MANEWROWANIE STATKIEM w PORCIE - posejdon
MANEWROWANIE STATKIEM w PORCIE - posejdon
MANEWROWANIE STATKIEM w PORCIE - posejdon
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
<strong>MANEWROWANIE</strong> <strong>STATKIEM</strong> MORSKIM Rozdział XVII 6/14<br />
Kpt.Ŝ.w. Tomasz SOBIESZCZAŃSKI<br />
zrzucenia cum i szpringów rufowych, oraz konieczność zapracowania maszyną,<br />
doprowadzała do unieruchomienia statku poprzez „złapanie” lin przez obracającą się<br />
śrubę, szczególnie przy stanach balastowych, lub innych powodujących, Ŝe śruba<br />
wystaje ponad powierzchnię lub jest tuŜ pod nią. Dlatego waŜnym jest upewnienie się<br />
czy „rufa jest czysta” - podbierane liny są juŜ nad wodą. Oficer na rufie ma<br />
bezwzględny obowiązek zameldować korzystną dla manewrującego sytuację bez<br />
zbędnej zwoki. Dopóki nie ma z rufy stosownego meldunku, kapitan nie powinien<br />
manewrować maszyną.<br />
Cuma i szpring dziobowy, jeŜeli nie ma Ŝadnych przeciwwskazań<br />
sytuacyjnych, mogą być zrzucone jednocześnie z rufowymi. Najczęściej ostatnią liną<br />
jaką się zrzuca jest szpring dziobowy.<br />
MoŜe zaistnieć sytuacja, kiedy musimy odcumowywać wycofując się rufą,<br />
wówczas dziobowa cuma lub szpring pozwala nam przytrzymać dziób przy kei kiedy<br />
holownik (lub my maszyną) odrzucamy rufę w kierunku basenu portowego.<br />
W praktyce kolejność rzucania lin moŜe być wymuszona sytuacją nawigacyjną<br />
– czy odchodzimy dziobem, rufą, czy teŜ moŜemy odejść równolegle do nabrzeŜa.<br />
Po odsunięciu się dostatecznie od nabrzeŜa rozpoczynamy samodzielną Ŝeglugę<br />
asekurowani holownikami do momentu, kiedy ich pomoc, czy asekuracja wyda nam<br />
się juŜ całkowicie zbędna. Decyzję o puszczeniu holowników podejmuje kapitan (jak<br />
zresztą kaŜdą inną na mostku).<br />
Po tych ogólnych uwagach, które dają nam jedynie zarys problemów<br />
manewrowych przejdźmy teraz do omawiania konkretnych przypadków i sytuacji z<br />
jakimi moŜemy spotkać się najczęściej. W naszych rozwaŜaniach zajmiemy się<br />
manewrami statkiem „klasycznym”, t.zn. takim , który nie ma specjalnych urządzeń<br />
wspomagających manewrowanie, statkiem, który jest w praktyce najtrudniejszym w<br />
manewrowaniu, a więc statkiem jednośrubowym, o śrubie stałej prawoskrętnej i<br />
silniku nawrotnym. Takich statków jeszcze do dziś jest najwięcej na świecie,<br />
aczkolwiek , z uwagi na ich wiek, odchodzą one juŜ w przeszłość, gdyŜ wszystko co<br />
się dziś buduje jest wyposaŜone w mniejszym lub większym stopniu w systemy<br />
ułatwiające manewrowanie (śruby nastawne, stery strumieniowe, stery lub pędniki<br />
specjalnej konstrukcji).<br />
Dla celów dydaktycznych są to statki najlepsze, gdyŜ umiejętność<br />
manewrowania właśnie takim statkiem jest naprawdę sztuką, gdzie kapitan wykazuje<br />
się wiedzą co do zjawisk rządzących manewrowaniem i zasad prawidłowego<br />
postępowania. KaŜdy inny przypadki, w których statki są wyposaŜone w dodatkowe<br />
urządzenia wspomagające manewrowanie, są sytuacjami łatwiejszymi, co nie znaczy<br />
wcale łatwymi, co do manewrowania. JeŜeli nauczymy się manewrować statkiem<br />
„klasycznym”, to manewrowanie kaŜdym innym nie powinno przysparzać kłopotów.<br />
W niniejszym rozdziale postaram się przedstawić opisowo i graficznie, pewne<br />
standardowe metody postępowania w róŜnych, najczęściej spotykanych sytuacjach.<br />
Oczywistym jest, Ŝe przedstawione tu przypadki róŜnych portowych manewrów nie<br />
wyczerpują wszystkich moŜliwych sytuacji i są to jedynie wskazówki do poprawnego<br />
postępowania, a nie obowiązujące algorytmy - nie wolno manewrować z „kartką w<br />
ręku”!. Jeszcze raz z naciskiem przypominam, Ŝe NIE MA DWÓCH<br />
IDENTYCZNYCH SYTUACJI MANEWROWYCH A JEDYNIE PODOBNE.<br />
KaŜdorazowa analiza sytuacji manewrowej powinna nam zawsze uzmysławiać jak<br />
dalece odbiega ona od poznanych schematów.<br />
Tomasz SOBIESZCZAŃSKI-LOBO 6<br />
2009-12-29