników <strong>AGH</strong>”w 2011 roku. Wydaje się nam, że po takudanej imprezie sportowej nie powinno zabraknąćchętnych.Nie są to jednak jedyne działania w celupromocji sportu wśród studentów i pracownikównaszej uczelni. W tym roku AZS<strong>AGH</strong> zorganizowało między innymi:– Mistrzostwa <strong>AGH</strong> w narciarstwie alpejskimi snowboardzie,– Turniej tenisa stołowego studentów i pracowników<strong>AGH</strong>,– Turniej tenisa ziemnego pracowników<strong>AGH</strong>,Klasyfikacja regatprzedstawiała się następująco:1. Owerko, Kuras, Ortyl (EAIiE)2. Gibiec, Grądkowski, Karcz (IMiR)3. Jeziorowska, Jeziorowski, Caban(GiG)4. Opaliński, Anioł, Karbowski (IMiIP)5. Romaniak, Zieliński, Wągrowski(EAIiE)6. Grega, Stolarczyk, Swarzyńska (EAIiE)7. Turek, Czyrnek, Czyrnek (EAIiE)8. Wojnarowski, Radecki, Madetko (IMiR)9. Kawula, Panek, Mech, Jarek (EAIiE)10. Jarosz, Zyzak, Wójcik (GGiOŚ)11. Janik, Naruszewicz, Dionizak (FiIS)fot. Marek JaroszPierwsze trzy załogi otrzymały statuetki zazajęcie miejsc na podium. Każda z załógzostała uhonorowana dyplomem, a nikt nie– Biegowe przygotowanie do sezonu,– Studencką sportową majówkę AZS– Turniej siatkówki (plażowej i halowej)– oraz Puchar rodzinny w sportach wodnych.fot. Marek JaroszO wszystkich tych imprezach – zapowiedziachi późniejszych z nich relacjach –można przeczytać na stronie:www.azs.agh.edu.pl.Dodatkowo, jeśli ktoś byłby zainteresowany,pod adresem:azs@agh.edu.plmożna mailowo złożyć zapotrzebowaniena newsletter z informacjami dotyczącymiimprez sportowych i spraw bieżącychAZS <strong>AGH</strong>.Ze sportowym pozdrowieniem• Andrzej OpalińskiPrezes KU AZS <strong>AGH</strong>36 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


fot. Gabriela PtaszekBeani w objęciach Neptunaczyli Studencki obóz adaptacyjno-integracyjny BEAN 2010 zorganizowany przez AkademickiKlub Żeglarski <strong>AGH</strong> pod patronatem prorektora ds. kształcenia prof. Zbigniewa KąkolaOczy szeroko zamknięte, nerwowo rozbieganespojrzenie szukające stałego, przyjaznegopunktu w przestrzeni, dobijającaniepewność i strach dyszący na karku. Towbrew pozorom nie scena z taniego, gorszejjakości thrillera, ale pierwsze spotkaniez uczelnią według relacji wielu byłych pierwszoroczniaków.No dobra, nie dramatyzujmy.Nikt nas przecież nie torturował, a wydziałowekorytarze raczej nie przypominająszesnastowiecznych lochów, pomimo tego<strong>AGH</strong> wychodząc naprzeciw świeżo upieczonymstudentom zorganizowała obózadaptacyjno-integracyjny BEAN 2010.Kilkudziesięciu młodych uczestników,mniej lub bardziej czysta woda, wieczorne,huczące ogniska, klimatyczna muzykai śpiew wprost z głębi układu oddechowegowraz z niepowtarzalną atmosferą zabawy,to chyba połączenie, które najlepiej oddajeto co działo się od 5 do 12 września naterenie Wielkich Jezior Mazurskich z udziałemstudentów <strong>AGH</strong>.Obóz odbył się nie po raz pierwszy,a zdobyte w poprzednich latach doświadczenieorganizatorów – tu wymienić należykierownika Akademickiego Klubu Żeglarskiego(to właśnie AKŻ był głównym organizatoremrejsu), studentów Wojciecha Sajdakaoraz Komandora Macieja Dorociaka– pozwoliło na udoskonalenie koordynacjii warunków wyprawy. Inicjatywa zostałazrealizowana dzięki wsparciu Prorektorads. Kształcenia <strong>AGH</strong> prof. ZbigniewaKąkola, co sprawiło, że elitarny sport stałsię dostępny dla posiadaczy studenckiegoportfela.Wyprawa rozpoczęła się w Pięknej Górze– porcie, z którego rejs się rozpoczynał,gdzie Pełnomocnik Rektora ds. KółNaukowych, dr inż. Leszek Kurcz w imieniuprorektora prof. Z. Kąkola i własnym,przywitał wszystkich uczestników, dokonałuroczystego otwarcia obozu i oddałprzedstawicieli najmłodszych studentównaszej uczelni pod czułe skrzydła i opiekęorganizatorów i sterników. Następniezgromadzonych czekało spotkanie z regionalnymhistorykiem Janem Sektą, któryprzedstawił krótką historię regionu mazurskiego,a komandor rejsu przeprowadziłszkolenie z podstawowych zasad bezpieczeństwapanujących nad wodą oraz kompendiumetykiety żeglarskiej. Po części oficjalnejnadszedł czas, aby podzieleni nazałogi i wyposażeni w okolicznościowe,pomarańczowe koszulki, studenci pierwszegoroku, zapoznali się ze sobą nawzajem.W międzyczasie organizatorzy zajęlisię gromadzeniem zapasów dla podniebienia,które po dostarczeniu prezentowały sięjak opróżniony magazyn jednej z pobliskichhurtowni.Kolejne dni minęły uczestnikom naprzyswajaniu wiedzy z dziedziny żeglugiśródlądowej, obejmującej m.in. umiejętnośćrozpoznawania wiatru, nazewnictwolin, żagli, części jachtów, a przede wszystkimstanowiły świetną okazję do tego bypoznać nowych, interesujących ludzi i szerokopojętej integracji. Na naszym obozienie zabrakło „chodzących indywidualności”– mieliśmy filozofów, metalowców, pasjonatówraggae, harcerzy czy też amatorówstylu kreowanego przez samego panaJacykowa. Jednym słowem, każdy znalazłtutaj kogoś nadającego na tych samychfalach.Podczas siedmio dniowego rejsu jachtyprzepłynęły m.in. jeziora: Niegocin, Boczne,Jagodne, Szymoneckie, Szymon, Tałtowskie,Tałty, aby wreszcie poprzez JezioroMikołajskie dotrzeć do Śniardw.Pogoda nie rozpieszczała studentów.Silny wiatr który napinał i wypełniał żaglezwiększając prędkość jachtów przynosiłjednocześnie ciemne chmury i dośćchwiejną pogodę. Niejednokrotnie uciekaćtrzeba było przed ciemnymi obłokami straszącymideszczem, które zdawały się pojawiaćznikąd. Ten sam wiatr, zwiększył natyle swoją siłę, iż zatrzymał wyprawę na jedendzień w mikołajskim porcie, zmuszającjej uczestników do spędzenia doby w warunkachwywołujących u niektórych objawychoroby morskiej.Jednodniowy przystanek został jednaksprytnie wykorzystany na uroczystośćochrzczenia nowych żeglarzy. To, co zapewnenowicjuszom na długo zapisze sięna kartach pamięci to „przepyszna” zupa,która przeszła do historii pod wdzięcznąnazwą „Zemsty Kierownika” (przepiswg specjalnej receptury Wojtka, opierają-fot. Gabriela Ptaszek<strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010 37


fot. ZScy się na zupce chińskiej z makaronem nabazie kawy i koli z tajnymi przyprawami „dosmaku”).Oprócz kulinarnych popisów kierownika,młodzi żeglarze musieli także przetrwaćtor przeszkód, poganiające pagajezlokalizowane w bezlitosnych rękach sterników,a także słabo wydepilowane kolanożony Neptuna i gniewne spojrzenie samegowładcy oceanów, mórz i kałuż śródlądowych,reprezentowanego fantastycznieprzez pana redaktora Zbigniewa Sulimę,który okazał się także wielkim miłośnikiemżeglarstwa i świetnym kapitanem jednegoz beanowych jachtów.Wahania pogody to nie jedyne utrudnieniaz jakimi musiały zmierzyć się zespoły.Nie do rzadkości należały nieplanowaneprzystanki w szuwarach, bądź na mieliznach.Nie obyło się także bez mniej lubbardziej poważnych usterek, jak np. awariasilnika, brak paliwa czy zerwany fał płetwysterowej (urywanie się fałów płetwy sterowejstanowiło piętę achillesową wyczarterowanychjachtów – przyp. red.). Na szczęścieobyło się bez większych kłopotów,a konieczność radzenia sobie z przeróżnejmaści problemami tylko pomagała budowaćwięzi pomiędzy załogantami i załogamijachtów.Zaznaczyć trzeba, że wszystkie kaprysypogody, usterki jachtów, humory Neptunai inne nieprzychylne działania sił wyższychbyły rekompensowane wieczorami, kiedyto zupełnie swobodnie i bezstresowo możnabyło odreagować wydarzenia całegodnia przy trzaskającym ognisku, rozstrojonychgitarach i wspólnym śpiewie szant.Nie jedno gardło zdarło się na wieczornychkoncertach, które nawet zyskały uznanieniektórych portowych sąsiadów przyłączającychsię do wspólnej zabawy.Innym przykładem rozsławienia imienianaszej uczelni był „pociąg” 8-jachtowy,który wzbudził sensację na tafli JezioraNiegocin objawiającą się w nieustannychfleszach aparatów dobiegających z sąsiednichjachtów i okrzykach uznania dlanaszej ekipy. Z kolei z naszych pokładóww dal wędrowały okrzyki „Tak się bawi, taksię bawi <strong>AGH</strong>!”, no bo przecież tak właśniesię bawi ;).Na żeglarskim obozie nie mogło teżrzecz jasna zabraknąć regat, które odbyłysię dnia siódmego. Załogą która okazałasię być najlepsza w tej konkurencji byłazałoga Krzysztofa Pastuszki, studenta3 roku WEiP. Warto zauważyć, ze jachtempodczas regat mogli sterować tylko członkowiezałogi, a sternicy mogli jedynie obserwowaćsytuację i dawać swoje cennewskazówki.Nie zabrakło też rywalizacji na innychpłaszczyznach. Załogi mogły ubiegać sięo prymat w konkursach na m.in. najlepsząszantową zwrotkę, najlepszą załogowąbanderę, czy najlepszy dziennik pokładowy.Rozstrzygniecie konkursów nastąpiłow ostatni wieczór. Był to wieczór pożegnań,wręczania nagród, wspólnej zabawy,uwieczniania cudownych momentówna kartach pamięci aparatów cyfrowych,a przede wszystkim na twardych dyskachzlokalizowanych gdzieś w najskrytszychzakamarkach głów uczestników wyprawy.Wśród wielu dni wzajemnego poznawaniasię, nie zabrakło również praktycznychinformacji dla najmłodszych studentów<strong>AGH</strong> dotyczących działających przyuczelni Organizacji Studenckich, SamorząduStudenckiego, no i oczywiście najważniejszychpo Bogu na uczelni… paniachz dziekanatu.W ilu żołądkach zatrzepotały skrzydłamimotyle w ciągu tych kilku dni? Ilu młodychludzi zapałało miłością do wiatru w żaglach?Ilu potencjalnych wrogów ujawniło się napokładach jachtów? Ile wreszcie w ciągutych kilku dni nawiązało się przyjaźni na tydzień,rok, 5 lat, czy może całe życie?Tego jeszcze dzisiaj nie wiemy. Jednojest pewne. Nasza tegoroczna mazurskaprzygoda dobiegła końca, ale nie zapominajmy,że za rok kolejna rekrutacja, kolejniświeżo upieczeni studenci, a wraz z nimibyć może kolejna wyprawa…Ahoj!• Magdalena Kurekfot. Marek Cieśliński38 <strong>Biuletyn</strong> <strong>AGH</strong> 32/33-2010


fot. Marek Cieślińskifot. Marek Cieślińskifot. Marek Cieślińskifot. Gabriela Ptaszekfot. Marek Cieśliński


fot. ZSfot. Marek Cieślińskifot. Marek Cieślińskifot. Gabriela Ptaszekfot. ZS

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!