23 maja 2012 - bilingua.vdg.pl - Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej
23 maja 2012 - bilingua.vdg.pl - Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej
23 maja 2012 - bilingua.vdg.pl - Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej
Sie wollen auch ein ePaper? Erhöhen Sie die Reichweite Ihrer Titel.
YUMPU macht aus Druck-PDFs automatisch weboptimierte ePaper, die Google liebt.
ŚRODA<br />
Mniejszości<br />
wkrajustu<br />
narodowości<br />
Nasze<br />
kochane<br />
szlagiery<br />
PARTNERZY<br />
Związek Niemieckich<br />
Stowarzyszeń Społeczno-<br />
Kulturalnych w Polsce<br />
ul. Krupnicza 15,<br />
45-013 Opole<br />
Towarzystwo Społeczno-Kulturalne<br />
Niemców na Śląsku Opolskim<br />
ul. Konopnickiej 6, 45-004 Opole<br />
<strong>23</strong> <strong>maja</strong> <strong>2012</strong><br />
Redaguje KRZYSZTOF OGIOLDA<br />
<strong>Dom</strong> <strong>Współpracy</strong><br />
<strong>Polsko</strong>-<strong>Niemieckiej</strong><br />
Ul. 1 Maja 13/2,<br />
45-068 Opole<br />
Czytaj > II-III<br />
Czytaj > IV<br />
Zbudowali chatkę i nowe przyjaźnie<br />
WSPÓŁPRACA. Uczniowie z Kolonii czuli się w Chrząstowicach jak w domu. Nie mieli żadnych problemów<br />
z porozumiewaniem się po niemiecku. Pamiątką po ich pobycie będzie drewniana grillowa chatka.<br />
Siedemnaścioro uczniów zawodowej<br />
szkoły drzewnej<br />
z Kerpen-Horrem koło Kolonii<br />
przebywało przez trzy tygodnie<br />
w gminie Chrząstowice.<br />
Odbywali tu zawodową praktykę<br />
w ramach projektu Integracja<br />
poprzez Wymianę realizowanego<br />
przez Otto Benecke<br />
Stiftung, a sfinansowanego przez<br />
Europejski Fundusz Społeczny.<br />
- Nasza młodzież odbyła w Chrząstowicach znakomitą praktykę - mówiła Annette Niederhellmann-Mogk<br />
(pierwsza z prawej). Niemieccy uczniowie brawami i okrzykami dziękowali mieszkańcom Chrząstowic<br />
reprezentowanym przez panią wójt Helenę Rogacką (w środku) oraz panu Kowalczykowi, (z lewej),<br />
który uczył ich pracy z drewnem.<br />
KRZYSZTOF ŚWIDERSKI<br />
Obróbki drewna uczyli się praktycznie<br />
pod kierunkiem właściciela<br />
miejscowego zakładu stolarskiego<br />
z ponad 60-letnią tradycją,<br />
Kristofa Kowalczyka.<br />
Zaczynali od szlifowania surowych<br />
desek i belek. Stopniowo<br />
krok po kroku budowali obok<br />
boiska w Chrząstowicach<br />
grillową chatkę. Pokryta dachówką,<br />
elegancko pomalowana<br />
i ustawiona na podłożu<br />
z kostki prezentuje się naprawdę<br />
znakomicie. Dodatkowo<br />
uczniowie z Niemiec wykonali<br />
do niej kilka drewnianych<br />
ławek.<br />
- Grupa był duża, więc i poziom<br />
umiejętności poszczególnych<br />
osób był dość zróżnicowany<br />
- przyznaje pan Kowalczyk.<br />
Co było najtrudniejsze?<br />
Wyrobienie u wszystkich przestrzennej<br />
wyobraźni. Bo drewno<br />
przycina się na dole, na ziemi<br />
i trzeba to zrobić tak, by każda<br />
deska pasowała potem dokładnie<br />
na swoje miejsce.<br />
Przy wspólnej robocie na pewno<br />
pomógł wspólny język -<br />
oczywiście niemiecki.<br />
- Myśleliśmy, że będziemy<br />
zmuszeni porozumiewać się<br />
po angielsku, ale okazało się,<br />
że u was większość osób mówi<br />
po niemiecku - przyznaje Simon<br />
Welchoff, jeden z uczestników<br />
praktyki. - To było dla<br />
nas duże zaskoczenie.<br />
Język niemiecki integrował<br />
też samych uczniów. Wszyscy<br />
są obywatelami Niemiec, ale<br />
pochodzą z różnych krajów. Dr<br />
Annette Niederhellmann-<br />
Mogk, koordynatorka programów<br />
wymiany w Adolf-<br />
Kolping-Berufskolleg wyliczyła,<br />
że tych kilkanaście osób<br />
mogłoby się posługiwać 10 językami.<br />
Na Śląsku Opolskim<br />
byli po raz pierwszy.<br />
-Iwartobyłotuprzyjechać-mówi<br />
Enrico Ruhwedel, jeden z uczniów.<br />
- Byliśmy ciekawi Polski.<br />
W Kolonii i w okolicy spotykamy<br />
wielu pracowników z waszego<br />
kraju, więc zastanawialiśmy<br />
się, jak pracuje się tutaj.<br />
Spotkaliśmy się z technikami,<br />
których wcale nie oczekiwaliśmy.<br />
Ta praktyka bardzo się<br />
nam przyda. Wielu z nas szuka<br />
zawodu, wybierając np. między<br />
stolarstwem a ciesielstwem<br />
budowlanym.<br />
- Pobyt wypełniała nam nie<br />
tylko praca - opowiada Caroline<br />
Walega, koordynatorka projektu.<br />
- Uczniowie zaczęli pobyt<br />
w Polsce od tygodnia integracyjnego<br />
w Wiśle. Na Opolszczyźnie<br />
mieszkali w Suchym<br />
Borze, ale byli też na kajakach<br />
w Kolonowskiem, a w Opolu<br />
zwiedzali miasto i jeździli<br />
na gokartach itp.<br />
W minioną środę chatkę oficjalnie<br />
otwarto z udziałem wójta<br />
gminy Heleny Rogackiej. - Cieszę<br />
się, że chatka tu stanęła i będzie<br />
służyć naszym kibicom -<br />
mówi pani wójt - ale ważniejsze<br />
jest to, co udało się zbudować<br />
między ludźmi, którzy się przy tej<br />
okazji poznali i zaprzyjaźnili.<br />
Zwieńczeniem pobytu gości<br />
z Niemiec był grill w nowej<br />
chatce oraz rozegrany na świetnie<br />
przygotowanym boisku<br />
w Chrząstowicach mecz piłkarski<br />
z miejscową drużyną.<br />
Wygrali gospodarze 4:2. ❚<br />
Sie bauten ein Holzhaus und schlossen neue Freundschaften<br />
Zusammenarbeit. Schüler aus<br />
Köln fühlten sich in Chronstau wie<br />
zuhause. Sie hatten dort keine Probleme,<br />
sich auf Deutsch zu verständigen.<br />
Als Erinnerung an ihren<br />
Aufenthalt bleibt ein Grillholzhaus.<br />
iebzehn Schüler der Be-<br />
für Holzverar-<br />
Srufsschule<br />
beitung aus Kerpen-Horrem<br />
bei Köln weilten drei Wochen<br />
in der Gemeinde Chronstau.<br />
Hier absolvierten die Schüler<br />
des Berufsgrundschuljahres<br />
Holztechnik ein Praktikum<br />
im Rahmen des Projektes „Integration<br />
durch Austausch”,<br />
welches von der Otto Benecke<br />
Stiftung e.V. organisiert und<br />
vom Europäischen Sozialfond<br />
finanziert wurde.<br />
Die Holzverarbeitung lernten<br />
sie unter Anleitung des<br />
Besitzers einer örtlichen<br />
Schreinerei, Kristof Kowalczyk,<br />
dessen Betrieb eine<br />
über sechzigjährige Tradition<br />
hat. Sie fingen mit dem<br />
Schleifen von rohen Brettern<br />
und Balken an. Schrittweise<br />
bauten sie neben dem Sport<strong>pl</strong>atz<br />
in Chronstau ein Grillholzhaus.<br />
Das Endergebnis<br />
läßt sich sehen, das Holzhaus<br />
ist mit Dachziegeln abgedeckt,<br />
elegant gestrichen und<br />
der Boden ist ausgepflastert.<br />
Zusätzlich haben die Schüler<br />
aus Deustchland einige Holzsitzbänke<br />
angefertigt.<br />
„Die Gruppe war gross, also<br />
waren dementsprechend<br />
die Fähigkeiten der einzelnen<br />
Personen ziemlich unterschiedlich”,<br />
sagt Herr Kowalczyk.<br />
Was die schwierigste<br />
Aufgabe war? „Bei den<br />
Schülern die räumliche Vorstellungskraft<br />
zu entwickeln.<br />
Denn das Holz wird zwar unten<br />
zugeschnitten, am Boden,<br />
man muss das aber so machen,<br />
dass nachher jedes<br />
Brett passt. Bei der gemeinsamen<br />
Arbeit hat gewiss die<br />
gemeinsame Sprache geholfen,<br />
das war natürlich in diesem<br />
Fall Deutsch.”<br />
„Wir dachten, dass wir gezwungen<br />
sein werden, Englisch<br />
zu sprechen, doch es stellte sich<br />
heraus, dass bei euch die meisten<br />
Menschen Deutsch sprechen”,<br />
gesteht Simon Welchoff,<br />
ein Teilnehmer des Austauschprogramms.<br />
„Das war für<br />
uns sehr überraschend.”<br />
Die deutsche Sprache hat<br />
auch die Schüler aus Deutschland<br />
untereinander integriert.<br />
Alle sind deutsche Staatsbürger,<br />
doch sie stammen aus<br />
verschiedenen Ländern. Dr.<br />
Annette Niederhellmann-<br />
Mogk vom Adolf-Kolping-Berufskolleg,<br />
die Koordinatorin<br />
des Austauschprogramms, beteuerte,<br />
dass diese mehr als<br />
ein Dutzend junge Leute insgesamt<br />
mehr als zehn Sprachen<br />
sprechen könnten. In<br />
Oberschlesien waren sie zum<br />
ersten Mal.<br />
„Und es hat sich gelohnt<br />
zu kommen”, meint Enrico<br />
Ruhwedel. „Wir waren schon<br />
gespannt auf Polen. In Köln<br />
und Umgebung begegnen wir<br />
vielen Arbeiternehmern aus<br />
eurem Land, also haben wir<br />
uns gefragt, wie es sich hierzulande<br />
arbeitet. Wir haben<br />
Arbeitstechniken kennengelernt,<br />
die wir nicht erwartet<br />
haben. Dieses Praktikum<br />
kommt uns sehr zugute. Viele<br />
von uns suchen nach einem<br />
Beruf, schwanken z.B.<br />
zwischen Schreinerei und<br />
Zimmerei.”<br />
„Der Aufenthalt bedeutet<br />
nicht nur Arbeit für die Schüler”,<br />
sagt Caroline Walega, Koordinatorin<br />
des Projekts. „Die<br />
Schüler fingen ihren Aufenthalt<br />
in Polen mit einer Integrationswoche<br />
in Weichsel<br />
an. In der Oppelner Region<br />
wohnten sie in Derschau, waren<br />
aber auch zur Kajakfahrt<br />
in Collonowska, besichtigten<br />
Oppeln und waren auf der<br />
Karting-Bahn.”<br />
Am vergangenen Mittwoch<br />
wurde das Holzhaus offiziell<br />
unter Teilnahme der Gemeindevorsteherin<br />
Helena<br />
Rogacka eröffnet. „Ich freue<br />
mich, dass dieses Holzhaus<br />
hier entstanden ist und unseren<br />
Fußballfans dienen<br />
wird”, sagte Rogacka. „Doch<br />
wichtiger ist das, was es gelungen<br />
ist, zwischen den<br />
Menschen aufzubauen, die<br />
sich kennegelernt und angefreundet<br />
haben.”<br />
Zum Abschluss des Aufenthalts<br />
der deutschen Gäste<br />
wurde zusammen gegrillt und<br />
auf dem Spielfeld in Chronstau<br />
ein Fußballspiel gegen<br />
die örtliche Fußballmanschft<br />
ausgetragen. Die Gastgeber<br />
haben mit 4:2 gewonnen.<br />
TŁUM.ELF
www.nto.<strong>pl</strong><br />
Środa <strong>23</strong> <strong>maja</strong> <strong>2012</strong><br />
ROZMOWA<br />
Chcemy pomagać więcej<br />
AGATA BARON, dyrektor biura Towarzystwa Dobroczynnego Niemców<br />
- Jakie najważniejsze<br />
postanowienia podjął sobotni<br />
zjazd Towarzystwa<br />
Dobroczynnego Niemców<br />
na Śląsku?<br />
- Walne zebranie zobowiązało<br />
zarząd, aby wystąpił<br />
on o więcej pieniędzy<br />
na naszą działalność dobroczynną<br />
i funkcjonowanie<br />
biura.<br />
-- Do kogo skierujecie<br />
te zabiegi i starania?<br />
- Zgodnie z wolą delegatów<br />
chcemy zabiegać o tę<br />
zwiększoną pomoc w Fundacji<br />
Rozwoju Śląska, w Związku<br />
Niemieckich Stowarzyszeń<br />
w Polsce oraz po stronie<br />
niemieckiej. Zwrócimy<br />
się także do innych organizacji,<br />
firm, słowem sponsorów.<br />
Delegaci nie określili,<br />
o jaką kwotę powinniśmy się<br />
starać.<br />
-Zjazdbyłwyborczy.<br />
Jakie decyzje personalne<br />
podjął?<br />
- Prezesem Towarzystwa<br />
została wybrana na kolejną<br />
kadencję pani Renata<br />
Zajączkowska. Do dziesięcioosobowego<br />
zarządu<br />
weszły trzy nowe osoby: pani<br />
Barbara Kaczmarczyk,<br />
pan Paweł Ryborz oraz mówiąca<br />
te słowa Agata Baron,<br />
zachowując funkcję<br />
dyrektora biura.<br />
- Starania o więcej pieniędzy<br />
to sprawa przyszłości.<br />
Jak będzie wyglądać<br />
działalność TDN<br />
w tym roku?<br />
- Otrzymaliśmy pieniądze<br />
na działalność z Fundacji<br />
Rozwoju Śląska, więc będziemy<br />
organizować wczasy<br />
dla seniorów (za 400 tys. zł<br />
pojedzie ok. 600 osób) oraz<br />
udzielać pomocy socjalnej<br />
osobom o dochodach poniżej<br />
minimum socjalnego<br />
(na łączną sumę 180 tys. zł).<br />
Myślę, że skorzysta z niej<br />
około 500 osób. Dzięki<br />
współpracy z Bankiem Żywności<br />
będziemy rozdzielać<br />
jedzenie dla rodzin w potrzebie.<br />
Chcemy też refundować<br />
zakup leków i drobnego<br />
sprzętu medycznego<br />
oraz pomagać w sytuacjach<br />
losowych (30 tys zł). Będziemy<br />
zatem kontynuować naszą<br />
działalność statutową. ❚<br />
BIZNES<br />
Znaleźli partnerów w regionie<br />
Mniejszości w kraju<br />
WYDARZENIE. W Moskwie obradował, z udziałem przedstawicieli MN<br />
Ponad 150 przedstawicieli<br />
mniejszości narodowych<br />
z ponad 20 krajów<br />
europejskich (mniejszość niemiecką<br />
w Polsce reprezentowali<br />
Bernard Gaida, lider VdG<br />
i Rafał Bartek, dyrektor generalny<br />
<strong>Dom</strong>u <strong>Współpracy</strong><br />
<strong>Polsko</strong>-<strong>Niemieckiej</strong>) zajmowało<br />
się m.in. jednym z kluczowych<br />
dla FUEV i w ogóle<br />
dla mniejszości praw - prawem<br />
do języka. Spotkanie<br />
w Moskwie - najważniejsze<br />
dla mniejszości w Europie wydarzenie<br />
w tym roku - odbywało<br />
się pod hasłem: Rosja -<br />
nieznane państwo wielonarodowościowe.<br />
- To było, myślę, że nie tylko<br />
dla mnie, duże przeżycie - przyznaje<br />
Rafał Bartek, który<br />
odwiedził Moskwę po raz<br />
pierwszy - że FUEV, który ma<br />
siedzibę we Flensburgu - przekroczył<br />
granice nie tylko jednego<br />
regionu czy kraju, ale całej<br />
Unii Europejskiej. Znaleźliśmy<br />
się w Federacji<br />
Rosyjskiej, państwie, w którym<br />
mieszkają 143 miliony<br />
obywateli i ponad 100 narodowości.<br />
Uświadomiliśmy sobie,<br />
że my o tych mniejszościach<br />
wiemy niewiele albo nic.<br />
Wiele z tych mniejszości - niemiecka<br />
także - zostały w okresie<br />
komunistycznym przesiedlone,<br />
np. na Syberię lub<br />
do Kazachstanu. Dla owych<br />
mniejszości w Rosji FUEV jest<br />
bardzo ważną płaszczyzną<br />
przyglądania się życiu mniejszości<br />
narodowych w Europie.<br />
Miejsce spotkania było nieprzypadkowe<br />
także z innego<br />
powodu. Rosja wciąż stoi<br />
przed historycznym dla jej<br />
mniejszości krokiem, tj. ratyfikacją<br />
Europejskiej Karty Języków<br />
Regionalnych i Mniejszościowych.<br />
- Dyskutowaliśmy sporo<br />
o tym, jak narodowość rosyjska,<br />
w pewnym sensie polityczna,<br />
ma się mieć w Rosji<br />
do narodowości mniejszości.<br />
Podczas kongresu pojawiały<br />
się refleksje krytyczne, iż Rosja<br />
odwleka moment ratyfikacji,<br />
gdyż po niej musiałaby<br />
poddać swą politykę wobec<br />
mniejszości i ich języków międzynarodowej<br />
kontroli - zauważa<br />
Bernard Gaida. - Ale trzeba<br />
pamiętać, że sytuacja w Rosji,<br />
także językowa, jest<br />
zupełnie inna od tej, którą znamy<br />
z krajów Unii. Na przykład<br />
w Dagestanie jest w użyciu aż<br />
12 równoległych języków, żaden<br />
nie jest pierwszym ani<br />
głównym. W wielu miejscach<br />
w Rosji mniejszości są większością<br />
i tam rosyjski musiałby<br />
być uznany za język mniejszościowy.<br />
Być może więc<br />
w Rosji powinna zostać przyjęta<br />
jakaś specjalna postać karty<br />
języków. Nasza w niektórych<br />
regionach raczej ograniczałaby<br />
niż poszerzała prawa.<br />
Obradująca w sobotę Rada<br />
Delegatów FUEV zaproponowała,<br />
by skorzystać<br />
z możliwości, jakie daje Traktat<br />
Lizboński. Zgodnie z nim<br />
Komisja Europejska jest zobowiązana<br />
zająć się taką inicjatywą<br />
obywatelską, dla której<br />
uda się zebrać co najmniej<br />
milion podpisów przynajmniej<br />
w siedmiu różnych krajach<br />
europejskich. FUEV będzie<br />
zabiegał, aby tą drogą<br />
ustalić standardy praw<br />
mniejszości, w tym praw językowych<br />
w krajach Unii Europejskiej<br />
i polityki wobec<br />
mniejszości. Tekst petycji będzie<br />
redagowany w przyszłości.<br />
- Dyskutowaliśmy na temat<br />
możliwości skorzystania z tej<br />
formy - relacjonuje Rafał Bartek<br />
- mając świadomość, że<br />
status prawny mniejszości narodowych<br />
w Unii jest bardzo<br />
zróżnicowany. Inaczej do praw<br />
mniejszości narodowych podchodzą<br />
Grecja czy Francja nieuznające<br />
na swym terytorium<br />
żadnych mniejszości, a inaczej<br />
choćby Niemcy, Czechy czy<br />
Polska. Więc pewnie o tę<br />
wspólną płaszczyznę nie będzie<br />
łatwo.<br />
Zdaniem Bernarda Gaidy,<br />
najważniejszym z punktu widzenia<br />
mniejszości niemieckiej<br />
w Polsce postanowieniem<br />
FUEV jest kontynuowanie<br />
kampanii na rzecz wielojęzyczności<br />
w Europie. Wkomponowuje<br />
się ona w promowanie<br />
przez mniejszość niemiecką<br />
na Śląsku Opolskim<br />
dwujęzyczności.<br />
- FUEV, aby dać szansę językom<br />
mniejszościowym prowadzi<br />
od kilku lat politykę promowania<br />
wielojęzyczności - podkreśla<br />
Bernard Gaida - i jest<br />
w tej sprawie jedną z instytucji<br />
eksperckich Parlamentu<br />
Europejskiego. Promuje tym<br />
samym model jeden <strong>pl</strong>us dwa,<br />
czyli znajomość języka kraju,<br />
w którym się mieszka, <strong>pl</strong>us<br />
jeszcze dwóch. Najlepiej, by jeden<br />
z nich był językiem mniejszości.<br />
Trzeba tę kampanię<br />
konsekwentnie prowadzić,<br />
gdyż w wielu krajach taki model<br />
na razie nie funkcjonuje.<br />
Tymczasem w świetle badań<br />
każdy język, którym mówi<br />
na danym terenie mniej niż<br />
300 tysięcy osób, jest zagrożony.<br />
W tej perspektywie także<br />
język niemiecki w Polsce<br />
może być takim właśnie językiem<br />
zagrożonym, choć<br />
w Niemczech ma się i będzie<br />
się miał świetnie.<br />
Przyjęte przez kongres<br />
uchwały pośrednio pokazują,<br />
jak zróżnicowana jest sytuacja<br />
mniejszości narodowych<br />
w Europie. Duńczycy mieszkający<br />
w Niemczech wnieśli<br />
rezolucję, w której skarżyli się,<br />
iż jedna z duńskich stacji telewizyjnych,<br />
która dotychczas<br />
była powszechnie dostępna,<br />
zakodowała swój program.<br />
Aby ją oglądać, przedstawiciele<br />
mniejszości muszą wnosić<br />
opłaty, co potraktowali jako<br />
ograniczenie dostępności<br />
do ojczystego języka.<br />
Z kolei Turcy w Grecji w ogóle<br />
nie mogą funkcjonować jako<br />
mniejszość narodowa. Z konieczności<br />
rejestrują więc swoje<br />
stowarzyszenia jako greckie<br />
organizacje społeczne. Miarą<br />
tego, że nie mają łatwo, jest<br />
choćby fakt, że ich reprezentantami<br />
na kongresie w Moskwie<br />
byli wprawdzie Turcy<br />
z Grecji, ale na co dzień mieszkający<br />
w Niemczech.<br />
Obaj przedstawiciele mniejszości<br />
niemieckiej w Polsce<br />
przyznają, że w Moskwie spotkało<br />
ich wiele bardzo ciekawych<br />
doświadczeń. Część<br />
z nich skutecznie przełamywała<br />
nasze sterotypy dotyczące<br />
Wschodu.<br />
- Mogliśmy na własne oczy<br />
przekonać się, że Moskwa jest<br />
metropolią (oficjalnie w mieście<br />
mieszka około 12 milionów<br />
osób, ale według niektórych<br />
szacunków nawet 17 mln). Nie<br />
tylko my, także delegaci z Nie-<br />
Minderheiten im Vielvölkerstaat<br />
Sześć niemieckich firm z Turyngii wzięło w Opolu udział w <strong>Polsko</strong>-<strong>Niemieckiej</strong><br />
Bilateralnej Giełdzie Kooperacyjnej. Giełda ta została<br />
przygotowana przez Centrum Rozwoju Gospodarki Turyngii<br />
(oddział w Jenie) Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego<br />
oraz Biuro <strong>Współpracy</strong> Gospodarczej we Frankfurcie-Hahn.<br />
- Na rozmowy do Opola przyjechali m.in. producent rur, firma<br />
produkująca tablice elektroniczne - reklamowe (m.in. do autobusów),<br />
producent wag przemysłowych i i części do nich, wytwórca<br />
słodów piwowarskich - mówi Joanna Lisowska-Nowak z Departamentu<br />
<strong>Współpracy</strong> z Zagranicą i Promocji Regionu. - Każdy z nich<br />
miał po kilku partnerów z naszego regionu. W tłumaczeniu rozmów<br />
pomagali studenci germanistyki Uniwersytetu Opolskiego.<br />
Dwustronne rozmowy poprzedziła prezentacja sytuacji gospodarczej<br />
w województwie opolskim i w Turyngii. Po rozmowach<br />
niemieccy biznesmeni odwiedzili także Krapkowice. Tu spotkali się<br />
z przedstawicielami firmy BIS-Multiserwis oraz ze starostą. O warunkach<br />
do inwestowania na Śląsku Opolskim rozmawiali także<br />
z działającymi u nas niemieckimi przedsiębiorcami - w firmie B+K<br />
w Walcach oraz z Siegmundem Dransfeldem, właścicielem dużego<br />
gospodarstwa rolnego i hotelu „Lucja” w Zakrzowie.<br />
- Wyjeżdżając z regionu niemieccy przedsiębiorcy byli bardzo<br />
zadowoleni - mówi dr Przemysław Łebzuch z BWG we Frankfurcie-<br />
Hahn. - Niektórzy mieli nawet kłopoty bogactwa z wyborem partnerów.<br />
Kolejna giełda kooperacyjna - z biznesmenami z Nadrenii-<br />
Palatynatu - <strong>pl</strong>anowana jest na jesień.<br />
❚<br />
EREIGNIS. Von Mittwoch bis Sonntag tagte in Moskau mitsamt Vertretern der<br />
ber 150 Vertreter der na-<br />
Minderheiten aus<br />
Ütionalen<br />
über 20 europäischen Ländern<br />
(DM wurde vom Bernard Gaida,<br />
Vorstandsvorsitzenden des<br />
VdG und Rafał Bartek, Generaldirektor<br />
des Hauses der<br />
Deutsch-Polnischen Zusammenarbeit<br />
vertreten) befassten<br />
sich u.a. mit dem Schlüsselanliegen<br />
aus Sicht der FUEV und<br />
der Rechte der Minderheiten<br />
überhaupt - mit dem Recht auf<br />
Sprache. Das Treffen in Moskau<br />
- das wichtigste Ereignis<br />
für Minderheiten in Europa in<br />
diesem Jahr - verlief unter dem<br />
Motto: Russland - Der unbekannte<br />
Vielvölkerstaat.<br />
„Es war nicht nur für mich<br />
ein großes Ereignis. Die FUEV<br />
mit Sitz in Flensburg hat die<br />
Grenzen nicht nur einer Region<br />
oder eines Landes, sondern<br />
der Europäischen Union überschritten.”,<br />
sagt Rafał Bartek,<br />
der zum ersten Mal in Moskau<br />
war. „Wir sind in der Föderation<br />
Russland gelandet, einem<br />
Staat in dem 143 Mio. Bürger<br />
und über 100 Nationalitäten<br />
wohnen. Es ist uns bewusst geworden,<br />
dass wir über diese<br />
Minderheiten kaum etwas oder<br />
gar nichts wissen. Viele von ihnen,<br />
auch die deutsche, wurden<br />
in der kommunistischen<br />
Zeit ausgesiedelt, z.B. nach Sibirien<br />
oder Kasachstan. Für<br />
diese Minderheiten in Russland<br />
ist die FUEV eine wichtige<br />
Plattform, um sich ein Bild<br />
von dem Leben der nationalen<br />
Minderheiten in Europa zu<br />
verschaffen.”<br />
Dieser Treffpunkt war auch aus<br />
einem anderen Grund nicht zufällig.<br />
Russland steht immer<br />
noch vor einem für deren<br />
Minderheiten historischem<br />
Schritt, dh. der Ratifizierung<br />
der Europäischen Charta der<br />
Regional- und Minderheitensprachen.<br />
„Wir haben viel darüber diskutiert,<br />
wie die russische Nationalität<br />
im gewissen Sinne<br />
eine politische, in Russland zu<br />
der Nationalität der Minderheiten<br />
stehen wird. Während<br />
des Kongresses kamen kritische<br />
Stimmen hoch, dass<br />
Russland die Ratifizierung<br />
aufschiebt, weil sie danach ihre<br />
Politik gegenüber den Minderheiten<br />
und deren Sprachen<br />
unter eine internationale Kontrolle<br />
stellen müsste” bemerkt<br />
Bernard Gaida. „Doch man<br />
muss bedenken, dass die Lage,<br />
auch in Bezug auf die Sprachen,<br />
in Russland völlig anders<br />
ist, als wir sie in den Staaten<br />
der EU kennen. In<br />
Dagestan werden beispielweise<br />
parallel 12 verschiedene<br />
Sprachen gebraucht, keine<br />
davon ist die erste oder die<br />
Hauptsprache. An vielen Orten<br />
in Russland machen Minderheiten<br />
die Mehrheit aus<br />
und dort müsste Russisch als<br />
Minderheitensprache anerkannt<br />
werden. Womöglich<br />
sollte also in Russland eine Art<br />
Sonderform der Sprachencharta<br />
anerkannt werden. Unsere<br />
Version könnte nämlich<br />
in manchen Regionen eher die<br />
Rechte begrenzen als erweitern.”<br />
Der am Samstag tagende<br />
Delegiertenrat der FUEV hat<br />
vorgeschlagen, die Möglichkeiten<br />
in Anspruch zu nehmen,<br />
welche der Vertrag von Lissabon<br />
liefert. Demnach ist die<br />
EU-Kommission dazu verpflichtet,<br />
sich mit Bürgerinitiativen<br />
zu befassen, für die<br />
mehr als eine Million Unterschriften<br />
in mindestens sieben<br />
verschiedenen europäischen<br />
Ländern gesammelt wurden.<br />
FUEV wird sich darum bemühen,<br />
auf diesem Wege die Standarte<br />
der Minderheitenrechte,<br />
darunter der Sprachrechte in<br />
Ländern der Europäischen<br />
Union und der Politik gegenüber<br />
den Minderheiten zu ergründen.<br />
Der Petitionstext wird<br />
künftig verfasst.<br />
„Wir haben über die Möglichkeit<br />
diskutiert, wie man von<br />
dieser Form Gebrauch machen<br />
könnte.”, sagt Rafał Bartek. „Dabei<br />
war es uns bewusst, dass<br />
das Rechtsstatus von nationalen<br />
Minderheiten in der EU<br />
sehr unterschiedlich ist. Die<br />
Minderheitenrechte werden<br />
anders von Griechenland oder<br />
Frankreich betrachtet, die keinerlei<br />
Minderheiten auf ihrem<br />
Territorium anerkennt und<br />
wiederum anders als in
W HEIMACIE I W EUROPIE > III<br />
stu narodowości<br />
w Polsce, kongres Federalnego Związku Europejskich Grup Etnicznych (FUEV).<br />
Reprezentanci mniejszości narodowych z całej Europy nie tylko dyskutowali na tematy związane z prawem do języka. Starali się także zwiedzić Moskwę. Tym bardziej,<br />
że większość z nich odwiedziła stolicę Rosji pierwszy raz.<br />
miec, Francji i innych krajów<br />
Zachodu przyznawali, że<br />
pierwszy raz w życiu zdarzyło<br />
się im stać w korku na ośmiopasmowej<br />
jezdni i to nie z powodu<br />
wypadku, tylko ze względu<br />
na liczbę jadących samochodów.<br />
A było to po północy<br />
z soboty na niedzielę. Wszędzie<br />
widać też ogromne tłumy<br />
pieszych. Miasto żyje do późnych<br />
godzin.<br />
Pozytywnym zaskoczeniem dla<br />
reprezentantów MN była także<br />
czystość Moskwy. Sprzątających<br />
można zobaczyć na ulicach<br />
i w metrze, w ciągu dnia<br />
i w nocy w dzień powszedni,<br />
jak i w niedzielę.<br />
- Powszechnym i trochę<br />
szokującym zwyczajem jest<br />
powszechne ustępowanie<br />
miejsca w zatłoczonym metrze<br />
- opowiada Bernard<br />
DM der Kongress der Föderalistischen Union Europäischer Volksgruppen (FUEV).<br />
Deutschland, Tschechien oder<br />
Polen. Daher wird es wohl<br />
schwer sein eine gemeinsame<br />
Plattform zu finden.”<br />
Nach Meinung von Bernard<br />
Gaida war aus Sicht der deutschen<br />
Minderheit in Polen der<br />
Beschluss der FUEV über die<br />
Fortsetzung der Kampagne zugunsten<br />
der Vielsprachigkeit<br />
in Europa sehr wichtig. Diese<br />
baut sich in die Förderung<br />
der Zweisprachigkeit durch<br />
die deutsche Minderheit im<br />
Oppelner Schlesien ein.<br />
„FUEV führt seit einigen<br />
Jahren eine Politik der Förderung<br />
von Vielsprachigkeit<br />
um den Minderheitensprachen<br />
eine Chance zu geben”,<br />
unterstreicht Bernard Gaida.<br />
„In dieser Sache ist sie eine Experteninstitution<br />
des Europäischen<br />
Parlaments. Dabei<br />
wirbt FUEV für das Modell<br />
eins <strong>pl</strong>us zwei, die Kenntnis<br />
der Landessprache also, <strong>pl</strong>us<br />
zwei weitere Sprachen. Am besten,<br />
wenn eine dieser Sprachen<br />
eine Minderheitensprache<br />
ist. Man muss diese Kampagne<br />
konsequent führen, weil<br />
in vielen Ländern dieses Modell<br />
bereits funktioniert. Unterdessen<br />
gilt laut Forschungen<br />
jede Sprache, die auf einem<br />
bestimmten Gebiet von<br />
weniger als dreihunderttausend<br />
Personen gesprochen<br />
wird, als bedroht. Aus dieser<br />
Perspektive kann auch die<br />
deutsche Sprache in Polen eine<br />
solch bedrohte Sprache<br />
sein, obwohl es der Sprache in<br />
Deutschland zurzeit und künftig<br />
gut ergehen wird.<br />
Die vom Kongress angenommenen<br />
Beschlüsse zeigen,<br />
wie unterschiedlich die Lage<br />
der nationalen Minderheiten<br />
in Europa ist. Die in Deutschland<br />
lebenden Dänen haben<br />
die Resolution eingebracht, in<br />
der sie darüber geklagt haben,<br />
dass einer von den dänischen<br />
Fernsehsendern, der bisher allgemein<br />
zugänglich war, nun<br />
sein Programm verschlüsselt<br />
anbietet. Um den TV-Sender<br />
zu empfangen müssen die Vertreter<br />
der Minderheit eine Gebühr<br />
bezahlen, was sie als Zugangsbegrenzung<br />
zur Muttersprache<br />
empfinden.<br />
Die Türken in Griechenland<br />
können wiederum gar nicht als<br />
nationale Minderheit funktionieren.<br />
Aus Notwendigkeit registrieren<br />
sie also ihre Vereine<br />
als griechische Gesellschaftsorganisationen.<br />
Dass sie es<br />
nicht leicht haben zeigt die Tatsache,<br />
dass deren Vertreter<br />
beim Kongress in Moskau zwar<br />
Türken aus Griechenland waren,<br />
allerdings solche, die in<br />
Deutschland leben.<br />
Beide Vertreter der DM in<br />
Polen gestehen, dass sie in Moskau<br />
viele interessante Erlebnisse<br />
hatten. Diese haben zum<br />
Teil bei uns funktionierende<br />
Stereotype über den Osten zunichte<br />
gemacht.<br />
„Wir konnten uns mit eigenen<br />
Augen davon überzeugen,<br />
dass Moskau eine Metropole<br />
ist (offiziell leben in der Stadt<br />
etwa 12 Mio. Menschen, aber<br />
nach manchen Schätzungen<br />
könnten es sogar 17 Mio. sein).<br />
Nicht nur wir, aber auch Delegierte<br />
aus Deutschland,<br />
Frankreich und anderen Westländern<br />
haben zugegeben, dass<br />
sie zum ersten Mal im Leben<br />
auf einer achtspurigen Strasse<br />
im Stau gestanden sind und<br />
zwar nicht wegen eines Unfalls,<br />
sondern der Zahl der Autos im<br />
Straßenverkehr. Und das alles<br />
nach Mitternacht vom Samstag<br />
auf Sonntag. Überall sieht<br />
man auch riesige Massen von<br />
Fußgängern. Die Stadt lebt bis<br />
zur späten Stunde.”<br />
Positiv überrascht waren die<br />
beiden Vertreter der DM auch<br />
von der Sauberkeit in Moskau.<br />
Aufräumtruppen sieht man auf<br />
den Strassen und in der U-<br />
Bahn bei Tag und Nacht, unter<br />
der Woche und am Sonntag.<br />
Gaida. Na taki sympatyczny<br />
gest mogą liczyć nie tylko osoby<br />
starsze. Czymś naturalnym<br />
jest ustępowanie młodym<br />
dziewczynom przez ich rówieśników.<br />
No i zwraca uwagę,<br />
że mnóstwo ludzi w metrze<br />
czyta - jedni tradycyjne<br />
książki, wielu także e-booki.<br />
- Natomiast wszystkim wybierającym<br />
się do Moskwy radzę,<br />
by uczyli się języka rosyjskiego<br />
- dodaje Rafał Bartek<br />
- alfabet łaciński jest<br />
w przestrzeni publicznej prawie<br />
nieobecny. Kto nie umie<br />
czytać rosyjskich liter, będzie<br />
miał kłopot z odszyfrowaniem<br />
choćby nazw stacji w metrze.<br />
Dla przybyszów z Polski zaskoczeniem<br />
- niekoniecznie<br />
miłym - była obecność symboli<br />
przypominających komunizm<br />
- gwiazd, sierpa i młota,<br />
a także licznych pomników<br />
Lenina i Stalina.<br />
- W hotelu, gdzie mieszkaliśmy,<br />
można było kupić namalowany<br />
przez miejscowego<br />
artystę portret Stalina<br />
przy biurku. A na nim napis:<br />
Każdym z nas Stalin się zajmuje<br />
- mówi Bernard Gaida.<br />
- Nie ukrywam, że na jego widok<br />
ciarki przechodziły człowiekowi<br />
po grzbiecie. ❚<br />
„Eine verbreitete und etwas<br />
schockierende Sitte für die Vertreter<br />
der DM war es, die Sitz<strong>pl</strong>ätze<br />
in der überfüllten U-Bahn<br />
anderen Mitfahrenden anzubieten.”,<br />
erzählt Bernard Gaida.<br />
Mit dieser sympathischen<br />
Geste können nicht nur ältere<br />
Personen rechnen. Die jungen<br />
Männer bieten gleichaltrigen,<br />
jungen Frauen, den Sitz<strong>pl</strong>atz an.<br />
Es fällt auch auf, dass sehr viele<br />
Menschen in der U-Bahn lesen,<br />
manche traditionelle Bücher<br />
und manche E-Books.<br />
„Allen, die nach Moskau wollen,<br />
empfehle ich Russisch zu<br />
lernen”, fügt Rafał Bartek hinzu.<br />
Das lateinische Alphabet ist<br />
in der Öffentlichkeit so gut wie<br />
nicht vertreten. Wer das kyrillische<br />
Alphabet nicht kennt,<br />
wird Schwierigkeiten haben<br />
selbst die Namen der Stationen<br />
in der U-Bahn zu entziffern.”<br />
Für Ankömmlinge aus Polen<br />
war die Gegenwart von<br />
Symbolen aus der kommunistischen<br />
Zeit eine nicht unbedingt<br />
angenehme Überraschung.<br />
Überall waren Sterne,<br />
Hammer und Sichel, sowie viele<br />
Denkmäler von Lenin und<br />
Stalin zu sehen.<br />
„Im Hotel, wo wir übernachtet<br />
haben, konnte man ein<br />
vom örtlichen Künstler gemaltes<br />
Portrait von Stalin kaufen.<br />
Darauf war die Aufschrift<br />
zu lesen: Mit jedem von uns befasst<br />
sich Stalin”, sagt Bernard<br />
Gaida. „Ich muss sagen, dass<br />
mir bei seinem Anblick ein<br />
Schauer über den Rücken lief”.<br />
TŁUM. ELF<br />
VDG<br />
KONFERENCJA > „Niemcy<br />
w Polsce. Stan Obecny i perspektywy<br />
rozwoju”.<br />
Sympozjum poprzedzające<br />
XVII Pielgrzymkę Mniejszości<br />
Narodowych na Górę św. Anny<br />
odbędzie się 1 i 2 czerwca<br />
w domu pielgrzyma.<br />
Konferencja rozpocznie się<br />
w piątek, 1 czerwca o 17.00.<br />
W programie referaty<br />
„Niemcy w Szczecinie i okolicy”<br />
oraz „Niemcy w Wielkopolsce”.<br />
O 20.00 panel dyskusyjny<br />
nt. Niemców żyjących<br />
w diasporze.<br />
W sobotę w programie konferencji<br />
(od 9.00) wykłady<br />
nt. dwujęzyczności w praktyce<br />
(Rafał Bartek), stanu<br />
i możliwości szkolnictwa niemieckiego<br />
(Waldemar<br />
Gaida), języka niemieckiego<br />
jako ojczystego na Warmii<br />
i Mazurach (Grzegorz<br />
Supady). Po przerwie obiadowej<br />
- ok. 13.30 wyniki<br />
i skutki spisu powszechnego<br />
omówią socjolog, dr Danuta<br />
Berlińska i demograf, dr Kazimierz<br />
Szczygielski. O 15.00<br />
realizację strategii MN przedstawią<br />
Bernard Gaida<br />
i Norbert Rasch.<br />
Podsumowaniem sobotnich<br />
obrad będzie koncert chóru<br />
z Polskiej Cerekwi w bazylice<br />
św. Anny o 20.00.<br />
W niedzielę, 3 czerwca pielgrzymka<br />
mniejszości narodowych<br />
pod hasłem: „Pozwólcie<br />
dzieciom przyjść<br />
do mnie”. Początek wspólnych<br />
modlitw w intencji rodzin,<br />
dzieci i młodzieży<br />
o 9.45. O 11.00 uroczysta suma<br />
pod przewodnictwem ks.<br />
abpa Alfonsa Nossola. Na zakończenie<br />
- o 14.30 - nabożeństwo<br />
ku czci św. Anny. ❚<br />
DWPN/VDG > Konferencja<br />
o Europejskiej Karcie Języków<br />
regionalnych lub mniejszościowych.<br />
We wtorek, 28<br />
kwietnia o 10.00 w Kamieniu<br />
Śląskim rozpocznie się sympozjum:<br />
„Europejska karta<br />
języków regionalnych lub<br />
mniejszościowych jako narzędzie<br />
europejskiej polityki kulturalno-językowej”.<br />
Jako pierwszy (10.30) wystąpi<br />
Johan Haeggman z Dyrekcji<br />
Generalnej ds. Tłumaczeń<br />
Komisji Europejskiej z wykładem<br />
„Jedność w różnorodności<br />
- polityka kulturowa<br />
w Europie”.<br />
Ponadto w programie m.in.:<br />
dyskusja panelowa o wyzwaniach<br />
dla środowiska naukowego<br />
płynących z karty<br />
z udziałem m.in. profesorów<br />
Bogusława Wyderki (UO),<br />
Marka Zybury (Centrum im.<br />
Willy’ego Brandta), Ryszarda<br />
Kaczmarka (UŚl.)<br />
Stan realizacji europejskiej<br />
karty w Polsce przedstawi dr<br />
Tomasz Wicherkiewicz z UAM<br />
w Poznaniu.<br />
Konferencję zakończy panel nt.<br />
funkcjonowania karty w teorii<br />
i w praktyce (ok. 14.20). ❚<br />
HISTORIA > Romowie - pamięć<br />
zagłady. Centralna Biblioteka<br />
<strong>Polsko</strong>-Niemiecka<br />
Caritas w Opolu (ul. Szpitalna<br />
7a) zaprasza dzisiaj o godzinie<br />
16.00 na wykład pt.<br />
„Romowie - pamięć zagłady”<br />
(Die Romas - im<br />
Gedanken an ihre<br />
Vernichtung). Referentem<br />
będzie dr Adam Bartosz, etnograf,<br />
znawca tematyki<br />
romskiej, dyrektor Muzeum<br />
Okręgowego w Tarnowie. ❚
www.nto.<strong>pl</strong><br />
IV > TOŻSAMOŚĆ Środa <strong>23</strong> <strong>maja</strong> <strong>2012</strong><br />
Europa kolorowa i radosna<br />
Program telewizyjny<br />
„Schlesien Journal”<br />
w TVP Opole we wtorek<br />
o 19.10, w TVP<br />
Katowice w poniedziałek<br />
o 17.00, TVS<br />
w piątek o 14.50.<br />
- historia kopalni srebra w Tarnowskich<br />
Górach.<br />
Audycja radiowa<br />
„Schlesien Aktuell”<br />
w Radiu Opole<br />
o 19.40:<br />
wśrodę- relacja z zebrania<br />
rocznego Towarzystwa<br />
Dobroczynnego Niemców<br />
na Śląsku;<br />
w czwartek - wywiad z historykiem,<br />
Krzysztofem Ruchniewiczem;<br />
w piątek - zaproszenia na kołocz<br />
do Rozwadzy; wiadomości kulturalne.<br />
Audycja polsko-niemiecka w Radiu<br />
Park w niedzielę o 14.00.<br />
Składanie życzeń od poniedziałku<br />
do piątku pod numerem telefonu:<br />
77/4546556oraz<br />
kniemiec@radiopark.com.<strong>pl</strong>.<br />
Kulturviertel, czyli Kwadrans<br />
kulturalny<br />
w niedzielę w Radiu<br />
Opole o 17.00<br />
Konferencja na temat<br />
polsko-niemieckiej historii<br />
wzajemnych oddziaływań<br />
w piłce nożnej oraz o wystawie<br />
„Wrocławska archeologia piłkarska. Co<br />
pozostało ze sławy”.<br />
EDUKACJA. Około trzystu uczniów z dziesięciu szkół bawiło się i uczyło otwartości podczas<br />
Festiwalu Europejskiego zorganizowanego w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Raszowej.<br />
Liczące około 30 osób reprezentacje<br />
szkół wcieliły się<br />
w miniony piątek w role<br />
mieszkańców 10 europejskich<br />
krajów. Uczniowie prezentowali<br />
charakterystyczne dla tych<br />
państw potrawy i napoje, przypominali<br />
znane postaci i dzieła<br />
kultury. Wszystko w atmosferze<br />
świetnej zabawy przy słonecznej<br />
pogodzie. Reprezentacje krajów-szkół<br />
rozegrały też turniej<br />
piłkarski, czyli uczniowskie Euro<br />
<strong>2012</strong>, a dzieciaki z przyjemnością<br />
wdrapywały się na ściankę<br />
wspinaczkową czy bawiły się<br />
w wodnych kulach.<br />
- W naszym festiwalu biorą<br />
udział uczniowie z Ujazdu,<br />
Sławic, Antoniowa, Kozłowic,<br />
Grzegorzowic,<br />
Tarnowa Opolskiego,<br />
Rogów Kozielskich, Komprachcic,<br />
Prószkowa i oczywiście<br />
Raszowej - mówi dr Małgorzata<br />
Wysdak, prezes prowadzącego<br />
<strong>pl</strong>acówkę w Raszowej Stowarzyszenia<br />
„Pro Liberis<br />
Silesiae”. - Stawiamy na europejskość<br />
i nasza szkoła jest<br />
otwarta na Europę i na języki.<br />
Chcemy wszystkich taką otwartością<br />
na inne kultury zarazić.<br />
Uczniowie czwartej klasy szkoły w Prószkowie częstowali gości przysmakami niemieckiej kuchni.<br />
Wszystkie kraje zostały zaprezentowane<br />
bardzo atrakcyjnie.<br />
Hiszpanie z Komprachcic<br />
pokazali m.in. brawurowy taniec<br />
flamenco. Gospodarze -<br />
Raszowa - reklamowali Włochy,<br />
częstując gości pyszną kawą<br />
i przedstawiając słynne włoskie<br />
postaci - od Pinokia po Leonarda<br />
da Vinci. Uczniowie z Rogów<br />
Kozielskich m.in. przygotowali<br />
zagadki związane z mitologią<br />
grecką.<br />
W role mieszkańców krajów<br />
niemieckoęzycznych - Austrii iNiemiec<br />
wcieliły się reprezentacje<br />
szkół ze Sławic i z Prószkowa.<br />
- Nasz uczeń Sebastian Kalla wykonał<br />
na saksofonie serenadę<br />
„Eine kleine Nachtmusik” - mówi<br />
pani Gabriela Burczek ze Sławic.<br />
- Przygotowaliśmy też specjalne<br />
peruki nawiązujące do jej autora<br />
- Wolfganga Amadeusza Mozarta<br />
oraz ekologiczne buty kojarzące<br />
się z Hundertwasserem. No i częstujemy<br />
wszystkich chętnych tortem<br />
Sachera.<br />
NastoiskuniemieckimwrazzpaniąKlaudiąLakwągości<br />
podejmują<br />
uczniowie klasy czwartej: <strong>Dom</strong>inika,<br />
Daniel i Karol z klasy IV.<br />
Prezentują <strong>pl</strong>ansze przedstawiające<br />
atrakcje turystyczne i<br />
ekonomiczne Republiki Federalnej<br />
oraz Niemców znanych<br />
z historii i częstują pysznym serem<br />
z preclami.<br />
Gościem specjalnym festiwalu<br />
jest jego pomysłodawczyni,<br />
Helga Brandt z Kolonii.<br />
- Urodziłam się we Wrocławiu<br />
i jako dziecko musiałam<br />
opuścić Heimat - wspomina. -<br />
Miałam 11 lat, gdy ojciec powiedział<br />
mi, że naszą przyszłością<br />
jest wspólna Europa i że kiedyś<br />
najpierw będziemy Europejczykami,<br />
a potem Niemcami.<br />
Na Śląsk pierwszy raz przyjechałam<br />
w 2006 roku. Od tego<br />
czasu współpracuję z panią<br />
Wysdak. Dziś czuję się tu jak<br />
w domu. Kiedy patrzę na te dzieci,<br />
żałuję jedynie, że moi rodzice<br />
tego nie doczekali.<br />
❚<br />
PAWEŁ STAUFFER<br />
Buntes und frohes Europa<br />
W każdą środę TSKN na Śląsku Opolskim<br />
publikuje w internecie Newsletter.<br />
A w nim znajdziecie Państwo między innymi<br />
aktualne informacje z życia Towarzystwa,<br />
kalendarz wydarzeń oraz przegląd<br />
prasy.<br />
„Wochenblatt.<strong>pl</strong>” ukazuje się już<br />
wśrodę.W najbliższym numerze:<br />
- premier Tillich otworzył we Wrocławiu<br />
przedstawicielstwo: Saksonia chce przybyć;<br />
- fotorelacja z „Największych gwiazd<br />
szlagierów”;<br />
- 10-lecie Willy Brandt-Zentrum, wystawa<br />
„Moje pogodne dzieciństwo skończyło się<br />
1 września 1939 roku .<br />
Bildung. Etwa dreihundert<br />
Schüler aus zehn Schulen hatten<br />
Spaß und lernten Aufgeschlossenheit<br />
beim Europa-Festival,<br />
welches in der Schule und im<br />
Kindergarten in Raschau organisiert<br />
wurde.<br />
chulrepräsentationen mit<br />
Sjeweils etwa 30 Personen<br />
schlüpften am vergangenen<br />
Freitag in die Rolle der Bürger<br />
von zehn europäischen Ländern.<br />
Die Schüler präsentierten<br />
landestypische Speisen und<br />
Getränke, zeigten berühmte<br />
Persönlichkeiten und Kulturwerke.<br />
Alles spielte sich bei<br />
wunderbarem sonnigem Wetter<br />
und einer tollen Stimmung<br />
ab. Die Schulmannschaften haben<br />
auch ein Fußballturnier,<br />
eine quasi Schüler-EM <strong>2012</strong><br />
ausgetragen. Für die kleineren<br />
Kinder gab es jede Menge Spaß<br />
an der Kletterwand und in aufblasbaren<br />
Wasserkugeln.<br />
„An unserem Festival nahmen<br />
Schüler aus Ujest, Slawitz, Antonia,<br />
Koslowitz, Gregorsdorf,<br />
Tarnau, Cosel-Rogau, Comprachtschütz,<br />
Proskau und natürlich<br />
Raschau teil”, sagt Dr.<br />
Małgorzata Wysdak, Vorstandsvorsitzende<br />
des Vereins<br />
„Pro Liberis Silesiae”, welcher<br />
der Trägerverein der Bildungseinrichtungen<br />
in Raschau<br />
ist. „Wir setzen auf Europa,<br />
unsere Schule ist europafreundlich<br />
und offen für<br />
Sprachen. Wir möchten alle<br />
mit dieser Offenheit gegenüber<br />
anderen Kulturen anstecken.”<br />
Alle Länder wurden sehr attraktiv<br />
vorgestellt. Die „Spanier”<br />
aus Comprachtschütz<br />
präsentierten mit Bravour einen<br />
Flamenco auf der Bühne.<br />
Die Gastgeber aus Raschau<br />
machten Werbung für Italien,<br />
verteilten leckeren Kaffee und<br />
stellten bekannte italienische<br />
Persönlichkeiten vor - von Pinocchio<br />
bis Leonardo da Vinci.<br />
Schüler aus Cosel-Rogau habenu.a.Rätselzudengriechischen<br />
Mythen vorbereitet.<br />
In die Rollen der deutschsprachigen<br />
Länder Österreich<br />
und Deutschland schlüpften<br />
Schulrepräsentationen aus Slawitz<br />
und Proskau.<br />
„Unser Schüler Sebastian<br />
Kalla hat die Serenade „Eine<br />
kleine Nachtmusik” auf dem<br />
Saxophon gespielt”, sagt Gabriela<br />
Burczek aus Slawitz.<br />
„Wir haben auch spezielle Mozart-Perücken<br />
aus Papier und<br />
ökologische Schuhe vorbereitet,<br />
die an die Werke des<br />
Künstlers Hundertwasser anknüpften.<br />
Alle, die Lust auf eine<br />
Sachertorte hatten, bekamen<br />
bei uns ein Stück davon.”<br />
Am deutschen Stand wurden<br />
Interessierte von Lehrerin<br />
Klaudia Lakwa und den Schülern<br />
der vierten Klasse <strong>Dom</strong>inika,<br />
Daniel und Karol empfangen.<br />
Sie präsentierten Tafeln,<br />
die touristische<br />
Attraktionen der Bundesrepublik<br />
Deutschland sowie berühmte<br />
Deutsche zeigten.<br />
Leckereien wie Käse und Brezeln<br />
wurden ebenfalls verteilt.<br />
Der Ehrengast des Festivals war<br />
dessen Ideengeberin, Helga<br />
Brandt aus Köln. „Ich bin in<br />
Breslau geboren und musste<br />
als Kind die Heimat verlassen”,<br />
sagt sie. „Ich war elf Jahre alt,<br />
als mein Vater zu mir gesagt<br />
hat, dass unsere Zukunft gemeinsames<br />
Europa ist und wir<br />
irgendwann mal an erster Stelle<br />
Europäer und dann Deutsche<br />
sein werden. Ich bin zum<br />
ersten Mal 2006 nach Schlesien<br />
gekommen. Seitdem arbeite<br />
ich mit Frau Wysdak zusammen.<br />
Heute fühle ich<br />
mich hier wie zuhause. Wenn<br />
ich auf diese Kinder schaue,<br />
bedauere ich nur, dass meine<br />
Eltern das nicht mehr erleben<br />
durften.” TŁUM. ELF<br />
Dodatek finansowany ze środków<br />
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych<br />
Republiki Federalnej Niemiec<br />
oraz środków Mniejszości<br />
<strong>Niemieckiej</strong> będących w dyspozycji<br />
Fundacji Rozwoju Śląska oraz<br />
Wspierania Inicjatyw Lokalnych<br />
pochodzących z wcześniejszych<br />
dotacji Rządu Niemieckiego.<br />
Diese Beilage wurde finanziert<br />
aus Mitteln des Bundesministeriums<br />
des Inneren sowie<br />
aus Mitteln der deutschen<br />
Minderheit, welche in Verfügung<br />
der Stiftung für die Entwicklung<br />
Schlesiens und Förderung lokaler<br />
Initiativen stehen und aus den<br />
früheren Zuwendungen der<br />
deutschen Regierung stammen.<br />
Kochamy nasze szlagiery<br />
KONCERT. Jedni przyjechali specjalnie dla Tobiego, inni, bo heimatmusik po prostu wpada w ucho.<br />
iedzielny koncert szlagrów<br />
Nw kędzierzyńskiej hali Azoty<br />
zgromadził tłumy. Joachim<br />
Fandrych z Kędzierzyna-Koźla<br />
zabrał na imprezę żonę i syna.<br />
- Pojechałem z rodzicami specjalnie,<br />
żeby zobaczyć Tobiego. To<br />
były piłkarz młodzieżówki<br />
Bayernu Monachium, chciałem<br />
go pocieszyć po finale Ligi<br />
Mistrzów - żartował syn pana<br />
Joachima, Kacper. - Poza<br />
tym uwielbiam jego piosenki,<br />
szczególnie „Heute will ich<br />
mich verlieben” - powiedział<br />
chłopak, który przyznał, że pilnie<br />
uczy się niemieckiego.<br />
W kędzierzyńskiej hali Mirosławowi Szołtyskowi towarzyszyło<br />
„Wesołe Trio”. Na zdjęciu śpiewająca w nim Bożena Kosowska.<br />
DANIEL POLAK<br />
Ośmioletnia Wiktoria Olszewska<br />
z Przechodu też przyjechała<br />
dla Tobiego. - Uwielbiam<br />
go - cieszyła się jeszcze<br />
przed koncertem. Jej dziadek,<br />
Ryszard Feter tłumaczył, dlaczego<br />
szlagiery są tak popularne,<br />
a sale podczas takich<br />
koncertów wypełniają się publicznością<br />
po brzegi. - Po prostu<br />
ta muzyka łatwo wpada<br />
w ucho, jest melodyjna i „lekkostrawna”<br />
- mówi.<br />
- Słucham ich przy sprzątaniu<br />
i do gotowania. Dodają<br />
mi sił i sprawiają, że życie bywa<br />
radośniejsze - opowiadała<br />
pani Krystyna z Kędzierzyna-Koźla,<br />
która wybrała się<br />
na koncert ze znajomymi. - Żeby<br />
jeszcze tylko łatwiej można<br />
było dostać bilety na takie<br />
imprezy - dodaje.<br />
W hali Azoty wystąpili m.<br />
in.: gwiazda telewizji Mirosław<br />
Szołtysek, Damian Holecki,<br />
Andrea Rischka i pierwsza dama<br />
śląskiej sceny estradowej<br />
- Joanna Bartel. Nie zabrakło<br />
też gości z Niemiec: Tobiego<br />
z Monachium, ulubienicy bawarskiej<br />
publiczności Romy<br />
i gwiazd telewizji ZDF<br />
Marianny & Michaela.<br />
TOMASZ KAPICA<br />
tkapica@nto.<strong>pl</strong> - 77 44 32 581