Fachowy Dekarz & Cieśla 2020/5
Dzień dobry, Oddajemy w Wasze ręce kolejny numer gazety Fachowy Dekarz i Cieśla, to bardzo miłe uczucie. W najnowszym wydaniu, jak zawsze, znajdziecie opisy nowości, wieści od firm z naszej branży, a także większe materiały o ciekawych projektach i działaniach, które zwróciły naszą uwagę. W tym wstępniaku postanowiłem podzielić się z Wami dobrymi wiadomościami – jak podaje GUS – powierzchnia użytkowa mieszkań oddanych w okresie styczeń-wrzesień 2020 r. wyniosła 13,9 mln m2, czyli o 6,4% więcej, niż w analogicznym okresie roku 2019! A jak wiemy, każdy metr powierzchni użytkowej potrzebuje dachu. Nie oznacza to oczywiście 14 milionów dachów, ale napawa optymizmem i jest ilustracją pozytywnych prognoz dla naszej branży. Miejcie ręce pełne roboty i koniecznie trzymajcie się zdrowo w tym dziwnym czasie. Zdrowia i dobrej jesieni! Redaktor Naczelny Marcin Sikora
Dzień dobry,
Oddajemy w Wasze ręce kolejny numer gazety Fachowy Dekarz i Cieśla, to bardzo miłe uczucie. W najnowszym wydaniu, jak zawsze, znajdziecie opisy nowości, wieści od firm z naszej branży, a także większe materiały o ciekawych projektach i działaniach, które zwróciły naszą uwagę.
W tym wstępniaku postanowiłem podzielić się z Wami dobrymi wiadomościami – jak podaje GUS – powierzchnia użytkowa mieszkań oddanych w okresie styczeń-wrzesień 2020 r. wyniosła 13,9 mln m2, czyli o 6,4% więcej, niż w analogicznym okresie roku 2019! A jak wiemy, każdy metr powierzchni użytkowej potrzebuje dachu. Nie oznacza to oczywiście 14 milionów dachów, ale napawa optymizmem i jest ilustracją pozytywnych prognoz dla naszej branży.
Miejcie ręce pełne roboty i koniecznie trzymajcie się zdrowo w tym dziwnym czasie.
Zdrowia i dobrej jesieni!
Redaktor Naczelny
Marcin Sikora
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
drewno
„Tarcica mokra obrzynana”
– czy Ty też ryzykujesz?
W ostatnich trzech dekadach w Polsce dokonały się zmiany w prawie budowlanym,
które radykalnie wpłynęły również na wymogi jakościowe drewna stosowanego
w budownictwie - zostały określone normy. Nawet można dostrzec rzadko spotykany
paradoks – prawo nie tylko nadąża za rzeczywistością, ale w polskich warunkach
tą rzeczywistość wyprzedziło.
Ostatnie stulecie historii naszego narodu odbiło się piętnem na
podejściu do przepisów prawa, które najczęściej były ustanawiane
w celu ucisku a nie uporządkowania życia społecznego. Nie
inaczej jest w kwestii prawa budowlanego, ale wydaje się, że
jest tu pewien wyjątek – normy na materiały budowlane. Ktoś
może powiedzieć: Kilkaset lat temu norm budowlanych nie było,
a drewniane kościoły stoją do dzisiaj. To prawda, ale nie było jeszcze
jednej rzeczy – patrzenia wyłącznie przez pryzmat pieniędzy/
chwilowego zysku.
Potrzeba ustanowienia norm pojawiła się w opozycji do zmniejszania
wydatków kosztem jakości. Kiedyś nie do pomyślenia było,
aby budować dom z drewna pozyskanego z drzewa, które jeszcze
„wczoraj” rosło w lesie. Współcześnie im taniej tym lepiej. Takie
podejście szczególnie zakorzeniło się w patrzeniu przez producentów,
cieśli oraz inwestorów na drewno jako materiał budowlany.
Ci pierwsi sprzedają farbowaną na zielono „mokrą tarcicę
obrzynaną” z pełną świadomością, że będzie z tego konstrukcja
dachu domu, na który inwestor zapożyczył się na ćwierć wieku w
banku (dług będzie spłacał do emerytury), wykonawca wycina to
drewno wiedząc, że z takiego materiału nie da się dobrze zrobić
konstrukcji, a inwestor liczy, że jakoś to będzie i cieszy się, że
zaoszczędził te 2-3 tysiące złotych; do czasu…
… Kiedy nie stanie się coś niezaplanowanego i niechcianego.
Prawo budowlane zezwala na stosowanie w budownictwie wyłącznie
materiałów o kontrolowanej jakości i dopuszczonych do tego
celu, co potwierdzone jest znakiem CE. To jest punkt odniesienia
64
FDC-05-2020.indb 64 28.10.2020 12:19:47