Jak Pan ocenia celnoś

Jak Pan ocenia celność waszego projektu z perspektywy czasu? Na to pytanie chyba jeszcze trochę za wcześnie. Na ocenę trafności przyjdzie jeszcze pora. Z mojej perspektywy mogę tylko powiedzieć, że jestem zadowolony z tego co robię i z branży w której to robię. Bardzo cenię też ludzi, z którymi pracuję, bez nich nie byłoby firmy. Może to będzie trochę pytanie retoryczne, ale nie mogę się powstrzymać i zadam je Panu. Jednak pragnę przypomnieć, że zaczynaliście Państwo od sklepu na dworcu PKP Częstochowa główna. Co chyba raczej nie było ułatwieniem. W związku z tym pragnę zapytać. Czy było łatwo, czy wysiłek który został włożony w to był opłacalny? Na początku naszej działalności byliśmy bardzo małą firmą, mikroskopijną. Na początku nie przywiązywaliśmy wagi do sprzedaży stacjonarnej i to nie miało dla nas znaczenia. Ważne były cena i bliskość placówki pocztowej. Lokal na Dworcu PKP spełniał te kryteria. Historii o naszym dworcu można by opowiadać setki. Zaczynając od tego, że latem było strasznie gorąco, a zimą – zimno. Spędziliśmy tam cztery lata, które wspominamy bardzo dobrze, to był taki wiek dziecinny w biznesie, kiedy się wszystkiego uczyliśmy, poznawaliśmy. Jak dobrze pamiętasz, zaczynaliśmy od sprzedaży praktycznie samych noży. Teraz oferta jest dużo bogatsza, rozszerzyliśmy ją znacznie i ciągle się zwiększa. Początek nigdy nie jest łatwy, szczególnie jak nie masz kapitału, startujesz w handlu i na wszystko Ci brakuje. Praktycznie całość naszej firmy to efekt naszej pracy. Budowaliśmy ją od podstaw, z minimalnym wkładem własnym. Satysfakcję przynosi Ci patrzenie na jej rozwój. Pytałeś, czy wysiłek był opłacalny? Gdybym miał jeszcze raz wybierać drogę, to wybrałbym taką samą. Nie wahałbym się ani chwili. Dziś nie zmieniło się wiele od naszych początków i dalej wszystkie wolne pieniądze inwestujemy w rozwój firmy, dla Nas to priorytet. Jakie są wasze największe bolączki przy prowadzeniu takiego biznesu? Czy jest coś takiego co chciałby Pan zmienić? Tower News 08

Największą bolączką jest prawo, jego nieznajomość, a także niedostosowanie do realiów. Jednym z takich dziwadeł prawnych jest przepis o pałce teleskopowej. W przepisie jest zakaz używania pałki z twardym zakończeniem, ale nigdzie nie ma definicji twardej końcówki. Kolejnym absurdem, który uderza bezpośrednio w mój biznes jest zakaz reklamowania takich biznesów jak mój w internecie, ze względu na asortyment. I chyba to na co chyba każdy prowadzący biznes narzeka czyli podatki. Wszelkie obciążenia fiskalne, które dotykają małe, lokalne firmy, mogłyby zostać zmniejszone. Niestety nie mamy takich możliwości jak korporacje, aby unikać płacenia podatków. Na koniec wiadomo, że chciałbym zmienić siebie, aby więcej od siebie wymagać i więcej z siebie dawać. Ostatnie pytanie. Z tego co wiemy to ostatnio zaczęliście działania Pro społeczne. Mam tu na myśli fakt, że jesteś członkiem kapituły Wyróżnienia MEDIA PRO SPOŁECZNE i byliście jednym ze sponsorów strategicznych tegorocznej edycji wyróżnienia. Czyżby to była społeczna odpowiedzialność biznesu na rynku lokalnym? Bo niewątpliwie jest to bardzo szlachetne działanie i dające jasny przekaz do otoczenia. Będący bardzo dobrze odbierany. Dobrze, że wyjaśniłeś co miałeś na myśli. Społecznie angażujemy się praktycznie od początku powstania naszej firmy. Były to różnego rodzaju akcje pomocy kombatantom na Kresach, zbiórki dla chorych dzieci, domów dziecka i inne. Obecnie jesteśmy też sponsorem piłkarskiej drużyny RKS Raków Częstochowa. Jeżeli tylko mamy możliwość staramy się pomóc. Nie robimy tego, aby to było dobrze odebrane, tylko że tak trzeba. Zaproszenie Nas do Kapituły, uważamy za wyróżnienie i zaszczyt. Cenimy szczególnie te działania, w obszarach w których zaniemogło nasze państwo. Wybitnym tego przykładem jest Pan Michał ze Słupska, na którego potrzeby ostatnio była przeprowadzana licytacja. Mam nadzieję, że Wyróżnienie Media Pro Społeczne przyczynią się budowy świadomego społeczeństwa obywatelskiego, odpowiedzialnego za swoją lokalną ojczyzną w każdym wymiarze. Bardzo dziękuję za poświęcony mi czas i miłą rozmowę. Zwłaszcza, że zrobił to Pan kosztem czasu pracy. Z mojej strony nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć Panu dalszych sukcesów na polu zawodowym i prywatnym. Również dziękuję Panie redaktorze Czy chciałby Pan coś jeszcze dodać od siebie na temat sklepu lub własnej osoby.? Tower News 09