26.06.2020 Views

Poza Toruń nr 193

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR 193 | 25 CZERWCA 2020 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 40 000 EGZ. |

www.pozatorun.pl

Las czysty dla

wnuków

Jadwiga Lewandowska od trzech lat cicho pracuje

dla dobra czernikowskiego lasu. Zabiera to, czego

innym ciężko było podnieść: papiery, puszki,

butelki. Nie chce, żeby więcej ludzi sprzątało

w lesie. Wolałaby, żeby po prostu

więcej osób nie śmieciło

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


2 FELIETONY

JAN KRZYSZTOF ARDANOWSKI

Minister Rolnictwa

Im człowiek starszy, tym czas

szybciej ucieka. Przekonuję się

o tym coraz bardziej. Szkoda, że

nie da się rozciągnąć doby.

Przez te dwa lata na urzędzie

dużo zostało zrobione, ale to wciąż

mało.

Zwiększone dopłaty do paliwa,

dopłaty do materiału siewnego,

PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI

Przedsiębiorca

Już za chwilę, za dni parę... wybory.

Wraz z nimi nowe nadzieje

wszystkich stron. Codziennie

widzimy narastającą nerwowość

w obozie władzy. Nie ma dnia,

żeby TVP nie epatowała nas kolejnymi

doniesieniami, w świetle

których kandydaci opozycji to

„diabły wcielone”. Ich zwycięstwo,

W pierwszym tygodniu czerwca

w internecie udostępniono film

„Można panikować”, w którym

prof. Szymon Malinowski przestrzega

przed katastrofą klimatyczną

i możliwym końcu naszej

cywilizacji.

Prezentowane przez naukowców

scenariusze są tak drastyczne,

I ani się obejrzał,

a już dwa lata na

ministerialnym stołku

Nowa nadzieja

Klimat do zmian

MARCIN SKONIECZKA

Wójt gminy Płużnica | Ekonomista

CHŁOP POTĘGĄ JEST I BASTA

że aż trudno w nie uwierzyć. Przecież

każdy z nas ma tyle planów do

zrealizowania. W gminach, powiatach

czy województwie tworzymy

kolejne strategie rozwoju, które

mają zapewnić mieszkańcom jeszcze

większy dobrobyt. Dlaczego to,

co znamy, miałoby się skończyć?

Przecież przyzwyczajeni jesteśmy

w tej narracji, oznacza upadek naszej

ojczyzny i tajemnicze LGBT

wyzierające z każdej butelki, poczynając

od butelki mleka dla niemowlaka,

a kończąc na kroplówkach

podawanych przy szpitalnym

łóżku. TVP straszy już wszystkich

i wszystkim, a każdy kto zwraca

uwagę, że może jednak skoncentrowalibyśmy

się na faktycznych

problemach, jest wrogiem i pasożytem.

Retoryka niczym w czasach

stalinowskich. Z drugiej strony

mamy 10 kandydatów prezentujących

poglądy od skrajnej lewicy

do skrajnej prawicy. Dla każdego

coś miłego. I nie chodzi o to, by

pokonać urzędującego prezydenta,

ale o to, by zająć jak najlepsze

przyczółki na opozycyjnej scenie.

Okopać się, dokopać konkurentom,

a później się zobaczy. Klasyczny

obraz rozgrywki w pierwszej

turze. Jednocześnie wszyscy

z tyłu głowy mają, że za przysłowiowym

rogiem czai się złowroga

dla rządzących niespodzianka

– druga tura. I wszyscy czujemy,

do tego, że jest coraz lepiej, PKB

rośnie, a statystycznie ludzie żyją

coraz dłużej.

Zdaniem prof. Malinowskiego,

ten stały rozwój jest główną przyczyną

problemu, gdyż ludzie ciągle

zwiększają konsumpcję. Istotnym

skutkiem ubocznym tego procesu

jest rosnąca emisja dwutlenku

węgla do atmosfery, co z kolei

podwyższa średnią temperaturę na

świecie. Efekty globalnego ocieplenia

możemy już teraz obserwować

na własne oczy - zimy bez śniegu,

wysychające zbiorniki wodne czy

coraz częstsze susze.

Temat ten nie jest jednak zbyt

mocno obecny w publicznej debacie.

Zastanawiałem się, dlaczego

do wapnowania. Większa premia

dla młodego rolnika 150 tys.

zł. Kto zazdrości? Mówią, że tym

chłopom to dobrze, a nie pamiętają

już o dwóch latach suszy. Raz

krzyczą, że im się pomaga, a zaraz

zazdroszczą pieniędzy na pomoc

suszową. Inni, znacznie od nas

bogatsi, takiej pomocy nie udzielili,

a my na łączną kwotę za dwa

lata 4,5 mld zł. Dużo, bardzo dużo,

a i tak to nie pokryje wszystkich

strat, ale przeżyć się już da.

Tyle lat od wejścia do Unii Europejskiej,

a dopiero od niespełna

dwóch lat polski chłop może

sprzedawać produkty wytworzone

w swoim gospodarstwie, podobnie,

a teraz nawet lepiej, niż chłop

niemiecki czy francuski.

Zdając relację ze swojej pracy,

nie mogę nie wspomnieć o Deklaracji

Warszawskiej. Jej sygnatariusze,

moi koledzy ministrowie

rolnictwa z naszego regionu, zazdrościli

mi wsparcia udzielanego

przez prezydenta RP Andrzeja

Dudę. Po spotkaniu z głową państwa

żałowali, że u nich tak nie

jest

Ṅie mają też takiej deklaracji

swoich rządów, jaką ja mam.

W niej zapisane jest, że cały rząd

z premierem na czele uznaje rozwój

obszarów wiejskich i rolnictwa

za strategiczne działanie państwa.

Jak góra pracuje zgodnie,

uczciwie i konkretnie, to i innym

się chce. Wystarczy popatrzeć

na członkinie Kół Gospodyń

Wiejskich. Możliwość uzyskania

osobowości prawnej i dotacji

sprawiła, że odżyły i rozwijają się

błyskawicznie. Są aktywniejsze

i, nie obraźcie się, panowie, mądrzejszą

częścią mieszkańców wsi.

Żyć bez nich nie możemy.

że to już będzie całkiem inne rozdanie.

Sondaże rozpalają wyobraźnię

stron politycznego spektaklu

do czerwoności. W drugiej turze

obecny prezydent nie bardzo ma

skąd czerpać rezerwy. 5 lat beznadziejnej

prezydentury robi swoje.

Tych, którzy w drugiej turze przeniosą

głosy na Andrzeja Dudę,

będzie garstka. Część wyborców

„opozycyjnych” nie zagłosuje na

nikogo, albo zagłosuje na tego

„drugiego”. Dziś wszelkie znaki na

niebie i ziemi wskazują, że będzie

to Rafał Trzaskowski. Młody, przystojny,

wygadany. Nowa nadzieja

opozycji.

szczególnie przedstawiciele partii

rządzącej go bagatelizują? Prof.

Yuval Noah Harari twierdzi, że

nacjonalizm nie daje odpowiedzi

na problem globalnego ocieplenia

i dlatego niektórzy politycy wolą

wierzyć, że on w ogóle nie istnieje.

Z tym większym niepokojem

słucham wypowiedzi prezydenta

Andrzeja Dudy o tym, że węgiel

to największy skarb Polski. To podejście

powinno się jak najszybciej

zmienić! Zamiast ciągle dowodzić

wyższości naszego narodu nad

resztą świata, powinniśmy solidarnie

z innymi państwami szukać

najlepszych rozwiązań, zanim nie

będzie na to zbyt późno.

stopka redakcyjna

Redakcja „Tylko Toruń”

Toruń, ul. Szymańskiego 1

redakcja@tylkotorun.pl

Wydawca

Fundacja MEDIUM

Prezes Fundacji

Radosław Rzeszotek

Redaktor naczelny

Radosław Rzeszotek

Sekretarz redakcji

Łukasz Piecyk (tel. 733 842 795)

Redaktor wydania

Łukasz Piecyk

REDAKCJA

Łukasz Buczkowski

Monika Chmielewska

Piotr Gajdowski

Zdjęcia

Łukasz Piecyk

Korekta

Piotr Gajdowski

REKLAMA

Kinga Baranowska

(GSM 796 302 471).

Justyna Tobolska

(GSM 724 861 093),

Małgorzata Kramarz

(GSM 607 908 607),

reklama@pozatorun.pl

Skład

Studio Poza Toruń

Druk

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz

ISSN 4008-3456

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.

Treści przedstawiane przez felietonistów są

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym

stanowiskiem redakcji

***

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia

4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach

pokrewnych. Fundacja MEDIUM zastrzega, że

dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych

w “Poza Toruń” jest zabronione bez zgody

wydawcy.

Następny

numer już 9 lipca

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


PROMOCJA

3

Nowoczesna nauka w Czernikowie

Technikum i Szkoła Branżowa w Czernikowie zapraszają do udziału w rekrutacji.

Na uczniów czekają nowocześnie wyposażone sale informatyczne i logityczne

• Kształcenie zawodowe teoretyczne

odbywa się w Ośrodku Dokształcania

i Doskonalenia Zawodowego

we Włocławku.

• Praktyczne kształcenie zawodowe

realizowane jest w zakładach

pracy u wybranych pracodawców.

Tytuł technika można zdobyć po

uzupełnieniu wykształcenia średniego

oraz wybranych kwalifikacji

zawodowych. Szkoła może kształcić

w następujących zawodach: cukiernik,

elektromechanik pojazdów

samochodowych, elektryk, florysta,

fryzjer, kucharz, magazynier logistyk,

mechanik pojazdów samochodowych,

murarz-tynkarz, piekarz,

rolnik, sprzedawca, stolarz,

ślusarz.

Uczniowie Technikum i Szkoły

Branżowej w Czernikowie od

kwietnia 2020 r. mogą korzystać

z nowoczesnego wyposażenia

trzech pracowni: dwóch informatycznych

i jednej logistycznej

w Zespole Szkół w Czernikowie.

Sprzęt pozyskano w ramach

kompleksowego projektu „Rozwój

kształcenia zawodowego w Technikum

i Branżowej Szkole w Czernikowie”,

realizowanego przez Gminę

Czernikowo w ramach działania

10.2 Kształcenie ogólne i zawodowe

Regionalnego Programu Operacyjnego

Województwa Kujawsko-

-Pomorskiego na lata 2014-2020,

współfinansowanego z Europejskiego

Funduszu Społecznego.

Przedmiotowe wyposażenie

pracowni obejmuje m.in. komputery

stacjonarne oraz All-In-One,

zestawy naprawcze, routery, switche,

laptopy, projektory, telewizory,

drukarki, skanery, urządzenia

wielofunkcyjne, aparaty cyfrowe,

ploter, tablice interaktywne oraz

specjalistyczne oprogramowanie.

Wartość zadania to 246 560,78 zł.

Cały projekt wart jest 1 034 950,00

zł, z czego dofinansowanie unijne

wyniesie 879 707,50 zł. Obejmuje

on swym zakresem także realizację

doradztwa zawodowego

w technikum i szkole branżowej,

organizację dodatkowych zajęć pozalekcyjnych,

kursy dla uczniów

pozwalające zdobywać dodatkowe

uprawnienia, wsparcie nauczycieli

kształcenia zawodowego oraz staże

dla uczniów. A to nie koniec wsparcia

czernikowskiego technikum.

Na realizację projektu pn. „Podnoszenie

jakości kształcenia w Zespole

Szkół w Czernikowie poprzez

wyposażenie pracowni: logistycznej

i informatycznych” Gmina

Czernikowo otrzymała dofinansowanie

ze środków Regionalnego

Programu Operacyjnego Województwa

Kujawsko-Pomorskiego

na lata 2014-2020 w ramach poddziałania

6.3.2. Inwestycje w infrastrukturę

kształcenia zawodowego.

Warte 347 885,26 zł przedsięwzięcie

(dofinansowanie wyniesie aż 291

399,34 zł) zakłada prace remontowe

(budowlane i elektryczne) w kolejnych

trzech salach oraz szerokie

ich wyposażenie – od komputerów,

zestawów interaktywnych, urządzeń

wielofunkcyjnych, zestawów

projekcyjnych i serwera po właściwe

kształceniu oprogramowania.

Dzięki wsparciu finansowemu

z Unii Europejskiej w ramach tych

dwóch projektów szkoła może się

poszczycić mianem jednej z najnowocześniejszych

placówek oświatowych

w naszym regionie, wyposażonej

w dwie nowoczesne sale

logistyczne i cztery informatyczne.

- - -

Rekrutacja trwa od 15 czerwca

drogą on-line i tradycyjnie

Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja

Kopernika w Czernikowie

Nauka trwa 4 lata w klasie

o profilu kulturowo-medialnym.

Po ukończeniu szkoły uczeń uzyskuje

wykształcenie średnie ogólne,

a po zdaniu egzaminu maturalnego

otrzymuje świadectwo dojrzałości.

Po ukończeniu szkoły może kontynuować

naukę na wyższej uczelni,

w szkole policealnej lub zdobyć zawód

na kwalifikacyjnych kursach.

Technikum im. Mikołaja Kopernika

w Czernikowie

Nauka trwa 5 lat. Po ukończeniu

szkoły uczeń uzyskuje wykształcenie

średnie ogólne, a po zdaniu

egzaminu zawodowego z poszczególnych

kwalifikacji uczeń uzyskuje

stopień: technik informatyk, technik

logistyk. Jest możliwość podejścia

do matury i kontynuacji nauki

na studiach.

• Technik informatyk; kwalifikacje:

INF.02 – Montaż i eksploatacja

systemów komputerowych, urządzeń

peryferyjnych; INF.03 – Programowanie,

tworzenie i administrowanie

stronami internetowymi

i bazami danych

• Technik logistyk; kwalifikacje:

SPL.01 – Obsługa magazynów;

SPL.02 – Organizacja transportu

Branżowa Szkoła I Stopnia im. Mikołaja

Kopernika w Czernikowie

Nauka trwa 3 lata w dualnym

systemie kształcenia (klasa wielozawodowa).

Ukończenie umożliwia

uzyskanie kwalifikacji zawodowych

w wybranym kierunku kształcenia.

• Wykształcenie ogólne zdobywa

się w szkole.

Najnowocześniejsza przyjazna szkoła dla

Ciebie:

• to wszystkie sale lekcyjne wyposażone

w multimedia, w tym

projektory, telewizory 65” itp.

• to 4 najnowocześniejsze pracownie

informatyczne połączone

światłowodowo i wyposażone we

wszystkie urządzenia peryferyjne

• to bogato wyposażone stanowiska

egzaminacyjne z siecią LAN

• to 2 najnowocześniejsze pracownie

logistyczno-informatyczne

z profesjonalnym oprogramowaniem

logistycznym i spedycyjnym

• to szkoła do zdalnego nauczania

– posiada własną platformę

moodle

• to szkoła oferująca darmowy

dostęp do oprogramowania OFFI-

CE 365

• to szkoła oferująca szkolną

pocztę e-mail i dostęp do e-dziennika

• to szkoła pomaga w znalezieniu

pracodawców na praktyki i staże

• to szkoła oferuje dojazdy do

szkoły

• to szkoła pomaga w zaopatrzeniu

się w podręczniki

• to szkoła oferuje ogromną liczbę

zajęć pozalekcyjnych

• to szkoła oferuje kursy dające

nowe umiejętności

• to szkoła organizuje liczne wyjazdy

i wycieczki

• to szkoła, w której uczeń czuje

się bezpiecznie

Dokumenty rekrutacyjne można

składać on-line przez formularz

rekrutacyjny, do pobrania w zakładce

rekrutacja lub tradycyjnie

do pobrania w sekretariacie w wersji

papierowej. Wnioski do szkoły

będą też dostępne w szkołach podstawowych

na terenie Gminy Czernikowo.

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


4 TEMAT NUMERU

Las czysty dla wnuków

Jadwiga Lewandowska od trzech lat cicho pracuje dla dobra czernikowskiego lasu. Zabiera to, co innym ciężko było podnieść: papiery, puszki, butelki

- Moje chodzenie do lasu zaczęło

się po śmierci męża sześć lat

temu. Wcześniej to on tu bywał

najczęściej. Ciągle mi grzybów

przynosił, a ja nie miałam na nic

czasu - opowiada Jadwiga Lewandowska

z Czernikowa. - W 2018

r. wrzuciłam zdjęcia zebranych

przeze mnie śmieci na Facebooka.

Pojawiła się akurat akcja „Weź

5 z lasu”, a ja akurat miałam już

pozbierane. Miałam nadzieję, że

może to poruszy sumienia ludzi...

To podczas spaceru z wnuczkami

nasza bohaterka dostrzegła, jak

brudny jest las. Pani Jadwiga ma

ich dwie i uwielbia z nimi spędzać

czas - zgodnie z rodzinną tradycją

również wśród drzew. Cały czas powtarza,

że sprząta dla nich i z nimi.

- Pomyślałam sobie, że jeśli każdy

będzie przechodził obojętnie, to

my w końcu się z tym nie ogarniemy

- wspomina. - Wzięłam worki

i pojechałam z powrotem. Poszłam

na tę górkę i pozbierałam śmieci

pierwszy raz. Wyszły cztery worki

i cały zielony kubeł butelek. Przywiózł

go mój brat traktorem. To

było trzy lata temu.

Od tego czasu żaden jej spacer

nie obywa się bez zabrania worków

na takie „znaleziska”.

- Nie jestem w tym sama! Moje

dwie sąsiadki też zbierają. Ja może

na nieco większą skalę, bo i gabaryty

zdarzają się większe. Jakiś czas

temu znalazłam dwa telewizory,

a tydzień temu opiekacz do chleba,

chwilkę wcześniej wyrzucony.

Anna Zaglińska | fot. Łukasz Piecyk

Las jest ważną częścią życia Jadwigi Lewandowskiej. Tu na

grzyby chodził mąż, tu spaceruje rodzina. I od rodziny zaczął się

ten leśny wolontariat - dla wnuczek.

Tu na tej górce zawsze jest pełno

śmieci. Ja już nawet wiem, gdzie iść,

gdy chcę nazbierać. Jak grzybiarz -

śmieje się.

Owa „górka” znana jest większości

czernikowskich dorosłych.

Kiedy jeszcze zimy bywały śnieżne,

kręciły się po niej tłumy dzieci

z sankami. Dziś, gdy śniegi należą

do rzadkości, „na górkę” spaceruje

młodzież, a w sylwestrową noc

strzelają fajerwerki.

- Około tygodnia przed wywozem

śmieci przyjeżdżam dodatkowo,

żeby czasem moje kubły nie

były takie puste. I ja mam zazwyczaj

najwięcej worków do odbioru

- dodaje nasza bohaterka. - Ludzie

tak mają, że wstydzą się akurat dobrych

uczynków, a nie złych. Niektórzy

się mnie pytają: „A ile masz

dziś worków do lasu?”.

Po trzech latach sąsiedzi przyzwyczaili

się już do działalności

pani Jadwigi. Jeszcze czasem pozwolą

sobie na jakiś komentarz

lub łypną okiem z zaciekawieniem.

Nowy wójt okazał się sprzymierzeńcem

w tej ekologicznej działalności.

- Byłam u niego i poprosiłam,

żeby mi sprzątnęli takie dwa dzikie

wysypiska - opowiada pani Jadwiga.

- Były tam i meble, i części samochodowe,

dywany, opony. I wie

pani, że oni już sprzątnęli? Jest jeszcze

jedno, ale się już wstydziłam

o nie prosić. No bo ktoś wywiezie,

a gmina ma sprzątać? Ale wójt się

zgodził i już jest czysto. Ja bym

przecież też tak mogła mówić, że to

nie moja sprawa. Tylko ja się wstydzę,

gdy idę z wnuczkami na spacer

i widzę taki las, naprawdę.

Rodzina jest dla pani Jadwigi jej

wsparciem. Gdy Nadleśnictwo Dobrzejewice

postanowiło jej podziękować

w lutym tego roku, rodzina

brała udział w sekretnym spisku,

aby była to niespodzianka.

- Moja córka była wtedy

w górach - wspomina. - Zadzwoniła

do mnie, żebym nie wychodziła

z domu i odebrała paczkę, bo przyjedzie

kurier. Żeby było śmieszniej,

on faktycznie wtedy przyjechał, ale

do sąsiadów. Myślałam, że się pomylił

i chciałam do nich iść! - śmieje

się pani Jadwiga. - Zadzwonił

dzwonek, otworzyłam drzwi, a za

nimi stało tylu umundurowanych,

że się wystraszyłam. Rozpoznałam

na szczęście znajomą leśniczkę,

więc zrozumiałam, że to nie dlatego,

że coś nabroiłam.

U drzwi z podziękowaniem stanęli

Marcin Czajka, inżynier nadzoru

z Nadleśnictwa Dobrzejewice,

leśniczy z Czernikowa Bolesław Pospiech

i Jacek Piwoński, komendant

straży leśnej. Oprócz pięknej książki

i innych drobiazgów nagrodą był

„leśny voucher”, czyli możliwość

spędzenia jednego dnia, poznając

gruntownie pracę leśników - od

szkółki po wycinkę.

- To było coś wspaniałego -

wspomina pani Jadwiga. - Kiedyś

przy wyrębie w lesie pracowała cała

masa ludzi. Dziś wystarczy dwóch

pracowników. Produkcja sadzonek

to zupełnie niesamowita rzecz. Automat

sieje do wielodoniczek, z taśmy

wyjeżdża na palety, pod szkło

i do hartowania. Ręcznie taka ilość

sadzonek byłaby nie do zrobienia.

Nie raz się zastanawiałam, kto mi

w lesie coś popsuł. W końcu dowiedziałam

się, jakie maszyny pracowały

i po co.

Jadwiga Lewandowska lubi całą

przyrodę, a jej dom zdobi kwitnący

tradycyjny ogród.

- Tak mi żal, gdy ludzie wycinają

drzewa. Łyso się robi, patelnia, gorąco,

wszędzie asfalt. Nasze społeczeństwo

chyba jeszcze do drzew

nie dojrzało. Ludzie mają drzewu

za złe, że ma liście, że śmieci. Jakby

nie mogli tych liści pozbierać…

Pytana o to, ilu osób trzeba byłoby,

żeby las był czysty, mówi, że

tylko kilka więcej. Po chwili zastanowienia

dodaje: - Ja nie chcę, żeby

więcej ludzi sprzątało w lesie. Ja

bym wolała, żeby więcej nie śmieciło.

Gazetę tworzymy dla Was

Masz temat, problem? Potrzebujesz interwencji?

Zadzwoń lub napisz

Nasi dziennikarze czekają

na TWOJE zgłoszenia

692 658 913 | 731 080 802

redakcja@pozatorun.pl

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


REGION

5

W wodzie po kolana

Intensywne opady deszczu w ostatni weekend postawiły na nogi strażaków z całego

powiatu. Sytuację udało się opanować, ale żywioł zdołał wyrządzić dużo szkód

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

Miniony weekend dał się mocno

we znaki strażakom oraz mieszkańcom

powiatu. Wszystko to za

sprawą burz i gwałtownych ulew,

które poprzewracały drzewa

i pozalewały ulice. Straż pożarna

z regionu miała pełne

ręce roboty, ale dzięki

sprawnie przeprowadzonym

działaniom sytuację

udało się opanować.

Między 19 a 21 czerwca

Państwowa Straż Pożarna

na terenie powiatu toruńskiego

brała udział łącznie

w 81 zdarzeniach.

- Dotyczyły głównie

pompowania wody z zalanych

obiektów oraz przewalonych

drzew - mówi

mł. kpt. inż. Przemysław

Baniecki, oficer prasowy Komendanta

Miejskiego Państwowej

Straży Pożarnej w Toruniu. - Zdarzeń

było dużo, ale nie było to nic,

z czym strażacy nie mogliby sobie

poradzić. Nie było potrzeby angażować

większych środków, w większości

przypadków wystarczył jeden

lub dwa zastępy.

W działaniach brały też udział

liczne zastępy lokalnych Ochotniczych

Straży Pożarnych, które cały

weekend postawione były na nogi.

Szczególnie skutki ulew odczuć

‘‘Straty na pewno były. Niektórzy

wylewali wodę z piwnic i garaży. Był

duży napór wody, która nie miała gdzie

odpłynąć. Spływała głównie na ulice,

które na ogół są niżej niż domy, ale

były przypadki, że woda wdzierała się

do budynków.

mogli mieszkańcy gmin Zławieś

Wielka i Obrowo. Nieprzejezdne

drogi, zalane posesje - taki był obraz

końcówki ubiegłego tygodnia.

W gminie Obrowo problemy pojawiły

się w kilku miejscach, ale

najbardziej widoczne były w miejscowości

Silno, gdzie zalanych zostało

kilka ulic, a na niektóre posesje

wdarła się woda.

- Straty na pewno były. Niektórzy

wylewali wodę z piwnic i garaży.

Był duży napór wody, która

nie miała gdzie odpłynąć. Spływała

głównie na ulice, które na ogół są

niżej niż domy, ale były przypadki,

że woda wdzierała się do budynków

- wyjaśnia Sławomir Lewandowski,

inspektor ds. obrony cywilnej,

zarządzania kryzysowego

i p.poż. gminy Obrowo.

Szybko do akcji ruszyli strażacy,

którzy z zaangażowaniem walczyli

ze skutkami żywiołu. To głównie

dzięki ich działaniom stosunkowo

szybko udało się opanować sytuację,

choć nie było łatwo.

- Po otrzymaniu informacji

o zalanych posesjach i drogach

strażacy udali się na miejsce

i podjęli działania zmierzające do

odprowadzenia wody z zalanego

terenu poprzez odpompowanie.

Utrudnieniem był zurbanizowany

teren. Budynki utrudniały wylewanie

wody, trzeba było użyć dużej

ilości odcinków wężowych.

Staraliśmy się jak najszybciej opanować

sytuację. Monitorowaliśmy

Szczególnie skutki ulewy odczuli mieszkańcy Silna w gminie

Obrowo.

wszystko na bieżąco - dodaje Sławomir

Lewandowski. - Nasze straże

pożarne są wyposażone w dobry

i wydajny sprzęt do pompowania

wody. Szybka reakcja ograniczyła

straty. Wszyscy pracowali na wysokich

obrotach, trzeba pochwalić

strażaków, którzy przy każdej akcji

dają z siebie dużo. Byli szybcy, ale

i skuteczni.

Na miejscu w niedzielę stawiła

się sekretarz gminy Obrowo Mirosława

Kłosińska. W poniedziałek

stan dróg gminnych sprawdzał wójt

gminy Andrzej Wieczyński. Zapowiadane

kolejne silne opady wymagają

szybkiej reakcji, dlatego już

teraz zapowiadane są prace mające

zabezpieczyć okolicę na przyszłość.

Pojawić się mają m.in. odprowadzające

wodę studzienki.

- Planowane są prace ziemne,

które mają zabezpieczyć te tereny

na przyszłość przed podobnymi

sytuacjami. Gmina podejmuje duże

działania, żeby teren był przygotowany

na kolejne większe opady atmosferyczne

- podkreśla Sławomir

Lewandowski.

Kiedy w grę wchodzi walka

z żywiołem, trudno przewidzieć

jego niszczycielskie skutki. Dlatego

szczególną jest rola strażaków, którzy

stają na pierwszej linii frontu

i nigdy nie zawodzą, czego dowodem

jest sytuacja minionego weekendu.

REKLAMA

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


6 LUDZIE

Walka o dom

Pech nie opuszcza rodziny z Bielczyn. Od lat walczą

o prawo własności domu, w zeszłym roku zorganizowali

zbiórkę na remont. Teraz zmagają się ze skutkami pożaru

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Zostało im jeszcze siedem lat,

żeby mogli przejąć dom przez zasiedzenie.

Nieruchomość wymaga

generalnego remontu. Jej stan

techniczny pogorszył się jeszcze

bardziej, ponieważ w domu wybuchł

pożar. Rodzina musiała

pozbyć się niemal całego

swojego dobytku. - Nie

zrezygnuję z walki o dom

- zapewnia jednak Anita

Knopp.

‘‘- Nie

Anita Knopp mieszka

wraz z dwójką małoletnich

dzieci w niszczejącym

domu w Bielczynach.

Dom wymaga generalnego

remontu. Ten jednak kosztuje,

a koszty przerastają

możliwości finansowe

samotnie wychowującej

matki. Zmaga się ona z długami,

pozostawionymi przez byłego męża

alkoholika. W zeszłym roku zorganizowała

zbiórkę funduszy na remont

domu. Do tej pory udało się

uzbierać niewiele, ale starczyło na

uszczelnienie dachu papą. Lokatorzy

zmagają się także z nieuregulowanym

stanem prawnym nieruchomości.

Dom w Bielczynach już

od ponad 20 lat jest przedmiotem

sprawy spadkowej. Wykup na własność

możliwy byłby dopiero po

zrezygnuję z walki

o dom. To jest piękna działka,

spokojne miejsce. Szkoda by mi

było zostawić to po tylu latach, to

przyszłość dla moich młodszych

dzieci.

Źródłem pożaru była wymagająca modernizacji instalacja

elektryczna.

zakończeniu sprawy, ale ta w dalszym

ciągu się toczy. Pani Anita

z dziećmi są w domu zameldowani,

na bieżąco płacą wszystkie należności

i podatki. W chwili obecnej

jedynym rozwiązaniem jest przejęcie

domu na własność w wyniku

zasiedzenia. Trzeba na to poczekać

jeszcze 7 lat.

- Nie zrezygnuję z walki o dom.

To jest piękna działka, spokojne

miejsce. Szkoda by mi było zostawić

to po tylu latach, to przyszłość

dla moich młodszych dzieci – przekonuje

Anita Knopp.

Walka staje się coraz trudniejsza,

bo na drodze do wymarzonego

domu stają kolejne przeciwności.

W niedzielę 14 czerwca w bielczyńskim

domu wybuchł pożar. Winowajcą

była niesprawna instalacja

elektryczna, która doprowadziła

do zwarcia. Zapłonęła zmywarka,

a ogień strawił część kuchni. Na

szczęście, nie rozprzestrzenił się

na całe mieszkanie. Mieszkańcom

nic się nie stało, ale większości mebli

i przedmiotów trzeba było się

pozbyć. Odorem spalenizny przesiąkły

ubrania, zabawki, książki,

drewniane drzwi i meble. Rodzina

Knoppów straciła prawie cały

swój dobytek. Chwilowo przebywa

w mieszkaniu zastępczym, bo dom

w obecnym stanie zagraża ich zdrowiu

i życiu. Teraz konieczna jest

odbudowa i ponowne skompletowanie

niezbędnych do życia przedmiotów.

Znajomi, sąsiedzi, a nawet

zupełnie obce osoby szybko zmobilizowały

się i zorganizowały pomoc.

Każdy przekazuje to, co może.

- Chcę uratować ten dom. Znalazłam

już ekipę budowlaną, która

wyremontuje mi go praktycznie za

bezcen. Teraz najpotrzebniejsze są

materiały budowlane i elementy instalacji

elektrycznej, które pozwolą

na przeprowadzenie remontu. Już

jedna osoba z Bydgoszczy zaoferowała

swoją pomoc – wymienia

Anita Knopp. – Musimy też wymienić

drzwi i okno.

Chęć niesienia pomocy dodała

otuchy i nadziei. Pani Anita od

1,5 roku leczy się na depresję, ale

mimo tego obecna sytuacja jej nie

załamała. Kobieta jest pełna energii

do działania.

- Czuję się, jakbym była we śnie,

jakbym stała obok tego wszystkiego.

Jeszcze się ani razu nie popłakałam,

nie rozżaliłam. Cały czas ktoś do

mnie dzwoni, oferuje pomoc, pyta,

czego nam potrzeba. Nie ma czasu

na to, żeby siedzieć i płakać. Dzieci

staram się na razie trzymać z dala,

żeby nie widziały tego wszystkiego,

ale jestem pełna nadziei. Już tyle

nieszczęść w życiu mnie spotkało,

że poradzę sobie i z tym – podsumowuje

Anita Knopp.

Osoby, które chcą pomóc,

mogą skontaktować się bezpośrednio

z poszkodowaną pod nr. tel.

733459418.

REKLAMA

Poza Toruń . 25 czerwca 2020



8

PROMOCJA

Wyróżnią za osiągnięcia

W tym roku kolejny już raz przyznane zostaną Nagrody Marszałka. Czas na składanie wniosków się kończy,

dlatego warto się pospieszyć

Łukasz Buczkowski | fot. Wojtek Szabelski dla UMWKP

Nagrody przyznane zostaną w 13 kategoriach.

Do 13 lipca składać można wnioski

o przyznanie Nagród Marszałka

Województwa Kujawsko-

-Pomorskiego. Te prestiżowe

wyróżnienia przyznawane są za

dokonania w sferach działalności

publicznej i społecznej, profesjonalnej

i biznesowej. Nagrody,

które są docenieniem osiągnięć

z roku ubiegłego, rozdane zostaną

w 13 dziedzinach.

- Uhonorujemy najlepszych

z najlepszych - osoby i zespoły,

które swoją aktywnością, zaangażowaniem

i pracą czynią dobro

i służą rozwojowi regionu. Promujemy

twórcze, nowatorskie

przedsięwzięcia, warte naśladowania

w wymiarze regionalnym,

krajowym i międzynarodowym,

a przede wszystkim twórcze i aktywne

postawy - podkreśla marszałek

województwa Piotr Całbecki.

Nagrody Marszałka za działalność

w tym roku przyznane

zostaną w dziedzinach: gospodarki,

funduszy unijnych,

rolnictwa i rozwoju obszarów

wiejskich, innowacyjnych metod

stosowanych w zakresie

rozwoju i promocji miast i obszarów

wiejskich, nauki, badań

naukowych i postępu technicznego,

edukacji, kultury, ochrony

zdrowia, sportu, ochrony

środowiska naturalnego, działalności

społecznej i zaangażowania

na rzecz drugiego człowieka,

budowy społeczeństwa obywatelskiego

oraz promocji województwa.

Aby móc zostać wyróżnionym

Nagrodą Marszałka, należy jednak

uprzednio złożyć wniosek. Te z kolei

przyjmowane są do 13 lipca. Formularze

dostarczyć trzeba do wojewódzkiego

samorządu w dwóch

egzemplarzach - jeden w wersji

papierowej, a drugi elektronicznie.

Dokumenty na papierze złożyć

można osobiście, zostawiając

je w Punkcie Podawczym Urzędu

Marszałkowskiego Województwa

Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu

lub przesłać je pocztą, wpisując

‘‘- Uhonorujemy najlepszych

z najlepszych - osoby i zespoły,

które swoją aktywnością, zaangażowaniem

i pracą czynią dobro

i służą rozwojowi regionu.

w miejscu adresata na kopercie:

Sekretarz Kapituły Nagród Marszałka,

Urząd Marszałkowski Województwa

Kujawsko-Pomorskiego,

plac Teatralny 2, 87-100 Toruń.

O terminie zgłoszenia wniosku

decyduje data stempla pocztowego.

Wersję elektroniczną złożyć można

na dowolnym nośniku, bądź też

przesłać mailowo pod adres nagrodymarszalka@kujawsko-pomorskie.pl.

Szczegółowe informacje,

a także formularze i załączniki do

wniosków dostępne są na stronie

internetowej Urzędu Marszałkowskiego

www.kujawsko-pomorskie.

pl, po kliknięciu w baner z hasłem

„Nagrody Marszałka Województwa

Kujawsko-Pomorskiego”.

W ubiegłym roku Nagrody

Marszałka przyznano łącznie 24

wybitnym. Laureatami zostali wtedy

m.in. spółka Lafarge Cement

z Barcina w powiecie żnińskim

(za modernizację i rozbudowę Cementowni

Kujawy w Piechcinie),

Zgromadzenie Sióstr Albertynek

Posługujących Ubogim z Bydgoszczy

(za projekt i budowę Centrum

Pomocy Świętego Brata Alberta),

prof. dr hab. inż. Adam Gadomski

z Uniwersytetu Technologiczno-

-Przyrodniczego im. Jana i Jędrzeja

Śniadeckich w Bydgoszczy (za

opracowanie modeli bioinspirowanych

w fizyce oraz ich zastosowanie

w medycynie i inżynierii biomedycznej)

i Marek Rubnikowicz,

dyrektor Muzeum Okręgowego

w Toruniu (za popularyzację dziedzictwa

kulturowego regionu oraz

promowanie jego walorów kulturowych).

Oprócz nagród, wręczono

również 33 wyróżnienia.

Szpital prawie ukończony

Coraz bliżej zakończenia rozbudowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. Zmodernizowana placówka

będzie gotowa jeszcze w tym roku

Łukasz Buczkowski | fot. Szymon Zdziebło/tarantoga.pl dla UMWKP

Prace nad nowymi obiektami

Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego

na toruńskich Bielanach

idą pełną parą. Mimo utrudnień

związanych z obostrzeniami sanitarnymi,

efekty prac są widoczne

gołym okiem. Gotowy jest już

pawilon dla oddziałów zakaźnych

i przychodni przyszpitalnych.

Obecnie służby inwestora, marszałkowskiej

spółki Kujawsko-

-Pomorskie Inwestycje Medyczne,

są na etapie sprawdzania, czy

przeprowadzone prace przebiegły

zgodnie z planem i zostały odpowiednio

zrealizowane. Pawilon

ma zostać oddany do użytku

w lipcu.

- Inwestycja na Bielanach postępuje

mimo trudności kadrowych

firm wykonawczych, wynikających

z wciąż obecnych obostrzeń przeciwepidemicznych,

oraz problemów

z dostawami materiałów i podzespołów.

Liczymy się z opóźnieniami,

ale mam nadzieję, że tegoroczny

termin zakończenia inwestycji

zostanie dotrzymany - mówi marszałek

Piotr Całbecki.

Ukończony jest już nowy budynek

administracyjny, w którym

choć jeszcze nie wszystkie pomieszczenia

są wykorzystywane,

to niektórzy już się tu przenieśli.

Działa tu pracownia cytostatyczna,

przeniesiona ze szpitala zakaźnego.

Przygotowywane są w niej leki,

wykorzystywane w chemioterapii

onkologicznej. Mieści się tu robot

apteczny, który ma być głównym

elementem przyszłej centralnej

apteki lecznicy. Niedługo dostarczone

mają zostać zakupione we

Włoszech ostatnie elementy robota.

Jeszcze latem ma odbyć się jego

próbny rozruch.

Aktualnie na etapie procesu weryfikacji

inwestorskiej jest segment

zakaźny. Zostały w nim zastosowane

odpowiednie zabezpieczenia,

które mają zapewnić całkowite

bezpieczeństwo mikrobiologiczne.

Pacjenci z chorobami wysokozakaźnymi

będą mieli tam specjalnie

wydzielone sale, do których prowadzić

będzie oddzielone wejście ze

śluzami. Będą wyposażone w respiratory.

Jak podkreśla koordynator

ds. chorób zakaźnych w Wojewódzkim

Szpitalu Zespolonym dr

Koszt budowy nowego kompleksu szpitala wynosi 560 mln zł,

z czego około 200 mln zł przeznaczono na zakup i montaż sprzętu

medycznego.

Joanna Petelska-Michorzewska, na

decyzję o zastosowaniu takich rozwiązań

miały wpływ doświadczenia

ostatnich miesięcy, nabyte w związku

z epidemią koronawirusa.

Z kolei w budynku głównym

działają już m.in. windy czy instalacje

w salach operacyjnych. Trwają

tam ostatnie prace wykończeniowe,

podobnie jak w budynku oddziałów

psychiatrycznych. Pawilon

Poza Toruń . 25 czerwca 2020

psychiatryczny ma zostać ukończony

późną jesienią, z kolei budynek

główny - w grudniu. Oba te

obiekty połączone będą ze sobą napowietrznym

łącznikiem. Obecnie

gotowy jest już jego stalowy szkielet

zbudowany z prefabrykatów, który

na wysokości pierwszego piętra

podtrzymują betonowe dźwigary.

Niedługo ruszą prace nad montażem

szklanych elementów konstrukcji.

Przy realizacji wielkiego projektu,

jakim jest budowa nowego

kompleksu Wojewódzkiego Szpitala

Zespolonego, zatrudnionych jest

obecnie około 130 pracowników

budowy. Firmy zajmujące się jego

wykonaniem, w związku z trwającą

epidemią, skróciły czas pracy

robotników i zapewniły im środki

ochrony osobistej. Na poszczególnych

odcinkach budowy wprowadzono

limity osób, które mogą na

nich przebywać. W stałym użyciu

są również preparaty do dezynfekcji.

Koszt budowy nowego kompleksu

Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego

w Toruniu wynosi 560

mln zł, z czego około 200 mln zł to

kwota na pokrycie kosztów zakupu

i montażu nowoczesnego sprzętu

medycznego. To obecnie najważniejsza

inwestycja województwa

w sektorze służby zdrowia, a możliwa

jest dzięki samorządowemu wojewódzkiemu

programowi modernizacji

najważniejszych w placówek

służby zdrowia w kujawsko-pomorskiem,

w ramach medycznego

pakietu stulecia. Planowo prace

mają zakończyć się w czwartym

kwartale 2020 r.


PROMOCJA

9

Pielęgniarstwo. Nie tylko misja,

ale też zawód z przyszłością

Nasze społeczeństwo nieuchronnie

się starzeje. Prognozy demograficzne

nie pozostawiają złudzeń:

z biegiem lat coraz więcej

osób w podeszłym wieku i niepełnosprawnych

będzie wymagać

stałej i fachowej opieki medycznej.

Jednak wykwalifikowanych

pielęgniarek i położnych z wyższym

wykształceniem dotkliwie

brakuje na polskim rynku pracy.

To zawód wymagający siły charakteru,

empatii i poczucia misji.

Ale też praca, która daje ogromną

satysfakcję i przede wszystkim

stabilne zatrudnienie. Profesjonalna

opieka jest dziś na wagę złota.

Z myślą o przyszłości powstała

oferta studiów pielęgniarskich na

Wydziale Pielęgniarstwa i Położnictwa

w Toruniu, filii Wyższej

Szkoły Gospodarki.

Jak pokazuje ranking „Barometr

zawodów”, w całym kraju – także

w województwie kujawsko-pomorskim

– pielęgniarki i położne są

jednym z zawodów deficytowych,

co oznacza, że zapotrzebowanie

na ich pracę jest większe niż liczba

pracowników z odpowiednimi

kwalifikacjami, chętnych do

podjęcia zatrudnienia. Taki trend

utrzymuje się od lat, co sprawia,

że osoby wykonujące zawód pielęgniarki

i położnej nie mają żadnych

problemów ze znalezieniem pracy.

Pielęgniarki i pielęgniarze to także

zawód zaufania publicznego – jak

wynika z badań, Polacy ufają im

częściej niż lekarzom.

Zyskaj perspektywę stabilnego

zatrudnienia i kariery w prestiżowym

zawodzie, studiując na Wydziale

Pielęgniarstwa i Położnictwa

w Toruniu, filii Wyższej Szkoły Gospodarki

z Bydgoszczy.

Statystyki dowodzą, że zapotrzebowanie

na wykwalifikowane

pielęgniarki i położne już teraz jest

ogromne, a w najbliższych latach

ten trend jeszcze się nasili.

Studia na Wydziale Pielęgniarstwa

i Położnictwa w Toruniu, filii

Wyższej Szkoły Gospodarki z Bydgoszczy

trwają sześć semestrów.

Student w trakcie nauki zapoznaje

się z podstawami nauk medycznych

(anatomia, fizjologia, patologia

itd.), podstawami pielęgniarstwa,

a następnie uzyskuje wiadomości

ogólnomedyczne i umiejętności

pielęgniarstwa specjalistycznego

z zakresu chorób wewnętrznych

i geriatrii, pediatrii, neurologii

i rehabilitacji, chirurgii, psychiatrii,

położnictwa i ginekologii, a także

opieki paliatywnej.

W czasie studiów pielęgniarskich

na Wydziale Pielęgniarstwa

i Położnictwa w Toruniu, filii Wyższej

Szkoły Gospodarki zyskasz

szczegółową wiedzę z zakresu pielęgniarstwa,

ogólną wiedzę z zakresu

innych nauk medycznych oraz

znajomość regulacji prawnych czy

norm etycznych odnoszących się do

wykonywania zawodu pielęgniarki.

Ale przede wszystkim studia pielęgniarskie

dają też szansę zdobycia

praktycznych umiejętności. Dlatego

studenci kierunku „pielęgniarstwo”

I stopnia są zobowiązani do

realizacji aż 1200 godzin praktyk.

Miejscem odbywania praktyk zawodowych

są oddziały szpitalne:

internistyczne, chirurgiczne, pediatryczne

(niemowlęce, patologii

noworodka), neurologiczne,

psychiatryczne, medycyny ratunkowej,

intensywnej terapii, opieki

długoterminowej, położnicze i ginekologiczne

w wieloprofilowych

szpitalach o zasięgu regionalnym,

w ośrodkach pielęgniarskiej opieki

domowej, środowiskowej i szkolnej

oraz hospicja.

Jak wynika z danych Naczelnej

Izby Pielęgniarek i Położnych, liczba

magistrów pielęgniarstwa rośnie

z roku na rok. Specjaliści i specjalistki

z tej dziedziny chcą się rozwijać

i podwyższać swoje kwalifikacje.

Warto do nich dołączyć i zyskać

prestiżowy zawód na lata.

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


10 WYWIAD

Łza nie ugasi pożaru

O aktualnych wyzwaniach dla leśników, zagrożeniu pożarowym, niedawnych podpaleniach

i leśnych turystach rozmawiamy z Pawłem Nasem, nadleśniczym z Nadleśnictwa Dobrzejewice

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

że aż 9 na 10 pożarów lasu powoduje

człowiek. Przypominamy, że na

terenach leśnych i w odległości do

100 m od lasu używanie otwartego

ognia jest zabronione. Żadnych

ognisk, grilli, wypalania traw. Nawet

palenie papierosa w lesie objęte

jest tym zakazem. Ogień to żywioł.

Tu nie ma żartów.

Pożary lasów wynikają nie tylko

z działań nieumyślnych, ale także

z celowych podpaleń. Nie tak

dawno media obiegła informacja

o prawdopodobnym podpalaczu

w dobrzejewickich lasach.

Tak, naszą bolączką były swego

czasu podpalenia. Podpalacze byli

aktywni zwłaszcza w czasie społecznej

kwarantanny. Dochodzenie

w tej sprawie prowadzi policja pod

nadzorem Prokuratury Rejonowej

w Lipnie. Na chwilę obecną nie

otrzymaliśmy jeszcze informacji

o zakończeniu postępowania, więc

wyznaczona za pomoc w schwytaniu

podpalacza nagroda jest nadal

„do zgarnięcia”. Nagłośnienie medialne

i interwencje służb dały jak

na razie pożądany skutek. Pożarów

w dobrzejewickich lasach jest

mniej. Pożary mogłyby stanowić

poważne zagrożenie dla turystów,

którzy w okresie pandemii liczniej

odwiedzają lasy.

Co jest obecnie największym wyzwaniem

dla leśników?

Stan zdrowotny lasu. Można powiedzieć,

że nasze leśne problemy

wpisują się w aktualną sytuację

związaną z wirusem COVID-19.

Służba zdrowia stara się chronić

zdrowie ludzi. My – służba leśna,

chronimy las. Las także choruje. Jesteśmy

tego świadkami od kilku lat.

I reagujemy. Spłaszczamy krzywą

zachorowań. Taką leśną epidemią

jest np. namnażanie się w szybkim

tempie owadów, co powoduje

wielkoobszarowe szkody w lasach.

A nasz pacjent – las ostatnimi czasy

odporność ma obniżoną, głównie

na skutek wieloletniej suszy. Kolejnym

wyzwaniem dla leśników jest

racjonalne łączenie funkcji społecznych

lasu z odpowiedzialnością

za dostarczenie surowca drzewnego

dla gospodarki.

Mówi pan, że wieloletnia susza

osłabia odporność lasu. Jak aktualnie

wygląda zagrożenie suszą na

naszych terenach?

Susza to bardzo poważny problem,

coraz więcej obszarów w Polsce stepowieje.

Mamy jednak odpowiedź

na niekorzystne warunki: nasza

szkółka kontenerowa

Bielawy produkuje

sadzonki z bryłką wysokiej

jakości, idealne

do zadań specjalnych.

Pamiętajmy jednak,

że susza to także zagrożenie

pożarowe.

Przy wilgotności

ściółki na poziomie

mniejszym niż 10

proc. każde nierozsądne

zachowanie

może przyczynić się

do pożaru lasu. Czasem wystarczy

jeden niedopałek… Potrzebna

jest społeczna odpowiedzialność

osób odwiedzających las. Szybkie

wykrywanie pożarów możliwe jest

też dzięki kamerom. Do systemu

ochrony pożarowej należy także

sieć dróg pożarowych, które posiadamy,

zbiorniki wodne czy flota

samochodów gaśniczych. Nadleśnictwo

Dobrzejewice jest w tym

aspekcie wyjątkowe pośród innych

jednostek. Posiadamy dwa wozy

‘‘Przypominamy, że na terenach leśnych i w odległości

do 100 m od lasu używanie otwartego ognia jest zabronione.

Żadnych ognisk, grilli, wypalania traw. Nawet

palenie papierosa w lesie objęte jest tym zakazem. Ogień to

żywioł. Tu nie ma żartów.

gaśnicze, a nasi leśnicy często walczą

z ogniem ramię w ramię ze strażakami.

Bo jak mówi slogan jednej

z kampanii społecznych, „łza nie

ugasi pożaru”.

Czy można podjąć jakieś działania,

aby przeciwdziałać skutkom suszy

Poza Toruń . 25 czerwca 2020

w lasach?

Nie ma jednego antidotum na problem

suszy. Na pewno niezwykle

ważne jest zatrzymanie wody w lesie

lub spowolnienie jej odpływu.

Las to ekosystem

o dużych zdolnościach

magazynowania

wody. Celem

nadrzędnym

jest w związku

z tym utrzymanie

lasów. Ważne

są także działania

związane z regeneracją,

ochroną

mokradeł, odtwarzaniem

terenów

zalewowych, budową lub odbudową

zbiorników małej retencji,

urządzeń piętrzących, np. zastawek

czy małych progów na kanałach

i rowach melioracyjnych. Lasy

Państwowe od lat realizują zadania

z tego zakresu. Bardzo istotne jest

także zachowanie osób odwiedzających

las. Dane statyczne wskazują,

Turystów w lasach będzie prawdopodobnie

jeszcze więcej w okresie

wakacyjnym. Jesteście do tego

przygotowani?

Tak, spodziewamy się wzmożonego

ruchu turystycznego w lasach

w tym sezonie, zwłaszcza tzw. turystów

jednodniowych. Do takiego

typu odwiedzin lasu jesteśmy przyzwyczajeni.

Na terenie Nadleśnictwa

Dobrzejewice nie mamy miejsc

biwakowych. Proponujemy inne

formy wypoczynku. Dobiega końca

inwestycja drogowa w postaci wydłużenia

trasy rowerowej biegnącej

z Torunia do Osieka nad Wisłą. Już

niedługo będzie można „popedałować

nią” przez dobrzejewickie lasy

do samego Obrowa i Czernikowa.

Do udostępnienia mamy także kilka

miejsc postoju pojazdów, na których

będzie można zaparkować samochód.

Dalej w las, już na nogach.

Nie zapominajmy przy tym wszystkim

jednak o rozsądku. W dalszym

ciągu apelujemy, by nie gromadzić

się tłumnie i korzystać z lasu w sposób

odpowiedzialny.






ŁYSOMICE

15

Pożegnanie ze szkołą

W gminie Łysomice zakończenie roku odbędzie się 26 czerwca. Niestety, nie będzie

wyglądało tak jak zawsze

Monika Chmielewska | fot. Monika Gut

Zbliża się zakończenie roku

w szkołach podstawowych na terenie

gminy Łysomice. Ósmoklasiści

nie będą mogli wziąć udziału

w uroczystej gali, ale nie zabraknie

wręczania nagród i dyplomów.

Wszystkie spotkania odbędą się

jednak z zachowaniem restrykcyjnych

wytycznych sanitarnych.

Na dwóch kółkach

Ruszyła szkółka kolarska dla dzieci z gminy Łysomice.

Trwa integracja grupy, a nabór członków jest w dalszym

ciągu otwarty

Monika Chmielewska | fot. nadesłane

Cel to usprawnienie dzieci i zagospodarowanie

ich czasu wolnego.

Zajęcia odbywają się dwa razy

w tygodniu z wykwalifikowanym

trenerem. Dzieci na razie ćwiczą

na orliku po to, aby za jakiś czas

móc ruszyć w teren

i na drogi publiczne.

‘‘

Kolarski Klub

Jazda

Od 25 marca wszystkie placówki

oświatowe musiały rozpocząć

kształcenie na odległość. Nowa

rzeczywistość rodziła wiele problemów

i wymagała ze strony rodziców

i nauczycieli szybkiej adaptacji.

Największym wyzwaniem była

walka z wykluczeniem cyfrowym.

Łysomickie szkoły szybko poradziły

sobie z tym problemem. Gmina

przy ruchu otwartym, do

której dążymy, wymaga zwartej grupy,

która się dobrze rozumie, jest odpowiednio

wyszkolona i podchodzi do tego

poważnie.

W łysomickiej szkółce kolarskiej na chwilę obecną aktywnych jest

ok. 15 osób.

Poza Toruń . 25 czerwca 2020

Łysomice wnioskowała o dofinansowanie

na zakup komputerów

i laptopów do nauki zdalnej. Ostatecznie

ze środków własnych gminy

i przy wsparciu rządowym udało

się zakupić łącznie 47 sztuk sprzętu

komputerowego, udostępnianego

uczniom na zasadach wypożyczenia.

Będzie można z niego korzystać

w szkołach także po zakończeniu

okresu nauki zdalnej.

- Samorząd gminy bardzo zaangażował

się w zabezpieczenie najpotrzebniejszych

rodzin w sprzęt

komputerowy, umożliwiający naukę

zdalną. Uczniowie otrzymali

wsparcie od gminy, my w ramach

swoich możliwości także wypożyczyliśmy

uczniom kilka sztuk

komputerów. Dzięki temu od samego

początku mieliśmy kontakt

ze wszystkimi uczniami – mówi Jan

Kalinowski, dyrektor SP Łysomice.

– Sami rodzice także pozytywnie

oceniają funkcjonowanie tego systemu

w naszej placówce.

Dyrektorzy szkół podkreślają, że

mimo iż placówki szybko nauczyły

się funkcjonować na nowych

zasadach, to nauka na odległość

nigdy nie zastąpi bezpośredniego

kontaktu pomiędzy nauczycielem

a uczniem.

- Nauczyciele, uczniowie i rodzice

poradzili sobie z nową rzeczywistością.

Nie ukrywam jednak,

że zdalne nauczanie nie zastąpi jego

tradycyjnej formy. Nauczanie to

jest nie tylko przekazywanie wiedzy,

ale przede wszystkim kształtowanie

postaw młodych ludzi i wychowanie.

Tego nie można uzyskać

na odległość, to jest możliwe jedynie

w bezpośrednim kontakcie wychowawczym

– tłumaczy Jarosław

Sienkiewicz, dyrektor SP Turzno.

Zupełnie inaczej niż zwykle

będzie też wyglądało zakończenie

roku. To ważny dzień w życiu każdego

ucznia, który symbolicznie

Sportowy w gminie

Łysomice powstał już

w marcu 2020 r. Zawiązanie

szkółki poprzedzone

było przeprowadzeniem

testów

sprawnościowych

na trenażerach dla

uczniów w wieku 10-12

lat. Na ich podstawie

można było ocenić potencjał młodzieży

z terenu gminy. Uzyskane

wyniki były satysfakcjonujące, jednak

rozpoczęcie treningów pokrzyżowały

ograniczenia epidemiczne.

Szkółka mogła wystartować dopiero

na początku czerwca. Pierwsze

treningi już się odbyły.

- Zajęcia zaczęliśmy od utrwalenia

prawidłowej pozycji podczas

jazdy na rowerze, to bardzo ważne

– mówi Błażej Janiaczyk, trener

w Szkole Mistrzostwa Sportowego

i UKS Copernicus Toruń, inicjator

powstania szkółki kolarskiej

w gminie Łysomice.

Funkcjonowanie klubu nie byłoby

możliwe bez aktywnego wsparcia

UKS Copernicus Toruń, od którego

początkujący kolarze wypożyczają

kaski, rowery i stroje. Dzieci biorą

udział nie tylko w specjalistycznych

ćwiczeniach, ale także w treningach

ogólnosprawnościowych, rozwijających

m.in. koordynację ruchową.

Treningi zostały podzielone na trzy

etapy. W pierwszym najważniejsza

będzie integracja zawodników. Trenerzy

zdecydowali się na metodę

nauki poprzez zabawę. Dzieci na

pierwszym etapie ćwiczą na orliku

w Łysomicach, poznając podstawowe

techniki jazdy na rowerze.

- Pierwsze ćwiczenia nie są bardzo

intensywne, polegają po prostu

na dobrej zabawie. Dzieci uczą się

m.in. szyków kolarskich, np. jazdy

w jednym lub dwóch rzędach, slalomu,

zatrzymywania się, ruszania,

nawracania, skrętów. To podstawowe

manewry, które mają przygotować

dzieci do późniejszych, bardziej

zaawansowanych treningów

– wyjaśnia Błażej Janiaczyk.

Drugim etapem będzie jazda

w terenie leśnym. Natomiast ostatni

etap to zmiana rowerów górskich

na szosowe i jazda przy ruchu

otwartym. Do treningów na ostatnim

etapie konieczne będzie posiadanie

przez dziecko karty zdrowia

i karty rowerowej.

- Cały czas przyglądamy się

temu, jak dzieci się zachowują. Jazda

przy ruchu otwartym, do której

dążymy, wymaga zwartej grupy,

która się dobrze rozumie, jest odpowiednio

wyszkolona i podchodzi

do tego poważnie. Właśnie dlatego

na samym początku najważniejsze

jest zintegrowanie i uformowanie

grupy – podkreśla Błażej Janiaczyk.

Do tej pory na treningach pojawiło

się już ok. 20 osób, a w zajęciach

regularnie bierze udział 13-

15 zawodników. Chętne dzieci

w dalszym ciągu mogą dołączyć

do grupy, nabór jest stale otwarty

i odbywa się bez wstępnej selekcji.

Wystarczy zgłosić się telefonicznie

do trenera i ustalić szczegóły.

żegna się ze szkołą na okres wakacji.

Tym razem nie będą mogły odbyć

się szkolne apele i przedstawienia

okolicznościowe. Wydarzenie

zostanie ograniczone do minimum.

- Zakończenie roku zostanie zorganizowane

zgodnie z wytycznymi

z Ministerstwa Zdrowia. Spotkania

będą odbywać się w mniejszych

grupach o określonych godzinach,

aby uniknąć gromadzenia się. To

będą krótkie spotkania na świeżym

powietrzu – wyjaśnia Dorota Suchecka,

dyrektor SP Świerczynki.

Najbardziej uroczyście zawsze

przygotowywane jest pożegnanie

ósmoklasistów, rozpoczynających

nowy etap kształcenia. Szkoły podstawowe

w Łysomicach żegnają

w tym roku łącznie 98 absolwentów.

Nagrodę za bardzo dobre wyniki

w nauce otrzyma 25 z nich. Nagrody

i dyplomy zostaną wręczone

najstarszym uczniom 26 czerwca

przez Piotra Kowala, wójta gminy

Łysomice, i Roberta Kożuchowskiego,

przewodniczącego Rady

Gminy. Sytuacja epidemiczna nie

pozwoliła w tym roku na zorganizowanie

tradycyjnej, uroczystej

gali. Przedstawiciele gminy nie

zrezygnowali jednak z okazji, aby

osobiście pogratulować najlepszym

uczniom i życzyć im dalszych sukcesów.

- To był trudny czas dla wszystkich.

Myślę, że świadectwo z oceną

celującą powinni otrzymać wszyscy

uczniowie, rodzice i nauczyciele –

podsumowuje Dorota Suchecka.

Przygoda

ze sportem

Okres wakacyjny to dobry czas,

żeby pomyśleć o dodatkowej aktywności

dla dzieci i młodzieży.

Otwarty nabór członków nieprzerwanie

prowadzi Klub Mustang

Ostaszewo i zachęca najmłodszych

mieszkańców gminy Łysomice

do wstąpienia w szeregi

szkółki piłkarskiej.

Nadrzędną ideą działalności

klubu jest integracja przez sport

i kształtowanie postaw młodych ludzi.

W chwili obecnej klub prowadzi

8 grup młodzieżowych i organizuje

zajęcia we wszystkich gminnych

przedszkolach. Treningi prowadzone

są na boiskach w Ostaszewie,

Turznie, Łysomicach i Gostkowie

przez wykwalifikowaną kadrę trenerską.

Klub Mustang Ostaszewo

posiada certyfikat PZPN. Zajęcia

odbywają się kilka razy w tygodniu.

Zawodnicy przygotowywani są do

udziału w meczach i turniejach,

mogą także brać udział w obozach

sportowych. Co trzeba zrobić, aby

dołączyć do szkółki? Wystarczy

skontaktować się z trenerem przypisanym

do danego rocznika dziecka.

Dodatkowo 5 września odbędzie

trening otwarty dla wszystkich

chętnych do rozpoczęcia przygody

ze sportem.

(MC)


16 OBROWO

Wójt z zaufaniem

Radni zadecydowali. Wójt gminy Obrowo Andrzej

Wieczyński otrzymał absolutorium.

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

9 czerwca Rada Gminy Obrowo

udzieliła wójtowi Andrzejowi

Wieczyńskiemu absolutorium

i przyjęła sprawozdanie finansowe

i sprawozdanie z wykonania

budżetu za 2019 r. Żaden z radnych

nie głosował przeciw udzieleniu

absolutorium.

Pomogą w nauce

Łukasz Buczkowski | fot. Maria Symchych

Sprawozdanie z wykonania budżetu

gminy Obrowo za 2019 r.

zostało pozytywnie zaopiniowane

przez komisję rewizyjną. Decyzja

była jednogłośna. W związku z tym

komisja zdecydowała, by skierować

wniosek do Rady Gminy o udzielenie

wójtowi Andrzejowi Wieczyńskiemu

absolutorium za ubiegły

rok. Żaden z radnych nie zdecydował

się na zagłosowanie przeciw.

- Dziękuję państwu za dobrą

opinię na temat naszej pracy. Absolutorium

to jednak według mnie

forma podziękowania dla wszystkich,

którzy zarządzają gminą - dla

Rady Gminy, dla przewodniczącego.

Dziękuję sołtysom za współpracę,

za porady, a mieszkańcom za

dobre słowa oraz za słowa krytyki.

Nie musimy się we wszystkim zgadzać,

ale cieszę się, że rozmawiamy.

Nie wątpię, że nam wszystkim

zależy na dalszym rozwoju naszej

gminy - mówił podczas sesji wójt

Andrzej Wieczyński.

Komisja rewizyjna wydając swoją

opinię, stwierdziła, że uchwalony

przez Radę Gminy budżet w zakresie

dochodów został zrealizowany

w 99,39 proc. Uwzględniając

zmiany w ciągu roku, realizację

dochodów przewidywano na poziomie

91.947.451,12 zł. Ostatecznie

udało się to osiągnąć w kwocie

91.388.538,55 zł. Jeśli zaś chodzi

o wydatki, plan po zmianach, jakie

nastąpiły w ciągu roku, zakładał

kwotę 94.572.998,12 zł. Udało

się je zrealizować na poziomie

93.617.385,33 zł, co stanowiło 98,99

proc. W opinii komisji znajdziemy

również informację o wydatkach

na inwestycje. Tu z zaplanowanych

9.561.485 zł wydano 9.367.328,20

zł, czyli 97,97 proc. Z kolei wydatki

bieżące pochłonąć miały

85.011.513,12 zł, a ostatecznie stanęły

na poziomie 84.250.057,13 zł,

czyli 99,10 proc. planu. Zmalał za

to deficyt budżetu gminy. Zamiast

Gminie Obrowo udało się pozyskać środki na zakup

sprzętu komputerowego dla uczniów w ramach projektu

„Zdalna Szkoła Plus”

Gmina Obrowo pozyskała 105

tys. zł na zakup komputerów

oraz tabletów dla uczniów szkół

podstawowych w ramach projektu

„Zdalna Szkoła Plus”. W puli

środków rządowego projektu będącego

częścią programu „Polska

Cyfrowa” przygotowano łącznie

ponad 182 mln zł. Projekt realizowany

jest przy wsparciu

funduszy unijnych.

Dzięki uzyskanym środkom

gminie Obrowo udało

się zakupić 38 komputerów i 4

tablety, które stanowią wsparcie

dla uczniów szkół z terenu

gminy. Dzięki temu wielu

z nich nie zostanie odciętych

od możliwości nauki w czasie

epidemii, kiedy obowiązkowe

stało się zdalne nauczanie.

Program „Polska Cyfrowa” ma na

celu m.in. walkę z wykluczeniem

cyfrowym, eliminując różnice

w dostępie do sprzętu. Uruchomiony

przy programie projekt „Zdalna

Szkoła Plus” skierowany jest przede

wszystkim do pomocy tym rodzinom,

których stan zamożności oraz

wielodzietność może powodować

takie ograniczenia. Dzięki wsparciu

gmina zapewniła uczniom ze

swojego terenu możliwość nie tylko

czynnego brania udziału w e-lekcjach,

ale i nadrobienia ewentualnych

zaległości.

- Za pozyskane pieniądze kupiliśmy

kolejne komputery dla dzieci

‘‘Za pozyskane pieniądze

kupiliśmy kolejne komputery dla

dzieci z naszej gminy: 38 laptopów

i 4 tablety. Sprzęt posiada

dostęp do internetu.

Wójt gminy otrzymał przychylną opinię komisji rewizyjnej.

planowanych 2.625.547 zł, wyniósł

on zaledwie 2.228.846,78 zł.

Komisja uznała jednogłośnie,

że podczas wykonywania zadań

budżetu wójt Andrzej Wieczyński

kierował się zasadą celowości, legalności,

rzetelności i oszczędności

w gospodarowaniu środkami

publicznymi, podkreślając jednocześnie

szeroki zakres działalności

w sferze inwestycji. A tych było

niemało. W ubiegłym roku do sieci

wodociągowej przyłączono 187

gospodarstw. Z kolei sieć kanalizacyjna

rozwinęła się o kolejne 90

z naszej gminy: 38 laptopów i 4 tablety.

Sprzęt posiada dostęp do internetu

- mówi wójt gminy Andrzej

Wieczyński.

Decyzja o tym, do których

uczniów trafił sprzęt komputerowy,

należała do dyrektorów szkół, z którymi

uzgadniane było dokonywanie

jego zakupu. Zgodnie z danymi

Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki

Społecznej, w Polsce znajduje

się ponad 150 tys. rodzin z przynajmniej

trojgiem dzieci, w trudnej

sytuacji materialnej. To właśnie im

dedykowana jest „Zdalna Szkoła

Plus”, która jest bezpośrednią kontynuacją

wcześniejszego programu

„Zdalna Szkoła”.

Program realizowany jest ze

środków Europejskiego Funduszu

Rozwoju Regionalnego w ramach

Programu Operacyjnego „Polska

Cyfrowa” na lata 2014-2020. Pełna

nazwa projektu grantowego brzmi:

„Zdalna Szkoła Plus - wsparcie

Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej

w systemie kształcenia zdalnego”.

Projekt cieszy się dużą popularnością

wśród samorządów. Mogły

Poza Toruń . 25 czerwca 2020

budynków. Dodatkowo w gminie

duży nacisk kładzie się na rozwój

infrastruktury drogowej. Dużym

wsparciem dla inwestycji były fundusze

unijne. Dzięki ich udziałowi

udało się podjąć prace m.in. nad

termomodernizacją budynku szkoły

w Obrowie czy budynku użyteczności

publicznej w Zębowie, jak

również wieloma innymi ważnymi

inwestycjami.

Zdaniem komisji rewizyjnej

wójt kładł duży nacisk na promocję

gminy, nie tylko lokalnie, ale

też w skali ogólnopolskiej, a nawet

Do uczniów z gminy trafi łącznie 38 laptopów i 4 tablety.

one zabiegać o środki w przedziale

od 35 do 165 tys. zł, przy czym

wysokość kwoty ustalana była na

podstawie liczby zamieszkałych na

terenie gminy rodzin z przynajmniej

trojgiem dzieci. 105 tys. zł

dla gminy Obrowo to duże wsparcie

dla lokalnej edukacji. Z udziału

w projekcie cieszą się jednak nie

tylko samorządowcy, ale przede

wszystkim uczniowie i ich rodzice,

bo to oni najbardziej zyskają na

staraniach gminy o środki na nowy

sprzęt. Warto przypomnieć, że to

niejedyne działania gminy w trosce

o edukację. Niedługo po decyzji

rządu o zamknięciu szkół powstał

KOLO - Katalog Obrowskich Lekcji

Online, przygotowany na potrzeby

zdalnego nauczania.

zagranicznej. W ubiegłym roku do

Obrowa chętnie nadciągali inwestorzy,

dzięki czemu gmina mogła

się rozwijać.

W skład komisji rewizyjnej

wchodzili: przewodniczący Kazimierz

Musiałowski, zastępca przewodniczącego

Sylwia Lisińska,

a także Zbigniew Bogusz i Tymon

Kokot. Kierując się jej opinią, Rada

Gminy przegłosowała udzielenie

absolutorium dla wójta Andrzeja

Wieczyńskiego.

Pomocna

dłoń

Mieszkańcy gminy Obrowo mają

możliwość skorzystania z usług

opiekuńczych oferowanych przez

Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej.

Skierowane są do osób

starszych, niepełnosprawnych

i samotnych, które w czasie epidemii

wymagają szczególnej opieki

i troski.

Pomoc trafi do najbardziej potrzebujących

i obejmuje szeroki zakres

podstawowych działań.

- Z usług opiekuńczych mogą

korzystać osoby samotne, starsze,

niepełnosprawne, wymagające

pomocy innych osób - wyjaśnia

Renata Kwiatkowska, kierownik

Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej

w Obrowie. - Oferujemy

pomoc w zaspokajaniu codziennych

potrzeb życiowych, opiekę

higieniczną, zaleconą przez lekarza

pielęgnację oraz, w miarę możliwości,

zapewnienie kontaktów z otoczeniem.

Więcej informacji na temat

usług opiekuńczych można uzyskać

u p. Małgorzaty Piechowicz

pod nr. tel. (56) 678 60 22. Usługi

opiekuńcze i specjalistyczne usługi

opiekuńcze przyznawane są na

podstawie art. 50 ustawy o pomocy

społecznej. (ŁB)


Wyjątkowy okaz

Trwa konkurs na najokazalsze warzywo. W tym roku

startować można nawet… z arbuzem

Monika Chmielewska | fot. pixabay

Konkurs warzywniczy organizowany

jest w gminie Łubianka już

od kilku lat i z roku na rok cieszy

się coraz większą popularnością.

Uczestnicy tegorocznej edycji wydarzenia

mogą startować w dwunastu

kategoriach. Na zwycięzców

w każdej z nich czeka bon o wartości

50 zł.

Konkurs warzywniczy w gminie

Łubianka organizowany jest

przez Bibliotekę Centrum – Kultury.

Organizatorzy zastanawiali się,

Mają zaufanie

Monika Chmielewska | fot. nadesłane

Na ostatniej sesji Rady Gminy Lubicz

przedstawiono raport o stanie

gminy w 2019 r. i głosowano

nad wotum zaufania dla wójta.

Za przyjęciem absolutorium było

13 radnych, a 1 osoba wstrzymała

się od głosu. „Za nami dobry rok”,

podsumował wójt Marek Nicewicz.

Radni z Lubicza udzielili wotum zaufania wójtowi.

Wysłuchali także raportu o stanie gminy. Jakie płyną

z niego wnioski?

XXII sesja Rady Gminy Lubicz odbyła się 18 czerwca w świetlicy

w Krobi.

czy planować wydarzenie w tym

wyjątkowym roku. Zdecydowali

jednak, że w związku z tym, iż konkurs

przeprowadzany jest w plenerze,

można go przeprowadzić. To

letnia akcja, która z roku na rok

angażuje coraz więcej pasjonatów.

Uczestnicy konkursu podchodzą

do zadania poważnie i starają się

korzystać ze wszystkich możliwych

narzędzi, aby móc pochwalić się

wyjątkowym okazem. Propagują

także postawy proekologiczne, wykorzystując

m.in. naturalne nawozy

i zbierając deszczówkę. W tym

roku uczestnicy mogą startować aż

w dwunastu kategoriach: arbuz, burak,

cebula, cukinia, dynia, kapusta,

marchew, ogórek, pomidor, por, seler

i ziemniak.

- W tym roku poszerzyliśmy

kategorie o egzotycznego arbuza,

który od kilku lat bardzo ładnie

przyjmuje się na naszych terenach.

Kiedyś to było niemożliwe, a dziś

coraz więcej osób hoduje właśnie

arbuzy – opowiada Danuta Kwiatkowska,

dyrektorka BCK w Łubiance.

Zwycięzca w każdej kategorii

wygrywa bon o wartości 50 zł. Jeden

uczestnik może wygrać kilka

bonów, co już się zdarzało w ubiegłych

latach. Warunek jest jeden.

Warzywa nie można zrywać. Osoby

chętne, aby rywalizować w konkursie,

muszą zgłosić się telefonicznie

do BCK i umówić na spotkanie.

W trakcie takiej wizyty dwóch pracowników

BCK waży (lub mierzy)

okaz.

- Spotkania przebiegają w bardzo

miłej atmosferze, działkowicze

zawsze oprowadzają nas po

swoich ogródkach. Dwa lata temu

podziwialiśmy dynię, która ważyła

aż 154 kg. W przypadku takich dużych

okazów musimy je do ważenia

rozcinać, nie ma innej możliwości

– wspomina Danuta Kwiatkowska.

Zgłoszenia już ruszyły i będą

przyjmowane do końca września.

Tradycyjnie po zakończeniu konkursu

organizowane jest spotkanie

podsumowujące.

W czwartek 18 czerwca w świetlicy

w Krobi odbyła się XXII sesja

Rady Gminy Lubicz. To jedna z najważniejszych

sesji nie tylko dla organów

gminnych, ale także mieszkańców,

ponieważ został na niej

przedstawiony raport o stanie gminy

Lubicz za rok 2019. Dokument

wskazuje na wzrost dochodów

w porównaniu do zeszłego roku

o 13 proc. Na inwestycje w 2019 r.

gmina przeznaczyła 17,5 mln zł,

z czego ponad 7 mln zł to fundusze

pozyskane ze środków unijnych.

Najwięcej pieniędzy przeznaczono

na uporządkowanie gospodarki

wodno-ściekowej w Złotorii i aglomeracji

Lubicz, a także na budowę

dróg gminnych, m.in. w Lubiczu

Dolnym, Grębocinie i Złotorii.

Spora kwota została poza tym wydana

na termomodernizację budynku

Szkoły Podstawowej w Lubiczu

Dolnym.

- Jesteśmy gminą, która stawia

na rozwój i inwestycje – mówił Marek

Nicewicz, wójt gminy Lubicz. –

Za nami dobry rok.

Jednocześnie gmina zanotowała

deficyt budżetowy w wysokości

prawie 280 tys. zł. Gmina, biorąc

pod uwagę ogólny stan finansów,

zadłużona jest na prawie 41,5 mln

zł, co stanowi 39 proc. zrealizowanych

w 2019 r. dochodów.

Po dyskusji nad zaprezentowanym

raportem o stanie gminy

odbyło się głosowanie nad absolutorium

dla wójta gminy Lubicz

Marka Nicewicza. Rada Gminy

Lubicz udzieliła wójtowi absolutorium

w zakresie wykonania budżetu

gminy. Absolutorium udzielane

jest w formie uchwały na wniosek

komisji rewizyjnej, która opiniuje

wykonanie budżetu gminy. Za

przyjęciem absolutorium w gminie

Lubicz było 13 radnych, a 1 osoba

Więcej piasku

fot. Łukasz Piecyk

LUBICZ i ŁUBIANKA

17

Okiem mieszkańców

W gminie Łubianka odbędą się warsztaty fotograficzne

We wrześniu na terenie gminy Łubianka

zostaną zorganizowane

warsztaty fotograficzne. 80 najlepszych

zdjęć, wykonanych przez ich

uczestników, stanie się trzonem wystawy

stałej w BCK. Projekt grantowy

„Gmina Łubianka w obiektywie”

pochłonie ok. 8 tys. zł.

Nowa siedziba Biblioteki – Centrum

Kultury w Łubiance została

oddana do użytku w 2018 r., łącznie

z salą wystaw. Od tego momentu zostało

już zorganizowanych kilka wystaw

czasowych, jednak do tej pory

nie ma wystawy stałej, którą można

by oglądać pomiędzy wystawami czasowymi.

- Stwierdziliśmy, że przedmiotem

stałej ekspozycji powinna być nasza

gmina. Najprościej byłoby podjąć

współpracę z profesjonalnym fotografem,

ale nie o to nam chodziło.

Chcieliśmy zaktywizować naszą lokalną

społeczność i pokazać gminę

widzianą ich oczami – opowiada Danuta

Kwiatkowska, dyrektorka BCK.

Tak zrodził się pomysł wystawy

fotograficznej, na której znalazłyby

się prace mieszkańców gminy. BCK

w Łubiance stworzyła projekt warsztatów

fotograficznych pn.: „Gmina

Łubianka w obiektywie” w ramach

Projektu Grantowego LGD „Ziemia

Gotyku” realizowanego ze środków

Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich

na lata 2014-2020. Łącznie na

zorganizowanie warsztatów udało się

pozyskać ok. 8 tys. zł. Warsztaty będą

poświęcone kulturowym, przyrodniczym

i historycznym walorom gminy

Łubianka i staną się jednym z narzędzi

upowszechniania lokalnego dziedzictwa.

- Z jednej strony zależy nam na

tym, aby utrwalić piękno naszej gminy,

ale z drugiej chcielibyśmy także,

aby nasi nowi mieszkańcy mogli ją

lepiej poznać – tłumaczy Danuta

Kwiatkowska.

Nabór do projektu rozpocznie się

14 sierpnia. Warsztaty prowadzone

będą we wrześniu dla 10 osób przez

Toruńską Szkołę Fotografii. Liczy się

kolejność zgłoszeń. Planowane jest

przeprowadzenie 20 godzin teorii,

realizowanych w siedzibie BCK.

- Potem ruszamy w plener. Grupa

wybierze 80 najlepszych zdjęć, wykonanych

właśnie w trakcie zajęć terenowych.

Zostaną one wydrukowane

w formacie A3 i będą stanowić trzon

wystawy – tłumaczy Danuta Kwiatkowska.

– Podsumowanie projektu

dla uczestników, zaproszonych gości

i wszystkich chętnych oraz otwarcie

wystawy fotograficznej planowane

jest w październiku.

Projekt przeznaczony jest dla

osób, które ukończyły 13. rok życia.

Organizatorzy zapewniają uczestnikom

niezbędny do realizacji warsztatów

sprzęt fotograficzny, zadbają

także o transport na terenie gminy.

Gminne kąpielisko rusza 27

czerwca i będzie funkcjonować

do 31 sierpnia. Na plaży pojawi się

świeży piasek, przebieralnie i więcej

toalet. Nad bezpieczeństwem

korzystających będą z kolei czuwać

ratownicy.

Plaża nad jeziorem Józefowo

każdego roku przyciąga amatorów

turystyki pieszej, rowerowej

i kajakowej. Przy brzegu rozmieszczonych

jest także 36 stanowisk

wędkarskich. Gmina rozpoczęła

przygotowania do otworzenia plaży

już w zeszłym roku, ale do końca

wstrzymała się od głosu.

nie było pewności, czy uda się uru-

Poza Toruń . 25 czerwca 2020

chomić kąpielisko. Urząd Gminy

m.in. przygotował dokumentację,

niezbędną do zgłoszenia wodno-

-prawnego i opracował profil wody

w jeziorze. Pierwsza kontrola wody

już się odbyła i zakończyła się pozytywną

oceną stanu przygotowań do

otwarcia sezonu.

Na plażę dowieziony zostanie

świeży piasek. Pojawi się także

większa liczba toalet oraz damska

i męska przebieralnia. Miejsce do

kąpieli i brodzik zostaną poszerzone

o 2 m, a na miejscu codziennie

będzie czuwać dwóch ratowników.

(MC)


18 MIASTO CHEŁMŻA

Choroba, z którą żyję

Rak piersi to choroba, która zostawia trwały ślad.

W radzeniu sobie z nią wspierają się wzajemnie amazonki

ze Stowarzyszenia „Łozanki”

Łukasz Buczkowski | fot. Ryszard Kaczmarek

Chełmżyńskie Stowarzyszenie

Amazonek „Łozanki” działa już

od ponad 2 lat. Jego członkinie

wspierają się wzajemnie, pomagając

w walce z - głównie psychicznymi

- skutkami choroby. Rak piersi

wpłynął na ich życie, lecz one nie

chcą się poddawać i pokazują, że

choroba to nie koniec świata i można

z nią nie tylko żyć, ale przede

wszystkim cieszyć się życiem.

REKLAMA

Stowarzyszenie zrzesza obecnie

26 kobiet w wieku od 40 do 82 lat.

Mają różne historie, ale wszystkie łączy

jedno - rak piersi, który odcisnął

trwałe piętno na życiu każdej z nich.

Spotykają się, bo potrafią rozumieć

się jak nikt. W poradzeniu sobie

z chorobą pomaga im wymiana doświadczeń

i aktywnie spędzany czas,

w gronie tych, które mają za sobą

podobne przeżycia. Chełmżyńskie

amazonki spotykają się przynajmniej

raz w miesiącu.

- Naszym celem jest to, aby podbudowywać

się psychicznie. Spotkania

mają bardzo różny charakter.

Spędzamy wspólnie wszystkie święta,

jak Wielkanoc czy Dzień Kobiet -

mówi Janina Nowacka, jedna z amazonek.

Amazonki nie boją się aktywności.

Oprócz spotkań w tradycyjnej

formule, organizują także wyjazdy,

które podnoszą ich komfort psychiczny.

W maju, z okazji drugiej

rocznicy powstania, miały wyjechać

do Ciechocinka. Plany pokrzyżowała

im jednak epidemia koronawirusa.

Jeśli nie będzie innych przeszkód,

rocznicę uczczą w sierpniu,

korzystając z uroków miasta kuracjuszy.

Kolejnym celem wyjazdowym

w tym roku jest także Gdańsk,

a w planach również pielgrzymka do

Częstochowy na jesień.

Na co dzień same muszą zmagać

się ze skutkami choroby. Choć tak

naprawdę mają siebie. Wzajemne

wsparcie pomaga im również zachować

spokój wobec presji społecznej.

Stowarzyszenie „Łozanki” funkcjonuje już od ponad 2 lat.

Podkreślają, jak ważne jest uświadamianie

społeczeństwa, które często

nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie

skutki niesie za sobą rak. Niekiedy

amazonki spotykają się z negatywnym

odbiorem, jakby chorobą, która

je dotknęła, można było się zarazić.

Prawda jest jednak zgoła inna.

Leczenie nie jest łatwe i przebiega

intensywnie, ale po nim następuje

powrót do życia.

- Świadomość w społeczeństwie

na temat choroby, jaką jest rak, jest

niska. Zdarzają się osoby, które nie

mają pojęcia, czym ona tak naprawdę

jest. Staramy się pokazywać, że

żyjemy, że się wspieramy i to, co nas

spotkało, to nie koniec świata. Z tą

chorobą da się żyć, tylko trzeba mieć

odwagę, żeby wyjść do ludzi - dodaje

Janina Nowacka.

Swoimi historiami dzielą się nie

tylko ze sobą, ale i ze światem. Prowadzą

bowiem facebookowy profil,

na którym dzielą się swoją aktywnością

i zdjęciami ze spotkań.

- Cały świat może o nas czytać

i nas oglądać. Nie obawiamy się, że

ktoś krzywo na nas patrzy z powodu

choroby - przekonuje amazonka.

Spotkania Stowarzyszenia „Łozanki”

zostały zakłócone przez wydarzenia

ostatnich miesięcy. Nie

porzuciły jednak swojej wyjątkowej

relacji z innymi członkiniami i stale

pozostawały ze sobą w kontakcie,

w pozytywnych nastrojach. Już niedługo

mają spotkać się ponownie,

po długim czasie przerwy.

- Widać po nas, że się cieszymy.

Kiedy się spotykamy, dotykają nas

same pozytywne emocje. Stan pandemii

pokazał jeszcze bardziej, jak

dużą sympatią się darzymy. Kontaktujemy

się mailowo, telefonicznie,

podtrzymując się wzajemnie na duchu

i pobudzając się do życia - opowiada

Janina Nowacka.

Połączyła je choroba, z którą

trzeba się pogodzić i ją zaakceptować.

Zacząć trzeba jednak od akceptacji

samej siebie. I to jest coś,

w czym „Łozanki” wzajemnie sobie

pomagają.

BURMISTRZ MIASTA CHEŁMŻY

informuje, iż zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r.

o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2020 r. poz. 65 z późn. zm.)

w siedzibie Urzędu Miasta Chełmży przy ul. gen. J. Hallera 2 oraz na

stronie internetowej urzędu www.bip.chelmza.pl został wywieszony

na okres 21 dni wykaz nieruchomości przeznaczonej do sprzedaży

w trybie bezprzetargowym dz. 74 i dz. 73 obręb 3 w Chełmży, na rzecz

Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. ks. P. Skargi 8 oraz Wspólnoty

Mieszkaniowej przy ul. H. Sienkiewicza 17-19

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


Czytają dla dzieci

Zamknięte w czasie pandemii instytucje działalność

przeniosły częściowo do internetu. Niektóre z nich kontynuują

działalność w sieci również po otwarciu

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

Filia dla Dzieci i Młodzieży Powiatowej

i Miejskiej Biblioteki

Publicznej im. Juliana Prejsa

w Chełmży zaprasza do obejrzenia

przygotowanego przez siebie cyklu

filmów dla najmłodszych. Mają

one zachęcić dzieci do sięgania po

książki i przybliżyć im bibliotekę,

która w czasach koronawirusa nie

może się na nich w pełni otworzyć.

Inicjatywa jest odpowiedzią na

ograniczoną w ostatnim czasie działalność

placówki. Zamiast prowadzonych

w normalnym trybie spotkań

pojawiła się oferta online.

- Dwa razy w tygodniu organizowaliśmy

spotkania dla najmłodszych.

„Bajkowe poranki” miały na

celu zapoznanie dzieci z literaturą

polską i obcą. Było czytanie książek,

wspólne zabawy, nauka - mówi Barbara

Kicińska, kierownik Filii dla

Dzieci i Młodzieży PiMBP.

Alternatywą na obecne czasy są

filmy promujące czytelnictwo wśród

dzieci. Do biblioteki już docierają

sygnały, że cieszą się one dużą popularnością.

- Spotkaliśmy się z odzewem ze

strony rodziców. Włączają dzieciom

nasze filmiki, dzięki czemu możemy

przybliżyć im naszą bibliotekę

- podkreśla Barbara Kicińska.

- Obecnie dzieci, przychodząc do

biblioteki, nie mogą nawet dotknąć

książek, które chciałyby obejrzeć.

Nasza działalność jest teraz bardzo

ograniczona, a same dzieci czują

się w środku skrępowane. Chcemy

pokazać im bibliotekę choć przez

internet.

Pojawiające się na facebookowym

profilu Filii dla Dzieci i Młodzieży

chełmżyńskiej biblioteki przygotowywane

są tematycznie. Przy okazji

niedawnego Dnia Ojca pojawiły

się nagrania z czytania „Kochanego

tatusia” Agnieszki Frączek, a także

warsztaty o tym, jak przygotować

laurkę dla taty. W związku z Dniem

Muzyki zaprezentowana została

książka „Frycek opowiada” autorstwa

Lidii Kućmierz, a z okazji

Filmy przygotowywane są przez Filię dla Dzieci i Młodzieży chełmżyńskiej

biblioteki.

Święta Wolnych Książek odczytane

zostały fragmenty „O dziewczynce,

która chciała ocalić książki” Klausa

Hagerupa i Aisato Lisy. Wśród opublikowanych

materiałów znajdziemy

także ten, zatytułowany „Z muchą

na luzie ćwiczymy buzie”, czyli

zabawy logopedyczne.

- Dobór czytanego tekstu zależy

od sytuacji. Tematy wybieramy na

podstawie kalendarza, patrząc na

święta, również te nietypowe. Planujemy

już filmik poświęcony Julianowi

Tuwimowi i kolejny o podróżach,

w związku z wakacjami. Tematyka

jest naprawdę różnorodna - dodaje

kierownik Filii.

Pierwszy film pojawił się tuż

przed Bożym Ciałem i od tego czasu

publikacje cieszą się dużym zainteresowaniem.

Filmy powstawać będą

więc dalej, a najmłodsi na nudę nie

będą mogli narzekać.

- Chcielibyśmy filmy zamieszczać

dalej regularnie, choć nie wiemy

jeszcze dokładnie, jak będzie to

wyglądać w czasie wakacji - mówi

Barbara Kicińska i zapewnia, że

biblioteka dalej będzie pełnić swoją

rolę i przygotowywać dla dzieci

swoją ofertę.

MIASTO CHEŁMŻA

19

Znów otwarty

Turyści odwiedzający Chełmżę

będą mogli ponownie skorzystać

z usług Punktu Informacji

Turystycznej, który po przerwie

spowodowanej epidemią koronawirusa

wrócił do stacjonarnej

obsługi. Choć w tym roku przyjezdnych

można spodziewać się

nieco mniej, to ci, którzy przyjadą,

nie zostaną pozostawieni

sami sobie.

W czasie, kiedy mieszczący się

przy ul. Tumskiej Punkt Informacji

Turystycznej pozostawał zamknięty,

wciąż świadczył usługi.

Czynny pozostawał bowiem cały

czas numer telefonu, pod którym

uzyskać można było potrzebne informacje.

Teraz ponownie można będzie

skorzystać z usług stacjonarnie,

w związku ze stopniowym znoszeniem

rządowych zakazów

w zakresie działalności instytucji.

Punkt na razie czynny będzie

w poniedziałki, środy oraz piątki

w godz. od 8.00 do 14.00 oraz we

wtorki i czwartki między 11.00

a 17.00. Wciąż można jednak kontaktować

się z nim telefonicznie

pod nr. tel. 725 316 554 oraz mailowo,

pisząc na adres itchelmza@

pimbp.pl.

(ŁB)

REKLAMA

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


20 GMINA CHEŁMŻA

Odznaczeni na złoto

Zasłużeni z gminy Chełmża wyróżnieni zostali Złotymi Odznakami. Uhonorowano

m.in. strażaków i wójta

Łukasz Buczkowski | fot. nadesłane

‘‘Duże wrażenie zrobiła na

nich chełmżyńska katedra ze swoją

widokową wieżą, zostali także

oprowadzeni po gminie Chełmża, mieli

również okazję do spotkań z mieszkańcami.

Na koniec udali się do zabytkowej

pastorówki w Zelgnie.

W niedzielę 14 czerwca w bazylice

konkatedralnej Świętej Trójcy

w Chełmży miała miejsce uroczystość

wręczenia Złotych Odznak.

Wyróżnienia przyznawane przez

kapitułę Stowarzyszenia Konfraterni

Mazowieckiej Odznaki Św.

Floriana Mazovia otrzymali m.in.

zasłużeni druhowie straży pożarnej

z gminy Chełmża, a także sam

wójt Jacek Czarnecki.

Zebrani w bazylice

wzięli udział

w uroczystej mszy

św., dedykowanej

strażakom z gminy,

którzy na co

dzień wykazują się

odwagą i poświęceniem

w walce

z żywiołem. Obecne

były reprezentacje

Ochotniczych

Straży Pożarnych

z Zelgna, Skąpego,

Grzegorza

i Kuczwał. W tym

roku z okazji Dnia

Strażaka w gminie nie było tradycyjnych

uroczystości. Ich codzienna

praca i zaangażowanie na rzecz

lokalnej społeczności zostały jednak

docenione. Odprawionej w intencji

strażaków mszy św. towarzyszyło

wręczenie Złotych Odznak,

które uhonorowały najbardziej zasłużonych.

Kapituła Stowarzyszenia Konfraterni

Mazowieckiej Odznaki Św.

Floriana Mazovia z okazji strażackiego

święta wyróżniła gminnych

druhów. Złote Odznaki otrzymali

Franciszek Piróg, Henryk Śmiałek,

Anatol Wiercioch, Edward Kaniecki

oraz kapelan gminnych strażaków

ks. kan. Zbigniew Koślicki. To

jednak nie wszystkie wyróżnienia.

Z okazji setnej rocznicy odzyskania

niepodległości, odznaczeni przez

kapitułę stowarzyszenia zostali

również wójt gminy Chełmża Jacek

Czarnecki, a także proboszcz chełmżyńskiej

parafii ks. kan. Krzysztof

Badowski. Złota Odznaka trafiła

również do samej bazyliki konkatedralnej

Świętej Trójcy w Chełmży.

Odznaczenia wręczali przedstawiciele

stowarzyszenia mjr Wiesław

Fleszar i płk Michał Fałat.

Wyróżnienia otrzymali m.in. członkowie gminnych OSP.

Uroczystość była swoistym podkreśleniem

współpracy nawiązanej

wcześniej między gminą Chełmża

i chełmżyńską parafią z gminą Grodzisko

Dolne. Przedstawiciele gminy

Chełmża już dwukrotnie odwiedzali

Grodzisko Dolne. Teraz sami

przyjęli gości, zapowiadając udaną

współpracę obu samorządów

w przyszłości. Ich współdziałanie

zainicjował jeden z mieszkańców

gminy Chełmża Henryk Śmiałek,

który na Podkarpaciu ma swoje

rodzinne korzenie. W ramach wzajemnej

relacji planowany był przyjazd

do gminy grodziskich „turków”.

Wydarzenie zostało jednak

przesunięte na przyszły rok.

Uroczystość w bazylice była także

okazją dla gości do zwiedzania.

Duże wrażenie zrobiła na nich chełmżyńska

katedra ze swoją widokową

wieżą, zostali także oprowadzeni

po gminie Chełmża, mieli również

okazję do spotkań z mieszkańcami.

Na koniec udali się do zabytkowej

pastorówki w Zelgnie. Wręczone

przez kapitułę stowarzyszenia odznaki

są dużym wyróżnieniem dla

członków gminnych Ochotniczych

Straży Pożarnych i innych, którzy

dołączyli do grona uhonorowanych

Złotymi Odznakami.

Na nowych zasadach

W gminie Chełmża szykują się zmiany w zakresie odżywiania

uczniów. Wejdą w życie z początkiem roku

szkolnego 2020/2021

Łukasz Buczkowski | fot. shutterstock.com

Wraz z początkiem nowego roku

szkolnego w gminie Chełmża nadejdą

zmiany w zakresie przygotowywania

szkolnych posiłków.

Nowe zasady będą z jednej strony

zapewniać wszystkim uczniom

jednakowy standard odżywiania,

a z drugiej wygenerują znaczne

oszczędności. Co się zmieni?

Od 1 września kuchnia w Szkole

‘‘Kuchnia w Szkole Podstawowej

w Zelgnie posiada na tyle odpowiednio

duże zaplecze, że jest w stanie gotować

obiady dla wszystkich uczniów z terenu

gminy. Pod względem logistycznym

łatwiej będzie rozwozić posiłki do

innych szkół tylko z jednej kuchni.

Podstawowej w Sławkowie zostanie

zlikwidowana. Oznacza to, że dla

wszystkich uczniów szkół na terenie

gminy obiady gotowane będą

w kuchni w Szkole Podstawowej

w Zelgnie, która będzie musiała

rozszerzyć swoją działalność.

- Z kuchni w Zelgnie wyjadą

każdego dnia ciepłe posiłki do

wszystkich szkół w gminie. Dzięki

temu wszyscy uczniowie skorzystają

z tego samego standardu

dożywiania, a szkoły nie będą już

korzystały z posiłków przygotowanych

przez firmę cateringową - informuje

kierownik

Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego

Szkół

Gminy Chełmża

Od 1 września obiady dla uczniów z terenu gminy gotować będzie

Szkoła Podstawowa w Zelgnie.

Katarzyna Podlaszewska.

Zmiany w zakresie

dożywiania

uczniów w gminnych

szkołach zostały

wprowadzone

z kilku powodów.

Z jednej strony ułatwi

to dystrybucję

posiłków. Dowożenie

ich z jednego

miejsca będzie łatwiejsze

niż robienie tego z dwóch

różnych punktów. Ponadto pozwoli

to zaoszczędzić pieniądze, co wobec

rosnących kosztów utrzymania zarówno

kuchni, jak i szkolnych stołówek

będzie nieocenioną pomocą

dla gminnego budżetu. Średni

koszt ugotowania jednego obiadu

w szkole wynosił w zeszłym roku

aż 69,53 zł. Co warto podkreślić,

w kwotę tę nie wlicza się „wkład do

kotła”, czyli wydatki, jakie trzeba

ponieść, by zakupić produkty żywnościowe.

Zlikwidowanie kuchni

w szkole w Sławkowie automatycznie

zmniejszy wydatki. Dodatkową

zaletą będzie fakt, że takie rozwiązanie

przyczyni się znacznie do

bardziej racjonalnego wykorzystywania

zatrudnionych kadr.

Poza Toruń . 25 czerwca 2020

- Kuchnia w Szkole Podstawowej

w Zelgnie posiada na tyle

odpowiednio duże zaplecze, że

jest w stanie gotować obiady dla

wszystkich uczniów z terenu gminy.

Poza tym pod względem logistycznym

łatwiej będzie rozwozić

posiłki do innych szkół tylko z jednej

kuchni - uzasadnia Katarzyna

Podlaszewska.

Z początkiem nowego roku

szkolnego czekają nas więc zmiany,

ale dla samych uczniów będą kosmetyczne

- dla części z nich obiady

gotowane będą po prostu w innym

miejscu. (ŁB)

30 lat za

nami

„Gmina Chełmża. 30 lat odrodzonej

samorządności” - brzmi

tytuł najnowszej publikacji poświęconej

dziejom gminy od

początku jej powstania. O historii

samorządu, przemianach

społecznych i lokalnym rozwoju

opowiedział autor książki, dr

hab. Piotr Birecki.

W książce znajdziemy m.in.

informacje o zmianach, jakie nastąpiły

w kraju po 1989 r., procesie

kształtowania samorządu i życiu

gminy Chełmża na przestrzeni lat,

a także indeks radnych i sołtysów.

- Nowa publikacja z pewnością

zainteresuje nie tylko samych

mieszkańców, ale również innych

czytelników, bo opisuje niezmiernie

ważny i intensywny okres dla

gminy Chełmża - informuje Katarzyna

Orłowska z Urzędu Gminy

w Chełmży.

Dr hab. Piotr Birecki jest profesorem

Uniwersytetu Mikołaja

Kopernika w Toruniu. Z gminą

Chełmża jest związany m.in.

jako autor licznych publikacji na

jej temat. Jego najnowszą książkę

poświęconą gminie można nabyć

w cenie 15 zł w gminnych bibliotekach

w Głuchowie, Grzywnie,

Skąpem i Zelgnie.

(ŁB)


WIELKA NIESZAWKA i CZERNIKOWO

21

Nowy stary „orlik”

Mieszkańcy gminy Wielka Nieszawka już niedługo korzystać będą

z wyremontowanego „orlika”. Prace jeszcze trwają, ale już widać ich efekty

Łukasz Buczkowski | fot. Łukasz Piecyk

„Orlik” przy ul. Leśnej w Małej

Nieszawce jest w trakcie renowacji.

Prace konserwacyjne nie tylko

dadzą obiektowi drugie życie pod

względem wizualnym, ale również

użytkowym. Część środków

przeznaczonych na przeprowadzenie

remontu będzie

pochodzić z oszczędności

powstałych dzięki wsparciu

z projektu „Lokalny Animator

Sportu”.

Gmina Czernikowo inwestuje w gospodarkę wodno-kanalizacyjną. Pierwsze

przedsięwzięcie przy szkołach podstawowych ruszy jeszcze w tym roku

Monika Chmielewska | fot. Szymon Zdziebło tarantoga.pl dla UMWKP

Władze gminy odebrały umowę na dofinansowanie inwestycji

w Urzędzie Marszałkowskim.

Nadmierne zużycie wody ma negatywne

konsekwencje nie tylko

dla środowiska, ale także dla

gminnej sieci wodociągowej.

Włodarze Czernikowa starają się

temu zapobiegać, rozbudowując

infrastrukturę wodno-ściekową

Prace postępują. Od strony wyjścia

z budynku GCK nawieziono

ziemię i zasadzono trawę.

- Prace są jeszcze w toku. Dach

został już naprawiony, ale należy

wykonać jeszcze dużo pracy. „Or-

powstaną oszczędności,

które można przeznaczyć

m.in. na rozwój infrastruktury

sportowej.

„Orlik” w Małej Nieszawce

obsługiwany jest

przez trzech animatorów.

Dzięki udziałowi w pro-

‘‘Zregenerowaliśmy murawę na

Służący mieszkańcom „orliku”, naprawiliśmy również dach

gminy Wielka Nieszawka „orlik”

jest w trakcie remontu, pomieszczeń zaplecza sanitarno-technicznego,

które są także remon-

podczas którego wykonywane

są drobne, ale liczne naprawy.

Pierwsze efekty prac są już widoczne.

Co się zmieniło? towane. Odświeżyliśmy także boisko

gramie

- Zregenerowaliśmy murawę

na „orliku”, naprawiliśmy

do koszykówki.

również dach pomieszczeń zaplecza

sanitarno-technicznego, które

lik” był w stanie wymagającym

remontu - dodaje dr Jarosław Dąbrowski.

- Niezbędne jest również

są także remontowane. Odświeżyliśmy

także boisko do koszykówki

- mówi dr Jarosław Dąbrowski, dyrektor

Gminnego Centrum Kultury le jeszcze przed nami. Na czas prac

naprawienie kostki brukowej. Wie-

w Małej Nieszawce.

boisko pozostaje czynne, konieczne

Optymalna wydolność

i apelując o oszczędzanie wody.

Niedobór wilgoci i problem suszy

coraz częściej spędzają sen z powiek

włodarzy. Zbliża się okres wakacyjny,

a wraz z nim zwiększone

zużycie wody. Gmina Czernikowo

było jedynie zamknięcie go na jeden

dzień.

Wsparciem dla inwestycji jest

udział pieniędzy, które udało się

zaoszczędzić dzięki pozyskaniu

środków zewnętrznych. Gminnemu

Centrum Kultury w Małej

Nieszawce udało się pozyskać 7

200 zł na realizację projektu „Lokalny

Animator Sportu”.

Pieniądze pozwolą pokryć

koszty wynagrodzeń części

trenerów wspomnianego

„orlika”, dzięki czemu

zmaga się z nadmiernym wykorzystaniem

wody, m.in. do podlewania

przydomowych ogródków, mycia

samochodów czy napełniania

oczek wodnych. Takie działania

mają negatywne konsekwencje dla

gminnej gospodarki wodno-ściekowej.

Jedną z nich jest przyczynianie

się do niewydolności gminnego

systemu wodociągowego, co powoduje

obniżenia ciśnienia wody

i czasowe przerwy w jej dostawach.

W związku z tym wójt gminy Czernikowo

apeluje o oszczędne korzystanie

z wody pobieranej z gminnej

sieci wodociągowej i jednocześnie

przypomina, że nielegalny pobór

wody z hydrantów grozi grzywną.

Apele o racjonowanie zużycia

wody to oczywiście nie wszystkie

działania, podejmowane przez włodarzy

w trosce o ochronę zasobów

naturalnych. Nie mniej ważne są

inwestycje w gospodarkę wodno-

-kanalizacyjną.

- Pozwalają one zwiększyć

przepustowość infrastruktury wodociągowej

na tyle, aby zapewnić

optymalną wydolność systemu nawet

w najtrudniejszych okresach –

komentuje Tomasz Krasicki, wójt

gminy Czernikowo.

W piątek 19 czerwca w Urzędzie

Poza Toruń . 25 czerwca 2020

Ukończono już prace nad nawierzchnią boisk.

przygotowanym

przez Ministerstwo Sportu,

wynagrodzenia dwójki

z nich zostaną w 50 proc. pokryte

przez otrzymane dofinansowanie

w okresie od czerwca do listopada.

Od początku sezonu „orlikiem”

w gminie zarządza Gminne Centrum

Kultury w Małej Nieszawce,

które przy udziale Urzędu Gminy

w Wielkiej Nieszawce złożyło

wniosek o pozyskanie wspomnianych

środków.

- Projekt ma przyczynić się do

wzrostu aktywności dzieci. Dofinansowanie

do wypłat animatorów

pozwoli nam wykorzystać te środki

gdzie indziej - podkreśla dyrektor

GCK. - To na pewno nam pomoże.

Możemy przesunąć środki z wynagrodzeń,

co pozwoli na zainwestowanie

ich w remonty, choć nie

wiemy jeszcze, jak wysokie będą

koszty. Cały czas pojawia się coś

nowego. Renowacja murawy, czyli

wyczyszczenie, wraz z dosypaniem

granulatu, i odświeżenie boiska do

koszykówki kosztowały nas kilka

tysięcy.

Marszałkowskim Województwa

Kujawsko-Pomorskiego podpisano

umowę o dofinansowanie na przedsięwzięcie

pn.: „Budowa naziemnego

zbiornika wody czystej dla Stacji

Uzdatniania Wody w m. Osówka

wraz z budową przewodu zasilającego

sieci wodociągowej w m. Witowąż

oraz budowa przydomowych

biologicznych oczyszczalni ścieków

przy szkołach podstawowych

w miejscowościach Makowiska

i Mazowsze”. Udało się pozyskać na

ten cel dofinansowanie z Programu

Rozwoju Obszarów Wiejskich na

lata 2014-2020 w wysokości ponad

850 tys. zł. Całkowita wartość projektu

wynosi prawie 1,5 mln zł. Zadanie

będzie realizowane dwuetapowo.

Pierwszy etap rozpocznie się

już latem 2020 r. i obejmie budowę

przydomowych, biologicznych

oczyszczalni ścieków przy szkołach

podstawowych w Makowiskach

oraz w Mazowszu. Wykonawca zadania

zajmie się m.in. wykonaniem

robót ziemnych dla oczyszczalni,

pompowni ścieków surowych, drenażu

rozsączającego oraz przyłącza

kanalizacyjnego i elektrycznego.

Będzie także odpowiedzialny za

dostawę i montaż oczyszczalni

oraz pompowni, a także jej rozruch

technologiczny, serwisowanie i zagospodarowanie

terenu.

Natomiast w 2021 r. gmina Czernikowo

planuje drugi etap, czyli

budowę wodociągowego przewodu

zasilającego w Witowążu i budowę

naziemnego zbiornika wody czystej

w ramach rozbudowy Stacji Uzdatniania

Wody w Osówce.

Ostatnie prace na terenie przyległym

do „orlika”, przy budynku

GCK, wykonywane były jeszcze

w zeszłym roku. Wyczyszczono

wtedy kostkę brukową, nasadzono

drzewa i kwiaty. Teraz prace prowadzone

są w nieco większym zakresie,

dzięki czemu „orlik” zaczyna

już zyskiwać nowy blask.

Po przerwie wymuszonej epidemią

koronawirusa, na boisko znów

wrócili pasjonaci sportu. Zainteresowanie

jest spore, dlatego pewne

jest, że prowadzony remont przysłuży

się mieszkańcom.

- Na „orliku” mamy niemalże

pełne obłożenie, stale przyjmujemy

zapisy - mówi dr Jarosław Dąbrowski.

Wspólny plan

Mieszkańcy gminy Czernikowo

będą mogli wziąć udział w konsultacjach

społecznych nt. tworzenia

MPZP. Dowiedzą się na nich

m.in., jakie są etapy opracowywania

planów miejscowych i będą

mieli okazję do zadawania pytań

i zgłaszania uwag.

Urząd Gminy Czernikowo pod

koniec marca przystąpił do sporządzenia

miejscowego planu zagospodarowania

przestrzennego

dla terenu położonego w miejscowości

Czernikowo i Wygoda. Zbliża

się koniec terminu, w którym

mieszkańcy mogą składać wnioski

o zmiany w planie miejscowym.

Mają na to czas do 30 czerwca.

Mogą oni także podzielić się swoimi

uwagami nt. oddziaływania planów

miejscowych na środowisko.

Gmina Czernikowo planuje

także zorganizowanie konsultacji

społecznych w ramach projektu

„Wspólny Plan” nt. tworzenia

MPZP. Samorząd uzyskał na ten cel

grant, który pozwoli przeprowadzić

otwarte spotkania wójta Tomasza

Krasickiego i urbanisty z mieszkańcami.

Celem konsultacji będzie

uwrażliwienie mieszkańców, jak

ważne jest ich uczestnictwo w społecznym

procesie współdecydowania.

Pierwsze ze spotkań odbędzie

się 25 lipca w Parku 700-lecia. 19

sierpnia planowane jest spotkanie

w Centrum Integracji Kulturalnej.

(MC)


22 ZŁAWIEŚ WIELKA

Obowiązkowa statystyka

Trwa nabór na rachmistrzów do Powszechnego Spisu Rolnego w gminie Zławieś

Wielka. Kto może pełnić taką funkcję?

Monika Chmielewska | fot. Łukasz Piecyk

Udział w Powszechnym Spisie

Rolnym jest obligatoryjny dla

każdego rolnika. Ostatni spis

miał miejsce w 2010 r. Tegoroczny

pomoże określić, jak na przestrzeni

tych lat zmieniło się polskie

rolnictwo. Dane do spisu będą

zbierane przez rachmistrzów.

W gminie Zławieś Wielka mogą

kandydować pełnoletni i niekarani

mieszkańcy, którzy przejdą

szkolenie i zdadzą egzamin.

Powszechny Spis Rolny przeprowadzany

jest przez Główny Urząd

Statyczny raz na 10 lat. Zebrane

dane pozwalają na analizę sytuacji

ekonomicznej, demograficznej

i społecznej na polskiej wsi. To właśnie

dzięki spisom rolnym można

tworzyć miarodajną bazę informacyjną

o gospodarstwach rolnych

i zmianach w rolnictwie. Obowiązek

realizacji spisów nałożony jest

poza tym na wszystkie państwa

członkowskie Unii Europejskiej.

Najważniejsza informacja dla rolników

jest taka, że udział w spisie

rolnym będzie obowiązkowy.

- Spis rolny na terenie gminy

Zławieś Wielka będzie przeprowadzany

w indywidualnych gospodarstwach

rolnych, gospodarstwach

rolnych prowadzonych

przez spółki z o.o. oraz w gospodarstwach

rolnych bez osobowości

prawnej, czyli np. prowadzonych

przez spółki cywilne – tłumaczy

Grażyna Krystosiak, sekretarz gminy

Zławieś Wielka.

O co będą pytani rolnicy?

Przede wszystkim o osoby kierujące

gospodarstwem, lokalizację

gospodarstwa, typ własności użytków

rolnych, rodzaj użytkowanych

gruntów, powierzchnię zasiewu,

produkcję ekologiczną, zużycie

nawozów, ilość zwierząt gospodarskich,

rodzaj budynków gospodarskich

czy o wkład pracy

w gospodarstwo rolne. Wszystkie

informacje rolnicy mogą przekazywać

samodzielnie za pośrednictwem

mediów internetowych.

Priorytetowe zadanie

Potrzeby mieszkańców gminy Zławieś Wielka w zakresie

dostępu do wody pitnej stale rosną. Włodarze postanowili

wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom

[

Szykują się kolejne inwestycje

w gminie Zławieś Wielka. Tym

razem przyszedł czas na modernizację

stacji uzdatniania wody

w Siemoniu i budowę przydomowej

oczyszczalni ścieków

w Pędzewie. Realizacja zadania

potrwa nie dłużej niż do kwietnia

2022 r. i pochłonie 1,9 mln zł.

Osoby, które nie mają dostępu do

internetu, będą mogły skorzystać

z pomieszczeń ze sprzętem komputerowym

w gminnym biurze spisowym.

Inne rozwiązanie to udział

w wywiadzie, przeprowadzanym

przez rachmistrzów spisowych bezpośrednio

u rolnika lub w formie

rozmowy telefonicznej.

Nabór na rachmistrzów rozpoczął

się 15 czerwca i potrwa do 8

lipca. Chętni do pełnienia funkcji

rachmistrza muszą zgłosić się do

tego czasu do Urzędu Gminy Zławieś

Wielka i spełnić odpowiednie

warunki.

- Kandydaci na rachmistrzów

muszą być osobami pełnoletnimi,

mieszkać na terenie gminy Zławieś

Wielka, posiadać co najmniej średnie

wykształcenie, płynnie posługiwać

się językiem polskim w mowie

i piśmie. Nie mogą to być poza tym

osoby skazane za umyślne przestępstwo,

m.in. skarbowe – wymienia

Grażyna Krystosiak.

Kandydaci po zgłoszeniu

Powszechny Spis Rolny 2020 potrwa od 1 września do

30 listopada.

w Urzędzie Gminy otrzymają informacje

o dacie oraz terminie

szkolenia. Po zakończeniu szkolenia

odbędzie się egzamin. Poprawna

odpowiedź na co najmniej

60 proc. pytań to kolejny warunek

do pełnienia funkcji rachmistrza.

Wszyscy rachmistrzowie będą posługiwać

się specjalnymi identyfikatorami.

Będą oni musieli także

złożyć pisemne przyrzeczenie

o dochowaniu tajemnicy spisowej.

Rachmistrzowie będą realizowali

swoje zadania na podstawie umowy

zlecenia, zawartej z dyrektorem

Urzędu Statystycznego. W praktyce

oznacza to, że za swoją pracę otrzymają

wynagrodzenie. Zostanie ono

obliczone jako iloczyn stawki 37 zł

brutto i liczby przeprowadzonych

bezpośrednich i prawidłowo spisanych

wywiadów z użytkownikiem

gospodarstwa rolnego.

- W przypadku rachmistrzów

telefonicznych stawki będą wynosić

20 zł brutto od przeprowadzonego

wywiadu lub 12 zł brutto od dnia

pełnienia dyżuru przy infolinii –

precyzuje Grażyna Krystosiak.

Powszechny Spis Rolny pochłonie

z budżetu państwa prawie 25

mln zł.

W poniedziałek 22 czerwca

gmina Zławieś Wielka podpisała

umowę o dofinansowanie

dla działań z zakresu gospodarki

wodno-ściekowej. Zadanie pn.:

„Przebudowa wraz z rozbudową

stacji uzdatniania wody w m. Siemoń

oraz budowa przydomowej

oczyszczalni ścieków w m. Pędzewo”

będzie współfinansowana

z PROW na lata 2014-2020. Umowa

została podpisana w ramach

poddziałania „Wsparcie inwestycji

związanych z tworzeniem,

ulepszaniem lub rozbudową

wszystkich rodzajów małej infrastruktury,

w tym inwestycji

w energię odnawialną i oszczędzanie

energii”. Realizacja inwestycji

przyczyni się do poprawy życia

mieszkańców, stanu środowiska

i infrastruktury wodnej. Pozwoli

także zaspokoić stale zwiększające

się potrzeby mieszkańców w zakresie

dostępu do dobrej jakości

wody pitnej. Potrzeby sukcesywnie

wzrastają, ponieważ gmina

intensywnie rozwija się i rozbudowuje,

a mieszkańców przybywa.

- Zapewnienie dostaw wody

dla mieszkańców jest priorytetowym

zadaniem samorządu gminnego.

Zarówno Urząd Gminy, jak

i Zakład Usług Komunalnych do-

1,9]

mln zł będzie

kosztowała inwestycja

kładają wszelkich starań, aby poprawić

jakość świadczonych usług

i stale rozbudowywać sieć wodociągową.

Takie działania przyczyniają

się w efekcie m.in. do stabilizacji

ciśnienia wody i umożliwiają

łatwiejsze naprawianie awarii –

wyjaśnia Krzysztof Rak, zastępca

wójta gminy Zławieś Wielka.

Podjęcia szybkich prac inwestycyjnych

wymagała szczególnie

wysłużona stacja uzdatniania

w Siemoniu, zaopatrująca w wodę

północną część gminy. W trakcie

kolejnych dwóch lat planowane

są m.in. wymiana zespołów pomp

i wybudowanie nowego zbiornika

retencyjnego.

Zadanie zostanie wykonane

w formule „zaprojektuj i wybuduj”.

Inwestycja pochłonie łącznie

ponad 1,9 mln zł, z czego prawie

64 proc., czyli ponad 1,2 mln zł,

obejmie dofinansowanie.

REKLAMA

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


Nowe możliwości dla posiadaczy

zwierząt gospodarskich

Portal IRZplus jest aplikacją

udostępnioną w 2018 roku przez

ARiMR posiadaczom zwierząt

gospodarskich. Umożliwia składanie

zgłoszeń zwierzęcych w formie

elektronicznej bezpośrednio

do Systemu IRZ. Pod adresem

www.arimr.gov.pl w zakładce IRZ

można przeglądać dane dotyczące

siedzib stad, zwierząt w siedzibach

stada oraz zdarzeń zwierzęcych

zgłoszonych przez użytkownika

Portalu. Informacje są aktualizowane

co 24 h – co oznacza, że

dane wprowadzone jednego dnia

powinny być widoczne w ramach

przeglądu w dniu następnym po

przetworzeniu informacji przez

system ARiMR.

Aby korzystać z Portalu IRZplus

należy założyć konto użytkownika

Portalu, a następnie zalogować się

na stronie internetowej (https://irz.

arimr.gov.pl) loginem i hasłem uzyskanym

z ARiMR w procesie nadawania

uprawnień. Osoby fizyczne

mogą zalogować się przy użyciu loginu

i hasła do aplikacji eWniosek.

Portal IRZplus umożliwia wgląd

do danych swojej siedziby stada,

przegląd danych zwierząt znajdujących

się w siedzibie stada, przegląd

zgłoszonych zdarzeń, składanie

zgłoszeń informujących ARiMR

o przemieszczeniach zwierząt, składanie

zapotrzebowania na numery

kolczyków dla bydła, owiec i kóz

lub ich duplikatów, zamawianie

duplikatów paszportów dla bydła,

podgląd złożonych przez siebie

dyspozycji, import danych z komputera

użytkownika, eksport danych

z Portalu IRZplus, wydruki

przeglądanych danych w Portalu,

zgłoszenie dodatkowego oznakowania

lochy i jego zmiany, przegląd

rejestru posiadanych loch w siedzibie

stada.

Składanie zgłoszeń to podstawowa

funkcja aplikacji Portalu IRZplus.

Zgłoszenia dokonuje się poprzez

wypełnienie odpowiedniego

formularza, który trzeba uzupełnić

analogicznie jak w wersji papierowej.

Mechanizmem weryfikującym

poprawność i kompletność wprowadzanych

danych jest przycisk

„Weryfikuj”. Jego użycie powoduje

wstępne sprawdzenie poprawności

wypełnienia wymaganych pól formularza.

W przypadku wystąpienia

błędów, Portal IRZplus wyświetli

ich listę. Zatwierdzenie wypełnionego

formularza jest równoznaczne

z wysłaniem dyspozycji zgłoszenia.

Co istotne, dopiero status sprawy

„Rozpatrzona pozytywnie” oznacza,

że zgłoszenie zostało zatwierdzone

w systemie ARiMR.

Liczba użytkowników Portalu

IRZplus składających dyspozycje

rośnie w kolejnych latach. W 2018

było ich 21 144, a w 2020 roku jest

ich już ponad 90 tysięcy.

Pomoc suszowa

ARiMR kontynuuje wypłatę pomocy

suszowej dla rolników,

których gospodarstwa ucierpiały

w wyniku wystąpienia w 2019

roku niekorzystnych zjawisk atmosferycznych.

Komisja Finansów

Publicznych dokonała przesunięć

środków, Premier podpisał

Uchwałę Rady Ministrów, a Minister

Rolnictwa podpisał i przekazał

ARiMR odpowiednią umowę.

Dzięki uruchomionym środkom

Biura Powiatowe Agencji rozpoczęły

wydawanie decyzji przyznających

pomoc, w ślad za tymi decyzjami

na bieżąco realizowane są

płatności. - Wiemy, że rolnicy czekają

na wypłaty pomocy suszowej,

dlatego niezwłocznie po otrzymaniu

kolejnej puli środków przeznaczonych

na ten cel, uruchomiliśmy

procedurę wypłat - powiedział Tomasz

Nowakowski Prezes ARiMR.

W województwie kujawsko-pomorskim

złożonych zostało 28 229

wniosków o udzielenie pomocy

w związku ze szkodami w uprawach

rolnych spowodowanymi

wystąpieniem w 2019 r. suszy, huraganu,

gradu, deszczu nawalnego,

przymrozków wiosennych lub powodzi,

powstałymi na powierzchni

uprawy, które objęły co najmniej

30% danej uprawy.

Do piątku 19 czerwca br. Kujawsko-Pomorski

Oddział Regionalny

ARiMR wydał wszystkie decyzje

dotyczące wniosków złożonych

w formule pomocy publicznej. Dla

wszystkich wydanych decyzji zostały

sporządzone dyspozycje płatności

przekazane do Centrali ARiMR

w celu realizacji płatności na konta

rolników, których należy spodziewać

się w najbliższych dniach.

ARiMR

23

Oddział Regionalny ARiMR w Toruniu

informuje o możliwości ubiegania się

o wsparcie finansowe z działań realizowanych

w ramach PROW 2014-2020

w trwających naborach:

• Modernizacja gospodarstw

rolnych - obszar D - nabór trwa

do 30 czerwca 2020 r.

• Modernizacja gospodarstw

rolnych - w obszarze nawadniania

w gospodarstwie - nabór

trwa do 20 lipca 2020 r.

• Inwestycje odtwarzające potencjał

produkcji rolnej - nabór

trwa do 31 sierpnia 2020 r.

• Premie dla młodych rolników

- nabór trwa do 1 sierpnia

2020 r.

• Restrukturyzacja małych

gospodarstw - nabór trwa do

30 czerwca 2020 r.

• Wsparcie na zalesianie

i tworzenie terenów zalesionych

- wsparcie na zalesienie – nabór

trwa do 31 lipca 2020 r.

• Tworzenie grup producentów

i organizacji producentów

- nabór od 19 czerwca do

17 sierpnia 2020 r.

Ponadto od 5 czerwca 2020

roku Koła Gospodyń Wiejskich

zarejestrowane w Krajowym Rejestrze

Kół Gospodyń Wiejskich

mogą składać wnioski o pomoc

finansową w Biurach Powiatowych

ARiMR. Nabór potrwa do

30 września 2020 r. bądź do wyczerpania

środków przeznaczonych

na realizację programu.

REKLAMA

Poza Toruń . 25 czerwca 2020


Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!