Aga

ROWEROWE RZEPAKOWE ELDORADO
W
GÓRACH SOWICH
Na e-bike’ach
z wiatrem w plecy
13 - 18 czerwca
6 dni przygody i spotkań z historią!
Złote rzepakowe dukaty poutykane między ciche wsie i buchające zielenią pola! Potęga historii, której
ślady zastygły w ruinach niezliczonych pałaców napotykanych w niemal każdej, nawet najmniejszej,
wiosce… Urokliwe miasteczka - niegdyś znamienite! - o których istnieniu dzisiaj niewiele kto wie… A
historie, które się w nich wydarzyły, znalazły przecież miejsce w literaturze – już to wyróżnionej
literacką nagrodą Nobla, już to wywołującej do dzisiaj dreszcz strachu, jak chociażby opowieść o
Frankensteinie! Zabieram Was na przedgórze tajemniczych Gór Sowich, aby w ich kulisach odetchnąć
pełną piersią, ale również – w czasach niepewności wywołanej pandemią – pochylić się nad sensem
istnienia i przemijania… Bo ten region, jak żaden inny, do tego skłania! A opowieści i historii
związanych z odwiedzanymi miejscami znam mnóstwo!
Program wycieczki
1. dzień (niedziela): wyruszamy z Warszawy busem i przyczepą z rowerami o godz. 07:00. Tuż za
Wrocławiem zrobimy przerwę piknikową, wyładujemy rowery i wyruszymy wśród rzepakowych pól na
pierwszą wycieczkę - szlakiem zamków i pałaców! Będzie ich po drodze kilka: jedne pięknie
odrestaurowane, inne zastygłe w ruinie – choć niemniej dostojne… A każdy z nich skrywa jakąś historię
wartą opowiedzenia… Dystans ca 50 km.
2. dzień (poniedziałek): Nasza dzisiejsza wycieczka wiedzie na południe wzdłuż linii majestatycznych,
zalesionych Gór Sowich. To tutaj powstawały w czasie 2 wojny światowej tajemnicze, wykute w skałach
schrony i linie produkcyjne Wunderwaffe. A jeszcze wcześniej, bo w 18. wieku wybudowana została
jedna z najpiękniej położonych twierdz obronnych – słynna Twierdza Srebrnogórska! Odważni będą
mogli podjechać na sam szczyt rowerem, a potem pomkniemy do celu naszej dzisiejszej wycieczki –
monumentalnego pałacu Marianny Oriańskiej, zwanym „Pałacem Nieszczęśliwej Księżniczki” w
Kamieńcu Ząbkowickim.
3. dzień (wtorek): Przeniesiemy się dzisiaj na drugą stronę Gór Sowich… Tam całkiem inny świat!
Łąkowe kobierce, jak okiem sięgnąć; ciche wioski z małymi domkami, w których natychmiast chciałoby
się zamieszkać i zapomnieć… A potem cudowny Zalew Bystrzycki z górującym nad nim Zamkiem
Grodno! Może przy okazji krótka zajawka historiozofii słynnego, „mrocznego” filozofa niemieckiego
G.W. Hegla..? Bo nikt tak trafnie i obrazowo nie ujął sensu nieuchronnego przemijania kultur i
cywilizacji: „Gdzież są dzisiaj owi sławni Grecy, którzy podarowali nam demokrację!? Pasą swoje kozy
na ruinach Akropolu!”