HOLOWANIE NA MORZU Holowanie na morzu mo e ... - posejdon
HOLOWANIE NA MORZU Holowanie na morzu mo e ... - posejdon
HOLOWANIE NA MORZU Holowanie na morzu mo e ... - posejdon
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 1/17<br />
<strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong><br />
<strong>Holowanie</strong> <strong>na</strong> <strong><strong>mo</strong>rzu</strong> <strong>mo</strong>że wynikać z wielu bardzo różnych<br />
sytuacji, tak planowanych jak i nie planowanych, będących<br />
wynikiem poprzedzających holowanie wydarzeń. Wśród<br />
<strong>na</strong>jczęściej spotykanych holowań <strong>mo</strong>żemy wyróżnić dwa<br />
podstawowe:<br />
- <strong>Holowanie</strong> określonego obiektu (dźwigu, wraku, kadłuba<br />
w budowie ze stoczni kadłubowej do wyposażeniowej itp.)<br />
z jednego miejsca postoju <strong>na</strong> drugie, wynikające z u<strong>mo</strong>wy<br />
miedzy właścicielem obiektu do przeholowania i<br />
holownika, czy innego statku <strong>mo</strong>gącego to zadanie<br />
wyko<strong>na</strong>ć.<br />
- <strong>Holowanie</strong> wynikające z akcji ratowniczej, często<br />
wykonywane <strong>na</strong> zasadzie u<strong>mo</strong>wy „No cure no pay”, przez<br />
statki ratownicze, lub inne, które <strong>mo</strong>gą podjąć się takiego<br />
zadania przy założeniu, że ratowanie mienia nie jest, w<br />
odróżnieniu do ratowania ludzi, obowiązkowe.<br />
Wśród spotykanych sposobów <strong>na</strong> przeprowadzenie akcji<br />
holowania <strong>mo</strong>żemy wyróżnić bardzo wiele metod, które są zależne<br />
od rejonu prowadzenia akcji, jak i od warunków at<strong>mo</strong>sferycznych<br />
– pogodowych, przewidywanych <strong>na</strong> czas prowadzenia akcji.<br />
1 – holowanie <strong>na</strong> otwartym <strong><strong>mo</strong>rzu</strong><br />
o Hol o długości 300-700m podany z dziobu<br />
holowanego statku <strong>na</strong> rufę holownika, czy innego<br />
statku wykonującego holowanie.<br />
2 – holowanie w rejo<strong>na</strong>ch małych głębokości<br />
o Hol krótki – 30-50m podawany <strong>na</strong> rufę holownika z<br />
dziobu<br />
3 – holowanie w lodach<br />
o Hol w zależności od warunków zalodzenia rejonu,<br />
<strong>na</strong>jczęściej krótki – 30-100 m.<br />
4 – holowanie w portach i innych ograniczonych rejo<strong>na</strong>ch<br />
o Gdy brak falowania, holowanie odbywa się<br />
<strong>na</strong>jczęściej metodą burtową – holownik zacu<strong>mo</strong>wany<br />
jest do burty, przeważnie w dziobowej części kadłuba<br />
statku holowanego.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 1 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 2/17<br />
5 – holowania manewrowe – wprowadzanie statków do portu<br />
i cu<strong>mo</strong>wanie.<br />
o <strong>Holowanie</strong> <strong>na</strong> krótkim holu lub z burty, w zależności<br />
od potrzeb manewrowych, uzależnionych od miejsca<br />
przewidywanego cu<strong>mo</strong>wania.<br />
o Użycie holowników w manewrach portowych jest<br />
wymuszone <strong>na</strong>stępującymi okolicznościami:<br />
Nadmier<strong>na</strong> siła wiatru<br />
Nadmier<strong>na</strong> siła prądu i jego niekorzystny<br />
kierunek<br />
Ograniczenie obszaru manewrowego<br />
Zbyt duża szybkość manewrowa statku – słaba<br />
stateczność kursowa <strong>na</strong> bardzo małych<br />
szybkościach<br />
Niesprawność układu <strong>na</strong>pędowego, steru lub<br />
nie<strong>mo</strong>żliwość użycia kotwic.<br />
Na życzenie kapita<strong>na</strong>, który ocenił sa<strong>mo</strong>dzielne<br />
manewrowanie za zbyt trudne i niebezpieczne w<br />
danej sytuacji i warunkach.<br />
• Jakakolwiek niepewność kapita<strong>na</strong> win<strong>na</strong><br />
być klasyfikowa<strong>na</strong> jako konieczność<br />
zatrudnienia holowników<br />
• Osobista ambicja i chęć udowodnienia<br />
swoich umiejętności i zdolności nie<br />
powin<strong>na</strong> być powodem podej<strong>mo</strong>wania<br />
ryzykownych decyzji i od<strong>mo</strong>wy użycia<br />
holowników.<br />
We wszystkich wymienionych wyżej okolicznościach zawsze<br />
<strong>na</strong>jtrudniejszym <strong>mo</strong>mentem jest podanie, za<strong>mo</strong>cowanie i<br />
<strong>na</strong>prężenie holu. Szczególnie trudnym manewrem jest podanie i<br />
przyjęcie holu w sztor<strong>mo</strong>wych warunkach <strong>na</strong> otwartym <strong><strong>mo</strong>rzu</strong>,<br />
gdzie falowanie i rozkołys bokiem do fali i wiatru stojącego w<br />
dryfie niesprawnego statku, stwarza dodatkowe trudności i<br />
niebezpieczeństwa dla zatrudnionych <strong>na</strong> pokładach mary<strong>na</strong>rzy.<br />
Sposób podejścia do statku ratowanego zależny jest od<br />
bardzo wielu elementów sytuacji:<br />
- wzajem<strong>na</strong> wielkość statków<br />
- różnica w szybkości dryfu obu jednostek<br />
- <strong>na</strong>wietrzności i zawietrzności jednostek<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 2 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 3/17<br />
- który statek podaje, który odbiera hol<br />
- czy statek ratowany ma <strong>mo</strong>żliwości wpływu <strong>na</strong> swój ruch<br />
(uszkodzony ster, ale spraw<strong>na</strong> maszy<strong>na</strong>, uszkodzenia inne jak<br />
układu <strong>na</strong>pędowego i sterowego).<br />
Podanie i przyjęcie holu wymaga<br />
maksymalnie bezpiecznego zbliżenia<br />
się do siebie statków, co stwarza,<br />
szczególnie w bardzo złych<br />
warunkach, duże ryzyko zderzenia.<br />
Dla zminimalizowania tego ryzyka<br />
podstawową zasadą jest podchodzenie<br />
do statku ratowanego w taki sposób,<br />
aby wzajemny dryf zwiększał odległość<br />
miedzy statkami – to z<strong>na</strong>czy, że jeżeli<br />
statek ratowany dryfuje szybciej od<br />
<strong>na</strong>szego <strong>na</strong> prawa burtę, to<br />
podchodzimy do niego z burty lewej<br />
(<strong>na</strong>wietrznej) i odwrotnie - jeżeli my<br />
dryfujemy szybciej od ratowanego to<br />
ustawiamy się z jego zawietrznej. W każdej z tych okoliczności<br />
podchodzimy do statku ratowanego <strong>na</strong> odległość <strong>na</strong>jmniejszą (30-<br />
50 m) z <strong>mo</strong>żliwych będąc pewnym, że w trakcie operacji odległość<br />
miedzy statkami manewrującymi będzie się zwiększać.<br />
Momentem decydującym o powodzeniu akcji jest podjecie<br />
liny holowniczej, jej za<strong>mo</strong>cowanie <strong>na</strong> haku holowniczym lub <strong>na</strong><br />
polerach, albo przytwierdzenie jej do łańcucha kotwicznego z<br />
kotwicą lub bez – w zależności od <strong>mo</strong>żliwości i uzgodnionych<br />
założeń holowania. Wyróżniamy tu zasadnicze dwie sytuacje:<br />
1 – kiedy hol podaje statek holujący (<strong>na</strong>jczęściej holownik) –<br />
podczas holowań portowych i w rejo<strong>na</strong>ch zalodzonych (hole z<br />
lodołamaczy prowadzących statek przez lody <strong>na</strong> krótkim holu).<br />
2 – kiedy hol podaje statek holowany (wiele statków posiada<br />
<strong>na</strong> wyposażeniu specjalną linę holowniczą, która <strong>mo</strong>że być użyta<br />
dla holowania statku własnego jak i przez statek własny).<br />
W obu wypadkach koniecznym jest podanie tak zw. liny<br />
podajnikowej (łącznikowej). Często li<strong>na</strong> ta składa się z dwóch<br />
odcinków – cienkiej linki (rzutki) służącej do uzyskania<br />
pierwszego kontaktu, która <strong>mo</strong>że być wyrzuca<strong>na</strong> przy po<strong>mo</strong>cy<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 3 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 4/17<br />
specjalnego wyrzutnika (np.Shermuly) i zasadniczej liny<br />
podajnikowej (grubszej i <strong>mo</strong>cniejszej, o wytrzymałości co <strong>na</strong>jmniej<br />
równej 1/10 wytrzymałości liny holowniczej) służącej do<br />
wybierania <strong>na</strong> windzie właściwego holu.<br />
W warunkach portowych,<br />
czy bardzo dobrych pogodach,<br />
podanie rzutki <strong>na</strong>wet ręcznie,<br />
kiedy holownik <strong>mo</strong>że podejść<br />
niemal bezpośrednio do burty,<br />
nie <strong>na</strong>stręcza trudności.<br />
Natomiast <strong>na</strong> otwartym <strong><strong>mo</strong>rzu</strong> i przy dużej fali i wietrze czynność<br />
podjęcia holu jest zadaniem trudnym.<br />
Jeżeli przekazanie liny podajnikowej bezpośrednio za<br />
po<strong>mo</strong>cą rzutki nie powiedzie się, lub jest z różnych względów<br />
nie<strong>mo</strong>żliwe, to do końca liny podajnikowej przy<strong>mo</strong>cowujemy<br />
pływak (blazę lub innego rodzaju wypornościowy element) i<br />
wypuszczamy linę podajnikową za <strong>na</strong>sza rufę tak, aby dryfujący<br />
statek <strong>na</strong>dryfował <strong>na</strong> końcówkę <strong>na</strong>szej liny i <strong>mo</strong>gła być o<strong>na</strong><br />
podjętą z wody za po<strong>mo</strong>cą „kotwiczki”. Następnie podjętą czy<br />
wybraną linę podajnikową przekładamy przez stosowną kluzę<br />
(<strong>na</strong>jczęściej „pa<strong>na</strong>mę”) i przy po<strong>mo</strong>cy windy wybieramy właściwy<br />
hol.<br />
Z wieloletnich doświadczeń ratowników i ludzi, którzy<br />
wielokrotnie mieli odczynienia z holowaniami dużych jednostek<br />
<strong>na</strong> otwartych <strong>mo</strong>rzach wiemy, że <strong>na</strong>jbezpieczniejszym holem jest<br />
hol złożony z odpowiedniej liny stalowej i łańcucha kotwicznego<br />
bez kotwicy, lub z kotwicą. W takich wypadkach <strong>na</strong>jczęściej hol<br />
podaje statek ratujący a kotwiczny łańcuch przygotowuje statek<br />
ratowany. Jeżeli nie mamy <strong>mo</strong>żliwości podniesienia kotwicy <strong>na</strong><br />
pokład i jej wyszaklowania, to rozłączmy łańcuch <strong>na</strong> pierwszym<br />
przęśle i po przełożeniu odpowiedniego<br />
łącznika – stropu stalowego, przez<br />
<strong>na</strong>jbliższą diametralnie przewłokę<br />
(<strong>na</strong>jczęściej „pa<strong>na</strong>mę”) wszaklowujemy go<br />
do początku drugiego przęsła.<br />
Lepszą sytuacją jest holowanie z<br />
łańcuchem kotwicznym bez kotwicy, ale<br />
z<strong>na</strong>ne są wypadki, gdy holowano statki<br />
<strong>na</strong> łańcuchach z kotwicą. Wiado<strong>mo</strong>, że<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 4 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 5/17<br />
pozostawio<strong>na</strong> kotwica, po zanurzeniu w wodzie, stawia dodatkowy<br />
i wcale nie mały opór. Łańcuch kotwiczny, z kotwicą czy bez, jest<br />
z<strong>na</strong>komitym a<strong>mo</strong>rtyzatorem silnych szarpań <strong>na</strong> dużej fali.<br />
Bardzo niebezpiecznym jest stosowanie do holowań lin<br />
polipropylenowych (syntetycznych), gdyż ich duża elastyczność, w<br />
<strong>mo</strong>mencie zerwania holu, <strong>mo</strong>że doprowadzić, przez gwałtowny<br />
powrót końcówek <strong>na</strong> pokłady, do poważnych wypadków <strong>na</strong> obu<br />
statkach.<br />
Jeżeli posiadamy stosowny blok (<strong>na</strong> dużych statkach<br />
rybackich wykorzystywano do tego celu blok zwany „patelnią”,<br />
używany do wyciągania 30-50 tonowych zaciągów), to <strong>mo</strong>cujemy<br />
go <strong>na</strong> końcu liny holowniczej i<br />
przewlekamy przezeń szelki (lejce)<br />
statku holującego. Takie<br />
rozwiązanie powoduje równomierny<br />
rozkład sił <strong>na</strong> szelkach<br />
(lejcach) i ułatwia manewrowanie<br />
zespołu holowniczego. Ciężki blok<br />
jest też niezłym, dodatkowym<br />
a<strong>mo</strong>rtyzatorem całego składu<br />
holu.<br />
Statki niezajmujące się<br />
profesjo<strong>na</strong>lnie ratownictwem czy<br />
holowaniem, <strong>na</strong>jczęściej nie<br />
posiadają wyposażenia u<strong>mo</strong>żliwiającego<br />
specjalistyczne rozwiązania i muszą wykorzystywać<br />
posiadane <strong>na</strong> burcie liny i szakle. Wówczas szelki (lejce) <strong>mo</strong>ż<strong>na</strong><br />
za<strong>mo</strong>ntować <strong>na</strong> polerach tak, żeby kąt między pracującymi li<strong>na</strong>mi<br />
wynosił ok. 45º (Rys. H 1502). Właściwy kąt między tymi li<strong>na</strong>mi<br />
uzyskujemy regulując długość szelek, która jest zależ<strong>na</strong>, w tym<br />
wypadku, od rozstawienia rufowych polerów (szerokości statku<br />
holującego). Do zasadniczej liny holowniczej szelki (lejce)<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 5 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 6/17<br />
<strong>mo</strong>cujemy za po<strong>mo</strong>cą dużego, <strong>na</strong>jlepiej kotwicznego, lub<br />
„lirowego”, szakla. Na szelki powinniśmy zastosować liny (linę)<br />
stalowe, elastyczne, o wytrzymałości nie mniejszej jak ¾<br />
wytrzymałości zasadniczego holu. Jeżeli szelki (lejce) nie są <strong>na</strong><br />
bloku, to <strong>na</strong>leży przy większych zwrotach luzować (przedłużać)<br />
szelkę zewnętrzną do kierunku zwrotu. Po wyrów<strong>na</strong>niu kursu<br />
wyrównujemy również szelki (lejce).<br />
Linę holowniczą do podania, jeżeli nie jest o<strong>na</strong> <strong>na</strong><br />
specjalistycznym bębnie (holowniki, statki ratownicze) musimy w<br />
całości przygotować przed jej wydaniem. Najczęściej<br />
podwiązujemy hol włókiennymi pokrętkami <strong>na</strong> zewnątrz<br />
<strong>na</strong>dburcia tak, żeby <strong>mo</strong>ż<strong>na</strong> było przez przeci<strong>na</strong>nie kolejnych<br />
podwiązów zrzucać linę do wody (Rys. H 1501). Oczywistym jest,<br />
że linę przygotowujemy z tej burty z której będzie podawany hol.<br />
Wróćmy teraz do <strong>na</strong>jważniejszego <strong>mo</strong>mentu – podania i<br />
podjęcia holu. Zanim rozpoczniemy manewrowanie musimy<br />
przea<strong>na</strong>lizować bardzo starannie właściwości manewrowe obu<br />
statków jak i ich szczególne zachowania się podczas dryfu przy<br />
silnym wietrze i fali. Szczególnie te ostatnie właściwości mają<br />
duże z<strong>na</strong>czenie, gdyż <strong>na</strong>jczęściej statek ratowany jest<br />
unieruchomiony i jego właściwości manewrowe nie mają tu<br />
z<strong>na</strong>czenia. Na ustawianie się statków w dryfie maja zasadniczy<br />
wpływ takie elementy jak:<br />
- wielkość statku<br />
- stan załadowania (przegłębienie)<br />
- <strong>na</strong>dwodny kształt kadłuba (powierzchnia <strong>na</strong>wiewu)<br />
- położenie środka bocznego oporu (podwodzia)<br />
- położenie środka powierzchni <strong>na</strong>wiewu (<strong>na</strong>dwodzia)<br />
- <strong>na</strong>wietrzność<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 6 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 7/17<br />
- zawietrzność (podwietrzność)<br />
- bezwietrzność (równowaga manewrowa)<br />
- kąt ustawiania się statku w stosunku do wiatru<br />
Jeżeli czas i sytuacja <strong>na</strong> to pozwala, to <strong>na</strong>leży ustawić się za<br />
rufą statku ratowanego i położyć się w dryf, aby empirycznie<br />
przeko<strong>na</strong>ć się o wzajemnym ruchu statków. Wskazanym jest<br />
również wyko<strong>na</strong>nie próbnego manewru podejścia dla<br />
zweryfikowania wcześniejszej a<strong>na</strong>lizy i założeń.<br />
Statki z <strong>na</strong>dbudówkami w części dziobowej (holowniki,<br />
trawlery rufowe, okręty wojenne i niektóre statki specjalistyczne),<br />
których środek bocznego <strong>na</strong>wiewu z<strong>na</strong>jduje się przed osia obrotu<br />
statku, ustawiają się z zasady rufą do wiatru. Ponieważ w<br />
większości statki maja przegłębienie <strong>na</strong><br />
rufę to efekt zawietrzności jest tu<br />
jeszcze <strong>mo</strong>cniejszy. Statki z<br />
<strong>na</strong>dbudówkami <strong>na</strong> rufie (obecnie<br />
olbrzymia większość) są z zasady<br />
<strong>na</strong>wietrzne.<br />
Sytuacja statków o zrównoważonej<br />
zabudowie (śródokręcie, rufa + dziób)<br />
<strong>mo</strong>że być obojęt<strong>na</strong>, lub zawietrzność,<br />
albo <strong>na</strong>wietrzność zależ<strong>na</strong> jest tu od<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 7 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 8/17<br />
stanu załadowania (przegłębienia) - wędrówki środka oporu<br />
podwodzia. Dla uproszczenia statki tego typu <strong>na</strong>zywamy<br />
obojętnymi lub bezwietrznymi.<br />
Jeżeli statek ratujący jest <strong>na</strong>wietrzny, powinien zawsze<br />
podchodzić do podania holu pod wiatr (dziobem do wiatru). Jeżeli<br />
ratujący dryfuje szybciej, to odległość między liniami symetrii<br />
statków powin<strong>na</strong> zawierać się w granicach 50-100 m.<br />
Statki zawietrzne (podwietrzne) utrzymują się w pozycji<br />
zbliżonej do linii wiatru, a więc sytuacja jest nieco podob<strong>na</strong> jak<br />
przy statkach <strong>na</strong>wietrznych, tylko wiatr wieje tu w rufy statków a<br />
nie w dziób. Podstawową zasadą w obu wypadkach jest to, że w<br />
<strong>mo</strong>mencie wytracenia szybkości <strong>na</strong> wysokości statku ratowanego,<br />
statek ratujący powinien być w pozycji równowagi manewrowej.<br />
Jeśli statek ratowany jest obojętny (bezwietrzny) i leży w<br />
dryfie już od dłuższego czasu, to <strong>na</strong> pewno leży w równowadze<br />
manewrowej i sposób podejścia do niego jest łatwy do określenia.<br />
Najczęściej z<strong>na</strong>my kierunek i szybkość jego dryfu, jak i kurs <strong>na</strong><br />
jakim leży. W takim wypadku <strong>na</strong>jważniejszym czynnikiem, który<br />
musimy określić to, czy <strong>na</strong>sz statek w pozycji równowagi<br />
manewrowej dryfuje szybciej, czy wolniej od ratowanego. Od tego<br />
uzależniamy burtę z jakiej będziemy podawać hol.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 8 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 9/17<br />
Należy sobie zdać sprawę, że <strong>na</strong>jtrudniej jest manewrować<br />
do statku o bardzo różnej od <strong>na</strong>szej charakterystyce manewrowej,<br />
kiedy równowaga manewrowa obu statków ustawia je prostopadle<br />
do siebie (Rys. 1513 i 1514). Z zasady statki <strong>na</strong>wietrzne i<br />
zawietrzne dryfują szybciej od statków obojętnych<br />
(bezwietrznych), które ustawiają się bokiem do wiatru i ich<br />
zanurzo<strong>na</strong> część stawia z<strong>na</strong>czny opór. Statki ustawione dziobem<br />
lub rufa do wiatru dryfują z zasady szybciej, gdyż ich podwod<strong>na</strong><br />
część kadłuba stawia z<strong>na</strong>cznie mniejszy opór.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 9 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 10/17<br />
Rzutkę podajemy, lub strzelamy, zawsze ze statku<br />
<strong>na</strong>wietrznego, lub będącego w przodzie (Rys.1518) jeśli statki<br />
ustawione są pod wiatr, tak aby wiatr był czynnikiem<br />
sprzyjającym i gwarantującym, że rzutka dosięgnie burty drugiego<br />
statku.<br />
Po uzyskaniu kontaktu za po<strong>mo</strong>cą<br />
rzutki, przywiązujemy do niej linę<br />
łącznikową, a <strong>na</strong>stępnie przygotowany hol.<br />
Zwracam uwagę, że hol winien być<br />
połączony z liną łącznikową w ten sposób,<br />
aby oko holu było wolne i gotowe do<br />
<strong>na</strong>tychmiastowego wszaklowania szelek<br />
(lejcy), czy stropu końcowego (Rys.1517).<br />
Przy luzowaniu wybieranego przez<br />
drugi statek holu musimy zwrócić uwagę<br />
aby wchodził on do wody pod właściwym<br />
kątem. Nie wolno dopuścić do tego aby<br />
podawany hol zbliżył się do rufy lub burty,<br />
gdyż grozi to poważnymi komplikacjami w<br />
wypadku <strong>na</strong>winięcia holu <strong>na</strong> śrubę statku<br />
ratującego, lub zahaczenie o ster.<br />
Jeśli oficer osobiście nie <strong>na</strong>dzoruje wypuszczania holu stojąc<br />
przy burcie, to powinien wyz<strong>na</strong>czyć doświadczonego mary<strong>na</strong>rza,<br />
którego podstawowym zadaniem win<strong>na</strong> być obserwacja kąta<br />
wchodzenia holu do wody i przez umówioną syg<strong>na</strong>lizację<br />
zwalnianie lub przyspieszanie jego wydawania.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 10 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 11/17<br />
Nierzadko zdarza się, że <strong>na</strong> statku ratowanym nie działają<br />
windy (brak zasilania, inne uszkodzenia) i załoga nie <strong>mo</strong>że<br />
bezpośrednio wyciągnąć ciężkiej liny <strong>na</strong> pokład. Należy z<strong>na</strong>leźć <strong>na</strong><br />
jednym ze statków jakiś blok, lub <strong>na</strong>wet talię, co u<strong>mo</strong>żliwi<br />
wyciągnięcie holu <strong>na</strong> burtę i jego za<strong>mo</strong>cowanie do kotwicznego<br />
łańcucha lub <strong>na</strong> polerach. Jeśli będziemy używali jednego bloku<br />
to winien on być za<strong>mo</strong>cowany do końca podawanego holu.<br />
Niezwykle ważnym <strong>mo</strong>mentem dla całej operacji jest <strong>mo</strong>ment<br />
<strong>na</strong>prężenia holu i rozpoczęcie holowania. Oba statki mają w<br />
stanie dryfu olbrzymia bezwładność i ruszenie jednej „bryły” przez<br />
ruch drugiej wyzwala potężne siły i aby ich dy<strong>na</strong>mikę w<br />
początkowej fazie osłabić musimy rozpoczy<strong>na</strong>ć holowanie<br />
niezwykle ostrożnie powoli <strong>na</strong>prężając hol. Każde szarpnięcie<br />
<strong>mo</strong>że spowodować przekroczenie wytrzymałości <strong>na</strong> zrywanie liny z<br />
jakiej jest wyko<strong>na</strong>ny hol. Szczególnie niebezpieczne jest <strong>na</strong>pi<strong>na</strong>nie<br />
holu podczas warunków sztor<strong>mo</strong>wych, kiedy statki <strong>mo</strong>gą się<br />
z<strong>na</strong>leźć <strong>na</strong> stokach przeciwległych dwóch wysokich fal. Dlatego<br />
ważnym jest aby długość holu, szczególnie w początkowym<br />
okresie, była wystarczająca, a <strong>na</strong>wet nieco większa, stosow<strong>na</strong> do<br />
warunków i wielkości statków.<br />
Statek ratujący powinien zdawać sobie sprawę, z jaką<br />
szybkością <strong>mo</strong>że prowadzić holowanie w danych okolicznościach,<br />
aby nie zerwać holu.<br />
W tym celu <strong>na</strong>leży obliczyć dopuszczalne obciążenie robocze<br />
holu i tak dobrać szybkość holowania, aby tego obciążenia nie<br />
przekraczać.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 11 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 12/17<br />
Obciążenie holu <strong>mo</strong>żemy obliczyć <strong>na</strong> podstawie wzorów:<br />
Jak wynika z powyższego, obciążenie holu zależne jest<br />
przede wszystkim od szybkości holowania. Dla uproszczenia i<br />
przyspieszeń w obliczeniach koniecznych parametrów holowania<br />
opracowano szereg po<strong>mo</strong>cnych wykresów.<br />
1 – wykres przybliżonych<br />
obciążeń holu w zależności od<br />
wielkości statku, jego załadowania i<br />
szybkości holowania (1520).<br />
2 – wykres czołowego <strong>na</strong>poru<br />
wiatru <strong>na</strong> holowany statek w<br />
zależności od siły wiatru i szybkości<br />
holowania (1521).<br />
3 – wykres przybliżonych<br />
obciążeń zrywających lin i<br />
łańcuchów (1522).<br />
Wykresy są wykonywane <strong>na</strong><br />
podstawie rzeczywistych pomiarów<br />
dy<strong>na</strong><strong>mo</strong>-metrycznych<br />
<strong>na</strong><br />
konkretnych statkach, dla różnych<br />
stanów załadowania i szybkości<br />
holowania. Wykresy opracowano<br />
dla średnich warunków<br />
at<strong>mo</strong>sferycznych – 3ºB z dziobu.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 12 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 13/17<br />
W dzisiejszych czasach, <strong>na</strong> statkach specjalistycznych<br />
(holowniki, statki ratownicze) <strong>mo</strong>żemy korzystać z systemów<br />
komputerowych gdzie są zainstalowane specjalne aplikacje<br />
służące do a<strong>na</strong>lizy sytuacji, warunków i występujących sił,<br />
podczas akcji ratunkowej.<br />
Jeżeli powolnym zwiększaniem <strong>na</strong>szej szybkości<br />
wprowadzimy zespół holowniczy w ruch <strong>na</strong> pożądanym kierunku<br />
winniśmy bardzo starannie za<strong>na</strong>lizować wzajemne zachowanie się<br />
statków i holu, a <strong>na</strong>stępnie dostosować długość holu do sytuacji.<br />
Zanurzony hol stawia bardzo duży opór i zwalnia holowanie,<br />
dlatego też, jeśli warunki pogodowe <strong>na</strong> to pozwalają, winniśmy tak<br />
wyregulować hol, aby nie nurzał się w wodzie. Nachylenie holu do<br />
powierzchni wody przy złej pogodzie winno mieścić się w<br />
granicach 5º-10º.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 13 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 14/17<br />
Regulacji długości holu <strong>na</strong>jczęściej dokonujemy za po<strong>mo</strong>cą<br />
luzowania lub podbierania łańcucha kotwicznego <strong>na</strong> statku<br />
holowanym. Jeśli jesteśmy holowani przez statek specjalistyczny,<br />
lub trawler rybacki, to regulacje długości <strong>mo</strong>gą być wykonywane<br />
za po<strong>mo</strong>cy bębnów lin holowniczych (trałowych).<br />
Jeśli hol jest niewłaściwie dobrany to występuje tak zw.<br />
„klaskanie holu” – uderzanie liny o powierzchnię wody, co jest<br />
sytuacją niekorzystną. W holowaniach oceanicznych <strong>na</strong> długiej<br />
fali, długość holu win<strong>na</strong> być wielokrotnością jej długości.<br />
Oba statki – ratujący i ratowany – muszą jednocześnie<br />
wchodzić <strong>na</strong> falę i z jej schodzić<br />
(1529 – „a” - źle, „b” - źle, „c”-<br />
dobrze).<br />
Jeżeli nie ma <strong>mo</strong>żliwości<br />
regulacji długości holu, to jego<br />
długość powin<strong>na</strong> być taka, aby<br />
był on zawsze zanurzony w<br />
wodzie, a szybkość holowania<br />
win<strong>na</strong> być dostosowa<strong>na</strong> do tego<br />
warunku.<br />
Jednym z bardzo<br />
istotnych<br />
elementów<br />
właściwego holowania jest<br />
sterowanie<br />
statkiem<br />
holowanym, który w miarę<br />
<strong>mo</strong>żliwości winien iść w śladzie torowym statku holującego – silne<br />
myszkowanie zwiększa opory holowania, spowalnia holowanie i<br />
zwiększa ryzyko zerwania holu.<br />
Jeżeli statek holowany steruje, ale idzie równoległym kursem<br />
z boku śladu torowego statku holującego, to zanurzony hol w<br />
wodzie (co ma miejsce zawsze<br />
przy gorszych warunkach) idący<br />
skośnie między statkami <strong>mo</strong>że<br />
zwiększyć swój opór <strong>na</strong>wet<br />
dwukrotnie w stosunku do tego<br />
jak ma gdy statek ratowany<br />
„śledzi” ratującego. W<br />
wypadkach, gdy statek<br />
ratowany ma uszkodzony ster i<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 14 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 15/17<br />
nie <strong>mo</strong>że wspomagać sterowaniem holowania, poprawić <strong>mo</strong>że<br />
sytuację z<strong>na</strong>czne przegłębienia statku <strong>na</strong> rufę, która stanie się<br />
pewnego rodzaju „stałym sterem”. Holenderskie i angielskie<br />
towarzystwa holownicze stawiają jako warunek przyjęcia zlecenia<br />
<strong>na</strong> holowanie statku z uszkodzonym sterem, jego przegłębienie<br />
równe 1 stopę <strong>na</strong> każde 100 stóp długości.<br />
Ważnym jest aby nie dopuścić do zerwania się holu, co<br />
<strong>na</strong>jczęściej <strong>na</strong>stępuje w takich miejscach jak:<br />
- kluza<br />
- <strong>na</strong>leży miejsce przechodzenia liny czy łańcucha przez<br />
kluzę smarować towotem, olejem czy innymi tłuszczami<br />
zmniejszającymi tarcie<br />
- <strong>na</strong>leży od czasu do czasu popuścić lub wybrać kilka<br />
ogniw łańcucha , wyluzować lub popuścić linę.<br />
- łączenie holu (szekla)<br />
- szekla powin<strong>na</strong> być maksymalnie duża o grubym<br />
przekroju obła i bolca, szczególnie wówczas kiedy<br />
łączymy liny z okiem niewykańczanym „sercówką”.<br />
- bolec winien być zabezpieczony starannie przed<br />
wykręceniem (zawleczka)<br />
- oko<br />
- powinno być wykończone „sercówką”.<br />
Wszystkie elementy łączeniowe i miejsca, przez które<br />
przechodzą liny lub łańcuchy winny być gładkie i jeśli to <strong>mo</strong>żliwe<br />
smarowane.<br />
Kiedy holowanie ma miejsce w czasie złej pogody, silnego<br />
sztormu i jest prowadzone przez statek nie przystosowany do tego<br />
rodzaju operacji to oba statki tak ratowany jak i holujący są<br />
<strong>na</strong>rażone <strong>na</strong> olbrzymie niebezpieczeństwo. Polery normalnego<br />
statku nie są zazwyczaj konstruowane pod tak duże obciążenia<br />
jakim <strong>mo</strong>gą być poddane podczas szarpań <strong>na</strong> wysokiej fali.<br />
Przy zerwaniu holu istnieje duże prawdopodobieństwo<br />
<strong>na</strong>winięcia liny holowniczej <strong>na</strong> pracującą śrubę. Dla uniknięcia<br />
przykrych niespodzianek, lub co <strong>na</strong>jmniej zmniejszenia ich<br />
wystąpienia musimy zachować pewne reguły postępowania.<br />
1 – odpowiednio zmniejszyć szybkość holowania<br />
2 – wydłużyć łańcuch holu do 5-6 szakli, jeżeli <strong>na</strong> to pozwala<br />
głębokość.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 15 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 16/17<br />
3 – sprawdzić <strong>mo</strong>cowanie łańcucha<br />
4 – przygotować się do sączenia <strong>na</strong> wodę oleju, który<br />
wylewamy <strong>na</strong> wodę gdy fala jest stroma i zalewa holowany<br />
statek. Jeden litr oleju <strong>mo</strong>że pokryć powierzchnię 100 000<br />
m² o grubości 1/10000 mm. Olej wygładza łamiące się, a<br />
więc mające dużą siłę niszczącą, grzbiety fal – fala staje się<br />
mniej niebezpiecz<strong>na</strong>.<br />
- <strong>na</strong>jbardziej skuteczne są oleje<br />
pochodzenia zwierzęcego<br />
- nieco gorsze są oleje roślinne<br />
- <strong>na</strong>jmniej skuteczne są oleje<br />
mineralne<br />
- mało skutecz<strong>na</strong> <strong>na</strong>fta<br />
- ropa <strong>na</strong>ftowa nieco lepsza<br />
- gęste oleje maszynowe dobrze<br />
mieszać z ropą<br />
- w niskich temperaturach<br />
stosować oleje <strong>na</strong>jrzadsze<br />
Stosowanie oleju jest <strong>na</strong>jbardziej<br />
skuteczne <strong>na</strong> pełnym <strong><strong>mo</strong>rzu</strong> i głębokiej<br />
wodzie, kiedy falowanie nie podlega<br />
zakłócaniu. Olej jest mało skuteczny <strong>na</strong><br />
fali przybojowej i w pobliżu wybrzeża.<br />
5 – rozpoczy<strong>na</strong>my sztor<strong>mo</strong>wanie <strong>na</strong><br />
wiatr i falę.<br />
Podjęcie decyzji o wejściu <strong>na</strong>szego<br />
statku w akcję ratowniczą, jeżeli nie<br />
jesteśmy statkiem specjalistycznym, musi<br />
być poprzedzone dobrym rozez<strong>na</strong>niem w<br />
wyposażeniu jakie posiadamy, jak i<br />
informacją, w co wyposażony jest statek<br />
ratowany. Improwizacje w akcjach ratowniczych rzadko kiedy<br />
kończą się powodzeniem. Należy zawsze pamiętać, że zobowiązani<br />
jesteśmy do bezwzględnego ratowania ludzi, mienie <strong>na</strong>tomiast, tu<br />
statek, ratujemy tylko wówczas jeżeli <strong>mo</strong>żemy to wyko<strong>na</strong>ć bez<br />
<strong>na</strong>rażenia własnej załogi i statku <strong>na</strong> zbyt duże ryzyko.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 16 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>
Szkoła Morska – 81-340 Gdynia, Hryniewickiego 10 *szkoła@<strong>mo</strong>rska.edu.pl<br />
MANEWROWANIE STATKIEM MORSKIM<br />
Kpt.Ż.W. Tomasz Sobieszczański *kptlobo@wp.pl<br />
KONSPEKT 17/17<br />
Zdarza się, że podczas akcji ratowniczych są trudności z<br />
łącznością miedzy ratowanym a ratującymi. Dlatego też<br />
opracowano pewien standard syg<strong>na</strong>łów <strong>mo</strong>żliwy do zastosowania<br />
w wypadku braku standardowej łączności radiotelefonicznej<br />
(1525).<br />
Syg<strong>na</strong>ły te <strong>mo</strong>gą być <strong>na</strong>dawane dowolnym środkiem<br />
syg<strong>na</strong>łowym takim, który pozwala <strong>na</strong> jednoz<strong>na</strong>czne zrozumienie<br />
syg<strong>na</strong>łu: np. flagami kodu, światłem lub dźwiękiem.<br />
LOBO Stro<strong>na</strong> 17 2005-11-09<br />
MSM 018 - <strong>HOLOWANIE</strong> <strong>NA</strong> <strong>MORZU</strong>