po godzinach Rozmowa w pracy: - Moja żona jest cudowna. Wieczorem, gdy wracam z pracy, ona całuje mnie, pomaga się rozebrać, zdejmuje mi buty, zakłada kapcie i gumowe rękawiczki. - A po co gumowe rękawiczki? - Żeby wygodniej mi się myło naczynia. Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze. Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku: - Co się stało Maniuś, program nie zadziałał? - Zadziałał. - No to może się wieszał? - Chodził jak burza! - Więc czemu jesteś taki ponury? - Zdrzemnąłem się na Backspace. Idą dwa pijaki po torach. - Coś długie te schody. - I poręcz taka niska. - O, winda jedzie. Dwóch kumpli wchodzi do baru. - Co pijesz? - pyta jeden drugiego. - To samo co ty. - Barman, dwa piwa proszę! - To i dla mnie dwa piwa! Godzina 3 rano. Mąż otwiera drzwi. W progu stoi żona. - Gdzie byłaś? O dwudziestej dzwoniłaś, że już wyjeżdżasz. Gdzie byłaś?! - Parkowałam… Dlaczego Japonia to taki mądry naród? Bo nie mają blondynek! Na parkingu stoi wypas beemka, podbiega do niej dresiarz, łuuuup wybija szybę, pakuje się do auta, odpala znanym sobie sposobem i z piskiem opon odjeżdża... Jedzie, jedzie, rozgląda się po wnętrzu auta, wali się łapą w łysy łeb i mówi: - O żesz ku...wa! To moje! Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy. Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył. BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki. Wysiada z niej dwóch byków: - I co dziadek, przyj...eś... - Tak (cienkim wystraszonym głosem). - Masz kasę? - Nie. - A ubezpieczenie? - Nie. - A syna? - Mam. - To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz... Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi: - I co tatuś? Przy*ierdolił jak cofał? - Codziennie wieczorem spisuję wszystkie swoje myśli - opowiada blondynka brunetce - Od dawna to robisz? - Od trech lat! Niedługo już będę miała cał stronę... - Janie, ugotuj mi jajko na miękko. - Obrać, jaśnie panie, ze skorupki? - Nie, dzisiaj popracuję. Żona mówi do męża: - Chleb się skończył, idź kup. Po kwadransie mąż wraca z bochenkiem chleba i flaszką wódki: - Nie uwierzysz kochanie, ale znów nie mieli wydać reszty! 50 <strong>Dekarz</strong> <strong>Cieśla</strong>
FACHOWY 1. Wejdź na: Zamów BEZPŁATNĄ prenumeratę DEKARZ <strong>Cieśla</strong> www.fachowydekarz.pl i wybierz zakładkę PRENUMERATA 2. Zarejestruj się na stronie prenumeraty 3. Oczekuj na swój BEZPŁATNY egzemplarz dwumiesięcznika <strong>Fachowy</strong> <strong>Dekarz</strong> & <strong>Cieśla</strong> ZAPRASZAMY