Poza Toruń nr 261

BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR 261 | 27 KWIETNIA 2023 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 30 000 EGZ. | 

www.pozatorun.pl 

Rowerem przez powiat 

Ścieżki rowerowe zapewniają bezpieczeństwo, mają 

także korzystny wpływ na turystykę 

Wymiar sprawiedliwości szwankuje 

O sądownictwie rozmawiamy z byłym ministrem 

sprawiedliwości Zbigniewem Ćwiąkalskim 

Złów i daruj życie 

Dbają o ekologię i porządek, 

a złowionych ryb nie zabijają. 

Jakie jest nowoczesne wędkarstwo? 

Poza Toruń . 27 kwietnia 2023

2 FELIETONY 

Potężne zaproszenie 

GRZEGORZ KARPIŃSKI 

Radca prawny, Poseł VI i VII kadencji 

Majówka w cieniu 

kryzysu 

PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI 

przedsiębiorca, Senator IX kadencji 

Już w najbliższy majowy weekend, 

w Ciechocinku, zostaną otwarte po remoncie 

tężnie solankowe. Ciechocińskie 

tężnie solankowe to trzy imponujące budowle 

ustawione w kształcie podkowy, 

o łącznej długości 1741,5 m i wysokości 

15,8 m. Na strukturę tężni składa się blisko 

7000 dębowych pali, na których usadowiono 

świerkowo-sosnową konstrukcję 

wypełnioną tarniną. Niewiele osób ma 

jednak świadomość, że od 2017 r. obiekty 

te znajdują się na Liście Pomników Historii 

jako te, które mają wyjątkowe znaczenie 

dla historii i kultury Polski. 

Tężnie solankowe, jako unikatowy na 

skalę europejską zabytek techniki, wymagały 

podjęcia niezbędnych prac remontowych 

mających na celu utrwalenie wartości 

zabytku dla mieszkańców naszego regionu 

i kuracjuszy. Stąd przy wsparciu marszałka 

województwa kujawsko-pomorskiego 

Piotra Całbeckiego zrealizowany został 

projekt pt. „Modernizacja i rozbudowa infrastruktury 

zespołu tężni w Ciechocinku”, 

o wartości ponad 20 mln zł. Tak gruntowne 

prace od momentu budowy tężni blisko 

200 lat temu realizowane są średnio co kilkadziesiąt 

lat. 

Z tej okazji 30 kwietnia i 1 maja na terenie 

Ciechocinka zaplanowano szereg 

atrakcji, których kulminacją będzie poniedziałkowa 

parada majowa. Na obszarze 

okołotężniowym oprócz możliwości wdychania 

naturalnego aerozolu o właściwościach 

leczniczych każdy może skorzystać 

z porad dietetyka, plenerowych koncertów 

muzyki, obejrzeć na leżaku film „Excentrycy”, 

wziąć udział w treningu nordic 

walking albo wybrać się na spacer fotograficzny. 

Zamiast o 20 proc. droższego 

niż w ubiegłym roku wyjazdu nad morze 

warto wybrać się do Ciechocinka. Ja się 

wybieram, do czego Szanowne Czytelniczki 

i Czytelników zachęcam. Do zobaczenia 

pod tężniami!!! 

Kto choć trochę interesuje się gospodarką, 

ten wie, że w ostatnich dniach opublikowano 

szereg danych makroekonomicznych 

za marzec. Niestety, większość z nich nie 

napawa optymizmem, a opublikowane dane 

nastrajają mniej więcej tak samo dobrze jak 

prognoza pogody na zbliżającą się majówkę. 

Nastroje społeczne są coraz gorsze, inflacja 

i rosnące stopy procentowe bardzo 

boleśnie dały się odczuć Polakom, którzy 

w obliczu recesji ograniczyli swoje zakupy do 

niezbędnego minimum. Według szacunków 

ekonomistów PKB w I kwartale mógł spaść 

rok do roku o około 1,5 proc., sprzedaż detaliczna 

aż o 7,3 proc. i możemy założyć, że 

ta negatywna tendencja utrzyma się jeszcze 

długo. Gorzej od oczekiwań wypadły też 

dane o produkcji przemysłowej, która spadła 

o 2,9 proc. rok do roku. Ministerstwo Finansów 

właśnie opublikowało Plan Finansowy 

Państwa na lata 2023-2026, z którego jasno 

wynika, że w tym roku przewiduje średnioroczną 

inflację na poziomie 12 proc. I jak 

to się ma do zapowiedzi prezesa NBP, który 

jeszcze na przełomie roku dumnie ogłaszał, 

że w tym roku inflacja będzie jednocyfrowa? 

Niestety, z danych publikowanych przez 

kolejne instytucje wyłania się obraz nadciągającego 

kryzysu, który pozostanie z nami 

przez co najmniej trzy lata. Równolegle ze 

złymi nastrojami wśród konsumentów idą 

coraz gorsze informacje od przedsiębiorców. 

Kolejne duże firmy, zarówno polskie, 

jak i światowe koncerny informują o planowanych 

zwolnieniach, cięciach kosztów czy 

zmniejszaniu produkcji. W Polsce niemal co 

siódmy przedsiębiorca, a wśród mikro- co 

szósty, zawiesił działalność, co może świadczyć 

o walce o przeżycie lub próbie przeczekania 

rekordowej kumulacji kryzysów. Aktywni 

przedsiębiorcy stali się z kolei bardzo 

ostrożni w zaciąganiu zobowiązań, a to oni 

są kołem zamachowym polskiej gospodarki 

i od tych nastrojów będzie zależał rozwój naszego 

kraju. 

Obawiam się, że zamiast cieszyć się z nadchodzącej 

majówki, większość Polaków będzie 

zastanawiać się, jak przetrwać kolejny 

trudny rok. I wygląda na to, że w majówkę 

nawet pogoda „zapłacze” nad rządami PiS. 

To może być Dobry Ruch 

Katastrofa klimatu 

PAWEŁ SZRAMKA 

Poseł na Sejm RP 

MARCIN SKONIECZKA 

Wójt gminy Płużnica | Ekonomista 

Od kiedy zostałem posłem niezrzeszonym, 

zadawano mi wiele pytań. Co teraz? 

Do kogo dołączysz? Jak chcesz dostać się 

do sejmu bez partii? 

Miałem kilka propozycji, nawet takich, 

które prawdopodobnie zapewniłyby mi 

kolejną kadencję. Zdecydowanie byłoby 

to bardziej komfortowe niż tworzenie nowego 

ruchu politycznego, bez wielkiego 

wsparcia finansowego i medialnego. 

Natomiast ja wybrałem tę trudniejszą 

drogę. Pracowałem, spotykałem się z wieloma 

ludźmi oraz organizacjami. Dlaczego? 

Ponieważ uznałem, że już trochę szkoda 

czasu na kolejne inicjatywy wewnątrz 

sejmu, które mogą się rozpaść, bo ktoś 

połasi się na marchewkę od rządzących. 

Postanowiłem więc, że zacznę rozmawiać 

z podmiotami pozaparlamentarnymi. To 

było dobre rozwiązanie, ponieważ pojawiło 

się wiele nowych możliwości. Krok po 

kroku powiększaliśmy grono zainteresowanych, 

jednocześnie uważając na to, żeby 

informacje nie wypływały do niepożądanych 

osób. 

Mówiąc w bardzo dużym skrócie, to 

doprowadziło do powstania nowego ugrupowania 

o nazwie „Dobry Ruch”. Ugrupowania, 

które w moim przekonaniu może 

być dobrym wyborem dla tych wszystkich 

osób, które mówią, że nie mają na kogo 

głosować. 

Jeśli cenisz sobie wolność gospodarczą 

i osobistą, to zdecydowanie warto przyglądać 

się tej inicjatywie. Ponadto, co dla 

mnie szczególnie ważne, ugrupowanie 

nie ma charakteru wodzowskiego. Nie ma 

prezesa czy przewodniczącego, który w zamordystyczny 

sposób kieruje całą partią. 

Powołano co prawda mnie na koordynatora 

krajowego. Dopilnuję jednak tego, żeby 

nasza partia nie upodobniła się do tworów, 

w których członkowie nie mają nic do powiedzenia. 

Chcecie zmiany jakości w polskiej polityce? 

To trzymajcie za nas kciuki! 

Jedną z metod, którą stosujemy w rozumowaniu, 

jest indukcja. Zakładamy, że 

przyszłość będzie podobna do tego, co już 

przeżyliśmy. W książce „Czarny łabędź” 

Nassim Nicholas Taleb wyjaśnia to na przykładzie 

życia indyka, który codziennie dostaje 

jedzenie i wnioskuje, że jest ważny dla 

swojego gospodarza. A potem przychodzi 

Święto Dziękczynienia i indyk, zamiast po 

raz kolejny otrzymać pożywienie, trafia do 

rzeźnika. 

Podobnie podchodzimy do zmian klimatu. 

Skoro do tej pory nie spotkały nas 

większe niedogodności, to wnioskujemy, że 

w przyszłości też się wszystko jakoś ułoży. 

Jednak naukowcy coraz głośniej nas ostrzegają 

przed bagatelizowaniem tego problemu. 

Średnia temperatura Ziemi od połowy 

XIX w. już wzrosła o ponad 1 stopień Celsjusza, 

a do końca wieku może wzrosnąć aż 

o 2,7 stopnia. Choć te liczby wydają się nieduże, 

to w świecie cieplejszym o 2 stopnie, 

do końca stulecia, może wymrzeć 25 proc. 

gatunków zwierząt i roślin. 

Co istotne, naukowcy są dziś jednomyślni 

- to działalność człowieka prowadzi do 

tak nienaturalnie szybkiego ocieplania się 

klimatu. I choć światowi przywódcy wyznaczają 

ambitne cele, to emisja CO2 cały czas 

rośnie. Każdego dnia dokładamy kolejną 

porcję gazów cieplarnianych. 

Przedstawiciel ONZ Inger Andersen 

mówi wprost, że szansa na stopniowe zmiany 

już przeminęła. Obecnie przed katastrofą 

klimatyczną może nas uratować jedynie 

gruntowna transformacja naszych gospodarek 

i społeczeństw. 

Bez pilnej interwencji podjętej już teraz 

możemy skazać przyszłe pokolenia na życie 

w biedzie, choroby, a nawet śmierć. Zamiast 

cieszyć się, jak indyk, z kolejnej porcji ziarna, 

zastanówmy się, co zrobić, aby uniknąć 

katastrofy, do której prowadzą nasze własne 

działania. 

stopka redakcyjna 

Redakcja „ Poza Toruń” 

Złotoria, ul. 8 marca 28 

redakcja@pozatorun.pl 

tel. 607 908 607 

Wydawca 

Fundacja MEDIUM 

Prezes Fundacji 

Radosław Rzeszotek 

Redaktor naczelny 

Radosław Rzeszotek 

Sekretarz redakcji 

Kinga Baranowska (tel. 796 302 471) 

Redaktor wydania 

Łukasz Piecyk 

REDAKCJA 

Monika Bancerz 

Łukasz Buczkowski 

Piotr Gajdowski 

Arkadiusz Włodarski 

Zdjęcia 

Łukasz Piecyk 

Korekta 

Piotr Gajdowski 

REKLAMA 

Kinga Baranowska 

(GSM 796 302 471). 

Justyna Tobolska 

(GSM 724 861 093), 

reklama@pozatorun.pl 

Skład 

Studio Poza Toruń 

Druk 

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz 

ISSN 4008-3456 

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. 

Treści przedstawiane przez felietonistów są 

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym 

stanowiskiem redakcji 

*** 

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia 4 lutego 

1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. 

Fundacja MEDIUM zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie 

materiałów opublikowanych w “Poza Toruń” 

jest zabronione bez zgody wydawcy. 


WYWIAD 

3 

Wymiar sprawiedliwości szwankuje 

Jak radzi sobie minister Ziobro? Co powinna zrobić prokuratura z toruńskimi rekolekcjami? Czy zaostrzanie Kodeksu karnego jest słuszne? 

- z prof. Zbigniewem Ćwiąkalskim, byłym ministrem sprawiedliwości, rozmawia Arkadiusz Włodarski 

fot. Łukasz Piecyk 

Jak pan, jako były minister sprawiedliwości, 

ocenia poczynania swojego 

następcy, Zbigniewa Ziobry? 

Pełni on to stanowisko najdłużej 

w historii III RP. 

Zdecydowanie najdłużej, bo ja byłem 

ministrem tylko 14 miesięcy, 

zaś pan minister Ziobro jest już 

prawie 8 lat; wcześniej ten rekord 

należał do Hanny Suchockiej i wynosił 

2 lata. Nie oceniam rządów 

Ziobry dobrze, prokuratura, która 

znów została włączona do Ministerstwa 

Sprawiedliwości, jest 

wyraźnie dyspozycyjna. Trudno 

mówić o jej niezależności. Obserwujemy 

co jakiś czas, że jednymi 

sprawami interesuje się bardziej, 

a innymi mniej, niekiedy nawet 

zawiesza postępowania czy ich po 

prostu nie wszczyna, nawet jeśli widać, 

że powinno się wszcząć postępowanie. 

Praktycznie rzecz biorąc, 

wymiar sprawiedliwości, co prawda 

nieopanowany do końca przez 

ekipę rządzącą, szwankuje. Według 

oficjalnych danych MS postępowania 

się wydłużyły, zarówno w sprawach 

karnych, jak i gospodarczych 

czy też cywilnych. Nie mogę tego 

dobrze oceniać. 

Czy jednak widzi pan jakieś pozytywy 

w działaniach określanych 

jako „reforma sądownictwa”? 

Pozytywy widzę tylko takie, że 

chciałbym mieć taką władzę, jaką 

ma obecnie minister i prokurator 

generalny. Poza tym Ziobro ma 

dodatkowe wynagrodzenie, o czym 

ja mogłem pomarzyć, gdyż nigdy 

nie dostawałem ani grosza z racji 

pełnienia funkcji prokuratora. Natomiast 

trudno mi doszukać się innych 

pozytywów. Głosy z zewnątrz 

się nie liczą, ministerstwo samo 

decyduje o tym, co chce zmienić, 

nie mówiąc już o tym, że instytucja 

rzecznika dyscyplinarnego jest 

zdecydowanie nadużywana. Wytacza 

się postępowania sędziom tylko 

z tego powodu, że wydali orzeczenia 

niekorzystne z punktu widzenia 

władzy. 

Zapytam teraz o sprawę lokalną. 

Słyszał pan o toruńskich rekolekcjach? 

Tak, słyszałem. Staram się czytać 

wszystko, co jest dla mnie interesujące. 

Uważam, że to była sprawa 

skandaliczna i szokująca z punktu 

widzenia odbioru przez młodzież. 

Wpisuje się ona w ogólny kontekst 

polityczny. Nie wiem, czy tak było 

w rzeczywistości, ale mam wrażenie, 

że organizatorzy zachowali się 

tak, jakby oczekiwała tego władza. 

Czy w związku z tym prokuratura 

powinna podjąć jakieś działania? 

Złożono już kilka zawiadomień. 

Na pewno powinna przeprowadzić 

postępowanie wyjaśniające, 

a potem zdecydować, czy wszcząć 

postępowanie karne. Nie zawsze, 

mimo wszystko, coś, co jest kontrowersyjne, 

musi być przestępstwem. 

Jeśli patrzymy na sztukę - choć pytanie, 

czy ten konkretny przypadek 

to sztuka - tam granice są dość 

mocno przesunięte. Przypomnij- 

‘‘ Pozytywy 

my sobie historię z Janem Pawłem 

II przygniecionym głazem. Jeden 

z posłów PiS-u zniszczył rzeźbę 

w warszawskiej Zachęcie. Wcześniej 

też takie historie się działy, 

jak np. z piramidą zwierząt, gdzie 

pokazano je oprawione, stojące jedno 

na drugim. Tutaj miało to być 

przedstawienie w ramach rekolekcji, 

więc pytanie, czy to się mieści 

w ramach sztuki. 

Można to podpiąć pod artykuł 

o obrazie uczuć religijnych? To nie 

miało jednak miejsca w teatrze czy 

sali widowiskowej. Te sceny wystawiono 

w murach świątyni, w obecności 

monstrancji z hostią. 

Trzeba to rozważyć właśnie pod 

tym kątem. Wyobraźmy sobie, 

że podobna scena miała miejsce 

w tym samym kościele, ale nie w ramach 

rekolekcji i nie wystawiona 

przez organizację katolicką, a osoby 

całkowicie z zewnątrz. Jestem 

przekonany, że wtedy prokuratura 

widzę tylko takie, że chciałbym mieć taką 

władzę, jaką ma obecnie minister i prokurator generalny. 

Poza tym Ziobro ma dodatkowe wynagrodzenie, o czym ja 

mogłem pomarzyć, gdyż nigdy nie dostawałem ani grosza 

z racji pełnienia funkcji prokuratora. 

natychmiast wszczęłaby postępowanie. 

Tutaj można oczywiście 

rozpatrywać to także pod kątem 

wykroczeń, np. nieobyczajnego zachowania. 

Powraca co jakiś czas dyskusja o zasadności 

artykułu mówiącego o obrazie 

uczuć religijnych. Czy jest pan 

za tym, aby zniknął on z Kodeksu 

karnego? 

Niekoniecznie. Podobnie jak nie 

jestem za wykreśleniem art. 212 

o zniesławieniu. Pamiętam, że gdy 

byłem ministrem, przyszła do mnie 

delegacja Stowarzyszenia Dziennikarzy 

Polskich. Domagano się usunięcia 

tego przepisu, gdyż miał on 

uderzać głównie w dziennikarzy. 

Wtedy argumentowałem, że tak nie 

jest, gdyż większość spraw dotyczy 

ludzi żyjących w określonych środowiskach, 

ale nie dziennikarzy. 

Skończyło się na tym, że zaproponowałem 

usunięcie zagrożenia 

karą pozbawienia wolności. Jednak 

już na posiedzeniu komisji 

sejmowej ówczesny poseł, 

prof. Marian Filar, notabene 

z Torunia, powiedział, że jeśli 

chodzi o typ kwalifikowany, 

zniesławienie przy pomocy 

środków przekazu, to nie 

można usunąć tego zagrożenia. 

Tak więc w przypadku 

obrazy uczuć jestem za tym, 

by nie było kary więzienia, 

ale przepis ten spełnia rolę 

powstrzymującą. Jeśli pozostalibyśmy 

tylko przy przepisach 

cywilnych na ten temat, 

to tam postępowania toczą się latami 

i nie ma tego efektu skazania. 

Obecna władza często zaostrza 

przepisy karne – jednym z przykładów 

jest wprowadzenie bezwzględnej 

kary dożywocia. Prawo powinno 

pańskim zdaniem iść w takim 

kierunku? 

To stały problem, wielokrotnie się 

na ten temat wypowiadałem. Gdyby 

to było tak proste, że wystarczy 

zaostrzyć karę i wskaźnik przestępczości 

spadnie albo zniknie, 

to w państwach totalitarnych, np. 

w Chinach, Korei Północnej, Rosji 

czy Białorusi, w ogóle nie powinno 

być przestępczości. Zagrożenia 

kary można kształtować do woli. 

To nie jest prosty mechanizm. 

Obecnie zaostrzanie kar ma charakter 

populistyczny. To będzie się 

podobać wyborcom – „walczymy 

bardzo mocno z przestępstwami”. 

Warto jednak sięgnąć do statystyk. 

Liczba przestępstw w Polsce spada 

od mniej więcej 2000 r. Z badania 

opinii publicznej wynika, że Polacy 

czują się coraz bezpieczniej. 

Nie ma żadnego uzasadnienia dla 

globalnego zaostrzania odpowiedzialności 

karnej. Na tej zasadzie 

można wprowadzić przepis, że za 

wszystko powinno być dożywocie. 

Nie jestem zwolennikiem masowego 

zaostrzania kar. Owszem, 

jeśli pojedyncze przestępstwa mają 

w danym czasie charakter dominujący, 

stanowią zagrożenie, to można, 

ale jednostkowo, je podwyższać 

i to w rozsądnych granicach. Poza 

tym nie można zakłócać proporcji 

między przestępstwami groźnymi 

a błahymi. 

A co z resocjalizacją? Czy ten element 

mógłby zapobiec zakusom 

kolejnego zaostrzania kodeksu? 

Trudno mówić o resocjalizacji 

w polskim systemie penitencjarnym. 

Jeśli jednemu wychowawcy 

podlega kilkudziesięciu więźniów, 

to nie ma mowy o żadnej pracy wychowawczej. 

Akurat ta nowelizacja, 

która miała wejść w życie 14 marca, 

ale wejdzie 1 października, skreśla 

w art. 53 Kodeksu karnego wychowawczą 

rolę kary. Ma ona być tylko 

odwetem. Sąd nie ma kształtować 

kary pod kątem jej roli wychowawczej. 

To zdecydowany błąd, który 

musi być przedmiotem krytyki. 

Czyli pana zdaniem więzienie i kara 

muszą być próbą przywrócenia jednostki 

do społeczeństwa? 

Z jednej strony tak. Oczywiście są 

takie jednostki, których się nie da 

przywrócić. Nie twierdzę, i nigdy 

nie twierdziłem, że wszystkich się 

da zresocjalizować. Jest bardzo 

istotna tendencja w systemach 

prawnokarnych na świecie: sprawiedliwość 

naprawcza. W Polsce 

jest całkowicie zaniedbana. Jeśli 

ktoś mi ukradnie w autobusie portfel 

z pieniędzmi, ze znaczną kwotą, 

to nic mi z tego, że złodziej zostanie 

złapany i skazany np. na rok pozbawienia 

wolności. Mnie interesuje 

to, aby odzyskać ukradzione pieniądze. 

Jeśli on naprawi szkodę, to 

jestem w stanie zaakceptować fakt, 

że zostanie on łagodniej ukarany. 

W państwach zachodnich pracowano 

nad tym od lat 80. 


4 TEMAT NUMERU 

Złów i daruj życie 

Dbają o ekologię i porządek, a złowionych ryb nie zabijają. Jakie jest nowoczesne wędkarstwo? 

Eliza Dec | fot. Archiwum prywatne 

Łowienie ryb, jakie znamy z dawnych 

lat, nie jest już dla nich satysfakcjonujące. 

Nowocześni wędkarze 

nie tylko nie zabijają okazów, 

które złowią, ale zmieniają też 

swoje otoczenie, angażują w ekologię 

i tworzą zgraną społeczność 

dziłającą nie tylko dla własnej korzyści. 

REKLAMA 

Zmiany przyszły powoli i stopniowo. 

To przede wszystkim zasługa 

powiewu świeżości, jaką wnieśli 

ludzie, dla których sam proces łowienia, 

a nie pozyskiwania mięsa, 

stał się pasją. A z pasji się nie zabija. 

- To, że coś się zmienia, to efekt 

pojawienia się ludzi, którym się 

chce – mówi Walerian Witkowski, 

członek zarządu Koła Miejskiego 

Polskiego Związku Wędkarskiego 

nr 8 w Chełmży. – Mamy teraz 

w końcu w kole członków pozytywnie 

zakręconych, którzy chcą 

zmian, czystego jeziora, dzielenia 

się pasją i przyjemnością, jaka 

z tego płynie. 

Członkowie kół chcą zmienić to, 

co działało przez lata. A przynajmniej 

wydawało się, że działa. Najważniejsze 

dla nich jest postępowanie 

w zgodzie z naturą, rytmem 

i sposobem, jaki jeziora same sobie 

wymyśliły. Kiedy zarybiają, 

‘‘ 

to we współpracy z ichtiologiem, 

aby poznać ekosystem 

i być pewnym, że ich działanie 

przyniesie korzyść dla 

– 

jeziora. 

- W ostatnich latach 

udało nam się wpuścić ponad 

3 tony ryb drapieżnych 

do Jeziora Chełmżyńskiego 

– opowiada Witkowski. 

– Skorzystaliśmy z pomocy 

specjalisty, który ocenił, 

jakie osobniki mogą być wpuszczone, 

aby odbudować naturalny 

ekosystem jeziora. W poprzednich 

latach zarybianie było prowadzone 

Mamy teraz w końcu w kole 

członków pozytywnie zakręconych, którzy 

chcą zmian, czystego jeziora, dzielenia się 

pasją i przyjemnością, jaka z tego płynie. 

w zupełnie inny sposób, co doprowadziło 

do dewastacji akwenu. My 

wpuściliśmy aktualnie „lekarzy” dla 

jeziora – drapieżne gatunki, które 

będą przerzedzać resztę populacji. 

Dzięki temu zachowamy balans. 

Choć wydawałoby się, że skupiają 

się tylko na samych jeziorach, 

wędkarze organizują wiele akcji 

charytatywnych. Oprócz regularnych 

akcji sprzątania brzegów jeziora 

bardzo często angażują się 

także w pomoc członkom koła i ich 

rodzinom. W ostatnich miesiącach 

zyski z organizowanych przez siebie 

zawodów przekazują na pomoc 

Tomkowi Barańskiemu, bratankowi 

jednego z wędkarzy, który choruje 

na białaczkę. 

- Jesteśmy bardzo zgranym zespołem 

– mówi wędkarz. 

– Ostatnio udało nam się 

odnieść sukces i stworzyliśmy 

nad jeziorem miejsce 

do łowienia dla osoby 

z niepełnosprawnością. 

Dbamy nie tylko o ryby, 

ale też o ludzi. 

Ich działanie przynosi 

zdecydowany sukces – do 

działań chełmżyńskiego 

koła przyłącza się coraz 

więcej osób, organizowane wydarzenia 

przyciągają całe rodziny. 

Dodatkowo przekazują też pasję 

swoim najbliższym. 

- Niedawno do koła dołączył 

10-letni syn jednego z członków 

– opowiada Walerian Witkowski. 

– Jest na tyle zaangażowany, że włącza 

się we wszystkie akcje, upomina 

spotykanych na spacerach wędkarzy, 

jak należy poprawnie łowić, 

a ostatnio został nawet mistrzem na 

zawodach spinningowych. 

Dla wędkarzy bardzo ważne jest 

dbanie o czystość na brzegach Jeziora 

Chełmżyńskiego. Regularnie 

organizują akcje sprzątania, odnawiają 

pomosty, tworzą kosze na 

śmieci, a nawet sadzą drzewa. Proekologiczne 

aktywności podobają 

się też samorządom – wójt gminy 

Chełmża chętnie wspiera pomysły 

członków Koła Wędkarskiego 

i chwali za dbanie o środowisko. 

Co w takim razie jest tą największą 

przyjemnością w wędkowaniu 

w nowoczesny sposób? 

- Złowienie ryby, zrobienie jej 

zdjęcia i darowanie jej życia – podsumowuje 

Witkowski. 


REGION 

5 

Padel dla wszystkich 

Zbliża się otwarcie pierwszego w tej części Polski centrum do gry w padla. 

Powstanie ono w Toruniu przy ul. Kociewskiej 

Monika Bancerz | fot. Łukasz Piecyk 

Toruń ma szansę stać się wiodącym 

ośrodkiem gry w padla w regionie. 

Niedługo, bo 29 kwietnia, 

otwiera się bowiem w mieście 

pierwsze miejsce do uprawiania 

tej dyscypliny sportowej. 8 

kortów, opcja wypożyczenia 

rakiet, możliwość organizacji 

imprez okolicznościowych. 

Czego chcieć więcej? 

Padel to jeden z najszybciej 

rozwijających się sportów 

na świecie, będący połączeniem 

tenisa i squasha. Ta zyskująca 

na popularności dyscyplina 

sportowa wywodzi 

się z Acapulco w Meksyku. Kort do 

padla zbudowany jest z konstrukcji 

stalowo-szklanej. Na jego środku 

znajduje się siatka - tak jak w tenisie. 

System punktacji jest również 

taki sam jak w tenisie. Ściany na 

korcie padlowym są wykorzystywane 

w grze, więc piłka może odbijać 

się w różnych, nieoczekiwanych 

Wiosna to dobry czas, aby korzystać 

ze ścieżek rowerowych. 

Powstaje ich coraz więcej. Dzięki 

nim można dostać się do wielu 

miejsc w powiecie toruńskim, 

o których nie miało się pojęcia, 

albo też trudno byłoby trafić samochodem. 

W dodatku jazda na 

rowerze jest ekologiczna i wpływa 

pozytywnie na zdrowie. Sprawdzamy, 

jak rozwija się sieć ścieżek 

kierunkach. Rakieta do padla jest 

krótsza niż do tenisa, zbudowana 

z tworzyw sztucznych i łatwiej nią 

manewrować. Mecze zazwyczaj 

rozgrywane są w systemie dwóch 

‘‘ Padel to sport dla każdego: jest 

odpowiedni zarówno dla dzieci, jak 

i dorosłych, ponieważ wymaga mniej siły 

i umiejętności technicznych niż tenis. 

na dwóch graczy, ale na popularności 

zyskuje padel singlowy. InterPadel 

Toruń, jako jedno z nielicznych 

miejsc w Polsce, posiada korty do 

gry singlowej. 

- Społeczność tenisowa w Toruniu 

jest duża, squash także jest popularny. 

Zarówno amatorzy jednej, 

jak i drugiej dyscypliny sportowej 

Rowerem przez powiat 

w powiecie. 

Rozbudowa ścieżek rowerowych 

jest traktowana zarówno jako 

rozwinięcie ruchu turystycznego, 

jak i działanie poprawiające bezpieczeństwo 

uczestników ruchu 

drogowego. Z racji tego, że powiat 

toruński jest dość mocno zurbanizowany, 

zwiększa się także odsetek 

korzystających z rowerów, a co za 

świetnie odnajdą się w grze w padla 

- mówi Andrzej Rybczyński, manager 

InterPadel Toruń. - Padel to 

sport dla każdego: jest odpowiedni 

zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, 

ponieważ wymaga mniej siły 

i umiejętności technicznych niż 

tenis. Kondycja czy wcześniejsze 

umiejętności nie są kluczowe. 

Padel to sport ogólnorozwojowy 

- nie tylko wzmacnia 

serce, zmniejsza stres 

i dostarcza endorfin, ale też 

pomaga wyrzeźbić sylwetkę. 

Nie bez znaczenia pozostaje 

walor społeczny gry w padla. 

Rodzinny wypad na kort, 

a może trening ze znajomymi? 

Możliwości jest wiele. 

- Oferujemy także opcję organizowania 

imprez okolicznościowych 

i eventów, dzięki odpowiednio 

przystosowanej strefie Lounge - dodaje 

Andrzej Rybczyński. 

Do tej pory InterPadel z powodzeniem 

funkcjonował w Warszawie. 

Od 29 kwietnia nowy ośrodek 

otwiera się w Toruniu. 8 kortów, 

Ścieżki rowerowe zapewniają bezpieczeństwo, mają także korzystny wpływ na turystykę 

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk 

InterPadel Toruń mieści się przy ul. Kociewskiej 24-26. 

tym idzie, jest większe zapotrzebowanie 

na ścieżki. 

- Ścieżki rowerowe to także 

możliwość poznawania ciekawych 

miejsc w powiecie – stwierdza starosta 

toruński Marek Olszewski. 

- Często jest tak, że takie miejsca 

można znaleźć kilka kilometrów od 

nas, a przez wiele lat nie możemy 

do nich dotrzeć, bo albo nie wiemy, 

że coś takiego istnieje, albo nie pamiętamy, 

jak tam pojechać. Ścieżki 

odkrywają nam te miejsca. To piękne, 

zabytkowe kościoły czy stare 

pałace. Czasem nawet mimo woli, 

podczas weekendowych wyjazdów, 

można takie miejsca odkryć, choćby 

nad Drwęcą. 

Jak dotąd zbudowano ponad 

200 km dróg rowerowych, co jest 

jednym z lepszych wyników w tej 

części Polski. Nadal planowane są 

kolejne ścieżki. 

- Przez wiele lat budowaliśmy 

je w tych miejscach, które były 

najbardziej pożądane 

przez mieszkańców. 

Teraz 

zaczynamy łączyć 

te odcinki w sieć 

– dodaje starosta 

Olszewski. - W taki 

sposób wyjeżdżając 

z Torunia lub z jednej 

z miejscowości 

na terenie naszego 

powiatu, będzie 

można przejechać kilkanaście kilometrów, 

nie zjeżdżając ze ścieżki 

rowerowej. Sieć jest uzupełniana 

w ramach powiatu, ale wychodzi 

także poza jego teren. 

Planowana jest inicjatywa wojewódzka, 

która polegać ma na połączeniu 

sieci ścieżek powiatowych 

oraz toruńskich z Ciechocinkiem. 

Władze powiatu chcą także doprowadzić 

do złączenia ścieżek z Golubiem-Dobrzyniem. 

Takie połączenie 

już funkcjonuje z powiatem 

chełmińskim w kierunku Unisławia. 

Jest więc spora szansa na to, że 

za jakiś czas przez większość obszaru 

województwa kujawsko-pomorskiego 

będzie można przejechać 

w tym dwa do gry singlowej, wysoka 

na 9,5 metra hala oraz wszystkie 

niezbędne udogodnienia to cechy 

charakterystyczne nowego miejsca 

na toruńskiej mapie sportowej, 

które funkcjonować będzie przy ul. 

Kociewskiej 24-26. Chętni, by spróbować 

swoich sił w grze w padla, 

nie muszą się martwić brakiem odpowiedniego 

sprzętu - rakiety można 

wypożyczyć na miejscu, a piłki 

zakupić w automacie samoobsługowym. 

Na miejscu funkcjonować 

będzie także sklep, oferujący możliwość 

zakupu sprzętu do padla - rakiet, 

ubrań czy butów. Osoby, które 

nigdy wcześniej nie zetknęły się 

z tym sportem, nie muszą się obawiać. 

InterPadel Toruń wychodzi 

także naprzeciw ich oczekiwaniom. 

- Każdego tygodnia, w jeden 

lub dwa wybrane dni, zamierzamy 

organizować introkursy, czyli godzinne 

spotkania dla osób zainteresowanych 

podstawami gry w padla. 

Zajęcia będą bezpłatne, a o ich 

szczegółach będziemy na bieżąco 

informować w mediach społecznościowych 

- zachęca Andrzej Rybczyński. 

Więcej informacji na stronie 

www.interpadel.pl/interpadel-torun/ 

oraz na fanpage’u na Facebooku 

@interpadeltorun. Korty można 

również rezerwować pod nr. tel.: 

606 461 333. 

rowerem. 

Pod koniec lutego rozpoczęła 

się budowa ścieżki rowerowej między 

Brąchnowem a Brąchnówkiem. 

Budowany odcinek ma połączyć 

dwie istniejące już ścieżki: Toruń 

– Świerczynki – Leszcz – Pigża 

– Brąchnowo oraz Brąchnówko 

– Browina – Chełmża – Kuczwały 

– Sławkowo – Kamionki Małe. 

Najpierw wykonano tyczenie geodezyjne 

polegające na oznaczeniu 

przebiegu drogi rowerowej. 

Następnie wykonawca przystąpił 

‘‘ - 

w tych miejscach, które były najbardziej 

Przez wiele lat budowaliśmy je 

pożądane przez mieszkańców. Teraz 

zaczynamy łączyć te odcinki w sieć. 

do korytowania ścieżki. Z racji 

dobrych warunków pogodowych, 

które panowały na początku prac, 

ten etap ukończono w ciągu tygodnia. 

Cały odcinek ma być gotowy 

pod koniec maja. 

Natomiast jeszcze w tym roku 

powstanie kolejna część drogi łączącej 

Toruń z gminą Zławieś 

Wielka. Do tej pory ta gmina 

w partnerstwie z powiatem wybudowała 

m.in. 10 km odcinka ścieżki 

pomiędzy Toruniem a Górskiem 

z odgałęzieniem do Barbarki. Gmina 

samodzielnie wykonała także 

kolejny odcinek ścieżki – z Górska 

do Pędzewa. 


6 REGION | PUP 

Audyt ZUK w Lubiczu: istniało ryzyko korupcji 

Wnioski po przeprowadzeniu audytu w lubickim ZUK nasuwają pytanie: czy władze gminy Lubicz wiedziały, co się działo w gminnej spółce? 

Radosław Rzeszotek | fot. Łukasz Piecyk 

Radni gminy Lubicz już kilka 

miesięcy temu mogli zapoznać 

się z treścią audytu przeprowadzonego 

w gminnej spółce Zakład 

Usług Komunalnych. Znajdujące 

się w nim wnioski są wprost szokujące. 

Niegospodarność, brak 

przestrzegania przepisów prawa, 

brak etyki biznesowej, ryzyko korupcji 

– to tylko część wniosków 

zawartych w raporcie końcowym 

po przeprowadzeniu kontroli. 

O problemach Zakładu Usług 

Komunalnych w Lubiczu piszemy 

od wielu miesięcy. Kiedy z końcem 

sierpnia wójt gminy Lubicz, Marek 

Nicewicz, odwołał ze stanowiska 

prezesa ZUK, Grzegorza Karpińskiego, 

wyszło na jaw, że wcześniejsze 

zapewnienia wójta o znakomitej 

kondycji spółki nie były prawdziwe. 

Aby ratować finanse ZUK, Rada 

Gminy kilkukrotnie podejmowała 

uchwały o jej dokapitalizowaniu. 

Zdaniem władz gminy ratowanie 

finansów spółki to jedyna droga 

wyjścia z sytuacji. Tymczasem grupa 

opozycyjnych radnych podkreśla, 

że tak naprawdę skala zadłużenia 

ZUK nie jest do dziś znana 

i ratowanie ZUK jest zasypywaniem 

studni bez dna. 

- Jestem bardzo zaniepokojony 

sytuacją w lubickim ZUK, ponieważ 

wpływa ona bardzo wyraźnie 

na kondycję naszej gminy – mówi 

Janusz Wojciechowski, prezes Stowarzyszenia 

Lubicz Wspólna Sprawa. 

- Obserwuję z uwagą kroki 

podejmowane przez władze gminy, 

jak i przez Radę. Przyznam, że niektóre 

są dla mnie niezrozumiałe, 

wręcz sprzeczne z logiką i zwyczajnie 

szkodzą gminie. Trudno oprzeć 

się wrażeniu, że zarówno wójt, jak 

i jego otoczenie po prostu nie mają 

pomysłu, jak rozwiązać ten kryzys 

i brną w coraz większe kłopoty. 

Ciągłe dokapitalizowanie to nie 

jest właściwa ścieżka, bo nie wiąże 

się z żadnym planem naprawczym. 

Wójt Nicewicz podczas poprzedniej 

sesji Rady Gminy stwierdził, że 

taki plan posiada, ale z sobie tylko 

znanych powodów z radnymi ani 

mieszkańcami się nim nie podzielił 

– dodaje prezes Stowarzyszenia 

Lubicz Wspólna Sprawa. 

O tym, jak poważna jest sytuacja 

w lubickim ZUK, najlepiej świadczą 

wnioski po przeprowadzeniu 

audytu. Poniżej cytujemy najważniejsze 

z nich: 

„Analiza procesów wskazuje, 

że służby Spółki faktycznie nie 

prowadziły nadzoru nad kosztami 

poszczególnych działalności. 

Nie istniały procedury planowania 

i kontroli wykonania planu, a dostępna 

dokumentacja księgowa jest 

nierzetelna. Zapisy zakresów obowiązków 

kierownictwa dotyczące 

budżetowania pozostawały martwe. 

W efekcie zarządzanie kosztami 

Spółki było nieskuteczne, czego 

efektem jest wysoka strata w latach 

2021 i 2022, deficyt w finansowaniu 

operacyjnym i inwestycyjnym 

oraz utrata płynności” – czytamy 

we wnioskach dotyczących procesu 

planowania i nadzoru nad kosztami. 

Z kolei we wnioskach z analizy 

procesu elektronicznego obiegu 

i zatwierdzenia dokumentów podpunkt 

wskazujący na „ryzyko korupcji”. 

„W systemie Papirus załączone 

są skany faktur bez opisów/dekretacji. 

System księgowy Papirus 

umożliwia wprowadzanie zmian 

po zamknięciu miesiąca. W związku 

z tym istnieje ryzyko nieprawidłowego 

przesuwania kosztów bez 

względu na ich miejsce powstawania. 

Ryzyko tym większe, że faktury 

w formie papierowej nie były opisywane, 

stwarza to możliwość wielokrotnego 

przesuwania kosztów 

bez śladu ani na fakturze w formie 

papierowej, ani w systemie księgowym. 

W ramach audytu zidentyfikowano 

takie korekty przenoszące 

koszty np. z działalności komunalnej 

(drogi) na inwestycje” – czytamy 

we wnioskach wykazanych 

przez audytorów. 

Praca bez barier 

Ruszają nabory na pomoc w działalności gospodarczej 

skierowane do osób z niepełnosprawnościami 

Arkadiusz Włodarski | fot. pixabay 

Zakończyły się pierwsze w tym 

roku nabory na jednorazowe 

środki na rozpoczęcie działalności 

gospodarczej oraz doposażenia 

stanowisk pracy. W dalszym 

ciągu można korzystać z innych 

programów aktywizacyjnych, jak 

np. stypendium na kontynuację 

nauki, staże czy dofinansowania 

zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych. 

Przygotowywane są kolejne narzędzia 

wsparcia pracy. W najbliższym 

czasie uruchomione 

zostaną 

pieniądze w ramach 

finansowanego ze 

środków Unii Europejskiej 

programu 

EFS Plus. W ofercie 

projektu znajdą się 

m.in. fundusze na 

jednorazowe środki 

na rozpoczęcie działalności 

gospodarczej 

oraz doposażenie 

stanowisk pracy. 

Przewidywany termin uruchomienia 

naboru na te instrumenty to 

czerwiec tego roku. 

- W maju ruszają nabory na instrumenty 

dedykowane osobom 

z niepełnosprawnościami, finansowane 

ze środków Państwowego 

Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych 

(PFRON), tj. dotacje 

na rozpoczęcie działalności 

gospodarczej oraz doposażenia stanowisk 

pracy – informuje Tomasz 

Duszyński, dyrektor Powiatowego 

Urzędu Pracy dla Powiatu Toruńskiego. 

- Program skierowany jest 

‘‘- Z 

o przyznanie grantu na utworzenie stanowiska w formie 

początkiem maja wznawiamy nabór wniosków 

do osób z niepełnosprawnościami 

Będzie można ubiegać się m.in. o dotację na rozpoczęcie 

działalności gospodarczej. 

zarejestrowanych 

w Urzędzie 

Pracy jako 

bezrobotne 

lub poszukujące 

pracy niepozostające 

w zatrudnieniu. 

Przypominamy, 

że za 

osobę z niepełnosprawnością 

uważa się osobę 

posiadającą 

trwałą lub okresową niezdolność 

pracy zdalnej dla rodzica powracającego na rynek pracy 

lub osoby sprawującej opiekę nad osobą zależną. 

do wypełniania ról społecznych 

z powodu stałego lub długotrwałego 

naruszenia sprawności organizmu, 

w szczególności powodującego 

niezdolność do pracy. 

W przypadku dotacji na rozpoczęcie 

działalności gospodarczej 

można wybrać jeden z dwóch wariantów 

wnioskowanej kwoty: do 

6-krotności przeciętnego wynagrodzenia, 

tj. ok. 40 tys. zł w przypadku 

zobowiązania do 12-miesięcznego 

okresu prowadzenia działalności 

gospodarczej lub do 15-krotności 

przeciętnego wynagrodzenia, tj. ok. 

100 tys. zł w przypadku zobowiązania 

do 24-miesięcznego okresu 

prowadzenia działalności gospodarczej. 

Również w maju uruchomiony 

zostanie nabór na nowy instrument 

wspierający zatrudnienie 

w przedsiębiorstwach społecznych. 

Umożliwia on refundację składek 

na ubezpieczenie społeczne z tytułu 

zatrudnienia osób zagrożonych 

wykluczeniem społecznym. Szczegóły 

realizacji tej formy udostępnione 

zostaną wraz z ogłoszeniem 

o naborze. Telefon kontaktowy: 690 

120 439. 

- Z początkiem maja wznawiamy 

nabór wniosków o przyznanie 

grantu na utworzenie stanowiska 

w formie pracy zdalnej dla rodzica 

powracającego na rynek pracy lub 

osoby sprawującej opiekę nad osobą 

zależną – dodaje Duszyński. - 

Wysokość grantu to ok. 20 tys. zł na 

stanowisko pracy. Szczegółowe warunki 

są dostępne w treści ogłoszenia 

oraz pod nr. tel.: 572 061 580. 

Urząd zachęca do korzystania 

z elektronicznych form przesyłania 

dokumentów. Procedurę składania 

wniosków drogą elektroniczną, jak 

i wszelkie informacje dotyczące 

bieżących działań, znaleźć można 

na stronie internetowej www. 

pupdlapowiatutorunskiego.pl. Pisma 

i decyzje w postępowaniu administracyjnym 

mogą być dostarczane 

drogą elektroniczną. W celu 

skorzystania z tej formy doręczeń 

wystarczy złożyć pisemne oświadczenie 

woli w tym zakresie. 


POWIAT POZYTYWNIE 

7 

Sukcesu nie osiąga się w pojedynkę 

Historyczne miejsca na podium rankingu ZPP, tytuł „Symbol Polskiej Samorządności” czy grand prix konkursu „Modernizacja Roku” to tylko część 

nagród, jakie w latach 2018-2023 zdobył Powiat Toruński. O sukcesach z Markiem Olszewskim, starostą toruńskim, rozmawia Arkadiusz Włodarski 

Powiat Toruński odniósł kolejny 

sukces. W rankingu Związku Powiatów 

Polskich za rok 2022 zdobył 

srebrny medal. Jak osiąga się takie 

rezultaty? 

Sukcesu w samorządzie nie osiąga 

się w pojedynkę. Na ten medal zapracowali 

przede wszystkim pracownicy 

naszego urzędu i przedstawiciele 

władz samorządowych. 

Ogromny wkład w to mieli również 

mieszkańcy: członkowie i członkinie 

KGW, druhny i druhowie 

OSP, sołtysi, prężnie działające organizacje 

pozarządowe. Ranking 

Powiatów Polskich obejmuje 63 

kategorie, w których można wykazać 

swoją aktywność. Oczywiście 

punktowano administrowanie 

i wykonywanie zadań własnych 

- jest ich bardzo dużo, począwszy 

od wydawania praw jazdy i dowodów 

rejestracyjnych oraz pozwoleń 

na budowę po prowadzenie szkół 

ponadpodstawowych. Doceniono 

również działania społeczne, 

np. naszą akcję promującą krwiodawstwo. 

W rankingu zwracano 

uwagę na aktywność ogólnopolską 

samorządów i działania ponadregionalne. 

Bardzo ważna w tym 

zestawieniu jest polityka inwestycyjna. 

Przeznaczaliśmy na nią 

w ostatnich latach dziesiątki milionów 

złotych. 

Jakimi sukcesami inwestycyjnymi 

może pochwalić się Powiat Toruński? 

Ostatnimi laty modernizowaliśmy 

i remontowaliśmy szkoły. Skala 

inwestycji w Zespole Szkół - Centrum 

Kształcenia Ustawicznego 

Nowoczesne inwestycje 

fot. Olek Urbański 

w Gronowie jest naprawdę imponująca! 

Powstał tam nowy kierunek 

kształcenia - agrotronika. Młodzież 

uczy się w znakomicie wyposażonych 

pracowniach, lekcje wychowania 

fizycznego odbywają się 

w pełnowymiarowej hali sportowej, 

a goście mogą nawet odwiedzić minimuzeum 

starych maszyn rolniczych. 

Zmodernizowaliśmy także 

Zespół Szkół Ponadpodstawowych 

w Chełmży oraz Zespół Szkół im. 

Unii Europejskiej, który kształci 

młodzież wymagającą zaspokojenia 

specjalnych potrzeb edukacyjnych. 

Jednak nie tylko inwestycje zadecydowały 

o tym historycznym sukcesie 

Powiatu Toruńskiego. Jakie 

jeszcze działania przesądziły o tak 

wysokim miejscu w rankingu? 

W zdecydowanej większości kategorii 

udało nam się zdobyć bardzo 

dużo punktów. Doceniono 

to, w jaki sposób promujemy nasz 

samorząd, jak współpracujemy 

z organizacjami pozarządowymi, 

jak efektywnie pozyskujemy środki, 

zarówno z funduszy krajowych, jak 

i zewnętrznych. Oczywiście bardzo 

cieszymy się ze srebrnego medalu 

i przyznanego nam dodatkowego 

wyróżnienia - tytułu „Super Powiat” 

– ale mam osobiście ogromną 

satysfakcję, że grono ekspertów 

doceniło naszą ciężką codzienną 

pracę. Realizowaliśmy swoje obowiązki, 

odpowiadając na potrzeby 

mieszkańców. 

Za rok wybory samorządowe. Jak 

ocenia pan mijającą kadencję? 

Na wiążące oceny przyjdzie czas po 

zakończeniu kadencji. Po prawie 

pięciu latach czuję satysfakcję. Cieszę 

się, że kierowałem pracami tej 

jednostki samorządu terytorialnego 

w rocznicę 30-lecia wprowadzenia 

w Polsce władzy samorządowej, 

bo rozwojowi naszych małych ojczyzn 

poświęciłem większą część 

swojego zawodowego życia. Zbudowaliśmy 

wiele obiektów, które 

latami będą służyć mieszkańcom. 

Filia Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej 

w Dobrzejewicach 

zwyciężyła w prestiżowym konkursie 

„Modernizacja Roku”, teraz 

o podobne wyróżnienie walczy 

Środowiskowy Dom Samopomocy 

w Osieku nad Wisłą. Cieszę się, że 

jako powiat otworzyliśmy się na 

kontakt z mieszkańcami. Formuła 

powiatowo-gminnych dożynek organizowanych 

co roku w partnerstwie 

z inną gminą zdała egzamin; 

przeprowadziliśmy szereg akcji 

społecznych, cieszących się dużą 

popularnością wśród mieszkańców. 

Zaczęliśmy współpracę ze środowiskiem 

akademickim i otoczeniem 

biznesu. Każdego dnia staramy się, 

aby nasz powiat się rozwijał. 

Powiat Toruński inwestuje, aby poprawić komfort życia mieszkańców 

Arkadiusz Włodarski | fot. Olek Urbański 

Aby powiat mógł się rozwijać i iść 

z duchem czasu, niezbędne jest 

prowadzenie nowoczesnej polityki 

inwestycyjnej. Ważne, aby 

realizowane inwestycje były przemyślane 

i odpowiadały bieżącym 

potrzebom mieszkańców. 

Polityka inwestycyjna władz samorządu 

realizowana jest dwutorowo 

– poza ciągle prowadzonymi 

inwestycjami drogowymi realizowane 

są przede wszystkim 

prace w szkołach i jednostkach 

wspierających seniorów. 

- Jako członek Zarządu 

Powiatu Toruńskiego odpowiedzialny 

za inwestycje zdaję 

sobie sprawę, że obiekty, 

którymi zarządzamy: szkoły, 

domy opieki społecznej i inne 

instytucje wspierające potrzebujących 

i osoby z niepełnosprawnościami, 

muszą spełniać 

określone standardy. Przykładamy 

wszelkich starań, aby były to jednostki 

nowoczesne i funkcjonalne 

– wyjaśnia Kazimierz Kaczmarek, 

członek Zarządu Powiatu Toruńskiego. 

– Kształcenie młodzieży jest 

obecnie mocno ukierunkowane na 

informatyzację, naukę języków czy 

edukację branżową; musimy o tym 

pamiętać, planując remonty i modernizacje 

naszych placówek. Jako 

organ prowadzący szkoły ponadpodstawowe 

w powiecie wychodzimy 

naprzeciw wyzwaniom edukacyjnym, 

a żeby im sprostać, to 

musimy systematycznie przebudowywać 

budynki szkół. Takie samo 

założenie przyjęliśmy w przypadku 

‘‘- Tak ogromne wsparcie powiatowej 

placówki oświatowej zdarza się naprawdę 

bardzo rzadko. 

domów pomocy społecznej. Oczekiwania 

mieszkańców i ich rodzin 

są zupełnie inne niż jeszcze kilka lat 

temu, dlatego musimy stwarzać jak 

najlepsze warunki, aby nasi podopieczni 

mieli wszystko w zasięgu 

ręki i czuli się bezpiecznie. Nasze 

społeczeństwo się starzeje, dlatego 

z roku na rok inwestycje w tym zakresie 

są coraz ważniejsze. 

Na początku 2023 r. powiat oddał 

do użytku szereg inwestycji przy 

Zespole Szkół – Centrum Kształcenia 

Ustawicznego w Gronowie, 

w tym profesjonalną halę sportową. 

Obiekt ten służy nie tylko społeczności 

szkolnej. Korzystają z niego 

także mieszkańcy. 

- Dzięki budowie nowej hali 

szkoła z ponad 80-letnią tradycją 

powiększyła swoją bazę dydaktyczną 

o w pełni wyposażony 

obiekt. To pozwoli tej 

placówce się rozwijać – 

dodaje Kazimierz Kaczmarek. 

– Otwiera to 

drogę, aby w przyszłości 

w szkole utworzyć klasy 

sportowe. W Gronowie 

powstała również hala 

na maszyny rolnicze 

i nowoczesna pracownia 

agrotechniki. Szkolimy 

tam uczniów i przedsiębiorców. 

Łączny koszt tej inwestycji to 

20 mln zł! Tak ogromne wsparcie 

powiatowej placówki oświatowej 

zdarza się naprawdę bardzo rzadko. 

Modernizację przechodzi także 

Zespół Szkół Ponadpodstawowych 

w Chełmży, który działa w ponad 

- Czas i postęp technologiczny wymagają od nas, aby obiekty, 

którymi zarządzamy, odpowiadały najwyższym standardom. 

100-letnim budynku. Remont jest 

kompleksowy, obejmuje zarówno 

piwnice, jak i najwyższe kondygnacje. 

Trwa przebudowa pionu 

sanitarnego i elektrycznego. Prace 

potrwają do końca tego roku. 

Nowoczesną politykę inwestycyjną 

władz samorządowych Powiatu 

Toruńskiego widać nie tylko 

w sferze edukacji. Niebawem zaplanowano 

uroczyste otwarcie Środowiskowego 

Domu Samopomocy 

w Osieku nad Wisłą. To nowoczesny 

obiekt z kilkoma pracowniami. 

Podopieczni, którzy będą z niego 

korzystać w ramach dziennego 

pobytu, będą mogli rozwijać swoje 

pasje i zainteresowania. Remontowane 

są także dwa domy pomocy 

społecznej: w Wielkiej Nieszawce 

i Pigży. 

- Oba remonty idą zgodnie 

z planem. Mniejszy zakres prac 

zaplanowano w DPS-ie w Wielkiej 

Nieszawce. Tam powstają poradnie 

terapeutyczne dla podopiecznych, 

przebudowywana jest także część 

mieszkaniowa – wskazuje Kazimierz 

Kaczmarek. - Z kolei w Pigży 

działań jest więcej: dobudowujemy 

dwa segmenty terapeutyczne i dydaktyczne. 

Dotychczas takich pomieszczeń 

nie było. Remontujemy 

także łazienki oraz instalacje elektryczne. 

Robimy to, aby poprawić 

warunki życia i pracy całej społeczności 

DPS-ów. 


8 POWIAT POZYTYWNIE 

Pomoc mieszkańcom ponad wszystko 

Prawnik pełniący funkcję zarządcy 

nieruchomości i pracujący jako 

główny specjalista w Krajowym 

Ośrodku Wsparcia Rolnictwa 

w Bydgoszczy. W ramach VI kadencji 

Rady Powiatu Toruńskiego 

zasiada w Komisji Skarg, Wniosków 

i Petycji, a także w Komisji 

Bezpieczeństwa i Porządku. 

Sztab WOŚP w Biskupicach pokazuje, 

że determinacja, zaangażowanie 

i praca zespołowa mogą 

przynieść wspaniałe efekty. 

- Sztab został powołany pod koniec 

listopada ubiegłego roku. Wiele, 

naprawdę wiele osób było w to 

zaangażowanych, tym bardziej że 

był to pierwszy sztab WOŚP na terenie 

gminy Łubianka. Masa życzliwych 

osób włożyła w to swój cenny 

czas – mówi Piotr Skiba. - Moim 

skromnym wkładem w sztab było 

przekazywanie informacji fotograficznych 

i tekstowych o tym, co 

dzieje się w sztabie, do starostwa. 

Choć zaangażowałem się dość późno, 

wziąłem udział wraz z moją 

córką w białym konwoju, który był 

atrakcją całego wydarzenia. Wiele 

osób, na czele z szefową sztabu 

O pierwszym sztabie WOŚP w Biskupicach, nowym wozie ratowniczo-gaśniczym w OSP Brąchnowo 

i oddolnej pomocy mieszkańcom opowiedział nam radny powiatu toruńskiego Piotr Skiba 

Ewą Rzodeczko i sołtysem sołectwa 

Biskupice Piotrem Łuczakiem, 

działało z pełnym zaangażowaniem 

i wsparciem całymi swoimi rodzinami. 

Zakończeniem tej pięknej 

inicjatywy było zebranie imponującej 

kwoty 36 843,42 zł, a w sztabie 

mieliśmy również zaszczyt gościć 

pana marszałka Piotra Całbeckiego 

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk 

Piotr Skiba posiada 24-letnie doświadczenie samorządowe. 

z małżonką – dodaje. 

Lokalna jednostka OSP w Brąchnowie 

po dwudziestu latach korzystania 

z lekkiego samochodu 

Lublin III w końcu otrzyma nowy 

pojazd bojowy. 

- Jest to średni wóz ratowniczo- 

-gaśniczy marki Volvo. Wartość pojazdu 

to 985 tys. zł. Obecnie trwają 

techniczne prace przystosowawcze 

do udziału w akcjach. Jako członek 

OSP w Brąchnowie i były prezes 

mogę powiedzieć, że wraz z kolegami, 

po dwuletnich staraniach, 

przyczyniłem się do jego zdobycia. 

Poprzedni wóz mocno ograniczał 

naszą mobilność. Niemniej jednak 

w ciągu minionego roku odbyliśmy 

aż 45 wyjazdów, co stanowi absolutny 

rekord w naszej gminie spoza 

jednostek KSRG – informuje Piotr 

Skiba. - Po uzyskaniu wozu pozostanie 

nam tylko wnioskowanie 

o włączenie jednostki do Krajowego 

Systemu Ratowniczo-Gaśniczego 

- dodaje. 

W dzisiejszych czasach wiele 

osób skupia się na realizacji dużych 

projektów pomocowych, które 

mają znaczący wpływ na całą społeczność. 

- Moim zdaniem najlepszym 

sposobem na udzielanie pomocy 

jest zapewnienie jej indywidualnie 

mieszkańcom. W ubiegłym roku, 

na wniosek kilku mieszkańców 

mojego sołectwa i po uzgodnieniu 

z Powiatowym Zarządem Dróg, 

udało się zamontować dwa lustra 

na skrzyżowaniu dróg gminnych 

z drogą powiatową - mówi Piotr 

Skiba. - Obecnie pracujemy nad 

poprawą bezpieczeństwa i stworzeniem 

przejścia dla pieszych w centrum 

sołectwa Warszewice, na terenie 

gminy Łubianka. Duże projekty 

są ważne, ale indywidualny kontakt 

z mieszkańcami jest kluczowy dla 

lokalnej, obywatelskiej działalności 

– dodaje. 

W ciągu ostatnich czterech lat 

udało się zrealizować wiele ważnych 

inwestycji, które przyniosły 

wiele korzyści mieszkańcom powiatu. 

Dzięki nim m.in. powiatowa 

infrastruktura drogowa jest 

w znacznie lepszym stanie. 

- W latach 2019-2023 starostwo 

wydało znaczącą kwotę ok. 83 mln 

zł - włącznie z dofinansowaniami - 

na inwestycje drogowe. Z tej sumy 

ok. 24 mln zł otrzymał obszar obejmujący 

reprezentowane m.in. przeze 

mnie jako radnego powiatowego 

gminy Łubianka i Zławieś Wielka 

na budowę dróg powiatowych oraz 

ścieżek pieszo-rowerowych. Poniesione 

przez Powiat wydatki i wykonane 

zadania stanowią realizację 

moich obietnic wyborczych - mówi 

Piotr Skiba. 

Pasje przekazywane pokoleniom 

Od lat działa na rzecz lokalnej społeczności, a najbliższe jego sercu są Kuczwały. – Zebrane doświadczenie planuję 

wykorzystać w pracy samorządowej – mówi Łukasz Kowalski, radny powiatu toruńskiego 

Eliza Dec | fot. Łukasz Piecyk 

Jest radnym, sportowcem, druhem 

Ochotniczej Straży Pożarnej. 

Pasję do społecznictwa zaszczepili 

w nim rodzice, prężnie działający 

na rzecz lokalnej społeczności. 

– Tata był strażakiem OSP, mama 

do dziś działa w Kole Gospodyń 

Wiejskich w Kuczwałach – opowiada 

nam Łukasz Kowalski. 

Na co dzień jest kierownikiem 

Referatu ds. Zarządzania Siecią 

Drogową, Transportu i Gospodarki 

Nieruchomościami w Urzędzie 

Gminy Chełmża, gdzie zajmuje 

się inwestycjami drogowymi, choć 

to z Kuczwałami związany jest od 

urodzenia. To tam zbudował dom, 

ta społeczność jest mu najbliższa 

i tam najchętniej działa. 

- Kuczwały to piękna, mała wieś 

z tradycjami, w której moja rodzina 

mieszka od pokoleń – opowiada 

Łukasz Kowalski. – Mamy tutaj silnie 

zbudowaną społeczność, tworzymy 

OSP, Koło Gospodyń Wiejskich, 

wspólnie z sołtysem i Radą 

Sołecką organizujemy wiele akcji 

dla mieszkańców. 

Oprócz działania na rzecz miejscowości, 

która jest tak bliska jego 

sercu, Łukasz Kowalski pielęgnuje 

też rodzinną tradycję i należy 

do Ochotniczej Straży Pożarnej 

w Kuczwałach. 

- Ochotnicza Straż Pożarna to 

nie była miłość od pierwszego wejrzenia 

– opowiada radny powiatu 

toruńskiego. – Mimo że członkowie 

mojej rodziny byli jednymi ze 

współzałożycieli OSP, mój dziadek 

był w straży, mój tata był strażakiem, 

to mnie do wstąpienia namówili 

dopiero znajomi, bo sam nie 

miałem do tego pociągu. Jednak 

już po kilku miesiącach działania 

w OSP stwierdziłem, że jest to moją 

pasją. 

W Ochotniczej Straży Pożarnej 

pełni rolę prezesa i jest dumny 

z tego, jak prężnie działa jego jednostka. 

OSP Kuczwały prowadzi 

dziecięcą i młodzieżową drużynę 

strażacką, a strażacy - ochotnicy 

z tej jednostki są dobrze wyszkoleni. 

Ważne dla Łukasza Kowalskiego w działaniu w samorządzie jest 

reprezentowanie mieszkańców i ważnych dla nich spraw. 

- Najważniejsza lekcja, jaką można 

wyciągnąć z działania w straży 

pożarnej, to bycie we wspólnocie 

– mówi Kowalski. – Działanie w zespole 

i poczucie odpowiedzialności 

za kolegę to najważniejsze umiejętności, 

które aktywnie przenoszę na 

działanie społeczne. 

Ważną rolę w życiu Łukasza 

Kowalskiego pełni sport, który nauczył 

go przede wszystkim determinacji. 

– Sport w moim życiu odegrał 

bardzo ważną rolę, przez wiele 

lat trenowałem ciężką dyscyplinę 

sportu, jaką jest triathlon 

– mówi radny. – Moje życie było 

wtedy bardzo rozplanowane, bo 

oprócz treningów realizowałem 

się też w pracy, a przede wszystkim 

dbałem o moją rodzinę. Nie 

lada wyzwaniem było to pogodzić. 

W sporcie zawsze dawałem z siebie 

wszystko i nigdy nie odpuszczałem. 

Tę determinację starałem się również 

przenieść w życie prywatne. 

Dzięki lekcjom wyniesionym ze 

sportu Łukasz Kowalski nie poddał 

się po przegranych pierwszych 

wyborach samorządowych. Mimo 

nieuzyskania mandatu wystartował 

po raz kolejny i tym razem odniósł 

sukces. Funkcję Radnego Rady 

Powiatu Toruńskiego pełni już od 

ośmiu lat. 

Jak sam podkreśla, nie wyobraża 

sobie życia poza swoją miejscowością 

i poza społecznością, którą buduje 

i wspiera od wielu lat. 

- Doświadczenie zebrane w sporcie, 

Ochotniczej Straży Pożarnej 

czy pracy w Urzędzie Gminy bardzo 

ukształtowało mój charakter 

– mówi Łukasz Kowalski. – Nauczyłem 

się dążenia do celu, pracy 

zespołowej i niesienia pomocy. 

Przez ostatnie osiem lat mojej działalności 

udało nam się dokonać 

wielu zmian w powiecie. Najbardziej 

cieszą mnie inwestycje drogowe, 

z racji wykonywanej pracy. 

Mam nadzieję, że dalej będę mógł 

reprezentować mieszkańców i realizować 

projekty na ich rzecz. 



9 

Sołtys jest głosem społeczeństwa 

Pomaganie ma we krwi, a działania na rzecz społeczności dają jej ogromną satysfakcję. 

ze śmiechem. - To nie jest łatwa 

funkcja, bo sołtys jest głosem społeczeństwa, 

ale musi działać z zaka- 

„Najważniejsza jest inwestycja w człowieka”, mówi Marzena Lewandowska 

sanymi rękawami, ramię w ramię 

Monika Bancerz | fot. archiwum prywatne 

Sołtyska Ostaszewa, przewodnicząca 

KGW AleBabki Ostaszewo, gdyby nie cudowni ludzie, którzy 

z mieszkańcami. Nie dałabym rady, 

bibliotekarka z Turzna i szefowa 

łysomickiego sztabu WOŚP. słami. Mieszkańcy zwracają się do 

mnie otaczają i idą za moimi pomy- 

Pełnionych funkcji społecznych mnie z każdym problemem i chodzi 

o to, aby być łącznikiem pomię- 

przez Marzenę Lewandowską jest 

wiele, a mieszkańcy wiedzą, że dzy nimi a gminą i znaleźć w tym 

mogą się do niej zwrócić z każdym 

problemem. „Mam duszę A społeczeństwo, m.in. dzięki 

wszystkim złoty środek. 

społecznika”, mówi. 

działaniom Marzeny Lewandowskiej, 

staje się coraz bardziej aktywne 

i zaangażowane w sprawy małej 

Marzena Lewandowska działanie 

na rzecz innych i bezinteresowną 

pomoc ma we krwi. 

- Zdarzają się momenty kryzy- 

ojczyzny. To duży sukces. 

- Dopiero po latach widzę, że sowe, ale wola walki zawsze wygrywa. 

Usłyszałam ostatnio, że jestem 

faktycznie, zawsze - już nawet jako 

dziecko - byłam „obrońcą uciśnionych” 

- śmieje się Marzena Lewannim 

stanowisku. Takie słowa pod- 

odpowiednią osobą na odpowieddowskabudowują 

i dają wiele motywacji 

Funkcje społeczne pełni już 12 - podkreśla Marzena Lewandowska. 

- Motorem do działania jest dla 

lat, w tym funkcję sołtysa od 8 lat. 

Szybko dała się poznać jako osoba mnie rodzina. Mąż i córki pomagają 

mi w każdym zadaniu. 

aktywnie działająca na rzecz lokalnej 

społeczności. Zaraz po przeprowadzce 

do Ostaszewa dostrzegła pierwszych wyborów, reaktywowa- 

Sołtyska Ostaszewa, przy okazji 

najpilniejsze potrzeby mieszkańców 

ła także KGW. 

i zainicjowała zainstalowanie - AleBabki działają nie tylko dla 

ławek dla seniorów czy wybudowanie 

siebie, dbając o samorozwój, ale 

przedszkola. To właśnie dlatego też dla innych. Przygotowujemy 

społeczność poprosiła ją, aby została 

warsztaty, festyny, spotkania inte- 

sołtysem. 

gracyjne, angażujemy się w każdą 

Córki - to najważniejsze osoby w życiu Marzeny Lewandowskiej. - Nie potrafię odmawiać - mówi gminną imprezę - tłumaczy Marze- 

Dyrektor, któremu ufa młodzież 

O zaangażowaniu w działanie społeczne, pracy z młodzieżą i pasji do nauczania 

opowiada Przemysław Piotrowski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Obrowie 


- Z wewnętrzną potrzebą działania 

mysław Piotrowski. 

na rzecz innych człowiek albo 

Najważniejsza dla dyrektora 

się rodzi, albo nie – mówi Przemysław 

obrowskiej podstawówki jest edu- 

Piotrowski. Jako dyrektor 

kacja i rozwój dzieci i młodzieży. 

Szkoły Podstawowej w Obrowie 

Ten temat leży mu na sercu od najmłodszych 

wprowadza coraz to nowe projekty, 

lat. 

dba o dzieci i młodzież i słucha 

- Pochodzę z miejscowości jeszcze 

ich potrzeb. 

mniejszej niż Obrowo i zawsze 

wydawało mi się, że jest to miejsce 

Zaczęło się od fascynacji Wielką 

na końcu świata, zapomniane przez 

Orkiestrą Świątecznej Pomocy. To 

wszystkich – opowiada Piotrowski. 

ta idea rozpaliła chęć do działania 

– Chciałem być albo lekarzem, albo 

w Przemysławie Piotrowskim. Później 

nauczycielem. Po studiach speł- 

poszło lawinowo. Teraz skupia 

niłem marzenie i zacząłem uczyć 

się przede wszystkim na lokalnym 

chemii. Kiedy zaczynałem, byłem 

działaniu przy szkole, której jest dyrektorem. 

niewiele starszy od moich uczniów, 

ciągle pamiętałem o moich potrze- 

- Kiedy dostałem pracę w szkole 

bach z czasów szkolnych. Wtedy 

w Obrowie, nie zamknąłem się na 

zrodziła się we mnie chęć, żeby robić 

18 godzin etatu nauczyciela, tylko 

coś więcej. 

słuchałem tego, co mówią do mnie - Najważniejsze to słuchać tego, co mówią do nas ludzie wokół, O swoją młodzież dba więc najlepiej, 

jak potrafi. Szkoła jest dla 

rodzice i uczniowie – opowiada wtedy możemy działać – mówi Przemysław Piotrowski. 

Piotrowski. – Kiedy dzielili się tym, 

nich ośrodkiem nie tylko edukacji, 

jakie mają potrzeby i co chcieliby wysłucha ich problemów i marzeń. Pełnił tę funkcję, dopóki nie został ale też kulturalnym czy sportowym. 

robić, ja starałem się szukać dla Opowiadają o tym, czego potrzebują, 

czego brakuje w Obrowie, do 

dyrektorem. O swoich podopiecznych 

mówi „moja młodzież”. dla nich miejsc, w których mogą 

Dyrektor angażuje się w tworzenie 

nich rozwiązań w istniejących projektach 

albo zupełnie nowych. 

- Z jednej strony do pracy z młodzieżą 

trzeba mieć predyspozycje, zachęca do integracji z seniorami 

spędzać czas, wyszukuje projekty, 

A jakim jest dyrektorem szkoły? czego nie mają dostępu. Dowodem 

Niezwykłym, bo dzieci i nastolatkowie 

na zaufanie młodych obywateli był ale przede wszystkim trzeba jej z gminy. Sam podsuwa pomysły 

mu po prostu ufają. Wiedzą, że wybór na opiekuna samorządu. uważnie słuchać – komentuje Prze- 

nastolatkom, na które reagują z 

en- 

na Lewandowska. 

Umiejętność inicjowania i podtrzymywania 

kontaktów z ludźmi, 

otwartość na potrzeby drugiego 

człowieka i empatia - to zdaniem 

Marzeny Lewandowskiej najważniejsze 

cechy społecznika. 

- Relacjom międzyludzkim 

sprzyja moja praca zawodowa. Pięć 

lat temu zostałam bibliotekarką 

w Turznie, dzięki czemu mam kontakt 

nie tylko z mieszkańcami Ostaszewa, 

ale i całej gminy. To pomaga 

nawiązywać kontakty. 

Przydaje się to m.in. przy organizowaniu 

gminnych wydarzeń WO- 

ŚP-owych. Marzena Lewandowska 

już cztery razy pełniła funkcję 

szefowej sztabu WOŚP w gminie 

Łysomice. To jeden z najbarwniejszych 

finałów w całym powiecie 

z mnóstwem atrakcji w każdym sołectwie. 

Mieszkańcy z roku na rok 

biją rekordy w charytatywnej zbiórce. 

Tegoroczny wynik to ponad 206 

tys. zł. Zwieńczeniem sukcesów łysomickiego 

sztabu było zaproszenie 

jego przedstawicieli do głównego 

sztabu i wyróżnienie przez samego 

Jurka Owsiaka. 

- To, czy dalej będę pełnić funkcję 

szefowej sztabu czy sołtysa 

Ostaszewa, zależy od tego, czy ludzie 

będą tego chcieli. Nie podejmuję 

żadnych działań typowo pod 

wybory - jeśli coś robię, to dlatego, 

że jest taka potrzeba, a nie dlatego, 

że zbliżają się wybory. Najlepsza 

z możliwych inwestycja to inwestycja 

w człowieka - podsumowuje 

Marzena Lewandowska. 

tuzjazmem. 

- Bardzo ważne jest dla mnie zaangażowanie 

w ich sprawy – mówi 

Przemysław Piotrowski. – Sam 

pamiętam jeszcze, że moi nauczyciele 

nie zawsze byli zorientowani 

w niektórych możliwościach, więc 

staram się, żeby młodzież, którą 

uczę, dostała ode mnie wsparcie we 

wszystkich przedsięwzięciach. 

Dzięki zaangażowaniu Przemysława 

Piotrowskiego Szkoła Podstawowa 

w Obrowie prężnie się rozwija. 

Bierze udział w wielu projektach 

ministerialnych i unijnych, ciągle 

zdobywa nowe dofinansowania, 

przy szkole zostało utworzone Stowarzyszenie 

„Nasza Szkoła”. 

- Pomysły i inicjatywy przychodzą 

na bieżąco – komentuje 

Piotrowski. – Wszystko wynika 

z aktywnego słuchania dzieci, młodzieży 

czy ich rodziców. Mam w sobie 

dużo otwartości na nowe plany, 

a w przyszłości najbardziej zależy 

mi na wniesieniu inicjatyw społecznych, 

oddolnych do działania 

naszego samorządu. Tak, abyśmy 

mogli słuchać potrzeb mieszkańców 

i je realizować.

10 


Dobry duch Złotorii 

Żyje swoim sołectwem jak mało kto, zna każdy fragment rodzinnej wsi. Barbara 

Kisielewska od dziesięcioleci dba nie tylko o rozwój sołectwa, ale i jak najlepsze relacje 

między mieszkańcami 

Radosław Rzeszotek | fot. Łukasz Piecyk 

Kiedy pojawia się problem, mieszkańcy 

wiedzą, że jest we wsi tylko 

jedna osoba, do której można się 

zawsze zwrócić. To Barbara Kisielewska, 

pełniąca obecnie funkcję 

sołtysa, która całe swoje życie zawodowe 

związała ze Złotorią. 

Pracowała najpierw 

jako nauczycielka w miejscowej 

szkole, a od 1977 r. 

przez trzy dekady pełniła 

funkcję dyrektora tej placówki. 

To właśnie kierując 

szkołą, pokazała, że szkoła 

podstawowa może być 

prawdziwym sercem miejscowej 

społeczności. Kiedy 

przeszła na emeryturę, nie 

zamierzała rezygnować z aktywności 

na rzecz ukochanej małej 

ojczyzny. I nie zrezygnuje. 

Nie sposób wyliczyć wszystkich 

zasług Barbary Kisielewskiej dla 

Złotorii. Zapewne sama ich wszystkich 

nie pamięta. Nie pamiętają ich 

też sami mieszkańcy – wiadomo 

przecież, że to, co dobre, szybko 

znika z pamięci... 

- Mamy ogromne szczęście do 

naszej pani sołtys – mówią mieszkańcy 

Złotorii. - Ma ona nie tylko 

‘‘- Nasza wieś ma bardzo 

ciekawą historię i jej kultywowanie 

jest dla mnie sprawą priorytetową. 

ogromne serce do pracy, ale jeszcze 

jest świetnie zorganizowana i ma 

dar do aktywizowania ludzi, z których 

potrafi wydobyć to, co najlepsze. 

Do tego jest zawsze uśmiechnięta, 

życzliwa i pełna energii. Inne 

sołectwa na pewno nam zazdroszczą 

takiej pani sołtys. 

Trzy dekady kierowała szkołą w Złotorii. Dziś jest sołtyską, która 

skutecznie wydobywa z mieszkańców wsi to, co najlepsze. 

Gdyby nie Barbara Kisielewska, 

Złotoria zapewne nie miałaby tak 

dobrze rozwiniętej infrastruktury. 

To jej upór i umiejętność otwierania 

drzwi do gabinetów decydentów 

skutkowały kolejnymi inwestycjami. 

Dlatego dziś mieszkańcy 

Złotorii mogą cieszyć się dwoma 

siłowniami zewnętrznymi, dwoma 

placami zabaw, parkiem z licznymi 

stanowiskami do gier na 

świeżym powietrzu. 

- Nasza wieś ma bardzo ciekawą 

historię i jej kultywowanie jest dla 

mnie sprawą priorytetową – mówi 

Barbara Kisielewska. - Dlatego tak 

bardzo zależało mi na wykupieniu 

przez gminę terenu, przez który 

można było poprowadzić drogę do 

ruin zamku Kazimierza Wielkiego. 

To przecież niezwykła atrakcja turystyczna, 

prawdziwy symbol naszej 

małej ojczyzny. 

W przeszłości Barbara Kisielewska 

była wybierana dwukrotnie do 

Rady Powiatu Toruńskiego, piastowała 

również stanowisko członka 

Zarządu Lokalnej Grupy Działania 

„Podgrodzie Toruńskie”. To wtedy 

przyczyniła się do budowy ścieżki 

rowerowej z Torunia do Osieka nad 

Wisłą, która przebiega przez Złotorię. 

- Największym potencjałem naszej 

wsi są ludzie – dodaje Barbara 

Kisielewska. - Gdyby nie ich pasje 

i zainteresowania, które chcą i potrafią 

realizować właśnie w Złotorii, 

zapewne nie mieszkalibyśmy w tak 

atrakcyjnej miejscowości. A mamy 

przecież zapalonych sportowców: 

piłkarzy, biegaczy, rowerzystów, 

tenisistów stołowych, a nawet morsów. 

Mamy też miłośników historii, 

fotografii czy etnografii. 

Barbara Kisielewska ma też 

wielkie serce dla potrzebujących. 

Organizowane przez nią coroczne 

festyny „Święto Rodziny” przyciągają 

od lat tłumy. Przed świętami 

Bożego Narodzenia pani sołtys odwiedza 

też osoby samotne i ubogie, 

dla których przygotowuje paczki 

świąteczne. 

- Do zrobienia w naszym sołectwie 

jest jeszcze bardzo wiele – 

uśmiecha się Barbara Kisielewska. 

- Mam nadzieję, że władze gminy 

zdają sobie sprawę z potrzeb Złotorii... 

Samorząd to wielka siła 

O zmianach w samorządzie lokalnym, zwiększeniu nakładów inwestycyjnych, korzyściach 

związanych z doświadczeniem samorządowym i najważniejszych inicjatywach władz 

powiatu toruńskiego opowiedział nam Zdzisław Gawroński 

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk 

Pierwszy przewodniczący Rady 

Powiatu Toruńskiego i wieloletni 

sekretarz oraz wójt gminy Czernikowo 

wspomina początki tworzenia 

samorządu i ocenia, jak 

dojrzał on przez ponad 30 lat. – 

Patrzę z dumą na to, co udało się 

osiągnąć – twierdzi Zdzisław 

Gawroński, samorządowiec 

od ponad trzech dekad. 

Zdzisław Gawroński, który 

od 1990 r. był sekretarzem 

gminy Czernikowo, a w latach 

2002-2018 pełnił funkcję wójta 

tej gminy, wspomina tamte 

czasy z dużym sentymentem. 

Docenia także zmiany, których 

dokonano w ostatnich 

latach. 

- Wydaje mi się, że teraz jest 

więcej możliwości, aby aplikować 

o środki zewnętrzne, szczególnie 

rządowe. Są to liczne fundusze na 

inwestycje i na działania społeczne, 

także poziom dofinansowania 

obecnie jest znacznie wyższy. Bez 

dodatkowego finansowania trudno 

byłoby realizować inwestycje, 

a właśnie nieustannego rozwoju 

oczekują od nas mieszkańcy – 

mówi Zdzisław Gawroński. 

Były gospodarz gminy Czernikowo 

dodaje, że dzięki zwiększeniu 

‘‘- W 1998 r. zostałem pierwszym w historii 

przewodniczącym Rady Powiatu Toruńskiego i do 

dziś uważam to za jedno z moich najcenniejszych 

samorządowych doświadczeń. 

nakładów inwestycyjnych samorządy 

mogą zmieniać się na lepsze, ale 

żeby było to możliwe, zawsze trzeba 

wsłuchiwać się w potrzeby mieszkańców. 

- Część budżetów jednostek samorządu 

terytorialnego jest przeznaczona 

również na potrzeby 

służb ratunkowych, takie jak sprzęt 

i samochody pożarnicze oraz na 

wsparcie inicjatyw społecznych, 

do których zaliczają się m.in. Koła 

Gospodyń Wiejskich, lokalne stowarzyszenia 

czy jednostki Ochotniczej 

Straży Pożarnej – dodaje 

Zdzisław Gawroński. 

Były wójt gminy Czernikowo 

może pochwalić się długim i różnorodnym 

doświadczeniem samorządowym. 

Ze szczególnym 

sentymentem wspomina 

jednak powstanie samorządów 

powiatowych. 

- W 1998 r. zostałem 

pierwszym w historii 

przewodniczącym Rady 

Powiatu Toruńskiego i do 

dziś uważam to za jedno 

z moich najcenniejszych 

samorządowych 

doświadczeń. Chociaż 

potem związałem się na lata z samorządem 

gminnym, to cały czas 

byłem blisko powiatu toruńskiego. 

Innowacyjne projekty edukacyjne 

stały się wizytówką tego powiatu, 

a korzystają z nich przecież uczniowie 

każdej z gmin – uważa Zdzisław 

Gawroński. 

- Samorząd to wielka siła, bo tworzą go wszyscy ludzie – mówi 

Zdzisław Gawroński. 

Zapytany o najważniejsze z perspektywy 

mieszkańców inicjatywy 

władz samorządowych powiatu 

Zdzisław Gawroński wymienia 

przede wszystkim budowę filię Poradni 

Psychologiczno-Pedagogicznej 

w Dobrzejewicach oraz ciągle 

rozbudowywaną powiatową sieć 

dróg rowerowych. Podkreśla także, 

że współpraca między gminami 

i władzami powiatowymi jest kluczowa 

dla nieustannego rozwoju 

całego regionu. Jak były wójt gminy 

Czernikowo ocenia swoją dotychczasową 

pracę na rzecz mieszkańców? 

- Przez cztery kadencje skupiałem 

się na rozwijaniu infrastruktury 

oraz działalności społecznej 

w gminie Czernikowo. W tym 

czasie stworzyliśmy solidne fundamenty 

dla dalszego rozwoju tej 

gminy: zbudowaliśmy drogi, Park 

700-lecia w Czernikowie, nowoczesne 

szkoły, szkołę muzyczną z aulą, 

rozbudowaliśmy o 150 proc. wydajności 

oczyszczalnię ścieków, kanalizację 

(także deszczową), świetlice, 

powstała orkiestra dęta, szkoła 

średnia i branżowa, bardzo dobrze 

wyposażony Gminny Zakład Komunalny. 

Ponadto wspomagaliśmy 

klub seniora, KGW, jednostki OSP 

i MDP, inne stowarzyszenia. To 

szczególnie ważne z perspektywy 

mieszkańca. Samorząd to wielka 

siła, bo tworzą go wszyscy ludzie – 

mówi. 


OBROWO 

15 

Obrazki z kamieni 

W świetlicy w Obrowie można podziwiać wyjątkowe obrazy stworzone 

przez Zdzisława Jankowskiego 

Eliza Dec | fot. Marta Cąbrowska 

Zdzisław Jankowski choć z wykształcenia 

jest inżynierem telekomunikacji, 

z zamiłowania tworzy 

obrazy z morskich kamieni, 

muszli i szkieł o krawędziach wygładzonych 

przez morze. Od 19 

kwietnia jego prace można 

podziwiać w świetlicy 

w Obrowie. 

Wystawa została przygotowana 

przez pracowniczki 

Gminnego Ośrodka 

Kultury w Obrowie we 

współpracy z Grzegorzem 

Filutem, przewodniczącym 

Klubu Seniora „Sami 

Swoi”. W obrowskiej świetlicy 

można podziwiać około 200 

wyjątkowych prac o przeróżnej 

tematyce. Obrazki przedstawiają 

zwierzęta, przyrodę, ludzi podczas 

codziennych czynności, anioły, 

muzyków, postaci z bajek. Powstała 

też osobna seria związana z pandemią 

koronawirusa. 

W otwarciu wystawy uczestniczyli: 

zastępczyni wójta Joanna 

Zielińska, wiceprzewodniczący 

Rady Gminy Obrowo Alicja Tarkowska 

i Wiesław Popławski oraz 

sekretarz gminy Mirosława Kłosińska. 

W tematykę spotkania gości 

wprowadzili kierowniczka GOK- 

‘‘– Morskimi kamieniami ozdabiałem 

działkę. Ponieważ zostało mi ich sporo, 

zrobiłem jeden obrazek w celach wyłącznie 

użytkowych do łazienki. 

-u w Obrowie Anna Lutowska oraz 

Grzegorz Filut. Wernisaż uświetnił 

także występ Chóru Seniora 

„Sami Swoi”. Seniorzy zaśpiewali 

trzy utwory, w tym jeden o gminie 

Obrowo. 

Uczestnicy mieli także okazję na 

spotkanie z artystą, podczas którego 

opowiadał, jak zaczęła się jego 

pasja. 

– Morskimi kamieniami ozdabiałem 

działkę – mówił Zdzisław 

Jankowski. - Ponieważ zostało mi 

ich sporo, zrobiłem jeden obrazek 

w celach wyłącznie użytkowych do 

łazienki. Przedstawiał ważkę, mam 

go dziś. Prace spodobały się żonie, 

więc robiłem ich coraz więcej. Najwięcej 

czasu zabrało mi jednak dopasowanie 

odpowiedniego kleju. 

Metodą prób i błędów znalazłem 

najlepszy. Gdy to się udało, obrazków 

zaczęło przybywać. 

Zdzisław Jankowski w towarzystwie (od lewej): Pauliny 

Florkowskiej z GOK-u w Obrowie, Alicji Tarkowskiej, 

wiceprzewodniczącej Rady Gminy Obrowo, i Anny Lutowskiej, 

kierowniczki GOK-u w Obrowie. 

Gości wernisażu interesowało 

także, gdzie Zdzisław Jankowski 

zbiera kamienie, z których tworzy 

tak wyjątkowe dzieła. Artysta 

wyjaśniał, że ma ulubione kamieniste 

plaże nad Bałtykiem, które 

odwiedza kilka razy w roku. Nie 

zbiera na nich już jednak wszystkich 

kamieni, a wybiera tylko te, 

których potrzebuje: o określonych 

kolorach czy kształtach. 

– Zawsze brakuje mi tych podłużnych 

i wąskich, z których można 

stworzyć, zrobić ręce czy nogi 

postaci – opowiadał Jankowski. - 

Takie kamyczki są w moim świecie 

najcenniejsze – żartował. 

Obecnie u artysty można również 

zamówić prace na specjalne 

okazje: pierwszą komunię, ślub czy 

inne wydarzenia. Zostaną wykonane 

zgodnie z prośbą zamawiającego. 

Kilka tych obrazków również 

znalazło się na wystawie. 

W świetlicy w Obrowie podziwiać 

można też obrazy z puzzli wykonane 

przez Zdzisława Jankowskiego. 

Układanie puzzli to kolejna 

pasja mężczyzny, którą dzieli ze 

swoją żoną. Małżeństwo najchętniej 

wybiera i tworzy prace z kompletów 

przedstawiających krajobrazy, 

kwiaty, zwierzęta, miasta. 

Wydaje się, że nie ma wzoru zbyt 

trudnego do ułożenia dla państwa 

Jankowskich. 

- Małżonka artysty nie była 

wprawdzie obecna na wernisażu, 

ale niedługo będziemy ją gościć 

w naszej gminie. Jej hobby to haft 

kujawski i richelieu. Dzieła pani 

Jankowskiej będą prezentowane na 

Przeglądzie Chórów i Kapel Senioralnych, 

który zaplanowany jest na 

7 października 2023 r. – zapowiadają 

przedstawiciele gminy Obrowo. 

Tenis w Obrowie 

Po raz kolejny gmina Obrowo sfinansowała zawody dla 

mieszkańców 

Eliza Dec | fot. Dariusz Machajewski 

Wśród pań zwyciężyła Agnieszka Rutkowska z Głogowa. 

W Brzozówce została rozegrana 

siódma edycja otwartego turnieju 

w Indywidualnym Tenisie 

Stołowym. Konkurs został sfinansowany 

przez gminę Obrowo, 

a puchary dla czterech najlepszych 

zawodników ufundował 

także przewodniczący Rady Gminy 

Roman Skórski. 

VII Otwarty Turniej Gminy 

Obrowo w Indywidualnym Tenisie 

Stołowym zakończył sezon 

2022/2023. W turnieju wzięło 

udział 18 zawodników, którzy rywalizowali 

we wszystkich z siedmiu 

konkursów. W kategorii mężczyzn 

zwyciężył Piotr Zieliński z Brzozówki, 

zdobywając aż 198 punktów, 

w kategorii kobiet wygrała Aleksandra 

Bytner z Dąbrówki, która 

we wszystkich siedmiu turniejach 

zdobyła 189 punktów. Wyprzedziła 

Agnieszkę Rutkowską z Głogowa, 

zdobywając jedynie 9 punktów 

więcej. 

Podczas turnieju mężczyzn, 

poza Piotrem Zielińskim z Brzozówki, 

na podium stanęli: Mateusz 

Bytner z Dąbrówki, Marek Rojek 

z Torunia, Krzysztof Szynkarewicz 

z Młyńca I oraz Michał Sumiński 

z Czernikowa. W klasyfikacji końcowej 

Grand Prix Gminy Obrowo, 

poza Piotrem Zielińskim, na podium 

stanęli: Michał Sumiński oraz 

Krzysztof Szynkarewicz. W kategorii 

kobiet zwyciężyła Agnieszka 

Rutkowska, a drugie miejsce zajęła 

Aleksandra Bytner. 

Zawody finansowała gmina 

Obrowo. Obserwowali je i nagrody 

wręczyli: Joanna Zielińska - zastępczyni 

wójta (na zdjęciu w środku), 

Roman Skórski - przewodniczący 

Rady Gminy Obrowo (pomiędzy 

paniami), Daniela Korpalska – 

radna gminy Obrowo (na zdjęciu 

pierwsza z prawej). Przewodniczący 

Rady Gminy ufundował puchary 

dla czterech najlepszych zawodników 

w klasyfikacji końcowej 

sezonu rozgrywkowego. Puchary 

były cztery, aby sprawić radość 

sportowcowi, który uplasował się 

tuż za podium. 

Wszystkie turnieje z cyklu cieszyły 

się dużym zainteresowaniem 

mieszkańców gminy oraz okolicznych 

miejscowości. Organizatorem 

wydarzenia był Dariusz Machajewski 

(na zdjęciu pierwszy z lewej), 

koordynator sportu gminy Obrowo. 

Uczestnicy zawodów podkreślali, 

że wszystkie turnieje odbyły 

się sprawnie i bez problemów technicznych. 

- Dziękujemy wszystkim uczestnikom 

za piękne sportowe emocje, 

a zwycięzcom gratulujemy zdobycia 

tytułu Mistrzów oraz Mistrzyń 

Gminy Obrowo – deklarują organizatorzy 

turnieju. 

Poza Toruń . 27 kwietnia 2023 

Poznają Polskę 

Dzieci i młodzież z gminy Obrowo skorzystają z dotacji na 

wyjazdy w ramach programu „Poznaj Polskę” 

Gmina Obrowo wyśle swoich 

uczniów na wycieczki w ramach 

przedsięwzięcia Ministra Edukacji 

i Nauki pod nazwą „Poznaj 

Polskę”. Łączna suma dotacji to 

ponad 74 tys. zł. 

Aż dziewięć wniosków dyrektorów 

szkół o dofinansowanie wyjazdów 

dla uczniów wpłynęło do 

Urzędu Gminy Obrowo. W tym 

roku udało się otrzymać wsparcie 

dla wszystkich złożonych wniosków. 

Szkoła Podstawowa w Osieku 

nad Wisłą zorganizuje dwa jednodniowe 

wyjazdy, Szkoła Podstawowa 

w Obrowie wyśle uczniów na 

dwie jednodniowe i dwie trzydniowe 

wycieczki, Szkoła Podstawowa 

w Dobrzejewicach zaplanowała 

dwa jednodniowe wyjazdy, a Szkoła 

Podstawowa w Brzozówce zabierze 

uczniów na jedną wycieczkę trzydniową. 

Środki, które otrzymały szkoły, 

stanowią maksymalnie 80 proc. 

wszystkich kosztów; pozostały 

koszt to wkład własny. W 2021 r. 

wkład własny został pokryty z budżetu 

gminy Obrowo, rok później 

wkładem własnym były wpłaty rodziców 

lub opiekunów uczniów. 

- Gratuluję pracownikom Urzędu 

Gminy Obrowo i szkół znakomitych 

efektów działań. To dzięki 

ich pracy nasi uczniowie korzystają 

z wycieczek i dofinansowania do 

nich – mówi wójt gminy Obrowo 

Andrzej Wieczyński. 

Przedmiotem programu „Poznaj 

Polskę” jest wsparcie organów prowadzących 

szkoły dla dzieci i młodzieży 

w realizacji zadań mających 

na celu uatrakcyjnienie procesu 

edukacyjnego dzieci i młodzieży 

poprzez umożliwienie im poznawania 

Polski. 

Program Ministerswa Edukacji 

i Nauki ma wspomóc realizację 

podstaw programowych dla szkół 

podstawowych i ponadpodstawowych. 

Pozwoli urozmaicić zajęcia 

lekcyjne, dzięki czemu nauka 

nabierze praktycznego wymiaru. 

Uczenie się oparte na praktycznym 

odkrywaniu śladów historii, czy też 

eksperymentowaniu w centrach 

nauki, stworzy uczniom warunki 

do zdobywania nowych umiejętności 

w niepowtarzalnym środowisku 

edukacyjnym. 

(ED)

16 ŁYSOMICE 

Będą kręcić kilometry 

Rywalizacja o tytuł Rowerowej Stolicy Polski i VIII Rajd Rowerowy Zakrzewko. 

To czeka w najbliższym czasie fanów dwóch kółek z gminy Łysomice 

Monika Bancerz | fot. nadesłane 

Rowerowa stolica Polski - to 

brzmi dumnie! Gmina Łysomice 

ma szansę zdobyć tytuł, jeśli jej 

mieszkańcy i sympatycy „ukręcą” 

dla niej odpowiednio dużą 

liczbę kilometrów. Wystarczy pobrać 

aplikację i można dołączyć 

do zabawy. Pierwsza okazja do 

wspólnego treningu już niedługo 

- 1 maja podczas VIII Rajdu Rowerowego. 

Gmina Łysomice bierze udział 

w ogólnopolskiej rywalizacji 

o Puchar Rowerowej Stolicy Polski. 

W ubiegłorocznej edycji wzięło 

udział niemal 15 tys. rowerzystów, 

którzy pokonali ponad 2,3 mln km. 

Celem projektu jest propagowanie 

aktywnego wypoczynku, promocja 

turystyki rowerowej i popularyzowanie 

jazdy rowerem jako alternatywnego 

środka transportu, a co 

za tym idzie, także wdrażanie idei 

smart city w miastach i gminach. 

Rowerowa Stolica Polski 

w gminie Łysomice 

- Gmina Łysomice podpisała 

umowę o współpracy w ramach 

realizacji projektu z jego organizatorem, 

czyli miastem Bydgoszcz. 

Zasady rywalizacji 

są proste: rowerzyści 

pobierają specjalnie 

stworzoną na potrzeby 

rywalizacji aplikację 

Aktywne Miasta i mogą ‘‘- Przez 

przystąpić do zabawy. 

Celem jest przejechanie 

dla wybranej gminy jak 

największej liczby kilometrów, 

które m.in. 

rejestruje właśnie aplikacja, zapisując 

przejechane trasy i ich długość 

- wyjaśnia Paulina Opałka-Wiśniewska, 

koordynatorka projektu 

w gminie Łysomice. 

Rowerowa Stolica Polski to dwuetapowy 

projekt sportowy. I etapem, 

który potrwa do 21 maja, jest 

trening. Do treningów zaliczane 

są wszystkie aktywności, nie tylko 

jazda rowerem. Kilometry można 

Tak mieszkańcy bawili się podczas poprzedniej edycji rajdu. 

zbierać, jeżdżąc na rolkach, biegając 

czy też po prostu spacerując. 

Kolejny etap, właściwy, to rywalizacja 

rowerowa, która potrwa od 1 

do 30 czerwca. Co istotne, aplikacja 

działa na całym świecie, więc osoby, 

które nie przebywają obecnie 

w gminie Łysomice - także mogą 

cały czerwiec będzie można kręcić 

kilometry dla gminy Łysomice. Zachęcamy do udziału 

w zabawie całe rodziny, osoby indywidualne i grupy. 

walczyć dla niej o tytuł Rowerowej 

Stolicy Polski. 

- Przez cały czerwiec będzie 

można kręcić kilometry dla gminy 

Łysomice. Zachęcamy do udziału 

w zabawie całe rodziny, osoby 

indywidualne i grupy. To świetna 

okazja, żeby wdrożyć zasady 

zdrowego trybu życia, poprawić 

kondycję i poznać piękne trasy rowerowe, 

prowadzące przez gminę 

Łysomice, a tych mamy naprawdę 

sporo - mówi Robert Kożuchowski, 

przewodniczący Rady Gminy Łysomice. 

- Infrastruktura rowerowa 

w gminie Łysomice rozwija się 

z roku na rok. Powstają kolejne 

kilometry ścieżek rowerowych, 

dzięki którym 

można m.in. dojechać 

do największych 

atrakcji 

turystycznych 

w gminie. Udział 

w projekcie pozwoli 

nam jeszcze 

lepiej planować 

i projektować 

drogi rowerowe 

- wtóruje Piotr Kowal, wójt gminy 

Łysomice. 

Zwycięzcy turnieju mogą liczyć 

na okazałe puchary i samoobsługowe 

stacje naprawy rowerów, więc 

jest o co walczyć. 

- Każdy chętny może dołączyć 

do zabawy. Wystarczy pobrać darmową 

aplikację Aktywne Miasta, 

stworzyć swój profil i wybrać gminę 

Łysomice - dodaje Paulina Opałka- 

-Wiśniewska. 

Pierwszych ośmioro mieszkańców 

gminy, którzy w ramach 

treningu przejadą łącznie 200 km, 

może liczyć na wyjątkową niespodziankę 

od Roberta Kożuchowskiego. 

- Dla pierwszych 8 osób, które 

w ramach treningu przejadą łącznie 

200 km, przekażę okolicznościowe 

kominy kolarskie. To obecnie 

ostatnie dostępne egzemplarze 

kominów, a więc mają one wartość 

kolekcjonerską! Jestem przekonany, 

że razem przejedziemy tysiące 

kilometrów po naszych ścieżkach 

rowerowych - zachęca Robert Kożuchowski. 

VIII Rajd Rowerowy Zakrzewko 

Pierwsza możliwość wspólnego 

treningu wraz z innymi mieszkańcami 

gminy Łysomice pojawi się już 

niedługo. Zbliża się bowiem VIII 

Rajd Rowerowy. Wydarzenie organizuje 

w poniedziałek 1 maja gmina 

Łysomice i sołectwo Zakrzewko 

z inicjatywy sołtysa Zakrzewka 

Sławomira Zająca i radnego gminy 

Łysomice Artura Lubomskiego. 

Ideą towarzyszącą corocznym rajdom 

jest propagowanie aktywności 

fizycznej i zdrowego trybu życia. To 

także okazja do zacieśniania więzów 

sąsiedzkich, międzypokoleniowej 

integracji i zwiedzania gminy 

Łysomice z nietypowej perspektywy 

dwóch kółek. 

- Udział w rajdzie mogą wziąć 

wszyscy chętni, bez względu na 

wiek. Startujemy 1 maja o 12.00 

w Zakrzewku i jedziemy do Kamionek 

Małych, gdzie na plaży zaplanowano 

krótki odpoczynek z kawą 

i słodkim poczęstunkiem. Potem 

wracamy do Zakrzewka, gdzie na 

uczestników rajdu czekać będzie 

posiłek regeneracyjny, a dla najmłodszych 

rowerzystów dmuchańce 

i animacje. Na trasie przejazdu 

znajdą się Tylice, Sławkowo, Morczyny, 

Kamionki Duże, Kamionki 

Małe, Turzno i Gostkowo - wymienia 

Marta Lewandowska z Urzędu 

Gminy Łysomice. 

Wcześniejsze zapisy nie są konieczne 

- wystarczy po prostu 

stawić się na miejscu zbiórki i… 

koniecznie zabrać ze sobą dobry 

humor! 

Rekreacja w Turznie 

Teren rekreacyjny w Turznie został 

oficjalnie otwarty w sobotę 15 

kwietnia. Brak słońca nie odstraszył 

mieszkańców, którzy licznie 

zjawili się, by podziwiać nową infrastrukturę. 

Na oficjalnym otwarciu terenu 

rekreacyjnego w Turznie w sobotę 

15 kwietnia pojawili się wójt gminy 

Łysomice Piotr Kowal, przewodniczący 

Rady Gminy Łysomice Robert 

Kożuchowski, sekretarz gminy 

Bożena Stempska, skarbnik gminy 

Emilia Zielińska, ks. Paweł Borowski 

oraz przedstawiciele samorządu, 

Rady Sołeckiej i mieszkańcy. 

Uroczystość poprowadzili radni 

Anna Zmarzły i Marcin Chojna. 

Przypominamy, że na terenie rekreacyjnym 

w Turznie pod koniec 

2022 r. pojawiły się m.in. budynek 

sanitarno-gospodarczy, plac zabaw, 

siłownia zewnętrzna i wiata 

grillowa. Na wydarzeniu nie zabrakło 

pyszności od KGW Nowe My 

w Turznie i Klubu Seniora Szarotka, 

strażacy z OSP w Turznie rozpalili 

ognisko, a dzieci mogły liczyć 

na atrakcje i animacje. 

- Mamy nadzieję, że teren będzie 

dobrze służył mieszkańcom do spędzania 

wolnego czasu i budowania 

lokalnej społeczności - podsumowuje 

Piotr Kowal, wójt gminy Łysomice. 

(MB) 


GMINA CHEŁMŻA 

17 

Zaduma nad własną tożsamością 

Mieszkańców gminy Chełmża 

czeka wyjątkowe wydarzenie, które 

może przyczynić się do zastanowienia 

nad własnymi korzeniami 

rodzinnymi. 7 maja w Miejscu 

Pamięci Kopiec Ziemia Polaków 

w Kończewicach planowany jest 

Zjazd Grodziszczan. To spotkanie 

będzie jak zjazd rodzinny z dawno 

niewidzianymi krewnymi. 

Do gminy Chełmża przyjedzie 

prawie stuosobowa delegacja 

mieszkańców z gminy Grodzisko 

Dolne na Podkarpaciu, którzy nie 

tylko odwiedzą nasze strony, ale 

i zaprezentują się w paradzie turków 

w towarzystwie orkiestry dętej. 

Turki to charakterystyczne dla 

tego regionu straże grobowe pełniące 

służbę przy Grobie Pańskim 

w trakcie Wielkanocy. W Wielką 

Sobotę trzymają wartę przy symbolicznych 

grobach Chrystusa, 

w Wielkanoc uczestniczą w rezurekcji, 

a po Wielkanocy organizowane 

są wielkie parady turków, 

zawsze z udziałem orkiestr dętych. 

W każdej parafii stroje są nieco 

inne, ale wszędzie ich noszenie to 

wyróżnienie i szczególne podkreślenie 

wagi Wielkanocy. 

Farma samorządowa 

Jedyna taka farma fotowoltaiczna została otwarta 

w gminie Chełmża 

Eliza Dec | fot. Urząd Gminy Chełmża 

Oficjalne otwarcie tej wyjątkowej 

inwestycji zakończyło etap 

budowy pierwszej w województwie 

kujawsko-pomorskim samorządowej 

farmy fotowoltaicznej. 

Uroczystość zorganizowano 24 

kwietnia. Koszt projektu to prawie 

4,5 mln zł. 

„Elektrownia słoneczna Kiełbasin 

1” to pierwsza samorządowa 

farma fotowoltaiczna w naszym 

województwie. To inwestycja strategiczna, 

ponieważ ma zapewnić 

samowystarczalność energetyczną 

W maju w Kończewicach odbędzie się niezwykłe spotkanie z mieszkańcami gminy Grodzisko Dolne 

gminie Chełmża. Farma zlokalizowana 

jest na 1 ha terenie po starej 

piaskowni w miejscowości Kiełbasin. 

Jej moc to 998,52 kW. Farma 

składa się z około 1884 modułów 

fotowoltaicznych. 

Energia wytworzona na farmie 

fotowoltaicznej zasili gminne urządzenia 

przy obiektach publicznych 

oraz oświetlenie drogowe – pod 

warunkiem przy tego rodzaju inwestycjach, 

że nastąpi możliwie 

szybkie uruchomienie elektrowni 

słonecznej. 

- Dzisiaj gminom potrzebne 

Eliza Dec | fot. Urząd Gminy Chełmża 

Spotkanie zostanie uświetnione przez paradę turków i orkiestry dętej. 

W Tryńczy koło Przeworska ta 

tradycja ma kilkaset lat. W tej miejscowości 

powstała także izba pamięci 

związana z tym zwyczajem, 

gdzie można podziwiać pamiątki 

z całego okresu działania turków. 

- Szczególne zaproszenie kierujemy 

do wszystkich tych, których 

rodziny osiadły na terenie Pomorza, 

w tym gminy Chełmża, i byli 

tymi osobiście, lub ich przodkowie, 

którzy na Pomorze przywieźli 

tradycje oraz obyczaje właśnie 

tego regionu, z którego przybędą 

wspomniani goście – mówi Katarzyna 

Orłowska, inspektor ds. 

promocji Urzędu Gminy Chełmża. 

- Organizatorzy zjazdu liczą, że 

wspomnienia każdego mieszkańca 

pochodzącego z Podkarpacia z krainy 

swojego dzieciństwa lub jego 

potomnych, smak potraw rodzinnego 

domu czy wartość tradycji są 

na tyle silne i trwałe, że obecność 

są nowoczesne rozwiązania pomagające 

dywersyfikować źródła 

dostaw energii – mówi Katarzyna 

Orłowska z Urzędu Gminy Chełmża. 

- Takie inwestycje gminne jak 

farma w Kiełbasinie to sposób na 

zwiększenie samodzielności energetycznej 

gminy Chełmża. To nie 

tylko zapewnienie energetycznego 

bezpieczeństwa, ale także obniżenie 

kosztów. 

W uroczystym otwarciu inwestycji 

udział wzięli przedstawiciele 

rządu RP, lokalni samorządowcy, 

przedstawiciele instytucji i firm 

z branży OZE i energetycznej. Pojawili 

się m.in. wicewojewoda kujawsko-pomorski 

Józef Ramlau, wicestarosta 

toruński Michał Ramlau 

i wiceprzewodniczący Rady Powiatu 

Toruńskiego Łukasz Kowalski. 

Inwestycja ta to pierwszy z etapów 

na drodze do osiągnięcia samowystarczalności 

energetycznej gminy 

Chełmża. Pod kierunkiem gminy 

Chełmża i jej władz popłynęły liczne 

gratulacje z powodu realizacji 

ważnej i potrzebnej inwestycji. 

Tego samego dnia odbył się 

dzień otwarty farmy fotowoltaicznej, 

podczas którego każdy w określonych 

godzinach mógł zwiedzić 

elektrownię i z bliska przyjrzeć się 

zrealizowanej inwestycji oraz poznać 

jej możliwości. 

Samorządowa farma fotowoltaiczna 

w Kiełbasinie to przykład 

konkretnych działań władz samorządowych 

w kierunku zielonej 

przyszłości dla gminy Chełmża. 


Majowe kapliczki przydrożne 

Centrum Inicjatyw Kulturalnych 

Gminy Chełmża i Biblioteka Samorządowa 

w Zelgnie zapraszają 

do udziału w konkursie plastyczno-fotograficznym. 

„Majowe kapliczki 

przydrożne” mają zachęcić 

do odkrywania i poznawania 

przydrożnych miejsc kultu. Kapliczki 

wpisują się w krajobraz 

wiejski, stanowią skarb dziedzictwa 

kulturowego, tworzą historię, 

ale również są świadectwem wiary 

i jedności między ludźmi. 

Przydrożne kapliczki stanowią 

symbol kultu i wyraz pobożności 

przodków. Były wznoszone przy 

drogach w celach wotywnych, 

dziękczynnych, obrzędowych bądź 

tzw. zaporowych – chroniących 

mieszkańców przed ogniem, zarazą, 

głodem i wojną. Przy kapliczkach 

gromadzono się na nabożeństwa 

majowe, śpiewano pieśni 

religijne i odprawiano msze. Stąd 

wyruszały procesje święcenia pól 

czy pokarmów w Wielką Sobotę. 

Stanowią skarb dziedzictwa kulturowego, 

tworzą historię, ale również 

są świadectwem wiary i jedności 

między ludźmi. 

Celem konkursu jest pogłębienie 

wiedzy o polskiej tradycji, rozbudzenie 

zainteresowania sztuką 

ludową, wyzwolenie inwencji twórczej, 

kształtowanie kultury i wrażliwości 

artystycznej, pokazanie 

takich osób tutaj w Kończewicach 7 

maja na spotkaniu z gośćmi z Podkarpacia 

stanie się faktem. 

Spotkanie rozpocznie się o godz. 

10.00 paradną musztrą turków i orkiestry 

dętej przybyłych z gminy 

Grodzisko Dolne w centrum wsi 

Kończewice. Następnie zaplanowany 

jest uroczysty przemarsz 

w Miejsce Pamięci Kopiec Ziemia 

Polaków. Tutaj z okazji Święta Narodowego 

3 Maja o godz. 11.00 odprawiona 

zostanie w intencji ojczyzny 

polowa msza święta. Po mszy 

odbędzie się spotkanie wszystkich 

przybyłych do gminy Chełmża 

grodziszczan. Na koniec przedstawiciele 

gminy oraz uczestnicy wydarzenia 

podsumują wizytę gości 

z gminy Grodzisko Dolne i pożegnają 

ich przed powrotem w rodzinne 

strony. 

W trakcie wydarzenia będzie 

można także zwiedzić budowlę 

Miejsca Pamięci Kopiec Ziemia 

Polaków czy spróbować wojskowej 

grochówki i lokalnych produktów 

Kół Gospodyń Wiejskich z gminy 

Chełmża. 

- Takie właśnie spotkania o charakterze 

wymiany międzykulturowej 

są też możliwością wymiany 

doświadczeń, które służą poszerzaniu 

wiedzy, nawiązaniu kontaktów, 

a także promocji naszego regionu: 

gminy, powiatu i województwa – 

dodaje Katarzyna Orłowska. 

Dzień wcześniej, 6 maja, delegacja 

z gminy Grodzisko Dolne 

uczestniczyć będzie w uroczystościach 

z okazji 150. rocznicy powołania 

Ochotniczej Straży Pożarnej 

w Skąpem. 

nieprzemijającego piękna małych 

form architektury sakralnej i alternatywna 

forma twórczego spędzania 

czasu. 

Aby wziąć udział w konkursie, 

do 31 maja należy dostarczyć fotografię 

lub pracę plastyczną w formie 

płaskiej i rozmiarze A3 lub formie 

przestrzennej o dowolnych 

rozmiarach do jednej z Filii Bibliotek 

w Głuchowie, Skąpem, Zelgnie 

i Grzywnie. 

Konkurs będzie rozpatrywany 

w dwóch kategoriach. W kategorii 

praca plastyczna ocenione zostaną 

prace zbiorowe (zgłoszenia rodzinne), 

prace indywidualne klas 0-III, 

prace indywidualne klas IV-VIII 

oraz prace dorosłych i osób powyżej 

16. roku życia. 

W kategorii fotografia/zdjęcie 

ocenione zostaną prace klas IV-VI, 

klas VII-VIII oraz osobno prace 

dorosłych i osób powyżej 16. roku 

życia. 

Każdy uczestnik może złożyć 

tylko jedną pracę plastyczną lub 

jedną pracę fotograficzną. Organizator 

przewiduje nagrody rzeczowe 

– w każdej kategorii wyłoni nagrodę 

główną oraz dwa wyróżnienia. 

Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 

12 czerwca w Galerii „Stara Szopa” 

w Grzywnie. 

(ED)

18 MIASTO CHEŁMŻA 

Mobilne laboratorium przyszłości 

Uczniowie chełmżyńskiej podstawówki poznali możliwości nowoczesnych technologii 

Eliza Dec | fot. Szkoła Podstawowa nr 2 w Chełmży 

Zajęcia Mobilnego Laboratorium Przyszłości okazały się sukcesem wśród uczniów i nauczycieli. 

Ministerialny program „Laboratoria 

Przyszłości” zawitał do 

Chełmży. Uczniowie Szkoły Podstawowej 

nr 2 skorzystali z warsztatów 

prowadzonych przez ekspertów 

przy użyciu nowoczesnego 

sprzętu laboratoryjnego. 

Inicjatywa Ministerstwa Edukacji 

i Nauki ma na celu unowocześnienie 

polskich szkół, aby zajęcia 

prowadzone w nich były angażujące 

REKLAMA 

i ciekawe dla uczniów. Lekcje mają 

także pomagać im w odkrywaniu 

talentów. Ministerstwo współpracuje 

przy projekcie z Centrum GovTech 

w Kancelarii Prezesa Rady 

Ministrów. 

Program jest jednym z największych 

w Polsce przedsięwzięć 

edukacyjno-technologicznych. Zakłada 

wsparcie wszystkich szkół 

podstawowych w wykształceniu 

kompetencji przyszłości z tzw. 

STEAM (nauka, technologia, inżynieria, 

sztuka, matematyka). Szkoła 

z Chełmży również wzięła udział 

w projekcie. 

- Dzięki tej wyjątkowej – nie 

tylko w skali krajowej, ale i międzynarodowej 

– inwestycji w edukację 

zostaliśmy wyposażeni w sprzęt 

foto-wideo, drukarkę 3D, gogle 

VR, mikrokontrolery, roboty, zestawy 

konstrukcyjne i inne pomoce 

dydaktyczne, zyskując również 

nowoczesną pracownię techniczną 

– mówi Marzanna Matyasik, 

dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 

2. - Dodatkowo zgłosiliśmy się też 

do współpracy z Instytutem Badań 

Edukacyjnych z Warszawy (IBE). 

Rządowe wsparcie dotrze do 

około 12 tys. szkół podstawowych 

w całej Polsce, a skorzysta z niego 

ponad 3 mln uczniów. Ponadto od 

września 2022 r. dzięki projektowi 

do szkół podstawowych wyruszyli 

edukatorzy, którzy utworzyli Mobilne 

Laboratoria Przyszłości. 

Bus wypełniony nowoczesnym 

sprzętem odwiedził Chełmżę 19 

kwietnia. Prowadzący zajęcia 

przyjechali ze swoimi materiałami 

i przeprowadzili 10 godzin warsztatów 

w sześciu blokach. Uczniowie 

szkoły przekonali się, jak działa 

świat trójwymiarowego drukowania 

i mogli stworzyć własne dzieło 

w 3D, dowiedzieli się, jak komputer 

uczy się i rozpoznaje gesty człowieka, 

czym są mikrokontrolery 

i jak wykorzystać je przy tworzeniu 

prostych narzędzi, jak można wykorzystać 

wirtualną rzeczywistość 

i gogle VR do wizualizacji zagadnień 

naukowych, jak korzystać 

z LEGO Education SPIKE do nauki 

i rozwiązywania problemów oraz 

weszli w świat technologii i programowania 

dzięki robotowi Photon. 

- Ze względu na ograniczenia 

czasowe wytypowaliśmy dwie klasy: 

V a oraz VI b. Uczniowie pracowali 

w grupach do 15 osób pod 

kierunkiem edukatorów – opowiada 

dyrektorka SP nr 2. - Obaj panowie 

z ogromną pasją starali się 

rozbudzić w nich zainteresowanie 

umiejętnościami, które pozwolą 

wykorzystać technologię w sposób 

zgodny z preferowanymi kompetencjami 

przyszłości. Dla jednych 

mogą to być pomysły na automatyzację, 

dla innych zbudowanie 

robota, dla jeszcze innych nauka 

podstaw programowania. Udział 

w warsztatach stanowił tylko inspirację 

do eksperymentowania 

z technologią zarówno dla uczniów, 

jak też dla nauczycieli. Zaproponowano 

bowiem koncepcję modułów 

edukacyjnych do powtarzania lub 

dalszego rozwoju przez nauczycieli. 

Mobilne Laboratoria Przyszłości 

pomogą wyrównywać szanse 

edukacyjne uczniów w całym 

kraju. Dodatkowo projekt zapewni 

uczniom warunki do wejścia 

w świat technologii z odpowiednimi 

kompetencjami. 

WÓJT GMINY CZERNIKOWO 

informuje, iż zgodnie z art. 35 ust. 

1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. 

o gospodarce nieruchomościami 

(Dz. U. z 2023 r. poz. 344) w siedzibie 

Urzędu Gminy Czernikowo 

przy ul. Słowackiego 12 oraz na 

stronie internetowej www.czernikowo.pl 

oraz www.bip.czernikowo. 

pl został zamieszczony na okres 21 

dni wykaz nieruchomości przeznaczonej 

do sprzedaży w trybie 

bezprzetargowym – działka nr: 

1/30 obręb Steklin. 


!go Chełmża dla każdego 

W Chełmży działa aplikacja mobilna ułatwiająca 

funkcjonowanie mieszkańcom i turystom 


Pobranie i korzystanie z aplikacji są bezpłatne. 

Mobilna aplikacja !go Chełmża 

działa już od stycznia 2022 r. Oferuje 

wiele możliwości mieszkańcom. 

Z jej poziomu można m.in. 

sprawdzić informacje, poznać 

nadchodzące wydarzenia, a nawet 

usprawnić załatwianie spraw 

urzędowych. 

!go Chełmża jest zupełnie darmowa 

i ma za zadanie ułatwiać 

życie nie tylko mieszkańcom, ale 

także turystom przyjeżdżającym do 

miasta. Oferuje wiele możliwości, 

a widoczne podczas uruchamiania 

hasło „Miasto w kieszeni” idealnie 

oddaje sens jej działania. Każdy 

użytkownik ma dzięki niej pod 

ręką wszystko, czego potrzeba, aby 

uczestniczyć w życiu miasta. 

– Wcześniej korzystaliśmy 

z Samorządowego Systemu Powiadamiania 

SMS – tłumaczy Wioleta 

Derkowska z Urzędu Miasta 

w Chełmży. - Mieszkańcy musieli 

się tam zarejestrować i dostawali 

od nas wiadomości. Możliwości 

były bardzo ograniczone, natomiast 

aplikacja oferuje o wiele więcej. 

Zakres umieszczanych w niej 

materiałów nie jest w żaden sposób 

ograniczony. Z punktu widzenia 

mieszkańca jest to dużo wygodniejsze 

i praktyczniejsze. 

Dzięki aplikacji sprawdzimy aktualności 

z życia miasta, informacje 

o nadchodzących wydarzeniach 

czy ostrzeżenia meteorologiczne. 

Znajdziemy tam także listę czynnych 

obiektów sportowych, instytucji 

kultury, a także przedszkoli 

i szkół. !go Chełmża poda nam 

także na tacy dane kontaktowe, jak 

numery telefonów, adresy mailowe 

i odnośniki do stron internetowych 

placówek. 

Mieszkańcy mogą być zainteresowani 

także modułem, w którym 

sprawdzą harmonogram odbioru 

odpadów, wysokości opłat czy 

obowiązujące zasady segregacji. 

Osobną sekcję stanowią także miejskie 

wodociągi, gdzie dowiemy się 

m.in. o awariach sieci na terenie 

miasta. Aplikacja usprawni także 

załatwianie spraw w Urzędzie Miasta. 

Po wniosek nie trzeba przychodzić 

już do urzędu, wystarczy go 

pobrać z aplikacji i wydrukować 

samodzielnie. Znajdziemy w niej 

także dane kontaktowe do poszczególnych 

wydziałów, dzięki którym 

część problemów można rozwiązać 

przez telefon lub drogą mailową. 

Aby korzystać z aplikacji, nie 

trzeba być zalogowanym, jednak 

dzięki utworzeniu konta użytkownik 

zyska dostęp do sekcji komentarzy. 

Lokalna Grupa Działania „Ziemia 

Gotyku” ruszyła z kolejnym 

projektem w ramach „Spotykalni 

Ziemi Gotyku”. W gminach 

z obszaru LGD utworzy Akademie 

Młodych Liderów, których 

działania będą skierowane wyłącznie 

do młodzieży. 

MIASTO CHEŁMŻA 

Akademia Młodego Lidera 

19 

„Spotykalnie Ziemi Gotyku” stworzą miejsce, które 

będzie skierowane tylko do młodzieży 

Uczestnicy projektu przekonają 

się, że wykazując się inicjatywą 

i pomysłowością, mogą zmienić 

wiele nie tylko dla siebie, ale i dla 

swojego otoczenia. W Akademii 

Młodego Lidera może wziąć udział 

każda osoba w wieku 13-25 lat, 

która zamieszkuje obszar LGD 

„Ziemia Gotyku” i złoży dokumenty 

rekrutacyjne do projektu. 

Osoby nieletnie przyjmowane będą 

do projektu za zgodą rodzica lub 

opiekuna prawnego. W Chełmży 

Akademia ruszy w Chełmżyńskim 

Ośrodku Kultury. 

Aby wziąć udział w inicjatywie, 

należy zgłosić się do 28 kwietnia za 

pomocą formularza rekrutacyjnego. 

Wraz z formularzem należy dostarczyć 

dokument potwierdzający 

fakt zamieszkania na obszarze LGD 

„Ziemia Gotyku” szczegółowo 

wskazany w regulaminie rekrutacji 

i uczestnictwa w projekcie. O zachowaniu 

terminu decyduje data 

wpływu dokumentów do biura projektu 

(także w przypadku wysłania 

dokumentów pocztą tradycyjną) 

lub dostarczenia ich do koordynatora 

gminnego. 

Dla każdej lokalizacji Akademii 

Młodego Lidera prowadzone 

będą oddzielne listy rekrutacyjne. 

W Chełmży zrekrutowanych zostanie 

około 8 osób, a wsparciem 

łącznie zostanie objętych 40 młodych 

mieszkańców obszaru LGD 

„Ziemia Gotyku”. 

Projekt będzie trwał od maja 

do października, a Młodzi Liderzy 

będą uczestniczyć w warsztatach 

(takich jak np. youtuberskie, animacyjne, 

tworzenie klipów, graffiti, 

nauka na jazdy deskorolce, rolkach, 

pierwsza pomoc itp.) i wydarzeniach 

/ spotkaniach integracyjnych 

(rajd rowerowy, ognisko itp.), brać 

udział w trzydniowym wyjeździe 

integracyjnym „Zielona szkoła” 

oraz samodzielnie opracowywać 

i realizować pomysły na działania 

edukacyjne, kulturalne czy sportowe 

w ramach konkursu „Młodzi 

z inicjatywą”. 

W Chełmży koordynatorem 

gminnym jest Tomasz Szreiber, dostępny 

w Urzędzie Miasta Chełmży, 

w budynku tzw. Małego Ratusza, 

pok. nr 18A. 

BURMISTRZ MIASTA CHEŁMŻY 

informuje, iż zgodnie z art.35 ust.1 

ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. 

o gospodarce nieruchomościami 

(Dz. U. z 2023 r. poz. 344) w siedzibie 

Urzędu Miasta Chełmży 

przy ul. gen. J. Hallera 2 oraz na 

stronie internetowej urzędu www. 

bip.chelmza.pl został wywieszony 

na okres 21 dni wykaz nieruchomości 

przeznaczonej do sprzedaży 

w trybie bezprzetargowym dz. 

nr 44/6 w obrębie 12 przy ul. J. 

Brzechwy 45. 

REKLAMA 


20 WIELKA NIESZAWKA 

Będzie Ośrodek Zdrowia 

Nowy chodnik 

Rusza inwestycja oczekiwana przez mieszkańców gminy Wielka Nieszawka 

Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane 

W kwietniu podpisano umowę. 

Ośrodek Zdrowia wraz z punktem 

aptecznym powstanie w gminie 

Wielka Nieszawka. To inwestycja 

bardzo oczekiwana przez mieszkańców. 

Kwiecień jest bardzo ważnym 

miesiącem dla gminy Wielka Nieszawka, 

gdyż zawarta została umowa 

na budowę Ośrodka Zdrowia. 

Wewnątrz budynku znajdować się 

będą gabinety do rehabilitacji, pomieszczenia 

dla seniorów oraz gabinety 

zabiegowe. 

- Inwestycja realizowana będzie 

w celu poprawy warunków życia 

lokalnej społeczności w gminie 

Unijne pieniądze dla Metropolii Bydgoskiej 

Podpisana umowa pomiędzy marszałkiem Piotrem Całbeckim a prezydentem Bydgoszczy Rafałem Bruskim jest 

ważnym wydarzeniem dla całego województwa kujawsko-pomorskiego 

Filip Pląskowski | fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP 

Rafał Bruski i Piotr Całbecki podczas ceremonii podpisania umowy. 

We wtorek 24 kwietnia marszałek 

Piotr Całbecki i prezydent Bydgoszczy 

Rafał Bruski, reprezentujący 

Związek Zintegrowanych 

Inwestycji Terytorialnych Bydgoskiego 

Obszaru Funkcjonalnego 

Wielka Nieszawka – wyjaśnia wójt 

Krzysztof Czarnecki. – Finalizujemy 

ją ze środków zewnętrznych. 

Na ten cel gmina pozyskała 5 

mln zł w ramach funduszu „Polski 

Ład – Program Inwestycji Strategicznych”. 

Całkowity koszt tej inwestycji 

to ponad 13 mln zł. Ośrodek 

ma stanąć na wolnej działce zlokalizowanej 

naprzeciwko Urzędu 

Gminy. Budowa ma potrwać 14 

miesięcy. 

O tym, że gmina Wielka Nieszawka 

otrzyma środki z rządowego 

programu na wybudowanie 

nowego Ośrodka Zdrowia, dowiedzieliśmy 

się w czerwcu zeszłego 

(ZIT BydOF), podpisali porozumienie 

w Żninie. 

Zgodnie z tym porozumieniem 

samorząd miejski Bydgoszczy będzie 

zarządzał środkami nowego 

roku. Każda jednostka samorządu 

terytorialnego mogła zgłosić maksymalnie 

trzy wnioski o dofinansowanie 

odpowiednio do 65 mln zł, 

30 mln zł oraz - obligatoryjnie - do 

5 mln zł. 

Podczas zeszłorocznego naboru 

zgłoszono także wnioski do 30 

mln zł dofinansowania dla przebudowy 

gminnych dróg (ul. Zielona 

w Wielkiej Nieszawce, ul. Szkolna 

w Cierpicach, ul. Leśna w Małej 

Nieszawce oraz ul. Dybowska 

w Cierpicach w kierunku Rojewa) 

oraz do 65 mln zł dofinansowania 

dla rozbudowy sieci wodno-kanalizacyjnej 

wraz z modernizacją 

oczyszczalni ścieków. 

Do województwa kujawsko-pomorskiego 

trafiło w ramach tego 

naboru niemal 1,5 mld zł. Rządowy 

fundusz „Polski Ład – Program 

Inwestycji Strategicznych” ma na 

celu dofinansowanie projektów inwestycyjnych 

realizowanych przez 

gminy, powiaty i miasta lub ich 

związki w całej Polsce. Jest on realizowany 

poprzez promesy inwestycyjne 

udzielane przez Bank Gospodarstwa 

Krajowego. Program 

obejmuje ponad 30 obszarów gospodarki, 

w tym m.in.: inwestycje 

w infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, 

modernizację źródeł ciepła 

na zeroemisyjne, gospodarowanie 

odpadami, a także inwestycje społeczne. 


Prace przy ul. Toruńskiej już trwają. 

Podpisano umowę na remont 

chodnika w ciągu ul. Toruńskiej 

w Wielkiej Nieszawce i Małej Nieszawce. 

W kwietniu doszło do zawarcia 

umowy. Obejmuje ona wykonanie 

robót polegających na modernizacji 

podbudowy i nawierzchni 

chodnika przebiegającego w ciągu 

ul. Toruńskiej. Stanowi ona część 

drogi wojewódzkiej nr 273. 

Prace remontowe trwają już 

w Małej Nieszawce na odcinku od 

programu regionalnego 2021-2027 

dla obszaru Metropolii Bydgoszcz, 

który obejmuje 19 powiatów i gmin 

w środkowozachodniej części regionu. 

Miasto Bydgoszcz będzie 

dysponować 104 mln euro jako 

instytucja pośrednicząca w ramach 

Funduszy Europejskich dla Kujaw 

i Pomorza. 

- Podział województwa na obszary 

funkcjonalne jest podstawą 

wdrażania funduszy unijnych nowej 

perspektywy, jest też istotny dla 

zarządzania regionem – podkreśla 

marszałek Piotr Całbecki. 

ZIT BydOF otrzymało praktycznie 

wszystkie zadania związane 

z zarządzaniem przyznanymi 

środkami przez Zarząd Województwa. 

ZIT będzie odpowiedzialny za 

prowadzenie naborów wniosków 

o dofinansowanie, ocenę złożonych 

wniosków, wybór projektów 

do dofinansowania, podpisywanie 

umów o dofinansowanie projektów, 

a także rozliczanie projektów 

i kontrolowanie ich realizacji. Według 

oficjalnego portalu samorządu 

Bydgoszczy ZIT BydOF skupi się 

na zakupie niskoemisyjnego taboru 

komunikacji publicznej, budowie 

ścieżek rowerowych, odnowie 

przestrzeni publicznej, rewitalizacji 

oraz wsparciu instytucji kultury 

i placówek edukacyjnych. Pierwsze 

nabory wniosków rozpoczną się 

w maju i czerwcu, a dotyczyć będą 

kształcenia ogólnego, taboru na 

potrzeby czystej komunikacji miejskiej 

oraz rewitalizacji przestrzeni 

publicznych. 

ZIT BydOF składa się z gmin 

i powiatów, które są członkami 

Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz, 

a mianowicie – Bydgoszczy, 

powiatu bydgoskiego, powiatu nakielskiego 

oraz gmin Barcin, Białe 

Błota, Dąbrowa Chełmińska, Dobrcz, 

Kcynia, Koronowo, Łabiszyn, 

Mrocza, Nakło nad Notecią, Nowa 

Wieś Wielka, Osielsko, Pruszcz, 

Sicienko, Solec Kujawski, Szubin, 

Rojewo i Żnin. Na tym obszarze 

mieszka około 600 tys. ludzi, co 

stanowi około 30 proc. populacji 

regionu. 

W czasie ceremonii podpisania 

umowy w Urzędzie Miejskim 

w Żninie obecni byli burmistrz 

Żnina Robert Luchowski, przedstawiciele 

pozostałych samorządów 

tworzących Metropolię Bydgoszcz 

ul. Bocianiej do ul. Widok. Tutaj 

powierzchnia robót to około 110 

mkw. Działania prowadzone są 

również w Wielkiej Nieszawce, od 

ul. Toruńskiej nr 35 do nr 51 (powierzchnia 

około 330 mkw.) oraz 

od ul. Sowiej do Toruńskiej nr 98. 

W tym przypadku prace odbywają 

się na powierzchni około 220 mkw. 

W związku z remontem mogą 

wystąpić utrudnienia w ruchu – należy 

zachować ostrożność. 

(AW) 

oraz Ministerstwa Funduszy i Polityki 

Regionalnej. 

Wartość Funduszy Europejskich 

dla Kujaw i Pomorza to 1 836 mln 

euro. Głównym celem programu 

jest realizacja działań zgodnych 

z Europejskim Zielonym Ładem, 

koncentrujących się przede wszystkim 

na poprawie efektywności 

energetycznej, wykorzystaniu źródeł 

odnawialnych oraz adaptacji do 

zmian klimatu, a także na rozwoju 

transportu niskoemisyjnego. W ramach 

tych działań planuje się przeznaczyć 

132 mln euro na rozwój 

niskoemisyjnego transportu miejskiego, 

w tym zakup nowych pojazdów, 

budowę infrastruktury, a także 

rozbudowę ścieżek rowerowych 

i parkingów. Ponadto blisko 400 

mln euro przeznaczone będzie na 

rozwój zielonej energetyki i ochronę 

środowiska. Zarządzanie programem 

przekazane zostało przez 

samorząd województwa dwóm instytucjom 

pośredniczącym, w tym 

Wojewódzkiemu Urzędowi Pracy.

ZŁAWIEŚ WIELKA 

21 

Sport z dotacją 

Wiemy, które kluby sportowe i stowarzyszenia otrzymały 

wsparcie finansowe od gminy Zławieś Wielka 

Monika Bancerz | fot. pixabay 

Gmina Zławieś Wielka przyznała 

dotacje na realizację zadań publicznych 

dla klubów sportowych 

i stowarzyszeń. Na ten cel zagospodarowano 

w tegorocznym 

budżecie aż 80 tys. zł. Dofinansowanie 

otrzymało 7 organizacji, 

które dzięki wsparciu będą mogły 

uatrakcyjnić swoją ofertę sportową. 

Włodarze z gminy Zławieś 

Wielka nie od dziś wspierają rozwój 

sportu i upowszechnianie aktywności 

fizycznej. 

- Jednym z wielu zadań własnych 

gminy jest tworzenie warunków, 

w tym organizacyjnych, sprzyjających 

rozwojowi sportu, który 

jest nieodzownym elementem życia 

wielu mieszkańców. Uczy on wartości 

i umiejętności życiowych, pracy 

w zespole oraz szacunku i zasad 

fair play. Gmina Zławieś Wielka od 

wielu lat wspiera podejmowane inicjatywy 

sportowe poprzez dofinansowania 

klubów sportowych oraz 

organizację imprez sportowych - 

podkreśla Jan Surdyka, wójt gminy 

Zławieś Wielka. 

Włodarze podkreślają, że wspieranie 

wszelkiego rodzaju działań 

organizacji pozarządowych jest 

niezwykle ważne m.in. dla budowania 

społeczeństwa obywatelskiego 

i zwiększania partycypacji 

mieszkańców w sprawach gminy. 

- To właśnie dzięki różnego rodzaju 

fundacjom, klubom i stowarzyszeniom 

sportowym na naszych 

mieszkańców czeka ciekawa i atrakcyjna 

oferta, pozwalająca na realizację 

sportowych pasji. Co warte 

podkreślenia, wiele realizowanych 

przez nich działań skierowanych 

jest do najmłodszych mieszkańców 

gminy, którym zarówno aktywność 

fizyczna i praca w grupie, jak również 

sportowa rywalizacja, pozwalają 

na lepszy start w dorosłe życie 

- dodaje wójt Jan Surdyka. 

Dotacje przyznawane były przez 

samorząd gminy Zławieś Wielka 

w otwartym konkursie ofert. Na ten 

cel gmina przeznaczyła w tym roku 

80 tys. zł. 

Gmina przeznaczyła na tegoroczne dotacje sportowe 80 tys. zł. 

- Przyznanie dofinansowań było 

niezwykle trudnym zadaniem, ponieważ 

złożone oferty w znacznym 

stopniu przekraczały kwotę zabezpieczoną 

w ramach konkursu. 

Tym trudniejszym, że większość 

przedstawionych w ofertach działań 

w całości zasługiwała na objęcie 

dotacją - mówi Krzysztof Rak, zastępca 

wójta gminy Zławieś Wielka. 

Komisja, przy ocenie nadesłanych 

na konkurs ofert, brała pod 

uwagę m.in. celowość oferty i jej 

zgodność z ogłoszeniem, rodzaj 

i celowość planowanych kosztów 

realizacji zadania, możliwości zrealizowania 

zadania przez oferenta 

(w tym posiadanie zasobów rzeczowych 

i kadrowych), wysokość 

środków własnych, a także doświadczenie 

i osiągnięcia oferenta 

w realizacji zadań o podobnym 

charakterze. Za każdy z tych elementów 

przyznawane były punkty. 

Kluby, które otrzymały największą 

liczbę punktów, już niedługo będą 

mogły skorzystać z przyznanego 

dofinansowania. 

Największą dotację, 18 tys. zł, 

otrzymał LZS „Wisła Pędzewo” na 

realizację rozgrywek piłkarskich ligi 

seniorów i trampkarzy. Po 12 tys. 

zł otrzymały UKS „Trójka Górsk” 

i Stowarzyszenie Kultury Fizycznej 

Klub Karate „Kiritsu” z Górska 

na szkolenia sportowe. Klub 

karate dołączy do nich dodatkowo 

gimnastykę korekcyjną i warsztaty 

z psychologiem sportu. Po 11 tys. 

zł otrzymały natomiast LUKS „Orkan” 

ze Złejwsi Wielkiej na szkolenia 

i udział w rozgrywkach piłkarskich, 

UKP „Akademia Sarenek” 

ze Złejwsi Wielkiej na organizację 

treningów, meczów i turniejów 

oraz LZS „GKS Górsk” na udział 

w rozgrywkach lig okręgowych, 

turniejach i obozach sportowych. 

Ostatnim dotowanym klubem jest 

KS Akademia Piłkarska „Mała Wisełka” 

ze Złejwsi Małej, która otrzymane 

5 tys. zł przeznaczy na szkolenia 

piłkarskie dla przedszkolaków 

i młodych uczniów. 

Boisko do renowacji 

Zawodnicy już niedługo będą mogli rozgrywać mecze na 

nowej murawie boiska w Złejwsi Małej 

Zbliża się remont boiska sportowego 

w Złejwsi Małej. Inwestycja 

pochłonie 400 tys. zł, ale 40 tys. 

zł pochodzić będzie z dofinansowania 

zewnętrznego. Przypominamy, 

że nową murawę zyskało 

niedawno także boisko w Górsku. 

Klub sportowy najdłużej działający 

na terenie gminy Zławieś 

Wielka, bo od 1966 r., doczeka się 

wreszcie nowego boiska piłkarskiego. 

Od dawna oczekują tego nie 

tylko zawodnicy, ale i mieszkańcy. 

Gmina wychodzi naprzeciw ich 

oczekiwaniom, wspierając działalność 

sportową na swoim terenie 

nie tylko poprzez dotowanie zadań 

z zakresu kultury fizycznej, ale 

także rozbudowując infrastrukturę 

sportową. 

- W pierwszej kolejności realizowaliśmy 

zadania polegające na 

budowie newralgicznej, bo zlokalizowanej 

przy placówkach oświatowych, 

infrastruktury. Chodzi o boiska 

przyszkolne i sale sportowe. To 

obiekty służące zarówno podczas 

zajęć szkolnych, jak również wykorzystywane 

przez mieszkańców 

gminy do wszelkiego rodzaju aktywności 

fizycznej, od piłki nożnej 

po karate i zumbę. Następnie 

wsparcie skierowane zostało na 

renowację boisk piłkarskich - opowiada 

Jan Surdyka, wójt gminy Zławieś 

Wielka. 

Przypominamy, że niedawno 

wykonana została renowacja boiska 

w Górsku przy ul. Markiewicza, na 

którym już niebawem pierwsze 

mecze rozegrają zawodnicy GKS-u. 

- Teraz przyszła pora wspomóc 

najbardziej zasłużony i zarazem 

najdłużej działający klub piłkarski 

w gminie Zławieś Wielka. Boisko 

w Złejwsi Małej doczeka się nowej 

murawy - mówi wójt Jan Surdyka. - 

Remont rozpocznie się niebawem. 

Zakres prac renowacji boiska 

w Złejwsi Małej obejmuje sfrezowanie 

starej darni, wyrównanie 

i wyprofilowanie ziemi pod murawę 

płyty boiska, wyprofilowanie 

i obsiew trawą skarp, wysiew nawozów 

i siew murawy boiska, a także 

wyrównanie trawników i zasiew 

wokół boiska z wypoziomowaniem. 

Dodatkowo zamontowany 

zostanie automatyczny system nawadniający, 

umożliwiający właściwe 

nawodnienie trawy na boisku. 

Po wykonaniu renowacji niezbędne 

będzie wyłączenie boiska z użytkowania, 

aby zapewnić jak najlepsze 

warunki do wzrostu trawy. 

- Woda do podlewania będzie 

pochodziła z odwiertów, co znacząco 

zmniejszy koszty utrzymania 

boiska i nie narazi na duże obciążenie 

sieci wodociągowej zasilającej 

„złowiejskie” osiedla - dodaje 

Krzysztof Rak, zastępca wójta gminy 

Zławieś Wielka. 

Inwestycja pochłonie łącznie 

400 tys. zł, z których 40 tys. zł pochodzić 

będzie z dofinansowania 

od województwa kujawsko-pomorskiego. 

(MB) 

REKLAMA 


22 CZERNIKOWO 

Posprzątano gminę 

Było sprzątanie, a po pracy – ognisko z kiełbaskami 


Dzieci i młodzież zaangażowały się w zbieranie śmieci w gminie Czernikowo. 

O tym, że należy dbać o środowisko, 

szczególnie to najbliższe, 

w którym się mieszka, warto 

uczyć już od najmłodszych lat. 

To jest jeden z celów organizowanej 

w okolicach Dnia Ziemi 

akcji „Wspólne Sprzątanie Gminy 

Czernikowo”. 

Ta inicjatywa staje się już lokalną 

tradycją. Dzieci oraz młodzież 

ze szkół podstawowych, przedszkoli 

i żłobka z terenu gminy Czernikowo 

z chęcią i radością włączyły się 

w sprzątanie swojej małej ojczyzny. 

Akcję zaplanowano na trzy dni. 

W poniedziałek 17 kwietnia sprzątano 

Steklin i Mazowsze, we wtorek 

18 kwietnia Osówkę, a w czwartek 

20 kwietnia Czernikowo i Makowiska. 

Aby działania odbyły się 

dopisała każdego dnia 

akcji, dzięki zacięciu i aktywnej postawie 

wszystkich dzieci udało się zebrać 

kilkadziesiąt worków śmieci. 

bezpiecznie, dzieci otrzymały rękawiczki 

oraz worki na śmieci. 

- Pogoda dopisała każdego dnia 

akcji, dzięki zacięciu i aktywnej postawie 

wszystkich dzieci udało się 

zebrać kilkadziesiąt worków śmieci, 

które następnie zostały zabrane 

przez Gminny Zakład Komunalny 

w Czernikowie – opisują organizatorzy 

akcji. - Zwieńczeniem kilkugodzinnego 

sprzątania było ognisko 

i pieczone kiełbaski. 

Jednak nie tylko 

młodzież wzięła 

się za przywracanie 

porządku w swojej 

okolicy. Do wspólnego 

zbierania ‘‘- Pogoda 

śmieci włączyli się 

również mieszkańcy 

Liciszew, którzy 

z ogromnym zaangażowaniem 

sprzątali 

swoją miejscowość. 

Akcja, która odbywa 

się co roku, 

jest świetną okazją, aby uświadomić 

dzieciom, jak wiele dobrego 

człowiek może zrobić dla środowiska 

poprzez właściwe zachowanie, 

a także pokazać młodzieży i dorosłym, 

że dzieci sprzątają śmieci wyrzucone 

przez nich do rowów, do 

parku, na trawniki i pobocza. 

- Mamy nadzieję, że taka akcja 

wpłynie na mieszkańców i przyczyni 

się do ukształtowania ich wrażliwości 

na potrzeby środowiska 

naturalnego oraz potrzebę dbania 

o nasze wspólne dobro, a przede 

wszystkim do zmniejszenia ilości 

wyrzucanych odpadów na terenie 

gminy – dodają organizatorzy. 

Wójt gminy Czernikowo Tomasz 

Krasicki podziękował wszystkim 

uczestnikom akcji za wzorową 

postawę i zaangażowanie. 

„Wspólne Sprzątanie Gminy 

Czernikowo” odbywa się zawsze 

w okolicach 22 kwietnia. Jest to 

Międzynarodowy Dzień Ziemi. 

Został on ustanowiony przez Zgromadzenie 

Ogólne ONZ, a obchodzi 

się go od 2010 r. Celem tego dnia 

jest promowanie postaw proekologicznych 

w społeczeństwie i uświadomienie, 

jak bardzo ważne jest 

dbanie o ekosystem, w którym się 

mieszka. Jednym z przejawów troski 

o środowisko są akcje takie jak 

ta, którą zorganizowano w gminie 

Czernikowo. Pokazuje się podczas 

nich, iż to, jak będzie wyglądać okolica, 

w której żyjemy, zależy także 

od nas. Odpowiednie zachowania, 

czyli sprzątanie po sobie i niezostawianie 

śmieci na trawnikach, w rowach 

i innych miejscach, w których 

nie powinny się one znajdować, 

warto wpajać już w czasie edukacji 

szkolnej, tak aby zaprocentowały 

w przyszłości. Od naszych działań 

zależy, na jakiej Ziemi będziemy 

mieszkać my, nasze dzieci i wnuki. 

Rok z zyskiem 

Gminny Zakład Komunalny w Czernikowie działa jako 

spółka już od roku. Co w tym czasie zrobiono? 


Już od roku działa Gminny Zakład 

Komunalny sp. z o.o. w Czernikowie. 

Firma może pochwalić 

się sukcesem podczas pierwszych 

12 miesięcy swojej działalności. 

Odnotowano dodatni wynik finansowy, 

a spółka przygotowuje 

się do kolejnego przetargu na zakup 

potrzebnego sprzętu. 

Przypomnijmy, że w zeszłym 

roku część Gminnego Zakładu 

Komunalnego będącego jednostką 

budżetową gminy Czernikowo 

przekształcono w spółkę prawa 

handlowego. Z końcem marca 2022 

r. wygasła umowa o współpracy 

z firmą Gentor, która zajmowała się 

odbiorem oraz gospodarowaniem 

odpadami komunalnymi z nieruchomości 

na terenie gminy. Dzięki 

przekształceniu możliwe jest realizowanie 

zadań związanych z gospodarką 

odpadami komunalnymi. 

- Decyzja ta podjęta została ze 

względu na konieczność powstrzymania 

rosnących kosztów obsługi 

systemu gospodarowania odpadami, 

przy jednoczesnym dążeniu 

do wzrostu jakości świadczonych 

usług – informował rok temu zarząd 

GZK. – Powstała spółka komunalna 

nie jest nastawiona na 

zysk, jak to ma miejsce w przypadku 

realizacji zadań związanych 

z odbiorem odpadów przez przedsiębiorstwa 

zewnętrzne. 

Celem władz gminy było takie 

zredukowanie skutków kosztów, 

aby były one jak najmniej odczuwalne 

przez mieszkańców. Dzięki 

temu udało się znacząco zredukować 

i tak nieuniknioną podwyżkę 

opłaty od mieszkańca. 

Dotychczas gmina była zmuszona 

korzystać w kwestii gospodarki 

odpadami z usług firm prywatnych, 

wyłanianych w procedurach przetargowych. 

Władze gminy nie miały 

wcześniej wpływu na wysokie 

koszty obsługi, a zysk pozostawał 

u wykonawcy. 

- Dzięki solidnej pracy i zaangażowaniu 

pracowników spółka 

na koniec roku odnotowała dodatni 

wynik finansowy – wyjaśnia 

GZK zajmuje się m.in. rozbudową sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w gminie Czernikowo. 

zarząd. - Na przestrzeni roku rozszerzyła 

swoją działalność o świadczenie 

usług dla Urzędu Gminy 

w Czernikowie w zakresie rozbudowy 

sieci wodociągowej i kanalizacyjnej 

gminy. Jesteśmy nastawieni 

na ciągły rozwój. 

Gminny Zakład Komunalny 

angażuje się także w działania 

społeczne, związane z ochroną 

środowiska. Uczestniczy w takich 

akcjach jak „Sprzątanie Świata” czy 

też niedawne „Wspólne Sprzątanie 


Gminy Czernikowo”. Niedługo zaś 

ruszy przetarg na zakup koparki, 

która umożliwi rozszerzenie wachlarza 

usług. 

W sierpniu zeszłego roku uruchomiono 

platformę MyBilling. 

Służy ona m.in. do podawania stanu 

wodomierzy. Dzięki specjalnej 

stronie internetowej każdy może 

podać stan wodomierza przez swoje 

konto. Ma to usprawnić zarządzanie 

fakturami. Platforma jest 

dostępna pod adresem: http://www. 

ebok.gzk.czernikowo.pl/. Za pomocą 

strony można także zobaczyć 

i wydrukować faktury, sprawdzić, 

ile należy zapłacić za wodę oraz czy 

są jakieś zaległości na koncie, jak 

również sprawdzić najnowsze wieści 

przekazywane przez GZK. 

Aktualne harmonogramy odbioru 

odpadów, zarówno z zabudów 

jednorodzinnych, jak i dla 

przedsiębiorców, znajdują się na 

facebookowym profilu GZK Czernikowo.

Zainwestuj na 

pewnym gruncie! 

• W pełni uzbrojone tereny 

przy autostradzie A1 

• Atrakcyjna cena – 40 zł/m 2 

• Elastyczny podział działek 

inwestuj@pluznica.pl | 730 729 417 | www.inwestuj.pluznica.pl

Poza Toruń nr 261

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

Delete template?

Save as template?