23 maja 2012 - bilingua.vdg.pl - Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej
23 maja 2012 - bilingua.vdg.pl - Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej
23 maja 2012 - bilingua.vdg.pl - Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej
Sie wollen auch ein ePaper? Erhöhen Sie die Reichweite Ihrer Titel.
YUMPU macht aus Druck-PDFs automatisch weboptimierte ePaper, die Google liebt.
www.nto.<strong>pl</strong><br />
Środa <strong>23</strong> <strong>maja</strong> <strong>2012</strong><br />
ROZMOWA<br />
Chcemy pomagać więcej<br />
AGATA BARON, dyrektor biura Towarzystwa Dobroczynnego Niemców<br />
- Jakie najważniejsze<br />
postanowienia podjął sobotni<br />
zjazd Towarzystwa<br />
Dobroczynnego Niemców<br />
na Śląsku?<br />
- Walne zebranie zobowiązało<br />
zarząd, aby wystąpił<br />
on o więcej pieniędzy<br />
na naszą działalność dobroczynną<br />
i funkcjonowanie<br />
biura.<br />
-- Do kogo skierujecie<br />
te zabiegi i starania?<br />
- Zgodnie z wolą delegatów<br />
chcemy zabiegać o tę<br />
zwiększoną pomoc w Fundacji<br />
Rozwoju Śląska, w Związku<br />
Niemieckich Stowarzyszeń<br />
w Polsce oraz po stronie<br />
niemieckiej. Zwrócimy<br />
się także do innych organizacji,<br />
firm, słowem sponsorów.<br />
Delegaci nie określili,<br />
o jaką kwotę powinniśmy się<br />
starać.<br />
-Zjazdbyłwyborczy.<br />
Jakie decyzje personalne<br />
podjął?<br />
- Prezesem Towarzystwa<br />
została wybrana na kolejną<br />
kadencję pani Renata<br />
Zajączkowska. Do dziesięcioosobowego<br />
zarządu<br />
weszły trzy nowe osoby: pani<br />
Barbara Kaczmarczyk,<br />
pan Paweł Ryborz oraz mówiąca<br />
te słowa Agata Baron,<br />
zachowując funkcję<br />
dyrektora biura.<br />
- Starania o więcej pieniędzy<br />
to sprawa przyszłości.<br />
Jak będzie wyglądać<br />
działalność TDN<br />
w tym roku?<br />
- Otrzymaliśmy pieniądze<br />
na działalność z Fundacji<br />
Rozwoju Śląska, więc będziemy<br />
organizować wczasy<br />
dla seniorów (za 400 tys. zł<br />
pojedzie ok. 600 osób) oraz<br />
udzielać pomocy socjalnej<br />
osobom o dochodach poniżej<br />
minimum socjalnego<br />
(na łączną sumę 180 tys. zł).<br />
Myślę, że skorzysta z niej<br />
około 500 osób. Dzięki<br />
współpracy z Bankiem Żywności<br />
będziemy rozdzielać<br />
jedzenie dla rodzin w potrzebie.<br />
Chcemy też refundować<br />
zakup leków i drobnego<br />
sprzętu medycznego<br />
oraz pomagać w sytuacjach<br />
losowych (30 tys zł). Będziemy<br />
zatem kontynuować naszą<br />
działalność statutową. ❚<br />
BIZNES<br />
Znaleźli partnerów w regionie<br />
Mniejszości w kraju<br />
WYDARZENIE. W Moskwie obradował, z udziałem przedstawicieli MN<br />
Ponad 150 przedstawicieli<br />
mniejszości narodowych<br />
z ponad 20 krajów<br />
europejskich (mniejszość niemiecką<br />
w Polsce reprezentowali<br />
Bernard Gaida, lider VdG<br />
i Rafał Bartek, dyrektor generalny<br />
<strong>Dom</strong>u <strong>Współpracy</strong><br />
<strong>Polsko</strong>-<strong>Niemieckiej</strong>) zajmowało<br />
się m.in. jednym z kluczowych<br />
dla FUEV i w ogóle<br />
dla mniejszości praw - prawem<br />
do języka. Spotkanie<br />
w Moskwie - najważniejsze<br />
dla mniejszości w Europie wydarzenie<br />
w tym roku - odbywało<br />
się pod hasłem: Rosja -<br />
nieznane państwo wielonarodowościowe.<br />
- To było, myślę, że nie tylko<br />
dla mnie, duże przeżycie - przyznaje<br />
Rafał Bartek, który<br />
odwiedził Moskwę po raz<br />
pierwszy - że FUEV, który ma<br />
siedzibę we Flensburgu - przekroczył<br />
granice nie tylko jednego<br />
regionu czy kraju, ale całej<br />
Unii Europejskiej. Znaleźliśmy<br />
się w Federacji<br />
Rosyjskiej, państwie, w którym<br />
mieszkają 143 miliony<br />
obywateli i ponad 100 narodowości.<br />
Uświadomiliśmy sobie,<br />
że my o tych mniejszościach<br />
wiemy niewiele albo nic.<br />
Wiele z tych mniejszości - niemiecka<br />
także - zostały w okresie<br />
komunistycznym przesiedlone,<br />
np. na Syberię lub<br />
do Kazachstanu. Dla owych<br />
mniejszości w Rosji FUEV jest<br />
bardzo ważną płaszczyzną<br />
przyglądania się życiu mniejszości<br />
narodowych w Europie.<br />
Miejsce spotkania było nieprzypadkowe<br />
także z innego<br />
powodu. Rosja wciąż stoi<br />
przed historycznym dla jej<br />
mniejszości krokiem, tj. ratyfikacją<br />
Europejskiej Karty Języków<br />
Regionalnych i Mniejszościowych.<br />
- Dyskutowaliśmy sporo<br />
o tym, jak narodowość rosyjska,<br />
w pewnym sensie polityczna,<br />
ma się mieć w Rosji<br />
do narodowości mniejszości.<br />
Podczas kongresu pojawiały<br />
się refleksje krytyczne, iż Rosja<br />
odwleka moment ratyfikacji,<br />
gdyż po niej musiałaby<br />
poddać swą politykę wobec<br />
mniejszości i ich języków międzynarodowej<br />
kontroli - zauważa<br />
Bernard Gaida. - Ale trzeba<br />
pamiętać, że sytuacja w Rosji,<br />
także językowa, jest<br />
zupełnie inna od tej, którą znamy<br />
z krajów Unii. Na przykład<br />
w Dagestanie jest w użyciu aż<br />
12 równoległych języków, żaden<br />
nie jest pierwszym ani<br />
głównym. W wielu miejscach<br />
w Rosji mniejszości są większością<br />
i tam rosyjski musiałby<br />
być uznany za język mniejszościowy.<br />
Być może więc<br />
w Rosji powinna zostać przyjęta<br />
jakaś specjalna postać karty<br />
języków. Nasza w niektórych<br />
regionach raczej ograniczałaby<br />
niż poszerzała prawa.<br />
Obradująca w sobotę Rada<br />
Delegatów FUEV zaproponowała,<br />
by skorzystać<br />
z możliwości, jakie daje Traktat<br />
Lizboński. Zgodnie z nim<br />
Komisja Europejska jest zobowiązana<br />
zająć się taką inicjatywą<br />
obywatelską, dla której<br />
uda się zebrać co najmniej<br />
milion podpisów przynajmniej<br />
w siedmiu różnych krajach<br />
europejskich. FUEV będzie<br />
zabiegał, aby tą drogą<br />
ustalić standardy praw<br />
mniejszości, w tym praw językowych<br />
w krajach Unii Europejskiej<br />
i polityki wobec<br />
mniejszości. Tekst petycji będzie<br />
redagowany w przyszłości.<br />
- Dyskutowaliśmy na temat<br />
możliwości skorzystania z tej<br />
formy - relacjonuje Rafał Bartek<br />
- mając świadomość, że<br />
status prawny mniejszości narodowych<br />
w Unii jest bardzo<br />
zróżnicowany. Inaczej do praw<br />
mniejszości narodowych podchodzą<br />
Grecja czy Francja nieuznające<br />
na swym terytorium<br />
żadnych mniejszości, a inaczej<br />
choćby Niemcy, Czechy czy<br />
Polska. Więc pewnie o tę<br />
wspólną płaszczyznę nie będzie<br />
łatwo.<br />
Zdaniem Bernarda Gaidy,<br />
najważniejszym z punktu widzenia<br />
mniejszości niemieckiej<br />
w Polsce postanowieniem<br />
FUEV jest kontynuowanie<br />
kampanii na rzecz wielojęzyczności<br />
w Europie. Wkomponowuje<br />
się ona w promowanie<br />
przez mniejszość niemiecką<br />
na Śląsku Opolskim<br />
dwujęzyczności.<br />
- FUEV, aby dać szansę językom<br />
mniejszościowym prowadzi<br />
od kilku lat politykę promowania<br />
wielojęzyczności - podkreśla<br />
Bernard Gaida - i jest<br />
w tej sprawie jedną z instytucji<br />
eksperckich Parlamentu<br />
Europejskiego. Promuje tym<br />
samym model jeden <strong>pl</strong>us dwa,<br />
czyli znajomość języka kraju,<br />
w którym się mieszka, <strong>pl</strong>us<br />
jeszcze dwóch. Najlepiej, by jeden<br />
z nich był językiem mniejszości.<br />
Trzeba tę kampanię<br />
konsekwentnie prowadzić,<br />
gdyż w wielu krajach taki model<br />
na razie nie funkcjonuje.<br />
Tymczasem w świetle badań<br />
każdy język, którym mówi<br />
na danym terenie mniej niż<br />
300 tysięcy osób, jest zagrożony.<br />
W tej perspektywie także<br />
język niemiecki w Polsce<br />
może być takim właśnie językiem<br />
zagrożonym, choć<br />
w Niemczech ma się i będzie<br />
się miał świetnie.<br />
Przyjęte przez kongres<br />
uchwały pośrednio pokazują,<br />
jak zróżnicowana jest sytuacja<br />
mniejszości narodowych<br />
w Europie. Duńczycy mieszkający<br />
w Niemczech wnieśli<br />
rezolucję, w której skarżyli się,<br />
iż jedna z duńskich stacji telewizyjnych,<br />
która dotychczas<br />
była powszechnie dostępna,<br />
zakodowała swój program.<br />
Aby ją oglądać, przedstawiciele<br />
mniejszości muszą wnosić<br />
opłaty, co potraktowali jako<br />
ograniczenie dostępności<br />
do ojczystego języka.<br />
Z kolei Turcy w Grecji w ogóle<br />
nie mogą funkcjonować jako<br />
mniejszość narodowa. Z konieczności<br />
rejestrują więc swoje<br />
stowarzyszenia jako greckie<br />
organizacje społeczne. Miarą<br />
tego, że nie mają łatwo, jest<br />
choćby fakt, że ich reprezentantami<br />
na kongresie w Moskwie<br />
byli wprawdzie Turcy<br />
z Grecji, ale na co dzień mieszkający<br />
w Niemczech.<br />
Obaj przedstawiciele mniejszości<br />
niemieckiej w Polsce<br />
przyznają, że w Moskwie spotkało<br />
ich wiele bardzo ciekawych<br />
doświadczeń. Część<br />
z nich skutecznie przełamywała<br />
nasze sterotypy dotyczące<br />
Wschodu.<br />
- Mogliśmy na własne oczy<br />
przekonać się, że Moskwa jest<br />
metropolią (oficjalnie w mieście<br />
mieszka około 12 milionów<br />
osób, ale według niektórych<br />
szacunków nawet 17 mln). Nie<br />
tylko my, także delegaci z Nie-<br />
Minderheiten im Vielvölkerstaat<br />
Sześć niemieckich firm z Turyngii wzięło w Opolu udział w <strong>Polsko</strong>-<strong>Niemieckiej</strong><br />
Bilateralnej Giełdzie Kooperacyjnej. Giełda ta została<br />
przygotowana przez Centrum Rozwoju Gospodarki Turyngii<br />
(oddział w Jenie) Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego<br />
oraz Biuro <strong>Współpracy</strong> Gospodarczej we Frankfurcie-Hahn.<br />
- Na rozmowy do Opola przyjechali m.in. producent rur, firma<br />
produkująca tablice elektroniczne - reklamowe (m.in. do autobusów),<br />
producent wag przemysłowych i i części do nich, wytwórca<br />
słodów piwowarskich - mówi Joanna Lisowska-Nowak z Departamentu<br />
<strong>Współpracy</strong> z Zagranicą i Promocji Regionu. - Każdy z nich<br />
miał po kilku partnerów z naszego regionu. W tłumaczeniu rozmów<br />
pomagali studenci germanistyki Uniwersytetu Opolskiego.<br />
Dwustronne rozmowy poprzedziła prezentacja sytuacji gospodarczej<br />
w województwie opolskim i w Turyngii. Po rozmowach<br />
niemieccy biznesmeni odwiedzili także Krapkowice. Tu spotkali się<br />
z przedstawicielami firmy BIS-Multiserwis oraz ze starostą. O warunkach<br />
do inwestowania na Śląsku Opolskim rozmawiali także<br />
z działającymi u nas niemieckimi przedsiębiorcami - w firmie B+K<br />
w Walcach oraz z Siegmundem Dransfeldem, właścicielem dużego<br />
gospodarstwa rolnego i hotelu „Lucja” w Zakrzowie.<br />
- Wyjeżdżając z regionu niemieccy przedsiębiorcy byli bardzo<br />
zadowoleni - mówi dr Przemysław Łebzuch z BWG we Frankfurcie-<br />
Hahn. - Niektórzy mieli nawet kłopoty bogactwa z wyborem partnerów.<br />
Kolejna giełda kooperacyjna - z biznesmenami z Nadrenii-<br />
Palatynatu - <strong>pl</strong>anowana jest na jesień.<br />
❚<br />
EREIGNIS. Von Mittwoch bis Sonntag tagte in Moskau mitsamt Vertretern der<br />
ber 150 Vertreter der na-<br />
Minderheiten aus<br />
Ütionalen<br />
über 20 europäischen Ländern<br />
(DM wurde vom Bernard Gaida,<br />
Vorstandsvorsitzenden des<br />
VdG und Rafał Bartek, Generaldirektor<br />
des Hauses der<br />
Deutsch-Polnischen Zusammenarbeit<br />
vertreten) befassten<br />
sich u.a. mit dem Schlüsselanliegen<br />
aus Sicht der FUEV und<br />
der Rechte der Minderheiten<br />
überhaupt - mit dem Recht auf<br />
Sprache. Das Treffen in Moskau<br />
- das wichtigste Ereignis<br />
für Minderheiten in Europa in<br />
diesem Jahr - verlief unter dem<br />
Motto: Russland - Der unbekannte<br />
Vielvölkerstaat.<br />
„Es war nicht nur für mich<br />
ein großes Ereignis. Die FUEV<br />
mit Sitz in Flensburg hat die<br />
Grenzen nicht nur einer Region<br />
oder eines Landes, sondern<br />
der Europäischen Union überschritten.”,<br />
sagt Rafał Bartek,<br />
der zum ersten Mal in Moskau<br />
war. „Wir sind in der Föderation<br />
Russland gelandet, einem<br />
Staat in dem 143 Mio. Bürger<br />
und über 100 Nationalitäten<br />
wohnen. Es ist uns bewusst geworden,<br />
dass wir über diese<br />
Minderheiten kaum etwas oder<br />
gar nichts wissen. Viele von ihnen,<br />
auch die deutsche, wurden<br />
in der kommunistischen<br />
Zeit ausgesiedelt, z.B. nach Sibirien<br />
oder Kasachstan. Für<br />
diese Minderheiten in Russland<br />
ist die FUEV eine wichtige<br />
Plattform, um sich ein Bild<br />
von dem Leben der nationalen<br />
Minderheiten in Europa zu<br />
verschaffen.”<br />
Dieser Treffpunkt war auch aus<br />
einem anderen Grund nicht zufällig.<br />
Russland steht immer<br />
noch vor einem für deren<br />
Minderheiten historischem<br />
Schritt, dh. der Ratifizierung<br />
der Europäischen Charta der<br />
Regional- und Minderheitensprachen.<br />
„Wir haben viel darüber diskutiert,<br />
wie die russische Nationalität<br />
im gewissen Sinne<br />
eine politische, in Russland zu<br />
der Nationalität der Minderheiten<br />
stehen wird. Während<br />
des Kongresses kamen kritische<br />
Stimmen hoch, dass<br />
Russland die Ratifizierung<br />
aufschiebt, weil sie danach ihre<br />
Politik gegenüber den Minderheiten<br />
und deren Sprachen<br />
unter eine internationale Kontrolle<br />
stellen müsste” bemerkt<br />
Bernard Gaida. „Doch man<br />
muss bedenken, dass die Lage,<br />
auch in Bezug auf die Sprachen,<br />
in Russland völlig anders<br />
ist, als wir sie in den Staaten<br />
der EU kennen. In<br />
Dagestan werden beispielweise<br />
parallel 12 verschiedene<br />
Sprachen gebraucht, keine<br />
davon ist die erste oder die<br />
Hauptsprache. An vielen Orten<br />
in Russland machen Minderheiten<br />
die Mehrheit aus<br />
und dort müsste Russisch als<br />
Minderheitensprache anerkannt<br />
werden. Womöglich<br />
sollte also in Russland eine Art<br />
Sonderform der Sprachencharta<br />
anerkannt werden. Unsere<br />
Version könnte nämlich<br />
in manchen Regionen eher die<br />
Rechte begrenzen als erweitern.”<br />
Der am Samstag tagende<br />
Delegiertenrat der FUEV hat<br />
vorgeschlagen, die Möglichkeiten<br />
in Anspruch zu nehmen,<br />
welche der Vertrag von Lissabon<br />
liefert. Demnach ist die<br />
EU-Kommission dazu verpflichtet,<br />
sich mit Bürgerinitiativen<br />
zu befassen, für die<br />
mehr als eine Million Unterschriften<br />
in mindestens sieben<br />
verschiedenen europäischen<br />
Ländern gesammelt wurden.<br />
FUEV wird sich darum bemühen,<br />
auf diesem Wege die Standarte<br />
der Minderheitenrechte,<br />
darunter der Sprachrechte in<br />
Ländern der Europäischen<br />
Union und der Politik gegenüber<br />
den Minderheiten zu ergründen.<br />
Der Petitionstext wird<br />
künftig verfasst.<br />
„Wir haben über die Möglichkeit<br />
diskutiert, wie man von<br />
dieser Form Gebrauch machen<br />
könnte.”, sagt Rafał Bartek. „Dabei<br />
war es uns bewusst, dass<br />
das Rechtsstatus von nationalen<br />
Minderheiten in der EU<br />
sehr unterschiedlich ist. Die<br />
Minderheitenrechte werden<br />
anders von Griechenland oder<br />
Frankreich betrachtet, die keinerlei<br />
Minderheiten auf ihrem<br />
Territorium anerkennt und<br />
wiederum anders als in