You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
KULTURA<br />
23<br />
Za plecami kryjemy brud<br />
„Chełmża ma swój klimat. Niewielkie miasteczko położone nad jeziorem spełnia wszystkie warunki, by osadzić w jego<br />
murach kryminał” – mówi pisarz Robert Małecki, autor „Skazy”, książki, która będzie miała premierę 5 września<br />
Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
„Są ciała, nie ma zbrodni”. Idealny<br />
początek dla antykryminału, nie<br />
sądzisz?<br />
Faktycznie akcja powieści zaczyna<br />
się od odnalezienia ciał osób, które<br />
zmarły – jak to określa policja – bez<br />
udziału osób trzecich. A skoro nie<br />
ma zbrodni, to nie może być oficjalnego<br />
śledztwa. Tak zaczyna się<br />
„Skaza”, która dla mnie osobiście<br />
jest próbą odnalezienia nowego<br />
sposobu pisania. Moje wcześniejsze,<br />
„toruńskie” książki z dziennikarzem<br />
Markiem Benerem były<br />
zupełnie inne, z szybką akcją, bójkami,<br />
pościgami. „Skaza” otwiera<br />
nowy cykl kryminalny. Mroczny,<br />
niespieszny, nieco melancholijny.<br />
Marzyłem o napisaniu takiej właśnie<br />
powieści.<br />
Nie chodzi więc tylko o to, kto zabił?<br />
Dziś pytanie o to, kto jest mordercą,<br />
to trochę za mało, by zaciekawić<br />
czytelnika. Oczywiście, zagadka<br />
kryminalna powinna zaskakiwać,<br />
nieść świeżość, byś mógł się zaangażować<br />
w opowiadaną historię<br />
emocjonalnie. Ale prawda jest taka,<br />
że pod tą warstwą kryminału kryje<br />
się jakaś prawda o nas samych,<br />
o kondycji człowieka. W „Skazie”<br />
podejmuję problem samotności<br />
bohaterów i braku wartości we<br />
współczesnym świecie.<br />
Niewielkie miasteczko, jakim jest<br />
Chełmża, to lepsze tło literackiej<br />
zbrodni niż miasto?<br />
W małym mieście mamy małe tajemnice<br />
i małe grzeszki, a czasami<br />
grzechy. A jeśli w tym grzechu<br />
udział ma kilka osób, to pojawia się<br />
zmowa milczenia. Tu każdy każdego<br />
zna, zarówno jego jasne, jak<br />
i ciemne strony. To idealny pretekst<br />
do opowiadania kryminalnych<br />
historii. <strong>Poza</strong> tym nie sposób nie<br />
wykorzystać położenia Chełmży,<br />
bliskości starówki z pięknym jeziorem.<br />
Ile czasu spędziłeś w Chełmży<br />
przed napisaniem „Skazy”?<br />
Dobrej książki nikt nie napisze<br />
zza biurka. Jeżeli osadzasz fabułę<br />
w konkretnym miejscu, musisz<br />
je poznać. I ze mną też tak było.<br />
Zacznę od tego, że przed laty,<br />
jako dziennikarz, zajmowałem się<br />
sprawami Chełmży i problemami<br />
jej mieszkańców. Niedawno obejrzałem<br />
„Belfra”, który częściowo<br />
był kręcony w Chełmży i wtedy<br />
sobie o niej przypomniałem. Musiałem<br />
oczywiście przygotować<br />
się do napisania powieści, więc<br />
najpierw przeczytałem sporo tekstów<br />
o Chełmży, w tym książkę<br />
byłego rzecznika toruńskiej policji<br />
o historii tamtejszego komisariatu<br />
na przestrzeni wielu dziesięcioleci.<br />
Następnie, chcąc zapoznać się<br />
z sytuacją obecną, udałem się na<br />
rozmowę z komendantem Komisariatu<br />
Policji w Chełmży. Z kolei<br />
na pierwszy plenerowy research<br />
wybrałem się zimą tego roku. Latem<br />
przygotowałem zaś materiał<br />
już pod drugi tom cyklu. Poznałem<br />
życie mieszkańców z zupełnie innej<br />
strony.<br />
Poprzez książkę będziemy mogli<br />
poznać Chełmżę bliżej?<br />
W powieści czytelnik doszuka się<br />
miejsc prawdziwych, oddanych<br />
w skali 1:1. Nie chcę zdradzać, które<br />
to miejsca, niech to pozostanie dla<br />
czytelników niespodzianką. Czasami<br />
jednak, z różnych względów,<br />
tworzyłem nowe obiekty na mapie<br />
Chełmży. Takim przykładem może<br />
być chociażby Pub Śliwka.<br />
Książka jednak nie może być całkowicie<br />
pozbawiona prawdy.<br />
Oczywiście, ponieważ nikt wówczas<br />
w taką historię nie uwierzy.<br />
Obowiązkiem pisarza jest znać<br />
miejsca, o których pisze. Ale jeśli<br />
pisze kryminał, to nie sposób być<br />
ignorantem w dziedzinie technik<br />
policyjnych, ujawniania i zabezpieczania<br />
śladów na miejscu zdarzenia,<br />
czy też w zakresie prawideł<br />
przeprowadzania oględzin zwłok<br />
i sekcji sądowo-lekarskiej.<br />
Obowiązkiem jest także zetknięcie<br />
się ze śmiercią?<br />
Jeżeli pytasz o to, czy trzeba uczestniczyć<br />
w sekcji, to odpowiadam,<br />
że nie trzeba. Ale widziałem kilka<br />
filmów z przebiegu poszczególnych<br />
etapów otwarcia zwłok. Były to<br />
materiały dopuszczone przez prokuratora<br />
do celów szkoleniowych.<br />
Pamiętajmy jednak o tym, że powieściowy<br />
trup jest tylko pretekstem<br />
do opowiadania interesujących<br />
historii o żywych.<br />
Tkwi w tobie, jako twórcy, brud, zło<br />
i czerń kreowanych postaci?<br />
Nie sądzę, przynajmniej nikt mnie<br />
w tej kwestii jeszcze nie zdiagnozował<br />
(śmiech). Ale warto dodać,<br />
że praca pisarza to chałupnicza,<br />
samotnicza i smutna robota, niepodobna<br />
do tej, która często przedstawiana<br />
jest w filmach. Przychodzimy<br />
z pracy, wypełniamy domowe<br />
obowiązki, a gdy marzymy już tylko<br />
o śnie, odpalamy laptopa i piszemy<br />
kilka kolejnych scen. Gonią nas<br />
terminy, a powieści nie tworzy się<br />
w tydzień. „Skaza” zajęła mi cztery<br />
miesiące – szesnaście tygodni codziennego<br />
pisania. Mam początek<br />
i koniec historii. Pozostaje wypełnić<br />
środek. I to najtrudniejszy element.<br />
Zdarzało się, że z bezsilności<br />
wyrywałem sobie z głowy włosy.<br />
Ale i tak kocham tę robotę!<br />
Książka „Skaza” w największych<br />
polskich księgarniach pojawi się<br />
już 5 września. Spotkania autorskie<br />
z Robertem Małeckim zaplanowane<br />
zostały 13 września o godz. 17.30<br />
w Empiku na toruńskiej Starówce,<br />
29 września o godz. 16.00 w Książnicy<br />
Kopernikańskiej, a także<br />
18 października o godz. 17.00<br />
w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece<br />
Publicznej w Chełmży.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 31 sierpnia 2018