03.06.2014 Views

Biuletyn PTE nr 3/2009 - Polskie Towarzystwo Ekonomiczne

Biuletyn PTE nr 3/2009 - Polskie Towarzystwo Ekonomiczne

Biuletyn PTE nr 3/2009 - Polskie Towarzystwo Ekonomiczne

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

<strong>Ekonomiczne</strong> aspekty procesu globalizacji<br />

zujących równolegle procesy transformacji systemowej<br />

w kierunku gospodarek rynkowych.<br />

Nowoczesne technologie, stanowiące wartość<br />

niematerialną, mogą być stosowane na zasadzie<br />

„powielacza”. Im więcej się powieli, tym niższe<br />

są koszty jednostkowe zastosowania technologii.<br />

To stanowi przyczynę powiększania wielkości<br />

przedsiębiorstw, dla których granice państwowe<br />

stawały się poważną barierą ograniczającą możliwości<br />

prostego powiększania zysków.<br />

Liberalizacja wymiany handlowej przeobraża<br />

się w liberalizację przepływów czynników<br />

produkcji, w tym kapitału. Czyli w ten sposób<br />

przyczynia się do otwierania się całego, nie tylko<br />

towarowego, rynku ponad granicami państw.<br />

Powstawanie nowych państw szło w parze z osłabianiem<br />

roli każdego z nich, gdyż państwa stawały<br />

się mniejsze. Natomiast transformacja<br />

systemowa w kierunku gospodarek rynkowych<br />

następowała równocześnie z poszerzaniem się<br />

wpływów tegoż rynku, który obejmował swym<br />

zasięgiem coraz więcej państw.<br />

W tym miejscu rodzi się pytanie, czy przyczyny<br />

globalizacji pojawiły się nagle, czy może rozwijały<br />

się przez dłuższy okres? Podejmując próbę<br />

odpowiedzi na te pytania, nie sposób pominąć<br />

historycznego sporu, jaki toczyli ze sobą m.in.<br />

R. Luksemburg i E. Bernstein. Spór dotyczył perspektyw<br />

rozwojowych gospodarki kapitalistycznej.<br />

R. Luksemburg dowodziła, że zmniejszający<br />

się efektywny popyt stanie się przyczyną nieuchronnego<br />

końca kapitalizmu. Z poglądem tym<br />

nie zgadzał się E. Bernstein. W to miejsce sugerował<br />

wprowadzenie „teorii o przystosowywaniu<br />

się kapitalizmu”. Do najważniejszych czynników<br />

umożliwiających takie dostosowywanie się zaliczał:<br />

system kredytowy, udoskonalenie środków<br />

komunikacji i organizację przedsiębiorstw w postaci<br />

karteli i trustów. Dotychczasowa historia<br />

pokazuje, że rację miał E. Bernstein 6 .<br />

Niezależnie od wniosku R. Luksemburg na<br />

temat perspektyw rozwoju gospodarki kapitalistycznej,<br />

który jak dotychczas nie został potwierdzony,<br />

koniecznie trzeba zwrócić uwagę na inny<br />

jej pogląd w podobnej kwestii. Otóż dowodziła<br />

ona, że problem niedostatecznego popytu efektywnego<br />

jest przyczyną imperializmu i podbojów<br />

kolonialnych. Ta teoria, można powiedzieć,<br />

ma swój dalszy ciąg. We współczesnym świecie<br />

nie mamy, co prawda, do czynienia z podbojami<br />

kolonialnymi, jednak uwidacznia się ekonomiczna<br />

zależność biednych od bogatych, co prowadzi<br />

do wzrostu rozpiętości w warunkach życia ludzi<br />

w krajach bogatych i biednych.<br />

Przytoczona teoria nie objaśnia rzecz jasna<br />

obecnych współzależności i wynikających z nich<br />

procesów, ale może stanowić ważny punkt odniesienia.<br />

Dzisiejsze teorie nie mogą nie nawiązywać<br />

do ówczesnych. Są wzbogacane, bo dochodzą<br />

nowe fakty, których wcześniej nie było. Daje<br />

się jednak w tym wszystkim zauważyć pewna<br />

ciągłość podstawowych współzależności między<br />

zjawiskami. Słusznie więc R. Luksemburg można<br />

zaliczyć do jednej z prekursorek teorii globalizacji<br />

7 .<br />

Skutki globalizacji ekonomicznej<br />

Uważam, że najogólniejszą konsekwencją<br />

otwierania się rynku ponad granicami państw<br />

jest tworzenie nowego ładu ekonomicznego opartego<br />

na dominacji rynku w skali całego globu.<br />

Globalizacja niesie za sobą skutki zarówno<br />

pozytywne, jak i negatywne. Zdecydowana większość<br />

skutków pozytywnych dotyczy krajów wysoko<br />

rozwiniętych. Ale też nie można pominąć<br />

Chin, kraju, który dzięki globalizacji stał się najbardziej<br />

dynamicznie rozwijającym się krajem na<br />

świecie. Tempo jego rozwoju w ciągu 25 lat wyniosło<br />

ponad 10% średniorocznie. Globalizacja<br />

zwiększa rynek zbytu towarów i usług oraz czynników<br />

wytwórczych, ułatwia dostęp do kapitału,<br />

taniej siły roboczej, deficytowych bogactw<br />

naturalnych, technologii i informacji, przynosi<br />

korzyści skali i długich serii produkcji. Krajom<br />

wysoko rozwiniętym pozwala wykorzystać przewagę<br />

z tytułu wyższej produktywności kapitału<br />

i wydajności pracy ludzkiej, wpływa na przyspieszenie<br />

postępu technicznego i prowadzi do jego<br />

upowszechniania w skali świata. Krajom rozwijającym<br />

się globalizacja umożliwia wykorzystanie<br />

przewagi wynikającej z niskich płac, przyciąga<br />

kapitał produkcyjny zainteresowany tą przewagą,<br />

stwarza warunki do eksportu i czerpania<br />

korzyści z tytułu różnic w kosztach.<br />

Otwieranie się rynku i gospodarki, sprzyjające<br />

przepływowi kapitału technologicznego, ułatwiło<br />

kilkunastu krajom skok rozwojowy. Ogromny<br />

sukces w minionym półwieczu odniosła Irlandia,<br />

która weszła do grupy krajów najwyżej rozwiniętych<br />

w ciągu ponad 30 lat. Na początku lat<br />

50. Irlandia była biedniejsza od Polski, miała<br />

niższy poziom PKB, a teraz jest on kilkakrotnie<br />

wyższy niż Polski. Do krajów, które przyspieszyły<br />

rozwój w ostatnich 30 latach, należy: osiem<br />

azjatyckich – Chiny, Singapur, Tajwan, Korea,<br />

Hongkong, Tajlandia, Japonia, Malezja, trzy europejskie<br />

– Irlandia, Portugalia, Hiszpania oraz<br />

jeden afrykański – Botswana. Trzeba zwrócić<br />

uwagę, że źródłem bogactwa Botswany są złoża<br />

diamentów, których eksploatacja wpłynęła na<br />

<strong>Biuletyn</strong> <strong>PTE</strong> <strong>nr</strong> 3/<strong>2009</strong> 37

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!