18.10.2023 Views

WiT 10_2023 (97) promo

by ZBiAM

by ZBiAM

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

NOWOŚCI MSPO <strong>2023</strong> ❙ FORUM ARMIJA <strong>2023</strong> ❙ NOWE OKRĘTY KRLD<br />

Wojsko<br />

i Technika<br />

<strong>10</strong>/<strong>2023</strong><br />

Październik<br />

CENA 19,50 zł<br />

w tym 8% VAT<br />

INDEKS 407445<br />

ISSN 2450-1301<br />

WWW.ZBIAM.PL<br />

BEZPIECZEŃSTWO•UZBROJENIE•PRZEMYSŁ<br />

Rydwan z Błyskawicą<br />

– najnowsza wersja<br />

Merkawy<br />

Jeden z najważniejszych symboli<br />

Sił Obronnych Izraela – czołg podstawowy<br />

Merkawa doczekał się niedawno<br />

kolejnego wariantu – Barak.<br />

Nie otrzymał on nowej armaty<br />

ani skuteczniejszego pancerza,<br />

ale przeszedł cyfrową rewolucję.<br />

212CD – U-Booty<br />

nowej generacji<br />

12 września w stoczni thyssenkrupp Marine<br />

Systems w Kilonii rozpoczęto cięcie blach<br />

do produkcji pierwszego okrętu podwodnego<br />

typu 212CD dla norweskich Sił Morskich<br />

(Sjøforsvaret). Jednostki te powstają<br />

w ramach wspólnego programu<br />

Republiki Federalnej Niemiec<br />

i Królestwa Norwegii.<br />

str. 12 str. 78


N O W A P R E N U M E R A T A 2 0 2 3<br />

Lotnictwo Aviation International<br />

Prenumerata roczna: 258,00 zł | 12 numerów<br />

Obejmuje numery od 1/<strong>2023</strong> do numeru 12/<strong>2023</strong>.<br />

Wojsko i Technika Historia<br />

+ numery specjalne (6+6)<br />

Prenumerata roczna: 282 zł | 12 numerów<br />

Obejmuje 6 numerów regularnych i 6 numerów<br />

specjalnych wydawanych w <strong>2023</strong> roku.<br />

PRENUMERATA<br />

GWARANCJA<br />

STAŁEJ<br />

CENY<br />

Wojsko i Technika<br />

Prenumerata roczna: 234,00 zł | 12 numerów<br />

Obejmuje numery od 1/<strong>2023</strong> do numeru 12/<strong>2023</strong>.<br />

Prenumeratę zamów na naszej stronie internetowej www.zbiam.pl lub dokonaj wpłaty<br />

na konto bankowe nr 70 1240 6159 1111 00<strong>10</strong> 6393 2<strong>97</strong>6


Jeden z najważniejszych symboli<br />

Sił Obronnych Izraela – czołg podstawowy<br />

Merkawa doczekał się niedawno<br />

kolejnego wariantu – Barak.<br />

Nie otrzymał on nowej armaty<br />

ani skuteczniejszego pancerza,<br />

ale przeszedł cyfrową rewolucję.<br />

w tym 8% VAT<br />

INDEKS 407445<br />

ISSN 2450-1301<br />

12 września w stoczni thyssenkrupp Marine<br />

Systems w Kilonii rozpoczęto cięcie blach<br />

do produkcji pierwszego okrętu podwodnego<br />

typu 212CD dla norweskich Sił Morskich<br />

(Sjøforsvaret). Jednostki te powstają<br />

w ramach wspólnego programu<br />

Republiki Federalnej Niemiec<br />

i Królestwa Norwegii.<br />

Spis treści<br />

Vol. IX, nr <strong>10</strong> (<strong>97</strong>)<br />

PAŹDZIERNIK <strong>2023</strong>, NR <strong>10</strong>.<br />

Nakład: 14 990 egzemplarzy<br />

NOWOŚCI MSPO <strong>2023</strong> ❙ FORUM ARMIJA <strong>2023</strong> ❙ NOWE OKRĘTY KRLD<br />

Wojsko<br />

i Technika<br />

<strong>10</strong>/<strong>2023</strong><br />

Październik<br />

CENA 19,50 zł<br />

WWW.ZBIAM.PL<br />

BEZPIECZEŃSTWO•UZBROJENIE•PRZEMYSŁ<br />

12<br />

Spis treści <strong>WiT</strong> Październik <strong>2023</strong><br />

Nowości z armii świata<br />

Andrzej Kiński, Bartłomiej Kucharski,<br />

Adam M. Maciejewski, Łukasz Pacholski str. 4<br />

Rydwan z Błyskawicą – najnowsza wersja Merkawy<br />

Bartłomiej Kucharski str. 12<br />

XXXI Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego<br />

– największy w historii<br />

Andrzej Kiński str. 16<br />

Wystawa Narodowa Republiki Korei na MSPO <strong>2023</strong><br />

Bartłomiej Kucharski str. 20<br />

LPR Legwan z Rosomak S.A.<br />

Andrzej Kiński str. 26<br />

MSR Kusza na pojeździe AERO 2 – nie tylko dla wojsk aeromobilnych<br />

Andrzej Kiński str. 28<br />

Urządzenie Szkolno-Treningowe UST-2 Piorun<br />

Tomasz Wachowski str. 36<br />

Międzynarodowe Forum Wojskowo-Techniczne Armija <strong>2023</strong><br />

– rosyjski przemysł pod presją wojny<br />

Cz. I Wozy bojowe, pojazdy, artyleria i obrona przeciwlotnicza<br />

Tomasz Szulc str. 40<br />

AH 23.44LC 4×4 – nowy przedstawiciel rodziny Honker<br />

Jarosław Brach str. 48<br />

66<br />

40<br />

Samochód sanitarny Demarko na podwoziu Iveco<br />

MUV 70W18EIII 4×4<br />

Jarosław Brach str. 52<br />

Wojna rosyjsko-ukraińska cz. 18<br />

Marcin Gawęda str. 56<br />

Nowości z sił powietrznych świata<br />

Andrzej Kiński, Adam M. Maciejewski,<br />

Łukasz Pacholski str. 64<br />

Pierwszy Saab 340 AEW w barwach Sił Powietrznych RP<br />

Łukasz Pacholski str. 66<br />

B-21A Raider coraz bliżej oblotu<br />

Łukasz Pacholski str. 68<br />

Nowości z flot wojennych świata<br />

Tomasz Grotnik, Andrzej Nitka str. 70<br />

Nowe okręty KRLD<br />

Tomasz Grotnik str. 72<br />

212CD – U-Booty nowej generacji<br />

Tomasz Grotnik str. 78<br />

72<br />

Rydwan z Błyskawicą<br />

– najnowsza wersja<br />

Merkawy<br />

str. 12 str. 78<br />

212CD – U-Booty<br />

nowej generacji<br />

Na okładce: Mobilny System Rakietowy Kusza<br />

na pojeździe terenowym AERO 2.<br />

Fot. Andrzej Kiński.<br />

Redakcja<br />

Andrzej Kiński – redaktor naczelny<br />

andrzej.kinski@zbiam.pl<br />

Adam M. Maciejewski<br />

adam.maciejewski@zbiam.pl<br />

Tomasz Grotnik<br />

tomasz.grotnik@zbiam.pl<br />

Marcin Wiącek<br />

marcin.wiacek@zbiam.pl<br />

Korekta<br />

Monika Gutowska, zespół redakcyjny<br />

Redakcja techniczna<br />

Wiktor Grzeszczyk<br />

Stali współprawcownicy<br />

Piotr Abraszek, Jarosław Brach, Marcin Chała,<br />

Robert Czulda, Miroslav Gyűrösi, Jerzy Gruszczyński,<br />

Przemysław Juraszek, Bartłomiej Kucharski,<br />

Hubert Królikowski, Marek Łaz, Krzysztof Nicpoń,<br />

Andrzej Nitka, Łukasz Pacholski, Łukasz Prus,<br />

Paweł Przeździecki, Tomasz Szulc,<br />

Tomasz Wachowski, Michal Zdobinsky, Gabor Zord<br />

Wydawca<br />

Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o.<br />

ul. Anieli Krzywoń 2/155, 01-391 Warszawa<br />

office@zbiam.pl<br />

Biuro<br />

ul. Bagatela <strong>10</strong> lok. 17, 00-585 Warszawa<br />

Dział reklamy i marketingu<br />

Andrzej Ulanowski<br />

andrzej.ulanowski@zbiam.pl<br />

Dystrybucja i prenumerata<br />

office@zbiam.pl<br />

Reklamacje<br />

office@zbiam.pl<br />

Prenumerata<br />

realizowana przez Ruch S.A:<br />

Zamówienia na prenumeratę w wersji<br />

papierowej i na e-wydania można składać<br />

bezpośrednio na stronie<br />

www.prenumerata.ruch.com.pl<br />

Ewentualne pytania prosimy kierować<br />

na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl<br />

lub kontaktując się z Telefonicznym<br />

Biurem Obsługi Klienta pod numerem:<br />

801 800 803 lub 22 717 59 59<br />

– czynne w godzinach 7.00–18.00.<br />

Koszt połączenia wg taryfy operatora.<br />

Copyright by ZBiAM <strong>2023</strong><br />

All Rights Reserved.<br />

Wszelkie prawa zastrzeżone<br />

Przedruk, kopiowanie oraz powielanie na inne<br />

rodzaje mediów bez pisemnej zgody Wydawcy<br />

jest zabronione. Materiałów niezamówionych,<br />

nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo<br />

dokonywania skrótów w tekstach, zmian tytułów<br />

i doboru ilustracji w materiałach niezamówionych.<br />

Opinie zawarte w artykułach są wyłącznie opiniami<br />

sygnowanych autorów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności<br />

za treść zamieszczonych ogłoszeń i reklam.<br />

Więcej informacji znajdziesz na naszej nowej stronie:<br />

www.zbiam.pl<br />

www.facebook.com/wojskoitechnika<br />

www.zbiam.pl Październik <strong>2023</strong> • Wojsko i Technika 3


Wozy bojowe<br />

Czołg podstawowy Merkawa Barak z zewnątrz niewiele różni się od wersji Mk 4M, ale wnętrze jest niemal zupełnie nowe. Wóz ma stanowić forpocztę rewolucji sprzętowej w izraelskich<br />

wojskach lądowych.<br />

Bartłomiej Kucharski<br />

Najważniejszym symbolem<br />

Sił Obronnych Izraela jest od lat<br />

czołg podstawowy Merkawa.<br />

Rozwijany od ponad pół wieku,<br />

w <strong>2023</strong> r. oficjalnie doczekał się<br />

kolejnego wariantu – Barak.<br />

Fotografie w artykule: Ministerstwo Obrony Izraela,<br />

Siły Obronne Izraela/Tomer Refaeli, Elbit Systems.<br />

Rydwan z Błyskawicą<br />

– najnowsza wersja Merkawy<br />

Na przełomie lat 60. i 70. Siły Obronne Izraela<br />

planowały zakup nowego czołgu<br />

podstawowego, preferując – po dobrych<br />

doświadczeniach z wieloletniej eksploatacji Centurionów<br />

– brytyjskiego Chieftaina. Testy potwierdziły<br />

wysokie walory tych czołgów, rozpoczęto<br />

nawet przygotowania do uruchomienia w Izraelu<br />

ich produkcji licencyjnej, jednak sankcje nałożone<br />

na Tel Awiw po wojnie sześciodniowej<br />

w 1967 r. sprawiły, że Londyn w 1969 r. zerwał<br />

dalszą współpracę. W odpowiedzi Izrael kontynuował<br />

zakupy w Stanach Zjednoczonych czołgów<br />

M48A1/A2C, a od 1<strong>97</strong>0 r. także M60. W 1<strong>97</strong>0 r.<br />

zainicjowano program rozwoju czołgu narodowego,<br />

początkowo ze wsparciem Stanów Zjednoczonych.<br />

Pierwsze demonstratory technologii powstały<br />

z wykorzystaniem elementów i rozwiązań<br />

brytyjskiego Centuriona oraz amerykańskiego<br />

M48, lecz doświadczenia wojny Jom Kipur<br />

z 1<strong>97</strong>3 r., w której na szeroką skalę wykorzystano<br />

przeciwpancerne pociski kierowane skłoniły zespół<br />

nadzorujący program do modyfikacji pierwotnych<br />

wymagań – dla kierownika projektu,<br />

gen. Izraela Tala, do niedawna dowódcy Korpusu<br />

Pancernego Sił Obronnych Izraela (za stronę techniczną<br />

projektu odpowiadał płk inż. Izrael Tilan),<br />

przeżywalność na polu walki musiała stać się priorytetem.<br />

Wobec zapóźnienia technicznego i technologicznego<br />

ówczesnego Izraela względem wiodących<br />

potęg pancernych, zdecydowano się na<br />

nieortodoksyjny układ konstrukcyjny z przedziałem<br />

silnikowym z przodu, bojowym umieszczonym<br />

centralnie i z dość obszernym magazynem<br />

amunicji/przedziałem transportowym z tyłu wozu.<br />

Poskutkowało to bardzo dobrą ochroną wnętrza,<br />

choć za cenę wysokiego ryzyka utraty napędu<br />

w wyniku trafienia pociskiem bądź najechania na<br />

minę i wysokiej masy czołgu.<br />

Merkawa Mk 4M to wciąż bardzo nowoczesny czołg, choć obciążony brzemieniem niekonwencjonalnego układu konstrukcyjnego<br />

zapoczątkowanego przez wersję Mk 1.<br />

❚ Nieco historii<br />

Merkawa Mk 1 (właściwie Merkawa Siman 1) trafiła<br />

do jednostek Korpusu Pancernego w 1<strong>97</strong>9 r.<br />

Czołg nie imponował parametrami, mając za<br />

główne uzbrojenie <strong>10</strong>5 mm armatę M64 L71A<br />

o bruzdowanym przewodzie lufy (licencyjna<br />

kopia amerykańskiej M68, a więc „potomek”<br />

brytyjskiej M7), uzupełnioną o dwa–trzy<br />

7,62 mm karabiny maszynowe FN MAG oraz<br />

12 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Przemysł obronny<br />

XXXI Międzynarodowy Salon Przemysłu<br />

Obronnego – największy w historii<br />

Andrzej Kiński<br />

Tegoroczny kielecki salon zbrojeniowy<br />

– choć nie obfitował w sensacyjne<br />

nowości – okazał się największy<br />

w 31-letniej historii tego przedsięwzięcia.<br />

Zgromadził 711 wystawców z 35 państw<br />

świata, w tym niespełna połowę,<br />

bo 350, z Polski. Targi odwiedziło<br />

61 zagranicznych delegacji z 43 państw,<br />

a ekspozycja zajęła aż 34 000 m².<br />

Zainteresowanie udziałem<br />

w przedsięwzięciu było tak duże,<br />

że konieczne okazało się zbudowanie<br />

dodatkowej hali-namiotu o powierzchni<br />

2800 m², która stanęła na części terenu<br />

zajmowanego wcześniej przez parking<br />

dla wystawców. Dopisali także zwiedzający<br />

– było ich niemal 26 000.<br />

Fotografie w artykule: Andrzej Kiński,<br />

Miroslav Gyűrösi, Targi Kielce.<br />

Wyrzutnia bezzałogowych aparatów rozpoznawczych i uderzeniowych BSP-U Gladius na Waranie 4×4 na kieleckim<br />

stoisku Grupy WB.<br />

To zainteresowanie udziałem w MSPO, widoczne<br />

już w ubiegłym roku, jest wynikiem<br />

wpływu na bezpieczeństwo Europy i Polski<br />

trwającej na Ukrainie wojny i związanego z nią<br />

bezprecedensowego w skali NATO programu modernizacji<br />

technicznej i rozbudowy Sił Zbrojnych<br />

RP. Widać było to wyraźnie w ekspozycji Wojska<br />

Polskiego, w której nacisk położono na uzbrojenie<br />

i sprzęt wojskowy zakupiony za granicą oraz dostarczony<br />

na przestrzeni ostatniego roku. Nie mogło<br />

w niej w związku z tym zabraknąć: czołgów<br />

podstawowych M1A1 FEP Abrams i K2GF, 155 mm<br />

armatohaubicy samobieżnej K9A1, wieloprowadnicowych<br />

wyrzutni rakietowych M142 HIMARS,<br />

Homar-A i Homar-K czy bezzałogowego powietrznego<br />

systemu rozpoznawczo-uderzeniowego<br />

Bayraktar TB2. Z innych tendencji warto odnotować<br />

obecność na wystawie Sił Zbrojnych RP systemu<br />

antydronowego SKYctrl firmy Advanced Protection<br />

Systems S.A., który znajduje coraz szersze<br />

zastosowanie w naszym wojsku, jest także dobrze<br />

znany za granicą. O potencjale spółki z Gdyni<br />

świadczy także prezentacja, opracowanego wspólnie<br />

z brytyjską firmą MSI Defence Systems, systemu<br />

SKYctrl SKID. Łączy on sensory radiolokacyjne<br />

i optoelektroniczne z systemami zakłócającymi<br />

(soft-kill) oraz niszczącymi fizycznie (hard-kill),<br />

w tym przypadku 30 mm armatą Mk44 Bushmaster<br />

II. Całość spina system dowodzenia i kierowania<br />

ogniem CyView C2 autorstwa APS S.A.<br />

Znamienna była także obecność Wystawy Narodowej<br />

Republiki Korei, na której znalazło się<br />

31 podmiotów (szerzej w artykule w tym samym<br />

numerze „Wojska i Techniki”). Nie może to dziwić<br />

wziąwszy pod uwagę fakt, że dzięki umowom<br />

podpisanym w drugim półroczu roku 2022 Seul<br />

stał się, po złożeniu przez polski resort obrony<br />

w południowokoreańskich firmach zamówień<br />

o wartości niemal 14 mld USD netto, drugim zagranicznym<br />

beneficjentem modernizacji technicznej<br />

SZ RP po Waszyngtonie.<br />

Jeśli jesteśmy przy pieniądzach, to nie można<br />

również pominąć umów podpisanych przez<br />

Agencję Uzbrojenia i zatwierdzonych uroczyście<br />

przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka,<br />

na dostawę nowego uzbrojenia i sprzętu<br />

wojskowego, których wartość przekroczyła<br />

<strong>10</strong>0 mld PLN! Wśród nich są kluczowe kontrakty<br />

międzyrządowe związane z realizacją drugiej<br />

fazy programu systemu rakietowego obrony<br />

przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Wisła, umowy<br />

wykonawcze dotyczące zakupu elementów<br />

systemu rakietowego obrony przeciwlotniczej<br />

krótkiego zasięgu Narew, czy norweskich elementów<br />

do skompletowania dwóch kolejnych<br />

morskich jednostek rakietowych uzbrojonych<br />

System antydronowy SKYctrl SKID, wspólne dzieło<br />

firm Advanced Protection Systems S.A. i MSI Defence<br />

Systems.<br />

Demonstrator technologii seryjnego artyleryjskiego<br />

wozu rozpoznawczego AWR z wyrzutnią rozpoznawczych<br />

bezzałogowców.<br />

Pojazdowa odmiana radiostacji Comp@n-Z<br />

z Radmor S.A. Grupy WB.<br />

16 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Przemysł obronny<br />

Jedną z najważniejszych kieleckich premier był z pewnością czołg podstawowy K2 (w środku), prezentowany w dwóch egzemplarzach. Jest to dziś jeden z trzech zasadniczych<br />

wozów bojowych tej klasy w polskich Wojskach Lądowych.<br />

Bartłomiej Kucharski<br />

Podczas XXXI Międzynarodowego Salonu<br />

Przemysłu Obronnego w Kielcach<br />

Republika Korei, na prośbę<br />

organizatorów, już po raz drugi<br />

– zorganizowała Wystawę Narodową.<br />

Nie może to dziwić wobec faktu,<br />

że Seul stał się na przestrzeni roku<br />

współpracy drugim – po Stanach<br />

Zjednoczonych – dostawcą uzbrojenia<br />

i sprzętu wojskowego dla Polski.<br />

Dzięki zamówieniom Ministerstwa<br />

Obrony Narodowej południowokoreański<br />

eksport uzbrojenia był w ubiegłym<br />

roku ponad dwukrotnie większy niż<br />

w dotąd rekordowym 2021<br />

– wzrósł z 7,25 mld do 17 mld USD,<br />

z czego na Polskę przypada<br />

aż 13,7 mld USD.<br />

Fotografie w artykule: Bartłomiej Kucharski,<br />

Miroslav Gyűrösi, Andrzej Kiński.<br />

Po raz pierwszy Republika Korei organizowała<br />

Wystawę Narodową na kieleckim salonie<br />

uzbrojenia w roku 2017, a więc w zupełnie<br />

innych realiach polityczno-militarnych i ekonomicznych.<br />

Bezsprzecznie powierzenie jej Seulowi<br />

ponownie uzasadnia zawarcie w latach 2022–<strong>2023</strong><br />

umów na dostawę uzbrojenia i sprzętu wojskowego<br />

z Ministerstwem Obrony Narodowej o wartości<br />

kilkunastu mld USD. Warto bowiem nadmienić, że<br />

o ile Polska nie była istotnym partnerem dla przemysłu<br />

obronnego Republiki Korei przed 2022 r.,<br />

o tyle od wybuchu wojny na Ukrainie niemal z dnia<br />

nadzień Warszawa stała się głównym importerem<br />

południowokoreańskich rozwiązań militarnych,<br />

z pewnymi perspektywami na rzeczywistą partnerską<br />

współpracę w przyszłości. Nie dziwi więc, że<br />

swym rozmachem ekspozycja Republiki Korei<br />

ustępowała jedynie prezentacji podmiotów skupionych<br />

w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.<br />

Na Wystawę Narodową Republiki Korei złożyły<br />

się ekspozycje 31 podmiotów – od znanych na<br />

całym świecie spółek, do niewielkich firm. Uwagę<br />

Wystawa Narodowa Republiki<br />

Korei na MSPO <strong>2023</strong><br />

skupiały oczywiście te cztery, dla których zakupy<br />

polskiego resortu obrony stały się niespodziewanie<br />

przysłowiową żyłą złota: Hyundai Rotem, Kia<br />

(obydwie spółki wchodzą w skład koncernu Hyundai<br />

Motor Group), Hanwha Aerospace i Korea<br />

Aerospace Industry (KAI).<br />

❚ Południowokoreańska wielka czwórka<br />

na MSPO <strong>2023</strong><br />

Biorąc pod uwagę gabaryty prezentowanego<br />

sprzętu listę otwiera Hyundai Rotem. Na jego<br />

stoisku uwagę przyciągał przede wszystkim<br />

czołg podstawowy K2 w „polskiej” odmianie<br />

K2GF, choć bynajmniej nie był to tam jedyny<br />

„żywy” eksponat. Drugi taki sam wóz można<br />

było zobaczyć na wystawie Wojska Polskiego,<br />

gdzie ustawiono go pomiędzy wozami M1A1<br />

Abrams i Leopard 2PL. Polska zamówiła 26 sierpnia<br />

2022 r. 180 takich czołgów za 3,37 mld USD<br />

netto. To fabrycznie nowe wozy, reprezentujące<br />

standard czołgów K2 dostarczanych Wojskom<br />

Lądowym Sił Zbrojnych Republiki Korei, a różnica<br />

polega na instalacji polskich środków łączności<br />

wewnętrznej i zewnętrznej. Wiele wskazuje<br />

na to, że południowokoreańskich wozów trafi<br />

do Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych<br />

znacznie więcej – 27 lipca 2022 r. podpisano<br />

bowiem umowę ramową, dotyczącą możliwości<br />

dostawy łącznie nawet <strong>10</strong>00 czołgów K2/<br />

K2PL, przy czym połowa z nich – już w znacznie<br />

głębiej spolonizowanej wersji K2PL – miałaby<br />

powstać w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych<br />

S.A. w Poznaniu, przy współpracy przemysłów<br />

obronnych Polski i Republiki Korei. Tuż<br />

przed kieleckim salonem przedstawiciele Polskiej<br />

Grupy Zbrojeniowej i WZM S.A. poinformowali,<br />

że na terenie poznańskich zakładów powstaje<br />

już nowa hala, w której ma odbywać się<br />

produkcja czołgów K2PL (i modernizacja wozów<br />

K2GF do standardu wersji PL), jest ona budowana<br />

ze środków własnych zakładu. Warto<br />

odnotować, że nie tylko WZM S.A., lecz również<br />

inne spółki Grupy PGZ i spółka „matka” przystąpią<br />

do negocjacji wykonawczych z Agencją<br />

Uzbrojenia jako konsorcjum. Potwierdził to po<br />

raz kolejny prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej<br />

S.A. Sebastian Chwałek w jednym z wywiadów<br />

udzielonych tuż po tegorocznym MSPO. Na razie<br />

jednak Wojska Lądowe muszą określić, czym<br />

K2PL ma różnić się od K2GF, ale ambicje polskiego<br />

przemysłu zostały już określone – obok zespołów<br />

i elementów mających zostać wyprodukowanych<br />

na licencji, w wozie miałyby zostać<br />

zastosowane także rozwiązania polskiej konstrukcji<br />

– karabiny maszynowe, zdalnie sterowane<br />

stanowisko uzbrojenia, wyposażenie optoelektroniczne,<br />

elementy systemu łączności czy<br />

system zarządzania polem walki. Na stoisku Hyundai<br />

Rotem można było zapoznać się również<br />

z innymi wozami rodziny K2 – w miniaturze.<br />

W postaci modeli zaprezentowano propozycję<br />

konfiguracji K2PL (m.in. ze zdalnie sterowanym<br />

stanowiskiem uzbrojenia i aktywnym systemem<br />

ochrony Rafael Trophy), choć jeszcze bez pancerza<br />

dodatkowego (podobno brany jest pod uwagę<br />

opracowany przez Wojskowy Instytut Techniczny<br />

Uzbrojenia Pangolin), jak również: most<br />

szturmowy, wóz zabezpieczenia technicznego<br />

i czołg saperski. Docelowe wersje zapewne będą<br />

różnić się od modeli ze względu na wykorzystanie<br />

polskich (i nie tylko) zespołów, a konkretną<br />

ich konfigurację określą polscy gestorzy.<br />

Poza czołgami zaprezentowano „w metalu” kołowy<br />

transporter opancerzony K808 w dopancerzonej<br />

odmianie. W pokazanej konfiguracji nie<br />

ustępował on poziomem ochrony Rosomakowi,<br />

zachowując przy tym pływalność (choć dzięki<br />

uzbrojeniu tylko w zdalnie sterowane stanowisko<br />

20 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Pojazdy wojskowe<br />

Andrzej Kiński<br />

14 sierpnia Agencja Uzbrojenia zawarła<br />

umowę z konsorcjum, w skład którego<br />

wchodzą Polska Grupa Zbrojeniowa S.A.<br />

i Rosomak S.A., na dostawę w latach<br />

2024–2030 „niemal 400” Lekkich<br />

Pojazdów Rozpoznawczych (LPR) wraz<br />

z pakietami, logistycznym i szkoleniowym<br />

o wartości ok. 1,2 mld PLN brutto.<br />

Zapewne dla większości Czytelników<br />

„Wojska i Techniki” zarówno sam projekt<br />

LPR, jak i wybór nośnika nowego<br />

pojazdu – południowokoreańskiego<br />

lekkiego samochodu terenowego<br />

Kia Motors KLTV Raycolt 4×4<br />

– były zaskoczeniem. Uchylmy<br />

zatem rąbka tajemnicy.<br />

Ilustracje w artykule: Kia, Andrzej Kiński.<br />

Chociaż zakłady z Siemianowic Śląskich kojarzą<br />

się przede wszystkim ze swoim sztandarowym<br />

produktem – KTO Rosomak – to<br />

od lat 90. w obszarze ich działalności są także inne<br />

pojazdy kołowe. Lata 90. i pierwsza dekada obecnego<br />

stulecia to np. program modernizacji kołowych<br />

pojazdów rozpoznawczych do standardu<br />

Żbik i Szakal, w ramach którego powstało kilka prototypów<br />

i ponad 200 wozów seryjnych. Później<br />

Rosomak S.A. prowadził przez kilka lat studia związane<br />

z pojazdami terenowymi w układzie 4×4,<br />

które mogłyby stać się odpowiedzią na potrzeby<br />

Sił Zbrojnych RP formułowane m.in. w ramach<br />

programów „Dywizjonowego modułu ogniowego<br />

wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych<br />

kryptonim Homar”, „Wielozadaniowego pojazdu<br />

Wojsk Specjalnych kr. Pegaz” czy „Samochodu ciężarowo-osobowego<br />

wysokiej mobilności kr. Mustang”.<br />

Żaden z nich nie zakończył się jednak zgodnie<br />

z pierwotnymi założeniami, ale spółka<br />

z Siemianowic Śląskich przeprowadziła stosowne<br />

analizy rynku i nawiązała kontakty z potencjalnymi<br />

licencjodawcami. Kontynuacją Homara sprzed lat<br />

jest jednak program Dywizjonowych Modułów<br />

Ogniowych Wieloprowadnicowych Wyrzutni Rakietowych<br />

z wyrzutniami Homar-A (spolonizowany<br />

HIMARS) i Homar-K (spolonizowany K239<br />

Chunmu), do realizacji którego Polska Grupa Zbrojeniowa<br />

powołała konsorcjum PGZ-WWR, w skład<br />

którego weszła także spółka Rosomak. Jej obszarem<br />

odpowiedzialności miały być m.in. pojazdy<br />

terenowe w układzie 4×4, które miały posłużyć<br />

jako baza artyleryjskich wozów dowodzenia<br />

szczebla baterii (i pochodnych) oraz artyleryjskich<br />

wozów rozpoznania. Chociaż ostatecznie wybór<br />

padł na pojazd Waran 4×4 z Huty Stalowa Wola<br />

S.A. (szerzej w <strong>WiT</strong> 9 i 12/2021, 5/2022 i 9/<strong>2023</strong>), to<br />

w Rosomak S.A. zainicjowano analizę rynku typowo<br />

militarnych pojazdów terenowych w układzie<br />

4×4, cechujących się dopuszczalną masą całkowitą<br />

w przedziale 5–7 t, mogących znaleźć zastoso-<br />

Na mocy umowy z Agencją Uzbrojenia z 14 sierpnia konsorcjum Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. i Rosomak S.A.<br />

dostarczy Siłom Zbrojnym RP „niemal” 400 Lekkich Pojazdów Rozpoznawczych Legwan. Ich bazą będzie południowokoreański<br />

samochód Kia KLTV 4×4.<br />

LPR Legwan z Rosomak S.A.<br />

wanie w różnych przedsięwzięciach modernizacyjnych<br />

Sił Zbrojnych RP.<br />

współpracy z Kia ustanowi potencjał przemysłowy,<br />

usług z nim związanych. Ponadto, Rosomak S.A. we<br />

Działania te uległy intensyfikacji i ukierunkowaniu<br />

po skierowaniu przez Agencję Uzbrojenia dów Rozpoznawczych 4×4 oraz nowych wersji<br />

który umożliwi produkcję i sprzedaż Lekkich Pojaz-<br />

w czerwcu tego roku zaproszenia do konsorcjum pojazdów na bazie KLTV 4×4. Trwają także rozmowy<br />

na temat potencjalnych możliwości eksportu<br />

złożonego z Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.<br />

i Rosomak S.A. do rozpoczęcia negocjacji dotyczących<br />

dostawy Lekkich Pojazdów Rozpoznaw-<br />

Jednym z kluczowych zagadnień, które uregu-<br />

przez Rosomaka pojazdów powstałych w Polsce.<br />

czych. Postępowanie o udzielenie zamówienia lowano wyżej wymienionymi porozumieniami<br />

realizowane było w trybie procedury pozyskania jest terminowa dostawa pojazdów zgodnie<br />

nowego sprzętu wojskowego w ramach pilnej z oczekiwaniami SZ RP, a także wzrost wolumenów<br />

produkcji i dostaw w kolejnych latach.<br />

potrzeby operacyjnej.<br />

Spośród kilku analizowanych konstrukcji, w ramach<br />

postępowania wytypowany został w charak-<br />

konsorcjum Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. i Roso-<br />

Jak wiadomo, w ramach umowy zawartej przez<br />

terze uniwersalnej platformy pojazd Kia Light Tactical<br />

Vehicle (KLTV) 4×4, produkowany przez skich dostarczy SZ RP w latach 2024–2030 „blisko<br />

mak S.A. 14 sierpnia br., spółka z Siemianowic Ślą-<br />

południowokoreańską firmę Kia. W Republice Korei 400” Lekkich Pojazdów Rozpoznawczych (LPR)<br />

jest on znany także pod nazwą Hyeon-ma, a na innych<br />

rynkach <strong>promo</strong>wany jako Raycolt 4×4. niowe i logistyczne. Pierwsze partie pojazdów ba-<br />

w układzie jezdnym 4×4, a także pakiety szkole-<br />

W związku z tym wyborem spółka Rosomak S.A. zowych zostaną wyprodukowane w Republice<br />

ukierunkowała swoje działania na zbudowanie Korei, ale Rosomak S.A. przeprowadzi ich doposażenie<br />

wg wymagań użytkownika i od początku<br />

modelu współpracy przemysłowej z Kia. Warto<br />

nadmienić, że kontakty z południowokoreańską będzie realizował wsparcie posprzedażne LPR<br />

firmą zainicjowano już kilka miesięcy wcześniej, 4×4. W kolejnych latach, po utworzeniu w Polsce<br />

w ramach wspomnianych wyżej innych przedsięwzięć.<br />

Intensywne rozmowy rozpoczęto w lipcu wstawały w Siemianowicach Śląskich. Spółka Ro-<br />

potencjału produkcyjnego, pojazdy LPR będą po-<br />

br., co zaowocowało podpisaniem 9 sierpnia somak S.A. pozyskała od strony południowokoreańskiej<br />

prawa do polonizacji konstrukcji pojazdu,<br />

<strong>2023</strong> r. w Seulu umowy generalnej o współpracy<br />

(General Agreement) i umowy dystrybucyjnej co będzie realizowane w taki sposób, by nie zakłócić<br />

terminowej realizacji zawartej umowy (ew. ko-<br />

(Distributorship Agreement), a 4 października także<br />

umowy serwisowej (Service and Warranty lejnych zamówień). Spółki Kia i Rosomak S.A. wyraziły<br />

zainteresowanie pogłębianiem współpracy<br />

Agreement). Na mocy tychże umów Rosomak S.A.<br />

otrzyma niezbędne prawa oraz dokumentację i budową silnego zespołu realizującego program.<br />

techniczną i eksploatacyjną, które umożliwią sprzedaż,<br />

prowadzenie szkoleń, produkcję, adaptację przeciw wszelkim oczekiwaniom Sił Zbrojnych RP.<br />

Kluczowym celem jest oczywiście wyjście na-<br />

istniejących pojazdów i rozwój nowych wersji oraz Wraz ze sprawnym i terminowym wdrożeniem<br />

zapewnienie wsparcia posprzedażnego. W ramach pojazdu LPR 4×4 do Wojska Polskiego, partnerzy<br />

umowy, zgodnie z polityką korporacyjną Kia, firma liczą na kolejne zamówienia nie tylko ze strony Ministerstwa<br />

Obrony Narodowej, ale również służb<br />

z Siemianowic Śląskich została autoryzowanym<br />

dystrybutorem firmy Kia i otrzymała wyłączne prawa<br />

do sprzedaży KLTV 4×4 w Polsce oraz dostawy Spraw Wewnętrznych i<br />

porządku publicznego podległych Ministerstwu<br />

Administracji.<br />

26 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Obrona przeciwlotnicza<br />

MSR Kusza na pojeździe AERO 2<br />

– nie tylko dla wojsk aeromobilnych<br />

Andrzej Kiński<br />

Tocząca się na Ukrainie wojna z całą<br />

dobitnością potwierdza to,<br />

co wydawałoby się jest od dawna<br />

oczywiste dla wszystkich profesjonalnie<br />

bądź z pasji zajmujących się zagadnieniami<br />

związanymi z obronnością<br />

– kluczowe znaczenie na współczesnym<br />

polu walki efektywnej obrony<br />

przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.<br />

A także to, co z kolei nie zawsze jest<br />

właściwie pozycjonowane w hierarchii,<br />

rola w jej ramach tzw. dolnego piętra<br />

– środków OPL bardzo krótkiego<br />

zasięgu, które muszą zmierzyć się<br />

nie tylko z klasycznymi celami jak<br />

samoloty lotnictwa taktycznego<br />

i śmigłowce, ale także pociskami<br />

manewrującymi oraz, od niedawna,<br />

bezzałogowcami różnych klas.<br />

Ilustracje w artykule: Andrzej Kiński,<br />

CRW Telesystem-Mesko, Auto Podlasie,<br />

6. Brygada Powietrznodesantowa.<br />

Jedną z premier tegorocznego, XXXI Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego był Mobilny System<br />

Rakietowy Kusza na – także premierowym – pojeździe terenowym AERO 2. Na zdjęciu w położeniu bojowym.<br />

Polski przemysł obronny ma w tym obszarze<br />

duże osiągnięcia – w niektórych aspektach<br />

nawet wiodącą pozycję w skali światowej –<br />

stąd nie może dziwić opracowywanie kolejnych<br />

nowych rozwiązań związanych ze zwalczaniem<br />

celów powietrznych na małych wysokościach. Budowa<br />

skutecznie działającego systemu do walki<br />

z tymi zagrożeniami to jedno z wyzwań stojących<br />

dziś przed Siłami Zbrojnymi RP.<br />

Jedną z polskich – uznanych także w świecie<br />

– specjalności, są przenośne przeciwlotnicze zestawy<br />

rakietowe (PPZR), z Piorunem, który przeszedł<br />

z sukcesem swój chrzest bojowy podczas wojny na<br />

Ukrainie, na czele. Potwierdził on swoją skuteczność<br />

nie tylko wobec rosyjskich samolotów lotnictwa<br />

frontowego (w tym Su-25SM i Su-34), śmigłowców<br />

bojowych (m.in. Ka-52, wyposażonych<br />

w zaawansowany system samoobrony Ł-370P2<br />

Witebsk), ale także pocisków manewrujących<br />

(Ch-<strong>10</strong>1) i taktycznych bezzałogowców (Orłan-<strong>10</strong>/30).<br />

Piorun i jego starszy brat Grom występują<br />

także jako elementy kilku zestawów (Poprad,<br />

ZUR-23-2KG Jodek-G i odmiany, ZSU-23-4MP Biała)<br />

oraz systemów (Kobra/Aster, Pilica), integrujących<br />

wspomniane pociski, armaty małokalibrowe, techniczne<br />

środki wykrywania celów oraz podsystemy<br />

dowodzenia i kierowania ogniem (C2). Współtwórca<br />

Groma i Pioruna – Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowe<br />

Telesystem-Mesko Sp. z o.o., opracował<br />

także unikatowy Mobilny System Rakietowy (MSR)<br />

Kusza, który na przestrzeni lat jest systematycznie<br />

doskonalony, m.in. poprzez: zmiany w konstrukcji<br />

wyrzutni, zastosowanie nowych urządzeń obserwacyjno-celowniczych,<br />

integrację interrogatora<br />

bliskiego zasięgu systemu identyfikacji bojowej<br />

„swój-obcy”, wreszcie pełne dostosowanie do odpalania<br />

PPZR Piorun (potencjalną możliwość założono<br />

już na etapie demonstratora, ale docelowy<br />

zestaw nie był jeszcze gotowy). Odrębną kwestią<br />

są pojazdy-nośniki zestawu (choć może on występować<br />

w wersji przewoźnej/przenośnej z kolumną<br />

na trójnogu czy okrętowej), zapewniające Kuszy<br />

niedostępną dla konkurencyjnych rozwiązań mobilność<br />

taktyczną i strategiczną (także transport<br />

lotniczy, w tym za pomocą śmigłowców – w ładowni<br />

bądź na zawiesiu zewnętrznym). Zastosowanie<br />

PPZR jako środka ogniowego zapewnia szybką<br />

reakcję na pojawiające się zagrożenia z powietrza<br />

i znaczną siłę ognia. Wykrycie celu wspomagają zabudowane<br />

urządzenia optoelektroniczne i system<br />

rozpoznania „swój-obcy”, w takiej kompletacji niedostępne<br />

dla zestawów przenośnych. Łatwo także<br />

zintegrować Kuszę z systemami dowodzenia i kierowania<br />

ogniem, co umożliwiłoby jeszcze wcześniejsze<br />

wskazanie celów do zniszczenia, m.in. na podstawie<br />

informacji o sytuacji powietrznej ze środków<br />

radiolokacyjnych. Wszystkie te funkcjonalności<br />

można skumulować w relatywnie prostej konstrukcji,<br />

koszty zakupu której są wielokrotnie niższe od<br />

ceny analogicznych zestawów przeciwlotniczych<br />

także wykorzystujących jako główny oręż PPZR lub<br />

inne pociski bliskiego zasięgu. To zaś doskonale<br />

wpisuje się w potrzeby jednostek aeromobilnych,<br />

specjalnych czy obrony terytorialnej.<br />

Wojna na Ukrainie pokazuje wysoką efektywność<br />

mobilnych grup przeciwlotniczych, wyposażonych<br />

w improwizowane zestawy na lekkich<br />

pojazdach (komercyjne pick-upy, HMMWV) z karabinami<br />

maszynowymi bądź wielkokalibrowymi<br />

karabinami maszynowymi i wyrzutniami PPZR<br />

(strzelcy na platformie pojazdu bądź wyrzutnie<br />

słupkowe na trójnogu Dual Mount Stinger czy Mistral<br />

w typie zestawów ALAMO i PAMELA), a czasem<br />

także „etatowe” zestawy Stormer/Starsterak, Gepard<br />

czy Szyłka. Zaczęto je tworzyć jesienią ubiegłego<br />

roku wobec rosnącego zagrożenia atakami<br />

rosyjskich pocisków manewrujących i bezzałogowców<br />

uderzeniowych Gieran’/Shahed praktycznie<br />

całego terytorium Ukrainy. Działają samodzielnie<br />

lub jako wsparcie zestawów i systemów<br />

rakietowych krótkiego oraz średniego zasięgu (pokrycie<br />

martwych stref ostrzału).<br />

Na XXXI Międzynarodowym Salonie Przemysłu<br />

Obronnego w Kielcach debiutowała najnowsza<br />

wersja MSR Kusza, tym razem powstała z myślą<br />

o pododdziałach wojsk aeromobilnych, a w przypadku<br />

Sił Zbrojnych RP także powietrznodesantowych.<br />

Jej nośnikiem jest, opracowany przez Auto<br />

Podlasie Sp. z o.o., lekki pojazd wysokiej mobilności<br />

AERO 2, czyli wersja rozwojowa Pojazdu Wojsk Aeromobilnych<br />

(PWA) AERO, eksploatowanego od<br />

2020 r. przez 6. Brygadę Powietrznodesantową.<br />

28 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Szkolenie<br />

Zestaw Urządzenia Szkolno-Treningowego UST-2 Piorun w kompletacji seryjnej. Na zdjęciu widoczne są: Jednostka Centralna, cztery Zestawy Szkolno-Treningowe ZST-2,<br />

blok zasilania, generator prądotwórczy, podstawki i skrzynie transportowe.<br />

Urządzenie Szkolno-Treningowe UST-2 Piorun<br />

Tomasz Wachowski<br />

Obrona przeciwlotnicza to jeden<br />

z obszarów działalności sił zbrojnych,<br />

do którego trenażery i symulatory<br />

– we współczesnym tego słowa<br />

znaczeniu – trafiły w pierwszej<br />

kolejności. Sprawiła to specyfika<br />

wykorzystania sił i środków OPL, która<br />

utrudnia, a czasem uniemożliwia,<br />

stworzenie zbliżonej do warunków<br />

bojowych sytuacji powietrznej podczas<br />

szkolenia, z drugiej wysoki koszt oraz<br />

stopień skomplikowania sprzętu<br />

bojowego, którego zastosowanie na<br />

wszystkich etapach przygotowania<br />

i treningu obsług znacznie przyspiesza<br />

zużycie oraz obniża gotowość bojową.<br />

Ilustracje w artykule: CRW Telesystem-Mesko,<br />

MESKO S.A., Andrzej Kiński.<br />

Stąd też do sprzętu przeciwlotniczego urządzenia<br />

wspomagające proces szkolenia,<br />

a jednocześnie nieangażujące sprzętu bojowego,<br />

trafiły relatywnie wcześnie. Dotyczyło to także<br />

Wojska Polskiego, gdzie wykorzystywane są<br />

praktycznie od chwili wprowadzenia do uzbrojenia<br />

pierwszych systemów rakietowych. Nie czas i miejsce,<br />

by szczegółowo omawiać poszczególne typy<br />

tych urządzeń oraz ich funkcjonalność – niech wystarczy<br />

konstatacja, że we wszystkich rodzajach Sił<br />

Zbrojnych RP mających w swej strukturze jednostki<br />

i pododdziały OPL istnieje pełne zrozumienie co do<br />

konieczności ich jak najszerszego zastosowania<br />

w procesie szkolenia.<br />

Szczególne miejsce, m.in. ze względu na powszechność,<br />

a także fakt wykorzystania w wielu<br />

aplikacjach – w ramach zestawów i systemów, zajmują<br />

wśród sprzętu OPL przenośne przeciwlotnicze<br />

zestawy rakietowe (PPZR). Z jednej strony wyszkolenie<br />

strzelca-operatora jest relatywnie proste<br />

– niegdyś byli nimi głównie żołnierze zasadniczej<br />

służby wojskowej, z drugiej znaczna liczba zestawów<br />

i przeszkolonych w ich obsłudze ludzi generowałaby<br />

duże koszty w przypadku wykorzystania<br />

wyłącznie sprzętu bojowego. Stąd też w procesie<br />

szkolenia strzelców, w celu wyrobienia niezbędnych<br />

przy użyciu tego typu broni nawyków i automatyzmu<br />

obsługi, ale także uświadomienia ograniczeń<br />

uzbrojenia, wykorzystywane były urządzenia<br />

szkolno-treningowe – zarówno stacjonarne, jak<br />

i polowe. Trafiły one do użytku wraz z PPZR 9K32M<br />

Strzała-2M w latach 70. Były to m.in. trenażery i zestawy<br />

szkolno-treningowe: 9M616M/M1-B (stacjonarny);<br />

9F620M z rakietą 9F621; 9F622 i 9F626 (polowe).<br />

Chociaż z dzisiejszej perspektywy były to<br />

mało zaawansowane urządzenia elektromechaniczne,<br />

znacząco podnosiły efektywność szkolenia<br />

i zapewniały podtrzymanie nawyków strzelców,<br />

także w warunkach centrów szkolenia czy przykoszarowych<br />

placów ćwiczeń, bez konieczności angażowania<br />

realnych statków powietrznych czy nawet<br />

celów zdalnie sterowanych. Urządzenia<br />

polowe mogły być wykorzystane także w warunkach<br />

poligonowych, we współpracy z realnymi celami<br />

bądź ich imitatorami.<br />

❚ UST-1 do Groma<br />

Kiedy w latach 90. w Polsce przystąpiono do polonizacji<br />

licencyjnego PPZR 9K3<strong>10</strong> Igła-1E (Grom-I),<br />

a potem do prac nad własnym, bazującym na krajowych<br />

rozwiązaniach i krytycznych technologiach,<br />

zestawem Grom, równolegle przystąpiono także do<br />

opracowywania zestawu aparatury szkolno-treningowej<br />

do niego. Sama koncepcja powstała w Zespole<br />

Elektroniki Kwantowej Wojskowej Akademii<br />

Technicznej, a do jego opracowania włączyły się także<br />

Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowe Telesystem-<br />

-Mesko Sp. z o.o. i Zakłady Metalowe MESKO S.A.<br />

Chociaż powtarzał on w znacznej mierze ideę<br />

i funkcjonalności wspomnianych trenażerów do<br />

Strzały-2M, w przeciwieństwie do nich był urządzeniem<br />

elektronicznym, wykorzystującym komputer<br />

do przygotowania zadań i oceny oraz rejestracji realizacji<br />

zadań. Prototypowe Urządzenie Szkolno-<br />

-Treningowe UST-1 Grom zostało skompletowane<br />

u schyłku lat 90., pomyślnie przeszło badania wojskowe<br />

i zostało rekomendowane do wprowadzenia<br />

do uzbrojenia oraz produkcji seryjnej. Uruchomiono<br />

ją w 2001 r. siłami ZM MESKO S.A., ZEK WAT<br />

oraz CRW Telesystem-Mesko Sp. z o.o. i zakończono<br />

w następnej dekadzie po wyprodukowaniu 26 zestawów<br />

na potrzeby SZ RP i dwóch na eksport.<br />

Urządzenie Szkolno-Treningowe UST-1 Grom<br />

zostało opracowane w celu usprawnienia procesu<br />

szkolenia strzelców-operatorów PPZR Grom<br />

i zmniejszenia jego kosztów przez maksymalne zredukowanie<br />

strzelań z wykorzystaniem pocisków<br />

bojowych. UST-1 pozwala, poza opanowaniem niezbędnych<br />

do obsługi zestawu umiejętności i nawyków,<br />

na szkolenie żołnierzy w strzelaniu do: realnych<br />

celów powietrznych, także w środowisku<br />

zakłóceń; celów zdalnie sterowanych oraz imitatorów<br />

celów powietrznych (np. PCL-84/<strong>97</strong> – na maszcie,<br />

26 mm nabojów sygnałowych i oświetlających,<br />

rakiet oświetlających HLZ-500/<strong>10</strong>00, różnych ICP).<br />

Pod względem rozmieszczenia elementów sterujących,<br />

wyposażenia i zasad obsługi trenażer<br />

odzwierciedla rzeczywisty zestaw. W czasie najbardziej<br />

zaawansowanych trybów treningu<br />

szkolony najpierw musi zidentyfikować cel na<br />

tle zakłóceń i fałszywych celów, a następnie wykonuje<br />

dokładnie takie same czynności jak przy<br />

36 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Przemysł obronny<br />

152 mm armatohaubica samobieżna na podwoziu kołowym 2S43 Małwa.<br />

Międzynarodowe Forum Wojskowo-Techniczne<br />

Armija <strong>2023</strong> – rosyjski przemysł pod presją wojny<br />

Cz. I Wozy bojowe, pojazdy, artyleria i obrona przeciwlotnicza<br />

Tomasz Szulc<br />

Rosyjski kompleks wojskowoprzemysłowy,<br />

czyli przemysł<br />

zbrojeniowy jest jedną z nielicznych<br />

gałęzi rosyjskiej gospodarki, której<br />

produkty są konkurencyjne na rynku<br />

światowym. W niektórych dziedzinach<br />

(np. bezzałogowce) silnie odstają one<br />

od światowej czołówki, w innych<br />

(np. obrona przeciwlotnicza,<br />

wozy bojowe) – takową<br />

czołówkę tworzą.<br />

Fotografie: zbiory autora, Internet.<br />

Po relatywnie krótkim okresie intensywnego<br />

udziału rosyjskich firm w zagranicznych wystawach<br />

i targach zbrojeniowych od kilkunastu<br />

lat główną okazją do prezentacji ich nowości<br />

są rosyjskie imprezy o tym profilu, a ostatnio<br />

– przede wszystkim Międzynarodowe Fora Wojskowo-Techniczne<br />

Armija, organizowane w specjalnie<br />

stworzonym w tym celu Centrum Wystawienniczym<br />

Patriot w podmoskiewskiej Kubince. Tegoroczna<br />

impreza odbyła się w dniach 14–20 sierpnia<br />

i była okazją nie tyle do prezentacji nowinek, co<br />

do przedstawienia reakcji rosyjskiego przemysłu<br />

na potrzeby Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej<br />

(SZ FR) prowadzących już drugi rok wojnę na<br />

Ukrainie. O ile w ubiegłym roku przemysł miał<br />

prawo nie zdążyć z przygotowaniem na Armiję<br />

2022 odpowiednich eksponatów (wojna trwała<br />

wtedy niespełna pięć miesięcy i w Rosji próbowano<br />

udawać, że jest to tylko „specjalna operacja<br />

wojskowa”, niewymagająca przestawienia<br />

gospodarki państwa na tryb wojenny), to<br />

w tym roku musiał udowodnić, że radzi sobie<br />

z nowymi wyzwaniami.<br />

Na Armii <strong>2023</strong> bez trudu dało się zauważyć<br />

szereg wspólnych trendów obejmujących właściwie<br />

wszystkie sektory rosyjskiego przemysłu<br />

obronnego. Najwyraźniej wysoki priorytet utraciły<br />

prace nad sprzętem kolejnych generacji, a co<br />

najmniej przestano takowy <strong>promo</strong>wać. Zamiast<br />

tego prezentowano liczne i często mało znaczące<br />

modernizacje sprzętu starszego, często nieprodukowanego<br />

od dziesięcioleci (sic!). Jest to<br />

najwyraźniej wynik wojennych przewartościowań.<br />

Okazało się bowiem, że na Ukrainie najnowszy<br />

i najkosztowniejszy sprzęt sprawdza się niewiele<br />

lepiej, niż konstrukcje starszych generacji,<br />

o czym będzie mowa niżej.<br />

❚ Wozy bojowe<br />

Największą istotną nowością był kołowy bojowy<br />

wóz piechoty, nazywany w niektórych materiałach<br />

BTR-22, w innych BTR-82M. Jego powstanie<br />

nie było zaskoczeniem. Już bowiem kilka lat<br />

temu na moskiewskich wystawach zaczęły pojawiać<br />

się pojazdy stanowiące tańszą alternatywę<br />

dla kołowego Bumieranga. Przebąkiwano wtedy,<br />

że rosyjscy wojskowi wcale nie są przekonani do<br />

idei dużego, skomplikowanego i drogiego transportera<br />

kołowego, podobnego do zachodniego<br />

Boxera czy Patrii AMV XT. Dlatego konstruktorzy<br />

z kilku firm próbowali wyeliminować najważniejsze<br />

wady BTR-ów-80/82 – głównie rozmieszczenie<br />

przedziału desantowego pośrodku pojazdu i dostęp<br />

do niego przez boczne drzwi – i stworzyć<br />

znacznie tańszą, i prostszą alternatywę dla zaawansowanego<br />

Bumieranga. Tym razem pojazd zewnętrznie<br />

nie przypomina już zupełnie BTR-a-80A,<br />

a jedynymi elementami wspólnymi są układ zawieszenia<br />

i wieża BPPU, uzbrojona w 30 mm armatę<br />

automatyczną 2A72 i sprzężony z nią<br />

7,62 mm karabin maszynowy. Nie jest to jednak<br />

uzbrojenie docelowe, gdyż pojawiły się zdjęcia<br />

nowego BTR-a z ważącą prawie dwie tony wieżą<br />

Balista, uzbrojoną w 30 mm armatę 2A42 o wyższej<br />

szybkostrzelności i dwuprowadnicową wyrzutnię<br />

ppk 9M113 Konkurs, a także rysunki pojazdu<br />

z wieżą „nie Epocha”, opracowaną wcześniej<br />

dla pojazdów rodziny Bumierang. Charakterystyki<br />

techniczne BTR-ów-80 i 22 oraz Bumieranga zostały<br />

przedstawione w tabeli.<br />

Nieoczekiwanie mało zainteresowania wzbudził,<br />

znany od kilku lat, ale debiutujący na Armii<br />

40 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Pojazdy wojskowe<br />

AH 23.44LC 4×4 to już trzeci w ciągu zaledwie czterech lat pojazd z rodziny Honker powstały w firmie Autobox.<br />

Jarosław Brach<br />

Jednym z kilku premierowych pojazdów<br />

na stoisku starachowickiej spółki<br />

Autobox Innovations na kieleckim<br />

XXXI Międzynarodowym Salonie<br />

Przemysłu Obronnego był lekki samochód<br />

wojskowy wysokiej mobilności,<br />

oznaczony AH 23.44LC. To kolejny model<br />

rodziny Honker zaprezentowany w ostatnich<br />

latach przez nowego właściciela marki.<br />

Ilustracje w artykule: Autobox Innovations,<br />

Jarosław Brach, Andrzej Kiński.<br />

Po przejęciu w 2019 r. wszelkich praw do<br />

marki Honker i pojazdów tej rodziny, Autobox<br />

Innovations Sp. z o.o. sp. j. konsekwentnie<br />

zaczął inwestować w rozwój tych samochodów.<br />

W efekcie na przestrzeni zaledwie czterech<br />

lat pokazał aż cztery nowe produkty. Początkowo<br />

były to jeszcze samochody stanowiące zmodernizowane<br />

odmiany bazowych Honkerów: w kolejności<br />

wersje M-AX i oparta na niej odmiana M-AX<br />

Africa, potem zaś – już przygotowany od podstaw<br />

– model AH 20.44. W bieżącym roku dołączył do<br />

nich kolejny – już drugi w historii podmiotu – zupełnie<br />

nowy pojazd z serii Honker. Oznaczony<br />

AH 23.44LC był jedną z wielu motoryzacyjnych nowości<br />

tegorocznego MSPO. W nazwie tej poszczególne<br />

litery i cyfry oznaczają: AH – AutoboxHonker,<br />

23 – rok premiery, 4×4 – układ napędowy,<br />

L – jak Long, C – silnik Cummins.<br />

Prace nad AH 23.44LC rozpoczęły się niemal dokładnie<br />

rok temu, po zakończeniu MSPO. Asumpt<br />

do nich dało potencjalne zainteresowanie środkiem<br />

transportu tego rodzaju, jakie napłynęło od<br />

odbiorcy zagranicznego. Tym bardziej, że aktual-<br />

AH 23.44LC 4×4 – nowy<br />

przedstawiciel rodziny Honker<br />

nie bynajmniej nie ma na rynku zbyt wielu klasycznych<br />

wojskowych aut tego rodzaju, a nie wo OEM (Original Equipment Manufacturer), który<br />

swobody niż klasyczny, silnie zintegrowany piono-<br />

zmilitaryzowanych wydań cywilnych, mimo musi instalować własne zasadnicze podzespoły.<br />

wszystko powstałych dla innego typu nabywcy. W rezultacie AH 23.44LC cechują:<br />

W realizowanych działaniach, konstruując następny<br />

wariant, postanowiono także wykorzy-<br />

❙ wysoce konkurencyjny tzw. militarny TCO<br />

❙ modułowy układ;<br />

stać dotychczasowe, stale powiększane doświadczenie,<br />

jakie zostało nabyte w toku posiadania);<br />

(Total Cost of Ownership, całkowity koszt<br />

zarówno modernizacji Honkerów, jak i tworzenia ❙ znaczna możliwość adaptacji do potrzeb<br />

typu AH 20.44. W szczególności większą uwagę zamawiającego;<br />

postanowiono zwrócić na poniższe kwestie: ❙ znaczny potencjał modernizacyjny.<br />

❙ zabezpieczenie dostaw osi wysokiej jakości, Co także istotne, podjęto decyzję o zauważalnym<br />

o wysokich parametrach użytkowych i odpowiedniej<br />

wytrzymałości – okazało się bowiem, że razie o ile podstawowy i zmodernizowany Honker<br />

wzroście dopuszczalnej masy całkowitej. W takim<br />

nie ma producentów takiego komponentu, skorych<br />

do zaoferowania go innym odbiorcom; AH 23.44LC ma już DMC na poziomie 5500 kg. To<br />

zaliczał się do kategorii masowej do 3500 kg, o tyle<br />

❙ połączenie relatywnie dużej prostoty użytkowej najcięższy Honker, jaki do tej pory powstał. Za wzrostem<br />

masy o dwie tony, nie tylko w stosunku do<br />

z możliwością wykonywania przez pojazd – po<br />

stosownych adaptacjach – różnorodnych zadań; Honkera, ale i AH 20.44, stało szereg przyczyn.<br />

❙ zapewnienie wysokiej jakości, gdyż w ostatecznym<br />

rozrachunku to wytwórca ponosi od-<br />

wyróżniała pojazdy sprzed kilku dekad. Tymcza-<br />

Przede wszystkim DMC o wartości 2900÷3500 kg<br />

powiedzialność za dany wyrób. W takim układzie<br />

pozorne oszczędności, w tym próba cięcia ny asymetryczne w Iraku i Afganistanie, wyraźnie<br />

sem już działania w byłej Jugosławii, a potem woj-<br />

kosztów nie w tych obszarach co należy, może unaoczniły, że w sytuacji konieczności zamocowania<br />

nawet najprostszego opancerzenia, uzbrojenia<br />

przynieść skutki odmienne od założonych.<br />

Dlatego przyjęto, że samochód będzie miał budowę<br />

modułową, a w przypadku układu napędoweności,<br />

limit 3500 kg okazuje się nierealny do utrzy-<br />

innego niż osobiste i pokładowych środków łączgo<br />

pozostawiona zostanie możliwość wyboru mania. Co więcej, nawet przy zachowaniu nominalnego<br />

limitu może dochodzić do znacznego<br />

m.in. silnika. W tym przypadku Autobox, jako tzw.<br />

producent niezależny, ma zdecydowanie więcej przeciążania osi przedniej, w pierwszym rzędzie<br />

48 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Pojazdy wojskowe<br />

Od wiosny 2022 r. Siły Zbrojne RP użytkują nowe terenowe samochody sanitarne dostarczane przez spółkę Demarko. Ich bazę stanowi podwozie Iveco MUV 70W18EIII 4×4.<br />

Samochód sanitarny Demarko na podwoziu<br />

Iveco MUV 70W18EIII 4×4<br />

Jarosław Brach<br />

Jednym z wielu premierowych pojazdów<br />

na tegorocznym XXXI Międzynarodowym<br />

Salonie Przemysłu Obronnego<br />

był, prezentowany przez Demarko S.A.,<br />

lekki kontenerowy terenowy samochód<br />

sanitarny z własną zabudową, bazujący<br />

na podwoziu Iveco MUV 70W18EIII 4×4.<br />

Także to podwozie miało swój debiut<br />

na tegorocznym kieleckim salonie.<br />

To premiera nieco spóźniona, bowiem<br />

od ponad roku auta te spółka<br />

ze Świętochłowic dostarcza<br />

Siłom Zbrojnym RP.<br />

Fotografie w artykule: Demarko S.A.,<br />

Iveco Defence Vehicles, 1. Pomorska Brygada<br />

Logistyczna, Andrzej Kiński.<br />

Włoski koncern auta serii Military Utility<br />

Vehicle (MUV) wprowadza na rynek<br />

stopniowo od kilku lat. Na paryskim salonie<br />

Eurosatory 2016 <strong>promo</strong>wany był 7-tonowy,<br />

zmilitaryzowany model Daily M70.20 WM 4×4,<br />

oferowany jako wielozadaniowy terenowy środek<br />

transportu, przystosowany do działania w najtrudniejszych<br />

warunkach drogowych i klimatycznych.<br />

Dwa lata później, także w Paryżu, już oficjalnie zadebiutowała<br />

nowa generacja nieopancerzonych<br />

i lekko opancerzonych aut terenowych, nazwana<br />

Military Utility Vehicle (MUV), czyli wojskowy pojazd<br />

użytkowy. W ostatnich latach firma Iveco<br />

Defence Vehicles zidentyfikowała znaczne zapotrzebowanie<br />

na rynku światowym, ze strony<br />

nie tylko sił zbrojnych, ale i cywilnych odbiorców<br />

instytucjonalnych, na lekkie pojazdy<br />

w kompletacji stricte terenowej, mogących znaleźć<br />

zastosowanie do wsparcia logistycznego,<br />

ale i transportu ludzi, w tym na obszarach zagrożonych<br />

atakami, także w ramach misji ekspedycyjnych.<br />

I właśnie w odpowiedzi na te potrzeby<br />

firma przygotowała serię MUV.<br />

W sferze konstrukcyjnej Iveco MUV to specjalnie<br />

opracowany, zmilitaryzowany cywilny środek<br />

transportu, wykorzystujący szeroko wiele kluczowych<br />

cywilnych komponentów COTS (commercial<br />

off-the-shelf ): podwozie, zawieszenie, silnik,<br />

skrzynie biegów czy kabiny. Co równie ważne,<br />

komponenty te pochodzą z popularnej serii dostawczej/dystrybucyjnej<br />

Iveco Daily. Zapewnia to<br />

połączenie gwarancji dopracowania konstrukcji,<br />

niezawodności i dobrych osiągów z redukcją<br />

kosztów. Umożliwia ją możliwość szerokiego skorzystania<br />

z cywilnych łańcuchów dostaw, obrotu<br />

i magazynowania części zamiennych w ramach<br />

tzw. wsparcia ILS.<br />

W układzie rynkowym MUV zastępuje dobrze<br />

znaną, także w Polsce, i docenianą militarną linię<br />

M40E (ostatni model M40E15 WM 4×4), wprowadzoną<br />

na rynek pod koniec lat 80. i dotąd sprzedaną<br />

na całym świecie w liczbie ponad 18 000 sztuk.<br />

Przy tym MUV zastępuje dotychczasowe bazowe<br />

terenowe wydanie Daily. Jako zasadnicze przyczyny<br />

stojące za opracowaniem nowej rodziny aut<br />

należy wskazać:<br />

52 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Konflikty<br />

Wojna rosyjsko-ukraińska cz. 18<br />

Marcin Gawęda<br />

W sierpniu i wrześniu nie doszło do<br />

większych zmian w przebiegu linii frontu.<br />

Walki miały charakter lokalny,<br />

a działania obydwu stron nie wyszły<br />

poza skalę taktyczną, choć w przekazach<br />

medialnych i propagandowych przedstawiane<br />

były przez obydwie strony jako<br />

operacyjne. Ani jednostki rosyjskie pod<br />

Kupiańskiem, ani ukraińskie na Zaporożu<br />

czy pod Bachmutem, nie odniosły sukcesu<br />

operacyjnego, front pozostał statyczny,<br />

walki miały charakter wyniszczający,<br />

a zyski terenowe liczone były<br />

w setkach metrów i pojedynczych<br />

miejscowościach. Mimo że tzw.<br />

ukraińska kontrofensywa na południu<br />

jest kontynuowana, coraz więcej mówi<br />

się o przygotowaniu do kampanii<br />

zimowej. <strong>10</strong> września, szef Głównego<br />

Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony<br />

Ukrainy (HUR) gen. Kyryło Budanow,<br />

stwierdził że postępy ofensywy hamują<br />

pola minowe i masowe zastosowanie<br />

dronów-kamikadze, ale Siły Zbrojne<br />

Ukrainy są gotowe kontynuować<br />

działania zaczepne również jesienią<br />

i zimą. Jest oczywiste, że ukraińskim<br />

celem minimum na froncie zaporoskoazowskim<br />

będzie dojście do Tokmaku,<br />

ale nawet to nie wydaje się realne<br />

przed nastaniem klimatycznej zimy.<br />

Czołg T-64BW wz. 2017 z ukraińskiej 43. BZ z założoną siatką maskującą.<br />

Obydwie strony przygotowują się do długotrwałej<br />

wojny, uwzględniając konieczność<br />

zapewnienia rezerw materiałowych i zasobów<br />

ludzkich. W tym kontekście należy widzieć zacieśnianie<br />

współpracy Moskwy z Koreańską Republiką<br />

Ludowo-Demokratyczną i Islamską Republiką<br />

Iranu. Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergej<br />

Szojgu podczas wrześniowej wideokonferencji<br />

kolegium swojego resortu stwierdził, że Siły Zbrojne<br />

Federacji rozwijać będą potencjał bojowy do<br />

2025 r., z założeniem, że wówczas będą w stanie<br />

osiągnąć swoje cele w Ukrainie, co zostało uznane<br />

za nieoficjalne potwierdzenie, że wojna potrwa<br />

co najmniej kilkanaście miesięcy.<br />

Powolne postępy tzw. kontrofensywy na południu<br />

kraju, spowodowały latem tarcia między ukraińskimi<br />

wojskowymi a zachodnimi sojusznikami,<br />

zwłaszcza w Pentagonie. Pojawiły się w obiegu publicznym<br />

drażliwe kwestie dotyczące przeprowadzenia<br />

działań, ilości i tempa przekazywania<br />

uzbrojenia, jakości szkolenia żołnierzy ukraińskich<br />

na Zachodzie itd. W sierpniu, w trzecim miesiącu<br />

prowadzenia działań zaczepnych, pojawiły się<br />

w zachodnich mediach doniesienia o ciężkich<br />

stratach Ukraińców i różnicach w pogladach stron<br />

co do strategii kontynuacji wojny.<br />

Dziennik „Wall Street Journal” donosił w sierpniu,<br />

że Amerykanie i Ukraińcy od kilku tygodni prowadzą<br />

intensywne rozmowy na temat strategii ukraińskiej<br />

ofensywy, i że naczelny dowódca Sił Zbrojnych<br />

Ukrainy gen. Wałerij Załużny miał zarzucić stronie<br />

amerykańskiej, że ta nie rozumie specyfiki tego<br />

konfliktu. Załużny podobno zareagował słowami<br />

– …to nie jest walka z rebeliantami. To Kursk, nawiązując<br />

do wielkiej bitwy pancernej z lata 1943 r.,<br />

gdzie atakujące wojska niemieckie musiały pokonywać<br />

rozległe pola minowe i rozbudowaną, głęboko<br />

urzutowaną, obronę sowiecką. Mimo pewnych<br />

drobnych nieporozumień, NATO zapewnia<br />

dalsze finansowanie i wsparcie szkoleniowo-materiałowe<br />

SZU, z coraz bardziej realną perspektywą<br />

pozyskania nowej jakościowo broni, jak pociski balistyczne<br />

ATACMS do wyrzutni MLRS/HIMARS.<br />

W obliczu nadchodzącej zimy i spodziewanego<br />

Fotografie w artykule: Ministerstwo Obrony Ukrainy,<br />

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, Ministerstwo<br />

Obrony Federacji Rosyjskiej, Ministerstwo Obrony<br />

Wielkiej Brytanii, Internet.<br />

Zdjęcie z sierpniowej narady wojennej. Po lewej nad mapą pochylają się gen. Cavoli i adm. Radiakin, po prawej<br />

gen. Załużny. Radiakin potwierdził, że robocza narada trwać miała pięć godzin.<br />

Spotkanie Cavoli‒Załużny<br />

Do wyjątkowego spotkania wyższych oficerów ukraińskich<br />

i NATO-wskich doszło 15 sierpnia, w nieujawnionym<br />

miejscu na granicy polsko-ukraińskiej. Brytyjski<br />

„The Guardian” podał cele narady: Nie była to zwykła<br />

dyskusja: Załużny wziął ze sobą całe dowództwo [...].<br />

Celem pięciogodzinnego spotkania była pomoc<br />

w przeformułowaniu strategii wojskowej Ukrainy – na<br />

pierwszym miejscu znalazło się pytanie, co zrobić<br />

z zamierającym postępem ukraińskiej kontrofensywy,<br />

a także plany bitewne na wyczerpującą zimę oraz długoterminowa<br />

strategia. W spotkaniu uczestniczyli<br />

m.in. głównodowodzący połączonych sił zbrojnych<br />

NATO w Europie (SACEUR) gen. Christopher Cavoli<br />

i dowódca brytyjskich sił zbrojnych adm. Tony Radakin,<br />

który zresztą potwierdził, że narada trwała pięć<br />

godzin, dotyczyła trwającej ofensywy i przyszłej kampanii<br />

zimowej, oraz opublikował z niej zdjęcia. Efektem<br />

spotkania – wg dziennika – miało być skoncentrowanie<br />

sił ukraińskich na froncie zaporoskim, co potwierdziło<br />

skierowanie tam kolejnych elementów <strong>10</strong>. Korpusu Armijnego,<br />

np. 82. BDSz, na front pod Robotyne–Werbowe,<br />

na kierunku Orichiw–Tokmak.<br />

56 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Rozpoznanie lotnicze<br />

29 września w Szwecji odbyła się oficjalna prezentacja pierwszego samolotu Saab 340 AEW przeznaczonego dla Polski.<br />

Łukasz Pacholski<br />

29 września, a więc niespełna dwa<br />

miesiące po podpisaniu kontraktu<br />

na dostawę, w zakładach firmy Saab<br />

w Linköping, odbyła się uroczysta<br />

prezentacja pierwszego egzemplarza<br />

samolotu wczesnego ostrzegania<br />

i dowodzenia Saab 340 AEW w barwach<br />

Sił Powietrznych RP. Wydarzenie<br />

wpisuje się w projekt pilnego zakupu<br />

i wdrożenia do eksploatacji tych maszyn,<br />

które będą stanowić nową jakość<br />

dla całych Sił Zbrojnych<br />

Rzeczypospolitej Polskiej.<br />

Fotografie w artykule: Saab, Departament Obrony<br />

Stanów Zjednoczonych, Łukasz Pacholski.<br />

Tak ekspresowe tempo realizacji umowy<br />

jest wynikiem zakupu przez Ministerstwo<br />

Obrony Narodowej dwóch używanych<br />

egzemplarzy, które były zakonserwowane w zakładach<br />

Saab po zwróceniu przez ostatniego<br />

użytkownika – Siły Powietrzne Zjednoczonych<br />

Emiratów Arabskich. Co należy zaznaczyć, szkolenie<br />

polskiego personelu, które ma trwać około<br />

ośmiu tygodni, rozpocznie się najprawdopodobniej<br />

w drugiej połowie października. Umożliwi<br />

to przebazowanie pierwszej maszyny do<br />

Polski na początku 2024 r. Macierzystą jednostką<br />

będzie 44. Baza Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach.<br />

To jest odpowiedź na pytanie dlaczego<br />

na ich kadłubach są namalowane kotwice<br />

lotnictwa morskiego. Jak wyjaśnia Dowództwo<br />

Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, formalnym<br />

użytkownikiem będzie Brygada Lotnictwa Marynarki<br />

Wojennej, jednak na kadłubie widnieje<br />

napis „Polish Air Force” – jak jest to tłumaczone:<br />

Samoloty Saab 340 AEW będą wykonywały zada-<br />

Pierwszy Saab 340 AEW<br />

w barwach Sił Powietrznych RP<br />

nia operacyjne dla całych Sił Zbrojnych RP, dlatego przekazywane będą do wskazanych użytkowników.<br />

Co należy podkreślić, w czasie lotów opera-<br />

na samolotach jest napis „Polish Air Force”. Pierwszy<br />

egzemplarz otrzymał numer taktyczny 3401, cyjnych na pokładzie przy konsolach prezentujących<br />

dane ze stacji radiolokacyjnej nie muszą<br />

a drugi ma nosić numer 3402.<br />

Nadal nie poinformowano oficjalnie o kluczowych<br />

szczegółach umowy zawartej 25 lipca br. nalności stacji radiolokacyjnej, dane mogą<br />

znajdować się operatorzy. W ramach funkcjo-<br />

o wartości ok. 52 mln EUR (ok. 232 mln PLN), ale w czasie rzeczywistym być przesyłane do naziemnego<br />

centrum dystrybucji danych bez<br />

z dostępnych w przestrzeni publicznej informacji<br />

wiadomo, że mowa o dwóch egzemplarzach wstępnej analizy w powietrzu – to z kolei powoduje,<br />

że część lotów będzie można wykonywać<br />

zamówionych przez Försvarets materielverk<br />

(FMV, Agencja Materiałów Obronnych Królestwa<br />

Szwecji) w 1993 roku i dostarczonych Fly-<br />

i być może operatora urządzeń łączności.<br />

z minimalną załogą składającą się z pilotów<br />

gvapnet pomiędzy kwietniem 19<strong>97</strong> a marcem Umowa obejmuje dostawę dwóch samolotów,<br />

1998 r. W latach 20<strong>10</strong>–2011, po wycofaniu szkolenie personelu latającego i naziemnego,<br />

z użycia w szwedzkim lotnictwie wojskowym, a także przekazanie naziemnego wyposażenia obsługowego<br />

i usługi wsparcia logistycznego. Co<br />

trafiły do Zjednoczonych Emiratów Arabskich<br />

(szerzej w <strong>WiT</strong> 8/<strong>2023</strong>).<br />

podkreślali w Kielcach przedstawiciele Saaba, nie<br />

W czasie kieleckiego XXXI MSPO, w czasie rozmów<br />

z przedstawicielami Saaba, udało się uzytami<br />

polskiego sektora przemysłu obronnego<br />

przewiduje się nawiązania współpracy z podmioskać<br />

kilka nowych informacji na temat tych maszyn.<br />

A zatem przed dostawą do użytkownika pozostaje pytanie, co wydarzy się po 2025 r., kiedy<br />

i lotniczego w zakresie tego kontraktu. Otwarte<br />

znad Zatoki Perskiej maszyny faktycznie przeszły<br />

proces modyfikacji wyposażenia na wzór arowych rozmowach padają sugestie, że może się<br />

przestanie obowiązywać lipcowa umowa. W kulu-<br />

zbliżony do wdrażanego w tym samym czasie to zmienić w kolejnych latach i wsparcie eksploatacji<br />

maszyn – po uzyskaniu certyfikacji Saaba –<br />

we Flygvapnet standardu. Wśród kluczowych<br />

różnic wymienia się niezainstalowanie systemu przejmą polskie podmioty, przynajmniej w zakresie<br />

obsługi płatowca i jego podstawowych<br />

transmisji danych standardu Link 16. Trudno wyobrazić<br />

sobie, aby taka integracja została wykonana<br />

w tak krótkim czasie na zlecenie polskiego otwarte pozostaje pytanie, jak długo zostaną<br />

systemów. W przypadku samolotów Saab 340<br />

użytkownika. Z tego powodu dane z samolotów<br />

będą spływać do naziemnego centrum Flygvapnet, które używają dwóch podobnych<br />

w eksploatacji Sił Powietrznych. Plany szwedzkich<br />

dystrybucji informacji poprzez standardowy maszyn, zapowiadają ich wycofanie ok. 2028 r.<br />

system transmisji danych i dopiero później Biorąc pod uwagę wiek i stan zużycia polskich<br />

66 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Samoloty bojowe<br />

B-21A Raider sfotografowany przed hangarem. Uwagę zwraca dodatkowa sonda przeznaczona do zbierania danych aerodynamicznych w czasie pierwszej fazy prób w locie<br />

i czujniki opływu strumieni powietrza zainstalowane na kadłubie.<br />

B-21A Raider coraz bliżej oblotu<br />

Łukasz Pacholski<br />

12 września, podczas odbywającej się<br />

w Waszyngtonie konferencji Air & Space<br />

Forces Association, szef Sztabu US Air<br />

Force gen. Charles Q. Brown ujawnił<br />

nowe zdjęcia pierwszego egzemplarza<br />

bombowca strategicznego Northrop<br />

Grumman B-21A Raider. Ich publikacja<br />

pozwala na przeanalizowanie kolejnych<br />

szczegółów konstrukcji tej nadal<br />

okrytej ścisłą tajemnicą maszyny.<br />

Fotografie w artykule: US Air Force,<br />

Northrop Grumman.<br />

Program bombowca strategicznego Northrop<br />

Grumman B-21A Raider jest jednym<br />

z priorytetowych przedsięwzięć Departamentu<br />

Obrony Stanów Zjednoczonych, a zarazem<br />

otoczonych ścisłą tajemnicą. Liczba udostępnionych<br />

opinii publicznej zdjęć jest<br />

niewielka, a ich kadry zostały starannie dobrane.<br />

Pierwsze zdjęcia egzemplarza T-1 pojawiły się<br />

przy okazji grudniowej prezentacji prototypowej<br />

maszyny w hangarze zakładów korporacji<br />

Northrop Grumman w Palmdale w stanie Kalifornia<br />

(patrz <strong>WiT</strong> 12/2022), a we wrześniu opublikowano<br />

drugą ich partię. Co warto odnotować,<br />

pomimo ich prezentacji we wrześniu,<br />

wiele wskazuje, że zostały wykonane już w lipcu<br />

bieżącego roku. Fakt publikacji nowych fotografii<br />

jest oczywiście związany z postępami programu,<br />

który powoli i systematycznie zbliża się do<br />

kolejnego kamienia milowego – oblotu pierwszego<br />

egzemplarza. A ten ma, zgodnie z harmonogramem,<br />

odbyć się jeszcze w bieżącym roku.<br />

Zgodnie z ujawnionymi informacjami, Northrop<br />

Grumman prowadzi obecnie montaż kolejnych<br />

pięciu egzemplarzy. Departament<br />

Obrony podtrzymuje zamiar zakupu <strong>10</strong>0 egzemplarzy<br />

seryjnych, których koszt jednostkowy<br />

ma oscylować w granicach 692 mln USD<br />

(według wartości dolara z 2022 r.). Głównymi<br />

partnerami dla korporacji Northrop Grumman<br />

w programie są: Pratt & Whitney, Janicki Industries,<br />

Collins Aerospace, GKN Aerospace, BAE<br />

Systems i Spirit Aerosystems. Kontrakt na budowę<br />

samolotów został podpisany w październiku<br />

2015 r. Pierwszą bazą seryjnych B-21A będzie<br />

Ellsworth w Dakocie Południowej, gdzie już prowadzone<br />

są prace związane z budową niezbędnej<br />

infrastruktury naziemnej. W kolejnych latach<br />

maszyny trafią także do bazy Whiteman w stanie<br />

Missouri i Dyess w Teksasie. Nowe bombowce<br />

umożliwią zastąpienie obecnie eksploatowanych<br />

Rockwell International B-1B Lancer i Northrop<br />

Grumman B-2A Spirit. Ich uzupełnieniem będą<br />

gruntownie zmodernizowane, ponad 60-letnie<br />

Boeing B-52J Stratofortress.<br />

Jak podkreślono podczas wrześniowej konferencji<br />

Air & Space Forces Association, pierwszy<br />

B-21A przeszedł już próby systemów pokładowych<br />

zasilanych energią elektryczną. Po nich<br />

rozpoczęły się pierwsze rozruchy silników. Co<br />

należy odnotować, prototyp otrzymał już oznaczenia<br />

bazy lotniczej Edwards w Kalifornii, gdzie<br />

mieści się ośrodek doświadczalny US Air Force,<br />

a także wojskowe oznaczenie 0001. Na kabinie<br />

namalowano godła: Global Strike Command, Air<br />

Force Materiel Command i 412 th Test Wing<br />

z Edwards. Samolot jest intensywnie przygotowywany<br />

do oblotu – świadczy o tym choćby<br />

zamontowana dodatkowa sonda, umieszczone<br />

na niej czujniki pozwolą na zebranie poszerzonych<br />

danych podczas lotów testowych, m.in.<br />

obejmujących dynamikę lotu. Na kadłubie zamocowano<br />

także czujniki przepływu strumieni<br />

powietrza, które są widoczne zarówno na górnej,<br />

jak i dolnej jego części. Znaczna ich liczba<br />

wynika z faktu, że muszą dostarczać dane niezbędne<br />

do skorygowania oprogramowania<br />

68 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Okręty wojenne<br />

Pokaz siły Koreańskiej Ludowej Marynarki Wojennej – korweta „661” odpala pocisk manewrujący dalekiego zasięgu Hwasal-2. Ich wyrzutnie rozmieszczono w małej pokładówce<br />

z wylotami zasłanianymi przesuwaną pokrywą. Na burcie, poniżej, jest pokrywa wylotu gazów i płomieni pocisków startujących z przeciwległych wyrzutni. Widać też inne wyposażenie<br />

i uzbrojenie: 30 mm armaty, wyrzutnię pocisków przeciwlotniczych, wyrzutnie celów pozornych, stanowisko obserwacyjne i łódź.<br />

Tomasz Grotnik<br />

Na łamach „Wojska i Techniki”<br />

na bieżąco omawiamy nowości<br />

pojawiające się w arsenale Koreańskiej<br />

Armii Ludowej (ostatnio w <strong>WiT</strong> 9/<strong>2023</strong>).<br />

Do niedawna pojawiały się one przede<br />

wszystkim na defiladach w stolicy<br />

Koreańskiej Republiki Ludowo-<br />

Demokratycznej, ale także przy okazji<br />

prób nowego uzbrojenia. Z oczywistych<br />

względów na defiladach w Pjongjangu<br />

wyposażenie Koreańskiej Ludowej<br />

Marynarki Wojennej (Chosŏn-inmingun<br />

Haegun) odgrywało marginalną rolę.<br />

Poza pociskami rakietowymi różnych<br />

klas trudno było poznać inne używane<br />

przez nią wzory uzbrojenia. Jednak<br />

zupełnie nowa otwartość medialna<br />

północnokoreańskiego reżimu objęła<br />

także flotę i jej najnowsze jednostki<br />

pływające oraz ich oręż.<br />

Fotografie w artykule: Koreańska Centralna Agencja<br />

Prasowa, Maxar Technologies.<br />

Nowe okręty KRLD<br />

Pierwszym przejawem zmian w polityce<br />

informacyjnej było ujawnienie okrętu rakietowego<br />

o konstrukcji poduszkowca<br />

sztywnoburtowego (Surface Effect Ship, SES)<br />

i jego zasadniczego uzbrojenia – nowego pocisku<br />

rakietowego do zwalczania celów powierzchniowych.<br />

Było to w lutym 2015 r., a okręt<br />

należał do serii nieidentycznych jednostek na<br />

Zachodzie nazwanych wspólnie typem Nongo.<br />

Wtedy, po raz pierwszy oficjalne, opublikowano<br />

wysokiej jakości zdjęcia i filmy pokazujące odpalenie<br />

pocisku przeciwokrętowego Kumsong-3<br />

(ozn. amerykańskie KN-19). Jest to wariant rozwojowy<br />

sowieckiego 3M24, powstały dzięki pomocy<br />

specjalistów rosyjskich, lub – co bardziej<br />

prawdopodobne – ukraińskich. Dzięki nagraniom<br />

można było po raz pierwszy ocenić zaawansowanie<br />

techniczne północnokoreańskiego<br />

uzbrojenia i wyposażenia okrętowego.<br />

Pomijając oficjalne ujawnienie jedynego<br />

okrętu podwodnego uzbrojonego w wyrzutnie<br />

(wyrzutnię?) pocisków balistycznych 8.24 Yongung<br />

(Bohater 8 sierpnia; ta powszechnie stosowana<br />

nazwa może być błędna, ponieważ 824 to<br />

również numer burtowy okrętu) przy okazji wystrzelenia<br />

rakiety Pukguksong-1 (KN-11) w sierpniu<br />

2016 r., przez kolejne lata nie było podobnego<br />

„coming outu” floty KRLD. Zresztą sam<br />

Bohater 8 sierpnia był wówczas „bohaterem drugiego<br />

planu”, bowiem głównym celem pokazu<br />

była prezentacja zdolności do odpalenia pocisku<br />

balistycznego z zanurzonego okrętu (Submarine<br />

Launched Ballistic Missile, SLBM), zresztą<br />

udana. Natomiast ostatnie tygodnie przyniosły<br />

bardzo ciekawe nowości.<br />

❚ Niszczyciel rakietowy<br />

Najwyższego Przywódcy<br />

Inspekcja Kim Dzong Una u marynarzy Floty<br />

Morza Wschodniego (Japońskiego), która odbyła<br />

się 21 sierpnia br., stała się okazją do publicznej<br />

prezentacji najnowszego nawodnego okrętu<br />

bojowego dużej wyporności, będącego<br />

owocem lokalnego przemysłu stoczniowego.<br />

Jednostkę określaną szumnie „niszczycielem rakietowym”<br />

w istocie należy sklasyfikować jako korwetę.<br />

Szacowana wyporność wynosi 1300÷1500 t,<br />

zaś długość ok. 77 m, a szerokość <strong>10</strong>,5 m. Pierwsze<br />

informacje o podobnym okręcie pojawiły się<br />

w 2013 r., natomiast zdjęcia (jeszcze nieoficjalne)<br />

dwa lata później, pokazujące jednostkę jedynie<br />

częściowo uzbrojoną. Prawdopodobnie powstały<br />

dwie korwety, określane umownie jako typ Amnok,<br />

które podobnie jak w przypadku innych klas<br />

okrętów budowanych w KRLD nie są identyczne.<br />

Pierwszą zbudowała stocznia w Rasŏn w północno-wschodniej<br />

części kraju, druga jest aktualnie<br />

wyposażana w Nampo na zachodnim wybrzeżu.<br />

72 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Okręty wojenne<br />

Najnowsza wizja okrętu podwodnego typu 212CD. tkMS nie omieszkał wykorzystać w niej zdjęcia nowej hali produkcyjnej w Kilonii. To jednak nie jedyna „podwodna” inwestycja niemieckiej<br />

firmy. W czerwcu 2022 r. wykupiła ona od syndyka masy upadłościowej stocznię MV Werften w Wismarze. Tam także będzie produkowała U-Booty, a konkretnie ich zespoły.<br />

212CD – U-Booty nowej generacji<br />

Tomasz Grotnik<br />

12 września w stoczni thyssenkrupp<br />

Marine Systems w Kilonii rozpoczęto<br />

cięcie blach do produkcji sekcji pierwszego<br />

okrętu podwodnego typu 212CD.<br />

Jest on przeznaczony dla norweskich<br />

Sił Morskich (Sjøforsvaret). Jednostki<br />

nowej generacji 212CD (Common Design,<br />

wspólny projekt) powstaną w ramach<br />

bilateralnego programu Republiki<br />

Federalnej Niemiec i Królestwa Norwegii.<br />

Do jego urzeczywistnienia potrzeba było<br />

sporo czasu, ale od chwili zawarcia<br />

porozumień międzyrządowych w tej<br />

kwestii, sprawy toczą się już właściwym<br />

torem. Jest nawet lepiej, ponieważ<br />

Ministerstwo Obrony w Oslo rekomenduje<br />

zakup kolejnych U-Bootów,<br />

podobnie berliński resory obrony<br />

rozważa powiększenie liczebności<br />

swojej serii 212CD.<br />

Ilustracje w artykule: thyssenkrupp Marine Systems,<br />

UK MoD Crown copyright/LPhot Dan Rosenbaum,<br />

NATO/WO C.Artigues, NATO/Jakob Østheim,<br />

Łukasz Pacholski.<br />

Wspólny zakup nowych okrętów podwodnych<br />

był możliwy dzięki zbieżności<br />

w czasie konieczności wymiany<br />

pokoleniowej jednostek Sjøforsvaret,<br />

a w przypadku Deutsche Marine potrzeby<br />

zwiększenia liczby U-Bootów, jak też wsparcia<br />

finansowego krajowego przemysłu. Prace nad<br />

pozyskaniem jednostek nowej generacji, w celu<br />

zastąpienia okrętów typu Ula (niem. typ 2<strong>10</strong>,<br />

norw. proj. P6071; sześć w sł. od 1989–1992),<br />

Ministerstwo Obrony w Oslo zainicjowało już<br />

w 2007 r. Początkowo program 6346 Undervannsbåt-kapasitet<br />

etter 2020 (Możliwości<br />

sił podwodnych po 2020 r.) prowadzono nieśpiesznie.<br />

Tempa nabrał w 2012 r., gdy rząd<br />

postanowił ocenić projekty okrętów podwodnych<br />

dostępne na rynku uzbrojenia.<br />

Wkrótce rozesłano zapytania ofertowe do<br />

pięciu stoczni.<br />

W wyniku analizy odpowiedzi ze strony przemysłowej,<br />

dokonano wstępnej selekcji projektów,<br />

ogłaszając 7 kwietnia 2016 r. „krótką listę”<br />

potencjalnych dostawców okrętów, na której<br />

znalazły się dwie spółki – francuska państwowa<br />

DCNS (obecnie Naval Group) i niemiecka prywatna<br />

thyssenkrupp Marine Systems. Pierwsza<br />

oferowała jednostkę Scorpène 2000, druga zmodernizowany<br />

okręt typu 212A.<br />

15 listopada 2016 r. Stortinget (norweski parlament)<br />

przyjął Długofalowy Plan Obronny, zawierający<br />

także propozycję wymiany generacyjnej<br />

floty podwodnej. W związku z tym, na<br />

początku grudnia ówczesna minister obrony<br />

Ine Eriksen Søreide ogłosiła, że rząd jest bliski<br />

podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie dostawcy<br />

okrętów. Opublikowano ją 3 lutego 2017 r.<br />

Wówczas rząd w Oslo przekazał, że w następstwie<br />

kompleksowych analiz, postanowił, iż<br />

partnerami strategicznymi w procesie pozyskania<br />

nowych okrętów podwodnych będą Niemcy.<br />

Współpraca ma się opierać na wspólnym<br />

pozyskaniu, a potem utrzymaniu w sprawności<br />

technicznej przez cały okres służby tych jednostek.<br />

Siły podwodne są jednym z najważniejszych<br />

ogniw i mają duże znaczenie dla zdolności obronnych<br />

interesów morskich Norwegii […] Kooperacja<br />

z Niemcami zapewnia, że Norwegia otrzyma okręty<br />

podwodne, jakich potrzebuje, a jednocześnie<br />

przyczyni się do wzmocnienia inteligentnej obrony<br />

i bardziej efektywnej współpracy technicznej<br />

państw NATO […] Norwegia prezentuje ewolucyjne<br />

podejście w kwestii nowych jednostek, które będą bazować<br />

na istniejącym projekcie. Unikniemy w ten sposób<br />

długotrwałej fazy rozwojowej obarczonej ryzykiem<br />

i związanymi z nim kosztami – podsumowała<br />

rządową decyzję minister Søreide.<br />

78 Wojsko i Technika • Październik <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!