Mazowieckie Studia Humanistyczne Rocznik III 1997 Nr 2
Mazowieckie Studia Humanistyczne Rocznik III 1997 Nr 2
Mazowieckie Studia Humanistyczne Rocznik III 1997 Nr 2
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
102 Ludwik Hass<br />
Na tym epizodzie nie zakończyły się moje kontakty z nim. W 1964 r. (może<br />
pod koniec 1963 r.) w jednej z dyskusji na zebraniu Towarzystwa Miłośników<br />
Historii wypowiedziałem ówcześnie heretycko brzmiące sądy na temat lewicowego,<br />
jednolitofrontowego skrzydła PPS drugiej połowy lat trzydziestych, jego<br />
współpracy z całkowicie zstalinizowaną KPP, zbrodni stalinowszczyzny w Hiszpanii<br />
lat wojny domowej i ich ukrywania wtedy przez gloryfikowany w naszej<br />
historiografii „Dziennik Popularny". Jakkolwiek wspomniany „komisarz polityczny"<br />
nie był na sali obecny, najwidoczniej został poinformowany o tak bogoburczym<br />
wystąpieniu i zareagował na nie surową sankcją: zarządził, żeby „Kwartalnik"<br />
natychmiast i całkowicie zerwał stosunki ze mną, prof. Leśnodorskiemu<br />
-jak się później zorientowałem - nie pozostawało nic innego niż wykonanie<br />
dyrektywy. Zaś jej autor - po pewnym czasie stało się to mi wiadome - pochwalił<br />
się na posiedzeniu Komisji Historycznej przy Wydziale Nauki KC PZPR poczynionym<br />
przez siebie krokiem.<br />
Opisane przeze mnie rozmaite epizody prowadzą - tak mi się wydaje - do<br />
konkluzji ogólnej: strach ma wielkie oczy. Cenzura raczej nie zniweczyła żadnego<br />
poważniejszego przedsięwzięcia historyka, jeśli odważył się, mimo wszystko,<br />
podjąć je. Obecnie, po latach, najhałaśliwiej wspominają o szkodach wyrządzonych<br />
przez cenzurę ci, którzy z wyrachowania swoje pióro dostosowywali<br />
do wymogów, nieraz tylko przez siebie wydedukowanych, kierownictwa PZPR,<br />
co więcej, niekiedy nawet sami organizowali pewne kampanie represyjne.